Niesamowita multimedialna encyklopedia, jesteś mistrzem, widać że masz wiedzę, dobre przygotowanie do materiału szacun 💪👍💪👍 wszystkie inne recenzje, porównania, testy na polskim YT nadają się do kosza
Bardzo dziękuję za te miłe słowa. Nawet jeśli troszkę na wyrost ;-) Na co dzień zajmuje się systemami wspomagania decyzji i w teorii systemów rekomendacyjnych jest taka koncepcja, która nazywa się "collaborative filtering" (pozwolę sobie nie tłumaczyć). Praktycznym przykładem tej idei jest odpowiadanie na to samo pytanie przez wiele osób i uśrednianie odpowiedzi. Okazuje się, że często jest ona bardzo bliska prawdzie. Z wielu powodów tak należy też traktować recenzje w Internecie. Dlatego każda z nich tak naprawdę przybliża nas do poznania rzeczywistej wartości i jakości sprzętów. Raz jeszcze bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie
@@ToolSciPlay Kolego nie bądź taki skromny, są kanały na YT gdzie serio ich recenzje mogły by trwać 1min bo tak nudzą że szok, nie mówiąc o testach czy recenzji wkrętarek wkręcając wkręty przez 90% filmu. A tu rzeczowo od a do z aż miło posłuchać. I pojawiła się marka której używam Metabo 😁. Rób dalej tak jak robisz, kręć dalej takie materiały, tylko one pozwolą komuś dokonać wyboru narzędzi.
Trochę mi zajęło jego przygotowanie, zwłaszcza, że ostatnio miałem deficyt czasu. Tym bardziej cieszę się, że się podobało. Dzięki Majster i pozdrawiam
Jestem majsterkowiczem i zdecydowałem się jednak na Milwaukee. W zestawie była zakretarka i dwa razy bateria 5ah, która mam w planie założyć w adapterze do innych sprzętów. Zdecydowałem się bo Milka w domowych warunkach to sprzęt niezniszczalny więc kupiony raz i ja wieki a mocy nigdy nie za wiele i może braknąć w najgorszym momencie. Jest droga ale warta ceny.
No tak, ja też wybrałem M18. Z drugiej strony niektórzy nie chcą (lub nie mogą) sobie pozwolić na narzędzie, które - nawet w wariancie z USA bez gwarancji na OLX - kosztuje tyle co cały system marek takich jak Parkside (może troszkę przesadzam teraz ;-)) Pozdrawiam i gratuluję wyboru!
Bardzo rzetelny i fajny filmy ja osobiście mam kilka narzędzi z systemem w których bateria pasuje do kilku urządzeń. Jestem raczej majsterkowiczem i narzędzia mam z dolnych półek ale jestem z nich zadowolony. Jak dla mnie parkside spoko ala osoby która robi na co dzień z elektronarzędziami to zdecydowanie wyrażasz polka narzędzi się sprawdzi. Pozdrawiam serdecznie 😊
Dzięki :-) Jeśli chodzi i wiertarkowkrętarki Parkside to raczej należą one do tych solidniejszych narzędzi tej marki. Problem zaczyna się z innymi sprzętami. W „niższych półkach” jest bardzo dużo przyzwoitych narzędzi. Ja wychodzę z założenia, że narzędzie ma pracować. Dopóki spełnia swoją rolę i oczekiwania użytkownika, to wcale nie trzeba od razu sięgać po Hilti czy Festoola. Pozdrawiam serdecznie
Niestety troszkę tak jest. Bo ten materiał - zgodnie z tytułem - jest przewodnikiem po tym na co zwracać uwagę i jakie to ma znaczenie, ale rzeczywiście nie daje to gotowej odpowiedzi na pytanie: co wybrać? Tyle, że wobec takiej liczby aspektów, które można brać pod uwagę zrobienie takiego prostego przewodnika, który pasowałby każdemu jest praktycznie niewykonalne. Zwłaszcza, że oferty sprzętowe się mocno zmieniają. Mogę spróbować coś doradzić, jeśli znam indywidualne potrzeby i preferencje. Na początek - w 95% zapomnijmy o udarze (sprzęt będzie większy, cięższy zupełnie niepotrzebnie - w żelbecie nie powierci się na dłuższą metę a w pustakach ceramicznych to i bez udaru da się otwór przygotować). Jeśli nie mamy sprecyzowanych zastosowań to w 90% przypadków do większości zadań domowych i DIY wystarczające będą wiertarkowkrętarki i momencie ok. 40-50 Nm. To znaczy, że albo myślimy o markowym systemie 12v albo „marketowym” 18/20v (niekoniecznie dyskontowym). Jeśli myślimy o wiertarkowkrętarce jako początku systemu narzędzi akumulatorowych do majsterkowania to w 90% lepiej sięgnąć po sprzęt 18/20v. Ale jeśli ma to być narzędzie kupione na zasadzie domowego „must-have” (a jedna z głównych naszych myśli to „ma się przydać do skręcania mebli”) to warto myśleć o 12v. Opcji jest kilka ale ja bym się ograniczył - Parkside (lub Parkside Performance) 12v z „wymiennym futerkiem” (zupełnie wystarczający, można kupować inne sprzęty działające na tej samej baterii - system; ale: może się trafić felerny egzemplarz, duża szansa, że jak się zacznie więcej z niego korzystać to się zepsuje - trzeba pilnować paragonu - reklamacje zwykle bezproblemowe), Metabo Powermaxx 10.8v (najlepiej w wariancie Quick - z wypinanym „futerkiem”) - klasyka gatunku, chyba najlepsza wiertartarkowkrętarka w tej klasie i w tej cenie, ale możliwości rozwoju systemu praktycznie nie ma, co innego Metabo Powermaxx 12v z gniazdem wsuwanym (też dobra, ale tracimy część zalet systemu 12v - ja nie lubię 12v z bateriami jak w 20v i w 90% przypadków nie polecam jeśli to ma być jedyny system), na koniec niebieski Bosch w wersji budżetowej (GSR 120) - jest ok., ale można się rozczarować, zwłaszcza jakością (to jednak „marketówka”, a system Boscha można rozbudowywać - nie licząc Milwaukee M12 - to jeden z najlepszych systemów 12v i radzi sobie czasem lepiej niż niektóre amatorskie 18/20v). Ponieważ jednak zakładałem w tym akapicie, że nie myślimy o systemie narzędzi to mój faworyt to Metabo Powermaxx 10.8 BS Quick (mimo, że parametrami gorszy od Parkside). Wracając do systemów 18/20v. Nie polecam i nie odradzam Parkside’a. Sprzęty linii Performance mają super parametry (moc, funkcje, etc), ale zawsze z nimi coś nie tak i sypią się na potęgę (jak trafisz - będziesz super zadowolony, jeśli nie - ale nie przeszkadza Ci, że musisz co jakiś czas wysłać sprzęt na naprawę - to też rozwiązanie dla Ciebie). Inny problem z Parksidem to sezonowa dostępność narzędzi (dużo lepsza niż kiedyś, ale nie jest idealna) - zamarzy Ci się wyrzynarka (może będzie od ręki w sklepie online, może trzeba będzie czekać). A co innego? Wiertarkowkrętarki to sprzęt, który trudno „skopać”. Bardziej zastanowiłbym się nad tym jakie docelowo narzędzia bym kompletował i z tego systemu wybrał coś dla siebie. I tutaj warto pomyśleć nad budżetem. Jeśli chodzi o najtańsze, ale przyzwoite sprzęty to - ze względu na portfolio narzędzi myślałbym o Dedrze (którą mam i testowałem) lub np. o Einhellu. Potem Ryobi (tutaj wiertarkowkrętarek jest całe mnóstwo, ale odrzuciłbym te z systemem eTorque, i na początek coś najtańszego wziął typu R18DD3). Możemy też myśleć o Skilu/Erbauerze albo CAT/Worxie (to są pary praktycznie tych samych systemów, ponoć nawet akumulatory można stosować zamiennie - ale proszę traktować to jako urban legend - nie weryfikowałem). A potem mamy już systemy nie do końca dla amatorów. Czy teraz pomogłem? Pozdrawiam
Ja niedawno kupiłem Celme Professional Wiertarko-Wkrętarkę WAK Li 18GEO+ do lekkich prac przydomowych i ogródka. Jestem bardzo z niej zadowolony. Materiał bardzo pomógł w doborze danego sprzętu. Pozdrawiam.
Fajna, lekka, ale wystarczająco mocna. Mogłaby być troszkę szybsza na II bieg, ale i tak jest nieźle. Bardzo przyzwoita cena. Z wad - szkoda, że uchwyt wiertarski w zakresie tylko do 10 mm. No i brak systemu... Pozdrawiam
@@Graff9021 troszkę niestety z tego korzystają, ale nie tylko oni, a przyznam, że gorąco popieram zakup sprzętów firm z polskim kapitałem. Pozdrawiam! Oby się spisywał sprzęt!
Powiem szczerze, że włączyłem z ciekawości, bo myślałem, że wiem już dużo na ten temat a tu proszę jednak nie :D. Dzięki temu dowiedziałem się rzeczy, która nurtowała mnie od dłuższego czasu dziękuję i gratuluję tak obszernej wiedzy ;)
@@ToolSciPlay Tą informacją było dlaczego na testach i witrynach anglojęzycznych wkrętarki DeWalt DCD999 Flexvolt Adventage reklamowane są jako 20V/60V max. Był jedynie odnośnik, że akumulator Flexvolt Adventage 20V max ma faktycznie 18V pod obciążeniem jedynie jest o ok 40% wydajniejszy od zwyklego akmulatora 5.0Ah i nie rozumiałem dlaczego u nas jest 18V/54 a tam 20V/60V. Po Twoim filmie wszystko wydaje się bardzo proste dlatego tak bardzo podziwiam zasób Twojej wiedzy bo pisałem w tej sprawie nawet do DeWalt i dali mi tylko odnośnik do swojej strony gdize ogólnie była wytlumaczona idea Flexvolt a nie faktyczna zasada działania :)
@@Blazer97 : dzięki za (jak to się brzydko mówi) "feedback", dzięki temu wiem jakiego typu informacje wcale nie są oczywiste; a z odpowiedzią DeWalta to i tak dobrze, że jakoś zareagowali - jak ja pisałem do Boscha z prośbą o wskazówki dotyczące zasady kodowania (numerowania) brzeszczotów do wyrzynarek, to do tej pory odpowiedzi nie otrzymałem; na szczęście materiał powstał i bez ich łaski. Pozdrawiam!
@@ToolSciPlay To dopiero jest chęć działania :). Na Twoim miejscu pomyślałbym w niedalekiej przyszłości o jakiejś grupie Facebook'owej i np patronite. To trzeba dalej rozwijać, taka wiedza nie jest oczywista ani łatwa do pozyskania. Odkąd wyszły wkrętarki DCD999 i Flexvolt Adventage a to był jakoś grudzień 2020 bujałem się z pytaniami o działanie ich systemu, testami oczywiście tylko po ang i dopiero dzisiaj dowiedziałem się wszystkiego przychodząc do Ciebie od Jakuba ;)
@@Blazer97 : dzięki, to bardzo duży komplement. Kanał zrodził się jako miejsce, gdzie: 1. dzielę się odpowiedziami na pytania, na które sam miałem kłopot, żeby znaleźć wyczerpującą odpowiedź, zwłaszcza w "polskiej części" internetu 2. prezentuję ciekawostki (związane z moją gadżeciarską naturą).. Traktuję to jako hobby. Zatem najpierw inne zadania (praca, rodzina). Nie mam też presji na "zasięgi" (nie ma materiału w którym bym kogoś namawiał do subskrybowania mojego kanału). Nie bardzo też myślę o tym obszarze (youtube, facebook, instagram, tiktok) jako miejscu do zarabiania i z tych też powodów nie bardzo też widzę siebie korzystającego z Patronite (w szczególności nie mogę zadeklarować żadnej regularności w tym co robię). Natomiast grupy facebookowe prowadzę z kolegą Marcinem z kanału CCZ Czas Coś Zrobić. Jest ich chyba kilkanaście, może znajdziesz coś dla siebie: 1. DIY - rozwiązania do warsztatu (70 000 członków): facebook.com/groups/DIY.warsztat 2. Warsztat - budowa, przebudowa, remont: facebook.com/groups/warsztat.budowa oraz kilka jeszcze tematycznych dotyczących DIY, narzędzi czy marek - np. Bosch (facebook.com/groups/bosch.power.tools), Black+Decker Stanley, Dedra, Graphite, Scheppach. Także zapraszam!
Pierwsza kwestia - czy posiadamy mocną wiertarkę sieciową z udarem, względnie czy w ogóle takowego potrzebujemy. Jeśli mamy np. 2-3J Boscha czy Makitę, to nie ma sensu szukać mocarnej wkrętarki i spokojnie wystarczy coś z 12v niebieskiego Boscha / Metabo. Praca będzie o wiele przyjemniejsza niż nawet dwukrotnie cięższymi konstrukcjami 18/20V. W opcji, gdy udar by się przydał, ale mieszkamy w budynku z różnej maści cegieł, to rozwiązaniem może być model z udarem - nadal dostępny w systemie 12V. Jeśli jednak mniej działamy przy montażu mebli, a więcej w klasycznym kręceniu (płyt GK, OSB + nawierty większymi średnicami), to wówczas jakiś model 65-80Nm z udarem. Od lat korzystam z Parkside'a z udarem i niestety gdy przychodzi zrobić nawierty wiertłami typu 2-3mm czy też wkręcić coś niewielkiego, to gabaryty oraz masa narzędzia stają się nieprzyjemne. Analogicznie było, gdy przyszło mi montować sufit podwieszany.
Dzięki za opinie i rady. Ja bym tylko zauważył, że niektóre 18v wiertarkowkrętarki nie są dużo większe (a przede wszystkim cięższe) od 12v konkurentów. Sprzęgła elektroniczne i silniki bezszczotkowe zrobiły swoje i mogły się pojawić sprzęty „subkompaktowe” (strasznie nie lubię tej nazwy). Dodatkowo jeśli myślimy o całym systemie akumulatorowym to już trzeba rozważyć czy będzie to „klasa” 12 czy 18. Fakt nie ma co przesadzać z momentem, zwłaszcza, że sprzęgło zwykle znacznie bardziej ogranicza moment (nawet na najwyższym ustawieniu) niż wynosi maks. Jeśli chcemy coś mocnego - to lepiej pokusić się o sprzęty z (anti)kickback-control. Pozdrawiam
Bardzo ciekawe omówienie tych urządzeń. Sądzę jednak, że takie "uniwersalne wiertarko- wkrętarki" szczególnie te duże i ciężkie gabarytowo zaczną znikać z zastosowań takich majsterkowiczowych, bo czy one rzeczywiście są aż takie uniwersalne i czy ta uniwersalność jest tak potrzebna? Do zastosowań meblarskich i drobnych wkrętów najlepiej używać niewielkiego i o małej mocy wkrętaka/ malutkiej wkretarki, coraz więcej pojawia się takich urządzonej i co ciekawe ich obudowy i kolorystka przypomina coraz częściej suszarki do włosów 😁 - więc celuje w klienta nie warsztatowego a bardziej domowego i w kobiety "majsterkowiczki". Natomiast do większych i największych wkrętów oczywiście wygrywają zakretarki udarowe które są oczywiście bardziej komfortowe, szybsze i które stają się coraz bardziej popularne. Do betonu, żelbetu, ścian wiertarki czy nawet młoto wiertarki. Jak rzeczywiscie często robimy otwory w drewnie czy innych materiałach na pojedyncze milimetry czy też w drugą strone: aż kilkucentymetrowe otwory ( fajnie to się ogląda na youtubowych testach 😉) - jednak to są zastowania specjalistyczne dla różnych monterów itd, a nie dla majsterkowiczów. Pewnie jakiś popyt będzie jeszcze na udarowe wkrętarko wiertarki ale one też będą się zmniejszać bo po co komu takie duże niewygodne kobyły 😏
Dziękuję! Bardzo dużo celnych uwag. Zgadzam się co do uwag o małych wiertarkowkrętarkach, jaki i w kwestii udaru elektromechanicznego. Pozwolę sobie tylko na polemikę odnośnie zakrętarek. Czy są bardziej komfortowe? Oczywiście możliwe, że to kwestia gustu, ale trzeba pamiętać, że generują znacznie większy hałas (i kilkanaście dB) i bardzo duże drgania. Oczywiście pojawia się argument, że nie wykręcą nadgarstka na koniec wkręcania - ale od tego są teraz funkcje „kickback control”. Czy są szybsze? Ciesielski 10x260 w sosnę moje M18 FID2 i FPD2 wkręcały tyle samo czasu i jeśli przejrzeć porównania na innych kanałach to wygląda to podobnie. Większy moment? Teoretycznie - bo to jednak jest różnica czy mówimy o impulsie z udaru (gdzie tylko w laboratorium ograniczone jest rozpraszanie się energii uderzenia) czy o ciągłym momencie. Także 150Nm z wiertarkowkrętarki powinno załatwić większość prac. Czy zakrętarki sa lżejsze? Elektroniczne sprzęgło (i tak nie gorsze od rozwiązań z zakrętarek), brak udaru (tu się zgadzamy), silnik bezszczotkowy i akumulatory na jednym module 21700 załatwi sprawę ciężaru przy zachowaniu dużej mocy. Oczywiście rozwiązania te są aktualnie dostępne raczej w droższych sprzętach, kierowanych do zawodowców, ale za kilka lat… Właśnie markom oferującym tanie elektronarzędzia o wiele łatwiej wprowadzić do oferty zakrętarkę niż wiertarkowkrętarkę o cechach wspomnianych powyżej, ale ja mówię o przyszłości. I jeszcze na marginesie w kwestii małych wiertarkowkrętarek - ponieważ taki jest kierunek (jak wspomniałeś) a nie wszystkie marki mają rozwinięte systemy 10.8/12 lub boją się, że klienci nie będą chętni by mieć 2 systemy, więc wprowadzają do swojej oferty narzędzia, które określają „subkompakowymi”. Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za cenne uwagi
@@ToolSciPlay Moim zdaniem zakrętarki udarowe są bardziej komfortowe przy dużych wkrętach ( z małymi też sobie radzą czy wierceniem), Są przyjemniejsze w użytkowaniu, a te najnowsze zakretarki też są bardzo kompaktowe. Drgania, no są 😏, hałas też jest, w pomieszczeniach pewnie najbardziej uciążliwy. Podobno w USA, w Ameryce są najbardziej popularne ze względu na budownictwo szkieletowe (te z dykty 😅) w Polsce kiedyś prawie nie znane, jednak coraz bardziej doceniane, pewnie też ma w tym udział coraz większa popularyzacja samowkręcajacych się wkrętów ciesielskich 😃😊
Tak, tylko bum za oceanem na zakrętarki to był kilka lat temu. Wtedy wiertarkowkrętarkom daleko było mocą do tych dzisiejszych i rzeczywiście były też większe i mniej poręczne. No i oczywiście pozbawione tych nowinek elektronicznych. Mam wrażenie, że wtedy po prostu łatwiej było wkręcać kluczami udarowymi i ktoś mądry doszedł do wniosku, że czemu by nie zrobić właśnie takiego rozwiązania tylko od razu z uchwytem na bity (ale to tylko domysły). U nas popularyzacja takich zakrętarek rozpoczęła się - mam wrażenie - ok. 3-4 lat temu. Mam wrażenie, że rozwiązania dla majsterkowicza są opóźnione w stosunku do tego co używają zawodowcy o kilka lat. Pozdrawiam
To zależy co masz na myśli. Pomysł i coś na kształt scenariusza powstało kilka miesięcy temu. Nie wiem ile temu poświęciłem czasu, ale wbrew pozorom nie była to „chwilka”. Potem analiza źródeł (przegląd rynku i dostępnych rozwiązań, dokumentów dot. pomiaru parametrów wkrętarek, ergonomii narzędzi, etc.) - to robiłem w wolnych chwilach przez kilkanaście dni. Sam materiał nagrywałem i zbierałem (od wspomnianych Kolegów czy w swoich archiwach) przez ostatni miesiąc (także przy okazji innych zajęć w warsztacie). Trudno mi powiedzieć ile mi to zajęło „na czysto” - same nowe nagrania pewnie z kilka-kilkanaście godzin w sumie. No i montaż to kilkadziesiąt godzin pierwszej wersji i kilka dodatkowych poświęciłem na poprawki, aby doprowadzić do wersji finalnej (z napisami). Pozdrawiam serdecznie
Rozmiary rączki w milimetrach? Ktoś to sprawdza? Ważne aby pasowało do dłoni. Tak samo waga, ważna dla osób o słabych rękach. Ogólnie mnóstwo dobrego materiału dla początkujących
Dzięki, zwłaszcza za uwagi. Masz rację. Nie, kupujący raczej tego nie mierzą, ale są pewne standardy ergonomii jeśli chodzi o chwyt. Czasem krótkotrwały test w sklepie bywa zwodniczy. Zwłaszcza przy próbach „na sucho”. Tak samo ciężar - wszystko zależy jak długo w jakiej pozycji pracujesz - nie musisz mieć słabych rąk, aby zacząć odczuwać wagę narzędzia. Pozdrawiam
@@ToolSciPlay no albo nawet niech jest kilka standardów ale grunt żeby nie bylo cebulenia i żeby użytkownik nie był zmuszony do kupowania np gorszego sprzętu z tej samej marki bo już jednak zainwestował w akumulatory
No, to kilka firm próbuje zoferować reszcie swoje „platformy” - m.in. Bosch czy Metabo. I ci (te firmy) co nie mieli swoich systemów korzystają, ale w pozostałych przypadkach to nie bardzo jakakolwiek firma by się na to pozytywnie zapatrywała. A jest kilka powodów ku temu i - w przypadku tanich marek - sam przywołałeś jeden. Oni chcą sprzedawać swoje narzędzia - i te dobre, i te kiepskie. Natomiast analiza takiego stanu rzeczy to temat na bardzo długi elaborat.
Rozumiem, że chodzi o tę „standardową” wersję (PABS 20 Li G8) a nie tę nowszą (mniejszą, ale słabszą). Cóż - jest duża, niewygodna, przestarzała, zdarzały się serie, że notorycznie odpadało „futerko” (wadliwy pierścień Segera). Pomijam też, że to Parkside (do którego od 3 lat jestem nastawiony raczej sceptycznie). Zatem jeśli ktoś wie co kupuje (że może się rozpaść po wyjęciu z pudełka a może tyrać i 3 lata i nic jej nie będzie) oraz jest świadom powyższych wad, to polecam. W tej cenie, sprzęt z wystarczającymi parametrami technicznymi do domowych zastosowań i drobnego majsterkowania - jak najbardziej warto. Pozdrawiam
amator to rzeczownik, rzeczowniki policzalne mają w angielskim przedimki. Przedimek A odpowiada za słowo jakiś jakikolwiek nieokreślony jakiś. Kupiłem samochód - czyli kupiłem jakiś samochód. Przedimek the odpowiada za za słowo ten, tamten, ta, tamtego, tego w odniesieniu przeszłym i teraźniejszym. Kupiłem TEN samochód. Teraz przeglądnij tytuł - wybór wkrętarek dla amatora. masz tu 3 rzeczowniki, wybór - to rzeczownik, wkrętarek - liczba mnoga rzeczownik, amatora - rzeczownik. Pay attention to?? naprawdę? tak drętwo? już prosty what to look for jest 100 razy lepszy. Walisz darku google translatorem bez opamiętania i bez zastanowienia się. A perfect drill driver for an amateur? what to look for?
Mylisz się co do google translatora. Możesz sprawdzić jakie propozycje uzyskasz z tego serwisu. Przyznam, że zastanawiałem się czy „look for” czy „pay attention to”, bo i jedno i drugie mi niezbyt brzmiało i w takich sytuacjach posiłkuję się - może błędnie - ale serwisem context reverso - i po przejrzeniu tamtych zasobów jednak zostawiłem takie tłumaczenie. Fakt - nie przywiązuje i nie będę przywiązywał większej wagi do tłumaczenia na amatorskim kanale - napisy są dla osób niepolskojęzycznych, niekoniecznie dla tych, dla których angielski jest językiem ojczystym. Niemniej jednak jak zwykle jestem Ci wdzięczny za uwagi (jak będę miał chwilę zastosuję się do sugestii). Pozdrawiam serdecznie
@@ToolSciPlay jest taki sposób na przyimki, piszesz zdanie po angielsku i wyszczególniasz rzeczowniki, przed każdym albo wstawiasz słowo jakiś jakaś, jakiekolwiek, lub ten ta tamten tego. To ci pomoże wstawić odpowiedni do rzeczownika i do kontekstu - to z grubsza, ale są wyjątki i te musisz znać niestety.
Nie no, o przedimkach to nie ma co mówić, to powinno być - na tyle język znam, ale że zawsze było to moją bolączką to inna sprawa (w poważniejszych tekstach też mam swój sposób na nie). Dzięki!
Rozważę, pewnie nie szybko, bo w przygotowaniu jest jeszcze kilka innych materiałow a czasu jak widac brak. Ale to taki sprzęt bardziej dla kobiet albo do bardzo drobnego majsterkowania (chociaż na pewno pos kołki otwór 8 nią wywiercisz w płycie i jakiegoś wkręta typu 5x100 wkręcisz w sosnę). Kiedyś planowałem nawet sprawdzić jak się ma do Parkside Me (taki system z Lidla wzorowany na Youseries), ale przyznam, że doszedłem do wniosku, że cena 300 pln za taką wkrętareczkę może być ciut zaporowa. Pozdrawiam P.S. Póki co mogę zaproponować tylko materiały na innych kanałach: m.ruclips.net/video/QQoUzxht8vU/видео.html
dobre producenci starają się wprowadzać standaryzacje- huja prawda kupiłem parkside w lidlu z 4 lata temu i dupa nie dokupię bateri do niej (urządzenie 4 w 1)
Szanowny Kolego Nie wiem co miałoby być nieprawdą. Bosch i Metabo udostępnili swoje systemy baterii tak, aby inni producenci mogli korzystać z ich systemów zasilania. Dokładnie to miałem na myśli mówiąc o próbach standaryzacji. To o czym piszesz nie ma nic wspólnego ze standaryzacją. Powołujesz się na zakup sprzed 4 lat (sic!) narzędzia, które nie było sprzedawane w ramach żadnego systemu (zasilane bateriami 14.4/16v). Jeśli mówimy o standaryzacji w ramach swoich własnych systemów to też się mylisz. Wszak Parkside przeniósł narzędzie, o którym piszesz do swojego systemu x20v Team. Narzędzia 12v (wśród których panował wielki bałagan jeśli chodzi o zasilanie 12v) też „ustandaryzował” w ramach systemu. Rozumiem frustracje. Rozumiem, że kontaktowałeś się z serwisem, oni często długo potrafili mieć w ofercie baterie. Pozdrawiam P.S. Prosiłbym jednak o powstrzymanie się od wulgaryzmów.
Zauważyłem, że elektroniczne sprzęgła są dosyć nielubiane, choć nie do końca rozumiem dlaczego. Podzielisz się swoimi złymi doświadczeniami? Niektórzy zarzucają słabą powtarzalność. Przyznam, że sprawdzałem to w Ryobim i wypadało pod tym względem lepiej niż wiele mechanicznych. Co więcej R18PDBL ma jedno z delikatniejszych sprzęgieł w systemach 18v. Fakt, np. Milwaukee M18 ma jedno z najmniej delikatnych sprzęgieł, ale to już raczej wina ustawienia charakterystyki przez producenta. DeWalt w modelach DCD99x też się na takie „przesiadł”. Dzięki za uwagę i pozdrawiam!
Ale na co tutaj czekać? Sprawdź narzędzia Ingersoll Rand, np.: www.ingersollrand.com/en-us/power-tools/cordless-precision-fastening-systems/qxx-precision-screwdriver
@@ToolSciPlay No to mnie zaskoczyłeś. Pierwszy raz słyszę o firmie 😳👍...Bo to sprzęt do fabryk/produkcji itp.😁. Kiedyś nawet widziałem wkrętarkę w kolorze brązowym, żadnych wodotrysków wizualnych, a cenę znalazłem- co nie jest takie oczywiste w tego rodzaju sprzętach i tam było coś oo 25Nm za 2500zł. To ta chyba nie chce wiedzieć ile kosztuje 😁. Dzięki za info, już oglądam co to za wynalazek 😁.
Serię QX to chyba wyceniają indywidualnie. Podejrzewam jednak, że definiowanie swojej charakterystyki sprzęgła za pomocą aplikacji w stylu Milwaukee One Key to kwestia kolejnej generacji wiertarkowkrętarek. Zwłaszcza, że chyba w przypadku zakrętarek można już to chyba robić w przypadku M18OneID2. Pozdrawiam
Wykład na 100%, aż serce boli że nie ma się do czego przyczepić 😁😁😁
Jest, jest, ale dziękuję :-)
Pozdrawiam!
Jeden z najlepszych filmów o wiertarko-wkretarkach jaki widziałem na polskim RUclips 😃👍
Miło mi to czytać. Dziękuję i pozdrawiam
Perfekcyjna robota. Mnóstwo istotnych informacji. Wszystko to znam ale i tak z ciekawością obejrzałem.👍
Cieszę się, że mimo wszystko było interesujące! Dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
Niesamowita multimedialna encyklopedia, jesteś mistrzem, widać że masz wiedzę, dobre przygotowanie do materiału szacun 💪👍💪👍 wszystkie inne recenzje, porównania, testy na polskim YT nadają się do kosza
Bardzo dziękuję za te miłe słowa. Nawet jeśli troszkę na wyrost ;-)
Na co dzień zajmuje się systemami wspomagania decyzji i w teorii systemów rekomendacyjnych jest taka koncepcja, która nazywa się "collaborative filtering" (pozwolę sobie nie tłumaczyć). Praktycznym przykładem tej idei jest odpowiadanie na to samo pytanie przez wiele osób i uśrednianie odpowiedzi. Okazuje się, że często jest ona bardzo bliska prawdzie. Z wielu powodów tak należy też traktować recenzje w Internecie. Dlatego każda z nich tak naprawdę przybliża nas do poznania rzeczywistej wartości i jakości sprzętów.
Raz jeszcze bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie
@@ToolSciPlay Kolego nie bądź taki skromny, są kanały na YT gdzie serio ich recenzje mogły by trwać 1min bo tak nudzą że szok, nie mówiąc o testach czy recenzji wkrętarek wkręcając wkręty przez 90% filmu. A tu rzeczowo od a do z aż miło posłuchać. I pojawiła się marka której używam Metabo 😁. Rób dalej tak jak robisz, kręć dalej takie materiały, tylko one pozwolą komuś dokonać wyboru narzędzi.
Po prostu raz jeszcze podziękuję :-)
Materiał bardzo dobrze przygotowany i dużo przydatnej wiedzy, pozdrawiam serdecznie 👍👊👌.
Trochę mi zajęło jego przygotowanie, zwłaszcza, że ostatnio miałem deficyt czasu.
Tym bardziej cieszę się, że się podobało.
Dzięki Majster i pozdrawiam
Wyczerpujący i rzetelny materiał. Szczególnie przydatny dla początkujących majsterkowiczów. Kawał dobrej roboty.
Pozdrawiam.
Cieszę się. Dokładnie taki miał być.
Dziękuję i pozdrawiam
Jestem majsterkowiczem i zdecydowałem się jednak na Milwaukee. W zestawie była zakretarka i dwa razy bateria 5ah, która mam w planie założyć w adapterze do innych sprzętów. Zdecydowałem się bo Milka w domowych warunkach to sprzęt niezniszczalny więc kupiony raz i ja wieki a mocy nigdy nie za wiele i może braknąć w najgorszym momencie. Jest droga ale warta ceny.
No tak, ja też wybrałem M18. Z drugiej strony niektórzy nie chcą (lub nie mogą) sobie pozwolić na narzędzie, które - nawet w wariancie z USA bez gwarancji na OLX - kosztuje tyle co cały system marek takich jak Parkside (może troszkę przesadzam teraz ;-))
Pozdrawiam i gratuluję wyboru!
Bardzo rzetelny i fajny filmy ja osobiście mam kilka narzędzi z systemem w których bateria pasuje do kilku urządzeń. Jestem raczej majsterkowiczem i narzędzia mam z dolnych półek ale jestem z nich zadowolony. Jak dla mnie parkside spoko ala osoby która robi na co dzień z elektronarzędziami to zdecydowanie wyrażasz polka narzędzi się sprawdzi. Pozdrawiam serdecznie 😊
Dzięki :-)
Jeśli chodzi i wiertarkowkrętarki Parkside to raczej należą one do tych solidniejszych narzędzi tej marki. Problem zaczyna się z innymi sprzętami.
W „niższych półkach” jest bardzo dużo przyzwoitych narzędzi.
Ja wychodzę z założenia, że narzędzie ma pracować. Dopóki spełnia swoją rolę i oczekiwania użytkownika, to wcale nie trzeba od razu sięgać po Hilti czy Festoola.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za kolejny film 😀 super 👍
Dzięki i pozdrawiam serdecznie!
A bardzo proszę:) no powiem Darku, że zrobiłeś mega materiał.
Dzięki i raz jeszcze dzięki za pomoc!
duzo ksiazkowej wiedzy a ja nadal niewiem co wybrac :D
Niestety troszkę tak jest. Bo ten materiał - zgodnie z tytułem - jest przewodnikiem po tym na co zwracać uwagę i jakie to ma znaczenie, ale rzeczywiście nie daje to gotowej odpowiedzi na pytanie: co wybrać? Tyle, że wobec takiej liczby aspektów, które można brać pod uwagę zrobienie takiego prostego przewodnika, który pasowałby każdemu jest praktycznie niewykonalne. Zwłaszcza, że oferty sprzętowe się mocno zmieniają.
Mogę spróbować coś doradzić, jeśli znam indywidualne potrzeby i preferencje.
Na początek - w 95% zapomnijmy o udarze (sprzęt będzie większy, cięższy zupełnie niepotrzebnie - w żelbecie nie powierci się na dłuższą metę a w pustakach ceramicznych to i bez udaru da się otwór przygotować).
Jeśli nie mamy sprecyzowanych zastosowań to w 90% przypadków do większości zadań domowych i DIY wystarczające będą wiertarkowkrętarki i momencie ok. 40-50 Nm.
To znaczy, że albo myślimy o markowym systemie 12v albo „marketowym” 18/20v (niekoniecznie dyskontowym).
Jeśli myślimy o wiertarkowkrętarce jako początku systemu narzędzi akumulatorowych do majsterkowania to w 90% lepiej sięgnąć po sprzęt 18/20v.
Ale jeśli ma to być narzędzie kupione na zasadzie domowego „must-have” (a jedna z głównych naszych myśli to „ma się przydać do skręcania mebli”) to warto myśleć o 12v. Opcji jest kilka ale ja bym się ograniczył - Parkside (lub Parkside Performance) 12v z „wymiennym futerkiem” (zupełnie wystarczający, można kupować inne sprzęty działające na tej samej baterii - system; ale: może się trafić felerny egzemplarz, duża szansa, że jak się zacznie więcej z niego korzystać to się zepsuje - trzeba pilnować paragonu - reklamacje zwykle bezproblemowe), Metabo Powermaxx 10.8v (najlepiej w wariancie Quick - z wypinanym „futerkiem”) - klasyka gatunku, chyba najlepsza wiertartarkowkrętarka w tej klasie i w tej cenie, ale możliwości rozwoju systemu praktycznie nie ma, co innego Metabo Powermaxx 12v z gniazdem wsuwanym (też dobra, ale tracimy część zalet systemu 12v - ja nie lubię 12v z bateriami jak w 20v i w 90% przypadków nie polecam jeśli to ma być jedyny system), na koniec niebieski Bosch w wersji budżetowej (GSR 120) - jest ok., ale można się rozczarować, zwłaszcza jakością (to jednak „marketówka”, a system Boscha można rozbudowywać - nie licząc Milwaukee M12 - to jeden z najlepszych systemów 12v i radzi sobie czasem lepiej niż niektóre amatorskie 18/20v). Ponieważ jednak zakładałem w tym akapicie, że nie myślimy o systemie narzędzi to mój faworyt to Metabo Powermaxx 10.8 BS Quick (mimo, że parametrami gorszy od Parkside).
Wracając do systemów 18/20v.
Nie polecam i nie odradzam Parkside’a. Sprzęty linii Performance mają super parametry (moc, funkcje, etc), ale zawsze z nimi coś nie tak i sypią się na potęgę (jak trafisz - będziesz super zadowolony, jeśli nie - ale nie przeszkadza Ci, że musisz co jakiś czas wysłać sprzęt na naprawę - to też rozwiązanie dla Ciebie). Inny problem z Parksidem to sezonowa dostępność narzędzi (dużo lepsza niż kiedyś, ale nie jest idealna) - zamarzy Ci się wyrzynarka (może będzie od ręki w sklepie online, może trzeba będzie czekać).
A co innego? Wiertarkowkrętarki to sprzęt, który trudno „skopać”. Bardziej zastanowiłbym się nad tym jakie docelowo narzędzia bym kompletował i z tego systemu wybrał coś dla siebie. I tutaj warto pomyśleć nad budżetem.
Jeśli chodzi o najtańsze, ale przyzwoite sprzęty to - ze względu na portfolio narzędzi myślałbym o Dedrze (którą mam i testowałem) lub np. o Einhellu. Potem Ryobi (tutaj wiertarkowkrętarek jest całe mnóstwo, ale odrzuciłbym te z systemem eTorque, i na początek coś najtańszego wziął typu R18DD3). Możemy też myśleć o Skilu/Erbauerze albo CAT/Worxie (to są pary praktycznie tych samych systemów, ponoć nawet akumulatory można stosować zamiennie - ale proszę traktować to jako urban legend - nie weryfikowałem).
A potem mamy już systemy nie do końca dla amatorów.
Czy teraz pomogłem?
Pozdrawiam
Dziękuję, za ogrom pracy włożony w film! Jesteś najlepszy !!
Dzięki! Ważne, że pomocne!
Świetny material. Gratuluje
Miło mi! Dzięki!
Ja niedawno kupiłem Celme Professional Wiertarko-Wkrętarkę WAK Li 18GEO+ do lekkich prac przydomowych i ogródka. Jestem bardzo z niej zadowolony. Materiał bardzo pomógł w doborze danego sprzętu. Pozdrawiam.
Fajna, lekka, ale wystarczająco mocna. Mogłaby być troszkę szybsza na II bieg, ale i tak jest nieźle. Bardzo przyzwoita cena. Z wad - szkoda, że uchwyt wiertarski w zakresie tylko do 10 mm. No i brak systemu...
Pozdrawiam
@@ToolSciPlay wady są mi znane i akceptowane. U mnie przy zakupie zadziałał również sentyment do marki. 😏
@@Graff9021 troszkę niestety z tego korzystają, ale nie tylko oni, a przyznam, że gorąco popieram zakup sprzętów firm z polskim kapitałem.
Pozdrawiam! Oby się spisywał sprzęt!
Wow, super materiał
Bardzo dziękuję!
Dzięki za materiał.
Cieszę się, jeśli się spodobał materiał! Pozdrawiam
Powiem szczerze, że włączyłem z ciekawości, bo myślałem, że wiem już dużo na ten temat a tu proszę jednak nie :D. Dzięki temu dowiedziałem się rzeczy, która nurtowała mnie od dłuższego czasu dziękuję i gratuluję tak obszernej wiedzy ;)
Cieszę się, że znalazłeś coś dla siebie. Przyznam, że nurtuje mnie co było tą nową informacją.
Dziękuję i pozdrawiam!
@@ToolSciPlay Tą informacją było dlaczego na testach i witrynach anglojęzycznych wkrętarki DeWalt DCD999 Flexvolt Adventage reklamowane są jako 20V/60V max. Był jedynie odnośnik, że akumulator Flexvolt Adventage 20V max ma faktycznie 18V pod obciążeniem jedynie jest o ok 40% wydajniejszy od zwyklego akmulatora 5.0Ah i nie rozumiałem dlaczego u nas jest 18V/54 a tam 20V/60V.
Po Twoim filmie wszystko wydaje się bardzo proste dlatego tak bardzo podziwiam zasób Twojej wiedzy bo pisałem w tej sprawie nawet do DeWalt i dali mi tylko odnośnik do swojej strony gdize ogólnie była wytlumaczona idea Flexvolt a nie faktyczna zasada działania :)
@@Blazer97 : dzięki za (jak to się brzydko mówi) "feedback", dzięki temu wiem jakiego typu informacje wcale nie są oczywiste; a z odpowiedzią DeWalta to i tak dobrze, że jakoś zareagowali - jak ja pisałem do Boscha z prośbą o wskazówki dotyczące zasady kodowania (numerowania) brzeszczotów do wyrzynarek, to do tej pory odpowiedzi nie otrzymałem; na szczęście materiał powstał i bez ich łaski.
Pozdrawiam!
@@ToolSciPlay To dopiero jest chęć działania :). Na Twoim miejscu pomyślałbym w niedalekiej przyszłości o jakiejś grupie Facebook'owej i np patronite. To trzeba dalej rozwijać, taka wiedza nie jest oczywista ani łatwa do pozyskania. Odkąd wyszły wkrętarki DCD999 i Flexvolt Adventage a to był jakoś grudzień 2020 bujałem się z pytaniami o działanie ich systemu, testami oczywiście tylko po ang i dopiero dzisiaj dowiedziałem się wszystkiego przychodząc do Ciebie od Jakuba ;)
@@Blazer97 : dzięki, to bardzo duży komplement. Kanał zrodził się jako miejsce, gdzie:
1. dzielę się odpowiedziami na pytania, na które sam miałem kłopot, żeby znaleźć wyczerpującą odpowiedź, zwłaszcza w "polskiej części" internetu
2. prezentuję ciekawostki (związane z moją gadżeciarską naturą)..
Traktuję to jako hobby. Zatem najpierw inne zadania (praca, rodzina). Nie mam też presji na "zasięgi" (nie ma materiału w którym bym kogoś namawiał do subskrybowania mojego kanału). Nie bardzo też myślę o tym obszarze (youtube, facebook, instagram, tiktok) jako miejscu do zarabiania i z tych też powodów nie bardzo też widzę siebie korzystającego z Patronite (w szczególności nie mogę zadeklarować żadnej regularności w tym co robię).
Natomiast grupy facebookowe prowadzę z kolegą Marcinem z kanału CCZ Czas Coś Zrobić. Jest ich chyba kilkanaście, może znajdziesz coś dla siebie:
1. DIY - rozwiązania do warsztatu (70 000 członków): facebook.com/groups/DIY.warsztat
2. Warsztat - budowa, przebudowa, remont: facebook.com/groups/warsztat.budowa
oraz kilka jeszcze tematycznych dotyczących DIY, narzędzi czy marek - np. Bosch (facebook.com/groups/bosch.power.tools), Black+Decker Stanley, Dedra, Graphite, Scheppach.
Także zapraszam!
Pierwsza kwestia - czy posiadamy mocną wiertarkę sieciową z udarem, względnie czy w ogóle takowego potrzebujemy. Jeśli mamy np. 2-3J Boscha czy Makitę, to nie ma sensu szukać mocarnej wkrętarki i spokojnie wystarczy coś z 12v niebieskiego Boscha / Metabo. Praca będzie o wiele przyjemniejsza niż nawet dwukrotnie cięższymi konstrukcjami 18/20V. W opcji, gdy udar by się przydał, ale mieszkamy w budynku z różnej maści cegieł, to rozwiązaniem może być model z udarem - nadal dostępny w systemie 12V. Jeśli jednak mniej działamy przy montażu mebli, a więcej w klasycznym kręceniu (płyt GK, OSB + nawierty większymi średnicami), to wówczas jakiś model 65-80Nm z udarem.
Od lat korzystam z Parkside'a z udarem i niestety gdy przychodzi zrobić nawierty wiertłami typu 2-3mm czy też wkręcić coś niewielkiego, to gabaryty oraz masa narzędzia stają się nieprzyjemne. Analogicznie było, gdy przyszło mi montować sufit podwieszany.
Dzięki za opinie i rady.
Ja bym tylko zauważył, że niektóre 18v wiertarkowkrętarki nie są dużo większe (a przede wszystkim cięższe) od 12v konkurentów. Sprzęgła elektroniczne i silniki bezszczotkowe zrobiły swoje i mogły się pojawić sprzęty „subkompaktowe” (strasznie nie lubię tej nazwy). Dodatkowo jeśli myślimy o całym systemie akumulatorowym to już trzeba rozważyć czy będzie to „klasa” 12 czy 18.
Fakt nie ma co przesadzać z momentem, zwłaszcza, że sprzęgło zwykle znacznie bardziej ogranicza moment (nawet na najwyższym ustawieniu) niż wynosi maks.
Jeśli chcemy coś mocnego - to lepiej pokusić się o sprzęty z (anti)kickback-control.
Pozdrawiam
Dobra robota .
Dzięki!
Nice video👍👍👍🙂🤝
Thank you very much!
Bardzo ciekawe omówienie tych urządzeń. Sądzę jednak, że takie "uniwersalne wiertarko- wkrętarki" szczególnie te duże i ciężkie gabarytowo zaczną znikać z zastosowań takich majsterkowiczowych, bo czy one rzeczywiście są aż takie uniwersalne i czy ta uniwersalność jest tak potrzebna? Do zastosowań meblarskich i drobnych wkrętów najlepiej używać niewielkiego i o małej mocy wkrętaka/ malutkiej wkretarki, coraz więcej pojawia się takich urządzonej i co ciekawe ich obudowy i kolorystka przypomina coraz częściej suszarki do włosów 😁 - więc celuje w klienta nie warsztatowego a bardziej domowego i w kobiety "majsterkowiczki".
Natomiast do większych i największych wkrętów oczywiście wygrywają zakretarki udarowe które są oczywiście bardziej komfortowe, szybsze i które stają się coraz bardziej popularne. Do betonu, żelbetu, ścian wiertarki czy nawet młoto wiertarki.
Jak rzeczywiscie często robimy otwory w drewnie czy innych materiałach na pojedyncze milimetry czy też w drugą strone: aż kilkucentymetrowe otwory ( fajnie to się ogląda na youtubowych testach 😉) - jednak to są zastowania specjalistyczne dla różnych monterów itd, a nie dla majsterkowiczów. Pewnie jakiś popyt będzie jeszcze na udarowe wkrętarko wiertarki ale one też będą się zmniejszać bo po co komu takie duże niewygodne kobyły 😏
Dziękuję! Bardzo dużo celnych uwag.
Zgadzam się co do uwag o małych wiertarkowkrętarkach, jaki i w kwestii udaru elektromechanicznego.
Pozwolę sobie tylko na polemikę odnośnie zakrętarek.
Czy są bardziej komfortowe? Oczywiście możliwe, że to kwestia gustu, ale trzeba pamiętać, że generują znacznie większy hałas (i kilkanaście dB) i bardzo duże drgania. Oczywiście pojawia się argument, że nie wykręcą nadgarstka na koniec wkręcania - ale od tego są teraz funkcje „kickback control”. Czy są szybsze? Ciesielski 10x260 w sosnę moje M18 FID2 i FPD2 wkręcały tyle samo czasu i jeśli przejrzeć porównania na innych kanałach to wygląda to podobnie. Większy moment? Teoretycznie - bo to jednak jest różnica czy mówimy o impulsie z udaru (gdzie tylko w laboratorium ograniczone jest rozpraszanie się energii uderzenia) czy o ciągłym momencie. Także 150Nm z wiertarkowkrętarki powinno załatwić większość prac. Czy zakrętarki sa lżejsze? Elektroniczne sprzęgło (i tak nie gorsze od rozwiązań z zakrętarek), brak udaru (tu się zgadzamy), silnik bezszczotkowy i akumulatory na jednym module 21700 załatwi sprawę ciężaru przy zachowaniu dużej mocy.
Oczywiście rozwiązania te są aktualnie dostępne raczej w droższych sprzętach, kierowanych do zawodowców, ale za kilka lat…
Właśnie markom oferującym tanie elektronarzędzia o wiele łatwiej wprowadzić do oferty zakrętarkę niż wiertarkowkrętarkę o cechach wspomnianych powyżej, ale ja mówię o przyszłości.
I jeszcze na marginesie w kwestii małych wiertarkowkrętarek - ponieważ taki jest kierunek (jak wspomniałeś) a nie wszystkie marki mają rozwinięte systemy 10.8/12 lub boją się, że klienci nie będą chętni by mieć 2 systemy, więc wprowadzają do swojej oferty narzędzia, które określają „subkompakowymi”.
Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za cenne uwagi
@@ToolSciPlay Moim zdaniem zakrętarki udarowe są bardziej komfortowe przy dużych wkrętach ( z małymi też sobie radzą czy wierceniem), Są przyjemniejsze w użytkowaniu, a te najnowsze zakretarki też są bardzo kompaktowe. Drgania, no są 😏, hałas też jest, w pomieszczeniach pewnie najbardziej uciążliwy. Podobno w USA, w Ameryce są najbardziej popularne ze względu na budownictwo szkieletowe (te z dykty 😅) w Polsce kiedyś prawie nie znane, jednak coraz bardziej doceniane, pewnie też ma w tym udział coraz większa popularyzacja samowkręcajacych się wkrętów ciesielskich 😃😊
Tak, tylko bum za oceanem na zakrętarki to był kilka lat temu. Wtedy wiertarkowkrętarkom daleko było mocą do tych dzisiejszych i rzeczywiście były też większe i mniej poręczne. No i oczywiście pozbawione tych nowinek elektronicznych. Mam wrażenie, że wtedy po prostu łatwiej było wkręcać kluczami udarowymi i ktoś mądry doszedł do wniosku, że czemu by nie zrobić właśnie takiego rozwiązania tylko od razu z uchwytem na bity (ale to tylko domysły). U nas popularyzacja takich zakrętarek rozpoczęła się - mam wrażenie - ok. 3-4 lat temu.
Mam wrażenie, że rozwiązania dla majsterkowicza są opóźnione w stosunku do tego co używają zawodowcy o kilka lat.
Pozdrawiam
Ciekawość mnie zżera. Ile czasu poświęciłeś na przygotowanie tego materiału?
To zależy co masz na myśli. Pomysł i coś na kształt scenariusza powstało kilka miesięcy temu. Nie wiem ile temu poświęciłem czasu, ale wbrew pozorom nie była to „chwilka”. Potem analiza źródeł (przegląd rynku i dostępnych rozwiązań, dokumentów dot. pomiaru parametrów wkrętarek, ergonomii narzędzi, etc.) - to robiłem w wolnych chwilach przez kilkanaście dni. Sam materiał nagrywałem i zbierałem (od wspomnianych Kolegów czy w swoich archiwach) przez ostatni miesiąc (także przy okazji innych zajęć w warsztacie). Trudno mi powiedzieć ile mi to zajęło „na czysto” - same nowe nagrania pewnie z kilka-kilkanaście godzin w sumie. No i montaż to kilkadziesiąt godzin pierwszej wersji i kilka dodatkowych poświęciłem na poprawki, aby doprowadzić do wersji finalnej (z napisami).
Pozdrawiam serdecznie
@@ToolSciPlay No tak, Ty zawsze robisz solidne materiały, ale ten jest naprawdę na wypasie. Szacuneczek.
Dziękuję!
Ja mam stanleja 3 ciego są mocne polecam
Rozmiary rączki w milimetrach? Ktoś to sprawdza? Ważne aby pasowało do dłoni. Tak samo waga, ważna dla osób o słabych rękach. Ogólnie mnóstwo dobrego materiału dla początkujących
Dzięki, zwłaszcza za uwagi.
Masz rację. Nie, kupujący raczej tego nie mierzą, ale są pewne standardy ergonomii jeśli chodzi o chwyt. Czasem krótkotrwały test w sklepie bywa zwodniczy. Zwłaszcza przy próbach „na sucho”.
Tak samo ciężar - wszystko zależy jak długo w jakiej pozycji pracujesz - nie musisz mieć słabych rąk, aby zacząć odczuwać wagę narzędzia.
Pozdrawiam
Mam Parkside PSBSA 20-Li B2 od ponad roku, za 170zł zł z ładowarką i aku do okazjonalnego użytkowania rewelacja.
Bo jedyne co jej można zarzucić to duży rozmiar (i długość korpusu, i ciężar). To naprawdę udany model, zwłaszcza dla majsterkowicza.
Pozdrawiam
Gratuluję, a moja córka studiuje prawo
Bez cross fitu to się nie liczy.
@@dziex4418
A ja studiuję swoją cukrzycę t1 i prowadzę śledztwo skund łona u mnie a nie u mojego somsiada jest! No. 😂
skoro wszedzie sa te ogniwa 18650 to powinny one byc osobno wymienialne, zeby nie było durnego kupowania baterii ze wzgledu na kształt
Ciekawy pomysł - łatwo wymienialne pakiety ogniw w akumulatorach. To mogłaby UE wymóc.
Pozdrawiam
@@ToolSciPlay no albo nawet niech jest kilka standardów ale grunt żeby nie bylo cebulenia i żeby użytkownik nie był zmuszony do kupowania np gorszego sprzętu z tej samej marki bo już jednak zainwestował w akumulatory
No, to kilka firm próbuje zoferować reszcie swoje „platformy” - m.in. Bosch czy Metabo. I ci (te firmy) co nie mieli swoich systemów korzystają, ale w pozostałych przypadkach to nie bardzo jakakolwiek firma by się na to pozytywnie zapatrywała. A jest kilka powodów ku temu i - w przypadku tanich marek - sam przywołałeś jeden. Oni chcą sprzedawać swoje narzędzia - i te dobre, i te kiepskie. Natomiast analiza takiego stanu rzeczy to temat na bardzo długi elaborat.
Co uważasz o parkside zielonej bez udaru?
Rozumiem, że chodzi o tę „standardową” wersję (PABS 20 Li G8) a nie tę nowszą (mniejszą, ale słabszą).
Cóż - jest duża, niewygodna, przestarzała, zdarzały się serie, że notorycznie odpadało „futerko” (wadliwy pierścień Segera).
Pomijam też, że to Parkside (do którego od 3 lat jestem nastawiony raczej sceptycznie).
Zatem jeśli ktoś wie co kupuje (że może się rozpaść po wyjęciu z pudełka a może tyrać i 3 lata i nic jej nie będzie) oraz jest świadom powyższych wad, to polecam. W tej cenie, sprzęt z wystarczającymi parametrami technicznymi do domowych zastosowań i drobnego majsterkowania - jak najbardziej warto.
Pozdrawiam
@@ToolSciPlay dzięki własnie o tę mi chodziło
metabo dla amatora szanuje :)
Wytrwałem do 14. minuty... i idę szukać odpowiedzi, jaki sprzęt dla amatora wybrać.
Najtańszy.
Nie ma za co.
Pozdrawiam serdecznie! :D
amator to rzeczownik, rzeczowniki policzalne mają w angielskim przedimki. Przedimek A odpowiada za słowo jakiś jakikolwiek nieokreślony jakiś. Kupiłem samochód - czyli kupiłem jakiś samochód. Przedimek the odpowiada za za słowo ten, tamten, ta, tamtego, tego w odniesieniu przeszłym i teraźniejszym. Kupiłem TEN samochód. Teraz przeglądnij tytuł - wybór wkrętarek dla amatora. masz tu 3 rzeczowniki, wybór - to rzeczownik, wkrętarek - liczba mnoga rzeczownik, amatora - rzeczownik. Pay attention to?? naprawdę? tak drętwo? już prosty what to look for jest 100 razy lepszy. Walisz darku google translatorem bez opamiętania i bez zastanowienia się. A perfect drill driver for an amateur? what to look for?
Mylisz się co do google translatora. Możesz sprawdzić jakie propozycje uzyskasz z tego serwisu. Przyznam, że zastanawiałem się czy „look for” czy „pay attention to”, bo i jedno i drugie mi niezbyt brzmiało i w takich sytuacjach posiłkuję się - może błędnie - ale serwisem context reverso - i po przejrzeniu tamtych zasobów jednak zostawiłem takie tłumaczenie. Fakt - nie przywiązuje i nie będę przywiązywał większej wagi do tłumaczenia na amatorskim kanale - napisy są dla osób niepolskojęzycznych, niekoniecznie dla tych, dla których angielski jest językiem ojczystym.
Niemniej jednak jak zwykle jestem Ci wdzięczny za uwagi (jak będę miał chwilę zastosuję się do sugestii).
Pozdrawiam serdecznie
@@ToolSciPlay jest taki sposób na przyimki, piszesz zdanie po angielsku i wyszczególniasz rzeczowniki, przed każdym albo wstawiasz słowo jakiś jakaś, jakiekolwiek, lub ten ta tamten tego. To ci pomoże wstawić odpowiedni do rzeczownika i do kontekstu - to z grubsza, ale są wyjątki i te musisz znać niestety.
Nie no, o przedimkach to nie ma co mówić, to powinno być - na tyle język znam, ale że zawsze było to moją bolączką to inna sprawa (w poważniejszych tekstach też mam swój sposób na nie). Dzięki!
@@ToolSciPlay przedimki sory..
Zrozumiałem ;-)
Hej przetestujesz najnowszy systemie Bosch
A które konkretnie sprzęty masz na myśli? Pozdrawiam
Tą wkentare
Tę 3.6v z Youseries?
@@ToolSciPlay tak
Rozważę, pewnie nie szybko, bo w przygotowaniu jest jeszcze kilka innych materiałow a czasu jak widac brak. Ale to taki sprzęt bardziej dla kobiet albo do bardzo drobnego majsterkowania (chociaż na pewno pos kołki otwór 8 nią wywiercisz w płycie i jakiegoś wkręta typu 5x100 wkręcisz w sosnę). Kiedyś planowałem nawet sprawdzić jak się ma do Parkside Me (taki system z Lidla wzorowany na Youseries), ale przyznam, że doszedłem do wniosku, że cena 300 pln za taką wkrętareczkę może być ciut zaporowa.
Pozdrawiam
P.S.
Póki co mogę zaproponować tylko materiały na innych kanałach: m.ruclips.net/video/QQoUzxht8vU/видео.html
dobre producenci starają się wprowadzać standaryzacje- huja prawda kupiłem parkside w lidlu z 4 lata temu i dupa nie dokupię bateri do niej (urządzenie 4 w 1)
Szanowny Kolego
Nie wiem co miałoby być nieprawdą.
Bosch i Metabo udostępnili swoje systemy baterii tak, aby inni producenci mogli korzystać z ich systemów zasilania. Dokładnie to miałem na myśli mówiąc o próbach standaryzacji.
To o czym piszesz nie ma nic wspólnego ze standaryzacją. Powołujesz się na zakup sprzed 4 lat (sic!) narzędzia, które nie było sprzedawane w ramach żadnego systemu (zasilane bateriami 14.4/16v). Jeśli mówimy o standaryzacji w ramach swoich własnych systemów to też się mylisz. Wszak Parkside przeniósł narzędzie, o którym piszesz do swojego systemu x20v Team. Narzędzia 12v (wśród których panował wielki bałagan jeśli chodzi o zasilanie 12v) też „ustandaryzował” w ramach systemu.
Rozumiem frustracje. Rozumiem, że kontaktowałeś się z serwisem, oni często długo potrafili mieć w ofercie baterie.
Pozdrawiam
P.S.
Prosiłbym jednak o powstrzymanie się od wulgaryzmów.
No i gra gitara! 😂
Lubię. Kiedyś sam grałem. ;-) Pozdrawiam
@@ToolSciPlay
Grać nie umiem, ale lubię posłuchać jak ktoś gra na gitarze. Również pozdrawiam.
Elektroniczne sprzęgło. Największe badziewie
Zauważyłem, że elektroniczne sprzęgła są dosyć nielubiane, choć nie do końca rozumiem dlaczego.
Podzielisz się swoimi złymi doświadczeniami?
Niektórzy zarzucają słabą powtarzalność. Przyznam, że sprawdzałem to w Ryobim i wypadało pod tym względem lepiej niż wiele mechanicznych. Co więcej R18PDBL ma jedno z delikatniejszych sprzęgieł w systemach 18v. Fakt, np. Milwaukee M18 ma jedno z najmniej delikatnych sprzęgieł, ale to już raczej wina ustawienia charakterystyki przez producenta. DeWalt w modelach DCD99x też się na takie „przesiadł”.
Dzięki za uwagę i pozdrawiam!
@@ToolSciPlay Czekam na wkrętarkę z wyświetlaczem, która dokręca z określoną siłą, niczym klucz dynamometryczny 😁.
Ale na co tutaj czekać? Sprawdź narzędzia Ingersoll Rand, np.: www.ingersollrand.com/en-us/power-tools/cordless-precision-fastening-systems/qxx-precision-screwdriver
@@ToolSciPlay No to mnie zaskoczyłeś. Pierwszy raz słyszę o firmie 😳👍...Bo to sprzęt do fabryk/produkcji itp.😁. Kiedyś nawet widziałem wkrętarkę w kolorze brązowym, żadnych wodotrysków wizualnych, a cenę znalazłem- co nie jest takie oczywiste w tego rodzaju sprzętach i tam było coś oo 25Nm za 2500zł. To ta chyba nie chce wiedzieć ile kosztuje 😁. Dzięki za info, już oglądam co to za wynalazek 😁.
Serię QX to chyba wyceniają indywidualnie. Podejrzewam jednak, że definiowanie swojej charakterystyki sprzęgła za pomocą aplikacji w stylu Milwaukee One Key to kwestia kolejnej generacji wiertarkowkrętarek. Zwłaszcza, że chyba w przypadku zakrętarek można już to chyba robić w przypadku M18OneID2.
Pozdrawiam