W kwestii sympatii potworów względem używek nie wspomniałeś o Królewiczu Ropusze. Jego przysmakiem byli ludzie którzy wcześniej zdążyli sobie popić. W celu zwabienia bestii Geralt oblewa znalezione zwłoki alkoholem.
Może być to związane z tym iż potwór był księciem. Z drugiej strony mam dużo owoców na podwórku I w jesień muszę często zabierać do domu pijane jeże I ptaki żeby ich koty sąsiadów nie zjadły bo za to one właśnie lubią zjadać fermentujace owoce by się upijac, często pod jablonkami z 3 gatunków różne zwierzaki śpią / zataczaja się. A mają dostęp do świeżych owoców na drzewach, ostatnie je zjadaja, zawsze sfermentowane pierwsze
Fistech to nic innego jak amfetamina. A w świecie np Morrowind był księżycowy cukier. Raz nawet w dawnych czasach jak byłem nastolatkiem i jeszcze w sumie nie brałem nic to śnił mi się bardzo realistyczny sen o tym że właśnie zżarłem księżycowy cukier i miałem we śnie jakby fazę po nim a byłą to mocna faza we śnie skoro pamiętam to do dziś skoro to było ze 20 lat temu :D A Amfy nie lubie to ścierwo jest.
A co z białą mewą? Uważaną powszechnie co prawda za eliksir, ale halucnogenny, którym jak dobrze miarkuje wiedzmini raczyli konsumować w celach rekreacyjnych również.
to czarna mewa jest halucynogenna ale fakt B. Mewa to taki eliksir w stylu mocny bimber z fajnym smakiem. bardziej biała mewa była bazą do wytwarzania eliksirów. jeśli użyjemy mewy zamiast jakiegoś alko to efekty eliksiru będą trochę inne. tak przynajmniej było w W1.
@@IQB90 "Biała Mewa jest łagodnym halucynogenem, który uprzyjemnia wiedźminom długie i mroźne wieczory podczas zimowania w twierdzy. Do jego produkcji wiedźmini wykorzystują sekretne saprofity hodowane w lochach Kaer Morhen, ale Białą Mewę można również otrzymać z powszechnie dostępnych składników" Takie info są podane na Wiedźmin wiki W książkach już mi się nie chce szukać żadnego cytatu potwierdzającego faktu że biała Mewa też wywoływała halicynacje ale jak nic pamiętam moment kiedy ciri przez przypadek w kear Morhen wypiła ten trunek , wpadła w trans i zaczęła wieszczyć, przez co napędziła stracha wiedzminom, później triss specjalnie podała cirilli mewe aby wywołać trans i zbadać o co chodzi. nigdy nie grałem w wiedzmina 1 więc nie wykluczam że tak jak piszesz właśnie tam przedstawiono białą Mewę
Szkoda, że nie można zażyć fisstechu w wiedźminie. Chętnie bym zobaczył jakieś zlecenie w którym Geralt w Novigradzie musi się nafurać, żeby móc dotrzeć do jakiegoś potwora. To mogłoby być lepsze niż zlecenie na Katakana, czy innego wampira w Oxenfurcie.
Kierkegaard?! hahaha, Soren Kierkegaard , najgorsze wspomnienia z filozofii, do tego profesor miał hopla na jego punkcie a był niestety mistrzem transów.
@@Average_PiS_Enjoyer nie, o trans, ten hipnotyczny, większość z nas spała po minucie, w czasach gdy studiowałem wyznawcy Slaanesha byli uważani za abominacje, nie kolejne stadium ewolucji
fisstech to bardziej mefedron niżli feta czy kokaina, bo amfetamina nie daje euforii i nie uzaleznia, a kokaina daje euforie na 15 sekund a faze na 15 minut. Ja bym bardziej porównywał to do dopalaczy jak np mefedron, lub do jakiejś mieszanki z opioidami np morfiną
@@Dev-dp2kwuzależnia ale tylko psychicznie. Uzależnienie psychiczne nie podjazdu to tych fizycznych jak w przypadku mefedronu, kokainy i heroiny. Amfa wgl pod względem szkodliwości jest na poziomie zielska
Czyli uzależnia psychicznie, potrafi zrujnować życie xd wiem 6 lat siedziałem w tym gównie. I jak ktoś pisze że od marihuany nie da się uzależnić (psychicznie da się też) to mnie skręca w środku, a jak od amfetaminy to kisne. Ludzie błagam was szkodliwość na poziomie zioła skąd masz te dane?
Dobrze posłuchać eksperta z wieloletnim doświadczeniem🥹
Bardzo dobrze słucha się też młodej ekspertki 😸
Sway, wracaj 🖤
Dobrze też popatrzeć jak ulubiona youtoberka pisze komentarze pod filmami innych youtoberów 🥹
Sway koleżanko, kiedy nowy Bomba?
Hej sway play proszę wróć bo bardzo dawno nie nagrywała
W Wiedźminie I była jeszcze jedna używka, kwiat dwugrotu, który mogliśmy zebrać dla przewoźnika, i z którego też robiono używkę.
Ee tam fisstech sristech, tylko wódeczka Żytnia, taka chłodna wiecie, prosto z piwniczki 🤍
Ja to preferuję Mahakamskiego Trójniaka, chociaż przez tę wojnę go nie uświadczysz. Ale Redańskie Jasne doskonale go zastępuje!
Temerska Żytnia...
Ehh, dzieciaki.. co wy wiecie o życiu? MORDOWNIA: Krasnoludzki spirytus pół na pół z białą mewą!
#gotri zrobisz film o winach i piwach z piesni lodu i ognia? Bo jest ich tam kilka odmian a fajnie byłoby poznać czym się różnią
W kwestii sympatii potworów względem używek nie wspomniałeś o Królewiczu Ropusze. Jego przysmakiem byli ludzie którzy wcześniej zdążyli sobie popić. W celu zwabienia bestii Geralt oblewa znalezione zwłoki alkoholem.
Może być to związane z tym iż potwór był księciem. Z drugiej strony mam dużo owoców na podwórku I w jesień muszę często zabierać do domu pijane jeże I ptaki żeby ich koty sąsiadów nie zjadły bo za to one właśnie lubią zjadać fermentujace owoce by się upijac, często pod jablonkami z 3 gatunków różne zwierzaki śpią / zataczaja się. A mają dostęp do świeżych owoców na drzewach, ostatnie je zjadaja, zawsze sfermentowane pierwsze
Świetny materiał jak zawsze .
:0 o fajnie odcinek o używkach :D
uwielbiam twoje poczucie humoru
Zasadniczo alkohol też jest substancją psychoaktywną więc najpopularniejsza w świecie Wiedźmina jest właśnie zimna żytniówka ;)
świetny film jak zwykle
Świetny film 🙂pozdrawiam
Gotri, nigdy się nie zawiodłem na twoich filmach ❤
Fistech to nic innego jak amfetamina. A w świecie np Morrowind był księżycowy cukier. Raz nawet w dawnych czasach jak byłem nastolatkiem i jeszcze w sumie nie brałem nic to śnił mi się bardzo realistyczny sen o tym że właśnie zżarłem księżycowy cukier i miałem we śnie jakby fazę po nim a byłą to mocna faza we śnie skoro pamiętam to do dziś skoro to było ze 20 lat temu :D A Amfy nie lubie to ścierwo jest.
Ja tam wolę wódeczkę, taką prosto z piwniczki :D
#jaskier? 🤣
Fisstech yo taka amfetamina w świecie wiedźmina.
Bardzo dobry materiał.
Stara prawda : Nic nie jest trujące i wszystko jest trujące to tylko kwestia dawki...
A co z białą mewą? Uważaną powszechnie co prawda za eliksir, ale halucnogenny, którym jak dobrze miarkuje wiedzmini raczyli konsumować w celach rekreacyjnych również.
to czarna mewa jest halucynogenna ale fakt B. Mewa to taki eliksir w stylu mocny bimber z fajnym smakiem. bardziej biała mewa była bazą do wytwarzania eliksirów. jeśli użyjemy mewy zamiast jakiegoś alko to efekty eliksiru będą trochę inne. tak przynajmniej było w W1.
@@IQB90 "Biała Mewa jest łagodnym halucynogenem, który uprzyjemnia wiedźminom długie i mroźne wieczory podczas zimowania w twierdzy. Do jego produkcji wiedźmini wykorzystują sekretne saprofity hodowane w lochach Kaer Morhen, ale Białą Mewę można również otrzymać z powszechnie dostępnych składników"
Takie info są podane na Wiedźmin wiki
W książkach już mi się nie chce szukać żadnego cytatu potwierdzającego faktu że biała Mewa też wywoływała halicynacje ale jak nic pamiętam moment kiedy ciri przez przypadek w kear Morhen wypiła ten trunek , wpadła w trans i zaczęła wieszczyć, przez co napędziła stracha wiedzminom, później triss specjalnie podała cirilli mewe aby wywołać trans i zbadać o co chodzi. nigdy nie grałem w wiedzmina 1 więc nie wykluczam że tak jak piszesz właśnie tam przedstawiono białą Mewę
Trochę smutne ze dla dużej iloscib ludzi wiedźmin 3 to będzie taka sama gra jak dla nas wielu wiedźmin 1 😢
co masz na mysli? ja niestety nie dalem rady w wieska 1 grac ze wzgledu na ten fatalny system walki xd a uwielbiam fabule wiec troche to boli xD
@@ACABROCKY chodzilo mi o najbardziej o sam fakt jak ten czas ucieka i w3 istnieje już od ponad 8 lat
Piękny materiał mości wiedźminie xfd
Gotri mi oferuje używki, róbcie screeny.
Każdy alkoholik powie że on umie zachować umiar i zdrowy rozsądek.
Oby więcej odcinków z wiedźmina ❤
Nie zapominajmy że był jeszcze jeden, o ile nie najsłyniejszy amator wysokoprocentowych trunków z Wiedźmina 2 - Ooooooodrin 😄
Jak dla mnie filmik godny obejrzenia.
Nie ma to jak dobry 🐍🐍🐍
Szkoda, że nie można zażyć fisstechu w wiedźminie. Chętnie bym zobaczył jakieś zlecenie w którym Geralt w Novigradzie musi się nafurać, żeby móc dotrzeć do jakiegoś potwora. To mogłoby być lepsze niż zlecenie na Katakana, czy innego wampira w Oxenfurcie.
W pierwszej części możesz
Hm. Wiedźmini w książkach nie mieli pieniędzy, Kaer Morhen się sypało a oni znali się na alchemii i znaku Aksji, więc czemu nie...? :-)
Najpopularniejszą substancją psychoaktywną w wiedźminie to gorzałka
A mogłem obejrzeć do końca zanim to napisałem
Schowaj broń kawalerze :D
Ciekawe czy da sie przejść wiedzmina ciagle zarzywajac fisstech. Ciekawe czy redzi pomysleli o tym. Wierzmini w ogole mogli sie uzależnić?
Mi narkotyki są i w prawdziwym życiu i w grze obojętne.
A u którego z pisarzy gdzie miecz lub karabin się przewija nie ma alkoholu? Wszak miód zacny to napój.
WITAJ
#biała_mewa
Wstęp the besta!
Wszystko jest trucizną - wszystko zależy od dawki.
zapewne każdy ćp**, który zażywał te rzeczy i ogląda materiał w tym momencie ma motylki w brzuchu ;D
Kierkegaard?! hahaha, Soren Kierkegaard , najgorsze wspomnienia z filozofii, do tego profesor miał hopla na jego punkcie a był niestety mistrzem transów.
"mistrz transów" chodzi o transów?
@@Average_PiS_Enjoyer nie, o trans, ten hipnotyczny, większość z nas spała po minucie, w czasach gdy studiowałem wyznawcy Slaanesha byli uważani za abominacje, nie kolejne stadium ewolucji
Fistech to nasza polska krajuwa!!
Pssst ej mordo masz coś fistechu?
fisstech to bardziej mefedron niżli feta czy kokaina, bo amfetamina nie daje euforii i nie uzaleznia, a kokaina daje euforie na 15 sekund a faze na 15 minut. Ja bym bardziej porównywał to do dopalaczy jak np mefedron, lub do jakiejś mieszanki z opioidami np morfiną
Jak nie uzależnia amfetamina xd
@@Dev-dp2kw amfetamina nie uzaleznia, jedynie co to jest potrzeba przyjęcia substancji po raz kolejny przez strach przed zwałą
@@Dev-dp2kwuzależnia ale tylko psychicznie. Uzależnienie psychiczne nie podjazdu to tych fizycznych jak w przypadku mefedronu, kokainy i heroiny.
Amfa wgl pod względem szkodliwości jest na poziomie zielska
Czyli uzależnia psychicznie, potrafi zrujnować życie xd wiem 6 lat siedziałem w tym gównie. I jak ktoś pisze że od marihuany nie da się uzależnić (psychicznie da się też) to mnie skręca w środku, a jak od amfetaminy to kisne. Ludzie błagam was szkodliwość na poziomie zioła skąd masz te dane?
@@inkwizytorpacyfista944 proszę podaj mi badania które mówią że amfetamina ma szkodliwość na poziomie trawy...