Dzięki za odcinek i podrzucenie paru fajnych rzeczy, które mi umknęły. Czego mi zabrakło: W 1998 wyszło bardzo spoko demko Shemhamforash - Luciferi Omnis cośtam. Rzecz niesłusznie całkiem zapomniana. Fajny był też pełniak Eblis - and Our Time Announces Black z 1997 - rzecz pseudosymfoniczno-syntezatorowa, ale miała klimat. Lubiłem pełniaczek Frost - Poison of Your Thoughts 1997, zespół Blackiego, który wtedy grał z Cezarem. Oraz rzecz wybitna i nieodżałowana - demo Ash Devili, czyli projekt Żurka ex-Christ Agony, mocno w duchu starego ChA. Aha, i była jeszcze jedna przewspaniała pogańska rzecz z 1998 - demo Sarkel "The Last Glory". Zespół z Ostrołęki bodajże. Kupiłem kasetę za dwa piwa Jabłonowo z plastikowego kubka w barze "Pod Lipą", gdzie w drugiej połowie lat 90. zbierał się kwiat warszawskiej rogacizny, od gościa o ksywce Aldron. W tymże barze grywała też warszawska pogańska formacja Golfaron, choć muzycznie to ciekawostka raczej.
Dużo fajnych strzałów, no i przypomniałeś też parę rzeczy, do których od dawna miałem ochotę wrócić ale nie zdawałem sobie sprawy:) Bezbłędny odcinek. Dzięki po raz kolejny!
Odcinek jak zwykle pełen dobrych płyt. Przydała by się forma papierowa historii Polskiego BM. 🤘 Dzięki za wysiłek, dobry materiał, zresztą jak i cały kanał.
Bardzo dobra selekcja, brawo. Zabrakło mi jednak wzmianki o demie Wolf's Moon "Silver Crown of the Night" - najbardziej black metalowa rzecz, którą ta ekipa nagrała (wznowionym w 2001 na splicie z debiutującym wtedy Legacy of Blood oraz na CD w ramach kompilacji The Day of the Rope. Na tej samej kompilacji znalazł się jeden utwór z "Promo 2000" Infernal War)
Kolejny mega ciekawy odcinek. Nareszcie"moje lata" i praktycznie wszystko znałem, poza dosłownie 2 zespołami; dzięki za odkrycie- muszę nadrobić. Nie będę słodził, by nie przesłodzić ,więc DO ROBOTY, BO CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA KOLEJNY! Ave
Black Clouds over Dark Majesty katowałem z kasety będąc nastoletnim pacholęciem. Po prostu doskonała epka, dzikie i potężnie brzmiące gary Uldora i epickie MacGyverowe solówki. Jedno z lepszych wydawnictw polskiego bm do dzisiaj
Potwierdzam: Galgenberg - „Blutgrund” elegancko wchodzi w tętno. Dzięki za ten cykl, ponieważ mogę lepiej rozpoznać polską scenę z tamtych lat. Do tej pory uważałem, że Norwegia to Kolebka, ale to nie prawda. Polskie "Szatany" cisnęły jak trzeba. Myślę, że stawka wyrównana, a niekiedy podbita w górę.
Ciekawie, jednak jak wspomniano, dość subiektywnie :). Tamte lata to kolejna fala, inny kierunek rozwoju i nowych wydawnictw było dużo, jak chociażby Norden, Eblis, In The Depth Of Night, Black Altar, Darzamat itp. Bez względu na upodobania. BM nie ma jednego oblicza i w tym tkwi jego siła.
Ciekawostką jest fakt, że album Thirst "Per Aspera Ad Astra" z 2004 roku był już nagrany w 1997 roku. Gdyby został wydany zaraz po roku, to strach pomyśleć jakie wywołałby zamieszanie.
Pominąłeś 2 albumy Venedae z tego czasu właśnie i split Wineta/Gromowładny:( A brak wzmianki o potężnym splicie Honor/Graveland to już w ogóle zbrodnia! Najważniejsze wydarzenie 2000 roku 😃 natomiast fajnie, że wspominasz o wszystkim co nagrał Capricornus, chociaż zapomniałeś zdaje się o splicie Thor’s Hammer i Dark Fury. Intro na May the Hammer Smash the Cross to jest mistrzostwo świata bez dyskusji. Czekam na kolejne części i mam nadzieje, że nie zabraknie omówienia Warhead 😁
O wszystkim się nie da, i jeśli coś pomijam to nie jest kwestia zapomnienia (najczęściej, bo skleroza też czasami działa), tylko świadomego pominięcia.
Pamiętajcie że komuna jest ciągle aktywna i szkoda żeby kanał został zablokowany. A kto wie kiedy były wydane materiały kto z kim i przez kogo to na koniec odcinka można sobie w głowie wspomnieć 😮
Warhead to nie był BM i nic nie miał z tą sceną nic wspólnego, Venedae tez nie grał BM (trudno powiedzieć co grali;) Honor Graveland miał znaczenie ale tylko wśród fanów części sceny, bardzo mało osób tym się interesowało. Dark Fury powinno być obok Selbstmord, grał tam Diathyrron. Wineta szybciej zniknęła zanim stała się znana. Combat nagrał album którego chyba nikt nie słyszał prawie, miał to wydać Wolftower Prod. Ciekawy ale mocno komputerowy.
Fantastycznie, z Behemoth się zgadzam. Pandemonic to był ostatni krążek, na którym ostał się jeszcze black, potem do tego nurtu nawiązywali jedynie lirycznie (okultyzm) niemniej poszli mocno w techniczny death. Dzięki raz jeszcze.
Cipciuś gdzieś kiedyś seplenił że teksty ktoś mu tam pisze i on sam do końca ich nie rozumie (jakiś Wojciech chyba, ponoć ważna persona w półświatku okultystycznym nad Wisłą...)
Dzięki za kolejny materiał.Super się to ogląda.Dzieki Tobie wróciłem do Holy Death i '"Abraxas" .Fajnie by było gdybyś zrobił podobną serię o polskim deatch metalu.
Kolejny świetny materiał. Ja bym dodał jeszcze EBlis...and Our Time Announces Black. Co prawda nie byli znani aż tak bardzo jak inne zespoły, ale uważam że ich album był naprawdę wporzadku. Momentami (Limbonic Art) wpływy. Uważam, że jest naprawdę spoko. Chyba mało kto zna ten band.
Kiedyś korespondowałem z Nazgulem. Potem kontakt się urwał. Samobója walnął, ale czemu nie mam pojęcia co się stało w jego życiu. Dodałbym jeszcze Winds of Garden znakomity pagan black.
Na tym Profanum kompozycyjnie to dobry tylko nr 2 oraz kilka fragmentów, ale bardzo lubiłem, bo grałem na klawiszach i siłą rzeczy ciekawiło. "Darkside" zaś wygrałem w jakimś konkursie - uwielbiam to, co było wcześniej, ale tę płytę też. To po prostu smutek. Taki czarny romantyzm Cezara. Dalej to równia pochyła.
No dobra, jeszcze utwór pierwszy i ostatni :) A poza pianinem całość. Ale przyznaję, słuchałem dziesiątki razy. Kolejna płyta to przerost formy nad treścią i nawet moment z fałszem. A pianino jeszcze bardziej nieudolne. "Eminence..." zaś ma niezwykły nastrój i brzmi inaczej niż wszystko, a to ogromna zaleta.
Mówisz, że nie słyszałeś nigdy promo 2000 Infernal War - obydwa kawałki są na kompilacji CD "Chronicles of Genocide", chyba nadal dość łatwo dostępnej. Polecam. Dzięki za kolejny dobry film.
Zdecydowanie Hefaystos i Sarilegium. Behemotów nienuznaje a Graveland tylko 1000 mieczy i celtycka zima. Veles masakra jakaś po takim zajebistym debiucie. Capricornus sie starał całkiem całkiem ale czegos tam brakowało. Reszta jakoś mnie wtedy nie zaciekawiła
Christ Agony Elysium świetna płyta. Bez dwóch zdań . Pominąłes wiele wydawnictw. Chociażby demo zespołu Darkness our Bride "Summon The Darkness" z Giżycka z 1999 roku Warte uwagi
bardzo dobry materiał, no cóż faktycznie lata 2000 to już nie to co było w latach 90. Może ludzi bardziej pochłonął internet i UE ;) Thunderbolt - Black Clouds Over Dark Majesty -> mega, nie słyszałem, może kiedyś ktoś zrobi reedycje na CD, bo to tylko na vinylu wychodziło z tego co piszą na disclogs. Split Grom/North/Marhoth może też kiedyś ktoś wyda ponownie. Co do Funeral Mist w pełni 100% racji. No cóż teraz nadrabiamy wychodzi trochę sztosu, ale mamy Deus Mortem, Mgłę, Czort, Voidfire i wiele innych :)
Dzień dobry, taki Galgenberg czy Saltus tu się znalazł, a o Iuvenes i ich 'The Empyrean Call's of Wolves' z 1998 roku, ktoś tu zapomniał. Pięknie to demko brzmi i osobiście mi się wydaje, że do sceny więcej wniosło niż takie pierwsze Ohtary
Dziekuje za kolejny odcinek. Odwalasz zajebista robote!! Dzis jednak musze troche pomarudzic. W 1997 zostal wydany pierwszy split Kataxu/Thunderbolt, a w 1998 demowka zespolu Combat "Northwind" ktora mnie roz.....la!!! Mimo to jeszcze raz dziekuje za swietna robote!!
@@zdiabemzapanbrat Zwracam honor oczywiscie!! Szkoda tylko ze nie wspomniales o zespole Combat z Kolobrzegu. Byl to tez jeden z tych zespolow ktory wydal 2 demowki i zniknal na zawsze. Pierwsza ich demowka Northwind z 1998 roku byla dla mnie osobiscie jedna z najlepszych w tym okresie. Tak czy siak daje Ci 6 z plusem za Twoje filmy. Domyslam sie jaka to musi byc robota. Fajnie sie Ciebie slucha, ponadto ta piwnica z swieczkami i obrazem legendy robia klimacik!
Ja wiem że Besatt nie jest jakoś specjalnie w Polsce lubiany ale nie da się ukryć że nagrał w 1996 - Czarci Majestat (pierwsze demo), 1997 - In Nomine Satanas (pierwsza płyta), 1999 - Hail Lucifer (druga płyta). Skoro się wymienia dema zespołów które nagrały tylko to demo to czasem warto wspomnieć o Besatt który gra do dzisiaj.
@@zdiabemzapanbrat Nie porwało cię wycie wilków na In Nomine Satanas? Poza tym umówmy się - nie ma i nie będzie nigdy nic mroczniejszego niż BM z Bytomia.
Graveland się skończył jak Darkiem odkrył nowy keyboard zaczęło się od Lord Wind 2 - ten album był Ok ale wszystko po nim brzmiało gorzej niż ten album a nim zajeżdżało.
@@zdiabemzapanbrat ale wydarzyło się,jest częścią tamtych lat :) warto ocalać od zapomnienia :D tak samo Dunkelheit/Waldemar Sagan Unknown Dimensions - The Kingdom Of The Unknown Diachronia - Hymn To The Fate W ogóle to mam problem z Millenium Records i ich współpracy z Lost Soul otóż posiadam okładkę/skan,z datą premiery materiału Now is Forever którego nikt nie zna i nie posiada i nic nie wie a jak spytasz kogoś z zespołu to Cię zablokują w znajomych na ryjbuku :D O co chodzi?
@@maciejminorczyk8772 pamiętam że zaraz po przeczytaniu recki w Ars Satanice,wysłałem list do Shadowa z pytaniem czy ma jeszcze jakieś kopie,czyli że był jakiś limit,nie pamiętam, może np ileś tam numerowanych a reszta jak leci
@@deadelvis4680 nie wszystkie,to na pewno,ale część chyba była numerowana "trupią krwią" :) z tego co pamiętam z zina Ars Satanica #2 nie mam jak sprawdzić cholera...
@@zdiabemzapanbrat No tak, w tych zestawieniach które podałeś, moon mocno odstaje. Tak się zastanawiam nad christ agony i wydaje mi się, że cezar chciał wyjść z podziemia i iść drogą komercji. Dlatego wydał darkside i trilogy, ale mu się to nie udało. Później już tylko droga pochyła i problemy z kasą oraz długi. Szkoda bo był potencjał na więcej, choć najnowsze wydawnictwa, próbują zbliżyć się do wielkiej trójki lat 90. Pozdrawiam, fajnie opowiadasz, a co za tym idzie z pasją i merytorycznie.
Metalika to śmierć muzyka. Każdy kto lubi metal powinien od czasu do czasu spać na cmentarzu. Spróbujcie, zrozumiecie wtedy czym jest metal 👹 dla zwykłych ludzi
Black metal ma to do siebie, że 99% zespołów, które go tworzyły na całym świecie obecnie wstydzi się tego i grają kompletnie inną muzykę. Po prostu dzieciaki dorosły i zaczęly grać poważny metal.
Świetny kanał. Jestem pod wrażeniem elokwencji i wiedzy. Doskonały skill opowiadacza, bez cięć, piwniczne, tak powinno być
Dzięki!
Podpisuję się pod wszystkim XXX👍
Dzięki za odcinek i podrzucenie paru fajnych rzeczy, które mi umknęły. Czego mi zabrakło:
W 1998 wyszło bardzo spoko demko Shemhamforash - Luciferi Omnis cośtam. Rzecz niesłusznie całkiem zapomniana. Fajny był też pełniak Eblis - and Our Time Announces Black z 1997 - rzecz pseudosymfoniczno-syntezatorowa, ale miała klimat. Lubiłem pełniaczek Frost - Poison of Your Thoughts 1997, zespół Blackiego, który wtedy grał z Cezarem. Oraz rzecz wybitna i nieodżałowana - demo Ash Devili, czyli projekt Żurka ex-Christ Agony, mocno w duchu starego ChA. Aha, i była jeszcze jedna przewspaniała pogańska rzecz z 1998 - demo Sarkel "The Last Glory". Zespół z Ostrołęki bodajże. Kupiłem kasetę za dwa piwa Jabłonowo z plastikowego kubka w barze "Pod Lipą", gdzie w drugiej połowie lat 90. zbierał się kwiat warszawskiej rogacizny, od gościa o ksywce Aldron. W tymże barze grywała też warszawska pogańska formacja Golfaron, choć muzycznie to ciekawostka raczej.
Cenne uwagi, ale wiesz - o wszystkim się po prostu nie da.
Dużo fajnych strzałów, no i przypomniałeś też parę rzeczy, do których od dawna miałem ochotę wrócić ale nie zdawałem sobie sprawy:) Bezbłędny odcinek. Dzięki po raz kolejny!
Dzięki!
Odcinek jak zwykle pełen dobrych płyt. Przydała by się forma papierowa historii Polskiego BM. 🤘 Dzięki za wysiłek, dobry materiał, zresztą jak i cały kanał.
Dzięki!
Piekielnie dobry materiał 🤘, dużo pracy i dużo wiedzy.
Dzięki!
Świetna robota. Czuć fach w rękach. Idealny cykl na niedzielne przedpołudnie. 🤘
Dzięki!
Kawał dobrej roboty 🔥
Dziękuję!
Bardzo dobra selekcja, brawo. Zabrakło mi jednak wzmianki o demie Wolf's Moon "Silver Crown of the Night" - najbardziej black metalowa rzecz, którą ta ekipa nagrała (wznowionym w 2001 na splicie z debiutującym wtedy Legacy of Blood oraz na CD w ramach kompilacji The Day of the Rope. Na tej samej kompilacji znalazł się jeden utwór z "Promo 2000" Infernal War)
Fakt, zapomniałem, a bardzo lubię ich pełniaka.
Jeśli mowa o kompilacjach to warto też wspomnieć The Night and The Fog 😃 a The Day of the Rope był później też wydany na kasecie przez LSS
Tak, tylko to nie tylko nasza scena.
Dobre słowo na niedzielę!
Kolejny mega ciekawy odcinek. Nareszcie"moje lata" i praktycznie wszystko znałem, poza dosłownie 2 zespołami; dzięki za odkrycie- muszę nadrobić. Nie będę słodził, by nie przesłodzić ,więc DO ROBOTY, BO CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA KOLEJNY!
Ave
Dzięki.
Black Clouds over Dark Majesty katowałem z kasety będąc nastoletnim pacholęciem. Po prostu doskonała epka, dzikie i potężnie brzmiące gary Uldora i epickie MacGyverowe solówki. Jedno z lepszych wydawnictw polskiego bm do dzisiaj
Tak
Uldor podobno siedział w więzieniu? Tak Paimon mówił albo Diabeł
Też tak słyszałem
Na metallum jest info, że odsiedzial swoje za bawienie się zapałkami w pobliżu kościoła.
Potwierdzam: Galgenberg - „Blutgrund” elegancko wchodzi w tętno. Dzięki za ten cykl, ponieważ mogę lepiej rozpoznać polską scenę z tamtych lat. Do tej pory uważałem, że Norwegia to Kolebka, ale to nie prawda. Polskie "Szatany" cisnęły jak trzeba. Myślę, że stawka wyrównana, a niekiedy podbita w górę.
Ciekawie, jednak jak wspomniano, dość subiektywnie :). Tamte lata to kolejna fala, inny kierunek rozwoju i nowych wydawnictw było dużo, jak chociażby Norden, Eblis, In The Depth Of Night, Black Altar, Darzamat itp. Bez względu na upodobania. BM nie ma jednego oblicza i w tym tkwi jego siła.
No właśnie, a gdzie Eblis?
pod platforma, bo w piwnicy - zrobiłeś mi dzień my metal friend :)
Ciekawostką jest fakt, że album Thirst "Per Aspera Ad Astra" z 2004 roku był już nagrany w 1997 roku. Gdyby został wydany zaraz po roku, to strach pomyśleć jakie wywołałby zamieszanie.
Takie odcinki najbardziej lubię
Bardzo fajny i wartościowy cykl!
Dzięki!
Świetny materiał jak zawsze
Dzięki!
Nie spodziewalem sie ze bedzie tak dobrze ale seria jest zajebista i merytoryczna
Dzięki!
Zapowiada się ciekawie
Pominąłeś 2 albumy Venedae z tego czasu właśnie i split Wineta/Gromowładny:( A brak wzmianki o potężnym splicie Honor/Graveland to już w ogóle zbrodnia! Najważniejsze wydarzenie 2000 roku 😃 natomiast fajnie, że wspominasz o wszystkim co nagrał Capricornus, chociaż zapomniałeś zdaje się o splicie Thor’s Hammer i Dark Fury. Intro na May the Hammer Smash the Cross to jest mistrzostwo świata bez dyskusji. Czekam na kolejne części i mam nadzieje, że nie zabraknie omówienia Warhead 😁
O wszystkim się nie da, i jeśli coś pomijam to nie jest kwestia zapomnienia (najczęściej, bo skleroza też czasami działa), tylko świadomego pominięcia.
@@zdiabemzapanbrat świadome pominięcie - myślozbrodnia
zgłaszam do administracji.
Pamiętajcie że komuna jest ciągle aktywna i szkoda żeby kanał został zablokowany. A kto wie kiedy były wydane materiały kto z kim i przez kogo to na koniec odcinka można sobie w głowie wspomnieć 😮
@@marcopedro1009 jasna sprawa 😎
Warhead to nie był BM i nic nie miał z tą sceną nic wspólnego, Venedae tez nie grał BM (trudno powiedzieć co grali;) Honor Graveland miał znaczenie ale tylko wśród fanów części sceny, bardzo mało osób tym się interesowało. Dark Fury powinno być obok Selbstmord, grał tam Diathyrron.
Wineta szybciej zniknęła zanim stała się znana. Combat nagrał album którego chyba nikt nie słyszał prawie, miał to wydać Wolftower Prod. Ciekawy ale mocno komputerowy.
Fantastycznie, z Behemoth się zgadzam. Pandemonic to był ostatni krążek, na którym ostał się jeszcze black, potem do tego nurtu nawiązywali jedynie lirycznie (okultyzm) niemniej poszli mocno w techniczny death. Dzięki raz jeszcze.
Cipciuś gdzieś kiedyś seplenił że teksty ktoś mu tam pisze i on sam do końca ich nie rozumie (jakiś Wojciech chyba, ponoć ważna persona w półświatku okultystycznym nad Wisłą...)
@@3151b-y5w Nergala wspierał Krzysztof Azarewicz, tłumacz i krzewiciel nauk Crowleya.
Tak, był taki :)
@@zdiabemzapanbrat Redaktor, usuwa mi komentarze, jakby się nagle pojawiły to się nie wk-wiaj 😁
Kto Ci usuwa?
Dobry odcinek.Dzięki niemu przypomniało mi sie o pewnych "starociach " i własnie wrzucam do odtwarzacza .Pozdrawiam .
Pozdrawiam!
Dzięki za kolejny materiał.Super się to ogląda.Dzieki Tobie wróciłem do Holy Death i '"Abraxas" .Fajnie by było gdybyś zrobił podobną serię o polskim deatch metalu.
Za cienki jestem z polskiego death metalu.
Dla chcącego nic trudnego 😈.
Nieee, na siłę nie można tego robić.
Kolejny świetny materiał. Ja bym dodał jeszcze EBlis...and Our Time Announces Black. Co prawda nie byli znani aż tak bardzo jak inne zespoły, ale uważam że ich album był naprawdę wporzadku. Momentami (Limbonic Art) wpływy. Uważam, że jest naprawdę spoko. Chyba mało kto zna ten band.
Znany... Michal kiepsko skonczyl...
Kiedyś korespondowałem z Nazgulem. Potem kontakt się urwał. Samobója walnął, ale czemu nie mam pojęcia co się stało w jego życiu.
Dodałbym jeszcze Winds of Garden znakomity pagan black.
Zapił się... Czesto mowil zamknij sie i chlej jak ktos przetrzymywal kolejke w pewnym miejscu nad rawą w Kce...
Dwa umowy Infernal SS były zamieszczone na kompilacji Strong Survive wytwórni z Lublina co wydawała Honor
Oni wówczas byli bardzo brunatni, kojarzysz utwór Jewhammer?
Tak. Wiem.
Śpiewali o SS, pierwsze dwa utwory były z innym wokalistą. Grali wtedy w Honorze - gitarzysta i perkusista i chyba bass
Jak zwykle mega odcinek ! Pzdr
Dzięki, pozdrawiam!
Pzdr thorn,😉 no z Torunia
Na tym Profanum kompozycyjnie to dobry tylko nr 2 oraz kilka fragmentów, ale bardzo lubiłem, bo grałem na klawiszach i siłą rzeczy ciekawiło. "Darkside" zaś wygrałem w jakimś konkursie - uwielbiam to, co było wcześniej, ale tę płytę też. To po prostu smutek. Taki czarny romantyzm Cezara. Dalej to równia pochyła.
Nie no, Profanum całościowo świetne.
No dobra, jeszcze utwór pierwszy i ostatni :) A poza pianinem całość. Ale przyznaję, słuchałem dziesiątki razy. Kolejna płyta to przerost formy nad treścią i nawet moment z fałszem. A pianino jeszcze bardziej nieudolne. "Eminence..." zaś ma niezwykły nastrój i brzmi inaczej niż wszystko, a to ogromna zaleta.
No, od razu lepiej ;)
Mówisz, że nie słyszałeś nigdy promo 2000 Infernal War - obydwa kawałki są na kompilacji CD "Chronicles of Genocide", chyba nadal dość łatwo dostępnej. Polecam. Dzięki za kolejny dobry film.
Jasne, wiem, bo nawet mam tę kompilację ;) chodziło mi o to, że wtedy nie słyszałem, skrót myślowy to był. Pozdrawiam!
W 1999 Besatt wydał Hail Lucifer, solidny album a nie znalazł się w zestawieniu
Besatt nigdy mnie nie przekonał
ja słyszałem że Besatt popiera PiS :>
Piękna ślęża na samym końcu
Split North Grom mam na kasecie :) Strasznie było katowane kiedyś.
Świetny kanał 💪 zastanawiam się czemu pominąłeś całkowicie twórczość besatt.?
Bo to dla mnie niezbyt poważny zespół
Morsun Diaboli "Dzień triumfu" demo z 1998 też wymiatało
Nie dla mnie
Zdecydowanie Hefaystos i Sarilegium. Behemotów nienuznaje a Graveland tylko 1000 mieczy i celtycka zima. Veles masakra jakaś po takim zajebistym debiucie. Capricornus sie starał całkiem całkiem ale czegos tam brakowało. Reszta jakoś mnie wtedy nie zaciekawiła
zajebste te filmy są, kanał równie! widać u ciebie pasję do black metalu. pozdro!
Dzięki, pozdrawiam!
Dzięki za film. Saltus do dziś jedna z moich ulubionych kapel w Polsce. Pozdrawiam
Pozdrawiam!
Super 🤘😈🤘
nie mogę się doczekać co powiesz o czarcim świcie
Christ Agony Elysium świetna płyta. Bez dwóch zdań . Pominąłes wiele wydawnictw. Chociażby demo zespołu Darkness our Bride "Summon The Darkness" z Giżycka z 1999 roku Warte uwagi
Wg mnie nie jest świetna. Oczywiście, że pominąłem. O wszystkim sie nie da.
bardzo dobry materiał, no cóż faktycznie lata 2000 to już nie to co było w latach 90. Może ludzi bardziej pochłonął internet i UE ;) Thunderbolt - Black Clouds Over Dark Majesty -> mega, nie słyszałem, może kiedyś ktoś zrobi reedycje na CD, bo to tylko na vinylu wychodziło z tego co piszą na disclogs. Split Grom/North/Marhoth może też kiedyś ktoś wyda ponownie. Co do Funeral Mist w pełni 100% racji. No cóż teraz nadrabiamy wychodzi trochę sztosu, ale mamy Deus Mortem, Mgłę, Czort, Voidfire i wiele innych :)
Ave 🤘🤘🤘🤘
Dzień dobry, taki Galgenberg czy Saltus tu się znalazł, a o Iuvenes i ich 'The Empyrean Call's of Wolves' z 1998 roku, ktoś tu zapomniał. Pięknie to demko brzmi i osobiście mi się wydaje, że do sceny więcej wniosło niż takie pierwsze Ohtary
Niestety o wszystkim wspomnieć się nie da, ale cieszy, że pamięć o Iuvenes nie zginęła.
Iuvenes to nie był BM
Mam z 500 m od domu poniemiecki cmentarzyk wiejski, zarośniety i osrany przez krowy. To chyba niezłe miejsce dla odsłuchu.
Zazdroszcze!
Kolejna świetna podróż muzyczna. Dzięki, ale muszę Ci zadać jedno pytanie. Besatt pominąłeś celowo, czy przez nieuwagę?
Celowo.
@@zdiabemzapanbrat Ok. Dzięki.
ŚWIETNY TYTÓŁ
Cześć +Do Następnego+
Black Hateful Metal miał normalne brzmienie jak pierwsza płyta ale nikt jej nie wykupił ze studia z Pozniania, to co słychać nie ma masteringu itd.
Ja slyszalem pierwsze miksy i brzmialy super.Ale Witek z DCC grzebal w tym i to co pokrecil to slychac na koniec
Lupus z Perunwit zrobil tam calosc gitar wiec przesluchiwalismy czesto,bylem tez w studio podczas nagrywki perki .Brzmialo to wszystko super .
Słyszałem ze nigdy nie rozliczyli się ze studiem i dlatego wydali to w takiej formie. Lupusa poznałem na Wolinie 🙂
"rzeź, zniszczenie, morderstwo - PIĘKNA SPRAWA" 😛
Ja tak powiedziałem? 😀
@@zdiabemzapanbratno, dla mnie ten cytat to tzw. instant classic 😛
😂
Dziekuje za kolejny odcinek. Odwalasz zajebista robote!! Dzis jednak musze troche pomarudzic. W 1997 zostal wydany pierwszy split Kataxu/Thunderbolt, a w 1998 demowka zespolu Combat "Northwind" ktora mnie roz.....la!!! Mimo to jeszcze raz dziekuje za swietna robote!!
Ale zauwaz, ze na splicie Kataxu/Thunderbolt sa materialy wydane wczesniej, o ktorych mówiłem :)
@@zdiabemzapanbrat Zwracam honor oczywiscie!! Szkoda tylko ze nie wspomniales o zespole Combat z Kolobrzegu. Byl to tez jeden z tych zespolow ktory wydal 2 demowki i zniknal na zawsze. Pierwsza ich demowka Northwind z 1998 roku byla dla mnie osobiscie jedna z najlepszych w tym okresie. Tak czy siak daje Ci 6 z plusem za Twoje filmy. Domyslam sie jaka to musi byc robota.
Fajnie sie Ciebie slucha, ponadto ta piwnica z swieczkami i obrazem legendy robia klimacik!
Tak, Combat to moje przeoczenie.
Combat album ktoś wydał w końcu? Był nagrany….
🤘🖤🤘
Witam Morsun Diaboli kiedyś miałem demo na kasecie
Witchcraft Olsztyn. Świetne demo 98 rok Summon the Charms
Z tego Trójmiasta to Ci chyba demo WAR eighty-eight uciekło :/
Tylko Polak w Polsce gospodarzem. Tylko Polak w Polsce decydentem.
W 1997 wyszedł jeszcze pelny album Moon "Daemons Heart '
Tak. Ale nie jest wg mnie wart wspominania.
Zabrakło mi tu Belfegor - The Kingdom of Glacial Palaces. Pełny debiut wydany w 2000 roku. Rzecz na pewno warta uwagi.
Nigdy mnie to nie ruszyło
97 98 powinien się ukazać pełniak Neasit, niestety.... Wielka szkoda że to wtedy nie wyszło
Tak, wielka szkoda, świetny zespół
Pamiętam. Rozmawialiśmy o tym z Arkonem
Mam promo i Przedświt na kasecie od brygady z Thorn.
Fajny materiał.
W 96 Radek zagrał promo w Bunkrze.
@@slav8820 bodaj z coverem sodom
Ale Neasit w końcu później wyszedł na płycie. Mam ją przecież.
Ja wiem że Besatt nie jest jakoś specjalnie w Polsce lubiany ale nie da się ukryć że nagrał w 1996 - Czarci Majestat (pierwsze demo), 1997 - In Nomine Satanas (pierwsza płyta), 1999 - Hail Lucifer (druga płyta). Skoro się wymienia dema zespołów które nagrały tylko to demo to czasem warto wspomnieć o Besatt który gra do dzisiaj.
Też mnie zastanowił brak Besatt. Ktoś tu nie lubi Bytomia? ;)
Bytom nie ma nic do rzeczy. Nigdy mnie Besatt do siebie nie przekonal
@@zdiabemzapanbrat więc albo się rzetelnie robi historię albo to prywatna lista z tamtych lat
Wszydtkiego zmieścić się nie da, nawet nie chcę, trwałoby to za długo. Nie mówię więc o rzeczach, które mnie nie porwały. Proste.
@@zdiabemzapanbrat Nie porwało cię wycie wilków na In Nomine Satanas? Poza tym umówmy się - nie ma i nie będzie nigdy nic mroczniejszego niż BM z Bytomia.
Winds of Garden bardzo fajny pagan. Polecam
Mi brakuje Venedae
Szkoda ze nie wspomniales o Iuvenes
Mogłem, ale cóż, z pewnych rzeczy musiałem rezygnować.
To nie był BM
A mi brakuje Venedae
Zacne
Może przeoczyłem, ale było coś o Trivial Thorn?
Nie bylo, nie przeoczyłeś
oj , moj komentarz znikanl. w kazdym razie - podziekowania za kolejny wspanialy material
Nie wiem czemu miałby zniknąć. Dzięki!
@@zdiabemzapanbrat Redaktor, ponoć te znikające komenty mogą być w sekcji komentarze na kanale jako "spam"
@@zdiabemzapanbrat mnie już ch strzela, cały czas mój koment wcina...
@@3151b-y5w posprawdzam
@@zdiabemzapanbrat Redaktor, sprawdzałeś? Mi już każdy dłuższy komentarz up***dala.
Witam co uważa Pan o zespole Mütiilation ?
Uważam, że jest w porządku ;)
@@zdiabemzapanbrat a czy nagrałby Pan kiedyś film z recenzją ich płyty ? Z chęcią obejrzałbym taki materiał
Może kiedyś.
To znaczy ze Tunderbolc byl lepszy zanim Pompon zapuscil wlosy? :)
10000 razy
Szefie co sądzisz o Northland - Czernoboh?
Kabaret
@@zdiabemzapanbrat no raczej:p
A Darkstorm?
Szkoda że zabrakło Immemorial-"ius primae noctis".
Czegoś zawsze zabraknie ;)
@@zdiabemzapanbrat trzeba nakręcić sequel
Tak, będzie, ale bez Immemorial ;)
Honor.,gdzie kurwa jest honor z gravelandem
A widzisz, zapomniałem. Ale Ty pamiętasz,więc klasa.
Graveland się skończył jak Darkiem odkrył nowy keyboard zaczęło się od Lord Wind 2 - ten album był Ok ale wszystko po nim brzmiało gorzej niż ten album a nim zajeżdżało.
Graveland Honor to już trochę inny etap, początek końca
*Darkenem
Ohtar z 2019 Empiness to miazga. Chyba odeszli od moim zdaniem słabego tematu nsbm. Muzycznie bardzo dobre
Nox Lunaris - XVIII-XVIII znasz/masz?
Szkoda że takie krótkie bo dobre :)
Znam, zapomniałem o nich
@@zdiabemzapanbrat Eblis - ... And Our Time Announces Black?
@@kukumuniu5658 nie ruszyło mnie to jakoś
@@zdiabemzapanbrat ale wydarzyło się,jest częścią tamtych lat :)
warto ocalać od zapomnienia :D
tak samo Dunkelheit/Waldemar Sagan
Unknown Dimensions - The Kingdom Of The Unknown
Diachronia - Hymn To The Fate
W ogóle to mam problem z Millenium Records i ich współpracy z Lost Soul
otóż posiadam okładkę/skan,z datą premiery
materiału Now is Forever
którego nikt nie zna i nie posiada i nic nie wie
a jak spytasz kogoś z zespołu to Cię zablokują w znajomych na ryjbuku :D
O co chodzi?
Nie wiem o co chodzi.
Wiele się wtedy wydarzyło, o wszystkim wspomnieć się nie da.
Velvet thorns - Where Demon`s Rise - 1997 Croon Records ??? Ktoś kojarzy ?
Tak. Ale to dość słabe, poza tym nie bardzo black
Ciekawi mnie bardzo jak podzielisz dalej okresy bo bedzie sie nocno działo.
Mnie też to ciekawi bo jeszcze nie mam pojęcia 😀
potem to już jest neokolonializm :) druga fala makdonaldyzacji
@@kukumuniu5658 nie do końca. Choć to co piszesz jest bardzo realne ale są perełki.
@@maciejminorczyk8772 pamiętam że zaraz po przeczytaniu recki w Ars Satanice,wysłałem list do Shadowa z pytaniem czy ma jeszcze jakieś kopie,czyli że był jakiś limit,nie pamiętam, może np ileś tam numerowanych a reszta jak leci
Który śmieszek wystawił Thors Hammer na allegro za 1500 ziko, przyznać się! :D
A z kąd ta koszulka FULLMOON'a?
Od znajomego kupiona
@@zdiabemzapanbratjest więcej? mógłbyś dać namiary?
Nie ma więcej
@@zdiabemzapanbrat Fajny kanał... Przypomnialem sobie stare czasy... Pozdro z Irlandii ...: Lord Xaquoreth
@666lxh jeśli to ten LX to koszulke powinienś mieć ;)
Ślęża wszystko łączy
Nie znalazła się tam przypadkiem ;)
Szkoda że upadła
Mam wrażenie, że stoi nadal
W sensie muzyczki jest wiele a^ ruchu ^za mało choć w tekstach jest tego pełno
Niech mi ktoś powie,czy demówka Black Altar Na Uroczysku była numerowana?
Miałem ale nie pamiętam
Nie.
@@deadelvis4680 nie wszystkie,to na pewno,ale część chyba była numerowana "trupią krwią" :) z tego co pamiętam z zina Ars Satanica #2
nie mam jak sprawdzić cholera...
@@kukumuniu5658 Być może było tak jak mówisz, ja miałem kilka miesięcy temu tę kasetę w ręku i nawet mililitra krwi nie było ;)
A to nie debiut z 2004 był numerowany "trupią krwią".
Ugułem, całe te, zapowiada się bardzo ciekawie się. 😁
Przepraszam, ostatnio za dużo czytam o śmierci Majora.😌
Jeszcze MOON Cezara bym wcisnął 97 i 99.
coś musiałem odrzucić, i Moon się w tej grupie znalazł, choćby dlatego, że kompletnie po latach się nie broni.
@@zdiabemzapanbrat No tak, w tych zestawieniach które podałeś, moon mocno odstaje. Tak się zastanawiam nad christ agony i wydaje mi się, że cezar chciał wyjść z podziemia i iść drogą komercji. Dlatego wydał darkside i trilogy, ale mu się to nie udało. Później już tylko droga pochyła i problemy z kasą oraz długi. Szkoda bo był potencjał na więcej, choć najnowsze wydawnictwa, próbują zbliżyć się do wielkiej trójki lat 90. Pozdrawiam, fajnie opowiadasz, a co za tym idzie z pasją i merytorycznie.
Dzięki, pozdrawiam!
Zasięg
Trochę jak tytuł płyty Bathory
Veles BHM to najgorszy polski materiał. I taki właśnie miał być!
Był nagrany tylko nie było kasy na mastering, dlatego wydali to z takim brzmieniem
Co to za zdjecie na koniec filmu
Ślęża
Góra z masztem😂
Metalika to śmierć muzyka.
Każdy kto lubi metal powinien od czasu do czasu spać na cmentarzu. Spróbujcie, zrozumiecie wtedy czym jest metal 👹 dla zwykłych ludzi
Budda spał i medytował na cmentarzu😀
Metallica? 😂
My nie jesteśmy ,,zwykłe ludzie".
My jesteśmy wojownicy ciemności.
He, heil!
😈🔥😂
Black metal ma to do siebie, że 99% zespołów, które go tworzyły na całym świecie obecnie wstydzi się tego i grają kompletnie inną muzykę. Po prostu dzieciaki dorosły i zaczęly grać poważny metal.
Z Fudalim zawsze był i będzie taki problem, że wokale ma jak kastrat. Ni to pomruk wściekłego pieska kanapowego, ni pierdzenie na mokro.