Czyż nie tragiczną historią jest to, że Legion i Prymarcha zamieszkali na planecie wzorowanej na historię greckich polis, żeby skończyć jak w greckiej tragedii, zdradzeni przez wszystkich.
Kolejna Ciekawostka: Czarnoskóry towarzysz Titusa był dzieckiem podczas tych wydarzeń z Calth o których czytasz, mówi nam o tym podczas incydentu z chórem astropatów.
Też na to zwróciłem uwagę, ale czy to nie czyniłoby go najstarszym Marine w galaktyce? Musiałby mieć 10 tysięcy lat. Musiała być druga bitwa o Calth bliżej M42
@@Lupus737 Primaris byli hibernowani, ergo Chairon (?) przespał całe 10k lat. Najstarszym jest Bjorn Mocarnoręki, jedyny Kosmiczny Wilk który pamięta osobiście Lemana Russa. Też hibernował, jako dreadnought, ale był astartes na długo przed Chaironem.
@@emperorofmankind779 no tak. Był taki Mroczny Anioł który zahibernował się na 9 tysięcy lat, czy coś, ale żaden astartes nie żyje tyle i dalej walczy jako liniowiec Btw czy Primaris nie zostali stworzeni od zera i natychmiast zahibernowani? W sensie, wtłoczono w nich genoziarno ale nawet nie powalczyli w Legionach
@@emperorofmankind779jeszcze z tego co pamiętam są dwa drednoty mrocznych aniołów z okresu krucjaty i herezji Horusa które na skale pilnowały Luthera zamkniętego w celi
@@WojtekczytaWarhammera Nie no, tyle to nie, hah, ale dobrze, że o to pytasz. Gówno jest constans, że tak to ujmę, w takim ujęciu, iż życie samo w sobie nie ma żadnego wyższego celu ani sensu. Jest tylko deterministyczną wypadkową tysięcy wektorów sił, na które mamy w najlepszym wypadku znikomy wpływ. Natomiast, nie można od razu przyjmować, że ten syf musi się skończyć na sznurze i gałęzi. Nie można w tym stanie zawierzać wewnętrznemu obserwatorowi, który wyciągając błędne wnioski, nienawidzi siebie i pragnie samounicestwienia. Po czasie i wielu analizach, i tak okaże się, że sami w sobie nie jesteśmy tacy źli, tylko środowisko, wydarzenia i pewne osoby wprowadziły nas na takie tory rozumowania. Po latach tkwienia w takim przekonaniu to i własny organizm chce się człowieka pozbyć za pomocą blokad wychwytu serotoniny i innych neuroprzekaźników. Farmakologia to podstawa, i nikt mi nie powie, że nie. Trzeba potem powalczyć ze skutkami ubocznymi, ale nic innego nie zadziała. Powoli, małymi krokami ku autoterapii. Osiągnięcie spokoju i harmonii jest możliwe. Mnie już jedynie ludzie wkurwiają z racji wykonywanej pracy. Polecam Ci spróbować ze środkiem na receptę o nazwie Aurora Deutschland cannabis flos w mikro, malutkich dawkach rzędu 0,02g przyjmowanych z vaporyzatora jak np. V3 pro+ i łączonych z większymi dawkami cbd. Nie że do ujebania i ociężałości. Dosłownie i szczerze leczniczo. A gra mnie zaskoczyła i zmieszała mechanikami walki, uników i parowania, bo nie grałem w nic takiego wcześniej, a oczekiwałem czegoś jak vermintide czy darktide. Jednak przy drugim podejściu na drugi dzień, zrozumiałem o co chodzi i się mocno zauroczyłem. Jest miód na serce :)
Jest taka playlista "historia ludzkości" Albo playlisty dotyczące historii legionów astartes. Opowiadają o czasach, w których "to wszystko się zaczęło"
@@WojtekczytaWarhammera Moje zaskoczenie było porównywalne do które tau mieli na widok Tytanów. Dobrze słyszeć że po tylu latach nadal się dobrze przy tym bawisz.
To był giga, mega Czad. W książkach, jego postać, jest świetnie przedstawiona.
Czyż nie tragiczną historią jest to, że Legion i Prymarcha zamieszkali na planecie wzorowanej na historię greckich polis, żeby skończyć jak w greckiej tragedii, zdradzeni przez wszystkich.
Ktoś tam w Gejm Łorkszop ma na czym czapkie nosić
i uszami ją podpiera, bo jakby ich nie było, to by czapka spadła aż na szyję.
Walka o dobro ludzkości trwa nadal...niech żyją szpej Marini 😊 ;)
Kolejna Ciekawostka:
Czarnoskóry towarzysz Titusa był dzieckiem podczas tych wydarzeń z Calth o których czytasz, mówi nam o tym podczas incydentu z chórem astropatów.
Też na to zwróciłem uwagę, ale czy to nie czyniłoby go najstarszym Marine w galaktyce? Musiałby mieć 10 tysięcy lat. Musiała być druga bitwa o Calth bliżej M42
@@Lupus737 Primaris byli hibernowani, ergo Chairon (?) przespał całe 10k lat.
Najstarszym jest Bjorn Mocarnoręki, jedyny Kosmiczny Wilk który pamięta osobiście Lemana Russa. Też hibernował, jako dreadnought, ale był astartes na długo przed Chaironem.
@@emperorofmankind779 no tak. Był taki Mroczny Anioł który zahibernował się na 9 tysięcy lat, czy coś, ale żaden astartes nie żyje tyle i dalej walczy jako liniowiec
Btw czy Primaris nie zostali stworzeni od zera i natychmiast zahibernowani? W sensie, wtłoczono w nich genoziarno ale nawet nie powalczyli w Legionach
@@emperorofmankind779jeszcze z tego co pamiętam są dwa drednoty mrocznych aniołów z okresu krucjaty i herezji Horusa które na skale pilnowały Luthera zamkniętego w celi
Cześć Wojtek! Pragnę oświadczyć wszem wobec, iż nabyłem w końcu SM2 i to jest coś, czego w ogóle się nie spodziewałem. Ale pozytywnie.
czyżby w końcu światełko pozytywnych emocji w morzu gówna i depresji?
@@WojtekczytaWarhammera Nie no, tyle to nie, hah, ale dobrze, że o to pytasz. Gówno jest constans, że tak to ujmę, w takim ujęciu, iż życie samo w sobie nie ma żadnego wyższego celu ani sensu. Jest tylko deterministyczną wypadkową tysięcy wektorów sił, na które mamy w najlepszym wypadku znikomy wpływ. Natomiast, nie można od razu przyjmować, że ten syf musi się skończyć na sznurze i gałęzi. Nie można w tym stanie zawierzać wewnętrznemu obserwatorowi, który wyciągając błędne wnioski, nienawidzi siebie i pragnie samounicestwienia. Po czasie i wielu analizach, i tak okaże się, że sami w sobie nie jesteśmy tacy źli, tylko środowisko, wydarzenia i pewne osoby wprowadziły nas na takie tory rozumowania. Po latach tkwienia w takim przekonaniu to i własny organizm chce się człowieka pozbyć za pomocą blokad wychwytu serotoniny i innych neuroprzekaźników. Farmakologia to podstawa, i nikt mi nie powie, że nie. Trzeba potem powalczyć ze skutkami ubocznymi, ale nic innego nie zadziała. Powoli, małymi krokami ku autoterapii. Osiągnięcie spokoju i harmonii jest możliwe.
Mnie już jedynie ludzie wkurwiają z racji wykonywanej pracy.
Polecam Ci spróbować ze środkiem na receptę o nazwie Aurora Deutschland cannabis flos w mikro, malutkich dawkach rzędu 0,02g przyjmowanych z vaporyzatora jak np. V3 pro+ i łączonych z większymi dawkami cbd. Nie że do ujebania i ociężałości. Dosłownie i szczerze leczniczo.
A gra mnie zaskoczyła i zmieszała mechanikami walki, uników i parowania, bo nie grałem w nic takiego wcześniej, a oczekiwałem czegoś jak vermintide czy darktide. Jednak przy drugim podejściu na drugi dzień, zrozumiałem o co chodzi i się mocno zauroczyłem. Jest miód na serce :)
19:40 To jest opisane w książce "Niezapamiętane Imperium" :)
Plus atak Władców Nocy w książce "Pharos"
Drwalu wspominał osobiście, na własne uszy słyszałem ! ( 5 minut temu nomen omen)
Dzięki Wojtas
Dzięki
Niech żyje Żuliman xD
Pozdro od drwala !
no to zobaczmy co tu ciekawego na kanale
same dobre rzeczy. oczywiście oprócz tych lepszych.
Rylanor 🤝 Barabas
Bardzo ciekawa jak i nieco tragiczna postać
Ps. To Ijjooo ijooo zostanie ze mną do końca życia
ultramarynarze na zawsze w naszych ijo ijo serduszkach
Pytanie z innej beczki, da się gdzieś znaleźć pilnik na skraju drogi w twoim wykonaniu ?😅
łoooooooo panie. możesz poszukać na chomiku ale nie wiem czy to jeszcze gdzieś pływa
W prawdzie nic a nic z tego nie rozumiem fajnie się tego słuchało 😅 jest jakiś film na kanale od którego powinno się zacząć poznając to uniwersum?
Jest taka playlista "historia ludzkości"
Albo playlisty dotyczące historii legionów astartes. Opowiadają o czasach, w których "to wszystko się zaczęło"
@@Vergarth a no i jeszcze stary ale konkretny artykuł o samym Imperium, jego przedstawienie itp. gorąco polecam
Wojtek, kiedy zrobił się z ciebie taki rubaszny śmieszek?
trzeba pokazać tę maskę zamiast tej smutnej.
@@WojtekczytaWarhammera Moje zaskoczenie było porównywalne do które tau mieli na widok Tytanów. Dobrze słyszeć że po tylu latach nadal się dobrze przy tym bawisz.
A tak apropo, bo wyswietlił mi się filmik sprzed kilku miesięcy "odlaczenie imperatora od zlotego tronu", typal oddał Ci należną kasę?
gdzie tam.
Im back!
ciekawe z której części osnowy się wynurzyłeś
Ferguson Manus nie był lepszy od Perturabo. Fergus był uparty i nieugięty.
Teraz wszyscy na youtubie tłumaczą o co chodzi w WH40k. Pathetic.
I was there Horus! I was there 10k ago!
PS. Proszę mnie nie złościć dr hayden i oddać doom guyowi ten jego czerwony mieczyk