Translation of the first song is: "Wedding* in the dreamroom**" *A reference to the classics of Polish drama by Stanisław Wyspiański. (1901) **neologism eh, I fell asleep in the blink of an eye while waiting when grinding... thread, sir, tangled... am i dreaming? thread. -It's cold. -After all, the apocalypse is already underway. To drill down. Drill down here. After all, the apocalypse is already underway. To drill down. Drill down here. After what thou here?! (Laughs) Here is a silver dish nerves (nerves!) fumes! fumes! (?) self-healing-of-the-eye. (wordplay - just like entire workwork of Furia, especially on this album. The literal translation is "self-eye-healing" which in Polish together sounds like "samookaleczenie", which in turn means "self-harm". Here's an eye Open to the open eye Here's an eye Open to the open eye and skeins threads (threads) and threads and threads! from the apocalypse! After all, the apocalypse is already underway. Here's an eye Open to the open eye Here's an eye open (open) to the open eye and now first husband! Let us rejoice! Second husband! Third husband! Let us rejoice. Fourth husband! Fifth husband! Let us rejoice. The sixth husband. Seventh husband. Let us rejoice. For the eighth husband! Let us rejoice. (Polish name of the wedding, "wesele" comes from "weselić się" which means to rejoice/make merry. So in the original lyric it's "weselmy się", which more closely relates to the entire project related to the Wedding*.) Let us rejoice. Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! First husband! Second husband! Third, fourth, fifth, sixth husband. Seventh husband, eighth husband ... There's a fucking wall here. Wall! Let us rejoice. There's a wall here! Let us rejoice. This is a sphere, forest, forest, forest... (In the original lyric, the ending of the first word becomes the next (kula, las) Let us rejoice. They danced, swirled to finally pass through the gate ... Let us rejoice. This is a sphere, forest, forest, forest ... Dancing, spinning! Let us rejoice. Let us rejoice. This is a sphere. Let us rejoice. Let us rejoice! This is a sphere. Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! forest, forest, forest... Let us rejoice! Dancing, spinning! Let us rejoice! forest, forest, forest... This is a sphere. -Not here. -So where? -Maybe there? -This way? -Where? -Not here... -Where? -Over there. -Where? -This way! Let us rejoice. -Not here. -Over there -Well, but where? Let us rejoice. Let us rejoice. And the rain... Let us rejoice. -Here? -Where? -Over there! -Hey! Not here! -Not here... we've been here before... -So where? -Over there! -Over there? -Over there. -Where? -Over there. -Come on there. -Fuck/kurrwa not there! -Not here! -Here! -Where? -Here. -Here again? -This way! -Over there? -No, not that way. Not this way. This way. -Here? Here! -Over there? -No! Not here... -Over there! -Not here...
@Hemanta Mohora Second track is: -We walk in circles... -Not either. -I do not know. -And over and over... -I do not know! -Here... not there. Not there! -We walk in circles. -I do not know. -Maybe... -I do not know. -Maybe this way? -No, not that way. -And this door? -Try. -Over there? -This doors. -Blindly. Again, not that. -There. -There, that way! -Come on there! -Come! That way! -Don't go this way! -It is! Ligh... -Ye... -Light! -It is! -Where? -Where?! -Over there! -It is... -It's not here... -No... And so on in circles until dawn! I am tightening bonds together! I weave infinites! -No... -Come... -Where? For sure? -Where are you going? Here! Come! Come this way! -Where? -I go there! -I'm coming back! -We were already there. -Where? Not there... -Fuck/Kurwa! Not there! -WHERE? -OVER THERE! I weave infinites! End to end! -Not there... -Where? Where? Where? -Where? -Definitely not here! -No, no, no, no, no, no! Not there! -Where? -What? -No. -Here? -Light - So where? -Not here! -Over there? -Hey! Not here! -Not here! We've been here before. -So where? -Over there? -Fuck/Kurwa! -Over there?! -Here? -Over there! -Where? -Here. -Fuck/Kurwa, not here! -Where? -Here! -Here... -Here again -This way! -No, not that way. Not this way - this way. -Here! -No, not here! -Over there! -And over and over ... I do not know... Over and over again. - I do not know, I do not know. I do not know... -Come there, come there! -Come. -It is! -Where? For sure? (Chaos/many voices) The boys who played to the music, that played for the wedding ... let it roar! Let it burn! Let this music burn, they played nicely .../... I will grind it. Who is playing, who hugs his master? Our friends ... what's blowing, what is purring?/Who's jealous? / -But we've already been there! -Fuck!/Kurwa! Not there! - Where? -Over there! /In this joy! In this generosity! -Definitely not here. -NOT THERE! -WHERE?! Bridegroom to the rest house! Bridegroom to the rest house! Bridegroom to the rest house! Bridegroom to the rest house! After all, the apocalypse is already underway. Good evening, good evening... Good evening, everyone. It's 11:30 PM. We are about to start. Please: Fury (Furia). Fury (Furia) ... and the actors, please. Please actors. Fury(Furia) ... Fury(Furia). Good evening, good evening... Good evening, everyone. Hello everyone. You - I ... You - I ... You - I. You - I... You - I... You - I... You - I. You - I... You - I... Good evening, good evening... Good evening, everyone. It's 11:30 PM. It's 11:30 PM. -WHERE?! -Where?! -Where?! -Where?! -Over there! -Where?! -Where?! Good evening, good evening... Good evening, everyone. It's 11:30 PM. We are about to start. You - I! You - I! You - I! You - I! You - I! You - I! You - I! You - I! You - I! You - I! Fury. Fury. Fury! Fury! Fury! (Furia. Furia. Furia! Furia! Furia!) You - I! You - I! You - I! You - I! Rotation again and this glow .. deign take a peek how I shine.
Jakie to jest świetne. Dzięki Furio i aktorzy z Teatru Starego w Krakowie, kawał dobrej roboty! Jest klimatycznie, surrealistycznie, mocno. Atmosfera polskiego szaleństwa, tańca stańczyków i chochołów, błądzenia w labiryncie. Nawiązania do Wesela Wyspiańskiego są oczywiste. Teatr i black metal - czegoś takiego jeszcze nigdy nikt nie grał.
Myślałem, że to album do jednego przesłuchania. Myliłem się. Za drugim razem podoba mi się to nawet bardziej, niż za pierwszym i chyba skuszę się na jeszcze jeden spektakl.
Dziękuję, Panowie! Kłaniam się w pas za tyle dobrej, klimatycznej muzyki. Cieszę się, że już tak długo mogę cieszyć swoje uszy Waszymi dźwiękami. Eksperymenty i awangarda zawsze na plus, niektórym to nawet Ulver się nie podoba - aka Perdition City i późniejsze tranzycje. ;)
@@marcinnowak6937 Nie traktuję tego albumu w kategorii muzyki, bo ona ma tu charakter raczej wtórny. Jest to dla mnie rodzaj słuchowiska będącego wprowadzeniem kontekstualnym w twórczość Furii z mariażem jaki dokonał się z Janem Klatą. Liczność cytatów uzmysławia mi, że odbiorcą tego słuchowiska mają być ludzie zaznajomieni z twórczością Furii przynajmniej od "Nocel" (i chyba zapoznani z "Weselem" Jana Klaty, bo do tego też tu nawiązano). Dzięki słuchawkom, przez sposób realizacji dźwięku, wchodzi się na środek sceny (tak jak Furia stała u Klaty na środku sceny) i chyba o tę perspektywę chodziło. Przeciętna muzyka, ale wielka sztuka, bo nigdy wcześniej nie mogłem znaleźć się w tym stanie immersji.
Sztuka opowiedziana muzyka. Jest to kierunek, który otwiera nowe szlaki w metalu. Długo czekałem na album w takim stylu. Jak dla mnie jest to ponad jakąkolwiek klasyfikacja, świetna robota!
@UrbanJackJr tzw. progresywna czyli regresywna nudzi mnie od lat. Furia natomiast od czasu Merry Christless 2019 zaczyna mnie lekko drażnić, bo wtedy na tym koncercie tak się nadęli, że aż zaczęli być śmieszni - i nie chciałbym, by szli w tym kierunku. Choć dziś - wiesz - :-) oddałbym duuuużo za taki gig! Trzymaj się!
Zajebisty album! Ale fakt dla fana "wcześniejszej" furi dość mocno odmienny,byłem sceptyczny na początku,ale to był błąd.. Genialna robota Panowie! Trzeba dac jej szansę po prostu tej płycie? To jak taki polski dream theatre xD
Słucham pierwszy raz - takie nie-wiadomo-co, nici i kłęby Słucham trzeci i zastanawiam się po co tu przyszedłem Słucham siódmy raz - weselę się, a ze mną siódmy wąż Słucham trzydziesty - nerwy i oko na srebrnym półmisku Włączam jakiś setny - apokalipsa wciąż trwa
pierwszy odsłuch ... cholera Nihil - dałeś tych warstw muzycznych tyle, że ze dwadzieścia razy trzeba na pełnym skupieniu słuchać :) jestem na TAK - ostatnie blackowe minuty sprawiają, że od razu chce się kliknąć replay i otworzyć kolejną puszkę browara, by już z większą wiedzą zaliczyć kolejną rundę zagadki muzycznej
Szanuję za podejście do grania.Nie oglądanie się na mody,trendy,słuchaczy.Ale ja jednak wole Furię bardziej gitarową.Wrócę do tej płyty jeszcze ze słuchawkami na uszach.Dam jej szansę...Czy to cos zmieni?Zobaczymy.Tak czy siak.Gównem bym tego nie nazwał!
Blindead niewiosna + wędrowcy tułacze zbiegi + duszę wypuścił = w śnialni Generalnie mało tu furii a więcej rzeczy wziętych z pobocznych projektów muzyków furii
Ależ dramaturgia! Po coś tu przyszedł? Weselmy się!! Wąż trzeci, wąż ósmy. Weselmy się. A potem ten mur. Szukają wyjścia. Tam. Nie. A gdzie? Tam. Tędy. Nie tędy. Tu. Nie tu. Tu już byliśmy. I kręcą się w kółko. I ta spikerka na końcu, co Furię wywołuje o 23.30: dobry wieczór, dobry wieczór, dobry wieczór wszystkim. Aż w końcu sama w furię wpada, krzycząc: Furia! Furia! Dosłownie wrzeszczy jak na niesfornego psa. A oni przecież cały czas grają! Tego nie da się za pierwszym razem ogarnąć, ja słucham w kółko, w nieskończoności zaplatam. Apokalipsa już trwa. Wy-Ja.
Experimental black metal,musical dreams + coś tam jeszcze.Nie musze wiedziec jaki to gatunek muzyczny ,po prostu płynę wraz z dżwiekami.Obcuję z tym "czymś",obcuję ze SZTUKĄ.
You will never feel more alien than being a non-polish speaker in a polish BM band’s comment section.
Translation of the first song is:
"Wedding* in the dreamroom**" *A reference to the classics of Polish drama by Stanisław Wyspiański. (1901) **neologism
eh, I fell asleep in the blink of an eye while waiting when grinding...
thread, sir, tangled... am i dreaming? thread.
-It's cold.
-After all, the apocalypse is already underway.
To drill down. Drill down here.
After all, the apocalypse is already underway.
To drill down. Drill down here.
After what thou here?!
(Laughs) Here is a silver dish nerves (nerves!) fumes! fumes! (?) self-healing-of-the-eye. (wordplay - just like entire workwork of Furia, especially on this album. The literal translation is "self-eye-healing" which in Polish together sounds like "samookaleczenie", which in turn means "self-harm".
Here's an eye Open to the open eye Here's an eye Open to the open eye and skeins threads (threads) and threads and threads!
from the apocalypse! After all, the apocalypse is already underway.
Here's an eye Open to the open eye Here's an eye open (open) to the open eye and now first husband!
Let us rejoice! Second husband! Third husband! Let us rejoice. Fourth husband! Fifth husband! Let us rejoice. The sixth husband. Seventh husband. Let us rejoice. For the eighth husband! Let us rejoice. (Polish name of the wedding, "wesele" comes from "weselić się" which means to rejoice/make merry. So in the original lyric it's "weselmy się", which more closely relates to the entire project related to the Wedding*.)
Let us rejoice. Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! First husband! Second husband! Third, fourth, fifth, sixth husband. Seventh husband, eighth husband ...
There's a fucking wall here. Wall! Let us rejoice. There's a wall here! Let us rejoice. This is a sphere, forest, forest, forest... (In the original lyric, the ending of the first word becomes the next (kula, las)
Let us rejoice. They danced, swirled to finally pass through the gate ...
Let us rejoice. This is a sphere, forest, forest, forest ...
Dancing, spinning! Let us rejoice. Let us rejoice. This is a sphere. Let us rejoice. Let us rejoice!
This is a sphere. Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! Let us rejoice! forest, forest, forest... Let us rejoice!
Dancing, spinning! Let us rejoice! forest, forest, forest...
This is a sphere.
-Not here.
-So where?
-Maybe there?
-This way?
-Where?
-Not here...
-Where?
-Over there.
-Where?
-This way!
Let us rejoice.
-Not here.
-Over there
-Well, but where?
Let us rejoice. Let us rejoice. And the rain... Let us rejoice.
-Here?
-Where?
-Over there!
-Hey! Not here!
-Not here... we've been here before...
-So where?
-Over there!
-Over there?
-Over there.
-Where?
-Over there.
-Come on there.
-Fuck/kurrwa not there!
-Not here!
-Here!
-Where?
-Here.
-Here again?
-This way!
-Over there?
-No, not that way.
Not this way. This way.
-Here? Here!
-Over there?
-No! Not here...
-Over there!
-Not here...
@Hemanta Mohora Second track is:
-We walk in circles...
-Not either.
-I do not know.
-And over and over...
-I do not know!
-Here... not there.
Not there!
-We walk in circles.
-I do not know. -Maybe...
-I do not know.
-Maybe this way?
-No, not that way.
-And this door?
-Try.
-Over there?
-This doors.
-Blindly.
Again, not that.
-There.
-There, that way!
-Come on there! -Come!
That way!
-Don't go this way!
-It is! Ligh... -Ye... -Light!
-It is! -Where? -Where?!
-Over there! -It is... -It's not here... -No... And so on in circles until dawn!
I am tightening bonds together! I weave infinites!
-No... -Come... -Where? For sure?
-Where are you going? Here! Come! Come this way!
-Where?
-I go there!
-I'm coming back!
-We were already there.
-Where? Not there...
-Fuck/Kurwa! Not there!
-WHERE?
-OVER THERE!
I weave infinites! End to end!
-Not there...
-Where? Where? Where? -Where?
-Definitely not here!
-No, no, no, no, no, no! Not there!
-Where? -What? -No.
-Here? -Light
- So where?
-Not here!
-Over there?
-Hey! Not here!
-Not here!
We've been here before.
-So where?
-Over there?
-Fuck/Kurwa!
-Over there?!
-Here?
-Over there!
-Where?
-Here.
-Fuck/Kurwa, not here!
-Where? -Here! -Here... -Here again
-This way!
-No, not that way. Not this way
- this way.
-Here!
-No, not here!
-Over there!
-And over and over ... I do not know... Over and over again.
- I do not know, I do not know. I do not know...
-Come there, come there!
-Come. -It is!
-Where? For sure? (Chaos/many voices) The boys who played to the music, that played for the wedding ... let it roar! Let it burn! Let this music burn, they played nicely .../... I will grind it.
Who is playing, who hugs his master? Our friends ... what's blowing, what is purring?/Who's jealous? /
-But we've already been there!
-Fuck!/Kurwa! Not there! -
Where?
-Over there! /In this joy! In this generosity!
-Definitely not here.
-NOT THERE!
-WHERE?! Bridegroom to the rest house! Bridegroom to the rest house! Bridegroom to the rest house! Bridegroom to the rest house! After all, the apocalypse is already underway.
Good evening, good evening... Good evening, everyone. It's 11:30 PM. We are about to start. Please: Fury (Furia). Fury (Furia) ... and the actors, please.
Please actors. Fury(Furia) ... Fury(Furia). Good evening, good evening... Good evening, everyone.
Hello everyone. You - I ... You - I ... You - I. You - I... You - I... You - I... You - I. You - I... You - I...
Good evening, good evening... Good evening, everyone. It's 11:30 PM. It's 11:30 PM. -WHERE?! -Where?! -Where?! -Where?! -Over there! -Where?! -Where?!
Good evening, good evening... Good evening, everyone. It's 11:30 PM. We are about to start. You - I! You - I! You - I! You - I! You - I! You - I! You - I! You - I! You - I! You - I! Fury. Fury. Fury! Fury! Fury! (Furia. Furia. Furia! Furia! Furia!) You - I! You - I! You - I! You - I!
Rotation again and this glow .. deign take a peek how I shine.
I agrre ahah!This is pure art
@@pervnvolkh thank you soo much for the translation !
Wow.Kawał dobrej roboty...
Nie wiem jak Panowie wpadli na taki pomysł, ale nie ma takiej nagrody, która oddałaby wartość tego dzieła. Chapeau bas! Po stokroć!
Nihila pokurwiło do reszty. I bardzo dobrze
Idealny komentarz. Zgadzam się w całości swoim blackowym, eksperymentalnym serduszkiem. :)
Fotka i nick też jest pokurwiennie dziwny, no chyba, że ja z zupełnie innego świata tu...
Umieram
Bolec w punkt xD
Dobrze, że ściągnąłem kapcie, bo mogłoby mnie z nich wyjebać.
Skórzane czy materiałowe? Ja te pierwsze preferuje.
Trza mieć buty na weselu
Jakie to jest świetne. Dzięki Furio i aktorzy z Teatru Starego w Krakowie, kawał dobrej roboty! Jest klimatycznie, surrealistycznie, mocno. Atmosfera polskiego szaleństwa, tańca stańczyków i chochołów, błądzenia w labiryncie. Nawiązania do Wesela Wyspiańskiego są oczywiste. Teatr i black metal - czegoś takiego jeszcze nigdy nikt nie grał.
Skojarzyło mi się na początku z coniektórymi filmami Hassa...
Świetny opis👍
Buhahahaha
Myślałem, że to album do jednego przesłuchania. Myliłem się. Za drugim razem podoba mi się to nawet bardziej, niż za pierwszym i chyba skuszę się na jeszcze jeden spektakl.
Dobrze się do tego sprząta po północy
Poprzednia płyta to była zapowiedź: 5 lat Furia milczy- Luty.
Dziękuję, Panowie! Kłaniam się w pas za tyle dobrej, klimatycznej muzyki. Cieszę się, że już tak długo mogę cieszyć swoje uszy Waszymi dźwiękami. Eksperymenty i awangarda zawsze na plus, niektórym to nawet Ulver się nie podoba - aka Perdition City i późniejsze tranzycje. ;)
No ale jak to? Że Perdition City niedobre? Przecież to szczytowe osiągnięcie... Furia trochę klimatem pod "Dead city centers" mi podchodzi..
ugułem coś spaniałego całete
o, i dzikuje za tq wypowiedz
W sralni kurwa, coś pięknego
Ze słuchawkami na uszach właśnie byłem świadkiem sztuki.
Bez słuchawek byłoby trudniej.
@@marcinnowak6937 Tak, definitywnie. Na głośnikach wiele się traci z tego słuchowiska.
@@piotrmodrzejewski3052 Bez słuchawek nawet bym się nie zbliżał..
Ale z drugiej strony;..Fakt, że mam je na uszach wcale nie czyni tej muzyki bardziej wartościową...Zwłaszcza w ramach szeroko rozumianej "saztuki"...
@@marcinnowak6937 Nie traktuję tego albumu w kategorii muzyki, bo ona ma tu charakter raczej wtórny. Jest to dla mnie rodzaj słuchowiska będącego wprowadzeniem kontekstualnym w twórczość Furii z mariażem jaki dokonał się z Janem Klatą. Liczność cytatów uzmysławia mi, że odbiorcą tego słuchowiska mają być ludzie zaznajomieni z twórczością Furii przynajmniej od "Nocel" (i chyba zapoznani z "Weselem" Jana Klaty, bo do tego też tu nawiązano). Dzięki słuchawkom, przez sposób realizacji dźwięku, wchodzi się na środek sceny (tak jak Furia stała u Klaty na środku sceny) i chyba o tę perspektywę chodziło. Przeciętna muzyka, ale wielka sztuka, bo nigdy wcześniej nie mogłem znaleźć się w tym stanie immersji.
Czegoś takiego jeszcze nigdy nie słyszałem. Ode mnie oklaski na stojąco!
Ugory, Nagrobki, Próchno, amen.
Ja równierz uchylam cylinder z czerepu
Po pierwszym przesłuchaniu myślałem, że to dobry album. Myliłem się, po trzydziestym uznaję, że jest genialny :)
Weselmy się!
normalnie gówno, coś jak Lulu Metalliki
Przecież apokalipsa już trwa
tańcowanie, wirowanie
Sztuka opowiedziana muzyka. Jest to kierunek, który otwiera nowe szlaki w metalu. Długo czekałem na album w takim stylu. Jak dla mnie jest to ponad jakąkolwiek klasyfikacja, świetna robota!
I tak zaraz przyjdzie jakiś ograniczony kuc i nasra Ci do mordy mówiąc jak spierdolone gówno to jest a nie BLEK METAL.
Opowiedziana xD
Co ci takiego opowiedziala?
Pięknoduch
Tak i nie. Trochę podobnych rzeczy próbowała Armia, choćby na "Triodante".
Cudownie się do tego wraca
co nie
co nie
To najdłuższa półgodzinna płyta jakiej słuchałem.
najlepszy koment
@UrbanJackJr tzw. progresywna czyli regresywna nudzi mnie od lat. Furia natomiast od czasu Merry Christless 2019 zaczyna mnie lekko drażnić, bo wtedy na tym koncercie tak się nadęli, że aż zaczęli być śmieszni - i nie chciałbym, by szli w tym kierunku. Choć dziś - wiesz - :-) oddałbym duuuużo za taki gig! Trzymaj się!
Wiedziałem, że Furia mnie zaskoczy, ale nie miałem pojęcia, że aż tak.
Podobne mam odczucia.
Zajebisty album! Ale fakt dla fana "wcześniejszej" furi dość mocno odmienny,byłem sceptyczny na początku,ale to był błąd..
Genialna robota Panowie! Trzeba dac jej szansę po prostu tej płycie? To jak taki polski dream theatre xD
Jakie to jest kurwa dobre! Weselmy się…
Przychodzę co tydzień . Czytamy komentarze, słucham muzyki i to nie o 23.30. I co odsłuch lepiej wchodzi.
Słucham pierwszy raz - takie nie-wiadomo-co, nici i kłęby
Słucham trzeci i zastanawiam się po co tu przyszedłem
Słucham siódmy raz - weselę się, a ze mną siódmy wąż
Słucham trzydziesty - nerwy i oko na srebrnym półmisku
Włączam jakiś setny - apokalipsa wciąż trwa
Nie wąż lecz mąż
@@MK-om9kv - trudno, skusił, więc tak musi być
@@przemekoberbek6930 😁
Jako fan niezwykłej nieludzkiej zatwierdzam ten album jako w chuj dobry.
pierwszy odsłuch ... cholera Nihil - dałeś tych warstw muzycznych tyle, że ze dwadzieścia razy trzeba na pełnym skupieniu słuchać :) jestem na TAK - ostatnie blackowe minuty sprawiają, że od razu chce się kliknąć replay i otworzyć kolejną puszkę browara, by już z większą wiedzą zaliczyć kolejną rundę zagadki muzycznej
Mnogość warstw muzycznych? Jakk dla mnie osczędna w formie, wręcz "minimalistyczna"...
@@marcinnowak6937 po trzydziestu odsłuchach wciąż szukasz warstw
.. jest ich sporo - tańcowanie wirowanie - weselmy się -- to tu --- nie tu
@@TheFlimoncjusz Ja po 30 odsłuchach dostrzegam nie więcej warstw niż za pierwszym razem. Ale nadal jest intrygująco.
wrócilem po paru latach i od razu zachcialo się wódy
Tańcowanie! Wirowanie! Weselmy się!
Szanuję za podejście do grania.Nie oglądanie się na mody,trendy,słuchaczy.Ale ja jednak wole Furię bardziej gitarową.Wrócę do tej płyty jeszcze ze słuchawkami na uszach.Dam jej szansę...Czy to cos zmieni?Zobaczymy.Tak czy siak.Gównem bym tego nie nazwał!
Nihil chyba z kwasowej bomby nie schodzi od niewiosny.
Trzy pasy asteroid. Na poboczu kometa.
Naprawimy, chodź!
Naprawimy, tańcz!
Dlugie swiatla
@@Skyggedansss NAPRAWIMY LOT MIAŁO BYĆ
@@DyktatorVentylatorrr to nie tu
Ależ to jest zacny materiał. Panowie chyle czoła.
Bardzo mi odpowiada kierunek, w którym podąża Furia. W tym szaleństwie ewidentnie jest metoda.
Po 3 odsłuchach stwierdzam, jest to świetne i absolutnie wkręcające. Nie muszę tego rozumieć żeby czerpać z tego emocje... chyba nawet pozytywne.
Excellent as expected. Love what Furia is doing.
Weselę się w chuj, panie Nihilu.
Podoba mi się ten koncept. Niby soundtrack spektaklu, a jednak nie. Może się człowiek zatopić w każdej, kolejnej odkrywanej warstwie. Ładne bajania.
Zastanawiałem się w pewnym momencie, kiedy chłopakom ktoś powie: "Tam jest tu". Dobra, ta płyta jest dziwna.
Po tym w jaki sposób Nihil zrobił "Niewiosnę" z Blindead wiedziałem że jego zespół pójdzie w takim kierunku...dla mnie rewelacja.
Co tu się odfuriowało 🤯😍
Its not music anymore. This is art
that's some next-level shit right here, so proud of my fellow polish musicians
15:20 za ćmą w dym kawalek
Album po prostu genialny , tego się nikt nie spodziewał
Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapkę wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur.
Sznur zabić się będąc martwym też dobra muza
W Sralni
Furia to Furia! Robi co chce i jak chce! Duży szacunek!
Taka natura Bestii...ponoć....
Marzec dopiero za oknem.. A tu płyta roku.. Gratulacje 👌
Dziendobry from France
I Hope to see you again "north of France"
Weselmy się.
Bardzo elegancko rozwałkowane 30 minut, tylko ciasta jakby brakło
Ciekawy materiał, jak dla mnie na +
Słucham! Pierwsze minuty iskojarzenia z Kołysankami Lux Oculty
Przecież apokalipsa już trwa
Coś pięknego, polska została stworzona dla takiej muzyki
To się chyba z dużej pisze....
@@marcinnowak6937 "Polska to jest wielka rzecz"
@@Sebastian-dp8zb Jaka by nie była. Kwestia zasad, w tym przypadku pisowni.
Weselmy się...ten zespół znacie doskonale, lubicie go i zaraz to pokażcie...
Kat
To "weselmy się" momentami brzmi jak by food emperor był na wokalu. :D
wpasowałoby sie "Rób jak korwa chcesz"
@@adammah1908 losowe teksty z Gothica i innych znanych w Polsce gier również:-D
'Jeśli on tego nie widzi to jak mam mu pomóc?'
@@MrRandalFlagg "Nikt się niczego nie dowie"
@@kratosgamingchannel3736 "Przecież apokalipsa już trwa" już brzmi jak z gothica
5 lat czekałem
Jestem po odsłuchu, było warto
my wszyscy Ojcu
Prawie tak dobre jak 2000 km/h.
Czekam nadal już jedną nogą w grobie
@@filipstezaa1618 każde dziecko wie ze nowe 2000km/h jest aoty
Blindead niewiosna + wędrowcy tułacze zbiegi + duszę wypuścił = w śnialni
Generalnie mało tu furii a więcej rzeczy wziętych z pobocznych projektów muzyków furii
To chyba dobrze.
@@PlynneZloto no właśnie od furii chciałem czegoś innego
@@oskar3069 Jak do tego doszło, nie wiem!
Przesłuchałem dziś z 7 raz i w sumie ni huja nie wiem o co tu biega ale jest zajebiste😀
Wodzianka zalana, można zacząć słuchać.
Czekałem na to
no poprostu cos wspanialego
Gruzja przejęła Furię. Fruzja przęjeła Gurię.
Przegięła.
osrałem się, absolutna perfekcja i koniec świata
Zimno🤘
paradoksalnie to chyba pierwszy album furii, który od razu mi wszedł
Pyszne.
Tu jest kurwa mur!!!
brzmienie sztos, pomysły w pytkę, są ciary!
takiego dziwadła się nie podziewałem ale kupuje ten pomysł
Furia. Dzień dobry. Przecież Apokalipsa już trwa
Mocne ostre i tajemnicze
Na takie płyty zawsze liczę \m/
Fajne i z przekazem!!!
Przekaz czytelny, jak w filmach Lyncha
Kurde, co jest?! Ciągle tu wracam! :)
fajna ta piosenka swans
Ależ dramaturgia! Po coś tu przyszedł? Weselmy się!! Wąż trzeci, wąż ósmy. Weselmy się. A potem ten mur. Szukają wyjścia. Tam. Nie. A gdzie? Tam. Tędy. Nie tędy. Tu. Nie tu. Tu już byliśmy. I kręcą się w kółko. I ta spikerka na końcu, co Furię wywołuje o 23.30: dobry wieczór, dobry wieczór, dobry wieczór wszystkim. Aż w końcu sama w furię wpada, krzycząc: Furia! Furia! Dosłownie wrzeszczy jak na niesfornego psa. A oni przecież cały czas grają!
Tego nie da się za pierwszym razem ogarnąć, ja słucham w kółko, w nieskończoności zaplatam. Apokalipsa już trwa. Wy-Ja.
Czemu nie na spotifaju
Przynajmniej w końcu dali MPJ
O tej płycie powiemy coś po kilkudziesięciu odsłuchaniach
Słucham kolejny raz, choć już jest u mnie na CD, to jednak korzystam z YT, nic podobnego, nigdy wcześniej nie słyszałem. Furia jest tylko jedna!
Jakie to je dobre.
Sieka, szczególnie drugi akt, bo takie dzieło tylko na akty można podzielić 😇
Ten pływający bas na wejściu i smyczki trochę jak Oranssi nowe
Завораживает.
Furia faktycznie - weszła do labiryntu, pod ziemią. Nie każdy się w nim odnajdzie... muzykę jednak wyciągnęła, po swojemu.
pozamiatane, aż nie wiem co powiedzieć, perfekcja
these boys do be lookin for something
Dałbym za to nawet 8 stów
8 stów, 8 słów
jebac gruzje
Materialista... Nie wszystko na PLN da się przeliczyć... A poza tym i tak byś nie dał...
@@tgolas21 i skąd ta Gruzja znowu... Fakt, mają potencjał..
@@marcinnowak6937 czemu znowu Stawrogin tutaj? Krążymy w kółko
Furia ave 🤘 polskiego można się spodziewać i tak trzymaj.
Nic nie poradze, podoba mi sie
Wow. Dziękuję
Magia !!
Dla tych, którzy ostatnie plyty Furii uważają za zbyt awangardowe 🙄 Ciekawe, srogo pojebane, będę słuchał
awangardowe to by to było 30 lat temu. sprawny i wprawny post-metal i tyle. szkoda że to wydane jako LP a nie EP
@@drzazgi666 Zgadzam się z pierwszym stwierdzeniem ale, co do formatu, tak jak tu któryś napisał, ta płyta trwa długo jak na niespełna pół godziny.
@@drzazgi666 Waćpan raczy sobie żartować....? Dawaj te płyty chętnie wchłonę...
@@wiu4597 Ta płyta trwa zbyt krótko jak na niespełna pół-godziny....
Znowu tu
Bardzo dobrze
Dziekuje
Dosyć ciekawe...
Wesele Nihila.
Black Metal ASMR xD
Hooray! I've finally waited for this album!
Brakuje Bogusława Lindy.
W Kłach i Kłysicy jakbym pana Bogusława słyszał.
Good album but way too short.
Experimental black metal,musical dreams + coś tam jeszcze.Nie musze wiedziec jaki to gatunek muzyczny ,po prostu płynę wraz z dżwiekami.Obcuję z tym "czymś",obcuję ze SZTUKĄ.
Kosi ten album.
Tak kosi.