Super film! Bardzo podobają mi się te wstawki z laboratorium. Kawał dobrej roboty. Jesteś dla mnie mega inspiracją. Dzięki Tobie w tym miesiącu przeczytałam 4 książki. Pozdrawiam serdecznie.
Trzymaj się! Mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzujesz w nowym mieszkanku :) Filmik - CUDNY! (Zresztą jak zwykle...) I ja też byłam tą osobą, która była przekonana o tym, że Villette to imię... Buziaki :)
Bardzo polecam Ci książkę Anny Przedpełskiej- Trzeciakowskiej (tłumaczki powieści Jane Austen) "Na plebanii w Haworth: dzieje rodziny Brontë" - idealne uzupełnienie dla fanów twórczości rodzeństwa Brontë. Na Allegro kosztuje do 10,00 zł. Przyjemnie się czyta:)
Nie dość ze miło sie Ciebie słucha, to widać ze jesteś inteligentną kobietą, a dodatkowo bardzo atrakcyjną :) Tylko rzadko coś dla siebie moge ciekawego znaleźć, ponieważ ja nieco inne gatunki preferuje, ale mimo wszystko bardzo przyjemnie sie Ciebie ogląda i słucha :) Działaj dalej prężnie.
Jeszcze nie czytałam żadnej z nich, ale po raz kolejny widzę autora „grobowej ciszy” i mam wielką ochotę przeczytać „ukochane równanie” lub właśnie „grobową ciszę”😍 gdyby nie nadchodząca sesja to już bym leciała do biblioteki!
Kurczę, po tylu pozytywnych opiniach chyba w końcu muszę sięgnąć po "Grobowa cisza, żałobny zgiełk". :) Powodzenia na sesji! Też jestem Królową Poprawek XDD :D
Brawo za komentarz odnośnie przeprowadzki 👏🏻 Fajnie, że nie mówisz o rzeczach prywatnych 😀 Mam nadzieje, ze będziesz prowadzić kanał przez bardzo długi czas i doczekamy rereadu „Vilette” 😘😘😘 *śliczny sweter
Też byłam pewna, że tytuł Villette to imię! Myślę, że to przez podobną "dźwięczność" do Violet 😅 Mam około dwudziestu starych książek z biblioteki, głównie sci-fi, więc niezbyt moje klimaty, ale rozumiem jak najbardziej ten ból jeśli chodzi o wygląd 😭 U mnie większość zaliczeń przed sesją, więc duża część za mną JAK NARAZIE BEZ POPRAWEK, trzymam kciuki za twoje zaliczenia 💜
Grobowa cisza, żałobny zgiełk to było moje drugie spotkanie z literaturą azjatycką i było równie udane jak pierwsze. Opowiadania ciekawe, intrygujące i spójne. Powodzenia na sesji! 😉
Taka dygresja nie w temacie książek 🙈 Ślicznie wyglądasz w pierwszym klipie ❤️ Przekonalas mnie do przeczytania Vilette, przerażała mnie jej objętość ale bardzo zainteresował mnie Twój opis 😊 Druga książkę tez planuje czytać.
Yoko Ogawa wychodzi mi już z lodówki, a to znaczy, że najwyższy czas sięgnąć po którąś z jej historii. Siostry Bronttë nie są moimi ulubionymi autorkami, ale Charlotte jest mi z nich najbliższa
„Grobowa cisza, żałobny zgiełk” była jedną z najlepszych książek jakie przeczytałam s tamtym roki i do tej pory o niej myślę! Świetny vlog, jak zawsze!🤎🗝✨☕️
Jaki przyjemny ten vlog! :) Od listopada ćwiczenia laboratoryjne mam prowadzone zdalnie - tęsknię za normalnymi 🙄 Powodzenia na sesji! Trzymaj się cieplutko
Bardzo mi się podobał ten vlog, chyba stał się jednym z moich ulubionych na tym kanale ❤️ Czytałam "Grobową ciszę..." i po przeczytaniu bardzo mi się podobała, ale z czasem jakoś o niej zapominam. Najbardziej podobało mi się pierwsze opowiadanie (niesamowicie mnie zaskoczyło, tak jak pewnie każdego) oraz opowiadanie "Muzeum tortur". Niedawno czytałam "Gąsienice", która w jakimś sensie jest podobna klimatem do "Grobowej ciszy.." , ale mi osobiście podobała się bardziej, więc mogę Ci ją polecić. Co do "Vilette", nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam, kupiła mnie między innymi tym, że główna bohaterka ma na imię Lucy (tak jak mój pies 😆) oraz okładką, którą uważam za najpiękniejszą okładkę jaką widziałam w życiu ❤️
O ...nie imię bohaterki??? Grobowa cisza ...byla ciekawa, choć mi osobiscie bardziej podobalo sie Ministerstwo moralnej paniki. Ale to tez inne ksiazki . Jezeli lubisz taki element tajemnicy i trochę , albo nawet sporo realizmu magicznego to Marginesy wznowily w ślicznym wydaniu Dom duchow Allende. No i powodzenia na nowym mieszkaniu🍀
Przeczytalam Grobowa cisze... Dalam jej 4*. Styl i forma tej ksiazki sa super ale fabula ona nie stoi. Mysle ze za kilka miesiecy po prostu o niej zapomne.
Czytałam obie - na Instagramie pisałam nawet swoją opinie o "Villette" pod którymś z twoich postów i pokrywa się ona prawie stuprocentowo z twoją :)) Zakonczenie mistrzowskie, rozzłościło mnie niemiłosiernie i do później nocy szukalam odpowiedzi na forach internetowych, ale czy to nie właśnie o to chodzilo? A z "Grobowej ciszy..." przeczytałam pierwsze trzy czy cztery opowiadania i zaskoczyla mnie blyskotliwosc konstrukcji tej ksiazki, jednak potem przerwałam jej lekture przez okoliczności zewnętrzne, ze tak powiem. Ale jestem pewna że jeszcze do niej wrócę!
Według mnie Saturnin to najsłabsza książka Małeckiego. Jeśli nie przykonałaś się do Dygotu to polecam Horyzont lub Dżozefa bo są to trochę inaczej napisane książki. Rdza oczywiście też jest cudowna 😉
Czytałam "Ukochane równanie profesora" i choć to zupełnie nie mój klimat, bardzo mnie oczarowało. Nie miałam w planach "„Grobowej ciszy, żałobnego zgiełku", ale mnie zaintrygowałaś i jednak chyba przeczytam :)
Podczas vloga robiłam referat z biologii. Gdy powiedziałaś, "Villette mogłaby być trochę chudsza", to zapomniałam że jest to miasto. Piewsze o czym pomyślałam "Nikola dlaczego?" HAHAHA
Kochana, nawet gdybyś miała nagrywać siedząc na kartonie i w tle mając gołą ścianę, to w dalszym ciągu przyjemnie by się ciebie oglądało i słuchało! :) I jak najbardziej się zgadzam co do poprawek - normalna sprawa i każdemu się zdarza. Ja sama, chociaż stawałam na głowie, to w ciągu moich 5-letnich studiów nie miałam żadnej sesji bez ani jednej poprawki! :D Ale jednak trzymam kciuki za twoją bezpoprawkową sesję i pozdrawiam! :)
Też byłam pewna, że "Villette" to imię i cieszę się, że dowiedziałam się o tym, że tak nie jest od Ciebie jeszcze przed lekturą. :) PS: Piękne nowe mieszkanie.
Właśnie dzisiaj skończyłam czytać "Grobową ciszę, żałobny zgiełk" i miałam dokładnie tak samo jak Ty! Książka bardzo mi się podobała, ale zakończenie było dla mnie niesatysfakcjonujące i zastanawiałam się, czy czegoś może nie zrozumiałam :D Więc dobrze słyszeć, że nie tylko ja tak miałam.
Hej czy dobrze rozumiem, ze to zakończenie jest na zasadzie „może być ciąg dalszy”... tak nie kończy...? Zastanawiam się nad kupnem tej książki ale nie lubię „otwartych” zakończeń... :)
Ciężko to wytłumaczyć osobie, która nie czytała haha To nie jest otwarte zakończenie, po prostu się nie łączy (nic więcej nie piszę, bo jeszcze za dużo powiem)
@@AniaK96 Nie powiedziałabym, że jest otwarte zakończenie, więc możesz spokojnie sięgać po tą książkę, jeśli tego się obawiałaś. :) Poza tym myślę, że sama książka jest warta przeczytania, mi się bardzo podobała. :)
Nie byłam zainteresowana "Vilette", ale chyba się nią zainteresuję. Zabrzmiało ciekawie, ale nie czytałam jeszcze nic Charlotte Brönte, więc nie wiem czy to dobry wybór na początek. A "Grobową cieszę..." czytam obecnie i jestem ciekawa jaka będzie moja opinia, bo jestem w połowie i jeszcze jej nie czuję, ale może coś się jeszcze zmieni :)
+Doktor Book wiesz co zacznę, że strasznie u Ciebie lubię słuchać jak opowiadasz o kilku książkach. Podjąłem decyzję o tym, że na razie rezygnuje ze słuchania audiobooka "Lód". To dobry audiobook, aale chcę wrócić do niego za parę lat bo on ma sporo nawiązań, których ja nie rozumiem. To była dość ciężka decyzja.
Cześć, czy mogłabyś czy w wieku 13 lat mogę czytać siostry Brontë albo Jane Austen? Strasznie interesuje się wiktoriańską Anglią i mam bardzo na to ochotę 💜
Malutka uwaga - w "Villette" nie ma strumienia świadomości. Jest to po prostu narrator pierwszoosobowy. Mamy dużo przemyśleń Lucy, ponieważ można to podciągnąć do powieści pamiętnikarskiej - otrzymujemy informację o zapisaniu wspomnień Lucy (jednak bez większego podziału na daty, dlatego trudno ją wprost tutaj zaklasyfikować). Strumień świadomości charakteryzuje się "potokiem myśli" - słowa, zdania zapisywane dokładnie tak, jak są pomyślane po raz pierwszy, bez większych prób ułożenia ich w sensowne, gramatycznie poprawne zdania. Tak jak jest w "Pani Dalloway" :)
Informację o „strumieniu świadomości” wyciągnęłam ze wstępu książki. Pozwolę sobie go zacytować „opublikowane w 1853 roku Villette Charlotte Brontë jest pierwowzorem powieści psychologicznej i pierwszym w światowej literaturze utworem, w którym zastosowano strumień świadomości- odmianę monologi wewnętrznego, która na dobre ukształtowała się w XX wieku.” Jest to strumień świadomości, ale w wersji „demo” :)
Ja grobową ciszę czytałam z dużymi przerwami, nie na raz i może przez to nie spodobała mi się. Tak dziwne książki chyba nie są dla mnie. Nie przemawia do mnie
Chciałabym Ciebie zapytać czy to wydanie Vilette oraz Shirley z wydawnictwa MG to wersje skrócone???Chciałabym kupić te powieści,a wersje okrojone są nie dla mnie.
Nie wiem czy dotarły do ciebie te wiadomości pod filmami, ale mam nadal to samo pytanie na razie czy kolorowa seria sióstr Brontë jest cała czy skrócona jak Maleńka Dorrit i jakiego wydawnictwa jest Anna Karenina którą czytałaś i Upiór opery.
Ja się nie chcę dopytywać o Twoje prywatne życie, wybacz to pytanie, ale powiedz, czy koty są bezpieczne? Zawsze kiedy byłaś w domu rodzinnym, zastanawiałam się czy one są zaopiekowane i teraz martwię się, że ich sytuacja mogła się bez Ciebie pogorszyć. Pozdrawiam serdecznie.
Oczywiście, że są bezpieczne. Kotki nie były moje :) One od małego były kotkami mojego chłopaka, mnie nigdy nie postrzegały jako swoją panią (albo podwładnego, wiemy jak mają koty).
@@DoktorBook 😂😂Doskonale rozumiem. Mój pies nie traktuje mojego męża jak swojego ,,pana”. Generalnie według niego mąż jest niżej w hierarchii i pewnie ma rację😉😂
byłam pewna, że Vilette to imię bohaterki - właśnie wyprowadziłaś mnie z błedu ;)
Mam nadzieję, że będziesz się dobrze czuła w nowym otoczeniu. Trzymaj się!
Super te ujęcia z laboratorium. Powodzenia na egzaminach i zaliczeniach. Trzymam kciuki za Ciebie !
Dziękuję!
"Vilette" to chyba najlepsze studium rozdzierającej samotności jakie w życiu czytałam.
Dobrze napisane :)
Spróbuj wilka stepowego :)
No i dodalam do Chcę przeczytać;)
Super film! Bardzo podobają mi się te wstawki z laboratorium. Kawał dobrej roboty. Jesteś dla mnie mega inspiracją. Dzięki Tobie w tym miesiącu przeczytałam 4 książki. Pozdrawiam serdecznie.
Cudownie! ♥️
Trzymaj się! Mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzujesz w nowym mieszkanku :) Filmik - CUDNY! (Zresztą jak zwykle...) I ja też byłam tą osobą, która była przekonana o tym, że Villette to imię... Buziaki :)
Na początku w tej białej koszuli wyglądasz obłędne 😍.
Ale masz piękne mieszkanie 😍
Bardzo polecam Ci książkę Anny Przedpełskiej- Trzeciakowskiej (tłumaczki powieści Jane Austen) "Na plebanii w Haworth: dzieje rodziny Brontë" - idealne uzupełnienie dla fanów twórczości rodzeństwa Brontë. Na Allegro kosztuje do 10,00 zł. Przyjemnie się czyta:)
Nie dość ze miło sie Ciebie słucha, to widać ze jesteś inteligentną kobietą, a dodatkowo bardzo atrakcyjną :) Tylko rzadko coś dla siebie moge ciekawego znaleźć, ponieważ ja nieco inne gatunki preferuje, ale mimo wszystko bardzo przyjemnie sie Ciebie ogląda i słucha :) Działaj dalej prężnie.
Dziękuję :)
Jeszcze nie czytałam żadnej z nich, ale po raz kolejny widzę autora „grobowej ciszy” i mam wielką ochotę przeczytać „ukochane równanie” lub właśnie „grobową ciszę”😍 gdyby nie nadchodząca sesja to już bym leciała do biblioteki!
Kurczę, po tylu pozytywnych opiniach chyba w końcu muszę sięgnąć po "Grobowa cisza, żałobny zgiełk". :) Powodzenia na sesji! Też jestem Królową Poprawek XDD :D
Ale ładnie Ci w tej koszuli!
Brawo za komentarz odnośnie przeprowadzki 👏🏻
Fajnie, że nie mówisz o rzeczach prywatnych 😀
Mam nadzieje, ze będziesz prowadzić kanał przez bardzo długi czas i doczekamy rereadu „Vilette” 😘😘😘
*śliczny sweter
Też byłam pewna, że tytuł Villette to imię! Myślę, że to przez podobną "dźwięczność" do Violet 😅 Mam około dwudziestu starych książek z biblioteki, głównie sci-fi, więc niezbyt moje klimaty, ale rozumiem jak najbardziej ten ból jeśli chodzi o wygląd 😭 U mnie większość zaliczeń przed sesją, więc duża część za mną JAK NARAZIE BEZ POPRAWEK, trzymam kciuki za twoje zaliczenia 💜
Trzymam kciuki za Twoje zaliczenia!
Grobowa cisza, żałobny zgiełk to było moje drugie spotkanie z literaturą azjatycką i było równie udane jak pierwsze. Opowiadania ciekawe, intrygujące i spójne. Powodzenia na sesji! 😉
Czytałam "Grobową ciszę, żałobny zgiełk". Bardzo mi się podobała ta książka. Zdziwiłam się jak zgrabnie i sprytnie te opowiadania zostały połączone. 😌
Właśnie zaczynam Grobową ciszę 😍
Taka dygresja nie w temacie książek 🙈 Ślicznie wyglądasz w pierwszym klipie ❤️ Przekonalas mnie do przeczytania Vilette, przerażała mnie jej objętość ale bardzo zainteresował mnie Twój opis 😊 Druga książkę tez planuje czytać.
Mam nadzieję, że Ci się spodobają i dziękuję :)
Yoko Ogawa wychodzi mi już z lodówki, a to znaczy, że najwyższy czas sięgnąć po którąś z jej historii. Siostry Bronttë nie są moimi ulubionymi autorkami, ale Charlotte jest mi z nich najbliższa
Haha faktycznie dużo się mówi ostatnio o tej autorce :)
„Grobowa cisza, żałobny zgiełk” była jedną z najlepszych książek jakie przeczytałam s tamtym roki i do tej pory o niej myślę! Świetny vlog, jak zawsze!🤎🗝✨☕️
roku^
Jaki przyjemny ten vlog! :) Od listopada ćwiczenia laboratoryjne mam prowadzone zdalnie - tęsknię za normalnymi 🙄 Powodzenia na sesji! Trzymaj się cieplutko
'Saturnina' Ci bardzo polecam. 'Grobowa cisza, żałobny zgiełk jest na mojej półce na Legimi ;)
Bardzo mi się podobał ten vlog, chyba stał się jednym z moich ulubionych na tym kanale ❤️
Czytałam "Grobową ciszę..." i po przeczytaniu bardzo mi się podobała, ale z czasem jakoś o niej zapominam. Najbardziej podobało mi się pierwsze opowiadanie (niesamowicie mnie zaskoczyło, tak jak pewnie każdego) oraz opowiadanie "Muzeum tortur". Niedawno czytałam "Gąsienice", która w jakimś sensie jest podobna klimatem do "Grobowej ciszy.." , ale mi osobiście podobała się bardziej, więc mogę Ci ją polecić. Co do "Vilette", nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam, kupiła mnie między innymi tym, że główna bohaterka ma na imię Lucy (tak jak mój pies 😆) oraz okładką, którą uważam za najpiękniejszą okładkę jaką widziałam w życiu ❤️
Tak! Okładka jest przepiękna :)
Muzeum Tortur było chyba najbardziej osobliwe ze wszystkich opowiadań :)
Ratujemy zasięgi 😍🙈
O ...nie imię bohaterki??? Grobowa cisza ...byla ciekawa, choć mi osobiscie bardziej podobalo sie Ministerstwo moralnej paniki. Ale to tez inne ksiazki . Jezeli lubisz taki element tajemnicy i trochę , albo nawet sporo realizmu magicznego to Marginesy wznowily w ślicznym wydaniu Dom duchow Allende. No i powodzenia na nowym mieszkaniu🍀
"Grobowa cisza i żałobny zgiełk" to jest po prostu to coś 🥺
Jedna z mojej ulubionej książki
Super filmik !!!! No i super, że wrócimy jeszcze do kotków :D
Czytaliście którąś z tych książek? :)
Villette mam w planach 🙂
Ja też mam w planach przeczytać ,, Villett", ale nie jestem pewna czy można ją przeczytać w wieku 12 lat.
Narobiłaś mi ochoty na "Grobową ciszę, żałobny zgiełk", już któryś raz z kolei mi miga, ale ty mnie chyba w pełni przekonałaś 😅
Przeczytalam Grobowa cisze... Dalam jej 4*. Styl i forma tej ksiazki sa super ale fabula ona nie stoi. Mysle ze za kilka miesiecy po prostu o niej zapomne.
Tak, czytałam "grobowa cisza, żałobny zgiełk". Druga książkę planuje. 😊
Czytałam obie - na Instagramie pisałam nawet swoją opinie o "Villette" pod którymś z twoich postów i pokrywa się ona prawie stuprocentowo z twoją :)) Zakonczenie mistrzowskie, rozzłościło mnie niemiłosiernie i do później nocy szukalam odpowiedzi na forach internetowych, ale czy to nie właśnie o to chodzilo? A z "Grobowej ciszy..." przeczytałam pierwsze trzy czy cztery opowiadania i zaskoczyla mnie blyskotliwosc konstrukcji tej ksiazki, jednak potem przerwałam jej lekture przez okoliczności zewnętrzne, ze tak powiem. Ale jestem pewna że jeszcze do niej wrócę!
Koniecznie do niej wróć!
Według mnie Saturnin to najsłabsza książka Małeckiego. Jeśli nie przykonałaś się do Dygotu to polecam Horyzont lub Dżozefa bo są to trochę inaczej napisane książki. Rdza oczywiście też jest cudowna 😉
Mam dzozefa i rdzę, wiec na pewno je przeczytam!
Czytałam "Ukochane równanie profesora" i choć to zupełnie nie mój klimat, bardzo mnie oczarowało. Nie miałam w planach "„Grobowej ciszy, żałobnego zgiełku", ale mnie zaintrygowałaś i jednak chyba przeczytam :)
Też myślałam że Vilette to imię :) Mam w planie Grobowa cisza, żałobny zgiełk
Szanuję Twoje podejście do spraw osobistych. Bardzo eleganckie zachowanie. Troche będzie brakowalo... Pomaranczowej kanapy :)
Nie znoszę koloru tej kanapy 😂
@@DoktorBook ale jednak byla bardzo charakterystyczna :)
Podczas vloga robiłam referat z biologii. Gdy powiedziałaś, "Villette mogłaby być trochę chudsza", to zapomniałam że jest to miasto. Piewsze o czym pomyślałam "Nikola dlaczego?" HAHAHA
Haha chodziło mi o długość powieści! Nigdy bym nikomu nie powiedziała, że powinien być chudszy/grubszy :)
Pomyślałam to samo! :D
Uwielbiam Twoje vlogi 💛
Bardzo lubię wstawki z laboratoriów, przypominają mi się dawne czasy studiów:) pozdrowienia od absolwentki farmacji!
komentarz dla zasięgów i biorę się do oglądania 💜
Super film ❤️ powodzenia na sesji 😘
Komentarz dla zasięgu, bo niestety żadnej z tych książek JESZCZE haha, nie czytałam. Serdecznie Cę pozdrawiam!
Miałam identyczne odczucie co do książki "Grobowa cisza, żałobny zgiełk"🙂 wszystko super, ale w tym zakończeniu czegoś mi zabrakło 🤷
Może nie na temat, ale ślicznie wyglądasz ♥
Kochana, nawet gdybyś miała nagrywać siedząc na kartonie i w tle mając gołą ścianę, to w dalszym ciągu przyjemnie by się ciebie oglądało i słuchało! :) I jak najbardziej się zgadzam co do poprawek - normalna sprawa i każdemu się zdarza. Ja sama, chociaż stawałam na głowie, to w ciągu moich 5-letnich studiów nie miałam żadnej sesji bez ani jednej poprawki! :D Ale jednak trzymam kciuki za twoją bezpoprawkową sesję i pozdrawiam! :)
Super film 🤩
Też byłam pewna, że "Villette" to imię i cieszę się, że dowiedziałam się o tym, że tak nie jest od Ciebie jeszcze przed lekturą. :)
PS: Piękne nowe mieszkanie.
"Grobowa cisza..." czuje się zaintrygowana tą książką dzięki 😘
Właśnie dzisiaj skończyłam czytać "Grobową ciszę, żałobny zgiełk" i miałam dokładnie tak samo jak Ty! Książka bardzo mi się podobała, ale zakończenie było dla mnie niesatysfakcjonujące i zastanawiałam się, czy czegoś może nie zrozumiałam :D Więc dobrze słyszeć, że nie tylko ja tak miałam.
Haha czytałam później w internecie o tym zakończeniu i podobno takie miało być, żeby się wyróżniać na tle zakończeń tworzących pełną całość :)
Hej czy dobrze rozumiem, ze to zakończenie jest na zasadzie „może być ciąg dalszy”... tak nie kończy...? Zastanawiam się nad kupnem tej książki ale nie lubię „otwartych” zakończeń... :)
Ciężko to wytłumaczyć osobie, która nie czytała haha To nie jest otwarte zakończenie, po prostu się nie łączy (nic więcej nie piszę, bo jeszcze za dużo powiem)
@@AniaK96 Nie powiedziałabym, że jest otwarte zakończenie, więc możesz spokojnie sięgać po tą książkę, jeśli tego się obawiałaś. :) Poza tym myślę, że sama książka jest warta przeczytania, mi się bardzo podobała. :)
Dziękuje ♥️
Kocham "Jane Eyre" a przez "Shirey" nie umiałam się przedrzeć. ... ciekawe czy uda mi się z "Villette" 🙄. Powodzenia na sesji 💚.
O taak, miałam tak samo. I jak, przeczytałaś już "Vilette"?
Gdybyś nie wspomniała w filmie -ja nadal żyłabym z przekonaniem,że Vilette to imię 😊
Od jakiegoś czasu czytam Listy do domu i są przecudowne!!
Wiem!! U Ciebie je zobaczyłam ♥️ zapomniałam wspomnieć na filmie
@@DoktorBook ojeju to bardzo się cieszę!!♥️
Nie byłam zainteresowana "Vilette", ale chyba się nią zainteresuję. Zabrzmiało ciekawie, ale nie czytałam jeszcze nic Charlotte Brönte, więc nie wiem czy to dobry wybór na początek. A "Grobową cieszę..." czytam obecnie i jestem ciekawa jaka będzie moja opinia, bo jestem w połowie i jeszcze jej nie czuję, ale może coś się jeszcze zmieni :)
Nie zaczynałabym od Villette, Jane Eyre będzie lepszym wyborem :)
i ja byłam pewna, że to imie😂
uwielbiam twoje wstawki z laboratorium, mimo ze to wcale nie mój kierunek🤣
powodzenia na sesji :)
+Doktor Book wiesz co zacznę, że strasznie u Ciebie lubię słuchać jak opowiadasz o kilku książkach. Podjąłem decyzję o tym, że na razie rezygnuje ze słuchania audiobooka "Lód". To dobry audiobook, aale chcę wrócić do niego za parę lat bo on ma sporo nawiązań, których ja nie rozumiem. To była dość ciężka decyzja.
Może tak i lepiej! Czego teraz będziesz słuchał?
@@DoktorBook"Ojciec chrzestny"
Ja też byłam przekonana, że Villette to imię bohaterki (nie wiem czy dobrze napisałam) 😂
[komentarz dla zasięgu]
Zasięg 😊
Byłam przekona, że Villette to imię 🤦♀️🤦♀️dzięki Nikola za uświadomienie 🤣
Kochana, jakiej marki masz oprawki? Ostatnio rozwaliłam swoje i szukam takich fajnych, dużych i drucianych :) Twoje mi się bardzo podobają.
Super film
Nikola, gdzie kupiłaś te piękne Listy Plath? ❤
Allegro! :)
Zaciekawiłaś mnie Vilette, ale przede wszystkim biografią Charlotte Bronte
Cześć, czy mogłabyś czy w wieku 13 lat mogę czytać siostry Brontë albo Jane Austen? Strasznie interesuje się wiktoriańską Anglią i mam bardzo na to ochotę 💜
Moja mama czytała Jane Eyre w takim wieku :) Spróbuj, jeśli będzie za ciężko to odłożysz i poczekasz!
@@DoktorBook dziękuję 🧡
Malutka uwaga - w "Villette" nie ma strumienia świadomości. Jest to po prostu narrator pierwszoosobowy. Mamy dużo przemyśleń Lucy, ponieważ można to podciągnąć do powieści pamiętnikarskiej - otrzymujemy informację o zapisaniu wspomnień Lucy (jednak bez większego podziału na daty, dlatego trudno ją wprost tutaj zaklasyfikować).
Strumień świadomości charakteryzuje się "potokiem myśli" - słowa, zdania zapisywane dokładnie tak, jak są pomyślane po raz pierwszy, bez większych prób ułożenia ich w sensowne, gramatycznie poprawne zdania. Tak jak jest w "Pani Dalloway" :)
Informację o „strumieniu świadomości” wyciągnęłam ze wstępu książki. Pozwolę sobie go zacytować „opublikowane w 1853 roku Villette Charlotte Brontë jest pierwowzorem powieści psychologicznej i pierwszym w światowej literaturze utworem, w którym zastosowano strumień świadomości- odmianę monologi wewnętrznego, która na dobre ukształtowała się w XX wieku.” Jest to strumień świadomości, ale w wersji „demo” :)
ojjjjj....też myślałam, że to imię :D
Piękne mieszkanie! A czy pozostałe, brakujące książki, które miałaś, do Ciebie dotrą? Pozdrawiam Cię! 🙂
Nie wiem jeszcze :)
będzie jakiś szybki bookshelf tour nowej biblioteczki?
Nie :)
Ej, to jak masz nadmiar zapasowych filmów z kotkami to weź zrób jakąś kompilacje i wrzuć pod koniec jakiegoś filmu... Plose 🥺😂
Ja grobową ciszę czytałam z dużymi przerwami, nie na raz i może przez to nie spodobała mi się. Tak dziwne książki chyba nie są dla mnie. Nie przemawia do mnie
Nikola, a dzienniki Sylvii Plath przeczytałaś?
Jeszcze nie :)
Mam w planach ,,Grobową ciszę, żałobny zgiełk".
Ile jesteś z Adamem? Nie licząc tej dziwnej przerwy 😮
Kochana, A co to za dwa ciemne paski na szyji? Mam nadzieję, że wszystko dobrze z twoim zdrowiem
Jakie ciemne paski? :) To chyba tak cień po prostu pada
Ahh chyba, że chodzi o moje „zmarszczki” :) mam je od dziecka. Z moim zdrowiem wszystko w porządku, dziękuję!
A zakładka z chwoscikiem to skąd?:)
Tula makes :)
Ja mam w planach przeczytać ,,Villette" , ale nie jestem pewna czy można ją przeczytać w wieku 12 lat.
Raczej bym poczekała :)
A ile muszę mieć lat żebym przeczytała ,, Villette"?
@@izakurek3469 Nie wiem, zależy od Ciebie ;) ja bym nie zaczynała od Villette w tak młodym wieku. Lepiej spróbować z Jane Eyre
Chciałabym Ciebie zapytać czy to wydanie Vilette oraz Shirley z wydawnictwa MG to wersje skrócone???Chciałabym kupić te powieści,a wersje okrojone są nie dla mnie.
Nie są :)
Nie wiem czy dotarły do ciebie te wiadomości pod filmami, ale mam nadal to samo pytanie na razie czy kolorowa seria sióstr Brontë jest cała czy skrócona jak Maleńka Dorrit i jakiego wydawnictwa jest Anna Karenina którą czytałaś i Upiór opery.
Odpowiadałam gdzieś na nie. Tak kolorowa seria jest pełna.
Anne Karenine czytałam z wydawnictwa znak, a Upiora z Vesper
🥰🥰
❤
Z Czystej ciekawości zapytam, jakim tempem czytasz książki, stron/h?
Nie mam pojęcia, nigdy tego nie sprawdzałam
Ja myślałam, że Hazel Wood to tytułowa bohaterka...
Zmiana otoczenia?
Mówiłam o tym filmie :)
droga Doktor Book czy książka Grobowa Cisza żałobny zgiełk jest odpowiednia dla 13latki - mającą hobby ,,japonia,,
Czemu nie ma już kotków?;(
Mówię o tym na filmie, przeprowadziłam się
Czy mogę zapytać o markę okularów? Bardzo twarzowe.
Ja się nie chcę dopytywać o Twoje prywatne życie, wybacz to pytanie, ale powiedz, czy koty są bezpieczne? Zawsze kiedy byłaś w domu rodzinnym, zastanawiałam się czy one są zaopiekowane i teraz martwię się, że ich sytuacja mogła się bez Ciebie pogorszyć. Pozdrawiam serdecznie.
Oczywiście, że są bezpieczne. Kotki nie były moje :) One od małego były kotkami mojego chłopaka, mnie nigdy nie postrzegały jako swoją panią (albo podwładnego, wiemy jak mają koty).
@@DoktorBook dziękuję❤
@@DoktorBook 😂😂Doskonale rozumiem. Mój pies nie traktuje mojego męża jak swojego ,,pana”. Generalnie według niego mąż jest niżej w hierarchii i pewnie ma rację😉😂
Też chciałam o to zapytać ale znając Cb na pewno są bezpieczne ♥️♥️
Witam z instagrama
:)