Ja zrobiłem według producenta czyli z wykorzystaniem 1/2 e24 + płaskowniki (film na youtube: narożniki silka - xella). Otwory technologiczne zachowane. Dom na 30 cm płycie.
Bardzo mądry i ciekawy film trzeba pochwalic za pomysł i przedstawienie problemu... Ale patrząc na stawiane teraz domy bloki itp czy ktos parzy na kartę techniczną gdzie stare budownictwo opierało się na zwykłym murowaniu zakład o pół cegły i te domy stodoły bez wieńców stoją po dzień dzisiejszy i jest wszystko ok
Też tak murowałem z silikatów 25×24 tylko że pełnych. Nie ma innej możliwości jak zaczynając każdej warstwy od docinki. Marcina sposób jest w porządku a kierownik jest jebnięty. Pozdrawiam.
Owszem od docinki, ale nie gr. 7 cm, bo jest to niezgodne z normą. Wtedy następuje przewiązanie w samym narożniku poniżej 8 cm. Dlatego też inni producenci zalecają murowanie narożników od połówek a nie docinek.
Też z tego buduje ale te otwory olałem- większość zapcha się klejem A i tak instalacja jest przeważnie układana na ścianie A nie w .. Pana rozwiązanie jest jak najbardziej właściwe ! Materiał jest mocny więc bez przesady aby coś się z tym działo ..
Kto wymyślił te otwory technologiczne? Moim zdaniem i tak nie da się tego wykorzystać, bo przecież będzie wieniec wylany. Po za tym nie wyobrażam sobie przeciągać tam kabli. Najpierw niech inwestor znajdzie elektryka który podejmie się tego. Bo ja w to wątpię.
Najlepsza wersja pierwsza. Otwory technologiczne - nie ma powodu by spinać się na ich zachowanie w każdym jednym bloczku i w kazdej jednej warstwie. W 1-2 miejscach na całej ścianie tam gdzie faktycznie są planowane przejścia instalacji można się pobawić w docinanie. Ale to już trzeba planować od początku a nie że inwestor na etapie SSZ dopiero zaprasza elektryka i zaczyna się zastanawiać nad instalacją, więc chce mieć wszystkie przepusty zachowane.
Mam dom postawiony z silki wiedziałem o tych otworach "technologicznych" do kabli ale nie miałem nawet zamysłu ich wykorzystać. Elektryk też potwierdził że będzie kładł kable po swojemu i tego nie wykorzysta. Poza tym po każdej warstwie trzeba by każdy taki otwór czyścić z wyciśniętego kleju więc to wszystko pic na wodę. Wykonawca mówił mi że to można wykorzystać w budynkach gdzie szkielet jest betonowy a silka tworzy wypełnienie otworów np. pomiędzy słupami.
A jak Ty to sobie wyobrażasz? Wiesz jak wygląda projekt elektryki w projektach? To schemat, który nie ma związku z rzeczywistością, w zdecydowanej większości przypadków "projekt" elektryki jest tworzony na żywca na budowie w momencie jak inwestor znajdzie sobie elektryka. W czasie pracy elektryka, najczęściej wprowadzane jest pierdyliard zmian. Według Ciebie to ekipa budowlana powinna w każdym takim kanale instalować pilota i później pod wieńcem wyprowadzać otwór którym ten pilot wyjdzie? Przecież to jakaś popierdolona abstrakcja.
Hej....panie dobrze myślisz silaty w Polsce są mało popularne jak tutaj w Niemczech.Większość budynków się stawia z ks i dominują głównie 2 wymiary 17.5 i 12 czasem się trafia 24 na ściany w środku ale przeważnie muruje się z 17 i 12 ściany zewnętrzne domów jednorodzinych i nikt nie moruje z takich małych bloczków one służą na uzupełnienie większych przeważnie są wymiary 60x17.5x50 to jak kółka tych mych bloczków i wszystko robią ekipy 2 osobowe z podestem i minikranem do bloczków....nikt die zbytnio nie przemęcza.A jeżeli chodzi o przywiązania to dobrze myślisz kolego tylko najpierw dajesz cały potem wkładkę 7 cm na kanale elektrycznym i całymi murujesz a na narożniku tesz jedziesz od całego, następna szychta kleisz cały i wkładka 7 całe bloczki a narozik od całego murujesz tak żeby tobie ta wkładka wychodziła w każdej szychcie po pełnym bloczku i raz z lewej strony a potem z prawej tak na mijankę i masz zgodnie z sztuka budowlana oraz zalecaniem producentów a że na pierwszym kanale ci nie wychodzi przejście na kanał elektryczny tym die nie stresuj jest zgodnie z wszystkimi normami!!!Powodzenia z tym murowaniem ale potem będą ciebie ręce bolały bo trochę tych bloków się o przenosisz tego ciężaru!!!Pozdrawiam
Narożnik z całych bloczków a w 4:23 wstawić ta połówkę i powinieneś mieć zachowane otwory technologiczne oraz odpowiednie przewiązanie. Pytanie tylko kto byłby zdolny do puszczania czegokolwiek tymi otworami ;)
jest specjalny bloczek silka e24/7 - 7cm. muruje sie go nie na zewnatrz tylko wlasnie po podstawowym bloczku utrata gwarancji jest jezeli pionowe wiazania sa mniej niz 8 cm od siebie natomiast nie jezeli wstawia sie 7cm element.
Te otwory ,,technologiczne,,i ogromne wpusty między bloczkami to patent producenta na oszczędzanie materiału przy produkcji i nic więcej.a sama długość bloczka jest obliczona na minimalne wiązanie przy maksymalnej ilości pustek technologicznych, im krótszy bloczek tym więcej ich wchodzi na metr bieżący ściany i więcej otworów dzięki którym oszczędza materiał producent.
Te otwory technologiczne i wpusty między bloczkami maja za zadanie obniżyć masę bloczków. Silikat jest najcięższym materiałem do budowy. Dlatego też ma takie wymiary. Jeden taki bloczek waży tyle, albo i więcej, co bloczek z betonu komórkowego. Ekipy jak słyszą silka od razu biorą 10-20% więcej za murowanie. Trzeba się nadźwigać.
Proponowany przez producenta sposób murowania na przewiązanie murarskie z uzupełnieniem otworu 73 mm jest jak najbardziej prawidłowe. Te 73 mm to nie jest wartość przewiązania, które wynosi w tej wersji dokładnie 93 mm (zgodnie z polską normą). Innymi słowy, szerokość tego otworu nie stanowi przewiązania. W 8:36 pokazuje Pan to przewiązanie mówiąc o 7 cm i jest Pan w błędzie, bo wynosi ono w tym miejscu dokładnie 93 mm, dopiero otwór o szer. 73 mm następuje po nim. Co więcej, Pana sposób w większym stopniu osłabia narożnik niż zalecenia producenta i nie zachowuje właściwego przewiązania. Można by było rozpocząć narożnik w ten sposób, ale nie z bloczkiem o gr. 7 cm, tylko o co najmniej wymaganą wartość 8 cm. Takie sposoby są proponowane przez innych producentów silikatów (wtedy bloczki mają gr. 9 lub 12 cm (dokładnie połowa wartości 18 i 24 cm - gr. Muru). Aby zachować pokrywanie się otworów w pionie nie musimy robić tej luki 73 mm przy samym narożniku, możemy to zrobić w każdym innym miejscu, w którym planujemy przeprowadzenie przewodów. Po tym filmie mam wrażenie jakby Pan mylił pojęcia „przewiązania” z „otworem” do uzupełnienia (to nie to samo). Czy nigdy nie zdarzyło się Panu uzupełnienie warstwy muru o brakującą np. 3, 4 czy 5 cm docinkę? Zapewne wiele razy, ale to nie znaczy, że przewiązanie jest właśnie o takiej wartości. Żeby nie było, przeprowadziłem na budowie ten sam eksperyment co Pan i mam kompletnie inne wnioski, które wyartykułowałem wyżej. Dziwię się niektórym komentarzom co do braku zasadności otworów technologicznych. Jak najbardziej mają one sens, ale to czy ktoś to wykorzysta to już inna sprawa. Wiem, że większość wykonawców nie chce się w to bawić, bo wymaga to uwagi i precyzji za tą samą cenę. Ja jestem jednocześnie inwestorem i wykonawcą, dlatego dbałość o takie sprawy jak sprawdzanie prześwitu w tych otworach nie stanowi dla mnie problemu, wręcz przeciwnie pozwoli mi zaoszczędzić przy bruzdowaniu i tynkach (np. można zastosować cieńsze tynki). Pozdrawiam.
to nie są otwory do przeprowadzanie jakich kol wiek przewodów tylko otworu służą do bezpiecznego i wygodnego chwytania bloczków podobne otwory są w porotchermie
Cześć. A wie ktoś jak poprawnie powiązać bloczki 18cm? Jak sprawdzam to przesunięcie wychodzi mi ok 1.6 cm żeby przewody technologiczne się pokrywały ze sobą. Ani to uciąć ani zakleić.
Sposób wydaje się być logiczny ale odpowiem jako inżynier dlaczego najprawdopodobniej kierownik uznał to za błąd. Wszelkiego rodzaju narożniki są to najbardziej obciążone elementy budynku na których koncentrują się naprężenia. W tym przypadku istnieje ryzyko że te doklejone fragmenty bloczków najzwyczajniej w świecie się odspoja lub powstaną na zaprawie między nimi mikropęknięcia osłabiając narożnik bo będzie przewiązany o te 7 cm mniej na powierzchni narożnika. Niby mało ale biorąc pod uwagę powierzchnię jest to mniej o 30% a to już może być duże osłabienie. Tak wiem zaraz zacznie się pisanie że to głupota że tak nigdy nie będzie ale trzeba wiedzieć że budynek pracuje mniej lub bardziej w zależności od temperatury naporu powietrza czy śniegu z dachu a także od obciążeń użytkowych. Także taka sytuacja może powstać i teorii i fizyki nie oszukamy
@@krismk3808 ok wiec co powiesz na to ze robiąc bloczek do bloczka powinno się wstawić 7 cm z jednej i drugiej strony w całej wysokości sciany . to jest na pewno słabsze wiązanie bo na całej wysokosci muru jest przewiazanie na 7 cm !!! a dokładając 7 od zewnętrznej strony połączenie zaczyna się od 17 cm z przewiązaniem 24 więc więc powierzchnia przewiązania jest o większej powierzchni
@@MARCINBUDUJE nie jestem murarzem ale powinno się zastosować element systemowy połówkowy. Jeśli się nie da to tak jak proponowales w filmie krótsza wstawka wraz ze zbrojeniem. Ponadto przy krótszych wstawkach powinno się murować z pełną spoiną przy większych gdzie jest krawędź oryginalna może być bez kleju w spoinie. W tym przypadku jest ciągłość muru na dalszym odcinku na który naprężenia mogą być przekazywane i rozpraszane. Przy rozwiązaniu które zanegował kierownik mała wstawka nie ma oparcia z drugiej strony i w tym miejscu koncentrują się naprężenia które dalej nie mogą być przekazywane. Można to sobie wyobrazić np za pomocą kilku kulek podwieszonych na linkach. Po uderzeniu w pierwszą odbija się ostatnia która nie ma gdzie dalej przekazać sił a kulka bezpośrednio za pierwszą pozostaje w spoczynku bo siły przekazała na kolejną. Takie małe doświadczenie hehe. Ale generalnie nie jest to z mojej strony krytyka lubię cię oglądać masz całkiem fajne rozwiązania z których czasem korzystam podczas budowy mojego domu.
@@krismk3808 Ja tam też nie jestem murarzem, ale widzę tu bardzo proste rozwiązanie. Olać otwory w samym narożniku, a zgrać je dopiero dalej od narożnika. I wcinki nie robić w jednym pionie, tylko na mijankę. Jedna wcinka metr od winkla, a druga o segment dalej. Wtedy wprawdzie nie mamy otworów w samym narożniku, ale narożnik jest mocny, a otwory zaczynaja się zgrywać 1,2-1,5m dalej.
Dziś obejrzałem ten film a podobne lub takie same zrobiłem sam na logikę albo inaczej na wzur starego dawnego murowania i przewiązywania każdej warstwy
To powiem jak u niemca w niemcach murują he he, ceramika na zaprawie z betoniarki i narożnikow scian nośnych wogole się nie wiąże tylko do tzw "czoła " na całej wysokości kondygnacji tylko co warstwę daje się taka mała blaszkę szer 2cm z otworami i to wytrzymuje bez wiązania a tu z wiązaniem nie wutrzyma ! Paradoks ! Pozdro
U nas taki kierownik by dostał po kopie w rzope i albo on schodzi z budowy albo my. A to nie są otwory technlogiczne do przewodów tylko otwory do chwytaka. Już kilka ładnych lat temu wymyślono dla elektrykow takie narzędzie jak bruzdownica
I takie rozwiązanie jest najsłabsze z możliwych ponieważ osłabiony jest narożnik w całej jego wysokości w dwóch kierunkach . Narożniki powinno wykonywać się w sposób maksymalnie wykorzystujący powierzchnie wiązania a nie na odwrót !!!
Marcin, współczuję. Ktoś naprawdę uważa, że te kanały są na przewody? To murujecie tak cały dom, żeby wszędzie trafić na wyłączniki i gniazdka odpowiednio? Ktoś się za dużo naczytał forum muratora przed budową. :-)))
Z momentem kiedy skończyłem nagrywanie materiału zakończyła się kruciak przygoda z tą inwestycją . Jedziemy dalej z innymi projektami szkoda czasu marnować 👉💶
@@MARCINBUDUJE wlasnie chcialem napisac ze lepiej sobie odpuscic takiego Inwestora bo to im dalej w las tym wiekszy kanal moze byc. A forum muratora ,to (odnosnie wcześniejszego wpisu ) kpi z tych otworow niby na elektryke. Sam mam dom z silikatow i nawet przez moment mi przez mysl nie przeszlo zeby z nich korzystac. A elektryki to bym chyba do dzisiaj nie mial w domu gdybym wyszedl z taka propozycja .
@@toc126162 Forum muratora zostało przeze mnie użyte jako synonim niestworzonych teorii budowlanych, spotykanych w intrenecie, jakich jest wysyp. Co do zasady, te teorie rozsiewają ludzie co budowy na oczy ani jednej jeszcze nie widzieli. W każdym miejscu znajdzie się wartościowe opinie jak i idiotyczne. Trzeba myśleć jak się je czyta. Takim osobom jak inwestor z tego filmu tej umiejętności brakuje. Producenci czasami też przykładają do tego swoją cegiełkę. Tak jak w tym przypadku. Dla mnie ten inwestor to typowy ekspert, nauczyciel z forum budowlanego lub wszelakich grup Fb. Znak naszych czasów... :-)) Dlatego szczerze współczuje wykonawcom takich kientów.
Serio? Otwory do przewodów? 1 Słysze i nie wiem kto się podejmie takiego przewodowania. Uważaj bo Inwestor będzie Ci jeszcze kazał w cegle dziurawce zgrywać otwory bo np chce sobie przewody do czapy komina dociągnąć :D
jak dla mnie to Kierownik powinien albo sam przeliczyć czy Twój sposób jest dobry albo pójść do jakiegoś Konstrutora by to przeliczył jak by on "niechciał" a elektrycy to raczej nieskożystają z tych otworów no chyba że Pan inwestor chce i zapłaci za takie wykonanie zapewne więcej niż za ich pomysły na ukrycie przewodów.
W życiu nie widziałem żeby ktoś przewodu środkiem pustaka puszczał. Kto to wymyślił w ogóle, to raczej chwyt marketingowy producenta, "o mamy dziurę to powiedzmy że to otwór technologiczny" wszystkie bloczki sylikatowe mają te otwory żeby dobrze się utwardzić w autoklawie. Akurat pracowałem przy produkcji tego chwilę.
Te otwory są właśnie przewidziane na poprowadzenie instalacji do danego punktu, i są w zupełności wystarczające. Taki jest zamysł producenta oryginalny i sensowny.
Z punktu widzenia projektanta konstrukcji: 1. Przesunięcie wg producenta - niezgodne z normą. Dla pustaków o wysokości do 25cm musi być min. 0,4h przewiązania czyli 10cm. 2. Przelot przez bloczki i prowadzenie tam kabli? Jak dla mnie głupota. Technicznie ciężkie do wykonania, tylko problemowo. 3. U siebie zrobiłbym tak jak Marcin pokazał na samym początku :) Z gwarancją i tak zawsze się wypną wymieniając miliony innych powodów.
Tak to jest, gdy praktyka spotyka się z inwestorem, kory naoglądał się "fachowców" na internetach i do tego jako wisienka na tor - Kierownik ,który w życiu kielni w ręce nie miał. Skąd pomysł, ze te otwory to przepusty na kable? Paranoja... Przerabiam podobne tematy dosyć często.. . Mam nadzieje, ze masz dobra umowę z inwestorem albo stalowe nerwy... bo to zapewne początek ich możliwości. Pozdrawiam i trzymam kciuki!!!
Ja uważam że nie raz kierownik budowy to jest taki element budowy domu który wyłudza pieniądze i jest po prostu zbędny. Ja na swojej budowie miałem takiego że nie mogłem na niego w ogóle liczyć ale mądry Polak po szkodzie
Może zanim wróci do szkoły niech wróci na ziemie 🤣. A jeśli kierasek skończył szkołę to pewnie zdalnie (teraz ) a wcześniej (zaocznie). Według mnie prawie każde rozwiązanie jest ok. Wybieranie mniejszego zła... lać monolit 😅 nie lubie elektryków.
@@zbigniewbiernat8326 witam nie mam do czynienia z budową na co dzień ale wydaje mi się że ten sposób jest nie do ruszenia w sensie wytrzymałości przy normalnym przeznaczeniu w domku jednorodzinnym
w każdym materiale można zrobić sobie kanały technologiczne... w silce stosując się do zaleceń producenta ma się je gotowe ..w gazobetonie można je samodzielnie wywiercić co warstwę .. podobnie zresztą robi się w domach budowanych z bali . Z bali ,nie z klepek .. nie jestem fanem silki ,swój dom buduję z gazobetonu ,, jakby co
Witam, przy sposobie układania według zaleceń producenta też masz zachowane kanały ,, w pierwszej warstwie otwór ,w drugiej szczelina chwytu--w trzeciej znowu powinien być otwór itd itd ... zachowanie kanałów co długość bloczka w sumie przez całą szerokość ściany. Ułóż sobie tak z 5 warstw i stwierdzisz to samo ..Pozdrawiam
Tak ale tylko w elemencie w którym mamy uchwyt wiec 2 x mniej oraz wiązanie uzyskujemy 8 cm . Patrząc od strony technicznej takie wiązanie czyli 8 cm nie powinno zostać dopuszczone !!!
@@MARCINBUDUJE od strony technicznej wiązanie ma być na 0,4 wysokości ...skoro bloczek jest wysoki na 20 cm to 8 w zupełności wystarczy bo 20 x 0,4 to jest właśnie 8 .
1.Nie ma lepszego wiązania tego materiału jak zacząć od docinki od narożnika !!!! Najmocniejsze z możliwych przy tych wymiarach 2. Wiązanie 8 cm to kpina 3. Robiąc tak jak zaleca producent osłabiasz całą konstrukcją narożnika budynku na całej jego długości od dołu do samej góry 4. Wiązanie tak jak pokazałeś na 1/2 to klasyka najmocniejszego łączenia !!!!! 5. Pierdolnij tą robotę bo śmierdzi . 6. Ja bym wszystkim po fachu w mieście dał cynk żeby nie pchali się w gówno z wyjątkiem wroga po fachu niech się męczy z debilem !!!!
Przecież producent sam na filmikach pokazuje że do prawidłowego wiązania narożników używa się bloczka silka e24/7 czyli przewiązanie 7cm spełnia normę.
ha ha h. ja bym taką budowę i kierownika miał w czterech literach i zwinął bym się,,,, bo to są początki cwaniaków aby wykorzystać i oszukać robotników,, bo będzie zawsze coś szukał ,żeby robili i budowali za darmo takim cwaniakom bezmózgowcom...
Przejrzalem komentarze i w filmiku z instrukcją drugi sposób to stawianie wstawki na 7cm wiec jesli sam producent tak pokazuje to jakim cudem nie bedzie zachowana gwarancja?
Jest jeszcze jeden sposób tzw. Na styk z metalowymi kotwami tam jest wymagane te 8 cm ale według mnie tradycyjne wiązanie murarskie jest lepsze i solidniejsze ,a no i dochodzi koszt tych kotw a u producenta tanie nie są nazwa to nie jestem pewien ale chyba kotwa "lp 8 " pozdrawiam
Jakie otwory technologiczne, chciałbym widzieć jak elektrycy przepychają przewody w tych otworach, myślę że jak znajdą jelenia do murowania to otwory technologiczne nigdy nie wyjdą jak na przekroju. Nigdy nie widziałem żeby ktoś wykorzystywał te otwory. Głupota, kuć głębokie otwory żeby wykorzystać te technologiczne otwory. Ciekawi mnie jakich książek naczytał się PAN inwestor. Pozdrawiam
No to właściciel stracił dobrego fachowca. Trzeba nie mieć wyobraźni żeby fikać do takiego fachowca. Chcieli ojca uczyć dzieci robić. Powodzenia na następnej budowie.
Przeczytałem wszystkie komentarze i jak większość uważam że te "otwory technologiczne" w linii to głupota. inwestor sobie wymyślił gładź na silkę czy coś? ciekawe czy jakikolwiek elektryk podejmie się przeprowadzenia w taki sposób instalacji...
Wiecie czego nie rozumiem. Że jak kierownik nie zna technogii to nie powinien oceniać. Prucent musi wskazać metode ukladania by spełniało założenia konstrukcyjne.
Ja zrobiłem według producenta czyli z wykorzystaniem 1/2 e24 + płaskowniki (film na youtube: narożniki silka - xella). Otwory technologiczne zachowane. Dom na 30 cm płycie.
Bardzo mądry i ciekawy film trzeba pochwalic za pomysł i przedstawienie problemu...
Ale patrząc na stawiane teraz domy bloki itp czy ktos parzy na kartę techniczną gdzie stare budownictwo opierało się na zwykłym murowaniu zakład o pół cegły i te domy stodoły bez wieńców stoją po dzień dzisiejszy i jest wszystko ok
Twoja wersja najlepsza i wynika z doświadczenia
Da się zachowując otwory oraz wiązania Matematyka nie kłamie oraz zachowując wartości podane w normach ;)
Murowałem kiedyś z takich bloczków 24×24 i startowałem z narożnika od połówki i było ok. I myślę że start od docinki jest najlepszym rozwiązaniem.
W przypadku małego rozmiaru bloczku lepszym rozwiązaniem jest zaczynanie od docinki, mamy wtedy większą powierzchnie styku całego wiązania👍🍺
Też tak murowałem z silikatów 25×24 tylko że pełnych. Nie ma innej możliwości jak zaczynając każdej warstwy od docinki. Marcina sposób jest w porządku a kierownik jest jebnięty. Pozdrawiam.
Owszem od docinki, ale nie gr. 7 cm, bo jest to niezgodne z normą. Wtedy następuje przewiązanie w samym narożniku poniżej 8 cm. Dlatego też inni producenci zalecają murowanie narożników od połówek a nie docinek.
Też z tego buduje ale te otwory olałem- większość zapcha się klejem A i tak instalacja jest przeważnie układana na ścianie A nie w .. Pana rozwiązanie jest jak najbardziej właściwe ! Materiał jest mocny więc bez przesady aby coś się z tym działo ..
Kto wymyślił te otwory technologiczne? Moim zdaniem i tak nie da się tego wykorzystać, bo przecież będzie wieniec wylany. Po za tym nie wyobrażam sobie przeciągać tam kabli. Najpierw niech inwestor znajdzie elektryka który podejmie się tego. Bo ja w to wątpię.
I po drodze na każdej klejonej warstwie bedą pozapychane otworki
Najlepsza wersja pierwsza. Otwory technologiczne - nie ma powodu by spinać się na ich zachowanie w każdym jednym bloczku i w kazdej jednej warstwie. W 1-2 miejscach na całej ścianie tam gdzie faktycznie są planowane przejścia instalacji można się pobawić w docinanie. Ale to już trzeba planować od początku a nie że inwestor na etapie SSZ dopiero zaprasza elektryka i zaczyna się zastanawiać nad instalacją, więc chce mieć wszystkie przepusty zachowane.
Mam dom postawiony z silki wiedziałem o tych otworach "technologicznych" do kabli ale nie miałem nawet zamysłu ich wykorzystać. Elektryk też potwierdził że będzie kładł kable po swojemu i tego nie wykorzysta. Poza tym po każdej warstwie trzeba by każdy taki otwór czyścić z wyciśniętego kleju więc to wszystko pic na wodę. Wykonawca mówił mi że to można wykorzystać w budynkach gdzie szkielet jest betonowy a silka tworzy wypełnienie otworów np. pomiędzy słupami.
wystarczy w kanał montażowy wprowadzić "pilota" w trakcie budowy i nie ma problemu
A jak Ty to sobie wyobrażasz? Wiesz jak wygląda projekt elektryki w projektach? To schemat, który nie ma związku z rzeczywistością, w zdecydowanej większości przypadków "projekt" elektryki jest tworzony na żywca na budowie w momencie jak inwestor znajdzie sobie elektryka. W czasie pracy elektryka, najczęściej wprowadzane jest pierdyliard zmian. Według Ciebie to ekipa budowlana powinna w każdym takim kanale instalować pilota i później pod wieńcem wyprowadzać otwór którym ten pilot wyjdzie? Przecież to jakaś popierdolona abstrakcja.
Hej....panie dobrze myślisz silaty w Polsce są mało popularne jak tutaj w Niemczech.Większość budynków się stawia z ks i dominują głównie 2 wymiary 17.5 i 12 czasem się trafia 24 na ściany w środku ale przeważnie muruje się z 17 i 12 ściany zewnętrzne domów jednorodzinych i nikt nie moruje z takich małych bloczków one służą na uzupełnienie większych przeważnie są wymiary 60x17.5x50 to jak kółka tych mych bloczków i wszystko robią ekipy 2 osobowe z podestem i minikranem do bloczków....nikt die zbytnio nie przemęcza.A jeżeli chodzi o przywiązania to dobrze myślisz kolego tylko najpierw dajesz cały potem wkładkę 7 cm na kanale elektrycznym i całymi murujesz a na narożniku tesz jedziesz od całego, następna szychta kleisz cały i wkładka 7 całe bloczki a narozik od całego murujesz tak żeby tobie ta wkładka wychodziła w każdej szychcie po pełnym bloczku i raz z lewej strony a potem z prawej tak na mijankę i masz zgodnie z sztuka budowlana oraz zalecaniem producentów a że na pierwszym kanale ci nie wychodzi przejście na kanał elektryczny tym die nie stresuj jest zgodnie z wszystkimi normami!!!Powodzenia z tym murowaniem ale potem będą ciebie ręce bolały bo trochę tych bloków się o przenosisz tego ciężaru!!!Pozdrawiam
Narożnik z całych bloczków a w 4:23 wstawić ta połówkę i powinieneś mieć zachowane otwory technologiczne oraz odpowiednie przewiązanie. Pytanie tylko kto byłby zdolny do puszczania czegokolwiek tymi otworami ;)
Jestem elektrykiem i nigdy bym tych otworów nie wykorzystywał do prowadzenia przewodów elektrycznych😂
To ma Pan rację moc wiązania i sztraby trzymają fajnie . Ale u kierownika papier to świętość a nie logika
jest specjalny bloczek silka e24/7 - 7cm. muruje sie go nie na zewnatrz tylko wlasnie po podstawowym bloczku utrata gwarancji jest jezeli pionowe wiazania sa mniej niz 8 cm od siebie natomiast nie jezeli wstawia sie 7cm element.
Te otwory ,,technologiczne,,i ogromne wpusty między bloczkami to patent producenta na oszczędzanie materiału przy produkcji i nic więcej.a sama długość bloczka jest obliczona na minimalne wiązanie przy maksymalnej ilości pustek technologicznych, im krótszy bloczek tym więcej ich wchodzi na metr bieżący ściany i więcej otworów dzięki którym oszczędza materiał producent.
Te otwory technologiczne i wpusty między bloczkami maja za zadanie obniżyć masę bloczków. Silikat jest najcięższym materiałem do budowy. Dlatego też ma takie wymiary. Jeden taki bloczek waży tyle, albo i więcej, co bloczek z betonu komórkowego. Ekipy jak słyszą silka od razu biorą 10-20% więcej za murowanie. Trzeba się nadźwigać.
Proponowany przez producenta sposób murowania na przewiązanie murarskie z uzupełnieniem otworu 73 mm jest jak najbardziej prawidłowe. Te 73 mm to nie jest wartość przewiązania, które wynosi w tej wersji dokładnie 93 mm (zgodnie z polską normą). Innymi słowy, szerokość tego otworu nie stanowi przewiązania. W 8:36 pokazuje Pan to przewiązanie mówiąc o 7 cm i jest Pan w błędzie, bo wynosi ono w tym miejscu dokładnie 93 mm, dopiero otwór o szer. 73 mm następuje po nim. Co więcej, Pana sposób w większym stopniu osłabia narożnik niż zalecenia producenta i nie zachowuje właściwego przewiązania. Można by było rozpocząć narożnik w ten sposób, ale nie z bloczkiem o gr. 7 cm, tylko o co najmniej wymaganą wartość 8 cm. Takie sposoby są proponowane przez innych producentów silikatów (wtedy bloczki mają gr. 9 lub 12 cm (dokładnie połowa wartości 18 i 24 cm - gr. Muru). Aby zachować pokrywanie się otworów w pionie nie musimy robić tej luki 73 mm przy samym narożniku, możemy to zrobić w każdym innym miejscu, w którym planujemy przeprowadzenie przewodów. Po tym filmie mam wrażenie jakby Pan mylił pojęcia „przewiązania” z „otworem” do uzupełnienia (to nie to samo). Czy nigdy nie zdarzyło się Panu uzupełnienie warstwy muru o brakującą np. 3, 4 czy 5 cm docinkę? Zapewne wiele razy, ale to nie znaczy, że przewiązanie jest właśnie o takiej wartości. Żeby nie było, przeprowadziłem na budowie ten sam eksperyment co Pan i mam kompletnie inne wnioski, które wyartykułowałem wyżej. Dziwię się niektórym komentarzom co do braku zasadności otworów technologicznych. Jak najbardziej mają one sens, ale to czy ktoś to wykorzysta to już inna sprawa. Wiem, że większość wykonawców nie chce się w to bawić, bo wymaga to uwagi i precyzji za tą samą cenę. Ja jestem jednocześnie inwestorem i wykonawcą, dlatego dbałość o takie sprawy jak sprawdzanie prześwitu w tych otworach nie stanowi dla mnie problemu, wręcz przeciwnie pozwoli mi zaoszczędzić przy bruzdowaniu i tynkach (np. można zastosować cieńsze tynki). Pozdrawiam.
Dobry Wieczór, jak postępy w budowie agregatu tynkarskiego? Pozdrawiam Marcin ☺️
to nie są otwory do przeprowadzanie jakich kol wiek przewodów tylko otworu służą do bezpiecznego i wygodnego chwytania bloczków podobne otwory są w porotchermie
Przetłumacz to inwestorowi !!!
@@Baczywas I będzie sam przepychał przewody ,a elektryk po patrzy:)
Po co komu przewody na takiej głębokości xD
Cześć. A wie ktoś jak poprawnie powiązać bloczki 18cm? Jak sprawdzam to przesunięcie wychodzi mi ok 1.6 cm żeby przewody technologiczne się pokrywały ze sobą. Ani to uciąć ani zakleić.
Przez pół wiązanie,najlepszy sposób więc nie rozumiem czemu kierownik budowy się nie zgodził
Sposób wydaje się być logiczny ale odpowiem jako inżynier dlaczego najprawdopodobniej kierownik uznał to za błąd. Wszelkiego rodzaju narożniki są to najbardziej obciążone elementy budynku na których koncentrują się naprężenia. W tym przypadku istnieje ryzyko że te doklejone fragmenty bloczków najzwyczajniej w świecie się odspoja lub powstaną na zaprawie między nimi mikropęknięcia osłabiając narożnik bo będzie przewiązany o te 7 cm mniej na powierzchni narożnika. Niby mało ale biorąc pod uwagę powierzchnię jest to mniej o 30% a to już może być duże osłabienie. Tak wiem zaraz zacznie się pisanie że to głupota że tak nigdy nie będzie ale trzeba wiedzieć że budynek pracuje mniej lub bardziej w zależności od temperatury naporu powietrza czy śniegu z dachu a także od obciążeń użytkowych. Także taka sytuacja może powstać i teorii i fizyki nie oszukamy
@@krismk3808 ok wiec co powiesz na to ze robiąc bloczek do bloczka powinno się wstawić 7 cm z jednej i drugiej strony w całej wysokości sciany . to jest na pewno słabsze wiązanie bo na całej wysokosci muru jest przewiazanie na 7 cm !!! a dokładając 7 od zewnętrznej strony połączenie zaczyna się od 17 cm z przewiązaniem 24 więc więc powierzchnia przewiązania jest o większej powierzchni
@@MARCINBUDUJE nie jestem murarzem ale powinno się zastosować element systemowy połówkowy. Jeśli się nie da to tak jak proponowales w filmie krótsza wstawka wraz ze zbrojeniem. Ponadto przy krótszych wstawkach powinno się murować z pełną spoiną przy większych gdzie jest krawędź oryginalna może być bez kleju w spoinie. W tym przypadku jest ciągłość muru na dalszym odcinku na który naprężenia mogą być przekazywane i rozpraszane. Przy rozwiązaniu które zanegował kierownik mała wstawka nie ma oparcia z drugiej strony i w tym miejscu koncentrują się naprężenia które dalej nie mogą być przekazywane. Można to sobie wyobrazić np za pomocą kilku kulek podwieszonych na linkach. Po uderzeniu w pierwszą odbija się ostatnia która nie ma gdzie dalej przekazać sił a kulka bezpośrednio za pierwszą pozostaje w spoczynku bo siły przekazała na kolejną. Takie małe doświadczenie hehe. Ale generalnie nie jest to z mojej strony krytyka lubię cię oglądać masz całkiem fajne rozwiązania z których czasem korzystam podczas budowy mojego domu.
@@krismk3808 Ja tam też nie jestem murarzem, ale widzę tu bardzo proste rozwiązanie. Olać otwory w samym narożniku, a zgrać je dopiero dalej od narożnika. I wcinki nie robić w jednym pionie, tylko na mijankę. Jedna wcinka metr od winkla, a druga o segment dalej. Wtedy wprawdzie nie mamy otworów w samym narożniku, ale narożnik jest mocny, a otwory zaczynaja się zgrywać 1,2-1,5m dalej.
Bardzo słuszna uwaga, jak tak właśnie robię na budowie@@marekduczman
Dziś obejrzałem ten film a podobne lub takie same zrobiłem sam na logikę albo inaczej na wzur starego dawnego murowania i przewiązywania każdej warstwy
Jakie tam tępaki w Silka są że szkoda gadać.
To powiem jak u niemca w niemcach murują he he, ceramika na zaprawie z betoniarki i narożnikow scian nośnych wogole się nie wiąże tylko do tzw "czoła " na całej wysokości kondygnacji tylko co warstwę daje się taka mała blaszkę szer 2cm z otworami i to wytrzymuje bez wiązania a tu z wiązaniem nie wutrzyma ! Paradoks ! Pozdro
U nas taki kierownik by dostał po kopie w rzope i albo on schodzi z budowy albo my. A to nie są otwory technlogiczne do przewodów tylko otwory do chwytaka. Już kilka ładnych lat temu wymyślono dla elektrykow takie narzędzie jak bruzdownica
To przeczytaj kartę tech. Silki do czego są te otwory a nie teoretyzuj …
Na filmie instruktażowym Silki jest doklejanie siódemki po pierwszym bloczku na przemian
I takie rozwiązanie jest najsłabsze z możliwych ponieważ osłabiony jest narożnik w całej jego wysokości w dwóch kierunkach . Narożniki powinno wykonywać się w sposób maksymalnie wykorzystujący powierzchnie wiązania a nie na odwrót !!!
@@MARCINBUDUJE Czyli wychodzi na to, że Silka sugeruje wykonanie, które powoduje utratę gwarancji?
@@matko2287 Nie, budowlaniec wie lepiej i tyle.
Marcin, współczuję. Ktoś naprawdę uważa, że te kanały są na przewody?
To murujecie tak cały dom, żeby wszędzie trafić na wyłączniki i gniazdka odpowiednio?
Ktoś się za dużo naczytał forum muratora przed budową. :-)))
Z momentem kiedy skończyłem nagrywanie materiału zakończyła się kruciak przygoda z tą inwestycją . Jedziemy dalej z innymi projektami szkoda czasu marnować 👉💶
@@MARCINBUDUJE To samo bym zrobił niech Sobie sam muruje,klei
@@MARCINBUDUJE wlasnie chcialem napisac ze lepiej sobie odpuscic takiego Inwestora bo to im dalej w las tym wiekszy kanal moze byc.
A forum muratora ,to (odnosnie wcześniejszego wpisu ) kpi z tych otworow niby na elektryke. Sam mam dom z silikatow i nawet przez moment mi przez mysl nie przeszlo zeby z nich korzystac. A elektryki to bym chyba do dzisiaj nie mial w domu gdybym wyszedl z taka propozycja .
@@MARCINBUDUJE jak inwestor taki mądry to niech sam muruje
@@toc126162 Forum muratora zostało przeze mnie użyte jako synonim niestworzonych teorii budowlanych, spotykanych w intrenecie, jakich jest wysyp. Co do zasady, te teorie rozsiewają ludzie co budowy na oczy ani jednej jeszcze nie widzieli. W każdym miejscu znajdzie się wartościowe opinie jak i idiotyczne. Trzeba myśleć jak się je czyta. Takim osobom jak inwestor z tego filmu tej umiejętności brakuje. Producenci czasami też przykładają do tego swoją cegiełkę. Tak jak w tym przypadku.
Dla mnie ten inwestor to typowy ekspert, nauczyciel z forum budowlanego lub wszelakich grup Fb. Znak naszych czasów... :-)) Dlatego szczerze współczuje wykonawcom takich kientów.
Serio? Otwory do przewodów? 1 Słysze i nie wiem kto się podejmie takiego przewodowania. Uważaj bo Inwestor będzie Ci jeszcze kazał w cegle dziurawce zgrywać otwory bo np chce sobie przewody do czapy komina dociągnąć :D
Przecież to pana słowa gdy zobaczył pan zaprawę w jednym otworze !!!!
jak dla mnie to Kierownik powinien albo sam przeliczyć czy Twój sposób jest dobry albo pójść do jakiegoś Konstrutora by to przeliczył jak by on "niechciał" a elektrycy to raczej nieskożystają z tych otworów no chyba że Pan inwestor chce i zapłaci za takie wykonanie zapewne więcej niż za ich pomysły na ukrycie przewodów.
W życiu nie widziałem żeby ktoś przewodu środkiem pustaka puszczał. Kto to wymyślił w ogóle, to raczej chwyt marketingowy producenta, "o mamy dziurę to powiedzmy że to otwór technologiczny" wszystkie bloczki sylikatowe mają te otwory żeby dobrze się utwardzić w autoklawie. Akurat pracowałem przy produkcji tego chwilę.
A jak niby te kable elektryczne tam wkładać? To już na etapie murowania?
Przecież te otwory nie są na przewody, ciekawe kto się podejmie ich przeciskania w tych dziurkach.
Te otwory są właśnie przewidziane na poprowadzenie instalacji do danego punktu, i są w zupełności wystarczające. Taki jest zamysł producenta oryginalny i sensowny.
Inwestory są coraz bardziej rozczeniowi a gó... się znają ...
Z punktu widzenia projektanta konstrukcji:
1. Przesunięcie wg producenta - niezgodne z normą. Dla pustaków o wysokości do 25cm musi być min. 0,4h przewiązania czyli 10cm.
2. Przelot przez bloczki i prowadzenie tam kabli? Jak dla mnie głupota. Technicznie ciężkie do wykonania, tylko problemowo.
3. U siebie zrobiłbym tak jak Marcin pokazał na samym początku :) Z gwarancją i tak zawsze się wypną wymieniając miliony innych powodów.
Wysokość tych bloczki to 19,9cm
19.9*0,4=7,96
Więc ok. 8 cm nie 10. Przy układaniu bez docinek wychodzi 9,3cm.
Tak to jest, gdy praktyka spotyka się z inwestorem, kory naoglądał się "fachowców" na internetach i do tego jako wisienka na tor - Kierownik ,który w życiu kielni w ręce nie miał.
Skąd pomysł, ze te otwory to przepusty na kable? Paranoja...
Przerabiam podobne tematy dosyć często.. . Mam nadzieje, ze masz dobra umowę z inwestorem albo stalowe nerwy... bo to zapewne początek ich możliwości.
Pozdrawiam i trzymam kciuki!!!
te otwory nie sa do przewodow...
Producent powinien robic dlózsze bloczki, kosztem obnizenia wysokosci z 20 do 14cm i problem bylby rozwiazany.
h+h robi H+H Silikat F25 20-1600
🙂🙂
Na kanale xella każą wstawić 7 cm docinki
I tak przy domach z silki większość elektryków idzie na łatwiznę i puszcza dyt po ścianach
Ja uważam że nie raz kierownik budowy to jest taki element budowy domu który wyłudza pieniądze i jest po prostu zbędny. Ja na swojej budowie miałem takiego że nie mogłem na niego w ogóle liczyć ale mądry Polak po szkodzie
Przecież to jest bardzo stabilne rozwiązanie i trzyma jak termos kieras też powinien chyba wrócić do szkoły
Może zanim wróci do szkoły niech wróci na ziemie 🤣. A jeśli kierasek skończył szkołę to pewnie zdalnie (teraz ) a wcześniej (zaocznie). Według mnie prawie każde rozwiązanie jest ok. Wybieranie mniejszego zła... lać monolit 😅 nie lubie elektryków.
@@zbigniewbiernat8326 witam nie mam do czynienia z budową na co dzień ale wydaje mi się że ten sposób jest nie do ruszenia w sensie wytrzymałości przy normalnym przeznaczeniu w domku jednorodzinnym
Dlatego kocham H+H :)
w każdym materiale można zrobić sobie kanały technologiczne... w silce stosując się do zaleceń producenta ma się je gotowe ..w gazobetonie można je samodzielnie wywiercić co warstwę .. podobnie zresztą robi się w domach budowanych z bali . Z bali ,nie z klepek .. nie jestem fanem silki ,swój dom buduję z gazobetonu ,, jakby co
Każdy sposób dobry, nie zawali się - to nie wieżowiec.
I tak będzie kute pod instalacje i tak,poziomo nie ma przecież dziur
Witam, przy sposobie układania według zaleceń producenta też masz zachowane kanały ,, w pierwszej warstwie otwór ,w drugiej szczelina chwytu--w trzeciej znowu powinien być otwór itd itd ... zachowanie kanałów co długość bloczka w sumie przez całą szerokość ściany. Ułóż sobie tak z 5 warstw i stwierdzisz to samo ..Pozdrawiam
Tak ale tylko w elemencie w którym mamy uchwyt wiec 2 x mniej oraz wiązanie uzyskujemy 8 cm . Patrząc od strony technicznej takie wiązanie czyli 8 cm nie powinno zostać dopuszczone !!!
@@MARCINBUDUJE od strony technicznej wiązanie ma być na 0,4 wysokości ...skoro bloczek jest wysoki na 20 cm to 8 w zupełności wystarczy bo 20 x 0,4 to jest właśnie 8 .
Prócz tego, na metrze 3 kanały to wystarczą najbardziej wymagającemu inwestorowi
wiązanie kowalencyjne XD
1.Nie ma lepszego wiązania tego materiału jak zacząć od docinki od narożnika !!!! Najmocniejsze z możliwych przy tych wymiarach
2. Wiązanie 8 cm to kpina
3. Robiąc tak jak zaleca producent osłabiasz całą konstrukcją narożnika budynku na całej jego długości od dołu do samej góry
4. Wiązanie tak jak pokazałeś na 1/2 to klasyka najmocniejszego łączenia !!!!!
5. Pierdolnij tą robotę bo śmierdzi .
6. Ja bym wszystkim po fachu w mieście dał cynk żeby nie pchali się w gówno z wyjątkiem wroga po fachu niech się męczy z debilem !!!!
Producent dał ciała z tymi otworami
Przecież producent sam na filmikach pokazuje że do prawidłowego wiązania narożników używa się bloczka silka e24/7 czyli przewiązanie 7cm spełnia normę.
Te 7 cm to nie jest przewiązanie! Wartość przewiązania to dokł. 93 mm, czysta matematyka.
ha ha h. ja bym taką budowę i kierownika miał w czterech literach i zwinął bym się,,,, bo to są początki cwaniaków aby wykorzystać i oszukać robotników,, bo będzie zawsze coś szukał ,żeby robili i budowali za darmo takim cwaniakom bezmózgowcom...
Przejrzalem komentarze i w filmiku z instrukcją drugi sposób to stawianie wstawki na 7cm wiec jesli sam producent tak pokazuje to jakim cudem nie bedzie zachowana gwarancja?
Producent robi bloczek SILKA E24/7 więc można z tym 7 centymetrowym zrobić
Kierownika ponioslo, przeciez to wszystko bedzie tak dociazone, ze hej
Marcin zawsze robię tak jak ty z docinka żaden kierownik nigdy nie robil mi afery a wiązanie jest atomowe
Chyba najgorszy materiał z możliwych do pracy współczuję.
Jest jeszcze jeden sposób tzw. Na styk z metalowymi kotwami tam jest wymagane te 8 cm ale według mnie tradycyjne wiązanie murarskie jest lepsze i solidniejsze ,a no i dochodzi koszt tych kotw a u producenta tanie nie są nazwa to nie jestem pewien ale chyba kotwa "lp 8 " pozdrawiam
Hahah ale beka chyba się inwestor i kiero za dużo budowlańca naoglądali 🤣🤣🤣
Jakie otwory technologiczne, chciałbym widzieć jak elektrycy przepychają przewody w tych otworach, myślę że jak znajdą jelenia do murowania to otwory technologiczne nigdy nie wyjdą jak na przekroju. Nigdy nie widziałem żeby ktoś wykorzystywał te otwory. Głupota, kuć głębokie otwory żeby wykorzystać te technologiczne otwory. Ciekawi mnie jakich książek naczytał się PAN inwestor. Pozdrawiam
👌👌👌👌👌👌👌👌👌👌👌👌👌👌
No to właściciel stracił dobrego fachowca. Trzeba nie mieć wyobraźni żeby fikać do takiego fachowca. Chcieli ojca uczyć dzieci robić. Powodzenia na następnej budowie.
Moje zdanie jest takie żebyś zwijał się z tej budowy. Szkoda czasu i nerwów twoich. Pozdrawiam
niech kierownik głowę się puknie z tym systemem
Przeczytałem wszystkie komentarze i jak większość uważam że te "otwory technologiczne" w linii to głupota. inwestor sobie wymyślił gładź na silkę czy coś? ciekawe czy jakikolwiek elektryk podejmie się przeprowadzenia w taki sposób instalacji...
Wiecie czego nie rozumiem. Że jak kierownik nie zna technogii to nie powinien oceniać. Prucent musi wskazać metode ukladania by spełniało założenia konstrukcyjne.