Tatry 4K - Sarnia Skała, wyprawa z dziećmi przez Kalatówki, Droga nad Reglami, Siklawica, Strążyska.

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 16 фев 2023
  • Kuźnice - Kalatówki - Droga nad Reglami - Sarnia skała - Siklawica - Dolina Strążyska - Droga pod Reglami - Zakopane.
    Witajcie Tatromaniacy! :) Zapraszam na filmik z naszej urodzinowej tatrzańskiej wyprawy 3-letniego Adama z siostrami na Sarnią Skałę - łatwy szczyt mierzący 1378m z rewelacyjnym widokiem na Giewont i Zakopane.
    Odwiedziliśmy stolicę Tatr na kilka dni.
    Pierwszego dnia przyjeżdżając późno do Zakopanego, zrobiliśmy tylko szybką rozgrzewającą trasę na Nosal.
    Wiedzieliśmy też po tej krótkiej trasie, że Adam spokojnie sobie da radę na znacznie dłuższej wyprawie.
    To jest filmik z wyprawy drugiego dnia - na Sarnią Skałę.
    Wyprawę zaczęliśmy przed 9tą rano, z okolic ronda Jana Pawła II-go, idąc do Kuźnic wzdłuż potoku Bystre.
    Plan na wycieczkę tego dnia był inny, ponieważ mieliśmy zamiar wjechać na Kasprowy Wierch kolejką, zdobyć szybko Beskid a następnie iść czerwonym szlakiem, granią na Kopę Kondracką a może nawet dalej na pozostałe szczyty Czerwonych Wierchów jeśli siły i chęci by pozwalały.
    Jednak po dojściu do Kuźnic okazało się, że kolejka na Kasprowy Wierch nie kursuje przez kilka dni ze względu na jej remont :(
    Gdybym sobie to sprawdził na internecie wcześniej to rozczarowania by nie było, więc nauczkę mam na przyszłość, że warto sprawdzić te informacje przed planowaniem trasy z użyciem kolejki.
    Tak czy siak wielkim problemem to nie było bo szybko wpadło mi kilka pomysłów na inną łatwą trasę z dzieciakami, a takich tras z Kuźnic nie brakuje.
    Wybrałem jednak Sarnią Skałę i wodospad Siklawica ponieważ nigdy tą drogą nie szliśmy.
    Z Kuźnic podążyliśmy niebieskim szlakiem na Polanę Kalatówki, gdzie robimy sobie dłuższą przerwę na piknik wraz z zabawami i małą sesją zdjęciową z Kasprowym w tle.
    Następnie ruszamy czarnym szlakiem - Drogą nad Reglami na Czerwoną Przełęcz, którą osiągamy po około 2 godzinach.
    Z niej po krótkiej chwili wchodzimy łatwą wspinaczką na sam szczyt Sarniej.
    Widoki dookoła są przepiękne, szczególnie widok na północną ścianę "Śpiącego Rycerza" robi mega wrażenie.
    Widać także takie szczyty jak np. Hawrań, Wielka i Mała Koszysta, Żółta Turnia, Granaty czy Kominiarski Wierch.
    Po dłuższej przerwie na szczycie wcinając różne przekąski schodzimy na Czerwoną Przełęcz, gdzie mamy bardzo bliskie spotkanie, z ciekawskim rudym mieszkańcem tych okolic ... lisem :)
    Dzieciaki były zachwycone futrzakiem, a on też był bardzo ciekawy naszego spotkania.
    Jednak wkrótce znudziło mu się nasze towarzystwo i zniknął gdzieś dalej na szlaku.
    Zapewne przez to, że nie dostał nic z naszych plecaków do jedzenia, na co na pewno bardzo liczył.
    Zakładam po zachowaniu lisa, że już nie jednokrotnie jakiś turysta wpadł na pomysł, żeby dać coś zwierzęciu do jedzenia.
    Po spotkaniu z lisem, schodząc czarnym szlakiem do Doliny Strążyska odbijamy jeszcze żółtym szlakiem i odwiedzamy liczący 24 metry wysokości wodospad Siklawica.
    Fajny dodatek do takiej drogi a bardzo łatwo go osiągnąć bo jest oddalony tylko o kilkaset metrów.
    W międzyczasie nie mogło także zabraknąć moczenia zmęczonych stóp w zimnym potoku co bardzo pomogło w naszej dalszej wędrówce.
    Następnie schodzimy na piękną Polanę Strążyska gdzie można sobie zrobić super zdjęcie na tle Giewontu, na "Sfinksie". Jednak kolejka ludzi ustawiająca się do zrobienia zdjęć na tym głazie szybko nas zniechęciła do czekania i ruszyliśmy w dół czerwonym szlakiem do Drogi pod Reglami.
    Tu skręcamy w prawo i wzdłuż linii Tatrzańskiego Parku Narodowego idziemy w stronę Wielkiej Krokwi.
    Świetną wyprawę kończymy około 18:00.
    Suma przewyższeń naszej wycieczki to trochę ponad 800m a długość całej drogi to jakieś 15km, których przejście z wieloma przystankami zajęło nam trochę ponad 9 godzin.
    Z starszymi dziećmi na pewno można tą drogę przejść znacznie szybciej.
    My przez krótkie nóżki najmłodszego uczestnika naszej wyprawy nigdzie się nie śpieszyliśmy i też dlatego wyszło w sumie ponad 9 godzin.
    DO ZOBACZENIA NA SZLAKACH!
    Song: Hotham - The One
    Music provided by Vlog No Copyright Music.
    Creative Commons - Attribution 3.0 Unported
    Video Link: • Hotham - The One (Vlog...

Комментарии • 12

  • @wimhof7609
    @wimhof7609 Год назад +1

    Great family trip in Tatras

    • @januszkurek
      @januszkurek  Год назад

      That's correct - Unforgettable family trip in Tatras

  • @WitczakAudioUK
    @WitczakAudioUK Год назад +2

    super jak zawsze , dzieki za wrzute

  • @adrianrydzynski1235
    @adrianrydzynski1235 Год назад +1

    Super filmik, bardzo dobra robota. Gratulacje za wytrwałość szczególnie dla najmniejszego uczestnika.

    • @januszkurek
      @januszkurek  Год назад

      Dziękujemy, najmłodszy dawał sobie świetnie radę :)

  • @tomaszszkolka6123
    @tomaszszkolka6123 Год назад +1

    Wypas wyprawa szacun dla całej rodzinki i pozdro ✌️👊❤️

    • @januszkurek
      @januszkurek  Год назад +1

      Dziękować Stary! Pozdrawiam!

  • @kubickirobert
    @kubickirobert Год назад +1

    SUPER! 🙂

  • @sentinels6056
    @sentinels6056 Год назад +1

    Swietny filmik Janusz a dzieciaki jak "ryby w wodzie".
    Adas tak samo jak dziewczyny wedrowki wyssal z mlekiem....
    Pozdrowienia dla calej rodzinki!
    Do zobaczenia mam nadzieje...

    • @januszkurek
      @januszkurek  Год назад

      Dzięki bardzo. Oby mu się nie odwidziało jak będzie starszy :)
      Pozdrawiamy!