Dzięki za suba👍 Jeżeli chodzi o ceny aut używanych to możesz obejrzeć film "Jak bezboleśnie kupić samochód cz1" na moim kanale. Tam pokazuje stronę z ogłoszeniami finn.no i jak się po niej poruszać. O kosztach i zarobkach będzie w kolejnych materiałach. Dzięki za uwagę i pozdrawiam
5:22 - pytanie czysto teoretyczne. Jest obowiązek w każdym czy tylko jak się da? Mam na myśli na przykład starsze Citroeny, które mają w układzie olej mineralny. Nie spodziewam się żeby w Norwegii były częstym zjawiskiem. Pewnie jeździ ze 7 w całym kraju. W ogóle te auta, nawet sprawne, są problematyczne na przeglądach. U taty w XM wyszły kiedyś słabe amortyzatory. W tym samochodzie nie ma amortyzatorów, w trybie miękkim po prostu tak działa, a i tak klei się do jezdni lepiej niż 3/4 innych aut, zwłaszcza z tamtego okresu. Innym razem maszyna głupiała bo miała jakiś algorytm do sprawdzania hamulców i upierała się mierzyć ręczny na tylnych kołach. Trzeba było oszukiwać żeby zaliczyła. Ale to Polska była, i to jeszcze przed laty, inne realia były i na gorsze problemy diagności przymykali oczy.
Bardzo dobre pytanie. Faktycznie o ile zdarzyło mi się kilka razy w karierze pracować przy tych samochodach, np wymiana sfer, to akurat przeglądu Eu kontroll nie robiłem. Moim zdaniem trzeba przepis zinterpretować pod kątem nazewnictwa i tak płyn LHM płynem stricte hamulcowym nie jest także wspomnianego pomiaru nie wykonujemy. Tym bardziej, że przyrząd jest przeznaczony do pomiaru tylko płynu hamulcowego. Zapodałem pytanie dzisiaj w pracy przy kawie i wszyscy jesteśmy tego samego zdania w firmie. Co do pomiaru hamulców to my akurat mamy maszynę w pełni analogową, także nie ma problemu z pomiarami hamulca postojowego na przedniej osi. Dzięki za uwagę i komentarz. Pozdrawiam 👍😉
Dokładnie tak, ja osobiście takich kontroli robię tak 20-30 miesięcznie, po za tym normalnie mechanika, diagnostyka, elektryka... Dzięki i pozdrawiam 😉👍
7:00 nie tyle diagnosta tylko właściciele chcą kiedyś stacji nie było ale że zarobek fajny to powstało jak grzybów po deszczu w 2004r jak dobrze pamiętam 19:10 W Polsce wygląda to tak przyjeżdża zwykła osoba podstawiona na przegląd z awarią jakość ale nie musi być ale zazwyczaj jest usterka i jak dopuścisz z nią auto a nie powinno lub zaznaczyłeś co innego bo masz do wyboru drobne, istotne, zagrażające I teraz wylosują stacje gdzie ty robisz i normalnie przeprowadzasz badanie techniczne gdzie ty o niczym nie wiesz dopiero dowiadujesz się po przeglądzie jak przyjadą do ciebie smutni panowie lub pan i pani
Rozumiem. Domyślam się, że robisz takie przeglądy w Polsce, jak twoim zdaniem powinno być z tą cena - lepiej żeby była uregulowana/stała odgórnie, czy uwolniona i niech rynek rządzi się sam?
@@Niepokorny_Emigrant Ja przeglądów nie robię tylko jestem po szkole 2 letniej przygotowawczej pod prowadzenie firmy i przy okazji żeby być diagnostą Pierw zawodówka 3 lata elektromechanik pojazdów samochodowych I dwa lata dostające na średnie technik pojazdów samochodowych I teraz rok siedzę już w domu Egzaminy zawodowe na niemal 100% pisane bez nauki A wracając jak by się nie opłacało to by gratisów nie dorzucali na przeglądach To tak samo ja wyprodukuje i sprzedam zestaw naprawczy do lamp za 20zł na obie lampy a w internecie najtańszy zestaw na jedną lampe kosztuje 40 zł i ja mam obrót i mi się opłaca tak samo z przeglądami jak ma się obrót to i się opłaca jak obrotu nie ma to trzeba cene podnieść coś za coś jak potrafią niektóży jeszcze rabat zrobić za przegląd To tak jak skrzynia z mercedesa mogłeś wyrzucić w pisał błoto z grubsza wyczyścić i chodziła dalej bez awaryjnie automat i kosztowała tylko 500 zł a zrobili kolejną generacje która się psuła jest obrót i cena z 500 na 3tyś zł
Mam takie pytanie: na kontroli wyszedł mi kod błędu 2 - rdza na tarczach i klockach (napisali mi że klocki i tarcze do wymiany). Nie są one zużyte i nadal się nadają, jest tylko ta rdza. Gdybym oczyścił z rdzy te elementy i pojechał do innego warsztatu to przeszłoby to ? Czy może oni wprowadzają te kody błędów do jakiegoś ogólnego systemu i wszyscy je widzą ?
Błędy są wprowadzane do systemu i są widoczne dla każdego warsztatu robiącego EU kontroll, także raczej nie ma znaczenia do jakiego warsztatu pojedziesz. Natomiast czy wystarczy tylko oczyścić to nie mogę powiedzieć, bo nie widzę tego. Wiadomo, że najlepiej wymienić, ale w przypadku powierzchownej rdzy np po dłuższym postoju dopuszczalne jest oczyszczenie, także to zależy...
Czyli tak jak myślałem. Umówiłem się w tym samym warsztacie na wymianę. Dałem tylko ciała bo niedługo udaję się do kraju autem i tam też robię obsługę. W serwisie w Łodzi wymianę tarcz i klocków wycenili mi na 3200 pln na minus rabaty na części i robociznę. Tutaj dostałem wycenę na 13k kr na zamiennikach. No ale termin przeglądu mam niebawem, więc nie zdążę do Polski i z powrotem. Mogę pluć sobie w brodę, że nie zrobiłem EU kontroll wcześniej, zgubiła mnie pewność siebie, bo byłem przekonany że auto jest w pełni sprawne. Mam nauczkę na przyszłość, żeby jednak nie zwlekać i nie czekać na ostatnią chwilę 😉
Daje suba. Nagrywaj filmiki jakie są zarobki jako mechanik w Norwegii. Jakie są koszta utrzymania auta. Jakie są ceny używanych aut.
Dzięki za suba👍 Jeżeli chodzi o ceny aut używanych to możesz obejrzeć film "Jak bezboleśnie kupić samochód cz1" na moim kanale. Tam pokazuje stronę z ogłoszeniami finn.no i jak się po niej poruszać. O kosztach i zarobkach będzie w kolejnych materiałach. Dzięki za uwagę i pozdrawiam
5:22 - pytanie czysto teoretyczne. Jest obowiązek w każdym czy tylko jak się da? Mam na myśli na przykład starsze Citroeny, które mają w układzie olej mineralny. Nie spodziewam się żeby w Norwegii były częstym zjawiskiem. Pewnie jeździ ze 7 w całym kraju.
W ogóle te auta, nawet sprawne, są problematyczne na przeglądach. U taty w XM wyszły kiedyś słabe amortyzatory. W tym samochodzie nie ma amortyzatorów, w trybie miękkim po prostu tak działa, a i tak klei się do jezdni lepiej niż 3/4 innych aut, zwłaszcza z tamtego okresu. Innym razem maszyna głupiała bo miała jakiś algorytm do sprawdzania hamulców i upierała się mierzyć ręczny na tylnych kołach. Trzeba było oszukiwać żeby zaliczyła. Ale to Polska była, i to jeszcze przed laty, inne realia były i na gorsze problemy diagności przymykali oczy.
Bardzo dobre pytanie. Faktycznie o ile zdarzyło mi się kilka razy w karierze pracować przy tych samochodach, np wymiana sfer, to akurat przeglądu Eu kontroll nie robiłem. Moim zdaniem trzeba przepis zinterpretować pod kątem nazewnictwa i tak płyn LHM płynem stricte hamulcowym nie jest także wspomnianego pomiaru nie wykonujemy. Tym bardziej, że przyrząd jest przeznaczony do pomiaru tylko płynu hamulcowego. Zapodałem pytanie dzisiaj w pracy przy kawie i wszyscy jesteśmy tego samego zdania w firmie. Co do pomiaru hamulców to my akurat mamy maszynę w pełni analogową, także nie ma problemu z pomiarami hamulca postojowego na przedniej osi. Dzięki za uwagę i komentarz. Pozdrawiam 👍😉
Rozumiem, że w pracy oprócz omawianych przeglądów robisz normalnie jako mechanik tj naprawy itd. Fajny filmik Pozdrawiam
Dokładnie tak, ja osobiście takich kontroli robię tak 20-30 miesięcznie, po za tym normalnie mechanika, diagnostyka, elektryka... Dzięki i pozdrawiam 😉👍
@@Niepokorny_Emigrant kiedy część druga?
Postaram się jutro, najpóźniej pojutrze😉
7:00 nie tyle diagnosta tylko właściciele chcą kiedyś stacji nie było ale że zarobek fajny to powstało jak grzybów po deszczu w 2004r jak dobrze pamiętam
19:10
W Polsce wygląda to tak przyjeżdża zwykła osoba podstawiona na przegląd z awarią jakość ale nie musi być ale zazwyczaj jest usterka i jak dopuścisz z nią auto a nie powinno lub zaznaczyłeś co innego bo masz do wyboru drobne, istotne, zagrażające
I teraz wylosują stacje gdzie ty robisz i normalnie przeprowadzasz badanie techniczne gdzie ty o niczym nie wiesz dopiero dowiadujesz się po przeglądzie jak przyjadą do ciebie smutni panowie lub pan i pani
Rozumiem. Domyślam się, że robisz takie przeglądy w Polsce, jak twoim zdaniem powinno być z tą cena - lepiej żeby była uregulowana/stała odgórnie, czy uwolniona i niech rynek rządzi się sam?
@@Niepokorny_Emigrant
Ja przeglądów nie robię tylko jestem po szkole 2 letniej przygotowawczej pod prowadzenie firmy i przy okazji żeby być diagnostą
Pierw zawodówka 3 lata elektromechanik pojazdów samochodowych
I dwa lata dostające na średnie technik pojazdów samochodowych
I teraz rok siedzę już w domu
Egzaminy zawodowe na niemal 100% pisane bez nauki
A wracając jak by się nie opłacało to by gratisów nie dorzucali na przeglądach
To tak samo ja wyprodukuje i sprzedam zestaw naprawczy do lamp za 20zł na obie lampy a w internecie najtańszy zestaw na jedną lampe kosztuje 40 zł i ja mam obrót i mi się opłaca tak samo z przeglądami jak ma się obrót to i się opłaca jak obrotu nie ma to trzeba cene podnieść coś za coś jak potrafią niektóży jeszcze rabat zrobić za przegląd
To tak jak skrzynia z mercedesa mogłeś wyrzucić w pisał błoto z grubsza wyczyścić i chodziła dalej bez awaryjnie automat i kosztowała tylko 500 zł a zrobili kolejną generacje która się psuła jest obrót i cena z 500 na 3tyś zł
Dokladnie tak😉 Dzięki za wyczerpujące komentarze👍 Pozdrawiam
Mam takie pytanie: na kontroli wyszedł mi kod błędu 2 - rdza na tarczach i klockach (napisali mi że klocki i tarcze do wymiany). Nie są one zużyte i nadal się nadają, jest tylko ta rdza. Gdybym oczyścił z rdzy te elementy i pojechał do innego warsztatu to przeszłoby to ? Czy może oni wprowadzają te kody błędów do jakiegoś ogólnego systemu i wszyscy je widzą ?
Błędy są wprowadzane do systemu i są widoczne dla każdego warsztatu robiącego EU kontroll, także raczej nie ma znaczenia do jakiego warsztatu pojedziesz. Natomiast czy wystarczy tylko oczyścić to nie mogę powiedzieć, bo nie widzę tego. Wiadomo, że najlepiej wymienić, ale w przypadku powierzchownej rdzy np po dłuższym postoju dopuszczalne jest oczyszczenie, także to zależy...
Czyli tak jak myślałem. Umówiłem się w tym samym warsztacie na wymianę. Dałem tylko ciała bo niedługo udaję się do kraju autem i tam też robię obsługę. W serwisie w Łodzi wymianę tarcz i klocków wycenili mi na 3200 pln na minus rabaty na części i robociznę. Tutaj dostałem wycenę na 13k kr na zamiennikach. No ale termin przeglądu mam niebawem, więc nie zdążę do Polski i z powrotem. Mogę pluć sobie w brodę, że nie zrobiłem EU kontroll wcześniej, zgubiła mnie pewność siebie, bo byłem przekonany że auto jest w pełni sprawne. Mam nauczkę na przyszłość, żeby jednak nie zwlekać i nie czekać na ostatnią chwilę 😉
...mam to w zadzie