Wspaniałe! Myślę, że w Niebie też było radośnie! Pan Bóg ma wspaniałe poczucie humoru i kocha artystów, bo sam jest Największym. Dziękuję Wam - Trzem Muszkieterom Organistyki!
Szczęka mi opadła pod koniec filmu i tak do końca słuchałem tego pięknego dzieła. O dziele dużo nie mogę powiedzieć bo nie wypada nic mówić, ponieważ mówi samo za siebie. Gratulacje artystom!
Zapewne mój komentarz zostanie błyskawicznie usunięty, albowiem będzie on krytyczny i niezgodny z oczekiwaniami autora filmu. Pomijając fakt, że „dzieło” jest zbyt długie jak na tak krótki temat, całość nie charakteryzuje żaden styl czy pomysł, a jedyną fascynującą czynnością ma być chyba przesiadanie się wykonawców na ławce... Zapewne nagranie zostało wykonane po zamknięciu katedry, ale czy to jest miejsce na wykonywanie tego typu „muzyki”? Można by, ewentualnie!, przymknąć oko na prywatne wykonanie czegoś takiego, lecz upublicznianie tego rodzaju nagrań jest niedopuszczalne chociażby na powagę miejsca.
Ale miejsce jest już ODPOWIEDNIE na wykonywanie niektórych ślubnych "gniotów" typu "Alleluja" Cohen'a etc.? Temat tematem, ale raczej (bardziej) chodzi o ukazanie brzmieniowych możliwości Fromborskiego instrumentu i kunsztu muzycznego wykonawców niż o jakąś profanację świątyni jako miejsca kultu. Myślę, że - i nie jest to w tym momencie jakikolwiek wywód teologiczny - Pan Bóg też posiada poczucie humoru, co więcej też zapewne nie ukarze wykonawców karą piekła ognistego za takowe ukazanie piękna, jakie tkwi w szeroko rozumianej muzyce, śmiem twierdzić również, że muzyka nie zna granic tak samo, jak Nieskończony Bóg - jej Stwórca!
Może i przydługie, ale znakomicie obrazuje możliwości organów we Fromborku i kunszt wykonawców. Ja jestem zachwycona. Prawdziwa uczta dla ucha - wirtuozeria i pomysłowość z jaką Panowie improwizowali wokół zwykłej, bardzo prostej melodii, jest godna podziwu, a przynajmniej docenienia.
Kakofonia, haos, gwałt na organach........ Niech Panowie udostępnią nuty - sprawdzimy poprawność wykonawstwa, bo chyba sami nie wiedzą co grają. Szkoda instrumentu. Chyba najwyższy czas, żeby zmienili swoje Hotha 😂😅😆😇
Maestro, wirtuoz prima Jan
Wspaniałe! Myślę, że w Niebie też było radośnie! Pan Bóg ma wspaniałe poczucie humoru i kocha artystów, bo sam jest Największym. Dziękuję Wam - Trzem Muszkieterom Organistyki!
Szczęka mi opadła pod koniec filmu i tak do końca słuchałem tego pięknego dzieła. O dziele dużo nie mogę powiedzieć bo nie wypada nic mówić, ponieważ mówi samo za siebie. Gratulacje artystom!
Fajne to jest. Lubię długie improwirki, bo bym mogła słuchać organów godzinami
Wow
Kopara mi opadła 😍
Bravissimo! 👏
Zapewne mój komentarz zostanie błyskawicznie usunięty, albowiem będzie on krytyczny i niezgodny z oczekiwaniami autora filmu. Pomijając fakt, że „dzieło” jest zbyt długie jak na tak krótki temat, całość nie charakteryzuje żaden styl czy pomysł, a jedyną fascynującą czynnością ma być chyba przesiadanie się wykonawców na ławce... Zapewne nagranie zostało wykonane po zamknięciu katedry, ale czy to jest miejsce na wykonywanie tego typu „muzyki”? Można by, ewentualnie!, przymknąć oko na prywatne wykonanie czegoś takiego, lecz upublicznianie tego rodzaju nagrań jest niedopuszczalne chociażby na powagę miejsca.
Ale miejsce jest już ODPOWIEDNIE na wykonywanie niektórych ślubnych "gniotów" typu "Alleluja" Cohen'a etc.?
Temat tematem, ale raczej (bardziej) chodzi o ukazanie brzmieniowych możliwości Fromborskiego instrumentu i kunsztu muzycznego wykonawców niż o jakąś profanację świątyni jako miejsca kultu.
Myślę, że - i nie jest to w tym momencie jakikolwiek wywód teologiczny - Pan Bóg też posiada poczucie humoru, co więcej też zapewne nie ukarze wykonawców karą piekła ognistego za takowe ukazanie piękna, jakie tkwi w szeroko rozumianej muzyce, śmiem twierdzić również, że muzyka nie zna granic tak samo, jak Nieskończony Bóg - jej Stwórca!
Może i przydługie, ale znakomicie obrazuje możliwości organów we Fromborku i kunszt wykonawców. Ja jestem zachwycona. Prawdziwa uczta dla ucha - wirtuozeria i pomysłowość z jaką Panowie improwizowali wokół zwykłej, bardzo prostej melodii, jest godna podziwu, a przynajmniej docenienia.
Zbyt długie - fakt. Ale z resztą to chyba Pan przesadza ;)
Kakofonia, haos, gwałt na organach........
Niech Panowie udostępnią nuty - sprawdzimy poprawność wykonawstwa, bo chyba sami nie wiedzą co grają.
Szkoda instrumentu. Chyba najwyższy czas, żeby zmienili swoje Hotha 😂😅😆😇