Kim jest Matka narcystyczna, jakie cechy ją charakteryzują ?
HTML-код
- Опубликовано: 7 окт 2021
- Kim jest narcystyczna Matka. W jaki sposób poniża Cię i rani. Jakie są powody jej nienawiści do Ciebie i w jaki sposób wykorzystuje Twoją empatię.
Nie radzisz sobie ponieważ wychowana jesteś w przekonaniu, że Matkę należy kochać i szanować. Masz przekonanie, że należy jej wybaczać i zawsze usprawiedliwiać wszystkie zachowania. Dlaczego zdradzasz siebie, dajesz się poniżać licząc, że w końcu przyjdzie czas, że ona Cię pokocha i zaakceptuje, że będzie z Ciebie dumna.
Tylko czy Narcyz potrafi kochać?
konsultacje indywidualne pod adresem mail : nbcfindyourself@gmail.com
spotkania indywidualne odbywają się On-line na whatsaApp
Narcyzm w relacjach: Jak go rozpoznać i jak się przed nim bronić?
Przydatne linki do filmów :
• Video Kim jest Narcyz?
• Narcystyczna matka jak... Matka narcystyczna, jak wciąga cię w grę?
• Słabe i mocne strony N... Słabe i mocne strony Narcyza
• Narcystyczna matka jak... Narcystyczna Matka w relacji z córką. Triangulacja
• Poczucie winy które wz... Jak Narcyz powoduje w Tobie poczucie winy?
• Jakich ludzi narcyz ni... Jakich ludzi narcyz nie lubi najbardziej?
• Jak uwolnić sie od Nar... Jak uwolnić się od Narcyza ?
• Co tak naprawdę czuje ... Co tak naprawdę czuje Narcyz?
• Słabe i mocne strony N... Słabe i mocne strony Narcyza
• Jak rozpoznać Narcyza? Jak rozpoznać Narcyza?
• Kim jest Matka narcyst... Narcystyczna Matka
• Video Jak nie zatracić siebie i być autentycznym?
• Kim jest Narcystyczny ... Jak poradzić sobie z toksycznym szefem?
• Słabe i mocne strony N... Słabe i mocne strony Narcyza
• Kim jest Narcystyczny ... Jak poradzić sobie z toksycznym szefem
• Słabe i mocne strony N... Słabe i mocne strony Narcyza
• Jak rozpoznać, że ON p... Hoovering - jak on próbuje wciągnąć z powrotem w grę?
• Jak zdemaskować Narcyza? Jak zdemaskować narcyza
#education #narcyzm #narcissist #motivation #coaching #coachinglife #konsultacja #wskazówki #psychologia #selfcare #love #education #shortvideo
Zostaw mi swój komentarz
@beataniewinska
Zamieszam również linki do innych filmów w tematyce relacji narcystycznych w rodzinie:
• Kim jest Narcyz ukryty...
• Kim jest Narcystyczny ...
• Jak rozpoznać Narcyza?
• Jak ojciec wpływa na k...
• Jak rozpoznać, że ON p...
• Toksyczni rodzice. Jak...
• Kim jest Matka narcyst...
grafika Aleksandra Kowalczyk
fazolaart.wixsite.com/website
dołącz do mnie:
grupa na facebooku: Teraz Ja, Ja jestem ważna:
/ 975994533206503
nbcfindyour...
/ nbcfindyourself
/ beata.schoenmakers
nbcfindyourself@gmail.com
www.nbcfindyourself.com
nbcfindyourself.podbean.com/
open.spotify.com/show/5llhS9x...
www.google.com/podcasts?feed=...
pozdrawiam Cię serdecznie Beata ❤
grafika: Aleksandra Kowalczyk
fazolaart.wixsite.com/website
Moja mama zmarła rok temu na raka. Dopiero od jakiegoś czasu rozumiem, co ze mną całe życie wyprawiała. W wieku 33 lat byłam na skraju wytrzymałości emocjonalnej. Nawet teraz mam poczucie winy, że ona nie żyje, a ja słucham tego typu materiałów. Doświadczyłam od niej mnóstwa ciężkich zachowań, które ukrywała pod płaszczykiem miłości i poświęcenia. Cierpiałam latami na depresję i nerwicę, a przede wszystkim nie mogłam się usamodzielnić. Dopiero jak odeszła, ja zaczęłam wzrastać i wszystko zaczęło się odmieniać na lepsze. Rozumiem już, że nie jestem odpowiedzialna za jej nieszczęścia i wybory. Czy normalnym jest, że matka bije cię w dzieciństwie ? Czy normalnym jest, że presjuje, szantażuje i skłóca ze sobą rodzinę? Czy normalnym jest wydzwanianie do dorosłych już dzieci po trzy razy dziennie i plecenie o byle czym przez godzinę czasu? Czy normalnym jest, że musisz do niej regularnie chodzić inaczej grozi ci wydziedziczeniem? Osaczanie pod płaszczykiem bycia twoją najlepszą przyjaciółką, która potem wykorzystuje wszystkie informacje przeciwko tobie jest chore. Ja długo nie rozumiałam czym są normalne relacje i wydawało mi się, że wszyscy ludzie są fałszywi. Dopiero teraz przekonuję się, że może być inaczej. Pomimo, że jestem psychologiem, przez długi czas byłam głęboko uwikłana, bo sama świadomość wzorców i zachowań często nie wystarczy, by się wyzwolić. Trzeba jeszcze nauczyć się stawiać granice i wywalczyć dla siebie własną przestrzeń. Taki proces bywa bardzo trudny i bolesny.
Aniu, może nie będzie łatwo ale zawsze będzie warto zaufaj ❤️
Anno Z.jakbym czytała o mojej mamie😮.Dosłownie to samo, pod płaszczykiem poświeceń i matczynej przyjaźni, ciemna strona.
@@MKOMK00 Może być po prostu toksyczna, niekoniecznie narcyz. Albo z rysem narcystycznym, wtedy ciężko jednoznacznie określić bo zachowania są mieszane.Jeżeli się poniża lub deprawuje sama siebie, to raczej nie jest narcyzką.
Podobnie jak i u mnie.
Gdy jej jako nastolatka powiedziałam,że u mojej przyjaciółki jest inaczej,że mama jej pije z nami herbatę i jest miło, przestała się do mnie przez parę godzin odzywać i tej przyjaciółki i jej matkę nienawidzi do dzisiaj....(ma ponad 80 lat) lat....l
Gdyby moja umarła chociaż do nich bardziej pasuje zdechła bo to nie ludzie. Cieszył bym się bardzo no i on. Najlepiej jak by autem w coś przypier..ili i znikli z ziemi. Moja też na raka może.umrze bo dużo pali jest szansa.
Wszystko tu powiedziane jest o mojej mamusi. 20 lat niekończącego się terroru, to właśnie to, co otrzymałem od własnej matki
Dokladnie ,moja matka.Nigdy nie moglam zrozumiec dlaczego ona taka jest.Dopiero wwieku 66 lat zrozumialam co mnie cale zycie spotykalo. Obecnie po kolejnej agrescji nastapilo zero kontaktu ,gdzie sie wycofalam i lize rany.
Toksyczne tzw"matki powinne.mieć.zakaz.rodzenia.dzieci.które.z.czasem.maltretują i gnębią !!!
I ja zerwałam kontakt z moją matką...
Po tym, jak kolejny raz poniżyła i obraziła mnie przy ludziach.
Strasznie boli świadomość, że kobieta, która mnie urodziła, tak naprawdę nigdy mnie nie ceniła, nie szanowała, nie kochała.
Nigdy nie byłam dla niej wyjątkowa, dobra, mądra...
Całe moje życie, to było zadawalanie jej. A ona? Nigdy nie była zadowolona.
Zawsze robiła i robi z siebie ofiarę.
Karanie ciszą, to dla niej norma.
Boli mnie to bardzo, ale tym razem, już nie wyciągnę pierwsza ręki.
Czuję się tak, jak bym nie była jej dzieckiem😢.
Mną tak zawładneła i manipulowała że nikogo nie słuchałam tylko jej, do tego stopnia ze uważałam że jest najleszą matką. Potem będąc już w wieku dorosłym sprzeciwiając się jej wiedziałam że coś jest nie tak. Zaczęłam się zastanawiać co jest powodem dopiero po 20 latach. W małżeństwie wiecznie robiła mi niezły bałagan. Dzieci chciala mi wychowywać na swój sposób, we wszystko się wtrącała i pluła jadem. Toksyczna, obojętna, wiecznie niezadowolona i zła, karała ciszą. Nigdy za nic mnie nie pochwaliła, mnie wykorzystywała do swoich celów. Zimna , niedostępna emocjonalnie. Wykorzystywała mnie na każdym kroku. Co ludzie powiedzą , nigdy nie sluchała co mam do powiedzenia i moich potrzeb. Zamiatała wszystko pod dywan. Swoje skrajne emocje projektowała na mnie i w moim małżenstwie Umniejszając i mówiac ze nie dam sobie rady, po co tam idziesz, nie rycz, nikt Cię nie bedzie chciał, nie masz nic do gadania, nie ruszaj, nie odzywaj się. Rodzinę całą skłóciła wraz z moim rodzenstwem. Teraz nie chce jej znać. Nienawidzę jej i odcięłam się na zawsze. To wszystko teraz odbiło lustro w moim życiu dorosłym i moim małżeństwie które dobiega końca. Rozsypał się mój caly świat. Jestem w terapii z depresją i zdana tylko na siebie.
Mam 38 lat i od 3 dni widzę czemu non stop sabotuje siebie i moje szczęście...damy radę, świadomość tego chyba wiele zmieni...❤
Piszesz dosłownie o mnie. Ja uciekam w pracę zawodową i działkę, żeby o niej nie myśleć. Zablokowałam telefon do niej i jej siostrzyczek narcyzek. Chciała mi przepisać dom, to powiedziałam, żeby go przepisała na jakąś fundację, żeby miał się ktoś nią opiekować na stare lata, bo ja nie będę. Mam spokój. Ty też dasz radę.
Toksyczne matki, nigdy nie są zadowolone, nie ma co zwracać uwagi. Najlepszą bronią na nie,jest ignorować i robić swoje 😉. Im bardziej ona krytykuję,tym bardziej wiem że dobrze robię. Pozdrawiam serdecznie
To prawda Moja ma 98 lat ale dalej kąsa Tak trzeba ignorowac bo mozna zwariowac😢
Każde Pani słowo to strzał w dziesiątkę. To tak, jakby opowiadała Pani o tej konkretnej osobie, z którą spędziłam 52 lata swojego życia. I dopiero teraz wiem, jak piękne może być życie, gdy tej osoby już nie ma. Dziękuję za wspaniałe filmy i życzę Pani wszystkiego najlepszego.
To ja ślicznie dziękuję za ten komentarzach pozdrawiam serdecznie ❤
Jak ja Ciebie doskonale rozumiem. Musiałaś naprawdę bardzo cierpieć. Są dobre książki, które mogą i pomóc w odbudowaniu swojego własnego poczucia wartości.
Pamiętaj, że wystarczy być człowiekiem, aby być wartościowym. Na pewno masz przyjaciół, którzy Ci mówią, dobrze że jesteś. ❤️
Dziękuję bardzo ❤
Też to miałam przez 55 lat. Dopiero jej śmierć uwolniła mnie od niej. A teraz masa książek rozjaśnia mi moje koszmarne dzieciństwo. Pozdrawiam serdecznie.
Ja nie wytrzymałam po 22 latach
Od 1,5 roku się izoluję, nie kontaktuję. Jednorazowy przypadkowy kontakt jaki mi się zdarzył wywołał atak paniki. Od ponad pół roku chodzę na terapię i do psychiatry. Zaczynam żyć a myślałam raczej o zakończeniu..
Ja już swojej nie kocham, bardziej czuję nienawiść. Bo już dawno dostrzegłam że coś tu nie gra, że to nie jest normalne. Nigdy nie czułam się przy niej bezpiecznie, nigdy jej nie ufałam, zawsze się bałam jej reakcji, i nie cierpię już tych zachowań i tego że muszę robić to co ona chce
Ja z kolei nie odczuwam nienawiści, to też silna emocja podtrzymująca dalej więź, mi już nie zależy na relacji, wyprowadziłam nawet do innego województwa, ale o dziwo to mama chce relacji, a przecież całe życie nie spełniałam jej oczekiwań.
@@figa1728 ja nie potrafię wyzwolić się od nienawiści do niej.... a może to i nie jest nienawiść, tylko krzyk bólu gdy uświadamiam sobie co ona naniszczyła mi w życiu.... jak wypaczyła mi psychikę i uczyniła niezdolnym do związku.....nawet po śmierci wygrażała mi we śnie, że zniszczy wszystko, co buduję, bo nie buduję tak, jak ona pokazywała... nie potrafię zająć neutralnej pozycji gdy nadchodzą wspomnienia i wtedy wyzywam ją najgorszymi wyzwiskami.....
Moja matka to tragedia. Zero empatii. Zero wsparcia moich zainteresowań. Robiła taki dziwny zabieg, ze np. wciagała siostre w taką dziwną grę, ze siostra jest jakas super bo cos tam a ja to niby najgorsza. Na zdrowy rozum widziałam ze to jakiś idiotyzm ale i tak niszczyło mi to poczucie własnej wartości. Najlepsze teraz na starość: jest obrazona ze po rozwodzie zamiast zająć się nią mam czelnos miec jakieś inne zycie
Gorąco namawiam do zerwania kontaktu z narcyzem. Dopiero wtedy zaczynamy zdrowieć. Bez tego nawet jeśli mamy wiedzę i świadomość to za mało. Wynajmuję mieszkanie, jest mi ciężko, ale lepsza każda bieda bez niej niż dostatek przy tym chorym człowieku.
Ja nabawiłam się nerwicy wegetatywnej serca, żołądka, jelit po dzieciństwie z narcystyczną Matką.
Dziekuje za slowa na poczatku! Moja matka wprowadza mnie w takie poczucie winy, tak manipuluje, ze dlugo zaczelam sie zastanawiac czy to ja nie mam problemow ze soba.
Tak, chwali dzieci ale tylko wobec obcych. Bezpośrednio nie chwali ich nigdy, bo przecież zawsze mogło być lepiej.
jako dziecko budzila mnie o 5 rano w wakacje i kazala pilnowac zeby ptaki czeresni nie zjadly...dzieci sasiadki juz pilnowaly...teraz jestem juz babcia ale to wsczystko odbilo sie na moim doroslym zyciu..
Moja uwielbia narzekac na nas przy ludziach
Dzień dobry. Kobieta, która mnie urodziła, już nie żyje - nie jest łatwo pogodzić się z myślą, że nigdy nie miałam matki. Dziękuję bardzo za wiedzę, która pozwoliła mi na ponowne odnalezienie siebie.♥
Zawsze możesz jej wybaczyć. Wybaczenie jest dla Ciebie. Kiedy wybaczasz stajesz się Wolna. Spróbuj ❤❤❤
@@beataniewinska Nie pisałam z nienawiścią. Mama nie mogła dać tego czego nigdy nie miała. Pozdrawiam
Dokładnie, jeśli ktoś nie ma w sobie miłości, nie może więc nikogo nią obdarzyć ❤️
@@beataniewinska No nie wiem.... Moja toksyczna matka nie kochala mnie. Zdalam sobie z tego sprawe bardzo pozno ze nie chciala mnie - Corki. Nigdy zesmy sie nie rozumialy ! Ale byla zupelnie inna do mojego Syna ! Czyli jest to mozliwe. Zmanipulowala mi jego od malego bo mieszkala u mnie przez lata. Ze mna sie zarla a do niego byla mila,czula i pelna wyrozumienia ! Ja sie nia opiekowalam w chorobie i do smierci a to moj Syn byl na piedestale. Ja bylam tylko do roboty. Ciagle byla nie zadowolona. Nie uslyszalam cale zycie dobrego slowa ! Wniosek jest prosty : nie chciala miec CORKI ale SYNA.😢
Moja mama zawsze marzyła o życiu księżniczki- piękna, ładnie ubrana, mieszkająca w pałacu ze służbą i książe u boku. Niewiele jej z tego wyszło, tylko synek- książe się jej udał...
Tak mężczyźni chłopcy często stają się książętami a wszystkie inne kobiety służbą, takie przekonanie jest w nich silne i niemożliwe do zmiany.
Pozdrawiam i życzę wiele siły i mądrych czasem radykalnych decyzji ❤💚💛💙
@@beataniewinska tak to prawda
Taka prawda
Heh, to zupełnie jak moja. Na szczęście nie mam brata, bo na pewno byłby księciem w tym domu, a ja tą wiecznie złą córką - egoistką, która nie padła na kolana przed jej aspiracjami i samymi zaletami.
Opis mojego życia… moja matka typowy narcyz… tylko przy znajomych była miła, a w domu piekło. Karanie cisza, awantury, Wszędzie musiałam być najlepsza, kontrolowała mnie na każdym kroku, manipulowała. Teraz jako osoba dorosła muszę się leczyć, czuje pustkę i brak miłości… przez nią pogadałam w pułapkę kolejnych narcyzów bo taki wzór miałam.
Ale nie poddasz się, prawda? Pozdrawiam Cię serdecznie ❤
@@beataniewinska nie poddaje się, tylko obawiam się ze zostanie to już ze mną do końca życia… głównie to poczucie pustki i braku miłości i akceptacji …
@@SlavicSoap wiele można zmienić i pustkę można wypełnić. To wymaga pracy ale jednak warto zadbać o siebie 🤗
@@SlavicSoap zawsze jest dobrze obwiniac Mame, tylko ona popelnia bledy. Przeciez wczesnie i teraz tez nikt nie ksztalci sie na rodzica. Radze ci nie miec Dzieci bo ten sam Blad popelnisz
@@ninabylica2367 co za stek bzdur. Jestem świadoma mama i zupełnie inaczej traktuje swoje dziecko bo wiem Że matka może być toksyczna i dziecko skrzywdzić. Tak obwinia się takie matki bo każdy może sie zmienić i nie niszczyć dziecka
Wszystko prawda. Tego właśnie doświadczyłam. Szkoda, że od niedawna dopiero wiem o co tak właściwie chodziło. Moja matka już nie żyje, a ja analizując wszystkie sytuacje i zachowania nie mogę się nadziwić jak to znosiłam, jak byłam zaślepiona miłością do niej. Zniszczyła moje życie, a pewnie gdyby mogła coś powiedzieć to byłoby " przecież to twoja wina". Muszę posłuchać co jakiś czas tego nagrania, bo dopada mnie jeszcze poczucie winy, że za mało zrobiłam, chociaż o mały włos nie trafiłam przez nią do wariatkowa. Pozdrawiam Panią serdecznie ❤️
Wracaj tu tak często do póki nie puści Cię poczucie winy. Pozdrawiam Cię serdecznie ❤
@@beataniewinska Dziękuję ☀️
Dokladnie to samo przechodze.
Jak juz psychicznie nie moglam, jej idea byla, ze to ja potrzebuje lekow.
A ja czulam, myslalam logicznie i wiedzialam Cos sie dzieje nie tak. Oczyswiscie, wszystko moja wina. Bo jestem wrazliwa. Moje usta byly najlepiej zaklejone. W obecnosci innych osob - Jak gra w teatrze. Zmiana roli. Jak w teatrze. Gwiazda.
Przykre i nie do wiary.
Ja pewnie poczuje sie szczesliwa po jej śmierci!
Tak do wariatkowo jest łatwo trafić ponieważ lekarze psychiatrzy kobiety i mężczyźni wiedzą co to jest narcyzm ale i tak na rękę im zamknąć was do psychiatryka i czerpać korzyści nie tylko z wizyt. Też lekarze psychiatrzy lubią się pastwić nad ofiarami narcyzów trzymając z narcyzami.
Gdy ja byłem u psychiatry w celu takim żeby przynajmniej jedna osoba dowiedziała się co mi było robione przez matkę narcyza ona po wejściu siostry do gabinetu i rozplakaniu się siostry( złote dziecko ) powiedziała że mam myśli ksnobne. Czyli zdaje mi się że to co mi było robione to tak na prawdę jej zdaniem nie było dobre co. No ciężko jest narcyza szczególnie matkę załatwić czy to sądownie czy inaczej.
Mam 37 lat zawsze myśleliśmy że mamy po prostu trudno matkę a ty proszę ma to swoją nazwę. Wszystkie dzieci pouciekały za granicę. Zmarła na raka prawie 3 lata temu. Wszystko co pani powiedziała to prawda czuję że nie mam tożsamości kim jestem nigdy nie zbudowałam zdania o sobie brak mi motywacji do działania. Pora wybrać się na terapię.
No moja to jak teraz robie prawo jazdy to szalu dostaje. Wypisuje na fejsbuku do mojej znajomej . Potem jak w kotle. A ja usunelam fejsbuka i messengera a jej telegonow i wiadomosci nie odbieram. Mam dosc jej jadu. Nic mi nie pomaga a tylko zatruwa wszystko. Odkad zerwalam kontakt z nia to jestem szczesliwa.
Lecze sie na dysfunkcje zoladka ktorej sie nabawilam dzieki niej.
Dokladnie to, mam juz 70 lat, moja mama żyje, ma 92 lata, nie mieszkamy blisko siebie i całe szczęście, w innych stanach ale ciągle chce mnie kontrolować, winić za wszystko nieraz doprowadza mnie do szału. Rozmawiamy tylko przez telefon i czesto odkladam sluchawke bo mnie irytuja jej oskarzenia i wpajanie mi poczucie winy. Mogłabym ksiazke napisac tyle tego jest. I to co pani mowi to jest tak jak by pani opowiadała moja historie. Dziekuje za potwierdzenie moich obaw.
Witam Panią. Jestem bardzo wdzięczna za ten film. Jestem taką córką Matki Narcystycznej.. Musiałam odciąć się całkowicie, choć mieszkamy przez ścianę.. Chociaż byłyśmy tak mi się wydawało blisko!Okazało się jaka jest fałszywa i interesowna! Nigdy nie byłam dla Niej Ważna! Uściski dla Pani😍
Pozdrawiam serdecznie ❤
W tym całym moim życiowym maraźmie jestem tak bardzo wzruszona i szczęśliwa, że jest osoba która daję ogromną szansę na odkrycie i zrozumienie siebie 🫶🏼
A moja matka z kolei ciagle narzekala, ze ma dzieci glupie, ze inne matki to sie maja czym pochwalic, a ona nie ma sie czym pochwalic. Bardzo ubolewala z tego powodu. A tak wypadlo, ze ja mam bardzo zdolnego syna ale nie gonie go do nauki w zasadzie I czesto go chwale przy innych (poza tym staram sie uczcic z nim kazdy jego sukces), ze jestem z niego dumna itd. bo moja matka nigdy dobrego slowa o nas nie mowila do innych. Ciagle tylko narzekala. Ale gdy potrzebowalismy rozmowy gdy z czyms przychodzilismy do niej to ona nigdy nie miala dla nas czasu. Zawsze byla okropnie zmeczona chociaz prace miala w biurze.
Pewnie z tego powodu Ty jesteś zupełnie inna matką ❤
Nigdy nie mialam poczucia obowiazku zadawalania własnej toksycznej matki ,zawsze od niej uciekałam ,ale mojego brata unieszczęsliwiła ....
Mój starszy brat był synusiem mojej mamy, tak został zmanipulowane że teraz on choruje psychicznie.
Z doświadczenia powiem, ze najbardziej narcystyczne matki to te, które nigdy nie pracowały zawodowo, nie miały pod opieką swoich rodziców czy teściów i nigdy nie pomagały w wychowaniu wnuków. Jeżeli posiada np dwójkę dzieci to jedno jest pupilkiem i cokolwiek zrobi to jest najlepsze na świecie, a drugie jest zwykłym parobkiem, i cokolwiek zrobi to jest złe. Ta lepsza córka zawsze jest stawiana jako przykład mimo iż faktycznie nie ma się czym chwalić. Efektem końcowym takich zachowań matek jest pogarszanie się stanu zdrowia tych gorszych, rozpad małżeństw a nawet myśli samobójcze...
Narcystyczne zaburzenia zawsze maja bardzo trudne konsekwencje.
Nie tylko Matki narcystyczne maja swoich pupilkow w dzieciach. Najgorsze sa Synowe ktore buntuja synow przeciw Matce i zabraniaja kontaktu z wnukiem czy wnuczka. Sa kobiety z zelaza , ktore nie posiadaja emocji, ktore duzo moga przetrawic i sa tez inne, ktore sa delikatne, ktore nie moga pracowac bo sa bardzo emocjonalne. Ludzie sa tak rozni nie mozna ich tak poprostu i wprosty sposob podzielic
Bzdury moja pracowala zawodowo
Wartościowe treści 🤗💖
Dokładnie tak było.... 😪
No i oczywiście najważniejsze było co ludzie powiedzą 🙈🙊🙃
Warto wiedziec zeby sobie pomóc
Pozdrawiam serdecznie ❤
Dziękuję Pani,przeżyłem b. dużo,jestem wdzięczny,że kobieta tak obiektywnie mówi o kobiecie,o kobiecie M A T C E .😢DZIĘKUJĘ
Kto mieczem wlada ten od miecza ginie"- tak czesto kończy się życie narcyza- oczywiście w różny sposób
Ciekawe jest to że te wszystkie matki jakby z jednej matrycy są zrobione.
Nigdy się nie ugnie, nie wyciągnie pierwsza ręki do pojednania. Obojętnie ile córka ma lat. Okrutna, zimna, wiecznie wściekła nie wiadomo dlaczego.
Małgosiu to zaburzenie. Czasem nie znajdziesz odpowiedzi na pytanie . dlaczego. Dbaj o siebie ❤️
dziękuję za ten filmik. Niestety każde słowo jest o mnie i mojej matce :(
Dziękuję za to piękne spotkanie z Panią. Mam taką, matkę, to jest studnia bez dna, obie z Siostrą od maleńkich dziewczynek ... po dziś dzień, kiedy jest już schorowana staruszką, przeżywamy jej narcystyczne ataki. Wspieramy się wzajemnie, choć nie zawsze tak było, bo zawsze nas skłócała. ..Pozdrawiam serdecznie, pięknie Pani mówi i jest w Pani tyle ciepła i miłości. ❤💚❤💚💙
To fantastyczne , że obie jesteście dla siebie, wtedy macie więcej zaoszczędzonej energii .
Cudnie dziewczyny , jestem z Wami.
Pozdrawiam ciepło ❤
Moja podpuszczala brata i mojego ojca ,mimo ,ze bdb sie uczylam ,bylam mila i poslusznai nie mogla mi niczego zarzucić.Gdy czegoś potrzebowała była dla mnie miła....Potem znowu atak fochów w stosunku do mnie....
Pani Beatko , bardzo cenie pani przekaz, myślę że to jeden z ważniejszych filmów bo jest też odpowiedzią na wiele problemów juz jestem babcia a wciąż przy mamie czuję się jak przed egzaminatorem, kosztuje mnie to ogromnie dużo negatywnych emocji.Mysle że raczej łagodnie pani tutaj jakby obchodzi się tym tematem , bo jest w nim przeogromnie dużo cierpienia.Pozdrawiam serdecznie
Świetnie to określiłaś, „jak przed egzaminatorem”. Mam to samo. Za dwa dni mam jechać do matki w odwiedziny, a już dziś mam stres, bo nigdy nie wiadomo co znów będzie się działo. Nigdy nie jest ze mnie zadowolona (a mam już 47 lat). Od dziecka zawsze byłam nie dość dobra :(
Dziekuje ze Pani jest i Otwiera Nam oczy. Dziekuje... ❤️🙏❤️!!!!!!!Jest Pani tak niesamowicie przyjemna osoba... 💚💐
Pani Beatko dziękuję🙏🏻 to okropne uświadomić sobie to wszystko, chociaż od dłuższego czasu podskórnie czułam, ze to nie powinno tak być. Jestem dojrzałą kobietą ale ciagle cierpię z powodu chłodu emocjonalnego i wielu elementów, o których Pani powiedziała od mojej mamy. I to „co ludzie powiedzą”… tak naprawdę nigdy ja nie byłam najważniejsza tylko ludzie…. Płakać mi się chce😢
Ja mam podobnie😢
Właśnie zastanawiające było, to co było w scenariuszu brytyjskiego ,,Co ludzie powiedzą" a to były różne patologiczne cechy osobowości głównej bohaterki: Hiacynty i pozostałych członków serialu. Psychologia psychologią ale autorzy scenariuszy to doskonali obserwatorzy rzeczywistości - otoczenia.
@@grazynal2166u mnie tak samo,do dzisiaj.Ona ma 80 tke ,nic się nie zmieniła. Jak coś potrzebuje jest miła ,potem znowu odczuwam ,że jestem niepotrzebna.
Mam to samo 😢😢😢
Tak, miałam taką właśnie matkę. Później moi partnerzy w moim życiu we śnie zlewali się z postacią mojej matki, co mnie bardzo dziwiło. Czy to możliwe, że właśnie dlatego przyciągam całe życie właśnie psychopatów i narcyzów?
W moich snach nie odróżniałam matki od moich partnerów.... Nagle raz we śnie powiedziałam do matki, "przecież jesteś moją matką, dlaczego więc jesteś tak zazdrosna o mnie jak mój partner? ".
Ma Pani narcyza koło siebie to takich ludzi przyciąga Pani więcej o tej samej wibracji
Dla mnie najbardziej trudne do zaakceptowania jest to że od małego czulam że coś jest nie tak.Moja matka potrafiła natluc mi pokrzywami na goły tylek albo dała mi obsrane majtki i kazała je prać w misce ustawionej na dworzu.Pamietam że że wszystkich zgromadzonych moja matka zanosila się że śmiechu.Mialam wtedy 3 lata, i według mojej mamy zadlugo stałam w gacie. Zawsze winna byłam ja.
Przykro mi kochana , że musilas to przejść 🤗🤗🤗
Boże skąd Pani zna moją babcię??? A tak serio to słucham i mam ciarki.
To znaczy że ta historia dotyczy tak wielu z nas. Pozdrawiam serdecznie ❤
Też mam taką babcie, koszmar...
Też miałam taką babcię. Mój umysł nie umie "przetworzyć" tego, jaka była. W moim umyśle nie mam nawet takiego punktu odniesienia. Bardzo ją kochałam, ale .... mój Boże.... . :-( Zrobiła mi z życia piekło.
Nigdy tego nierozumialem ( dziwnych zachowań),ale teraz już wiem - dzięki takim ludziom jak Pani .
Dziękuję za szeroką wiedzę🌹💎.
Bardzo proszę ❤
Ja również.
Nie rozumiałam tych dziwnych zachowań....
Będąc dzieckiem uwielbiałam moja babcię ,(na moje nieszczęście była to matka ojca).
Pani Beato ja nie chcę już ciągle starać się o jej uznanie. Chcę być sobą
To tak zrób i to szybko ❤❤❤
W samo sedno!!!!!! Jest Pani niesamowita!!!!
Pozdrawiam serdecznie ❤
Moja mama nigdy mnie nie kochała. Zawsze mi mówiła że mnie nie chciała że wszystko co złe to przeze mnie. I caly czas mnie wyzywa że jej nie słucham jakbym robiła tak jak ona chce to byłoby dobrze, a że nie chce jej słuchać to się wścieka wyzywa poniza i gra tak na emocjach że to wykańcza. Teraz wiem czemu tkwiłam w toksycznym związku...i dawałam się poniżać. Dużo jest prawdy w tym o czym pani mówi.
Z pewnością jest to trudne i przykre, ale tym bardziej proszę zadbaj o siebie emocjonalnie. Pozdrawiam Cię serdecznie ❤
@@beataniewinska Pomaga mi terapia z psychologiem bo sama nie dałabym rady. To bardzo ciężka praca.
Tak to jest praca ale warto ją wykonać ❤
@@iwonamajchrowska7874 życzę Ci dużo sił!!!!
@@beataniewinska Dziękuję
Ja miałam podwójne szczęście bo miałam nie tylko narcystyczną matkę ale też narcystyczną babkę
Miałam to same kombo. Straszne przeżycia.
Odcięłam się 3 lata temu od narcystycznej matki. Od tego czasu stara się mnie zniszczyć. Robi to wszędzie : w rodzinie, wśród obcych ludzi. Nie reaguję. Dostaje szału i jest w obsesji zniszczenia mnie.
Życzę dużo siły i miłości do siebie❤️
Ona się sama zniszczy widząc że nie może tobie zaszkodzić
Temat jest bardzo dla mnie trudny, ale Pani ton i uśmiech jest taki kojący, że daję radę słuchać. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za nagranie tych materiałów ❤
Jestem wdzięczna za film
Moja imienniczko służę doświadczeniem❤
Mnóstwo treści, dziękuję, potrzebowałam.
😂 Nie jest za późno zadzwoń i zamów wizytę. Jestem wzruszona i czuję tą energię.
Mam 90% tego co Pani opowiada. Bardzo cenny materiał.
Dziękuję 🙂
Dopiero teraz miałem czas wysłuchać. To jest chyba Twój najlepszy odcinek - który co prawda mówi o jednym temacie relacji. Ale jednak ja tu widzę odniesienie (swoiste streszczenie) całej psychologii.
Tak to subiektywnie odbieram - ale wydaje mi się że zasadnie.
Wielkie DZIĘKI za Ten odcinek.
Marcin dziękuję serdecznie za komentarz i cieszę się, że treści tego odcinka zarezonowala z Tobą. Pozdrawiam serdecznie ❤
Dziękuję bardzo Pani Beato wyjaśniła mi Pani moją pozycję w rodzinie kim jestem pozdrawiam serdecznie 😊
Czasem jest bardzo trudno ale warto wiedzieć ponieważ to drogą do prawdy.
Pozdrawiam serdecznie ❤
Dziękuję 💐🌷
Gdy ja jako dziecko pokwenkiwałem, to dostawałem od matki bicie, bo musiałem być albo spokojny, albo płakać porządnie, a nie pokwenkiwać.....
Super! W punkt!
Pozdrawiam serdecznie ❤
Dziękuję ❤️
Bardzo mnie porusza ten live,sluchalam parę razy ,dużo zrozumiałam dziś .dziękuję 💗
To ja dziękuję ❤
Jest pani niesamowita Pozdrawiam
❤❤❤
Dziękuję
Dzięki
Ciesze sie z tego tematu
Ja mam odwrotna sytuację. Jestem matką Ww.mam córkę 30 lat i jestem babcią 2 wnuczek. Nasze relacje się popsuły. Bo zwróciłam jej uwagę. Chciała mnie kontrolować i moje życie. Upokorzyła mnie wśród swoich znajomych. Uwielbia siebie i swoje odbicie w lustrze. Ciuchy ma z najwyższej półki i podobnie Ubiera wnuczki. I wsxystko super w mediach społecznościowych. Oczywiście męża tez ma narcyza
Ewa rozumiem co czujesz. To bardzo trudna sytuacja, kiedy widzisz w swoim dziecku takie cechy I nic nie możesz zrobić a do tego jeszcze dostajesz po "głowie" bo jak śmiesz zwrócić jej uwagę. Pozdrawiam serdecznie i nie rezygnuj z Siebie, mimo wszystko ❤
@@beataniewinska dziękuję nie zrezygnuje z siebe bo jestem po kilku związkach z narcyzami. Jedne kończyłam wpadałam w drugie..z przyjaciółka tez się rozstałam. I z szefem. Narcyzami. Obecnie jestem na etapie uzdrawiania siebie .jestem juz ostrożniejsza i uważam na relacje. Jednak najbardziej usłyszeć słowa krytyki od corki. To boli jak cholera. Postanowiłam wyjechać do innego kraju za pracą i nowym spojrzeniem na świat. Dużo mnie to kosztuje. Ale stwierdziłam ze jestem silna osobowością prawie od zawsze mam swoje zasady i zdanie. Zawsze uwazano mnie za inną..ale nie zamierzam się poddawać. Walczę o siebie i swoja wartość znam...dziękuję ♥️
Moja mama miała taką mamę i widzę co musiała przejść to straszne teraz wiem dlaczego czasami nie do końca czułam od niej miłości
Pięknie dziękuję za ten komentarz ❤
Moja też miała taką matkę i taką matką się stała,ale czy to usprawiedliwia postępowanie takiej matki.Nie!!!
❤❤❤❤Dziękuję ❤❤❤❤
One wiedzą, ze to robią? Są tak wyrachowane? Czy to nieuświadomione?
Może lepiej powiedzieć, że nie rozumieją w swoim zaburzeniu nie rozpoznają swojego zachowania.
Odnośnie sytuacji, gdy dziecko jest niezadowolone i pokwenkuje, (minuta 11:10) to moja matka mnie biła, bo albo mam być spokojny albo płakać prawdziwie. Takie pokwenkiwanie wzbudzało w niej wściekłość ....
Wspolczuje
Bardzo Pani pięknie mówi. Parę dni temu trafiłam na te nagrania.
Ale mam tutaj jedno pytanie - rozumiem ,że to jest o matce ,która sama jest narcyzem. Tylko czy to taka matka jest powodem do narcyzm u dzieci ???
Dziękuję za tak wartościowe nagrania i treści. Zaczynam studiować ten temat i widzę, że wszystko się zgadza i coraz bardziej wiem ,że mam do czynienia z narcyzem.
Czy narcyz stosuje projekcje ? Czyli mówi mi coś takiego ,że Ty byłaś w takiej bardzo konkretnej sytuacji ,w której to dokładnie on był.
Moja matka stosowała takie projekcje jak jeszcze utrzymywałam kontakt
Zawsze myślałam wtedy "czekaj.. Przecież ty opisujesz siebie.. To nie ja"
To jest ich gra ogłupiania i są w nią dobrzy, więc bądź uważna 🙂
Najczęściej to dotyczyło 'marnowania czasu' i zarzutu, że ucieka mi przez palce. Kiedy byłam zajęta swoimi hobby, nauką czy chwilą odpoczynku, ale widziałam, że to matce 'ucieka' ten czas -kilka lat temu pracowała zdalnie i wiecznie miała problem żeby rozłożyć obowiązki, więc raz miała dużo luzu a potem a potem czas "nic do mnie nie mów przez najbliższe 3dni bo mam młyn w pracy
@@beataniewinska tak, ma Pani racje. Robienie idioty z innych. Klamstwa. Przeinaczanie. Wypieranie sie. Nie przyznanie nigdy do bledu. Nie przeproszenie - nigdy.
Kochana mowisz dokladnie o mojej matce, Ufff
Renatko to jest nas więcej. Pozdrawiam serdecznie ❤️
Nie ludze sie , ze sie zmienia , czy nie zmienia , sami musza analizowac i pracowac nad soba ...
szukam przyczyn ze tak sie zachowuja . Na 100% nikt nie wie dlaczego sa tacy .
My jestesmy kreatorami zycia , i tylko my mozemy je zmieniac na lepsze , to nie jest program .ze sa tacy
oni kreuja siebie na takich , po co ? moc zla nimi kieruje , sami , musza chciec to zmienic , milosc do nich nie wystarcza , moze zrobili cos w poprzednim wcieleniu , cos co kaze im to czynic .
To zależy, ponieważ jeśli jest to zaburzenie to sprawa jest bardziej skąplikowana ale jeśli to sprawa zachowania to najczęściej wynika z braku miłości i wielu niezaspokojonych potrzeb jak u wielu z nas w okresie dzieciństwa. Wyparte prawdziwe Ja ❤
Moja teściowa chciała być mną i niestety jest okropna, bo dokonała tego przez krzywdzenie synowej. A synek tak ślepy, że wcale nie wie co się stało....
Czasem trudno zobaczyć, bo najciemniej pod latarnią. 🙂
Matka ,która nie zaznała miłości nie ma szans aby potrafiła kochać i dać szacunek i miłość . Jestem praktykiem ,ofiarą .
Dzisiaj mi wyłączyła wodę w kranie z nienawiści .
Ja już całkowicie ja olewam . Secesja .
Udręka z gadziną .
Matka wylicza mi ile prań zrobiłam w pralce, sama pierze w ręku co drugi dzień i twierdzi, że w ten sposób oszczędza. Przeszkadza jej zapach jedzenia, które gotuje, mówi, że śmierdzi. Przez 20 lat z nią nie mieszkałam, wróciłam do domu po rozstaniu z wieloletnim partnerem. Chciała kontrolować moje życie, zarobki i wydatki, z kim się spotykam i co robię. Chciała mi mówić o której mam wracać do domu a mam 40 lat.
Nie pozwoliłam na to i stałam się wrogiem publicznym.
@@alicja252525ahahah moja jest identyczna. One są stukniete
👏
To jest wszystko o mnie. Czy moze mi pani pomoc? Jak zapisac się na sesję do pani?
Pani Kasiu proszę napisać do mnie maila nbcfindyourself@gmail.com lub niewbeata@gmail.com . Skontaktuje się z pani. Pozdrawiam serdecznie 🙂
To o mnie
To co teraz ?
Ja też mam taką mamę , przysięgałam sobie, że nigdy przenigdy nie będę taka dla moich dzieci . Niestety niektóre zachowania przeniosłam do swojego życia . Nie umiałam inaczej , myślałam że tak jest właściwie.
Przy stwierdzeniu „co ludzie powiedzą”, bo przecież w naszej rodzinie rozwodu nie było , pobeczalam się jak dziecko . Dziekuje za ten live ❤
Kochana Irenko,.pozdrawiam serdecznie ❤️
Ja nie jestem w stanie nawet napisac jaka jest moja matka. Nie bylo alkoholu ani bicia ale jej szydercze usmiechy umniejszajace i cala masa innych paskudnych zachowan sprawiala ze momentami jej doslownie nienawidze
❤️
Czy można się do Pani umówić na spotkanie ?
Jestem taką córką, potrzebuje pomocy…
Tak proszę do mnie napisać maila na adres: nbcfindyourself@gmail.com . Umówimy spotkanie. Pozdrawiam serdecznie ❤
Poproszę, jak sobie z tym poradzić i poukładać w głowie?
Tylko poprzez pracę ze soba. Praca nad emocjami które odczuwasz 🙂
Narcyze / to piekny kwiat ,po co ta nazwa/ samolubni nie potrafia siebie kochac madrze jak wiec
pokochaja i zadbaja o innych ...?.Trzeba miec prawdziwa wiedze , w roznych dziedzinach zycia wtedy madrze pokochamy siebie i innych / najpierw trzeba nauczyc sie sobie madrze pomoc ,potem innym / .
NARCYSCI
Chyba nie wysłuchała Pani nagrania - było wyjaśnione "po co ta nazwa". Poza tym każdy w szkole tego się uczył. W skrócie: Narcyz był "szybszy" od kwiatków. ;-) Zmarł z niezaspokojonej miłości/tęsknoty (zakochał się we własnym odbiciu), a po śmierci na jego grobie wyrósł piękny kwiat nazwany później jego imieniem.
Przeżyłem 90 % tego, co Pani tu opowiada... (minuta 17:00)
kiedy znalazłam chłopaka mówiła że się kurwie, gdy skończyłam studia mówiła że to dzięki niej bo mnie utrzymywała finansowo w trakcie tych studiów....
Znam to. Moja też skończyła 3 fakultety: moją ekonomię, siostry medycynę i brata politechnikę.😂
Przykro mi, ale teraz potrafisz już dbać o siebie?
Wykształcenie nic nie znaczy w sensie dojrzałości emocjonalnej
@@beataniewinska Ponad 2 lata temu pojechałam oddać mamie pieniądze wraz z odsetkami za wszystko, co dostałam "z domu" i zablokowałam jej numer telefonu. Poczułam się wolna. Czy szczęśliwa? Raczej nie. U mnie zwyciężył zdrowy rozsądek: całe życie byłam kozłem ofiarnym, całe życie mój ukochany Tata bronił mnie przed matką, brał na siebie ciosy. Kiedy zmarł, to tak, jakbym straciła najlepszego przyjaciela. Myślę, że św. Piotr, to go na rękach przeniósł przez bramy niebios za to, że poświęcił się dla dzieci i ponad 50 lat wytrzymał z tą narcyzką. Brat też zaprzestał kontaktów z mamą zaraz po pogrzebie Taty, pomimo, że był tzw. złotym dzieckiem. Tylko siostra została, ale jest psychicznie wykończona. Wspieram ją, jak tylko mogę, ale to ciągle mało.
Ja dorastałam z narcystycznym ojcem
Pani Beato, jak sie wyleczyć z takiej matki?
Nie potrafie odpowiedzieć na to pytanie w jednym zdaniem, ale mówię o tym w swoich filmach o zaburzeniach narcystycznych . Zapraszam, znajdzie pani tam wiele porad
Zarówno ojciec jak i matka byli toksyczni, tylko każde inaczej - ojciec albo nieobecny, albo pijany, albo niedopity. Jak miał pracę to szybko ją tracił, a pieniądze przepijał, albo stawiał „kolejki” koleżkom, a potem to już na wiecznym bezrobociu, wpatrzony w telewizor. Matka miała tę przewagę że pracowała i łożyła na rodzinę. Dawała mi poczucie bezpieczeństwa materialnego, że dzięki niej przynajmniej mam co jeść, gdzie spać i w co się ubrać. Sprytnie to wykorzystywała, bo ona też była wiecznie nieobecna i niestabilna emocjonalnie. Jak wspomnę dzieciństwo to mam przed oczami puste mieszkanie i ogromną samotność. Jeśli chodzi o prezenty to nie mogę powiedzieć - miałam co chciałam, ale bawiłam się sama. Jak byłam troszkę starsza matka się wycwaniła i podrzucała mnie do znajomych. Mnóstwo czasu spędziłam sama z przyjaciółką w jej pustym domu w środku lasu. Teraz jak sobie o tym pomyślę, to w życiu bym dziecka w środku lasu nie zostawiła tylko z rówieśniczką. Niech by mi się coś stało, pomocy znikąd. Abstrahując od tego, że zwyczajnie chciałam spędzać czas z matką, a nie siedzieć jak więzień u przyjaciółki w obcym domu. Dzięki obojętności mojej matki i ojca mam krzywy obojczyk (jak go złamałam nie zawieźli mnie do szpitala, ojca pamiętam jak jojczył nade mną jakbym miała upośledzenie psychiczne i nie zrobił nic, tylko się rozczulał) i skoliozę, bo jako ośmioletnie dziecko nie chciałam ćwiczyć, a im nie w głowie było tego dopilnować. Nawet nie nauczyli mnie jeździć na rowerze, co wcale im nie przeszkadzało śmiać się z faktu, że tej umiejętności nie posiadłam. A kiedy w wieku 28 lat nauczył mnie jeździć mąż, matka kompletnie ten fakt olała. Jak zmieniłyśmy mieszkanie udostępniła mój pokój kochance swojego kolegi, a ja musiałam spać na wersalce w kuchni. Miała po rozwodzie z ojcem partnera, który wyzywał mnie (np. od szczunów) i upokarzał, ale to jej nie przesadzało - zerwała z nim dopiero, kiedy w stosunku do niej przegiął. Miała potem jeszcze dwóch, wobec których miałam zachowywać się tak, żeby mnie zaakceptowali, lubili i czuli się dobrze w moim towarzystwie. W drugą stronę to nie działało - jak mi coś nie pasowało w ich zachowaniu, to miałam tak nie mówić i nie myśleć, bo oni już tak mają, oni za to nie odpowiadają itd., itp. W dniu mojego ślubu owszem - zrobiła mi fryzurę tak jak mi obiecała, ale jak zobaczyła, że mam robiony profesjonalny makijaż stwierdziła, że bardzo ładnie ta Pani to robi i poprosiła, czy jej też by nie zrobiła. W efekcie suknię ślubną (którą trudno jest założyć samej) ja musiałam założyć sama i iść przez cały korytarz hotelowy z rozpiętą suknią na plecach i prosić kogoś, żeby mi zapiął, bo przecież teraz matka nie może bo ma robiony makijaż. Najważniejsze było dla niej to, żeby wyglądać dobrze, bo przecież „ma ślub córki”. Po ślubie miałam np. jeździć w odwiedziny do szpitala, bo córka jej przyjaciółki ma zabieg, a jak ja miałam operację to nawet nie zadzwoniła spytać jak się czuję. Miarka się przebrała kiedy obraziła mnie przy swoim partnerze i moim mężu. Chciałam z nią o tym porozmawiać, powiedzieć że jest mi przykro i nie podoba mi się jej zachowanie. Stwierdziła, że „najwidoczniej była złą matką” i zerwała ze mną kontakt. W ten sposób, biorąc pod uwagę jej dotychczasowe „macierzyństwo” i to nagłe zerwanie kontaktu, straciła córkę. Myślę, że przeszkadzałam jej w życiu, więc teraz mam nadzieję, że straciwszy mnie na zawsze, odżyje na dobre. Bo ja na pewno. Dzięki kochającemu mężowi i jego rodzinie, która darzy mnie bezwarunkową miłością i szacunkiem liżę rany. Nie mam do niej żalu, tylko całkowitą obojętność. Dam jej to, co ona przekazała mi, a szacunek, dobro, bezwarunkowe oddanie i empatię zostawię dla tych, którzy mi to okazali. Po okresie złości na samą siebie mam w sobie nadzieję i radość, że w końcu po latach emocjonalnego i psychicznego ubezwłasnowalniania jestem w końcu wolnym człowiekiem.
Dziękuję za podzielenie sie ta odobista historią . Mam nadzieję że zainspiruje tych, którzy na dzień dzisiejszy jeszcze nie poradzili sobie . Pozdrawiam serdecznie ❤️
Ddy ja z jakiegoś powodu kwękałem, to moja matka mnie jeszcze biła, nawet przy ludziach....
Znam ta opowiesc , na tej planecie wszyscy mamy wybuchane EGO ...tu jest walka o byt , energie i nasza dusze , ktora jest poteznym bytem danym od iskry kreacji - Stworcy , cialo mamy od genetyki
galaktycznej ono nie jest doskonale , / duch pragnie powrotu do Stworcy a cialo pragnie materii.
Beatko, a co z chłopcami wychowywanymi w cieniu takiej narcystycznej matki? Oni mają inaczej?
Postaram się przygotować materiał pod kątem chłopców, wpadaj tu w piątki albo zaznacz dzwoneczkiem, będziesz dostawać powiadomienia o nowych tematach . Pozdrawiam serdecznie ❤
@@beataniewinska Jestem mężczyzną tez czekam na taki materiał.
Już niebawem proszę obserwować kanał najlepiej nacisnąć dzwoneczkiem żeby przychodziły powiadomienia.
Pozdrawiam 🙂
Z mojej obserwacji - najczęściej jest jej oczkiem w głowie. Albo parentyfikacji przejmuje rolę opiekuna/partnera.
W pierwszym przypadku - najczęściej wyrasta na pępek świata, narcyza, który nie nadaje się do związku. W kobiecie nie szuka partnerki lecz opiekunki. Kobiety, która mu służy i dla której będzie on wszystkim. Nadwrażliwy, nie potrafi się ogarnąć w dorosłym życiu, bardzo często jest mizoginem. Czy obserwujesz wysyp facetów prowadzących minimalistyczny styl życia, antysystemowcow, wokół których ma zawsze kręcić się świat? Zasypywanych w szkole zaświadczeniami o dysleksji itp. Często to właśnie synowie narcystycznych matek.
Przy przejmowaniu roli opiekuna matki - pozostaje nim w dorosłym życiu, nie potrafi wytyczyć granic. Często tacy mężczyźni to przyslowiowi pantoflarze, stający się ofiarami narcystycznych kobiet.
@@dotw1778mój brat jakoś daje radę choć model był ten sam...
A jacy są mężczyźni, którzy mają narcystyczne matki?
Pamiętaj zemsta to broń przeciwko sobie 😘
Trudny temat ale warty rozmowy, przygotuję coś w tym temacie. Pozdrawiam serdecznie ❤
Bardzo proszę o przygotowanie takiego tematu..musze się nauczyć wychwytywac schematy postępowania takiego mężczyzny.. zbyt często mam z nimi do czynienia, czyli to ja muszę odrobić lekcję i zmienić mój kod ..
@@goyaable to pewnie skuteczniejszy ruch, wiedzieć i podjąć decyzje to też znaczy wziąć odpowiedzialność za własne życie 🙂
Narcystyczni zazwyczaj, o ile mamusia uprawia ich kult, albo bardzi sparentyfikowani i uciemiężeni, jeśli mamusia uważa ich za cieżar.
Czy jest to często relacja narcystyczna matka- narcystyczna córka?
Dość często spotykam taka relacje w pracy indywidualnej z klientką
Uczylam dzieci uposledzone , malarstwa 32 lata w malych grupach , lubilam te zajecia z nimi one takze .
Nigdy nie nalezy trudnych ludzi osadzac i przekreslac , / dzieci uposledzone zyja miedzy soba w milosci
oraz symbiozie , my „ normalni „ tak zyc nie potrafimy .../ .
To smutne.. jedyne wyjaśnienie to fakt, że nikt nas nie uczy życia w miłości a wręcz przeciwnie uvzy się nas rywalizacji i oceny. Ale każdy z nas już jest dorosly I sam decyduję i nie może powiedzieć że nie ma dostępu do wiedzy .
Pozdrawiam serdecznie ❤
NIECH ZYJE POLSKA I LOVE YOU NEVER STOP
Czy narcystyczna matka może być nadopiekuńcza?
Tak, to dość powszechne zachowanie Nadopiekuńczości powoduje w dziecku narcyzm. Pozdrawiam 🙂
Dlaczego matek??? Nikt nie mowi o narcystycznych mentalnych despotycznych dzieciach ktore sa toksyczne I znecaja sie fizycznie nad rodzicem
Pani Edytko, również mówię o takich dzieciach szczególnie może córkach bo mam doświadczenie ale może więcej opublikuje materiałów na kanale. Pozdrawiam serdecznie 🙂
@@beataniewinska dobrze by bylo bo ja tez mam pewne bolesne doswiadczenie to przestancie sie wieszac tylko na matkach bo toksyxzy moze byc kazdy
Moja Mama jest narcyzem bo Jej Matka byla narcyzka narcyzm skads sie bierze, i twojej corki skads sie wzial, nikt nie rodzi sie toksyczny@@edytagaviria248
Jak zemścić się na Narcystycznej matce,co doj..C aby zabolało
?
Moze napisz do niej list albo zadzwon i wyraz to co Cie boli.
Nie da się.
Najlepiej ,się zemscisz kiedy będziesz szczęśliwa ,ale nie ostentacyjnie tylko Tak po prostu.
Matce wybacz.
@@SofieMZF wiesz raczej mieszkam z nią i wiele razy milion razy mówiłam co mnie boli to tak jak grochem o ścianę,nic to nie dało i nie zmieniło...
@@user-zy8gk2nn7d ok zrozumiałam trudno to zrobic bo utrudnia to że jestem na jej utrzymaniu w jej wlasnym mieszkaniu, nie mam pracy i pieniędzy swoich co oznacza że jej jest jeszcze łatwiej mnie kontrolować i rządzić i manipulować jak marionetką bo jestem jej niewolnikiem że bez niej cyt. ,,zdechne z głodu ,, bo nawet nie mam z czego sama się utrzymać,pomogłoby tylko iść z domu,własny kąt,pieniądze utrzymanie własne na własnych warunkach i........ NIEZALEŻNOŚĆ,=WOLNOŚĆ,problem jest w tym że zastosowała bym zasadę najlepsza zero kontaktu ale nie mam gdzie iść na razie,w tym problem...
Nie rozumiem jak mozna tak jednostronnie krytykowac Matke. Zawsze jest jakas przyczyna ze chlowiek jest chory. Uwazam ze cel tego filmu jest tylko sklocenie rodzin. Taka Matka miala bardzo ciezkie dziecinstwo. Gdzie tu artyzm, naprawde pani uwagi sa smutne i desperackie
Dlaczego kobieta mówi moje dziecko i ktokolwiek powie że to nie tak to ciągle wmawia sobie że tak i koniec klapki damskie na oczach . Proszę o pomoc Boga bo dwa i pół roku staram się jakkolwiek odzyskać relacje z żoną z miłości do żony i córki a cały czas jestem odpychany i wszystko jak atak odbierane
Czy zapytałeś dlaczego ?
Jak mam się zapytać jak żona nie odzywa się słowem.
@@beataniewinska
Wie pani tak powiedziała rok temu dlaczego moja kolejny rok a żona kara mnie milczeniem bardziej niż jak roktemu dała w pysk za przeszłość. Tyle że przemoc psychiczna to Milczenie. To gorsze niż jak rok temu żona na co też nie powinno mieć miejsca uderzyła mnie przy dziecku w nerwach i braku opanowania emocji
Widzę ile w Tobie złości ale to nie zmieni nic, tylko potęguje frustracje.
@@mateuszpozoga6954 Jestem przekonana, że jak przestaniesz się złościć to znajdziesz jakiś sposób na komunikację 🙂
moja teściowa, do której mówiłam "mamo" ale była mi gadem
To pewnie nie bylo przyjemne mówić co innego a czuć zupełnie inaczej ❤
Ja dlatego nie mówię do teściowej mamo, bo jest typowym okropnym narcyzem i nie zasługuje na to
Tak. Tego mnie nauczylo zycie.
Nie mow do tesciowej mamo.
Jesli jest gadem.
Nic to ze soba dobtego nie przyniesie.
Gad wyjdzie ci na glowe.
Nie okaze ci zadnej wdziecznosci, za slowo "mamo".
Moja mama jeszcze żyje, miałam ciężkie dzieciństwo - bałam się jej. Biła mnie, straszyła, wygrażała palcem, miałam kary, niektóre musiałam sama sobie wymyślać - ile pasów mam dostać za spóźnienie. Na dwór mnie nie puszczała do innych dzieci, musiałam odrabiać lekcje do wieczora, potem spać bez bajki, zabraniała mi czytać po nocach, kiedy już miałam ,,czas wolny”. Wygrażała mi, straszyła, kazała nosić spódnice nawet zimą, przebierałam się na korytarzu, dostawałam za to pasy, kupowała czekoladki i potym mi je wydzielała. Przy innych była wzorem… Nie rozumiałam, co jest źle, inni to widzieli, jakoś próbowali rekompensować. Zbuntowałam się, los nas znowu połączył i masakra wróciła, dodam, że mam już 50 lat, jest różnica, jestem mądrzejsza, wszechstronnie wykształcona, i dorosła, więc nie może mnie już bić, ale reszty manipulacji dalej próbuje… No i co teraz? Aż mi się słowa cisną, ale jeszcze niewiele mówię, obawiam się, że w końcu nie wytrzymam i jej wygarnę, ale mówi Pani, że to i tak nic nie zmieni, więc po co… Dziękuję za cykl Pani porad 👌
Przytulam ❤️
Przyczyny moga byc rozne , lecz przeanalizowalam co dzieje sie od wielu pokolen w rodzinach
homo sapiens , moga byc przyczyna wojny zbrojne , ktore nie daja mozliwosci spotkania blizniaczych dusz , chaos uniemozliwia to spotkanie ...i rodza sie dzieci z przypadku ...
Duzo jest w tym racji. Bo wszechświat to czysta harmonia ...a tutaj stale jest bałagan w świecie specjalnie zaprowadzony chaos. Ale teraz ziemia podnosi swoje wibracje i to się odwraca .
Samolubny czlowiek nie doznal w dziecinstwie milosci od rodzicow ,ona jest nie zaspokojona
dlatego szuka i manipuluje innymi az znajdzie .Dlatego wazne jest by dzieci poczely sie z milosci dwoch
dusz blizniaczych ,aby byly chciane i kochane ...inaczej beda szukac i nieznajac przyczyn kodu zlego postepowania rodzicow beda szukaly milosci bezinteresownej ...potrzeba wiedzy jak teraz
postapic by zmienic podejscie takiego czlowieka , ta wiedza powinna mu byc podana jak w lustrze ,
aby przypatrzyl sie i zmienil , swoje postepownie zmienil kod pokochal siebie zadbal a potem nauczy sie
kochac drugiego czlowieka , boskosc - iskra kreacji pomorze mu takze .
❤
Oni nie chcą siebie dawać ani współczuć,nie ludz sie
Nie nie nie. To nie jest tak jak piszesz. Nawet jesli dasz im te poczucia ktorych poszukuja to na tym sie konczy. Oni nadal beda cie gnoic
Skomentuję tak całkiem mocno "pod włos" :
Skoro niemalże wszystkie istniejące filmy traktujące o tematyce narcystycznych matek są o córkach, to ma się przez to rozumieć, że narcystyczne matki rodzą tylko córki?
Wszystkie źródła dyplomowanych psychoterapeutów dostępne są o "córkach" albo ewentualnie zbiorczo o "dzieciach", bez czegokolwiek strikte o mężczyznach/chłopcach. Ma się przez to rozumieć, że co się właściwie dzieje z synami narcystycznych matek? A) czy oni znikają w astralnym wymiarze rzeczywistości do którego nie mamy dostępu? B) albo nie rodzą się, bo narcystyczne matki rodzą tylko córki? C) Albo społeczeństwo po prostu nie jest zainteresowane targetowaniem problemów chłopców jedynie z powodu tego jakiej są płci, co jest straszną niesprawiedliwością i dyskryminacją? 🤔🤔🤔
kolejne:
Czy może Pani powiedzieć jak spostrzeżenia (takiego bycia pomijanymi czy wręcz dyskryminowanymi) mogłyby oddziaływać na kondycję psychiczną dorastających chłopców (albo nawet już młodych dorosłych) będących w takiej relacji jak przez Panią opisywana ? Bo podsumujmy: Załóżmy, że ktoś miałby oboje rodziców z narcystycznym zaburzeniem osobowości, przeraźliwie bezwzględnych, toksycznych i próżnych i żyłby w takim piekle od zawsze, a pozostałych członków rodziny by takie piekło dziecka nie obchodziło 🤔i załóżmy, że Ci rodzice by się rozwiedli, a potem taki ktoś ugrzązłby z jednym z rodziców, no i by taka osoba szukała jakichś źródeł informacyjnej pomocy i załóżmy, że miałoby się bardzo dotkliwy zespół stresu pourazowego oraz bycia wiecznie odrzucanym, oraz problemy z edukacją, pracą. I wtedy w trakcie szukania jakichś pomocnych informacji by się natrafiało tylko na uwagę poświęcaną tej drugiej płci, a takie przypadki jak jego byłyby pomijane jak zdawałoby się celowo by dokopać już od dawna leżącemu, albo jakby gdzieś tam jego temat był przyklejony przy okazji niczym 5 koło u wozu. Czy to nie byłoby horrorem, gdyby ktoś czegoś takiego doświadczał? Nie sądzi Pani?
Hmmm. Zupełnie tak jakby na świecie nie było żadnej sprawiedliwości. Hmm, czyż nie?
Może porozmawialibyśmy chociaż jeden raz w historii całego YT na temat przekrojów płci w relacjach narcystyczny ojciec + syn, narcystyczny ojciec + córka, narcystyczna matka + córka, narcystyczna matka + syn. I poświęcilibyśmy każdemu odcinkowi trochę czasu na dogłębną analizę. Ja jestem świadom tego, że większość pacjentów psychoterapii to kobiety, ale może porozmawialibyśmy o "topielcach", bo topiący się człowiek umiera po cichu. I może każdej z tych relacji poświęcili osobny odcinek. Dlaczego poświęcamy czas antenowy tylko jednej/dwóch z tych krzyżówek. A jest ich o wiele więcej. Realnie topiący się umiera po cichu, a ciągle poruszane są tematy jupiterów czyli jak oto narcystyczna matka rywalizuje ze swoją córką. Narcystyczny ojciec zaś rywalizujący ze swoim synem to już nie są klapsy, to już jest walka na śmierć i życie.