GF jest spoko, ale jak połączę z moją warzelnią to w około 4 godziny mam gotową warke z bardzo dobrą wydajnością, więc nie widzę sensu robić na samym kociołku.
Raz bo łatwiej mi jest doprowadzić do temp. zacierania i jej nie przestrzelić, jak mam mieszadło to bardzo łatwo kontrolować temp. Jak dodajesz np. 60-70C to łatwo przegrzać zacier i ubić enzymy. Dwa to wcześniejsze przerwy w zacieraniu, które już nie są konieczne tak naprawdę choć nie zawsze.
Pozdrawiam.
Hej, fajny materiał. Mógłbyś coś wrzucić o wężach i szybkozlaczkach, których używasz?
Hej, film już jest w opisie do niego pewnie będą linki ruclips.net/video/AKO63y3seAs/видео.html
Grainfather skończył jako gar do gotowania?
Jest dużo wygodniejszą opcją niż ten poprzedni, jak nie robię warki 45l to wole GF
GF jest spoko, ale jak połączę z moją warzelnią to w około 4 godziny mam gotową warke z bardzo dobrą wydajnością, więc nie widzę sensu robić na samym kociołku.
Czyżbyś szykował się do KPD?
Pewnie wystartuje, dawno nie czytałem, że mam problem z higieną i nie kontroluje temp. fermentacji 😝
Pozdrawiam. Gdzie mogę kupić taką rękawicę? ruclips.net/video/lYa5SHv5eZc/видео.html
Hej, to chyba te bit.ly/3xBX1UC
@@BrowarDomowyStrzal Dzięki!
Czemu dodajesz słody do wody o temperaturze poniżej 50 st. i potem zwiększasz? Jaki jest tego cel i co to daje?
Raz bo łatwiej mi jest doprowadzić do temp. zacierania i jej nie przestrzelić, jak mam mieszadło to bardzo łatwo kontrolować temp. Jak dodajesz np. 60-70C to łatwo przegrzać zacier i ubić enzymy. Dwa to wcześniejsze przerwy w zacieraniu, które już nie są konieczne tak naprawdę choć nie zawsze.
Zasiadam i patrzę na brutalizację wody... ciekawe jak ją będziesz maltretował, bo szkoły urabiania wody są różne.