Do strony brokera przejdziecie tutaj: www.cmcmarkets.com/pl-pl/? Strategię tworzyłem przy pomocy programu SCRAB: scrab.com/?via=pamietnikgieldowy Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 73% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Podaj mi kto ma wygrać i z jakim procentem, a dopasuje Ci to manipulując danymi. Program to tylko zabawka, nie żadne narzędzie i dobrze to wiesz. Bardzo łatwo zmienić wynik, zmieniając nawet o kilka miesięcy date rebalancingu. Jedyna rzecz godna uwagi, że przy tych założeniach tak naprawdę mamy do czynienia z win-win obojętnie po której stronie rynku będziemy.
Powiem tak, jest to subiektywne odczucie, ale przez jakiś czas oglądałem Twoje filmy, zazwyczaj mogę się z niektórymi rzeczami zgodzić. W innych mam inne zdanie ale akceptuję Twój punkt widzenia, bo to rozmowa o przyszłości która może być różna. Ale po ostatnim materiale o deflacji i pominięciu ważnego punktu, DLACZEGO doszło do deflacji i czym był spowodowany kryzys finansowy: Nadmierne spekulacje na giełdzie, nadmierny DŁUG, nierównowaga handlowa, nadprodukcja w niektórych sektorach oraz nierówności społeczne. Tak jak jest kilka rodzajów inflacji, tak samo jest z deflacją. Jakoś nikt nie porusza przypadku Szwajcarii która cyklicznie mierzy się z deflacją, i jest najbogatszym krajem na świecie. (To takie samo uproszczenie jakim się posłużyłeś w filmiku że deflacja jest zawsze zła). Rzutuje to na wszystkie Twoje filmiki i jakoś, jak w tym przypadku, jeżeli film jest koncepcyjny, to cały czas mam z tyłu głowy, że jest tam coś pominięte, ważny czynnik który zmieni całkowicie percepcję. I nie pomaga nawet fakt że od 2 lat kupuję akcje po wynikach, praktycznie nie patrząc na wykresy, więc jest tam wiele spółek które były kupowane na górkach albo historycznych szczytach. Kiedyś miałeś jeszcze jeden filmik przy którym doszedłem do podobnych wniosków. I już nie wspomnę o tym, że wybrałeś jeden kraj, po wojnie z ogromną nadprodukcją w wąskich sektorach które były stworzone pod wojnę. W czasie pokoju nie było na nie popytu. Była bańka na wszystkim, na nieruchomościach, na giełdzie. Dług po wojnie nie pozwolił przeprowadzić kosztownych zmian w gospodarce. A to że nie było zaufania do tego że rząd spłaci te obligacje, było normalną racjonalną decyzją inwestorów oraz ówczesnych niezależnych banków. A że nie można było wówczas swobodnie dodrukować waluty (standard złota) to nie dało się doprowadzić do hiperinflacjii i dewaluacji długu. Co nie zmienia faktu że skończyło by się to IDENTYCZNIE. Wypłaty by rosły ale niedostatecznie szybko żeby nadgonić inflację, bezrobocie rośnie ect ect Dzisiaj wydaje się nam że globalizacja oraz Keinsowki system zarządzania pieniądzem są czymś co zrewolucjonizowało świat. Prawda jest taka, że nie wiadomo jak by wyglądał gdyby został standard złota. Kraje nierozwinięte nadal by zostały najprawdopodobniej nierozwinięte, a kraje rozwinięte by na nich żerowały (tak jak jest dzisiaj) tyle że to kraje rozwinięte by się rozwijały, a tamte nie. Dzięki temu nie było by zagrożenia ze strony Chin jak dawniej. Niby wykorzystujemy ich ekonomicznie, ale nie militarnie, korzyścią jest mniejsze zaangażowanie militarne, minusem są rosnące potęgi. USA jeszcze sobie da radę, ale Europa będzie w czarnej d... Rozpisałem się.
Nie nie Mk ok k no no okookk k ooooo k ok ok okko kk ok kok ok o k ok mk kk o ok. K ko ok okkook okookk. Kk na nim oo k mkk ok kok oo no ok on k k ok ok ko k ok okkk. Okoko. ok ok ok ok okk okk ok ok ok okok ok ok k ok ok okkk ok no okokno knoomokokonoo ok ko k ooono kkonno oknoo oo oononnooook k ok kok ok ok no noo nim inne na. Nnknn knn nn knn nnnnn. Kk😊j😅u😅..i.. .hbbj ih😅.
Nie jestem ekspertem inwestowania, ale powiem jedno: w tym roku chciałem kupić dwie spółki kiedy one były w mocnym trendzie wzrostowym, ale nie zaryzykowałem. Są nimi Crowdstrike i Selsius holdings. Więc jakbym kupił te dwie spółki po tak mocnych wzrostach, teraz był bym na grubym minusie. Pare razy tak miałem. Po prostu wiem że prawie każda firma prędzej czy później doświadcza mocnego obsunięcia kursu króre może wymazać nawet kilka lat wzrostów, i wówczas warto rozważyć zakup.
Przykład dla sp500: Przy wpłacie na sp500 100k i zysku 10% rocznie przez 9 lat a w 10 roku spadku -40% otrzymamy 141k czyli zysk średnioroczny 4%. Obecnie lepiej dają obligacje no i bez ryzyka. A co jeśli trafimy na obsunięcie 40% w 4 roku 😮 zwykle wychodzimy z rynku "spażeni" ze stratami. Niewielu wytrzyma takie straty jak w 4 roku inwestowania mają mniej o 20% niż wpłacili... W sp500 zainwestuję dopiero po krachu -30% i po zmianie trendu na wzrostowy. Za małą mam tolerancję na spadki
@@SlawomirC no tak ale to jest wróżenie. Wszystko może spaść albo wzrosnąć dlatego tyle się gada o dywersyfikacji boże.... Jeśli ktos kupił złoto w 2012 to dopiero przy covidzie "nic nie tracił". No serio, wystarczy spojrzeć na wykres. Inwestować trzeba długoterminowo i po prostu w stabilne rzeczy (relatywnie oczywiście). Dużo z tych rzeczy to spekulacje. Zauważyliście wszyscy negatywne artykuły na temat ... AMD po wpadce Intela ? Dokładnie. Nie należy kupować na ATH, kiedy wszyscy trąbią, że "to ostatnia chwila na wskoczenie do pociągu", ale bez jaj. Sp500 i tak pójdzie do góry - byle nie kupować pojedynczych spółek na ATH. Jak nie za 10 lat to za 20 lat wyrówna się. Ciekawi mnie dlaczego tak ludzie ze złotem nie mówią ? Ojej kupiłem w czasach covidowych a mogłem po zniesieniu lockdownu ? SP500 i jakies inne vanguardy są tylko po to żeby je kisić. Na dobrą sprawę apropo obligacji ... w USA mamy niedługo deflację więc obligacje będą dawały tylko samą ... marżę :) więc grosze. Trzeba zdywersyfikować portfel i tyle. Tak naprawdę giełda może się zawalić, ale IT trzymać sp500 ponieważ mamy przecież znowu jakieś tam zagrożenie covidem i małpią ospą. Nie wiadomo co to będzie. To samo z covidem. Serio koło 2017 ktoś podejrzewał, że akcje z sektorów IT, medycyny itp tak pójdą do góry 2,5 roku pozniej. No właśnie. Czyli po prostu - obserwować, patrzeć, doglądać. Trochę w światowym ETFie, trochę w złocie, trochę jak ktoś lubi w akcjach dywidendowych, trochę w obligacjach indeksowanych inflacją.
Odcinek najbardziej zachęcił do wypróbowania Scrab 😁 Pokazana strategia wygląda sensownie ale patrząc na ostanie dni trudno nie porównać zakupu nVidia za 130 i za 100 czy Tesli na ATH i teraz. Ciągle trafiam na filmy o strategiach dotyczących kupowania a rzadko sprzedania. Chętnie zobaczyłbym jakieś materiały na temat kiedy uciekać z inwestycji. Ciekawe jak wpłynie na wyniki inwestowania długoterminowego jakaś sensowna strategia zamykania pozycji zamiast czekania 2 lata na rebalansowania portfela. Z tego co ja znalazłem to albo inwestowanie długoterminowe i czekania na bankructwo :D albo trading i spędzanie wielu godzin dziennie na giełdzie. Jest coś pośredniego?
Oczywiście, całe indeksy lub etfy akumulujące. A co do zasady kupna i sprzedaży to zależy od Ciebie. Jeśli chcesz inwestować w perspektywie kilkudziesięciu lat to sprzedaż jest nie istotną Jeżeli interesuje cię okres np 10 lat to przeskakujesz na etfach między całymi gałęziami gospodarki ale tylko przy zysku np co 2 lata A jeżeli chcesz zarobić 200% w 2 lata to uciekaj z giełdy bo stracisz pieniądze, pozdrawiam :)
Jest to wspomniane w wielu materiałach. Jest przewartościowana kiedy np. cena akcji do prognozowanych zysków jest znacznie ponad długoterminową średnią.
@@tyszq Jeśli masz coś jeszcze w zanadrzu i miałbyś chwilę się podzielić, to byłoby super (wiem, nie ma nic za darmo dziś, więc moja internetowa wdzięczność pewnie na niewiele się zda)
Kupowanie na korekcie generalnie nie jest takie dobre jak się wydaje. Cały myk polega na tym, że grubsze kapitały gdy chcą realizować zyski, potrzebują drugiej strony transakcji, a tak się składa, że najwięcej chętnych jest właśnie na korektach próbujących wyłapać w dołek i to tym ludziom się najwięcej sprzedaje. Rynki się zmieniają, dobre zasady, które działały 20-30 lat temu, dzisiaj są często nieaktualne. Ja wiem, że bardziej gadam tu o spekulacji niż inwestowaniu, natomiast ten element spekulacyjny zawsze będzie (w końcu spekulujemy, że za 30 lat sprzedamy etfy z zyskiem) i nie zmienia to faktu, że cała gra polega głównie na tym, że żeby zarobić, to trzeba komuś te pieniądze zabrać… trzeba kogoś „ograć” / komuś sprzedać po w miarę dobrej cenie i w dużej ilości. Dlatego korekty są bardzo dobrym i naturalnym miejscem do tego, żeby szukać kupców dla swoich akcji, kiedy jesteś grubym funduszem, który chce się ich pozbyć.
No nie zupełnie :D Zawsze skuteczna w symulacji... Ale nie zawsze kiedy chcesz powtórzyć i... z własnego doświadczenia wiem, że jeśli zechcesz to powtórzyć stanie się wszystko aby wyszło całkowicie na odwrót :(
Przykład dla sp500: Przy wpłacie na sp500 100k i zysku 10% rocznie przez 9 lat a w 10 roku spadku -40% otrzymamy 141k czyli zysk średnioroczny 4%. Obecnie lepiej dają obligacje no i bez ryzyka. A co jeśli trafimy na obsunięcie 40% w 4 roku 😮 zwykle wychodzimy z rynku "spażeni" ze stratami. Niewielu wytrzyma takie straty jak w 4 roku inwestowania mają mniej o 20% niż wpłacili... W sp500 zainwestuję dopiero po krachu -30% i po zmianie trendu na wzrostowy.
Trzeba pamiętać, o wstrząsach wtórnych, bo traktowanie „idealnego” dołka jak okazję do kupna jest też okazją dla drugiego który na dołku stracił do sprzedaży i odrobieniu straty, widać to po poniedziałkowym krachu np po nasdaq jakie ma wahania
Nie ma zasady. Pamiętam jak 90% inwestorów (w tym najlepsi inwestorzy świata) czekało na "wtórny dołek" po covidzie, i przegapili przez to okazje życia.
@@tyszq Nie ma żadnej zasady ani w jedną ani w drugą stronę, ale jak ktoś kupi w dołku i jest przekonany że będzie tylko rosło to szybko może się zdziwić.
Tradują boty i zarabiają na spreadach, inwestują ludzie z dużym kapitałem, ale to przed wejściem na giełdę, bo wejście na gielde to pozyskanie kapitału i wyjście z akcji dla założyciela. A to co się dzieje później to już nabijanie kursu żeby większy gracz mógł sypać akcję z zarobkiem dla leszczy i odkupić je znowu kiedy ulica się boi i odsprzedaje na dołku. A czemu długo terminowa ulica zarabia? Bo kupuje na górce i dołu, trzyma latami. W krótkim terminie większość traci, w długim mała część zyskuje. Ilu inwestorów zarabia a ilu traci? Uczestnikami giełdy sa mln ludzi a znamy tylko kilka nazwisk które odniosły sukces...
Ja tam swoje analizy wykonuję mnożąc daną akcję razy 2,3,5,7,11,13,17,19,21,23,29,31 itd. To są sprawdzone przez matematyków prognozy, a nie tam gdybanie o wynikach.
Do strony brokera przejdziecie tutaj: www.cmcmarkets.com/pl-pl/?
Strategię tworzyłem przy pomocy programu SCRAB: scrab.com/?via=pamietnikgieldowy
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 73% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Bardzo dziękuję, że ostatnio tak często publikujecie materiały :)
Świetna sprawa że zawsze macie napisy. Naprawdę to wyjątkowe na polskim YT!
Mega plus
wow, dzięki za ten materiał, naprawdę otwiera oczy
Podaj mi kto ma wygrać i z jakim procentem, a dopasuje Ci to manipulując danymi. Program to tylko zabawka, nie żadne narzędzie i dobrze to wiesz. Bardzo łatwo zmienić wynik, zmieniając nawet o kilka miesięcy date rebalancingu. Jedyna rzecz godna uwagi, że przy tych założeniach tak naprawdę mamy do czynienia z win-win obojętnie po której stronie rynku będziemy.
Powiem tak, jest to subiektywne odczucie, ale przez jakiś czas oglądałem Twoje filmy, zazwyczaj mogę się z niektórymi rzeczami zgodzić. W innych mam inne zdanie ale akceptuję Twój punkt widzenia, bo to rozmowa o przyszłości która może być różna.
Ale po ostatnim materiale o deflacji i pominięciu ważnego punktu, DLACZEGO doszło do deflacji i czym był spowodowany kryzys finansowy:
Nadmierne spekulacje na giełdzie, nadmierny DŁUG, nierównowaga handlowa, nadprodukcja w niektórych sektorach oraz nierówności społeczne.
Tak jak jest kilka rodzajów inflacji, tak samo jest z deflacją. Jakoś nikt nie porusza przypadku Szwajcarii która cyklicznie mierzy się z deflacją, i jest najbogatszym krajem na świecie. (To takie samo uproszczenie jakim się posłużyłeś w filmiku że deflacja jest zawsze zła).
Rzutuje to na wszystkie Twoje filmiki i jakoś, jak w tym przypadku, jeżeli film jest koncepcyjny, to cały czas mam z tyłu głowy, że jest tam coś pominięte, ważny czynnik który zmieni całkowicie percepcję. I nie pomaga nawet fakt że od 2 lat kupuję akcje po wynikach, praktycznie nie patrząc na wykresy, więc jest tam wiele spółek które były kupowane na górkach albo historycznych szczytach. Kiedyś miałeś jeszcze jeden filmik przy którym doszedłem do podobnych wniosków.
I już nie wspomnę o tym, że wybrałeś jeden kraj, po wojnie z ogromną nadprodukcją w wąskich sektorach które były stworzone pod wojnę. W czasie pokoju nie było na nie popytu.
Była bańka na wszystkim, na nieruchomościach, na giełdzie. Dług po wojnie nie pozwolił przeprowadzić kosztownych zmian w gospodarce.
A to że nie było zaufania do tego że rząd spłaci te obligacje, było normalną racjonalną decyzją inwestorów oraz ówczesnych niezależnych banków. A że nie można było wówczas swobodnie dodrukować waluty (standard złota) to nie dało się doprowadzić do hiperinflacjii i dewaluacji długu. Co nie zmienia faktu że skończyło by się to IDENTYCZNIE.
Wypłaty by rosły ale niedostatecznie szybko żeby nadgonić inflację, bezrobocie rośnie ect ect
Dzisiaj wydaje się nam że globalizacja oraz Keinsowki system zarządzania pieniądzem są czymś co zrewolucjonizowało świat. Prawda jest taka, że nie wiadomo jak by wyglądał gdyby został standard złota. Kraje nierozwinięte nadal by zostały najprawdopodobniej nierozwinięte, a kraje rozwinięte by na nich żerowały (tak jak jest dzisiaj) tyle że to kraje rozwinięte by się rozwijały, a tamte nie. Dzięki temu nie było by zagrożenia ze strony Chin jak dawniej. Niby wykorzystujemy ich ekonomicznie, ale nie militarnie, korzyścią jest mniejsze zaangażowanie militarne, minusem są rosnące potęgi. USA jeszcze sobie da radę, ale Europa będzie w czarnej d...
Rozpisałem się.
Nie nie Mk ok k no no okookk k ooooo k ok ok okko kk ok kok ok o k ok mk kk o ok. K ko ok okkook okookk. Kk na nim oo k mkk ok kok oo no ok on k k ok ok ko k ok okkk. Okoko. ok ok ok ok okk okk ok ok ok okok ok ok k ok ok okkk ok no okokno knoomokokonoo ok ko k ooono kkonno oknoo oo oononnooook k ok kok ok ok no noo nim inne na. Nnknn knn nn knn nnnnn. Kk😊j😅u😅..i.. .hbbj ih😅.
Nie jestem ekspertem inwestowania, ale powiem jedno: w tym roku chciałem kupić dwie spółki kiedy one były w mocnym trendzie wzrostowym, ale nie zaryzykowałem. Są nimi Crowdstrike i Selsius holdings. Więc jakbym kupił te dwie spółki po tak mocnych wzrostach, teraz był bym na grubym minusie. Pare razy tak miałem. Po prostu wiem że prawie każda firma prędzej czy później doświadcza mocnego obsunięcia kursu króre może wymazać nawet kilka lat wzrostów, i wówczas warto rozważyć zakup.
Przykład dla sp500: Przy wpłacie na sp500 100k i zysku 10% rocznie przez 9 lat a w 10 roku spadku -40% otrzymamy 141k czyli zysk średnioroczny 4%. Obecnie lepiej dają obligacje no i bez ryzyka. A co jeśli trafimy na obsunięcie 40% w 4 roku 😮 zwykle wychodzimy z rynku "spażeni" ze stratami. Niewielu wytrzyma takie straty jak w 4 roku inwestowania mają mniej o 20% niż wpłacili...
W sp500 zainwestuję dopiero po krachu -30% i po zmianie trendu na wzrostowy. Za małą mam tolerancję na spadki
O dokładnie. Mądrze napisałeś a o tym jutuberzy coś tam wspomną ale na ogół puszczane to jest bokiem
@@SlawomirCA wykryjesz trend wzrostowy jsk wzrośnie 30% od dołka.
@@SlawomirCkrach -30 proc a czemu?
@@SlawomirC no tak ale to jest wróżenie. Wszystko może spaść albo wzrosnąć dlatego tyle się gada o dywersyfikacji boże.... Jeśli ktos kupił złoto w 2012 to dopiero przy covidzie "nic nie tracił". No serio, wystarczy spojrzeć na wykres. Inwestować trzeba długoterminowo i po prostu w stabilne rzeczy (relatywnie oczywiście). Dużo z tych rzeczy to spekulacje. Zauważyliście wszyscy negatywne artykuły na temat ... AMD po wpadce Intela ? Dokładnie. Nie należy kupować na ATH, kiedy wszyscy trąbią, że "to ostatnia chwila na wskoczenie do pociągu", ale bez jaj. Sp500 i tak pójdzie do góry - byle nie kupować pojedynczych spółek na ATH. Jak nie za 10 lat to za 20 lat wyrówna się. Ciekawi mnie dlaczego tak ludzie ze złotem nie mówią ? Ojej kupiłem w czasach covidowych a mogłem po zniesieniu lockdownu ? SP500 i jakies inne vanguardy są tylko po to żeby je kisić. Na dobrą sprawę apropo obligacji ... w USA mamy niedługo deflację więc obligacje będą dawały tylko samą ... marżę :) więc grosze. Trzeba zdywersyfikować portfel i tyle. Tak naprawdę giełda może się zawalić, ale IT trzymać sp500 ponieważ mamy przecież znowu jakieś tam zagrożenie covidem i małpią ospą. Nie wiadomo co to będzie. To samo z covidem. Serio koło 2017 ktoś podejrzewał, że akcje z sektorów IT, medycyny itp tak pójdą do góry 2,5 roku pozniej. No właśnie. Czyli po prostu - obserwować, patrzeć, doglądać. Trochę w światowym ETFie, trochę w złocie, trochę jak ktoś lubi w akcjach dywidendowych, trochę w obligacjach indeksowanych inflacją.
Przeciez w ostatnim odcinku "Panika na rynku a my kupujemy" mowiliscie i robicie co innego? To jak to w koncu jest?
Odcinek najbardziej zachęcił do wypróbowania Scrab 😁 Pokazana strategia wygląda sensownie ale patrząc na ostanie dni trudno nie porównać zakupu nVidia za 130 i za 100 czy Tesli na ATH i teraz.
Ciągle trafiam na filmy o strategiach dotyczących kupowania a rzadko sprzedania. Chętnie zobaczyłbym jakieś materiały na temat kiedy uciekać z inwestycji. Ciekawe jak wpłynie na wyniki inwestowania długoterminowego jakaś sensowna strategia zamykania pozycji zamiast czekania 2 lata na rebalansowania portfela.
Z tego co ja znalazłem to albo inwestowanie długoterminowe i czekania na bankructwo :D albo trading i spędzanie wielu godzin dziennie na giełdzie. Jest coś pośredniego?
Oczywiście, całe indeksy lub etfy akumulujące. A co do zasady kupna i sprzedaży to zależy od Ciebie.
Jeśli chcesz inwestować w perspektywie kilkudziesięciu lat to sprzedaż jest nie istotną
Jeżeli interesuje cię okres np 10 lat to przeskakujesz na etfach między całymi gałęziami gospodarki ale tylko przy zysku np co 2 lata
A jeżeli chcesz zarobić 200% w 2 lata to uciekaj z giełdy bo stracisz pieniądze, pozdrawiam :)
Dziękuję za ten film!
Fajnie byłoby obejrzeć materiał o tym jak ocenić czy spółka jest przewartościowana czy niedowartościowana. Tak rzucam pomysłem.
Jest to wspomniane w wielu materiałach. Jest przewartościowana kiedy np. cena akcji do prognozowanych zysków jest znacznie ponad długoterminową średnią.
@@tyszq O, cenna odpowiedź! Dzięki wielkie!
@@tyszq Jeśli masz coś jeszcze w zanadrzu i miałbyś chwilę się podzielić, to byłoby super (wiem, nie ma nic za darmo dziś, więc moja internetowa wdzięczność pewnie na niewiele się zda)
Kupowanie na korekcie generalnie nie jest takie dobre jak się wydaje. Cały myk polega na tym, że grubsze kapitały gdy chcą realizować zyski, potrzebują drugiej strony transakcji, a tak się składa, że najwięcej chętnych jest właśnie na korektach próbujących wyłapać w dołek i to tym ludziom się najwięcej sprzedaje.
Rynki się zmieniają, dobre zasady, które działały 20-30 lat temu, dzisiaj są często nieaktualne.
Ja wiem, że bardziej gadam tu o spekulacji niż inwestowaniu, natomiast ten element spekulacyjny zawsze będzie (w końcu spekulujemy, że za 30 lat sprzedamy etfy z zyskiem) i nie zmienia to faktu, że cała gra polega głównie na tym, że żeby zarobić, to trzeba komuś te pieniądze zabrać… trzeba kogoś „ograć” / komuś sprzedać po w miarę dobrej cenie i w dużej ilości.
Dlatego korekty są bardzo dobrym i naturalnym miejscem do tego, żeby szukać kupców dla swoich akcji, kiedy jesteś grubym funduszem, który chce się ich pozbyć.
ZPRV USA small cap VALUE WEIGHTED? o co chodzi ? Jakie argumenty za a jakie przeciw ?
Analiza wsteczna zawszę skuteczna.
No nie zupełnie :D Zawsze skuteczna w symulacji... Ale nie zawsze kiedy chcesz powtórzyć i... z własnego doświadczenia wiem, że jeśli zechcesz to powtórzyć stanie się wszystko aby wyszło całkowicie na odwrót :(
Co sądzicie o sektorze dóbr luksusowych? LVHM, Kering, Hermes?
Jestem ciekaw czy podobna analiza dla ETF np. SP500 miałaby zbliżone wnioski.
sprawdź to samo tylko rebalansing zrób co kwartał myślę że wyniki będą odwrotne
Czy mógłbyś polecić jakieś w pełni darmowe narzędzie, o podobnej funkcjonalności do scrab?
Ewentualnie jakieś narzędzie do samej analizy wykresów?
😮No hao sie dołączyć do wzrostu kursu Tesli, czy NVIDIA no to wszystko jasne
Pozdrawiam ..............
Przykład dla sp500: Przy wpłacie na sp500 100k i zysku 10% rocznie przez 9 lat a w 10 roku spadku -40% otrzymamy 141k czyli zysk średnioroczny 4%. Obecnie lepiej dają obligacje no i bez ryzyka. A co jeśli trafimy na obsunięcie 40% w 4 roku 😮 zwykle wychodzimy z rynku "spażeni" ze stratami. Niewielu wytrzyma takie straty jak w 4 roku inwestowania mają mniej o 20% niż wpłacili...
W sp500 zainwestuję dopiero po krachu -30% i po zmianie trendu na wzrostowy.
Fajny materiał. A tak trochę na luzie, to czuje, że osoba edytująca filmy specjalnie przypina odnośniki po przeciwnej stronie jak są pokazywane :P
Znacie jakiś program scaner jak Scrub w którym można robić tego typu testy i który jest darmowy? 🙂
Kurde nie znam, ale może poświęcisz swoje pieniądze i czas, żebym ja mógł sobie za samo poklikać? Myślę że wiele osób byłoby wdzięcznych!
Wierzysz więc w hipotezę rynku efektywnego?
dawno doszedłem do wniosków przedstawionych w filmie
tylko tyle że to sprawdza się tylko przy żadkim rebalansingu bo jeśli rebalansujesz częściej to wyniki będą odwrotne
To efekt zakotwiczenia
Trzeba pamiętać, o wstrząsach wtórnych, bo traktowanie „idealnego” dołka jak okazję do kupna jest też okazją dla drugiego który na dołku stracił do sprzedaży i odrobieniu straty, widać to po poniedziałkowym krachu np po nasdaq jakie ma wahania
Nie ma zasady. Pamiętam jak 90% inwestorów (w tym najlepsi inwestorzy świata) czekało na "wtórny dołek" po covidzie, i przegapili przez to okazje życia.
@@tyszq Nie ma żadnej zasady ani w jedną ani w drugą stronę, ale jak ktoś kupi w dołku i jest przekonany że będzie tylko rosło to szybko może się zdziwić.
Co by było gdyby...
👊
Może warto byłoby połączyć kanał z Piotrem Cymcykiem? 100% korelacji macie :D
Patryk, rynki nie są efektywne.
Ja mam pytanie- kim jest rynek, kto decyduje o tym ze cos spadnie 4.7 proc a inne wzrosnie 7.7 proc nie ma nigdzie filmu o podstawach gieldy
Podstawy ekonomii kolego...
Może sięgnij po jakąś książkę? Chociażby "Giełda, inwestycje, trading"? Poczytaj trochę, zainteresuj się i będziesz wiedział jak działa rynek
Tradują boty i zarabiają na spreadach, inwestują ludzie z dużym kapitałem, ale to przed wejściem na giełdę, bo wejście na gielde to pozyskanie kapitału i wyjście z akcji dla założyciela. A to co się dzieje później to już nabijanie kursu żeby większy gracz mógł sypać akcję z zarobkiem dla leszczy i odkupić je znowu kiedy ulica się boi i odsprzedaje na dołku. A czemu długo terminowa ulica zarabia? Bo kupuje na górce i dołu, trzyma latami. W krótkim terminie większość traci, w długim mała część zyskuje. Ilu inwestorów zarabia a ilu traci? Uczestnikami giełdy sa mln ludzi a znamy tylko kilka nazwisk które odniosły sukces...
Inni jakoś tłumaczą bardziej zrozumiale. Nie polecam.
jeden dwa trzy cztery pięć sześć siedem
Ja tam swoje analizy wykonuję mnożąc daną akcję razy 2,3,5,7,11,13,17,19,21,23,29,31 itd. To są sprawdzone przez matematyków prognozy, a nie tam gdybanie o wynikach.
O co kaman ? Fibonacci ?
@@grzegorzgamabik1678 Nie kojarzę tego gościa. W którym banku pracuje?
@@grzegorzgamabik1678 Fibotraci