Bardzo dobry i ciekawy wywiad pomimo słabej jakości dźwięku. Myślę że wielu początkującym inwestorom może otworzyć oczy. Lubię jak rozmawiają inwestorzy, którzy handlują na rynku a nie naganiacze, którzy tylko potrafią ładnie opowiadać.
Spoko prezes,wole Twoje pogadanki i przemyślenia przy przeglądach.Myślę ze każdy dostał trochę po dupsku z racji pychy,wody sodowej itd.To jak szczepienia...
Ten kanał i strona internetowa to profesjonalizm w każdym calu, zarówno analizy, materiały o inwestycjach itp. Naprawdę bardzo duża wartość merytoryczna w inwestowaniu pieniędzy. Magazyn FXMAG Inwestor tylko potwierdza klasę i powoduje, że ochrona kapitału i myślenie inwestora to podstawa. Nauka od ludzi, którzy nie stworzyli kanału jak BTC był po 20 tys. $.
Może ktoś wyjaśnić (podany przykład 15:20) jak z pozycji 0.1 lota na srebrze można mieć kilkadziesiąt tysięcy złotych straty następnego dnia. Nie bardzo rozumiem co rozmówca mówi.
0,1 Lota waży jakieś 1800zł dla każdego dolara. Jak Ci zrobią bad ticka z 30USD na 10 to masz jakieś 35tys w plecy. Niezłe jaja hehe. Słyszałem podobne historie, ale to jest wyjątkowo perfidna. Brokerzy to skurwysynki małe
W takim razie jak normalnie funkcjonować w takiej rzeczywistości. Jeżeli np. ktoś założy sobie konto wpłaci 5 tys. zł, a po pewnym czasie obudzi się z np 50 tys straty. (wiem, że teoretycznie broker powinien ten błąd naprawić, ale jeżeli uzna, że "to jest realny rynek"). I co wtedy? Proces sądowy?. Jak dla mnie takie inwestowanie jest skazane na porażkę - podpisując umowy z brokerem, który może zrobić debet na koncie, a Ty będziesz musiał go pokryć. Komornicy działają zdecydowanie szybciej niż sądy.
ryzyko brokera. Jeśli utopi takiego klienta z 5k to będzie sie ciągnąć latami w sądzie. Przecież mały nie odpusci a smród się rozejdzie i PRowo brok straci. Jednak jak sobie weźmnie od grubasa to ten nawet nie zareaguje i machnie ręką. pewnie ktos dostał za to premie. hehe mistrozstwo
Dziwi mnie podejście gościa, który mając tak duży kapitał, inwestuje poprzez pseudo brokerów z nad Wisły zamiast na prawdziwym rynku kontraktów terminowym (Interactive brokers, infinity.itp.). Tym bardziej, że broker już go przekręcił. Nie rozumiem podejścia.
W 100% się z Tobą zgodzę i przyznam, że domyślam się z czego to wynika. 1) leniwstwo 2) pozostawanie w strefa komfortu 3) jak zarządzasz czyimś kapiałem to też musisz przekonać kogoś do otwarcia konta w danej instytucji, im mniej osoba jest zorientowana tym trudniej namówić na zagraniczną opcje
powiem ci fxmag,ze to jeden z najlepszych materialow jakie slyszalem dot.inwestowania,krypto usunie brokerow i uswiadomi ludzi w temacie inwestowania i odpowiedzialnosci za wlasne decyzje finansowe,wkotce-)I hope
A czy można prosić o odp. na pytanie czy był to nadzorowany przez KNF Polski broker? W wywiadzie pada jedynie sformułowanie "polski broker", być może chodzi o polski oddział jakiegoś cypryjskiego brokera? Bardzo mnie ta kwestia ciekawi. PS. Czekam aż książka się pokaże z niecierpliwością!
Popełnili tak samo durny błąd w dodatku za pieniądze podatników starają się to wszystko sobie zniwelować i to niezależnie od sytuacji w której kurs znów się zmienił na tyle że to było dla nich korzystne. Niech giną i może reszta narodu z tego jakieś wnioski wyciągnie. Taka świadomość ekonomiczna w Polsce najbardziej kuleje.
w bad tickach chodzi o to, że np. kupiłeś akcje po 100 złotych za sztukę. Stop loss ustawiasz na 85 złotych. ale pojawia się na rynku bad tick, abstrahujemy od powodu jego powstania i nagle broker/ dom maklerski kwotuje po kursie 50 zł, z przeskokiem. Co się dzieje w takiej sytuacji? Twoje zlecenie stop loss działa na takiej zasadzie, że mówisz brokerowi: jeżeli kurs spadnie poniżej 85 złotych to chce sprzedać swoje akcje po następnej możliwej cenie. W takim przypadku zamknięcie z automatu nastąpi w okolicach 50 złotych. Czyli zamiast założonej straty na poziomie 15 złotych, tracisz 50 złotych.
Wydaje mi się, że ten pan jest po prostu hazardzistą. Zwala po części winę na brokerów, presję klientów itd. Ale to on przegrał , on brał kredyty, on przyjmował pieniądze od "inwestorów". Przypuszczam, że gdyby wrócił na forex to i tak kwestia czasu jak przegra znów. Po prostu nie potrafi trzymać własnych zasad, traci kontrolę, nie wytrzymuje emocjonalnie. Oby trafił na terapię i jakoś z tego wyszedł. Kiedyś próbowałem na forexie ale zrezygnowałem po kilku tygodniach. Natomiast nigdy bym nie odważył się brać na to kredytów. Jeżeli rzeczywiście ktoś potrafi "inwestować" to małymi kwotami powinien budować kapitał.
Bardzo dobry i ciekawy wywiad pomimo słabej jakości dźwięku. Myślę że wielu początkującym inwestorom może otworzyć oczy. Lubię jak rozmawiają inwestorzy, którzy handlują na rynku a nie naganiacze, którzy tylko potrafią ładnie opowiadać.
Spoko prezes,wole Twoje pogadanki i przemyślenia przy przeglądach.Myślę ze każdy dostał trochę po dupsku z racji pychy,wody sodowej itd.To jak szczepienia...
Matko boska..Dobry materiał Dawid. Trzeba to przekazać dalej...
Anna Pietrzyk dzięki za opinie
Ten kanał i strona internetowa to profesjonalizm w każdym calu, zarówno analizy, materiały o inwestycjach itp. Naprawdę bardzo duża wartość merytoryczna w inwestowaniu pieniędzy. Magazyn FXMAG Inwestor tylko potwierdza klasę i powoduje, że ochrona kapitału i myślenie inwestora to podstawa.
Nauka od ludzi, którzy nie stworzyli kanału jak BTC był po 20 tys. $.
Dziękujem za opinię! Dodaje siły od samego poniedziałkowego ranka :)
No i super :)
Książka powinna mieć redaktora. Korekta to za mało by książka miała dobrą jakość. To tylko taka mała uwaga, autorowi życzę sukcesu
Może ktoś wyjaśnić (podany przykład 15:20) jak z pozycji 0.1 lota na srebrze można mieć kilkadziesiąt tysięcy złotych straty następnego dnia. Nie bardzo rozumiem co rozmówca mówi.
0,1 Lota waży jakieś 1800zł dla każdego dolara. Jak Ci zrobią bad ticka z 30USD na 10 to masz jakieś 35tys w plecy. Niezłe jaja hehe. Słyszałem podobne historie, ale to jest wyjątkowo perfidna. Brokerzy to skurwysynki małe
@mateusz Opat to dobrze wytłumaczył. Bad ticki to w zasadzie najbardziej denerwujące co może spotkać inwestora na rynku
W takim razie jak normalnie funkcjonować w takiej rzeczywistości. Jeżeli np. ktoś założy sobie konto wpłaci 5 tys. zł, a po pewnym czasie obudzi się z np 50 tys straty. (wiem, że teoretycznie broker powinien ten błąd naprawić, ale jeżeli uzna, że "to jest realny rynek"). I co wtedy? Proces sądowy?. Jak dla mnie takie inwestowanie jest skazane na porażkę - podpisując umowy z brokerem, który może zrobić debet na koncie, a Ty będziesz musiał go pokryć. Komornicy działają zdecydowanie szybciej niż sądy.
ryzyko brokera. Jeśli utopi takiego klienta z 5k to będzie sie ciągnąć latami w sądzie. Przecież mały nie odpusci a smród się rozejdzie i PRowo brok straci. Jednak jak sobie weźmnie od grubasa to ten nawet nie zareaguje i machnie ręką. pewnie ktos dostał za to premie. hehe mistrozstwo
Spotkalem człowieka który wrócił wiecej
Dziwi mnie podejście gościa, który mając tak duży kapitał, inwestuje poprzez pseudo brokerów z nad Wisły zamiast na prawdziwym rynku kontraktów terminowym (Interactive brokers, infinity.itp.). Tym bardziej, że broker już go przekręcił. Nie rozumiem podejścia.
W 100% się z Tobą zgodzę i przyznam, że domyślam się z czego to wynika. 1) leniwstwo 2) pozostawanie w strefa komfortu 3) jak zarządzasz czyimś kapiałem to też musisz przekonać kogoś do otwarcia konta w danej instytucji, im mniej osoba jest zorientowana tym trudniej namówić na zagraniczną opcje
powiem ci fxmag,ze to jeden z najlepszych materialow jakie slyszalem dot.inwestowania,krypto usunie brokerow i uswiadomi ludzi w temacie inwestowania i odpowiedzialnosci za wlasne decyzje finansowe,wkotce-)I hope
Bitcoin zgadzam się z opinia! Blog prezesa i fxmag najlepsi na pl rynku.
Cześć dzięki, co to za broker z tą świeczką?
Niestety Paweł nie zdradza takich faktów, z obawy na ewentualne pozwy
XTB?
A czy można prosić o odp. na pytanie czy był to nadzorowany przez KNF Polski broker? W wywiadzie pada jedynie sformułowanie "polski broker", być może chodzi o polski oddział jakiegoś cypryjskiego brokera? Bardzo mnie ta kwestia ciekawi. PS. Czekam aż książka się pokaże z niecierpliwością!
Z tego co się oreintujemy to chodzi o polskiego brokera nadzorowanego przez KNF
TMS?
Jakość :(
Rozmowa przeprowadzona była na skypie, nie w studiu. Staraliśmy się ją maksymalnie jakościowo wyciągnąć
głos gościa zmienić na mono, prosty zabieg zrobił by robotę .
32 minut filmu reklam z 15
Nieźle nie którzy już linka była by trzeba mieć silna psychikę
Wartościowa relacja i mniej lub bardziej każdego handlujacego się tyczy.
Życie....Nic nowego...Ty może odrobisz jak się podźwigniesz...ale frankowicze?.... mają małe szanse w stosunku do Ciebie....
Popełnili tak samo durny błąd w dodatku za pieniądze podatników starają się to wszystko sobie zniwelować i to niezależnie od sytuacji w której kurs znów się zmienił na tyle że to było dla nich korzystne. Niech giną i może reszta narodu z tego jakieś wnioski wyciągnie. Taka świadomość ekonomiczna w Polsce najbardziej kuleje.
Proponuję zmienić tytuł na "Jak nie stracić 2 mln na giełdzie".
Ma być na okładce toaleta wypchana pieniędzmi, więc pewnie koncepcja okładki musiałaby się zmienić
Pewnie znając życie są tacy co 10 razy więcej stracili na giełdzie
Z pewnością. Tutaj warto skupić się na wątku zarządzania kapitałem.
Jestem całkiem zielony w temacie czy może mi ktoś wyjaśnić czy na te słynne bad ticki nie działają stop lossy?
w bad tickach chodzi o to, że np. kupiłeś akcje po 100 złotych za sztukę. Stop loss ustawiasz na 85 złotych. ale pojawia się na rynku bad tick, abstrahujemy od powodu jego powstania i nagle broker/ dom maklerski kwotuje po kursie 50 zł, z przeskokiem. Co się dzieje w takiej sytuacji? Twoje zlecenie stop loss działa na takiej zasadzie, że mówisz brokerowi: jeżeli kurs spadnie poniżej 85 złotych to chce sprzedać swoje akcje po następnej możliwej cenie. W takim przypadku zamknięcie z automatu nastąpi w okolicach 50 złotych. Czyli zamiast założonej straty na poziomie 15 złotych, tracisz 50 złotych.
Jakosc do dupy
szkoda czsu
Wydaje mi się, że ten pan jest po prostu hazardzistą. Zwala po części winę na brokerów, presję klientów itd. Ale to on przegrał , on brał kredyty, on przyjmował pieniądze od "inwestorów". Przypuszczam, że gdyby wrócił na forex to i tak kwestia czasu jak przegra znów. Po prostu nie potrafi trzymać własnych zasad, traci kontrolę, nie wytrzymuje emocjonalnie.
Oby trafił na terapię i jakoś z tego wyszedł.
Kiedyś próbowałem na forexie ale zrezygnowałem po kilku tygodniach. Natomiast nigdy bym nie odważył się brać na to kredytów. Jeżeli rzeczywiście ktoś potrafi "inwestować" to małymi kwotami powinien budować kapitał.