Krytycy powstania często dużo mówią o wolności, prawach itp. A o ruskich prześladowaniach przed wybuchem powstania, o nieprzestrzeganiu prawa przez carat albo nie wiedzą, albo nie chcą wiedzieć. No i mogliście Panowie wspomnieć o tym, że ze służby w wojsku carskim mało kto wracał żywy. Albo zginął w walkach gdzieś na ruskich zadupiach, albo z chorób. Żołnierze ruskiej armii nie mieli koszar. Koczowali w szałas ach, ziemiankach albo w czyichś stodołach Albo nie wracał, bo nie miał pieniędzy na powrót.
Krytycy powstania często dużo mówią o wolności, prawach itp. A o ruskich prześladowaniach przed wybuchem powstania, o nieprzestrzeganiu prawa przez carat albo nie wiedzą, albo nie chcą wiedzieć. No i mogliście Panowie wspomnieć o tym, że ze służby w wojsku carskim mało kto wracał żywy. Albo zginął w walkach gdzieś na ruskich zadupiach, albo z chorób. Żołnierze ruskiej armii nie mieli koszar. Koczowali w szałas ach, ziemiankach albo w czyichś stodołach Albo nie wracał, bo nie miał pieniędzy na powrót.
Dziękujemy za komentarz. Bardzo dobrze, że w swoim komentarzu uzupełnił Pan informacje o tych smutnych czasach. Pozdrawiamy. #popierwszehistoria