Panowie, myślę, że brak nazw kart, to nie kwestia licencji, tylko cięcia kosztów. Bo można wtedy wydrukować karty (oraz wszystkie pozostałe komponenty poza instrukcją i pudełkiem) dla każdej wersji językowej przy jednym druku. To by też wyjaśniało niską cenę.
Znowu muszę się z Wami zgodzić. Ta gra jest dla szybkich gier pojedynkowych tym czym Halo Wieża stała się dla szybkich gier kooperacyjnych. Jak udało się upchać w takim maleństwie tyle zabawy? Nie mam pojęcia, chapeau bas dla autorów.
Panowie, myślę, że brak nazw kart, to nie kwestia licencji, tylko cięcia kosztów. Bo można wtedy wydrukować karty (oraz wszystkie pozostałe komponenty poza instrukcją i pudełkiem) dla każdej wersji językowej przy jednym druku. To by też wyjaśniało niską cenę.
Zgadzamy się - to też może być jeden z argumentów ;)
Znowu muszę się z Wami zgodzić. Ta gra jest dla szybkich gier pojedynkowych tym czym Halo Wieża stała się dla szybkich gier kooperacyjnych. Jak udało się upchać w takim maleństwie tyle zabawy? Nie mam pojęcia, chapeau bas dla autorów.
PoŚ to rewelacja. Zagram zawsze :)
🎧🚐