Sporty Kołczimpijskie: a) zawody w wizualizacji na czas b) przeciąganie czerwonej linii c) podnoszenie ciężarów samooceny d) bieg przez stołki e) crossfit f) bieg w dal g) skok na kasę h) autobiografia na czas i) debata oksfordzko-chłopskorozumistyczna j) podstawy algebry k) gra na giełdzie z zawiązanymi oczami l) poker m) dart
Najzabawniejsze, że banki mają procedury na takie sytuacje, tylko nie takie jak by się pan przedsiębiorca spodziewał xD Jakaś pani pracująca w banku podzieliła się nimi w tamtej nitce. Otóż chęć założenia konta firmowego i wpłata dużej kwoty na krótko przed zamknięciem placówki jest traktowana jako czerwona flaga oznaczająca prawdopodobieństwo prania pieniędzy xD
XD tak samo pomyślałem. Już nie mówiąc o tym, że mógł założyć nawet 100 działalności i zamknąć je po kilku dniach nie uzyskując żadnego przychodu, wtedy byłby 100x CEO.
Prawda. Bycie dyrektorem generalnym 10 krotnie to szczerze nie jest czymś czym powinno się chwalić. Lepiej utrzymać się wiele lat na stanowisku niż musieć się na nie dostawać 10 razy. Brzmi jak Red Flag a nie zachęta
@@Fizyk9 Przypomina mi to film HRterów gdzie osoba kłamiąca w CV skacze po dyrektorskich stanowiskach na których jest po 3 miesiące udając że wie co robi
Pracowałam kiedyś w banku, bank pracuje w określonych godzinach, z taką poważna sprawa przychodzi się wcześniej, a nie "za pięć" wpłacić 4 mln zł, tak nie zachowują się poważni przedsiębiorcy. Podejrzewam że samo przeliczenie tych pieniędzy by trochę zajęło. Poza tym w banku nie pracuje tylko jeden pracownik, również ochroniarz, osoby sprzątające, które zostają po zamknięciu, a podejrzewam że nie płacą za nadgodziny. Przychodzenie z czymś tak poważnym i wymagającym trochę czasu, chwilę przed zamknięciem jest strasznie samolubne.
Samolubne, dokladnie! moja mama pracuje na poczcie. Jesli przyjdzie gosc 5 min przed zamknieciem i rzuci monetami, ci ludzie na poczcie musza go obsluzyc. Placowka nie zamyka sie ot tak piec minut po godzinach pracy. Dalej jest duzo prac, liczenie kasy, sporzadzanie jakichs raportow czy czegos tam. Najlepsze jest to, ze nwet jak klient wejdzie 5 min przed czasem, a jego sprawa trwa 30 minut, to te kobiety maja tam siedziec i nikt nie zaplaci im za nadgodziny. Co wiecej, jak jest pomylka w kasie, w tym urzedzie pracownicy oddaja z wlasnej kieszenie. Nie wiem czy jest tak w kazdej placowce pocztowej, ale to co ja slysze od rodziny to sa naprawde kiepskie warunki. I nie wiem kto normlny przychodzi z 4 mln zalozyc firme 5 min przed zamknieciem. Nawet jak to jego 10 firma i ma juz niby doswiadczenie w calej papierologii.
@@susnonameskoro jest tak wielkim przedsiębiorcą to powinien zadzwonić do swojego doradcy, umówić się na konkretną gidzinę na podpisanie dokumentów i otwarcie rachunków, temat załatwić sprawnie. Tak postępują korporacje a nie wielcy prezesi małej firmy
@@Wyroob No tak, to akurat prawda. Akurat tutaj to jest irytujace jako dodatkowa cegielka do akcji ktore tam sie odwalaja, a jak firma kolchoz to nieciezko o pomylke. Ale biora generealizujac zgadzam sie, ze takie rozwiazanie jest sluszne.
Potwierdzam poniekąd, jako pracownik i były pracownik kilku banków, nie istnieją prowizje za wysokość wpłaty, a przynajmniej ja się nie spotkałam. Prowizje istnieją albo za otwarcie danego produktu albo - jeśli mówimy kwotowo - za wysokość sprzedanego kredytu. Nigdy za wpłaty.
każdy kto ma choć trochę doświadczenia jako pracownik lub zakładał wcześniej jakas spółkę wie ze takich spraw nie da się załatwić na chwile przed zamknięciem. Głównym powodem jest sprawdzenie pochodzenia pieniędzy, ocena ryzyka itp. Ludzie się tym zajmujący pracują przeważnie do 15 a bez tego nie da się zrobić wpłaty. Cwaniaki ktozy chodza po bankach przed zamknięciem to najczęściej szara strefa i automatycznie wpisuje się taka próbę na czarna listę.
Nie żeby coś, ale są też banki które są w galeriach handlowych i tam można spokojnie pójść o 17:00 i założyć konto. Mnie bawią tacy garniturowcy którzy myślą że jak mają garnitur to wszyscy mają wokół nich skakać i całować po stopach. Ciekawe czy jakby odbić pałeczkę i pójść do jego pracy i w ostatnich minutach zacząć robić wszystko aby przeciągnąć jego czas w pracy ponad godzinę. XD
@@Otheim chciałem ta wypowiedzią wytłumaczyć ze od pani/pan w okienku nie decydują w takich sytuacjach. Bez całej rzeszy pracowników centrali nie da się w banku praktycznie nic załatwić.
@@Otheim normalne konto na osobę prywatna tak, ale nie firmowe z wplatą 4mln na dzień dobry, kaman. Dla firm są dodatkowe procedury, często angażujące centrale.
To ten sam poziom patologi co ludzie wchodzących do restauracji 10/15 przed zamknięciem i żądają żeby im ugotować itp. 😂😂😂😂 zawsze jeśli już zdarza mi się wejść do np. sklepu 10/15 minut przed zamknięciem pytam się grzecznie czy jeszcze mogę coś na szybko kupić ale zdarza mi się to bardzo rzadko , bo szanuję drugiego człowieka i wiem co to znaczy być w robocie 8 a czasem i więcej godzin.
Do takiej biedry to tam jeszcze. Wchodzisz 3 minuty przed zamknięciem, łapiesz produkt, na samoobsługę i cyk wychodzisz, nikt się nie musi Tobą zajmować, nikogo nie angażujesz. Ale restauracji też nie rozumiem... Może to my jesteśmy dziwni xd Jak siedzę w restauracji i jem i mówię byśmy się pośpieszyli, bo zamykają za 10 minut. A przez te 10 minut zdążyło wejść 5 nowych osób (zamówienie to czekanie minimum 40 min)
Banki mają określone godziny otwarcia i zamknięcia. Nie można być po tych godzinach, oddziały są uzbrajane, włączane alarmy. Bank to bank z procedurami których każdy pracownik ma obowiązek przestrzegać.
@@TynaTyna97 fakt, wielki prezes małej firmy. A prawda taka, że duże firmy nie są obsługiwane razem z klientami detalicznymi. Miałby stałego doradcę do którego wystarczy zadzwonić, powiedzieć czego oczekuje, umówić się i temat załatwić bez kolejek w 5 minut maks.+ ewentualnie 15 min na kawę :) Dokumenty bylyby już sporzadzone. 4 mln nikt w reklamówce nie nosi, kapitał zakładowy wpłaca się przelewem. A nawet jak z specyfiki firmy są wpłaty gotówkowe to realizują je upoważnieni pracownicy, szefów przy okienku kasowym nie ujrzysz. Co do tych 4 mln, ciekawa jestem jakie źródło pochodzenia podał, trzymałem w garażu i wpłacam. Heh
Ogólnie to fakt faktem, że miejsca które obsługują klientów powinni mieć procedury na takie sytuacje. Np. nie wpuszczać nikogo ileś czasu przed zamknięciem, w tym przypadku to pół godziny było by spoko.
w restauracji czy sklepie tez jak jest zamkniecie o 20 to nadal ktos zostaje z godzine czasem wiecej zeby posprzatac, ogarnac towar itd, ale cie nie obsluza po 20
Banki mają takie procedury i gdy np. firma ciągnie na kredytach obrotowych w mln. jest przydzielana osoba - taki opiekun, który w 99% jest dostępny dla tej firmy 24h ale to mówimy o poważnych biznesach, poważnych ludziach. Pan Dawid chyba chciał pokazać jak się takich spraw nie załatwia. Teraz powinien być taki plot twist, gdy wychodzi cały na biało i pokazuje jak takie sprawy się z bankami załatwia :D #Edukcja
@@avrillavignefanclub1927 godzina zamknięcia dla klientów. Nie chodzi mi o czas który są tam pracownicy i np. sprzątają, tylko np. 30 ostatnich minut zarezerwowane jest dla klientów, którzy już są obsługiwani / czekają w środku w kolejce.
Żabce srabce, jestem fanczyzobiorcą nigdy nie kazał bym czekać po godzinach moim dziewczynom bo koś zapomniał czegoś kupić, tacy ludzie zdarzają się codziennie i co codzienne mam im kazać zostawać i czekać aż ktoś zrobi zakupy? One też muszą posprzątać po pracy, rozliczyć kasę, ogarnąć gazety i tak wychodzą 23:30 a kończą pracę (zamykają) o 23:00. Ludzie trochę empatii i zrozumienia dla ludzi pracujących w handlu i usługach robią dla was dobrą robotę.
O dobrze powiedziane , ale jednak płacisz za te nadgodziny? Czy w godzinach pracy one to robią? Najgorsze jest jak szef ustala pracę do 20 w grafiku a schodzi jeszcze 30/60 min ogarniania po robocie i już tego nikt nie uwzględnia 😢
Zawsze mnie bawi, jak Polacy się tak bulwersują o administrację. Zapraszam do Francji, na założenie konta, czy najmniejszą pierdołę do załatwienia trzeba mieć umówione spotkanie (bez żadnej gwarancji, że cokolwiek zostanie załatwione od ręki). Dodatkowo zawsze musi się to odbyć w Waszym oddziale, więc nie ma opcji załatwienia czegokolwiek w innej placówce tego samego banku. Wypłata pieniędzy powyżej tysiąca euro odbywa się często za pomocą zamówienia, na które trzeba czekać nawet i do tygodnia. Aha i bank może odmówić wypłaty dużej gotówki, jeśli uzna, że Wasz powód, żeby to zrobić jest słaby…
W Niemczech to samo w banku zawsze robisz Termin, jeśli masz jakąś rzecz do ogarnecia. Według mnie jest to lepsze rozwiązanie. W Polsce kilka razy czekałem po 2 czy 3 godziny w kolejce. Potem ludzie są nerwowi a pracownik banku nie jest niczemu winny
@@sacrepolonais6306Co ty za głupoty gadasz. Te rozwiązania zostały wprowadzone w latach 80/90. Ponieważ wynika to z prostego założenia, że bank to swego rodzaju urząd, a nie sklep do którego wbijasz pogadać. Co często wśród Polaków się zdarza, że jest klientem i on przychodzi pogadać i ponarzekać, a później wszędzie kolejki. Problem jest z Polakami, nie mają wiedzy czym jest umowa społeczna, jak działa administracja, często nie mają świadomości istnienia prawa. Polacy to po prostu nieuki.
Pewnie jakby miał 4 miliardy do wpłacenia to by przeszło żeby poczekać nawet godzine.Ale jak mówimy o 4 milionach i to w nic nie wartych złotówkach to spadaj menelu.
9:51 wydaje mi się jednak, że "trenerowi życia" chodziło o to, co jest napisane dalej tzn. że są to określenia formalnie "niepoprawne", dlatego nazwał przedmówcę półgłówkiem, nie dlatego że myśli, że to forma "żem" jest poprawna.
Dwa tygodnie bez internetu, pfff... My czekaliśmy półtora miesiąca, bo orange nie ogarnęło przeniesienia internetu ze światłowodu na radiówkę podczas naszej przeprowadzki. I nie można rozwiązać umowy, bo nie i już 🤡 A teraz, kiedy myśleliśmy, że wszystko jest ogarnięte, przyszła nam faktura na 4 stówki tak z dupy 🤡 niestety, te wszystkie firmy telekomunikacyjne lecą grubo w chuja i jak widać nawet nagłośnienie sprawy nie daje za wiele
Straż miejska mówi prawdę - jeżeli ktoś coś zgłosi oni muszą przyjechać. Większość jej "złego PRu" to niestety zgłoszenia wrednych dziadów. Na miejscu matki też bym napisała coś takiego. Podejrzewam, że Pani ma znajomego w straży i wie jak to wygląda i dlatego to napisała. Straż miejska jest naprawdę spoko. Wiadomo, że różni ludzie tam pracują, ale pomogli mi lub okazało się po prostu ludzcy wiele razy
Po byciu robiona przez ponad 15 lat w balona przez firmę telekominiacyjną wymoenioną w filmie zmieniłam doostawcę i o dziwo nie mam rachunków czary mary. Moja ulubiona historia to jest taka jak miałam co miesiac rachunek wyższy niż w umowie. Po zadzownoeniu do firmy p... okazało się,że włączyłam sobie dodatkowy internet.Na pytanie po co ?skoro mam nielimitowany Pani nie była w stanie mi powiedzieć.Na koleine pytanie jak sobie to włączyłam okazało sie ,że wklepałam 6 cyfrowy kod ktory zakończyłam hasztagiem.To była już kolejna z rzędu akcja pt.doliczymy Ci coś może się nie zorientujesz .Po tym przeszłam do niumobile i od 4 lat mam spokój
TAK, chcemy więcej analiz tweetów!! A mistrzostwa coachingu to powinno być sprawdzanie jak szybko przekonają ludzi do kupienia kursu o niczym albo zainwestowania w scam (ofc w kontrolowanych warunkach z późniejszą edukacją tych ludzi)
Spora cześć społeczeństwa jest uprzedzona do straży miejskiej i najzwyczajniej w świecie często nawet nie stara się obiektywnie ocenić danej sytuacji, bo ważniejsze jest, żeby móc straży dowalić. A w tej sytuacji ze sprzedażą lemoniady przez dzieci bez zezwolenie postąpili zgodnie z obowiązującymi przepisami. Jeżeli ktoś ma z tym problem, to pretensje należy kierować do ustawodawcy, a nie do SM, która nic tu nie ma do gadania. BTW. Gdyby SM faktycznie zaczęła ignorować sprzedaż przez dzieci bez zezwoleń, to w końcu cwaniaki zaczęliby to wykorzystywać i stawiać w różnych miejscach dzieci żeby omijać przepisy.
Jak można nie wierzyć że kobieta napisała pismo dla strażników za to że są dobrzy a rzucają na nich oszczerstwa? Ja sam bym napisał takie pismo ponieważ za dobre powinni być chwaleni a nie zawsze gnębieni za jakąkolwiek interakcję w społeczeństwie oni od tego są żeby pilnować porządku tutaj jest Polska a nie Indie.
Nawet gdyby wszystkie partie się dogadały i obrały wspólny kierunek, to znając życie w tych "wszystkich" nie byłoby konfederacji xD oni dalej trąbili by o jedzeniu psów i magicznej "kwocie wolnej od podatku" i jeszcze bardziej magicznym "dobrowolnym zusie dla przedsiębiorców", bo jak się kłócić bez argumentów i realnej sprawczości politycznej, to nie bez konfy xDDD
8:40 albo kobieta po prostu skończyła pracę i nie idą za tym żadne wyższe cele, ambicje czy powody. Po prostu skończyła pracę, więc z tej pracy wychodzi. Czy ludzie myślą, że w takich miejscach jeśli zostaniesz po godzinach to szef przyjdzie ją docenić, ucałuje rękę i da premię? Nawet nie zauważy i często za nadgodziny nie zapłaci, bo przecież nie musiała. Ale może przez takie myślenie, że jak kończę pracę to kończę prace nigdy nie zostanę miliarderką
Januszom się już całkiem w głowach po...przewracało. Myślą, że wszyscy mają koło nich skakać bo mają trochę kasy. My z tego nic nie mamy oni się przecież z nami nie podzielą.
pan I władca przyszedł przecież. gdzie czerwony dywan, lemoniada i szampan? no i dlaczego nie zamknięto całego banku, żeby pan i władca mógł zostać należycie obsłużony w najwyższym standardzie??
Całkowicie szczerze, to na miejscu Pani Aleksandry zrobiłbym tak samo - z czystej przyzwoitości. Gdyby ktoś zachował się wobec mnie w porządku, to dlaczego miałby dostawać opierdol życia z tytułu uprzedzeń do straży miejskiej
Myślę, że coache mogliby rywalizować najpierw jawnie pokazując swoje metody (np. ustawiają się do nich ludzie w kolejkach po porady, a oni w przeciągu godziny muszą zmotywować i ogarnąć jak największą ilość osób, co może przełożyć się na wynik końcowy, ale nie musi, o tym zaraz), co byłoby nagrywane i pokazywane publiczności, a potem cała impreza wracałaby po roku, zbierając wypowiedzi tych "obsłużonych" przez nich wtedy osób, na temat tego, na ile ich życie zmieniło się na lepsze po radach danego coacha (typu czy już są bogaci, mają partnerów i świetną pracę). Wygrywa ten, kto prawdziwie pomógł jak największej ilości osób XD
i co bank ma zrobić, nagle rzucić wszystko, pogwałcić umowe i prawo o pracy i etatowemu pracownikowi kazać siedzieć dłużej mimo że już skończył godzinowo? a może pracowniczka banku akurat sama jest na 16:10 umówiona żeby swoją firme zakładać i co? widać że za pępek świata sie uważa typ
Tbh zapłacić nadgodziny bez narzekania. Bywa o to ciężko w niektórych firmach. Niestety praca w obsłudze klienta ma wiele minusów, to jeden z nich. Nie wiem jak to dokładnie wygląda w mBanku, może fizycznie blokuje im się system i pracownik naprawdę nie jest w stanie wykonać danego działania, a może to wewnętrzna polityka firmy zabraniająca akumulacji nadgodzin - tego nie wiemy.
9:52 Akurat w tym artykule, co z resztą widać na pokazanym fragmencie, jest napisane, że stosowanie tych słów dokładnie w takim przypadku, jaki był w tamtej wypowiedzi - tzn. kiedy "że" w takim zdaniu nie jest potrzebne, jest niepoprawne. Jedyne, co można tu zarzuci to (1) źle zaznaczone słówko, (2) nie uwzględnienie, że są też inne opinie (według których jest to poprawne w mowie potocznej).
Jako osoba pracująca w sklepie powiem tak, owszem wejście do sklepu tuż przed zamknięciem jest prawem klienta, ale to czyste skurw...syństwo i w myślach taki klient jest przeklinany do nieskończoności.
Byłem wicekierownikiem w Biedronce. Przeszedłem tam wszystkie szczeble podczas kilkumiesięcznego szkolenia. I jak chodzi o kasjerów np to wymogiem jest tzw "kasjerska piątka". Polega to na tym że po zakończonych zakupach trzeba podziękować klientowi na te 4 sposoby a następnie zaprosić na ponowne zakupy. Pewnie nikt na to nie zwraca uwagi. Mało kiedy też każdemu kasjerowi chce się całą formułkę powtarzać każdemu klientowi, a też nikt nie stoi nad kasjerami i sprawdza czy tym razem odbębnił formułkę. W każdym razie celem sklepów JEST bycie miłym dla klienta, nawet kiedy oni nie mają racji. Kierownik operacyjny nie raz dzwonił do mnie że wpłynęła skarga o to że klient złożył skargę o źle skasowane bułki (np. o 1 więcej, o darmową bułkę w koszyku nikt się nie upomni) i nawet kamer nie opłacało im się sprawdzać tylko te 40 groszy kazali oddać. Choć raz po sprawdzeniu okazało się że kasjer na kasie pomylił się na korzyść klienta i wyszło to dopiero kiedy złożył skargę i myślał że coś z tego ugra xD
Ale z tą Matysiak to pokręciłeś - sąd koleżeński jeszcze się nie odbył. Została zawieszona na 3 miesiące w KLUBIE poselskim Lewica, nie w partii Razem.
Pracuje w żabce, ostatni autobus do mojej części miasta mam 23 05. Więc zamykam sklep 5minut przed 23 czasem trochę wcześniej jak nie ma ludzi. Ogarniam ostatnie rzeczy. Najlepsze że w polityce firmy jest możliwe zamknięcie te 5min przed . Więc nie robię nic nielegalnego mówię z góry aby nikt się nie przysrał. Ludzie są niemożliwi potrafią kopać krzyczeć, zachowują się jak wściekłe małpy. Zastanawiacie się może po chleb,mleko, papier tak sie dobija człowiek? Już kilkukrotnie doświadczyłam że wejście po chleb kończy się zakupem fajek lub alkoholu. Ale odziwo nałogowi palacze są bardziej przerażający od najebanych typów którzy chcą kupić jeszcze setkę. Oni po chwili odchodzą, nikotyniarze czekają aż wyjdziesz aby zacząć na ciebie krzyczeć
Śpieszę z wyjaśnieniem! Trener życia Dziedziczność biedy to nie jest stan umysłu tylko proces społeczny. Niedostatek umysłowy manifestuje się inaczej w społeczeństwie Dokładnie tak jak twój wpis! 🤬
Może pani Aleksandra z Gliwic ma rodzinę albo sama pracuje w jakiś służbach? Albo któraś z pań ze Straży Miejskiej to była jej znajoma ... albo bała się, że jak to zostawi to SM będzie się na niej mścić za czarny PR - opcji jest sporo, nie trzeba od razu zakładać, że SM sama napisała takie pismo, zwłaszcza, że jest ono całkiem poprawnie napisane, z drobnymi tylko błędami, które popełniają ludzie na co dzień ;)
Żadne premie nie są warte siedzenia po godzinach z takim bucem 🤣🤣🤣 właśnie babka jest na tyle majętna, że nie musi za parę groszy marnować swojego czasu z takimi ludźmi.
Rozumiem że chodzi o pewien kult klienta , gdzie na każdym etapie trzeba zapewnić by klient był najważniejszy, wyreczyc go możliwie w czym się da , zapewnić komfort i stworzyć atmosferę ze jest się czymś więcej niż tylko firma , dla klienta Jest to coś co pewnie wielu firmom zapewniło sukces Sam jednak kult klienta ma swoje negatywne skutki , W postaci rozczeniowych , nie potrafiących postawić się w czyjejś sytuacji, nieokazujących zrozumienie klientów Klientów którzy zachowują się jak małe dzieci kiedy nie dostaną cukierka albo muszą poczekać dłużej ze względu na jakąś awarie czy cokolwiek W tym wszystkim są normalni ludzie od których naprawdę nie możemy wymagać pasji do ich zwykłej pracy, gdzie codziennie po prostu wstają zapewnić sobie byt I dodatkowe obarczanie ich by byli przygotowani na to że przypadkiem moze wpaść do nich jakis koleś przed zamknięciem i pilnie musi przelać 4 mln bo oczywiście może to zrobić w każdej innej chwili ale on chce teraz i już No brzmi to trochę jak rozwydrzone dziecko Warto zachować obustronny szacunek do siebie i nie popadać w skrajność
Panie Redaktorze, a może 3 opcja (co do straży miejskiej)Pani zrozumiała, że są pewne przepisy prawa, że straż muszą ich przestrzegać. Doceniała w jaki sposób strażnicy podeszli do jej córki, przejawiając empatię i zrozumienie dla całej sytuacji. Prawo nas obowiązuje i tylko sposób w jaki je egzekwujemy robi różnice, a Państwo strażnicy zdali egzamin. Ta Pani nie jest dziwna, ale normalna. Szkoda, że Pan z takiej strony na to nie spojrzał. Mogę się mylić, to moja subiektywna opinia.
Ludzie nie głosowali na Matysiak po to żeby teraz zakładała spółki z partyjnym aparatczykiem pisu, który był aktywnie anty-aborcyjny, popierał strefy wolne od lgbt i był otwarcie rasistowski. Horała bronił też decyzji o odmowie wykonania aborcji u zgwałconej przez własnego wujka 14-letniej dziewczynki z niepełnosprawnością intelektualną. Super człowiek, warto współpracować.
U mnie w pracy jest zasada, że najpóźniej obsługujemy pół godziny przed zamknięciem. Podobne rozwiązania powinny być wprowadzone w każdym biznesie (może poza sklepami spożywczymi i aptekami), bo jak widać klienci nie potrafią wykazać się szacunkiem do pracowników sami z siebie.
Strategy coach który idzie do banku 5 min przed zamknięciem załatwić coś co raczej zajmie dłużej niż 5 min. Ciekawa strategia 🤔 taka z góry zakładająca porażkę
Jako obecna pracownica obsługi klienta jednego z banków - TAK, piętnujcie absurdy braku organizacji pracy instytucji! Szeregowi pracownicy z którymi rozmawiacie mają wysoce ograniczone możliwości sprawcze, a czasem wręcz ujemną motywację (nie osobistą, a powodowaną konkretnymi celami ilościowymi) do niesienia skutecznej pomocy. W imieniu wszystkich szeregowych pracowników obsługi klienta PIĘTNUJCIE, dbajcie o jakość usług i doceniacie każdego "szeregowca" który szczerze gimnastykuje się by wam pomóc w każdy możliwy dla niego sposób. Są tacy.
Boże, kocham swoją pracę w Play, tam takie absurdy są na porządku dziennym. Cieszę się, że nigdy nic nie miałam z Playa, a odkąd tam pracuje to nie mogę się nadziwić czemu tyle ludzi podpisuje umowy z tą firmą, jakby wiedzieli jak to wygląda od zaplecza to w życiu by tych usług nie wzięli XDD Teraz moją życiową misją jest jebanie Playa
@@XkefasX Oj nie, w porównaniu do Cyfrowego Polsatu czy starego UPC, Play to tragedia. W UPC umawialiśmy technika na następny dzień, max 2/3 dni do przodu, w Play możemy jedynie wysłać zgłoszenie, które ktoś może otworzy po kilku dniach i może jakiś technik kiedyś przyjdzie do klienta. W cyfrowym czy upc były szybkie interwencje, jeśli coś komuś nie działało, w Play mają wyjebane i tylko powtarzają, że nic się nie da z tym zrobić. Praca w cyfrowym czy w UPC a w Play to niebo a ziemia. Nie zliczę ile razy miałam ochotę powiedzieć klientowi, żeby zmienił operatora najlepiej. W cyfrowym i w upc mogłam od ręki klientowi wiele rzeczy załatwić, a w Playu musiałam się przestawić na to, że nic oprócz zgłoszeń nie mogę zrobić. Jest to frustrujące dla mnie jako pracownika, że firma nie daje mi możliwości pomocy klientom i to ja zbieram wszystkie wyzwiska, obelgi, pretensje, skargi, reklamacje. Uokik to się nie może wyrobić z tymi zgłoszeniami od klientów Playa XD
@@Karu_bombelsprawdź ofertę njumobile, mają świetne plany, szczególnie na telefony właśnie. Już kilka osób w komentarzach mówiło, że przeszło do nju po Playu i ja w sumie też jestem jedną z tych osób - Play był niestety dostępny w moim domu rodzinnym.
@@Hellysal Nie w tym rzecz czy artykuł jest rzetelny czy nie a o to, że Hop ogłasza iz ten screen jest największym " przejawem głupoty" gościa i śmieje się do rozpuku z czegoś ,czego nie ma bo zwyczajnie screena nie zakumał . Więc wychodzi " trochę" na głupka.
A do tego znaczna większość pożyczek między bankiem a podmiotem, jest na zasadzie ugody. Jeśli pożyczasz 4 miliony to bank dogaduje się z państwem "słuchaj słuchaj, zapisz sobie że chłop od nas bierze pieniędzadze które nie istnieją i będą istnieć dopiero jak je spłaci". Większość pieniędzy w banku funkcjonuje w ten sposób. Jako wirtualna umowa między państwem a bankiem. Bank nie zarabia pieniędzy, tylko sam je produkuje. 😊
Jak masz 4 melony i chcesz załatwić sprawę, to 12h nie powinno zrobić różnicy. Pomijając powagę osoby ogarniające takie finanse... Niepoważne ze strony Pana Dawida. Nie chciałbym być częścią takiej skręconej na prędce firmy.
Na mojej klatce właśnie było ogłoszenie, że sprzedają lemoniadę. Chciałem od nich kupić, niestety następnego dnia kartka została usunięta a ja nie mogłem znaleźć kontaktu do tych dziewczynek. Bo pamiętam, że robiły też bransoletki i inną biżuterię
A może rozwiązaniem systemowym mBanku jest to, że gdy zostaje mniej niż 30 do zamknięcia należy uprzejmie poinformować klienta, że sprawę założenia konta należy przeprowadzić kolejnego dnia? :)
Gdybym złowił złotą rybkę, która obiecałaby mi spełnić trzy życzenia, w zamian za zwrócenie jej wolności, to zażyczyłbym sobie zostać żoną-bankierką, tylko po to, by pójść ugotować mężowi obiad. Trzy razy. 🙃
HOP Mają prowizje od wpłaty ;) W zależności od banku, ale ja na miejscu tej pani założył bym dwa rachunki PLN I EUR (prowizje za konta walutowe dostaje się po tym jak na nie wpłynie 100 jednostek waluty tak jest np na wyspach ING). Jednak niektóre banki mają progi prowizyjne w zależności od tego jaki jest obrót na tym koncie (wpływ z innego banku, wpłata w kasie, wplatomat) w ciągu 30 dni od założenia. Co do pożyczania - są regulacje tę 4mln wplywu pozwoli pożyczyć okolo 40mln nieistniejących aktywów. Jest jeszcze kwestia mBanku i ich franczyz - ten ich tweet jest smiechem na sali I wie to każdy kto w takiej placówce pracował. Do Pani też sie można delikatnie doczepić bo prawdopodobnie to było tak że powiedziała "nie założę i toćka". Gdyby zapisała lead, umówiła się z Panem kulturalnie poza kolejka kolejnego dnia to zapewne afery by nie było. No ale tutaj wracamy do tego że ten tweet niekoniecznie jest zgodny z prawdą - w większości normalnie zarzadzanych tego typu placówek przewidywane są nadgodziny na takie sytuacje (ja swojemu zespołowi bez problemu je wypisuje bo sam z klientami siedzialem do 22, wychodząc o 23, a punkt do 21). Jednakże duża część właścicieli takich placówek tego nie robi bo nikt za to im nie zwróci bo mBank czy inni franczyzodawcy tego nie przewidują.
Play to padaka. Pracownik na chacie powiedział mi, że umowa się skończyła, mogę pisać wypowiedzenie i iść do innej sieci. Napisałem więc wypowiedzenie i dostałem kare za zerwanie trwającej umowy xD
Po sześciu minutach nie jestem w stanie oglądać tych wytłumaczeń obu Panów xd Do dzisiaj mną trzącha jak przypomnę sobie, analogiczną sytuację z nowobogackimi, któą miałem na swojej zmianie w Orsayu. Niestety wtedy nikt za bardzo nie wziął mojej strony...
2 месяца назад
Obstawiam konkurencję, kto szybciej wyjdzie ze strefy komfortu!
Korzystam od 2011 a września 2018 przeszlem jeszcze z numerem telefonu.nie narzekam a mieszkam w małej miejscowości.mozliwe w twojej okolicy jest problem z zasięgiem.
No nie ma butów ochronnych bo stopy muszą być gołe - wtedy organizm jest połączony z Ziemią, uziemiony i jest możliwy przepływ atomów między ciałem a planetą -_-
Uroczyście otwieram na twoim kanale pierwsze mistrzostwa kołczów w Polsce. Nagroda to wyraźne poprawienie samooceny i odnalezienie pasji do życia i osiągnięcia celu😂. Nasze konkurencje to: 1. Największa liczba naiwniaków tzn. potrzebujących na jednym spotkaniu. 2. Najdłuższe pierdolenie tzn. przemowa 3. Największa ilość osób które po wystąpieniu skontaktowały się z tobą. 4. Najlepsze motto na koniec ukradzione z internetu. 5. Najlepsza stylówka. 6. Najlepsza zmyślona historia o twojej przeszłości która odmieniła twoje życie. 7. Największy argument przemawiający za tym że po prostu masz tych potrzebujących w dupie i tak naprawdę to ty ich potrzebujesz a nie oni ciebie. No to czas start🎉😂🎉
6:58 trochę prawdy mówi ten trener życia - czemu? A to dlatego, że wpłacając 1000 zł to bank może pożyczyć 965 zł ale to zależy od stopy rezerwy obowiązkowej
akurat jedna kwestia - poza tym ze z tym rezy... coachem zycia czy co to tam jest sie clakowicie nie zgadzam to mial racje w jenej kwestii - bank biorac 4 miliony podnosi swoje mozliwosci kredytowe zwiekszajac swoj minimalny poziom zabezpieczenia do ktorego zobowiazani sa ustawa :)
Dzięki systemowi rezerw cząsteczkowych bank z tych 4 milionów może wykreować pieniądze o wartości ponad 100 milionów. Gadanie, że bank nie ma żadnej korzyści z tego, jak ktoś wpłaci im pieniądze, jest śmieszne. Oczywiście, że bank traci bardzo dużo, jak ktoś do nich 4 milionów nie wpłaca. Co oczywiście nijak nie wpływa na ocenę postawy czy zachowania jakiejkolwiek ze stron zaangażowanej w tę sytuację
Banki działają w takiej skali, że jakiś pojedyńczy socjopata nie ma dla nich najmniejszego znaczenia nawet lepiej go nie mieć bo będzie problemowy. Wpłaty dzienne do oddziału banku potrafią być rzędu kilkudziesięciu milionów. Jak nie przyjdzie dzisiaj to przyjdzie jutro.
@@pantrubadurztczewa7105no akurat przedmówca ma rację polecam poczytać i dokształcić się w kwestii ekonomi (nie piszę tego w złym tonie) ale tak choć brzmi to paradoksalnie zwłaszcza że mBank to nie jakaś tam popierdulka ma swój dom maklerski jeśli ktoś tego nie wie i tak dla mBank czy innego dużego banku 4 mil. To nie wiele
Proszę, zwracaj uwagę na to, że klub parlamentarny Lewica, to jedno, a partie, to drugie. Gdyby b ył to ktoś z Razem (jedynej partii, która jest rzeczywiście lewicowa, jeśli chodzi o sprawy gospodarcze, prawa pracownicze etc) to byłaby to ogromna kompromitacja - a tak (krzywdząco dla Razem) wybrzmiała Twoja wypowiedź - zwłaszcza, że nie podałeś nazwiska. Te oskarżenia o mobbing dotyczą Nowickiej z Wiosny, - partii, która gospodarczo jest wręcz ucieleśnieniem współczesnego neoliberalizmu; więc nie jest to w ogóle zaskakuje . Warto o tych różnicach pamiętać.
![ARGENTINA vs. CHILE [3-0] | RESUMEN | ELIMINATORIAS SUDAMERICANAS | FECHA 7](http://i.ytimg.com/vi/De3AWmXzhuA/mqdefault.jpg)
Sporty Kołczimpijskie:
a) zawody w wizualizacji na czas
b) przeciąganie czerwonej linii
c) podnoszenie ciężarów samooceny
d) bieg przez stołki
e) crossfit
f) bieg w dal
g) skok na kasę
h) autobiografia na czas
i) debata oksfordzko-chłopskorozumistyczna
j) podstawy algebry
k) gra na giełdzie z zawiązanymi oczami
l) poker
m) dart
Ale pokera to ty szanuj
Podoba mi się ten skok na kasę! ;D
w grze na giełdzie z zawiązanymi oczami chodzi o ujebanie jak największych środków jak największej liczbie klientów?
Kazdy dostaje swojego przegrywa i po czasie oceniaja ktory zdabyl lepsza dziewczyne
Najzabawniejsze, że banki mają procedury na takie sytuacje, tylko nie takie jak by się pan przedsiębiorca spodziewał xD
Jakaś pani pracująca w banku podzieliła się nimi w tamtej nitce. Otóż chęć założenia konta firmowego i wpłata dużej kwoty na krótko przed zamknięciem placówki jest traktowana jako czerwona flaga oznaczająca prawdopodobieństwo prania pieniędzy xD
Otóż to
10x CEO brzmni bardziej jakby uwalił tyle firm
XD tak samo pomyślałem. Już nie mówiąc o tym, że mógł założyć nawet 100 działalności i zamknąć je po kilku dniach nie uzyskując żadnego przychodu, wtedy byłby 100x CEO.
Prawda. Bycie dyrektorem generalnym 10 krotnie to szczerze nie jest czymś czym powinno się chwalić. Lepiej utrzymać się wiele lat na stanowisku niż musieć się na nie dostawać 10 razy. Brzmi jak Red Flag a nie zachęta
@@Fizyk9 Przypomina mi to film HRterów gdzie osoba kłamiąca w CV skacze po dyrektorskich stanowiskach na których jest po 3 miesiące udając że wie co robi
10x CEO w wieku 20 paru lat😂😂 był tam po kilka miesięcy i uwalał te firmy? 😂😂
Dokładnie tak bedac dobrym dyrektorem nie skaczesz po stołkach tylko zostajesz w jednej firmie na lata bycie 10x CEO to minus
Pracowałam kiedyś w banku, bank pracuje w określonych godzinach, z taką poważna sprawa przychodzi się wcześniej, a nie "za pięć" wpłacić 4 mln zł, tak nie zachowują się poważni przedsiębiorcy. Podejrzewam że samo przeliczenie tych pieniędzy by trochę zajęło. Poza tym w banku nie pracuje tylko jeden pracownik, również ochroniarz, osoby sprzątające, które zostają po zamknięciu, a podejrzewam że nie płacą za nadgodziny. Przychodzenie z czymś tak poważnym i wymagającym trochę czasu, chwilę przed zamknięciem jest strasznie samolubne.
Jest zwyczajnie głupie. Wielki biznesmen co uwalił 10 firm a nie umie ustalić ile czasu zajmie mu otwarcie konta
Samolubne, dokladnie! moja mama pracuje na poczcie. Jesli przyjdzie gosc 5 min przed zamknieciem i rzuci monetami, ci ludzie na poczcie musza go obsluzyc. Placowka nie zamyka sie ot tak piec minut po godzinach pracy. Dalej jest duzo prac, liczenie kasy, sporzadzanie jakichs raportow czy czegos tam. Najlepsze jest to, ze nwet jak klient wejdzie 5 min przed czasem, a jego sprawa trwa 30 minut, to te kobiety maja tam siedziec i nikt nie zaplaci im za nadgodziny. Co wiecej, jak jest pomylka w kasie, w tym urzedzie pracownicy oddaja z wlasnej kieszenie. Nie wiem czy jest tak w kazdej placowce pocztowej, ale to co ja slysze od rodziny to sa naprawde kiepskie warunki.
I nie wiem kto normlny przychodzi z 4 mln zalozyc firme 5 min przed zamknieciem. Nawet jak to jego 10 firma i ma juz niby doswiadczenie w calej papierologii.
@@susnonameskoro jest tak wielkim przedsiębiorcą to powinien zadzwonić do swojego doradcy, umówić się na konkretną gidzinę na podpisanie dokumentów i otwarcie rachunków, temat załatwić sprawnie. Tak postępują korporacje a nie wielcy prezesi małej firmy
@@susnoname Skoro jest pomyłka na kasie to czemu pracodawca miałby pokrywać za niedopilnowanie obowiązków przez pracowników? Niech płacą
@@Wyroob No tak, to akurat prawda. Akurat tutaj to jest irytujace jako dodatkowa cegielka do akcji ktore tam sie odwalaja, a jak firma kolchoz to nieciezko o pomylke. Ale biora generealizujac zgadzam sie, ze takie rozwiazanie jest sluszne.
Potwierdzam poniekąd, jako pracownik i były pracownik kilku banków, nie istnieją prowizje za wysokość wpłaty, a przynajmniej ja się nie spotkałam. Prowizje istnieją albo za otwarcie danego produktu albo - jeśli mówimy kwotowo - za wysokość sprzedanego kredytu. Nigdy za wpłaty.
każdy kto ma choć trochę doświadczenia jako pracownik lub zakładał wcześniej jakas spółkę wie ze takich spraw nie da się załatwić na chwile przed zamknięciem. Głównym powodem jest sprawdzenie pochodzenia pieniędzy, ocena ryzyka itp. Ludzie się tym zajmujący pracują przeważnie do 15 a bez tego nie da się zrobić wpłaty.
Cwaniaki ktozy chodza po bankach przed zamknięciem to najczęściej szara strefa i automatycznie wpisuje się taka próbę na czarna listę.
Nie żeby coś, ale są też banki które są w galeriach handlowych i tam można spokojnie pójść o 17:00 i założyć konto. Mnie bawią tacy garniturowcy którzy myślą że jak mają garnitur to wszyscy mają wokół nich skakać i całować po stopach. Ciekawe czy jakby odbić pałeczkę i pójść do jego pracy i w ostatnich minutach zacząć robić wszystko aby przeciągnąć jego czas w pracy ponad godzinę. XD
@@Otheim chciałem ta wypowiedzią wytłumaczyć ze od pani/pan w okienku nie decydują w takich sytuacjach. Bez całej rzeszy pracowników centrali nie da się w banku praktycznie nic załatwić.
@@Otheim normalne konto na osobę prywatna tak, ale nie firmowe z wplatą 4mln na dzień dobry, kaman. Dla firm są dodatkowe procedury, często angażujące centrale.
To ten sam poziom patologi co ludzie wchodzących do restauracji 10/15 przed zamknięciem i żądają żeby im ugotować itp. 😂😂😂😂 zawsze jeśli już zdarza mi się wejść do np. sklepu 10/15 minut przed zamknięciem pytam się grzecznie czy jeszcze mogę coś na szybko kupić ale zdarza mi się to bardzo rzadko , bo szanuję drugiego człowieka i wiem co to znaczy być w robocie 8 a czasem i więcej godzin.
Do takiej biedry to tam jeszcze. Wchodzisz 3 minuty przed zamknięciem, łapiesz produkt, na samoobsługę i cyk wychodzisz, nikt się nie musi Tobą zajmować, nikogo nie angażujesz. Ale restauracji też nie rozumiem...
Może to my jesteśmy dziwni xd Jak siedzę w restauracji i jem i mówię byśmy się pośpieszyli, bo zamykają za 10 minut. A przez te 10 minut zdążyło wejść 5 nowych osób (zamówienie to czekanie minimum 40 min)
W sumie śmieszne, że ten pałka myśli, że 4 miliony jakiegoś chłopka-jełopka zrobią jakiekolwiek wrażenie na mbanku albo jakimkolwiek innym banku :D
Banki mają określone godziny otwarcia i zamknięcia. Nie można być po tych godzinach, oddziały są uzbrajane, włączane alarmy. Bank to bank z procedurami których każdy pracownik ma obowiązek przestrzegać.
@@izaj338 i inteligentny i ogarnięty poważny przedsiębiorca powinien to wiedzieć;)
Juz nic nie mówiąc jak bardzo te 4m obchodzą pracownika banku
@@TynaTyna97 fakt, wielki prezes małej firmy. A prawda taka, że duże firmy nie są obsługiwane razem z klientami detalicznymi. Miałby stałego doradcę do którego wystarczy zadzwonić, powiedzieć czego oczekuje, umówić się i temat załatwić bez kolejek w 5 minut maks.+ ewentualnie 15 min na kawę :) Dokumenty bylyby już sporzadzone. 4 mln nikt w reklamówce nie nosi, kapitał zakładowy wpłaca się przelewem. A nawet jak z specyfiki firmy są wpłaty gotówkowe to realizują je upoważnieni pracownicy, szefów przy okienku kasowym nie ujrzysz.
Co do tych 4 mln, ciekawa jestem jakie źródło pochodzenia podał, trzymałem w garażu i wpłacam. Heh
Ogólnie to fakt faktem, że miejsca które obsługują klientów powinni mieć procedury na takie sytuacje.
Np. nie wpuszczać nikogo ileś czasu przed zamknięciem, w tym przypadku to pół godziny było by spoko.
ale to nie jest 5 minut do zamkniecia banku tylko 5 minut do momentu kiedy nikt cir juz nie obsluzy
w restauracji czy sklepie tez jak jest zamkniecie o 20 to nadal ktos zostaje z godzine czasem wiecej zeby posprzatac, ogarnac towar itd, ale cie nie obsluza po 20
@@avrillavignefanclub1927w restauracjach często wisi karteczka, że pół godziny przed zamknięciem nie przyjmują już nowych zamówień
Banki mają takie procedury i gdy np. firma ciągnie na kredytach obrotowych w mln. jest przydzielana osoba - taki opiekun, który w 99% jest dostępny dla tej firmy 24h ale to mówimy o poważnych biznesach, poważnych ludziach. Pan Dawid chyba chciał pokazać jak się takich spraw nie załatwia. Teraz powinien być taki plot twist, gdy wychodzi cały na biało i pokazuje jak takie sprawy się z bankami załatwia :D #Edukcja
@@avrillavignefanclub1927 godzina zamknięcia dla klientów. Nie chodzi mi o czas który są tam pracownicy i np. sprzątają, tylko np. 30 ostatnich minut zarezerwowane jest dla klientów, którzy już są obsługiwani / czekają w środku w kolejce.
Żabce srabce, jestem fanczyzobiorcą nigdy nie kazał bym czekać po godzinach moim dziewczynom bo koś zapomniał czegoś kupić, tacy ludzie zdarzają się codziennie i co codzienne mam im kazać zostawać i czekać aż ktoś zrobi zakupy? One też muszą posprzątać po pracy, rozliczyć kasę, ogarnąć gazety i tak wychodzą 23:30 a kończą pracę (zamykają) o 23:00. Ludzie trochę empatii i zrozumienia dla ludzi pracujących w handlu i usługach robią dla was dobrą robotę.
O dobrze powiedziane , ale jednak płacisz za te nadgodziny? Czy w godzinach pracy one to robią? Najgorsze jest jak szef ustala pracę do 20 w grafiku a schodzi jeszcze 30/60 min ogarniania po robocie i już tego nikt nie uwzględnia 😢
Zawsze mnie bawi, jak Polacy się tak bulwersują o administrację. Zapraszam do Francji, na założenie konta, czy najmniejszą pierdołę do załatwienia trzeba mieć umówione spotkanie (bez żadnej gwarancji, że cokolwiek zostanie załatwione od ręki). Dodatkowo zawsze musi się to odbyć w Waszym oddziale, więc nie ma opcji załatwienia czegokolwiek w innej placówce tego samego banku. Wypłata pieniędzy powyżej tysiąca euro odbywa się często za pomocą zamówienia, na które trzeba czekać nawet i do tygodnia. Aha i bank może odmówić wypłaty dużej gotówki, jeśli uzna, że Wasz powód, żeby to zrobić jest słaby…
O to się powinno zmienić - banki mają tam za dużą władzę - o ile piszesz prawdę.znajac Francuzów to by się na to nie godzili
W Niemczech to samo w banku zawsze robisz Termin, jeśli masz jakąś rzecz do ogarnecia. Według mnie jest to lepsze rozwiązanie. W Polsce kilka razy czekałem po 2 czy 3 godziny w kolejce. Potem ludzie są nerwowi a pracownik banku nie jest niczemu winny
U nas nie było nic, dlatego nagle jak się pojawiło system działał super odrazu. We Francji system bankowy jest przestarzały i nikt tego nie zmienia.
@@sacrepolonais6306Co ty za głupoty gadasz. Te rozwiązania zostały wprowadzone w latach 80/90. Ponieważ wynika to z prostego założenia, że bank to swego rodzaju urząd, a nie sklep do którego wbijasz pogadać. Co często wśród Polaków się zdarza, że jest klientem i on przychodzi pogadać i ponarzekać, a później wszędzie kolejki. Problem jest z Polakami, nie mają wiedzy czym jest umowa społeczna, jak działa administracja, często nie mają świadomości istnienia prawa. Polacy to po prostu nieuki.
Pewnie czekał klika godzin przed wejściem do banku, żeby mieć pretekst do napisania tej skargi.
Pewnie jakby miał 4 miliardy do wpłacenia to by przeszło żeby poczekać nawet godzine.Ale jak mówimy o 4 milionach i to w nic nie wartych złotówkach to spadaj menelu.
ty wez bocie znajdz sobie kumpli zamiast siedziec 24/7 na jutube
@@calmup6607 boty tylko do grindu.
@@demikutator3111co ty pierdolisz xd
@calmup6607 No i po co srasz bez sensu?
9:51 wydaje mi się jednak, że "trenerowi życia" chodziło o to, co jest napisane dalej tzn. że są to określenia formalnie "niepoprawne", dlatego nazwał przedmówcę półgłówkiem, nie dlatego że myśli, że to forma "żem" jest poprawna.
Dwa tygodnie bez internetu, pfff... My czekaliśmy półtora miesiąca, bo orange nie ogarnęło przeniesienia internetu ze światłowodu na radiówkę podczas naszej przeprowadzki. I nie można rozwiązać umowy, bo nie i już 🤡
A teraz, kiedy myśleliśmy, że wszystko jest ogarnięte, przyszła nam faktura na 4 stówki tak z dupy 🤡 niestety, te wszystkie firmy telekomunikacyjne lecą grubo w chuja i jak widać nawet nagłośnienie sprawy nie daje za wiele
Straż miejska mówi prawdę - jeżeli ktoś coś zgłosi oni muszą przyjechać. Większość jej "złego PRu" to niestety zgłoszenia wrednych dziadów. Na miejscu matki też bym napisała coś takiego. Podejrzewam, że Pani ma znajomego w straży i wie jak to wygląda i dlatego to napisała.
Straż miejska jest naprawdę spoko. Wiadomo, że różni ludzie tam pracują, ale pomogli mi lub okazało się po prostu ludzcy wiele razy
Po byciu robiona przez ponad 15 lat w balona przez firmę telekominiacyjną wymoenioną w filmie zmieniłam doostawcę i o dziwo nie mam rachunków czary mary. Moja ulubiona historia to jest taka jak miałam co miesiac rachunek wyższy niż w umowie. Po zadzownoeniu do firmy p... okazało się,że włączyłam sobie dodatkowy internet.Na pytanie po co ?skoro mam nielimitowany Pani nie była
w stanie mi powiedzieć.Na koleine pytanie jak sobie to włączyłam okazało sie ,że wklepałam 6 cyfrowy kod ktory zakończyłam hasztagiem.To była już kolejna z rzędu akcja pt.doliczymy Ci coś może się nie zorientujesz .Po tym przeszłam do niumobile i od 4 lat mam spokój
TAK, chcemy więcej analiz tweetów!!
A mistrzostwa coachingu to powinno być sprawdzanie jak szybko przekonają ludzi do kupienia kursu o niczym albo zainwestowania w scam (ofc w kontrolowanych warunkach z późniejszą edukacją tych ludzi)
Spora cześć społeczeństwa jest uprzedzona do straży miejskiej i najzwyczajniej w świecie często nawet nie stara się obiektywnie ocenić danej sytuacji, bo ważniejsze jest, żeby móc straży dowalić. A w tej sytuacji ze sprzedażą lemoniady przez dzieci bez zezwolenie postąpili zgodnie z obowiązującymi przepisami. Jeżeli ktoś ma z tym problem, to pretensje należy kierować do ustawodawcy, a nie do SM, która nic tu nie ma do gadania. BTW. Gdyby SM faktycznie zaczęła ignorować sprzedaż przez dzieci bez zezwoleń, to w końcu cwaniaki zaczęliby to wykorzystywać i stawiać w różnych miejscach dzieci żeby omijać przepisy.
Dawid Pałka wchodząc przed zamknięciem sklepu, zachowuje się jak jak to, co koń nosi pod brzuchem.
Popręg?
Puzdro
Jak można nie wierzyć że kobieta napisała pismo dla strażników za to że są dobrzy a rzucają na nich oszczerstwa? Ja sam bym napisał takie pismo ponieważ za dobre powinni być chwaleni a nie zawsze gnębieni za jakąkolwiek interakcję w społeczeństwie oni od tego są żeby pilnować porządku tutaj jest Polska a nie Indie.
Nawet gdyby wszystkie partie się dogadały i obrały wspólny kierunek, to znając życie w tych "wszystkich" nie byłoby konfederacji xD oni dalej trąbili by o jedzeniu psów i magicznej "kwocie wolnej od podatku" i jeszcze bardziej magicznym "dobrowolnym zusie dla przedsiębiorców", bo jak się kłócić bez argumentów i realnej sprawczości politycznej, to nie bez konfy xDDD
Mam kasę... Klękać.
8:40 albo kobieta po prostu skończyła pracę i nie idą za tym żadne wyższe cele, ambicje czy powody. Po prostu skończyła pracę, więc z tej pracy wychodzi.
Czy ludzie myślą, że w takich miejscach jeśli zostaniesz po godzinach to szef przyjdzie ją docenić, ucałuje rękę i da premię? Nawet nie zauważy i często za nadgodziny nie zapłaci, bo przecież nie musiała.
Ale może przez takie myślenie, że jak kończę pracę to kończę prace nigdy nie zostanę miliarderką
Januszom się już całkiem w głowach po...przewracało. Myślą, że wszyscy mają koło nich skakać bo mają trochę kasy. My z tego nic nie mamy oni się przecież z nami nie podzielą.
pan I władca przyszedł przecież. gdzie czerwony dywan, lemoniada i szampan? no i dlaczego nie zamknięto całego banku, żeby pan i władca mógł zostać należycie obsłużony w najwyższym standardzie??
Całkowicie szczerze, to na miejscu Pani Aleksandry zrobiłbym tak samo - z czystej przyzwoitości. Gdyby ktoś zachował się wobec mnie w porządku, to dlaczego miałby dostawać opierdol życia z tytułu uprzedzeń do straży miejskiej
Myślę, że coache mogliby rywalizować najpierw jawnie pokazując swoje metody (np. ustawiają się do nich ludzie w kolejkach po porady, a oni w przeciągu godziny muszą zmotywować i ogarnąć jak największą ilość osób, co może przełożyć się na wynik końcowy, ale nie musi, o tym zaraz), co byłoby nagrywane i pokazywane publiczności, a potem cała impreza wracałaby po roku, zbierając wypowiedzi tych "obsłużonych" przez nich wtedy osób, na temat tego, na ile ich życie zmieniło się na lepsze po radach danego coacha (typu czy już są bogaci, mają partnerów i świetną pracę). Wygrywa ten, kto prawdziwie pomógł jak największej ilości osób XD
Dobrze to zaplanowałaś.
@@justynajustyna09 Dzięki xd
i co bank ma zrobić, nagle rzucić wszystko, pogwałcić umowe i prawo o pracy i etatowemu pracownikowi kazać siedzieć dłużej mimo że już skończył godzinowo? a może pracowniczka banku akurat sama jest na 16:10 umówiona żeby swoją firme zakładać i co? widać że za pępek świata sie uważa typ
Tbh zapłacić nadgodziny bez narzekania. Bywa o to ciężko w niektórych firmach. Niestety praca w obsłudze klienta ma wiele minusów, to jeden z nich. Nie wiem jak to dokładnie wygląda w mBanku, może fizycznie blokuje im się system i pracownik naprawdę nie jest w stanie wykonać danego działania, a może to wewnętrzna polityka firmy zabraniająca akumulacji nadgodzin - tego nie wiemy.
Ledwo weszłam, a już cztery boty z tyłkami...
Przykre
Niestety to jest nie do pokonania.
9:52
Akurat w tym artykule, co z resztą widać na pokazanym fragmencie, jest napisane, że stosowanie tych słów dokładnie w takim przypadku, jaki był w tamtej wypowiedzi - tzn. kiedy "że" w takim zdaniu nie jest potrzebne, jest niepoprawne. Jedyne, co można tu zarzuci to (1) źle zaznaczone słówko, (2) nie uwzględnienie, że są też inne opinie (według których jest to poprawne w mowie potocznej).
Jak ktoś przychodzi 2 minuty przed zamknięciem sklepu chcąc zrobić zakupy, powinien po tych 2 minutach zostać katapultowany poza teren sklepu XD
Jako osoba pracująca w sklepie powiem tak, owszem wejście do sklepu tuż przed zamknięciem jest prawem klienta, ale to czyste skurw...syństwo i w myślach taki klient jest przeklinany do nieskończoności.
Ta nagroda „Anioła Biznesu” jest swoistym znakiem jakości xd
"Head hunting" co on wiedźmin czy inny assassyn?
boba fett
Gerwant jaki albo inny diaboł!
Byłem wicekierownikiem w Biedronce. Przeszedłem tam wszystkie szczeble podczas kilkumiesięcznego szkolenia. I jak chodzi o kasjerów np to wymogiem jest tzw "kasjerska piątka". Polega to na tym że po zakończonych zakupach trzeba podziękować klientowi na te 4 sposoby a następnie zaprosić na ponowne zakupy. Pewnie nikt na to nie zwraca uwagi. Mało kiedy też każdemu kasjerowi chce się całą formułkę powtarzać każdemu klientowi, a też nikt nie stoi nad kasjerami i sprawdza czy tym razem odbębnił formułkę.
W każdym razie celem sklepów JEST bycie miłym dla klienta, nawet kiedy oni nie mają racji. Kierownik operacyjny nie raz dzwonił do mnie że wpłynęła skarga o to że klient złożył skargę o źle skasowane bułki (np. o 1 więcej, o darmową bułkę w koszyku nikt się nie upomni) i nawet kamer nie opłacało im się sprawdzać tylko te 40 groszy kazali oddać. Choć raz po sprawdzeniu okazało się że kasjer na kasie pomylił się na korzyść klienta i wyszło to dopiero kiedy złożył skargę i myślał że coś z tego ugra xD
Ale z tą Matysiak to pokręciłeś - sąd koleżeński jeszcze się nie odbył. Została zawieszona na 3 miesiące w KLUBIE poselskim Lewica, nie w partii Razem.
Dokładnie, a Nowicka jest z NL, nie z Razem, a brzmiało jakby były w jednej partii
Przeglądanie, analiza tweetów i odpowiedzi na nie - TAK, proszę więcej!
Pracuje w żabce, ostatni autobus do mojej części miasta mam 23 05. Więc zamykam sklep 5minut przed 23 czasem trochę wcześniej jak nie ma ludzi. Ogarniam ostatnie rzeczy. Najlepsze że w polityce firmy jest możliwe zamknięcie te 5min przed . Więc nie robię nic nielegalnego mówię z góry aby nikt się nie przysrał.
Ludzie są niemożliwi potrafią kopać krzyczeć, zachowują się jak wściekłe małpy. Zastanawiacie się może po chleb,mleko, papier tak sie dobija człowiek?
Już kilkukrotnie doświadczyłam że wejście po chleb kończy się zakupem fajek lub alkoholu.
Ale odziwo nałogowi palacze są bardziej przerażający od najebanych typów którzy chcą kupić jeszcze setkę. Oni po chwili odchodzą, nikotyniarze czekają aż wyjdziesz aby zacząć na ciebie krzyczeć
Śpieszę z wyjaśnieniem! Trener życia Dziedziczność biedy to nie jest stan umysłu tylko proces społeczny. Niedostatek umysłowy manifestuje się inaczej w społeczeństwie Dokładnie tak jak twój wpis! 🤬
Może pani Aleksandra z Gliwic ma rodzinę albo sama pracuje w jakiś służbach? Albo któraś z pań ze Straży Miejskiej to była jej znajoma ... albo bała się, że jak to zostawi to SM będzie się na niej mścić za czarny PR - opcji jest sporo, nie trzeba od razu zakładać, że SM sama napisała takie pismo, zwłaszcza, że jest ono całkiem poprawnie napisane, z drobnymi tylko błędami, które popełniają ludzie na co dzień ;)
Żadne premie nie są warte siedzenia po godzinach z takim bucem 🤣🤣🤣 właśnie babka jest na tyle majętna, że nie musi za parę groszy marnować swojego czasu z takimi ludźmi.
Rozumiem że chodzi o pewien kult klienta , gdzie na każdym etapie trzeba zapewnić by klient był najważniejszy, wyreczyc go możliwie w czym się da , zapewnić komfort i stworzyć atmosferę ze jest się czymś więcej niż tylko firma , dla klienta
Jest to coś co pewnie wielu firmom zapewniło sukces
Sam jednak kult klienta ma swoje negatywne skutki ,
W postaci rozczeniowych , nie potrafiących postawić się w czyjejś sytuacji, nieokazujących zrozumienie klientów
Klientów którzy zachowują się jak małe dzieci kiedy nie dostaną cukierka albo muszą poczekać dłużej ze względu na jakąś awarie czy cokolwiek
W tym wszystkim są normalni ludzie od których naprawdę nie możemy wymagać pasji do ich zwykłej pracy, gdzie codziennie po prostu wstają zapewnić sobie byt
I dodatkowe obarczanie ich by byli przygotowani na to
że przypadkiem moze wpaść do nich jakis koleś przed zamknięciem i pilnie musi przelać 4 mln bo oczywiście może to zrobić w każdej innej chwili ale on chce teraz i już
No brzmi to trochę jak rozwydrzone dziecko
Warto zachować obustronny szacunek do siebie i nie popadać w skrajność
Panie Redaktorze, a może 3 opcja (co do straży miejskiej)Pani zrozumiała, że są pewne przepisy prawa, że straż muszą ich przestrzegać. Doceniała w jaki sposób strażnicy podeszli do jej córki, przejawiając empatię i zrozumienie dla całej sytuacji. Prawo nas obowiązuje i tylko sposób w jaki je egzekwujemy robi różnice, a Państwo strażnicy zdali egzamin. Ta Pani nie jest dziwna, ale normalna. Szkoda, że Pan z takiej strony na to nie spojrzał. Mogę się mylić, to moja subiektywna opinia.
Przecież spojrzał, w pierwszej przedstawionej opcji
Niestety on nie rozumie ze banki maja swoj czas mógł przyjść wyszedł na buca oraz narcyza.
Lewica gdy lobbing Wandy Nowickiej: 🥱🥱
Lewica gdy współpraca ponad podziałami: 🤬🤬
Ludzie nie głosowali na Matysiak po to żeby teraz zakładała spółki z partyjnym aparatczykiem pisu, który był aktywnie anty-aborcyjny, popierał strefy wolne od lgbt i był otwarcie rasistowski. Horała bronił też decyzji o odmowie wykonania aborcji u zgwałconej przez własnego wujka 14-letniej dziewczynki z niepełnosprawnością intelektualną. Super człowiek, warto współpracować.
ten moment, gdy na materiale słyszysz sygnał wozu uprzywilejowanego i w tym samym momencie słyszysz go za własnym oknem XD
U mnie w pracy jest zasada, że najpóźniej obsługujemy pół godziny przed zamknięciem. Podobne rozwiązania powinny być wprowadzone w każdym biznesie (może poza sklepami spożywczymi i aptekami), bo jak widać klienci nie potrafią wykazać się szacunkiem do pracowników sami z siebie.
Strategy coach który idzie do banku 5 min przed zamknięciem załatwić coś co raczej zajmie dłużej niż 5 min. Ciekawa strategia 🤔 taka z góry zakładająca porażkę
Jako obecna pracownica obsługi klienta jednego z banków - TAK, piętnujcie absurdy braku organizacji pracy instytucji! Szeregowi pracownicy z którymi rozmawiacie mają wysoce ograniczone możliwości sprawcze, a czasem wręcz ujemną motywację (nie osobistą, a powodowaną konkretnymi celami ilościowymi) do niesienia skutecznej pomocy. W imieniu wszystkich szeregowych pracowników obsługi klienta PIĘTNUJCIE, dbajcie o jakość usług i doceniacie każdego "szeregowca" który szczerze gimnastykuje się by wam pomóc w każdy możliwy dla niego sposób. Są tacy.
Boże, kocham swoją pracę w Play, tam takie absurdy są na porządku dziennym. Cieszę się, że nigdy nic nie miałam z Playa, a odkąd tam pracuje to nie mogę się nadziwić czemu tyle ludzi podpisuje umowy z tą firmą, jakby wiedzieli jak to wygląda od zaplecza to w życiu by tych usług nie wzięli XDD Teraz moją życiową misją jest jebanie Playa
Każda firma tak wygląda :p
@@XkefasX Oj nie, w porównaniu do Cyfrowego Polsatu czy starego UPC, Play to tragedia. W UPC umawialiśmy technika na następny dzień, max 2/3 dni do przodu, w Play możemy jedynie wysłać zgłoszenie, które ktoś może otworzy po kilku dniach i może jakiś technik kiedyś przyjdzie do klienta. W cyfrowym czy upc były szybkie interwencje, jeśli coś komuś nie działało, w Play mają wyjebane i tylko powtarzają, że nic się nie da z tym zrobić. Praca w cyfrowym czy w UPC a w Play to niebo a ziemia. Nie zliczę ile razy miałam ochotę powiedzieć klientowi, żeby zmienił operatora najlepiej. W cyfrowym i w upc mogłam od ręki klientowi wiele rzeczy załatwić, a w Playu musiałam się przestawić na to, że nic oprócz zgłoszeń nie mogę zrobić. Jest to frustrujące dla mnie jako pracownika, że firma nie daje mi możliwości pomocy klientom i to ja zbieram wszystkie wyzwiska, obelgi, pretensje, skargi, reklamacje. Uokik to się nie może wyrobić z tymi zgłoszeniami od klientów Playa XD
Niedługo mam koniec umowy w Play na telefony, możesz coś polecić do zmiany? Bo niestety internet starczy mi na 2 tyg, a potem ciągnę filmy w 144p.
@@Karu_bombelsprawdź ofertę njumobile, mają świetne plany, szczególnie na telefony właśnie. Już kilka osób w komentarzach mówiło, że przeszło do nju po Playu i ja w sumie też jestem jedną z tych osób - Play był niestety dostępny w moim domu rodzinnym.
@@Karu_bombel Osobiście polecam Orange, sama mam od lat, plus koledzy z pracy jak mają numery z Play to po czasie przenoszą do Orange XD
Hopie,trenerowi chodzilo o to,ze w artykule jest napisane ze formy" żem","żeś","ześmy" są niepoprawne.
Nie zrozumiales tego screena.
W sumie nie wiem czy to już formy niepoprawne czy jedynie archaizmy
@@Hellysal Nie w tym rzecz czy artykuł jest rzetelny czy nie a o to, że Hop ogłasza iz ten screen jest największym " przejawem głupoty" gościa i śmieje się do rozpuku z czegoś ,czego nie ma bo zwyczajnie screena nie zakumał . Więc wychodzi " trochę" na głupka.
A do tego znaczna większość pożyczek między bankiem a podmiotem, jest na zasadzie ugody. Jeśli pożyczasz 4 miliony to bank dogaduje się z państwem "słuchaj słuchaj, zapisz sobie że chłop od nas bierze pieniędzadze które nie istnieją i będą istnieć dopiero jak je spłaci". Większość pieniędzy w banku funkcjonuje w ten sposób. Jako wirtualna umowa między państwem a bankiem. Bank nie zarabia pieniędzy, tylko sam je produkuje. 😊
Jak masz 4 melony i chcesz załatwić sprawę, to 12h nie powinno zrobić różnicy. Pomijając powagę osoby ogarniające takie finanse... Niepoważne ze strony Pana Dawida. Nie chciałbym być częścią takiej skręconej na prędce firmy.
Na mojej klatce właśnie było ogłoszenie, że sprzedają lemoniadę. Chciałem od nich kupić, niestety następnego dnia kartka została usunięta a ja nie mogłem znaleźć kontaktu do tych dziewczynek. Bo pamiętam, że robiły też bransoletki i inną biżuterię
przegladanie tweetow to super pomysł!
10:00 - jest też ruchoma końcówka "żesz", bardzo przydatna, zwłaszcza w słowie 'ożeszku'
O żesz ku...!
11:36 po prostu w tej firmie pracują skupkarze według nich skarpety i buty nie są potrzebne
Chciałbym, żeby ktoś kiedyś kochał mnie tak, jak ten typ kocha samego siebie
W Wielkiej Brytani czasem dwa tyg się czeka na założenie nowego konta. Cham ze wsi wyjdzie, wieś z chama nigdy XD
Wychodzenie ze strefy komfortu na czas.
A może rozwiązaniem systemowym mBanku jest to, że gdy zostaje mniej niż 30 do zamknięcia należy uprzejmie poinformować klienta, że sprawę założenia konta należy przeprowadzić kolejnego dnia? :)
Wiecie już lewico czemu pierwszy raz nie mogłam was poprzeć, szczerze podstawą był Zandberg i Biejat ale i tak miałam rację.
I to mnie motywuje, jesli on zarabia dobre pieniądze i prowadzi firmę, to znaczy że każdy tak może.
Koleś robi dziesięciokrotnego ironmana z bycia CEO. Szacunku trochę XD
Świetny Hop - news. Pozdrawiam 😊
Gdybym złowił złotą rybkę, która obiecałaby mi spełnić trzy życzenia, w zamian za zwrócenie jej wolności, to zażyczyłbym sobie zostać żoną-bankierką, tylko po to, by pójść ugotować mężowi obiad. Trzy razy. 🙃
HOP Mają prowizje od wpłaty ;)
W zależności od banku, ale ja na miejscu tej pani założył bym dwa rachunki PLN I EUR (prowizje za konta walutowe dostaje się po tym jak na nie wpłynie 100 jednostek waluty tak jest np na wyspach ING).
Jednak niektóre banki mają progi prowizyjne w zależności od tego jaki jest obrót na tym koncie (wpływ z innego banku, wpłata w kasie, wplatomat) w ciągu 30 dni od założenia.
Co do pożyczania - są regulacje tę 4mln wplywu pozwoli pożyczyć okolo 40mln nieistniejących aktywów.
Jest jeszcze kwestia mBanku i ich franczyz - ten ich tweet jest smiechem na sali I wie to każdy kto w takiej placówce pracował.
Do Pani też sie można delikatnie doczepić bo prawdopodobnie to było tak że powiedziała "nie założę i toćka". Gdyby zapisała lead, umówiła się z Panem kulturalnie poza kolejka kolejnego dnia to zapewne afery by nie było.
No ale tutaj wracamy do tego że ten tweet niekoniecznie jest zgodny z prawdą - w większości normalnie zarzadzanych tego typu placówek przewidywane są nadgodziny na takie sytuacje (ja swojemu zespołowi bez problemu je wypisuje bo sam z klientami siedzialem do 22, wychodząc o 23, a punkt do 21). Jednakże duża część właścicieli takich placówek tego nie robi bo nikt za to im nie zwróci bo mBank czy inni franczyzodawcy tego nie przewidują.
Bardzo SUPER ten odcinek dawaj dalej
Play to padaka. Pracownik na chacie powiedział mi, że umowa się skończyła, mogę pisać wypowiedzenie i iść do innej sieci. Napisałem więc wypowiedzenie i dostałem kare za zerwanie trwającej umowy xD
Banki kreują pożyczane pieniądze. Tych pieniędzy, tak naprawdę nie ma.
yooo pierwszy raz widzialem omawianego tweeta przed odcinkiem
2 TWEETY JEDNAK
Po sześciu minutach nie jestem w stanie oglądać tych wytłumaczeń obu Panów xd Do dzisiaj mną trzącha jak przypomnę sobie, analogiczną sytuację z nowobogackimi, któą miałem na swojej zmianie w Orsayu. Niestety wtedy nikt za bardzo nie wziął mojej strony...
Obstawiam konkurencję, kto szybciej wyjdzie ze strefy komfortu!
Z własnych doświadczeń mogę potwierdzić, że internet od Playa to totalna porażka xD
Korzystam od 2011 a września 2018 przeszlem jeszcze z numerem telefonu.nie narzekam a mieszkam w małej miejscowości.mozliwe w twojej okolicy jest problem z zasięgiem.
Odkąd połączyło się z UPC nic się nie zmieniło i jest ok.Procz tego że jest drogo.
No nie ma butów ochronnych bo stopy muszą być gołe - wtedy organizm jest połączony z Ziemią, uziemiony i jest możliwy przepływ atomów między ciałem a planetą -_-
Prowizja, to nie premia tylko procent z transakcji.
Uroczyście otwieram na twoim kanale pierwsze mistrzostwa kołczów w Polsce. Nagroda to wyraźne poprawienie samooceny i odnalezienie pasji do życia i osiągnięcia celu😂. Nasze konkurencje to:
1. Największa liczba naiwniaków tzn. potrzebujących na jednym spotkaniu.
2. Najdłuższe pierdolenie tzn. przemowa
3. Największa ilość osób które po wystąpieniu skontaktowały się z tobą.
4. Najlepsze motto na koniec ukradzione z internetu.
5. Najlepsza stylówka.
6. Najlepsza zmyślona historia o twojej przeszłości która odmieniła twoje życie.
7. Największy argument przemawiający za tym że po prostu masz tych potrzebujących w dupie i tak naprawdę to ty ich potrzebujesz a nie oni ciebie.
No to czas start🎉😂🎉
Pan od internetu w ostatnim newsie to publicysta esportowy I przez 2 tyg niestety odcinki ich podcastu ustały (gadają o esporcie)
Tego typu fimy są ekstra - ja nie mam twittera, a te gównoburze są cudowne XD
10x CEO, mistrz biznesu wpłacający 4 miliony do nowopowstałej firmy, robiący zakupy w biedrze.
Wiedźmińsk rynsztunek szkoły Ohmni, premia aktywuje się po założeniu całego
Znam takich Trenerow Życia .
Ludzie Ci nie znaja granic( sa niewychowani ,bez wyobrazni i zero wspolczucia)
Konkurencja w bronieniu ytbera z jakiejś drama gdzie dowody są jasne o winie ytbera (inspiracja wobec obiektywy i couch Majk)
współczuję ludziom tak biednym, że jedyne co mają w życiu to pieniądze
Myślałam, że No 1 coach, to tylko i wyłącznie Coach Mike 😂
Konkurencja ode mnie. Wyjście ze swojej strefy komfortu na czas
Dejf to nie "użytkownik twittera", to poważny Pan redaktor!
Tak tweety są super. Dawaj więcej
Brak butow w ofercie tej firmy oznacza ze przez stopy wciaz mozna ukrasc dane osobowe i wlamac sie do konta!
Czyli o to chodzi stópkarzom!
6:58 trochę prawdy mówi ten trener życia - czemu? A to dlatego, że wpłacając 1000 zł to bank może pożyczyć 965 zł ale to zależy od stopy rezerwy obowiązkowej
13:04 XD ale mam pomysł na biznes.. kupie to tylko po to by im udowodnić ze to nie działa.. z oczywistych powodów XD
O sprzedaży tej lemoniady to nie doczytałeś. Jest wyjaśnienie sytuacji. Można znaleźć.
Banki mają możliwość kreacji pieniądza
Prowizję od wpłaty gotówki? Człowieku... gdzie są moje miliardy po 10 latach pracy w banku....
Może ta Pani pracuje na 2 etaty, tak jak coache biznesu proponują
akurat jedna kwestia - poza tym ze z tym rezy... coachem zycia czy co to tam jest sie clakowicie nie zgadzam to mial racje w jenej kwestii - bank biorac 4 miliony podnosi swoje mozliwosci kredytowe zwiekszajac swoj minimalny poziom zabezpieczenia do ktorego zobowiazani sa ustawa :)
akurat to z playem ciągle są jakieś odpaly, oszukują ludzi, dziwne że Uokik się nimi nie zajął jeszcze
super odcinek daje okejke 👍👍👍
Dzięki systemowi rezerw cząsteczkowych bank z tych 4 milionów może wykreować pieniądze o wartości ponad 100 milionów. Gadanie, że bank nie ma żadnej korzyści z tego, jak ktoś wpłaci im pieniądze, jest śmieszne. Oczywiście, że bank traci bardzo dużo, jak ktoś do nich 4 milionów nie wpłaca.
Co oczywiście nijak nie wpływa na ocenę postawy czy zachowania jakiejkolwiek ze stron zaangażowanej w tę sytuację
Banki działają w takiej skali, że jakiś pojedyńczy socjopata nie ma dla nich najmniejszego znaczenia nawet lepiej go nie mieć bo będzie problemowy. Wpłaty dzienne do oddziału banku potrafią być rzędu kilkudziesięciu milionów. Jak nie przyjdzie dzisiaj to przyjdzie jutro.
@@1984Kojot Dla banku nie ma żadnej różnicy czy ktoś wpłaci 4 miliony czy nie? XDDD
@@pantrubadurztczewa7105no akurat przedmówca ma rację polecam poczytać i dokształcić się w kwestii ekonomi (nie piszę tego w złym tonie) ale tak choć brzmi to paradoksalnie zwłaszcza że mBank to nie jakaś tam popierdulka ma swój dom maklerski jeśli ktoś tego nie wie i tak dla mBank czy innego dużego banku 4 mil. To nie wiele
Proszę, zwracaj uwagę na to, że klub parlamentarny Lewica, to jedno, a partie, to drugie. Gdyby b ył to ktoś z Razem (jedynej partii, która jest rzeczywiście lewicowa, jeśli chodzi o sprawy gospodarcze, prawa pracownicze etc) to byłaby to ogromna kompromitacja - a tak (krzywdząco dla Razem) wybrzmiała Twoja wypowiedź - zwłaszcza, że nie podałeś nazwiska. Te oskarżenia o mobbing dotyczą Nowickiej z Wiosny, - partii, która gospodarczo jest wręcz ucieleśnieniem współczesnego neoliberalizmu; więc nie jest to w ogóle zaskakuje . Warto o tych różnicach pamiętać.
Fajowo!