Ładowanie węglowodanów w sporcie - kiedy, komu i jak?
HTML-код
- Опубликовано: 14 дек 2024
- Ładowanie węglowodanów to jedna z popularniejszych strategii poprawy wydolności. Z tego filmu dowiesz się jak u kogo takie ładowanie warto przeprowadzić (nie tylko u wytrzymałościowców!) oraz kiedy i jak to zrobić.
Darmowy 3-dniowy plan ładowania węglowodanów do pobrania: www.subscribep...
LINKI:
Blog: www.damianparo...
Facebook: / damian.parol
Instagram: / dr.damian.parol
Twitter: / paroldamian
Szkolenia on-line: www.warsztatna...
Użyte efekty:
freesound.org/...
freesound.org/...
freesound.org/...
freesound.org/...
freesound.org/...
freesound.org/...
freesound.org/...
freesound.org/...
freesound.org/...
freesound.org/...
freesound.org/...
freesound.org/...
freesound.org/...
Najlepszy film odnośnie ładowania węglowodanami, oglądałem kilka ale tutaj wszystko podparte badaniami przykładami, Mega. Naprawdę świetna robota nie dałoby się zrobić tego lepiej!
Dziękuję :)
Nikt nie prosił, każdy potrzebował :D Super pigułka wiedzy :D
dzieki za material💪
Raz przegiąłem ładowanie węglowodanami. Nie dość, że 3 dni jadłem tego ewidentnie za dużo (nie liczyłem, na pałę), to jeszcze w dniu startu dorzuciłem sobie kontrolne carbo. To był pierwszy błąd, czułem dyskomfort już na godzinę przed startem. Drugi błąd: na bieg nie wziąłem czystej wody, tylko carbo i izo, z myślą, że przez pierwsze 20km będę miał co najmniej 2-3 źródełka. To był okres suszy, i źródła które znałem nie płynęły. Dawno nie czułem się tak paskudnie, i o mało co nie zaliczyłem DNFa. Uratował mnie już tym razem płynący bardzo duży strumień za połową trasy.
Nawet na dłuższe biegi można przegiąć z carbo.
Na początku mówiłeś, że nie znalazłeś na polskim jutubie dobrego filmu odnośnie ładowania węglowodanami. Z tego co kojarzę to kanał (tak wiem i pamiętam, że miałeś lekką dramę z nim :D) Pod mikroskopem dobrze opisywał ten proces ładowania węglowodanami, jednak tutaj widzę jest wersja rozszerzona i lepsza.
Trzymasz poziom, liczę na to, że no co najmniej raz na miesiąc, będziesz wrzucał jakiś materiał.
Ja też zerkam na te filmy tego chłopa pod mikroskopem ale ciężko oglądać filmiki według mnie kogoś kto nie wygląda, że tak powiem w skrócie
Niezależnie od dramy to nie jest ktoś kto jest dietetykiem i pracuje ze sportowcami, nawet jeśli coś tam przeczytał przed tym filmem.
A o co do regularności - robię co mogę, ale póki co celuję w 1 film rocznie ;)
Świetne materiały, zarówno tutaj jak na ig!🤩 dzieki za dzielenie się wiedzą. Zastanawiał się Pan może nad zrobieniem filmiku/ reel na temat posiłków przed i po treningu? Sama mam z tym problem i pomyślałam, ze moze wzmianka zainspiruje Pana do podzielenia się wiedza rowniez w tej kwestii
Dzięki za sugestię tematu!
A możesz mi powiedzieć ile powinno się jeść węgli żeby utrzymać glikogen na właściwym poziomie.
Dobry materiał 🔥💪 w sportach walki jak jest kilka walk w dniu zawodów to pewnie też możnaby było fajnie skorzystać, tyle że mamy tu kategorie wagowe i często jest raczej wypłukanie przed wagą. Ale jak ważenie dzień przed to już jak najbardziej trzeba ładować 😀
Ciekawy temat, jak z reszta cala dietetyka sportowa. Mnie najbardziej interesuje dietetyka w sportach wytrzymalosciowych, jak kolarstwo. Ostatnio wyniki w kolarstwie zawodowym zblizyly sie (a moze juz przebily) do tych z ery dopingu i jako przyczyne wiekszosc wskazuje wlasnie nacisk na odzywianie (w co chcialbym wierzyc :D). Sam startuje amatorsko w roznych wyscigach i ladowanie to moj rytulal przedstartowy :D Troche eksperymentuje z tym co i ile zjesc ale najczesciej, dzien przed rezygnuje z miesa, twarogu itp (calkowicie albo od obiadu) i pochlaniam ogromne ilosci makaronu, zazwyczaj z sosem pomidorowym i odrobina parmezanu dla smaku. Natomiast w dzien startu, na sniadanie najlepiej wchodzi makaron nitki z maslem bez laktozy i cukrem :D Na dobicie jak tylko jest ochota jeszcze cos wcisnac to bulki z dzemem albo wafle ryzowe :)
Świetny materiał, tylko tak dalej 💪🤜🤛
Niestety link do darmowego planu nie działa ;(
W przypadku piłki nożnej, jeżeli do dnia meczowego cały czas się trenuje (ostatnie dwa dni lżej, ale jednak) to czy warto się trzymać dolnej granicy podaży białka (1.6g/kg mc) w celach regeneracji włókien czy nie ma to znaczenia i lepiej maksymalizować węgle?
Świetny film jak zawsze :) Damian poleciłbyś jakieś kursy z zakresu dietetyki stacjonarne? Może jakieś książki warte uwagi w języki polskim?
👍
Obejrzałem kilkanaście godzin o ładowaniu, ale żaden film nie jest tak skondensowany i kompletny jak te 20 minut
Bardzo się cieszę :)
8 gramów na kg? To 848 gram, maaaaskara, szooooooook. Mi wystarcza 650gr przy normalnych dniach 180-400gram.
Ale dobrze wiedzieć
I te 8 g to nadal dolne widełki :)
Ja od ponad 7-miu lat dostarczamy 150 gram na dobę i mam mega dobre wyniki badań krwi i hormonów, mega energię i samopoczucie, w dodatku efektem ubocznym jest cofnięcie się niealkoholowego stłuszczenia wątroby, jakiego nabawiłem się na dietach zbilansowanych, opartych o węglowodany, czyli owsianki, makarony, pieczywa, kasze pełnoziarniste.
@@mariusznowakowski7999 Ja dostarczam więcej węglowodanów niż 150 g mi też wyniki badań Mam rewelacyjne ale na pewno nie dostarczam 8 g na kilogram
@@SHAQATTAQ77 ja dziennie mam 300 i sie zastanwiam jak mam dobić do tych prawie 600 jak nażarty na tyle jestem ze sie zaraz porzygam.