Dobrze, że nie pojechałem. Widziałem reportaż u Archona i się wypowiedziałem na ten temat. Wszystko jest jasne. Organizator, który od lat zajmuje się organizacją wystawy, nie wiedział, że trzeba taką zgłosić do urzędu miasta. Brawo. Tam na miejscu by mu powiedzieli, czy będzie to miało charakter masowy, czy nie. Po ilości wykupionych biletów można mniej więcej oszacować ilu ludzi będzie + zaokrąglić osoby, które przyjdą i kupią bilet na miejscu. Totalny nie ogarnięty chłop. Takie zdarzenia nie mają prawa się pojawiać. Nie wspominając o tym, że ktoś komuś odcina dostęp do sprzętu muzycznego podczas koncertu. Chamstwo w najczystszej postaci. Ludzie kupili bilety i nie mogli wejść. Dla mnie to sprawa dla policji i urzędników Warszawy. Co do Clock Tower, czy pierwsza część nie wyszła czasami na snesa? :) Rozumiem, że jak wyjdzie na steama, to ograsz :p
Trudno powiedzieć, czy nieogarnięty. Rysław wskazał w podcaście inną przyczynę, ale nie będę powtarzał, bo to bardzo delikatne tematy, a ja nie mam wiedzy na ten temat. Tak, wyszła, a później jeszcze na kilka innych konsol. Zobaczymy, czy ogram, na pewno gra leży w kręgu moich zainteresowań :)
Zamówiłam Almanach przedpremierowo, bardzo brakowało polskich przygodówek w oryginalnym angielskim wydaniu. Dziękuję. ❤ Dobrze, że na Pixel Heaven nie pojechałam.
12:52 Nie dziwi mnie, że masz podobne materiały w planie. Bo wydaje mi się, że wszelkie odliczanki/wyliczanki to po prostu kolejna, jedna z popularnych form pisania/mówienia o grach - jak recenzje, solucje, let's playe. Tym bardziej po wielu latach grania takie podsumowania częściej zaczynają chodzić po głowie. Przygodoskopową listę 100 najlepszych/najciekawszych przygodówek pewnie też ostatecznie skrócę do 50 tytułów. Bo jeśli teraz opracowuję poszczególne lata, to później bym się tylko bardziej powtarzał (znowu trzeba będzie pisać o tych samym grach). Poza tym o ile kolejność w pierwszych dziesiątkach można sobie jeszcze w miarę sensownie przemyśleć i poukładać, o tyle zastanawianie się czy jakąś grę umieścić na 87 czy 88 miejscu listy (i czy na pewno obie są lepsze od najlepszej 89 przygodówki), to już takie trochę kombinowanie na siłę.
Co do zgłoszenia pierwsze słyszę by nie trzeba było, ale generalnie taka impreza musi mieć obstawę ochrony i ratowników. 2. Ja słyszałem że ktoś inny to przejmie. 3. Trochę mnie książka zaciekawiłaś.
Hej Tomaszu, mieszkam 15 minut od tej imprezy, miałem wykupiony bilet VIP, i się nie dostałem, totalny chaos, wycieczki dzieci stojące w pełnym słońcu bez wody, dopiero później coś zostało załatwione, dzieciaki zrezygnowały no bo ile mogą, pieniędzy pewnie nie odzyskam, trudno, lecz wstyd mi za organizatora i za tych ludzi co widać było że kochają gry a dostali no sam wiesz....
W nawiązaniu do tego co mówisz tutaj i we wczesniejszym odcinku. A dlaczego nie nagrywasz takich starych przygodówek ktore Ty lubisz? Tylko np Deponie za którą nie przepadasz?
Wiele z nich już przez te trzynaście lat nagrałem :) Generalnie są cztery podstawowe powody: problemy z uruchomieniem i prawidłowym działaniem tych gier na moim komputerze, brak możliwości legalnego zakupu gry, brak polskiej wersji językowej (ponieważ tłumaczę na żywo albo wstawiam polskie napisy, wydłuża się proces przygotowania filmów), wysoki poziom trudności (co wydłuża proces przygotowania do nagrywania). Wiele zależy od tego, jak dużo mam aktualnie czasu na granie i nagrywanie. Jeśli nie mam go zbyt dużo, to nie zabieram się za bardziej wymagające i czasochłonne projekty.
Niestety, ale jak na obecne realia cena jest standardowa. Albumy tyle kosztują, a tu jest dodatkowo bardzo dużo tekstu. Koszt druku jest ostatnio bardzo wysoki.
Wydruk 580 stron w formacie A4 przy założeniu 1000 sztuk to koszt poniżej 80 zł (druk + surowiec), przy masówce dałoby się ugadać na niższą (choć w czasie pandemii był największy burdel z papierem, ceny 100% w górę lub brak na stanie w hurtowniach, teraz to jako tako wróciło do normy). Kwestią jest też ilość impresji. Ile jest stron 4/4 lub 1/1, w cenie zawyżyłem do pełnego CMYKa. Tutaj większość pieniędzy przepalane jest klasycznie na wszystko inne ;F
@@vicek83 według statystyk druk przy książkach w takich chociażby księgarniach nie przekracza 1/4 ceny końcowej. Oczywiście jak ktoś z ulicy przyjdzie to cena nieznacznie się będzie różnić.
@@pi_kor No tak, tutaj jeszcze dochodzi koszt zakupu licencji od Bitmap Books, opłacenie tłumacza, osób pracujących nad dodatkową zawartością, składu, korekty. Trochę się tego uzbiera.
![Magazyn przygodówkowy [#50]: Dave Gilbert vs Victor Pflug, gdzie te point and clicki?](http://i.ytimg.com/vi/lyuXSXmCd9M/mqdefault.jpg)
![Magazyn przygodówkowy [#50]: Dave Gilbert vs Victor Pflug, gdzie te point and clicki?](/img/tr.png)
Więcej takich odcinków o różnych newsach przygodówkowych poproszę :)
Dobrze, że nie pojechałem. Widziałem reportaż u Archona i się wypowiedziałem na ten temat. Wszystko jest jasne. Organizator, który od lat zajmuje się organizacją wystawy, nie wiedział, że trzeba taką zgłosić do urzędu miasta. Brawo. Tam na miejscu by mu powiedzieli, czy będzie to miało charakter masowy, czy nie. Po ilości wykupionych biletów można mniej więcej oszacować ilu ludzi będzie + zaokrąglić osoby, które przyjdą i kupią bilet na miejscu. Totalny nie ogarnięty chłop. Takie zdarzenia nie mają prawa się pojawiać. Nie wspominając o tym, że ktoś komuś odcina dostęp do sprzętu muzycznego podczas koncertu. Chamstwo w najczystszej postaci. Ludzie kupili bilety i nie mogli wejść. Dla mnie to sprawa dla policji i urzędników Warszawy.
Co do Clock Tower, czy pierwsza część nie wyszła czasami na snesa? :) Rozumiem, że jak wyjdzie na steama, to ograsz :p
Trudno powiedzieć, czy nieogarnięty. Rysław wskazał w podcaście inną przyczynę, ale nie będę powtarzał, bo to bardzo delikatne tematy, a ja nie mam wiedzy na ten temat.
Tak, wyszła, a później jeszcze na kilka innych konsol. Zobaczymy, czy ogram, na pewno gra leży w kręgu moich zainteresowań :)
Zamówiłam Almanach przedpremierowo, bardzo brakowało polskich przygodówek w oryginalnym angielskim wydaniu. Dziękuję. ❤
Dobrze, że na Pixel Heaven nie pojechałam.
Universe to genialna przygodówka na Amigę, genialna muzyka!, grafika i scenariusz.
Bardzo dobry odcinek, podoba mi sie ta forma wiadomosci. Z letsplayami utknąłem na razie na memento mori wiec mam spore zaleglosci😉
12:52 Nie dziwi mnie, że masz podobne materiały w planie. Bo wydaje mi się, że wszelkie odliczanki/wyliczanki to po prostu kolejna, jedna z popularnych form pisania/mówienia o grach - jak recenzje, solucje, let's playe. Tym bardziej po wielu latach grania takie podsumowania częściej zaczynają chodzić po głowie.
Przygodoskopową listę 100 najlepszych/najciekawszych przygodówek pewnie też ostatecznie skrócę do 50 tytułów. Bo jeśli teraz opracowuję poszczególne lata, to później bym się tylko bardziej powtarzał (znowu trzeba będzie pisać o tych samym grach). Poza tym o ile kolejność w pierwszych dziesiątkach można sobie jeszcze w miarę sensownie przemyśleć i poukładać, o tyle zastanawianie się czy jakąś grę umieścić na 87 czy 88 miejscu listy (i czy na pewno obie są lepsze od najlepszej 89 przygodówki), to już takie trochę kombinowanie na siłę.
Co do zgłoszenia pierwsze słyszę by nie trzeba było, ale generalnie taka impreza musi mieć obstawę ochrony i ratowników.
2. Ja słyszałem że ktoś inny to przejmie.
3. Trochę mnie książka zaciekawiłaś.
Hej Tomaszu, mieszkam 15 minut od tej imprezy, miałem wykupiony bilet VIP, i się nie dostałem, totalny chaos, wycieczki dzieci stojące w pełnym słońcu bez wody, dopiero później coś zostało załatwione, dzieciaki zrezygnowały no bo ile mogą, pieniędzy pewnie nie odzyskam, trudno, lecz wstyd mi za organizatora i za tych ludzi co widać było że kochają gry a dostali no sam wiesz....
W nawiązaniu do tego co mówisz tutaj i we wczesniejszym odcinku. A dlaczego nie nagrywasz takich starych przygodówek ktore Ty lubisz? Tylko np Deponie za którą nie przepadasz?
Wiele z nich już przez te trzynaście lat nagrałem :) Generalnie są cztery podstawowe powody: problemy z uruchomieniem i prawidłowym działaniem tych gier na moim komputerze, brak możliwości legalnego zakupu gry, brak polskiej wersji językowej (ponieważ tłumaczę na żywo albo wstawiam polskie napisy, wydłuża się proces przygotowania filmów), wysoki poziom trudności (co wydłuża proces przygotowania do nagrywania). Wiele zależy od tego, jak dużo mam aktualnie czasu na granie i nagrywanie. Jeśli nie mam go zbyt dużo, to nie zabieram się za bardziej wymagające i czasochłonne projekty.
Kurcze ale cena, 180 zł ,trochę dużo...
Niestety, ale jak na obecne realia cena jest standardowa. Albumy tyle kosztują, a tu jest dodatkowo bardzo dużo tekstu. Koszt druku jest ostatnio bardzo wysoki.
Wydruk 580 stron w formacie A4 przy założeniu 1000 sztuk to koszt poniżej 80 zł (druk + surowiec), przy masówce dałoby się ugadać na niższą (choć w czasie pandemii był największy burdel z papierem, ceny 100% w górę lub brak na stanie w hurtowniach, teraz to jako tako wróciło do normy). Kwestią jest też ilość impresji. Ile jest stron 4/4 lub 1/1, w cenie zawyżyłem do pełnego CMYKa. Tutaj większość pieniędzy przepalane jest klasycznie na wszystko inne ;F
@@pi_kor Stron jest 600, zdecydowana większość 4+4, papier jest dość gruby, no i samo wykonanie okładki też pewnie zwiększa koszt.
@@vicek83 według statystyk druk przy książkach w takich chociażby księgarniach nie przekracza 1/4 ceny końcowej. Oczywiście jak ktoś z ulicy przyjdzie to cena nieznacznie się będzie różnić.
@@pi_kor No tak, tutaj jeszcze dochodzi koszt zakupu licencji od Bitmap Books, opłacenie tłumacza, osób pracujących nad dodatkową zawartością, składu, korekty. Trochę się tego uzbiera.