Omawiam zmiany w polskiej ortografii. Mówiąc Inaczej, odc. 210
HTML-код
- Опубликовано: 3 июн 2024
- Na tej stronie znajdziecie komunikat Rady Języka Polskiego: rjp.pan.pl
A tu moje filmy, w których marudziłam, że mamy nielogiczne lub martwe zasady ortograficzne:
• Słowa, które zapisuje ...
• Błędy, które WCIĄŻ pop...
Zaskoczył mnie zapis: „Półleżąc oglądał film” bez przecinka, ale pominęłam go tak jak zrobił to profesor Bańko w tym wpisie:
sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/pol...
_____________________________________________________
Materiał zmontował Wojciech Wieman.
Tutaj znajdziecie moje profile w SM:
Facebook
► / paulinamikulainaczej
Instagram
► / paulina.inaczej
TikTok
► / paulina.mikula
📚📚📚
Z kolei tutaj kupicie moją książkę:
literatura.alt.pl
Buziakiiiii dla wszystkich czytających opisy do końca.
O masakra. Kiedyś się dziwiłem dlaczego dziadkowie mimo upływu czasu posługiwali się archaizmami. Teraz zaczynam rozumieć..
Może też przechodzili jakąś reformę pisowni
Największa zmiana była bodajże w 1931r.
Zawżdy tudzież ja też;)
O to to. Oni dbali o schedę.
Baranom można wszystko zmienić....
Paulina omawia patch notes do Języka Polskiego.
Smiechłem
Co omawia? Po co ten anglicyzm, gdy nie trzeba?
@@tomaszdziamaek1839 żarcik branżowy. Nie wnikaj. Kto ma wiedzieć ten wie.
A to dobre akurat, uśmiechnęłam się :)
@@peter13135 dobry żart tynfa wart!
Jak to kiedyś powiedział znajomy z Grójca, że "już w stolycy jest więcej warszawian niż warszawiaków".
2:49 no i teraz jak żołnierz dostanie krótki rozkaz wysadzić Toyotę wroga to może się cała fabryka nie ostać żołnierz będzie miał darmową wycieczkę do Japonii😮;)
Jak nigdy nie miałam jakichś większych problemów z ortografią, tak teraz zaczynam się gubić 😯
Większość jest bardzo logiczna i wiele z nich naturalnie używam mimo że teraz są błędem
@@marcodiaz2662 część może i tak, jednak "nienajlepiej" jakoś boli mnie w oczy. Mimo wszystko ja mam umysł ścisły i dla mnie zasada to zasada 😉No a teraz to nie wiem czy Kościół Mariacki to będzie tylko Mariacki, czy Kościół św. Jakuba również będzie Kościołem, czy tylko kościołem 🙄Całe życie wmawiano mi, że kościół to budynek, a Kościół to wspólnota.
@@magda.chwilka To będzie ci łatwo, jako umysł ścisły zrobisz update firmware'u i będziesz działać na nowej wersji. ;)
@@magda.chwilka W obu tych przypadkach kontekst podpowie czy chodzi o wspólnotę, czy o budynek. Dla przykładu turyści raczej zwiedzają budynek.
Teraz spójż na osoby które w 4 miesiące do matury będą musiały się nauczyć nowych zasad ortografii
Jak mówiła babcia - "Twoją pokutą będą dzieci twoje".
Teraz z satysfakcją będę patrzył na córkę jak ją wnuczek poprawia a ona nie umie się przestawić.
Oglądam i dochodzę do wniosku, że w szkolnych wypracowaniach już wiele lat temu pisałem poprawnie, a jednak dostawałem niskie oceny. Wyprzedziłem świat ! O jakieś ... 40 lat !!! :) Najserdeczniej pozdrawiam Przyszłość Narodu:)
ja też lubię tę płytę Jeffa Becka :D
Gratulacje . A profesorom zrozumienie pewnej logiki językowej też zajęło 40 lat . Pozdrawiam .
Pochodzę z Czech i w Pradze na polonistyce uczyłem się jeszcze parę lat temu, że poznaniak/krakowiak z małej to mieszkaniec miasta, a z dużej to mieszkaniec regionu, tzn. Poznańskiego/Krakowskiego czy Małopolski/Wielkopolski itd. Myślałem, że Polacy o tym wiedzą, a w kontekście zmian nagle widzę, że nie. 😮😮
Potwierdzam, że martwa zasada.
Moim zdaniem ta zasada nie zgrywała się z odczuciami Polaków. Była na przekór naszym emocjonalnym potrzebom. Język nie powinien taki być.
To nie jest tak że Polacy nie wiedzą, tylko najwięcej młodych Polaków utożsamia się z miastami a nie regionami historycznymi, które większości zmieniają swoje granice i nie odzwierciedlają granic współczesnych województw. Nie mogę znaleźć tych badań ale w necie są.
Ignorancja Polaków w kwestii własnego języka jest niezmierzona 😅
@@Zielony_Ork3 Obecnie chyba żaden region nie pokrywa się ani z województwami, ani regionami historycznymi.
Całkiem sensowne te zmiany - okazuje się, że w kilku przypadkach od dawna używam form, które do tej pory były niepoprawne. Teraz, w końcu, nie trzeba będzie się z nich tłumaczyć 🙂
+1 :)
to kiedykolwiek trzeba było się z nich tłumaczyć?
@@AndromedaApokalipsy tak, na lekcjach z języka polskiego :D
Czy na potrzeby tej reformy wszystkie lektury i podręczniki szkolne będą przepisane, czy uczniowie będą musieli opanować nowe metody, jednocześnie korzystając z materiałów "z błędami"? Już i tak mają mętlik.
Na koniec komunikat ortograficzny.
Pewne czteroliterowe słowo. Tak często wypisywane na parkanach jako trzyliterowe, będzie można pisać przez samo "H". Tak będzie łatwiej i wygodniej dla wszystkich.
Złota myśl: " Od błędu ortograficznego jeszcze nikt nie umarł"😀
Tak. To myśl piękna i przewodnia. I po prostu bardzo prawdziwa. Co oczywiście nie znaczy że nie powinniśmy się starać tych błędów unikać 😊
Chyba raczej od "O"błędu ortograficznego :D
Mam mieszane uczucia z tego względu, że biorę co roku udział w dyktandzie miejskim i wiedza o tym, że mieszkańców miast pisze się małą literą, a super z innymi słowami łącznie dawała mi przewagę, którą teraz stracę! :D Nadal mam też wątpliwości co do adidasów. Wielką czy małą? Z jednej strony to nazwa marki, z drugiej od wieków funkcjonuje już jako rzeczownik pospolity.
To samo pampersy.
To chyba zależy od kontekstu. Nie napiszesz Adidasy marki Nike.
A dojeżdżanie do pracy osą, żukiem czy syreną nie wzbudzały takich wątpliwości? Czy za młody na to jesteś? :D
No bo Adidasy to buty firmy Adidas, w ogóle buty sportowe to adidasy. Tak jak rower.
Jak się nauczysz nowych zasad, to będziesz od '26 miał przewagę nad niedostosowanymi... albo może później, jeśli będziecie mieli jakiś okres przejściowy gdzie obie normy są akceptowalne.
Komentarze i wyjaśnienia warte zapamiętania. Superklarownie przedstawione. Dziękuję.
Proponuję wracać często do wykładu z filmiku, a nowe zasady utrwalą się. Mnie się te zmiany podobają. Pozdrawiam, Mira
Czeka nas chaos języka i jego upadek .
Apokalipsa!
Ooooo nowy odcinek, zabieram się za oglądanie❤❤❤
I skończone oglądanie, mega film😁
Polacy lubią komplikować sobie życie!! Kłania się doktórka 😜
Kierowczyni razem z ministrą pozdrawiają doktórkę ;------------)
@@frozen_78 miło mi, dziękuję i również pozdrawiam
Ministra ! Rozpaczliwa próba walki z dyskryminacją. Niestety z marnymm skutkiem podobnym do tego jak to brzmi.
Lepiej to brzmi niż pani minister @@DBronek
@@BodzioPBMinister to nazwa sprawowanej funkcji państwowej a nie płci. A gdzie tu logika?🤔
Ta "reforma" *nakazująca* łączne pisanie partykuły _nie_ z w. wymienionymi imiesłowami to jest pomysł nie tyko chybiony, ale wręcz szkodliwy. Pianie łączne bądź rozdzielne w tym przypadku bywa ściśle powiązane ze znaczeniem całego wyrażenia. _Robota nieskończona_ to coś zupełnie innego, niż _robota nie skończona._ Rada Języka nakazując pisownię wyłącznie łączną, zubaża semantykę języka polskiego. Ja *nie zamierzam* stosować się do tego nakazu. Szkołę już skończyłem, żadna "pani od polaka" pały z dyktanda mi nie wlepi, więc nie mam powodu naginać się do "reformy", którą uważam za destrukcyjną dla mego ojczystego języka.
Oczywiście ma Pan do tego prawo.
Te zasady wprowadzajace pisownię z wielkiej litery np. ,,,nowohucianki'' czy też słów typu ,,rzeka'', ,,kościół'' czy ,,fiat'' wcale mi się nie podobają. Myślę że wprowadzi to ogromny zamęt. Co np. z czymś takim jak ,,fiacik'', ,,opelek'' lub ,,rzeczka''? Też z wielkiej litery? Będzie się działo...
To samo: nie z wielkiej tylko wielką albo lepiej dużą.
@@tomaszdziamaek1839 „Dużą” nie jest ani lepiej, ani gorzej.
@@tomaszdziamaek1839 Przepraszam, rzeczywiście,, wielką literą" a nie ,,z wielkiej litery".
Z dawien dawna pisało się nazwy produktów danej marki wielką literą (albo od wielkiej litery), pisownię małą literą wprowadzono za mojej młodości i głęboko się z nią nie zgadzałem. Na szczęście rozsądek powrócił.
A opelki, fiaciki i inne takie to są kolokwializmy i możesz je sobie pisać jak chcesz. Jeśli Twoja Toyota jest Twoją ukochaną Toyotką, to tak pisz. A jak nie, to mogą być toyotki. 😊
Co do kościołów itp. to chodzi przecież o nazwy własne, a nie o rzeczowniki pospolite, więc nie widzę problemów.
Superodcinek! Bardzo fajnie, że popularyzujesz zmiany w ortografii! Dzięki!
"Od błędu ortograficznego jeszcze nikt nie umarł"
I to wszystko trąci mi dziurami w wykształceniu owych prawotworców.
Dziękuję za odcinek 🙂❤️😘
Nie mam pojęcia dlaczego algorytm YT pokazał mi Twój kanał ale jestem pod wrażeniem wiedzy jak i formy. No i piękna...dykcja😁Świetna prezentacja. Aż mi się profesor Miodek przypomniał, którego oglądałem regularnie za młodu. Cieszę się że taki kontent ma dużo subskrybentow, niejako przywraca nadzieję w wartość YT 👍
Pięknie dziękuję!
Dziękuję za ten odcinek
Ratujesz mnie tym odcinkiem! Słyszałem o tej trzeciej zasadzie w wersji z TikToka i się przeraziłem
Według mnie to, że dla kwestii pisowni nie z imieslowami trzeba było prowadzić śledztwo (ja byłem przerażony tym, że w przypadku opisywania przeciwieństw miałbym nie - pisać łącznie) pokazuje, że RJP powinna popracować nad... Prostą i jasną komunikacją. Przyznam, że ulżyło mi, że wynik śledztwa jest taki, a nie inny. 😉
Super, im przejrzyściej, tym lepiej :)
Fajny odcinek. Pozdrufka!
Też cię pozdrufiam.
Dziekuje za ten odcinek
Po obejrzeniu Twojego filmu czuję, że rozjaśniłaś mi temat tych zmian i nie są one takie straszne. Dzięki!
Dziękuję Paulino. 🙂
Oj posypią się bańki z dyktand.
Będzie dokładnie odwrotnie. A 1,5 roku to wystarczająco dużo, żeby się przestawić. Jest czas przywyknąć.
Wystarczy kilkuletni okres traktowania błędów wynikających z dawnych zasad ulgowo. Na przykład zaznaczyć jako błąd, ale nie odjąć punktu.
Niech się najpierw te polonistki ponauczają.
@@jarekk4688 Tak naprawdę to jest nauki na 1 dzień. W ciągu 1,5 roku zapewne pojawi się pula rzeczy z pogranicza, więc powstanie zestaw opisów na ich temat i będzie git.
Dyktanda są w ogóle w szkołach jeszcze? Patrząc po Internecie, jakie błędy czasem ludzie robią w podstawowych wyrazach, mam wątpliwości.
W końcu jakkolwiek zrozumiałem te zmiany. Dzięki!
Czy ekstrahuje też można rozdzielnie?
😂😂😂 wzorcowy przykład🤗
Rozdzielnie byłyby "ekstra chuje".
Jeśli są „huje ekstra”, to można. :D
Można ale lepiej napisać: wspaniale, panowie.
Pierwszy raz trafiłam na Twój kanał. Świetnie się oglądało 😊
No i dobrze! Podobają mi się te zmiany.
Nowomowa jak u Orwella ! Obywatele i obywatelki ludu pracujący........... zmieniać to oni se mogą pozycję na toalecie !!!!!
lepsza nowomowa niż pisać "se"
@@bananaforscale1283 no i te "se " jest piękne !!!
No, to ja dostawałem, jak się óczyłem, pałę z ortografi, a ja poprostu jestem wizjonerę i jóż w krutce wszystko to bendzie poprawne!
A tak przy okazji - Anię się kocha przecież, więc nie rozumiem przykładu ;p
Mowy nie ma, żeby mi przez pióro przeszło 'nie najważniejszy' pisane łącznie!!!
Serdecznie pozdrawiam. 😊
Rozumiem.
Zgadzam się ze znaczną większością tych zmian. 😊 Zresztą chyba od zawsze tak pisałem. 😜
Zgadzam się z wszystkim.
Całe dotychczasowe życie pisałam według obecnych zasad - tak mnie przecież uczono. Teraz martwię się, gdyż w porównaniu z innymi ludźmi ciężko idzie mi dostosowanie się do zmian, a nie chcę, pisząc pisma do urzędów, popełniać błędów :/
Nie martw się, urzędnicy nie będą wiedzieć, że według obecnych zasad będziemy pisać niepoprawnie, bo będą pisać tak samo jak my :D
Świetnie, że to wyjaśniłaś, wiedziałam, że będą zmiany w ortografii, ale nie wiedziałam jakie i od kiedy❤
Ale power! Aż wysłuchałem😅
Mnie chyba najbardziej przeszkadza to, że pisownia w książkach nagle stanie się niewłasciwa. Człowiek ufał słowu pisanemu, wchłaniał w siebie i tyle nagle do kosza. Hmmm...
I książki obecnie wydawane, których nakład się jeszcze nie sprzeda.. do kosza? No zagwozdka. 🙃
Super 😊👍
Doskonale, wszystko jest logiczne i ma sens.
Ważny film!
W szkołach będzie tak: przed świętami będzie nauka wg. starych zasad, a po przerwie świątecznej dyktando oceniane wg. nowych 😏
Nieee, uczniowie od początku roku szkolnego 2025/26 będą się uczyć nowych zasad.
Zmiany wyglądają na lepsze 😲👍😊
W tak miłym wydaniu, wszystko przyjmę.
Super zmiany! ;)
I tak nie zapamiętam... pozdrawiam serdecznie 😊
Suchar ze złotymi gaćmi wystarczył ✌️ , a poważnie dziękuję za program.
Część tych zmian bardzo przypomina mi angielski język - pisanie razem dwóch wyrazów. Pozdrawiam serdecznie!
też to zauważyłem, dopasowali również zasady pisowni wielką literą
@@Ifellofmybike Jeszcze tylko tytuły książek i filmów... chyba, że o czymś nie wiem.
Dziwne te nowe zasady dotyczące pisowni wielką literą. Zawsze byłem przekonany, że tak właśnie się pisze, intuicyjnie podchodząc do tematu. 😅
Niektóre z tych nowych zasad rzeczywiście mają sens, ale zapis "zosina książka" dla mnie to dzikość...
Może to bierze się z konsekwencji typu Polska - polski, Czechy - czeski? Ja od nauczycielki słyszałem, że przymiotniki pisze się małą literą i może dlatego Rada zdecydowała się na dopuszczenie zapisu typu "zosina".
Jeśli jeszcze jakoś mogę zaakceptować "chopinowskie utwory" (choć to dla mnie też wygląda dziko), to "zosiny" itd. są to przecież ewidentnie przymiotniki dzierżawcze!
@@jerzyodolski2232 No tak, chociaż z drugiej strony większość użytkowników nie będzie sobie zdawała sprawy z istnienia takiej kategorii i raczej pójdzie na zasadę, że przymiotnik to przymiotnik. Moim zdaniem zmiana na plus, a przymusu pisania ich małą literą nie będzie.
ale "Zosina książka" była zawsze. Teraz będzie również pisana mała literą. ;)
Dla mnie to sensowne, bo "zosina" w tym kontekście to przymiotnik.
@@interstellar_overdrive A, no to się wycofuję. Też uważam, że ma to sens.
Alleluja. Wreszcie!
Wreszcie ktoś mi to wyjaśnił. Całkiem niegłupie. Dziękuję
Dziwne czasy nadchodzą.
Nie.
@@jacekkubis tak
"Od błędu ortograficznego jeszcze nikt nie umarł" - Uwielbiam xD
Zasada jedenasta cieszy mnie najbardziej. Wreszcie nie będę musiała się zastanawiać, czy mam napisać "nienajlepszy" czy "nie najlepszy" 😅😅
U mnie jest dokładnie odwrotnie. Zupełnie do mnie ta zmiana nie przemawia.
Przecież te dwa wyrazy co innego znaczą. Nienajlepszy to słaby, zły, zepsuty. Natomiast nie najlepszy to niekoniecznie zły, a po prostu nie będący mistrzem, ale jednocześnie nienajgorszy.
@@pzwolski Dla pisowni nie miało to znaczenia i nie będzie miało nadal - dotychczas, bez względu na zamierzony sens wypowiedzi, nie z przymiotnikami w stopniu wyższym i najwyższym pisało się oddzielnie, a po zmianie, również nie bacząc na sens, będzie się je pisało łącznie. Więc takie tłumaczenie w tym przypadku się nie sprawdza.
fakt jest taki, że biorąc pod uwagę to, jak stawiamy akcenty, powinniśmy pisać "niewiem" i "niebył bym"
6:16 na chłopski rozum wydaje mi się, że zasada pisania "pół" oddzielnie jest podobna do logiki pisania "nie" oddzielnie, tj. gdy to, co przed przecinkiem zmienia znaczenie tego, co po przecinku to "nie" i "pół" piszemy oddzielnie
Suchar dobry!)
Zasada 2 mi się nie podoba, wydaje mi się nieintuicyjna i nielogiczna. Bo to brzmi jakbym całą markę albo korporację mógł zaparkować pod blokiem. Nie jedną toyotę, a cały koncern Toyota lub niematerialną markę.
Ale może to kwestia przyzwyczajenia, jak ze wszystkim w języku.
Jak często miewasz takie wątpliwości, czy ktoś kupił całą Toyotę? A i tak mogłeś teraz powiedzieć "kupiłem Toyotę", mając na myśli kilka akcji tej firmy.
@@jacekkubis jasne, to będzie wynikało z kontekstu. Niemniej dla mnie różnica między marką a konkretnym egzemplarzem produkcji tej marki jest wyraźna i istotna. Może dlatego, że pracuję z branżą motoryzacyjną, trudno będzie mi się przestawić. W tym przypadku zamiast napisać intuicyjnie będę musiał myśleć.
Wiadomo, mówię o swoim odczuciu, nie każdy musi się z tym utożsamiać.
Podzielam opinię. Mogli chociaż pozwolić na obie formy.
@@amadeosendiulo2137 otóż to!
@@interstellar_overdrive A piszesz bmw czy beemwu?
Dla zwykłego człowieka, nic się nie zmienia. Wow
Na razie !!!! Jak tak można? XD Jak dla mnie od zawsze powinno być to prawidłowo razem
No nareszcie!
Jestem "grammar nazi", ale uważam te zmiany za dobre i potrzebne. Wiele poprzednich decyzji RJP pachniało zgodą na prymitywizację i aprobatą dla bylejakości. Bieżące zmiany natomiast wprowadzają dawno postulowany ład i spójność, ktorej zdecydowanie brakowało. Przywracają tez stare zasady, które były zmienione z powodow nieznanych szerszemu ogółowi, jak chociażby pisanie od wielkiej litery nazw pojedynczych produktów danej marki. W dzieciństwie uczono mnie, ze jeździ sie Fiatem a odkurza Zelmerem i tak tez cale życie pisałem, uznając zmienioną pisownię za bzdurę i bubel, bo nikt przecież nie pomysli, że jeżdżę fabryką. Bardzo się cieszę, że doczekałem się powrotu sensu i rozsądku.
Wielokrotnie robiąc korektę poprawiałem słowa typu „nienajstarszy” - w końcu będę mógł przestać.
Przecież to jest absurd, żeby zmieniać niektóre z tych zasad. Weźmy pod uwagę same tylko książki, różnego rodzaju teksty, opracowania - te sprzed 2026 roku będą miały inną pisownię niż wydane/napisane po tym roku. W ten sposób pojawia się chaos i kompletna dezorientacja. W tym, co znajdziemy w słownikach - będzie podobnie. To jest jakiś językowy koszmarek.
Prawdę mówiąc spośród wszystkich, bo z niektórymi się zgadzam, 11 zasada najbardziej do mnie nie przemawia. Toż to aż w oczy boli... 🙈🙈
P.S. Półżartem, półserio też mi zupełnie nie leży :(
Wśród autorów deformy ortografii panuje nieznajomość języka polskiego, ale nie znajomość
"... i każdy będzie zadowolony...". No, nie wiem, nie wiem, czy każdy. Ktoś wychowany na starych zasadach i tak będzie pisał tak, jak nauczył się za młodu. Jak to mawiają, nie przesadza się starych drzew. I co z tego, zapytacie? Ano to, że teraz często ci starsi poprawiają tych młodszych, a po 2026 r., będzie z pewnością odwrotnie. Ech, życie, to nie jest jednak bajka...🤭😇
To może będzie jak w niemieckim, że pięknypodróżnyRower, półRowerpółHelikopter itd..? :/ Przecież pisanie wszystkiego możliwie rozłącznie to jest najlepsze rozwiązanie! To piękne, że np. słowo „nie” może być w różnych miejscach i oznaczać to samo.
@3:26 i zasada nr 4: jest 2026 roku i piszę: "jestem niepalący". Co mam na myśli? Że nie palę w tej konkretnej chwili, czy że w ogóle nie palę?
Te zmiany w dużej części sprzyjają bezreflesyjnemu pisaniu, po czym wprowadzają konieczność zastanawiania się w przypadku "super", "mini" itp... 9:24.
(mam nadzieję, ze bez byków w/w napisałem... stresuję się)
Myślę, że zmiany głównie na plus, szkoda, że nie zaszły gdy jako dzieciak jeździłem na konkursy ortograficzne i z niektórymi z tych zasad miałem duży problem. Co do nauczycieli, życzę każdemu uczniowi wyrozumiałych polonistów i polonistek - moja pozwalała mi uparcie nie odmieniać wyrazu 'radio', za co naprawdę jestem jej wdzięczny, bo nigdy mi to nie mogło wejść do głowy ^^
Szanowna Pani Paulino, jak zwykle świetny materiał. Dziękujemy za bezcenne wiedzę o polszczyźnie.
W sumie najbardziej podoba mi się w tych zmianach to, że ja jako osoba, która totalnie się nie zna na ortografii - zawsze myślała, że pisze się właśnie w ten sposób xD
Czyli bardziej intuicyjne niż dotychczas imo
Spoko. Uproszczenia są fajne. A tu widzę, że sporo upraszczają. Choć wiadomo, że nie ma co się tym zbytnio przejmować.
@Mówiąc Inaczej czyli poprawnie na Niemca jest mówić zarówno: Hitlerowiec jak i hitlerowiec?
Kupiłem sobie Adidasy Nike i położyłem na półce białego Billego z Ikei. Tego przy Elektroluksie Dysona, który wisi w przedpokoju na ścianie 😊 Ale tak już serio, bardzo dobre decyzje RJP, zmiany są korzystne 👍🏻
A to ciekawe. Czytam dużo książek i powinnam być dobrze obeznana ze słowem pisanym, ale intuicyjnie użyłabym w wielu przypadkach tych nowych form zapisu.
Akurat w pełni czuję się prekursorem zasady drugiej (wraz z całą rzeszą moich kolegów po piórze), bo branże motoryzacyjną od lat bolało pisanie nazw samochodów z małej i zdecydowana większość to olewała :P.
to ja poprosze jeszcze o zmiane moim zdaniem bezsensownej zasady, ze nie z przyslowkamie nieodprzymiotnikowymi piszemy osobno - zamiast razem co byloby logiczne. przyklad:
niedobrze - pisze sie razem
nie bardzo - pisze sie osobno, a logniczniej moim zdaniem byloby pisac razem czyli "niebardzo"
oba "wyrazy" odpowiadaja na to samo pytanie "jak"
Nie wiem czy jest sens się tego uczyć jak tak dalej pójdzie to jeszcze trochę i będziemy po hebrajsku pisać
Wiem, że się bardzo czepiam, ale formalnie "Człowiek ani nie kochający, ani nie kochany" nie jest zdaniem. Poza tym bardzo dobrze, że tłumaczysz te nowe zmiany, bo obrastają już takimi legendami, jakby nam Rada Języka Polskiego planowała rewolucję całego słownika przeprowadzić. Bardzo mnie ciekawi, co stanie się z mikroekonomią i makroekonomią. Czy pozostaną łączne, jako osobne dyscypliny ekonomiczne, czy zapis będzie także dowolny?
P.S. Jesteś nauczycielką, czy Ci się to podoba czy nie :D
Pół z rzeczownikami w znaczeniu "połowa" (czegoś) zostaje osobno? Pół jabłka, pół godziny, pół Grecji. Tak?
Pół zmieniający sens rzeczownika to razem? Półkula, półmaraton, pół-Grek. Tak?
Tak.
Dzięki, że nas tu uświadamiasz z wyprzedzeniem. Kiedyś jak Rada wprowadzała zmiany, to nawet w szkołach o tym nie wiedzieli.
Ja też wiedziałem, jak pisać nie z przymiotnikami w stopniu (naj)wyższym. Czuję potrzebę znać dobrze ojczysty język, który kocham. Nie najładniejszy a najnieładniejszy znaczenie ma inne. 😉
23 lata temu musiałam powtórzyć maturę, przez błędy ortograficzne * (a wystarczyły 3!), oraz 3 błędy stylistyczne, które zdarzają mi się, gdy piszę zdanie wielokrotnie złożone. Miałam niezaliczoną maturę z polskiego, choć posiadana wiedza pozwoliła mi pisać na wszystkie dostępne tematy. To odnośnie tych "złotych gaci". 😉
Ja zawsze tak pisałem jeszcze przed zmianami 😂
Pytanie do zasady nr 3, bo nie zrozumiałam do końca - czy pisanie "by, bym" ze spójnikami będzie poprawne jedynie oddzielnie czy i oddzielnie, i łącznie?
Szczerze? Mnie wkurzyły niektóre zmiany. Ja lubiłam obecne zasady. Chodzi mi głównie o te, których używałam np. Toby, super, nie najlepszy. Takie, których używa się na co dzień. Lubiłam pisać łącznie toby, coby, boby. Nie przeszkadzało mi pisanie super ze słowami łącznie i nie widziałam problemu w pamiętaniu, aby w stopniu najwyższym pisać "nie" oddzielnie. Ale cóż, nie ode mnie to zależy. Lubię język polski i dlatego nie sprawia mi problemu ortografia. Proszę tylko o informację czy te zasady będą poprawne w jednej wersji czy w obu. 😊
Pozdrawiam!
"To" czy "co" to nie są spójniki.
też lubię pisać toby łącznie. podoba mi się ta wolność miejsca tych końcówek w zdaniu.
Jak dla mnie dobrze zwłaszcza to z nie pisanym z przymiotnikami stopnia wyższego i najwyższego 😭
Nie założyłabym się, czy od błędu ortograficznego nikt nigdy nie umarł - nie znam takiej sytuacji, ale dość łatwo jest mi sobie wyobrazić akt prawny z takim błędem ortograficznym, który, wbrew intencji prawodawcy, mógłby prowadzić do kary śmierci. Nigdy nie wiadomo, jak nas ukarzą... albo ukażą XD.
Niestety (?), zaliczam się do osób piszących nie z przymiotnikami prawidłowo w każdej formie i obawiam się, że będę miała kłopot, żeby się przestawić. To nie jest jakaś tam mała zmiana, to dotyczy całej grupy części mowy, nie w każdej formie, bo w stopniu równym pisało się w ten sposób, odkąd pamiętam, ale można powiedzieć, że zmiana dotyczy większości przymiotników, skoro ulegną jej dwa stopnie z trzech. Zawsze mogę się pocieszyć, że nie dożyję tej zmiany. Albo że faktycznie nie umrę, jeśli po 2025 roku będę pisała to błędnie. W końcu nie jestem orłem ortografii i błędy robię tak czy owak. I jakoś żyję...
Mnie się podobają, są logiczne i sensowne, języki jak się nie zmieniają, to staja się martwe...
ja bym się zajął tym, że ludzie mówią: tutej, piniądze, pinindzy - ciekawe czy tak samo piszą jak wymawiają hehe (te 2 przykłady szczególnie mi utkwiły, pewnie jest jeszcze kilka) pozdrawiam
Zajmą się tym za "półtorej roku". 😂😂😂
Tyle zasad, by nie było żadnych zasad. Piszta jak chceta!
Makaroniarze skrótowo nawiązują do wybitnej specjalności Włochów. I dlatego lizusowska tresura do płaszczenia się a raczej innych przed innymi powinna być solidnie zduszona. Do Włochów można śmiało przypisać skrót "Makaroniarze" zaś do tych, którzy widzą w tym jakieś powody do kajania się śmiało można nazwać kołtunami moralności. Kołtun moralności lubi innych poszturchiwać do kajania się za bzdety i ten sam kołtun moralności nie widzi, że jakieś bydle pozwala sobie na napaść "bo ten powiedział to, a tamta powiedziała tamto".
Co nie zmienia faktu, że słowo makaroniarz nie jest wyrazem neutralnym ani tym bardziej nacechowanym pozytywnie. Tak nie powie o lubianym Włochu żaden Polak, który dobrze zna swój język. Podobnie jak o Francuzie - żabojad. No nie. To, od czego się dane określenie wywodzi, nie zmienia jego charakteru.
@@gizmo9290 Ono może być nie nacechowane pozytywnie jeżeli ktoś da sobie wmówić cudzą fałszywą bo bezpodstawną opresję, z którą stoi nadęta agresja. Makaroniarz to słowo pasujące do fachu wytwarzania makaronu, po czym od razu widać, że każdy łobuz będzie szukać sztucznych pretekstów do stawiania zarzutów.
Makaroniarz, Żabojad, Pepik... tu nie istnieje jakakolwiek część wspólna z zachowaniami, które faktycznie odpowiadają czemuś negatywnemu.
Jest jeszcze takie coś jak safandulstwo kołtuńskie i szmaciarskie, które usiłuje się wybić przed innymi na uzasadnianiu słuszności potępiania kogoś za urojone powody. I taki kołtun już na starcie usiłuje wytresować u ludzi poczucie należności kary i potępienia, po to, aby ów kołtun mógł się podlizać bydłu czyniącemu ewidentne krzywdy.
@@spiryt101 Będzie krótko: Słownik Języka Polskiego PWN, hasło makaroniarz, definicja: obraźliwie Włoch. To, że nie uważasz takich określeń za nacechowane negatywnie, nie znaczy, że takimi nie są, w każdym razie w znaczeniu - dosłownie - słownikowym.
@@gizmo9290 A to będzie rozsądnie - otóż własny umysł zamiast nadętej tresury poważnymi pismami wyraźnie wskazuje, że Makaroniarz nie jest negatywny i komukolwiek umniejszający. Ja często sporządzałem makaron na stolnicy i na ten czas śmiało można by było mnie nazwać makaroniarzem. Najlepszym dowodem na lizusowskie względem jakichś panóf zamysły autorów tego instruktarza jest określanie kogoś jako murarz, piekarz... Kołtuństwo safandulskie czynienia komuś zarzutów na podstawie zmyślonych bzdetów jest w Polsce znane nie od dziś. Na chwilę obecną, to mamy wypuszczanie bandytów na przepustkę, a skazywanie ludzi za słowa. I tak na koniec: kołtunom jakoś nie przeszkadza, że nowojorski gangster powie do kołtuna madafaka - gangster ma przeciwsłoneczne okulary i fajnie się buja.
Ja takiej tresury swoim dzieciom wciskać nie będę. A tak poza tym to na Włochów śmiało można mówić MAKARONIARZE a la bolognese.
@@spiryt101 Po to są słowniki, żeby wskazywać znaczenie słów. Oczywiście nikt nikomu nie zabroni używania słów niezgodnie z ich znaczeniem, tudzież nacechowaniem, ale to nie świadczy o słowniku, a o osobie danego słowa używającej. Jak z tą famą i vice versa.
À jakie te zmiany mają znaczenie w całej brudnej geopolityce i edukacji.
A może tak naukę krytycznego, czy logicznego myślenia wprowadzić żeby gawiedź nie głosowała ciągle na tych samych patałachów i złodzieji.
....
Czy nauki o tym że korporacje są często, zarządzane przez psychopatów albo na temat green washingu.
👍