@@TheWierzbicki No właśnie! gdyby wszystko było idealnie jak w książce, to jaki to miałoby sens..? Tak samo jak z coverami, które lecą idealnie jak oryginał.
Polska wersja też świetnie brzmi, a mówię to jako przeciwnik dubbingu. Inna sprawa, że tą piosenkę można potraktować na poziomie meta, że jest skierowana do Netflixa, by dołożyli trochę grosza do produkcji:D
Zgrabny bon-ton, ale fałszywy, bo można by dopowiedzieć trzecią frazę: "Nie wierna" adaptacja mogła być dobra, a jednak też nie jest." Albo, z nikłą już nadzieją, czwartą część: "Dobra adaptacja może być wierna oryginałowi".
@@mistmist3441 sentencja tamta nie przeczy twoim dodatkowo a same dopowiedzenie znacząco rozwadniają samą sentencje i są dość oczywiste, słowa tamte odnosiły się to głównie do ludzi ktorzy nie lubią zmian w adaptacjach niejednokrotnie i iwyłącznie z powodu istnienia ich, oraz ich "nie spinania się" z oryginałem które jest notabene nieistotne gdyż serial miałby być samodzielnym tworem. W przypadku wiedźmina netfliksa co prawda niektóre wątki zostały spłycone, główny sens jednak pozostał i jest spójny, pierwszy sezon zresztą wyraźnie ma przedstawić główne postacie a swoim zawiłym czasowym rozgardiaszem uwypuklić rolę przeznaczenia w całej akcji
Lel książki sapka są dobre dopóki nie pograsz w gry cdp... Ps. Wgl nie wiem jak można tak spieprzyc książki skoro gry dały mu takie świetne opowiadania :3
@@kolo4852 oczywiście, że wątki są skrócone i spłycone to co sprawdza się w książce nie zawsze sprawdzi się w serialu, ale nie przesadzajmy, że potencjał został zmarnowany.
@@kolo4852 przecież napisałam, że się z Tobą zgadzam, że niektóre wątki są skrócone🤦♂️ ale potencjał jest i myślę, że następne sezony pokażą o wiele więcej👍 może napisz do showrunerki o swoich obiekcjach, na pewno weźmie je pod uwagę i dzięki Tobie serial stanie się arcydziełem👍
@@wisek6112 Zgadza się, jak byłem dzieckiem też miałem koszmary ale teraz będąc już starszym prykiem lubię wracać do tej sceny marszu wilków :) Porównując nilfgaardczyków chodziło mi o te ich stroje i "styl" poruszania się.
[REFREN/Chorus] Grosza daj wiedźminowi Sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij (woo-hoo-oo) Grosza daj wiedźminowi Sakiewką potrząśnij [ZWROTKA/VERSE] Lecz chwycił biały wilk Za morderczy róg Co tylu już przed nim Obalił był z nóg Elfy cisną precz Aż na górski szczyt Daleko od ludzi Gdzie miejsce ich Choć oberwał sam Zmiażdżył bestii kark Ten obrońca ludzkości Toastu jest wart Oto moja pieśń To wasz bohater jest On wrogów pokona Nalejcie mu więc [REFREN/Chorus] Grosza daj wiedźminowi Sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij (woo-hoo-oo) Grosza daj wiedźminowi Obrońcy ludzkości, (x4)
Megg w pierwszym sezonie male smoki absolutnie nie wyglądały lepiej technicznie. Polecam przypomnieć sobie w ogole pierwszy seson GoT. Wracając wstecz GoT w cale zntechnicznej strony nie wyglądał lepiej.
Biorąc pod uwagę, że w całej sadze wiedźmińskiej smok pojawia się wyłącznie w tym jednym opowiadaniu i już nigdy więcej żaden inny smok się nie pojawia to wcale nie dziwi mnie to, że nie przywiązywali do niego aż takiej uwagi i nie rzucili całego budżetu na jego stworzenie. To nie jest GoT gdzie smoki odgrywały dużą rolę i trzeba było je odpowiednio pokazać, tutaj to jest tylko chwila moment i już nigdy do tego nie będą wracać.
Pawlo Rupin a to jest jakas jedyna forma jak smoki maja wygladac ? Po czym stwierdzasz ze to nie byl smok bo jak dla mnie mial sporo elementów wspólnych patrząc na wyobrażenia smoków w roznych kulturach.
10:04 I to jest moj wrzod w rzyci,ze mowi stosunkowo niewiele, podczas kiedy w prozie Sapkowskiego jego filozoficzne wywody definiowaly jego skomplikowana badz co badz postac.
Ja w pierwszym dniu po premierze cały sezon na raz wziąłem, fabułe znałem wcześniej z książek ale zrobili to w sumie spoko o, dostałem to czego sie spodziewałem plus kilka smaczków
Rozczarujesz się.... Renfrii powinna chodzić na wybiegu bo normalnym mieczem się nie da rady zamachnąć. Jest zdecydowanie zbyt mało zmarnowano życiem jak na swoją przeszłość i za ładna. Sama walka natomiast jak Calvin wycina jej ludzi jest dobra, nawet bardzo.
@@roddypiper5146 Polakom to nigdy nie dogodzisz, za ładna była, matko boska..Ale aktorka dobrze grała i sceny z nią są jednymi z niewielu rzeczy które mi sie podobały w tym serialu
@@blonde19 A mi się totalnie nie podobała i raziło mnie to w oczy, bo była delikatna, miła, ładna, sprawiała wrażenie nieszkodliwej i wrażliwej, nie wspominając o tym, że z tą budową ciała nie miała by szans nawet z większym dzieckiem w fizycznej potyczce. Tymczasem w książkach nazywali ją jeśli pamięć nie zawodzi Dzieżbą bo.... nabijała ludzi na pal w imię zemsty i była okrutnym najemnikiem (proszę poczytać). Co to za głupie gadanie madame, że POLAKOM nie dogodzisz. Dlatego, że mi się nie podobna to ja jestem reprezentantem całego narodu, co ma 35 mln ludzi? To idiotyczna łatka zbudowana przez komunę którą trzeba wypelnić, proszę się puknąć w główkę i przestać tak pisać i gadać. A tak w ogóle proszę też pojeździć po świecie - nikomu nie dogodzisz w skali makro i to dobrze, bo nie jesteśmy klonami.....
@@roddypiper5146 proszę się nie nadymać i siebie puknąć w główkę, trochę więcej luzu proponuję, ja napisałam pare zdań a pan ogromny monolog. pozdrawiam
Witaj kolejny internauto podzielający moje i wielu innych zdanie :v Naprawdę żałuję,że dostała rolę Renfri,a nie Triss i to nie dlatego,że coś u niej w tej roli nie zagrało,wręcz przeciwnie,chemia między nią,a Geraltem była świetna i generalnie aktorsko wypadła naprawdę dobrze (w przeciwieństwie do drewnianej Triss),tylko dlatego,że poza krótkim powrotem w ostatnim odcinku,to już raczej by było na tyle jeśli chodzi o Renfri,a z Triss pomęczymy się pewnie do końca serialu. No i wygląda też zdecydowanie bardziej jak Triss (i tak,mówię o opisach z książek,a nie o grach. Nie przypominam sobie opisów z książek mówiących,że Triss wyglądała jak na oko 30-letnia cyganka,kolor włosów to jest akurat najmniejszy problem obecnej Triss)
Szanuję Wasze zdanie - z reguły się z nim zgadzam. Dziś natomiast nie mogę. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że serial miał trafić w zachodni rynek, tym samym rozsławić naszą perełkę jaką jest Wiedźmin (tak jakby gry już tego nie zrobiły). Natomiast mimo wielu momentów świetnej zabawy STRASZNIE, ale to strasznie drażniło mnie to, że wątki są poupychane przez co kompletnie nie czułam chemii między Yen a Geraltem. Zabrakło mi też wątku skąd wzięły się poszczególne relacje (np. Yen i Triss). Może to też ma być furtka do dalszych sezonów - no nie wiem, na razie taka forma przekazu do mnie nie trafia. Słowo "przeznaczenie" padło tam tyle razy, że każdy kolejny powodował u mnie przewrót oczami w górę. Co do Waszego stwierdzenia, że Geralt używa znaków "często i gęsto" - znów się nie zgodzę - 4 razy na 8 odcinków to dużo? Miał tyle okazji, gdy aż się prosiło - np. gdy dopadły go Nekkery. Mi tego zabrakło. Podobnie z czarami - ich też było bardzo mało. Nie czułam kompletnie tej potęgi czarodziejów - tworzenie kuli ognia, tym samym zabijając jednego ze swoich ludzi, żeby nie spowodowało to absolutnie nic? Do tego dwa razy pod rząd? Yen potrafiła stworzyć portal i wyczarować kilka piórek - na koniec jedynie użyła mocy. Trochę bieda. I żeby zrobić tak nudną bitwę to naprawdę trzeba umieć. Co do dubbingu - skradł moje serce. Nie sądziłam, że Żebrowski tak cudownie się sprawdzi. Poza tym są słowa, których nie ma w języku angielskim, a które mają swoją moc i tworzą niepowtarzalny klimat - "chędoż się, a pójdzieta, na prędce "- nie ma takich słów w języku angielskim dlatego ja polecam dać szansę polskiemu dubbingowi. Obsady nie komentuję - dość już w internecie opinii na ten temat. Mamy w głowach postaci z gry co działa na niekorzyść postaci w serialu. Choć w roli Triss widziałabym bardziej Renfri - ma tak uroczą buzię, że aż miło było popatrzeć. I teraz pewnie padnie sakramentalne - "JAK CI SIĘ NIE PODOBA TO NIE OGLĄDAJ I NIE KOMENTUJ!" A właśnie, że będę komentować! Dałam szansę i tak jak Wy - uważam, że serial powinien bronić się sam. Moim zdaniem na razie (zobaczymy co przyniosą kolejne sezony) broni się bardzo średnio. Bardzo lubię to uniwersum, chętnie wracam do przygód Geralta, ale tutaj... no zabrakło mi właśnie takiego większego przemyślenia. Może nie wiedzieli jak to ugryźć, żeby trafiło do szerszej publiki, nie wiem. Jestem zdezorientowana po obejrzeniu tego sezonu bo kilka scen mi się podobało(scena ze strzygą i gdy Geralt powołał się na prawo niespodzianki po uratowaniu Jeża), kilka uważam, że zostało położonych koncertowo ( Ale to moje zdanie - widzę, że wielu osobom się podoba - i to jest super. Przynajmniej Redsi mają znowu wzrost :) Nikt nie musi się ze mną zgadzać - to moje prywatne odczucia do których mam prawo. P.S. A piosenka Jaskra (którego pokochałam w tym serialu) nie może mi wyjść ze łba, więc GROSZA DAAAAAJ WIEDŹMINOOOOOWI!
Mi się bardzo podobał serial, ale są też rzeczy które mi się nie podobały. Tak jak wspomniałeś - Triss. Postać w ogóle nie odgrywa ważnej roli, w sumie to nie odgrywa nawet nieważnej roli XD I to najbardziej boli mnie w tym serialu.
@@Films-ce7im Ale jaką rolę ona ma tam odgrywać jak jej jeszcze tam w książce nie było. I tak naprawdę w tamtym czasie kiedy Geralt zabijał strzygę nawet Triss nie była doradyczynią. Nenneke opatrywała Geralta a nie Triss. Chronologia w wiedzminie nie ma w ogóle według książek bitwa pod Sodden była później o dobre lata. Tak samo aktorką grająca Triss ma więcej na pewno niż 35 lat( kanonicznie Triss miała 35 lat) Z Yen zrobili mulatkę pomimo tego że Yen była raczej o bladej cerze. Torque wygląda jak Faun a nie jak Silvan. Krasnoludy bardzo spycili. Pozbyli się wątku Geralta z Brokiloniu. Smok wygląda jak przerośnięty oszluzg. Nie wspominając nawet o tym że Nilfgardczycy zostali wykreowani na jakiś bezmózgich orków. Fringilla Vigo jest czarna Pomimo tego że w książkach miała jasną karnację i zmienili jej charakter zrobili z niej złoczyńcę. Z Vigerfoltza zrobili ciotę a tak naprawdę był najpotężniejszym czarodziejem. Z Jaskra zrobili przygłupa pomimo tego, że na taki nie był. driady są zielone a u netflixa są czarne. Spycili sporą ilość wątków np. Zepsuli wątek Geralta i Ciri w książkach ich więź był Bardziej rozbudowana Uśmiercili Myszowora nie potrzebnie. Z Yen zrobili mistrzynie Szermierki pomimo tego że nawet w książkach nigdy nie posługiwała się mieczem. Z calanthe zrobili jakiegoś kozaka który na dodatek że dowodzi armią to jeśli nosi 20kg zbroje. Nie potrzebny romans z Renfrii którego w książkach nie było a jest tylko zapchajdziurą fabularną.
Serial zmienia tak wiele rzeczy i robi to bez żadnego logicznego powodu, że czuję jakiś zły zamiar w tym wszystkim. Jakby się uparli żeby Sapkowskiego spłycić i ubezsensownić. Serial WOGÓLE nie szanuje logiki świata Sapkowskiego, nie szanuje charakterów Sapkowskiego, nie szanuje fabuły Sapkowskiego. Tylko humor się uchował.
Jestem jedna z tych osób, które z wiedźminem przed serialem nie miały styczności (trochę gry widziałam, ale sama nie grałam). Serial na początku wydawał mi się chaotyczny i nie wiedziałam o co chodzi, ale szybko mnie wciągnął. Dzięki niemu zabieram się za książki, bo zaciekawił mnie ten świat 😊 ps. Jaskier i jego piosenka non stop w głowie 😅
Ja jestem miło zaskoczona. Przez to, ile się mówiło o „kontrowersjach” wokół serialu miałam ogromny dystans i starałam się niczego wielkiego nie oczekiwać, a tu proszę. Bawiłam się doskonale! Ja świat Wiedźmina mniej lub bardziej znałam, ale wkręciłam w serial moja mamę, która z tym światem nie miała zupełnie styczności, jest zachwycona :) A duet Geralt i Jaskier, klękajcie narody. Uwielbiam.
W końcu! Czekałam z niecierpliwością na tę recenzję :) Mnie strasznie zawiódł pierwszy odcinek, na szczęście kolejne były zdecydowanie lepsze, chociaż przyznaję, że nie wciągnęłam się na tyle, aby mieć ochotę na więcej niż 1, max 2 odcinki na raz. Dla mnie mocno kuleje wątek Ciri - rozumiem zamysł twórców, żeby prowadzić trzy wątki od początku, ale nie wiedzieli, co z nią zrobić - lezie gdzieś do driad, potem od nich idzie (czyli po co tam była?), trochę na siłę wymyslają tę jej ucieczkę przez większość sezonu - bardzo mało to wnosi. Jestem pozytywnie zaskoczona aktorkami grającymi Ciri i Yennefer, bo wiele było co do nich wątpliwości (szczególnie do Yennefer, że za młoda etc). Muzyka również fantastyczna, absolutnie zgadzam się z tym, co powiedział Dawid - cudowne połączenie czasem metalowego brzmienia z jakimś bardziej ludowym.
Eee nie, próbowałem i jak dla mnie nie działa. Piosenka jest fajna po polsku, ale w oryginale złoto. Do tego Cavill jest tak genialnym Geraltem, że zabijanie tego jakimś polskim aktorem to zbrodnia
Świetna recenzja! Mimo pewnych niedociągnięć ja kupiłem ten pierwszy sezon w 100%. Zabieg z brakiem chronologii dość ryzykowny, ale trafiony. Historia Yennefer rerwelacja! Bardowie zawsze są wkurzający, taki ich urok - a Jaskier wypada tutaj cudownie!
jak dla mnie serial był cudowny, no a na dodatek przed obejrzeniem ponownie przeczytałam całą sagę, toteż serial oglądało mi się jeszcze lepiej niż oczekiwałam. W niektórych momentach byłam zawiedziona, ale to chyba tylko dlatego, że miałam przed oczami jakieś pominięte fragmenty książki XD na koncowce plakalam jak chora, choć nie jestem pewna dlaczego, ale z niecierpliwością czekam na 2 sezon!
Ja nie chcę, żeby mi z głowy ta piosenka wychodziła, zupełnie świaodmie się nią katuję codziennie :D W ogóle o Jaskra bałam się najbardziej, bo to moja ulubiona postać z książki, ale po obejrzeniu całego sezonu jestem absolutnie zachwycona i zakochana. O valley of plenty, o valley of plenty...
Najpiękniejsze i najseksowniejsze serialowe "hmm", bezapelacyjnie przypada komendantowi Sheridanowi z "Babilonu 5" :)) Co prawda to jest serialowy staruszek z początkowych lat dziewięćdziesiątych, ale dla mnie ciągle najbardziej kultowy serial wszechczasów.
@@kubuszewskikuba812 Jak wpiszesz w Wikipedię nazwisko autora to Ci w bibliografii całą serię pokaże. Nie wiem, czy one są jeszcze w Polsce do zdobycia w formie drukowanej. Ale... Od czego są internety ;).
@@kamikadze7040 myślę, że jeśli nie zmienią tych rzeczy, które są świetne, a jedynie poprawią te, które są do lekkich poprawek, to będzie więcej niż dziełem
@@embabel_4353 ja zgadzam się z jakby nie patrzeć, że sceny miejscami są "zbyt czyste", dodałbym też napisy mówiące o czasie danej sytuacji, a reszte niech robią jak chcą. I tak w innych krajach są lepsze recenzję niż w Polsce więc i tak to będzie raczej sukces z nawet wprowadzającym sezonem. A ty co byś pozmieniała?
@@kamikadze7040 mi właściwie jedynie przeszkadza to jak np. był pokazany Brokilon, że mi wydawał się taki oderwany od tego co miało być na początku, jakby ktoś przedobrzył. Poza tym akurat mi te trzy linie czasowe wpasowały się idealnie, a to dla tego, że literaturę Sapkowskiego znam już prawie na pamięć 🤣 także jeśli pójdą w tym kierunku to myślę, że sukces jsst gwarantowany
Bardzo czekałam na waszą recenzję. Również zauważam szereg wad tego serialu,jednak oceniając całokształt wypada to naprawdę nieźle. Wciągający, klimatyczny, świeży i chce się go tylko więcej i więcej. Byłam zaskoczona ile osób jest zainteresowanych tym serialem (obecnie ponad 100 tys ocen na IMDb) , bazując na tym liczę na dofinansowanie drugiego sezonu jak i kolejnych. Co również cieszy, wszyscy skorzystali na tej produkcji,wzrosła sprzedaż gier i książek,i może dzięki temu jeszcze więcej ludzi zainteresuję się tym światem 🐺
od siebie gorąco polecam dubbing, zaraz ktoś wyskoczy, że jak to dubbing w filmie aktorskim, nie wiem jakim cudem, ale tu wyszło to bosko. Żebrowski po raz kolejny jako wiedźmin. Razem z Rozenkiem są w tej roli nie do pobicia.
Ja jestem w szoku po zobaczeniu "Pół wieku poezji później" (dlaczego "Szanowne Recenzenty" się nad rodzimą produkcją nie pochylają?) i Wiedźmina od Netflixa. Nie będzie spoilerów, więc zachęcam do przeczytania. Jestem w szoku, bo nie spodziewałem się, że akurat w tych aspektach polska, fanowska produkcja za 200 tysięcy zł będzie lepsza od drogiej hamerykanckiej: - kocie oczy Wiedźmina wyglądają naturalnie, a u netflixa nie, niby drobiazg, ale po zobaczeniu jak to może wyglądać mam problem z netflixową, - ubrania wyglądają... jak ubrania, zbroje jak zbroje, a nie jak plastikowe kostiumy cosypleyerów zrobione z pomalowanych sprejem kartonów, - miejsca również wyglądają naturalniej, a nie tak komputorowo, tekturowo, pustawo, - targ! W pierwszym odcinku netflixowego jest wielki dzień targowy i... nie ma chyba ani jenego straganu. W fanowskim jest zwykłe targowisko w małej miejscowości "Młode Pupy" i wygląda obłędnie - jakby mi ktoś przeniósł Wiedźmina 3 do rzeczywistości - Triss Merigold, ona była znana z tego, że była jedyną naturalnie piękną czarodziejką (bo miała uczulenie na magię i nie musiała się magicznie upiększać), porównajcie sobie Triss z "Pół wieku" i "Netflixa"... - piosenki Jaskra, w Netflixie mam wrażenie jak bym słuchał jakiegoś współczesnego, taniego popu, a nie czegoś klimatycznego, a trochę klimatycznej muzyki słuchałem, - nie raz... zdjęcia! Jak na fanowską produkcję to zdjęcia są świetne, np. plan z 3 drzewami. Wiadomo, że fanowska produkcja wypada słabo w walkach, bo to wymaga czasu na treningi (pieniądze) i sporej obróbki w postprodukcji (olbrzymie pieniądze), wiadomo, że z czarami jest podobnie (ale oczy zrobili lepiej!). Trochę mam zastrzeżeń do gry aktorskiej, bo czasami widać, że aktorzy odgrywają, a nie są swoimi postaciami, chodzą, a nie biegają kiedy powinni, ale podejrzewam, że to kwestia reżysera i braku czasu na zdjęcia (pieniądze). Aktorzy wcielający się w Lamberta i Triss są świetnie dobrani. Niestety i fanowska produkcja ma problem z fabułą, porwali się z motyką na słońce, zamiast przedstawić prostą, zwyczajną historię, "dzień z życia na szlaku", to chcieli epicko, co kompletnie nie wyszło - szkoda, ale i tak uważam, że warto zobaczyć, aby porównać to o czym pisałem, zwłaszcza, że można to zrobić w pełni legalnie i za darmo.
Z tego co ja pamiętam (przy czym sagę czytałem dawno,więc tu mogę się mylić),to głos Geralta był po prostu monotonny i odarty z wszelkich przejawów emocjonalności,jakby "mechaniczny" wręcz,co Cavillowi moim zdaniem uchwycić się udało. A to,że jednym taki ton głosu może się podobać,a inni odbiorą go jako "nieprzyjemny",to już kwestia kompletnie indywidualna
@@Riot076 "- Co podać? - Piwa - rzekł nieznajomy. Głos miał nieprzyjemny. Karczmarz wytarł ręce o płócienny fartuch i napełnił gliniany kufel. Kufel był wyszczerbiony." "Białowłosy milczał czas jakiś, patrząc na gońca badawczo. Miał nienaturalnie bladą twarz i dziwne ciemne oczy. - Królewska wola - powiedział wreszcie nieprzyjemnym, lekko chrapliwym głosem - zapewne każe ci się spieszyć? Zapewne pilno ci w drogę?" Głos Cavilla jak najbardziej zgodny ze źródłem. 🙂
Daj grosz wiedźminowi...Ahhh. Mega mi się podobało, naprawdę sie dobrze bawiłam. Ani nie grałam, ani ksiażek nie czytałam, chociaż bardzo lubie fantastykę, jedynie byłam na musicalu. Na poczatku byłam może lekko zdezorientowana, ale moim zdaniem przeplatane linie czasowe bardzo fajnie się uzupelniają. Gerald bardzo fajny, Ciri spoko. z Yennefer mam trochę problem, generlanie serial nie jest idealny, ale powtarzam się bawiłam sie serio mega i nie wierzę, że muszę czekać caly rok na nastepny sezon. No i oczywiście Jaskier, jego utarczki z Geraldem i piosenka najlepsze
Jedna kobieta powiedziała, nie miej oczekiwań to się nie zawiedziesz 😀 ja bazuje tylko na serialu, może kiedyś będzie coś wiecej. A piosenka to złoto 😆
O! Zgadzam się w 100% Ze wszystkim co mówicie. Od siebie dodałabym jako jeszcze jeden z jasnych punktów kreację Calanthe. Różni się dość od tej książkowej, ale jest moim zdaniem jest jeszcze lepsza! Z minusów - wywaliłabym operatorów. Duża słabość w filmowaniu. Bardzo statycznie, mało ruchu kamery, zero jakiegokolwiek charakteru, specyfiki, ogrania lokacji, czy zdarzeń. Parę ładnych obrazków jak np sala z kominkiem w Cintrze to za mało. Gdyby mieli dużo lepszych operatorów i oświetleniowców to braków budżetowych nie byłoby pewnie w ogóle widać. A i np ostatni odcinek zyskałby na dramaturgii, bo tak wypada dość kiepsko pod tym względem.
Skakanie po linii czasowej bez jakiegokolwiek zaznaczenia ze właśnie to się dzieje powoduje jedynie chaos. i Tragiczne są walki z potworami - w każdej walce wiedźmin traci miecz, walka z ludźmi za to pierwsza klasa
To prawda, nie ma konkretnego odcinka o walce z potworem (może oprócz strzygi). Wiem, że w drugim sezonie będzie odcinek z opowiadania, które nawiązuje do pięknej i bestii (bestia w zaczarowanym domu, dziewczyna bruxa). Ogólnie podoba mi się serial, ale jednak mogli przed 1 odcinkiem dać jeszcze dwa o takich typowych zadaniach wiedzmina, kher morhen, próbie traw - jego backstory i o tych znakach wiedźmińskim, a dopiero potem niestandardowe przygody z jaskrem, yen, ciri czy tam triss i jej zagadkami CSA: Temeria, czyli kto z kim sypiał, a kto w krwi owcy się taplał :D
@@piotrbienkowski7830 hahah mam to samo. Niby oglądnęłam sezon, ale nadal nie do końca wiem co się tam odjaniepawliło i dlaczego. Niby ma to jakiś sens, ale ja go nie kumam 🤷
Bo w serialu jakby jest wszystko za szybko. Szczególnie wątki z Geraltem. Bez czytania książki ciężko ogarnąć co tam się stało i dlaczego. Moim zdaniem lepiej byłoby zwolnić tempa i rozwinąć niektóre kwestie. Choćby wątek z diabłem był kompletnie bez sensu. Pominięto praktycznie całość.
@@Cinreaa wiele przedstawionych scen dla mnie nie tłumaczyło nic dodatkowego, po za tym jaki to Geralt nie jest dobry dla różnych istot/ludzi.. a szkoda, jakby zwolnili tempa i przedstawili więcej szczegółów myślę, że nikt by się nie zanudził :) oglądnęłam caly sezon tylko dlatego, że to Wiedźmin, w innym wypadku wyłączyłabym przy drugim odcinku 🤷
17:50 A dlaczego wątek słowiańskości w wiedźminie to absurd? Dlaczego nie powinniśmy promować naszej kultury na świecie tak jak każdy inny normalny naród/cywilizacja? Kultura to siła i bogactwo.... jak nie masz własnej kultury to jesteś niewolnikiem innej i tyle - dokładnie jak jak my jesteśmy. Nie przemyślałeś tego kolego? Powiedz to chińczykom/amerykanom/żydom/Francuzom..........................
Jeśli wyszła wam z głowy piosenka Jaskra, polecam inne wersje językowe, w szczególności czeską, japońską i tajską :) i oczywiście polską - jest świetnie zaśpiewana
Ja na szczęście nie należę do tych co uważają, że Wiedźmin jest słowiański. Bo niektórzy po prostu za dużo gry wchłonęli, a książek nie tknęli. Ja przeczytałam całą sagę (i chyba będę musiała ją powtórzyć, bo mam już delikatne zaniki pamięci) i grałam w grę. Ja tam nie oczekiwałam fajerwerków, czułam że fabułę zmienią, ponieważ trailery to podpowiadały. Nie mam nic przeciwko w dodawaniu własnych pomysłów scenarzysty(nowe postacie, dodatkowe wątki), bo niektórzy mi to zarzucali, gdy podawałam swoje argumenty na temat źle poprowadzonej(moim zdaniem) fabuły. Oczywiście też nie będę ukrywać, że nie pogardziłabym odwzorowaniem 1:1, bo dla mnie to ciekawszy zabieg umiejętności przeniesienia z kartek na ekran. Niektórzy nie chcą takiego odwzorowania, ale GoT udowodnił, że odwzorowanie wiernie książek daje dużą satysfakcję dla widza(przypominam, że odkąd reżyser GoT zaczął skracać sobie fabułę i dawać własne pomysły to recenzje były coraz bardziej niepochlebne. A pierwsze sezony, bardzo wiernie odwzorowane, dały niesamowicie wysokie wyniki). Jeżeli chodzi o fabułę, to się mega zawiodłam. Ponieważ jakby się przyjrzeć chronologii odc to wiele rzeczy się nie zgadza ze sobą, co będzie mieć później złe konsekwencje w późniejszych sezonach. Podam 2 przykłady nieścisłości. 1, Yennefer która chce odzyskać swoją płodność, bo jak sama powiedziała "odebrali jej to", totalnie lekceważąc to, że we wcześniejszych odc sama się dała pod skalpel w zamian za piękno(co jest totalnie słabym posunięciem, bo wysuwa się myśl, co wzięły inne czarodziejki w zamian za bezpłodność). 2, Vigo jako ta zła i fanatyczka. Gdzie w książce poznajemy ją szerzej u Królowej Anny Henrietty i okazuje się być zwykłą czarodziejką z wysokiego rodu, bo w końcu Królowa to jej rodzina. I to jej dają jak na razie wszystkie złe rzeczy, które uczynił Vilgefortz, swoją drogą zrobili z niego ciote i ani grama nie jest urodziwy. Mogłabym tak jeszcze ciągnąć, ale już za długi jest ten komentarz. Podsumowując, nie podoba mi się to co uczynili z bohaterami i fabułą. I przedewszystkim nie ufam już showrunnerce. Bo na początku mówi jedno, po fakcie co innego, gdy inni mają inne zdanie. Ja do niej straciłam szacunek i nie wierzę, że ten serial osiągnęli ten sam wynik co choćby GoT. Żal mi tylko niektórych aktorów, bo się starają utrzymać tą fabułę. A ci co piszą, że serial jest dobrze odbierany przez widzów na całym świecie-większość tych widzów nie czytało książek, a grali tylko w gry. A to na tym pierwszym bazuje serial. Bo jak myślicie, czemu obcokrajowcy narzekają na brak słowiańskości? Bo kojarzą to z 3-ej gry Wiedźmina. Logiki trochę. Edit: Jaskier to się w ogóle nie starzeje w tym serialu. Na dodatek bliżej mu do błazna, niż do świetnego kompana z książek.
Mnie się serial podobał, mam tylko problem z Yennefer. Nie żeby mi się bardzo nie podobała, ale zdecydowanie Grażyna Wolszczak nie może wyjść mi z głowy. Piosenka Jaskra też :)
Monika Cybulska Ja tam nie wiem.... wizualnie to by mi najbardziej pasowała do roli Yennefer Kate Beckinsale ale budżet by chyba się nie domknął. A aktorka grająca Yennefer (Anya Chalotra) to przyznaję, piękna kobieta. Gra całkiem fajnie ale mogłaby dodać Yen jeszcze więcej tego suczego charakteru 😝😂
@@muzgnasicianie I tutaj się zgadzam, dla mnie postać Yenn była bardziej jęcząca, a powinna być bardziej zimna, stąd moje rozczarowanie jej postacią. A jeśli chodzi o Kate, to też uważam, że wizualnie by się lepiej sprawdziła.
@@muzgnasicianie Liczę na to, bo na razie to jedyna postać z którą mam problem. Już nawet Jaskier jest bardziej "zjadliwy" choć ciut za młody, ale ujdzie. Ale Yenn, cóż, może się jeszcze rozkręci.
Ani świat nie został dobrze przedstawiony osobie pierwszy raz się z nim stykającej, ani nie jest to żadna mniejszość. Seriale netflixa mają z zasady gigantyczny zasięg, wielokrotnie większy od jakiejkolwiek gry, nie mówiąc o książce. Nie było raczej celem trafienia do tej wąskiej w porównaniu do liczby subskrybentów netflixa grupy fanów gry. Moja dziewczyna mówiła, że nic z tego nie rozumie, a jednak potencjał rozumienia, o ile twórcy wiedzą co chcą w ogóle pokazać, ma większy niż przypadkowy amerykański widz, który w ogóle do trzeciego odcinka nie złapie ogólnej koncepcji.
Rafał Zaniewski Nareszcie ktoś podziela moje zdanie 🤛 serial powinien być zrobiony tak, że zarówno osoba która zna temat i ta która nigdy nie miała styczności, coś z tego wyniosą. A tu jest chaos...
Ciągle lepiej wygląda od Sylvana lub tego zwierzaka co ten rycerz go zaciukał. Smok też był taki se. Z tych wszystkich potworów najlepiej chyba wyszła Kikimora na początku 1 odcinka 🤷🏻♂️
To jest niesamowite ale mam dokładnie identyczne odczucia i takie same przemyślenia odnośnie serialu. A piosenka oczywiście siedzi w głowie, tyle że w polskiej wersji :D
W drugim sezonie musi być scena, gdzie Emhyr mówi do swoich generałów, że wojnę z północą przegrali dlatego, że wojsko było słabo uzbrojone i umundurowane i trzeba to zmienić
Już po minie Agnieszki wiedziałam, że jest w miarę dobrze:) Tak szczerze podczas oglądania bawiłam się świetnie. Rola Geralta i Jaskra idealnie zagrana, niektóre sceny walk to po prostu odlot. Muzyka też ciekawa. Tak w sumie dziwię się, że aż tyle osób miało problemy z linią czasową. Wystarczyło uważnie słuchać...
Triss gra jakby miała zatwardzenie i wygląda na babcie Yennefer. Główny zawód serialowy, driady z buszu z kuszami i Nilfgaardczycy w mosznowej zbroi dalej w kolejce. Poza tym, ślamazarnym wątkiem Ciri i jeszcze trochę nielogicznym world building, reszta mi sie mocno podobała. Cavill jako Gerwant złoto, Yen bardzo dobra, Jaskier w 10. Walki ekscytujące, potwory konkretne, gore na poziomie, s1 serialu trochę jak pierwsza gra, daje świetna bazę pod kolejne części i oby jak i w grach ze skokiem jakościowym.
Triss może troszkę się zgodzę ale ta aktorka jak dla mnie gra ja spoko bo triss wydaje się dzięki niej taka postacią o złotym sercu i milutka, likeable etc. Chociaż może tak myślę dzięki jej aktorce dubbingowej
@@lukasier26 Nic takiego nie pokazuje, ale to raczej wina scenariusza, bo za dużo do grania nie miała, ale to co miała, jest zagrana nazbyt poważnie. Nie wychodzi na milutką, a raczej zirytowaną. Generalnie dla ogółu odbiorców Triss jest zawodem.
Polski dubbing pomógł mi bardzo zaakceptować tego wiedźmina. 😎😁 A Żebrowski i Franc w rozmowach Geralta i Jaskra to jest mistrzostwo! 😄 Zgadzam się, że odcinki 3, 4, 5 - najlepsze. Ostatni odcinek... cóż... obawiam się, że dalej pójdą jedynie w takie „seriozne” i pompatyczne klimaty i zniknie humor. Mam nadzieję, że się mylę.
Może i nie zostawia widza z takim efektem wow ale jest na tyle przyzwoity że czekam na nastepne sezony. Myślę że projekt jest jak najbardziej udany. Gra o tron z ktora tak wszyscy namietnie probuja porownywac tez tak od razu nie stala sie popularna na wielka skale z dnia na dzien, wiem to bo sama zainteresowalam sie tym serialem dopiero w czasie kiedy w tv puszczali z 4 sezon. Moja ocena jak najbardziej na plus, jestem fanką fantasy i Henry Cavill razem z Anya Chalotra skradli moje serce. Ciri mnie nie przekonala ale moze to wina tego że mało rozwijali jej postac w tym sezonie. Moze poswiecą jej wiecej uwagi w nastepnym sezonie
Kocham gatunek fantasy, ale jakoś nigdy nie było mi po drodze z "Wiedźminem". Obejrzałam i przeczytałam "Harry'ego Pottera", "Hobbita" i "Władcę Pierścieni" a naszą polską fantastyczną sagę kompletnie olałam. Jak dowiedziałam się , że Netflix wypuszcza "Wiedźmina" stwierdziłam, że obejrzę i może mnie zainteresuję. Pierwszy sezon pochłonęłam w 3 dni i już czuję ogromny niedosyt :( Przykro mi, że planowana premiera 2 sezonu będzie dopiero w 2021 rok, wiec z tego powodu postanowiłam przeczytać całą sagę żeby zaspokoić swoją ciekawość. Netflix robisz to dobrze! Zainteresowałam się całą sagą po jednym sezonie ale to było tak wciągające że nie jestem w stanie czekać 2 lat. Aaa i oczywiście "Toss a coin to your Witcher..." siedzi w głowie i chyba prędko nie wyjdzie!
Czekałam na Waszą recenzję bardzo, mam podobne odczucia po obejrzeniu pierwszego sezonu :) Mam nadzieję, że twórcy przeanalizują uwagi recenzentów i przyszły będzie lepszy, czas pokaże. Rozczarował mnie Brokilon i sceny bitwy o Sodden, dobór aktorów pozytywnie zaskoczył :)
Postacie: Geralt - może i ma zbyt posągową urodę, ale stara się, oj bardzo się stara, za co pełna akceptacja, uznanie i szacunek. Yennefer - była spoko dopóki była pokręcona, a po wyprostowaniu: księżniczka z Bollywood w intensywnym makijażu. Jaskier - chyba najlepsza (obok Geralta) postać w tym serialu, upierdliwy, irytujący, trafiony w każdym calu. Krasnoludy - czy ktoś zauważył, że w pierwszym sezonie nie ma krasnoludów? No i kim były te pokraczne wypierdki z brodami? Triss - dużo osób tutaj narzeka, a moim zdaniem i tak jest jest znacznie lepiej trafiona, niż Yennefer. Więcej rudej farby w przyszłym sezonie i może być. Tissaya - ooo, ta jest naprawdę przekonująca. Fringilla - pulchna murzynicha - serio? Elfy - komiczne uszy, chyba była wyprzedaż po Harrym Potterze i załapano się na resztki po charakteryzacji skrzatów. Ten murzynek w środku zimy kręcący się przy Ciri to kto? Gdzieś czytałem, że elfy były piękne i szlachetne, ale może mi się przywidziało. Nasi krajowi "indiańscy hipisi" z pamiętnej produkcji naprawdę sporo zyskali przy powyższym. Klacz Płotka zagrana jest rewelacyjnie - zna ktoś nazwisko aktorki? Calanthe - miejscami przekonująca, a to w zależności od kąta ujęcia i oświetlenia. Eist i reszta kompanii ze Skellige - ech... no niech będzie że są z wysp, pod warunkiem że Skellige ma obszar dzisiejszej Wielkiej Brytanii z przydatkami, a oni są spod Nottingham. Koral - ta na szczęście była króciutko i mam nadzieję że zginęła, zgodnie z książkami. Geralt naprawdę z nią romansował w "Sezonie burz"? Poważnie? Wyraźnie, bardzo wyraźnie nie użyła glamarye przed bitwą. Driady z Brooklynu tzn. eee... z Brokilonu - kusze, miecze, kaleczenie drzew... zostawmy temat. Borch Trzy Kawki - taa... gdyby nakręcono scenę z balią w karczmie i Zerrikankami, wyszłoby że to całkiem sprośny staruszek. Istredd - prosto z serca słonecznej Turcji, postać równoważna z Yennefer, tzn. równie trafnie dobrana, ale zapomniano o turbanie. Akcja: Yennefer pozbyła się płodności w zamian za magiczną operację plastyczną. Znaczy, reszta czarodziejek może mieć dzieci, o ile pozostały przy tym czym obdarzyła je natura, tzn. np. nie poprawiały nosa, albo nie powiększały biustu? W Aretuzie na zakończenie nauki te gorsze adeptki zamieniano w węgorze i wrzucano do wody. Taa... to całkiem niezła motywacja do pilnej nauki. Cahir vs Vilgefortz - pojedynek na miecze, eee... którego tomu Sapkowskiego nie przeczytałem? Zajebista taktyka w wykonaniu Calanthe: wysłać całe wojsko na rozpieprzenie przez przez znacznie silniejszego wroga, a potem spokojnie czekać za murami aż wejdą do miasta. Przecież Przeznaczenie samo się nie spełni! Ciri rzuca się w objęcia Geralta - Och Geralt, tak za tobą tęskniłam, eee... to znaczy my się oczywiście wcześniej nie spotkaliśmy, ja cię nie znam i tak naprawdę nie wiem kto ty jesteś i po co, ale sporo o tobie halucynowałam to znaczy eee... śniłam, to znaczy eee... miałam takie wizje..., no i babcia kazała mi cię znaleźć, to znaczy eee... no rozumiesz chyba, nie? Że Yennefer tak wywija mieczem, że aż wojowniczej księżniczce Xenie zrobiło się wstyd? No i co z tego? Magia magią, a solidnie przyp...ć też nie zaszkodzi. W całej sadze Sapkowskiego, a i w pierwszym sezonie serialu nie uświadczysz ani jednego działa, armaty, arkebuza, samopału, rusznicy, muszkietu itp. broni palnej. Ok. zgadza się. Nie przeszkadza to jednak Jaskrowi, po znalezieniu topornie ciosanej kulki, którą Geralt oberwał w czoło, powiedzieć "Oh it looks like a small cannon ball".
Ciezko sie nie zgodzic, jeszcze ciezej nie dopisac jeszcze wiecej zgrzytow, ale poniewaz juz sie rozpisalem o tym wczesniej tu, to nie bede powielac...
Ktoś kiedyś gdzieś, porównał stroje Nilfgaardczyków do *moszny* [sic!], naprawdę. I muszę przyznać że coś w tym jest ;D A co do serialu, to powiem tak, dużego szału to nie ma. Podchodziłem do niego kilka razy, bo zwyczajnie usypiałem :) Jak dla mnie trochę za mocno namieszali na początku. Henry jednak daje radę a na Jaskra to mam chyba alergię (dubbing pl trochę pomógł) :) Ot, takie "mocne" 6/10, i *dwie* gwiazdki dla Yennefer, IYKWIM ;))) *"Toss a coin to your Witcher(Netflix)..."* 🎼🎶🎧🎸🎻🎺📢 👍 Ps. Łakanda Forewer, he,he,he!
Bogowie w końcu normalny głos i zdrowy rozsądek na polskim YT!!! Sie nie podoba, nie oglądaj ;) Ja do tego podeszłam z czystą głową, usuwając to co pamiętam z książek, z naszego pl serialu i z gier. I co? I jestem dumna. Dumna jak diabli, bo polski nie stać na tego typu adaptacje. Wolą wywalić hajs z reklam na Smoleńsk, Bitwę o Warszawe czy milion komedii romantycznych z białym plakatem i Karolakiem... xD Bo przecie w tym kraju fantastyką każdy gardzi, nikt nie chce przecie oglądać na co to komu?... Ech, kiedy te czasy się zmienią...
Specjalnie czekałam z obejrzeniem recenzji aż skończę serial i cieszę się że też mieliście frajdę z oglądania wiedźmina 😁 i czekam na kolejne sezony bo wierzę ze twórcy będą robić go jeszcze lepiej
Ja z kolei dodam, że bardzo brakowało mi nie pokazanie święta Belleteyn- w ostatnim odcinku, które zostało zastąpiąne przez splycony wątek bitwy pod Sodden. Uwielbiam ten fragment książkowy, ponieważ świetnie ukazywał trudna relacje Geralta i Yen. Niemniej jednak, w żaden sposób nie ujmuje to serialowi. Produkcję oceniam oczywiście na plus. Dla tych co nie oglądali- jak najbardziej polecam.
Taa... Niestety nie tylko diaboła. A co powiesz o "czarnych" elfach, Triss czy zbrojach Nilfgaardu? Ale ja "tfurcom" i tak nie wybaczę przerobienia krasnoludów w kurdupli.
Piosenka Jaskra ewidentnie skierowana do Netflixa aby budżet doładowali :D Wgl prawie już wyleczyłem z głowy tą piosenkę, a teraz znowu nie chce wyjść, dzięki xD
Musi powstać więcej sezonów, bo gdzie indziej dostaniemy mozliwość pooglądania fochów i dąsów Geralta przy gotowaniu zupy rybnej ze swoją jakże specyficzną kompaniją ;)
Chyba przyjęliście sposób narracji z recenzowanego serialu (chaos i sprzeczności) :P wychwalanie przez kilkanaście minut, żeby podsumować "widzę mnóstwo wad, ale może w przyszłości będzie lepiej" - od kiedy coś się ocenia na podstawie tego, że "może kiedyś będzie lepiej" ? Jak dla mnie pierwszy sezon to typowy przeciętniak - postaci zagrane tak sobie, bez jakiegoś polotu (pomijam kwestię castingu, ale po prostu aktorsko czy emocjonalnie rzadko który bohater coś wnosi - pełno smutnych albo srogich min, ale nie ma żadnych ciekawych dialogów, które zapadałyby w pamięć, może oprócz rozmów z Borchem), muzyka poprawna, aczkolwiek bez szału (brak jakiegoś charakterystycznego motywu postaci, miejsc czy czegokolwiek, jedyne co to dobry podkład pod sceny walki - które są mimochodem najlepszym punktem serialu - co świadczy o podejściu twórców), natomiast scenariusz i montaż to po prostu jakaś tragedia, nie wiem jak można było coś takiego zmajstrować... Nie rozumiem dlaczego formułę opowiadania, która jest zamknięta i przebiega według ustalonego wzorca, pocięto na kawałki i np. w pierwszym odcinku połączono dość refleksyjne opowiadanie "Mniejsze zło" ze zdobyciem Cintry - przez takie zabiegi (których w serialu jest pełno) nie można ani skupić się na wymowie opowiadania (która jest tragicznie spłaszczona i w zasadzie pozbawiona głębszego sensu), ani na tych pozostałych wątkach... Dla mnie jest to strasznie dziwne, oglądając serial czułem dyskomfort i nawet nie chodzi o oczekiwania tylko o to, że nie wiadomo w zasadzie co do czego - wprowadza się postaci bez przygotowania i ich losy są w zasadzie dla mnie jako dla widza obojętne. Dlatego zgadzam się, że środkowe odcinki są najlepsze, ale to właśnie dlatego, że nie ma tam za bardzo wątku Ciri (który jest tak beznadziejny, że można by go wyciąć i w zasadzie to serial wiele by na tym zyskał). Główny plus 3 czy 4 odcinka polega na tym, że są one spójne, czego nie można powiedzieć o dramatycznie słabych dwóch pierwszych odcinkach A jeszcze słowo o tej słowiańskości Wiedźmina, o której mówią "gracze", a którą "inni znawcy" uważają za coś co nie może mieć miejsca, bo wiedźmin bazuje na legendach europejskich bla bla bla. Oczywiście, że bazuje. Ale nie można zaprzeczyć, że klimat wiedźmina - w szczególności opowiadań to klimat "swojski" - trochę słowiański, a bardziej polski. To czuć w języku, w specyfice postaci. Nie jest to oddane w serialu, ale pytanie czy w ogóle jest to możliwe do oddania w zagranicznej produkcji.
Nie czytalam i nie gralam w Wiedzmina, ale czekalam na premiere. Po pierwszym odcinku, mialam mieszane uczucia ale super,ze kazdy kolejny wciagal mnie totalnie. Po 8 odcinku bylam zla ,ze to koniec 1 sezonu. Mialam niedosyt. Henry Cavill jest idealnie dobrany do tej roli. Jennefer i Jaskier rowniez. Czekam z utesknieniem na sezon 2 !!!
Twórcy: Jak bardzo irytujący chcesz być? Jaskie: Tak. Ogólnie to jako fanka książek trochę mnie boli spłycenie niektórych relacji i postaci. Triss np. Moim zdaniem wgl nie ma koloru. Ale za to bardzo podoba mi się polski dubbing. Moim zdaniem ma ten swój klimat i ze względu na język czuje się wiedźmina.
A ja tam pokochałem netflixowego Wiedźmina i czekam na kolejne sezony nawet bardzo. Książek jeszcze nie czytałem i nie potrafię porównać jakie są różnice ale tak naprawdę niema to dla mnie dużego znaczenia. Wieśka kochałem w wersji CDPR, kocham tego z netflixa i na pewno pokocham tego z książek. Jak dla mnie 10/10.
Przed netflixową adaptacją z wiedźminem nie miałam w ogóle styczności. Obejrzałam serial w jeden dzień i na tak mi się spodobał i zainteresował, że zamówiłam wszystkie książki i jestem już na 5. Czekam z niecierpliwością na kolejny sezon. A jeżeli chodzi o głos Henry'ego to inspirował się aktorem (Doug Cockle), który podłożył głos Geraltowi w Wiedźminie 3 i moim zdaniem super mu to wyszło. Różnica jest taka, że Geralt Henry'ego miał brytyjski akcent, a Geralt z gry amerykański.
- Jak oceniasz moją sztukę?
- Jakbym kupił w gospodzie pierogi i odkrył że nie mają farszu.
To było dobre 😄
@@kolo4852 kolejny malkonent, który liczył na przeniesienie 1 do 1 jego wizji na ekran.
@@TheWierzbicki No właśnie! gdyby wszystko było idealnie jak w książce, to jaki to miałoby sens..? Tak samo jak z coverami, które lecą idealnie jak oryginał.
No właśnie, tak dużo słabszy dowcip niż ten, który był oryginalnie w książce z pierwszym poleceniem dla dżina...
Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Geralt i Jaskier jako ... Shrek i Osioł- podróż pełna przygód!
Miałam identyczne skojarzenie😂
zgadzam się :)
Poczekaj na 2 sezon drewniak leszy eskel 😡🔥🗡️🧝🐺⚔️💯💥🎇
Mówcie co chcecie ale moim ulubionym bohaterem i tak jest Płotka
"TOSS A COIN TO YOUR WITCHER"
Czyli jak Jaskier ukradł całe show
Jaskier wie jak kraść serca kobiet
@@kamilbednarz2949 szczególnie serce Priscilli
Polska wersja też świetnie brzmi, a mówię to jako przeciwnik dubbingu. Inna sprawa, że tą piosenkę można potraktować na poziomie meta, że jest skierowana do Netflixa, by dołożyli trochę grosza do produkcji:D
@@michax77polski dubbing był bardzo miłym zaskoczeniem (Mówi też przeciwniczka dubbingu)
A mi właśnie ta pieśń kompletnie nie przypadła do gustu.
"Dobra adaptacja nie musi być wierna, a wierna nie musi być dobra" - oprawić w ramkę, bo to święte słowa są!
107 osób nie rozumie tej sentencji.
Zgrabny bon-ton, ale fałszywy, bo można by dopowiedzieć trzecią frazę: "Nie wierna" adaptacja mogła być dobra, a jednak też nie jest." Albo, z nikłą już nadzieją, czwartą część: "Dobra adaptacja może być wierna oryginałowi".
stary suchar - w pierwowzorze chodzilo o kobiete
Problem z tym ze wszystkie zmiany fabularne są bez sensu i wychodzą na gorsze
@@mistmist3441 sentencja tamta nie przeczy twoim dodatkowo a same dopowiedzenie znacząco rozwadniają samą sentencje i są dość oczywiste, słowa tamte odnosiły się to głównie do ludzi ktorzy nie lubią zmian w adaptacjach niejednokrotnie i iwyłącznie z powodu istnienia ich, oraz ich "nie spinania się" z oryginałem które jest notabene nieistotne gdyż serial miałby być samodzielnym tworem. W przypadku wiedźmina netfliksa co prawda niektóre wątki zostały spłycone, główny sens jednak pozostał i jest spójny, pierwszy sezon zresztą wyraźnie ma przedstawić główne postacie a swoim zawiłym czasowym rozgardiaszem uwypuklić rolę przeznaczenia w całej akcji
"A WIDZIELIŚCIE TEGO NOWEGO WIEDŹMINA? KSIĄŻKI LEPSZE"
Tak wyglądała moja wigilia. Dzięki wujek.
A wujek zobaczył serial czy tak walnał aby cos powiedzieć?
Co źle powiedział? Serial nie był zły, ale książkom to może co najwyżej buty czyścić xD
Ruth Rosenberg ok. Boomer
@@marlenazya355 widział xd Jesteśmy we dwójkę totalnymi maniakami wieśka
Lel książki sapka są dobre dopóki nie pograsz w gry cdp... Ps. Wgl nie wiem jak można tak spieprzyc książki skoro gry dały mu takie świetne opowiadania :3
Geralt mówi tak niskim głosem, że za każdym razem gdy się odzywa czekam aż powie "Hi, I'm Batman" 😂
W tym roku przy świątecznym stole nie kłóciliśmy się o politykę, a o Wiedźmina😂
To w sumie też trochę o politykę xD
@@Deutschlike w sumie walczyłam w obronie Wiedźmina niczym Wałęsa o konstytucję💪
@@kolo4852 adaptacja z definicji nie ma być identyczna. To interpretacja.
@@kolo4852 oczywiście, że wątki są skrócone i spłycone to co sprawdza się w książce nie zawsze sprawdzi się w serialu, ale nie przesadzajmy, że potencjał został zmarnowany.
@@kolo4852 przecież napisałam, że się z Tobą zgadzam, że niektóre wątki są skrócone🤦♂️ ale potencjał jest i myślę, że następne sezony pokażą o wiele więcej👍 może napisz do showrunerki o swoich obiekcjach, na pewno weźmie je pod uwagę i dzięki Tobie serial stanie się arcydziełem👍
*grosza daj Wiedźminowiiiii*
sakiewką potrząśniiij
@@zorzepolarne Sakiewką potrząśnij łooo oooo
@@lukasier26 grosza daj wiedżminowi, obrońcy ludzkościiiiiiiiiiiiiii iiiii
Toss a coin to your Witcher a valley of plenty 🎶
O'Valley of plenty
Mi "armia" Nilfgaardu bardziej przypomniała inwazję wilków z Akademii Pana Kleksa. ;)
Inwazja wilków z muzyką Piekarczyka do tej pory wywołuje u mnie dreszcze :) więc to bardzo dobry poziom jak po tylu dekadach ciągle robi wrażenie :)
o tak, ale w przeciwienstwie do nilfgardczykow to wilki za dziecka byly dla mnie koszmarem XD
@@wisek6112 Zgadza się, jak byłem dzieckiem też miałem koszmary ale teraz będąc już starszym prykiem lubię wracać do tej sceny marszu wilków :) Porównując nilfgaardczyków chodziło mi o te ich stroje i "styl" poruszania się.
@@radvonraf Dokladni, moja pierwsza scena rodem z horroru :)
Proszę nie obrażać Nilfgardczyktów ,to są silni Uruk-hai, posłani na podbój świata przez Saurona znaczy Emhyra
Darzę głównych aktorów dużą sympatią. Mam wrażenie, że się starają i nie są obojętni. No i serio - Geralt ma świetne spodnie i świetną koszulę :D
I ciało które przyodziewają 😂
Z odcinka na odcinek coraz bardziej doceniałam spodnie Geralta i ich dopasowanie ;D
@@Ytho767 zero podtekstu 😉
Mhm, ma świetne spodnie i świetną koszulę, a najlepiej wyglądają na podłodze ;)
W tych spdniach wygląda jak chłop śląski w tyłku szeroki a barach wąski.
[REFREN/Chorus]
Grosza daj wiedźminowi
Sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij (woo-hoo-oo)
Grosza daj wiedźminowi
Sakiewką potrząśnij
[ZWROTKA/VERSE]
Lecz chwycił biały wilk
Za morderczy róg
Co tylu już przed nim
Obalił był z nóg
Elfy cisną precz
Aż na górski szczyt
Daleko od ludzi
Gdzie miejsce ich
Choć oberwał sam
Zmiażdżył bestii kark
Ten obrońca ludzkości
Toastu jest wart
Oto moja pieśń
To wasz bohater jest
On wrogów pokona
Nalejcie mu więc
[REFREN/Chorus]
Grosza daj wiedźminowi
Sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij (woo-hoo-oo)
Grosza daj wiedźminowi
Obrońcy ludzkości, (x4)
Jeszcze jest cała zwrotka przed pierwszym refrenem! :D
@@grrrrroch Dokładnie
Grosza daj Andrzejowi...
Sapkowskim potrząśnij
czy tylko mnie ta piosenka w ogóle nie porywa? a polska wersja to już w ogóle
@@blonde19 Tak
Henry Cavill jest wspaniałym Wiedźminem. Widać, że spełnia swoje marzenie tą rolą.
Spełnia też moje marzenie o Geralcie (wzdech) ;)
Zwłaszcza kiedy mruczy
Jestem zachwycona! :D
Jest słaby jak wiedźmina wygląda jak elf
@@dorotaz.9931 Haha, fakt ;)
Jednak nad złotym smokiem krąży jakaś klątwa, ten netflixowy też jakiś opóźniony.
Megg w pierwszym sezonie male smoki absolutnie nie wyglądały lepiej technicznie. Polecam przypomnieć sobie w ogole pierwszy seson GoT. Wracając wstecz GoT w cale zntechnicznej strony nie wyglądał lepiej.
To nie był smok...
Biorąc pod uwagę, że w całej sadze wiedźmińskiej smok pojawia się wyłącznie w tym jednym opowiadaniu i już nigdy więcej żaden inny smok się nie pojawia to wcale nie dziwi mnie to, że nie przywiązywali do niego aż takiej uwagi i nie rzucili całego budżetu na jego stworzenie. To nie jest GoT gdzie smoki odgrywały dużą rolę i trzeba było je odpowiednio pokazać, tutaj to jest tylko chwila moment i już nigdy do tego nie będą wracać.
Pawlo Rupin a to jest jakas jedyna forma jak smoki maja wygladac ? Po czym stwierdzasz ze to nie byl smok bo jak dla mnie mial sporo elementów wspólnych patrząc na wyobrażenia smoków w roznych kulturach.
@@martinforester1838
Bo on miał być piękny! A wcale nie był :(
10:04 I to jest moj wrzod w rzyci,ze mowi stosunkowo niewiele, podczas kiedy w prozie Sapkowskiego jego filozoficzne wywody definiowaly jego skomplikowana badz co badz postac.
Za mało scen z Płotką
Pierwszy sezon ewidentnie jest oparty na 2 tomach opowiadań, a w nich Ciri też nie odgrywa wielkiej roli.
Fajna zapowiedź i czekam na kolejne.
Uwielbiam Wasze recenzje :D zdecydowanie się zgadzam z tym, co tu powiedzieliście.
Kto już obejrzał cały sezon? 😇
⬇️
A ja nie mam netflixa, więc nie widziałam :(
Zacząłem 2minuty po premierze i o 19 był koniec :(
Ja dzisiaj cały sezon :0
Ja obejrzałam
Ja w pierwszym dniu po premierze cały sezon na raz wziąłem, fabułe znałem wcześniej z książek ale zrobili to w sumie spoko o, dostałem to czego sie spodziewałem plus kilka smaczków
Żyję dla sceny z rzezią w Blaviken.
ja samą walką z Renfri
Rozczarujesz się.... Renfrii powinna chodzić na wybiegu bo normalnym mieczem się nie da rady zamachnąć. Jest zdecydowanie zbyt mało zmarnowano życiem jak na swoją przeszłość i za ładna. Sama walka natomiast jak Calvin wycina jej ludzi jest dobra, nawet bardzo.
@@roddypiper5146 Polakom to nigdy nie dogodzisz, za ładna była, matko boska..Ale aktorka dobrze grała i sceny z nią są jednymi z niewielu rzeczy które mi sie podobały w tym serialu
@@blonde19 A mi się totalnie nie podobała i raziło mnie to w oczy, bo była delikatna, miła, ładna, sprawiała wrażenie nieszkodliwej i wrażliwej, nie wspominając o tym, że z tą budową ciała nie miała by szans nawet z większym dzieckiem w fizycznej potyczce. Tymczasem w książkach nazywali ją jeśli pamięć nie zawodzi Dzieżbą bo.... nabijała ludzi na pal w imię zemsty i była okrutnym najemnikiem (proszę poczytać).
Co to za głupie gadanie madame, że POLAKOM nie dogodzisz. Dlatego, że mi się nie podobna to ja jestem reprezentantem całego narodu, co ma 35 mln ludzi? To idiotyczna łatka zbudowana przez komunę którą trzeba wypelnić, proszę się puknąć w główkę i przestać tak pisać i gadać.
A tak w ogóle proszę też pojeździć po świecie - nikomu nie dogodzisz w skali makro i to dobrze, bo nie jesteśmy klonami.....
@@roddypiper5146 proszę się nie nadymać i siebie puknąć w główkę, trochę więcej luzu proponuję, ja napisałam pare zdań a pan ogromny monolog. pozdrawiam
Emma Appleton (Renfri) powinna być Triss♥️
O Boże tak, zdecydowanie!
Witaj kolejny internauto podzielający moje i wielu innych zdanie :v Naprawdę żałuję,że dostała rolę Renfri,a nie Triss i to nie dlatego,że coś u niej w tej roli nie zagrało,wręcz przeciwnie,chemia między nią,a Geraltem była świetna i generalnie aktorsko wypadła naprawdę dobrze (w przeciwieństwie do drewnianej Triss),tylko dlatego,że poza krótkim powrotem w ostatnim odcinku,to już raczej by było na tyle jeśli chodzi o Renfri,a z Triss pomęczymy się pewnie do końca serialu. No i wygląda też zdecydowanie bardziej jak Triss (i tak,mówię o opisach z książek,a nie o grach. Nie przypominam sobie opisów z książek mówiących,że Triss wyglądała jak na oko 30-letnia cyganka,kolor włosów to jest akurat najmniejszy problem obecnej Triss)
@@Riot076 Cała trójka wygląda jak Cyganki, to jest jakiś dziwny fetysz twórców tego serialu.
Szanuję Wasze zdanie - z reguły się z nim zgadzam. Dziś natomiast nie mogę.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że serial miał trafić w zachodni rynek, tym samym rozsławić naszą perełkę jaką jest Wiedźmin (tak jakby gry już tego nie zrobiły). Natomiast mimo wielu momentów świetnej zabawy STRASZNIE, ale to strasznie drażniło mnie to, że wątki są poupychane przez co kompletnie nie czułam chemii między Yen a Geraltem. Zabrakło mi też wątku skąd wzięły się poszczególne relacje (np. Yen i Triss). Może to też ma być furtka do dalszych sezonów - no nie wiem, na razie taka forma przekazu do mnie nie trafia.
Słowo "przeznaczenie" padło tam tyle razy, że każdy kolejny powodował u mnie przewrót oczami w górę.
Co do Waszego stwierdzenia, że Geralt używa znaków "często i gęsto" - znów się nie zgodzę - 4 razy na 8 odcinków to dużo? Miał tyle okazji, gdy aż się prosiło - np. gdy dopadły go Nekkery. Mi tego zabrakło.
Podobnie z czarami - ich też było bardzo mało. Nie czułam kompletnie tej potęgi czarodziejów - tworzenie kuli ognia, tym samym zabijając jednego ze swoich ludzi, żeby nie spowodowało to absolutnie nic? Do tego dwa razy pod rząd?
Yen potrafiła stworzyć portal i wyczarować kilka piórek - na koniec jedynie użyła mocy. Trochę bieda.
I żeby zrobić tak nudną bitwę to naprawdę trzeba umieć.
Co do dubbingu - skradł moje serce. Nie sądziłam, że Żebrowski tak cudownie się sprawdzi. Poza tym są słowa, których nie ma w języku angielskim, a które mają swoją moc i tworzą niepowtarzalny klimat - "chędoż się, a pójdzieta, na prędce "- nie ma takich słów w języku angielskim dlatego ja polecam dać szansę polskiemu dubbingowi.
Obsady nie komentuję - dość już w internecie opinii na ten temat. Mamy w głowach postaci z gry co działa na niekorzyść postaci w serialu. Choć w roli Triss widziałabym bardziej Renfri - ma tak uroczą buzię, że aż miło było popatrzeć.
I teraz pewnie padnie sakramentalne - "JAK CI SIĘ NIE PODOBA TO NIE OGLĄDAJ I NIE KOMENTUJ!"
A właśnie, że będę komentować! Dałam szansę i tak jak Wy - uważam, że serial powinien bronić się sam. Moim zdaniem na razie (zobaczymy co przyniosą kolejne sezony) broni się bardzo średnio. Bardzo lubię to uniwersum, chętnie wracam do przygód Geralta, ale tutaj... no zabrakło mi właśnie takiego większego przemyślenia.
Może nie wiedzieli jak to ugryźć, żeby trafiło do szerszej publiki, nie wiem. Jestem zdezorientowana po obejrzeniu tego sezonu bo kilka scen mi się podobało(scena ze strzygą i gdy Geralt powołał się na prawo niespodzianki po uratowaniu Jeża), kilka uważam, że zostało położonych koncertowo ( Ale to moje zdanie - widzę, że wielu osobom się podoba - i to jest super.
Przynajmniej Redsi mają znowu wzrost :)
Nikt nie musi się ze mną zgadzać - to moje prywatne odczucia do których mam prawo.
P.S. A piosenka Jaskra (którego pokochałam w tym serialu) nie może mi wyjść ze łba, więc GROSZA DAAAAAJ WIEDŹMINOOOOOWI!
W punkt
Ooooh Valley of Plentyy
Oooo
Toss a coin to your witcher
Oo valey of plantyyyyyyiiiiiiii
*It's onion.*
Serial oglądało się fajnie, ale casting na Triss im nie pyknął po całości.
Mi się bardzo podobał serial, ale są też rzeczy które mi się nie podobały. Tak jak wspomniałeś - Triss. Postać w ogóle nie odgrywa ważnej roli, w sumie to nie odgrywa nawet nieważnej roli XD
I to najbardziej boli mnie w tym serialu.
@@Films-ce7im Ale jaką rolę ona ma tam odgrywać jak jej jeszcze tam w książce nie było. I tak naprawdę w tamtym czasie kiedy Geralt zabijał strzygę nawet Triss nie była doradyczynią. Nenneke opatrywała Geralta a nie Triss. Chronologia w wiedzminie nie ma w ogóle według książek bitwa pod Sodden była później o dobre lata. Tak samo aktorką grająca Triss ma więcej na pewno niż 35 lat( kanonicznie Triss miała 35 lat) Z Yen zrobili mulatkę pomimo tego że Yen była raczej o bladej cerze. Torque wygląda jak Faun a nie jak Silvan. Krasnoludy bardzo spycili. Pozbyli się wątku Geralta z Brokiloniu. Smok wygląda jak przerośnięty oszluzg. Nie wspominając nawet o tym że Nilfgardczycy zostali wykreowani na jakiś bezmózgich orków. Fringilla Vigo jest czarna Pomimo tego że w książkach miała jasną karnację i zmienili jej charakter zrobili z niej złoczyńcę. Z Vigerfoltza zrobili ciotę a tak naprawdę był najpotężniejszym czarodziejem. Z Jaskra zrobili przygłupa pomimo tego, że na taki nie był. driady są zielone a u netflixa są czarne. Spycili sporą ilość wątków np. Zepsuli wątek Geralta i Ciri w książkach ich więź był Bardziej rozbudowana Uśmiercili Myszowora nie potrzebnie. Z Yen zrobili mistrzynie Szermierki pomimo tego że nawet w książkach nigdy nie posługiwała się mieczem. Z calanthe zrobili jakiegoś kozaka który na dodatek że dowodzi armią to jeśli nosi 20kg zbroje. Nie potrzebny romans z Renfrii którego w książkach nie było a jest tylko zapchajdziurą fabularną.
Serial zmienia tak wiele rzeczy i robi to bez żadnego logicznego powodu, że czuję jakiś zły zamiar w tym wszystkim. Jakby się uparli żeby Sapkowskiego spłycić i ubezsensownić.
Serial WOGÓLE nie szanuje logiki świata Sapkowskiego, nie szanuje charakterów Sapkowskiego, nie szanuje fabuły Sapkowskiego. Tylko humor się uchował.
Humor też nie. U Sapkowskiego był lepszy.
Jestem jedna z tych osób, które z wiedźminem przed serialem nie miały styczności (trochę gry widziałam, ale sama nie grałam). Serial na początku wydawał mi się chaotyczny i nie wiedziałam o co chodzi, ale szybko mnie wciągnął. Dzięki niemu zabieram się za książki, bo zaciekawił mnie ten świat 😊 ps. Jaskier i jego piosenka non stop w głowie 😅
Ksiazki moga Ci zaklocic odbior tego dziela ;)
Ja jestem miło zaskoczona. Przez to, ile się mówiło o „kontrowersjach” wokół serialu miałam ogromny dystans i starałam się niczego wielkiego nie oczekiwać, a tu proszę. Bawiłam się doskonale! Ja świat Wiedźmina mniej lub bardziej znałam, ale wkręciłam w serial moja mamę, która z tym światem nie miała zupełnie styczności, jest zachwycona :)
A duet Geralt i Jaskier, klękajcie narody. Uwielbiam.
Bawiłem się mistrzowsko czekam na kolejny sezon
Kurde lepsza Ciri czy Yennefer?
Stary potrzebuje opini faceta 😳
@@kamikadze7040 yennefer
xD
@@kamikadze7040 Ciri.
W końcu! Czekałam z niecierpliwością na tę recenzję :)
Mnie strasznie zawiódł pierwszy odcinek, na szczęście kolejne były zdecydowanie lepsze, chociaż przyznaję, że nie wciągnęłam się na tyle, aby mieć ochotę na więcej niż 1, max 2 odcinki na raz. Dla mnie mocno kuleje wątek Ciri - rozumiem zamysł twórców, żeby prowadzić trzy wątki od początku, ale nie wiedzieli, co z nią zrobić - lezie gdzieś do driad, potem od nich idzie (czyli po co tam była?), trochę na siłę wymyslają tę jej ucieczkę przez większość sezonu - bardzo mało to wnosi. Jestem pozytywnie zaskoczona aktorkami grającymi Ciri i Yennefer, bo wiele było co do nich wątpliwości (szczególnie do Yennefer, że za młoda etc). Muzyka również fantastyczna, absolutnie zgadzam się z tym, co powiedział Dawid - cudowne połączenie czasem metalowego brzmienia z jakimś bardziej ludowym.
Polski dubbing był świetny warto oglądnąć to jeszcze raz w tej właśnie wersji!!!
Krysztalit Kryspin zgadzam się, świetne. A piosenka Jaskra w polskiej wersji według mnie o wiele lepsza.
@@adrian.w posłuchaj też wersji czeskiej i japońskiej :) są równie wspaniałe :)
Imo oprócz Żebrowskiego to jednak średniawa, psuje klimat ten dubbing
Niestety, polski dubbing jest tak cicho nagrany, że bez napisów nie da się tego zdzierżyć.
Eee nie, próbowałem i jak dla mnie nie działa. Piosenka jest fajna po polsku, ale w oryginale złoto. Do tego Cavill jest tak genialnym Geraltem, że zabijanie tego jakimś polskim aktorem to zbrodnia
Świetna recenzja! Mimo pewnych niedociągnięć ja kupiłem ten pierwszy sezon w 100%. Zabieg z brakiem chronologii dość ryzykowny, ale trafiony. Historia Yennefer rerwelacja! Bardowie zawsze są wkurzający, taki ich urok - a Jaskier wypada tutaj cudownie!
Ja oglądam to po Rodowodzie krwi.
Zrobiło mi się przykro
Ja tak lubię was oglądać bo praktycznie zawsze się z wami zgadzam
jak dla mnie serial był cudowny, no a na dodatek przed obejrzeniem ponownie przeczytałam całą sagę, toteż serial oglądało mi się jeszcze lepiej niż oczekiwałam. W niektórych momentach byłam zawiedziona, ale to chyba tylko dlatego, że miałam przed oczami jakieś pominięte fragmenty książki XD na koncowce plakalam jak chora, choć nie jestem pewna dlaczego, ale z niecierpliwością czekam na 2 sezon!
Kurcze 🙈
Ja nie chcę, żeby mi z głowy ta piosenka wychodziła, zupełnie świaodmie się nią katuję codziennie :D W ogóle o Jaskra bałam się najbardziej, bo to moja ulubiona postać z książki, ale po obejrzeniu całego sezonu jestem absolutnie zachwycona i zakochana. O valley of plenty, o valley of plenty...
Najpiękniejsze "hm" w serialach ostatnich lat :D
Nie! 😁 Drugie miejsce -pierwsze nadal dzierży T. Hardy w 'Taboo'
Najpiękniejsze i najseksowniejsze serialowe "hmm", bezapelacyjnie przypada komendantowi Sheridanowi z "Babilonu 5" :)) Co prawda to jest serialowy staruszek z początkowych lat dziewięćdziesiątych, ale dla mnie ciągle najbardziej kultowy serial wszechczasów.
No udało się Netflakowi zainteresować mnie Wiedźminem na tyle że zamówiłem całe 8 książek.
A ja zaczynam z gierkami :p
Trójeczka jest cudowna
To polecam również Sagę o Elryku z Melnibone, Michaela Moorcocka. Napisaną jakieś 20 lat przed Wiedźminem...
@@szkocka1703
Dzięki. Zapisuję
@@kubuszewskikuba812 Jak wpiszesz w Wikipedię nazwisko autora to Ci w bibliografii całą serię pokaże. Nie wiem, czy one są jeszcze w Polsce do zdobycia w formie drukowanej. Ale... Od czego są internety ;).
to ten moment, w którym albo dostrzegę wady, albo będzie przyjemnie
Pierwszy sezon jest jak planowanie książki. Później historie się łączą i mam nadzieję, że 2 sezon będzie dziełem 😳
@@kamikadze7040 myślę, że jeśli nie zmienią tych rzeczy, które są świetne, a jedynie poprawią te, które są do lekkich poprawek, to będzie więcej niż dziełem
@@embabel_4353 ja zgadzam się z jakby nie patrzeć, że sceny miejscami są "zbyt czyste", dodałbym też napisy mówiące o czasie danej sytuacji, a reszte niech robią jak chcą. I tak w innych krajach są lepsze recenzję niż w Polsce więc i tak to będzie raczej sukces z nawet wprowadzającym sezonem.
A ty co byś pozmieniała?
@@kamikadze7040 mi właściwie jedynie przeszkadza to jak np. był pokazany Brokilon, że mi wydawał się taki oderwany od tego co miało być na początku, jakby ktoś przedobrzył. Poza tym akurat mi te trzy linie czasowe wpasowały się idealnie, a to dla tego, że literaturę Sapkowskiego znam już prawie na pamięć 🤣 także jeśli pójdą w tym kierunku to myślę, że sukces jsst gwarantowany
To ja tylko na serialu sie opieram, ale zobaczyłam opinie i musiałam zobaczyć, na 1 odc myślałam, że nie dokończę. Dobrze, że wyszło inaczej 😆
Renfri!
Z ciekawości sprawdziłam, tak, jest na yt kompilacja wszystkich "hmm" w wykonaniu Geralta :)
a wszystkich "fuck"? :D
A, dobra, też jest! D:
ruclips.net/video/82aaROgyMXo/видео.html
Bardzo czekałam na waszą recenzję. Również zauważam szereg wad tego serialu,jednak oceniając całokształt wypada to naprawdę nieźle. Wciągający, klimatyczny, świeży i chce się go tylko więcej i więcej. Byłam zaskoczona ile osób jest zainteresowanych tym serialem (obecnie ponad 100 tys ocen na IMDb) , bazując na tym liczę na dofinansowanie drugiego sezonu jak i kolejnych. Co również cieszy, wszyscy skorzystali na tej produkcji,wzrosła sprzedaż gier i książek,i może dzięki temu jeszcze więcej ludzi zainteresuję się tym światem 🐺
nie mogłam doczekać się Waszej recenzji
od siebie gorąco polecam dubbing, zaraz ktoś wyskoczy, że jak to dubbing w filmie aktorskim, nie wiem jakim cudem, ale tu wyszło to bosko. Żebrowski po raz kolejny jako wiedźmin. Razem z Rozenkiem są w tej roli nie do pobicia.
Święta prawda 😁
Toss a jarzynowa on mój talerz !
Ja jestem w szoku po zobaczeniu "Pół wieku poezji później" (dlaczego "Szanowne Recenzenty" się nad rodzimą produkcją nie pochylają?) i Wiedźmina od Netflixa. Nie będzie spoilerów, więc zachęcam do przeczytania.
Jestem w szoku, bo nie spodziewałem się, że akurat w tych aspektach polska, fanowska produkcja za 200 tysięcy zł będzie lepsza od drogiej hamerykanckiej:
- kocie oczy Wiedźmina wyglądają naturalnie, a u netflixa nie, niby drobiazg, ale po zobaczeniu jak to może wyglądać mam problem z netflixową,
- ubrania wyglądają... jak ubrania, zbroje jak zbroje, a nie jak plastikowe kostiumy cosypleyerów zrobione z pomalowanych sprejem kartonów,
- miejsca również wyglądają naturalniej, a nie tak komputorowo, tekturowo, pustawo,
- targ! W pierwszym odcinku netflixowego jest wielki dzień targowy i... nie ma chyba ani jenego straganu. W fanowskim jest zwykłe targowisko w małej miejscowości "Młode Pupy" i wygląda obłędnie - jakby mi ktoś przeniósł Wiedźmina 3 do rzeczywistości
- Triss Merigold, ona była znana z tego, że była jedyną naturalnie piękną czarodziejką (bo miała uczulenie na magię i nie musiała się magicznie upiększać), porównajcie sobie Triss z "Pół wieku" i "Netflixa"...
- piosenki Jaskra, w Netflixie mam wrażenie jak bym słuchał jakiegoś współczesnego, taniego popu, a nie czegoś klimatycznego, a trochę klimatycznej muzyki słuchałem,
- nie raz... zdjęcia! Jak na fanowską produkcję to zdjęcia są świetne, np. plan z 3 drzewami.
Wiadomo, że fanowska produkcja wypada słabo w walkach, bo to wymaga czasu na treningi (pieniądze) i sporej obróbki w postprodukcji (olbrzymie pieniądze), wiadomo, że z czarami jest podobnie (ale oczy zrobili lepiej!). Trochę mam zastrzeżeń do gry aktorskiej, bo czasami widać, że aktorzy odgrywają, a nie są swoimi postaciami, chodzą, a nie biegają kiedy powinni, ale podejrzewam, że to kwestia reżysera i braku czasu na zdjęcia (pieniądze). Aktorzy wcielający się w Lamberta i Triss są świetnie dobrani. Niestety i fanowska produkcja ma problem z fabułą, porwali się z motyką na słońce, zamiast przedstawić prostą, zwyczajną historię, "dzień z życia na szlaku", to chcieli epicko, co kompletnie nie wyszło - szkoda, ale i tak uważam, że warto zobaczyć, aby porównać to o czym pisałem, zwłaszcza, że można to zrobić w pełni legalnie i za darmo.
Nie zgodzę się, głos Geralta jest spoko. Według książki miał dosyć nieprzyjemny ton, z tego, co pamiętam
Z tego co ja pamiętam (przy czym sagę czytałem dawno,więc tu mogę się mylić),to głos Geralta był po prostu monotonny i odarty z wszelkich przejawów emocjonalności,jakby "mechaniczny" wręcz,co Cavillowi moim zdaniem uchwycić się udało. A to,że jednym taki ton głosu może się podobać,a inni odbiorą go jako "nieprzyjemny",to już kwestia kompletnie indywidualna
@@Riot076
"- Co podać?
- Piwa - rzekł nieznajomy. Głos miał nieprzyjemny. Karczmarz wytarł ręce o płócienny
fartuch i napełnił gliniany kufel. Kufel był wyszczerbiony."
"Białowłosy milczał czas jakiś, patrząc na gońca badawczo. Miał nienaturalnie bladą twarz i dziwne ciemne oczy.
- Królewska wola - powiedział wreszcie nieprzyjemnym, lekko chrapliwym głosem - zapewne każe ci się spieszyć? Zapewne pilno ci w drogę?"
Głos Cavilla jak najbardziej zgodny ze źródłem. 🙂
Daj grosz wiedźminowi...Ahhh. Mega mi się podobało, naprawdę sie dobrze bawiłam. Ani nie grałam, ani ksiażek nie czytałam, chociaż bardzo lubie fantastykę, jedynie byłam na musicalu. Na poczatku byłam może lekko zdezorientowana, ale moim zdaniem przeplatane linie czasowe bardzo fajnie się uzupelniają. Gerald bardzo fajny, Ciri spoko. z Yennefer mam trochę problem, generlanie serial nie jest idealny, ale powtarzam się bawiłam sie serio mega i nie wierzę, że muszę czekać caly rok na nastepny sezon. No i oczywiście Jaskier, jego utarczki z Geraldem i piosenka najlepsze
Osobiście kocham wiedźmina (książki i gry) ale serial trochę mnie zawiódł. Piosenka Jaskra najlepsza! ♥ (leci cały czas w głowie ale jest cudna 😅)
No ale mam nadzieję, że po angielsku oglądałaś. Bo po polsku to sensu nie ma.
Jedna kobieta powiedziała, nie miej oczekiwań to się nie zawiedziesz 😀 ja bazuje tylko na serialu, może kiedyś będzie coś wiecej. A piosenka to złoto 😆
O! Zgadzam się w 100% Ze wszystkim co mówicie. Od siebie dodałabym jako jeszcze jeden z jasnych punktów kreację Calanthe. Różni się dość od tej książkowej, ale jest moim zdaniem jest jeszcze lepsza! Z minusów - wywaliłabym operatorów. Duża słabość w filmowaniu. Bardzo statycznie, mało ruchu kamery, zero jakiegokolwiek charakteru, specyfiki, ogrania lokacji, czy zdarzeń. Parę ładnych obrazków jak np sala z kominkiem w Cintrze to za mało. Gdyby mieli dużo lepszych operatorów i oświetleniowców to braków budżetowych nie byłoby pewnie w ogóle widać. A i np ostatni odcinek zyskałby na dramaturgii, bo tak wypada dość kiepsko pod tym względem.
- Smoku, jesteś piękny...
O.o
Skakanie po linii czasowej bez jakiegokolwiek zaznaczenia ze właśnie to się dzieje powoduje jedynie chaos.
i Tragiczne są walki z potworami - w każdej walce wiedźmin traci miecz, walka z ludźmi za to pierwsza klasa
Uwazam,ze ktos kto nie mial stycznosci z uniwersum wiedzmina, po obejrzeniu serialu nadal nie wie kim wiedzmin jest :P
To prawda, nie ma konkretnego odcinka o walce z potworem (może oprócz strzygi). Wiem, że w drugim sezonie będzie odcinek z opowiadania, które nawiązuje do pięknej i bestii (bestia w zaczarowanym domu, dziewczyna bruxa). Ogólnie podoba mi się serial, ale jednak mogli przed 1 odcinkiem dać jeszcze dwa o takich typowych zadaniach wiedzmina, kher morhen, próbie traw - jego backstory i o tych znakach wiedźmińskim, a dopiero potem niestandardowe przygody z jaskrem, yen, ciri czy tam triss i jej zagadkami CSA: Temeria, czyli kto z kim sypiał, a kto w krwi owcy się taplał :D
@@rabatacebulowa Szczeze? Przemawiasz do mnie jak ten serial. Niby powinienem kumac a nie kumam...
@@piotrbienkowski7830 hahah mam to samo. Niby oglądnęłam sezon, ale nadal nie do końca wiem co się tam odjaniepawliło i dlaczego. Niby ma to jakiś sens, ale ja go nie kumam 🤷
Bo w serialu jakby jest wszystko za szybko. Szczególnie wątki z Geraltem. Bez czytania książki ciężko ogarnąć co tam się stało i dlaczego. Moim zdaniem lepiej byłoby zwolnić tempa i rozwinąć niektóre kwestie. Choćby wątek z diabłem był kompletnie bez sensu. Pominięto praktycznie całość.
@@Cinreaa wiele przedstawionych scen dla mnie nie tłumaczyło nic dodatkowego, po za tym jaki to Geralt nie jest dobry dla różnych istot/ludzi.. a szkoda, jakby zwolnili tempa i przedstawili więcej szczegółów myślę, że nikt by się nie zanudził :) oglądnęłam caly sezon tylko dlatego, że to Wiedźmin, w innym wypadku wyłączyłabym przy drugim odcinku 🤷
grałem w gry, słuchałem audiobooki, oglądałem stary serial i obejrzałem nowy. Czuje się spełniony xd
Wątek Yennefer jest ciekawszy od głównego 🤷🏼♂️
Wątek Yen JEST głównym wątkiem. Geralt został zepchnięty na bok (co uważam za duży minus), a Ciri, cóż. Biega sobie po świecie, i tyle.
Bałem się, że Cavill nie będzie pasował do roli Geralta. Teraz kocham tego gościa z całego serduszka za to co zrobił
17:50 A dlaczego wątek słowiańskości w wiedźminie to absurd? Dlaczego nie powinniśmy promować naszej kultury na świecie tak jak każdy inny normalny naród/cywilizacja?
Kultura to siła i bogactwo.... jak nie masz własnej kultury to jesteś niewolnikiem innej i tyle - dokładnie jak jak my jesteśmy. Nie przemyślałeś tego kolego? Powiedz to chińczykom/amerykanom/żydom/Francuzom..........................
Jeśli wyszła wam z głowy piosenka Jaskra, polecam inne wersje językowe, w szczególności czeską, japońską i tajską :) i oczywiście polską - jest świetnie zaśpiewana
Miejscami scenografia i zdjęcia to taka bardziej Korona Królów 2 ;)
Ja na szczęście nie należę do tych co uważają, że Wiedźmin jest słowiański. Bo niektórzy po prostu za dużo gry wchłonęli, a książek nie tknęli. Ja przeczytałam całą sagę (i chyba będę musiała ją powtórzyć, bo mam już delikatne zaniki pamięci) i grałam w grę.
Ja tam nie oczekiwałam fajerwerków, czułam że fabułę zmienią, ponieważ trailery to podpowiadały. Nie mam nic przeciwko w dodawaniu własnych pomysłów scenarzysty(nowe postacie, dodatkowe wątki), bo niektórzy mi to zarzucali, gdy podawałam swoje argumenty na temat źle poprowadzonej(moim zdaniem) fabuły. Oczywiście też nie będę ukrywać, że nie pogardziłabym odwzorowaniem 1:1, bo dla mnie to ciekawszy zabieg umiejętności przeniesienia z kartek na ekran. Niektórzy nie chcą takiego odwzorowania, ale GoT udowodnił, że odwzorowanie wiernie książek daje dużą satysfakcję dla widza(przypominam, że odkąd reżyser GoT zaczął skracać sobie fabułę i dawać własne pomysły to recenzje były coraz bardziej niepochlebne. A pierwsze sezony, bardzo wiernie odwzorowane, dały niesamowicie wysokie wyniki).
Jeżeli chodzi o fabułę, to się mega zawiodłam. Ponieważ jakby się przyjrzeć chronologii odc to wiele rzeczy się nie zgadza ze sobą, co będzie mieć później złe konsekwencje w późniejszych sezonach. Podam 2 przykłady nieścisłości. 1, Yennefer która chce odzyskać swoją płodność, bo jak sama powiedziała "odebrali jej to", totalnie lekceważąc to, że we wcześniejszych odc sama się dała pod skalpel w zamian za piękno(co jest totalnie słabym posunięciem, bo wysuwa się myśl, co wzięły inne czarodziejki w zamian za bezpłodność). 2, Vigo jako ta zła i fanatyczka. Gdzie w książce poznajemy ją szerzej u Królowej Anny Henrietty i okazuje się być zwykłą czarodziejką z wysokiego rodu, bo w końcu Królowa to jej rodzina. I to jej dają jak na razie wszystkie złe rzeczy, które uczynił Vilgefortz, swoją drogą zrobili z niego ciote i ani grama nie jest urodziwy.
Mogłabym tak jeszcze ciągnąć, ale już za długi jest ten komentarz. Podsumowując, nie podoba mi się to co uczynili z bohaterami i fabułą. I przedewszystkim nie ufam już showrunnerce. Bo na początku mówi jedno, po fakcie co innego, gdy inni mają inne zdanie. Ja do niej straciłam szacunek i nie wierzę, że ten serial osiągnęli ten sam wynik co choćby GoT. Żal mi tylko niektórych aktorów, bo się starają utrzymać tą fabułę. A ci co piszą, że serial jest dobrze odbierany przez widzów na całym świecie-większość tych widzów nie czytało książek, a grali tylko w gry. A to na tym pierwszym bazuje serial. Bo jak myślicie, czemu obcokrajowcy narzekają na brak słowiańskości? Bo kojarzą to z 3-ej gry Wiedźmina. Logiki trochę.
Edit: Jaskier to się w ogóle nie starzeje w tym serialu. Na dodatek bliżej mu do błazna, niż do świetnego kompana z książek.
8:21
-"i wiem, że nie wiem"
-"złoto"
OJ Złoto ;P
Mi się bardzo podoba pierwszy sezon a jeszcze bardziej drugi. To jest jeden z moich ulubionych seriali
Mnie się serial podobał, mam tylko problem z Yennefer. Nie żeby mi się bardzo nie podobała, ale zdecydowanie Grażyna Wolszczak nie może wyjść mi z głowy. Piosenka Jaskra też :)
Monika Cybulska Ja tam nie wiem.... wizualnie to by mi najbardziej pasowała do roli Yennefer Kate Beckinsale ale budżet by chyba się nie domknął. A aktorka grająca Yennefer (Anya Chalotra) to przyznaję, piękna kobieta. Gra całkiem fajnie ale mogłaby dodać Yen jeszcze więcej tego suczego charakteru 😝😂
Popieram ❤️pani Grażyna idealna 🤩
@@muzgnasicianie I tutaj się zgadzam, dla mnie postać Yenn była bardziej jęcząca, a powinna być bardziej zimna, stąd moje rozczarowanie jej postacią. A jeśli chodzi o Kate, to też uważam, że wizualnie by się lepiej sprawdziła.
Monika Cybulska Myślę że to są początki Yennefer jaką znamy. Z brzydkiego niepewnego siebie kaczątka do świadomej swej potęgi (i urody też) kobiety.
@@muzgnasicianie Liczę na to, bo na razie to jedyna postać z którą mam problem. Już nawet Jaskier jest bardziej "zjadliwy" choć ciut za młody, ale ujdzie. Ale Yenn, cóż, może się jeszcze rozkręci.
Ani świat nie został dobrze przedstawiony osobie pierwszy raz się z nim stykającej, ani nie jest to żadna mniejszość. Seriale netflixa mają z zasady gigantyczny zasięg, wielokrotnie większy od jakiejkolwiek gry, nie mówiąc o książce. Nie było raczej celem trafienia do tej wąskiej w porównaniu do liczby subskrybentów netflixa grupy fanów gry. Moja dziewczyna mówiła, że nic z tego nie rozumie, a jednak potencjał rozumienia, o ile twórcy wiedzą co chcą w ogóle pokazać, ma większy niż przypadkowy amerykański widz, który w ogóle do trzeciego odcinka nie złapie ogólnej koncepcji.
Rafał Zaniewski Nareszcie ktoś podziela moje zdanie 🤛 serial powinien być zrobiony tak, że zarówno osoba która zna temat i ta która nigdy nie miała styczności, coś z tego wyniosą. A tu jest chaos...
Strzyga była okropna 😭 była w oryginale szybka, nie wielka, z ostrymi pazurami i włosami. Ta strzyga przypominała trochę zgniłka, trochę porońca 🤷🏼♀️
w dziesiatke z ta krzyzowka :)
Ciągle lepiej wygląda od Sylvana lub tego zwierzaka co ten rycerz go zaciukał. Smok też był taki se. Z tych wszystkich potworów najlepiej chyba wyszła Kikimora na początku 1 odcinka 🤷🏻♂️
To jest niesamowite ale mam dokładnie identyczne odczucia i takie same przemyślenia odnośnie serialu. A piosenka oczywiście siedzi w głowie, tyle że w polskiej wersji :D
W drugim sezonie musi być scena, gdzie Emhyr mówi do swoich generałów, że wojnę z północą przegrali dlatego, że wojsko było słabo uzbrojone i umundurowane i trzeba to zmienić
Już po minie Agnieszki wiedziałam, że jest w miarę dobrze:) Tak szczerze podczas oglądania bawiłam się świetnie. Rola Geralta i Jaskra idealnie zagrana, niektóre sceny walk to po prostu odlot. Muzyka też ciekawa. Tak w sumie dziwię się, że aż tyle osób miało problemy z linią czasową. Wystarczyło uważnie słuchać...
Triss gra jakby miała zatwardzenie i wygląda na babcie Yennefer. Główny zawód serialowy, driady z buszu z kuszami i Nilfgaardczycy w mosznowej zbroi dalej w kolejce. Poza tym, ślamazarnym wątkiem Ciri i jeszcze trochę nielogicznym world building, reszta mi sie mocno podobała. Cavill jako Gerwant złoto, Yen bardzo dobra, Jaskier w 10. Walki ekscytujące, potwory konkretne, gore na poziomie, s1 serialu trochę jak pierwsza gra, daje świetna bazę pod kolejne części i oby jak i w grach ze skokiem jakościowym.
Podpisuje się pod tym w całości
Triss może troszkę się zgodzę ale ta aktorka jak dla mnie gra ja spoko bo triss wydaje się dzięki niej taka postacią o złotym sercu i milutka, likeable etc. Chociaż może tak myślę dzięki jej aktorce dubbingowej
Triss jako babcia Yen? Aktorki Ci się nie pomyliły przypadkiem xd?
Nie pomyliła Ci się Trss z Tissaią?
@@lukasier26 Nic takiego nie pokazuje, ale to raczej wina scenariusza, bo za dużo do grania nie miała, ale to co miała, jest zagrana nazbyt poważnie. Nie wychodzi na milutką, a raczej zirytowaną. Generalnie dla ogółu odbiorców Triss jest zawodem.
Polski dubbing pomógł mi bardzo zaakceptować tego wiedźmina. 😎😁 A Żebrowski i Franc w rozmowach Geralta i Jaskra to jest mistrzostwo! 😄
Zgadzam się, że odcinki 3, 4, 5 - najlepsze. Ostatni odcinek... cóż... obawiam się, że dalej pójdą jedynie w takie „seriozne” i pompatyczne klimaty i zniknie humor. Mam nadzieję, że się mylę.
Chyba żyję w uniwersum opisanym we wstępie, bo z bratem na Wigilii śpiewaliśmy tę piosenkę Jaskra xD
Dziękuję. Najrzetelniejsza recenzja. Łapka w górę i subskrypcja.
Zamiast wódeczki Mordownia - spirytus pół na pół z Białą Mewą - Lambert
Może i nie zostawia widza z takim efektem wow ale jest na tyle przyzwoity że czekam na nastepne sezony. Myślę że projekt jest jak najbardziej udany. Gra o tron z ktora tak wszyscy namietnie probuja porownywac tez tak od razu nie stala sie popularna na wielka skale z dnia na dzien, wiem to bo sama zainteresowalam sie tym serialem dopiero w czasie kiedy w tv puszczali z 4 sezon. Moja ocena jak najbardziej na plus, jestem fanką fantasy i Henry Cavill razem z Anya Chalotra skradli moje serce. Ciri mnie nie przekonala ale moze to wina tego że mało rozwijali jej postac w tym sezonie. Moze poswiecą jej wiecej uwagi w nastepnym sezonie
Team "Grosza daj Wiedźminowi" 😍
Team wersja polska, angielska, czeska oraz japońska :)
@@dariuszmyk1 Po angielsku ma trochę więcej sensu niż polska, niestety.
Kocham gatunek fantasy, ale jakoś nigdy nie było mi po drodze z "Wiedźminem". Obejrzałam i przeczytałam "Harry'ego Pottera", "Hobbita" i "Władcę Pierścieni" a naszą polską fantastyczną sagę kompletnie olałam. Jak dowiedziałam się , że Netflix wypuszcza "Wiedźmina" stwierdziłam, że obejrzę i może mnie zainteresuję. Pierwszy sezon pochłonęłam w 3 dni i już czuję ogromny niedosyt :( Przykro mi, że planowana premiera 2 sezonu będzie dopiero w 2021 rok, wiec z tego powodu postanowiłam przeczytać całą sagę żeby zaspokoić swoją ciekawość.
Netflix robisz to dobrze! Zainteresowałam się całą sagą po jednym sezonie ale to było tak wciągające że nie jestem w stanie czekać 2 lat. Aaa i oczywiście "Toss a coin to your Witcher..." siedzi w głowie i chyba prędko nie wyjdzie!
Yennefer niby spoko ale gdyby to była Eva Green... 🤘🏼
Czekałam na Waszą recenzję bardzo, mam podobne odczucia po obejrzeniu pierwszego sezonu :) Mam nadzieję, że twórcy przeanalizują uwagi recenzentów i przyszły będzie lepszy, czas pokaże. Rozczarował mnie Brokilon i sceny bitwy o Sodden, dobór aktorów pozytywnie zaskoczył :)
Mnie to Triss i Vilgefortz bolą najbardziej jeśli chodzi o aktorów. Nie umiem tego przegryźć xD
No to mnie zachęciliście do obejrzenia! :P
I co bym dała za recenzję Mrocznych Meterii!
Postacie:
Geralt - może i ma zbyt posągową urodę, ale stara się, oj bardzo się stara, za co pełna akceptacja, uznanie i szacunek.
Yennefer - była spoko dopóki była pokręcona, a po wyprostowaniu: księżniczka z Bollywood w intensywnym makijażu.
Jaskier - chyba najlepsza (obok Geralta) postać w tym serialu, upierdliwy, irytujący, trafiony w każdym calu.
Krasnoludy - czy ktoś zauważył, że w pierwszym sezonie nie ma krasnoludów? No i kim były te pokraczne wypierdki z brodami?
Triss - dużo osób tutaj narzeka, a moim zdaniem i tak jest jest znacznie lepiej trafiona, niż Yennefer. Więcej rudej farby w przyszłym sezonie i może być.
Tissaya - ooo, ta jest naprawdę przekonująca.
Fringilla - pulchna murzynicha - serio?
Elfy - komiczne uszy, chyba była wyprzedaż po Harrym Potterze i załapano się na resztki po charakteryzacji skrzatów. Ten murzynek w środku zimy kręcący się przy Ciri to kto? Gdzieś czytałem, że elfy były piękne i szlachetne, ale może mi się przywidziało. Nasi krajowi "indiańscy hipisi" z pamiętnej produkcji naprawdę sporo zyskali przy powyższym.
Klacz Płotka zagrana jest rewelacyjnie - zna ktoś nazwisko aktorki?
Calanthe - miejscami przekonująca, a to w zależności od kąta ujęcia i oświetlenia.
Eist i reszta kompanii ze Skellige - ech... no niech będzie że są z wysp, pod warunkiem że Skellige ma obszar dzisiejszej Wielkiej Brytanii z przydatkami, a oni są spod Nottingham.
Koral - ta na szczęście była króciutko i mam nadzieję że zginęła, zgodnie z książkami. Geralt naprawdę z nią romansował w "Sezonie burz"? Poważnie? Wyraźnie, bardzo wyraźnie nie użyła glamarye przed bitwą.
Driady z Brooklynu tzn. eee... z Brokilonu - kusze, miecze, kaleczenie drzew... zostawmy temat.
Borch Trzy Kawki - taa... gdyby nakręcono scenę z balią w karczmie i Zerrikankami, wyszłoby że to całkiem sprośny staruszek.
Istredd - prosto z serca słonecznej Turcji, postać równoważna z Yennefer, tzn. równie trafnie dobrana, ale zapomniano o turbanie.
Akcja:
Yennefer pozbyła się płodności w zamian za magiczną operację plastyczną. Znaczy, reszta czarodziejek może mieć dzieci, o ile pozostały przy tym czym obdarzyła je natura, tzn. np. nie poprawiały nosa, albo nie powiększały biustu?
W Aretuzie na zakończenie nauki te gorsze adeptki zamieniano w węgorze i wrzucano do wody. Taa... to całkiem niezła motywacja do pilnej nauki.
Cahir vs Vilgefortz - pojedynek na miecze, eee... którego tomu Sapkowskiego nie przeczytałem?
Zajebista taktyka w wykonaniu Calanthe: wysłać całe wojsko na rozpieprzenie przez przez znacznie silniejszego wroga, a potem spokojnie czekać za murami aż wejdą do miasta. Przecież Przeznaczenie samo się nie spełni!
Ciri rzuca się w objęcia Geralta - Och Geralt, tak za tobą tęskniłam, eee... to znaczy my się oczywiście wcześniej nie spotkaliśmy, ja cię nie znam i tak naprawdę nie wiem kto ty jesteś i po co, ale sporo o tobie halucynowałam to znaczy eee... śniłam, to znaczy eee... miałam takie wizje..., no i babcia kazała mi cię znaleźć, to znaczy eee... no rozumiesz chyba, nie?
Że Yennefer tak wywija mieczem, że aż wojowniczej księżniczce Xenie zrobiło się wstyd? No i co z tego? Magia magią, a solidnie przyp...ć też nie zaszkodzi.
W całej sadze Sapkowskiego, a i w pierwszym sezonie serialu nie uświadczysz ani jednego działa, armaty, arkebuza, samopału, rusznicy, muszkietu itp. broni palnej. Ok. zgadza się. Nie przeszkadza to jednak Jaskrowi, po znalezieniu topornie ciosanej kulki, którą Geralt oberwał w czoło, powiedzieć "Oh it looks like a small cannon ball".
Ciezko sie nie zgodzic, jeszcze ciezej nie dopisac jeszcze wiecej zgrzytow, ale poniewaz juz sie rozpisalem o tym wczesniej tu, to nie bede powielac...
Ktoś kiedyś gdzieś, porównał stroje Nilfgaardczyków do *moszny* [sic!], naprawdę. I muszę przyznać że coś w tym jest ;D
A co do serialu, to powiem tak, dużego szału to nie ma. Podchodziłem do niego kilka razy, bo zwyczajnie usypiałem :)
Jak dla mnie trochę za mocno namieszali na początku. Henry jednak daje radę a na Jaskra to mam chyba alergię (dubbing pl trochę pomógł) :)
Ot, takie "mocne" 6/10, i *dwie* gwiazdki dla Yennefer, IYKWIM ;)))
*"Toss a coin to your Witcher(Netflix)..."* 🎼🎶🎧🎸🎻🎺📢 👍
Ps. Łakanda Forewer, he,he,he!
Nigdy nie grałam , nigdy nie czytałam. Połknęłam sezon w dwa dni , mam niedosyt z niecierpliwością czekam na więcej !
Sieląg Wydaje mi się że książki (zwłaszcza 3 pierwsze) i gry zdecydowanie lepsze ale serial daje radę.
Uwielbiam oglądać wasze recenzje. Oglądam zawsze dopiero po obejrzeniu filmu/serialu i bawię się czasem nawet lepiej niż oglądając film. Pozdrawiam
Bogowie w końcu normalny głos i zdrowy rozsądek na polskim YT!!! Sie nie podoba, nie oglądaj ;) Ja do tego podeszłam z czystą głową, usuwając to co pamiętam z książek, z naszego pl serialu i z gier. I co? I jestem dumna. Dumna jak diabli, bo polski nie stać na tego typu adaptacje. Wolą wywalić hajs z reklam na Smoleńsk, Bitwę o Warszawe czy milion komedii romantycznych z białym plakatem i Karolakiem... xD Bo przecie w tym kraju fantastyką każdy gardzi, nikt nie chce przecie oglądać na co to komu?... Ech, kiedy te czasy się zmienią...
Przepraszam,ale mnie lepiej ogladalo sie polska wersje, ktora po tej znacznie docenilem...
bardzo dobra recka. chyba najlepsza jaką widziałem.
Bardzo Wam dziękuję za recenzję. Brakowało mi tylko pochwał dla Calanthe.
Torlin100 Calanthe i Myszowór świetnie zagrani! Jeśli chodzi o Calanthe w ogóle czuć to szaleństwo i dzikość postaci.
Specjalnie czekałam z obejrzeniem recenzji aż skończę serial i cieszę się że też mieliście frajdę z oglądania wiedźmina 😁 i czekam na kolejne sezony bo wierzę ze twórcy będą robić go jeszcze lepiej
Twórcy: Hmm, zobaczmy jakie nasz serial ma opinie...
Widzowie: TOSS A COIN TO YOUR WITCHERRRRR
Ja z kolei dodam, że bardzo brakowało mi nie pokazanie święta Belleteyn- w ostatnim odcinku, które zostało zastąpiąne przez splycony wątek bitwy pod Sodden. Uwielbiam ten fragment książkowy, ponieważ świetnie ukazywał trudna relacje Geralta i Yen. Niemniej jednak, w żaden sposób nie ujmuje to serialowi. Produkcję oceniam oczywiście na plus. Dla tych co nie oglądali- jak najbardziej polecam.
Nie no ale diaboła to spieprzyli tak bardzo nie chciałem ale smiechłem na jego widok 😓
Taa... Niestety nie tylko diaboła. A co powiesz o "czarnych" elfach, Triss czy zbrojach Nilfgaardu? Ale ja "tfurcom" i tak nie wybaczę przerobienia krasnoludów w kurdupli.
Piosenka Jaskra ewidentnie skierowana do Netflixa aby budżet doładowali :D
Wgl prawie już wyleczyłem z głowy tą piosenkę, a teraz znowu nie chce wyjść, dzięki xD
Mi wiedźmin przypadł bardzo do gustu. Zakochałam się w tym serialu i zniecierpliwością czekam na 2 sezon
Musi powstać więcej sezonów, bo gdzie indziej dostaniemy mozliwość pooglądania fochów i dąsów Geralta przy gotowaniu zupy rybnej ze swoją jakże specyficzną kompaniją ;)
Patrzac na to co juz wydano, bez wzgledu na ilosc sezonow na te scene bym nie liczyl...
Chyba przyjęliście sposób narracji z recenzowanego serialu (chaos i sprzeczności) :P wychwalanie przez kilkanaście minut, żeby podsumować "widzę mnóstwo wad, ale może w przyszłości będzie lepiej" - od kiedy coś się ocenia na podstawie tego, że "może kiedyś będzie lepiej" ?
Jak dla mnie pierwszy sezon to typowy przeciętniak - postaci zagrane tak sobie, bez jakiegoś polotu (pomijam kwestię castingu, ale po prostu aktorsko czy emocjonalnie rzadko który bohater coś wnosi - pełno smutnych albo srogich min, ale nie ma żadnych ciekawych dialogów, które zapadałyby w pamięć, może oprócz rozmów z Borchem), muzyka poprawna, aczkolwiek bez szału (brak jakiegoś charakterystycznego motywu postaci, miejsc czy czegokolwiek, jedyne co to dobry podkład pod sceny walki - które są mimochodem najlepszym punktem serialu - co świadczy o podejściu twórców), natomiast scenariusz i montaż to po prostu jakaś tragedia, nie wiem jak można było coś takiego zmajstrować... Nie rozumiem dlaczego formułę opowiadania, która jest zamknięta i przebiega według ustalonego wzorca, pocięto na kawałki i np. w pierwszym odcinku połączono dość refleksyjne opowiadanie "Mniejsze zło" ze zdobyciem Cintry - przez takie zabiegi (których w serialu jest pełno) nie można ani skupić się na wymowie opowiadania (która jest tragicznie spłaszczona i w zasadzie pozbawiona głębszego sensu), ani na tych pozostałych wątkach... Dla mnie jest to strasznie dziwne, oglądając serial czułem dyskomfort i nawet nie chodzi o oczekiwania tylko o to, że nie wiadomo w zasadzie co do czego - wprowadza się postaci bez przygotowania i ich losy są w zasadzie dla mnie jako dla widza obojętne. Dlatego zgadzam się, że środkowe odcinki są najlepsze, ale to właśnie dlatego, że nie ma tam za bardzo wątku Ciri (który jest tak beznadziejny, że można by go wyciąć i w zasadzie to serial wiele by na tym zyskał). Główny plus 3 czy 4 odcinka polega na tym, że są one spójne, czego nie można powiedzieć o dramatycznie słabych dwóch pierwszych odcinkach
A jeszcze słowo o tej słowiańskości Wiedźmina, o której mówią "gracze", a którą "inni znawcy" uważają za coś co nie może mieć miejsca, bo wiedźmin bazuje na legendach europejskich bla bla bla. Oczywiście, że bazuje. Ale nie można zaprzeczyć, że klimat wiedźmina - w szczególności opowiadań to klimat "swojski" - trochę słowiański, a bardziej polski. To czuć w języku, w specyfice postaci. Nie jest to oddane w serialu, ale pytanie czy w ogóle jest to możliwe do oddania w zagranicznej produkcji.
Nie czytalam i nie gralam w Wiedzmina, ale czekalam na premiere. Po pierwszym odcinku, mialam mieszane uczucia ale super,ze kazdy kolejny wciagal mnie totalnie. Po 8 odcinku bylam zla ,ze to koniec 1 sezonu. Mialam niedosyt. Henry Cavill jest idealnie dobrany do tej roli. Jennefer i Jaskier rowniez. Czekam z utesknieniem na sezon 2 !!!
Twórcy: Jak bardzo irytujący chcesz być?
Jaskie: Tak.
Ogólnie to jako fanka książek trochę mnie boli spłycenie niektórych relacji i postaci. Triss np. Moim zdaniem wgl nie ma koloru.
Ale za to bardzo podoba mi się polski dubbing. Moim zdaniem ma ten swój klimat i ze względu na język czuje się wiedźmina.
Mi się podobało !!!
Dziękuje za ten materiał.
No piosenka w głowie siedzi...
toooss a coin to your witcher
o' valley of plenty, o' valley of plentyy
@@mocnewinko47 OF VALLEY OF Plentyyyyyyyy
Dokładnie to samo czuje po oglądnięciu całego sezonu 😀😊
Podoba mi się postać Jaskra ( a piosenkę lubię 😈) i Gerald też fajnie wyszedł.
A ja tam pokochałem netflixowego Wiedźmina i czekam na kolejne sezony nawet bardzo. Książek jeszcze nie czytałem i nie potrafię porównać jakie są różnice ale tak naprawdę niema to dla mnie dużego znaczenia. Wieśka kochałem w wersji CDPR, kocham tego z netflixa i na pewno pokocham tego z książek. Jak dla mnie 10/10.
Przed netflixową adaptacją z wiedźminem nie miałam w ogóle styczności. Obejrzałam serial w jeden dzień i na tak mi się spodobał i zainteresował, że zamówiłam wszystkie książki i jestem już na 5. Czekam z niecierpliwością na kolejny sezon. A jeżeli chodzi o głos Henry'ego to inspirował się aktorem (Doug Cockle), który podłożył głos Geraltowi w Wiedźminie 3 i moim zdaniem super mu to wyszło. Różnica jest taka, że Geralt Henry'ego miał brytyjski akcent, a Geralt z gry amerykański.