Dla mnie robienie rankingu w tym fangamie było wyjątkowo przyjemne, szczególnie że posiadał on wiele modyfikacji w czasie, bo pierw oceniłem postacie świeżo po rozdziale, potem podszedłem już z chłodniejszą głową i swoimi odczuciami po, a i jeszcze mogłem coś poanalizować, bo u Bobra se oglądałem. Jeszcze zanim ranking to chciałem tylko dać swoje stanowisko, co do jakości inteligencji grupy, bo to zapomniałem zapisać pod ostatnim odc. Według mnie totalną bzdurą i wręcz ignorancją jest mówienie, że po stracie Evy i Wolfganga grupa musi się opierać tylko na Damonie, bo taki niski poziom mają, to rozwinę w rankingu osobno przy postaciach. Wyjątkowo chcę zacząć ranking pozytywnie, czyli od góry do dołu 1(+9) Kai Monteago - Największe BAARDZO pozytywne zaskoczenie. Cieszę się, że nie poszedł w duo z Dianą, bo obydwóm postaciom wyszło to na dobre. Jestem wielkim fanem jego krótkich wstawek dźwiękowych podczas daily life'u, który mocno mi go sprzedają. Jako, że jesteśmy dopiero po pierwszym rozdziale to myślę, że im dalej w fabułę jednak i faktyczny rozwój tym może być gorzej dla niego. Tak cieszę się, że wypadł na nie do końca fajnego, ale autentycznego ziomka. 2(+7) Diana Venicia - Dla mnie postać aktualnie sinusoida, w prologu dosyć nisko, potem fajnie poleciała do góry w procesie, ale świeżo po nim dosyć z cringowała ostatnią sceną, jednak po rewatchu u Ciebie, stwierdzam, że nie było jednak to AŻ takie złe i wróciła właśnie znowu do góry. Zdecydowanie liczę, że nie odpadnie nam tak szybko jak Wolfgang i będzie starała się prowadzić grupę po swojemu dosyć niezdarnie, lecz szczerze i wyrośnie nam na prawdziwą liderkę dopiero w rozdziale 4 może nawet 5. (jak stanie się zbyt idealna to spodziewam się jednak, że może szybko odpaść). Myślę też, że ma potencjał na jeden z filarów procesowych w tym stanie, bo totalnie się nie dziwie, że w pierwszym procesie była przygaszona, patrząc na jej sytuacją w tym morderstwie. 3(+8) Ulysses Wilhelm - Jest to Kaiu drugie najbardziej pozytywne zaskoczenie. Myślałem, że będzie ospałym geniuszem, który raz na jakiś czas powie encyklopedia typu rzecz na procesie i będzie nudny. Było jednak inaczej i stał się aktywnym członkiem dyskusji, który nawet aktywował Rebuttal Showdown. Podczas daily life jego interakcje z Wenoną i Wolfgangiem też były bardzo naturalne jak na nerda, który ma wieczne nos w notesie. 4(-1) Toshiko Kayura - Spadek przez wepchnięcie się mojego TOP3 do góry. Niby liczyłem na trochę większą aktywność procesową, ale w ogóle się nie zwiodłem. Swoje powiedziała, co miała powiedzieć, a do tego wtrącała swoje uwagi. Osobiście po samej pierwszej rozprawie dała mi wrażenie postaci mądrej i spostrzegawczej, lecz naiwnej. Filarem procesowym jednak nie będzie, lecz aktywną częścią procesu, którą trzeba korygować raz na jakiś czas jak najbardziej. Co do niej pasuje, bo mimo wszystko jakby nie patrzeć jest dalej dzieckiem (i tak szczerze w moim przypadku wpakowywanie tak bezpośrednio dziecka w zabójczą grę, mimo że to fikcja, to jest totalny red flag w stronę twórców). Przez to daje jej też ten mały kredyt zaufania z tego względu, że odbieram sytuacje z ch1 jako pewien szok dla niej zmieszany z przerażeniem, który było jej zdecydowanie trudniej opanować niż starszym kolegom. 5(+8) Desmond Hall - I znowu *shock* pozytywne zaskoczenie. Bardzo fajna osoba do gadania, luźny i przyjazny. Może faktycznie straciłem przy nim czujność. Aktualnie zamiast do Leona to bardziej bym go porównał do Asahiny - wersja męska. Nie wiem czy to okaże się dobra interpretacja czy zła, zobaczymy. No i zalicza się dla mnie do grupy osób na procesie, które też rozkminiają rzeczy, lecz może nie rzuca jakiś kreatywnych pomysłów. 6(-5) Wolfgang Akire - Bardzo fajnie został napisany i szczerze uważam, że twórcy zakończyli go w dobrym momencie, gdzie zostawił po sobie fajną nutkę tajemniczości. Nie okazał się być "Prawdziwym protagonistą historii", a nawet ostatecznie chyba skończył jako ten do końca dobry (lecz czy na pewno). Tutaj jako, że jego postać się już "skończyła" to pozwolę sobie na teorię/interpretacje. Jak dla mnie stwierdzenie "Wilk w owczej skórze" oraz jego motyw nie do końca ma mieć znaczenie procesowe, a bardziej związkowe. Myślę, że jego ojciec zdradzał jego matkę i skakał sobie z kwiatka na kwiatek. Ten jako sobie postanowił, że nie będzie taką ludzką gnidą jak ojciec i stanie się "porządnym mężczyzną". Teorie biorę z powodu sytuacji z bojlerowni i halucynacji połączonych z niedawną sytuacją z Grace, która w innym przypadku wygląda dla mnie jakby było totalnie out of character. 7(-1) Eloise Tauner - Strasznie ją lubię i jej relacje z Desmondem. Sam przeszedłem również jej FTE (innych nie robie teraz, bo szczerze mi się za bardzo nie chce). Uważam, że aktualnie ta postać wyszła najbardziej naturalnie, lecz mimo wszystko to jednak nie o to chodzi w grach i chciałbym trochę więcej emocji. Patrząc jednak na jej odzywki do Grace czy interakcje właśnie w tych FTE, niestety myślę, że skończy jako klasyczna bomba procesowa i zostanie popsuta jako postać :/ 8(0) Jean Delamer - Myślałem, że dam go wyżej, ale inne postacie są dla mnie tak fajne, że trudno. Liczę, że jego występy podczas procesów będą dalej takie same. Zdecydowanie aktualnie najmocniejszy filar procesowy (imo lepszy niż Damon). Totalnie panował przez pierwsze 2/3 procesu. 9(-5) Jett Dawson - Było wiadomo, że to będzie ziemniak. Dalej bawi, ale trochę za mało pokazał. Fajna chemia z Markiem, który go ciągle gasi, lecz na topke za mało. 10(+4) Cassidy Amber - Okazała się nie być ziemniak, który gada głupoty, a ziemniakiem, który gada od rzeczy i rzuca czasem fajne nawiązanka do gierek. Taka rola też potrzebna, ale brakuje na ten moment jakiegoś przebłysku + brakuje w niej jakieś fajnej chemii z inną postacią jaką ma właśnie Jett. 11(+1) Ingrid Grimwall - Po prologu 2 lata temu napisałem, że to nudna postać. Dalej tak uważam, lecz z zupełnie innych powodów. Mam wrażenie, że twórcy celowo ją trzymają z tyłu poprzez właśnie jakieś bóle głowy czy też zajmowanie się słabszym emocjonalnie elementem grupy (skrót. Toshiko). Na procesie parę interesujących interakcji z Jeanem miała i nie dość, że twarda to jeszcze mądra z niej babka. Zobaczymy jednak w którą stronę pójdzie, bo tak jak Bobru, mam wrażenie, że coś tam ukrywa. 12(-7) Damon Maitsu - Od razu napisze - nie spadł. Po prostu został w miejscu. Dalej totalne ego top, edgy boy i inne takie. Totalny ziemniak w jakiekolwiek interakcje 1 na 1 czy z grupą i mocny zawodnik na procesie. Nie mój typ postaci. 13(-6) Mark Berskii - Mało go. Fajne docinki do Jetta, ale to tylko tyle. Chociaż tak szczerze to gdybyśmy doszli do sytuacji, gdzie Damon umiera to widzę właśnie go jako potencjalnie nowego protagonistę (lub Diane, ale go bardziej). 14(-12) Eva Tsunaka - Po prologu pisałem, że ma realistyczne, a nie pesymistyczne spojrzenie na świat - totalna pomyłka. Mentalność wiecznego przegrywa - to ją imo zabiło. Tytułowy dla rozdziału hipokryta - też ona. Diana mocno podawała jej pomocną dłoń i nawet ten ziemniak Damon jakoś to robił, lecz mental "na pewno dlatego, że jestem gorsza" spowodował, że to odrzuciła. Daleko jestem od stwierdzenia, że zbrodnia była skomplikowana. Mimo wszystko dosyć przemyślana i zdecydowanie fajna. Nie lubię ją jako postać, lecz broń boże nie uważam, że źle została napisana. 15(0) Wenona - Strasznie nijaka postać wg mnie. Niby chyba ma być tą antagonistka podczas procesu i podjudzać grupę do błędnego myślenia, żeby z challengować ich wiedzę, ale jakoś tego nie czuje. FTE, które były u Bobra też nie przekonały - strasznie nijakie. Nie jest zła, ale nie uważam, że jest blisko do takiej Evy aktualnie. 16(0) Grace Madison - 2 lata temu po prologu napisałem parę złych opinii o niej, ale była to coś typu love-hate relationship. Teraz jest to totalnie hate. Śmiechłem teraz jak widzę, że napisałem też wtedy, że jest to najgorsza postać jaką widziałem z uniwersum fanganronp, bo dosłownie dalej tak uważam XD Wszystko mi się w tej postaci nie podoba. Beznadziejny troublemaker ona coś niby miesza, a grupa ma to w tyłku i dalej robi swoje. Waifu material czy comic relief to kwestia typowo gustu - dla mnie totalnie nie siada. Nie chce więcej o nie pisać, bo tylko by toksyna leciała już. No i tak negatywnie tym razem kończę ranking. Jakbym miał jeszcze coś napisać o Tozu, to szczerze brakuje mi go w wielu momentach. Aktualnie bardziej jest jako obserwator niż host, a i Mara... liczba spritów w ch1 - zero. Mówi samo za siebie. Realnie 14/16 postaci tutaj lubię 1 taka średnia i to coś to... ehhh. Ciekawe kiedy twórcy dadzą informację o następnym rozdziale i czy tym razem sobie dadzą więcej czasu niż rok. Oby teraz z premierą nie zawiedli.
16- Jett- na razie ziemniak, a ja ich nie lubię 15. Cassidy- to samo co wyżej, chociaż ma dobry słuch i czasem rzuci easter eggiem 14. Toshiko- było jej zwyczajnie za mało w tym rozdziale 13. Grace- głośna i nawet ogarnia, ale nie mój typ charakteru 11.&12.- Ingrid i Jean- mięśniakowi rodzice grupy, którzy mają dużo wiedzy, która przyda się w procesach, ale pewnie też nie przetrwają do końca. Kto wie, może w tym wypadku to duo mieśniaków zostanie zabite podczas 3 rozdziału, jeśli będzie podwójna zbrodnia? 10. Mark- zamknięty w sobie introwertyk mający wszystkich w dupie, trafiający do zabójczej gry i nie dający się zaadoptować ekstrawertykowi, którego nawet dissuje. Czego chcieć więcej. Podejrzewam, że przeżyję śmierć Jetta i to będzie jakiś jego charakter development. Tylko czy to pójdzie w stronę Kiyotaki i Hiyoko i szybko zginię czy też Fuyuhiko i Himiko i przeżyje do końca to nie wiem. 9. Eloise- widać początki rozwoju postaci, z szarej myszki z prologu, którą jeszcze nawet w 1 rozdziale gnębiłą Grace, jeśli chodzi o jej motyw, to już podczas śledztwa to ona postawiła się Grace, czym zaskoczyła przewidywania Damona, który myślał, że będzie ona przeszkadzać w dostaniu się do pokoju Wolfganga. 8. Desmond- wydaje się chill guyem, który ogarnia co się dzieję i pomaga grupie, oraz pewnie zginie broniąc Eloise(pytanie tylko czy zabiję napastnika, czy będzie sam przyjmie pocisk na klatę), biorąc pod uwagę jego szantaż. 7. Ulysses- historyk z jak mam wrażenie słabą pamięcią krótkotrwałą jeśli chodzi o pierdoły. Sądzę, że będzie raczej ofiarą 4 rozdziału i zginie w wyniku otrucia jakimś środkiem gazowym. 6. Wenona- damska wersja Byakuyi, która nie jest aż tak zadufana w sobie, widać, że ma łep na karku. 5. Wolfgang- tak, wytypowałem kto odpadnie, ale nie spodziewałem się w jakich rolach, spodziewałem się, że trochę bardziej pociągną wątek hipokryty Wolfganga, po którym było widać parę razy, że jest lekko dwulicowy oraz nie traktuję wszystkich równo(patrz np. scena z dnia przed jego śmiercią jak Eva i Damon "się spóźnili"). Spodziewałem się, że wykorzysta swoją pozycję i zabiję Evę, a następnie będzie dość oczywistym mordercą, ale będziemy się musieli jakoś wykazać na procesie by przekonać resztę grupy, która nie będzie chciała w to uwierzyć, ale okazało się odwrotnie niż zakładałem jeśli chodzi o to kto w tej parze będzie mordercą, a kto ofiarą. Jeszcze jego szantaż, który pewnie powróci, skoro Damon go dostał, a co do którego mam pewną złowrogą teorię. 4. Eva- podoba mi się to jak została ukazana, jak to ktoś określił pod poprzednim odcinkiem, jako Antygona, zrobiła jeden błąd w prologu kłamiąc o swoim talencie i nie ważne co by się nie stało to była na straconej pozycji, szczerzę myślałem, że albo ktoś ją zabiję w 1 rozdziale albo przeżyję długo, może nawet do końca o końca. 2. Diana- uważam, że może być taką przeciwwagą dla Damona i będą się uzupełniać w sumie trochę idąc procesem klasowym to Damon byłby logosem, a Diana pathosem. Po części też uważam, że być może Damon będzie ją na początku traktował jak Byakuya Makoto 3. Kai- rozwój jego postaci był dla mnie zaskoczeniem, myślałem, że będzie robił za lekkiego tchórza, a jednocześnie mającego się za nie wiadomo kogo, a wyszedł na normalnego gościa, który nawet potrafi ruszyć głową jak się na czymś zna, a reszta może tego nie wyłapać. 1. Damon- protagonista z charakterem, wygadany, lekko chamski, ale widać, że jednak pod zimną skorupą jest dobrą osobą.
Miłego oglądania i oczywiście pora na mój specyficzny ranking. (te liczby w nawiasach to porównanie z rankingiem po prologu) 16. Eloise (-4) szczerze mówiąc co do niej to nie mam pojęcia dlaczego po prologu miałem ją tak wysoko. Nie jest typem postaci który lubię i no w sumie nie mam za dużo do niej do powiedzenia. 15. Toshiko (-2) uważam że jest w porządku postacią jednak nie było jej jakoś dużo w tym rozdziale a inne postacie okazały się ciekawsze 14. Diana (0) bez zmian w zasadzie. Mimo że był z nią wątek to poprostu takich postaci nie lubie 13. Eva (-3) uważam ją za dobrze napisaną postać, była ciekawa i podobało mi się jej zachowanie ale no cóż jest kolejną postacią której w zasadzie nie lubie 12. Cassidy (-1l za mało jej było troche 11. Grace (-4) nie przypadła mi do gustu tak jak myślałem wcześniej 10. Desmond (+6) szczerze nie mam pojęcia dlaczego po prologu skończył tak nisko. W tym rozdziale dość mi się podobała jego postać 9. Ingrid (-6) nie wiem, nie umiem się za bardzo o niej wypowiedzieć. Podobała mi się ale jakoś teraz bez powodu spadła mi w oczach 8. Wenona (+1) poprostu ją lubie, tak o 7. Jean (+9) nie wiem co ja sobie myślałem po prologu ale gościu jest super. Bardzo mi w tym rozdziale w oczach wzrósł 6 Wolfgang (-2) kilka postaci go przebiło poprostu. Nadal uważam że był fajny i będzie mi go troche brakować 5. Jett (0) jest spoko i nie zraził mi się więc nie zmienił sobie miejsca 4. Damon (+4) bardzo podoba mi się on jako protagonista. Jego charakter jest świetny i bardzo go polubiłem 3. Ulysses (+3) lubie go ale nie wiem co moge o nim powiedzieć 2. Kai (0) cały czas wzrasta w moich oczach jako postać. Podoba mi się fakt że trafił do pokoju z Damonem ponieważ będziemy mogli go jeszcze lepiej poznać 1. Mark (0) tak tak wiem co można sobie teraz pomyśleć. Nie zrobił nic w tym rozdzialez praktycznie go nie było, ale ja jestem sobą i jak go tylko zobaczyłem to wiedziałem że będzie moim faworytem zapewne do końca. Jego charakter pasuje do mojego więc też tu plusuje
1. Damon (+1) - Damon to jest imo najlepszy protagonista w całych danganronpach (fangameach też [taki side note: protagonistka DR:DT jest zaraz po nim z podobnych przyczyn, po prostu w P:EG o wiele lepiej są używane myśli i słowa jako narzędzie storytellingu ale to wynika z wyższego poziomu dialogów]). Ja sprzed dwóch lat napisała, że uwielbia Damona za to, że nie mogła się w niego wczuć jako w protagonistę. Nadal podtrzymuję ten claim, twórcy nie boją się zrobić protagonisty z charakterem, który jest ciekawie napisany, jego cechy są wiarygodne i charakteryzacja jest prosta (przede wszystkim nie ma w nim takiej rażącej ekspozycji; moim ulubionym przykładem jest jak dostał motyw i szybko udało mu się rozkminić, że na zdjęciu są rodzice Wolfganga pomimo początkowego zdezorientowania co świadczy o jego mądrości i sprycie) i jako protagonista rzeczywiście Damon staje się najgłębiej scharakteryzowaną postacią z całej obsady. Danganronpa jako seria gier cierpiała na chorobę miałkich protagonistów, a tutaj mamy to tak świeżo naprawione. Wątpię, by Damon utrzymał się na szczycie mojego rankingu, ale na razie niech ma. Może niewiele osób cię lubi, ale ja cię lubię (półtora plusa) 2. Diana (+8) - Anioł nie człowiek. Damon i Eva nie zasługują na nią. Nie wiem jak wiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale ta kobieta wywalczyła względną równość w grupie i uchroniła Damona i Evę od lżejszej wersji losów Nagito w chapterze 2. To, że się wstawiła wtedy w jadalni za tą dwójką świadczy o jej bezstronności i niesamowicie dużej pewności w swoje przekonania. Ufam jej jako liderowi o wiele bardziej niż Wolfgangowi i nie mogę się doczekać by zobaczyć co ją spotka na tej ciężkiej drodze. (+ +) 3. Wolfgang (-2) - korona spadła ci szybciej niż ustawa przewidywała xD. Przyjemnie się go oglądało w daily life, tą jego dwulicowość pomieszaną ze strachem o swoją pozycję, co nakręciło mordercę i umocniło pozycję Damona w grupie. Dostał to, czego mógł się spodziewać, chociaż moim spełnieniem marzeń byłoby jakby to nie był koniec jego wątku i on wracałby do narracji. Nie do końca kupuję to, że Damon go szanował, bardziej jego talent jako „Porządny przedstawiciel Uliemate, który może zmieniać świat”, a jego zdanie o Wolfgangu jako osobie zostaje mimo wszystko niejasne biorąc pod uwagę sprzeczności w tym temacie. Fly high king, you will be missed (+) 4. Kai (+3) - Kurczę, mamy czarnego konia rozdziału. Twórcy świetnie bawią się archetypem influencera: wesoły, przyjazny, stosunkowo niegroźny plotkarz z dużym ego. Ale w tych ciemniejszych momentach pokazuje swoją głębię (jak w aptece) i jego performance na procesie był zaskakująco dobry. Nie był filarem pod żadnym pozorem, ale zwracał uwagę na takie przyziemne rzeczy, które często mogły innym umknąć. Dobra robota (półtora plusa) 5. Eva (-2) - (- -/+ +) zacznę od wytłumaczenia, co się stało w plusach i minusach. Podoba mi się rozwinięcie i dopięcie wątku Evy, naprawdę solidny character development. To co mi się nie podoba to jej tok myślenia i ona jako osoba. Laska serio? Wiem, że Wolfgang nie potraktował cię dobrze i powinnaś być na niego zła, ale tak się na tym zagapiłaś, że nie zauważyłaś dwóch osób, które się o ciebie troszczyły. Jasne, grupa się wypięła na ciebie, ale ty wypięłaś się na ludzi, dla których się liczyłaś i naprawdę nie zasługiwałaś na Damona ani tym bardziej na Dianę. 6. Jean (+9) - lider grupy ale happy ending. Według mnie to on był takim modelem zaufanego lidera ze szczerą troską, która była niepodważalna, niezachwiana i bezwarunkowa. I podczas daily life i deadly life prowadził grupę dobrą drogą i nie mam mu nic do zarzucenia. Bardzo dobry performance (+ +) 7. Cassidy (-2) - podobnie jak Jett tylko ze Cassidy ma przewagę nawiązań oraz tego, że aktywnie wychodzi z inicjatywą by poprawić nastroje grupy. Cassidy naprawdę chce dobrze i okazuje to w charakterystyczny dla niej sposób i ja to doceniam (+) 8. Jett (+1) - Mega fajne whombo combo do Cassidy u relacja z Markiem, taki ziemniak w swojej całości. Bardzo entertaining i w ogóle mi nie przeszkadza ani mnie nie denerwuje, bardzo ziemniaczany w ziemniakowaniu i trzeba to docenić (+) 9. Desmond (+3) - cały czas w głowie miałam mema „He’s just a chill guy” jak się pojawiał na ekranie xD. Pomimo tego Desmond zrobil masę dobrego w tym rozdziale dla całej grupy (nie bał się trochę nadstawić karku by pchnąć debatę do przodu) i respektuję to. Jedna z postaci z którą chciałabym się zakumplować (+) 10. Grace (-6) - wyszczekała się kobita, ale tego się po niej spodziewałam. Spadła tak przez przesunięcia, ale nadal moja sympatia do niej zostaje niezmienna, co jest w sumie trochę dziwne biorąc pod uwagę fakt, jak denerwuje mnie Wenona. Zwalam to trochę na fakt, że w małym stopniu przypominałam kiedyś ją w cięższym momencie życia i totalnie rozumiem to, jak się czuje(=) 11. Ingrid (=) - tryb mama w pełnej mocy. Co tu dużo mówić, dużo troski i ciepła z niej płynie, do tego jest bezstronna. Naprawdę przyjemna postać, którą chętnie bym przytuliła (+) 12. Toshiko (-6) - mam wrażenie, ze było jej tak bardzo… mało w tym rozdziale. Chciałabym, żeby było jej więcej, bo w prologu serio mi się spodobała, ale teraz pokazała niewiele więcej i stad ten spadek. Jej opinia nie pogorszyła się jednak i może tak samo drastycznie odbić w górę jak spadła(=) 13. Ulysses (+1) - Do niego i dwójki poniżej nim mam takie same odczucia: Było ich więcej w tym rozdziale, podoba mi się kierunek, w którym idą te postacie, ale nie wybiły się na tyle mocno, bym dała ich wyżej choć mają potencjał na wzrost z czasem (+) 14. Eloise (-1) (+) 15. Mark (+1) (+) 16. Wenona (-8) - Wkurza mnie osobiście. Daje mi taki vibe osoby, która nic sama nie robi, ale ocenia ludzi jak to robią: nie bierze udziału w śledztwie, nie zabiera głosu w grupie, nie wstawia się za Damonem i Evą a potem narzeka, że grupa podąża za Wolfgangiem…. Wisienką na torcie mojego wkurzenia jest proces, podczas którego cały czas słyszałam, ze mówi totalną bzdurę, ale jej się wydaje, że ma stuprocentową rację i na dodatek brak mi słów w głowie by obalić jej argumenty… jedyna postać jakiej naprawdę naprawdę nie lubię (- -) Pisałam to świeżo po zobaczeniu całości i jeśli cos miałoby się zmienić na przestrzeni dni to bym możliwe ze Kaia dała wyżej
nie mialam jakiegos mojego top 16 ani nie chce go teraz robić bo kazda postac bardzo lubie wiec moze po prostu przedstawie moje top 5 i opisze moie wrazenie o kazdej postaci 1. Wolfgang - (+1) przysiegam jak zginal to odczuwalam taka rozpacz, normalnie nie mogłam w to uwierzyc i nawet mowilam ze lepiej by bylo jakby zdechla toshiko (czyli moja na tamte czasy ulubiona). Cały wątek wolfgrace - UWIELBIAM, a przez shipy u mnie bardzo postacie rosna. Przyznaje że chcialabym zobaczyć jak sie zachowuje na pelnoprawnej rozprawie, jaki jest w stosunku do culprita ale stety niestety XD nie wiem co moge jeszcze o nim powiedzieć bardzo go lubie, przez jego zachowanie jak byl nacpany przyznaje jeszcze bardziej (ale to po prostu chyba moj typ, bardzo gustuje w pojebach jak np kiyo czy nagito) 2. Diana - BOZE JAK JA UWIELBIAM. Te jej slowa po rozprawie, ze bedzie jak Wolfgang normalnie juz taka z niej dumna bylam, licze na swietny rozwój postaci (ktory nie jest smiercia). No dziewczyna sie straumatyzowala, nie potrafię powiedziec jakbym sie zachowala gdy taka z pozoru spokojna postac jak wolfgang nagle sie dziwnie zachowuje i próbuje mnie zaatakowac i ofc widze jak ginie. To jej obwinianie sie na rozprawie normalnie znalazla miejsce w moim sercu 💝 3. Toshiko (-2) - kiedyś moja fav ulubiona postac jeszcze za czasow prologu, teraz mi troszke spadla ale moze sie to pozniej zmieni jako iz nie popisala sie za bardzo w tym chapterze (no ale co sie dziwic, sama jestem w jej wieku i nie mialabym ochoty badac ciala przyjaciela...). No ale wierze w nia i przykro mi by bylo jakby zginela, liczę ze bedzie jak himiko i mimo śmierci przyjaciół itd przezyje. Nie jest moze za mądra ale nadrabia swoim stylem bycia. I BARDZO JESTEM CIEKAWA CZEMU ZASLANIA USTA, ale moze to po prostu efekt Kiyo czyli mojej fav postaci XD 4. Grace - z jednej strony moze po prostu efekt Wolfgrace i moze to ze sie naczytałam na twt różnych opisow ich relacji, moze to przez to ja tak polubilam who knows. Ale sie wydaje bardzo fajna, na początku myslalam ze no będzie taka spuszczajaca wpierdol Miu, a tu jednak o wiele glebsza i fajniejsza postać (a n przepadam za Miu). Nie wiem co jeszcze o niej powiedziec, no taka zabawna troche 5. Eloise - zastanawialam sie czy nie dac tu Wenony ale jednak ona. Z początku mnie jakos n interesowala, ale okazala sie przydatna podczas trialu (co dokladnie - nie pamiętam, kojarzę ze miala duzo do powiedzenia). Moja uwage szczególnie skupilo jej zachowanie podczas jednego z FTE jak widzialam na jednym screenie na twt - Eloise będąc serio wkurzona powiedziała Damonowi ze to nie jego *cholerna* sprawa. No przyznaje ze zaskoczylo mnie to i od razu poszla u mn do gory, ze jednak ma troche charakteru innego niz bycie niesmiala 24/7. Tez jestem fanka shipu Desmond x Eloise, ale zdecydowanie nie konkuruje chociazby z Kaimon (i ofc wolfgrace) Tu juz sie konczy moje top 5, tylko same moje opinie o postaciach 💝 Damon - bardzo fajny protagonista, przyznaje ze mogłabym duzo o nim mowic ale mam slaba pamiec do charakterow i tych wszystkich sytuacji wiec nie podam konkretnych wydarzen i cech... Pamiętam ze spodobało mi sie jak podczas rozprawy stwierdzil ze nie moze byc zaslepiony wplywem jaki ma na jego Eva, no i twardo udowodnil ze to ona zabila Wolfganga. Podoba mi sie on, jego watki z Kaiem sa bardzo fajne i mysle ze moge sie nazwac fanka Kaimon :3 Eva - myslalam ze pozyje dluzej zanim rozpoczęło sie deadly life, przysięgam byla moja pierwsza podejrzana (wpadlam na ten pomysl przez to ze znala tresc tego jego szantazu i uznalam ze chce chronic reszte przed tym "wilczym umyslem" Wolfganga XD). Spodobalal mi sie jej powod morderstwa, sam ten watek bycia zdrajca, rozwiazana tej zagadki z obrazkiem Tozu i nawet powod czemu przedstawiła sie jako Ultimate klamca, a nie matematyczka. Plus fajna byla jak wsciekla i bronila przed oskarzeniami o morderstwo (pierwsza rzecza na ktora zwróciłam uwage byly jej wlosy XD) Kai - myslalam na początku ze bedzie to taki troublemaker, taki antagonista, a tu prosze pomocnik damona, jego roommate (może i chlopak XD). No fajny taki, zabawne bylo to ze jego informacje (likes, dislikes itd) byly nieprawdziwe i wyciagniete gdzies z internetu XD skojarzyło mi sie z to z jedna moja ocka, której charakter przedstawiany w internecie zupelnie sie roznil od tego w rzeczywistości (mysle ze by sie dogadali!) Wenona - kandydatka do mojego top5, fajna interesująca postac (i bardzo piekna). Ten moment jak skomentowala ta przemowę Diany, to ze ona byla ta co odkryla prawdziwy talent Evy - naprawde fajnie sie prezentuje i czekam na więcej od niej! Ciekawi mnie ze duzo osob shipuje ja z Ulyssesem i przyznam ze ma to sens, spędzali ze soba bardzo duzo czasu! Ulysses - ehm actually ☝️🤓, ale srs bardzo ciekawa postac, wydaje mi sie ze najbardziej u mnie wzrosla przez chap1. Bardzo pomocny sie okazal przez to jego zapisywanie informacji, to ze nie odczuwa zapachow i ma slaba pamiec - drzwi do czegos bardzo interesującego! Myslalam ze bedzie nudny a tu taka niespodzianka. Co do reszty postaci... Nie mam obecnie glowy by o nich coś pisac, moze przez moja slaba pamięć albo to ze nie sa moimi najbardziej ulubionymi postaciami... Przyjmijmy ze ich lubię i czekam na wiecej XD Teraz moze sama moja ocena chap1 Daily life - ciekawy wątek z tym graniem w gry, serio nie sadzilam ze to moze byc wykorzystane jako okazja do morderstwa XD Motyw - jakies szantaze itd to w sumie dosc czesto motyw w danganronpie z tego co się orientuje? Ale wyszedl tu naprawde dobrze i zostal dobrze wykorzystany. Nie jako zabicie aby nitk sie nie dowiedzial o szantazu czy cos, tylko ze dzieki niemu m.in eva dostała informacje ze desmond posiada rozne bronie, skad wzięła paralizator by wrobic Diane. No i ofc zyskalismy ciekawe informacje o Wolfgangu. Deadly life - śledztwo bylo naprawde interesujace, przyznaje ze na pierwszy rzut oka nie moglam w ogole ogarnąć co jest przyczyną smierci XD tu woda - moze utopienie, paralizator - porazenie pradem, wspomnienie o reakcji chemicznej - no cos związanego z chemia XD naprawdę mialam na początku metlik w glowie, ale jednak zmieniło sie to w *miarę* majaca sens calosc Rozprawa - przyznaje ze sie z czasem zaczelam gubic XD. Jak zaczął sie temat kabla i baterii, ze ta bateria na kablu sie trzymala tego venta itd, naprawde juz mialam DOSC bo takie gadanie aby bylo moim zdaniem. Minigierka z tym unikaniem pociskow Evy - gralam na najprostszym poziomie, no ale ehh bylo to dosc wymeczajace XD Egzekucja - bardzo fajna. Naprawde fajna. Brutalna, ciekawa, to pojawienie sie Cary... Naprawdę fajna i nawet przerazajaca egzekucja... Ofiara - no coz, byłam zrozpaczona XD ale moze to byl dobry wybor, Wolfgang by strasznie ulatwial rozprawy przez swoje doświadczenie. Widzialam tez na twt ze prezentowal on baranka ofiarnego, co zdecydowanie ma sens, wiedzac ze pjeg ma wzorowania na biblii. Zabojca - ma sens jako iz eva jest pierwszą kobietą (cos tam bylo jeszcze z tego wyjasnienia ale zapomniałam). Duzo ludzi sie chyba tego nie spodziewalo, bazujac na ilosci kontentu jaki uzyskiwala. Uwazam to za dobry wybor mimo wszystko 🤔 Czy o czyms mogłabym napisac jeszcze?? Bardzo jest dla mnie dziwna przerwa miedzy przyjściem Diany do boilerownii (8;45) a cxasem smierci Wg (9:35). Co oni wtedy robili??? Nie ma szans ze ten ich dialog tyle trwal. Moze dowiemy sie pozniej, ma to jakies drugie dno? Nie mam póki co pojecia. Zastanawia mnie tez jakim prawem osoby grajace w gry nawet mimo muzyki nie słyszeli krzykow Wolfganga?? Jak mam sluchawki i slucham głośno muzyki to i tak słyszę kogos kroki pare metrow dalej, czy jak ktos do mnie cos mówi. A co dopiero mowic o zasranych krzykach?? Mysle ze moglabym jeszcze cos napisac ale juz malo mysle, malo pamietam a nie chciałabym paplac bezsensowych głupot... Zapraszam do dyskusji i od razu przepraszam jak cos stad nie ma sensu XD
16. Toshiko (-2) -- Nie jest zła, po prostu jeszcze nie nadeszła jej pora. 15. Cassidy (-3) -- Spadek przez przesunięcie. Je git. 14. Mark (+2) Fajne dialogi ma gość. Na pewno będzie w przyszłości fajny wątek jego i Jetta. 13. Ingrid (-6) No nie będe kłamał, trochę jej mało było. Fajna scena w pralni, ale po za tym to by było na tyle. 12. Wenona (-7) Lubie ją. Ale po prostu nie mogę wczuć się w jej rolę w historii póki co. 11. Eva (+2) Fajny plot twist z talentem, ciekawa pierwsza sprawczyni, która w prologu wogóle pokazywała co innego, by zostać wybieloną przez "talent godny pożałowania" by spróbować pokazać środkowy palec wszystkim, którzy z niej drwili i jej talentu mathlete. Choć jest samolubna to polubiłem ten motyw z utarciem nosa pozostałym, mimo, że wpadła na procesie. 10. Wolfgang (+1) Choć strasznie mnie irytował na początku z tym dystansem do Evy i Damona to uznałem jednak, że w sumie nie był całkiem bez racji i chciał po prostu bronić pozostałych i siebie (No chyba, że był jednak żmiją co mogły sugerować jego halucynacje, ale póki co wątpię.) 9. Ulysses (+1) Fajny ma ten wątek z tym notesem, w którym sobie wszystko notuje. W dodatku super VA, Niestety obawiam się, że może prędko odpaść bo ten notes jest solą w oku każdego potencjalnego mordercy. 8. Jean (=) Mega dobrze napisany lider zarówno daily life jak i jeden z czołowych graczy deadly life. Filar moralny całej grupy. Samym charakterem sprawia, że jakoś tak raźniej jest. 7. Desmond (+8) WOW. Chyba największy wzrost w mojej historii rankinków danganów i fanganów. Nie spodziewałem się tego po nim. Myślałem, że to taki: eee nigdy bym nie zabił, nigdy nie spróbuję morderstwa, nie będę wam pomagał". Okazał się super supportem podczas śledztwa i na procesie. Czarny koń tego killing life. 6. Jett (-4) Oj, Jett, oj Jett.... No nic w sumie nadzwyczajnego nie pokazał. Uwielbiam jego stłumiony przez kask głos, taki ziemniakowaty charakter, super design i wszystko niby dobrze. No ale po prostu pewnie to nie jego moment. Razem z Markiem czuję w nich Vibe pewnego duetu z danganronpa another 1. Co do samego Jetta, na pewno też coś będzie z jego twarzą. Choć wydaje się być prawdopodbne, że to Tozu lub ktoś tam od niego zabił tą dziewczynę na której wzór była lalka z prologu, to nie wykluczam, że Jett jest nie bez plamy podejrzeń. 5. Eloise (+4) Od początku czułem do niej sympatię no ale niestety za mało gadała. Teraz nie gadała jakoś szczególnie więcej, ale w końcu pokazała, że nie da sobie w kaszę dmuchać przez Grace, i nie będzie jedynie bierną obserwatorką tego killing game. Nie, ona ma zamiar się bić i nie mogę się doczekać tego zobaczyć. 4. Damon (+2) Damon to mega ciekawy protag w mojej opinii. Zupełnie nowy POV w killing gamie może być główną zaletą Project Eden Garden. Warto też dodać, że po raz pierwszy protagonista jest absolutnie bezapelacyjnie głównym filarem procesowym. 3. Grace (=) Póki co moim zdaniem najśmieszniejsza postać w tym fangame. Mieszanka Miu + Mondo czyli połączenie baaardzo dynamiczne. Bardzo mi się podoba też fakt, że choć jest strasznie krzykliwa, to mimo to punktuje na procesie całkiem dobrze. 2. Kai (+2) Już podczas Prologu Kai mnie mega zaskoczył bo myślałem, że to taki typowy zapatrzony w siebie influ, który ma nas głęboko w tyłku. No i co prawda w prologu proces miał gdzieś, ale jak już killing game wyszło na wierzch, to po prostu widać, że traktuje to poważnie i po prostu boi się o życie. Mega super interakcje z Damonem, cool FTE (znam tylko jego póki co, bo tylko jego robiłem) i bardzo spodobał mi się jego upgrade designu od czasów prologu. 1. Diana (=) Zdecydowanie moja ulubiona postać w tym fangame, zostawiająca przepaść pomiędzy miejscem pierwszym a drugim. Bardzo mnie bolało gdy patrzyłem na tytuł chapteru i widziałem jej empatyczne zachowanie. Byłem PEWIEN, że to ona będzie sprawcą jeszcze przed zabójstwem. Gdy ofiara już padła moje podejrzenia nieco spadły na rzecz Evy i Grace, ale do samego końca nie byłem pewien czy to nie ona. Gdy wypłynęło, że to jednak nie ona, to już od dawna grając w ronpę nie czułem takiej ulgi, że osoba, która boję się o bycie blackened jednak nie jest (ostatni raz tak się bałem przy Sonii w chapterze 4 danganronpa 2). Twórcy mówili jakiś rok temu, że jedna postać będzie miała unikalne interakcje z Damonem i myślę, że to może być ona. Sama scena "I am gonna adapt like a chameleon" była dla mega mega inspirująca, totalnie się tego po niej nie spodziewałem. VA i design również TOP tier.
Czas na ranking! No nie powiem, bardzo zmienił się po tym rozdziale. Dla porównania napiszę w nawiasach miejsca postaci w rankingu po prologu :v 1. Damon Maitsu (8) Wspaniała postać i jeszcze wspanialszy protagonista. Bardzo przyjemnie i naturalnie poznaje się grę z jego perspektywy. Z wszystkich protagów z danganów i fanganów tylko Shuichi (oczywiście) go przebija. Tacy trochę moralnie szarzy protagoniści (ale nie do końca) to aktualnie mój ulubiony typ protaga :v 2. Kai Monteago (13) Wow. Wooow. Kompletnie się tego nie spodziewałam. Myślałam, że to będzie typowy ziemniak, tylko taki chamski, a tu nie??? Jeju jak ja się cieszę, że spędziliśmy z nim tyle czasu. "Kazuichi który nie jest creepy" to PERFEKCYJNY opis i dodałabym, że jest do tego całkiem mądry! Jezu, jak on ogarniał na tym procesie! Czuję, że będzie takim naszym Kaito i mam nadzieję, że przeżyje jak najdłużej. 3. Ulysses Wilhelm (3) Ah Ulysses, Ulysses. Dla mnie jest to postać idealna i mój osobisty faworyt. Bardzo możliwe, że nie wypadnie z topki do samego końca! Nie będę się dużo rozpisywać, przed prologiem nie zaciekawił mnie, po prologu się w nim zakochałam, a po 1 chapterze nadal go uwielbiam. Nie mogę dać mu plusa jak JUŻ jest idealny 🤣 Nie no, ale jak dadzą mu jakiś mega porąbany albo emocjonalny motyw to może jeszcze podskoczyć w rankingu. Już wiem że będę ryczeć jak dziecko po jego śmierci :( 4. Eva Tsunaka (9) Prawdopodobnie jestem jedną z niewielu fanek Ewy, ale dla mnie była postacią idealnie napisaną. Możliwe, że to wynika z faktu że się z nią utożsamiam, bo jej nienawiść do własnego talentu była czymś bardzo mi bliskim. Wiem jak to jest, gdy ludzie doceniają cię wyłącznie z powodu twoich osiągnięć szkolnych. To okropne uczucie i strasznie wchodzi na psyche. Dzięki bogu dla mnie to już przeszłość i cieszę się, że nie stałam się taką Ewą. Na procesie i egzekucji czułam jej strach, jej desperację i wstyd. (Poza tym miała świetną egzekucję, bardzo mną wstrząsnęła) Mimo tego, uważam że Ewa to paskudna osoba. To patologiczna, dwulicowa kłamczucha. Dlatego właśnie ją uwielbiam. Ewcia jest bardzo rozbudowaną postacią, rozpisałabym się bardziej ale jeszcze muszę ten ranking dokończyć xD Podsumowując, kocham ją, ale inne postacie kocham bardziej. 5. Cassidy Amber (2) Solidna postać, taka jak się spodziewałam. Silly ziemniaczek, gamerka która ciągle rzuca referencjami i aktualnie moja waifu :> No taka postać guilty pleasure. 6. Desmond Hall (6) Mega solidna postać, taki ziomek z którym można sobie pogadać. Bardzo podobają mi się jego interakcje z Eloise, świetny duet! Stawiam na potulnego sidekicka. 7. Wolfgang Akire (1) ...boli. No bardzo boli. Może po prostu zacytuję co zapisałam sobie o nim po prologu: "Spodziewałam się perfekcji, dostałam jeszcze więcej. Normalnie taki Von Karma, ale uczciwy i empatyczny. Chociaż mam duże przeczucie, że powiedzenie wilk w owczej skórze może się sprawdzić i bardzo czuć od niego bombę 3 procesu, nawet bardziej niż od Diany (Jeśli okazałby się bombą to czuję, że dostanie coś w stylu kryzysu egzystencji albo załamania nerwowego? Jak zda sobie sprawę, że 2 Ultimatów, ludzi "perfekcyjnych", już zamordowało to coś w nim pęknie i cyk - 2 trupy). A jeśli miałby być ofiarą, to TYLKO w 5 rozdziale. Mam na niego mnóstwo pomysłów i gdybym miała go włączyć do rankingu z trylogii Ronpy, to byłby w top 10. Podsumowując - p e r f e c t i o n 👌" ...no boliiii 😫 Gdyby Wolfgang przeżył, to pewnie by się utrzymał na 1 miejscu. Lecz niestety, jako ofiara bardzo stracił w moich oczach. Mimo to bardzo mi się podoba, że twórcy postanowili go odstrzelić, bo dzięki temu reszta grupy będzie mogła zabłysnąć - Grace, Diana, Damon, nawet Kai czy Jean. Ciekawe czy zostanie Rantaro v2, czy po prostu był bardzo fałszywy. No szkoda mi go, ale co się stało to się nie odstanie :/ Tak z innej strony, Wolfgang bardzo zainspirował pomysł na antaga w moim fanganie 👀 Też postać związana z prawem, też z bardzo dużym poczuciem sprawiedliwości, ale nie zamierzam jej zabijać tak wcześnie :v 8. Eloise Taulner (7) Pomimo niższego miejsca Eloise dostała u mnie plusa. Po prostu inne postacie bardziej mi przypadły. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, gdy postawiła się Grace. Myślałam, że będzie bardzo potulna przez większość gry a tu jednak pokazała pazura! 9. Jean DeLamer (12) Kolejne pozytywne zaskoczenie. Bardzo inteligentny i ogarnięty koleś, Bobru podsumował go idealnie. Daje mi trochę vibe Shinjiego (nie pamiętam czy tak się nazywał, chodzi o tego strażaka) z końcówki SDRA2. 10. Diana Venicia (10) Szczerze, zaskoczyło mnie że aż tak polubiłeś Diane. U mnie jest na razie nisko, bo czekam na jej development. Dostała oczywiście plusa, świetną rolę odegrała w tym rozdziale! Po prostu wolę inne postacie. Wogóle też myślałam że się zamieni w Wolfganga, nie jesteś sam Bobru xD Ogólnie, zgadzam się z tym że Diana może pójść w każdą stronę. Ja czuję, że będzie "antagiem" tej gry. Bardzo podoba mi się, że prawdopodobnie stanie się rywalką Damona (bardzo było czuć od niego taką niechęć, wręcz nienawiść wobec Diany). Czuję też, że Diana ma kompleks zbawcy (chyba tak to się nazywa?) Ta "motywacyjna przemowa", to jak chciała niby pomóc Wolfgangowi, to jak zabolało ją że Ewa miała ją gdzieś. Strasznie mi cuchnie takim "rycerzem na białym koniu". Równie dobrze może być legitnie dobroduszna i będzie chciała zaprzyjaźnić się z Damonem, który prawdopodobnie jej nie znosi. Czekam niecierpliwie na jej rozwój!! 11. Jett Dawson (5) Ziemniak, idealnie spełnia swoją rolę! Bardzo fajna postać, na razie reszta jest po prostu ciekawsza. Jego relacja z Markiem jest świetna, taki grumpy x sunshine. Tak jak ktoś wspominał w komentarzach, to tak jakby ekstrowertyk adoptował introwertyka 😂 12. Grace Madison (11) Jest spoko, po prostu nie mój typ postaci. Czuję że ma duży potencjał. Bardzo ciekawi mnie o czym był jej sekret. Ship z Wolfgangiem to zdecydowanie moje OTP!!! 13. Wenona (16) Bobru dobrze podsumował Wenone, ale... po prostu jest dla mnie taka... obojętna. Nie wiem, jakoś tak sobie po prostu... istnieje. Pewnie z czasem bardziej mi przypadnie. 14. Ingrid Grimwall (14) Taka fajna ciocia, mama grupy, gentle giant. Całkiem ją lubię, inne postacie były po prostu ciekawsze. 15. Toshiko Kayura (4) Nie wiem czemu aż tak wysoko ją miałam. Fajna, solidna postać, bardzo dojrzała jak na 14 latkę. Po prostu było jej bardzo mało. 16. Mark Berskii (15) Też myślałam że będzie faworytem, też myślałam że będzie milszy i boli mnie że jest tak nisko. Czekam na więcej screentimu, bo w sumie to podoba mi się jego charakter!
16. Toshiko - nie siada mi jej postac i talent, rownie dobrze mogloby jej nie byc tbh 15. Eva - tez nie siadła mi jej postać ale jest wyżej niż toshiko bo miała fajny influence na fabule i samego damona 14. Ingrid - jest. po prostu sobie jest i tyle 13. Diana - ciekawi mnie jak rozwinie się ta postać, jest słodka ale też nie mój typ 12. Desmond - miał ciekawy blackmail i zastanawia mnie czy cos wiekszego z tego wyjdzie, ma urocza relacje z eloise 11. Jean - on jest bardzo spoko, po prostu lubie inne postacie bardziej 10. Mark - lubie jego postać bardzoo, dosyc subiektywnie nawet bez większego wytłumaczenia 9. Cassidy - ona jest zajebista i mysle, ze przetrwa cala gre 8. Grace - rozumiem dlaczego ludzie ja lubia tak bardzo, u mnie nr 8 bo przesladuje biedna eloise :( 7. Kai - polubilam kaia od momentu podzielenia pokojów, podoba mi sie jego relacja z damonem 6. Jett - jett jest przeslodki, potrzebujemy wiecej takich ludzi na swiecie 5. Eloise - ona jest po prostu taka slodka, napewno na pewnym etapie zginie albo zabije, ale jest cudowna, live love laugh eloise 4. Damon - zajebisty protagonista, naprawde dobra postac ale troche ultimate hater 3. Ulysses - lubie historie, lubie ulyssesa, jestem ciekawa jak jego brak węchu bedzie polaczony z morderstwem, bo zakladam ze nie przetrwa calej gry, naprawde ciekawa postac 2. Wenona - lubie wenone, naprawde mysli podczas procesu i pomaga, taka troche byakuya, ale mam wrazenie, ze mniej wszystkich wyzywa i jest bardziej przyjazna wobec innych, jednoczesnie nadal pozostajac realistka 1. Wolfgang - basic. nie podobal mi sie kompletnie charakter wolfganga co ciekawe, widac bylo ta sztucznosc w jego wypowiedziach i postawie, zle traktowal eve i damona, ktorzy po prostu mieli inny poglad na sytuacje w ktorej sie znalezli. jednak jako postac jest taki ciekawy, ten blackmail, to zdjecie na nim i podpis, wilk w owczej skorze kompletnie mnie rozjebal, zajebiste serio, scena jak zaatakowal diane to masterpiece, zaluje, ze nie dali nam ogladnac takiego szalenca na prawdziwym procesie klasowym, chociaz w prologu jego mowa mnie kupila w chuj, jego lore musi byc naprawde pojebany, zajebiscie zrobiona postac, mysle, ze tez jego wyglad mocno dodaje mu takiej niewinnosci, a jednak patrzac na niego czuje dziwny niepokoj.
Oto mój ranking subiektywny uczestników po zakończeniu pierwszego rozdziału w Project Eden's Garden (pozostaje pytanie ile faktycznie zmieni się zestawienie po skończeniu drugiego rozdziału, intryguje jaki następny motyw przyszykuje dla grupy Tozu, polecam każdemu podczas wolnej chwili zobaczyć free time events wszystkich dostępnych postaci, raczej lubie wszystkich uczestników na swój sposób, ale na ten moment niektórzy bardziej przypadli mi do gustu, bo na obecną chwile część mogło nie być dla mnie przekonująco na tyle, aby znaleźć się wyżej {uważam, że najbardziej na plus po tym akcie Eloise Taulner}, ale nie wykluczam w przyszłości awansu lub spadku, bo wiele raczej zależy od dalszego przebiegu Killing Game w połączeniu z ciekawym rozwojem pokazującym lepiej każdego, bo niektórzy rzeczywiście mieli mały udział do teraz, w mojej opinii Wolfgang Akire swoim stronniczym zachowaniem sam sobie zapracował ekspresowo na własną śmierć {pozostaje pytanie jak teraz poradzi sobie Grace Madison}, przed śledztwem o bycie mordercą najbardziej była dla mnie podejrzana Diana Venicia {moim zdaniem miło, że oficjalnie dziewczyna nie okazała się sprawcą, ale może nauczyła się przynajmniej troche w ten sposób, że nie warto zbyt mocno ufać innym dla własnego bezpieczeństwa}, a po zebraniu dowodów Eva Tsunaka chyba wyglądała zbyt podejrzanie jako potencjalnie oficjalny zabójca {subiektywnie będzie mi troche brakować żywej Ultimate Mathlete w dalszej części Zabójczej Gry}): 1)Diana Venicia (Ultimate Cosmetologist) {+4} 2)Damon Maitsu (Ultimate Debater) {+1} 3)Eva Tsunaka (Ultimate Liar/ Ultimate Mathlete) {-2} 4)Wolfgang Akire (Ultimate Lawyer) {-2} 5)Wenona (Ultimate Entrepreneur) {+5} 6)Ulysses Wilhelm (Ultimate Historian) {+2} 7)Eloise Taulner (Ultimate Fencer) {+2} 8)Desmond Hall (Ultimate Marksman) {+4} 9)Jean DeLamer (Ultimate Ship Captain) {+6} 10)Toshiko Kayura (Ultimate Matchmaker) {-6} 11)Cassidy Amber (Ultimate Pro Gamer) {-5} 12)Kai Monteago (Ultimate Influencer) {+2} 13)Ingrid Grimwall (Ultimate Blacksmith) {0} 14)Mark "Mayhem" Berskii (Ultimate Music Producer) {+2} 15)Jett Dawson (Ultimate Drag Racer) {-4} 16)Grace Madison (Ultimate Golfer) {-9}.😎😏 Pozdrawiam bardzo serdecznie każdego i życze wszystkim spokojnego najbliższego tygodnia.😉☺
1. Damon Maitsu - nwm uważam że jest idealnym protagonistą jak dla mnie, chłop ma charakter, nie boi się wyrazić swojej opinii i jest trochę chamski, ale jak dla mnie to plus. Postać mega ciekawa moim zdaniem i jestem ciekawa jak się rozwinie 2. Mark Berskii - Niby nic nie zrobił, ale ja poprostu chyba uwielbiam takie chamskie postacie, moim zdaniem ma duży potenciał na ciekawego morderce i czekam na jego moment, pozatym uwielbiam jego komentarze podczas class trialu 3. Kai Montegao - szczerze myślałam że będzie trochę bardziej "zepsutą" postacią, od prologu go lubiłam ale no myślałam że będzie takim Influencerem który ma tak naprawdę gdzieś swoich fanów, a okazało się inaczej, ciekawy jest, zabawny, myślę że mógłby długo przeżyć, ale wątpię żeby przeżył do końca:(( 4. Grace Madison - trochę się na niej zawiodłam prawdę mówiąc, jest głośna i niewygadana tak jak myślałam ale jej sposób bycia wredną jest inny niż Damona, nie wiem jak to wytłumaczyć ale mam poprostu wrażenie że jak osobiście mogłabym się z Damonem dogadać to z nią nie ma opcji, jest poprostu czasem...okrutna. Ale nadal ją uwielbiam, poprostu spodziewałam się czegoś innego:/ 5. Wenona - z nią case jest podobny jak z Grace, laska jest wredna i okrutna tylko różnica jest taka że po niej się tego spodziewałam. Jest inteligentna i to wie, nie pierdoli się w tańcu i ma duży potenciał 6. Wolfgang Akire - Ngl, chłop też trochę spadł bo mnie zirytował nastawieniem do Evy i Damona, ale po jego FTE znowu wskoczył wyżej, chłop ma szacunek do każdego, jest taki...delikatny i jest tajemniczy (przez jego blackmail). Mam nadzieję że jego wątek nie zamknął się wraz z jego śmiercią 7. Ulysess Wilhelm - Chyba narazie nie ma za bardzo co się o nim rozpisywać, jest przydatny, inteligentny, jego zapominalstwo i roztrzepanie jest zabawne i to chyba tyle, spełnił moje oczekiwania do jego postaci i ma potenciał 8.Diana Venecia - laska strasznie podskoczyła, wydaje się mega pozytywną postacią, nie ważne co stała w obronie Damona i Evy i nawet po tym jak Eva ją dosłownie straumatyzowała ta nie ma jej za złe, jeszcze patrząc na końcówke chp1 można wywnioskować że laska zagra dużą rolę, napewno jest ciekawa i nie mogę się doczekać żeby zobaczyć jak się rozwinie 9. Desmond Hall - tutaj też raczej nie ma co mówić, jest ciekawy i miły i to chyba tyle 10. Eloise Taulner - mega mi się podoba że nie jest poprostu cichą myszką, a potrafi zebrać w sobie tą pewność siebie kiedy trzeba, jej FTE są napewno ciekawe 11. Cassidy Amber - pewnie byłaby niżej, gdyby nie fakt że strasznie podejrzewam ją o bycie takim mastermindem, chociaż bardziej zdrajcą który faktycznie pracuje z Tozu, bo myślę że geniusza jako tako w śród uczniów nie ma i jest nim poprostu Tozu, wkońcu to człowiek w przeciwieństwie do Monokumy, ale laska według mnie nie jest głupia, ona zachowuje się jak typowy streamer 24/7 - i jak jestem w stanie uwierzyć że normalnie się tak zachowuje to w sytuacji w której jej kolega z klasy został zamordowany, a ona nadal nie potrafi zachować powagi to stało się to podejrzane + jedną z symboliki pająka jest więzienie (przez pajęczyny) co dodatkowo jest podejrzane 12.Jett Dawson - nwm, nie zaskoczył mnie bardzo, jest zabawny, głupkowaty, ale pozatym to chyba nic więcej nie mam to powiedzenia 13.Toshiko Kayura - ona może podskoczyć poprostu nic ciekawe w 1 chapterze nie zrobiła i tyle. Lubię ją ale nie aż tak jak resztę 14. Jean Delamer - nie mam dużo do powiedzenia, duży koleś który o wszystkich się troszczy, fajny jest ale zwyczajnie znudziły mi się takie postacie, szczególnie w danganronpie (Sakura, Nekomaru, Gonta). 15. Ingrid Grimwall - tutaj to wygląda jak z Jeanem, takie postacie mi się personalnie poprostu znudziły:/ 16. Eva Tsunaka - nadal ją lubię i uważam że jej postać jej napisana wręcz świetnie, ale zwyczajnie nie mogę jej wybaczyć tego jak straumatyzowała biedną Diane która tulko chciała się z nią zaprzyjaźnić:( Dodaje jej to charakteru, w sensie to że właśnie wybrała Diane, ale nie zmienia to faktu że mi zwyczajnie szkoda Diany - ale Evy też mi szkoda, popełniła błędy ale miała powody żeby zrobić to co zrobiła, jestem prawie pewna że w przyszłości trochę podskoczy, bo no lubię ją nadal
Mój ranking: 16. Toshiko nie przekonuje mnie jej postać 15. Ulysses no on jest takim nerdem. Oby było więcej jego i Wenony. 14. Ingrid mało robi i ogólnie jej mało. 13. Eva od początku jakoś jej nie lubiłam ale miała bardzo fajną historię . 12. Eloise fajnie startuje zobaczymy czy w późniejszych rozdziałach będzie już na tyle odważna żeby rządzić grupą. 11. Wolfgang był ciekawy. Smutno że umarł ale totalnie to rozumiem. 10. Wenona przypomina mi Byakuye a ja to tak średnio go lubiłam i myślałam że Wenona będzie kobietą tego typu co wyżej sra niż dupe ma ale sie pomyliłam i jest całkiem spoczko. 9. Cassidy troche za dużo sie wcina wszędzie troche mi to przeszkadza ale może sie poprawi w przyszłości. 8. Desmond był git ale tylko git nic więcej. 7. Jean on sie okazał super uczciwy i mi zaimponował. 6. Grace czy musze coś mówić na jej temat ona po prostu była superowa. 5. Diana bardzo mi sie podobało że sie nie załamała po rozprawie klasowej. Oby motywowała grupe i walczyła do końca. 4. Jett jest taki otwarty i głupiutki ale przede wszystkim bardzo sympatyczny. 3. Kai był on nisko w moim rankingu bo wydawał mi sie on takim płaczącym dzieckiem ale jego charakter jest zupełnie inny niż mi sie wydawało i jego relacja z Damonem jest piękna. 2. Damon na początku go nie lubiłam bo wszystkich nienawidził ale po rozdziale 1 go polubiłam. Jest świetnym protagonistą bo wie co chce. 1. Mark wiem czemu dużo ludzi daje go tak nisko. Wygląda jakby był tam za kare i miał dość tych ludzi i to jest właśnie piękne xD lubie jego charakter. Licze na więcej jego i Jetta w przyszłych rozdziałach. Mam go na miejscu 1 od samego początku i raczej już to sie nie zmieni.
Przy okazji Cassidy, żałuje trochę że zabrakło jej tych komunistycznych odpadów, zwłaszcza w stosunku do Wenony, ale to pewnie później. Może którymś z kolejnych motywów będzie wygranie masy pieniędzy, i cassidy zmieni się w komisarza politbiura😆. Wogle nie wiem czy to będzie dla ciebie spoiler mrBobru ale jeżeli ilość free time eventów miała by o czymś przesądzać to w następną sprawę mogą być uwikłani Wenona i Desmond, po pierwszym rozdziale został im zamknięty 1 event (jeżeli poświęciłeś wszystkie dostępne eventy dla tych postaci), więc....
Moja topka: 16. Jett 15. Cassidy 14. Ingrid 13. Toshiko 12. Eloise 11. Jean 10. Desmond 9. Mark 8. Diana 7. Ulysses 6. Wenona 5. Grace 4. Eva 3. Wolfgang 2. Damon 1. Kai
O dziwo nie robiłem rankingu postaci przy prologu. Huh. #16 Mark Berskii, Ostateczny Producent Muzyczny - wiecie co, ten fangan jest na tyle dobry, że po prostu bycie w nim to za mało, by być wyżej niż ostatnie miejsce. Mark dał kilka kąśliwych uwag, ma tą dynamikę z Jettem i odegrał jakąś rolę w casie, ale poza tym dość skromny występ z jego strony. #15 Jett Dawson, Ostateczny Kierowca Wyścigowy - Poza byciem absolutnym goofbollem i dużym kandydatem na ofiarę #3 to za bardzo tu nie ma niczego ciekawego. #14 Ingrid Grimwall, Ostateczna Kowalka - gratulacje, Ingrid, oficjalnie jesteś lepsza w byciu matką grupy niż Hu Jing z Despair Time. Mam nadzieję, że jesteś tym zaszczycona. #13 Eloise Taulner, Ostateczna Szermierka - to jest niska pozycja, ale ja przy niej daję duży znak rozwoju, bo nie jest ona tak jednojodna, jak by się na pierwszy rzut oka wydawała. #12 Diana Venicia, Ostateczna Kosmetolożka - nie będę kłamał, byłaby z 2 pozycję niżej, gdyby nie była tak silnie powiązana z casem, bo po prostu bardzo o niej zapominałem. #11 Kai Monteago, Ostateczny Influenser - nie spodziewałem się, że jego charakter pójdzie w "najbardziej miekkiego ziemniaka w histori fanganów", ale działa to zaskakująco dobrze, nawet pomimo nadużywania przez niego frazy "we are so gonna die" #10 Toshiko Kayura, Ostateczna Swatka - Toshiko bardzo nie było w tym rozdziale, ale dalej pamietam jej bardzo silną pozycję z prologu, także na razie jeszcze na wyważonej pozycji. #9 Grace Madison, Ostateczna Golfistka - ja tam się ciekawie, gdzie jej postać pójdzie po tym rozdziale, bo na razie szykuję się na głównego troublemakera tej gry. #8 Wenona, Ostateczna Przedsiębiorczyni - kąśliwa, nie dająca sobie w kaszkę dmuchać (tak jak przy scenie z profilami uczniowskimi), olbrzymie pokłady potencjału. #7 Desmond Hall, Ostateczny Strzelec Wyborowy - Desmond jest obecnie chyba największym głosem rozsądku w tej grupie, co plasuje go dość wysoko w ranking ludzi, którzy prawdopodobnie zginą w następnym rozdziale. #6 Jean DeLamer, Ostateczny Kapitan Statku - Jean jest podobnym casem do Desmonda, ale póki co ciekawi mnie ona bardziej. #5 Wolfgang Akire, Ostateczny Prawnik - świetna utylizacja pierwszej ofiary. Wolfgang stał się po prostu zbyt wpływowy na grupę, by mógł pozostać przy życiu. Wyrachowanie, w w którym manipuluje grupą w imię dobra, co w sumie doprowadziło do jego śmierci było wykonane świetnie, a zostawił ma tyle tajemnic, że może jeszcze zaskoczyć zza grobu. #4 Ulysses Wilhelm, Ostateczny Historyk - ja się bałem, czym będzie Ulysses po prologu, bo pokazał naprawdę niewiele, jednakże moje obawy się nie potwierdziły, bo jest on naprawdę dobrym supportem do grupy. #3 Damon Maitsu, Ostateczny Debater - mieliśmy wiele protagów ostatnio, którzy są na zasadzie "zadziorni, nie dający sobie w kaszkę dmuchać", więc Damon, będący klasistowskim gnojkiem jest bardzo ciekawym patentem. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o interakcje z innymi. #2 Cassidy Amber, Ostateczna Graczka - Cassidy to dobra morda. To jest osoba, którą potrzebujemy w takich grach. Błagam, niech dożyje do końca (pewnie się to nie stanie) #1 Eva Tsunaka, Ostateczna -Kłamczyni- Matematyczka - Wiecie co, twórcy zrobili jedną z najśmieszniejszych plot twistów ever - szykowali Evę na dużą rzecz, która to będzie wpływać na grę, tylko by się jej pozbyć w pierwszym rozdziale. Jednakże, co to był za rozdział. Żadna osoba nie miała takiego impaktu, jak ona. I może trochę straciła przez jej panikę mode, gdy była zapędzona do kąta, ale dalej, na razie najlepsza postać fangana.
RANKING AUAUAU może rozwinę jak będzie mi się chciało 16. Mark 15. Cassidy 14. Eloise 13 Ingrid 12.Jett 11 Ulysses 10. Toshiko 9. Grace 8. Eva 7. Desmond 6. Wolfgang 5. Jean 4. Venona 3. Kai 2.Diana 1. Damon jak dla mnie jett to bardziej zamierzony w jakąś zbrodnie a konkretnie jego …kombinezon? zobaczymy go bez stroju jako ofiarę i ktoś inny będzie go udawać JAK MAM NADZIEJE ŻE NIE DADZĄ WĄTKU CIĄŻY GRACE TO BYŁOBY ZŁO (z resztą chyba nie będą siedzieć tu po kilka miesięcy)
Ponownie wracam na swoje stare konto. Sytuacja z yt wyjaśniona i miejmy nadzieję, że więcej nie powtórzy się ta cenzura z moimi komentarzami :/ Postaram się najbardziej skrótowo wypowiedzieć na temat każdej postaci, bez robienia rankingu, czyli jak zwykle. Dywagowanie co mogą oznaczać przypisane zwierzaki do każdego uczestnika gry sobie darowałem, bo za mało informacji, a interpretacji może być ogrom. Kolejność wedle występowania w tablecie gry. Warto zauważyć, że odpadły osoby ze środka i końca. A pierwsze dwie zapowiadają się na kluczowych prowadzących historię, o czym szerzej napiszę zaraz. Jeżeli ma być odcinek z teoriami czy inny podsumowujący to najlepiej by było zdążyć tak przed końcem miesiąca póki przeżyte doświadczenia i wrażenia są świeże, bo później zaczną nam umykać pewne detale, tak sądzę. Damon - przyznam, że pierwotnie doszukiwałem się u niego między wierszami/myślami różnych złowieszczych przesłanek, ponieważ widziałem w nim jakiegoś rodzaju masterminda gry czy innego istotnego antagonisty serii (którego celem jest eliminacja uczestników), a my w dodatku byśmy obserwowali wydarzenia z jego perspektywy. Jednakże ostatnie sceny, szczególnie ta po egzekucji i jego łzach, zmieniły moje zdanie o nim - jest po prostu ludzki i tylko radzi sobie z tą sytuacją na swój sposób, bez krwiożerczych intencji, wbrew temu, co głosiła na procesie Eva (co było jej chorymi imaginacjami o innych). Jest innowacyjnie zbudowanym protagonistą, który nie wierzy w dobre zakończenie ich pobytu w tej placówce, nie ufa ślepo reszcie i stara się trzeźwo patrzeć na wydarzenia oraz sytuację. Mimo tego zaskakująco dla mnie (w negatywnym tego słowa znaczeniu) dość szybko zaufał Evie po jej wyznaniu zaufania do nas, co uważam za mocno naiwne (zaufania się nie rozdaje na lewo i prawo, zwłaszcza po paru dniach znajomości). Potraktuję to jednak tylko jako drobne potknięcie się, bo możliwe, że planował wtedy zmienić swoje nastawienie do innych, poczynając od Evy i pozytywniej przebrnąć przez czekające ich trudy. Teraz, będąc zdradzonym przez nią, prawdopodobnie będzie jeszcze bardziej zdystansowany i ostrożny do reszty obsady, a może nawet strzelać jakieś "fochy" czy raczej dawać kąśliwe uwagi w relacjach, szczególnie do Diany po jej najnowszym występie. Znajomość z Kaiem może być burzliwa w następnym rozdziale ;) Liczę jednak, że się ogarnie po tych nieprzyjemnościach i tą zdobytą mądrością nie skreśli od razu wszystkich. Ogólnie chciałbym zobaczyć w kolejnych rozdziałach jego progres oczami innej postaci podczas daily life. Czyimi? Zaraz do tego dojdziemy. On jest świetnym protagonistą w deadly life i tam bym go widział. Tak, rzadko jest to spotykane, ale mnie by pasowało posiadanie 2 "protagonistów" podczas prowadzenia historii, przynajmniej jej większość. Diana - tak samo jak Bobru podkreślił, wywarła na mnie bardzo pozytywne zaskoczenie w tym rozdziale. Kreuje się na niesamowicie dobroduszną istotę i miejmy nadzieję, że bez żadnych złowrogich, podstępnych intencji (a parę momentów by się znalazło, gdzie można ją o coś podejrzewać). Jest taką mocną przyjaciółką grupy, która wydaje się, że szczerze pragnie, by u wszystkich panowała zgoda i wzajemne zrozumienie (co jest mało realne). Jako pierwsza wyciągnęła przyjazną dłoń w stronę nas i Evy, którzy po scenie z końca prologowej rozprawy zostali wstępnie odsunięci od grupy przez podejście ówczesnego lidera - Wolfganga. Na pewno ten ruch odroczył tragedię, ale jednak jej nie zapobiegł. Na razie bardzo pozytywna postać, lecz coś budzi mój niepokój. Nie znamy jej sekretu, a dla niego była w stanie ryzykować nawet swoje życie, by udać się do kompletnie ciemnego i odosobnionego miejsca, i to bez oficjalnie niczego do obrony. To podejrzane, nawet jeśli to zrobiła przez rzekomego autora "Wolfganga". W drugiej połowie FTE widzimy u niej jednak szczere obawy odnośnie kolejnych dni (nie było tego u Bobra, a z każdą postacią zawsze można chwilkę porozmawiać, bez tracenia okienka na FTE, z których to dialogów można wyciągnąć ciekawe informacje). Może nie jest taka niewinna za jaką można ją obrać? Liczę, że to tylko po prostu zbytnia ufność i naiwność w ciężkich chwilach. Trzymam za nią kciuki, że nie zmieni za bardzo swojego podejścia, bo inaczej grupa będzie zgubiona. Teraz przejęła odpowiedzialną rolę pilnowania grupy, co myślę mocno ją obciąży i może złamać, jeśli sama w tym pozostanie (wiemy doskonale, że nie zatrzyma rozlewu krwi). Ona i Damon zostali niejako zdradzeni przez bliską w ich oczach koleżankę i jest szansa, że to ich spoi i razem (bez romantycznych uniesień) przebrną przynajmniej przez większość historii. Jej przyjazna postawa pozwala jej znaleźć wspólny język z praktycznie każdym, więc chętnie widziałbym właśnie ją jako protagonistkę daily life, gdzie będziemy mogli z jej perspektywy poznawać inne postacie i w końcu skompletować kogoś (wiecie, taki manewr jak w DRV3). FTE nie musi być przecież 4, a np. 6 od przyszłego rozdziału. To by mogło wyjaśniać odrobinkę czemu to wyglądało tak w obecnej części fabuły. Drobna zmiana perspektyw też może wzbudzić lęk o Damona, bo może nie okazać się aż tak istotny dla historii, choć uważam, że raczej tak po prostu już nie odpadnie. Jeśli jej znajomość z debatantem się poprawi to może jej to wyjść tylko na dobre, bo powinna wtedy zacząć ostrożniej obserwować otoczenie i wyciągać poprawne, nie przejaskrawione, wnioski. Jean - kolejne mocno pozytywne zaskoczenie. Na starcie miałem go za typowego ronpowego mięśniaka, który ma duże serce i troszczy się o innych, ale niestety nie grzeszy inteligencją. Realia tutaj pokazały, że jest to bardziej rozbudowana postać i swoją mądrość oraz istotną wiedzę posiada. Na razie daje wrażenie takiego "taty" czy "wujka" grupowego. Nie jest naiwny. Stara się też o dobro grupy. Niestety sądzę, że długo z nami nie pobędzie i po drodze padnie. Zwrócę uwagę na fakt, że w tym rozdziale poszedł do nowo odblokowanego obszaru jako pierwszy, a później możemy zauważyć ślad krwi w korytarzu do apteki (widzimy to szczególnie podczas FTE, jest tam cały czas). Może to być pewien easter egg z trailera, ale może coś się tam wydarzyło, o czym nas nie poinformowano? Jett - zabawny ziemniaczek i razem z Cassidy tworzą świetny duet klaunów xD Pomyśleć, że po śledztwie śmiałem go typować na sprawcę (oczywiście z pomocą innej osoby)... Taki naiwny i bardzo prostolinijny chłop, ale na motoryzacji i pokrewnych tematach się zna z racji swojego talentu. Jest doskonałą przeciwwagą dla Marka, a która to relacja się utrzymuje z inicjatywy kierowcy dotychczas. Na pewno jest wesoło, ale przeczuwam, że będzie ofiarą trzeciego rozdziału, a który to da istotny progres dla drugiej strony znajomości. Nie zaskoczyłoby mnie, gdyby pod swoim kaskiem ukrywał głowę pewnego psa z kreskówki, którego odgłosy oraz śmiech celnie porównał pewien komentujący pod poprzednimi odcinkami... To nie może być przypadek. Prawda? Prawda?! Toshiko - przyznam szczerze, że dla mnie ta postać cały czas wydaje się w pewien sposób podejrzana :P Ten wachlarz, pod którym ukrywa swoją twarz na pewno nie zachęca mnie do zaufania jej... Domyślam się, że to pewnie taka cecha postaci i może tylko unikalna forma jej przedstawienia (inne postacie mogą dobrze widzieć jej buzię), gdzie nic się za tym nie kryje. W prologu typowałem ją jako zdrajczynię, ale teraz wiemy, że nim może być każdy, jeśli tylko zechce. Faktycznie jej było niewiele w ostatnim czasie, więc moja opinia o niej się raczej nie zmieniła. Teraz po odpadnięciu 2 znaczących postaci Toshiko ma szansę zabłysnąć. Jestem jej realnie ciekaw. Na ten moment wyobrażam sobie ją jako podstępną emocjonalnie zabójczynię do max trzeciego rozdziału. Jeśli nie eksploduje to raczej przetrwa całość. Ma mocno siostrzaną relację z Ingrid i póki tamta trzyma się zdrowo to nasza swatka powinna zostać spokojna. Wbrew przeczuciom innych, uważam, że nie skończy jako ofiara i jest wbrew pozorom wystarczająco sprytna. Jej młody wiek nie czyni jej niewinną, chociaż momentami jest mocno dziecinna, to prawda. Ona może być właśnie tą "niezamierzoną uczestniczką" - ten termin pojawia się w dalszej części drugiej zasady gry. Reszta zasad odnosi się tylko i wyłącznie do "studentów/uczniów", a poza nią reszta jest dorosła czy okolice tego, więc nie zaskoczyłoby mnie to. Mocno wyróżnia się na tle pozostałych i może się kryć za tym jakiś twist fabularny. Mark - nie było go również za wiele, ale też potrafił nakreślić trochę siebie. Jest zdecydowanie cichy i małomówny jako pełnoprawny introwertyk. Wyczuwany jest w nim na razie jakiś mrok i jego patron w postaci krokodyla wspomaga to. Myślę jednak, że nie okaże się taki zły i po ewentualnej stracie Jetta w trakcie fabuły wzniesie go to na poziom, gdzie będzie cieplejszy i mniej sarkastyczny dla innych. Ma łeb na karku i jak już się odzywa to z sensem. W przyszłości może się stać filarem procesowym, jeśli tylko zechce. Liczę, że przez kontakt z Jettem w nadchodzących wydarzeniach poznamy go w końcu znacznie lepiej i wniesie więcej w daily life. Kontynuacja jak zawsze w odpowiedzi przez limit znaków ;
Część druga... Ulysses - zakręcony historyk z defektem węchowym. Na początku podejrzewałem, że będzie łatwą ofiarą, bo potrafił w losowych momentach zasypiać przez niedobory snu, ale jak chce to potrafi przytomność zachować naprawdę długo. W drugiej połowie daily life oraz na procesie myślał przytomnie. Jest takim kronikarzem grupy, ale uważam, że najdalej w trzecim rozdziale odpadnie i to jako sprawca. Tak, wyczuwam w nim potencjał do przeprowadzenia skomplikowanej zbrodni (omg, to słowo spowodowało poprzednio moje wyciszenie na yt). Jego problem z węchem może się przyczynić do jakiejś wpadki podczas przeprowadzania rozprawy. Jego relacja z Wenoną ma raczej podłoże "biznesowe" i przez drugi rozdział raczej są oni bezpieczni. Musi się to odpowiednio rozwinąć, by później zrobić ładne bum. Wolfgang - człek hipokryta jak się wielokrotnie okazało pod koniec tej części fabuły. W tablecie ma wzmiankę, że nienawidzi kłamstw, a często się tym posiłkował przy dialogach dla pozoru łagodności. Myślę, że jego obecność będzie się przez większą część historii przewijać, bo zbyt wiele niedopowiedzeń pozostało. Może mieć mniejszy bądź większy związek z obecnie panującą zabójczą grą. Typowałem go na winnego tego bądź kolejnego rozdziału w czasie prologu, ale jednak przestrzeliłem. Nie wzbudzał we mnie zachwytu, w przeciwieństwie do Bobra, ale umiał napędzać klimat i dynamikę w daily life. Może rzeczywiście pod przykrywką ułożonego prawnika miał intencje w końcu kogoś wykorzystać i samemu uciec z tego miejsca? Wielu uważa, że jego noc z Grace była z jej inicjatywy, ale ja dalej myślę, że to właśnie on chciał takim krokiem coś zaplanować na przyszłość i nie ma w tym aż tak wiele romantyzmu :P Starał się być aż za grzeczny momentami, a takim osobom ufam najmniej. Jego książki w sypialni w sporej części dotyczą kryminalnych spraw z przeszłości i mógł tam znajdować wiele inspiracji. Jego pokój może skrywać jakieś tajne miejsce, które być może kiedyś odkryjemy (ach te moje teorie). Cassidy - kolejny ziemniaczek tej serii. Taka kumpela do wspólnej zabawy, lekkoduch na razie. Podkreślić warto, że na procesie zabłysnęła bardzo dobrą pamięcią i to kiedyś może być dla nas ważne. Jest też dosyć silna, demonstrując to na naszych drzwiach na początku rozdziału xD Trudno odgadnąć w którą stronę potoczą się jej dalsze losy. Może być kolejną sprawczynią przy odpowiednim motywie, może być ofiarą w zasadzie w każdym rozdziale, ale też ma szanse przetrwać ten poligon bez szwanku, jak to było z Aoi z DR. Myślę, że będzie starać się w przyszłości nadal ogłaszać jakieś imprezy, a my wiemy jak one się kończą w ronpie... Desmond - kolejna z postaci, która mnie zaskoczyła pozytywnie. Myślałem, że to będzie luzak, który przy pierwszej czy drugiej sposobności spróbuje uciec, pozbywając się kogoś, ale teraz daje wrażenie kogoś innego. Myśli trzeźwo, umie postawić na swoim i jest ogarnięty w stosunku do innych. Na razie pozostaje gdzieś w tle, ale podejrzewam, że kolejne wydarzenia pokażą go pełniej, szczególnie przez rozwijającą się znajomość z Eloise, może nawet romantyczną. Prawdopodobnie skończy jako ofiara, ale kiedy to nie umiem teraz przewidzieć. Postać, z którą szczerze bym mógł spędzać czas w realnym życiu - wydaje się, że można na nim polegać oraz pogadać o wszystkim. Eloise - na razie taka "cicha myszka", ale z każdą kolejną sceną coraz bardziej się pokazuje. Jak chce to potrafi być stanowcza i konkretnie przekazywać swoje myśli. Faktem jest, że to właśnie ona w głównej mierze przekonała szantażem Grace, aby wpuściła nas do sypialni prawnika podczas dochodzenia. Ma czerwone oczy, a to zawsze źle wróży... Nie powinna zginąć, ale może kogoś zaciupać z emocjonalnej zazdrości bądź nieporozumienia, może nawet w tym swojego lubego? Od początku ją coś ciągnęło do Desmonda, a kiedy była sytuacja podziału ludzi na pary do spania to była mocno zawiedziona w ostatnim sprite, gdy dowiedziała się, że dzielimy się na płeć... Na tę chwilę jest dla mnie kimś, kto potrafi zawalczyć o swoje i to nawet jeśli ma się przy tym polać krew. Na miejscu Damona byłbym ostrożny (nie dlatego, że może mu zagrozić, ale lepiej jej nie ufać). Podejrzewam dużo czasu antenowego dla niej w najbliższym czasie. Zdecydowanie nie przeżyje całości serii. Kai - różowowłosy kumpel Damona. Ich relacja osiągnęła stopień możliwości wspólnego spania w 1 łożu, lenny face ;) Przeczuwam jednak, że w drugim rozdziale znajdziemy coś w nowo odblokowanym obszarze, co pozwoli w końcu zamykać sypialnie i będzie można spać solo. To tylko był dobry motyw startowy moim zdaniem. Mile zaskoczył, bo też jest ogarniętym, choć tchórzliwym chłopem. Dramatyzuje w wielu sytuacjach, a sekretów mu lepiej nie powierzać, bo odnosi się wrażenie, że łatwo mogą się o tym dowiedzieć niepowołane osoby. Podejrzewałem go o bycie takim mącicielem w daily life, ale raczej okazał się niegroźnym dzieciakiem. Były momenty, gdzie można było go podejrzewać o coś podstępnego, ale to chyba zła interpretacja. Miał w przeszłości chyba jakąś styczność z narkotykami, lub przebywał w takim środowisku, ponieważ sporo umiał się na temat leków w aptece wypowiedzieć. Ten wątek pewnie będzie się rozwijał w przyszłości. Ma szansę przetrwać całość gry, ale nie wykluczam go z żadnej innej roli. Wielka niewiadoma jeszcze. Na razie to neutralna dla mnie postać, ale to może się łatwo zmienić w zależności od tego, co zrobi w najbliższych wydarzeniach. Grace - mocno nietypowa postać ronpowa. Wyszczekana, głośna, a zarazem potrafi chłodno i logicznie myśleć, trafiając w sedno sprawy. Myślałem, że będzie mnie wkurzać przez serię, ale obecnie stwierdzam, że ją jako pierwszą pragnę poznać w FTE, jak tylko będzie taka możliwość. Trudno mi ocenić jakie mogą być jej intencje na przetrwanie w ich sytuacji. Nie umiem jej zaufać i teraz po stracie Wolfiego ma spore szanse, że może skutecznie uderzyć. Albo przetrwać z nami do końca, o ile zmieni swoją postawę i zacznie się dogadywać z większością, rzecz jasna stopniowo to prowadząc. Podejrzanym faktem na pewno jest doszczętne zniszczenie jej sekretu odebranego od Eloise. Myślę, że to nic wielce groźnego, ale mocno uwłaczającego naszej golfistce. Na tyle, że może dojść do mocnego spięcia między nią, a łabędzicą. Nie wiadomo tylko kiedy, ale tu są potencjały na tykające "bombki". Pomimo poznania wyniku rozprawy i teoretycznym przebiegu całości sprawy to dalej podejrzewam ją, że mogła coś wstrzyknąć śpiącemu prawnikowi z rana i w sypialni mogła trzymać zużytą strzykawkę (stąd opór przed wejściem innych). Niekoniecznie w złych celach, ale mogła mieć powód, by go zatrzymać w ten czas w łóżku (bez podtekstów, może stąd te ogłoszone przez nią jego bóle brzucha, a ona wiedziała dlaczego). To mogło się jednak okazać tragiczne w skutkach i jeśli moje podejrzenia by się sprawdziły to teraz może mieć ogromne wyrzuty sumienia. Ingrid - tu nie będę miał chyba za dużo do napisania. Jest dziwna i trudno orzec, jak to z nią będzie. Na razie wydaje się troskliwą babką, szczególnie dla Toshiko, ale wyczuwam, że jest w tym coś więcej i niezbyt dobrego. Ciągle te jej bóle głowy... Czyżby ichniejszy Kaito? W dodatku przesiaduje większość czasu w pralni pod pretekstem ogarniania ciuchów, ale też są tam podejrzane drzwi (z przodu obok pralek). Nie dało się tego zbadać, więc może nic ważnego, a może coś skrywa? Osobiście trzymałbym do niej dystans, trzeba ją lepiej poznać. Ma sporą wiedzę na różne tematy, więc nie można jej lekceważyć. Raczej zginie po drodze, co może rozwalić psychicznie swatkę. Kontynuacja niżej...
Część trzecia i ostatnia... Wenona - tu kolejne miłe zaskoczenie. Po prologu miałem ją za kobiecą wersję Byakuyi. Okazała się jednak od niego "cieplejsza" i przyjemniejsza w obyciu. Potrafi być cięta, ale nie wyczuwam złych intencji. Mówi do rzeczy i treściwie. Poukładana babka. Nie patrzy na innych z góry, mimo że sama dorobiła się więcej niż pozostali i jest majętna (a przynajmniej u mnie wywołuje takie odczucie), a to potrafi zepsuć osobowość wielu person (stąd pewne stereotypy bogatych). Samo to, że znamy tylko jej pseudonim według mnie, i tak samo jest w tablecie, powoduje, że musi być zaplanowany z nią jakiś plot-twist. Może być sponsorką tej sytuacji, choć nie musiała tego zrobić świadomie. Podkreślała wiele razy, głównie w FTE u Bobra, że 90% firm i inwestycji należy do niej (a sam Damon jej kompletnie nie kojarzy, podejrzane). Groźny zawodnik. Albo uwali kogoś pod koniec, albo przeżyje z nami całość. Inna opcja by mnie mocno zaskoczyła, a to jest możliwe w tym projekcie. Mocno jej kibicuję, bo może się stać istotnym wsparciem protagonisty w poznawaniu tego, co stoi za tą całą makabryczną sytuacją, oraz na nieuniknionych rozprawach. Jej relacja z Ulyssesem pewnie będzie mieć niebawem, w pierwszej połowie gry, tragiczny koniec dla tego drugiego, co może w konsekwencji zmienić na kilka sposobów jej podejście do zachowania się w grze. Zdecydowanie byłaby w topce moich ulubionych postaci i trzymam kciuki, że szybko pozytywnie zabłyszczy. Eva - docieramy do ostatniej uczestniczki, choć w zasadzie nie do końca już nią jest... Było pewne, że kiedyś odpadnie, ale nie śmiałbym typować, że tak wcześnie. Dawała mi wrażenie cały czas, że ma mroczne zamiary i po prostu będzie kręcić na miejscach zbrodni dla swojej rozrywki albo jako sposób przetrwania tej sytuacji. Niech inni eliminują się aż zostanie nas tylko dwójka... Tak to widziałem do samego końca, aż nie spłonęła. Szkoda wielka, ale rozumiem teraz czemu tak się stało - przykra przeszłość i mocno zrujnowana przez to psychika. Zachowanie się niektórych z obsady kiedy wyszło na jaw jaki ma talent kompletnie ją złamało i nawet z pomocą Diany oraz Damona nie szło już tego załatać. Nie ufałem jej za grosz przez cały czas, więc w scence, gdzie Damon jej zaufał to mi szczęka opadła - po nim bym się tego nie spodziewał. Myślałem, że więcej porobi i będzie niezwykle podstępna, ale taki jej koniec też nie jest zły. Dzięki temu gra się zaczęła z mocnego kopa, choć bez twistów w mej opinii. Zaintrygowała mnie jako postać, więc z nią zrobiłem wszystkie FTE i jestem usatysfakcjonowany. Był potencjał na coś więcej, troszkę obszedłem się smakiem. Jak szła na egzekucję to nie było mi jej kompletnie żal. Uważała innych za potwory i przez jej umysłowe fiksacje ostatecznie porzuciła człowieczeństwo i sama się stała potworem (a przynajmniej się pokazała z takiej strony). Oby jej brak, oraz prawnika, nie zahamował akcji w daily life. Ach, i zapomniałbym o najważniejszym! Tozu - moim zdaniem świetny host, jeden z najlepszych ze znanych mi fanowskich ronp. Doskonały manipulator - wie jak dobierać słowa, aby uzyskać zamierzony rezultat (dla przykładu to co komentujący podkreślali pod poprzednim odcinkiem - zachęcił dodatkowo Evę do ubrudzenia sobie rąk przez "groźbę" śmiercią, jeśli tego nie zrobi, ale nigdy nie podał kiedy, ponieważ mógł nigdy nie mieć na myśli kary za coś, a po prostu każde życie naturalnie kiedyś się kończy). Często trolluje i przyznaję - przypadło mi to do gustu. Zachowuje się w stosunku do uczestników z kulturą i szacunkiem potrzebnym do prowadzenia tej "imprezy", ale wyraźnie widać, że jakby chciał czy mógł to skończyłby się "pan dobry". Uważam go za rasowego psychopatę, który pewnie na koncie ma wielokrotnie więcej trupów niż wstępna obsada gry i za nic ma ludzkie życie. Podejrzewam, że jest kimś z rodziny, może nawet ojcem, dla kogoś z postaci. Śmieszkowałem sobie kiedyś, że pod maską kryje się twarz ojca Wolfganga, który to nienawidził syna i bardzo mu odpowiadało to, że znalazł się on w tej sytuacji. Pewnie odklejone, ale może coś w tym guście będzie. Wyczytałem też opinię, że ma jakąś rodzinną relację z Toshiko przez jego dziwną reakcję "..." na szok swatki w momencie odkrycia ciała. Jeśli faktycznie byłoby coś z tym związanego to być może przez umieszczenie jej w tej grze (to ten "niechętny uczestnik" wedle zasad) pragnie złamać ją mentalnie, ponieważ brzydzi się jej talentem i dziecinną naiwnością, i zrobić z niej w przyszłości jakiegoś swojego następcę? Wątek mógłby być ciekawy, ale wątpię, że pójdzie w tak pokręconym kierunku. To tyle z mojej strony. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli tyle samo czekać na kontynuację i w przeciągu roku znów się tutaj spotkamy ;)
Hej mam pytanie Wiadomo jaka gra fanowska będzie po Eden Garden?. Czy to będzie Jikoronpa, jakaś inna gra fanowska, której nie było na kanale, czy będzie przerwa od fanganronp i czekanie na np. Danganronpę Survivor Guilt?. Co to potencjalnych gier fanowskich, których może nie znasz to polecam przyjrzeć się takim fanganom jak - Danganronpa Dreamland - Danganronpa Daydream - Danganronpa Fate's Return - Danganronpa Desperate Heart 1 (są 2 części) - fangan ukończony - Tetro Danganronpa Pink -Hyper Danganronpa: Blades of Despair -Danganronpa Fandom's Cailing -Danganronpa Alter Nexus - Danganronpa Weeping Rebellion - Danganronpa Wilting Lotus - Instaronpy (Deflance, Penguinronpa, Dead Humanity, Danganmon, i wiele innych).
Osobiście mi się wydaje że postać diany może przejąć toksyczne zachowanie Wolfganga podczas sprawy w prologu, dać sprawiedliwość ponad wszystkie inne morały i przez rozpacz po utracie Wolfganga i evy te toksyczne zachowania pójdą poza skalę nawet Wolfganga z prologu, może zrobić się z niej drugi Tsurugi Kinjo
Moja topka 16 Ingrid 15 Elois 14 Toshiko 13 Eva 12Jett 11Jean 10Diana 9 Kai 8 Mark 7Desmond 6Venona 5Grace 4Ulysses 3Cassidy 2Wolfang 1Damon Między 1-5 miejscem są małe różnice nie mogłem sie zdecydować kto na 1 a kto na 5 tak naprawdę
Jako iż byłem jedną z takich osób bardziej chodzi o zawyżenie swoich oczekiwań dodatkowo wedlug mnie brakowało w procesie troublemakera i ogólnie bardziej wyraźnych postaci na procesach sama postać evy tak szczerze mocno średnia co obwinia cały świat prócz jej samej Same postacie widać ze pokazują swoje charaktery typu mark jett czy venoma a z Evą jest poprostu dziwnie jej akcje jak na osobę co myśli ze jest od każdego mądrzejsza są głupie np jak grupa ma chochoła i się go trzyma to ona im pomaga niewiem po co
mój ranking na szybko 1. Cassidy 2. Ulysses 3. Wolfgang 4. Kai 5. Eva 6. Jett 7. Eloise 8. Grace 9. Damon 10. Diana 11. Wenona 12. Jean 13. Ingrid 14. Desmond 15. Mark 16. Toshiko
Dziwie sie ze tak wiele osob daje Toshiko wysoko Osobiście nie zaskoczyła mnie ani pozytywnie ani negatywnie Wiec według mojego rankingu 16. Marc 15. Toshiko 14. Grace 13. Eva 12. Ulysses 11. Ingrid 10. Wenona 9. Cassidy 8. Jett 7. Kai 6. Jean 5. Eloise 4. Desmond 3. Wolfgang 2. Diana 1. Damon To jest ranking postaci wedlug tego jak ciekawie zostaly przedstawione bo subiektywnie to Kai bylby jednym z ostatnich
Moj ranking, glownie zalezny od tego jak barfzo lubie dana postac lol 1 Damon 2 Kai 3 Wolfgang 4 Desmond 5 Jett 6 Grace 7 Ulysses 8 Cassidy 9 Wenona 10 Diana 11 Mark 12 Ingrid 13 Jean 14 Eva 15 Toshiko 16 Eloise
MÓJ RANKING Pierwszą trójka jest moim ulubionymi postaciami i ciężko będzie ich strącić z podium 1. Eva Tsunaka - Moja ulubiona postać mógłby tyle o niej napisać ale postaram się jak najkrócej. Tajemnicza z swoim talentem, Dobra manipulatorka, bardzo fajna relacja z protagonistą, Fenomenalna egzekucja. Jak ja mam jej nie umieścić na 1 miejscu, to jak walczyła do końca chwytała się wszystkiego by przeżyć co myślę że wiele osób by zrobiło. Jej historia też jest przykra. Pogubiła się trochę to prawda ale i tak to jej niezabiera tego że była naprawdę fantastyczną postacią. 2. Wolfgang Akire - Był naprawdę genialnie napisaną postacią Ultimat Prawnika. Nie wiem nadal czy on faktycznie miał dobre intencje wobec grupy czy chciał uśpić ich czujność. To co powiedział w bojlerowni świadczy o tym że jeszcze chyba usłyszymy o Wolfgangu. 3. Daimon Maitsu - Fantastyczny protagonista. Podejście Damonda jest naprawdę ciekawe fajnie to się ogląda i jego relacjia z Ewą naprawdę bardzo bardzo dobra (Moja ulubiona w tym rozdziale) Jestem ciekaw czy z biegiem czasu zacznie bardziej ufać grupie czy jeszcze bardziej się odsuwać od niej. 4. Jett Dawson - No Jett jest osobiście najzabawniejszą postacią które mają być takim śmieszkami. No myślę że dodaje bardzo dużo humoru do grupy 5. Jean Delamer - Niespodziewałem się że Jean będzie naprawdę dobrym filarem. Było wiele momentów w których mógł się wykazał i zwykle udawało mu się to. Jestem po wrażeniem 6. Grace Madison - Lubię ją ale mam wrażenie jakby czegoś zabrakło nie wiem czego. Jej relacja z Wolfgangiem na pewno na plus. 7. Desmond - Jakoś tak lubię jego postać taki spoko ziomek. Widać że bardzo chce dobrze dla grupy i wydaje się spoko co tu dużo mówić. 8. Ulysses - Dobrze się wykazał podczas śledztwa i procesu. Myślę że może wskoczyć wyżej nawet. 9. Cassidy - Lubię u niej te nawiązania do gier i ogólną osobowość. No ale nikt mi nie powie że Cassidy to nie jest turbo Ziemniak 10. Diana - Miło ciepła bardzo pozytywna postać to się ceni. Gdyby ta scena na końcu z nią wydarzyła się w Chapterze drugim to moim zdaniem było by lepiej a tak zaraz po egzekucji to trochę słabo wyszło 11. Wenona - Nie zabierze się jej tego że jest inteligentna ale coś do mnie jej postać nie trafia 12. Mark - Na pewno powiedział coś więcej niż w prologu też parę jego odzywek było śmiesżnych więc ma to miejsce tutaj. 13. Toshiko - No spadła w moim rankingu ale też trochę dlatego że nie było jej zadużo w tym rozdziale. Poza jej zeznaniami nie umiem sobie przypomnieć z nią żanej sceny w tym rozdziale no ale w prologu miała trochę czasu więc to miejsce. 14. Elois - Nie byłem pewien czy dać ją wyżej od Ingrid też nie było dużo w tym rozdziale ale zobaczyłem jej freetime eventy i swierdziłem że dam już ją na te 14 miejsce. 15. Ingrid - Niby jest niby się odzywa ale na dobrą sprawę nie zapada tak w pamięć bo jest przyćmiona trochę lepsze postacie w mojej opinii 16. Kai - Nie lubię gościa od początku wiem że taki typ osoby jak Kai jest potrzebne w fanganach ale poprostu to nie mój typ postaci. Jakoś też jego w porównaniu do innych postaci łatwo mi umieści go tutaj. Nie czuję żadnej sympani to tego gościa
No jak w żadnym fanganie nie było potwierdzonego elementu łóżkowego, Bobru już zapomniał o (LIVe or Die drobny spoiler) > > > > > > > scenie ze wspólnie spędzoną nocą w rozdziale 5 LIVe or Die :(((((((
Może źle to pamiętam, ale ta dwójka raczej tylko spała w jednym łóżku (prawdopodobnie względnie podobnie jak Damon Maitsu z Kai Monteago) i chyba nie doszło między nimi do niczego więcej (w odróżnieniu od właśnie Grace Madison z Wolfgang Akire).😎😏
@keypipikey8210 Ok to tym razem MEGA DUŻY spoiler do całości LIVe or Die > > > > > > > > > > wiesz, spójrz na monolog Ryo z rodziału 6 o jego motywacjach i jego obsesji na punkcie oryginalnej Megumi, jest dość oczywiste że dążył do tego żeby coś więcej tam się wydarzyło (a Megumi nie była przeciwna)
@@danganronpaLODandSG Nie zaprzecze temu, że raczej moja pamięć nie jest wybitna, a moja psychika prawdopodobnie jest bardzo mocno łagodnie mówiąc specyficzna. Może subiektywnie źle to zinterpretowałem, ale z jednej strony zdecydowanie chłopak byłby chętny na takie zbliżenie z lubianą przez siebie osobą, a z drugiej strony chyba dziewczyna nie byłaby z własnej woli skłonna do takiej relacji (pozostaje pytanie czy zdecydujecie się na coś względnie podobnego w kwestii niestandardowej więzi dwóch postaci podczas dalszej części Danganronpa: Survivor's Guilt), a przynajmniej nie licząc momentu przy jednym z możliwych wyborów, który mógł raczej sugerował coś na kształt bad ending.😎😏
Mam Teorie że Ewa skłamała o tym perku, ona po prostu chciała wyjść na taką "zostałam zmuszona" Żeby ludzie nie Życzyli jej na gorzej na koniec. Sam Tozu powiedział że jest zwykłym uczniem
30:42 chce tylko powiedzieć ze najpewniej Grace stukała w niego Gwóźdźa a nie Wolfgang XD nie no kazdy hetero ship w tej grze to dosłownie: Malewife x Girlboss
Chce powiedzieć że UWAZAM PEG za Najlepszą Dange w ogóle nawet Lepszą od Oryginalnej romp, wiecie dlaczego? Każdą postać mozna polubić lub przynajmniej szanować nie jak danga bo dosłownie np Ktos zna fanów sayaki czy mihiro? (fotografka) Nie znam ale fanow castu PEG kazdego z nich znam i jest ich dużo. - Rozdział pierwszy pierwszy raz Uderzył mnie tak mocno. Dobrze zbudowany i postacie ktora mogła byc taką drugą Kyoko odrazu zmarła by pokazać ze to nie jest typoww danga tylko logiczna gra. Kocham Logike Ewy: Zabij kogos kto jest najlepszy w rozprawach bedzie łatwiej.
moje top 3 tylko bo bardzo ciezko wybrać kolejnosc imo bo kazdy powinien dostać po pierwsze miejsce ale no. moze kiedys gdy ogram sam prolog i rozdział 1 to moze bardziej sie wgłębie w nich ale no. 1 Wolfgang - Husbando Kropka i tyle jestem tylko człowiekiem XD 2 Ewa/Damon Ewa to po prostu DOBRA Napisana Kyoko ktora nie smierdzi waifu shitem I ze jest Super op po prostu Jest Dobrze napisana, będę tęsknić. Damon protaganista który nie jest placeholderem dla gracza XD Kocham jego wredote i jego talent. ja moge czuć sie bardziej z protagiem gdy ma charakter niz jest pustą krową 3 Toshiko nie wiem sumie, widze w niej coś ciekawego może po prostu że ona probuje pokazać ze jest silniejrza niż jest, jak ona dorośnie to ona bedzie kładać ludzi po kontach zobaczycie XD ten tekst napisałem z edycji bo... zapomniałem polowe tekstu XD
szczerze, najgorsza jest ta kowalka xD wkurza od poczatku i az mnie mdli, ze tyle danganronpy u ciebie ogladalam, ze wiem ze takie postacie z zasady koncza praktycznie zawsze w zly sposób (jesli ktos to czyta nie bierzcie tego na serio serio, to nie sa zadne spoilery do jakiegos idk innego fanganu)
Mój bardzo subiektywny ranking 16. Eva 15. Eloise 14. Jean 13. Ingrid 12. Desmond 11. Jett 10. Mark 9. Wenona 8. Ulysses 7. Toshiko 6. Diana 5. Cassidy 4. Damon 3. Wolfgang 2. Grave 1. Kai Ogólnie to poza Evą nie skreślam żadnej postaci, każda z nich według mnie ma duży potencjał
![TEN FILM BĘDZIE ŚNIŁ SIĘ WAM PO NOCACH - Project: Eden's Garden [#23] [ENG SUBTITLES soon]](http://i.ytimg.com/vi/FtN8j_1k5OY/mqdefault.jpg)
![TEN FILM BĘDZIE ŚNIŁ SIĘ WAM PO NOCACH - Project: Eden's Garden [#23] [ENG SUBTITLES soon]](/img/tr.png)
![I.N "HALLUCINATION" | [Stray Kids : SKZ-PLAYER]](http://i.ytimg.com/vi/n5B5q1Hwt_U/mqdefault.jpg)
Dla mnie robienie rankingu w tym fangamie było wyjątkowo przyjemne, szczególnie że posiadał on wiele modyfikacji w czasie, bo pierw oceniłem postacie świeżo po rozdziale, potem podszedłem już z chłodniejszą głową i swoimi odczuciami po, a i jeszcze mogłem coś poanalizować, bo u Bobra se oglądałem.
Jeszcze zanim ranking to chciałem tylko dać swoje stanowisko, co do jakości inteligencji grupy, bo to zapomniałem zapisać pod ostatnim odc. Według mnie totalną bzdurą i wręcz ignorancją jest mówienie, że po stracie Evy i Wolfganga grupa musi się opierać tylko na Damonie, bo taki niski poziom mają, to rozwinę w rankingu osobno przy postaciach. Wyjątkowo chcę zacząć ranking pozytywnie, czyli od góry do dołu
1(+9) Kai Monteago - Największe BAARDZO pozytywne zaskoczenie. Cieszę się, że nie poszedł w duo z Dianą, bo obydwóm postaciom wyszło to na dobre. Jestem wielkim fanem jego krótkich wstawek dźwiękowych podczas daily life'u, który mocno mi go sprzedają. Jako, że jesteśmy dopiero po pierwszym rozdziale to myślę, że im dalej w fabułę jednak i faktyczny rozwój tym może być gorzej dla niego. Tak cieszę się, że wypadł na nie do końca fajnego, ale autentycznego ziomka.
2(+7) Diana Venicia - Dla mnie postać aktualnie sinusoida, w prologu dosyć nisko, potem fajnie poleciała do góry w procesie, ale świeżo po nim dosyć z cringowała ostatnią sceną, jednak po rewatchu u Ciebie, stwierdzam, że nie było jednak to AŻ takie złe i wróciła właśnie znowu do góry. Zdecydowanie liczę, że nie odpadnie nam tak szybko jak Wolfgang i będzie starała się prowadzić grupę po swojemu dosyć niezdarnie, lecz szczerze i wyrośnie nam na prawdziwą liderkę dopiero w rozdziale 4 może nawet 5. (jak stanie się zbyt idealna to spodziewam się jednak, że może szybko odpaść). Myślę też, że ma potencjał na jeden z filarów procesowych w tym stanie, bo totalnie się nie dziwie, że w pierwszym procesie była przygaszona, patrząc na jej sytuacją w tym morderstwie.
3(+8) Ulysses Wilhelm - Jest to Kaiu drugie najbardziej pozytywne zaskoczenie. Myślałem, że będzie ospałym geniuszem, który raz na jakiś czas powie encyklopedia typu rzecz na procesie i będzie nudny. Było jednak inaczej i stał się aktywnym członkiem dyskusji, który nawet aktywował Rebuttal Showdown. Podczas daily life jego interakcje z Wenoną i Wolfgangiem też były bardzo naturalne jak na nerda, który ma wieczne nos w notesie.
4(-1) Toshiko Kayura - Spadek przez wepchnięcie się mojego TOP3 do góry. Niby liczyłem na trochę większą aktywność procesową, ale w ogóle się nie zwiodłem. Swoje powiedziała, co miała powiedzieć, a do tego wtrącała swoje uwagi. Osobiście po samej pierwszej rozprawie dała mi wrażenie postaci mądrej i spostrzegawczej, lecz naiwnej. Filarem procesowym jednak nie będzie, lecz aktywną częścią procesu, którą trzeba korygować raz na jakiś czas jak najbardziej. Co do niej pasuje, bo mimo wszystko jakby nie patrzeć jest dalej dzieckiem (i tak szczerze w moim przypadku wpakowywanie tak bezpośrednio dziecka w zabójczą grę, mimo że to fikcja, to jest totalny red flag w stronę twórców). Przez to daje jej też ten mały kredyt zaufania z tego względu, że odbieram sytuacje z ch1 jako pewien szok dla niej zmieszany z przerażeniem, który było jej zdecydowanie trudniej opanować niż starszym kolegom.
5(+8) Desmond Hall - I znowu *shock* pozytywne zaskoczenie. Bardzo fajna osoba do gadania, luźny i przyjazny. Może faktycznie straciłem przy nim czujność. Aktualnie zamiast do Leona to bardziej bym go porównał do Asahiny - wersja męska. Nie wiem czy to okaże się dobra interpretacja czy zła, zobaczymy. No i zalicza się dla mnie do grupy osób na procesie, które też rozkminiają rzeczy, lecz może nie rzuca jakiś kreatywnych pomysłów.
6(-5) Wolfgang Akire - Bardzo fajnie został napisany i szczerze uważam, że twórcy zakończyli go w dobrym momencie, gdzie zostawił po sobie fajną nutkę tajemniczości. Nie okazał się być "Prawdziwym protagonistą historii", a nawet ostatecznie chyba skończył jako ten do końca dobry (lecz czy na pewno). Tutaj jako, że jego postać się już "skończyła" to pozwolę sobie na teorię/interpretacje. Jak dla mnie stwierdzenie "Wilk w owczej skórze" oraz jego motyw nie do końca ma mieć znaczenie procesowe, a bardziej związkowe. Myślę, że jego ojciec zdradzał jego matkę i skakał sobie z kwiatka na kwiatek. Ten jako sobie postanowił, że nie będzie taką ludzką gnidą jak ojciec i stanie się "porządnym mężczyzną". Teorie biorę z powodu sytuacji z bojlerowni i halucynacji połączonych z niedawną sytuacją z Grace, która w innym przypadku wygląda dla mnie jakby było totalnie out of character.
7(-1) Eloise Tauner - Strasznie ją lubię i jej relacje z Desmondem. Sam przeszedłem również jej FTE (innych nie robie teraz, bo szczerze mi się za bardzo nie chce). Uważam, że aktualnie ta postać wyszła najbardziej naturalnie, lecz mimo wszystko to jednak nie o to chodzi w grach i chciałbym trochę więcej emocji. Patrząc jednak na jej odzywki do Grace czy interakcje właśnie w tych FTE, niestety myślę, że skończy jako klasyczna bomba procesowa i zostanie popsuta jako postać :/
8(0) Jean Delamer - Myślałem, że dam go wyżej, ale inne postacie są dla mnie tak fajne, że trudno. Liczę, że jego występy podczas procesów będą dalej takie same. Zdecydowanie aktualnie najmocniejszy filar procesowy (imo lepszy niż Damon). Totalnie panował przez pierwsze 2/3 procesu.
9(-5) Jett Dawson - Było wiadomo, że to będzie ziemniak. Dalej bawi, ale trochę za mało pokazał. Fajna chemia z Markiem, który go ciągle gasi, lecz na topke za mało.
10(+4) Cassidy Amber - Okazała się nie być ziemniak, który gada głupoty, a ziemniakiem, który gada od rzeczy i rzuca czasem fajne nawiązanka do gierek. Taka rola też potrzebna, ale brakuje na ten moment jakiegoś przebłysku + brakuje w niej jakieś fajnej chemii z inną postacią jaką ma właśnie Jett.
11(+1) Ingrid Grimwall - Po prologu 2 lata temu napisałem, że to nudna postać. Dalej tak uważam, lecz z zupełnie innych powodów. Mam wrażenie, że twórcy celowo ją trzymają z tyłu poprzez właśnie jakieś bóle głowy czy też zajmowanie się słabszym emocjonalnie elementem grupy (skrót. Toshiko). Na procesie parę interesujących interakcji z Jeanem miała i nie dość, że twarda to jeszcze mądra z niej babka. Zobaczymy jednak w którą stronę pójdzie, bo tak jak Bobru, mam wrażenie, że coś tam ukrywa.
12(-7) Damon Maitsu - Od razu napisze - nie spadł. Po prostu został w miejscu. Dalej totalne ego top, edgy boy i inne takie. Totalny ziemniak w jakiekolwiek interakcje 1 na 1 czy z grupą i mocny zawodnik na procesie. Nie mój typ postaci.
13(-6) Mark Berskii - Mało go. Fajne docinki do Jetta, ale to tylko tyle. Chociaż tak szczerze to gdybyśmy doszli do sytuacji, gdzie Damon umiera to widzę właśnie go jako potencjalnie nowego protagonistę (lub Diane, ale go bardziej).
14(-12) Eva Tsunaka - Po prologu pisałem, że ma realistyczne, a nie pesymistyczne spojrzenie na świat - totalna pomyłka. Mentalność wiecznego przegrywa - to ją imo zabiło. Tytułowy dla rozdziału hipokryta - też ona. Diana mocno podawała jej pomocną dłoń i nawet ten ziemniak Damon jakoś to robił, lecz mental "na pewno dlatego, że jestem gorsza" spowodował, że to odrzuciła. Daleko jestem od stwierdzenia, że zbrodnia była skomplikowana. Mimo wszystko dosyć przemyślana i zdecydowanie fajna. Nie lubię ją jako postać, lecz broń boże nie uważam, że źle została napisana.
15(0) Wenona - Strasznie nijaka postać wg mnie. Niby chyba ma być tą antagonistka podczas procesu i podjudzać grupę do błędnego myślenia, żeby z challengować ich wiedzę, ale jakoś tego nie czuje. FTE, które były u Bobra też nie przekonały - strasznie nijakie. Nie jest zła, ale nie uważam, że jest blisko do takiej Evy aktualnie.
16(0) Grace Madison - 2 lata temu po prologu napisałem parę złych opinii o niej, ale była to coś typu love-hate relationship. Teraz jest to totalnie hate. Śmiechłem teraz jak widzę, że napisałem też wtedy, że jest to najgorsza postać jaką widziałem z uniwersum fanganronp, bo dosłownie dalej tak uważam XD Wszystko mi się w tej postaci nie podoba. Beznadziejny troublemaker ona coś niby miesza, a grupa ma to w tyłku i dalej robi swoje. Waifu material czy comic relief to kwestia typowo gustu - dla mnie totalnie nie siada. Nie chce więcej o nie pisać, bo tylko by toksyna leciała już.
No i tak negatywnie tym razem kończę ranking. Jakbym miał jeszcze coś napisać o Tozu, to szczerze brakuje mi go w wielu momentach. Aktualnie bardziej jest jako obserwator niż host, a i Mara... liczba spritów w ch1 - zero. Mówi samo za siebie. Realnie 14/16 postaci tutaj lubię 1 taka średnia i to coś to... ehhh. Ciekawe kiedy twórcy dadzą informację o następnym rozdziale i czy tym razem sobie dadzą więcej czasu niż rok. Oby teraz z premierą nie zawiedli.
Pamiętajmy że powinniśmy pamiętać że Eva jest jeszcze młoda i wraz z tym trochę niedojrzała.
16- Jett- na razie ziemniak, a ja ich nie lubię
15. Cassidy- to samo co wyżej, chociaż ma dobry słuch i czasem rzuci easter eggiem
14. Toshiko- było jej zwyczajnie za mało w tym rozdziale
13. Grace- głośna i nawet ogarnia, ale nie mój typ charakteru
11.&12.- Ingrid i Jean- mięśniakowi rodzice grupy, którzy mają dużo wiedzy, która przyda się w procesach, ale pewnie też nie przetrwają do końca. Kto wie, może w tym wypadku to duo mieśniaków zostanie zabite podczas 3 rozdziału, jeśli będzie podwójna zbrodnia?
10. Mark- zamknięty w sobie introwertyk mający wszystkich w dupie, trafiający do zabójczej gry i nie dający się zaadoptować ekstrawertykowi, którego nawet dissuje. Czego chcieć więcej. Podejrzewam, że przeżyję śmierć Jetta i to będzie jakiś jego charakter development. Tylko czy to pójdzie w stronę Kiyotaki i Hiyoko i szybko zginię czy też Fuyuhiko i Himiko i przeżyje do końca to nie wiem.
9. Eloise- widać początki rozwoju postaci, z szarej myszki z prologu, którą jeszcze nawet w 1 rozdziale gnębiłą Grace, jeśli chodzi o jej motyw, to już podczas śledztwa to ona postawiła się Grace, czym zaskoczyła przewidywania Damona, który myślał, że będzie ona przeszkadzać w dostaniu się do pokoju Wolfganga.
8. Desmond- wydaje się chill guyem, który ogarnia co się dzieję i pomaga grupie, oraz pewnie zginie broniąc Eloise(pytanie tylko czy zabiję napastnika, czy będzie sam przyjmie pocisk na klatę), biorąc pod uwagę jego szantaż.
7. Ulysses- historyk z jak mam wrażenie słabą pamięcią krótkotrwałą jeśli chodzi o pierdoły. Sądzę, że będzie raczej ofiarą 4 rozdziału i zginie w wyniku otrucia jakimś środkiem gazowym.
6. Wenona- damska wersja Byakuyi, która nie jest aż tak zadufana w sobie, widać, że ma łep na karku.
5. Wolfgang- tak, wytypowałem kto odpadnie, ale nie spodziewałem się w jakich rolach, spodziewałem się, że trochę bardziej pociągną wątek hipokryty Wolfganga, po którym było widać parę razy, że jest lekko dwulicowy oraz nie traktuję wszystkich równo(patrz np. scena z dnia przed jego śmiercią jak Eva i Damon "się spóźnili"). Spodziewałem się, że wykorzysta swoją pozycję i zabiję Evę, a następnie będzie dość oczywistym mordercą, ale będziemy się musieli jakoś wykazać na procesie by przekonać resztę grupy, która nie będzie chciała w to uwierzyć, ale okazało się odwrotnie niż zakładałem jeśli chodzi o to kto w tej parze będzie mordercą, a kto ofiarą. Jeszcze jego szantaż, który pewnie powróci, skoro Damon go dostał, a co do którego mam pewną złowrogą teorię.
4. Eva- podoba mi się to jak została ukazana, jak to ktoś określił pod poprzednim odcinkiem, jako Antygona, zrobiła jeden błąd w prologu kłamiąc o swoim talencie i nie ważne co by się nie stało to była na straconej pozycji, szczerzę myślałem, że albo ktoś ją zabiję w 1 rozdziale albo przeżyję długo, może nawet do końca o końca.
2. Diana- uważam, że może być taką przeciwwagą dla Damona i będą się uzupełniać w sumie trochę idąc procesem klasowym to Damon byłby logosem, a Diana pathosem. Po części też uważam, że być może Damon będzie ją na początku traktował jak Byakuya Makoto
3. Kai- rozwój jego postaci był dla mnie zaskoczeniem, myślałem, że będzie robił za lekkiego tchórza, a jednocześnie mającego się za nie wiadomo kogo, a wyszedł na normalnego gościa, który nawet potrafi ruszyć głową jak się na czymś zna, a reszta może tego nie wyłapać.
1. Damon- protagonista z charakterem, wygadany, lekko chamski, ale widać, że jednak pod zimną skorupą jest dobrą osobą.
19:31 Jean przede wszystkim ma dużo wiedzy ogólnej i jest cholernie doświadczony i nie boi się chwalić swoja wiedza
Będę tęsknić za tą serią :( strasznie szybko mi to zleciało,personanie moja fav 5:
5.Desmond
4.Kai
3.Damon
2.Ulysess
1.Venona
Miłego oglądania i oczywiście pora na mój specyficzny ranking. (te liczby w nawiasach to porównanie z rankingiem po prologu)
16. Eloise (-4) szczerze mówiąc co do niej to nie mam pojęcia dlaczego po prologu miałem ją tak wysoko. Nie jest typem postaci który lubię i no w sumie nie mam za dużo do niej do powiedzenia.
15. Toshiko (-2) uważam że jest w porządku postacią jednak nie było jej jakoś dużo w tym rozdziale a inne postacie okazały się ciekawsze
14. Diana (0) bez zmian w zasadzie. Mimo że był z nią wątek to poprostu takich postaci nie lubie
13. Eva (-3) uważam ją za dobrze napisaną postać, była ciekawa i podobało mi się jej zachowanie ale no cóż jest kolejną postacią której w zasadzie nie lubie
12. Cassidy (-1l za mało jej było troche
11. Grace (-4) nie przypadła mi do gustu tak jak myślałem wcześniej
10. Desmond (+6) szczerze nie mam pojęcia dlaczego po prologu skończył tak nisko. W tym rozdziale dość mi się podobała jego postać
9. Ingrid (-6) nie wiem, nie umiem się za bardzo o niej wypowiedzieć. Podobała mi się ale jakoś teraz bez powodu spadła mi w oczach
8. Wenona (+1) poprostu ją lubie, tak o
7. Jean (+9) nie wiem co ja sobie myślałem po prologu ale gościu jest super. Bardzo mi w tym rozdziale w oczach wzrósł
6 Wolfgang (-2) kilka postaci go przebiło poprostu. Nadal uważam że był fajny i będzie mi go troche brakować
5. Jett (0) jest spoko i nie zraził mi się więc nie zmienił sobie miejsca
4. Damon (+4) bardzo podoba mi się on jako protagonista. Jego charakter jest świetny i bardzo go polubiłem
3. Ulysses (+3) lubie go ale nie wiem co moge o nim powiedzieć
2. Kai (0) cały czas wzrasta w moich oczach jako postać. Podoba mi się fakt że trafił do pokoju z Damonem ponieważ będziemy mogli go jeszcze lepiej poznać
1. Mark (0) tak tak wiem co można sobie teraz pomyśleć. Nie zrobił nic w tym rozdzialez praktycznie go nie było, ale ja jestem sobą i jak go tylko zobaczyłem to wiedziałem że będzie moim faworytem zapewne do końca. Jego charakter pasuje do mojego więc też tu plusuje
1. Damon (+1) - Damon to jest imo najlepszy protagonista w całych danganronpach (fangameach też [taki side note: protagonistka DR:DT jest zaraz po nim z podobnych przyczyn, po prostu w P:EG o wiele lepiej są używane myśli i słowa jako narzędzie storytellingu ale to wynika z wyższego poziomu dialogów]). Ja sprzed dwóch lat napisała, że uwielbia Damona za to, że nie mogła się w niego wczuć jako w protagonistę. Nadal podtrzymuję ten claim, twórcy nie boją się zrobić protagonisty z charakterem, który jest ciekawie napisany, jego cechy są wiarygodne i charakteryzacja jest prosta (przede wszystkim nie ma w nim takiej rażącej ekspozycji; moim ulubionym przykładem jest jak dostał motyw i szybko udało mu się rozkminić, że na zdjęciu są rodzice Wolfganga pomimo początkowego zdezorientowania co świadczy o jego mądrości i sprycie) i jako protagonista rzeczywiście Damon staje się najgłębiej scharakteryzowaną postacią z całej obsady. Danganronpa jako seria gier cierpiała na chorobę miałkich protagonistów, a tutaj mamy to tak świeżo naprawione. Wątpię, by Damon utrzymał się na szczycie mojego rankingu, ale na razie niech ma. Może niewiele osób cię lubi, ale ja cię lubię (półtora plusa)
2. Diana (+8) - Anioł nie człowiek. Damon i Eva nie zasługują na nią. Nie wiem jak wiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale ta kobieta wywalczyła względną równość w grupie i uchroniła Damona i Evę od lżejszej wersji losów Nagito w chapterze 2. To, że się wstawiła wtedy w jadalni za tą dwójką świadczy o jej bezstronności i niesamowicie dużej pewności w swoje przekonania. Ufam jej jako liderowi o wiele bardziej niż Wolfgangowi i nie mogę się doczekać by zobaczyć co ją spotka na tej ciężkiej drodze. (+ +)
3. Wolfgang (-2) - korona spadła ci szybciej niż ustawa przewidywała xD. Przyjemnie się go oglądało w daily life, tą jego dwulicowość pomieszaną ze strachem o swoją pozycję, co nakręciło mordercę i umocniło pozycję Damona w grupie. Dostał to, czego mógł się spodziewać, chociaż moim spełnieniem marzeń byłoby jakby to nie był koniec jego wątku i on wracałby do narracji. Nie do końca kupuję to, że Damon go szanował, bardziej jego talent jako „Porządny przedstawiciel Uliemate, który może zmieniać świat”, a jego zdanie o Wolfgangu jako osobie zostaje mimo wszystko niejasne biorąc pod uwagę sprzeczności w tym temacie. Fly high king, you will be missed (+)
4. Kai (+3) - Kurczę, mamy czarnego konia rozdziału. Twórcy świetnie bawią się archetypem influencera: wesoły, przyjazny, stosunkowo niegroźny plotkarz z dużym ego. Ale w tych ciemniejszych momentach pokazuje swoją głębię (jak w aptece) i jego performance na procesie był zaskakująco dobry. Nie był filarem pod żadnym pozorem, ale zwracał uwagę na takie przyziemne rzeczy, które często mogły innym umknąć. Dobra robota (półtora plusa)
5. Eva (-2) - (- -/+ +) zacznę od wytłumaczenia, co się stało w plusach i minusach. Podoba mi się rozwinięcie i dopięcie wątku Evy, naprawdę solidny character development. To co mi się nie podoba to jej tok myślenia i ona jako osoba. Laska serio? Wiem, że Wolfgang nie potraktował cię dobrze i powinnaś być na niego zła, ale tak się na tym zagapiłaś, że nie zauważyłaś dwóch osób, które się o ciebie troszczyły. Jasne, grupa się wypięła na ciebie, ale ty wypięłaś się na ludzi, dla których się liczyłaś i naprawdę nie zasługiwałaś na Damona ani tym bardziej na Dianę.
6. Jean (+9) - lider grupy ale happy ending. Według mnie to on był takim modelem zaufanego lidera ze szczerą troską, która była niepodważalna, niezachwiana i bezwarunkowa. I podczas daily life i deadly life prowadził grupę dobrą drogą i nie mam mu nic do zarzucenia. Bardzo dobry performance (+ +)
7. Cassidy (-2) - podobnie jak Jett tylko ze Cassidy ma przewagę nawiązań oraz tego, że aktywnie wychodzi z inicjatywą by poprawić nastroje grupy. Cassidy naprawdę chce dobrze i okazuje to w charakterystyczny dla niej sposób i ja to doceniam (+)
8. Jett (+1) - Mega fajne whombo combo do Cassidy u relacja z Markiem, taki ziemniak w swojej całości. Bardzo entertaining i w ogóle mi nie przeszkadza ani mnie nie denerwuje, bardzo ziemniaczany w ziemniakowaniu i trzeba to docenić (+)
9. Desmond (+3) - cały czas w głowie miałam mema „He’s just a chill guy” jak się pojawiał na ekranie xD. Pomimo tego Desmond zrobil masę dobrego w tym rozdziale dla całej grupy (nie bał się trochę nadstawić karku by pchnąć debatę do przodu) i respektuję to. Jedna z postaci z którą chciałabym się zakumplować (+)
10. Grace (-6) - wyszczekała się kobita, ale tego się po niej spodziewałam. Spadła tak przez przesunięcia, ale nadal moja sympatia do niej zostaje niezmienna, co jest w sumie trochę dziwne biorąc pod uwagę fakt, jak denerwuje mnie Wenona. Zwalam to trochę na fakt, że w małym stopniu przypominałam kiedyś ją w cięższym momencie życia i totalnie rozumiem to, jak się czuje(=)
11. Ingrid (=) - tryb mama w pełnej mocy. Co tu dużo mówić, dużo troski i ciepła z niej płynie, do tego jest bezstronna. Naprawdę przyjemna postać, którą chętnie bym przytuliła (+)
12. Toshiko (-6) - mam wrażenie, ze było jej tak bardzo… mało w tym rozdziale. Chciałabym, żeby było jej więcej, bo w prologu serio mi się spodobała, ale teraz pokazała niewiele więcej i stad ten spadek. Jej opinia nie pogorszyła się jednak i może tak samo drastycznie odbić w górę jak spadła(=)
13. Ulysses (+1) - Do niego i dwójki poniżej nim mam takie same odczucia: Było ich więcej w tym rozdziale, podoba mi się kierunek, w którym idą te postacie, ale nie wybiły się na tyle mocno, bym dała ich wyżej choć mają potencjał na wzrost z czasem (+)
14. Eloise (-1) (+)
15. Mark (+1) (+)
16. Wenona (-8) - Wkurza mnie osobiście. Daje mi taki vibe osoby, która nic sama nie robi, ale ocenia ludzi jak to robią: nie bierze udziału w śledztwie, nie zabiera głosu w grupie, nie wstawia się za Damonem i Evą a potem narzeka, że grupa podąża za Wolfgangiem…. Wisienką na torcie mojego wkurzenia jest proces, podczas którego cały czas słyszałam, ze mówi totalną bzdurę, ale jej się wydaje, że ma stuprocentową rację i na dodatek brak mi słów w głowie by obalić jej argumenty… jedyna postać jakiej naprawdę naprawdę nie lubię (- -)
Pisałam to świeżo po zobaczeniu całości i jeśli cos miałoby się zmienić na przestrzeni dni to bym możliwe ze Kaia dała wyżej
16.Mark🖥️
15.Diana💄
14.Ingrid🔨
13.Toshiko🪭
12.Jean⚓
11.Jett🐻
10.Eloise⚔️
9.Grace⛳
8.Kai📱
7.Daimon🐍
6.Cassidy🎮
5.Desmond🔫
4.Wolfgang⚖️
3.Ulysses📒
2.Eva🐦⬛
1.Venona💵
nie mialam jakiegos mojego top 16 ani nie chce go teraz robić bo kazda postac bardzo lubie wiec moze po prostu przedstawie moje top 5 i opisze moie wrazenie o kazdej postaci
1. Wolfgang - (+1) przysiegam jak zginal to odczuwalam taka rozpacz, normalnie nie mogłam w to uwierzyc i nawet mowilam ze lepiej by bylo jakby zdechla toshiko (czyli moja na tamte czasy ulubiona). Cały wątek wolfgrace - UWIELBIAM, a przez shipy u mnie bardzo postacie rosna. Przyznaje że chcialabym zobaczyć jak sie zachowuje na pelnoprawnej rozprawie, jaki jest w stosunku do culprita ale stety niestety XD nie wiem co moge jeszcze o nim powiedzieć bardzo go lubie, przez jego zachowanie jak byl nacpany przyznaje jeszcze bardziej (ale to po prostu chyba moj typ, bardzo gustuje w pojebach jak np kiyo czy nagito)
2. Diana - BOZE JAK JA UWIELBIAM. Te jej slowa po rozprawie, ze bedzie jak Wolfgang normalnie juz taka z niej dumna bylam, licze na swietny rozwój postaci (ktory nie jest smiercia). No dziewczyna sie straumatyzowala, nie potrafię powiedziec jakbym sie zachowala gdy taka z pozoru spokojna postac jak wolfgang nagle sie dziwnie zachowuje i próbuje mnie zaatakowac i ofc widze jak ginie. To jej obwinianie sie na rozprawie normalnie znalazla miejsce w moim sercu 💝
3. Toshiko (-2) - kiedyś moja fav ulubiona postac jeszcze za czasow prologu, teraz mi troszke spadla ale moze sie to pozniej zmieni jako iz nie popisala sie za bardzo w tym chapterze (no ale co sie dziwic, sama jestem w jej wieku i nie mialabym ochoty badac ciala przyjaciela...). No ale wierze w nia i przykro mi by bylo jakby zginela, liczę ze bedzie jak himiko i mimo śmierci przyjaciół itd przezyje. Nie jest moze za mądra ale nadrabia swoim stylem bycia. I BARDZO JESTEM CIEKAWA CZEMU ZASLANIA USTA, ale moze to po prostu efekt Kiyo czyli mojej fav postaci XD
4. Grace - z jednej strony moze po prostu efekt Wolfgrace i moze to ze sie naczytałam na twt różnych opisow ich relacji, moze to przez to ja tak polubilam who knows. Ale sie wydaje bardzo fajna, na początku myslalam ze no będzie taka spuszczajaca wpierdol Miu, a tu jednak o wiele glebsza i fajniejsza postać (a n przepadam za Miu). Nie wiem co jeszcze o niej powiedziec, no taka zabawna troche
5. Eloise - zastanawialam sie czy nie dac tu Wenony ale jednak ona. Z początku mnie jakos n interesowala, ale okazala sie przydatna podczas trialu (co dokladnie - nie pamiętam, kojarzę ze miala duzo do powiedzenia). Moja uwage szczególnie skupilo jej zachowanie podczas jednego z FTE jak widzialam na jednym screenie na twt - Eloise będąc serio wkurzona powiedziała Damonowi ze to nie jego *cholerna* sprawa. No przyznaje ze zaskoczylo mnie to i od razu poszla u mn do gory, ze jednak ma troche charakteru innego niz bycie niesmiala 24/7. Tez jestem fanka shipu Desmond x Eloise, ale zdecydowanie nie konkuruje chociazby z Kaimon (i ofc wolfgrace)
Tu juz sie konczy moje top 5, tylko same moje opinie o postaciach 💝
Damon - bardzo fajny protagonista, przyznaje ze mogłabym duzo o nim mowic ale mam slaba pamiec do charakterow i tych wszystkich sytuacji wiec nie podam konkretnych wydarzen i cech... Pamiętam ze spodobało mi sie jak podczas rozprawy stwierdzil ze nie moze byc zaslepiony wplywem jaki ma na jego Eva, no i twardo udowodnil ze to ona zabila Wolfganga. Podoba mi sie on, jego watki z Kaiem sa bardzo fajne i mysle ze moge sie nazwac fanka Kaimon :3
Eva - myslalam ze pozyje dluzej zanim rozpoczęło sie deadly life, przysięgam byla moja pierwsza podejrzana (wpadlam na ten pomysl przez to ze znala tresc tego jego szantazu i uznalam ze chce chronic reszte przed tym "wilczym umyslem" Wolfganga XD). Spodobalal mi sie jej powod morderstwa, sam ten watek bycia zdrajca, rozwiazana tej zagadki z obrazkiem Tozu i nawet powod czemu przedstawiła sie jako Ultimate klamca, a nie matematyczka. Plus fajna byla jak wsciekla i bronila przed oskarzeniami o morderstwo (pierwsza rzecza na ktora zwróciłam uwage byly jej wlosy XD)
Kai - myslalam na początku ze bedzie to taki troublemaker, taki antagonista, a tu prosze pomocnik damona, jego roommate (może i chlopak XD). No fajny taki, zabawne bylo to ze jego informacje (likes, dislikes itd) byly nieprawdziwe i wyciagniete gdzies z internetu XD skojarzyło mi sie z to z jedna moja ocka, której charakter przedstawiany w internecie zupelnie sie roznil od tego w rzeczywistości (mysle ze by sie dogadali!)
Wenona - kandydatka do mojego top5, fajna interesująca postac (i bardzo piekna). Ten moment jak skomentowala ta przemowę Diany, to ze ona byla ta co odkryla prawdziwy talent Evy - naprawde fajnie sie prezentuje i czekam na więcej od niej! Ciekawi mnie ze duzo osob shipuje ja z Ulyssesem i przyznam ze ma to sens, spędzali ze soba bardzo duzo czasu!
Ulysses - ehm actually ☝️🤓, ale srs bardzo ciekawa postac, wydaje mi sie ze najbardziej u mnie wzrosla przez chap1. Bardzo pomocny sie okazal przez to jego zapisywanie informacji, to ze nie odczuwa zapachow i ma slaba pamiec - drzwi do czegos bardzo interesującego! Myslalam ze bedzie nudny a tu taka niespodzianka.
Co do reszty postaci... Nie mam obecnie glowy by o nich coś pisac, moze przez moja slaba pamięć albo to ze nie sa moimi najbardziej ulubionymi postaciami... Przyjmijmy ze ich lubię i czekam na wiecej XD
Teraz moze sama moja ocena chap1
Daily life - ciekawy wątek z tym graniem w gry, serio nie sadzilam ze to moze byc wykorzystane jako okazja do morderstwa XD
Motyw - jakies szantaze itd to w sumie dosc czesto motyw w danganronpie z tego co się orientuje? Ale wyszedl tu naprawde dobrze i zostal dobrze wykorzystany. Nie jako zabicie aby nitk sie nie dowiedzial o szantazu czy cos, tylko ze dzieki niemu m.in eva dostała informacje ze desmond posiada rozne bronie, skad wzięła paralizator by wrobic Diane. No i ofc zyskalismy ciekawe informacje o Wolfgangu.
Deadly life - śledztwo bylo naprawde interesujace, przyznaje ze na pierwszy rzut oka nie moglam w ogole ogarnąć co jest przyczyną smierci XD tu woda - moze utopienie, paralizator - porazenie pradem, wspomnienie o reakcji chemicznej - no cos związanego z chemia XD naprawdę mialam na początku metlik w glowie, ale jednak zmieniło sie to w *miarę* majaca sens calosc
Rozprawa - przyznaje ze sie z czasem zaczelam gubic XD. Jak zaczął sie temat kabla i baterii, ze ta bateria na kablu sie trzymala tego venta itd, naprawde juz mialam DOSC bo takie gadanie aby bylo moim zdaniem. Minigierka z tym unikaniem pociskow Evy - gralam na najprostszym poziomie, no ale ehh bylo to dosc wymeczajace XD
Egzekucja - bardzo fajna. Naprawde fajna. Brutalna, ciekawa, to pojawienie sie Cary... Naprawdę fajna i nawet przerazajaca egzekucja...
Ofiara - no coz, byłam zrozpaczona XD ale moze to byl dobry wybor, Wolfgang by strasznie ulatwial rozprawy przez swoje doświadczenie. Widzialam tez na twt ze prezentowal on baranka ofiarnego, co zdecydowanie ma sens, wiedzac ze pjeg ma wzorowania na biblii.
Zabojca - ma sens jako iz eva jest pierwszą kobietą (cos tam bylo jeszcze z tego wyjasnienia ale zapomniałam). Duzo ludzi sie chyba tego nie spodziewalo, bazujac na ilosci kontentu jaki uzyskiwala. Uwazam to za dobry wybor mimo wszystko 🤔
Czy o czyms mogłabym napisac jeszcze?? Bardzo jest dla mnie dziwna przerwa miedzy przyjściem Diany do boilerownii (8;45) a cxasem smierci Wg (9:35). Co oni wtedy robili??? Nie ma szans ze ten ich dialog tyle trwal. Moze dowiemy sie pozniej, ma to jakies drugie dno? Nie mam póki co pojecia. Zastanawia mnie tez jakim prawem osoby grajace w gry nawet mimo muzyki nie słyszeli krzykow Wolfganga?? Jak mam sluchawki i slucham głośno muzyki to i tak słyszę kogos kroki pare metrow dalej, czy jak ktos do mnie cos mówi. A co dopiero mowic o zasranych krzykach??
Mysle ze moglabym jeszcze cos napisac ale juz malo mysle, malo pamietam a nie chciałabym paplac bezsensowych głupot... Zapraszam do dyskusji i od razu przepraszam jak cos stad nie ma sensu XD
16. Toshiko (-2) -- Nie jest zła, po prostu jeszcze nie nadeszła jej pora.
15. Cassidy (-3) -- Spadek przez przesunięcie. Je git.
14. Mark (+2) Fajne dialogi ma gość. Na pewno będzie w przyszłości fajny wątek jego i Jetta.
13. Ingrid (-6) No nie będe kłamał, trochę jej mało było. Fajna scena w pralni, ale po za tym to by było na tyle.
12. Wenona (-7) Lubie ją. Ale po prostu nie mogę wczuć się w jej rolę w historii póki co.
11. Eva (+2) Fajny plot twist z talentem, ciekawa pierwsza sprawczyni, która w prologu wogóle pokazywała co innego, by zostać wybieloną przez "talent godny pożałowania" by spróbować pokazać środkowy palec wszystkim, którzy z niej drwili i jej talentu mathlete. Choć jest samolubna to polubiłem ten motyw z utarciem nosa pozostałym, mimo, że wpadła na procesie.
10. Wolfgang (+1) Choć strasznie mnie irytował na początku z tym dystansem do Evy i Damona to uznałem jednak, że w sumie nie był całkiem bez racji i chciał po prostu bronić pozostałych i siebie (No chyba, że był jednak żmiją co mogły sugerować jego halucynacje, ale póki co wątpię.)
9. Ulysses (+1) Fajny ma ten wątek z tym notesem, w którym sobie wszystko notuje. W dodatku super VA, Niestety obawiam się, że może prędko odpaść bo ten notes jest solą w oku każdego potencjalnego mordercy.
8. Jean (=) Mega dobrze napisany lider zarówno daily life jak i jeden z czołowych graczy deadly life. Filar moralny całej grupy. Samym charakterem sprawia, że jakoś tak raźniej jest.
7. Desmond (+8) WOW. Chyba największy wzrost w mojej historii rankinków danganów i fanganów. Nie spodziewałem się tego po nim. Myślałem, że to taki: eee nigdy bym nie zabił, nigdy nie spróbuję morderstwa, nie będę wam pomagał". Okazał się super supportem podczas śledztwa i na procesie. Czarny koń tego killing life.
6. Jett (-4) Oj, Jett, oj Jett.... No nic w sumie nadzwyczajnego nie pokazał. Uwielbiam jego stłumiony przez kask głos, taki ziemniakowaty charakter, super design i wszystko niby dobrze. No ale po prostu pewnie to nie jego moment. Razem z Markiem czuję w nich Vibe pewnego duetu z danganronpa another 1. Co do samego Jetta, na pewno też coś będzie z jego twarzą. Choć wydaje się być prawdopodbne, że to Tozu lub ktoś tam od niego zabił tą dziewczynę na której wzór była lalka z prologu, to nie wykluczam, że Jett jest nie bez plamy podejrzeń.
5. Eloise (+4) Od początku czułem do niej sympatię no ale niestety za mało gadała. Teraz nie gadała jakoś szczególnie więcej, ale w końcu pokazała, że nie da sobie w kaszę dmuchać przez Grace, i nie będzie jedynie bierną obserwatorką tego killing game. Nie, ona ma zamiar się bić i nie mogę się doczekać tego zobaczyć.
4. Damon (+2) Damon to mega ciekawy protag w mojej opinii. Zupełnie nowy POV w killing gamie może być główną zaletą Project Eden Garden. Warto też dodać, że po raz pierwszy protagonista jest absolutnie bezapelacyjnie głównym filarem procesowym.
3. Grace (=) Póki co moim zdaniem najśmieszniejsza postać w tym fangame. Mieszanka Miu + Mondo czyli połączenie baaardzo dynamiczne. Bardzo mi się podoba też fakt, że choć jest strasznie krzykliwa, to mimo to punktuje na procesie całkiem dobrze.
2. Kai (+2) Już podczas Prologu Kai mnie mega zaskoczył bo myślałem, że to taki typowy zapatrzony w siebie influ, który ma nas głęboko w tyłku. No i co prawda w prologu proces miał gdzieś, ale jak już killing game wyszło na wierzch, to po prostu widać, że traktuje to poważnie i po prostu boi się o życie. Mega super interakcje z Damonem, cool FTE (znam tylko jego póki co, bo tylko jego robiłem) i bardzo spodobał mi się jego upgrade designu od czasów prologu.
1. Diana (=) Zdecydowanie moja ulubiona postać w tym fangame, zostawiająca przepaść pomiędzy miejscem pierwszym a drugim. Bardzo mnie bolało gdy patrzyłem na tytuł chapteru i widziałem jej empatyczne zachowanie. Byłem PEWIEN, że to ona będzie sprawcą jeszcze przed zabójstwem. Gdy ofiara już padła moje podejrzenia nieco spadły na rzecz Evy i Grace, ale do samego końca nie byłem pewien czy to nie ona. Gdy wypłynęło, że to jednak nie ona, to już od dawna grając w ronpę nie czułem takiej ulgi, że osoba, która boję się o bycie blackened jednak nie jest (ostatni raz tak się bałem przy Sonii w chapterze 4 danganronpa 2). Twórcy mówili jakiś rok temu, że jedna postać będzie miała unikalne interakcje z Damonem i myślę, że to może być ona. Sama scena "I am gonna adapt like a chameleon" była dla mega mega inspirująca, totalnie się tego po niej nie spodziewałem. VA i design również TOP tier.
Czas na ranking! No nie powiem, bardzo zmienił się po tym rozdziale. Dla porównania napiszę w nawiasach miejsca postaci w rankingu po prologu :v
1. Damon Maitsu (8)
Wspaniała postać i jeszcze wspanialszy protagonista. Bardzo przyjemnie i naturalnie poznaje się grę z jego perspektywy. Z wszystkich protagów z danganów i fanganów tylko Shuichi (oczywiście) go przebija. Tacy trochę moralnie szarzy protagoniści (ale nie do końca) to aktualnie mój ulubiony typ protaga :v
2. Kai Monteago (13)
Wow. Wooow. Kompletnie się tego nie spodziewałam. Myślałam, że to będzie
typowy ziemniak, tylko taki chamski, a tu nie??? Jeju jak ja się cieszę, że spędziliśmy z nim tyle czasu. "Kazuichi który nie jest creepy" to PERFEKCYJNY opis i dodałabym, że jest do tego całkiem mądry! Jezu, jak on ogarniał na tym procesie! Czuję, że będzie takim naszym Kaito i mam nadzieję, że przeżyje jak najdłużej.
3. Ulysses Wilhelm (3)
Ah Ulysses, Ulysses. Dla mnie jest to postać idealna i mój osobisty faworyt. Bardzo możliwe, że nie wypadnie z topki do samego końca! Nie będę się dużo rozpisywać, przed prologiem nie zaciekawił mnie, po prologu się w nim zakochałam, a po 1 chapterze nadal go uwielbiam. Nie mogę dać mu plusa jak JUŻ jest idealny 🤣 Nie no, ale jak dadzą mu jakiś mega porąbany albo emocjonalny motyw to może jeszcze podskoczyć w rankingu. Już wiem że będę ryczeć jak dziecko po jego śmierci :(
4. Eva Tsunaka (9)
Prawdopodobnie jestem jedną z niewielu fanek Ewy, ale dla mnie była postacią idealnie napisaną. Możliwe, że to wynika z faktu że się z nią utożsamiam, bo jej nienawiść do własnego talentu była czymś bardzo mi bliskim. Wiem jak to jest, gdy ludzie doceniają cię wyłącznie z powodu twoich osiągnięć szkolnych. To okropne uczucie i strasznie wchodzi na psyche. Dzięki bogu dla mnie to już przeszłość i cieszę się, że nie stałam się taką Ewą. Na procesie i egzekucji czułam jej strach, jej desperację i wstyd. (Poza tym miała świetną egzekucję, bardzo mną wstrząsnęła) Mimo tego, uważam że Ewa to paskudna osoba. To patologiczna, dwulicowa kłamczucha. Dlatego właśnie ją uwielbiam. Ewcia jest bardzo rozbudowaną postacią, rozpisałabym się bardziej ale jeszcze muszę ten ranking dokończyć xD Podsumowując, kocham ją, ale inne postacie kocham bardziej.
5. Cassidy Amber (2)
Solidna postać, taka jak się spodziewałam. Silly ziemniaczek, gamerka która ciągle rzuca referencjami i aktualnie moja waifu :> No taka postać guilty pleasure.
6. Desmond Hall (6)
Mega solidna postać, taki ziomek z którym można sobie pogadać. Bardzo podobają mi się jego interakcje z Eloise, świetny duet! Stawiam na potulnego sidekicka.
7. Wolfgang Akire (1)
...boli. No bardzo boli. Może po prostu zacytuję co zapisałam sobie o nim po prologu:
"Spodziewałam się perfekcji, dostałam jeszcze więcej. Normalnie taki Von Karma, ale uczciwy i empatyczny. Chociaż mam duże przeczucie, że powiedzenie wilk w owczej skórze może się sprawdzić i bardzo czuć od niego bombę 3 procesu, nawet bardziej niż od Diany (Jeśli okazałby się bombą to czuję, że dostanie coś w stylu kryzysu egzystencji albo załamania nerwowego? Jak zda sobie sprawę, że 2 Ultimatów, ludzi "perfekcyjnych", już zamordowało to coś w nim pęknie i cyk - 2 trupy). A jeśli miałby być ofiarą, to TYLKO w 5 rozdziale. Mam na niego mnóstwo pomysłów i gdybym miała go włączyć do rankingu z trylogii Ronpy, to byłby w top 10. Podsumowując - p e r f e c t i o n 👌"
...no boliiii 😫 Gdyby Wolfgang przeżył, to pewnie by się utrzymał na 1 miejscu. Lecz niestety, jako ofiara bardzo stracił w moich oczach. Mimo to bardzo mi się podoba, że
twórcy postanowili go odstrzelić, bo dzięki temu reszta grupy będzie mogła zabłysnąć - Grace, Diana, Damon, nawet Kai czy Jean. Ciekawe czy zostanie Rantaro v2, czy po prostu był bardzo fałszywy. No szkoda mi go, ale co się stało to się nie odstanie :/ Tak z innej strony, Wolfgang bardzo zainspirował pomysł na antaga w moim fanganie 👀 Też postać związana z prawem, też z bardzo dużym poczuciem sprawiedliwości, ale nie zamierzam jej zabijać tak wcześnie :v
8. Eloise Taulner (7)
Pomimo niższego miejsca Eloise dostała u mnie plusa. Po prostu inne postacie bardziej mi przypadły. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, gdy postawiła się Grace. Myślałam, że będzie bardzo potulna przez większość gry a tu jednak pokazała pazura!
9. Jean DeLamer (12)
Kolejne pozytywne zaskoczenie. Bardzo inteligentny i ogarnięty koleś, Bobru podsumował go idealnie. Daje mi trochę vibe Shinjiego (nie pamiętam czy tak się nazywał, chodzi o tego strażaka) z końcówki SDRA2.
10. Diana Venicia (10)
Szczerze, zaskoczyło mnie że aż tak polubiłeś Diane. U mnie jest na razie nisko, bo czekam na jej development. Dostała oczywiście plusa, świetną rolę odegrała w tym rozdziale! Po prostu wolę inne postacie. Wogóle też myślałam że się zamieni w Wolfganga, nie jesteś sam Bobru xD Ogólnie, zgadzam się z tym że Diana może pójść w każdą stronę. Ja czuję, że będzie "antagiem" tej gry. Bardzo podoba mi się, że prawdopodobnie stanie się rywalką Damona (bardzo było czuć od niego taką niechęć, wręcz nienawiść wobec Diany). Czuję też, że Diana ma kompleks zbawcy (chyba tak to się nazywa?) Ta "motywacyjna przemowa", to jak chciała niby pomóc Wolfgangowi, to jak zabolało ją że Ewa miała ją gdzieś. Strasznie mi cuchnie takim "rycerzem na białym koniu". Równie dobrze może być legitnie dobroduszna i będzie chciała zaprzyjaźnić się z Damonem, który prawdopodobnie jej nie znosi. Czekam niecierpliwie na jej rozwój!!
11. Jett Dawson (5)
Ziemniak, idealnie spełnia swoją rolę! Bardzo fajna postać, na razie reszta jest po prostu ciekawsza. Jego relacja z Markiem jest świetna, taki grumpy x sunshine. Tak jak ktoś wspominał w komentarzach, to tak jakby ekstrowertyk adoptował introwertyka 😂
12. Grace Madison (11)
Jest spoko, po prostu nie mój typ postaci. Czuję że ma duży potencjał. Bardzo ciekawi mnie o czym był jej sekret. Ship z Wolfgangiem to zdecydowanie moje OTP!!!
13. Wenona (16)
Bobru dobrze podsumował Wenone, ale... po prostu jest dla mnie taka... obojętna. Nie wiem, jakoś tak sobie po prostu... istnieje. Pewnie z czasem bardziej mi przypadnie.
14. Ingrid Grimwall (14)
Taka fajna ciocia, mama grupy, gentle giant. Całkiem ją lubię, inne postacie były po prostu ciekawsze.
15. Toshiko Kayura (4)
Nie wiem czemu aż tak wysoko ją miałam. Fajna, solidna postać, bardzo dojrzała jak na 14 latkę. Po prostu było jej bardzo mało.
16. Mark Berskii (15)
Też myślałam że będzie faworytem, też myślałam że będzie milszy i boli mnie że jest tak nisko. Czekam na więcej screentimu, bo w sumie to podoba mi się jego charakter!
16. Toshiko - nie siada mi jej postac i talent, rownie dobrze mogloby jej nie byc tbh
15. Eva - tez nie siadła mi jej postać ale jest wyżej niż toshiko bo miała fajny influence na fabule i samego damona
14. Ingrid - jest. po prostu sobie jest i tyle
13. Diana - ciekawi mnie jak rozwinie się ta postać, jest słodka ale też nie mój typ
12. Desmond - miał ciekawy blackmail i zastanawia mnie czy cos wiekszego z tego wyjdzie, ma urocza relacje z eloise
11. Jean - on jest bardzo spoko, po prostu lubie inne postacie bardziej
10. Mark - lubie jego postać bardzoo, dosyc subiektywnie nawet bez większego wytłumaczenia
9. Cassidy - ona jest zajebista i mysle, ze przetrwa cala gre
8. Grace - rozumiem dlaczego ludzie ja lubia tak bardzo, u mnie nr 8 bo przesladuje biedna eloise :(
7. Kai - polubilam kaia od momentu podzielenia pokojów, podoba mi sie jego relacja z damonem
6. Jett - jett jest przeslodki, potrzebujemy wiecej takich ludzi na swiecie
5. Eloise - ona jest po prostu taka slodka, napewno na pewnym etapie zginie albo zabije, ale jest cudowna, live love laugh eloise
4. Damon - zajebisty protagonista, naprawde dobra postac ale troche ultimate hater
3. Ulysses - lubie historie, lubie ulyssesa, jestem ciekawa jak jego brak węchu bedzie polaczony z morderstwem, bo zakladam ze nie przetrwa calej gry, naprawde ciekawa postac
2. Wenona - lubie wenone, naprawde mysli podczas procesu i pomaga, taka troche byakuya, ale mam wrazenie, ze mniej wszystkich wyzywa i jest bardziej przyjazna wobec innych, jednoczesnie nadal pozostajac realistka
1. Wolfgang - basic. nie podobal mi sie kompletnie charakter wolfganga co ciekawe, widac bylo ta sztucznosc w jego wypowiedziach i postawie, zle traktowal eve i damona, ktorzy po prostu mieli inny poglad na sytuacje w ktorej sie znalezli. jednak jako postac jest taki ciekawy, ten blackmail, to zdjecie na nim i podpis, wilk w owczej skorze kompletnie mnie rozjebal, zajebiste serio, scena jak zaatakowal diane to masterpiece, zaluje, ze nie dali nam ogladnac takiego szalenca na prawdziwym procesie klasowym, chociaz w prologu jego mowa mnie kupila w chuj, jego lore musi byc naprawde pojebany, zajebiscie zrobiona postac, mysle, ze tez jego wyglad mocno dodaje mu takiej niewinnosci, a jednak patrzac na niego czuje dziwny niepokoj.
Oto mój ranking subiektywny uczestników po zakończeniu pierwszego rozdziału w Project Eden's Garden (pozostaje pytanie ile faktycznie zmieni się zestawienie po skończeniu drugiego rozdziału, intryguje jaki następny motyw przyszykuje dla grupy Tozu, polecam każdemu podczas wolnej chwili zobaczyć free time events wszystkich dostępnych postaci, raczej lubie wszystkich uczestników na swój sposób, ale na ten moment niektórzy bardziej przypadli mi do gustu, bo na obecną chwile część mogło nie być dla mnie przekonująco na tyle, aby znaleźć się wyżej {uważam, że najbardziej na plus po tym akcie Eloise Taulner}, ale nie wykluczam w przyszłości awansu lub spadku, bo wiele raczej zależy od dalszego przebiegu Killing Game w połączeniu z ciekawym rozwojem pokazującym lepiej każdego, bo niektórzy rzeczywiście mieli mały udział do teraz, w mojej opinii Wolfgang Akire swoim stronniczym zachowaniem sam sobie zapracował ekspresowo na własną śmierć {pozostaje pytanie jak teraz poradzi sobie Grace Madison}, przed śledztwem o bycie mordercą najbardziej była dla mnie podejrzana Diana Venicia {moim zdaniem miło, że oficjalnie dziewczyna nie okazała się sprawcą, ale może nauczyła się przynajmniej troche w ten sposób, że nie warto zbyt mocno ufać innym dla własnego bezpieczeństwa}, a po zebraniu dowodów Eva Tsunaka chyba wyglądała zbyt podejrzanie jako potencjalnie oficjalny zabójca {subiektywnie będzie mi troche brakować żywej Ultimate Mathlete w dalszej części Zabójczej Gry}):
1)Diana Venicia (Ultimate Cosmetologist) {+4}
2)Damon Maitsu (Ultimate Debater) {+1}
3)Eva Tsunaka (Ultimate Liar/ Ultimate Mathlete) {-2}
4)Wolfgang Akire (Ultimate Lawyer) {-2}
5)Wenona (Ultimate Entrepreneur) {+5}
6)Ulysses Wilhelm (Ultimate Historian) {+2}
7)Eloise Taulner (Ultimate Fencer) {+2}
8)Desmond Hall (Ultimate Marksman) {+4}
9)Jean DeLamer (Ultimate Ship Captain) {+6}
10)Toshiko Kayura (Ultimate Matchmaker) {-6}
11)Cassidy Amber (Ultimate Pro Gamer) {-5}
12)Kai Monteago (Ultimate Influencer) {+2}
13)Ingrid Grimwall (Ultimate Blacksmith) {0}
14)Mark "Mayhem" Berskii (Ultimate Music Producer) {+2}
15)Jett Dawson (Ultimate Drag Racer) {-4}
16)Grace Madison (Ultimate Golfer) {-9}.😎😏
Pozdrawiam bardzo serdecznie każdego i życze wszystkim spokojnego najbliższego tygodnia.😉☺
1. Damon Maitsu - nwm uważam że jest idealnym protagonistą jak dla mnie, chłop ma charakter, nie boi się wyrazić swojej opinii i jest trochę chamski, ale jak dla mnie to plus. Postać mega ciekawa moim zdaniem i jestem ciekawa jak się rozwinie
2. Mark Berskii - Niby nic nie zrobił, ale ja poprostu chyba uwielbiam takie chamskie postacie, moim zdaniem ma duży potenciał na ciekawego morderce i czekam na jego moment, pozatym uwielbiam jego komentarze podczas class trialu
3. Kai Montegao - szczerze myślałam że będzie trochę bardziej "zepsutą" postacią, od prologu go lubiłam ale no myślałam że będzie takim Influencerem który ma tak naprawdę gdzieś swoich fanów, a okazało się inaczej, ciekawy jest, zabawny, myślę że mógłby długo przeżyć, ale wątpię żeby przeżył do końca:((
4. Grace Madison - trochę się na niej zawiodłam prawdę mówiąc, jest głośna i niewygadana tak jak myślałam ale jej sposób bycia wredną jest inny niż Damona, nie wiem jak to wytłumaczyć ale mam poprostu wrażenie że jak osobiście mogłabym się z Damonem dogadać to z nią nie ma opcji, jest poprostu czasem...okrutna. Ale nadal ją uwielbiam, poprostu spodziewałam się czegoś innego:/
5. Wenona - z nią case jest podobny jak z Grace, laska jest wredna i okrutna tylko różnica jest taka że po niej się tego spodziewałam. Jest inteligentna i to wie, nie pierdoli się w tańcu i ma duży potenciał
6. Wolfgang Akire - Ngl, chłop też trochę spadł bo mnie zirytował nastawieniem do Evy i Damona, ale po jego FTE znowu wskoczył wyżej, chłop ma szacunek do każdego, jest taki...delikatny i jest tajemniczy (przez jego blackmail). Mam nadzieję że jego wątek nie zamknął się wraz z jego śmiercią
7. Ulysess Wilhelm - Chyba narazie nie ma za bardzo co się o nim rozpisywać, jest przydatny, inteligentny, jego zapominalstwo i roztrzepanie jest zabawne i to chyba tyle, spełnił moje oczekiwania do jego postaci i ma potenciał
8.Diana Venecia - laska strasznie podskoczyła, wydaje się mega pozytywną postacią, nie ważne co stała w obronie Damona i Evy i nawet po tym jak Eva ją dosłownie straumatyzowała ta nie ma jej za złe, jeszcze patrząc na końcówke chp1 można wywnioskować że laska zagra dużą rolę, napewno jest ciekawa i nie mogę się doczekać żeby zobaczyć jak się rozwinie
9. Desmond Hall - tutaj też raczej nie ma co mówić, jest ciekawy i miły i to chyba tyle
10. Eloise Taulner - mega mi się podoba że nie jest poprostu cichą myszką, a potrafi zebrać w sobie tą pewność siebie kiedy trzeba, jej FTE są napewno ciekawe
11. Cassidy Amber - pewnie byłaby niżej, gdyby nie fakt że strasznie podejrzewam ją o bycie takim mastermindem, chociaż bardziej zdrajcą który faktycznie pracuje z Tozu, bo myślę że geniusza jako tako w śród uczniów nie ma i jest nim poprostu Tozu, wkońcu to człowiek w przeciwieństwie do Monokumy, ale laska według mnie nie jest głupia, ona zachowuje się jak typowy streamer 24/7 - i jak jestem w stanie uwierzyć że normalnie się tak zachowuje to w sytuacji w której jej kolega z klasy został zamordowany, a ona nadal nie potrafi zachować powagi to stało się to podejrzane + jedną z symboliki pająka jest więzienie (przez pajęczyny) co dodatkowo jest podejrzane
12.Jett Dawson - nwm, nie zaskoczył mnie bardzo, jest zabawny, głupkowaty, ale pozatym to chyba nic więcej nie mam to powiedzenia
13.Toshiko Kayura - ona może podskoczyć poprostu nic ciekawe w 1 chapterze nie zrobiła i tyle. Lubię ją ale nie aż tak jak resztę
14. Jean Delamer - nie mam dużo do powiedzenia, duży koleś który o wszystkich się troszczy, fajny jest ale zwyczajnie znudziły mi się takie postacie, szczególnie w danganronpie (Sakura, Nekomaru, Gonta).
15. Ingrid Grimwall - tutaj to wygląda jak z Jeanem, takie postacie mi się personalnie poprostu znudziły:/
16. Eva Tsunaka - nadal ją lubię i uważam że jej postać jej napisana wręcz świetnie, ale zwyczajnie nie mogę jej wybaczyć tego jak straumatyzowała biedną Diane która tulko chciała się z nią zaprzyjaźnić:(
Dodaje jej to charakteru, w sensie to że właśnie wybrała Diane, ale nie zmienia to faktu że mi zwyczajnie szkoda Diany - ale Evy też mi szkoda, popełniła błędy ale miała powody żeby zrobić to co zrobiła, jestem prawie pewna że w przyszłości trochę podskoczy, bo no lubię ją nadal
Mój ranking:
16. Toshiko nie przekonuje mnie jej postać
15. Ulysses no on jest takim nerdem. Oby było więcej jego i Wenony.
14. Ingrid mało robi i ogólnie jej mało.
13. Eva od początku jakoś jej nie lubiłam ale miała bardzo fajną historię .
12. Eloise fajnie startuje zobaczymy czy w późniejszych rozdziałach będzie już na tyle odważna żeby rządzić grupą.
11. Wolfgang był ciekawy. Smutno że umarł ale totalnie to rozumiem.
10. Wenona przypomina mi Byakuye a ja to tak średnio go lubiłam i myślałam że Wenona będzie kobietą tego typu co wyżej sra niż dupe ma ale sie pomyliłam i jest całkiem spoczko.
9. Cassidy troche za dużo sie wcina wszędzie troche mi to przeszkadza ale może sie poprawi w przyszłości.
8. Desmond był git ale tylko git nic więcej.
7. Jean on sie okazał super uczciwy i mi zaimponował.
6. Grace czy musze coś mówić na jej temat ona po prostu była superowa.
5. Diana bardzo mi sie podobało że sie nie załamała po rozprawie klasowej. Oby motywowała grupe i walczyła do końca.
4. Jett jest taki otwarty i głupiutki ale przede wszystkim bardzo sympatyczny.
3. Kai był on nisko w moim rankingu bo wydawał mi sie on takim płaczącym dzieckiem ale jego charakter jest zupełnie inny niż mi sie wydawało i jego relacja z Damonem jest piękna.
2. Damon na początku go nie lubiłam bo wszystkich nienawidził ale po rozdziale 1 go polubiłam. Jest świetnym protagonistą bo wie co chce.
1. Mark wiem czemu dużo ludzi daje go tak nisko. Wygląda jakby był tam za kare i miał dość tych ludzi i to jest właśnie piękne xD lubie jego charakter. Licze na więcej jego i Jetta w przyszłych rozdziałach. Mam go na miejscu 1 od samego początku i raczej już to sie nie zmieni.
Moje top 5:
1. Toshiko Kayura
2. Diana Venicia
3. Damon Maitsu
4. Ulysses Wilhelm
5. Jean Delamer
Przy okazji Cassidy, żałuje trochę że zabrakło jej tych komunistycznych odpadów, zwłaszcza w stosunku do Wenony, ale to pewnie później. Może którymś z kolejnych motywów będzie wygranie masy pieniędzy, i cassidy zmieni się w komisarza politbiura😆.
Wogle nie wiem czy to będzie dla ciebie spoiler mrBobru ale jeżeli ilość free time eventów miała by o czymś przesądzać to w następną sprawę mogą być uwikłani Wenona i Desmond, po pierwszym rozdziale został im zamknięty 1 event (jeżeli poświęciłeś wszystkie dostępne eventy dla tych postaci), więc....
Moja topka:
16. Jett
15. Cassidy
14. Ingrid
13. Toshiko
12. Eloise
11. Jean
10. Desmond
9. Mark
8. Diana
7. Ulysses
6. Wenona
5. Grace
4. Eva
3. Wolfgang
2. Damon
1. Kai
O dziwo nie robiłem rankingu postaci przy prologu. Huh.
#16 Mark Berskii, Ostateczny Producent Muzyczny - wiecie co, ten fangan jest na tyle dobry, że po prostu bycie w nim to za mało, by być wyżej niż ostatnie miejsce. Mark dał kilka kąśliwych uwag, ma tą dynamikę z Jettem i odegrał jakąś rolę w casie, ale poza tym dość skromny występ z jego strony.
#15 Jett Dawson, Ostateczny Kierowca Wyścigowy - Poza byciem absolutnym goofbollem i dużym kandydatem na ofiarę #3 to za bardzo tu nie ma niczego ciekawego.
#14 Ingrid Grimwall, Ostateczna Kowalka - gratulacje, Ingrid, oficjalnie jesteś lepsza w byciu matką grupy niż Hu Jing z Despair Time. Mam nadzieję, że jesteś tym zaszczycona.
#13 Eloise Taulner, Ostateczna Szermierka - to jest niska pozycja, ale ja przy niej daję duży znak rozwoju, bo nie jest ona tak jednojodna, jak by się na pierwszy rzut oka wydawała.
#12 Diana Venicia, Ostateczna Kosmetolożka - nie będę kłamał, byłaby z 2 pozycję niżej, gdyby nie była tak silnie powiązana z casem, bo po prostu bardzo o niej zapominałem.
#11 Kai Monteago, Ostateczny Influenser - nie spodziewałem się, że jego charakter pójdzie w "najbardziej miekkiego ziemniaka w histori fanganów", ale działa to zaskakująco dobrze, nawet pomimo nadużywania przez niego frazy "we are so gonna die"
#10 Toshiko Kayura, Ostateczna Swatka - Toshiko bardzo nie było w tym rozdziale, ale dalej pamietam jej bardzo silną pozycję z prologu, także na razie jeszcze na wyważonej pozycji.
#9 Grace Madison, Ostateczna Golfistka - ja tam się ciekawie, gdzie jej postać pójdzie po tym rozdziale, bo na razie szykuję się na głównego troublemakera tej gry.
#8 Wenona, Ostateczna Przedsiębiorczyni - kąśliwa, nie dająca sobie w kaszkę dmuchać (tak jak przy scenie z profilami uczniowskimi), olbrzymie pokłady potencjału.
#7 Desmond Hall, Ostateczny Strzelec Wyborowy - Desmond jest obecnie chyba największym głosem rozsądku w tej grupie, co plasuje go dość wysoko w ranking ludzi, którzy prawdopodobnie zginą w następnym rozdziale.
#6 Jean DeLamer, Ostateczny Kapitan Statku - Jean jest podobnym casem do Desmonda, ale póki co ciekawi mnie ona bardziej.
#5 Wolfgang Akire, Ostateczny Prawnik - świetna utylizacja pierwszej ofiary. Wolfgang stał się po prostu zbyt wpływowy na grupę, by mógł pozostać przy życiu. Wyrachowanie, w w którym manipuluje grupą w imię dobra, co w sumie doprowadziło do jego śmierci było wykonane świetnie, a zostawił ma tyle tajemnic, że może jeszcze zaskoczyć zza grobu.
#4 Ulysses Wilhelm, Ostateczny Historyk - ja się bałem, czym będzie Ulysses po prologu, bo pokazał naprawdę niewiele, jednakże moje obawy się nie potwierdziły, bo jest on naprawdę dobrym supportem do grupy.
#3 Damon Maitsu, Ostateczny Debater - mieliśmy wiele protagów ostatnio, którzy są na zasadzie "zadziorni, nie dający sobie w kaszkę dmuchać", więc Damon, będący klasistowskim gnojkiem jest bardzo ciekawym patentem. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o interakcje z innymi.
#2 Cassidy Amber, Ostateczna Graczka - Cassidy to dobra morda. To jest osoba, którą potrzebujemy w takich grach. Błagam, niech dożyje do końca (pewnie się to nie stanie)
#1 Eva Tsunaka, Ostateczna -Kłamczyni- Matematyczka - Wiecie co, twórcy zrobili jedną z najśmieszniejszych plot twistów ever - szykowali Evę na dużą rzecz, która to będzie wpływać na grę, tylko by się jej pozbyć w pierwszym rozdziale. Jednakże, co to był za rozdział. Żadna osoba nie miała takiego impaktu, jak ona. I może trochę straciła przez jej panikę mode, gdy była zapędzona do kąta, ale dalej, na razie najlepsza postać fangana.
Miłego oglądania oraz miłego dnia!
Udanego początku następnego tygodnia.😎😏
RANKING AUAUAU może rozwinę jak będzie mi się chciało
16. Mark
15. Cassidy
14. Eloise
13 Ingrid
12.Jett
11 Ulysses
10. Toshiko
9. Grace
8. Eva
7. Desmond
6. Wolfgang
5. Jean
4. Venona
3. Kai
2.Diana
1. Damon
jak dla mnie jett to bardziej zamierzony w jakąś zbrodnie a konkretnie jego …kombinezon?
zobaczymy go bez stroju jako ofiarę i ktoś inny będzie go udawać
JAK MAM NADZIEJE ŻE NIE DADZĄ WĄTKU CIĄŻY GRACE TO BYŁOBY ZŁO (z resztą chyba nie będą siedzieć tu po kilka miesięcy)
Miłego uwu
Udanego początku następnego tygodnia.😎😏
Miłego oglądania ✨
Ponownie wracam na swoje stare konto. Sytuacja z yt wyjaśniona i miejmy nadzieję, że więcej nie powtórzy się ta cenzura z moimi komentarzami :/
Postaram się najbardziej skrótowo wypowiedzieć na temat każdej postaci, bez robienia rankingu, czyli jak zwykle. Dywagowanie co mogą oznaczać przypisane zwierzaki do każdego uczestnika gry sobie darowałem, bo za mało informacji, a interpretacji może być ogrom. Kolejność wedle występowania w tablecie gry. Warto zauważyć, że odpadły osoby ze środka i końca. A pierwsze dwie zapowiadają się na kluczowych prowadzących historię, o czym szerzej napiszę zaraz. Jeżeli ma być odcinek z teoriami czy inny podsumowujący to najlepiej by było zdążyć tak przed końcem miesiąca póki przeżyte doświadczenia i wrażenia są świeże, bo później zaczną nam umykać pewne detale, tak sądzę.
Damon - przyznam, że pierwotnie doszukiwałem się u niego między wierszami/myślami różnych złowieszczych przesłanek, ponieważ widziałem w nim jakiegoś rodzaju masterminda gry czy innego istotnego antagonisty serii (którego celem jest eliminacja uczestników), a my w dodatku byśmy obserwowali wydarzenia z jego perspektywy. Jednakże ostatnie sceny, szczególnie ta po egzekucji i jego łzach, zmieniły moje zdanie o nim - jest po prostu ludzki i tylko radzi sobie z tą sytuacją na swój sposób, bez krwiożerczych intencji, wbrew temu, co głosiła na procesie Eva (co było jej chorymi imaginacjami o innych). Jest innowacyjnie zbudowanym protagonistą, który nie wierzy w dobre zakończenie ich pobytu w tej placówce, nie ufa ślepo reszcie i stara się trzeźwo patrzeć na wydarzenia oraz sytuację. Mimo tego zaskakująco dla mnie (w negatywnym tego słowa znaczeniu) dość szybko zaufał Evie po jej wyznaniu zaufania do nas, co uważam za mocno naiwne (zaufania się nie rozdaje na lewo i prawo, zwłaszcza po paru dniach znajomości). Potraktuję to jednak tylko jako drobne potknięcie się, bo możliwe, że planował wtedy zmienić swoje nastawienie do innych, poczynając od Evy i pozytywniej przebrnąć przez czekające ich trudy. Teraz, będąc zdradzonym przez nią, prawdopodobnie będzie jeszcze bardziej zdystansowany i ostrożny do reszty obsady, a może nawet strzelać jakieś "fochy" czy raczej dawać kąśliwe uwagi w relacjach, szczególnie do Diany po jej najnowszym występie. Znajomość z Kaiem może być burzliwa w następnym rozdziale ;) Liczę jednak, że się ogarnie po tych nieprzyjemnościach i tą zdobytą mądrością nie skreśli od razu wszystkich. Ogólnie chciałbym zobaczyć w kolejnych rozdziałach jego progres oczami innej postaci podczas daily life. Czyimi? Zaraz do tego dojdziemy. On jest świetnym protagonistą w deadly life i tam bym go widział. Tak, rzadko jest to spotykane, ale mnie by pasowało posiadanie 2 "protagonistów" podczas prowadzenia historii, przynajmniej jej większość.
Diana - tak samo jak Bobru podkreślił, wywarła na mnie bardzo pozytywne zaskoczenie w tym rozdziale. Kreuje się na niesamowicie dobroduszną istotę i miejmy nadzieję, że bez żadnych złowrogich, podstępnych intencji (a parę momentów by się znalazło, gdzie można ją o coś podejrzewać). Jest taką mocną przyjaciółką grupy, która wydaje się, że szczerze pragnie, by u wszystkich panowała zgoda i wzajemne zrozumienie (co jest mało realne). Jako pierwsza wyciągnęła przyjazną dłoń w stronę nas i Evy, którzy po scenie z końca prologowej rozprawy zostali wstępnie odsunięci od grupy przez podejście ówczesnego lidera - Wolfganga. Na pewno ten ruch odroczył tragedię, ale jednak jej nie zapobiegł. Na razie bardzo pozytywna postać, lecz coś budzi mój niepokój. Nie znamy jej sekretu, a dla niego była w stanie ryzykować nawet swoje życie, by udać się do kompletnie ciemnego i odosobnionego miejsca, i to bez oficjalnie niczego do obrony. To podejrzane, nawet jeśli to zrobiła przez rzekomego autora "Wolfganga". W drugiej połowie FTE widzimy u niej jednak szczere obawy odnośnie kolejnych dni (nie było tego u Bobra, a z każdą postacią zawsze można chwilkę porozmawiać, bez tracenia okienka na FTE, z których to dialogów można wyciągnąć ciekawe informacje). Może nie jest taka niewinna za jaką można ją obrać? Liczę, że to tylko po prostu zbytnia ufność i naiwność w ciężkich chwilach. Trzymam za nią kciuki, że nie zmieni za bardzo swojego podejścia, bo inaczej grupa będzie zgubiona. Teraz przejęła odpowiedzialną rolę pilnowania grupy, co myślę mocno ją obciąży i może złamać, jeśli sama w tym pozostanie (wiemy doskonale, że nie zatrzyma rozlewu krwi). Ona i Damon zostali niejako zdradzeni przez bliską w ich oczach koleżankę i jest szansa, że to ich spoi i razem (bez romantycznych uniesień) przebrną przynajmniej przez większość historii. Jej przyjazna postawa pozwala jej znaleźć wspólny język z praktycznie każdym, więc chętnie widziałbym właśnie ją jako protagonistkę daily life, gdzie będziemy mogli z jej perspektywy poznawać inne postacie i w końcu skompletować kogoś (wiecie, taki manewr jak w DRV3). FTE nie musi być przecież 4, a np. 6 od przyszłego rozdziału. To by mogło wyjaśniać odrobinkę czemu to wyglądało tak w obecnej części fabuły. Drobna zmiana perspektyw też może wzbudzić lęk o Damona, bo może nie okazać się aż tak istotny dla historii, choć uważam, że raczej tak po prostu już nie odpadnie. Jeśli jej znajomość z debatantem się poprawi to może jej to wyjść tylko na dobre, bo powinna wtedy zacząć ostrożniej obserwować otoczenie i wyciągać poprawne, nie przejaskrawione, wnioski.
Jean - kolejne mocno pozytywne zaskoczenie. Na starcie miałem go za typowego ronpowego mięśniaka, który ma duże serce i troszczy się o innych, ale niestety nie grzeszy inteligencją. Realia tutaj pokazały, że jest to bardziej rozbudowana postać i swoją mądrość oraz istotną wiedzę posiada. Na razie daje wrażenie takiego "taty" czy "wujka" grupowego. Nie jest naiwny. Stara się też o dobro grupy. Niestety sądzę, że długo z nami nie pobędzie i po drodze padnie. Zwrócę uwagę na fakt, że w tym rozdziale poszedł do nowo odblokowanego obszaru jako pierwszy, a później możemy zauważyć ślad krwi w korytarzu do apteki (widzimy to szczególnie podczas FTE, jest tam cały czas). Może to być pewien easter egg z trailera, ale może coś się tam wydarzyło, o czym nas nie poinformowano?
Jett - zabawny ziemniaczek i razem z Cassidy tworzą świetny duet klaunów xD Pomyśleć, że po śledztwie śmiałem go typować na sprawcę (oczywiście z pomocą innej osoby)... Taki naiwny i bardzo prostolinijny chłop, ale na motoryzacji i pokrewnych tematach się zna z racji swojego talentu. Jest doskonałą przeciwwagą dla Marka, a która to relacja się utrzymuje z inicjatywy kierowcy dotychczas. Na pewno jest wesoło, ale przeczuwam, że będzie ofiarą trzeciego rozdziału, a który to da istotny progres dla drugiej strony znajomości. Nie zaskoczyłoby mnie, gdyby pod swoim kaskiem ukrywał głowę pewnego psa z kreskówki, którego odgłosy oraz śmiech celnie porównał pewien komentujący pod poprzednimi odcinkami... To nie może być przypadek. Prawda? Prawda?!
Toshiko - przyznam szczerze, że dla mnie ta postać cały czas wydaje się w pewien sposób podejrzana :P Ten wachlarz, pod którym ukrywa swoją twarz na pewno nie zachęca mnie do zaufania jej... Domyślam się, że to pewnie taka cecha postaci i może tylko unikalna forma jej przedstawienia (inne postacie mogą dobrze widzieć jej buzię), gdzie nic się za tym nie kryje. W prologu typowałem ją jako zdrajczynię, ale teraz wiemy, że nim może być każdy, jeśli tylko zechce. Faktycznie jej było niewiele w ostatnim czasie, więc moja opinia o niej się raczej nie zmieniła. Teraz po odpadnięciu 2 znaczących postaci Toshiko ma szansę zabłysnąć. Jestem jej realnie ciekaw. Na ten moment wyobrażam sobie ją jako podstępną emocjonalnie zabójczynię do max trzeciego rozdziału. Jeśli nie eksploduje to raczej przetrwa całość. Ma mocno siostrzaną relację z Ingrid i póki tamta trzyma się zdrowo to nasza swatka powinna zostać spokojna. Wbrew przeczuciom innych, uważam, że nie skończy jako ofiara i jest wbrew pozorom wystarczająco sprytna. Jej młody wiek nie czyni jej niewinną, chociaż momentami jest mocno dziecinna, to prawda. Ona może być właśnie tą "niezamierzoną uczestniczką" - ten termin pojawia się w dalszej części drugiej zasady gry. Reszta zasad odnosi się tylko i wyłącznie do "studentów/uczniów", a poza nią reszta jest dorosła czy okolice tego, więc nie zaskoczyłoby mnie to. Mocno wyróżnia się na tle pozostałych i może się kryć za tym jakiś twist fabularny.
Mark - nie było go również za wiele, ale też potrafił nakreślić trochę siebie. Jest zdecydowanie cichy i małomówny jako pełnoprawny introwertyk. Wyczuwany jest w nim na razie jakiś mrok i jego patron w postaci krokodyla wspomaga to. Myślę jednak, że nie okaże się taki zły i po ewentualnej stracie Jetta w trakcie fabuły wzniesie go to na poziom, gdzie będzie cieplejszy i mniej sarkastyczny dla innych. Ma łeb na karku i jak już się odzywa to z sensem. W przyszłości może się stać filarem procesowym, jeśli tylko zechce. Liczę, że przez kontakt z Jettem w nadchodzących wydarzeniach poznamy go w końcu znacznie lepiej i wniesie więcej w daily life.
Kontynuacja jak zawsze w odpowiedzi przez limit znaków ;
Część druga...
Ulysses - zakręcony historyk z defektem węchowym. Na początku podejrzewałem, że będzie łatwą ofiarą, bo potrafił w losowych momentach zasypiać przez niedobory snu, ale jak chce to potrafi przytomność zachować naprawdę długo. W drugiej połowie daily life oraz na procesie myślał przytomnie. Jest takim kronikarzem grupy, ale uważam, że najdalej w trzecim rozdziale odpadnie i to jako sprawca. Tak, wyczuwam w nim potencjał do przeprowadzenia skomplikowanej zbrodni (omg, to słowo spowodowało poprzednio moje wyciszenie na yt). Jego problem z węchem może się przyczynić do jakiejś wpadki podczas przeprowadzania rozprawy. Jego relacja z Wenoną ma raczej podłoże "biznesowe" i przez drugi rozdział raczej są oni bezpieczni. Musi się to odpowiednio rozwinąć, by później zrobić ładne bum.
Wolfgang - człek hipokryta jak się wielokrotnie okazało pod koniec tej części fabuły. W tablecie ma wzmiankę, że nienawidzi kłamstw, a często się tym posiłkował przy dialogach dla pozoru łagodności. Myślę, że jego obecność będzie się przez większą część historii przewijać, bo zbyt wiele niedopowiedzeń pozostało. Może mieć mniejszy bądź większy związek z obecnie panującą zabójczą grą. Typowałem go na winnego tego bądź kolejnego rozdziału w czasie prologu, ale jednak przestrzeliłem. Nie wzbudzał we mnie zachwytu, w przeciwieństwie do Bobra, ale umiał napędzać klimat i dynamikę w daily life. Może rzeczywiście pod przykrywką ułożonego prawnika miał intencje w końcu kogoś wykorzystać i samemu uciec z tego miejsca? Wielu uważa, że jego noc z Grace była z jej inicjatywy, ale ja dalej myślę, że to właśnie on chciał takim krokiem coś zaplanować na przyszłość i nie ma w tym aż tak wiele romantyzmu :P Starał się być aż za grzeczny momentami, a takim osobom ufam najmniej. Jego książki w sypialni w sporej części dotyczą kryminalnych spraw z przeszłości i mógł tam znajdować wiele inspiracji. Jego pokój może skrywać jakieś tajne miejsce, które być może kiedyś odkryjemy (ach te moje teorie).
Cassidy - kolejny ziemniaczek tej serii. Taka kumpela do wspólnej zabawy, lekkoduch na razie. Podkreślić warto, że na procesie zabłysnęła bardzo dobrą pamięcią i to kiedyś może być dla nas ważne. Jest też dosyć silna, demonstrując to na naszych drzwiach na początku rozdziału xD Trudno odgadnąć w którą stronę potoczą się jej dalsze losy. Może być kolejną sprawczynią przy odpowiednim motywie, może być ofiarą w zasadzie w każdym rozdziale, ale też ma szanse przetrwać ten poligon bez szwanku, jak to było z Aoi z DR. Myślę, że będzie starać się w przyszłości nadal ogłaszać jakieś imprezy, a my wiemy jak one się kończą w ronpie...
Desmond - kolejna z postaci, która mnie zaskoczyła pozytywnie. Myślałem, że to będzie luzak, który przy pierwszej czy drugiej sposobności spróbuje uciec, pozbywając się kogoś, ale teraz daje wrażenie kogoś innego. Myśli trzeźwo, umie postawić na swoim i jest ogarnięty w stosunku do innych. Na razie pozostaje gdzieś w tle, ale podejrzewam, że kolejne wydarzenia pokażą go pełniej, szczególnie przez rozwijającą się znajomość z Eloise, może nawet romantyczną. Prawdopodobnie skończy jako ofiara, ale kiedy to nie umiem teraz przewidzieć. Postać, z którą szczerze bym mógł spędzać czas w realnym życiu - wydaje się, że można na nim polegać oraz pogadać o wszystkim.
Eloise - na razie taka "cicha myszka", ale z każdą kolejną sceną coraz bardziej się pokazuje. Jak chce to potrafi być stanowcza i konkretnie przekazywać swoje myśli. Faktem jest, że to właśnie ona w głównej mierze przekonała szantażem Grace, aby wpuściła nas do sypialni prawnika podczas dochodzenia. Ma czerwone oczy, a to zawsze źle wróży... Nie powinna zginąć, ale może kogoś zaciupać z emocjonalnej zazdrości bądź nieporozumienia, może nawet w tym swojego lubego? Od początku ją coś ciągnęło do Desmonda, a kiedy była sytuacja podziału ludzi na pary do spania to była mocno zawiedziona w ostatnim sprite, gdy dowiedziała się, że dzielimy się na płeć... Na tę chwilę jest dla mnie kimś, kto potrafi zawalczyć o swoje i to nawet jeśli ma się przy tym polać krew. Na miejscu Damona byłbym ostrożny (nie dlatego, że może mu zagrozić, ale lepiej jej nie ufać). Podejrzewam dużo czasu antenowego dla niej w najbliższym czasie. Zdecydowanie nie przeżyje całości serii.
Kai - różowowłosy kumpel Damona. Ich relacja osiągnęła stopień możliwości wspólnego spania w 1 łożu, lenny face ;) Przeczuwam jednak, że w drugim rozdziale znajdziemy coś w nowo odblokowanym obszarze, co pozwoli w końcu zamykać sypialnie i będzie można spać solo. To tylko był dobry motyw startowy moim zdaniem. Mile zaskoczył, bo też jest ogarniętym, choć tchórzliwym chłopem. Dramatyzuje w wielu sytuacjach, a sekretów mu lepiej nie powierzać, bo odnosi się wrażenie, że łatwo mogą się o tym dowiedzieć niepowołane osoby. Podejrzewałem go o bycie takim mącicielem w daily life, ale raczej okazał się niegroźnym dzieciakiem. Były momenty, gdzie można było go podejrzewać o coś podstępnego, ale to chyba zła interpretacja. Miał w przeszłości chyba jakąś styczność z narkotykami, lub przebywał w takim środowisku, ponieważ sporo umiał się na temat leków w aptece wypowiedzieć. Ten wątek pewnie będzie się rozwijał w przyszłości. Ma szansę przetrwać całość gry, ale nie wykluczam go z żadnej innej roli. Wielka niewiadoma jeszcze. Na razie to neutralna dla mnie postać, ale to może się łatwo zmienić w zależności od tego, co zrobi w najbliższych wydarzeniach.
Grace - mocno nietypowa postać ronpowa. Wyszczekana, głośna, a zarazem potrafi chłodno i logicznie myśleć, trafiając w sedno sprawy. Myślałem, że będzie mnie wkurzać przez serię, ale obecnie stwierdzam, że ją jako pierwszą pragnę poznać w FTE, jak tylko będzie taka możliwość. Trudno mi ocenić jakie mogą być jej intencje na przetrwanie w ich sytuacji. Nie umiem jej zaufać i teraz po stracie Wolfiego ma spore szanse, że może skutecznie uderzyć. Albo przetrwać z nami do końca, o ile zmieni swoją postawę i zacznie się dogadywać z większością, rzecz jasna stopniowo to prowadząc. Podejrzanym faktem na pewno jest doszczętne zniszczenie jej sekretu odebranego od Eloise. Myślę, że to nic wielce groźnego, ale mocno uwłaczającego naszej golfistce. Na tyle, że może dojść do mocnego spięcia między nią, a łabędzicą. Nie wiadomo tylko kiedy, ale tu są potencjały na tykające "bombki". Pomimo poznania wyniku rozprawy i teoretycznym przebiegu całości sprawy to dalej podejrzewam ją, że mogła coś wstrzyknąć śpiącemu prawnikowi z rana i w sypialni mogła trzymać zużytą strzykawkę (stąd opór przed wejściem innych). Niekoniecznie w złych celach, ale mogła mieć powód, by go zatrzymać w ten czas w łóżku (bez podtekstów, może stąd te ogłoszone przez nią jego bóle brzucha, a ona wiedziała dlaczego). To mogło się jednak okazać tragiczne w skutkach i jeśli moje podejrzenia by się sprawdziły to teraz może mieć ogromne wyrzuty sumienia.
Ingrid - tu nie będę miał chyba za dużo do napisania. Jest dziwna i trudno orzec, jak to z nią będzie. Na razie wydaje się troskliwą babką, szczególnie dla Toshiko, ale wyczuwam, że jest w tym coś więcej i niezbyt dobrego. Ciągle te jej bóle głowy... Czyżby ichniejszy Kaito? W dodatku przesiaduje większość czasu w pralni pod pretekstem ogarniania ciuchów, ale też są tam podejrzane drzwi (z przodu obok pralek). Nie dało się tego zbadać, więc może nic ważnego, a może coś skrywa? Osobiście trzymałbym do niej dystans, trzeba ją lepiej poznać. Ma sporą wiedzę na różne tematy, więc nie można jej lekceważyć. Raczej zginie po drodze, co może rozwalić psychicznie swatkę.
Kontynuacja niżej...
Część trzecia i ostatnia...
Wenona - tu kolejne miłe zaskoczenie. Po prologu miałem ją za kobiecą wersję Byakuyi. Okazała się jednak od niego "cieplejsza" i przyjemniejsza w obyciu. Potrafi być cięta, ale nie wyczuwam złych intencji. Mówi do rzeczy i treściwie. Poukładana babka. Nie patrzy na innych z góry, mimo że sama dorobiła się więcej niż pozostali i jest majętna (a przynajmniej u mnie wywołuje takie odczucie), a to potrafi zepsuć osobowość wielu person (stąd pewne stereotypy bogatych). Samo to, że znamy tylko jej pseudonim według mnie, i tak samo jest w tablecie, powoduje, że musi być zaplanowany z nią jakiś plot-twist. Może być sponsorką tej sytuacji, choć nie musiała tego zrobić świadomie. Podkreślała wiele razy, głównie w FTE u Bobra, że 90% firm i inwestycji należy do niej (a sam Damon jej kompletnie nie kojarzy, podejrzane). Groźny zawodnik. Albo uwali kogoś pod koniec, albo przeżyje z nami całość. Inna opcja by mnie mocno zaskoczyła, a to jest możliwe w tym projekcie. Mocno jej kibicuję, bo może się stać istotnym wsparciem protagonisty w poznawaniu tego, co stoi za tą całą makabryczną sytuacją, oraz na nieuniknionych rozprawach. Jej relacja z Ulyssesem pewnie będzie mieć niebawem, w pierwszej połowie gry, tragiczny koniec dla tego drugiego, co może w konsekwencji zmienić na kilka sposobów jej podejście do zachowania się w grze. Zdecydowanie byłaby w topce moich ulubionych postaci i trzymam kciuki, że szybko pozytywnie zabłyszczy.
Eva - docieramy do ostatniej uczestniczki, choć w zasadzie nie do końca już nią jest... Było pewne, że kiedyś odpadnie, ale nie śmiałbym typować, że tak wcześnie. Dawała mi wrażenie cały czas, że ma mroczne zamiary i po prostu będzie kręcić na miejscach zbrodni dla swojej rozrywki albo jako sposób przetrwania tej sytuacji. Niech inni eliminują się aż zostanie nas tylko dwójka... Tak to widziałem do samego końca, aż nie spłonęła. Szkoda wielka, ale rozumiem teraz czemu tak się stało - przykra przeszłość i mocno zrujnowana przez to psychika. Zachowanie się niektórych z obsady kiedy wyszło na jaw jaki ma talent kompletnie ją złamało i nawet z pomocą Diany oraz Damona nie szło już tego załatać. Nie ufałem jej za grosz przez cały czas, więc w scence, gdzie Damon jej zaufał to mi szczęka opadła - po nim bym się tego nie spodziewał. Myślałem, że więcej porobi i będzie niezwykle podstępna, ale taki jej koniec też nie jest zły. Dzięki temu gra się zaczęła z mocnego kopa, choć bez twistów w mej opinii. Zaintrygowała mnie jako postać, więc z nią zrobiłem wszystkie FTE i jestem usatysfakcjonowany. Był potencjał na coś więcej, troszkę obszedłem się smakiem. Jak szła na egzekucję to nie było mi jej kompletnie żal. Uważała innych za potwory i przez jej umysłowe fiksacje ostatecznie porzuciła człowieczeństwo i sama się stała potworem (a przynajmniej się pokazała z takiej strony). Oby jej brak, oraz prawnika, nie zahamował akcji w daily life.
Ach, i zapomniałbym o najważniejszym!
Tozu - moim zdaniem świetny host, jeden z najlepszych ze znanych mi fanowskich ronp. Doskonały manipulator - wie jak dobierać słowa, aby uzyskać zamierzony rezultat (dla przykładu to co komentujący podkreślali pod poprzednim odcinkiem - zachęcił dodatkowo Evę do ubrudzenia sobie rąk przez "groźbę" śmiercią, jeśli tego nie zrobi, ale nigdy nie podał kiedy, ponieważ mógł nigdy nie mieć na myśli kary za coś, a po prostu każde życie naturalnie kiedyś się kończy). Często trolluje i przyznaję - przypadło mi to do gustu. Zachowuje się w stosunku do uczestników z kulturą i szacunkiem potrzebnym do prowadzenia tej "imprezy", ale wyraźnie widać, że jakby chciał czy mógł to skończyłby się "pan dobry". Uważam go za rasowego psychopatę, który pewnie na koncie ma wielokrotnie więcej trupów niż wstępna obsada gry i za nic ma ludzkie życie. Podejrzewam, że jest kimś z rodziny, może nawet ojcem, dla kogoś z postaci. Śmieszkowałem sobie kiedyś, że pod maską kryje się twarz ojca Wolfganga, który to nienawidził syna i bardzo mu odpowiadało to, że znalazł się on w tej sytuacji. Pewnie odklejone, ale może coś w tym guście będzie. Wyczytałem też opinię, że ma jakąś rodzinną relację z Toshiko przez jego dziwną reakcję "..." na szok swatki w momencie odkrycia ciała. Jeśli faktycznie byłoby coś z tym związanego to być może przez umieszczenie jej w tej grze (to ten "niechętny uczestnik" wedle zasad) pragnie złamać ją mentalnie, ponieważ brzydzi się jej talentem i dziecinną naiwnością, i zrobić z niej w przyszłości jakiegoś swojego następcę? Wątek mógłby być ciekawy, ale wątpię, że pójdzie w tak pokręconym kierunku.
To tyle z mojej strony. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli tyle samo czekać na kontynuację i w przeciągu roku znów się tutaj spotkamy ;)
Co do ulysesa prędzej pasuje skryba niż historyk
A sam mi przypomina dziennikarza z sdr 2 swoim ubiorem
Miłego oglądania wszystkim
Miłego oglądania ^^
Hej mam pytanie
Wiadomo jaka gra fanowska będzie po Eden Garden?.
Czy to będzie Jikoronpa, jakaś inna gra fanowska, której nie było na kanale, czy będzie przerwa od fanganronp i czekanie na np. Danganronpę Survivor Guilt?.
Co to potencjalnych gier fanowskich, których może nie znasz to polecam przyjrzeć się takim fanganom jak
- Danganronpa Dreamland
- Danganronpa Daydream
- Danganronpa Fate's Return
- Danganronpa Desperate Heart 1 (są 2 części) - fangan ukończony
- Tetro Danganronpa Pink
-Hyper Danganronpa: Blades of Despair
-Danganronpa Fandom's Cailing
-Danganronpa Alter Nexus
- Danganronpa Weeping Rebellion
- Danganronpa Wilting Lotus
- Instaronpy (Deflance, Penguinronpa, Dead Humanity, Danganmon, i wiele innych).
Doszły mnie jakieś plotki, że następną serią będzie DR: It's Showtime - podejście analityczne :P Czekam z niecierpliwością!
Miłego oglądania!!!
(Może potem tu napisze ranking ale trudno mi zebrać na razie myśli)
Robisz filmik z FTE? mam na myśli ze ogladasz filmiki na yt i tłumaczysz
Milego ogladania!! jak goscie pojada to sb obejrze:3
Osobiście mi się wydaje że postać diany może przejąć toksyczne zachowanie Wolfganga podczas sprawy w prologu, dać sprawiedliwość ponad wszystkie inne morały i przez rozpacz po utracie Wolfganga i evy te toksyczne zachowania pójdą poza skalę nawet Wolfganga z prologu, może zrobić się z niej drugi Tsurugi Kinjo
36:14 Kazuichi morderca? chyba coś przespałem
To żart na kanale, bo Bobru w 2 zawsze podejrzewał na początku, że to Kazuichi zabił
@mateuszzwara6202 a to nie zrozumiałem, drugą część też wsm dawno oglądałem. Dzięki za wyjaśnienie
Moja topka
16 Ingrid
15 Elois
14 Toshiko
13 Eva
12Jett
11Jean
10Diana
9 Kai
8 Mark
7Desmond
6Venona
5Grace
4Ulysses
3Cassidy
2Wolfang
1Damon
Między 1-5 miejscem są małe różnice nie mogłem sie zdecydować kto na 1 a kto na 5 tak naprawdę
Jako iż byłem jedną z takich osób bardziej chodzi o zawyżenie swoich oczekiwań dodatkowo wedlug mnie brakowało w procesie troublemakera i ogólnie bardziej wyraźnych postaci na procesach sama postać evy tak szczerze mocno średnia co obwinia cały świat prócz jej samej
Same postacie widać ze pokazują swoje charaktery typu mark jett czy venoma a z Evą jest poprostu dziwnie jej akcje jak na osobę co myśli ze jest od każdego mądrzejsza są głupie np jak grupa ma chochoła i się go trzyma to ona im pomaga niewiem po co
W sensie ona też jest młoda więc możemy obwinić część jej dziwnych zachowań na wiek.
mój ranking na szybko
1. Cassidy
2. Ulysses
3. Wolfgang
4. Kai
5. Eva
6. Jett
7. Eloise
8. Grace
9. Damon
10. Diana
11. Wenona
12. Jean
13. Ingrid
14. Desmond
15. Mark
16. Toshiko
Mój Ranking
16.) Mark Berski(bez zmian)
15.) Wenona(-4)
14.) Jean DeLamer(-1)
13.) Ingrid Grimwall(+1)
12.) Grace Madison(-8)
11.) Desmond Hall(-5)
10.) Eloise Taulner(bez zmian)
9.) Diana Venicia(+3)
8.) Kai Monteago(+7)
7.) Toshiko Kayura(bez zmian)
6.) Wolfgang Akire(-5)
5.) Jett Dawson(bez zmian)
4.) Ulysses Wilhelm(+5)
3.) Cassidy Amber(+5)
2.) Damon Maitsu(+1)
1.) Eva Tsunaka(+1)
Dziwie sie ze tak wiele osob daje Toshiko wysoko
Osobiście nie zaskoczyła mnie ani pozytywnie ani negatywnie
Wiec według mojego rankingu
16. Marc
15. Toshiko
14. Grace
13. Eva
12. Ulysses
11. Ingrid
10. Wenona
9. Cassidy
8. Jett
7. Kai
6. Jean
5. Eloise
4. Desmond
3. Wolfgang
2. Diana
1. Damon
To jest ranking postaci wedlug tego jak ciekawie zostaly przedstawione bo subiektywnie to Kai bylby jednym z ostatnich
Czuję, że Snowwy będzie wzruszona po obejrzeniu tego materiału
I słusznie. Wykonała świetną robotę ;)
Moj ranking, glownie zalezny od tego jak barfzo lubie dana postac lol
1 Damon
2 Kai
3 Wolfgang
4 Desmond
5 Jett
6 Grace
7 Ulysses
8 Cassidy
9 Wenona
10 Diana
11 Mark
12 Ingrid
13 Jean
14 Eva
15 Toshiko
16 Eloise
MÓJ RANKING
Pierwszą trójka jest moim ulubionymi postaciami i ciężko będzie ich strącić z podium
1. Eva Tsunaka - Moja ulubiona postać mógłby tyle o niej napisać ale postaram się jak najkrócej. Tajemnicza z swoim talentem, Dobra manipulatorka, bardzo fajna relacja z protagonistą, Fenomenalna egzekucja. Jak ja mam jej nie umieścić na 1 miejscu, to jak walczyła do końca chwytała się wszystkiego by przeżyć co myślę że wiele osób by zrobiło. Jej historia też jest przykra. Pogubiła się trochę to prawda ale i tak to jej niezabiera tego że była naprawdę fantastyczną postacią.
2. Wolfgang Akire - Był naprawdę genialnie napisaną postacią Ultimat Prawnika. Nie wiem nadal czy on faktycznie miał dobre intencje wobec grupy czy chciał uśpić ich czujność. To co powiedział w bojlerowni świadczy o tym że jeszcze chyba usłyszymy o Wolfgangu.
3. Daimon Maitsu - Fantastyczny protagonista. Podejście Damonda jest naprawdę ciekawe fajnie to się ogląda i jego relacjia z Ewą naprawdę bardzo bardzo dobra (Moja ulubiona w tym rozdziale) Jestem ciekaw czy z biegiem czasu zacznie bardziej ufać grupie czy jeszcze bardziej się odsuwać od niej.
4. Jett Dawson - No Jett jest osobiście najzabawniejszą postacią które mają być takim śmieszkami. No myślę że dodaje bardzo dużo humoru do grupy
5. Jean Delamer - Niespodziewałem się że Jean będzie naprawdę dobrym filarem. Było wiele momentów w których mógł się wykazał i zwykle udawało mu się to. Jestem po wrażeniem
6. Grace Madison - Lubię ją ale mam wrażenie jakby czegoś zabrakło nie wiem czego. Jej relacja z Wolfgangiem na pewno na plus.
7. Desmond - Jakoś tak lubię jego postać taki spoko ziomek. Widać że bardzo chce dobrze dla grupy i wydaje się spoko co tu dużo mówić.
8. Ulysses - Dobrze się wykazał podczas śledztwa i procesu. Myślę że może wskoczyć wyżej nawet.
9. Cassidy - Lubię u niej te nawiązania do gier i ogólną osobowość. No ale nikt mi nie powie że Cassidy to nie jest turbo Ziemniak
10. Diana - Miło ciepła bardzo pozytywna postać to się ceni. Gdyby ta scena na końcu z nią wydarzyła się w Chapterze drugim to moim zdaniem było by lepiej a tak zaraz po egzekucji to trochę słabo wyszło
11. Wenona - Nie zabierze się jej tego że jest inteligentna ale coś do mnie jej postać nie trafia
12. Mark - Na pewno powiedział coś więcej niż w prologu też parę jego odzywek było śmiesżnych więc ma to miejsce tutaj.
13. Toshiko - No spadła w moim rankingu ale też trochę dlatego że nie było jej zadużo w tym rozdziale. Poza jej zeznaniami nie umiem sobie przypomnieć z nią żanej sceny w tym rozdziale no ale w prologu miała trochę czasu więc to miejsce.
14. Elois - Nie byłem pewien czy dać ją wyżej od Ingrid też nie było dużo w tym rozdziale ale zobaczyłem jej freetime eventy i swierdziłem że dam już ją na te 14 miejsce.
15. Ingrid - Niby jest niby się odzywa ale na dobrą sprawę nie zapada tak w pamięć bo jest przyćmiona trochę lepsze postacie w mojej opinii
16. Kai - Nie lubię gościa od początku wiem że taki typ osoby jak Kai jest potrzebne w fanganach ale poprostu to nie mój typ postaci. Jakoś też jego w porównaniu do innych postaci łatwo mi umieści go tutaj. Nie czuję żadnej sympani to tego gościa
No jak w żadnym fanganie nie było potwierdzonego elementu łóżkowego, Bobru już zapomniał o (LIVe or Die drobny spoiler)
>
>
>
>
>
>
>
scenie ze wspólnie spędzoną nocą w rozdziale 5 LIVe or Die :(((((((
Może źle to pamiętam, ale ta dwójka raczej tylko spała w jednym łóżku (prawdopodobnie względnie podobnie jak Damon Maitsu z Kai Monteago) i chyba nie doszło między nimi do niczego więcej (w odróżnieniu od właśnie Grace Madison z Wolfgang Akire).😎😏
@keypipikey8210 Ok to tym razem MEGA DUŻY spoiler do całości LIVe or Die
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
wiesz, spójrz na monolog Ryo z rodziału 6 o jego motywacjach i jego obsesji na punkcie oryginalnej Megumi, jest dość oczywiste że dążył do tego żeby coś więcej tam się wydarzyło (a Megumi nie była przeciwna)
@@danganronpaLODandSG Nie zaprzecze temu, że raczej moja pamięć nie jest wybitna, a moja psychika prawdopodobnie jest bardzo mocno łagodnie mówiąc specyficzna.
Może subiektywnie źle to zinterpretowałem, ale z jednej strony zdecydowanie chłopak byłby chętny na takie zbliżenie z lubianą przez siebie osobą, a z drugiej strony chyba dziewczyna nie byłaby z własnej woli skłonna do takiej relacji (pozostaje pytanie czy zdecydujecie się na coś względnie podobnego w kwestii niestandardowej więzi dwóch postaci podczas dalszej części Danganronpa: Survivor's Guilt), a przynajmniej nie licząc momentu przy jednym z możliwych wyborów, który mógł raczej sugerował coś na kształt bad ending.😎😏
boże jedyny uwielbiam ten fandom
Mam Teorie że Ewa skłamała o tym perku, ona po prostu chciała wyjść na taką "zostałam zmuszona" Żeby ludzie nie Życzyli jej na gorzej na koniec. Sam Tozu powiedział że jest zwykłym uczniem
30:42 chce tylko powiedzieć ze najpewniej Grace stukała w niego Gwóźdźa a nie Wolfgang XD
nie no kazdy hetero ship w tej grze to dosłownie: Malewife x Girlboss
Mój Ranking (brak kolejności):
🌈Favorites🌈:
- Cassidy Amber
- Eloise Taulner
- Kai Monteago
- Toshiko Kayura
💕Love💕:
- Diana Venicia
- Ingrid Grimwall
- Ulysses Wilhelm
- Wenona
❤Like❤:
- Mark Berskii
- Desmond Hall
- Jean DeLamer
- Wolfgang Akire
👍Neutral👍:
- Jett Dawson
- Mara
😡😄Annoying but still like/Love-Hate😡😄:
- Damon Maitsu
- Grace Madison
- Tozu
👎 Dislike👎:
- Eva Tsunaka
Boli 11 miejsce Evy
Chce powiedzieć że UWAZAM PEG za Najlepszą Dange w ogóle nawet Lepszą od Oryginalnej romp, wiecie dlaczego? Każdą postać mozna polubić lub przynajmniej szanować nie jak danga bo dosłownie np Ktos zna fanów sayaki czy mihiro? (fotografka)
Nie znam ale fanow castu PEG kazdego z nich znam i jest ich dużo.
- Rozdział pierwszy pierwszy raz Uderzył mnie tak mocno. Dobrze zbudowany i postacie ktora mogła byc taką drugą Kyoko odrazu zmarła by pokazać ze to nie jest typoww danga tylko logiczna gra. Kocham Logike Ewy: Zabij kogos kto jest najlepszy w rozprawach bedzie łatwiej.
moje top 3 tylko bo bardzo ciezko wybrać kolejnosc imo bo kazdy powinien dostać po pierwsze miejsce ale no. moze kiedys gdy ogram sam prolog i rozdział 1 to moze bardziej sie wgłębie w nich ale no.
1 Wolfgang - Husbando Kropka i tyle jestem tylko człowiekiem XD
2 Ewa/Damon Ewa to po prostu DOBRA Napisana Kyoko ktora nie smierdzi waifu shitem I ze jest Super op po prostu Jest Dobrze napisana, będę tęsknić. Damon protaganista który nie jest placeholderem dla gracza XD Kocham jego wredote i jego talent. ja moge czuć sie bardziej z protagiem gdy ma charakter niz jest pustą krową
3 Toshiko nie wiem sumie, widze w niej coś ciekawego może po prostu że ona probuje pokazać ze jest silniejrza niż jest, jak ona dorośnie to ona bedzie kładać ludzi po kontach zobaczycie XD
ten tekst napisałem z edycji bo... zapomniałem polowe tekstu XD
BOBRU błagam odpowiadaj na moje komentarze (*)
szczerze, najgorsza jest ta kowalka xD wkurza od poczatku i az mnie mdli, ze tyle danganronpy u ciebie ogladalam, ze wiem ze takie postacie z zasady koncza praktycznie zawsze w zly sposób (jesli ktos to czyta nie bierzcie tego na serio serio, to nie sa zadne spoilery do jakiegos idk innego fanganu)
Mój bardzo subiektywny ranking
16. Eva
15. Eloise
14. Jean
13. Ingrid
12. Desmond
11. Jett
10. Mark
9. Wenona
8. Ulysses
7. Toshiko
6. Diana
5. Cassidy
4. Damon
3. Wolfgang
2. Grave
1. Kai
Ogólnie to poza Evą nie skreślam żadnej postaci, każda z nich według mnie ma duży potencjał