Och Wahaczu, nawet nie masz pojecia jak bardzo dla mnie trafiles z tym testem, dzieki Ci wielkie... mi kokpit z manualem bardziej przypadl do gustu, no i oczywiscie biel, ciemno-niebieski cos nie bardzo, ale ogolnie jeszcze raz to podkresle = super test.
Ze względów bezpieczeństwa (brak trzeciej ręki ;) ) przyspieszenia nagrywam tylko w modelach z automatem. W manualach ograniczam się do pokazywania przyspieszania "w terenie" - wjazdu na drogi szybkiego ruchu itp.
O aktywnym tempomacie wspominałem, że jest w standardzie w każdej wersji. Poza tym jest trochę innych systemów - taki rynkowy standard, na stronie Suzuki.pl są wszystkie wypisane.
@@WahaczTV co do spalania wypadałoby skoro to ma być rzetelny test to zmierzyć a nie podawać dane z pokładowego kompa bo to ma się nijak do rzeczywistości
@@mareksosnowski989 Nijak czyli jak? Komputer pokazuje 5 litrów a samochód pali 8? Co do innego rodzaju pomiarów - tankowanie do pełna i przejechanie np. 200 km w jednych warunkach, można moim zdaniem robić jak ma się swój samochód i go po prostu użytkuje i robi to przy okazji. Mając auto na kilka dni z koniecznością nagrania wszystkich materiałów, byłoby to bardzo trudne do osiągnięcia. O kosztach ciągłego dotankowywania już nie wspominam.
@@WahaczTV nijak czyli nie wiadomo dokładnie ile ale informujesz o tym więc OK tyle ,że nie jest to rzeczywiste spalanie a właśnie dane z kompa - było już wiele testów, w których rzeczywiste dane spalania bardzo rozmijały się z tymi podawanymi przez pokładowy komputer.
Mam takie auto, co prawda dopiero 2,5 miesiąca i przejechane 1500 km, ale jestem bardzo zadowolony. Automat, średnie spalanie wychodzi 6,5 litra. Wygląd to sprawa indywidualnego gustu. Na pierwszym przeglądzie po 1000km, w serwisie powiedziano że nie będziemy się często widywać, hehehe.
Nawet fajny, prosty ,, analagowy" samochód. Fizyczne przyciski do klimatyzacji czy analagowe zegary, 4WD i 4 cylindrowy silnik - to przemawia do mnie za tym samochodem. Po prostu Suzuki - trochę przestarzale, ale raczej prosta konstrukcja i święty spokój.
Wbrew pozorom Suzuki nie jest przestarzałe. Znajoma ma Swifta z 2021. Zaskakujący samochód. Kamera cofania ok. Spalanie bardzo ok. Światla LED - super. Regulacja wysokości zamocowania pasów. Nieźle wygląda. Silnik 4-cyl, miękki start. Patyczek do zegarów zupełnie nie przeszkadza. Wskaźnik ciśnienia opon pokazuje ciśnienie i ma dwa tryby - na większe i na mniejsze obciążenia. Kokpit bardzo tradycyjny ale ładny. Jest radar, komputer zmienia tło jak radar piszczy. Na miejskie jeździdełko ok, cena ok.
@@infeltk Swift i Clio to moi faworyci z segmentu B - Swift ma 4 cyl. silnik, a Clio fabryczne LPG i niezły wygląd (chociaż Swift też dobrze wygląda) Może i Swift jest trochę mniejszy od konkurencji ale stosunek tego co oferuje do ceny jest świetny. Np nowe Polo może spokojnie dobić do 110k, gdzie z Swiftem mieścimy się max w 65-70tys i ma wyposażenie potrzebne do codziennej jazdy jak aktywny tempomat, bezkluczykowy dostęp, automatyczna klimatyzacja z podgrzewanymi siedzeniami. A, i kupując Swifta kupujesz sobie wiele lat bestresowej i bezawaryjnej jazdy. Mamy od nowości w rodzinie Suzuki już prawie 12 lat i ani razu nie zaskoczyło awarią.
@@grzegorzp1156 właśnie jestem zaskoczony że nie ma z tym problemu, ostatnio oddałem samochód na konserwację podwozia i Pan stwierdził że nie ma problemu z rdzą, może to zasługa ocynku Fiata bo to SX4 czyli bliźniak z Fiatem Sedici
@@mateuszkozlik6501 problem w tym, że Sedici też nie ma ocynku. Ale co do Twojego auta. Może mało w zimy śmigasz i dbasz np często myjąc auto z podwoziem. Sedici jako wyjątek Fiata ocynku nie posiada.
Jakość jak Dacia? Totalnie się nie zgadzam... plastik w Dacii jest najtańszy z możliwych, trzeszczy na każdym z możliwych łączeń, rozplanowanie kontrolek dużo gorsze (w mojej opinii). Jeśli przód S-Cross jest prosty i klasyczny, to ten z Dacii jest po prostu zacofany. Duży uskok w bagażniku Dacii, bardzo niewygodny + brak prostego dodatku, jakim jest żaróweczka. Brak miękkiego wykończenia na drzwiach i podłokietnika z tyłu. Dużo wygodniejsze siedzenia S-Crossa... Można by tak jeszcze trochę wygarnąć, gdzie tutaj ta jakość jak z Dacii?
@@malgorzatabatog7992 To VW, wiec taki europejski środek klasy. To co powiesz o T-Cross - to jest dopiero plastic nad plastikami. Ale nie powiem - funkcjonalne samochody.
super filmik. mam pytanie ; 2-3 razy do roku potrzebuję samochodem pociągnąć przyczepkę campingową - czy poleciłbyś ten samochód biorąc powyższe pod uwagę czy jest za "slaby"?
Dzięki :) Jeśli chodzi o pytanie to nic mądrego nie powiem, bo nigdy nie jeździłem samochodem z podpiętą przyczepą i nie mam nawet ogólnego obrazu tego jak silnik o mocy tego BoosterJeta mógłby sobie z tym radzić :(
Oj zepsuto, zepsuto... a) mniej miejsca w środku niż poprzednik. b) brak lusterka fotochromatycznego(poprzednia wersja miała). Dziwne, bardzo dziwne... c) cena poszła w górę jak za nową generację a to praktycznie to samo auto wewnątrz(85% to co w poprzedniku) :( + poza kamerą 360 stopni i asystentem pasa ruchu nie dołożono żadnego nowego wyposażenia np HUD, el. hamulec ręczny, matrixy itd. Słabo. Generalnie nie podoba mi się to auto. Chyba się przejdę do konkurencji za parę lat jak będę kupował nowe auto kompaktowe. Mój S cross jeszcze jest całkiem świeży(ma 3 lata), więc teraz to nie jest jeszcze konieczne(jakby nie było pandemii to bym już zmieniał). Na pocieszenie: wiele nowych generacji jest zepsutych względem poprzednika: a) Yaris-- ciasny wewnątrz, udziwniony, brak silników 4 cylindrowych. Z tych powodów + marna obsługa klienta salonów Toyoty zamówiłem w piątek Hondę Jazz Executive :) Szczególnie że obecnie różnica w cenie między tymi autami jest niewielka (ok 5 tys.zł). b)Golf--awaryjny, plastikowy, nieergonomiczny. c)Tipo-choć fajne jest to auto to jednak jakość wykończenia w Bravo była na sporo wyższym poziomie. I silniki były też w Bravo lepsze(bo mocniejsze). d) Właśnie S cross nowy :(
moim subiektywnym zdaniem poprzednie s-cross było ładniejsze, takie sympatyczne z mordki, pasujące do typowej pani w średnim wieku. Był równie śliczny co jakieś mini czy fiat 500, a teraz się zrobiło z przodu takie bardzo stonowane jak niemieckie auta i udziwnione jak japońskie zarazem, a tył z tymi wypukłymi kloszami, że z boku są przeźroczysta to już wgl feee
Not really, the max torque of this car starts at 2000 rpm and ends at 3000 rpm. This engine is assisted by the ISG (starter-generator) which helps it with another 13.6hp and 53nm in the low rpm range - 0 to 3000 rpm. Practically the turbo lag in this mild-hybrid confirguration is non-existent. Worth mentioning that this car is not a 1.4 naturally aspirated engine, it's a 4-cylinder turbo engine with direct fuel injection. Also, the car is not that heavy ~1250 - 1305 kg. The car drives quite fast (9.05 sec to 0-100 km/h) and is pretty dynamic for this 'small' engine that it has.
sama prezentacja jako nagranie na plus, ale nawał informacji czytanych z kartki, które autor stara się przekazać z prędkością karabinu maszynowego nie pozwala się skupić na oglądaniu, ewidentnie przeszkadza.
Znacznie brzydszy niż poprzednich - jakby ślepiec go projektował. Totalne bezguście dla grzybów… tylko napęd 4x4 ratuje sytuacje… Cena z 15 tys za wysoka…
Niestety , pseudo-terenowke kupuje się dla napędu 4x4. Wersje 4x2 są bez sensu. Lepiej kupić golfa . Nie wiem co kieruje ludźmi którzy kupują brzydsze, gorzej jeżdżące, więcej palące golfy "na szczudłach"
Po części się zgodzę, ale wygoda wsiadania / wysiadania dużo lepsza niż w zwykłej osobówce. W szczególności w jeździe miejskiej, gdzie wiele razy dziennie trzeba właśnie wejść / wyjść z auta. Sam wiem, bo jeżdżę obecnie mini-vanem, a wcześniej osobówką, gdzie tyłek był prawie na asfalcie. Teraz gdy jadę z kimś i muszę wsiąść do zwykłej niskiej osobówki, to czuć różnicę.
Porażka. Klienci Suzuki już narzekają. Poprzednik był jak wkurzony samuraj. Obecny to zlepek porażek. Zacznijmy od pierwszej. Silnik w poprzedniku, ale tym bez hybrydy, to strzał w 10-tkę. Niestety dołożenie hybrydy wcale nie spowodowało mniejszego spalania. Co gorsza, zwiększyło. Również masę samochodu. Druga porażka to wygląd zewnętrzny. Poprzedni miał tył spokojny, ładny i stonowany a przód agresywny i muskularny, ale z sensem. Obecny to zlepek różnych aut, a jak się dobrze przyjrzeć to nieudana podróbka RAV4. Trzecia porażka, ten dolepiony tablet. Poprzednik miał idealnie wkomponowany ekran, który idealnie współgrał z tapicerką. Obecny poddał się modzie i wyglada co najmniej dziwnie. Trzecia porażka to spalanie. Poprzednik 1.4 140KM bez hybrydy, z napędem na jedną oś i manualną skrzynią ma przyspieszenie poniżej 9sek. co udowadnia, że dane katalogowe są lekko zawyżone. Sprawdźcie sami. Każdy użytkownik Suzuki Wam to udowodni. Poprzednik spalał ok. 4,5 L / 100KM w trasie podmiejskiej. Warszawa - Sochaczew. Na drodze szybkiego ruchu Warszawa - Lublin: 5,2L / 100 KM. W mieście dużym jak Warszawa: 6,2 - 6,9 w zależności od stylu jazdy, ale nigdy nie przekroczyłem 6,9 L / 100 KM. Na autostradzie Warszawa - Łódź - Gdańsk: 6,5 - 6,8 L / 100 KM, z boxem do 7,5L/100KM. Autostrada Zgorzelec - Monachium: 7.2-7.5L/100KM, ale tam standardowa prędkość to 170 jak u nas 140KM/H. Przy prędkościach 190-220 spala 7,8-8,5L/100KM. Kolejna porażka prześwit. Niby niewiele, ale jednak w nowym jest mniejszy. Z racji, że to ma być auto uniwersalne, czyli dynamiczne i szybkie a zarazem mało palące… dwa: pakowne, ale nie za duże, aby można było łatwo parkować w mieście… trzy: lekkie i 4x4, aby radził sobie bez zająknięcia w górach… to każda forma zmiany na gorsze w tego rodzaju autach jest strzałem w kolano. Największym starałem w kolano jest jednak cena. Wcześniej za 85tys mieliśmy bardzo dobrze wyposażone Suzuki Scross, które miażdżyło Dacię Duster w podobnym wyposażeniu za tą samą cenę. Jednak era covida spowodowała wzrost tego samego wyposażenia o 45tys zł !!! MASAKRA! Polecam używanego poprzednika. Serio. Aha, tego bez hybrydy.
O krolu zloty, czytam grubo po czasie i dziękuje za komentarz. Planowalem sie z Viertarki 1.0 przesiasc ale chyba kupie ponownieją tylko z 1.4. Dodatkowo zamiast hybryde w asg, bo nie dosc ze automat lekko szarpie to spalanie w 1.0 przy dynamicznej jezdzie jest takie samo…
W każdym aucie można znaleźć dobre i złe strony. Użytkuję salonowego Aurisa już 10 lat, który ma fatalne opinie odnośne wyposażenia, wyciszenia, jakości wnętrza itp. No i przekonałem się, że to prawda. Ale z drugiej strony te twarde plastiki w ogóle nie trzeszczą, są zwarte i nie zużywają się. Na liczniku już 130 tys. km i w tym czasie wymieniłem dwie żarówki z przodu i klocki+tarcze z tyłu. I to wszystko. Z przodu klocki i tarcze jeszcze oryginalne, opony letnie także oryginalne od nowości. Lejesz paliwo, zmieniasz olej co 15tys.km i niczym się nie przejmujesz.
Zrzyna z ludzi ten leasingowy dealer, dlaczego? W przypadku ceny wynajmu na trzy lata koszt Hyundaya Tuscon się pokrywa co do zlotowki Anglia- Polska, natomiast z 1900zł cena tego Suzuki wynosi w Anglii po przeliczeniu 1600zł. Trzysta złotych miesięcznie więcej to bardzo dużo zwłaszcza ze to Polska i trzysta zł wiecej na trzy czy cztery lata to kosmos Wstyd z tym leasingiem i siara.
Och Wahaczu, nawet nie masz pojecia jak bardzo dla mnie trafiles z tym testem, dzieki Ci wielkie... mi kokpit z manualem bardziej przypadl do gustu, no i oczywiscie biel, ciemno-niebieski cos nie bardzo, ale ogolnie jeszcze raz to podkresle = super test.
Bardzo dobry test Suzuki s Crossa postanowiłem kupić takiego z wyprzedaży 2023. Przesiadka z CVT Hondy
Muszę przyznać, że poprzedni model krytykowałem za wygląd, ale widzę, że mogłem poczekać aż zobaczę ten model.
Bardzo spójne i zdecydowanie korzystniej wyglądające niż poprzednik auto :-)
Dzięki za test i pozdro znad morza :-)
Żaden problem i też pozdrawiam z Mazowsza :)
Och Wahaczu, nawet nie masz pojecia jak bardzo dla mnie trafiles z tym testem, dzieki Ci wielkie... mi kokpit z manualem bardziej przypadl do gustu, no i oczywiscie biel, ciemno-niebieski cos nie bardzo, ale ogolnie jeszcze raz to podkresle = super test.
Mam białego perłowego metalika (w manualu). Jak jest czyściutki to prezentuje się bardzo dobrze. Poza tym bardzo rzetelna recenzja.
Przy tych cenach paliwa to będzie bestseller :). Pozdrawiam
Super odcinek pozdrawiam
Dzięki i też pozdrawiam :)
Ciekawie się prezentuje to nowe Suzuki tak samo jak jej poprzeczniczka robisz wahacz naprawdę świetną robotę
Dzięki wielkie 👍
Przód świetny tył fatalny
Классный Сузуки!
Całkiem niezły, ale ja czekam bardziej na corollę cross. Jakoś bardziej mnie przekonuje
Za różnicę w cenie przejedziesz 100 tys. km i kolejne 50 tys. km z oszczędności w spalaniu.
Dlaczego nie było prób dynamicznych?
Ze względów bezpieczeństwa (brak trzeciej ręki ;) ) przyspieszenia nagrywam tylko w modelach z automatem. W manualach ograniczam się do pokazywania przyspieszania "w terenie" - wjazdu na drogi szybkiego ruchu itp.
15:42 Widać niewielką czarną kostkę wystającą pomiędzy siedzeniem, a oparciem. Jest na filmie widoczna pod podłokietnikiem. Co to jest?
Sądzę, że jest to element do którego można przytwierdzić zwisający z dachu pas bezpieczeństwa na środkowym miejscu.
@@WahaczTV Dzięki.
Test fajny, kiedy beda testy, ze auto bedzie dociazone o ok 500 kg? Wtedy beda te wyniki bardziej miarodajne.
Biorąc pod uwagę problematyczność w zorganizowaniu 2x w tygodniu ludzi/bagaży liczących 500 kg - u mnie się na to nie zanosi.
zmiana cen samochodów zdecydowanie nie pozytywnie , ale to się tyczy wszystkich...
Fajne autko ale 110 tysięcy to trochę za dużo w stosunku do tego co ten samochód oferuje
jeszcze zapłaczesz za taką ceną. A konkurencja lepsza? Tucson, Nissan, Renault - ta cena lub wyższa.
Nie jest dużo. Dostajesz Suzuki porządne auta, dobrze zrobione. Trochę staroświeckie z wyglądu :)
konkurencja na pewno nie śpi, Dacia D. czuwa za mniej ;)
A czy są dostępne jakies systemy wspomagające kierowce: aktywny tempomat itp. ?
O aktywnym tempomacie wspominałem, że jest w standardzie w każdej wersji. Poza tym jest trochę innych systemów - taki rynkowy standard, na stronie Suzuki.pl są wszystkie wypisane.
@@WahaczTV co do spalania wypadałoby skoro to ma być rzetelny test to zmierzyć a nie podawać dane z pokładowego kompa bo to ma się nijak do rzeczywistości
@@mareksosnowski989 Nijak czyli jak? Komputer pokazuje 5 litrów a samochód pali 8? Co do innego rodzaju pomiarów - tankowanie do pełna i przejechanie np. 200 km w jednych warunkach, można moim zdaniem robić jak ma się swój samochód i go po prostu użytkuje i robi to przy okazji. Mając auto na kilka dni z koniecznością nagrania wszystkich materiałów, byłoby to bardzo trudne do osiągnięcia. O kosztach ciągłego dotankowywania już nie wspominam.
@@WahaczTV nijak czyli nie wiadomo dokładnie ile ale informujesz o tym więc OK tyle ,że nie jest to rzeczywiste spalanie a właśnie dane z kompa - było już wiele testów, w których rzeczywiste dane spalania bardzo rozmijały się z tymi podawanymi przez pokładowy komputer.
Zastanawiam się nad kupnem tego modelu, czy ktoś z posiadaczy może się wypowiedzieć jak auto się sprawuje z perspektywy użytkownika ?
Mam takie auto, co prawda dopiero 2,5 miesiąca i przejechane 1500 km, ale jestem bardzo zadowolony. Automat, średnie spalanie wychodzi 6,5 litra. Wygląd to sprawa indywidualnego gustu. Na pierwszym przeglądzie po 1000km, w serwisie powiedziano że nie będziemy się często widywać, hehehe.
Super
Nawet fajny, prosty ,, analagowy" samochód. Fizyczne przyciski do klimatyzacji czy analagowe zegary, 4WD i 4 cylindrowy silnik - to przemawia do mnie za tym samochodem. Po prostu Suzuki - trochę przestarzale, ale raczej prosta konstrukcja i święty spokój.
Wbrew pozorom Suzuki nie jest przestarzałe. Znajoma ma Swifta z 2021. Zaskakujący samochód. Kamera cofania ok. Spalanie bardzo ok. Światla LED - super. Regulacja wysokości zamocowania pasów. Nieźle wygląda. Silnik 4-cyl, miękki start. Patyczek do zegarów zupełnie nie przeszkadza. Wskaźnik ciśnienia opon pokazuje ciśnienie i ma dwa tryby - na większe i na mniejsze obciążenia. Kokpit bardzo tradycyjny ale ładny. Jest radar, komputer zmienia tło jak radar piszczy. Na miejskie jeździdełko ok, cena ok.
@@infeltk Swift i Clio to moi faworyci z segmentu B - Swift ma 4 cyl. silnik, a Clio fabryczne LPG i niezły wygląd (chociaż Swift też dobrze wygląda) Może i Swift jest trochę mniejszy od konkurencji ale stosunek tego co oferuje do ceny jest świetny. Np nowe Polo może spokojnie dobić do 110k, gdzie z Swiftem mieścimy się max w 65-70tys i ma wyposażenie potrzebne do codziennej jazdy jak aktywny tempomat, bezkluczykowy dostęp, automatyczna klimatyzacja z podgrzewanymi siedzeniami. A, i kupując Swifta kupujesz sobie wiele lat bestresowej i bezawaryjnej jazdy. Mamy od nowości w rodzinie Suzuki już prawie 12 lat i ani razu nie zaskoczyło awarią.
@@mateuszkozlik6501 a rdzy w Suzuki nie masz?? Suzuki mega gniją w podwoziu.
@@grzegorzp1156 właśnie jestem zaskoczony że nie ma z tym problemu, ostatnio oddałem samochód na konserwację podwozia i Pan stwierdził że nie ma problemu z rdzą, może to zasługa ocynku Fiata bo to SX4 czyli bliźniak z Fiatem Sedici
@@mateuszkozlik6501 problem w tym, że Sedici też nie ma ocynku. Ale co do Twojego auta. Może mało w zimy śmigasz i dbasz np często myjąc auto z podwoziem. Sedici jako wyjątek Fiata ocynku nie posiada.
Suzuki. NajblizsZy salon do którego mam. Oglądałam te auta jakość coś jak Dacia . Wybrałam vw taigo w maju do odbioru
taaa bo VW nie jest plastikusem. Robiłem jazdę T-Roc - głośno, twardo, automatyczny hamulec się gubił przy ruszaniu.
@@infeltk to t-roc
Jakość jak Dacia? Totalnie się nie zgadzam... plastik w Dacii jest najtańszy z możliwych, trzeszczy na każdym z możliwych łączeń, rozplanowanie kontrolek dużo gorsze (w mojej opinii). Jeśli przód S-Cross jest prosty i klasyczny, to ten z Dacii jest po prostu zacofany. Duży uskok w bagażniku Dacii, bardzo niewygodny + brak prostego dodatku, jakim jest żaróweczka. Brak miękkiego wykończenia na drzwiach i podłokietnika z tyłu. Dużo wygodniejsze siedzenia S-Crossa... Można by tak jeszcze trochę wygarnąć, gdzie tutaj ta jakość jak z Dacii?
@@infeltk niestety suzuki jest nie wiele lepiej wykończony od Daci.
@@malgorzatabatog7992 To VW, wiec taki europejski środek klasy. To co powiesz o T-Cross - to jest dopiero plastic nad plastikami. Ale nie powiem - funkcjonalne samochody.
Poprzednia wersja bardziej mi się podoba
super filmik. mam pytanie ; 2-3 razy do roku potrzebuję samochodem pociągnąć przyczepkę campingową - czy poleciłbyś ten samochód biorąc powyższe pod uwagę czy jest za "slaby"?
Dzięki :) Jeśli chodzi o pytanie to nic mądrego nie powiem, bo nigdy nie jeździłem samochodem z podpiętą przyczepą i nie mam nawet ogólnego obrazu tego jak silnik o mocy tego BoosterJeta mógłby sobie z tym radzić :(
Oj zepsuto, zepsuto...
a) mniej miejsca w środku niż poprzednik.
b) brak lusterka fotochromatycznego(poprzednia wersja miała). Dziwne, bardzo dziwne...
c) cena poszła w górę jak za nową generację a to praktycznie to samo auto wewnątrz(85% to co w poprzedniku) :( + poza kamerą 360 stopni i asystentem pasa ruchu nie dołożono żadnego nowego wyposażenia np HUD, el. hamulec ręczny, matrixy itd. Słabo.
Generalnie nie podoba mi się to auto. Chyba się przejdę do konkurencji za parę lat jak będę kupował nowe auto kompaktowe. Mój S cross jeszcze jest całkiem świeży(ma 3 lata), więc teraz to nie jest jeszcze konieczne(jakby nie było pandemii to bym już zmieniał). Na pocieszenie: wiele nowych generacji jest zepsutych względem poprzednika:
a) Yaris-- ciasny wewnątrz, udziwniony, brak silników 4 cylindrowych. Z tych powodów + marna obsługa klienta salonów Toyoty zamówiłem w piątek Hondę Jazz Executive :) Szczególnie że obecnie różnica w cenie między tymi autami jest niewielka (ok 5 tys.zł).
b)Golf--awaryjny, plastikowy, nieergonomiczny.
c)Tipo-choć fajne jest to auto to jednak jakość wykończenia w Bravo była na sporo wyższym poziomie. I silniki były też w Bravo lepsze(bo mocniejsze).
d) Właśnie S cross nowy :(
moim subiektywnym zdaniem poprzednie s-cross było ładniejsze, takie sympatyczne z mordki, pasujące do typowej pani w średnim wieku. Był równie śliczny co jakieś mini czy fiat 500, a teraz się zrobiło z przodu takie bardzo stonowane jak niemieckie auta i udziwnione jak japońskie zarazem, a tył z tymi wypukłymi kloszami, że z boku są przeźroczysta to już wgl feee
Ciekawy samochód, no ale te patyki to chyba w zestawie były do sushi a nie do sterowania .
Wolę patyki niż tabletozę.
To tu masz combo… bez sensu
Tylne lampy i zderzak to jak patrzę to dramat👎
1500 obrotow w silniku 1,4 i nie tak lekkim aucie to raczej niezbyt zdrowe obroty.
Not really, the max torque of this car starts at 2000 rpm and ends at 3000 rpm. This engine is assisted by the ISG (starter-generator) which helps it with another 13.6hp and 53nm in the low rpm range - 0 to 3000 rpm. Practically the turbo lag in this mild-hybrid confirguration is non-existent. Worth mentioning that this car is not a 1.4 naturally aspirated engine, it's a 4-cylinder turbo engine with direct fuel injection.
Also, the car is not that heavy ~1250 - 1305 kg.
The car drives quite fast (9.05 sec to 0-100 km/h) and is pretty dynamic for this 'small' engine that it has.
🙂
To ja juz wiem czemu to ogladam
Choc Suzuki na dupie przysiadlo 🤣🤣🤣
sama prezentacja jako nagranie na plus, ale nawał informacji czytanych z kartki, które
autor stara się przekazać z prędkością karabinu maszynowego nie pozwala się skupić na oglądaniu, ewidentnie przeszkadza.
Znacznie brzydszy niż poprzednich - jakby ślepiec go projektował. Totalne bezguście dla grzybów… tylko napęd 4x4 ratuje sytuacje… Cena z 15 tys za wysoka…
Niestety , pseudo-terenowke kupuje się dla napędu 4x4. Wersje 4x2 są bez sensu. Lepiej kupić golfa . Nie wiem co kieruje ludźmi którzy kupują brzydsze, gorzej jeżdżące, więcej palące golfy "na szczudłach"
Po części się zgodzę, ale wygoda wsiadania / wysiadania dużo lepsza niż w zwykłej osobówce. W szczególności w jeździe miejskiej, gdzie wiele razy dziennie trzeba właśnie wejść / wyjść z auta. Sam wiem, bo jeżdżę obecnie mini-vanem, a wcześniej osobówką, gdzie tyłek był prawie na asfalcie. Teraz gdy jadę z kimś i muszę wsiąść do zwykłej niskiej osobówki, to czuć różnicę.
@@pawelh.7529 racja, najlepiej mi się wsiada do hiluxa jedzie się też spoko, ale to jednak ciężarówka
Jak się ma gruntową, wyboistą drogę dojazdową do domu to inaczej się na to patrzy.
@@pawelh.7529 racja. Dla dla starszych ludzi zapewne wygodniej
@@MrInqui też tak mam. Ale bezpieczniej mieć jednak 4x4 jak się na błotku ślizga😁
Porażka. Klienci Suzuki już narzekają. Poprzednik był jak wkurzony samuraj. Obecny to zlepek porażek. Zacznijmy od pierwszej. Silnik w poprzedniku, ale tym bez hybrydy, to strzał w 10-tkę. Niestety dołożenie hybrydy wcale nie spowodowało mniejszego spalania. Co gorsza, zwiększyło. Również masę samochodu. Druga porażka to wygląd zewnętrzny. Poprzedni miał tył spokojny, ładny i stonowany a przód agresywny i muskularny, ale z sensem. Obecny to zlepek różnych aut, a jak się dobrze przyjrzeć to nieudana podróbka RAV4. Trzecia porażka, ten dolepiony tablet. Poprzednik miał idealnie wkomponowany ekran, który idealnie współgrał z tapicerką. Obecny poddał się modzie i wyglada co najmniej dziwnie. Trzecia porażka to spalanie. Poprzednik 1.4 140KM bez hybrydy, z napędem na jedną oś i manualną skrzynią ma przyspieszenie poniżej 9sek. co udowadnia, że dane katalogowe są lekko zawyżone. Sprawdźcie sami. Każdy użytkownik Suzuki Wam to udowodni. Poprzednik spalał ok. 4,5 L / 100KM w trasie podmiejskiej. Warszawa - Sochaczew. Na drodze szybkiego ruchu Warszawa - Lublin: 5,2L / 100 KM. W mieście dużym jak Warszawa: 6,2 - 6,9 w zależności od stylu jazdy, ale nigdy nie przekroczyłem 6,9 L / 100 KM. Na autostradzie Warszawa - Łódź - Gdańsk: 6,5 - 6,8 L / 100 KM, z boxem do 7,5L/100KM. Autostrada Zgorzelec - Monachium: 7.2-7.5L/100KM, ale tam standardowa prędkość to 170 jak u nas 140KM/H. Przy prędkościach 190-220 spala 7,8-8,5L/100KM. Kolejna porażka prześwit. Niby niewiele, ale jednak w nowym jest mniejszy. Z racji, że to ma być auto uniwersalne, czyli dynamiczne i szybkie a zarazem mało palące… dwa: pakowne, ale nie za duże, aby można było łatwo parkować w mieście… trzy: lekkie i 4x4, aby radził sobie bez zająknięcia w górach… to każda forma zmiany na gorsze w tego rodzaju autach jest strzałem w kolano. Największym starałem w kolano jest jednak cena. Wcześniej za 85tys mieliśmy bardzo dobrze wyposażone Suzuki Scross, które miażdżyło Dacię Duster w podobnym wyposażeniu za tą samą cenę. Jednak era covida spowodowała wzrost tego samego wyposażenia o 45tys zł !!! MASAKRA! Polecam używanego poprzednika. Serio. Aha, tego bez hybrydy.
🤣🤣🤣
O krolu zloty, czytam grubo po czasie i dziękuje za komentarz.
Planowalem sie z Viertarki 1.0 przesiasc ale chyba kupie ponownieją tylko z 1.4. Dodatkowo zamiast hybryde w asg, bo nie dosc ze automat lekko szarpie to spalanie w 1.0 przy dynamicznej jezdzie jest takie samo…
W każdym aucie można znaleźć dobre i złe strony. Użytkuję salonowego Aurisa już 10 lat, który ma fatalne opinie odnośne wyposażenia, wyciszenia, jakości wnętrza itp. No i przekonałem się, że to prawda. Ale z drugiej strony te twarde plastiki w ogóle nie trzeszczą, są zwarte i nie zużywają się. Na liczniku już 130 tys. km i w tym czasie wymieniłem dwie żarówki z przodu i klocki+tarcze z tyłu. I to wszystko. Z przodu klocki i tarcze jeszcze oryginalne, opony letnie także oryginalne od nowości. Lejesz paliwo, zmieniasz olej co 15tys.km i niczym się nie przejmujesz.
Nazywanie wyglądu porażką jest co najmniej bez sensu. Bo to wyłącznie kwestia gustu
+
Badziew. Puszka rezonansowa. Wolę Jeepa.
w sensie fiata?
Zrzyna z ludzi ten leasingowy dealer, dlaczego?
W przypadku ceny wynajmu na trzy lata koszt Hyundaya Tuscon się pokrywa co do zlotowki Anglia- Polska, natomiast z 1900zł cena tego Suzuki wynosi w Anglii po przeliczeniu 1600zł. Trzysta złotych miesięcznie więcej to bardzo dużo zwłaszcza ze to Polska i trzysta zł wiecej na trzy czy cztery lata to kosmos Wstyd z tym leasingiem i siara.
Sorry ale brzydki jak noc...
badziew na 4 kolach
Och Wahaczu, nawet nie masz pojecia jak bardzo dla mnie trafiles z tym testem, dzieki Ci wielkie... mi kokpit z manualem bardziej przypadl do gustu, no i oczywiscie biel, ciemno-niebieski cos nie bardzo, ale ogolnie jeszcze raz to podkresle = super test.
Miło mi to słyszeć - dzięki :)