Mazurska Manufaktura przejmuje 10% AleBrowaru - czy to koniec AleBrowaru?
HTML-код
- Опубликовано: 20 окт 2024
- Wspieraj Browar Kopyra: ujeb.se/td7g2L
Tomasz Kopyra (blog.kopyra.com) komentuje informacje o tym, że Mazurska Manufaktura przejmuje 10% AleBrowaru oraz pomoże w dystrybucji piw.
Źródło: www.portalspoz...
Pewnie będzie mniej więcej tak jak z Doctor Brew i Tenczynkiem. Zostawili w ofercie 4 "flagowce" i heja. Z drugiej strony, gdyby tak było, że warzą tylko parę piw ale bardzo dobrej jakość i szeroko dostępnych to też ok. Szkoda tylko by było AleBrowaru bo to kawał historii.
Wygląda że kryzys uderza już w znane brandy. Żywiec i KP płaczą bo nie idzie to co mają zrobić krafty, których piwa coraz mniejsza liczba smakoszy chce kupić po 10zl w sieci albo po 20zl w barze?
zawsze jak słucham twoich opowieści nawet o sprawach typu: udziały, rozwój browaru, marketing to pragnienie na jakąs chmielowa przygodę wieczorem zawsze wzrasta..pozdrowienia
Moim zdaniem kraft pada. Przy takich cenach jakie są ciężko będzie się utrzymać niektórym browarom i zostaną tylko najwięksi. Kiedyś kupowałem sobie piwa raz w tygodniu w Lidlu 5 czy 8 dzisiaj kupuje kraft raz w miesiącu. Jeśli ja mam płacić za atak chmielu 11 zł to ja to pirdole
Jeszcze się przeprosisz z atakiem, jak Tyskie będzie po 6,50 za puszkę.
@@robertslaski3989Mam inne rozwiązanie problemu: po prostu powrót do korzeni piwowarstwa domowego
@@robertslaski3989 jak tyskie będzie tyle kosztowało, to atak będzie za 30
@@robertslaski3989 powiem więcej. Kumpel mieszka w Tarnowie i mi mówił, że Namysłów u niego kosztuje 4.9 zł. Tak więc te 6.t za tyskie to już nie długo 😁
A ja zamiast 4-5 tygodniowo w Lidlu kupuje 1-2 w innych supermarketach gdzie jest mniejszy wybór. A czasami są to piwa regionalne np. Amber a nie krafty.
Jestem ze Szczytna. Ja nie ale sporo znajomych [niebirgiczków] zainwestowało w akcje cf mm. Największą obietnicą był browar restauracjny w Szczytnie i produkcja kraftu. Aa no i powrót legendarnego Juranda. Co mamy po 3?A może już i 4 latach? Mm uruchomiła czy tam przebranżowiła takiego grzybka gdzie była do tej pory warka a teraz mamy Profesję na dwóch kranach - i za to jeden jedyny szacun. Ale z wielkich obietnic jest grzybek. Ponadto po Juranda na półce nikt nawet nie sięga, nie mówiąc o tym, że nawet w restauracjach tych piw nikt nie chce także rewolucją piwną to tego nie nazwę... nie oszukujmy się - MM to moloch nastawiony na złotówki i zysk, wiadomo jak każdy biznes ale Mm idzie drogą tanio i dużo-czyli koncerniakowe myślenie. Stąd nasza obawa o przejmowanie dobrych i uznanych kraftowych Browarów, dobrze to nie wyjdzie.
nie jestem fanem ciągłych premier. z miejsca gdzie siedzę wygląda to tak, że za każdym razem jak jestem w sklepie specjalistycznym są inne piwa. i nie ma szansy dokupić czegoś co poprzednio mi smakowało.
Boje się, że tym razem fraza "nie ważne jak, ważne że mówią" średnio się sprawdzi. Piw z alebrowaru nie piłem od dwóch lat i jakoś mnie nie korci xd
Nie ma czego żałować, większość była taka se. Może 1 butelka (puszka) na 3 była taka, że stwierdziłem, że było warto
Ech co to się dzieje z tym kraftowym światkiem. Wrogie przejęcia, wywożenie sprzętu, spadek jakości, aromaty. Brzmi jak wojny socjopatycznych korpo managerów a nie biznesy założone przez kumpli chcących warzyć dobre piwo.
Rewolucja zjada własne dzieci 😢
Dlatego tym większy szacun dla Pinty. Mają browar, swoją hurtownie i zostaje wszystko w rodzinie
Jak potoczyła się sprawa z pracownikami profesji?
Podbijam.
Z dystrybucją zrobił się problem po wycofaniu się Lidla z kraftu. Więc browary szukają jakiś innych rozwiązań
Zapomnimy o piwach takich jak Crazy Mike, Nipkov, Black Hope, Smoky Joe. Przejęcie kontrolnego parkietu akcji przez MM oznacza koniec AleBrowaru jaki znamy. Po szemranej aukcji z Profesją nie mam złudzeń. I obawiam się że flagowa IPA AleBrowaru też nie będzie taka jak kiedyś. MM nie kojarzy mi się z szczególną dbałością o Kraft i dobre piwa.
Dzięki za konstruktywny komentarz. Można, można. PZdr.
Niech sobie warzy ten AleBrowar 10 piw, ale niech robi je na poziomie i w dobrej cenie, dokładając w roku po max kilka rotujących nowości. Robiąc piwo dla zmanierowanych beer geeków nie zarobi się na stałe koszty.
Jestem z Gdyni i AleBrowar był zawsze moim i moich znajomych ulubionym lokalem, ale mimo sentymentu widzę, ze coraz słabiej z nowymi pomysłami. Od serii DDH Dipa, na której mam wrażenie inni zaczęli się wzorować, nie wyszło nic, co bym zapamiętał. A styl ma potencjał - mocno nachmielone, lekko/srednio odfermentowane, bardzo treściwe piwa to jest dla mnie sztos i Pinta miesiąc w miesiąc udowadnia, ze się da - cała seria z roznymi miastami to pokazuje. A AleBrowar nie dość, ze nic nowego, to jeszcze klasyki potrafi zepsuć - ile to ja przegazowanych piw trafiłem to nie zliczę. Szkoda, bo mam wrażenie ze stracili „momentum”.
Mam podobne odczucia, od momentu wypuszczenia DDH równia pochyła
true. ddh dipa wypinało z wrotek. szkoda ze stali się ofiarą własnego sukcesu poniekąd
Problemem AleBrowaru od kilku lat jest słaba jakość piw. Dystrybucja przez MM to pikuś.
AleBrowaru jaki (my birgiczki) znaliśmy i lubiliśmy już nie ma kilka lat. Michał Saks na pewno to widział, usiadł nad Excelem i póki można było coś z tego mieć to zabrał. Apropo dystrybucji o czym Tomek mogłeś nie wiedzieć (albo nie chciałeś powiedzieć) to AleBrowar od jakiegoś czasu ma bardzo ścisłą współpracę ze Stanbudem, a jaką oni mają pozycje handlową na Pomorzu to pewnie wiesz 😜
No jaką pozycje na rynku pomorskim ma Stanbud ?
@@tomaszrybicki3318 Trzeba przynajmniej 10 lat mieszkać na Pomorzu by zyskać dostęp do tej tajemnej wiedzy.
@@MrKawa99965 no mieszkam już ponad 10 lat .
Jestem z okolic Lębork/Łeba i szanowałem AleBrowar, bo browar mialem pare km od domu. Teskie za starymi czasami AleBrowaru. Juz od 2-3 lat odpierdalaja maniane
Warto za to wspomnieć, że NEPO ma przewagę nad Pintą w produkcji gałęziówki - robią tych leśnych piw na potęgę 😁
Żadna to przewaga, tylko nisza, i do tego taka, którą Pinta się nie interesuje.
@@Ozzborn85 mój komentarz jest całkowicie z przymrużeniem oka 😉 najważniejsze, że można napić się dobrego piwa.
Czyli wygląda na to że mazurska manufaktura to koncernowe macki w polskim krafcie. Dobre czasy się kończą.
I dlatego też wszystkie drogi prowadzą do garów, chmieli, słodów i drożdży w zaciszu własnego domu.
@@piotrleszczynski9029Nie czarujmy się. Takich wariatów ( w pozytywnym znaczeniu tego słowa) jest niewielu. Zdecydowana większość to zwykli konsumenci, którzy chcą się po prostu napić dobrego piwa, a dobre piwo zawsze się znajdzie.
Myślę, że takie podejście to kolejny etap "dojrzewania biznesu". Na początku jest nauka, młodość, szaleństwo, różnorodność, ad hock - brak sformalizowanych procedur, pozwala na to niewielka skala, oraz stawiamy na rozwój browaru, zyski są na drugim planie. Jeśli browar wypali, wtedy powoli wchodzą procedury/procesy, stabilizacja, skupiamy się na powtarzalności biznesu. Zaczynamy dobrze zarabiać, więc myślimy jak to zmaksymalizować i sprawić żeby było to powtarzalne. To dla konsumenta oznacz nudę, dla biznesu - stabilny wzrost, wtedy też często zmienia się kadra, bo założenia się zmieniają. :P Także cieszmy się z tego, że otwierane są nowe browary, z świeżymi i szalonymi pomysłami, które w większości, niestety, nie dotrą do tego etapu, albo po prostu nie będą potrafił w ten etap wejść... a dziadki niech odejdą na zasłużoną emeryturę, bo wypełniły swoją pokoleniową misję, cieszmy się że odniosły sukces i teraz mogą odcinać od tego kupony. :D
Smutna prawda, że dla birgiczka AleBrowar skończył się już dawno. Może nie każdy kontrakt powinien stawiać swój browar? Były ambitne plany (nawet miody miały być!), a okazało się, że średnio im wychodzą te piwa w swoim browarze. Chłopaki trochę zaczęli zmieniać obszary zainteresowania i widać było, że już nie mają serca do tego browaru. Jeszcze ostatnim zrywem była seria DDH, która zrywała kapcie i przetarła szlak dla hejzi soczyście nachmielonych ipek. Jeszcze jak śp. Darek Czaja był piwowarem to miałem jakieś nadzieje, że może odżyje, ale też odszedł i potem już była równia pochyła. Należy się raczej spodziewać, że podzielą los Dr Brew - zostaną ze cztery piwa flagowe typu King of Hop, Rowing Jack, Be Like Mitch i pewnie jakaś pastry ipka, może Crazy Mike i tyle, a moce przerobowe pójdą na inne marki. A nam pozostaną piękne wspomnienia. Raczej w przyszłym roku AleBrowaru na WFP już nie uświadczymy tak obstawiam.
10 piw z Ale Browaru? Optymista!
Ja sądzę, że wzmą Roving Jacka i jeszcze jakieś ze 2 najbardziej rozpoznawalne i heja…
rowing jack na pewno... szkoda bo to najgorsze ich piwo, ktore niepotrzebnie wszedzie reklamuja. maja o wiele lepsze
No i Rysio może skomentować to w prosty sposób. Zadali sobie Panowie jedno, ale to jedno najważniejsze pytanie. Co chcesz robić w życiu, to pytanie, które kiedyś zadał sobie Tomek i które sam napisał. I ktoś na to pytanie sobie odpowiedział. Więc ...... .
Jak zwykle ekonomiczna ocena sytuacji super. Sensoryczna też. Sama prawda. Piwna prawda.
Kooperacja Alebrowaru z Profesją to prawie tak jak Tyskie x Żubr albo Żywiec x Specjal XD
Może Pan prezes przeczyta - Posłuchajcie Tomka, dobra krytyka nie boli. Alebrowar ma ogromny potencjał, nie zepsujcie tego. Jolly Roger i Crazy Mike w dobrej cenie w osiedlowym markecie? Ja poproszę.
Jolly Roger? 🤔
Chyba Rowing Jack. 🤣🤣🤣
Profesja też miała background co się zowie. Pirat, Pogromca Smoków, Basista w kooperacji z Masonem, Smakosz w kooperacji z Makłowiczem, rewelacyjny Bartnik, Kominiarz i wreszcie rasowy, zadzierzysty Nurek. Niestety, skończyła się pewna epoka.
@@BrowarKopyra aaaa tak kraftwerk mi się wtrącił 😅
Crazy Mike to chodzi o Tysona? Czy Korwina?
@@takasmaka820 🙆♂️
Świetny odcinek 💛
Mam wrażenie że MM nieświadomie (bądź świadomie) zamierza wyrżnąć polski kraft, najpierw profesja, teraz alebrowar, co następne? Czekać tylko aż kolejny koncern polskiego browarnictwa to będzie konglomerat dawnych browarów rzemieślniczych i regionalnych
Ale pierdy o tej Pincie, trzeba tłumaczyć ze Pinta jest taka duża, ciekawa i takie dobre piwa robią podczas gdy inne browary po prostu robią dobre piwa sa ciekawe i nie potrzebują takiej dziwnej 'reklamy'.
Nie wiem jak będzie, ale jak kolega niżej pisał w Szczytnie wielkie plany i d... W Bydgoszczy otwieramy browar, warzymy bydgoskie piwa (ohyda to co zrobili) a teraz nic nie ma, tylko budynek na sprzedaż.... Widzę drogę Żywca, kupujemy co się da robimy wielkie plany a zostawimy może parę marek a resztę mamy w portfolio i co nam teraz zrobicie
R.I.P ALE BROWAR
tak patrze na te browary i mimo, że pare z nich darzę dużym szacunkiem, to wiekszosc z nich to jacys amatorzy biznesu. takich browarów jak PINTA to mozna na palcach jednej ręki policzyć
Tomku, a brałeś pod uwagę to, że Profesja może być warzona w AleBrowarze? A Michał Saks nie warzy od kilku lat, mimo, że oficjalnie jest na stanowisku piwowara?
Biorę pod uwagę, że Profesja może teraz być warzona w AleBrowarze, ale z biznesowego punktu widzenia to będzie absurd, bo AleBrowar ma dużo silniejszą markę niż Profesja.
Nie wydaje mi się, żeby możliwe było, że Michał nie warzy w AB od lat, ale może mam złe wyobrażenia.
@@BrowarKopyra możesz mieć niestety, słyszałem ploty - z dość pewnego źródła - ale podkreślmy, że tylko PLOTY, że od dawna tam się nikt produkcją nie interesuje warzą pomocnicy piwowara niespecjalnie patrząc nawet czy właściwy worek chmielu biorą... bo trzeba szybko trzaskać piwki do lidrza.
Dodajmy, że nie licząc promocji okowity rok temu, to ostatnie materiały na kanale Alebrowaru są sprzed 3 lat i już wtedy Michał od połowy roku przestał grać pierwsze skrzypce na kanale. Widać było, że tracą serce do tego projektu chłopaki :(
Odzyskanie etanolu czyli produkcja okowity z zalegającego w tankach browaru AB piwa nie było tak bardzo opłacalnym biznesem jak się okazuje. Zgadza się, po załamaniu sprzedaży piw w czasach zarazy chłopakom nieco opadły skrzydła.
Według mnie to nic złego w tym, że obecnie browar ma stałą ofertę. Już wolę kupić coś pewnego i dobrego. Obecnie więcej piw powtarzam niż kupuje premiery które ostatnio często mnie rozczarowały. Jak będą mieli 10 piw ale każde bardzo dobrej jakości, powtarzalne, to ja to kupuję.
Może w końcu zaczną pasteryzować piwo. W Lidlu każde jedno piwo z AB było po tygodniu kwasem.
Będzie test nowych Pint z żabki?
Mazurska chce przejąć kanały dystrybucji kraftu.
Spox, browarom Pinta i Trzech Kumpli prezes MM może skoczyć na whirlpool. Logistyką dystrybucji, jakością warek i wybiciem warzelni (Pinta) wciągają prezesa G. nosem.
Słuchałem z uwagą bo lubię Kopyra
Tylko tak naprawdę kogoś to obchodzi?
Czekamy na odpowiedź Prezesa :)
Cześć Kopyra👍🍺🍺
Alebrowar już od kilku lat robi tragiczne piwa, połasili się na pieniądze i jadą po taniości.
Panie Tomku co Pan myśli o przejęciu przez Pana Gruszkę browaru w Cieszynie ?
Ciekawe czy Mazurska Manufaktura szykuje się do „remontu” browaru w Lęborku …
dla mnie ale browar może zniknąć całkiem, zatrzymali się w 2015 kiedy wyszło hard bride. od tego czasu zero postępu, gdyby ich piw nie było w lidlu, to nawet bym o nich nie pamiętał
Ależ pierdolenie. Hazy Rooster, Roo Ride, What a Shot, seria DDH DIPA.
AB sam sie zaoral, po poczatkowych sukcesach i b.udanym portfolio, gdzie wszystko bylo smaczne opanowala ich miania robienia piw gorzkich a nie goryczkowych, ale gorzkich tak jakby cos z fermentacja bylo nie tak albo chmiel dany na goryczke byl kiepski, potem poszli w druga strone czyli pastry i kwasy niepodobne do piwa. szkoda bylo ryzykowac $ na ich piwa, nawet w lidlowych cenach, gdzie na przyklad podstawowa oferta Pinty z Polo Marketu zawsze jest smaczna, tylko tyle i az tyle.
Mam sentyment do AleBrowaru. Moje początki z kraftem - Rowing Jack i Single Hop IPA Simcoe.
A mnie tam Ale Browaru gdyby miał upaść, podobnie jak Profesji, nie szkoda. Mają historię ale współcześnie to nic nie znaczy. Konsument pije piwo a nie nazwę na etykiecie. Szkoda to by mi było 3K, Monsters, Piwnego Podziemia, Artezana.. Ale nie Profesji czy AB. Ich czas był i się skończył. Jakość kiepska i pomysły zbyt udziwnione.
Poczekaj😉 do Zapanbrata już Maltgarden wjechał, żeby się za jakiś czas nie okazało , że 3K też ledwo zipie 😉😎
Trochę się mylisz kolego, a historia to zweryfikuje. Ave.
@@slavko4464 Trzech Kumpli zawsze trzymało się z dala od wyciągów, ekstraktów i aromatów identycznych z naturą cokolwiek by to miało znaczyć. Nie wszystko stracone.
To koniec, zaorani jak Dr Brew. Co prawda Ale Browar to silniejsza marka, więc jakiś Rowing Jack gdzieś tam po Żabkach będzie rzucany, ale oczywiście nie będzie miał nic wspólnego z dawnymi warkami.
Kurde Tomasz ale tak właśnie działa wolny rynek, takie są jego prawa
No, kurde Piotrze, tak działa wolność słowa, takie są jej prawa, że się komentuje wydarzenia na tym wolnym rynku.
Tomek, wykup 10% i manufaktura nie będzie miala większości ;)
Rok minął i iiiii gdzie jest manufaktura???
Pytanie czy z perspektywy czasu problemem nie było też to, że AleBrowar warzył tylko 'górniaki' odcinając całą dolną gałąź. Nie mieli nigdy pilsa, porteru bałtyckiego ani żadnego koźlaka/marcowego itd.
a wystarczyło zrobić więcej hazy juicy triple NEIPek, do tego jakiś mało goryczkowy pilsik i sukces gwarantowany
Jeszcze prościej byłoby uwarzyć zacny porter bałtycki lub stout. Klasyczny, zadziorny stout bez dodatków i aromatów identycznych z naturą cokolwiek by to miało znaczyć.
Creazy Mike.
Michał Saks = AleBowar bez Michała to mogą przestawić się na produkcję kiszonych ogórków.
Arek Wenta i Bartek Napieraj nie wyglądają na zachwyconych przejęciem 50 procent udziałów przez MM. Po przejęciu Profesji nie mam złudzeń jak to się wszystko skończy.
@@piotrleszczynski9029 Bartek 30 maja 2022 ogłosił oficjalnie zakończenie współpracy z AB, więc raczej już od dawna ma to gdzieś ;)
Alebowar to totalne nudy, brak nowości. A piłbym bo wspieram lokalne browary. Nawet weizena nie mieli...
Nowości są, weizen też jest
@@zxcv1557 bałtycki dziad to trochę co innego bo pod inna marka no i zdecydowanie za późno. Są nowości? To wymień mi choć 3 z tego roku
@@winterfox1546 chilled to the bone i single hopy na wlp077 (nectaron, riwaka, styrian dragon)
AleJaja
Jak berety
Myślę, że światełko AleBrowaru już przygasało od jakiegoś czasu... Smaki już nie nie powalały, ten wymrażany Crazy Mike biedniutko wyszedł i zalegał na półkach... Można się było spodziewać nadchodzących zmian.
Trzeba wrócić do robienia piwek w domu 🙂😉
Tak, właśnie tak. Akcja nieposłuszeństwa CBR: Craft Beer Roots może być odpowiedzią na niecne fuzje i przejęcia. Jeśli działa w Australii, Stanach i Kanadzie dlaczego nie miałoby działać w Europie?
Nie no jak nie ma Michała Saksa to nie ma alebrowaru ;(( to będzie taki rockmill teraz, a wiadomo jakie plany ma Michał?
Hazy Rooster, ale to wtedy wyrywało z butów :)
Będzie źle cała akcja z Profesją pokazuje jak to wyszło.
Abstrahujac od jakosci piwa, płacz i lament i wielka szkoda jakiegos podrzednego kilkuosobowego browaru zanim cokolwiek sie stalo, ale lezajska ktorego zamkniecie utrudni zycie kilkuset osobom i ich rodzinom juz nie szkoda.
Tak, bo Leżajsk warzy 3 piwa na krzyż, których i tak nie kupuję. Natomiast AleBrowar uwarzył przez 11 lat ponad 200 piw, z których wiele zapisało się w mej pamięci. Taka jest różnica między AleBrowarem, a Leżajskiem. Dla mnie.
Bo to Kraft. Krafta szkoda, koncerna nie.
AleBrowar to Browar, który warzy piwa charakteryzujące się wysoką jakością i dużą różnorodnością . Natomiast leżajsk to nudny zakład produkcyjny wytwarzający praktycznie niczym nie różniące się od siebie, rozwodnione eurolagery, o mizernej jakości. Im mniej takich leżajsków na rynku tym więcej miejsca dla dobrej jakości piwa!
Jeśli zaś chodzi o kwestię zatrudnienia to modelowo wygląda to następująco: AleBrowar warzy rocznie 8 tysięcy hektolitrów piwa, natomiast leżajsk produkuje 800 tysięcy hektolitrów, czyli 100 razy więcej. Zatem zakładając czysto teoretycznie, że miejsce zamkniętego leżajska zajmuje 100 bowarów typu AleBrowar - o ile rynek piwa byłby bogatszy, świat piękniejszy, a wielkość zatrudnienia w branży piwnej wieksza?! Miło było pomarzyć... :-)
@@BrowarKopyra przeciętny beergeek nie potrzebuje dziesiątek premier. Pareto - 80% spożycia to ze 2-3 piwa.
MManuf. mocno siedzi w Kauflandzie i to może trochę tłumaczyć. Mają zapewne półki do wypełnienia.
Do Bydgoszczy będę jeździł a tu nie będę kupował 😋