Podobał mi się 🖤🖤Skarsgard był rewelacyjny najpierw hipnotyzuje a chwile potem przeraża 🖤i ten głos to robi robotę 🖤dla mnie najlepszy film Eggers’a daje 9.10.
Mnie nie powaliło, daleki jestem od dawania niskich ocen, to piękny, wizualnie wysmakowany hołd dla Murnaua, świetny dźwięk, świetne obrazki, ale od połowy trochę czułem wiatr nudy. W sumie największe ożywienie czułem przy transylwańskim elemencie folkowym, poza tym liczyłem na kawał mięcha, a dostałem parówki z Krainy Wędlin. Wyszło mi 6/10 i pozostanę fanem Wiedźmy i Wikinga.
Widze, ze jeste moja duchowa siostra. Tez kocham Dracule Coppoli wlasnie za ta roamantycznosci i tez zawzse kibicowalam Draculi:) Czy ktos widzi, ze Eggers tutaj zrzynal z Nosferatu Herzoga? Bo ja mialam wrazenie, ze kadry z zamku Orlocka czy kiedy Elen siedzi na tym cmentarzu na plazy sa ewidentnie ukradzione. W ogole cala postac Elen jest bardzo wzorowana na Isabelle Adjani z Nosferatu. Nie czepiam sie, bo wszysstko fajnie wyszlo i homage jest dozwolonym srodkiem wyrazu, ale przewaznie slysze porownania do "Symfonii grozy", a nie do Herzoga.
Świetna recenzja, jak zwykle😊😊😊
Trafiłam przypadkiem i podoba mi się jak opowiadasz❤❤😀!!
Dziękuję za recenzję
Miniatura sztos. Podwójna radość z recenzji 😂
Podobał mi się 🖤🖤Skarsgard był rewelacyjny najpierw hipnotyzuje a chwile potem przeraża 🖤i ten głos to robi robotę 🖤dla mnie najlepszy film Eggers’a daje 9.10.
O jaka długa recenzja, bardzo dobrze
Mnie nie powaliło, daleki jestem od dawania niskich ocen, to piękny, wizualnie wysmakowany hołd dla Murnaua, świetny dźwięk, świetne obrazki, ale od połowy trochę czułem wiatr nudy. W sumie największe ożywienie czułem przy transylwańskim elemencie folkowym, poza tym liczyłem na kawał mięcha, a dostałem parówki z Krainy Wędlin. Wyszło mi 6/10 i pozostanę fanem Wiedźmy i Wikinga.
Widze, ze jeste moja duchowa siostra. Tez kocham Dracule Coppoli wlasnie za ta roamantycznosci i tez zawzse kibicowalam Draculi:)
Czy ktos widzi, ze Eggers tutaj zrzynal z Nosferatu Herzoga? Bo ja mialam wrazenie, ze kadry z zamku Orlocka czy kiedy Elen siedzi na tym cmentarzu na plazy sa ewidentnie ukradzione. W ogole cala postac Elen jest bardzo wzorowana na Isabelle Adjani z Nosferatu. Nie czepiam sie, bo wszysstko fajnie wyszlo i homage jest dozwolonym srodkiem wyrazu, ale przewaznie slysze porownania do "Symfonii grozy", a nie do Herzoga.
Piękny i pusty jednocześnie. Northman u mnie 10/10 a ten 6/10. Rozczarowanie. Nie angażował od 30 minuty. Dracula Coppoli 10/10.
A jak Lighthouse i Czarownica?