A co zrobić jeżeli jestem 2.5 miesiąca po skręceniu stawu skokowego I miałam w szkole przeprowadzona rehabilitację m.in masaz manualny drenaż limfatyczny kinezytaping i dalej odczuwam bol. Będąc na Szpitalntm Oddziale Ratunkowym i w Poradni chirurgiczno-ortopedycznej lekarze stwierdzili nie stabilność stawu skokowego. Miałam zrobione RTG brak cech urazu. Teraz czekam na wynik rezonasu do wizyty u lekarza ma jeszcze sporo czasu. Noga mnie cały czas boli podczas ruchu cos mi przeskakuje w stawie skokowym. Co w takiej sytuacji zrobić?
Moje pytanie będzie trochę dziwne. Jaki mam stopień uszkodzeń? Byłem na SORze, robiłem rentgen i kości są cale. 2 tygodnie nosiłem szynę gipsową. Teraz (czyli początek 3 tygodnia) noga dalej jest opuchnięta, mam jeszcze fioletowe miejsca pod kostką po obu stronach, mobilność tylko z 2cm liczyć od palców. Staram się ruszać palcami, ale ciągnie mnie pod stopą, jakbym miał ranę pod palcami i chciałbym ją rozszerzyć. Pierwszy lekarz powiedział, że lepiej było złamać niż tak skręcić, drugi, ten po 2 tygodniach, że powinienem 4 tygodnie być w gipsie, ale przypisze mi ten gorset. Czy na podstawie tego można określić stopień? Kiedy najwcześniej mogę zacząć kostkę ćwiczyć i kiedy mogę zaczynać starać się na nią stawać?
A co zrobić jeżeli jestem 2.5 miesiąca po skręceniu stawu skokowego I miałam w szkole przeprowadzona rehabilitację m.in masaz manualny drenaż limfatyczny kinezytaping i dalej odczuwam bol.
Będąc na Szpitalntm Oddziale Ratunkowym i w Poradni chirurgiczno-ortopedycznej lekarze stwierdzili nie stabilność stawu skokowego. Miałam zrobione RTG brak cech urazu. Teraz czekam na wynik rezonasu do wizyty u lekarza ma jeszcze sporo czasu. Noga mnie cały czas boli podczas ruchu cos mi przeskakuje w stawie skokowym.
Co w takiej sytuacji zrobić?
Moje pytanie będzie trochę dziwne. Jaki mam stopień uszkodzeń? Byłem na SORze, robiłem rentgen i kości są cale. 2 tygodnie nosiłem szynę gipsową. Teraz (czyli początek 3 tygodnia) noga dalej jest opuchnięta, mam jeszcze fioletowe miejsca pod kostką po obu stronach, mobilność tylko z 2cm liczyć od palców. Staram się ruszać palcami, ale ciągnie mnie pod stopą, jakbym miał ranę pod palcami i chciałbym ją rozszerzyć. Pierwszy lekarz powiedział, że lepiej było złamać niż tak skręcić, drugi, ten po 2 tygodniach, że powinienem 4 tygodnie być w gipsie, ale przypisze mi ten gorset. Czy na podstawie tego można określić stopień? Kiedy najwcześniej mogę zacząć kostkę ćwiczyć i kiedy mogę zaczynać starać się na nią stawać?
Spadł nam ten Pan z nieba !