Kolejna ładna relacja z nowatorskiej przygody, brawo👏. Jednak 2 duże wyprawy zostały Ci na stałe z tyłu głowy. To one budują następne wyzwania. Zobaczymy co czas pokaże Maćku, ale krótkie rzeczki są dla Ciebie tylko przystankiem. Trzymam kciuki i pozdrawiam🤞👋
Piękna wyprawa . To prawda takie warunki budują silna psychikę i potem jeżeli wystąpią jest o wiele łatwiej . Ja też bardziej uwielbiam jesień i zimę do taki h aktywności . Sama nie odkładam roweru na kołek. Dziękuję za pięknie zmontowany odcinek . Ostatni dzień wyglądał jak latem. ❤
Sztos tak to można witać jesień 💪 chociaż to się zaczyna mój mniej ulubiony sezon , wolę zdecydowanie wiosna/lato . Aktywność leśno/fizyczna mimo wszystko u mnie się nie kończy , trzeba to przetrwać 😉 Pozdro👊
Fajnie że pomimo tego co mówiłeś w filmie z Norwegii że póki co przerwa od YT - super że jednak dalej chce ci się nagrywać - jednak YT bez twojej twórczości sporo by stracił. Choć oczywiście nic na siłę i nie ma co wbrew sobie działać i robić. Tym niemniej fajnie że dalej nagrywasz:) Pozdro i do zobaczenia gdzieś na szlaku:)
Do końca grudnia promocja na Yapokrafta w nowej , militarnej odsłonie. Yapokraft uzyskał dedykowaną tkaninę wojskową o niskiej gramaturze co powoduje, że waga standarda oscyluje w granicach 4kg , a wytrzymałość wynosi około 250 kg na zrywanie paska o szerokości 5cm. Tak, że ciężar i gabaryt po złożeniu dorównuje packraftom z TPU, a wytrzymałość jest przynajmniej dwa razy wyższa.
Bardzo ciekawy materiał. Mam pytanie. Jak z wytrzymałością tego sprzętu pływającego lub jaki inny model z tej firmy byś polecił? Pytam w kontekście malowniczych i technicznych rzek które mamy na Kaszubach. Na przykład taka Słupia spływająca do morza jest na pewnych odcinkach urozmaicona dużą ilością powalonych drzew gdzie trzeba przepływać zarówno nad pniami jak i pomiędzy konarami zanurzonymi w rzece. Czy sprzęt z takich materiałów podoła tak technicznym odcinkom czy lepiej pływać na mniej wymagających rzekach? A może w okresie wiosenno letnim nadarzy się okazja do przetestowania na jednej z rzek o podobnym stopniu trudności / techniczności. Pozdrawiam 👋🏼😁
PVC jest naprawdę odporne. Z czasem jakieś zarysowania się pojawią, ale nie jest to problem - mowa tutaj o powlekanym dwustronnie PVC, więc nawet jeśli wierzchnia warstwa zedrze się do materiał ala "cordura", to powietrze nadal trzyma. Naprawić takie zarysowania można banalnie - płynna łatka Ulow. To taki płynny klej, który wtapia się w PVC i odbudowuje powłokę. Jedyna wada pakraftów z PVC, to większa waga niż takich wykonanych z TPU. Różnica dla modeli 260 cm mniej więcej 5,5 vs 2,5-3kg.
Chętnie udostępniłbym Ci mój packraft na jakimś spływie. Yapok to czołg. Zdecydowanie sobie poradzi z technicznymi rzekami. Ostatnio wziąłem się za Zimowy Świder. Tarłem nim o co się dało :) Radek super to opisał. Są cięższe od TPU, ale o niebo mocniejsze.
Witam mieszanie pasji wybornie
Zdecydowanie :)
Okolice Sobień albo Wysoczyna 😉
No prawie :)
Zapraszamy na wyspe w przyszlym roku 😊 pozdro wariacie!
Będę :)
polecam wkrę jest kozak
Przepłynę :)
Fajnie że wpadłeś w moje rejony. Polecam spłynąć Świdrem , może nie od samego początku bo się nie da .Pozdrawiam
Płynąłem ostatnio jak te mroźne dni były :) Zacząłem od źródła ale marszem bo rzeczywiście się nie da :P
Widać Maciek, że się dobrze bawisz👍 Wcale mnie to nie dziwi. Rower i pacraft to wolność i przygoda. Niech żyje wolność, wolność i przygoda 🎵🎵🎵😂
Tak jest !!!
Kolejna ładna relacja z nowatorskiej przygody, brawo👏. Jednak 2 duże wyprawy zostały Ci na stałe z tyłu głowy. To one budują następne wyzwania. Zobaczymy co czas pokaże Maćku, ale krótkie rzeczki są dla Ciebie tylko przystankiem.
Trzymam kciuki i pozdrawiam🤞👋
To prawda, po tych dwóch dużych chce się więcej :)
Mega przygoda! To jest właśnie definicja wolności! Pozdrawiam serdecznie!
Oj tak :)
Piękna wyprawa . To prawda takie warunki budują silna psychikę i potem jeżeli wystąpią jest o wiele łatwiej . Ja też bardziej uwielbiam jesień i zimę do taki h aktywności . Sama nie odkładam roweru na kołek. Dziękuję za pięknie zmontowany odcinek . Ostatni dzień wyglądał jak latem. ❤
Tak trzymać :)
Fakt drugi dzień bardzo letni :)
Szacun za wytrwałość w taką pogodę :) Biegać to mogę jak jest zimno i pada, ale rower odpuszczam w tych warunkach.
Pogoda trochę zaskoczyła :)
W przyszłym roku płynę od śluzy Dębia az do morza, po czesci to twoja zasługa pozdrawiam byqu !
Piękna przygoda przed Tobą :)
Sztos tak to można witać jesień 💪 chociaż to się zaczyna mój mniej ulubiony sezon , wolę zdecydowanie wiosna/lato . Aktywność leśno/fizyczna mimo wszystko u mnie się nie kończy , trzeba to przetrwać 😉
Pozdro👊
No i git, to zmieniamy wartę w lesie :P
Jesień :)
Najlepsza :)
Czołem!
Piękna wyprawa, jestem pod wrażeniem.
Pozdro!
Dzieki :)
🙌🤘
:)
git
:)
Fajnie że pomimo tego co mówiłeś w filmie z Norwegii że póki co przerwa od YT - super że jednak dalej chce ci się nagrywać - jednak YT bez twojej twórczości sporo by stracił. Choć oczywiście nic na siłę i nie ma co wbrew sobie działać i robić. Tym niemniej fajnie że dalej nagrywasz:)
Pozdro i do zobaczenia gdzieś na szlaku:)
Przeżywałem chwilowe trudności :)
👍
:)
💚✌️💪
:)
o kurde mistrzu ale trafiłeś XD Właśnie człowiek z robo wrócił, obiadek szykuje, a tu film przygodowy zara będzie😁 pięknie👌👍🍻
Elegancko :)
super
jest zima to wpadaj na wspólne morsowanko nad świder ...
Wybieram się w przyszłym tygodniu popływać packraftem. Jaki stan wody jest ? :)
@@MaciekTrochimowicz wody sporo ... będziesz pan zadowolony :)
@@MariuszWilson świetna wiadomość. Ostatnim razem dużo szurania o dno było :)
Gdzie morsujesz?
@@MaciekTrochimowicz plaża miejska otwock obok hotelu holiday inn
Do końca grudnia promocja na Yapokrafta w nowej , militarnej odsłonie. Yapokraft uzyskał dedykowaną tkaninę wojskową o niskiej gramaturze co powoduje, że waga standarda oscyluje w granicach 4kg , a wytrzymałość wynosi około 250 kg na zrywanie paska o szerokości 5cm. Tak, że ciężar i gabaryt po złożeniu dorównuje packraftom z TPU, a wytrzymałość jest przynajmniej dwa razy wyższa.
Zdecydowanie polecam !!!
Bardzo ciekawy materiał. Mam pytanie. Jak z wytrzymałością tego sprzętu pływającego lub jaki inny model z tej firmy byś polecił? Pytam w kontekście malowniczych i technicznych rzek które mamy na Kaszubach. Na przykład taka Słupia spływająca do morza jest na pewnych odcinkach urozmaicona dużą ilością powalonych drzew gdzie trzeba przepływać zarówno nad pniami jak i pomiędzy konarami zanurzonymi w rzece. Czy sprzęt z takich materiałów podoła tak technicznym odcinkom czy lepiej pływać na mniej wymagających rzekach? A może w okresie wiosenno letnim nadarzy się okazja do przetestowania na jednej z rzek o podobnym stopniu trudności / techniczności. Pozdrawiam 👋🏼😁
PVC jest naprawdę odporne. Z czasem jakieś zarysowania się pojawią, ale nie jest to problem - mowa tutaj o powlekanym dwustronnie PVC, więc nawet jeśli wierzchnia warstwa zedrze się do materiał ala "cordura", to powietrze nadal trzyma. Naprawić takie zarysowania można banalnie - płynna łatka Ulow. To taki płynny klej, który wtapia się w PVC i odbudowuje powłokę. Jedyna wada pakraftów z PVC, to większa waga niż takich wykonanych z TPU. Różnica dla modeli 260 cm mniej więcej 5,5 vs 2,5-3kg.
Dziękuję@@radosawsobieszczyk6460
Chętnie udostępniłbym Ci mój packraft na jakimś spływie. Yapok to czołg. Zdecydowanie sobie poradzi z technicznymi rzekami. Ostatnio wziąłem się za Zimowy Świder. Tarłem nim o co się dało :) Radek super to opisał. Są cięższe od TPU, ale o niebo mocniejsze.
Polecam rzekę wieprz, sądząc po Twoich wypowiedziach myślę, że przypadnie ci do gustu. Pozdro💪
Mam ją na celowniku. Płynie przez moje rodzinne strony :)