Kiedyś wychowywałam kawkę i na drugi rok odwiedziła mnie z partnerem. Krukowate to bardzo inteligentne "ptaszyska". Ceśka, bo tak ją nazwałam niemal od razu reagowała na imię i rozumiała co się do niej mówi i co ma robić. Karmiłam czym się da, krojonym w paski mięsem przypominającym robaki, ciastkami herbatnikami, serem, ale krukowate są wszystkożerne. Poza tym ona była wylotem, jadła sama, nie musiałam jej wkładać do dzioba. Nie miała klatki, latała po mieszkaniu, chodziła ze mną na spacery siedząc na ramieniu. Na dworze sobie latała. A znalazła ją moja suczka w skrzynce do gazu przy bloku. Po prostu stanęła przy skrzynce i patrzy, ja otwieram, a tu młoda kawka. I się zaczęło.
Kiedyś przez 24h karmiłem 5 kopciuszków żywymi mącznikami zanim mogłem je odwieźć do bielskiego ośrodka. Na szczęście przeżyły i udało się je wypuścić :)
Piękny i potrzebny odcinek. !!! Ale sama miałam bardzo niefajne doświadczenie parę lat temu. Złapałam z koleżanką 7 piskląt tracza nurogesi w okolicach trasy Wiślanka, matka leżala w trawie zabita przez samochód. Klientka zaoferowała pomoc w zawiezieniu do azylu do Mikołowa. Ptaki przyjeto, ale uprzedzono, że prawo na to nie pozwala i mogę ponieść konsekwencje w postaci b. dużej opłaty 7 x 500,00 zł (inna gmina, ptaki pod ochrona). Powinnam powiadomić gmine lub policje, straż miejską. Moim odruchem bylo zabranie ich z kałuży na ulicy i jak najszybszą fachową pomoc, była 8.00h rano. Jeszcze nie wiedziałam co to za gatunek. Mikolow pomógł, natomiast służby straszyły konsekwencjami. Skończyło się dobrze, a wyłapałam jeszcze za 2 godz. 5 piskląt i powiadomilam jak należy służby. Wszystkie odchowane🙃😁
Bardzo kształcący odcinek (jak zresztą wszystkie na tym kanale), poszerzający naszą wiedzę o naturze. Bardzo często zamiast pomóc - możemy przez chęć pomocy zaszkodzić. A z drugiej strony - jak to dobrze, że w tym zwariowanym i okrutnym świecie są osoby o wielkich sercach dla małych istot.
@@ptasiastrefa to prawda, temat opieki nad ptasimi pisklętami i uszkodzonymi w różnych okolicznościach dorosłymi jest mi odrobinę znany z dzieciństwa, które spędziłam wśród lasów oraz z dużego miasta (jako mamy córki obecnie już lek. wet.). Wiedza naszego społeczeństwa na temat chociażby dokarmiania ptaków oraz ich roli w ekosystemie jest ciągle marna. Każdy Pana film jest bardzo edukacyjny i nieoderwany od otaczającej nas rzeczywistości, co jest bardzo ważne. Tak trzymać! Życzę zdrowia!
Jak byłam dzieckiem znaleźliśmy z rodzeństwem pisklę wróbla. Ptak był na pół opierzony i miał złamaną nogę. Karmiłam go larwami much przekrojonymi na pół. Ładnie na nich urósł. Niestety nie mogłam go wypuścić na wolnoć,ponieważ był kaleką (miał krzywo zrośnietą nogę). Kiedy miał dwa lata dostał piórojadów i zdechł. Nazwaliśmy ją Kruszynka. Kiedyś też opiekowaliśmy się gołębiem,który został uderzony kablem. U nas się wzmocnił i wypuściliśmy go na wolność. Dziś jestem osobą dorosłą i nadal kocham ptaki. To moja pasja. Hoduję w domu ptaki egzotyczne. Pozdrawiam :)
Pełny szacunek i podziw dla ludzi , którzy zajmują się uszkodzeniami u pierzastych i futrzastych . Na podkarpaciu mamy taki Ośrodek w Przemyślu. Nie zawsze są szczęśliwe zakończenia , bo obrażenia są niekiedy straszne, ale jest w miarę dobrze i wiele żyć ląduje w naturze :)
Zimowalam jeża w bloku na 3 piętrze...No oczywiście mało kontaktu,miejsce do hibernacji itp...Na wiosnę sam się wspinał na kolana i domagał głaskania.Ale że akurat podjęłam pracę w szkółce leśnej,odwiozlam go tam i wypuscilam.Oczywiscie poinformowałam leśniczego że jeż jest obyty z człowiekiem i dlaczego.Poprosilam o zwrócenie uwagi na mojego podopiecznego.Jezyk trafił w odpowiedzialne ręce i był dokarmiany do momentu kiedy przestał jeść pozostawiony pokarm,a jednocześnie przychodził na pieszczoty
Brawo! dzięki za bardzo przydatny filmik zawierający mnóstwo ważnych, a nawet niezbędnych informacji. Mam szczęście, ze w moim mieście, Bielsku-Białej, są wspaniali ludzie tworzący Mysikrólika - ośrodek rehablilitacji dzikich zwierząt. Wspierajmy takie inicjatywy, takie ośrodki, takich ludzi, którzy je tworzą, bo robią rzeczy niesamowite, a pozyskanie finansów z miasta, czy gminy często graniczy z cudem. Pamietajmy o nich rozliczając 1%, wysyłajmy darowizny, karmy i inne potrzebne w danym czasie rzeczy. Ludzie prowadzący ośrodki, przytuliska dla zwierząt itp. często mogą liczyć tylko na to. Szacun dla nich i wielkie dzięki. Filmik super, udostępniamy. Dzięki!
Witam. Miałem taką sytuację z dzika kaczką ranną nie potrafiła latać i pływać . Zadzwoniłem do lecznicy dla zwierząt w Zielonej Górze i dostałem informację że nie muszę przywozić ptaka mogę to zgłosić to do Straży Miejskiej . Panowie przyjechali ze specjalna skrzynką transportową i zawieżli nie odpłatnie do lecznicy. Pozdrawiam super filmik pouczający .:-)
ja też miałam do czynienia z taką warszawską Strażą Miejską dedykowaną zwierzętom. polecam, są bardzo fajni, tylko czasem trzeba na nich kilka godzin poczekać, bo mają dużo zleceń. najpierw zawsze starałam sobie sama poradzić, ale jak nie osiągałam rezultatów, to taka Straż jest nieoceniona. (akurat w moim przypadku dotyczyło to znalezionych psów)
@@Zmiana_Pogody Potwierdzam, Eko Patrol wielokrotnie mi pomagał w ptasich sprawach, czasem trzeba zaczekać ale zawsze przyjeżdżają, służą dobrą radą i fachową pomocą😀👍 Pozdrawiam serdecznie!🐦
Bardzo mnie ucieszył ten filmik,oglądałam w telewizji filmy dokumentalne o takich ośrodkach na świecie ale nigdy nie trafiłam na polski dokument.Tym bardziej dziękuję za ten filmik i za jakże potrzebne informacje w nim zawarte.
W tej budce raczej żaden ptak nie zamieszka wisi pod wiatą z masą ludzi. Chce im kiedyś budki powymieniać. Może uda się w tym roku. Pozdrawiam serdecznie Kuba
Gdy pisałam tamten komentarz nie wiedziałam że pleszka zginęła (zapewne upolował ja kot jakiś) Pozostał samczyk z gromadka młodych.Obserwowalam co się dzieje co dzień,byłam pełna obaw czy je sam wykarmi.I sukces,dał radę dziś opuściły gniazdko .Sam karmił je przez 6dni.Dzielny mały ptaszek.Mlodych było pięć ,dobrze że pozostawiłam wszystko naturze ..
Dobry rok jest bo napływa do mnie więcej podobnych informacji. Widocznie masa owadów jest. Zresztą zniesienia u bogatek też większe niż zwykle. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za cenne porady już niestety informacje mi się przydały. Gołębia, który został ranny (na Jego szczęście nie głęboko) gdy ratował swoje młode (młode niestety nie uratowało się kot je zjadł) przed kotem ratowałam. Gołąb do tej pory jest na rehabilitacji w Ośrodku Rehabilitacji dla zwierząt przy Łomżyńskim Parku Krajobrazowym w Drozdowie.
Miałam młodą kawkę na wychowaniu... Podawałam drewnojady, dżdżownice.i surowe mięso z kurczaka.Udalo się... Oczywiście z pęsety dawałam...Sama postanowiła że wolność wybiera.Do dziś podlatuje czasem i się domaga uwagi,ale już trzyma dystans.Choc przyleciała z własnym lęgiem w zeszłym roku.Chciala się pochwalić chyba 🤔🤔🤔
Bardzo potrzebny i pełen bezcennych informacji filmik. Właśnie go sobie ściągam na dysk, by był pod ręką w razie jakiejś nagłej sytuacji. Pozdrawiam i dziękuję, że jesteście. 😊💪👍💓
Ostoja to dobry ośrodek.Przed paroma laty tam przyjęto (wyjątkowo) borsuka,którego znalazłem w lesie.Po wykonaniu dziesiątek telefonów i narobieniu wielu kilometrów (nikt nie chciał pomóc poza jednym chętnym myśliwym gotowym do strzału ostatecznego) .Co prawda sunia borsucza nie przeżyła to jednak ludzie z Ostoji kilka ładnych dni walczyli o jej zdrowie pomimo ,że nie jest to ośrodek dla dużych ssaków.P.s. jak widzę Odyn jest już stałym rezydentem😁.
Szop pracz, norka amerykańska czy wiewiórka szara... głony drapol nie będzie się pytał skąd są. Cytując Kubę: "może ich życie przynajmniej nabierze jakiegoś sensu". To jest bardzo potrzebny film, pozdrawiam.
Jak u znajomej w ogródku we wsi pod Wrocławiem był bocian ze złamanym skrzydłem to domownicy chcieli do niego wezwać pomoc. Po sześciu godzinach wydzwaniania i odsyłania od Annasza do Kajfasza to - cytuję: "sami chcieliśmy go dobić".
Przepraszam, ze nie w temacie filmu, jednak nie znalazłem nigdzie innego kontaktu. Mianowicie mam pytanie odnośnie dzierlatki w Polsce? Co się stało, że gatunek ten, niegdyś pospolity, obecnie praktycznie zniknął?
Witam ;) bardzo proszę o inf .co kiedy wokół domu , stawów pojawiło się mnóstwo srok , są pięknie , ale …. Ale co z mniejszymi ptaszkami? czy nie wytępią wszystkiego wokół , tak ponoć czynią … niszczą jajka ptaszków innych …
Proszę o film o odległościach w jakich wieszać budki tym samym gatunkom i różnym, żeby nie było konfliktów. Domyślam się, że społecznym jak mazurki i szpaki można tuż obok tego samego gatunku, czy mam rację? Jak blisko można mazurkom do szpaków? Jak blisko obu tym do dudków? Na sąsiedniej gałęzi, drzewie, 2 drzewa dalej?
Link do Wykazu Ośrodków Rehabilitacyjnych dla dzikich zwierząt (dla całego kraju) jest w opisie filmu. Na wszelki wypadek go tu powtarzam : www.gov.pl/web/gdos/wykaz-osrodkow-rehabilitacji-zwierzat
ja miałem problem z urzędnikami był bocian ze złamanym skrzydłem obdzwoniłem wszystkie instytucje dopiero musiał przyjechać patrol policji i dopiero dzwonili po weterynarzach aby oddać go do rehabilitacji
No właśnie Koty mam problemy z kotami domowymi polują na ptaki przy karmniku na działce musiałem zamontować elektrycznego pastucha specjalne urządzenie dzwiekowe do odstradzenia Problem polega na tym że dzieci właścicieli tych kotów mają wpajane że jak jeden ptak zginie przyleci następny to jest przerażające
Witam Miałem na poddaszu gniazdo W gnieżdzie okazało się, że są dwa martwe i jeden żywy. Dziś dałem mu płatki owsiane w mleku... Czy jednorazowy taki posiłek mu nie zaszkodzi? Idę łapać muchy;)
Dzień Dobry panie Kubo pewnie pan nie zobaczy mojego komentarza, ale potrzebuję pomocy. Nagrałam film i nie wiem jakiego ptaka. Nagrałam. To tajemnica, one latają wokół mojego domu. Proszę mi pomóc, będę zaszczycona. Pozdrawiam, Wika
Jestem w Norwegii. Sikorka pisklę wypadło z gniazda, nie mogę go tam włożyć. Dałam mu wodę, pije, i dałam mu troszkę smalcu. Zjadł. Zrobił kupkę. Teraz zmęczony śpi. Co mam zrobić by go uratować? Tu takiego ośrodka nie ma. Ps. Kocham sikorki ale wiem czym i jak karmić tylko dorosłe.
ja zachęcam do zaufania przyrodzie. jeśli ptaszek lub zwierzę jest niewystarczająco zdrowe do przeżycia, to lepiej, żeby umarło w naturze, niż w ludzkich rękach. bowiem w naturze zajmie to być może sekundę (drapieżnik, szybka śmierć) lub noc (wychłodzenie, łagodna śmierć), a u człowieka np. tydzień w mękach np. z bolącym brzuchem od nieprawidłowego jedzenia. nie wiem, ile np. można powtarzać o niezabieraniu tych podlotów, zajączków lub sarenek, a ludzie wciąż zabierają 🤦♀️ i jeszcze biedacy myślą, że wykazują się dobrym sercem... nie chcę tu powiedzieć, że ja jestem przemądra i prześwięta i że nigdy nie popełniłam nieodpowiednich czynów wobec zwierząt ze źle pojętej empatii... tylko podkreślić, że natura jest tu od milionów lat, i niestety działa inaczej, niż wrażliwi ludzie by chcieli... od zawsze małe sarenki zdychały, gdy ich matkom przydarzył się śmiertelny wypadek, albo pisklaki ginęły, gdy gniazdo spadło i tak to już niestety jest... to się nazywa dobór naturalny - przetrwać mają geny najzdrowszych i najbardziej ogarniętych zwierząt, a nie nieudaczników. tylko TO gwarantuje, że w przyszłości kolejne sarenki nie będą ginąć pochodząc z rodu nieudaczników. przyroda jest skuteczna, a nie empatyczna, a zwierzęta należą do świata przyrody, a nie ludzkiej cywilizacji. z tego filmu wynika, że lepiej wykonać "nudny" wysiłek i zawieźć rękawiczki winylowe do takiego ośrodka, albo powiesić budkę lęgową, niż poddać się porywowi serca i niechcąco z miłości zamęczyć jakiegoś pisklaka...
Hej, niedawno na onet albo wp mówili o dziewczynie, która schudła powyżej 10 kilo w 2 miesiące stosując dietę Anusi (najlepiej sprawdzić w google). Jadła jakieś posiłki z niskim IG, błonnik, stewię oraz coś tam chyba jeszcze. Jeśli ktokolwiek z postujących tutaj ma jakiekolwiek doświadczenia odnośnie tej diety - byłabym wdzięczna o opinię. Bardzo dziękuję. pozdrawiam ;).
Dzięki za fajne podsumowanie informacji ;) juz wysyłam znajomym :) . Swoją droga może jakiś filmik o podróżniczkach moich ulubieńcach ;) obserwuje i fotografuje od 2 lat :) . Pozdrawiam !
Kiedyś wychowywałam kawkę i na drugi rok odwiedziła mnie z partnerem. Krukowate to bardzo inteligentne "ptaszyska". Ceśka, bo tak ją nazwałam niemal od razu reagowała na imię i rozumiała co się do niej mówi i co ma robić. Karmiłam czym się da, krojonym w paski mięsem przypominającym robaki, ciastkami herbatnikami, serem, ale krukowate są wszystkożerne. Poza tym ona była wylotem, jadła sama, nie musiałam jej wkładać do dzioba. Nie miała klatki, latała po mieszkaniu, chodziła ze mną na spacery siedząc na ramieniu. Na dworze sobie latała. A znalazła ją moja suczka w skrzynce do gazu przy bloku. Po prostu stanęła przy skrzynce i patrzy, ja otwieram, a tu młoda kawka. I się zaczęło.
👍"Ostoja" to niesamowite miejsce. Fantastyczni ludzie. Dobrze, że są takie ośrodki.
Taki ciekawe informacje tylko na ptasiej strefie :)
Kiedyś przez 24h karmiłem 5 kopciuszków żywymi mącznikami zanim mogłem je odwieźć do bielskiego ośrodka. Na szczęście przeżyły i udało się je wypuścić :)
wow, ależ super!
Piękny i potrzebny odcinek. !!! Ale sama miałam bardzo niefajne doświadczenie parę lat temu. Złapałam z koleżanką 7 piskląt tracza nurogesi w okolicach trasy Wiślanka, matka leżala w trawie zabita przez samochód. Klientka zaoferowała pomoc w zawiezieniu do azylu do Mikołowa. Ptaki przyjeto, ale uprzedzono, że prawo na to nie pozwala i mogę ponieść konsekwencje w postaci b. dużej opłaty 7 x 500,00 zł (inna gmina, ptaki pod ochrona). Powinnam powiadomić gmine lub policje, straż miejską. Moim odruchem bylo zabranie ich z kałuży na ulicy i jak najszybszą fachową pomoc, była 8.00h rano. Jeszcze nie wiedziałam co to za gatunek. Mikolow pomógł, natomiast służby straszyły konsekwencjami. Skończyło się dobrze, a wyłapałam jeszcze za 2 godz. 5 piskląt i powiadomilam jak należy służby. Wszystkie odchowane🙃😁
Bardzo kształcący odcinek (jak zresztą wszystkie na tym kanale), poszerzający naszą wiedzę o naturze. Bardzo często zamiast pomóc - możemy przez chęć pomocy zaszkodzić. A z drugiej strony - jak to dobrze, że w tym zwariowanym i okrutnym świecie są osoby o wielkich sercach dla małych istot.
Pamiętam czasy jak nie było tego ośrodka... Setki telefonów od osób chcących pomóc , którym nikt nie chciał pomagać...
@@ptasiastrefa to prawda, temat opieki nad ptasimi pisklętami i uszkodzonymi w różnych okolicznościach dorosłymi jest mi odrobinę znany z dzieciństwa, które spędziłam wśród lasów oraz z dużego miasta (jako mamy córki obecnie już lek. wet.). Wiedza naszego społeczeństwa na temat chociażby dokarmiania ptaków oraz ich roli w ekosystemie jest ciągle marna. Każdy Pana film jest bardzo edukacyjny i nieoderwany od otaczającej nas rzeczywistości, co jest bardzo ważne. Tak trzymać! Życzę zdrowia!
Jak byłam dzieckiem znaleźliśmy z rodzeństwem pisklę wróbla. Ptak był na pół opierzony i miał złamaną nogę. Karmiłam go larwami much przekrojonymi na pół. Ładnie na nich urósł. Niestety nie mogłam go wypuścić na wolnoć,ponieważ był kaleką (miał krzywo zrośnietą nogę). Kiedy miał dwa lata dostał piórojadów i zdechł. Nazwaliśmy ją Kruszynka. Kiedyś też opiekowaliśmy się gołębiem,który został uderzony kablem. U nas się wzmocnił i wypuściliśmy go na wolność. Dziś jestem osobą dorosłą i nadal kocham ptaki. To moja pasja. Hoduję w domu ptaki egzotyczne. Pozdrawiam :)
Pełny szacunek i podziw dla ludzi , którzy zajmują się uszkodzeniami u pierzastych i futrzastych . Na podkarpaciu mamy taki Ośrodek w Przemyślu. Nie zawsze są szczęśliwe zakończenia , bo obrażenia są niekiedy straszne, ale jest w miarę dobrze i wiele żyć ląduje w naturze :)
Zimowalam jeża w bloku na 3 piętrze...No oczywiście mało kontaktu,miejsce do hibernacji itp...Na wiosnę sam się wspinał na kolana i domagał głaskania.Ale że akurat podjęłam pracę w szkółce leśnej,odwiozlam go tam i wypuscilam.Oczywiscie poinformowałam leśniczego że jeż jest obyty z człowiekiem i dlaczego.Poprosilam o zwrócenie uwagi na mojego podopiecznego.Jezyk trafił w odpowiedzialne ręce i był dokarmiany do momentu kiedy przestał jeść pozostawiony pokarm,a jednocześnie przychodził na pieszczoty
Taki film powinno się puszczać w szkolach na lekcji bo to masa informacji w życiu może się przydać....
Brawo! dzięki za bardzo przydatny filmik zawierający mnóstwo ważnych, a nawet niezbędnych informacji. Mam szczęście, ze w moim mieście, Bielsku-Białej, są wspaniali ludzie tworzący Mysikrólika - ośrodek rehablilitacji dzikich zwierząt. Wspierajmy takie inicjatywy, takie ośrodki, takich ludzi, którzy je tworzą, bo robią rzeczy niesamowite, a pozyskanie finansów z miasta, czy gminy często graniczy z cudem. Pamietajmy o nich rozliczając 1%, wysyłajmy darowizny, karmy i inne potrzebne w danym czasie rzeczy. Ludzie prowadzący ośrodki, przytuliska dla zwierząt itp. często mogą liczyć tylko na to. Szacun dla nich i wielkie dzięki. Filmik super, udostępniamy. Dzięki!
bardzo pomocny film, jak zawsze ;)
Ja w szkole całe szczęście często miałam wycieczki do lasu, dokarmialiśmy dzikie zwierzęta, stąd moja miłość do przyrody.
Jak dobrze, że w okolicach Trójmiasta jest taki wspaniały ośrodek!😊🐦 Serdecznie pozdrawiam!💓
Już trzeci raz oglądam 👍💪W szkole ma lekcjach powinno się puszczać ten film. Powodzenia 👍👍
Dopiero obejrzałem film bo czasu mało. Super materiał i bardzo bardzo przydatny
Witam. Miałem taką sytuację z dzika kaczką ranną nie potrafiła latać i pływać . Zadzwoniłem do lecznicy dla zwierząt w Zielonej Górze i dostałem informację że nie muszę przywozić ptaka mogę to zgłosić to do Straży Miejskiej . Panowie przyjechali ze specjalna skrzynką transportową i zawieżli nie odpłatnie do lecznicy. Pozdrawiam super filmik pouczający .:-)
ja też miałam do czynienia z taką warszawską Strażą Miejską dedykowaną zwierzętom. polecam, są bardzo fajni, tylko czasem trzeba na nich kilka godzin poczekać, bo mają dużo zleceń. najpierw zawsze starałam sobie sama poradzić, ale jak nie osiągałam rezultatów, to taka Straż jest nieoceniona. (akurat w moim przypadku dotyczyło to znalezionych psów)
@@Zmiana_Pogody Potwierdzam, Eko Patrol wielokrotnie mi pomagał w ptasich sprawach, czasem trzeba zaczekać ale zawsze przyjeżdżają, służą dobrą radą i fachową pomocą😀👍 Pozdrawiam serdecznie!🐦
Bardzo pożyteczny film🤝🕊
Doskonały materiał. Polecacie i udostępnianie. Rozwiążę to wiele problemów i dylematów. Co robimy w takiej sytuacji.
Bardzo mnie ucieszył ten filmik,oglądałam w telewizji filmy dokumentalne o takich ośrodkach na świecie ale nigdy nie trafiłam na polski dokument.Tym bardziej dziękuję za ten filmik i za jakże potrzebne informacje w nim zawarte.
Wspaniale miejsce i ludzie
Czekałam kiedy zwrócisz uwagę na patyk pod wejściem do budki zawieszonej po lewej stronie😄
W tej budce raczej żaden ptak nie zamieszka wisi pod wiatą z masą ludzi. Chce im kiedyś budki powymieniać. Może uda się w tym roku. Pozdrawiam serdecznie Kuba
Bardzo dobry materiał
Gdy pisałam tamten komentarz nie wiedziałam że pleszka zginęła (zapewne upolował ja kot jakiś) Pozostał samczyk z gromadka młodych.Obserwowalam co się dzieje co dzień,byłam pełna obaw czy je sam wykarmi.I sukces,dał radę dziś opuściły gniazdko .Sam karmił je przez 6dni.Dzielny mały ptaszek.Mlodych było pięć ,dobrze że pozostawiłam wszystko naturze ..
Dobry rok jest bo napływa do mnie więcej podobnych informacji. Widocznie masa owadów jest. Zresztą zniesienia u bogatek też większe niż zwykle. Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam !
Dziękuję za cenne porady już niestety informacje mi się przydały. Gołębia, który został ranny (na Jego szczęście nie głęboko) gdy ratował swoje młode (młode niestety nie uratowało się kot je zjadł) przed kotem ratowałam. Gołąb do tej pory jest na rehabilitacji w Ośrodku Rehabilitacji dla zwierząt przy Łomżyńskim Parku Krajobrazowym w Drozdowie.
Miałam młodą kawkę na wychowaniu... Podawałam drewnojady, dżdżownice.i surowe mięso z kurczaka.Udalo się... Oczywiście z pęsety dawałam...Sama postanowiła że wolność wybiera.Do dziś podlatuje czasem i się domaga uwagi,ale już trzyma dystans.Choc przyleciała z własnym lęgiem w zeszłym roku.Chciala się pochwalić chyba 🤔🤔🤔
Też wychowywałam kawkę.
Super odcinek . Pozdrawiam ciepło 😃🤘
Bardzo wartościowy i pomocny film!
Dziękuję, wielki szacunek 😍
Bardzo potrzebny i pełen bezcennych informacji filmik.
Właśnie go sobie ściągam na dysk, by był pod ręką w razie jakiejś nagłej sytuacji.
Pozdrawiam i dziękuję, że jesteście. 😊💪👍💓
Ostoja to dobry ośrodek.Przed paroma laty tam przyjęto (wyjątkowo) borsuka,którego znalazłem w lesie.Po wykonaniu dziesiątek telefonów i narobieniu wielu kilometrów (nikt nie chciał pomóc poza jednym chętnym myśliwym gotowym do strzału ostatecznego) .Co prawda sunia borsucza nie przeżyła to jednak ludzie z Ostoji kilka ładnych dni walczyli o jej zdrowie pomimo ,że nie jest to ośrodek dla dużych ssaków.P.s. jak widzę Odyn jest już stałym rezydentem😁.
Bardzo dobry film 👍 Dziękuję Panu i tej Pani za te cenną i pożyteczna pracę 🦉
5:40 Dzwonienie do ornitologa to jak dzwonienie do socjologa zamiast do lekarza. Może coś będzie wiedział, ale ekspertem od leczenia nie jest. :)
W Poznaniu jest taki ośrodek przy Uniwersytecie Przyrodniczym, a dowozem zajmuje się Eko Patrol Straży Miejskiej. Wystarczy zadzwonić.
a nr telefonu ??
Szop pracz, norka amerykańska czy wiewiórka szara... głony drapol nie będzie się pytał skąd są. Cytując Kubę: "może ich życie przynajmniej nabierze jakiegoś sensu". To jest bardzo potrzebny film, pozdrawiam.
Bardzo fajny odcinek🥰
Brawo 👍❤️❤️
Jak u znajomej w ogródku we wsi pod Wrocławiem był bocian ze złamanym skrzydłem to domownicy chcieli do niego wezwać pomoc. Po sześciu godzinach wydzwaniania i odsyłania od Annasza do Kajfasza to - cytuję: "sami chcieliśmy go dobić".
wspaniała nauka
Proszę, bijcie na alarm do właścicieli kotów. Koty są największym zagrożeniem dla wróbli, sikorek i innych małych ptaszków.
Oj to prawda...😥
Wow ! Odwiedził pan - "Raj" !
Gdzie zamówić butki lęgowe w kształcie odwrócenie litera L to butka z przedsionkiem żaden drapieżniki tam się nie dostanie, proszę o odpowiedź
Przepraszam, ze nie w temacie filmu, jednak nie znalazłem nigdzie innego kontaktu.
Mianowicie mam pytanie odnośnie dzierlatki w Polsce? Co się stało, że gatunek ten, niegdyś pospolity, obecnie praktycznie zniknął?
Witam ;) bardzo proszę o inf .co kiedy wokół domu , stawów pojawiło się mnóstwo srok , są pięknie , ale …. Ale co z mniejszymi ptaszkami? czy nie wytępią wszystkiego wokół , tak ponoć czynią … niszczą jajka ptaszków innych …
Proszę o film o odległościach w jakich wieszać budki tym samym gatunkom i różnym, żeby nie było konfliktów. Domyślam się, że społecznym jak mazurki i szpaki można tuż obok tego samego gatunku, czy mam rację? Jak blisko można mazurkom do szpaków? Jak blisko obu tym do dudków? Na sąsiedniej gałęzi, drzewie, 2 drzewa dalej?
❤
A gdzie w okolicy Tarnowa w Małopolsce jest taki punkt?I co zrobić jeśli nie mam możliwości dowozu???
Link do Wykazu Ośrodków Rehabilitacyjnych dla dzikich zwierząt (dla całego kraju) jest w opisie filmu.
Na wszelki wypadek go tu powtarzam :
www.gov.pl/web/gdos/wykaz-osrodkow-rehabilitacji-zwierzat
👍
Hmmm... Kamerę obsługiwał puszczyk o imieniu Darek, a jednym z patronów jest gołąb o imieniu Marek. Przypadek? Nie sądzę... :-)
a jeżeli co godzina to ile tych " owadów czy robaczków"?
ja miałem problem z urzędnikami był bocian ze złamanym skrzydłem obdzwoniłem wszystkie instytucje dopiero musiał przyjechać patrol policji i dopiero dzwonili po weterynarzach aby oddać go do rehabilitacji
Końcowe napisy :D haahha dobre! :)
No właśnie Koty mam problemy z kotami domowymi polują na ptaki przy karmniku na działce musiałem zamontować elektrycznego pastucha specjalne urządzenie dzwiekowe do odstradzenia
Problem polega na tym że dzieci właścicieli tych kotów mają wpajane że jak jeden ptak zginie przyleci następny to jest przerażające
🙃👍👌
Witam
Miałem na poddaszu gniazdo
W gnieżdzie okazało się, że są dwa martwe i jeden żywy.
Dziś dałem mu płatki owsiane w mleku...
Czy jednorazowy taki posiłek mu nie zaszkodzi?
Idę łapać muchy;)
Mleko i płatki owsiane? To jakiś trolling?
Dzień Dobry panie Kubo pewnie pan nie zobaczy mojego komentarza, ale potrzebuję pomocy. Nagrałam film i nie wiem jakiego ptaka. Nagrałam. To tajemnica, one latają wokół mojego domu. Proszę mi pomóc, będę zaszczycona.
Pozdrawiam, Wika
Proszę podesłać wiadomość na FB ptasia strefa (szybka odpowiedź) lub ptasiastrefa@gmail.com (wolna odpowiedź) pozdrawiam serdecznie
@@ptasiastrefa poproszę koleżankę żeby wysłała bo nie mam gmaila i facebooka
Mam praktyczne pytanie. Jak zabić larwę mącznika? Młotkiem? Zagazować?
Wystarczy dekapitacja. Niektórzy też parzą wrzątkiem. Dwa sposoby który bardziej humanitarny nie wiem.... Oba skuteczne.
Ja żałuję,że weterynarze nie mają podstawowej wiedzy na temat pomocy ptakom jakaś prosta pomoc by się przydała
A belly af en flay 😂😂😂co z tego że źle napisałem🦆🦆🦅🦅🦉🦉🦢🦢🕊🕊🪶🪶
Na balkonie to siatka zabezpieczająca powinna być, żeby za wyleciał bez kontroli
Jestem w Norwegii. Sikorka pisklę wypadło z gniazda, nie mogę go tam włożyć. Dałam mu wodę, pije, i dałam mu troszkę smalcu. Zjadł. Zrobił kupkę. Teraz zmęczony śpi. Co mam zrobić by go uratować? Tu takiego ośrodka nie ma. Ps. Kocham sikorki ale wiem czym i jak karmić tylko dorosłe.
A czy to nie jest tak że jeśli ptak się nie nauczy zabijać owady w młodości,to w dorosłym życiu też nie będzie umiał 🤔🤔🤔
ja zachęcam do zaufania przyrodzie. jeśli
ptaszek lub zwierzę jest niewystarczająco zdrowe do przeżycia, to lepiej, żeby umarło w naturze, niż w ludzkich rękach. bowiem w naturze zajmie to być może sekundę (drapieżnik, szybka śmierć) lub noc (wychłodzenie, łagodna śmierć), a u człowieka np. tydzień w mękach np. z bolącym brzuchem od nieprawidłowego jedzenia.
nie wiem, ile np. można powtarzać o niezabieraniu tych podlotów, zajączków lub sarenek, a ludzie wciąż zabierają 🤦♀️ i jeszcze biedacy myślą, że wykazują się dobrym sercem...
nie chcę tu powiedzieć, że ja jestem przemądra i prześwięta i że nigdy nie popełniłam nieodpowiednich czynów wobec zwierząt ze źle pojętej empatii...
tylko podkreślić, że natura jest tu od milionów lat, i niestety działa inaczej, niż wrażliwi ludzie by chcieli... od zawsze małe sarenki zdychały, gdy ich matkom przydarzył się śmiertelny wypadek, albo pisklaki ginęły, gdy gniazdo spadło i tak to już niestety jest... to się nazywa dobór naturalny - przetrwać mają geny najzdrowszych i najbardziej ogarniętych zwierząt, a nie nieudaczników. tylko TO gwarantuje, że w przyszłości kolejne sarenki nie będą ginąć pochodząc z rodu nieudaczników. przyroda jest skuteczna, a nie empatyczna, a zwierzęta należą do świata przyrody, a nie ludzkiej cywilizacji.
z tego filmu wynika, że lepiej wykonać "nudny" wysiłek i zawieźć rękawiczki winylowe do takiego ośrodka, albo powiesić budkę lęgową, niż poddać się porywowi serca i niechcąco z miłości zamęczyć jakiegoś pisklaka...
No w Tarnowie wysyłają do weterynarza... NIESTETY :(((
a sroki
Troszkę za dużo Pan przerywał Pani Małgosi. Na przyszłość radzę dać innym skończyć się wypowiadać. Debaty typu politycznego mamy w tv :P
Prowadzisz wywiad a sam najwiecej gadasz
Hej, niedawno na onet albo wp mówili o dziewczynie, która schudła powyżej 10 kilo w 2 miesiące stosując dietę Anusi (najlepiej sprawdzić w google). Jadła jakieś posiłki z niskim IG, błonnik, stewię oraz coś tam chyba jeszcze. Jeśli ktokolwiek z postujących tutaj ma jakiekolwiek doświadczenia odnośnie tej diety - byłabym wdzięczna o opinię. Bardzo dziękuję. pozdrawiam ;).
Dzięki za fajne podsumowanie informacji ;) juz wysyłam znajomym :) . Swoją droga może jakiś filmik o podróżniczkach moich ulubieńcach ;) obserwuje i fotografuje od 2 lat :) . Pozdrawiam !
👍