Ja miałem dotychczas dwie pasieki - jedną w mieście i drugą na wsi. W tym roku założyłem jeszcze jedną w lesie - tam to jest dopiero spokój i praca przy pszczołach jest jeszcze przyjemniejsza. Zawsze cień, cisza, zero ludzi, śpiew ptaków... Dla kontrastu dziś akurat byłem popracować na tej pasiece w mieście i po chwili byłem już umęczony hałasem, tam chwili spokoju nie ma, ciągle jakieś maszyny, coś jedzie na sygnałach, samochody, motocykle... To jest zupełnie inny świat.
Ja też mam w lesie ale aż tak kolorowo to tam nie jest. Od czerwca do września wysyp bąków i końskich much. Przy przeglądach gryzą i piją krew niemiłosiernie. Dymu się nie boją. W tym roku dochodzi plaga os. Normalnie rabują odkłady. Także z tym lasem to tak średnio. Pasieki w mieście sobie nie potrafię wyobrazić natomiast na wsi jest w miarę ok
Praca przy pszczołach uspokaja , pasieka to mój azyl praca przy pszczołach kontakt z naturą , pewnego rodzaju rehabilitacja jestem osobą niepełnosprawną pasieka to całe moje życie marzenie powoli się spełnia potrzebna jest pomoc w udostępnieniu akcji toczniowapasieka, nagłośnieniu akcji dziękuję link bio pozdrawiam serdecznie życzę więc miłej pracy
Fakt, kiedyś kupiłem cały blok wosku pszczelego. Rewelacja! Żona robiła potem świeczki, cały dom pachniał lepiej niż w najlepszej perfumerii. Cudowny zapach i piękne!
To prawda. Nie ma nic przyjemniejszego, niż zapach z ula, zapach świeżo odwirowanego miodku,cudowe bzyczenie wśród kwiatów od samego świtu. Nawet patrzenie, jak te cudowe owady latają od kwiatu do kwiatu (u mnie bardzo kwitnie dynia i cukinia 😊) całe żółte od pyłku 😄. Nigdy nie będę żałować, że zaczęłam swoją przygodę z pszczelarstwem!
Panie Marcinie bardzo dobrze pan mówisz to jest mój drugi sezon kocham pszczółki dużo się uczę ale zauważyłem że są bardzo agresywnie może dlatego że już nie ma pożytków u mnie Pozdrawiam serdecznie 👊
Świetnie Pan zauważył, ze pszczelarstwo otwiera oczy na otaczającą przyrodę. Obserwacje flory to niesamowite lekcje. Natomiast korzystanie przez wiele lat z tej samej flory to wyższy level bycia człowiekiem! Pszczelarze to prawdziwi ekolodzy !
Cześć. Zauważyłem że masz niektóre dennice plastikowe od lysonia, a jakiej firmy są te ule, możesz zdradzić, wyglądają w miarę solidnie. Oczywiście łapka za całokształt. Pozdrawiam
witam eksperta mam problem .zauważyłem u siebie czerw zamknięty trutotowy i zero otwartego czy mógłbym poddać ramke z czerwiem otwartym i by sobie pszczulki pociągnęły matecznik czy by to pomogło
Czy ul jest bez matki? Różnica między trutniami jest taka że te po królowej są w komórkach trutowych, tych większych a po trutówce są w komórkach zwyczajnych. Sprawdź czy jest matka jeśli jest zostaw trutnie w spokoju, niech sobie pożyją bo jesień i ich wyrok jest blisko. Pozdrawiam
Witaj! Mam pytanie: Przy wirowaniu miodu, z kilku ramek, popuściła węża, i już nie szło wirować ich dalej, masz jakiś patent, żeby ten miód jakoś z tych plastrów odzyskać? W ogóle, to ramki kupuje już gotowe z węzą, i słabo widać ta węzę wtapiają! Też tak masz z częścią ramek? Mnie na 100 ramek, popuściło z około 20 sztuk. Chyba będę kupować węzę, o większej gramaturze, i sam będę ją wtapiać. Co o tym sądzisz? I jeszcze chciałem zapytać, jak najlepiej oczyścić takie ramki, z drutem, z resztek węzy, by wtopić nową? Pozdrawiam serdecznie.
@@Stan-c4d, powodów wypadania plastrów podczas wirowania może być kilka: słabo naciągnięty drut, za szybkie wirowanie na początku, kiedy ramka jest ciężka, jeśli ramka gniazdowa, to może nie była przeczerwiona. Plastry z miodem można wyciąć z ramki nożem i wyłożyć na sito - przy obecnych temperaturach miód sam wypłynie. Potem wosk przetopisz i kupisz taniej węzę, oddając przetopiony i sklarowany wosk. Ramkę oskrobiesz dokładnie, naciągniesz drut lub założysz nowy, jeśli się urwał przy wycinaniu. Wtapiasz zakupioną węzę (tu przydaje się najprostszy prostownik do ładowania akumulatorów) i masz ramki gotowe. Z doświadczenia: jeśli nie potrzebujesz ramek z węzą na teraz, naciąganie drutu i wtapianie węzy robisz na wiosnę - przez zimę drut może się poluzować i/lub węza popękać i robota pójdzie na marne.
A ja dziekuje za pyszny miodek! Zamowilam w Pana sklepie, rozne smaki, wszystkie pyszne, i jestem pewna ,ze bez zadnej podrobki,a w marketach , to moze byc roznie. Pozdrawiam.
Oferta: pasiekamarcys.pl/kupno-miodu/
Bardzo piękne słowa miło posłuchać życiowo mądrą osobę 🌞🐝 życzę powodzenia i wielu sukcesów 💖
Pięknie opowiadasz o swojej pasji i pracy przy pszczółkach
Ja miałem dotychczas dwie pasieki - jedną w mieście i drugą na wsi. W tym roku założyłem jeszcze jedną w lesie - tam to jest dopiero spokój i praca przy pszczołach jest jeszcze przyjemniejsza. Zawsze cień, cisza, zero ludzi, śpiew ptaków... Dla kontrastu dziś akurat byłem popracować na tej pasiece w mieście i po chwili byłem już umęczony hałasem, tam chwili spokoju nie ma, ciągle jakieś maszyny, coś jedzie na sygnałach, samochody, motocykle... To jest zupełnie inny świat.
Większość ludzi nie wie ile pracy ,jest przy pszczolach,Pozdrawiam.
Ja też mam w lesie ale aż tak kolorowo to tam nie jest. Od czerwca do września wysyp bąków i końskich much. Przy przeglądach gryzą i piją krew niemiłosiernie. Dymu się nie boją. W tym roku dochodzi plaga os. Normalnie rabują odkłady. Także z tym lasem to tak średnio. Pasieki w mieście sobie nie potrafię wyobrazić natomiast na wsi jest w miarę ok
Praca przy pszczołach uspokaja , pasieka to mój azyl praca przy pszczołach kontakt z naturą , pewnego rodzaju rehabilitacja jestem osobą niepełnosprawną pasieka to całe moje życie marzenie powoli się spełnia potrzebna jest pomoc w udostępnieniu akcji toczniowapasieka, nagłośnieniu akcji dziękuję link bio pozdrawiam serdecznie życzę więc miłej pracy
Dziękuję za relację, dalszych sukcesów życzę....
Ciekawy reportaż.Lapka leci dla Zasięgów 👍🏾👍🏿👍. Pozdrawiam serdecznie.
Fakt, kiedyś kupiłem cały blok wosku pszczelego. Rewelacja! Żona robiła potem świeczki, cały dom pachniał lepiej niż w najlepszej perfumerii. Cudowny zapach i piękne!
To prawda. Nie ma nic przyjemniejszego, niż zapach z ula, zapach świeżo odwirowanego miodku,cudowe bzyczenie wśród kwiatów od samego świtu. Nawet patrzenie, jak te cudowe owady latają od kwiatu do kwiatu (u mnie bardzo kwitnie dynia i cukinia 😊) całe żółte od pyłku 😄. Nigdy nie będę żałować, że zaczęłam swoją przygodę z pszczelarstwem!
Panie Marcinie bardzo dobrze pan mówisz to jest mój drugi sezon kocham pszczółki dużo się uczę ale zauważyłem że są bardzo agresywnie może dlatego że już nie ma pożytków u mnie Pozdrawiam serdecznie 👊
Świetnie Pan zauważył, ze pszczelarstwo otwiera oczy na otaczającą przyrodę. Obserwacje flory to niesamowite lekcje. Natomiast korzystanie przez wiele lat z tej samej flory to wyższy level bycia człowiekiem! Pszczelarze to prawdziwi ekolodzy !
Cześć.
Zauważyłem że masz niektóre dennice plastikowe od lysonia, a jakiej firmy są te ule, możesz zdradzić, wyglądają w miarę solidnie.
Oczywiście łapka za całokształt.
Pozdrawiam
Większość elementów jest z firmy Apikoz.
Hej mam pytanko , ule kupowałeś wszystko od łysonia ? Chodzi mi i taka konfiguracja identyczną
Od Łysonia mam tylko w niektórych ulach dennice plastikowe.
Dzięki:)
witam eksperta mam problem .zauważyłem u siebie czerw zamknięty trutotowy i zero otwartego czy mógłbym poddać ramke z czerwiem otwartym i by sobie pszczulki pociągnęły matecznik czy by to pomogło
Czy ul jest bez matki?
Różnica między trutniami jest taka że te po królowej są w komórkach trutowych, tych większych a po trutówce są w komórkach zwyczajnych.
Sprawdź czy jest matka jeśli jest zostaw trutnie w spokoju, niech sobie pożyją bo jesień i ich wyrok jest blisko. Pozdrawiam
Witaj! Mam pytanie: Przy wirowaniu miodu, z kilku ramek, popuściła węża, i już nie szło wirować ich dalej, masz jakiś patent, żeby ten miód jakoś z tych plastrów odzyskać? W ogóle, to ramki kupuje już gotowe z węzą, i słabo widać ta węzę wtapiają! Też tak masz z częścią ramek? Mnie na 100 ramek, popuściło z około 20 sztuk. Chyba będę kupować węzę, o większej gramaturze, i sam będę ją wtapiać. Co o tym sądzisz? I jeszcze chciałem zapytać, jak najlepiej oczyścić takie ramki, z drutem, z resztek węzy, by wtopić nową? Pozdrawiam serdecznie.
Są worki do wirowania odsklepin
A do usuwania wosku nóż albo myjka parowa ;-)
@@Stan-c4d, powodów wypadania plastrów podczas wirowania może być kilka: słabo naciągnięty drut, za szybkie wirowanie na początku, kiedy ramka jest ciężka, jeśli ramka gniazdowa, to może nie była przeczerwiona.
Plastry z miodem można wyciąć z ramki nożem i wyłożyć na sito - przy obecnych temperaturach miód sam wypłynie.
Potem wosk przetopisz i kupisz taniej węzę, oddając przetopiony i sklarowany wosk. Ramkę oskrobiesz dokładnie, naciągniesz drut lub założysz nowy, jeśli się urwał przy wycinaniu. Wtapiasz zakupioną węzę (tu przydaje się najprostszy prostownik do ładowania akumulatorów) i masz ramki gotowe.
Z doświadczenia: jeśli nie potrzebujesz ramek z węzą na teraz, naciąganie drutu i wtapianie węzy robisz na wiosnę - przez zimę drut może się poluzować i/lub węza popękać i robota pójdzie na marne.
A ja dziekuje za pyszny miodek! Zamowilam w Pana sklepie, rozne smaki, wszystkie pyszne, i jestem pewna ,ze bez zadnej podrobki,a w marketach , to moze byc roznie. Pozdrawiam.
Dziękuję za miłe słowa.