Od 20 lat na emeryturze. Cały czas utrwalam język rosyjski, angielski i niemiecki. Mam stałe programy na znanych kanałach światowych telewizji. Jestem aktywną dyskutantką na X i mam ok. 1000 followerów. Śledzę nowości dot. popularyzacji nauki na RUclips, ale też i aktualne wydarzenia. Nieraz, jak mi się chce, za pomocą RUclips jadę z autorem rowerem lub samochodem gdzieś drogą w świat... Tak zwiedziłam USA, Izrael, Europę, Syberię, Nepal, Chiny... Jak czegoś nie rozumiem lub chcę coś więcej wiedzieć - idę na Wiki. I jeszcze do tego mam najukochańszego na świecie psa, jak mówię - nie pierwszą, ale na pewno moją ostatnią miłość, lubimy być z sobą razem. Jak więź jest długa i silna, to wiecie, człowiek z psem potrafią ze sobą rozmawiać. Siedzę przy komputerze do niego plecami, odzywam się, słysząc deszcz: - zobacz kochany, jak pada. On wstaje i otrząsa się...🙂 Każdego dnia szkoda mi iść spać... całuski...
Wspaniale nagranie! Staram sie byc niezalezna samodzielna .kocham zycie i kontakty z ludzmi ! Nie.zaniedbuje rowniez wiary w Boga ! To fundament mojego zycia i postepowania ! Ciesze sie kazda chwila 😅
Mam 84 lata wychowałam trójkę dzieci trzech wnuczkow,męża stracilam 22lata temu potem doszly trzy prawnuki i jeszcze doszedl jeden wnuczek .całe życie pracowałam i dalszym ciągu pracuję cały miesiąc 6 razy w tygodniu,porządki domowe wykonuję całkiem sama i zakupy też zalatwiam osobiscie albo czasem samochodem,no i to jest wszystko.
Dziękuję wszystkim Państwu za komentarze,własne przeżycia,filozofię życia w jesieni naszej egzystencji .Podziwiam Państwa umiejętność zorganizowania się w codzienności.To co przeczytałem jest nauką.szkołą życia nadzieją,życzę dobrej formy w zdrowiu i miłości .W.P./emeryt 72 lata/
Tak wlasnie zyje i mimo 80 lat wciaz jestem niezalezny i szczesliwy razem z moja kochana zona Ewa.Wlasnie celebrowalismy niedawno 60 letnia rocznice naszego malzenstwa.
Jestem szczęśliwa bo żyję z pełną świadomością w podejmowanych działaniach każdego dnia. Potrafię cieszyć się z każdego zrealizowanego zadania jakie zakładam każdego dnia. Walczę z trudnościami fizycznymi poprzez aktywność korzystania z ćwiczeń ,spacerów. Podejmuję decyzje uwzględniając moje potrzeby zgodne z przekonaniami,dbam o dobre współżycie z bliskimi . Kocham życie i nie wstydzę się swojej wiary katolickiej. Podoba mi się filozofia Stoików,którą zaczęłam zgłębiać. Lubię spokojne i zrównoważone życie .
Mam przyjaciółkę, z którą łączy mnie głęboka przyjaźń już 74 lata! Jest ona unikatem - ukończyla 90 lat, codziennie wyjeżdża z domu pod Warszawą do miasta, cały dzień spędza poza domem, głównie pomagając różnym znajomym i powinowatym. Chodzi dla nich po zakupy lekarstw i tp., odprowadza do lekarzy czy na badania, odwiedza bardziej dotkniętych chorobami itp., jednym słowem jest bardzo pomocna, ruchliwa, szczupła i ogólnie zdrowa. Nigdy ją nic nie boli! Ja, obecnie tuż przed 90, niestety zostałam dotknięta ciężką chorobą 18 lat temu i odtąd jestem niepełnosprawna, ale to o czym mówiono w filmie, czyli obsprawianie codziennie siebie, mogę robić, tylko ogranicza mnie ból kręgosłupa i brak równowagi, skutki mojej choroby. Obsprawiam też kota! Ale nie mogę uprawiać długiego gotowania, więc jem w większości półgotowe, kupowane jedzenie, jednak 'dokończone' przeze mnie. Potrzebuję też trochę pomocy w sprzątaniu i wynoszeniu śmieci. Niestety nie jestem zdolna podróżować i spędzam cały wolny czas przed komputerem, a nawet radzę sobie z różnymi problemami, które się czasem w nim pojawiają. Chociaż nie jestem zdolna do ruchu, to umysł mam sprawny, ale pomimo to, często zapominam gdzie coś położyłam, ale nie okulary, tych nie muszę używać od kilku lat, bo nieoczekiwanie poprawił mi się tak wzrok, jakbym była młoda. A po operacji zaćmy widzę już zupełnie perfekt. Niestety pamięć o dawnych latach mam słabą - moja przyjaciółka często opowiada mi coś o mnie, czego ja w ogóle nie pamiętam! Ale to pewnie dlatego, że miałam bardzo bogate życie. Mieszkałam w 3 krajach, miałam 2 mężów o różnej narodowości i jednego 'partnera', Anglika. Przeszłam bardzo dużo w życiu. Ale dzięki temu znam i ciągle używam 3 obcych języków. Niestety mój ostatni partner, którego poznałam i pokochałam w wieku 72 lata, przeszedł na tamten świat 10 lat temu. Jestem więc sama, ale to mi tak bardzo nie przeszkadza, kot daje mi dużo po stronie uczuciowej, no i mam kontakty internetowe. A przyjaciółka przyjeżdża do mnie co roku!
Pozdrawiam bardzo serdecznie .Aż zazdroszczę , ale tak pozytywnie . Mam 85 lat , jestem sama i sama wszystko załatwiam . Był okres smutny, ale trochę uporałam się z tym . Mimo samotności nie tracę wiary w ludzi i jestem bardzo odpowiedzialna za to co robię , co mówię. Jestem bardzo słowna i to mi trochę przeszkadza w życiu , bo nieraz się zawiodłam i to mnie raziło " gdyż moje słowo to jestem ja". Sama dbam o dom , czystość, porządek i o dwa zwierzaczki - kociaka Szarka i psiaka Shih Tzu . Dbam o nie chyba lepiej niż o siebie. Kociaka dostałam bardzo chorego, o czym nie wiedziałam -ostre zapalenie otrzewnej. Nie do wyleczenia, lekarze proponowali uśpienie go. Nie zapomnę jego rozpaczliwego spojrzenia " nie usypiaj mnie! Chcę żyć!!! P i odpowiedziano mi , że jest metoda, ale b.kosztowna. Nie wahałam się ani chwili . 3-y miesiące zastrzyki dzień w dzień ,bolesne, oleiste. Ale.....Szarek został uratowany !!!! To było przeszło pół roku temu , a on chodzi za mną jak cień. Jakby mi dziękował za uratowanie go. Piszę o tym dla tego , że z nimi nie jestem samotna , dają mi tyle ciepła i radości. Motywują mnie do życia i pomocy osobom , po których widać , że potrzebują chociażby dobrego słowa.
Przykro patrzeć na coroczne telewizyjne sumowania padających 80 plus laków dla mnie kazdy dzien to nowy chapter chalenge i cel. Nie wiem co to nuda/nie mozna/ czy warto/ etc.etc.etc bo warto sie obudzic rano po to by przezyc jeszcze jeden super dzien . Od lat odwalam poranna rutyne 6-8 km wesolym krokiem rain or shine jak to mowia w moim pieknym Sydney i na drugie imię mi nadano Jhony Walker z ktorego jestem dumny Panstwa film/prezentacja byla BARDZO budujaca mam nadzieje ze bede podobna ogladal przy 100-ce Thanks a lot i zasylam zyczenia Wesolych i zdrowych Swiat JJ 🤩🤩🤩🤩
Mam 80 lat.Mieszksm sama,sama dbam o czystość w domu,sama myje okna,wieszam firany😅 gotuje, robię zakupy,. Chodzę na spacery z przyjaciółką,na każdą wystawę w muzeach,do kina,opery i filharmonii.Jestem po wszczepieniu endoprotezy biodra i jeszcze w okresie rekonwalescencji,czytam, rozwiązuję krzyżówki,nie dopuszczam do nadwagi, ćwiczę co najmniej 4 razy w tygodniu,. Najgorzej czuję się fizycznie czy psychicznie kiedy nie wychodzę z domu bo np pada.Od czasu do czasu 1 lub 2 razy w tygodniu poświęcam najmłodszym/ wnuczce i prawnikowi.Najgorsze w starości jest usiąść na tyłku i jęczeć.Pozdrawiam
'Pani Tereso, ale nie każdy może mieć taką kondycję psychiczną i fizyczną jak Pani. Są niestety schorzenia , które nie pozwalają na całkowitą samodzielność. Mam 85 i dzięki Bogu radzę sobie podobnie jak Pani , gotuję, sprzątam , robię zakupy, mam psa i kota / o które muszę dbać /, dużo czytam i jeżdżę jeszcze samochodem . Był okres, kiedy czułam się źle, szczególnie kręgosłup i kolana dokuczały mi mocno. Lekarstwa nie pomagały . Aż wpadłam na kanał bolesnego kręgosłupa, a szczególnie kolan. Od miesiąca ćwiczę w/g zaleceń - zresztą b.prostych , na wzmocnienie siły mięśni i ich rozciąganie. Nie do wiary, ale chodzę już pewniej , prosto , a nie zgięta , oby tylko tak dalej. Polecam potrzebującym pomocy , właśnie ten kanał pod hasłem : "Jak sobie pomóc przy bólach kolan i kręgosłupa " Porad jest dużo, można sobie wybrać coś dla siebie pod warunkiem : Ćwiczyć codziennie, nie forsować się, ale wykorzystywać każdą wolną chwilę na kontynuację w ciągu dnia. Uzbiera się tego sporo, a efekty na plus na pewno się pojawią. Mówię to z własnego doświadczenia z życzeniem powodzenia. Zofia
Mam 81jestem PO 4operacjach OD 6lat ,STOMŃJA,CEWŃIK MOCZU CO 3TYG,OD 6LATCHEMIA ,RADZĘ SOBIE, ŚŃIADAŃIE, UBRANIE, MYĆIE, ITM,PODOBNIE ZAJĘCIA DOMOWE,ALE 7ROK , CHEMI DAJE W KOŚĆ ,DOSZŁA ZAĆMA
Uważam,że bardzo ważne,aby odrzucać swoje problemy, a myśleć o problemach Innych., pomagać drugim w ramach swoich sił i możliwości, często śmiać się ,szczególnie z siebie, Interesować się wszystkim,aby na bieżąco wiedzieć co dzieje się w kraju i na świecie. Wiadomo że robimy wszystko wolniej,to nie szkodzi , ważne,że robimy sami. Unikać lekarzy.Nigdy nie brałam tabletek nasennych. Jeśli źle śpię,wiem że następna noc będzie dobra. . Dbać o swoją wagę.Od 40 lat nie jem kolacji.. Mam ponad 80 lat,,,,, Wszystkich rówieśników serdecznie pozdrawiam.ŻYCZE WSZYSTKIM ZDROWIA , UŚMIECHU. ,OPTYMIZMU. Niestety mój stan zdrowia pogorszył się z powodu 8 miu lat rządów PiS. 😂
Zapoznal sie z Ruchem Dobrobytu I Pokoju RDIP ktory juz bral udzial w ostatnich wyborach parlamentalnych i osiagnal poparcie w 11 okregach kanal na youtube,,,musidz to wiedziec,,,Maciej Maciak zapraszam nie stracisz
mam 92 lata. Mam to wszystko co powiedziane w reportażu. Dni wojny i powstania warszawskiego pamiętam. dalsze lata też. Prowadzę bezawaryjnie samochód. Zabrakło mi tu tylko komputera. Ja bezproblemowo poruszam się w internecie i to moim zdaniem jest b. ważne. Jeżdżę codziennie na rowerze stacjonarnym.
No tak , ale ten lektor to sztuczna inteligencja co samo w sobie naturalne nie jest . Jego prawdy w moim przypadku to gdzieś za lat 20 ścia . Zapomniał najważniejszego człowiek a zwłaszcza mężczyzna jest tak długo młody jak długo podobają mu się kobiety , mnie się podobają i nie tylko wizualnie ale i w praktyce też i to co najmniej trzy razy w tygodniu muśi być seks , no bo jak to powiedział mądry lekarz najlepsze antydotum na prostatę i to się zgadza . Problem w tym że równolatki do igraszek już się nie nadają , ale daję radę .
Dlaczego tyle jadu w tobie na starość. Zmień nastawienie do życia i ciesz się drobnymi rzeczami. Nawet tym że słonko świeci i że masz następny dzień życia, a od Ciebie zależy czy będzie udany ❤
U mnie (83) wszystko OK. Jestem jednak bardzo uczulony na głupotę i dlatego: nie czytam gazet. nie oglądam programów politycznych, nie słucham idiotyzmów wygłaszanych przez "polityków". Chodzę na baardzo dłuuugie spacery i jestem dobrym kucharzem (w swoim przeświadczeniu). Znajomi też zjadają się moim jedzonkiem. Mam przyjaciółkę (71). Ma nieco inne poglądy. Często "kłócimy się" i to trzyma mnie przy życiu.
Mam podobnie jak Pan . Dbam o siebie , też gotuję sama . Dbam też o swojego psa i kota,. A politycy, ich kłamstwa, złodziejstwo i obietnice już mnie prawie nie interesują .Przyjdzie następna grupa, o takich samych cechach, aż kiedyś zagryzą się sami .
Ostatnio przeszlam ponad 12 km. z 2 godzinną przerwą. Chodzę codziennie i spadł mi cholesterol, nie brałam żadnych leków i nie chodzę do lekarza. Mam 83lata. Moja mama wychowała sześcioro dzieci, była b.aktywna i żyła 97 lat. Uczę się jeszcze języka angielskiego.
Moja 85letnia Pani Sąsiadka spełnia te wszystkie warunki! Jest dla mnie wzorem pięknej i mądrej starości. Dziękuję za inspirujący i piękny wykład❤
Od 20 lat na emeryturze. Cały czas utrwalam język rosyjski, angielski i niemiecki. Mam stałe programy na znanych kanałach światowych telewizji. Jestem aktywną dyskutantką na X i mam ok. 1000 followerów. Śledzę nowości dot. popularyzacji nauki na RUclips, ale też i aktualne wydarzenia. Nieraz, jak mi się chce, za pomocą RUclips jadę z autorem rowerem lub samochodem gdzieś drogą w świat... Tak zwiedziłam USA, Izrael, Europę, Syberię, Nepal, Chiny... Jak czegoś nie rozumiem lub chcę coś więcej wiedzieć - idę na Wiki. I jeszcze do tego mam najukochańszego na świecie psa, jak mówię - nie pierwszą, ale na pewno moją ostatnią miłość, lubimy być z sobą razem. Jak więź jest długa i silna, to wiecie, człowiek z psem potrafią ze sobą rozmawiać. Siedzę przy komputerze do niego plecami, odzywam się, słysząc deszcz: - zobacz kochany, jak pada. On wstaje i otrząsa się...🙂
Każdego dnia szkoda mi iść spać... całuski...
Wspaniale nagranie! Staram sie byc niezalezna samodzielna .kocham zycie i kontakty z ludzmi ! Nie.zaniedbuje rowniez wiary w Boga ! To fundament mojego zycia i postepowania ! Ciesze sie kazda chwila 😅
Mam 84 lata wychowałam trójkę dzieci trzech wnuczkow,męża stracilam 22lata temu potem doszly trzy prawnuki i jeszcze doszedl jeden wnuczek .całe życie pracowałam i dalszym ciągu pracuję cały miesiąc 6 razy w tygodniu,porządki domowe wykonuję całkiem sama i zakupy też zalatwiam osobiscie albo czasem samochodem,no i to jest wszystko.
Jest nas dwoje spełniamy wszystkie warunki jesteśmy samodzielni razem mamy190lat cieszymy się każdym dniem jesteśmy szczęśliwi.
Dziękuję wszystkim Państwu za komentarze,własne przeżycia,filozofię życia w jesieni naszej egzystencji .Podziwiam Państwa umiejętność zorganizowania się w codzienności.To co przeczytałem jest nauką.szkołą życia nadzieją,życzę dobrej formy w zdrowiu i miłości .W.P./emeryt 72 lata/
Mogę więc sobie gratulować.
Chodzę po górach, jeżdżę na rowerze. Umysł też pracuje
nienajgorzej. Mam przyjaciela.❤❤❤🎉🎉🎉
Prawda mam. 82 jestem sprawny mieszkam sam wdowiec. Zakupy las grzyby brydż dużo czytam .sam gotuje czytam no i sprzatam pranie prasowanie ....ale ciągle samotny. Po,drawiam
Tak wlasnie zyje i mimo 80 lat wciaz jestem niezalezny i szczesliwy razem z moja kochana zona Ewa.Wlasnie celebrowalismy niedawno 60 letnia rocznice naszego malzenstwa.
Mam 80 lat i czuję się tak, jak tu przedstawiono.
Jestem szczęściarą .
Dziękuję za wspaniałą budująca prelekcje !
Jestem szczęśliwa bo żyję z pełną świadomością w podejmowanych działaniach każdego dnia. Potrafię cieszyć się z każdego zrealizowanego zadania jakie zakładam każdego dnia. Walczę z trudnościami fizycznymi poprzez aktywność korzystania z ćwiczeń ,spacerów. Podejmuję decyzje uwzględniając moje potrzeby zgodne z przekonaniami,dbam o dobre współżycie z bliskimi . Kocham życie i nie wstydzę się swojej wiary katolickiej. Podoba mi się filozofia Stoików,którą zaczęłam zgłębiać. Lubię spokojne i zrównoważone życie .
To prawda. Potwierdzeniem są moje 83 lata.
Piękne i prawdziwe słowa
Jak na dziś spełniam wszystkie te próby. Pozdrawiam.
Ok. A co robileś przez cale dorosłe życie ? Jak byś tyral w kopani czy hucie lub na roli to nie dożyjesz.
Mam przyjaciółkę, z którą łączy mnie głęboka przyjaźń już 74 lata! Jest ona unikatem - ukończyla 90 lat, codziennie wyjeżdża z domu pod Warszawą do miasta, cały dzień spędza poza domem, głównie pomagając różnym znajomym i powinowatym. Chodzi dla nich po zakupy lekarstw i tp., odprowadza do lekarzy czy na badania, odwiedza bardziej dotkniętych chorobami itp., jednym słowem jest bardzo pomocna, ruchliwa, szczupła i ogólnie zdrowa. Nigdy ją nic nie boli!
Ja, obecnie tuż przed 90, niestety zostałam dotknięta ciężką chorobą 18 lat temu i odtąd jestem niepełnosprawna, ale to o czym mówiono w filmie, czyli obsprawianie codziennie siebie, mogę robić, tylko ogranicza mnie ból kręgosłupa i brak równowagi, skutki mojej choroby. Obsprawiam też kota! Ale nie mogę uprawiać długiego gotowania, więc jem w większości półgotowe, kupowane jedzenie, jednak 'dokończone' przeze mnie. Potrzebuję też trochę pomocy w sprzątaniu i wynoszeniu śmieci. Niestety nie jestem zdolna podróżować i spędzam cały wolny czas przed komputerem, a nawet radzę sobie z różnymi problemami, które się czasem w nim pojawiają. Chociaż nie jestem zdolna do ruchu, to umysł mam sprawny, ale pomimo to, często zapominam gdzie coś położyłam, ale nie okulary, tych nie muszę używać od kilku lat, bo nieoczekiwanie poprawił mi się tak wzrok, jakbym była młoda. A po operacji zaćmy widzę już zupełnie perfekt. Niestety pamięć o dawnych latach mam słabą - moja przyjaciółka często opowiada mi coś o mnie, czego ja w ogóle nie pamiętam! Ale to pewnie dlatego, że miałam bardzo bogate życie. Mieszkałam w 3 krajach, miałam 2 mężów o różnej narodowości i jednego 'partnera', Anglika. Przeszłam bardzo dużo w życiu. Ale dzięki temu znam i ciągle używam 3 obcych języków.
Niestety mój ostatni partner, którego poznałam i pokochałam w wieku 72 lata, przeszedł na tamten świat 10 lat temu. Jestem więc sama, ale to mi tak bardzo nie przeszkadza, kot daje mi dużo po stronie uczuciowej, no i mam kontakty internetowe. A przyjaciółka przyjeżdża do mnie co roku!
❤❤❤
Piękna historia , pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia i wytrwałości.
Pozdrawiam bardzo serdecznie .Aż zazdroszczę , ale tak pozytywnie .
Mam 85 lat , jestem sama i sama wszystko załatwiam . Był okres smutny,
ale trochę uporałam się z tym . Mimo samotności nie tracę wiary w ludzi
i jestem bardzo odpowiedzialna za to co robię , co mówię. Jestem bardzo
słowna i to mi trochę przeszkadza w życiu , bo nieraz się zawiodłam i to mnie
raziło " gdyż moje słowo to jestem ja". Sama dbam o dom , czystość, porządek
i o dwa zwierzaczki - kociaka Szarka i psiaka Shih Tzu . Dbam o nie chyba
lepiej niż o siebie.
Kociaka dostałam bardzo chorego, o czym nie wiedziałam -ostre zapalenie
otrzewnej. Nie do wyleczenia, lekarze proponowali uśpienie go.
Nie zapomnę jego rozpaczliwego spojrzenia " nie usypiaj mnie! Chcę żyć!!! P i odpowiedziano mi , że jest metoda, ale b.kosztowna.
Nie wahałam się ani chwili . 3-y miesiące zastrzyki dzień w dzień ,bolesne,
oleiste.
Ale.....Szarek został uratowany !!!! To było przeszło pół roku temu , a on
chodzi za mną jak cień. Jakby mi dziękował za uratowanie go.
Piszę o tym dla tego , że z nimi nie jestem samotna , dają mi tyle ciepła i radości.
Motywują mnie do życia i pomocy osobom , po których widać , że potrzebują
chociażby dobrego słowa.
@@zofiamusiaek9469 A kto się nimi zajmie jak Ty już odejdziesz?
Czyli rocznik okolo 33-35. .Moj brat 92 l. został jeden na calą gminę ,ja mam78 a już nie ma mojego rocznika .
Dziękuję za czytanie pozdrawiam serdecznie ❤
❤️
Przykro patrzeć na coroczne telewizyjne sumowania padających 80 plus laków dla mnie kazdy dzien to nowy chapter chalenge i cel. Nie wiem co to nuda/nie mozna/ czy warto/ etc.etc.etc bo warto sie obudzic rano po to by przezyc jeszcze jeden super dzien . Od lat odwalam poranna rutyne 6-8 km wesolym krokiem rain or shine jak to mowia w moim pieknym Sydney i na drugie imię mi nadano Jhony Walker z ktorego jestem dumny Panstwa film/prezentacja byla BARDZO budujaca mam nadzieje ze bede podobna ogladal przy 100-ce Thanks a lot i zasylam zyczenia Wesolych i zdrowych Swiat JJ 🤩🤩🤩🤩
Życzliwość, umiar i ruch na świeżym powietrzu.
Oto recepta.
Mam problem z szarą rzeczywistością dnia codziennego ale jeszcze walczę o samodzielność
Spełniam te warunki😊😊😊😊
Mam 80 lat.Mieszksm sama,sama dbam o czystość w domu,sama myje okna,wieszam firany😅 gotuje, robię zakupy,. Chodzę na spacery z przyjaciółką,na każdą wystawę w muzeach,do kina,opery i filharmonii.Jestem po wszczepieniu endoprotezy biodra i jeszcze w okresie rekonwalescencji,czytam, rozwiązuję krzyżówki,nie dopuszczam do nadwagi, ćwiczę co najmniej 4 razy w tygodniu,. Najgorzej czuję się fizycznie czy psychicznie kiedy nie wychodzę z domu bo np pada.Od czasu do czasu 1 lub 2 razy w tygodniu poświęcam najmłodszym/ wnuczce i prawnikowi.Najgorsze w starości jest usiąść na tyłku i jęczeć.Pozdrawiam
'Pani Tereso, ale nie każdy może mieć taką kondycję psychiczną i fizyczną jak
Pani. Są niestety schorzenia , które nie pozwalają na całkowitą samodzielność.
Mam 85 i dzięki Bogu radzę sobie podobnie jak Pani , gotuję, sprzątam ,
robię zakupy, mam psa i kota / o które muszę dbać /, dużo czytam i jeżdżę
jeszcze samochodem .
Był okres, kiedy czułam się źle, szczególnie kręgosłup i kolana dokuczały mi
mocno. Lekarstwa nie pomagały .
Aż wpadłam na kanał bolesnego kręgosłupa, a szczególnie kolan.
Od miesiąca ćwiczę w/g zaleceń - zresztą b.prostych , na wzmocnienie siły
mięśni i ich rozciąganie.
Nie do wiary, ale chodzę już pewniej , prosto , a nie zgięta , oby tylko tak dalej.
Polecam potrzebującym pomocy , właśnie ten kanał pod hasłem :
"Jak sobie pomóc przy bólach kolan i kręgosłupa "
Porad jest dużo, można sobie wybrać coś dla siebie pod warunkiem :
Ćwiczyć codziennie, nie forsować się, ale wykorzystywać każdą wolną
chwilę na kontynuację w ciągu dnia. Uzbiera się tego sporo, a efekty na plus
na pewno się pojawią.
Mówię to z własnego doświadczenia z życzeniem powodzenia. Zofia
Mam 81jestem PO 4operacjach OD 6lat ,STOMŃJA,CEWŃIK MOCZU CO 3TYG,OD 6LATCHEMIA ,RADZĘ SOBIE, ŚŃIADAŃIE, UBRANIE, MYĆIE, ITM,PODOBNIE ZAJĘCIA DOMOWE,ALE 7ROK , CHEMI DAJE W KOŚĆ ,DOSZŁA ZAĆMA
Dziękuję to jest moja filozofia życia, miałam plan idąc na emeryturę .
❤
❤️🍀❤️👍🙋
ja spelniam wszyskie proby mam 87 lat
Mi😊
Uważam,że bardzo ważne,aby odrzucać swoje problemy, a myśleć o problemach Innych., pomagać drugim w ramach swoich sił i możliwości, często śmiać się ,szczególnie z siebie, Interesować się wszystkim,aby na bieżąco wiedzieć co dzieje się w kraju i na świecie. Wiadomo że robimy wszystko wolniej,to nie szkodzi , ważne,że robimy sami. Unikać lekarzy.Nigdy nie brałam tabletek nasennych. Jeśli źle śpię,wiem że następna noc będzie dobra. . Dbać o swoją wagę.Od 40 lat nie jem kolacji.. Mam ponad 80 lat,,,,, Wszystkich rówieśników serdecznie pozdrawiam.ŻYCZE WSZYSTKIM ZDROWIA , UŚMIECHU. ,OPTYMIZMU. Niestety mój stan zdrowia pogorszył się z powodu 8 miu lat rządów PiS. 😂
Zapoznal sie z Ruchem Dobrobytu I Pokoju RDIP ktory juz bral udzial w ostatnich wyborach parlamentalnych i osiagnal poparcie w 11 okregach kanal na youtube,,,musidz to wiedziec,,,Maciej Maciak zapraszam nie stracisz
!!!???😩
A za rządów Koalicji 13 grudnia Pani zdrowie sie poprawi, bo zamykają szpitale i sluzba zdrowia przestaje dzialać.
A mój się poprawił 👍
Zamykają szpitale bo dojna zmiana przepierdolila nasze ciężko wypracowane pieniądze
T wszystko to pikuś . Najważniejsza to kupka .
mam 92 lata. Mam to wszystko co powiedziane w reportażu. Dni wojny i powstania warszawskiego pamiętam. dalsze lata też. Prowadzę bezawaryjnie samochód. Zabrakło mi tu tylko komputera. Ja bezproblemowo poruszam się w internecie i to moim zdaniem jest b. ważne. Jeżdżę codziennie na rowerze stacjonarnym.
Ble, ble, ble... Pozdrawiam
🎼🦋☕️🫖🎼☀️
Jeszcze pokryć i zadowolić 18-nastkę i to dopiero sukces po 80-siądzce!
No tak , ale ten lektor to sztuczna inteligencja co samo w sobie naturalne nie jest . Jego prawdy w moim przypadku to gdzieś za lat 20 ścia . Zapomniał najważniejszego człowiek a zwłaszcza mężczyzna jest tak długo młody jak długo podobają mu się kobiety , mnie się podobają i nie tylko wizualnie ale i w praktyce też i to co najmniej trzy razy w tygodniu muśi być seks , no bo jak to powiedział mądry lekarz najlepsze antydotum na prostatę i to się zgadza . Problem w tym że równolatki do igraszek już się nie nadają , ale daję radę .
B
Tajemnicą dobrego życia, to życie w zgodzie z Bogiem swoim Stwórcą a nie takie bzdury lewackie!
😢
Po co tyle pieprzenia ! ! !
możesz stąd wyjść nikt cię nie trzyma!!
Dlaczego tyle jadu w tobie na starość. Zmień nastawienie do życia i ciesz się drobnymi rzeczami. Nawet tym że słonko świeci i że masz następny dzień życia, a od Ciebie zależy czy będzie udany ❤
U mnie (83) wszystko OK. Jestem jednak bardzo uczulony na głupotę i dlatego: nie czytam gazet. nie oglądam programów politycznych, nie słucham idiotyzmów wygłaszanych przez "polityków". Chodzę na baardzo dłuuugie spacery i jestem dobrym kucharzem (w swoim przeświadczeniu). Znajomi też zjadają się moim jedzonkiem. Mam przyjaciółkę (71). Ma nieco inne poglądy. Często "kłócimy się" i to trzyma mnie przy życiu.
Mam podobnie jak Pan . Dbam o siebie , też gotuję sama .
Dbam też o swojego psa i kota,. A politycy, ich kłamstwa, złodziejstwo i obietnice
już mnie prawie nie interesują .Przyjdzie następna grupa, o takich samych
cechach, aż kiedyś zagryzą się sami .
ps. Wolę psy od polityków. Tyle złodziejstwa i afer jeszcze nie było .
Aż nas ktoś za "pyszczki" złapie. Wtedy rzucimy się na czołgi szablami.
Ale pieprzy ten sztuczny AI...
wypad jeśli cię to nie interesuje!!
Ostatnio przeszlam ponad 12 km. z 2 godzinną przerwą. Chodzę codziennie i spadł mi cholesterol, nie brałam żadnych leków i nie chodzę do lekarza. Mam 83lata. Moja mama wychowała sześcioro dzieci, była b.aktywna i żyła 97 lat. Uczę się jeszcze języka angielskiego.