w nawiązaniu do wydatków na to muzeum warto by wspomnieć ze te 10 Sasinów dotyczy jedynie tylko jego budowy i ciekawy jestem ile Sasinów pochłonie jeszcze jego utrzymanie przez kolejne Rydzykowe 8 lat.
swoją drogą szymon za kilka rydzyki zbudowano budynek stricte dla jednej grupy społecznej która przez to że mieszka w dużym mieście (w-wie) myśli że jest pępkiem 41 milionowego kraju na podstawie że są młodzi wykształceni bogaci i głosują na konkretne partie i chodzą na konkretne marsze i wspierają ruch ośmiu gwiazdek a sam nie lubię pis i mieszkam we wrocławiu
Studiuję architekturę i mogę powiedzieć dwie rzeczy: pewna estetyka jest na siłę wciskana studentom i praktycznie nie można zrobić czegoś w swoim stylu, bo to nie jest ,,dobra" architektura. Z mojego punktu widzenia presja na jeden słuszny styl jest bardzo duża. Ostatecznie ludzie kreatywni z pierwszego roku robią identyczne projekty na szóstym roku. Raz zaprosiłam chłopaka na wystawę naszego wydziału i powiedział, że nasze projekty wyglądają, jakbyśmy wszyscy mieli depresję. Druga rzecz - niektórzy architekci uważają, że tylko ktoś z wykształceniem architekta ma prawo wypowiadać się o architekturze, bo reszta się nie zna. I nie ludziom ma się podobać, a architektom. Well, wydaje mi się na szczęście, że takie podejście trochę odchodzi do lamusa na rzecz udziału mieszkańców w procesie twórczym.
największymi kretynami są ludzie, którzy robią coś pod kątem wizualnym i uważają że nikt nie ma prawa tego komentować, bo się nie znają. Potem na takim ASP, czy innym podobnym uniwerku krążą kompletni wykolejeńcy którzy produkują balasy intelektualne które się wpasowują w aktualny trend środowiskowy
Jestem po architekturze, skończyłem w trakcie covidu, także dosyć świeży temat, u nas nie było presji jako takiej na jeden słuszny styl, ale też nie było specjalnie eksploracji innych. Raczej ci bardziej ambitni chcieli stworzyć coś więcej, lepiej, we własnym zakresie, za co też byli nagradzani, nikt nie nakazywał nam, że jedynie modernizm i nic więcej, albo cokolwiek innego. Co do opinii architektów na temat narzekań pozostałych ludzi, takie myślenie generalnie tyczy się całej pseudoelity. A faktem jest, że każdy ma swój gust i każdy doskonale wie, czy coś mu się podoba i jest dobre, czy się nie podoba i jest złe. Jedyną przewagą, w tym wypadku architektów, jest to, że zwykły człowiek po prostu powie, że coś mu się nie podoba, natomiast architekt przez akademickie poznanie pewnych pojęć będzie potrafił określić, dlaczego się nie podoba, będzie mógł to ubrać w słowa. Ale obydwie opinie są tyle samo warte, po prostu ta druga jest ciut zgrabniej ubrana w słowa
@@aleksanderzaremba9695 rzygać się chce już od tej tęczowej homo propagandy wszędzie ten jebany tęczowy masz najebane pod deklem kamienice można odmalować na normalny jakiś czysty klarowny kolor ich nie brakuje
700 milionów złotych to jest prawie połowa kwoty, którą miała kosztować cała wschodnia Obwodnica Śródmieścia z tunelem pod Wiatraczną, przejściem nad torami kolejowymi i Kozią Górką i dojściem do ronda Żaba. Inwestycja, którą kolejni prezydenci obiecują od 20 lat. A tu tyle kasy za taki klocek.
Wolałbyś pewnie ociekającą złotem i kolumnami budowlę, z flagami narodowymi i orłami na każdej ścianie, co nie? ;) Czyli taki kicz? Mnie się ten budynek podoba, ma ciekawą bryłę, a wszelkie ozdobniki nie są tu potrzebne. A nawet zepsułyby to, co jest. Jak to powiedział Richard P. Feynman: _"jak ci się nie podoba rzeczywistość, to sobie idź gdzie indziej."_ :)
@@Radek.68 Musisz być Misiem o bardzo małym rozumku, skoro z takim samouwielbieniem klepiesz te swoje narcystyczne kocopoły, wcześniej nie doczytawszy komentarza, na który odpowiadasz, myślicielu w gumofilcach.
@@Radek.68 Argumentum ad chochołum :) Nie rozumiem dlaczego ludzie jako kontrargumenty często podają jakieś skrajności. Albo taka bryła albo złoty kicz? Nie ma nic pomiędzy?
o kurczę, niesamowicie mocny i trafny był Twój komentarz podsumowujący temat. Faktycznie teraz widzę ten budynek inaczej, teraz widzę go jako pomnik już nawet nie "uśmiechniętych władz" a "śmiejących się Polakom w twarz władz"
Ja też go widzę teraz inaczej. Jak się na to popatrzy pod odpowiednim kątem to budynek może robić za pięść, a widoczny pałac kultury z tyłu za wyprostowany środkowy palec. I to jest odpowiednie przesłanie od rządu dla zwykłych obywateli.
W twojej interpretacji jest więcej sztuki i wrażliwości artystycznej niż w całym tym gmachu za prawie miliard złotych. Tych ludzi Po prostu trzeba za to rozliczyć
Budynek to nie tylko strop i ściany, to wymogi wentylacyjne, ppoż, zabezpieczenie zbiorów, oświetlenie, konserwacja dzieł sztuki, odpowiedni klimat itd. To wszystko są koszty a nie tylko elewacja
"Architektura jest sztuką tworzenia, za pomocą metod i środków budowlanych, przestrzeni funkcjonalnych (nie tylko mieszkalnych) odpowiadająca grupowym i indywidualnym potrzebom ludzi (...) Nie można, na przykład, zaprojektować jakiejkolwiek budowli, nie uwzględniając różnorakich aspektów: przestrzeni, a więc położenia geograficznego, klimatu, dostępnych materiałów oraz bezpośredniego otoczenia, a nawet rozmieszczenia wnętrz. Konstrukcja musi uwzględniać budowę anatomiczną człowieka, a także konkretne funkcję obiektu. (...) z kolei na styl budynku mają wpływ kontekst historyczny oraz artystyczno-kulturalne tendencje epoki, podobnie jak w przypadku dzieła literackiego" -Marco Bussagli Tendencje epoki: Postmodernizm, , Dekonstruktywizm, High-tech (chodzi o nurt), Minimalizm, Heterotropia...
Jestem Warszawiakiem, zawsze jak jadę Marszałkowską to staram się nie patrzeć w tamtym kierunku, bo po prostu serce mi pęka widząc tak niezrozumiałe, niewybaczalne zeszpecenie tej przestrzeni
"Gdyby kucharze zaczęli masowo serwować niesmakujące nam dania, uzasadniając odrazę jedzących ich brakiem znawstwa, restauracje nie przetrwałyby nawet miesiąca" - z wywiadu na onecie z państwem Gerasami - architektami form klasycznych. Doskonały, polemiczny wywiad, aż dziw bierze, że się ukazał na onecie. A co do opinii pani Cymer, to gdyby wysypano tam kilka ton gruzu budowlanego, to - sądząc po jej rozlicznych wywiadach, głównie w TOK FM, w których na przykład szydzi z tendencji klasycyzujących w architekturze, co widać np. w odbudowach centrów miast niemieckich dotkniętych zniszczeniami jak np. Berlin, Drezno czy Poczdam - potrafiłaby to odpowiednio uzasadnić i skontekstualizować. Ona tak ma.
Berlin jest masakrycznie brzydki. Mój siedmioletni syn który uwielbia podróżować po trzech godzinach w Berlinie powiedział tata wracamy do Warszawy bo tu jest smutno i ponuro
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny"
@@Bridgett-Jones Nie, to że kategoria zdrowia jest subiektywna, bazuje na umowie społecznej i tym co postrzega/jak zachowuje się większość. Uważamy potrzebę spania 7 godzin na dobę za normę, ale gdyby dla większości populacji spanie przez 1 godzinę na dobę było wystarczające, osobę która potrzebowałaby 7 godzin snu określilibyśmy jako chorą/zaburzoną, i to w sposób który dość mocno utrudnia jej funkcjonowanie, bo świat byłby zbudowany pod ludzi którzy śpią tylko godzinę
Jeśli docenienie sztuki wymaga specjalnego przygotowania, to znaczy, że to nie jest sztuka tylko świadectwo nieudolności. Jakoś tak się składa, że oglądając wystawy w Muzeum Narodowym moje dzieci chodziły z otwartymi ustami pytając, jak to możliwe, że kiedyś ludzie potrafili uzyskać takie spektakularne efekty. "Sztuka nowoczesna" to rak, który rozrósł się do niebotycznych rozmiarów po tym gdy jeden żartowniś przyniósł ze śmietnika zardzewiały urynał i ustawił w galerii wmawiając ludziom, że to sztuka.
Oj, sztuka klasyczna też wymaga przygotowania, a przynajmniej to przygotowanie kompletnie zmienia odbiór. Ot choćby znajomość biblii czy mitologii greckiej, historii albo myśli danych czasów No bo jak np. Miałby odczytać danse macabre odbiorca bez przygotowania?
ale to był starożytny znawca (na archeologii jego "o architekturze ksiąg dziesięć" mieli, jako lekture), a ci dzisiejsi znawcy mają inaczej poukładane we łbach :) Wystarczy zobaczyć co dostało główną nagrodę im. Pritzkera, czyli taki architektoniczny oskar (albo nobel), kilka lat temu. Widziałam fotkę tego - to był dom jednorodzinny, który wyglada, jak niemal pozbawione okien - dwa malutkie okienka (chyba wielkości takich, jakie ja mam w garażu) - czarne, betonowe wiezienie, w formie kostki po prostu. To co sie dziwicie, ze ludzie tak uszkodzeni mentalnie stworzyli to coś. To przynajmniej jest białe. :)
@@TallisKeeton niestety wiem, u mnie na studiach (achitektura) jesli ktos wspomniał cos złego o modernizmie, Le Corbusierze etc to juz wrzeszczeli. Ba, nawet sugestia o jakichs elementach klasycystycznych gwarantowały obnizenie oceny projektu. Pritzkera juz od lat nie sledze, bo najwidoczniej sie nie znam :p
Witam ja powiem tylko tyle te muzeum to wałek patrząc na cenę warshow spire które kosztowało miliard zł czyli 48 piętrowy budynek nowoczesnymi windami i wyglądem kontra budynek trzaskowskiego za 2/3 miliarda zł .. jak myślicie gdzie te pieniądze zostały ulokowane..
Skoro można było palet nastawiać za ponad bańkę i też na złość ludziom i nazwać to strefą relaksu... nabierają rozpędu i to na pewno nie jest ich oststnie słowo
Pandemia, inflacja, wzrost kosztów materiałów i robocizny itd. Jestem jednym z podwykonawców i tam zwyczajnie wszystko się rozjechało przez pandemię, ale też koszty ostatnio bardzo wzrosły.
CPK - około 15 mld zł gotówki własnej (reszta to inwestorzy i kredyt) - około 60 mln rocznie Pasażerów, ogromne dochody dla państwa. MEGALOMANIA! Jakieś tam muzeum w Warszawie, przy dobrych lotach może 200 tysięcy osób rocznie (0,3% z 60 milionów) i prawie na pewno nie będzie w stanie na siebie zarobić. Niemal zerowy wkład w znacznie międzynarodowe Polski i budowę polskiego PKB. ŚWIETNA INWESTYCJA Ahhh czego to rządzący nie zrobią dla Uśmiechu Polaka.
Totalnie się zgadzam. Czekam na ten dzien, w ktorym przeczytam jakis naprawde ciekawy, właśnie podobny temu (nieinfantylny, banalny i PRETENSJONALNY) tekst wyspreyowany na ktorejś ze śnieżnobiałych ścian. Może wtedy nasz Narodowy Kontener na Smutki i Żale bedzie mial szanse zostac symbolem JAKIEGOKOLWIEK sprzeciwu CZYJEGOKOLWIEK realnego głosu w JAKIEJKOLWIEK istotnej sprawie, z takim git dosadnym przekazem. I nawet bedzie mozna nazwac to sztuką ;D Miłego dnia
@@aleksandrastankiewicz4805 To dlaczego pieniądze z podatków są przeznaczane na utrzymanie wszelkiej maści artystów? Państwo nie powinno być mecenasem artystów. Niech sprzedają swoje dzieła na wolnym rynku. Będą dobre i spodobają się to zarobią. A będą kiepskie i nie będzie na nie popytu, to stracą. Może wtedy jeden z drugim weźmie się do uczciwej pracy.
@@StefanKowalski-g6d w 99% sprzedaje się na wolnym rynku, może 1% wybrańców trafia do zbiorów muzeów narodowych Czy warto się bić o to, że życie nie jest sprawiedliwe, czy wtedy będzie bardziej sprawiedliwe? Bardziej niż ten budynek, widzę brak działania w sprawie zniesienia podatki belki, to raczej realnie wpływa na jednostkę Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
Ten budynek nie budzi kontrowersji bo jest odważny, bo łamie stereotypy, bo eksploruje nowe formy, ten budynek budzi kontrowersje bo jest nijaki, wygląda jak pierwszy z brzegu magazyn czy sklep wielkopowierzchniowy. Gadanie o tym, że Polacy nie są gotowi na taką sztukę to jest absurd, oprócz nijakich budynków jak ten i budynków w stylu barokowym jest cała masa możliwości, one nawet nie stoją na jakichś przeciwległych stronach tylko są kropkami na globusie możliwości. Jakbyśmy mówili o muzeum Guggenheima czy czymś takim, to by można było mówić, że odważne czy coś takiego. To jest po prostu nijakie, bez wyrazu, a takie mieć nie było według samych autorów.
Jest tak nijakie, że wszyscy o nim gadają. W zupełności nie łamie stereotypu swoją minimalistyczną, czystą i pudełkową formą w centrum Warszawy, a kompletny brak odwagi przejawia się też w formie, która dla przeciętnego człowieka przypomina pierwszy z brzegu magazyn czy sklep wielkopowierzchniowy. Racja, Racja.
Dokładnie, tak samo uważam. Są nawet w Polsce piękne futurystyczne i nowoczesne budynki kultury, które kontrastują z historią i się z nią nie kłócą, a wchodzą w dialog. Przykłady to np. CKK Jordanki w Toruniu albo Filharmonia w Szczecinie. W obu tych budynkach mamy nowoczesną architekturę światowego poziomu, która współgra z otoczeniem i tworzy tkankę miejską, a nie ją przytłacza.
i tu musze powiedziec czy widziales go na żywo budynek posiada różnego rodzaju zdobienia oczywiscie modernistyczne nie bede to królewskie lwy czy orły ot dziwnie poprowadzona belka ale na tym polega ta architektura sam klimat jaki budynek tworzy jest dosc ciekawy miły wywtawa bardzo słaba może i ma jakis kontekst ale faktycznie trzeba by go znac na poczatek trzeba liczyc na poprawe w przyszlosci
Rząd: Polaków stać na coraz mniej, kupują mniej ubrań, ale to dobrze, ekologicznie, bo farmy bawełny zużywają wodę. Też rząd: 700mln na budynek, którego nikt nie chciał, który nie jest tyle wart, który nie spełnia żadnej ważnej funkcji, ale który powstał na jednym z nielicznych skrawków zieleni w mieście.
Mniej niż połowa tego, co Obajtek przekazał 25-letniemu Chińczykowi na zakup wenezuelskiej ropy, która nigdy do Orlenu nie dotarła. Ewentualnie 1/3 tego, co PiS wydał na budowę i rozebranie dwóch wież w Ostrołęce.
To była moja pierwsza myśl: on nie jest brzydki, on stoi w złym miejscu. Ktokolwiek powinien pilnować spójności architektonicznej i przestrzennej tego obszaru buja się pod biurkiem...
Ale to wygląda jak kloc pod market budowlany który budowała ekipa bez talentu do położenia równo ocieplenia wokół okien. Panowie styropian elegancko się obrabia piłą czy nożem. Pan Wiesio z Wiesłbudu by lepiej to zobił choć na pewno jak dla obcego.
@@maciejs9291 Niech architekci myślą, niech koncypują, niech kreatywni będą, zwłaszcza w tak trudnych "okolicznościach". Od tego są. A nie że się poddadzą już na wstępie i powiedzą "A ch***, machnę im tu niemiecki bunkier z Wału Atlantyckiego z działobitniami, tylko bez armat".
Kolejny raz nasze władze wydają nasze pieniądze w błoto, które stawiają nam bezczelnie przed oczami, żebyśmy mogli je podziwiać. A my troszeczkę pochuczymy na nich w internecie, ale ostatecznie, jak zawsze to zaakceptujemy i dodatkowo podziękujemy im dając im wygraną przyszłych wyborach.
Przeczytaj po wysłuchaniu odcinka do końca. Inaczej wiele z togo nie ma sensu. Zabawne jest, ze twórcy postmodernizmu w architekturze celowali właśnie w obniżenie kosztów i utylitaryzm (przydatność). Bardzo znanym hasłem tych ludzi było: funkcjonalność czyni piękno. Gdy przyszli, zastali miasta zbudowane w części dal bogaczy (z ornamentami, kolumnami, rzeźbami, draperiami i ogólnym przepychem końca XIX wieku) oraz w części będące slamsem robotniczym, gdzie spora część mieszkańców spała o[opierając się o sznur na stojąco lub w pudełkach z drewna (poważnie- to były popularne metody spania, bo mieszkanie w mieście było drogie) . Potem była I wojna światowa i komunizm na wschodzie. I ci ludzie wymyśli, że trzeba budować tanio, szybko i tak, żeby budynki w każdym szczególe były przeznaczone do jakiegoś zadnia. Krótko mówiąc wymyśli to, czego esencją stały się bloki mieszkaniowe (choć startowo nawet te bloki miały sporo zdobień i były zwyczajnie ładne). A potem zapomnieliśmy o tym, że to miało być szybkie w budowie, funkcjonalne i w cenie przystępnej dla mas i zaczęliśmy budować w tym stylu budynki publiczne..... Antyestablishmentowy bunt naszych pradziadków stał się "Jeleniem na rykowisku".
To byli moderniści, a nie post postmoderniści. Bloki mieszkalne i ich minimalistyczna architektura z maksymalną funkcjonalnością to dzieło modernistów. Postmodernizm przyszedł później i w gruncie rzeczy był kontrą do modernizmu.
I to jest w punkt, wydać taką sumę pieniędzy to nieprzyzwoite, jakby potraktować miasto jako dzieło sztuki ponadczasowej a jeszcze użytkowe, to wystarczyłoby na odnowę Kłodzka,, małej Pragi,,jak się mówi o tym mieście albo na otoczone prawdziwym boskim dziełem sztuki jakim jest otaczająca przyroda np Lądek Zdrój czy Stronie.Za takie pudło,tak nieprzyzwoite pieniądze.Wspierajmy piękno, które jest pięknem,bo jak spojrzymy,to aż dech zapiera z podziwu a nie wszelkiego rodzaju instalacje, budynki jak magazyny, i jeszcze udajemy że to coś przedstawia jakaś wartość.Tyle pieniędzy, ile ty o kamienic na starej Pradze można by odnowić i dzięki temu sprawić że piękno odzyskało swój blask.Nie rozumiem tego świata.🫢
Architektura jest specyficzną formą sztuki ze względu na to że jednak w pewien sposób jest nachalna i narzuca się swoim odbiorcom. Nikt nie musi jeśli nie chce oglądać zbiorów Muzeum Sztuki Nowoczesnej, ale wielu "niewinnych" jest skazanych na oglądanie bryły budynku. I to jest zasadnicza różnica, bo mamy do czynienia z sytuacją kiedy wątpliwej jakości sztuka brutalnie wkracza w naszą rzeczywistość. Nie lubię Disco Polo ale rozumiem że komuś sie podoba i ok, problem pojawia się wtedy gdy np ktoś w miejscu mojej pracy notorycznie puszcza taką właśnie muzykę.
Jakby się mu tak dokładnie, przenikliwie i długo przypatrzeć to nawet robi się ładny. Wygląda jak niewyrenderowany chunk z Minecrafta, w przekroju z jaskiniami (okna budynku), tylko cały na biało. Inna kwestia że nie pasuje totalnie do otoczenia, tym bardziej na tle tego co mamy tam obecnie. Bardziej odpowiednie byłyby dla niego Bulwary Wiślane, ale tu zdaje się takie było zamierzenie - miało nie pasować, nie pasuje i budzi kontrowersje, czyli to co sztuka nowoczesna lubi najbardziej.
Jeśli przyjmiemy że sztuką jest wszystko to co ma wywoływać u ludzie jakieś emocje, choćby i negatywne, i w związku z tym budynek muzeum jest sztuką, bo w końcu wywołuje dyskusje w internecie... ...To musimy również przyjąć, że strzelenie komuś w mordę na ulicy, łapie się we współczesną definicje sztuki - jako że zdecydowanie wywołuje emocje u odbiorcy
Pytanie, Czy w obecnym czasie i obecnych potrzebach społeczeństwa nie można było wydać lepiej tych pieniędzy? Żłobek, dom integracji Seniorów, Dom dziecka, szpital itp.
Mówisz o tym przypadku konkretnie, czy ogólnie o inwestowaniu w kulturę? Bo domy dziecka, szpitale itd, ogólnie są chyba bardziej społecznie potrzebne niż to, że ktoś będzie miał możliwość pójścia do muzeum i popatrzenia przez kilka godzin na ładne obrazki, nawet jeśli mówimy tu o Luwrze
Czy jest jakakolwiek inna grupa spoleczna, ktora wmawia pozostałemu 99.9% społeczeństwa, że jeśli to co stworzą "artyści" się ludziom nie podoba to są prymitywni i muszą się zmienić? Chciałbym to przełożyć na inne branże. Gdy ja jako programista stworzę aplikację, która jest nieintuicyjna i brzydka, to zamiast przyznać się do błedu, to zwyzywam klienta, że jest prymitywny, to jest nowoczesne i musi mu sie to spodobać
Artyści nie są od tego by realizować zamówienia , jak np. Ty. Van Gogh zmarł w biedzie bo współcześni mówili o jego sztuce to samo co Ty teraz . A dziś się rozpływamy nad nowatorstwem i estetyką. Z Twojej wypowiedzi jasno wynika że wiesz o sztuce tyle co przeciętny malarz o pętlach, procedurach i zmiennych lokalnych i globalnych.
2:50 to się nazywa tyrania. Kiedy ludzie u władzy robią poddanym na złość. Wykorzystywanie władzy do samego robienia ludziom na złość. Jest to podejście dziecinne, powinniśmy z tego wyrosnąć. Architektura jest sztuką PUBLICZNĄ więc publika w kraju demokratycznym powinna służyć publice, a sama publika powinna mieć wkład.
Budynek jest piękny. Ta biel kojarzy mi się z dworcem przy WTC w NY, jak się z metra wychodzi zobaczyć 9.11. memorial - naprawdę podobne klimaty, więc powiem, że wreszcie mamy coś fajnego.
"Architektura nie musi być ładna" to myślenie wyrwane z socrealizmu. Totalna bzdura. O blokach z wielkiej płyty tez mówili że nie muszą być ładne a teraz większość z nich szpeci ulice polskich miast i ich formy architektonicznej ani układu przestrzennego nikt już nie broni. Moim zdaniem budynek muzeum w ogole nie pasuje do miejsca w którym się znajduje, nie mówiąc o tym ze przesłania ekspozycję widokową na palac kultury i nauki. Totalnie nieudana inwestycja. Stawiając budynek w centrum miasta powinien on nawiązywać formą i kształtem do otaczenia. Tu nie zagrały podstawy planowania przestrzennego i architektury. Nie wiem skąd się ci eksperci biorą z tytułem architektów, którzy bronią tej inwestycji.
Nie bzdura tylko fakt. Przykładem jest chociażby brutalizm który nie wywodzi się z socrealizmu. Cały modernizm też często ciężko nazwać ładnym a nadal nie wywodzi się z socjalizmu.
Ale osiedla z wielkiej płyty mają jakieś uzasadnienie: trzeba było dać dach nad głową masom ludzi, którzy ze wsi płynęli do miast, a kraj był generalnie biedny. Natomiast to jest budynek na którym nikt nie oszczędzał. To jest rzekomo WIZYTÓWKA miasta.
A ja byłem, poniżej sprawozdanie: "Idę z psem na wystawę do muzeum sztuki nowoczesnej. - Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz. - To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance. - A, to przepraszam. Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf. - Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo. - Srać mi się chce - odpowiada pies. - Trzeba było srać przed wejściem. - Wtedy mi się nie chciało. Idziemy dalej. Oglądam jakąś kobietę, która stoi po kolana w basenie z moczem i wykrzykuje alfabet od tyłu. - Z, Y, X - krzyczy. - U, V, W. Mój pies kręci się w kółko i węszy nosem po ziemi. - Fajfus - mówię do niego. - Fajfus, nie sraj tutaj. - Kiedy mnie ciśnie - odpowiada i zaczyna srać na podłogę. Jakiś człowiek podchodzi i przygląda się temu, co wychodzi mojemu psu z dupy. - To jest interesująca propozycja - mówi. Ktoś inny też podchodzi i patrzy. - To jest świeże - mówi. Podchodzi jakaś kobieta z kieliszkiem wina w ręku, cała na czarno. - Odważne - mówi. - Ja państwa bardzo przepraszam - mówię do nich. - Jak się nazywa ta instalacja? - pyta kobieta. - Gówno - odpowiadam, zatykając palcami nos. - Mocne. Ktoś z galerii podchodzi i wtyka w psią srakę tabliczkę z napisem "Gówno, 2024". Podchodzi fotograf i robi zdjęcie. Pojawia się ktoś z kamerą i mikrofonem. Prosi mojego psa o wywiad. - Cóż, zawsze kontestowałem opresyjne dla mojego gatunku rozwiązania przestrzenne w środowisku miejskim - mówi mój pies. - A pan jest kuratorem - pyta reporter. - Co pan sądzi o pracy swojego podopiecznego. - Sądzę, że to gówno - odpowiadam. - Brutalnie prawdziwe - mówi kobieta z winem. - Ostentacyjnie szczere - mówi fotograf. - U, T, S - krzyczy kobieta w basenie z moczem."
możemy po prostu przestać udawać ze brzydkie jest ładne a ładne brzydkie? możemy przestać doszukiwać się domniemanej głębi w sztuce nowoczesnej? możemy stworzyć własną nowoczesność oparta na klasycyzmie
Ja czekam aż w końcu artyści polskiego a nie chazarskiego pochodzenia zmądrzeją i zaczną tworzyć po swojemu prawdziwą sztukę łacińską i klasyczną, a nie to to coś, co nawet koło sztuki nie stało. Ale plemię ludzi stepowe jakim są chazarzy u władzy za grosz gustu i smaku nie mają, to spodziewać się raczej czegoś innego nie można było- tylko może ludzie w końcu zrozumieją kim są ludzie którzy te pseudosztuke próbują tworzyć i nam narzucać ich bezguście
"Co tylko błyszczy, dla chwili się rodzi, prawdziwa wartość w potomność przechodzi". Smutne jest to, że gdyby ten budynek spłonął, prawdopodobnie nic by nasi potomni nie stracili.
Ciekawy komentarz i rzeczowa analiza Szymon! Myślę, że umiejscowienie tego muzeum koło innej światyni poprzedniego systemu dobrze oddaje znaczenie tego budynku
Ten budynek jest jak "Miś" „To jest miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony i to nie jest nasze ostatnie słowo!”
Oczywiscie, ze ma to znaczenie, jak wyglada budynek. Muzea w Paryzu czy Nowym Jorku byly w pewnym sensie pionierskie i odwazne i staly sie wizytowkami miasta. Ta architektura jest PRZESTARZALA - tworcy spoznili sie o 30 lat jak nic. Mielismy szanse wniesc cos swiezego, a postawilismy gmach satysfkacjonujacy wylacznie ludzi, ktorzy chca byc jak na zachodzie. To emanacja gustu ludzi mentalnie akceptujacych role Polski jako peryferii swiata.
Wydaje mi się, że sztuka, jakąkolwiek rolę miała by odgrywać, powinna być odkrywcza, nietuzinkowa i kreatywna - ten budynek jest przeciwieństwem wymienionych cech
Sztuka nowoczesna jest odwrotnością kreatywności i to muzeum perfekcyjnie to pokazuje. Ten budynek to biały klocek pozbawiony fantazji. Co więcej założę się że przepłacili za jego postawienie, włączając wydatek za zwykły projekt na papierze. A co do "sztuki współczesnej" to większość nie wymaga nawet żadnych umiejętności. Byle bezdomny z IQ obniżonym przez lata alkoholizmu może postawić "dzieło" odkładając na podłodze zużytą tego dnia butelkę i nazywając to "moja miłość". W tych muzeach sprzątaczki nieraz wyrzucają "eksponaty" bo są to dosłownie worki ze śmieciami, albo zwiedzający kładą przypadkowy przedmiot, np okulary, na podłodze i nikt nie potrafi odróżnić tego od eksponatu... to absolutny żart. Dlatego właśnie uważam że sztuka współczesna to wstyd i hańba dla sztuki jako całości i wszystkich mistrzów w historii. Talent i praktyka nie mają znaczenia, wystarczy wydrukować hasło drukowanymi literami na plakacie i dać temu jakieś imię, BA! po prostu nazwijmy to "plakat" i niech odwiedzający tworzą własne interpretacje 🤦
2 lata temu byłam w Oslo i odwiedziłam nowe muzeum Muncha. To też jest wielki kloc, tylko szary. Natomiast zaraz obok jest Opera - też wytwór sztuki nowoczesnej, ale przynajmniej za tym obiektem stała jakaś inspiracja (góra lodowa), kształty też są kanciaste, ale jakoś tak z rozmysłem ustawione, całość ma dla mnie sens i wpasowuje się w panoramę Oslo. Mnie się nawet podoba. W obu przypadkach we wnętrzach tych budynków mamy do czynienia ze sztuką wysoką. Tylko że jeden zachęca do wejścia do środka, a drugi odpycha. Tak że niech przestaną tam bzdury gadać, że "opakowanie się nie liczy".
W te wakacje przejechałem sporą część europy zachodniej i taki budynek w tym w stylu wpisuje się bardzo dobrze w panujące trendy. Dużo podobnych muzeów widziałem w Niemczech czy Hiszpanii. Bardzo dobrze, że pokazałeś tą inną perspektywę! Myślę, że można by zrobić wiele lepiej, na przykład zbudować konstrukcję asymetryczną gdzie jedna ściana rozmawia z pałacem kultury a druga z galeriami.
Do tego dodałabym temat zmiany oświetlenia ulic - pięknych latarni świecących pomarańczowym światłem na trupio białe mocne oświtlenie - i to się dzieje masowo np w Krakowie.
"Powiedz mi, po co jest ten miś? Właśnie po co? Otóż to, nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji - który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu, i co się wtedy zrobi?"
Bardzo dobry komentarz. Dzięki. Co do widoku od drugiej strony, to faktycznie jest o wiele lepszy, problem w tym, że prawie nikt tamtędy nie chodzi. Warszawiacy w większości oglądają go najczęściej od strony Marszałkowskiej, gdzie są przystanki tramwajowe, autobusowe i wyjścia ze stacji Metro Świętokrzyska. Tę ładniejszą stronę zobaczą tylko Ci, którzy wychodzą z Pałacu Kultury, Teatru Dramatycznego, Baru Studio, które owszem odwiedzam ale nie częściej niż raz do roku.
Budynek odzwierciedla nowoczesność - bezużyteczny postmodernistyczny pomnik, który nic nie znaczy dla przeciętnego człowieka, reprezentuje przeciętność i nie robi nic, aby zainspirować kogokolwiek do osiągnięcia wielkości. Zamiast tego pokazuje po prostu to, co wszyscy myślimy - mała, snobistyczna, rządząca klasa z głową w tyłku mówi nam, co ma być piękne. Czy trzeba przekonywać, że Notredame jest niesamowite? To samo dotyczy wszystkich wspaniałych budynków - Tadź Mahal, katedry św. Bazylego, Sagrada Familia, zakazane miasto Pekin, Le Mont-Saint-Michel itd. itd. itd.
To mi przypomina komiks Kaczora Donalda, jak Sknerus chciał zasponsorować sztukę nowoczesną dla ulg podatkowych. Kiedy konkurs performersów zamienił się w robienie coraz głupszych rzeczy, Sknerus stwierdził, że woli dać kasę fiskusowi niż na coś takiego.
To muzeum ma dla władzy dwa zastosowania, w tej kolejności: 1. Praktyczne - trzeba było utopić wystarczająco dużo pieniędzy, by było kogo trzeba stać na koniaczek. Jeżeli ktoś nie oglądał "Misia" i nie zna na pamięć sceny, gdzie Ochódzki tłumaczy Hochwanderowi "po co jest ten Miś?", to musi to nadrobić, albo niech nigdy nie idzie na żadne wybory, ponieważ nie jest gotów. 2. Polityczne - aby podbudować we własnym elektoracie urojenie wyższości kulturowej nad zacofanym Ciemnogrodem.
Pomijając wygląd budynku, czemu całe społeczeństwo, ma sie zrzucić 700mln złotych na "sztukę" tworzoną przez promil społeczeństwa dla promila społeczeństwa, która resztę uznaje za podludzi, bo mają gdzięś ich hobby? Czy jeśli ja zbiorę garstkę ludzi i moje hobby z zerową wartością dla całości społeczeństwa nazwę sztuką współczesną też dostanę 700mln złotych?
@@celex7038 ale nikt w Warszawie nie protestował a stowarzyszeń miejskich nie brakuje w Warszawie. Oczywiście większości jest to obojętne co dzieje się w Warszawie dopóki to nie zakłóca ich życia. Pozdrawiam z Warszawy
@@celex7038 bzdura. Skoro większości jest to obojętne to znaczy że im to nie przeszkadza. Jeszcze jedno muzeum jakich wiele w Warszawie. Poza tym od dawna było wiadomo że nie ma w Warszawie muzeum sztuki nowoczesnej w pełnym tego słowa znaczeniu i że miasto planuje takie muzeum to było wiadomo od kilkunastu lat jeśli nie dłużej. Każdy kto się trochę interesuje co dzieje się w Warszawie to tym wiedział.
We Wrocławiu muzeum sztuki nowoczesnej jest jeszcze brzydsze, bo na muzeum został przerobiony stary bunkier z czasów drugiej wojny, z ktorym nie bardzo było co zrobić i w sumie lepiej to niż nic tym bardziej, że rozbiurka go bylaby bardzo droga. Plus ma jeszcze kawiarnie na dachu.
We Wrocławiu, to już w ogóle pierdyknęli budynek, co wygląda jak przyrodzenie (i to z jajami). Mam beke za każdym razem jak wyłania się na horyzoncie pośród niskiej zabudowy XD.
"Człowiek kutas" pobudza moja wrażliwość😂😂😂 Jest taki fajny animowany kawal na yt pod tytulem "muzeum sztuki nowoczesnej" i tam pies zrobil wiadomo co i ludzie mowili,że to jest świeże 😂😂😂
Jestem z wykształcenia artysta (grafik/malarz), i to o czym powiedział Szymon to dokładnie źródło całego problemu. Mianowicie to co nazywa się dziś sztuką "nowoczesna" a to czym jest sztuką w klasycznym znaczeniu to są po prostu 2 kompletnie różne pojęcia o tej samej nazwie... Ale w którym jedno wywodzi się z drugiego przez co (niestety) jest to usprawiedliwione nazewnictwo. Ale to że coś nazywa się nowoczesnym to wcale nie znaczy że jest czym dobrym czy lepszym, najlepiej to wiać po tym jaki coś ma wpływ na ludzi.
A czy sztuka nie jest po to zeby podnosic czlowieka do wyzszych wartosci? Pokazujac mu piekno bezwarunkowe, wyrywa go z codziennosci albo i brutalnosci. Motywuje go do bycia lepszym czlowiekiem. A do czego motywuje czlowiek kutas? Do czego motywuje szpetota? "Sztuka" szpetoty socrealizmu miala przypominac masom ze sa masami i nigdy nad to sie nie wzniosa. Wlasnie dlatego taka "sztuka" jest najzwyczajniej toksyczna i nie powinna byc promowana
Jestem na 2 roku studiów inżynierskich. Na każdym kroku wmawiają mi, że inżynier musi mieć potrzebę upraszczania i zaniechać jakiejkolwiek finezji. Dramat.
Jestem przekonany, że ten budynek to tylko maska dla wielkiej akcji kradzieży dla siebie pieniędzy publicznych przez wszystkie osoby które miały coś wspólnego z pomysłem aby on powstał. Jeden z wielu zapewne.
Pamiętajmy że to muzeum sztuki NOWOCZESNEJ, stąd ta forma jak i instalacje w środku. Pytanie czy to było potrzebne. Zdecydowanie bardziej cieszyłbym się z muzeum sztuki KLASYCZNEJ..
Jak zobaczyłam ten klocek to od razu byłam PEWNA jakie "artystyczne piękno" w nim będzie. Oczywiście ani trochę się nie pomyliłam. Czarna kula, kawałek szmaty, jakieś płachty i ludziki z papieru. Znowu jestem PEWNA że prędzej czy później pojawią się pochwy, piorunki i "ucisk kobiet" XD na jednej z wystaw. Sztuka czy to obrazy, czy to teatr może być finansowany przez państwo, ale tylko i wyłącznie co do kultury klasycznej, takiej które będzie dla wszystkich.Tutaj tak Szymon ma rację to jest muzeum dla małej grupki ludzi z "elit". Będą chodzić tam i się brandzlować nad tym wszystkim. A co do finansów skwituję to memem który dziś widziałam: Zamiast klocka ktoś wstawił tam pralkę... Resztę dopowiedzcie sobie sami.
Jestem przeciwnikiem dorabianiu ideologii rzeczom, które w chwili powstania jej po prostu nie miały. Ten budynek jest zwykłym budynkiem, a nie jakimś manifestem. To jest klocek, który po prostu tam nie pasuje. Widziałem inne projekty, które były ambitne i faktycznie samym wyglądem mówiły „hej to jest muzeum sztuki nowoczesnej”
Co do MSN, to należy zauważyć, że obecna wystawa jest tymczasowa, a wystawa stała dopiero jest tworzona. Tak samo, jak w innych ostatnio tworzonych muzeach, wystawa stała pojawia się kilka lat po zakończeniu budowy. O budowie MSN zadecydował Lech Kaczyński.
Ciekawe ile czasu temu filmikowi zajmie dobicie do 50 tys. wyświetleń. Spodziewam się że szybciej niż do końca weekendu. Jego zrobienie na pewno kosztowało mniej niż 10 sasinów.
Czy ktoś już zauważył, że pałac kultury też był kiedyś w podobnym kolorze, ale ze względu na ruch uliczny stał się taki brudny jak obecnie i podobny los czeka zapewne muzeum?
Mi to przypomina leżący na boku styropian ochronny od komputera. A co do 6:55 to jeśli to jest agitacja wymierzona w Tuska, to to z 7:00 tym bardziej jest agitacją wymierzoną w Tuska.😂
Na zachodzie, np. w takiej Holandii, gdyby właściciele domków na jakimś osiedlu chcieli zrobić remont, to musieliby robić go według lokalnych wytycznych, żeby domki za bardzo się od siebie nie różniły i tworzyły spójną całość. Ogólnie takie podejście do zachowania spójnej estetyki jest dość częste w nowoczesnych państwach i miastach. Ale jak nowocześni politycy w Polsce budują muzeum Sztuki nowoczesnej, to nasi wielcy nowocześni postępowcy będą ciemnogrodowi tłumaczyć, że nie wszystko musi być ładne i spójne z otoczeniem. No tak. Kowalski ma się słuchać i swoją własnością rozporządzać tak, jak politycy każą, ale oni tutaj tworzą historię; a nawet nowoczesną historię, więc ich zasady nie obowiązują.
Przyszło mi do głowy, że celowe stawianie brzydkich budynków jest w zasadzie niekonstytucyjne, bowiem już w preambule piękno jest wymienione jako jedna z uniwersalnych wartości, na których naród polski buduje swoją przyszłość. Obok dobra, prawdy i sprawiedliwości. A teraz ponoć pięknem można wzgardzić w celu wywołania kontrowersji.
Jeśli sztuka ma nie być piękna i ma przekazywać poglądy ideologiczne to należy artystów traktować, jak osoby działające politycznie, jako aktywistów, jako propagandystów; i wobec nich stosować te same zasady, co wobec ugrupowań politycznych - np że zagraniczne finansowanie z automatu ma być pod szkiełkiem służb państwowych, a gdy ktoś podważa wartości kulturowe naszego narodu to ma być traktowany, jako obca siła chcąca nas politycznie zniszczyć. Nie? A czemu? Definicja sztuki się zmienia, ale mają zostać przywileje wolnościowe dla artystów? Z jakiej racji?
6:00 podział "sztuki" na dwie kategorie: 1) pobudzającą do dyskusji oraz 2) wydobywającą piękno jest ciekawym pomysłem, ale jak dla mnie kategoria 2) zawiera się w 1), ponieważ piękno jest (wbrew wszelkim komentarzom w internecie) względne/subiektywne, i każda próba wydobycia piękna musi skończyć się na nierozstrzygalnej dyskusji o tym co w ogóle jest piękne, a co nie jest.
Postmodernizm, w języku ludzi kulturalnych nie ma sformułowań opisujących to co uważam o tym. Ba, co zabawne wydaje się owy postmodernizm jak i te wszystkie bloki materiału kryjącego pokoje wewnątrz konstrukcji budynkopodobnej (wydającej się być dziełem jaskiniowca, który został odarty z autorstwa tego typu tworów), są raczej forsowane przez zaściankowców i ludzi o bardzo zacofanym poglądzie na coś miary naszych czasów. Odnoszę wrażenie, że ludzie, którzy lubią to jak i przesadnie gloryfikują minimalizm (okey, koszty, ale każdy z nas wie, że minimalizm i tak potrafi słono kosztować), zabetonowali się w poglądzie, który jest od lat, iż to jest właśnie oblicze przyszłości. Dla mnie właśnie progresywne jawi się sięgnięcie do maksymalizmu, do nadawaniu wyższej wartości codziennych rzeczy i ubrań... może wówczas nie kupowano by tyle zbędnych odzieży sezonowych... No i muszę mówić, że sztuka nowoczesna jest wytrychem dla beztalenci? Owe "dzieła sztuki" są zazwyczaj niczym więcej niż miejscem do lokowania pieniędzy przez osoby majętne. Czy tak się kiedyś działo? No tak, ale kiedyś to było chociaż przyjemne dla oka. Chcę nadmienić, że sztuka nowoczesna może być cudowna, ale gdy na nią się natrafi, widać dysproporcje, gdzie osoby ją rozumiejący stanowią margines.
Dzięki Szymon, twoja interpretacja tego budynku w kontekście politoczno-społeczno-ekonomicznym bardzo mi się spodobała. W tym kontekście jakoś mi bardzo pasuje do stolicy XD.
Nazwijmy rzeczy po imieniu: "twórcza kontrowersja" to większości przypadków zamierzone działanie mające na celu wk..wić jak największą liczbę osób i zaśmiać im się w twarz. Jeżeli dzieje się to za publiczne pieniądze, to nie w większości a w całości.
Zapraszamy do sklepu: zalezy.pl/
Roger Scruton o tym czym jest piękno i po co nam sztuka: ruclips.net/video/v1q7DyT4rlM/видео.html
Człowiek kutas jakiego warto zobaczyć to Dick Mand - ruclips.net/video/m8cYbgaJH_Y/видео.html
w nawiązaniu do wydatków na to muzeum warto by wspomnieć ze te 10 Sasinów dotyczy jedynie tylko jego budowy i ciekawy jestem ile Sasinów pochłonie jeszcze jego utrzymanie przez kolejne Rydzykowe 8 lat.
@@forGPR no kupa kasy na taki useless budynek
cześć szymon jestem wielkim fanem czy mógłbyś zrobić odcinek o analizie call of duty world at war albo mw2 (2009) proszę
swoją drogą szymon za kilka rydzyki zbudowano budynek stricte dla jednej grupy społecznej która przez to że mieszka w dużym mieście (w-wie) myśli że jest pępkiem 41 milionowego kraju na podstawie że są młodzi wykształceni bogaci i głosują na konkretne partie i chodzą na konkretne marsze i wspierają ruch ośmiu gwiazdek a sam nie lubię pis i mieszkam we wrocławiu
Studiuję architekturę i mogę powiedzieć dwie rzeczy: pewna estetyka jest na siłę wciskana studentom i praktycznie nie można zrobić czegoś w swoim stylu, bo to nie jest ,,dobra" architektura. Z mojego punktu widzenia presja na jeden słuszny styl jest bardzo duża. Ostatecznie ludzie kreatywni z pierwszego roku robią identyczne projekty na szóstym roku. Raz zaprosiłam chłopaka na wystawę naszego wydziału i powiedział, że nasze projekty wyglądają, jakbyśmy wszyscy mieli depresję. Druga rzecz - niektórzy architekci uważają, że tylko ktoś z wykształceniem architekta ma prawo wypowiadać się o architekturze, bo reszta się nie zna. I nie ludziom ma się podobać, a architektom. Well, wydaje mi się na szczęście, że takie podejście trochę odchodzi do lamusa na rzecz udziału mieszkańców w procesie twórczym.
Nic a nic nie znam sie na architekturę, powiesz jak nazywa sie ten jedyny słuszny styl ?
Jest o tym fajny filmik na kanale "Aesthetic City". W Szwecji już im się przejadło znoszenie snobizmu i elitaryzmu architektów.
To dobre miałem przeczucie jednak. Architektura najważniejszą ze sztuk - powiedział Lenin.
największymi kretynami są ludzie, którzy robią coś pod kątem wizualnym i uważają że nikt nie ma prawa tego komentować, bo się nie znają.
Potem na takim ASP, czy innym podobnym uniwerku krążą kompletni wykolejeńcy którzy produkują balasy intelektualne które się wpasowują w aktualny trend środowiskowy
Jestem po architekturze, skończyłem w trakcie covidu, także dosyć świeży temat, u nas nie było presji jako takiej na jeden słuszny styl, ale też nie było specjalnie eksploracji innych. Raczej ci bardziej ambitni chcieli stworzyć coś więcej, lepiej, we własnym zakresie, za co też byli nagradzani, nikt nie nakazywał nam, że jedynie modernizm i nic więcej, albo cokolwiek innego. Co do opinii architektów na temat narzekań pozostałych ludzi, takie myślenie generalnie tyczy się całej pseudoelity. A faktem jest, że każdy ma swój gust i każdy doskonale wie, czy coś mu się podoba i jest dobre, czy się nie podoba i jest złe. Jedyną przewagą, w tym wypadku architektów, jest to, że zwykły człowiek po prostu powie, że coś mu się nie podoba, natomiast architekt przez akademickie poznanie pewnych pojęć będzie potrafił określić, dlaczego się nie podoba, będzie mógł to ubrać w słowa. Ale obydwie opinie są tyle samo warte, po prostu ta druga jest ciut zgrabniej ubrana w słowa
1. Zlikwidować muzeum
2. Przemalować na niebiesko
3. Sprzedać firmie IKEA
4. Profit
Ikea by to zbudowała pewnie za ćwierć ceny tego budynku
sprzedać powiadasz IKEA powiadasz przemalują na tęczowo i wtedy będzie syf w centrum miasta
@@MrGabarytlol chciałbym mieć tęczowe budynki w szczecinie a nie obszczane kamienice.
@@aleksanderzaremba9695 rzygać się chce już od tej tęczowej homo propagandy wszędzie ten jebany tęczowy masz najebane pod deklem kamienice można odmalować na normalny jakiś czysty klarowny kolor ich nie brakuje
Zrobić Pasiaki Błękitne i zrobić Muzeum Holocaustu ];-D.
700 milionów złotych to jest prawie połowa kwoty, którą miała kosztować cała wschodnia Obwodnica Śródmieścia z tunelem pod Wiatraczną, przejściem nad torami kolejowymi i Kozią Górką i dojściem do ronda Żaba. Inwestycja, którą kolejni prezydenci obiecują od 20 lat. A tu tyle kasy za taki klocek.
Ale ktoś będzie dyrektorem, ktoś wicedyrektorem, ktoś kierownikiem a ktoś rzecznikiem , to jest piękna inwestycja która uszczęśliwi wielu ludzi.
Wolałbyś pewnie ociekającą złotem i kolumnami budowlę, z flagami narodowymi i orłami na każdej ścianie, co nie? ;) Czyli taki kicz? Mnie się ten budynek podoba, ma ciekawą bryłę, a wszelkie ozdobniki nie są tu potrzebne. A nawet zepsułyby to, co jest. Jak to powiedział Richard P. Feynman: _"jak ci się nie podoba rzeczywistość, to sobie idź gdzie indziej."_ :)
@@Radek.68 Musisz być Misiem o bardzo małym rozumku, skoro z takim samouwielbieniem klepiesz te swoje narcystyczne kocopoły, wcześniej nie doczytawszy komentarza, na który odpowiadasz, myślicielu w gumofilcach.
@@Radek.68
Argumentum ad chochołum :)
Nie rozumiem dlaczego ludzie jako kontrargumenty często podają jakieś skrajności. Albo taka bryła albo złoty kicz? Nie ma nic pomiędzy?
@@Radek.68Przestań stawiać chohoły ok? Serio według ciebie to jest warte 700 baniek?
o kurczę, niesamowicie mocny i trafny był Twój komentarz podsumowujący temat. Faktycznie teraz widzę ten budynek inaczej, teraz widzę go jako pomnik już nawet nie "uśmiechniętych władz" a "śmiejących się Polakom w twarz władz"
Nie wydaje mi się, że budowa tego muzeum była największym grzechem PiSu
@@mateusz5872 Jak mieszasz do tego PiS, to nie chcę wiedzieć, co jeszcze ci się wydaje albo nie.
Ja też go widzę teraz inaczej. Jak się na to popatrzy pod odpowiednim kątem to budynek może robić za pięść, a widoczny pałac kultury z tyłu za wyprostowany środkowy palec. I to jest odpowiednie przesłanie od rządu dla zwykłych obywateli.
W twojej interpretacji jest więcej sztuki i wrażliwości artystycznej niż w całym tym gmachu za prawie miliard złotych. Tych ludzi Po prostu trzeba za to rozliczyć
Dokładnie tak.
jeśli budynek nie maznaczenia, to tylko opakowanie, to trzeba było postawić halę fabryczną, byłoby 30 razy taniej i 20 razy szybciej.
Ależ postawiono halę fabryczną :)
Tylko specjalnie zaprojektowaną - widocznie był znajomy projektant któremu trzeba było dać zarobić.
Budynek to nie tylko strop i ściany, to wymogi wentylacyjne, ppoż, zabezpieczenie zbiorów, oświetlenie, konserwacja dzieł sztuki, odpowiedni klimat itd. To wszystko są koszty a nie tylko elewacja
Ale tutaj to akurat prawda. Najważniejsze jest nie widoczne z zewnątrz 😁
"Architektura jest sztuką tworzenia, za pomocą metod i środków budowlanych, przestrzeni funkcjonalnych (nie tylko mieszkalnych) odpowiadająca grupowym i indywidualnym potrzebom ludzi (...) Nie można, na przykład, zaprojektować jakiejkolwiek budowli, nie uwzględniając różnorakich aspektów: przestrzeni, a więc położenia geograficznego, klimatu, dostępnych materiałów oraz bezpośredniego otoczenia, a nawet rozmieszczenia wnętrz. Konstrukcja musi uwzględniać budowę anatomiczną człowieka, a także konkretne funkcję obiektu. (...) z kolei na styl budynku mają wpływ kontekst historyczny oraz artystyczno-kulturalne tendencje epoki, podobnie jak w przypadku dzieła literackiego" -Marco Bussagli
Tendencje epoki: Postmodernizm, , Dekonstruktywizm, High-tech (chodzi o nurt), Minimalizm, Heterotropia...
Powiedziałbym też że ze 2 razy ładniej xd
Dlugi czas myslalem ze to parking wielopoziomowy…. A to muzeum.
Mi to przypomina te budowle piętrowe z kontenerów.
jak pierwszy raz to zobaczyłam na fotce to myslałam, że to hala magazynowa, albo duża chłodnia :)
Jestem Warszawiakiem, zawsze jak jadę Marszałkowską to staram się nie patrzeć w tamtym kierunku, bo po prostu serce mi pęka widząc tak niezrozumiałe, niewybaczalne zeszpecenie tej przestrzeni
"Przejaw przemocy symbolicznej wobec tych Polaków którzy ledwie wiążą koniec z końcem."
Czemu muzeum kolekcjonujące klasyczne dzieła sztuki nie miałoby też pełnić roli takiego symbolu?
@@Kwadratura Bo by się jeszcze komuś podobało. A tutaj mamy koszt 14 tyś zł na każdego kto był w weekend otwarcia.
"Gdyby kucharze zaczęli masowo serwować niesmakujące nam dania, uzasadniając odrazę jedzących ich brakiem znawstwa, restauracje nie przetrwałyby nawet miesiąca" - z wywiadu na onecie z państwem Gerasami - architektami form klasycznych. Doskonały, polemiczny wywiad, aż dziw bierze, że się ukazał na onecie.
A co do opinii pani Cymer, to gdyby wysypano tam kilka ton gruzu budowlanego, to - sądząc po jej rozlicznych wywiadach, głównie w TOK FM, w których na przykład szydzi z tendencji klasycyzujących w architekturze, co widać np. w odbudowach centrów miast niemieckich dotkniętych zniszczeniami jak np. Berlin, Drezno czy Poczdam - potrafiłaby to odpowiednio uzasadnić i skontekstualizować. Ona tak ma.
O, uwierz mi, że restauracje mogłyby serwować "merde d'artista" i elyty by stały w kolejce i patrzyły z pogardą na nas, plebs.
Berlin jest masakrycznie brzydki. Mój siedmioletni syn który uwielbia podróżować po trzech godzinach w Berlinie powiedział tata wracamy do Warszawy bo tu jest smutno i ponuro
@@Pan_Blazej Przecież właśnie tak jest , do "najlepszych" restauracji nie chodzi się by się najeść, ale żeby się tam pokazać
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny"
Nie przyjdą, bo zawsze tak było.
Na tym opiera się koncept zdrowia psychicznego
@@Kwadratura wyparcie?
@@Bridgett-Jones
Nie, to że kategoria zdrowia jest subiektywna, bazuje na umowie społecznej i tym co postrzega/jak zachowuje się większość. Uważamy potrzebę spania 7 godzin na dobę za normę, ale gdyby dla większości populacji spanie przez 1 godzinę na dobę było wystarczające, osobę która potrzebowałaby 7 godzin snu określilibyśmy jako chorą/zaburzoną, i to w sposób który dość mocno utrudnia jej funkcjonowanie, bo świat byłby zbudowany pod ludzi którzy śpią tylko godzinę
Trzaskowski: CPK to megalomania PiSu.
Też Trzaskowski:
Była już kładka Trzaskowskiego, to teraz jest klocek Trzaskowskiego XD
Jest jeszcze rowek Kaczynskiego.
Jeśli docenienie sztuki wymaga specjalnego przygotowania, to znaczy, że to nie jest sztuka tylko świadectwo nieudolności. Jakoś tak się składa, że oglądając wystawy w Muzeum Narodowym moje dzieci chodziły z otwartymi ustami pytając, jak to możliwe, że kiedyś ludzie potrafili uzyskać takie spektakularne efekty. "Sztuka nowoczesna" to rak, który rozrósł się do niebotycznych rozmiarów po tym gdy jeden żartowniś przyniósł ze śmietnika zardzewiały urynał i ustawił w galerii wmawiając ludziom, że to sztuka.
,,Nie lubię poniedziałków" gdy krytycy sztuki oceniali zepsutą część od kombajnu😂😂😂
Zdajesz sobie sprawę że właśnie wywaliłeś do śmietnika jakieś 90% światowej klasyki artystycznej..?
Oj, sztuka klasyczna też wymaga przygotowania, a przynajmniej to przygotowanie kompletnie zmienia odbiór. Ot choćby znajomość biblii czy mitologii greckiej, historii albo myśli danych czasów
No bo jak np. Miałby odczytać danse macabre odbiorca bez przygotowania?
@@qj0n Zrobię eksperyment na dzieciach. Zobaczymy co powiedzą na widok tych kościotrupów.
Dla pani Cymer, historyka sztuki- Trzy zasady architektury wg. Witruwiusza - TRWAŁOŚĆ, CELOWOŚĆ, PIĘKNO.
Ona ten dyplom, to po znajomości zapewne dostała ew. od podobnych jej pseudo "artystów"
ale to był starożytny znawca (na archeologii jego "o architekturze ksiąg dziesięć" mieli, jako lekture), a ci dzisiejsi znawcy mają inaczej poukładane we łbach :) Wystarczy zobaczyć co dostało główną nagrodę im. Pritzkera, czyli taki architektoniczny oskar (albo nobel), kilka lat temu. Widziałam fotkę tego - to był dom jednorodzinny, który wyglada, jak niemal pozbawione okien - dwa malutkie okienka (chyba wielkości takich, jakie ja mam w garażu) - czarne, betonowe wiezienie, w formie kostki po prostu. To co sie dziwicie, ze ludzie tak uszkodzeni mentalnie stworzyli to coś. To przynajmniej jest białe. :)
@@TallisKeeton niestety wiem, u mnie na studiach (achitektura) jesli ktos wspomniał cos złego o modernizmie, Le Corbusierze etc to juz wrzeszczeli. Ba, nawet sugestia o jakichs elementach klasycystycznych gwarantowały obnizenie oceny projektu. Pritzkera juz od lat nie sledze, bo najwidoczniej sie nie znam :p
Witam ja powiem tylko tyle te muzeum to wałek patrząc na cenę warshow spire które kosztowało miliard zł czyli 48 piętrowy budynek nowoczesnymi windami i wyglądem kontra budynek trzaskowskiego za 2/3 miliarda zł .. jak myślicie gdzie te pieniądze zostały ulokowane..
policzyłeś inflację i ceny materiałów oraz robocinzy w latach budowy spire i muzeum? obecnie koszt budowy spire byłby inny.
Skoro można było palet nastawiać za ponad bańkę i też na złość ludziom i nazwać to strefą relaksu... nabierają rozpędu i to na pewno nie jest ich oststnie słowo
Pandemia, inflacja, wzrost kosztów materiałów i robocizny itd.
Jestem jednym z podwykonawców i tam zwyczajnie wszystko się rozjechało przez pandemię, ale też koszty ostatnio bardzo wzrosły.
CPK - około 15 mld zł gotówki własnej (reszta to inwestorzy i kredyt) - około 60 mln rocznie
Pasażerów, ogromne dochody dla państwa. MEGALOMANIA!
Jakieś tam muzeum w Warszawie, przy dobrych lotach może 200 tysięcy osób rocznie (0,3% z 60 milionów) i prawie na pewno nie będzie w stanie na siebie zarobić. Niemal zerowy wkład w znacznie międzynarodowe Polski i budowę polskiego PKB. ŚWIETNA INWESTYCJA
Ahhh czego to rządzący nie zrobią dla
Uśmiechu Polaka.
”Przejaw przemocy symbolicznej wobec Polaków żyjących od pierwszego do pierwszego …“ to byłby idealny podpis przy wejściu do muzeum
Totalnie się zgadzam. Czekam na ten dzien, w ktorym przeczytam jakis naprawde ciekawy, właśnie podobny temu (nieinfantylny, banalny i PRETENSJONALNY) tekst wyspreyowany na ktorejś ze śnieżnobiałych ścian. Może wtedy nasz Narodowy Kontener na Smutki i Żale bedzie mial szanse zostac symbolem JAKIEGOKOLWIEK sprzeciwu CZYJEGOKOLWIEK realnego głosu w JAKIEJKOLWIEK istotnej sprawie, z takim git dosadnym przekazem. I nawet bedzie mozna nazwac to sztuką ;D Miłego dnia
Artyści niech robią sztukę jaka im się podoba. Tylko niech to robią za własne pieniądze a nie za nasze podatki.
Generalnie artyści robią sztukę za swoje pieniądze
Pozdrawiam
@@aleksandrastankiewicz4805 To dlaczego pieniądze z podatków są przeznaczane na utrzymanie wszelkiej maści artystów? Państwo nie powinno być mecenasem artystów. Niech sprzedają swoje dzieła na wolnym rynku. Będą dobre i spodobają się to zarobią. A będą kiepskie i nie będzie na nie popytu, to stracą. Może wtedy jeden z drugim weźmie się do uczciwej pracy.
@@StefanKowalski-g6d w 99% sprzedaje się na wolnym rynku, może 1% wybrańców trafia do zbiorów muzeów narodowych
Czy warto się bić o to, że życie nie jest sprawiedliwe, czy wtedy będzie bardziej sprawiedliwe?
Bardziej niż ten budynek, widzę brak działania w sprawie zniesienia podatki belki, to raczej realnie wpływa na jednostkę
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
@@aleksandrastankiewicz4805 W sumie, to racja. Rzeźbią nas z każdej strony. I jeszcze mówią, że to dla naszego dobra.
Sportowcy niech uprawiają sport jak im się podoba. Tylko niech to robią za własne pieniądze a nie za nasze podatki.
Ten budynek nie budzi kontrowersji bo jest odważny, bo łamie stereotypy, bo eksploruje nowe formy, ten budynek budzi kontrowersje bo jest nijaki, wygląda jak pierwszy z brzegu magazyn czy sklep wielkopowierzchniowy. Gadanie o tym, że Polacy nie są gotowi na taką sztukę to jest absurd, oprócz nijakich budynków jak ten i budynków w stylu barokowym jest cała masa możliwości, one nawet nie stoją na jakichś przeciwległych stronach tylko są kropkami na globusie możliwości. Jakbyśmy mówili o muzeum Guggenheima czy czymś takim, to by można było mówić, że odważne czy coś takiego. To jest po prostu nijakie, bez wyrazu, a takie mieć nie było według samych autorów.
Jest tak nijakie, że wszyscy o nim gadają. W zupełności nie łamie stereotypu swoją minimalistyczną, czystą i pudełkową formą w centrum Warszawy, a kompletny brak odwagi przejawia się też w formie, która dla przeciętnego człowieka przypomina pierwszy z brzegu magazyn czy sklep wielkopowierzchniowy. Racja, Racja.
@@Corneliu555 Nijakość miałaby oznaczać milczenie?
@@marcinjabonski8775 raczej obojętność lub średnie uznanie
Dokładnie, tak samo uważam. Są nawet w Polsce piękne futurystyczne i nowoczesne budynki kultury, które kontrastują z historią i się z nią nie kłócą, a wchodzą w dialog. Przykłady to np. CKK Jordanki w Toruniu albo Filharmonia w Szczecinie. W obu tych budynkach mamy nowoczesną architekturę światowego poziomu, która współgra z otoczeniem i tworzy tkankę miejską, a nie ją przytłacza.
i tu musze powiedziec czy widziales go na żywo budynek posiada różnego rodzaju zdobienia oczywiscie modernistyczne nie bede to królewskie lwy czy orły ot dziwnie poprowadzona belka ale na tym polega ta architektura sam klimat jaki budynek tworzy jest dosc ciekawy miły wywtawa bardzo słaba może i ma jakis kontekst ale faktycznie trzeba by go znac na poczatek trzeba liczyc na poprawe w przyszlosci
Rząd: Polaków stać na coraz mniej, kupują mniej ubrań, ale to dobrze, ekologicznie, bo farmy bawełny zużywają wodę.
Też rząd: 700mln na budynek, którego nikt nie chciał, który nie jest tyle wart, który nie spełnia żadnej ważnej funkcji, ale który powstał na jednym z nielicznych skrawków zieleni w mieście.
700mln PLN, 700mln PLN, 700mln PLN, 700mln PLN, 700mln PLN, 700mln PLN, 700mln PLN, 700mln PLN...
10 wyborów korespondencyjnych
Całe 10 Sasinów
Są ludzie, dla których jesteś wart mniej niż zero
@@nicanic6267 i ludzie co warci są 700mln, ciekawe za jakie czyny
Mniej niż połowa tego, co Obajtek przekazał 25-letniemu Chińczykowi na zakup wenezuelskiej ropy, która nigdy do Orlenu nie dotarła.
Ewentualnie 1/3 tego, co PiS wydał na budowę i rozebranie dwóch wież w Ostrołęce.
Nie no, patrząc na alternatywne propozycje projektu muzeum, jakie zostały odrzucone, to nie sposób nie uznać, że wybrano największe goooowno z puli.
Na szczęście ten budynek powstał w Warszawie, a nie w jakimś szanującym się mieście.
To była moja pierwsza myśl: on nie jest brzydki, on stoi w złym miejscu. Ktokolwiek powinien pilnować spójności architektonicznej i przestrzennej tego obszaru buja się pod biurkiem...
Ale to wygląda jak kloc pod market budowlany który budowała ekipa bez talentu do położenia równo ocieplenia wokół okien. Panowie styropian elegancko się obrabia piłą czy nożem. Pan Wiesio z Wiesłbudu by lepiej to zobił choć na pewno jak dla obcego.
Nie jest brzydki, tylko wina brak.
A do czego ma się nawiązywać? Do złotych tarasów, pałacu kultury, złotej 44 czy ściany wschodniej czy może novotelu?
@@maciejs9291 Niech architekci myślą, niech koncypują, niech kreatywni będą, zwłaszcza w tak trudnych "okolicznościach". Od tego są. A nie że się poddadzą już na wstępie i powiedzą "A ch***, machnę im tu niemiecki bunkier z Wału Atlantyckiego z działobitniami, tylko bez armat".
@@mpingo91 no to wymyślili - w chaosie form nie będą krzyczeć następną. No ale wiadomo minimalizm to nie styl tylko lenistwo
"Prawica dokonała zmasowanego ataku na architekturę." - Gdzie tam jest architektura? Przecież to jest jakiś kloc, a nie architektura. xD
Chłopie, jesteś bardzo przenikliwy! Dzięki wielkie.
Kolejny raz nasze władze wydają nasze pieniądze w błoto, które stawiają nam bezczelnie przed oczami, żebyśmy mogli je podziwiać. A my troszeczkę pochuczymy na nich w internecie, ale ostatecznie, jak zawsze to zaakceptujemy i dodatkowo podziękujemy im dając im wygraną przyszłych wyborach.
Przeczytaj po wysłuchaniu odcinka do końca. Inaczej wiele z togo nie ma sensu.
Zabawne jest, ze twórcy postmodernizmu w architekturze celowali właśnie w obniżenie kosztów i utylitaryzm (przydatność). Bardzo znanym hasłem tych ludzi było: funkcjonalność czyni piękno. Gdy przyszli, zastali miasta zbudowane w części dal bogaczy (z ornamentami, kolumnami, rzeźbami, draperiami i ogólnym przepychem końca XIX wieku) oraz w części będące slamsem robotniczym, gdzie spora część mieszkańców spała o[opierając się o sznur na stojąco lub w pudełkach z drewna (poważnie- to były popularne metody spania, bo mieszkanie w mieście było drogie) . Potem była I wojna światowa i komunizm na wschodzie. I ci ludzie wymyśli, że trzeba budować tanio, szybko i tak, żeby budynki w każdym szczególe były przeznaczone do jakiegoś zadnia. Krótko mówiąc wymyśli to, czego esencją stały się bloki mieszkaniowe (choć startowo nawet te bloki miały sporo zdobień i były zwyczajnie ładne). A potem zapomnieliśmy o tym, że to miało być szybkie w budowie, funkcjonalne i w cenie przystępnej dla mas i zaczęliśmy budować w tym stylu budynki publiczne.....
Antyestablishmentowy bunt naszych pradziadków stał się "Jeleniem na rykowisku".
Właściwie to co ty chcesz tym bełkotem powiedzieć? Tak w jednym zdaniu?
To byli moderniści, a nie post postmoderniści.
Bloki mieszkalne i ich minimalistyczna architektura z maksymalną funkcjonalnością to dzieło modernistów. Postmodernizm przyszedł później i w gruncie rzeczy był kontrą do modernizmu.
Ludzie, sztuką nie jest ten budynek, sztuką było wydać na niego 700 mln. I to nie jest ostatnie słowo.
I to jest w punkt, wydać taką sumę pieniędzy to nieprzyzwoite, jakby potraktować miasto jako dzieło sztuki ponadczasowej a jeszcze użytkowe, to wystarczyłoby na odnowę Kłodzka,, małej Pragi,,jak się mówi o tym mieście albo na otoczone prawdziwym boskim dziełem sztuki jakim jest otaczająca przyroda np Lądek Zdrój czy Stronie.Za takie pudło,tak nieprzyzwoite pieniądze.Wspierajmy piękno, które jest pięknem,bo jak spojrzymy,to aż dech zapiera z podziwu a nie wszelkiego rodzaju instalacje, budynki jak magazyny, i jeszcze udajemy że to coś przedstawia jakaś wartość.Tyle pieniędzy, ile ty o kamienic na starej Pradze można by odnowić i dzięki temu sprawić że piękno odzyskało swój blask.Nie rozumiem tego świata.🫢
Architektura jest specyficzną formą sztuki ze względu na to że jednak w pewien sposób jest nachalna i narzuca się swoim odbiorcom. Nikt nie musi jeśli nie chce oglądać zbiorów Muzeum Sztuki Nowoczesnej, ale wielu "niewinnych" jest skazanych na oglądanie bryły budynku. I to jest zasadnicza różnica, bo mamy do czynienia z sytuacją kiedy wątpliwej jakości sztuka brutalnie wkracza w naszą rzeczywistość. Nie lubię Disco Polo ale rozumiem że komuś sie podoba i ok, problem pojawia się wtedy gdy np ktoś w miejscu mojej pracy notorycznie puszcza taką właśnie muzykę.
Jakby się mu tak dokładnie, przenikliwie i długo przypatrzeć to nawet robi się ładny. Wygląda jak niewyrenderowany chunk z Minecrafta, w przekroju z jaskiniami (okna budynku), tylko cały na biało. Inna kwestia że nie pasuje totalnie do otoczenia, tym bardziej na tle tego co mamy tam obecnie. Bardziej odpowiednie byłyby dla niego Bulwary Wiślane, ale tu zdaje się takie było zamierzenie - miało nie pasować, nie pasuje i budzi kontrowersje, czyli to co sztuka nowoczesna lubi najbardziej.
Skoro już padło porównanie do Minecrafta, mi kojarzy się raczej z domkiem-klockiem, aka szałasem z drabinkami. Tylko białym, a nie brązowym
Może powinni pomalować je w tekstury z Minecrafta
Jeśli przyjmiemy że sztuką jest wszystko to co ma wywoływać u ludzie jakieś emocje, choćby i negatywne, i w związku z tym budynek muzeum jest sztuką, bo w końcu wywołuje dyskusje w internecie...
...To musimy również przyjąć, że strzelenie komuś w mordę na ulicy, łapie się we współczesną definicje sztuki - jako że zdecydowanie wywołuje emocje u odbiorcy
Ten budynek idealnie pasuje do Warszawy bo jest nijaki. To jest współczesny miś.
Pytanie, Czy w obecnym czasie i obecnych potrzebach społeczeństwa nie można było wydać lepiej tych pieniędzy? Żłobek, dom integracji Seniorów, Dom dziecka, szpital itp.
Mówisz o tym przypadku konkretnie, czy ogólnie o inwestowaniu w kulturę? Bo domy dziecka, szpitale itd, ogólnie są chyba bardziej społecznie potrzebne niż to, że ktoś będzie miał możliwość pójścia do muzeum i popatrzenia przez kilka godzin na ładne obrazki, nawet jeśli mówimy tu o Luwrze
Czy jest jakakolwiek inna grupa spoleczna, ktora wmawia pozostałemu 99.9% społeczeństwa, że jeśli to co stworzą "artyści" się ludziom nie podoba to są prymitywni i muszą się zmienić?
Chciałbym to przełożyć na inne branże. Gdy ja jako programista stworzę aplikację, która jest nieintuicyjna i brzydka, to zamiast przyznać się do błedu, to zwyzywam klienta, że jest prymitywny, to jest nowoczesne i musi mu sie to spodobać
Oczywiście że jest: duchowieństwo i księża. Proste 😁
Jak jesteś programistą to możesz robić takie fikołki w branży gier. EZ
Co takiego niby tworzy to duchowieństwo?
@@TataKacpisia wirtualne usługi 😁
Artyści nie są od tego by realizować zamówienia , jak np. Ty. Van Gogh zmarł w biedzie bo współcześni mówili o jego sztuce to samo co Ty teraz . A dziś się rozpływamy nad nowatorstwem i estetyką. Z Twojej wypowiedzi jasno wynika że wiesz o sztuce tyle co przeciętny malarz o pętlach, procedurach i zmiennych lokalnych i globalnych.
Jedni mówią że to brzydkie i źle, drudzy że to brzydkie i dobrze, mi się ten budynek podoba.
2:50 to się nazywa tyrania. Kiedy ludzie u władzy robią poddanym na złość.
Wykorzystywanie władzy do samego robienia ludziom na złość.
Jest to podejście dziecinne, powinniśmy z tego wyrosnąć.
Architektura jest sztuką PUBLICZNĄ więc publika w kraju demokratycznym powinna służyć publice, a sama publika powinna mieć wkład.
Niemożliwe gdy masz w sobie SKRAJNĄ POGARDĘ dla ludzi.
Bzdura to jest akurat inwestycja samorządu.
Genialny wywód. W punkt. Ktoś to wreszcie nazwał po imieniu.
To nie budynek to zbrodnia na sztuce i fachu urbanistki za publiczne pieniądze
Budynek jest piękny. Ta biel kojarzy mi się z dworcem przy WTC w NY, jak się z metra wychodzi zobaczyć 9.11. memorial - naprawdę podobne klimaty, więc powiem, że wreszcie mamy coś fajnego.
"Architektura nie musi być ładna" to myślenie wyrwane z socrealizmu. Totalna bzdura. O blokach z wielkiej płyty tez mówili że nie muszą być ładne a teraz większość z nich szpeci ulice polskich miast i ich formy architektonicznej ani układu przestrzennego nikt już nie broni. Moim zdaniem budynek muzeum w ogole nie pasuje do miejsca w którym się znajduje, nie mówiąc o tym ze przesłania ekspozycję widokową na palac kultury i nauki. Totalnie nieudana inwestycja. Stawiając budynek w centrum miasta powinien on nawiązywać formą i kształtem do otaczenia. Tu nie zagrały podstawy planowania przestrzennego i architektury. Nie wiem skąd się ci eksperci biorą z tytułem architektów, którzy bronią tej inwestycji.
Nie bzdura tylko fakt. Przykładem jest chociażby brutalizm który nie wywodzi się z socrealizmu. Cały modernizm też często ciężko nazwać ładnym a nadal nie wywodzi się z socjalizmu.
Zasłanianie pekinu to akurat plus
@@groteskowy8726 Można nasrać takie kloce, ale czy to będzie wyglądać estetycznie? Przy tym PKiN wygląda jak arcydzieło..
Ale osiedla z wielkiej płyty mają jakieś uzasadnienie: trzeba było dać dach nad głową masom ludzi, którzy ze wsi płynęli do miast, a kraj był generalnie biedny.
Natomiast to jest budynek na którym nikt nie oszczędzał. To jest rzekomo WIZYTÓWKA miasta.
tematyka muzeum jest kiepska
A ja byłem, poniżej sprawozdanie:
"Idę z psem na wystawę do muzeum sztuki nowoczesnej.
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.
- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.
- Srać mi się chce - odpowiada pies.
- Trzeba było srać przed wejściem.
- Wtedy mi się nie chciało.
Idziemy dalej. Oglądam jakąś kobietę, która stoi po kolana w basenie z moczem i wykrzykuje alfabet od tyłu.
- Z, Y, X - krzyczy. - U, V, W.
Mój pies kręci się w kółko i węszy nosem po ziemi.
- Fajfus - mówię do niego. - Fajfus, nie sraj tutaj.
- Kiedy mnie ciśnie - odpowiada i zaczyna srać na podłogę.
Jakiś człowiek podchodzi i przygląda się temu, co wychodzi mojemu psu z dupy.
- To jest interesująca propozycja - mówi.
Ktoś inny też podchodzi i patrzy.
- To jest świeże - mówi.
Podchodzi jakaś kobieta z kieliszkiem wina w ręku, cała na czarno.
- Odważne - mówi.
- Ja państwa bardzo przepraszam - mówię do nich.
- Jak się nazywa ta instalacja? - pyta kobieta. - Gówno - odpowiadam, zatykając palcami nos.
- Mocne.
Ktoś z galerii podchodzi i wtyka w psią srakę tabliczkę z napisem "Gówno, 2024". Podchodzi fotograf i robi zdjęcie. Pojawia się ktoś z kamerą i mikrofonem. Prosi mojego psa o wywiad.
- Cóż, zawsze kontestowałem opresyjne dla mojego gatunku rozwiązania przestrzenne w środowisku miejskim - mówi mój pies.
- A pan jest kuratorem - pyta reporter. - Co pan sądzi o pracy swojego podopiecznego.
- Sądzę, że to gówno - odpowiadam.
- Brutalnie prawdziwe - mówi kobieta z winem.
- Ostentacyjnie szczere - mówi fotograf.
- U, T, S - krzyczy kobieta w basenie z moczem."
Sztuką było wybudować budynek za 40-50mln zł a zaplacic autorom( kuzynom i rodzie) za sztukę. To się nazywa sztuka wyciągnąć 650mln zł.
możemy po prostu przestać udawać ze brzydkie jest ładne a ładne brzydkie? możemy przestać doszukiwać się domniemanej głębi w sztuce nowoczesnej? możemy stworzyć własną nowoczesność oparta na klasycyzmie
Ja czekam aż w końcu artyści polskiego a nie chazarskiego pochodzenia zmądrzeją i zaczną tworzyć po swojemu prawdziwą sztukę łacińską i klasyczną, a nie to to coś, co nawet koło sztuki nie stało. Ale plemię ludzi stepowe jakim są chazarzy u władzy za grosz gustu i smaku nie mają, to spodziewać się raczej czegoś innego nie można było- tylko może ludzie w końcu zrozumieją kim są ludzie którzy te pseudosztuke próbują tworzyć i nam narzucać ich bezguście
"Co tylko błyszczy, dla chwili się rodzi, prawdziwa wartość w potomność przechodzi".
Smutne jest to, że gdyby ten budynek spłonął, prawdopodobnie nic by nasi potomni nie stracili.
No tego chłopa z łopatą trochę szkoda chocoaż ziemi ogrodowej chyba nawet bardziej
O dzięki! Przypomniało mi się o Fauście.
Serio wygląda jak robota Bogusława Łęciny tynki, gładzie i glazurka. To wygląda jak jakaś robota po taniości z karton-gipsu
Gdyby przy wyjściu stał kartonowy Łęcina z podpisem "może drogo, ale za to jako tako", to by dopiero była sztuka
Ciekawy komentarz i rzeczowa analiza Szymon! Myślę, że umiejscowienie tego muzeum koło innej światyni poprzedniego systemu dobrze oddaje znaczenie tego budynku
Ten budynek jest jak "Miś" „To jest miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony i to nie jest nasze ostatnie słowo!”
Jakie czasy, taka sztuka.
Oczywiscie, ze ma to znaczenie, jak wyglada budynek. Muzea w Paryzu czy Nowym Jorku byly w pewnym sensie pionierskie i odwazne i staly sie wizytowkami miasta.
Ta architektura jest PRZESTARZALA - tworcy spoznili sie o 30 lat jak nic. Mielismy szanse wniesc cos swiezego, a postawilismy gmach satysfkacjonujacy wylacznie ludzi, ktorzy chca byc jak na zachodzie. To emanacja gustu ludzi mentalnie akceptujacych role Polski jako peryferii swiata.
Kapitalna analiza. Oni powiedzą - odwracanie kota ogonem. Ja powiem - Szymon wykorzystał miecz obosieczny, któremu wojowaliście
Wydaje mi się, że sztuka, jakąkolwiek rolę miała by odgrywać, powinna być odkrywcza, nietuzinkowa i kreatywna - ten budynek jest przeciwieństwem wymienionych cech
Taki dowcip kiedyś usłyszałam; nowoczesna sztuka wygląda jak wygląda, bo po IIWW upewniono się, by każdy chędny dostał się na studia artystyczne.
Świetna analiza. Kolejny policzek ze strony władz dla przeciętnego Polaka.
Sztuka nowoczesna jest odwrotnością kreatywności i to muzeum perfekcyjnie to pokazuje. Ten budynek to biały klocek pozbawiony fantazji. Co więcej założę się że przepłacili za jego postawienie, włączając wydatek za zwykły projekt na papierze.
A co do "sztuki współczesnej" to większość nie wymaga nawet żadnych umiejętności. Byle bezdomny z IQ obniżonym przez lata alkoholizmu może postawić "dzieło" odkładając na podłodze zużytą tego dnia butelkę i nazywając to "moja miłość". W tych muzeach sprzątaczki nieraz wyrzucają "eksponaty" bo są to dosłownie worki ze śmieciami, albo zwiedzający kładą przypadkowy przedmiot, np okulary, na podłodze i nikt nie potrafi odróżnić tego od eksponatu... to absolutny żart. Dlatego właśnie uważam że sztuka współczesna to wstyd i hańba dla sztuki jako całości i wszystkich mistrzów w historii. Talent i praktyka nie mają znaczenia, wystarczy wydrukować hasło drukowanymi literami na plakacie i dać temu jakieś imię, BA! po prostu nazwijmy to "plakat" i niech odwiedzający tworzą własne interpretacje 🤦
Należya jak najszybciejh CAŁKOWOICIE zaprzestać finansowania "sztuki" z budżetu państwa! To tylko pole do defraudacji!
2 lata temu byłam w Oslo i odwiedziłam nowe muzeum Muncha. To też jest wielki kloc, tylko szary. Natomiast zaraz obok jest Opera - też wytwór sztuki nowoczesnej, ale przynajmniej za tym obiektem stała jakaś inspiracja (góra lodowa), kształty też są kanciaste, ale jakoś tak z rozmysłem ustawione, całość ma dla mnie sens i wpasowuje się w panoramę Oslo. Mnie się nawet podoba. W obu przypadkach we wnętrzach tych budynków mamy do czynienia ze sztuką wysoką. Tylko że jeden zachęca do wejścia do środka, a drugi odpycha.
Tak że niech przestaną tam bzdury gadać, że "opakowanie się nie liczy".
Ten budynek jest po prostu obrzydliwy. Zagłosuje na tego który obieca go zburzyć
W te wakacje przejechałem sporą część europy zachodniej i taki budynek w tym w stylu wpisuje się bardzo dobrze w panujące trendy. Dużo podobnych muzeów widziałem w Niemczech czy Hiszpanii. Bardzo dobrze, że pokazałeś tą inną perspektywę! Myślę, że można by zrobić wiele lepiej, na przykład zbudować konstrukcję asymetryczną gdzie jedna ściana rozmawia z pałacem kultury a druga z galeriami.
Do tego dodałabym temat zmiany oświetlenia ulic - pięknych latarni świecących pomarańczowym światłem na trupio białe mocne oświtlenie - i to się dzieje masowo np w Krakowie.
Masz rację. Ja też nienawidze widzieć co mam przed sobą, jeszcze mnie jakiś kierowca zobaczy i nie zdąży mnie przejechać
@@paweg3694 akurat te stare sodowe lampy świecą o wiele lepiej niż to ledowe gówno.
@@paweg3694 Przecież światła LED można dać nie trupio białe, a trochę cieplejsze i mniej męczące dla wzroku.
@@michakrzyzanowski8554 tak, tylko
-białe światło oświetla najlepiej
-proces produkcji takich lamp byłby droższy
@@paweg3694Jeżeli samorządy stać na betonowe kloce za 700 baniek to stać ich na marginalnie droższe lampy
100% racji. Rewelacyjna analiza. A muzeum szybko będzie zamknięte ponieważ nie będzie chętnych do zakupu biletów.
"Powiedz mi, po co jest ten miś? Właśnie po co? Otóż to, nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji - który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu, i co się wtedy zrobi?"
Bardzo dobry komentarz. Dzięki. Co do widoku od drugiej strony, to faktycznie jest o wiele lepszy, problem w tym, że prawie nikt tamtędy nie chodzi. Warszawiacy w większości oglądają go najczęściej od strony Marszałkowskiej, gdzie są przystanki tramwajowe, autobusowe i wyjścia ze stacji Metro Świętokrzyska. Tę ładniejszą stronę zobaczą tylko Ci, którzy wychodzą z Pałacu Kultury, Teatru Dramatycznego, Baru Studio, które owszem odwiedzam ale nie częściej niż raz do roku.
Budynek odzwierciedla nowoczesność - bezużyteczny postmodernistyczny pomnik, który nic nie znaczy dla przeciętnego człowieka, reprezentuje przeciętność i nie robi nic, aby zainspirować kogokolwiek do osiągnięcia wielkości. Zamiast tego pokazuje po prostu to, co wszyscy myślimy - mała, snobistyczna, rządząca klasa z głową w tyłku mówi nam, co ma być piękne.
Czy trzeba przekonywać, że Notredame jest niesamowite? To samo dotyczy wszystkich wspaniałych budynków - Tadź Mahal, katedry św. Bazylego, Sagrada Familia, zakazane miasto Pekin, Le Mont-Saint-Michel itd. itd. itd.
To mi przypomina komiks Kaczora Donalda, jak Sknerus chciał zasponsorować sztukę nowoczesną dla ulg podatkowych.
Kiedy konkurs performersów zamienił się w robienie coraz głupszych rzeczy, Sknerus stwierdził, że woli dać kasę fiskusowi niż na coś takiego.
To muzeum ma dla władzy dwa zastosowania, w tej kolejności:
1. Praktyczne - trzeba było utopić wystarczająco dużo pieniędzy, by było kogo trzeba stać na koniaczek. Jeżeli ktoś nie oglądał "Misia" i nie zna na pamięć sceny, gdzie Ochódzki tłumaczy Hochwanderowi "po co jest ten Miś?", to musi to nadrobić, albo niech nigdy nie idzie na żadne wybory, ponieważ nie jest gotów.
2. Polityczne - aby podbudować we własnym elektoracie urojenie wyższości kulturowej nad zacofanym Ciemnogrodem.
to ja wole byc ciemnogrodem i pojsc do zwyklego muzeum :)
Pomijając wygląd budynku, czemu całe społeczeństwo, ma sie zrzucić 700mln złotych na "sztukę" tworzoną przez promil społeczeństwa dla promila społeczeństwa, która resztę uznaje za podludzi, bo mają gdzięś ich hobby?
Czy jeśli ja zbiorę garstkę ludzi i moje hobby z zerową wartością dla całości społeczeństwa nazwę sztuką współczesną też dostanę 700mln złotych?
Jakie całe społeczeństwo? To inwestycja samorządu
@@ZdzichaJedziesz a samorząd utrzymują artyści czy całe społeczeństwo warszawskie?
@@celex7038 ale nikt w Warszawie nie protestował a stowarzyszeń miejskich nie brakuje w Warszawie. Oczywiście większości jest to obojętne co dzieje się w Warszawie dopóki to nie zakłóca ich życia. Pozdrawiam z Warszawy
@@ZdzichaJedziesz jeśli 90 procent miało to gdzieś, za tym był procent, a przeciwko 10 procent to można to nazwać to dobrym wydaniem pieniędzy?
@@celex7038 bzdura. Skoro większości jest to obojętne to znaczy że im to nie przeszkadza. Jeszcze jedno muzeum jakich wiele w Warszawie. Poza tym od dawna było wiadomo że nie ma w Warszawie muzeum sztuki nowoczesnej w pełnym tego słowa znaczeniu i że miasto planuje takie muzeum to było wiadomo od kilkunastu lat jeśli nie dłużej. Każdy kto się trochę interesuje co dzieje się w Warszawie to tym wiedział.
We Wrocławiu muzeum sztuki nowoczesnej jest jeszcze brzydsze, bo na muzeum został przerobiony stary bunkier z czasów drugiej wojny, z ktorym nie bardzo było co zrobić i w sumie lepiej to niż nic tym bardziej, że rozbiurka go bylaby bardzo droga. Plus ma jeszcze kawiarnie na dachu.
We Wrocławiu, to już w ogóle pierdyknęli budynek, co wygląda jak przyrodzenie (i to z jajami). Mam beke za każdym razem jak wyłania się na horyzoncie pośród niskiej zabudowy XD.
Czym innym jest recykling budynku, a czym innym stawianie nowego
"Człowiek kutas" pobudza moja wrażliwość😂😂😂
Jest taki fajny animowany kawal na yt pod tytulem "muzeum sztuki nowoczesnej" i tam pies zrobil wiadomo co i ludzie mowili,że to jest świeże 😂😂😂
Jestem z wykształcenia artysta (grafik/malarz), i to o czym powiedział Szymon to dokładnie źródło całego problemu.
Mianowicie to co nazywa się dziś sztuką "nowoczesna" a to czym jest sztuką w klasycznym znaczeniu to są po prostu 2 kompletnie różne pojęcia o tej samej nazwie... Ale w którym jedno wywodzi się z drugiego przez co (niestety) jest to usprawiedliwione nazewnictwo.
Ale to że coś nazywa się nowoczesnym to wcale nie znaczy że jest czym dobrym czy lepszym, najlepiej to wiać po tym jaki coś ma wpływ na ludzi.
A czy sztuka nie jest po to zeby podnosic czlowieka do wyzszych wartosci? Pokazujac mu piekno bezwarunkowe, wyrywa go z codziennosci albo i brutalnosci. Motywuje go do bycia lepszym czlowiekiem. A do czego motywuje czlowiek kutas? Do czego motywuje szpetota? "Sztuka" szpetoty socrealizmu miala przypominac masom ze sa masami i nigdy nad to sie nie wzniosa. Wlasnie dlatego taka "sztuka" jest najzwyczajniej toksyczna i nie powinna byc promowana
Jestem na 2 roku studiów inżynierskich. Na każdym kroku wmawiają mi, że inżynier musi mieć potrzebę upraszczania i zaniechać jakiejkolwiek finezji. Dramat.
i jak tu nie powiedzieć że ludzie z wykształceniem akademickim też mogą być idiotami.
Bo w przypadku inżyniera to prawda?
Ależ owszem, sztuka i architektura winny być piękne. Dziw bierze, że trzeba to tłumaczyć.
Jestem urbanistką z wykształcenia, biały kloc, strasznie to wygląda! Nie wiem, kto wydał pozwolenie!
Jestem przekonany, że ten budynek to tylko maska dla wielkiej akcji kradzieży dla siebie pieniędzy publicznych przez wszystkie osoby które miały coś wspólnego z pomysłem aby on powstał. Jeden z wielu zapewne.
Pamiętajmy że to muzeum sztuki NOWOCZESNEJ, stąd ta forma jak i instalacje w środku.
Pytanie czy to było potrzebne. Zdecydowanie bardziej cieszyłbym się z muzeum sztuki KLASYCZNEJ..
Z której strony nie patrzeć to zawsze przypomina plandekę na muzeum w budowie 😂😂
Jak zobaczyłam ten klocek to od razu byłam PEWNA jakie "artystyczne piękno" w nim będzie. Oczywiście ani trochę się nie pomyliłam. Czarna kula, kawałek szmaty, jakieś płachty i ludziki z papieru. Znowu jestem PEWNA że prędzej czy później pojawią się pochwy, piorunki i "ucisk kobiet" XD na jednej z wystaw. Sztuka czy to obrazy, czy to teatr może być finansowany przez państwo, ale tylko i wyłącznie co do kultury klasycznej, takiej które będzie dla wszystkich.Tutaj tak Szymon ma rację to jest muzeum dla małej grupki ludzi z "elit". Będą chodzić tam i się brandzlować nad tym wszystkim. A co do finansów skwituję to memem który dziś widziałam: Zamiast klocka ktoś wstawił tam pralkę... Resztę dopowiedzcie sobie sami.
"Jeśli sztuka nie jest piekna, to staje się śmietnikiem" - ja
Jestem przeciwnikiem dorabianiu ideologii rzeczom, które w chwili powstania jej po prostu nie miały. Ten budynek jest zwykłym budynkiem, a nie jakimś manifestem. To jest klocek, który po prostu tam nie pasuje. Widziałem inne projekty, które były ambitne i faktycznie samym wyglądem mówiły „hej to jest muzeum sztuki nowoczesnej”
Co do MSN, to należy zauważyć, że obecna wystawa jest tymczasowa, a wystawa stała dopiero jest tworzona. Tak samo, jak w innych ostatnio tworzonych muzeach, wystawa stała pojawia się kilka lat po zakończeniu budowy.
O budowie MSN zadecydował Lech Kaczyński.
Doczytaj. Konkurs na tę formę rozpisano, gdy Kaczyński był już od 3 lat pochowany na Wawelu ...
Ciekawe ile czasu temu filmikowi zajmie dobicie do 50 tys. wyświetleń. Spodziewam się że szybciej niż do końca weekendu. Jego zrobienie na pewno kosztowało mniej niż 10 sasinów.
Czy ktoś już zauważył, że pałac kultury też był kiedyś w podobnym kolorze, ale ze względu na ruch uliczny stał się taki brudny jak obecnie i podobny los czeka zapewne muzeum?
Mi to przypomina leżący na boku styropian ochronny od komputera. A co do 6:55 to jeśli to jest agitacja wymierzona w Tuska, to to z 7:00 tym bardziej jest agitacją wymierzoną w Tuska.😂
Kibic malujący na murach obraźliwe graffiti ma w sobie więcej artystycznej autentyczności niż ci artyści buntujący się zastanym normom społecznym
Na zachodzie, np. w takiej Holandii, gdyby właściciele domków na jakimś osiedlu chcieli zrobić remont, to musieliby robić go według lokalnych wytycznych, żeby domki za bardzo się od siebie nie różniły i tworzyły spójną całość. Ogólnie takie podejście do zachowania spójnej estetyki jest dość częste w nowoczesnych państwach i miastach.
Ale jak nowocześni politycy w Polsce budują muzeum Sztuki nowoczesnej, to nasi wielcy nowocześni postępowcy będą ciemnogrodowi tłumaczyć, że nie wszystko musi być ładne i spójne z otoczeniem.
No tak. Kowalski ma się słuchać i swoją własnością rozporządzać tak, jak politycy każą, ale oni tutaj tworzą historię; a nawet nowoczesną historię, więc ich zasady nie obowiązują.
Przyszło mi do głowy, że celowe stawianie brzydkich budynków jest w zasadzie niekonstytucyjne, bowiem już w preambule piękno jest wymienione jako jedna z uniwersalnych wartości, na których naród polski buduje swoją przyszłość. Obok dobra, prawdy i sprawiedliwości. A teraz ponoć pięknem można wzgardzić w celu wywołania kontrowersji.
Jeśli sztuka ma nie być piękna i ma przekazywać poglądy ideologiczne to należy artystów traktować, jak osoby działające politycznie, jako aktywistów, jako propagandystów; i wobec nich stosować te same zasady, co wobec ugrupowań politycznych - np że zagraniczne finansowanie z automatu ma być pod szkiełkiem służb państwowych, a gdy ktoś podważa wartości kulturowe naszego narodu to ma być traktowany, jako obca siła chcąca nas politycznie zniszczyć.
Nie?
A czemu?
Definicja sztuki się zmienia, ale mają zostać przywileje wolnościowe dla artystów? Z jakiej racji?
Architekci którzy twierdza ze budynek stojacy w centrum miasta nie musi być ładny, nie muszą byc architektami ;)
Sztuka od starożytności miała być symbolem potęgi i ludzkiego piękna. Ten budynek to jest po prostu nieporozumienie.
6:00 podział "sztuki" na dwie kategorie: 1) pobudzającą do dyskusji oraz 2) wydobywającą piękno jest ciekawym pomysłem, ale jak dla mnie kategoria 2) zawiera się w 1), ponieważ piękno jest (wbrew wszelkim komentarzom w internecie) względne/subiektywne, i każda próba wydobycia piękna musi skończyć się na nierozstrzygalnej dyskusji o tym co w ogóle jest piękne, a co nie jest.
Właśnie "pudełko" ma być ładne, żeby ludzie chcieli zajrzeć do srodka.
Piękny budynek, pokazujący, że architektura to także sztuka którą ludzie mogą się zachwycać. Oraz widać także muzeum sztuki nowoczenesnej na zdjęciu
Postmodernizm, w języku ludzi kulturalnych nie ma sformułowań opisujących to co uważam o tym. Ba, co zabawne wydaje się owy postmodernizm jak i te wszystkie bloki materiału kryjącego pokoje wewnątrz konstrukcji budynkopodobnej (wydającej się być dziełem jaskiniowca, który został odarty z autorstwa tego typu tworów), są raczej forsowane przez zaściankowców i ludzi o bardzo zacofanym poglądzie na coś miary naszych czasów. Odnoszę wrażenie, że ludzie, którzy lubią to jak i przesadnie gloryfikują minimalizm (okey, koszty, ale każdy z nas wie, że minimalizm i tak potrafi słono kosztować), zabetonowali się w poglądzie, który jest od lat, iż to jest właśnie oblicze przyszłości. Dla mnie właśnie progresywne jawi się sięgnięcie do maksymalizmu, do nadawaniu wyższej wartości codziennych rzeczy i ubrań... może wówczas nie kupowano by tyle zbędnych odzieży sezonowych... No i muszę mówić, że sztuka nowoczesna jest wytrychem dla beztalenci? Owe "dzieła sztuki" są zazwyczaj niczym więcej niż miejscem do lokowania pieniędzy przez osoby majętne. Czy tak się kiedyś działo? No tak, ale kiedyś to było chociaż przyjemne dla oka. Chcę nadmienić, że sztuka nowoczesna może być cudowna, ale gdy na nią się natrafi, widać dysproporcje, gdzie osoby ją rozumiejący stanowią margines.
Alegoria styropianu:
Nasze kamienice,
wasz styropian!
Rzeczy POWINNY być ładne.
Fakt, że jest to u nas kwestia dyskusyjna, pokazuje jak popsuta jest nasza kultura.
Dzięki Szymon, twoja interpretacja tego budynku w kontekście politoczno-społeczno-ekonomicznym bardzo mi się spodobała. W tym kontekście jakoś mi bardzo pasuje do stolicy XD.
Z nimiaturki myślałem, że to biała przyczepa kempingowa...
Nazwijmy rzeczy po imieniu: "twórcza kontrowersja" to większości przypadków zamierzone działanie mające na celu wk..wić jak największą liczbę osób i zaśmiać im się w twarz. Jeżeli dzieje się to za publiczne pieniądze, to nie w większości a w całości.