Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie / Co się piło w czasach PRL? / Jak smakowało?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 10 авг 2022
  • Sołtys Zenek posiada sporą kolekcję butelek po trunkach, napojach i innych płynach z dawnych lat. Są na nich oryginalne etykiety które nie jednemu mogą przywołać wspomnienia na ich widok. Jedni wspominają smak, inni wydarzenia z nimi związane. Posłuchajcie sami.
    Też macie jakieś wspomnienia z tym związane?
    Podzielcie się nimi w komentarzach :-)

Комментарии • 167

  • @Krzysztof_Kornet_84
    @Krzysztof_Kornet_84 Год назад +29

    Raz, gdy moja kobita z koleżankami się spotkała u nas w domu i brakło winka.

  • @rychuborowik210
    @rychuborowik210 Год назад +9

    Zupełnie przypadkiem wszedłem na ten filmik i powiem krótko:

  • @marcinparada8789
    @marcinparada8789 Год назад +5

    Tak tak dzięki temu takiemu winu wielu moich znajomych odeszło z tego świata oraz mało brakowało bym i ja odszedł

  • @liswitalis9627
    @liswitalis9627 Год назад +23

    U nas jak nie było musztardówy pod ręką to robili kieliszki z przerośniętego ogórka albo marchwi pastewnej :) A odnośnie piwa, to raz w kiosku przy jednym z miejscowych zakładów facet przyjezdny idąc od stacji kolejowej kupił piwo. Zaczął je pić, a nie wiedział, że w środku była zdechła mysz, po czym jak ją wyczuł na ustach i języku rzygnął tak, że prawie na całą szerokość ulicy poleciało :)

  • @qbaka6645
    @qbaka6645 Год назад +4

    Moje początki, to czasy podstawówki chyba 6-ta klasa, wino marki "wino" + papierosy marki "Kapitan" wypite i wypalone na stawach w pobliżu kopalni. Nawaliliśmy się wtedy ekstremalnie. Wpadłem z kumplem do wody, potem suszyliśmy ciuchy na drzewie i próbowaliśmy wytrzeźwieć, hehe. Bałem się iść do domu. Ps. Co to w ogóle były za wesołe czasy, bo mi się trochę inny temat przypomniał. Piliśmy te wina, ale też jeździliśmy na targowisko w centrum i wypożyczaliśmy kasety z niemieckimi pornolami. Wypożyczaliśmy od faceta, który stał z pudełkiem po butach i w nich miał kasety :) Taka wypożyczalnia xD Potem chowaliśmy w te kasety w piwnicy i ogladaliśmy u tego z ekipy, którego rodzice wracali najpóźniej z pracy, hehehehe. A raz video "Otake" wciagnęło u mnie kasetę i musieliśmy z nim zapierdalać do naprawy zanim wrócą rodzice. Robilismy wtedy zrzutę na naprawę. heheheh to były czasy. A teraz juz nie ma czasów ;)

  • @darolew6104
    @darolew6104 Год назад +3

    Pozdrawiam wspaniały film ,widać że pan opowiada z pasją super się tego słucha.

  • @Masterofreality7
    @Masterofreality7 Год назад +2

    Piękne lato,końcówka podstawówki.Starszy o 2 lata kolega zaproponował wagary na wypasie.

  • @Ratel777
    @Ratel777 Год назад +1

    Woooohoho zbaranialem 🤯🤩 Niesamowity materiał i kawał historii 😍😍👌👌👌💪💪💪 Pozdrawiam Serdecznie ✋👊

  • @kamilu08
    @kamilu08 Год назад +1

    Pana Sołtysa można słuchać godzinami

  • @miroslawdworak5615
    @miroslawdworak5615 Год назад +1

    Oj wypijałem z 12 takich win na jednego za cały dzień w latach 87/90 w Zawierciu i Porębie!😁👍🥃, to były czasy młodości!😁👍, fajnie było!, teraz mało piję w ogóle alko!, i czasy inne!, pozdrawiam.

  • @tadeuszstaniec3649
    @tadeuszstaniec3649 Год назад +1

    Bardzo fajnie się ogląda. Aż przychodzą wspomnienia z PRL. Mam uwagę do miodów pitnych. Trójniak to 1+2, dwójniak 1+1 a półtorak 1+ 0,5. Prawidłowa forma 125 gramów a nie gram. Życzę dużo zdrówka i smacznego kielicha. Pozdrawiam Tadeusz

  • @patriotapolski2672
    @patriotapolski2672 Год назад +2

    dwa - za czasów PRL, lepiej było szukać kartonów i oddawać je na skup. Karton ( ten gruby ) był znacznie bardziej opłacalny w sprzedaży niż butelki.

  • @boryskondzio
    @boryskondzio Год назад +1

    Fajnie Pan opowiada :) moje dzieciństwo przypada na lata 90 te :) ale sporo podobieństw:) ..."ptyś "był za 8 tysięcy ,a napój w torebce za 3 tysiące w "czerwonej budzie u Kulomba " :)

  • @albertwisniewski6104
    @albertwisniewski6104 Год назад +6

    Bardzo interesująca opowieść o alkoholu i butelkach, dziękuję 👍

  • @adamik62
    @adamik62 Год назад +7

    Miło powspominać. Lubię twoje opowieści.

  • @andrzejgwd2612
    @andrzejgwd2612 Год назад +20

    Ojciec po meczu z kolegami poszli na alko do knajpy i musieli wziąść zagrychę- galaretka drobiowa. Była niestety już "pachnąca" więc żeby nie sprzedano drugi raz to nawciskali kilka zapałek do środka. Jakież było zdziwienie kolejnego klienta że ma zapałki w galaretce. Panie niestety sprzedalawły kilka razy to samo

  • @kaldar429
    @kaldar429 Год назад +1

    Pięknie się słuchało😀

  • @giorgiowidek6653
    @giorgiowidek6653 Год назад +1

    Pan. Ma racje super tak było. Te. Wina. Się. Tak? Pilo.

  • @danieljewasinski573
    @danieljewasinski573 Год назад +1

    Małe sprostowanie

  • @Leszczu23
    @Leszczu23 Год назад +4

    "(...) i my jako dzieci mieliśmy na papierosy." :D Bardzo fajnie Pan opowiada! Świetnie się tego słucha.