Min. 7:38 Muszka owocowka to jest jedno. Ale te biale robaczki, podobne do szczypawki (skorek) to sa prawdopodobnie Skoczogonka (taki maly raczek). Te stworzenia sa bardzo przydatne gdyz pomagaje rozlozyc pokarm na drobne (one w odroznieniu od dendrobeny maja narzedzia gebowe, ktorymi gryza i rzdrabniaja pokarm). Min 14:40 Gotowane tak, ale bez soli. Sol jest kontraproduktywna, bo zapobiega procesom gnilnym (dlatego dawniej zywnosc byla solona) a nasze ro_baczki zywia sie wlasnie tym co juz przegnilo (wchlaniaja swoim ostworem gebowym te polplynna packe ktora powstaje po przegniciu tego co dostaja do jedzenia) . Uwaga ze swierzym obornikiem. On "pracuje" inni mowia gotuje sie. Temp. w srodku moze osiagnac nawet do 70°C. Wtedy nasze robaczki po prostu sie ugotuja. Tylko juz czesciowo "przerobiony" obornik nadaje sie do hodowli robaczkow. Ale ja mam do Ciebie jeszcze jedno pytenie: Na razie hodowla prosperuje. Co chcesz zrobic, jak ta skrzynka styropianowa zacznei pekac w szwach. Czy bedziesz separowal robaczki od vermikompostu, cz po prostu wezmiesz druga skrzynke i populacje po prostu podzielisz.
4 года назад+1
Cześć. Fakt białe robaczki o dziwo pojawiają się tylko raczej zimą i faktycznie lubią bytować w łykowatych częściach roślin. Obornik faktycznie nie może być świeży jeśli dajemy go dużo tzn chcemy założyć na nim naszą hodowlę, obornik po krótkim sezonowaniu traci swoje ciepło... jednak obornik koński i od trzody prędzej się "zapali". Co do pudełka to nadal mam w nim swoją hodowlę, jednak teraz jest ona lekko pochylona ku jednemu bokowi i zrobiony mały otworek przez który odpływa nadmiar wody. vermikompost ubieram karmiąc robaczki z drugiej strony pojemnika a i same robaczki też zostają wykorzystane na rybach więc populacja jest stabilna :) Co do soli to faktycznie gotuje bez, wszystkie pozostałości zagotowuje i zostawiam w wodzie żeby też nie były zbyt miękkie, karton daje w tej chwili suchy tylko tnę go na wąskie paski które wchłaniają nadmiar wody z resztek. Pozdrawiam
W chwili obecnej karmie moje robaki gotowanymi liśćmi kapusty włoskiej. Całość znika w mgnieniu oka po 4 dniach zostało się około 35 % tego co zostało włożone idzie im szybciej niż z gotowanym ziemniakiem.
Razem z kolegą prowadziliśmy w tym roku hodowlę. Duże plastikowe pudło, bazę ,,ziemną" stanowiły stare zgrabione liście. Karmiliśmy rozmoczonym kartonem + resztki obiadowe. Udało nam sie wyhodować bardzo dużo drobnych robaków. Skrzynia stoi w stercie liści i jest nimi obsypana. Próbowaliśmy podzielić hodowlę na 2 mniejsze pudełka. Pudełka miały nawiercone otwory aby docierało powietrze gdyż są one dość szczelne. Po przełożeniu i i dołożeniu ,papu" po 2 dniach w momencie kontroli wszystkie nasze robaki wyszły na wierzch i większość się udusiła. Twoje pudełko nie ma otworów powietrznych. Nie zaobserwowałeś takiej sytuacji ? jak często otwierasz pudełka ? co mogło być przyczyną podduszenia ?
8 лет назад+1
Moje pudełko ma kilkanaście małych otworów w przykrywie być może pokaże to na którymś w filmów, czasem otwieram je co dzień a czasem zaglądam raz na tydzień. Być może w podłożu zaszły procesy gnilne po jego ruszeniu z pierwszego pojemnika, a co dostały do jedzenia po przeniesieniu do drugiego pudełka?
pampi1987 Sam karton nie jest dla robaków czyms wartościowym do jedzenia ponieważ jest to tylko celulza którą wykorzystują do wytwarzania otoczek jajeczek. Istotnie zostanie zjedzona ale trwa to znacznie dłużej niż coś co moga zjeść prawie natychmiast. Karton musi być szary bez najmniejszego nadruku im gorsza jakość kartonu tym jest on lepszy dla robaków bo został poddany mniejszej ilosci procesów ulepszania struktury. Tusz na kartonie jest dla robaków toksyczny, bielony karton też jest poddawany procesom hemicznym. Robaki po zmianie miejsca do znają jakby szoku ja wkladalem wtedy do pojemnika Kępke trawy z korzeniami wtedy wchodzily do niej i stopniowo potem w podłoże. Napisałeś też że miałeś pelno małych robaków, małe robakie nie wytwarzają jeszcze jajeczek więc karton może być ale nie musi. Do osiagnieca dojrzałośći maja przed sobą trochę czasu. Pamiętać trzeba też o procesach gnilnych oraz wziazanych z nim wytwarzanie gazow oraz rozmnażania bakterii bo procesy te zachodzą za pomocą tlenu a niektore go nie potrzebują więc można za gazować nasze robaki. Ja nie posiadam dziur w dnie pojemnika ale tez nie polewam wody do niego wystarcza wilgoć z jedzenia, mogliście zalać nadmiernie wasze robaki. Pozdrawiam
Bardzo prawdopodobne bo kartony mocno namoczyliśmy myśląc(mylnie) ze im bardziej wilgotno tym lepiej :)
8 лет назад+1
Kartony powinny leżeć w wodzie około trzech dni następnie się je rozdrabnia i miesza z wypelnieniem muszą być trochę wilgotne, kładąc wszystkie na wierzchu odcinamy dopływ powietrza do podłoża a woda zalewa nam dodatkowo robaki. Moje podłoże jest wilgotne ale nie mokre jak widzę że robi sie za mokro to kładę na wierzch kilka husteczek i gdy zbiora nadmiar wilgoci usuwam je.
+Duck Baints miał być jeszcze nieco bardziej obszerniejszy ale stwierdziłem że będzie tego za dużo i chyba niedługo będzie kolejny film w którym opowiem o mieszankach na podłoże do hodowli które w początkowej fazie nie wymagają intensywnego karmienia. Pozdrawiam dzięki!
8 лет назад
+Duck Baints Tak w lato kilka razy robiłem próby ale z racji ze mało wędkowałem w tym sezonie to nie przykładałem się do tego. Może następny sezon będzie obfitszy w ryby i czas to bardziej się do tego przyłoże. Może nawet wymyśle jakąś specjalna konstrukcje do ich hodowli.
A jak ktoś nie mieszka w blokach i ma trochę podwórka i ogrodu to założyć prosty kompostownik, nawet pryzmę kompostową na którą rzucamy odpadki z ogrodu i domu, liście, trawę itp. nawet gdy ta pryzma nie jest zabezpieczona folią to robaki nie uciekają gdyż jest to dla nich eldorado. Nie przemarzną bo pryzma grzeje się w środku. O wilgotność nie martwmy się gdyż jeśli za mokro to przejdą w suchsze miejsce, jeśli sucho idą w głąb pryzmy.
fajny film - ale ja do kastry 100x100 na 30 cm, wewalam wszystko co mam -kapusta- trociny- obierki- trawa itd itd / o2d 2 lat mam swoją wytwurnie czeronych robali na lina , leszcza i krasia / pozdrawiam
8 лет назад+1
Oczywiście można i tak mi chodziło o to by wzrost robaka był jak najszybszy, by mógł jeść bez czekania to co mu się wrzuca. Taka hodowle tez prowadziłem ale przetworzenie surowego wsadu zajmuje im trochę dłużej i muszą czekać aż surowe odpadki zbutwieja.
Odnośnie rozmnażania a mianowicie tego, że potrzebna jest duża ilość robaków do szybszego rozmnażania doszedłem do wniosku patrząc na swoją hodowlę, że nie jest to prawdą. Zacząłem hodowle od dosłownie 4 szt (Rosówka kalifornijska) i po 2 miesiącach ilość wzrosła o xxxx%. nie liczyłem ich ale przegartając ziemię wnioskuje, że jest ich okolo 200 szt. nie osiągnęły jeszcze one należytych rozmiarów ale spora część z nich jest już rozmiaru dendrobeny 3/4. Także obalam mit odnoście dużej ilości robaków do szybkiego rozmnażania.
5 лет назад
Ja swoją hodowlę zaczynałem od kilku lub kilkunastu osobników które zostawały mi z wędkowania.. duża ilość raczej podnosi presję jedzenia. Pozdrawiam
Dodam jeszcze że obornik króliczka jest przysmakiem, można podawać świeżutki
8 лет назад+1
dzięki za odpowiedź. Co prawda nie mam w zasięgu takiego wkładu w mojej okolicy krowiak jest bardziej dostępny. A może wiesz coś na temat białych liszek tylko że nie są to napewno małe czerwone robaki.
Witajcie, ten zmoczony papier lub karton dawać na same dno czy też go umiejscowić np. w środkowej warstwie lub górnej? Czy robaczki się w tym papierze rozmnażają? Gotowane ziemniaki dawać na samą górę i przykrywać je warstwą ziemi lub papieru czy nic nie nakładać?
8 лет назад+1
Cześć. Jedzenie dajemy na samą górę robaki żerują pod wierzchem. Karton daj razem z tym co na górze wtedy szybciej go zjedzą. Gotowana kapusta takie liście jak na gołąbki też zjadają moment.
Ja co roku mam w piwnicy wiadro po farbie z robakami nie uciekają, ani nie zdychają. Ziemia pół na pół - kupna i wykopana sprzed bloku. Jak wyłożysz dno papierem, to robaki zejdą na dół i to wciągną. Jak będzie na górze, to też będzie dobrze. 100 robaków pół rolki papieru toaletowego potrafi wciągnąć przez 2 tygodnie. Do karmienia wkładam jabłko, obierki z ziemniaków i marchewki. Można kapustę, jak pisze kolega. One na prawdę nie potrzebują dużo opieki. Jak im raz na miesiąc taką garść zakopiesz, to będzie OK. Jak zapomnisz, to też nic się nie stanie. Istotne jest zakopanie, żeby pleśń na powierzchni się nie pojawiła. Jako ciekawostkę dodam, że całkiem niedawno znalazłem w lodówce pudełko robaków. Leżały tam od jesieni. Wiem, trochę wstyd że ich wcześniej nie znalazłem, ale były owinięte woreczkiem i nie zwracałem na nie uwagi. CO najważniejsze - WSZYSTKIE ŻYŁY! Z tego widać, że hodowla nie jest wymagająca.
Hej takie pytanko.. potrzebuje dzdzownice do karmienia żab szponiastych. Bez dostatecznej wiedzy zmieszałem dwa gatunki dzdzownic parę takich jaśniejszych i ciemniejszych czerwonych z innego miejsca.. ziemia z liściami jest z miejsca gdzie były te ciemniejsze dzdzownice.. te jasniejsze padły a ciemniejsze mają się świetnie.. Pytanie : czy wyciągnąć te padnięte, czy zostawić.. czy przesegregować i do nowej ziemi dać tylko te ciemniejsze ? Dziękuję
Год назад
Siema. Padły bo ziemia miała różne PH do którego były przyzwyczajone. Ja robiłem takie jakby oswajanie bo mi też padały jka np kupwałem kilogram to część uciekała z pudełka a druga umierała. Więc nie dawałem więcej ziemi tylko to z czym je przysłano i powoli je karmiłem .
Witaj, mam pytanko, dzisiaj gdy przekopałem swoją wiaderkową hodowlę z gnojakami i na dnie znalazlem około 100 białych nitek w jednym miejscu i na początku myślałem że to sa czerwone ale potem stwierdziłem że to nie możliwe ponieważ nie widziałem nigdzie tyle jajeczek. Możesz mi powiedziec co to za robaki?
7 лет назад
Witam. U mnie też pojawiają się te robaki są trochę twarde ale chyba nieszkodliwe dla naszej hodowli bo po jakimś czasie znikają. W każdym razie gdy ziemia trochę podsycha to wrzucam kawałek np. Jabłka i one się pod nim zbierają wtedy e zgarniam i wyrzucam.
Mam pytanie jeśli bazę wymieszam 50/50 ziemia do kwiatów i pocięte w kostkę ugotowane ziemniaki czy będzie to podobny efekt do twojego?
8 лет назад
+Maciej Koslinski Ziemniaki zbyt szybko mogą zacząć się rozpływać bo tak to mniej więcej wygląda jak lezą w zamkniętym pudełku więc z wkładu może zrobić Ci się gęsta papka. Poszukaj w lepszym sklepie ogrodniczym na pewno posiadają workowany krowiak. Wtedy wsypujesz krowiak i przed dwa tygodnie mniej więcej masz spokój bo robaki będą jadły to co zbutwiało następnie możesz dokładać na wierzch kawałki gotowanych warzyw wtedy zobaczysz kiedy porzucą częściowo krowiak i zaczną żywić się tym co będziesz im podawać. Ziemia do kwiatów to torf czyli spróchniałe części roślin wymieszane z piachem ale robi się to albo zbyt mokre albo zbyt suche, Ja swojego wsadu nigdy nie nawilżałem wystarcza woda zawarta w jedzeniu a i tak uważam że jest zbyt mokro. Zobacz że robaki kupowane w sklepie w pojemnikach mają tylko odrobinę wilgoci a jak trafisz świeżą partie to będziesz widział że wsadem jest coś jakby obornik bo zdarzają się części słomy. Ewentualnie wyjeżdżając gdzieś za miasto często można trafić na składowiska obornika i chyba nikt nie będzie miał pretensji jak pożyczysz sobie trochę starego już zleżałego bo świeży jest nie dobry raczej. Pozdrawiam
Wędkowanie nie na pokaz dzięki za info i jeszcze jedno pytanie czy lepsze są raczej owoce czy warzywa
8 лет назад+1
+Maciej Koslinski owoce zawierają cukry i przyciągają więcej muszek. Ja rzucam moim robakom wszystko resztki dyni, marchewki, ziemniaki, obierki jabłek i inne takie jak liście kapusty, kalafior. Ale wszystko wrzucam na chwile do gotującej wody żeby zmiękło, wtedy robaki szybko zjadają. Ziemniaki wtedy nie zaczynają rosnąć tylko zostają szybko zjedzone.
na króliczym oborniku jestjedna zaleta tylko trochę wody dolewasz niech nasiąknie i prawie od razu puszczasz dżdżownice dla mnie coś takiego wystarcza nie daję im nic tylko trzymam wilgoć i temperaturęczasem tylko jakieś ziemniaki jabłka i marchewki i na tym one żyją
8 лет назад
+michał kapłon Ja cały czas daje krowiak, ale teraz przynajmniej raz w tygodniu gotuje im liście kapusty albo coś zielonego wciągają takie coś moment.
prawdopodobnie jutro sprawdzę tą kapustę i ja posiałem po wierzchu trochę prosa żeby miały zajęcie a jak zbutwieje to zjedzą
8 лет назад
+michał kapłon u mnie kapusta to 5 dni i praktycznie jej niema ale daje też sałatę tylko ze wszystko gotuje najpierw żeby było miękkie. Drugiego dnia już biorą się za jedzenie. Ja muszę zacząć dawać znów trochę papieru żeby się rozmnażaly lepiej. A i pudełko trzymam pochylone żeby woda spływala w jeden brzeg i raz na jakiś czas ja wybieram żeby nie było za mokro bo z takiego jedzenia zbiera się jej całkiem sporo.
8 лет назад
+michał kapłon u mnie kapusta to 5 dni i praktycznie jej niema ale daje też sałatę tylko ze wszystko gotuje najpierw żeby było miękkie. Drugiego dnia już biorą się za jedzenie. Ja muszę zacząć dawać znów trochę papieru żeby się rozmnażaly lepiej. A i pudełko trzymam pochylone żeby woda spływala w jeden brzeg i raz na jakiś czas ja wybieram żeby nie było za mokro bo z takiego jedzenia zbiera się jej całkiem sporo.
Witam. Kupiłem ostatnio obornik granulowany i moje pytanie brzmi czy musze go jakos przygotować do hodowli robaków czy moze pozostać w granulacie ten obornik?
8 лет назад
+LukasikWEB witam. Granulowany to znaczy w formie pelletu? Najlepszy jest mielony ale nie zawsze można go dostać. Zostaw go otwartego na jakiś czas żeby się rozpadł i złapał wilgoci. Zerknij na opakowanie czy niema dodatków nawozów i zrób próbę na kilku osobnikach czy im nie zaszkodzi. Ile zapłaciłeś za opakowanie i ile kg?
+Wędkowanie nie na pokaz imgur.com/a/aICvO Za opakowanie dałem 23zł i jest ok 8kg/10,6L
8 лет назад+1
Postaramy się niebawem by naszej ofercie znalazł się krowiak lecz nie granulowany tylko rozdrobniony w opakowaniu 10 do 15 kilogramów, zależy od objętości w jakiejś korzystnej cenie. Robaki po prostu go pochłaniają.
to co stosować zamiast obornika???? myślałem żeby dac ziemi z kretowiny i właśnie ich czymś nakarmić??
8 лет назад+1
to już lepiej ziemi do kwiatów i na wierzch dawać jedzenie żeby sobie same stworzyły warunki odpowiednie. Potem i tak zrobi się z tego błotko z którego trzeba usuwać wodę co jakiś czas.
Wędkowanie nie na pokaz racze? moga? czyli wiadomosc sprawdzona czy nie? Nastepne pytanie do hodowcy, co to jest ten "czerwony robak"??? Jak ktos hoduje np psy rasy Owczarek niemiecki to nie mowi, ze hoduje ssaki ale ty (i wielu "hodowcow" tez)tak. Dzdzownice dzielą sie na przeszlo 600 gatunkow "hodowco".Teraz pytanie do znawcy tematu jaki gatunek ty posiadasz?
do "wędkarz nie na pokaz" coś chce Ci wyjaśnić, powiedziałeś "widziałem filmiki lub czytałem że ludzie radzą wrzucać surowe ziemniaki do pojemników z robaczkami i uważam to za głupotę " jest jedna różnica między Tobą a nimi i między Twoim zastosowaniem hodowli a ich zastosowaniem , większość filmików w sieci wrzucają ludzie którzy produkują biohumu/wermikompost a ich PRODUKTEM UBOCZNYM jest rosnąca liczba robaków , które albo powiększają ich produkcję biohumusu lub są sprzedawane ,więc i ich porady na temat hodowli są pod kontem produkcji biohumusu, a Twoim celem jest produkcja robaków pod wędkarstwo a PRODUKTEM ubocznym jest biohumus na którym Ci nie zależy, więc nie zgodzę się z Twoim stwierdzeniem że tamci ludzie radzą pierdoły , tylko dobrze radzą jak zwiększyć ilość biohumusu
8 лет назад
Ja swoje robaki karmie tylko gotowanymi obierkami lub warzywami. Ale w moim przypadku oba te procesy zachodzą szybciej tzn produkcja humusu i rozrost populacji robaków. Pozatym często surowe ziemniaki zaczynają rosnąć a nawet same obierki. Może któregoś razu podzielę hodowle na dwie części i do jednej dodam surowe ziemniaki a do drugiej gotowane żeby sprawdzić w jakim tempie zostaną one zjedzone. Wiec jeśli chcemy przyspieszyć proces przyrostu hodowli i humusu powinniśmy ułatwić robakom przetworzenie wkładu, zjedzenie gotowanych resztek zajmuje dosłownie 3 dni.
siema mam pytanie czy morze być podkład z gówna gołąbków
8 лет назад
Siema. Odchody gołębi są strasznie żrace wiec nie nadają się zbytnio do howu i nie mają wypełnienia ze słomy. Znacznie lepiej nadają się jako zanęta na płocie. Pozdrawiam.
Ja w zimę trzymam je w domu w kotłowni, zapach raczej nie przeszkadza bo pojemnik jest zamknięty a poza tym wszystko jest dość szybko neutralizowane przez nie więc można wytrzymać.
dzięki za info ale one w tej kotłowni zdechają w zime ?
8 лет назад+1
+baszista nic im nie jest normalnie je karmie. Do temperatury 22 stopni nic się nie stanie. Pozatym pudełko je izoluje to one mają na to wywalone i okrągły rok jedzą jak wściekłe. Pozdrawiam.
Siema. Ja trzymam je teraz w pomieszczeniu gdzie temperatura jest kilka stopni wyższa niż na dworze około 8 stopni. Zimą przenoszę je do domu lub garażu gdzie zawsze jest na plusie. Najlepsza temperatura według mnie to ok 13 do nawet 18 stopni chyba wtedy najlepiej żerują. Ja rozpoczynam już hodowle w drugim pojemniku bo w tym już mam full i jedzą jak szalone.
U mnie jedzą wszystko co zostanie zielonego w domu, wszystko zagotowuje i po ostygnięciu daje im do jedzenia, Takie żarełko znacznie szybciej jest przez nie przetwarzane i nie zalega. Zatem nie pleśnieje i nie gnije a nawet jeśli nie nadarzają z jedzeniem to takie tak szybko nie pleśnieje. Pozdrawiam
Naprawdę jest optymalna. Zobacz jaka jest wilgotność w paczkach w sklepach. Poza tym zaraz są dodawane pokarmy roślinne zawierające wodę i potem trzeba się męczyć już z nadmiarem wody w naszej hodowli. Pozdrawiam
Min. 7:38 Muszka owocowka to jest jedno. Ale te biale robaczki, podobne do szczypawki (skorek) to sa prawdopodobnie Skoczogonka (taki maly raczek).
Te stworzenia sa bardzo przydatne gdyz pomagaje rozlozyc pokarm na drobne (one w odroznieniu od dendrobeny maja narzedzia gebowe, ktorymi gryza i rzdrabniaja pokarm).
Min 14:40 Gotowane tak, ale bez soli. Sol jest kontraproduktywna, bo zapobiega procesom gnilnym (dlatego dawniej zywnosc byla solona) a nasze ro_baczki zywia sie wlasnie tym co juz przegnilo (wchlaniaja swoim ostworem gebowym te polplynna packe ktora powstaje po przegniciu tego co dostaja do jedzenia) .
Uwaga ze swierzym obornikiem. On "pracuje" inni mowia gotuje sie. Temp. w srodku moze osiagnac nawet do 70°C. Wtedy nasze robaczki po prostu sie ugotuja. Tylko juz czesciowo "przerobiony" obornik nadaje sie do hodowli robaczkow.
Ale ja mam do Ciebie jeszcze jedno pytenie:
Na razie hodowla prosperuje. Co chcesz zrobic, jak ta skrzynka styropianowa zacznei pekac w szwach. Czy bedziesz separowal robaczki od vermikompostu, cz po prostu wezmiesz druga skrzynke i populacje po prostu podzielisz.
Cześć. Fakt białe robaczki o dziwo pojawiają się tylko raczej zimą i faktycznie lubią bytować w łykowatych częściach roślin. Obornik faktycznie nie może być świeży jeśli dajemy go dużo tzn chcemy założyć na nim naszą hodowlę, obornik po krótkim sezonowaniu traci swoje ciepło... jednak obornik koński i od trzody prędzej się "zapali". Co do pudełka to nadal mam w nim swoją hodowlę, jednak teraz jest ona lekko pochylona ku jednemu bokowi i zrobiony mały otworek przez który odpływa nadmiar wody. vermikompost ubieram karmiąc robaczki z drugiej strony pojemnika a i same robaczki też zostają wykorzystane na rybach więc populacja jest stabilna :) Co do soli to faktycznie gotuje bez, wszystkie pozostałości zagotowuje i zostawiam w wodzie żeby też nie były zbyt miękkie, karton daje w tej chwili suchy tylko tnę go na wąskie paski które wchłaniają nadmiar wody z resztek. Pozdrawiam
BARDZO POMOGŁEŚ!!! dzięki mam dużo ich już
bardzo dobry film sam ostatnio szukam naturalnych przynet a do karmienia robakow czy rosowek polecam liscie kapusty w malych kawalkach
Liście włóż do gotującej wody zobaczysz w jakim tempie będą znikać.
Super instruktaż, można spróbować
W chwili obecnej karmie moje robaki gotowanymi liśćmi kapusty włoskiej. Całość znika w mgnieniu oka po 4 dniach zostało się około 35 % tego co zostało włożone idzie im szybciej niż z gotowanym ziemniakiem.
Wędkowanie nie na pokaz
Razem z kolegą prowadziliśmy w tym roku hodowlę. Duże plastikowe pudło, bazę ,,ziemną" stanowiły stare zgrabione liście. Karmiliśmy rozmoczonym kartonem + resztki obiadowe. Udało nam sie wyhodować bardzo dużo drobnych robaków. Skrzynia stoi w stercie liści i jest nimi obsypana. Próbowaliśmy podzielić hodowlę na 2 mniejsze pudełka. Pudełka miały nawiercone otwory aby docierało powietrze gdyż są one dość szczelne. Po przełożeniu i i dołożeniu ,papu" po 2 dniach w momencie kontroli wszystkie nasze robaki wyszły na wierzch i większość się udusiła. Twoje pudełko nie ma otworów powietrznych. Nie zaobserwowałeś takiej sytuacji ? jak często otwierasz pudełka ? co mogło być przyczyną podduszenia ?
Moje pudełko ma kilkanaście małych otworów w przykrywie być może pokaże to na którymś w filmów, czasem otwieram je co dzień a czasem zaglądam raz na tydzień. Być może w podłożu zaszły procesy gnilne po jego ruszeniu z pierwszego pojemnika, a co dostały do jedzenia po przeniesieniu do drugiego pudełka?
Mokry karton.
pampi1987 Sam karton nie jest dla robaków czyms wartościowym do jedzenia ponieważ jest to tylko celulza którą wykorzystują do wytwarzania otoczek jajeczek. Istotnie zostanie zjedzona ale trwa to znacznie dłużej niż coś co moga zjeść prawie natychmiast. Karton musi być szary bez najmniejszego nadruku im gorsza jakość kartonu tym jest on lepszy dla robaków bo został poddany mniejszej ilosci procesów ulepszania struktury. Tusz na kartonie jest dla robaków toksyczny, bielony karton też jest poddawany procesom hemicznym. Robaki po zmianie miejsca do znają jakby szoku ja wkladalem wtedy do pojemnika Kępke trawy z korzeniami wtedy wchodzily do niej i stopniowo potem w podłoże. Napisałeś też że miałeś pelno małych robaków, małe robakie nie wytwarzają jeszcze jajeczek więc karton może być ale nie musi. Do osiagnieca dojrzałośći maja przed sobą trochę czasu. Pamiętać trzeba też o procesach gnilnych oraz wziazanych z nim wytwarzanie gazow oraz rozmnażania bakterii bo procesy te zachodzą za pomocą tlenu a niektore go nie potrzebują więc można za gazować nasze robaki. Ja nie posiadam dziur w dnie pojemnika ale tez nie polewam wody do niego wystarcza wilgoć z jedzenia, mogliście zalać nadmiernie wasze robaki. Pozdrawiam
Bardzo prawdopodobne bo kartony mocno namoczyliśmy myśląc(mylnie) ze im bardziej wilgotno tym lepiej :)
Kartony powinny leżeć w wodzie około trzech dni następnie się je rozdrabnia i miesza z wypelnieniem muszą być trochę wilgotne, kładąc wszystkie na wierzchu odcinamy dopływ powietrza do podłoża a woda zalewa nam dodatkowo robaki. Moje podłoże jest wilgotne ale nie mokre jak widzę że robi sie za mokro to kładę na wierzch kilka husteczek i gdy zbiora nadmiar wilgoci usuwam je.
Dodaj trochę czerwonych winogron, to zobaczysz co one lubią najbardziej;)
napierdoliłeś tych reklam... gorzej jak na tvn :/
konkretny material
+Duck Baints miał być jeszcze nieco bardziej obszerniejszy ale stwierdziłem że będzie tego za dużo i chyba niedługo będzie kolejny film w którym opowiem o mieszankach na podłoże do hodowli które w początkowej fazie nie wymagają intensywnego karmienia. Pozdrawiam dzięki!
+Duck Baints Tak w lato kilka razy robiłem próby ale z racji ze mało wędkowałem w tym sezonie to nie przykładałem się do tego. Może następny sezon będzie obfitszy w ryby i czas to bardziej się do tego przyłoże. Może nawet wymyśle jakąś specjalna konstrukcje do ich hodowli.
+Wędkowanie nie na pokaz dzięki za odpowiedz.pozdrawiam
A jak ktoś nie mieszka w blokach i ma trochę podwórka i ogrodu to założyć prosty kompostownik, nawet pryzmę kompostową na którą rzucamy odpadki z ogrodu i domu, liście, trawę itp. nawet gdy ta pryzma nie jest zabezpieczona folią to robaki nie uciekają gdyż jest to dla nich eldorado. Nie przemarzną bo pryzma grzeje się w środku. O wilgotność nie martwmy się gdyż jeśli za mokro to przejdą w suchsze miejsce, jeśli sucho idą w głąb pryzmy.
Zimą na pewno zamarzną. Spróbowałem, kompostownik 2m x 2m x1,5 m pełny. Wiosną nawet jednego robaka nie było.
@@Marekk-Srebrnobrody podejrzewam, ze ci spierdolily zimowac w glab ziemi dla tego ich nie bylo.
fajny film - ale ja do kastry 100x100 na 30 cm, wewalam wszystko co mam -kapusta- trociny- obierki- trawa itd itd / o2d 2 lat mam swoją wytwurnie czeronych robali na lina , leszcza i krasia / pozdrawiam
Oczywiście można i tak mi chodziło o to by wzrost robaka był jak najszybszy, by mógł jeść bez czekania to co mu się wrzuca. Taka hodowle tez prowadziłem ale przetworzenie surowego wsadu zajmuje im trochę dłużej i muszą czekać aż surowe odpadki zbutwieja.
Odnośnie rozmnażania a mianowicie tego, że potrzebna jest duża ilość robaków do szybszego rozmnażania doszedłem do wniosku patrząc na swoją hodowlę, że nie jest to prawdą. Zacząłem hodowle od dosłownie 4 szt (Rosówka kalifornijska) i po 2 miesiącach ilość wzrosła o xxxx%. nie liczyłem ich ale przegartając ziemię wnioskuje, że jest ich okolo 200 szt. nie osiągnęły jeszcze one należytych rozmiarów ale spora część z nich jest już rozmiaru dendrobeny 3/4. Także obalam mit odnoście dużej ilości robaków do szybkiego rozmnażania.
Ja swoją hodowlę zaczynałem od kilku lub kilkunastu osobników które zostawały mi z wędkowania.. duża ilość raczej podnosi presję jedzenia. Pozdrawiam
Sympatyczna porada ;)
Jedna mała rzecz, te małe stworzonka podejrzewam że są to skoczogonki. Stworzonka te żyją w symbiozie, raczej bym ich nie usuwał.
Dodam jeszcze że obornik króliczka jest przysmakiem, można podawać świeżutki
dzięki za odpowiedź. Co prawda nie mam w zasięgu takiego wkładu w mojej okolicy krowiak jest bardziej dostępny. A może wiesz coś na temat białych liszek tylko że nie są to napewno małe czerwone robaki.
+Wędkowanie nie na pokaz. Podejrzewam że będą to doniczkowce
Wędkowanie nie na pokaz a do chodowli dendrobenów jako podkład morze być kilku letni obornik z zielska owoców warzyw odchodów krulika i konia
Witajcie, ten zmoczony papier lub karton dawać na same dno czy też go umiejscowić np. w środkowej warstwie lub górnej? Czy robaczki się w tym papierze rozmnażają? Gotowane ziemniaki dawać na samą górę i przykrywać je warstwą ziemi lub papieru czy nic nie nakładać?
Cześć. Jedzenie dajemy na samą górę robaki żerują pod wierzchem. Karton daj razem z tym co na górze wtedy szybciej go zjedzą. Gotowana kapusta takie liście jak na gołąbki też zjadają moment.
Ja co roku mam w piwnicy wiadro po farbie z robakami nie uciekają, ani nie zdychają. Ziemia pół na pół - kupna i wykopana sprzed bloku.
Jak wyłożysz dno papierem, to robaki zejdą na dół i to wciągną. Jak będzie na górze, to też będzie dobrze. 100 robaków pół rolki papieru toaletowego potrafi wciągnąć przez 2 tygodnie. Do karmienia wkładam jabłko, obierki z ziemniaków i marchewki. Można kapustę, jak pisze kolega. One na prawdę nie potrzebują dużo opieki. Jak im raz na miesiąc taką garść zakopiesz, to będzie OK. Jak zapomnisz, to też nic się nie stanie. Istotne jest zakopanie, żeby pleśń na powierzchni się nie pojawiła.
Jako ciekawostkę dodam, że całkiem niedawno znalazłem w lodówce pudełko robaków. Leżały tam od jesieni. Wiem, trochę wstyd że ich wcześniej nie znalazłem, ale były owinięte woreczkiem i nie zwracałem na nie uwagi. CO najważniejsze - WSZYSTKIE ŻYŁY! Z tego widać, że hodowla nie jest wymagająca.
+Wędkowanie nie na pokaz Jestem zainteresowany takim obornikiem/wypełnieniem do hodowli. Czy nadal aktualne ?
Hej takie pytanko.. potrzebuje dzdzownice do karmienia żab szponiastych. Bez dostatecznej wiedzy zmieszałem dwa gatunki dzdzownic parę takich jaśniejszych i ciemniejszych czerwonych z innego miejsca.. ziemia z liściami jest z miejsca gdzie były te ciemniejsze dzdzownice.. te jasniejsze padły a ciemniejsze mają się świetnie.. Pytanie : czy wyciągnąć te padnięte, czy zostawić.. czy przesegregować i do nowej ziemi dać tylko te ciemniejsze ? Dziękuję
Siema. Padły bo ziemia miała różne PH do którego były przyzwyczajone. Ja robiłem takie jakby oswajanie bo mi też padały jka np kupwałem kilogram to część uciekała z pudełka a druga umierała. Więc nie dawałem więcej ziemi tylko to z czym je przysłano i powoli je karmiłem .
Witaj, mam pytanko, dzisiaj gdy przekopałem swoją wiaderkową hodowlę z gnojakami i na dnie znalazlem około 100 białych nitek w jednym miejscu i na początku myślałem że to sa czerwone ale potem stwierdziłem że to nie możliwe ponieważ nie widziałem nigdzie tyle jajeczek. Możesz mi powiedziec co to za robaki?
Witam. U mnie też pojawiają się te robaki są trochę twarde ale chyba nieszkodliwe dla naszej hodowli bo po jakimś czasie znikają. W każdym razie gdy ziemia trochę podsycha to wrzucam kawałek np. Jabłka i one się pod nim zbierają wtedy e zgarniam i wyrzucam.
dowiedziałem się że są to wazonkowce i chyba faktycznie są nieszkodliwe ale dzięki za odpowiedz :)
czyli w skrócie dajemy obornik, ziemię i robaczki? one się rozmnazają?
Tylko obornik musi być poleżeć świeży się nie nadaje, najlepszy jest taki który jest już jakby kruchy po około 4 do 5 miesięcy na dworze.
Mam taka prośbę odsprzedał byś mi trochę tego materiału? bo ja nie mieszkam w PL i nie mam skąd wziąć tego krowiaka czy jak mu tam :)
Siema. Znajdziesz chyba w każdym sklepie ogrodniczym jako granulat albo tylko rozdrobniony mają na bank :)
nie dąs rady to nie Polaka :(
Mam pytanie jeśli bazę wymieszam 50/50 ziemia do kwiatów i pocięte w kostkę ugotowane ziemniaki czy będzie to podobny efekt do twojego?
+Maciej Koslinski Ziemniaki zbyt szybko mogą zacząć się rozpływać bo tak to mniej więcej wygląda jak lezą w zamkniętym pudełku więc z wkładu może zrobić Ci się gęsta papka. Poszukaj w lepszym sklepie ogrodniczym na pewno posiadają workowany krowiak. Wtedy wsypujesz krowiak i przed dwa tygodnie mniej więcej masz spokój bo robaki będą jadły to co zbutwiało następnie możesz dokładać na wierzch kawałki gotowanych warzyw wtedy zobaczysz kiedy porzucą częściowo krowiak i zaczną żywić się tym co będziesz im podawać. Ziemia do kwiatów to torf czyli spróchniałe części roślin wymieszane z piachem ale robi się to albo zbyt mokre albo zbyt suche, Ja swojego wsadu nigdy nie nawilżałem wystarcza woda zawarta w jedzeniu a i tak uważam że jest zbyt mokro. Zobacz że robaki kupowane w sklepie w pojemnikach mają tylko odrobinę wilgoci a jak trafisz świeżą partie to będziesz widział że wsadem jest coś jakby obornik bo zdarzają się części słomy. Ewentualnie wyjeżdżając gdzieś za miasto często można trafić na składowiska obornika i chyba nikt nie będzie miał pretensji jak pożyczysz sobie trochę starego już zleżałego bo świeży jest nie dobry raczej. Pozdrawiam
Wędkowanie nie na pokaz dzięki za info i jeszcze jedno pytanie czy lepsze są raczej owoce czy warzywa
+Maciej Koslinski owoce zawierają cukry i przyciągają więcej muszek. Ja rzucam moim robakom wszystko resztki dyni, marchewki, ziemniaki, obierki jabłek i inne takie jak liście kapusty, kalafior. Ale wszystko wrzucam na chwile do gotującej wody żeby zmiękło, wtedy robaki szybko zjadają. Ziemniaki wtedy nie zaczynają rosnąć tylko zostają szybko zjedzone.
Czy dodajesz trociny, korę z drzew owocowych, i liściastych ?
Nie, najlepiej wsuwają np dynie a jeśłi warzywa to gotowane - znikają z dnia na dzień.
na króliczym oborniku jestjedna zaleta tylko trochę wody dolewasz niech nasiąknie i prawie od razu puszczasz dżdżownice dla mnie coś takiego wystarcza nie daję im nic tylko trzymam wilgoć i temperaturęczasem tylko jakieś ziemniaki jabłka i marchewki i na tym one żyją
+michał kapłon Ja cały czas daje krowiak, ale teraz przynajmniej raz w tygodniu gotuje im liście kapusty albo coś zielonego wciągają takie coś moment.
prawdopodobnie jutro sprawdzę tą kapustę i ja posiałem po wierzchu trochę prosa żeby miały zajęcie a jak zbutwieje to zjedzą
+michał kapłon u mnie kapusta to 5 dni i praktycznie jej niema ale daje też sałatę tylko ze wszystko gotuje najpierw żeby było miękkie. Drugiego dnia już biorą się za jedzenie. Ja muszę zacząć dawać znów trochę papieru żeby się rozmnażaly lepiej. A i pudełko trzymam pochylone żeby woda spływala w jeden brzeg i raz na jakiś czas ja wybieram żeby nie było za mokro bo z takiego jedzenia zbiera się jej całkiem sporo.
+michał kapłon u mnie kapusta to 5 dni i praktycznie jej niema ale daje też sałatę tylko ze wszystko gotuje najpierw żeby było miękkie. Drugiego dnia już biorą się za jedzenie. Ja muszę zacząć dawać znów trochę papieru żeby się rozmnażaly lepiej. A i pudełko trzymam pochylone żeby woda spływala w jeden brzeg i raz na jakiś czas ja wybieram żeby nie było za mokro bo z takiego jedzenia zbiera się jej całkiem sporo.
Witam.
Kupiłem ostatnio obornik granulowany i moje pytanie brzmi czy musze go jakos przygotować do hodowli robaków czy moze pozostać w granulacie ten obornik?
+LukasikWEB witam. Granulowany to znaczy w formie pelletu? Najlepszy jest mielony ale nie zawsze można go dostać. Zostaw go otwartego na jakiś czas żeby się rozpadł i złapał wilgoci. Zerknij na opakowanie czy niema dodatków nawozów i zrób próbę na kilku osobnikach czy im nie zaszkodzi. Ile zapłaciłeś za opakowanie i ile kg?
+Wędkowanie nie na pokaz imgur.com/a/aICvO
Za opakowanie dałem 23zł i jest ok 8kg/10,6L
Postaramy się niebawem by naszej ofercie znalazł się krowiak lecz nie granulowany tylko rozdrobniony w opakowaniu 10 do 15 kilogramów, zależy od objętości w jakiejś korzystnej cenie. Robaki po prostu go pochłaniają.
to co stosować zamiast obornika???? myślałem żeby dac ziemi z kretowiny i właśnie ich czymś nakarmić??
to już lepiej ziemi do kwiatów i na wierzch dawać jedzenie żeby sobie same stworzyły warunki odpowiednie. Potem i tak zrobi się z tego błotko z którego trzeba usuwać wodę co jakiś czas.
A czy może mi ktoś powiedzieć czy można w jednym pojemniku mieszać różne gatunki dżdżownic?
Ja bym raczej tego nie robił bo mogą wzajemnie na siebie wpływać np jak się wpuści rosówkę to czerwone potrafią paść.
Wędkowanie nie na pokaz racze? moga? czyli wiadomosc sprawdzona czy nie? Nastepne pytanie do hodowcy, co to jest ten "czerwony robak"??? Jak ktos hoduje np psy rasy Owczarek niemiecki to nie mowi, ze hoduje ssaki ale ty (i wielu "hodowcow" tez)tak. Dzdzownice dzielą sie na przeszlo 600 gatunkow "hodowco".Teraz pytanie do znawcy tematu jaki gatunek ty posiadasz?
Wędkowanie nie na pokaz w temaci3 masz gatunek ok. uzywani3 slowa czerwony robak wyprowadza mnie z rownowagi
Witam mogę prosić o jakiś kontakt
Jestem na FB Wędkowanie nie na Pokaz.
Czym to karmić
do "wędkarz nie na pokaz" coś chce Ci wyjaśnić, powiedziałeś "widziałem filmiki lub czytałem że ludzie radzą wrzucać surowe ziemniaki do pojemników z robaczkami i uważam to za głupotę " jest jedna różnica między Tobą a nimi i między Twoim zastosowaniem hodowli a ich zastosowaniem , większość filmików w sieci wrzucają ludzie którzy produkują biohumu/wermikompost a ich PRODUKTEM UBOCZNYM jest rosnąca liczba robaków , które albo powiększają ich produkcję biohumusu lub są sprzedawane ,więc i ich porady na temat hodowli są pod kontem produkcji biohumusu, a Twoim celem jest produkcja robaków pod wędkarstwo a PRODUKTEM ubocznym jest biohumus na którym Ci nie zależy, więc nie zgodzę się z Twoim stwierdzeniem że tamci ludzie radzą pierdoły , tylko dobrze radzą jak zwiększyć ilość biohumusu
Ja swoje robaki karmie tylko gotowanymi obierkami lub warzywami. Ale w moim przypadku oba te procesy zachodzą szybciej tzn produkcja humusu i rozrost populacji robaków. Pozatym często surowe ziemniaki zaczynają rosnąć a nawet same obierki. Może któregoś razu podzielę hodowle na dwie części i do jednej dodam surowe ziemniaki a do drugiej gotowane żeby sprawdzić w jakim tempie zostaną one zjedzone. Wiec jeśli chcemy przyspieszyć proces przyrostu hodowli i humusu powinniśmy ułatwić robakom przetworzenie wkładu, zjedzenie gotowanych resztek zajmuje dosłownie 3 dni.
siema mam pytanie czy morze być podkład z gówna gołąbków
Siema. Odchody gołębi są strasznie żrace wiec nie nadają się zbytnio do howu i nie mają wypełnienia ze słomy. Znacznie lepiej nadają się jako zanęta na płocie. Pozdrawiam.
a trzeba mieć te podkład ?
+Błażej sapa No sam wkład z czasem też jest zjadamy przez robaki wiec jest niezbędny.
Witam, czy można im podawać skurki od jabłka???
Tak ja daje skórki od jabłek ale jak mówiłem wszystko jest lekko ugotowane.
+Wędkowanie nie na pokaz dziękuję za odp ;)
A co zrobić na jesień/zimę z robakami ?
Ja w zimę trzymam je w domu w kotłowni, zapach raczej nie przeszkadza bo pojemnik jest zamknięty a poza tym wszystko jest dość szybko neutralizowane przez nie więc można wytrzymać.
dzięki za info ale one w tej kotłowni zdechają w zime ?
+baszista nic im nie jest normalnie je karmie. Do temperatury 22 stopni nic się nie stanie. Pozatym pudełko je izoluje to one mają na to wywalone i okrągły rok jedzą jak wściekłe. Pozdrawiam.
A czym je pan karmi?
Też mam hodowlę pojemnikową ruclips.net/video/ddwNPoKMB8w/видео.html Pozdrawiam
Normalnie Hiff Legger :))
muszą mieć jakąś daną temperatóre.
Siema. Ja trzymam je teraz w pomieszczeniu gdzie temperatura jest kilka stopni wyższa niż na dworze około 8 stopni. Zimą przenoszę je do domu lub garażu gdzie zawsze jest na plusie. Najlepsza temperatura według mnie to ok 13 do nawet 18 stopni chyba wtedy najlepiej żerują. Ja rozpoczynam już hodowle w drugim pojemniku bo w tym już mam full i jedzą jak szalone.
obierki też lubią
U mnie jedzą wszystko co zostanie zielonego w domu, wszystko zagotowuje i po ostygnięciu daje im do jedzenia, Takie żarełko znacznie szybciej jest przez nie przetwarzane i nie zalega. Zatem nie pleśnieje i nie gnije a nawet jeśli nie nadarzają z jedzeniem to takie tak szybko nie pleśnieje. Pozdrawiam
Pan robi schody
Nie nie robię schodów :D Ale czasem coś tam z drewna zrobię FB manufakturasnu
Za SUCHA ta gleba .
Naprawdę jest optymalna. Zobacz jaka jest wilgotność w paczkach w sklepach. Poza tym zaraz są dodawane pokarmy roślinne zawierające wodę i potem trzeba się męczyć już z nadmiarem wody w naszej hodowli. Pozdrawiam
Beznadziejny film
Czekamy na lepszy w Twoim wykonaniu... z zaciekawieniem obejrzę. Piona