@@Athrenaline On i Wojek najlepiej jakby zrobili jakies serie gdzie robią coś w kierunku odchudzania pokazuąc na filmach, że da się szamać co chce i przy tym zdrowo schudnąć. Przydałoby im się + giga propsy by dostali i zrobili coś pozytecznego.
@@FastLifeSharky wiesz niekoniecznie nawet u nich na kanale na początku. Ale fajnie jakby jednak wykorzystali ten wpływ. Nawet serie zdrowych kebabów. Są takie. W Lublinie Abdul cuda na kiju. Albo nawet przygotowanie takiego pełnowartościowego - z kurczakiem, ze zdrowsza wersja sosu. Dałoby radę. I mam nadzieję, że kiedyś pójdzie to też w tym kierunku.
@@FastLifeSharky ale przecież mozna jeśc kebaba i chudnąć, byle utrzymać deficyt energetyczny. Może oni też tak robią że np. Zjedzą posiłek jak na filmie do syta a później już cały dzień nic ;d bo po Książulo nie widać żeby tył.
Ten film powinien obejrzeć każdy. Droga do wypracowania dobrych nawyków żywieniowych u osób otyłych to długa, stopniowa droga, gdzie potrzeba bardzo dużo konsekwencji i dyscypliny. Dziękuję za ten film!
Panie Michale mam 22 lata, po przerwie wrocilem do aktywnosci fizycznej, w 2 miesiace schudlem 8 kg, nie mam jakiegos planu zywieniowego po prostu jem zdrowo i zaczalem stosowac pana przepisy, aktualnie ide po forme życia dziekuje pozdrawiam
odkad zaczelem pana ogladac moje zycie stalo sie lepsze i bardziej swiadome , przy okazji wiem co zdrowego kupic i nie placic wiecej za "proteinowe" jedzenie
W końcu ktoś mądrze mówi o nie wyzywaniu grubasów. Ja przy wzroście 180 i wadze 92kg w szkole byłam niesamowicie wyzywana wyszydzana przez uczniów i nauczycieli. Efekt był taki że po szkole miałam w sobie taką ilość stresu że ja zakjadałam. Po 3 latach ważyłam już 130. Ale na swojej drodze poznałam mężczyznę, który obecnie jest moim mężem. Kiedy na początku nauczył mnie akceptacji siebie i zrozumienia swojego ciała byłam w stanie schudnąć do 75kilograma. Poki świat się nie nauczy że powinno się wspierać a nie szydzić to problem się nie zmniejszy
Bardzo ciekawy material jak zawsze . Panie Michale niech pan nie przestaje robic tego co pan robi . Dzieki panu juz nie czuje bolu i ucisku na żebrach przy zawiązywaniu butów nie podjadam wieczorem dzieki czemu wysyliam sie w nocy bo nic nie kreci w brzuchu w nocy . A to wszystko zaledwie dzieki temu że zamienilem masło na serek śmietankowy pieczywo z jasnego na ciemne i wieloziarniste zamiast parówek lub boczku smazonego na sniadanie jadam gotowane jajka lub owsianke i ulubione kanapki z mnostwem warzyw . moje zycie zmienilo sie o 180'. Dziekuje .
Bardzo podoba mi się w Twoich filmikach chwalenie małych kroków i nawet niewielkich zmian. Osobiście staram się od dawna zrzucić zbędne kilogramy - co średnio mi niestety wychodzi, ale też daleko mi do otyłości - jednak wprowadziłam do swojego życia sporo dobrych zmian. Kiedyś w pracy moim śniadaniem był batonik i gotowa owsianka instant, teraz przygotowuję własną, dodaję otręby, orzechy, napoje roślinne, częściej jem produkty pełnoziarniste, staram się dorzucać warzywa lub owoce do każdego posiłku, uwielbiane kiedyś chipsy bardzo ograniczyłam. Małe zmiany, a cieszą, zwłaszcza, gdy ktoś również to dostrzega i pochwala :)
Panie Michale coraz więcej dzieci ma nadwagę i otyłość to plaga w dzisiejszych czasach w Ameryce ludzie potrafią ważyć nawet 300 kg takie osoby jeżdżą na wózku albo nie wstają z łóżka jedynym ratunkiem jest operacja bariatryczna bardzo ciekawy materiał wszyscy rodzice powinni go obejrzeć łapka poszla😮😮
Nie mam problemów z nadwagą, ale dziękuję w imieniu wszystkich, którzy mają. Poza tym myślę, że z materiału nawet szczupła osoba może wynieść coś dla siebie. Wiele problemów, zwł. uzależnień ma wspólny mianownik - podłoże psychiczne. Dzięki Michał ✌️a dla wszystkich, którym problem jest nieobcny dużo sił i wytrwałości 🧡
Wreszcie ktoś to powiedział. Mam dość słuchania że odchudzanie jest proste i wystarczy chcieć. To tak jakby powiedzieć alkoholikowi że nie picie jest proste bo wystarczy chcieć 😂. Niestety nadal są osoby które tego nie rozumieją. Mój znajomy zawsze dawał mi przytyki do mojej wagi i gdy w końcu moj przyjaciel spytał się go czemu tak po mnie jedzie to ten stwierdził że on daje mi w ten sposób motywację do odchudzania 😂😂😂
5:00 To prawda... Kiedy zmieniłam dietę, zdałam sobie sprawę z tego pod jak dużym wpływem samego projektu sklepu byłam. Podział produktów na alejki jest skrupulatnie zaplanowany pod kątem sprzedaży, daje to wrażenie że będziesz mieć zbilansowaną dietę, jeśli weźmiesz po produkcie z każdej półki. Zwykły trick. Po przejściu na inny styl życia okazało się, że w supermarkecie mogę skorzystać tylko z jednej małej lodówki, działu warzywnego z bakaliami, mrożonek i alejki z puszkowanym jedzeniem, czasem zawitałam też po jajka, herbatę i na kuchnie świata. Alejki z alkoholem, przetworzonym nabiałem, mięsem, słodycze, płatki śniadaniowe, kremy, dżemy, soki, napoje, syropy, słone przekąski, gotowe dania, pieczywo i wypieki, wszystko to omijam od 7 lat a i zakupy szybciej się robi. Duży plus na zdrowie i portfel (od 2021 średnia miesięczna całych zakupów w dyskontach wychodzi mi 600zł/os przy 2 os.), ale waga niestety rośnie od pandemii ;) Moim guilty pleasure jest chlebuś taki domowy na zakwasie...czasami z cheddarem i jalapeno :D
Ja mam problem z objadaniem się... Nigdy nie byłem gruby, moje BMI jest idealne a ja sam mam atletyczną sylwetkę, ponieważ ćwiczyłem dawno bardzo ostro na siłowni. Moja tkanka tłuszczowa to ok 12%. Nie mniej zajadam stres i jestem po prostu żarłokiem, głodny jestem cały czas, nawet po posiłku. Jem zdrowo, bardzo zdrowo. 0 przetworzonej żywności, jem warzywa, kasze jaglaną i gryczaną oraz mięso, w sumie to nic innego, bo nie mogę :/ zjedzenie jakiejkolwiek żywności przetworzonej rozwala mój organizm całkowicie, że nie jestem w stanie funkcjonować. Niestety nie jestem w stanie ułożyć sobie lepszej diety ponieważ mam też wiele nietolerancji i nie mogę jeść żadnych owoców, bo mam bardzo mocną grzybicę, tak mocną, że jestem tego pewny, że ten kto czyta ten komentarz nie zna osoby która by reagowała w ten sposób na cukier co ja. Już samo zjedzenie płatków jaglanych powoduje u mnie wyrzut glukozy, podniesienie energii na chwile a później organizm jest rozwalony i nie moge funkcjonować. Oczywiście mój stan wynika z traum psychicznych, ale jak byłem mały to nie jadłem też w ogóle warzyw, samo przetworzone jedzenie a jak ćwiczyłem na siłowni to kurczak i ryż, 0 warzyw. Miałem też okresy, że pochłaniałem górę słodyczy na raz, zajadałem swój stan ponieważ byłem w całkowitej rozsypce. Wcale nie trzeba być otyłym, mieć nadwagi żeby mieć problem z jedzeniem, nie trzeba mieć też niedowagi. Osoba z atletyczną sylwetką, niskim poziomem tłuszczu i dobrą muskulaturą również może mieć duży problem z jedzeniem. Nie wszystko musi wyglądać 1 do 1, że ktoś jest za chudy albo za gruby i już ma problem z jedzeniem. Tak samo osoba co jest zbyt gruba lub zbyt chuda może mieć duży problem np. z hormonami. I tak jest ciężko... jedzenie samo w sobie sprawia nam przyjemność i nawet zajadanie stresu (nie przetworzonym jedzeniem) jest uzasadnione. Mimo to dzisiejsza przetworzona żywność nie rozwiązuje naszych problemów a wręcz przeciwnie. Byle by kasę zarobić... uzależnić od jedzenia, uzależnić od leków i zarabiać. Ludzkie zdrowie nie obchodzi ludzi którzy zarządzają tymi biznesami na światową skalę. Gdyby nie internet to edukacja w zakresie żywienia była by zerowa, ludzie by kompletnie nie mieli pojęcia co jedzą. Chociaż i tak nie mają... Mało kto się interesuje swoim zdrowiem a jak już to zazwyczaj dlatego, że jest już problem a nie profilaktycznie. Uważam, że robisz dobrą robotę tymi filmami, pozdrawiam.
100% się zgadzam. Wyglądam tak, że mógłbym robić za modela, jednak moja relacja z jedzeniem jest chora a wspaniały wygląd wcale nie idzie w parze z poczuciem własnej wartości. Nie ujmując Panu Michałowi, czasami dietetyk nie pomoże, ćwiczenia też nie- po prostu czasami należy wybrać się do specjalisty od psychiki...
@@jakubkulczycki9816 Ja mam odmienne zdanie na temat "specjalistów".Z tymi specjalistami dałem sobie już dawno spokój ponieważ wyssali całą kasę a problem tylko narastał. Trochę źle napisałem tego posta, bo w formie teraźniejszej. Jednak opisywałem tutaj swoją przeszłość. Mi pomogła terapia bodźcowa. zdrowa Dieta, higieniczny tryb życia, unikanie stresu to powinno być normą dla każdego człowieka a niestety tak nie jest. Więc terapia bodźcowa+ higiena życia i te problemy opisane tutaj zniknęły + wiele innych, bo te co napisałem powyżej to pikuś w porównaniu z tym co działo się z moim ciałem i psychiką. Całe szczęście po dziesiątkach lekarzy, po jakiś psychologach, po kilku Naruto-terapieutach i po różnych dziwnych kuracjach odnalazłem metodę leczenia która doprowadza mój cały organizm od psychiki po dolegliwości fizyczne do równowagi. Ale tak psychika to jest najważniejsze i to ona odgrywa kluczową rolę, racja.
Jak ja co współczuję człowieku... Podziwiam, że wgl jeszcze jesteś w stanie żyć. Ja bym chyba nie udźwignęła, chociaż też jestem zniszczona przez ciężkie dzieciństwo i chujowy dom.
@@juliajulia9106 No.... W zasadzie u mnie też z tego wynikają problemy. Zła dieta też była, ale... przez jaki krótki czas jak ja mam 24 lata a od 5 bardzo zdrowo się odżywiam :) Powiem ci, że źle to pisałem, bo w czasie teraźniejszym, jednak trochę się pozmieniało tak naprawdę, bo znalazłem jedyną prawdziwą metodę leczenia która uderza w sam korzeń problemu. Jestem w leczeniu rok czasu i ze stanu tragicznego doszedłem do stanu gdzie było bardzo dobrze, ja czułem się wspaniale, mogłem już jeść owoce nawet, nie dużo, ale mogłem, miodu też łyżeczka dziennie nie więcej. Niestety jakiś czas temu miałem kilka potknięć z dietą -nieświadomych. Na nieświadomce zjadłem coś czego nie powinienem i mój stan się znacznie pogorszył. Jednak przez to, że rok czasu się naprawiałem nie tylko dietą, ale bodziec naprawiał moją psychikę to wszystko wraca znacznie szybciej i do takiego stanu co zrobiłem przez rok czasu powinienem dojść w 2-3 miesiące. No w zasadzie to bym był już bliżej bycia zdrowszym, tylko wpadłem na pomysł, że zjem algi i mi nie posłużyło i niestety znowu się pogorszyło, heh.. No cóż widać mam się znajdować jeszcze w gorszym stanie. Nic nie dzieje się bez przyczyny, muszę tylko wyciągnąć wnioski i zrozumieć lekcje które teraz przerabiam :) Wszystko i tak będzie dobrze, bardzo w to wierzę. W końcu mam wsparcie z góry :D Tobie Julia życzę żebyś została nakierowana na tą jedyną metodę która pomoże ci naprawić psychikę, ta którą ja wybrałem a raczej skorzystałem z nią jako ostatniej deski ratunku ponieważ wiele rodzajów leczenia przerabiałem i tylko ta jedyna uderza w niematerialną przyczynę choroby. Nie napiszę ci co to jest, ale czytając ten komentarz i będąc uważną będziesz wiedziała co wpisać w wyszukiwarkę żeby znaleźć rozwiązanie i żeby nie rozpoczęła się tak zwana podróż choroby :) Wielu jednak jest takich którzy podają się za prawdziwych a nimi nie są dlatego też trzeba uważać. Po wpisaniu tego o czym wspomniałem wcześniej w wyszukiwarkę znajdziesz od razu odpowiedź gdzie szukać :) I nie, nie mogłem napisać nazwy metody leczenia :D Życzę ci powodzenia. Wiedz, że to czego się nauczyłem poprzez dobranie odpowiedniego leku i naprawę swojej psychiki to to jak odbieramy rzeczywistość jest mocno zniekształcone, szczególnie gdy mamy problemy przez zniszczoną psychikę. Nie wiem jak u ciebie się to objawia, ale życzę ci powodzenia jakby nie było. A tak odnośnie tego odbierania rzeczywistości to w skrócie wyjaśnie, że to, że ktoś jest cały czas wkurzony i reaguje na wszystko agresją, lub inny płaczem lub jeszcze inny jest po prostu głupi i patrzy przed siebie i nic do niego nie trafia, albo ktoś jest mega zrzędliwy cały czas a jeszcze inny jest mega narcyzem to wynika z psychiki, te osoby inaczej odbierają rzeczywistość niż ktoś zdrowy i to nie zależy kompletnie od nich jak u nich się będzie objawiać ta zniszczona psychika. Pozdrawiam cię serdecznie i życzę powodzenia raz jeszcze :)
Michał jesteś pierwszym doktorem który jest po prostu CZŁOWIEKIEM NORMALNYM Trzymam kciuki aby ułożyło Ci się w życiu jak najlepiej zdrowia piękniej żonie i cudownemu synkowi Dziękuję Ci se pomagasz ludziom
@@andre3432 tak uważam i to moje zdanie - mam chyba do tego prawo ? Czy będziesz teraz narzucał mi swoje racje i poglądy o które nie pytałam 😂? Widziałam wieeeeeluuuu dietetyków przepełnionych pycha, narcyzmem i fałszem “ polepszania życia” Jak dla mnie do tej pory Michał jest najbardziej autentyczny i naturalny Jeśli dla Ciebie jest ktoś inny to leć do niego na kanał
@@karolinatarasiuk2853 skąd u Ciebie ta nadmierna skłonność do pisania agresywnych hipotez? Oskarżasz mnie o niestworzone rzeczy. Po co to robisz? Jesteś najmądrzejsza?😮🤫
Otyłość to uzależnienie tak samo jak każde inne. Mialem osobiste problemy z paleniem marihuany, przeszedlem przez terapie itp. Ogółem blisko mi było do otyłości ale nigdy mi to jakoś szczegolnie nie przeszkadzało, do czasu gdy w maju mialem zakrzepice i zatorowość płucną. W tym momencie już jest dobrze ale leki przeciwzakrzepowe wpłyneły mocno na moją wątrobe zjedzenie czegoś tłustego sprawiało pozniej ból jakby ktoś kopnął mnie pod żebra w wątrobe. I przyrównując otyłość do uzależnienia stwierdzam że zawsze najtrudniejszy jest początek zmiany i porzucenia nałogu. Przez ową sytuacje zgubiłem juz 8kg i nawet sie nie spodziewalem że te 8kg stwarza taką różnice w poruszaniu.
od kiedy zaszlam w ciaze i nabyłam cukrzyce ciążową zrozumiałam jak naprawde uzalezniony jest od weglowodanow moj mozg... Jak bardzo brakowało mi tych małych poprawiaczy humoru jak jednego cukiera/pierniczka czy garści chipsów.
Bardzo ważny film. Wiem że BMI jest najprostszym indeksem bo możliwym do określenia dla każdego bez "specjalistycznej aparatury". Wiele osób w komentarzach krytykuje jego użycie w tym filmie. Myślę, że warto by zrobił Pana materiał o tym, że chociaż BMI jest narzędziem ułomnym, które powstało w innym celu to jednak jest użyteczne. Mam wrażenie, że budzi ono obecnie skrajne emocje a to w efekcie szkodzi sprawie otyłości.
Miałam nadwagę, choć ruszałam się. Przytyłam, gdy zaczęłam wprowadzać do diety więcej warzyw i owoców. A to wszystko przez niezdiagnozowaną przez kilka lat niedoczynność tarczycy. Przez kilka lat chodziłam zmęczona, ospała, miałam bardzo słabą pamięć. THS miałam powyżej 3,5, aż do 4. Zaczęłam brać leki, ogarnęłam więcej ruchu po pandemii. Potem wprowadziłam dietę i tak z nadwagi schudłam do prawidłowej masy ciała, do takiej sprzed choroby. Przez nadwagę miałam problemy z akceptacją swojego ciała (ciągle pamiętałam szczupłą siebie) i zgagi.
I ja z moim BMI 19, słucham z przerażeniem 😵 ale prawda jest taka ze w sklepie teraz ok 15% produktów dla mnie - warzywa, owoce, nabiał niesłodzony i surowe mięso wołowe, ryby, chleb pełnoziarnisty to tylko mogę kupić(oliwy, orzechy i ziarna rzeczy kupuje w aptekach online - bo często w sklepach sprzedawane są stare!!!! ) - Proponuje poruszyć temat sprzedaży "zdrowego" popsutego jedzenia w sklepach. Bardzo się zmieniły sklepy w Polsce i jedzenie jest drogie i gorszej jakosci! Nie dziwie się ze ludzi który ciężko pracują sięgają po szybkie jedzenie aby dostarczyć kalorie na koniec dnia, bo w trakcie brak czasu.
Robi Pan jeszcze filmiki pokroju "co bym zjadł w fast foodzie gdybym musiał"? Ostatnio byłem w Ikei i trudno mi było wybrać coś sycącego i dającego energię na dłużej. Chciałbym zobaczyć co dietetyk je w Ikea 😊
Tez kiedyś zmagalem się z nadwagą. Pomogło mi zmienienie myślenia i redefinicja celów. Wcześniej założyłem że moim celem będzie zrzucenie x kilo i lepsza sylwetka. Tylko wtedy zadałem sobie pytanie "no dobra a co potem?" wrócę znowu do poprzedniego stanu? Zdałem sobie sprawę, że tak jak otyłość to efekt uboczny złego trybu życia to TAK SAMO efektem ubocznym sportowego trybu życia jest wysportowana i zdrowa sylwetka. De facto to 2 strony tego samego medalu. A co za tym idzie, nie chodzi tu o bycie na diecie tylko zmiana tego jak żyjemy - na zawsze (zmiana nawyków jak wspomniane jest w filmie). Do tego tematu jak nic pasuje zdanie "Droga jest naszym celem". Nie krótkie, miesięczne zrywy i rzucanie się ze skrajności w skrajność.
Mam otylosc 1 stopnia To jest kaskada ,sa problemy z psychiką,ze snem,hormonalne Bardzo ciężko z tego wyjść,wiec rozwazam pomoc farmakologiczną oprocz stopniowej zmiany nawykow ,bo nie daję rady ...:(
Lepsze słowo to chyba wytrwałość. Konsekwentnie można walić głową w ścianę, to wytrwałość trzyma nas w dążeniu do celu, zmieniając po drodze plan do jego osiągnięcia.
Ej Michał ,a jak usiądę na kanapie ,a nie przed kanapą ? :D Oczywiście żartuję , robisz bardzo fajną robotę , niby tematyka znana ale dobrze posłuchać jak ktoś mądrze mówi , pozdrawiam i czekam na więcej filmów z przepisami od ciebie.
Mam 180cm wzrostu. Kiedys schudlem do 78kg. Znajomi pytali sie mnie czy mam raka albo jakas inne chorobe. Wiec BMI to tak naprawde wyzznacznik w 50%. Przy wadze 87-88kg gdy cwiczylem wygladalem naprawde niezle. A w teorii juz powinienem przejsc na solidna diete.
@@dojazdowa2To dlatego że otyłość jest znormalizowana i osoba która ma dobrą wagę jest już uważana za "chudą". Niestety każda waga która jest nieproporcjonalna do wzrostu jest obciążeniem dla serca czy szkieletu, nieważne czy to tłuszcz czy mięśnie. Osoby jak np Pudzian też mają wyższe ryzyko tych chorób.
Proszę, podkreślaj w swoich socialach że waga to jedno. Ale 50% to stosunek mięśni do tkanki tłuszczowej. Ja bez takiej wiedzy miałam dołki a jak poszłam do dietetyka okazało się, że nie jestwm gruba a zrobiłam duża masę mięśniową na siłowni.
Panie Michale super film ,a czy można prosić o film edukacyjny dla dzieci i młodzieży. Mam reraz problem z uczniami kl 6 ,dzieci ponad 50 procent powróciły po wakacjach z mega nadwagą . Ten film jest fajny dla uczniów szkoły średniej ale mamy też problem w szkołach podstawowych. Pozdrawiam- pielęgniarka środowiska nauczania i wychowania.👩🎨
Bardzo się zgadzam otyłość to choroba ,wydaje mi się że kiedyś tego nie było ,nie było aż tak przetworzonej żywności,było więcej ruchu ,później nastała era telefonów,nie mówię tu o wszystkich ale najnowsze badania dowodzą że aktywność reguralna u Polaków ma wiele do życzenia ,cieszę się że nie mam z tym problemu ,uwielbiam aktywność i zdrowe jedzenie ,nigdy nie miałam nadwagi.Super filmik Michał,trudny temat ale jak bardzo potrzebny,ogromne brawa dla Ciebie i całego zespołu w tym co robicie ❤
I najgorsze, że nikt nie porusza jakoś tematu o ilości syfu w jedzeniu....wszystkie te "zdrowe" warzywka, chlebki, owocki są napchane opryskami i chemią, którą wszyscy polecają jeść w dużych ilościach, bo przecież to "samo zdrowe". Nie każdy może sobie pozwolić na swój ogródek....potem zdziwienie, że tyle ludzi chorych na tarczyce, z problemami hormonalnymi i waga ciągle rośnie....może czas zacząć zdrowo produkować??
Ja bym jeszcze dodał do odcinka, że istnieje nie tylko tzw. otyłość prosta i niektórzy wyglądają, jakby bardzo o siebie nie dbali, a mają poważne problemy zdrowotne wynikające np. z choroby autoimmunologicznej. Kolejna kwestia - BMI. Tu należałoby dodać, że nie każdego będzie się to tyczyć, bo istotna jest kompozycja ciała. Ile mięsni, ile tłuszczu. Facet mający 180 cm wzrostu i ważący nawet 85 kg, ale trenujący siłowo i mający
Zauważyłem coś bardzo istotnego, jest to podejście do problemu przez pryzmat różnicy pokoleniowej. Gdy ja dorastałem (generation X) nikt nie patrzył na emocje otyłych osób komentując ich otyłość. Spaślak, grubas, tucznik to nie tylko komentarze, które osobą otyłym zdarzało się słyszeć, ale wręcz ksywy czy pseudonimy im nadawane. Jeden z moich bliskich przyjaciół po latach słuchania takich tekstów postanowił, skończyć z tym, nie odbierając sobie życie, ale zapisując się na sztuki walki i zmieniając swoją dietę, bo w końcu zadziałało to na niego motywująco. Dziś wiele otyłych osób słysząc takie komentarze czuje się źle, więc je jeszcze więcej, bo tylko gdy jedzą czują się szczęśliwi i muszą odreagować. Nie twierdzę, że młodsze pokolenia są słabsze psychicznie czy coś, są po prostu inne, bo wyrastały w innych czasach. Zmierzam do tego, że to co działało na nas pozytywnie, nie koniecznie zadziała pozytywnie na nasze dzieci, skutek może być odwrotny. Dzięki za film, pozdrawiam Panie Michale.
Ja myślę, że to nie kwestia pokolenia, tylko osób, jakie obserwowałeś. Jedni sobie radzą, będąc zmotywowanymi, a inni zostaną w swoim nieszczęściu i nie ma co ich winić. Każdy inaczej sobie radzi z problemami, ma inną wolę i różny stopień trudności schudnięcia. Jednemu to przyjdzie łatwo, inni ze względu na powikłania lub choroby towarzyszące będą musiały się napracować o wiele bardziej i wcale im to w schudnięciu nie pomaga.
Czy lepiej jeść dżem ze 100% owoców który ma 33 g cukru / 100g czy dżem słodzony ksylitolem który ma tego cukru około 5g /100g ? Uwielbiam do naleśników i kaloryczność przemawia za tym z ksylitolem ale czy to na pewno lepsze?
ze slodzikami jest tak jak ze wszystkim, mozna sobie pozwolic ale nie w duzych ilosciach. Slodziki nie sa w sobie az tak zle ale jesli co kazdy posilek jadlo by sie cos ze slodzikiem to moga zaszkodzic
Jak masz przekraczać założoną przez siebie kalorykę dzienną/tygodniową/miesięczną przez jedzenie tego normalnego dżemu to weź ten z ksylitolem. Jak wszystko się zgadza albo ten z ksylitolem jest niedobry to bierz normalny.
Tak tylko powiem, że bmi to też nie do końca wyznacznik którym mocno należy się sugerować. Te wartości są ogólne i nie biorą pod uwagę wielu rzeczy, tylko samą wagę. Sam mam bmi osoby z nadwagą tylko i wyłącznie temu, że chodzę na siłownie i mam troche mięśni i wcale nie jestem gruby ;)
Witam. Ja jestem ta osoba ktora przy otylosci nie czuje sytosci. Jestem na drodze w dol. Wczesniej bylam na diecie niskoweglowodanowej i z sukcesem schudlam i co z tego jezeli przyszly swieta a ja nie moglam przestac jesc i w pol roku nadrobilam z nawiazka. Teraz stosuje Inna metode. Ograniczylam kalorie do 2500 i odziwo okazalo sie ze 2000 mi spokojnie wystarczaja . LUDZIE !!!! PRZY OTYLOSCI NIE CZUJE SIE SYTOSCI!!! Moj paradoks to tylko na odchudzaniu nie czuje glodu. Niczego sobie nie odmawiajcie . Trzymajcie sie tylko limitu kalorii. Nie jakos bardzo restrykcyjnie ale mniej wiecej .organizm sam pomaga pozbyc sie nadmiernych kg bo on wie ze to nie jest dobre dla ciala. Nasz organizm potrzebuje by dano mu szanse by "posprzatac zbedne kg " a do tego deficyt ale z mysla ze to bedzie dluuuga podroz.
Na Wrzosku i Respo można wyciągnąć sporo ciekawych wniosków. Istotne jest żeby się nie doprowadzić do głodu, bo jak ten dopadnie, to wtedy nie ma jeńców w lodówce i pobliskim sklepie. Co jest szczególnie ważne: -Dobry skład produktów (więcej mięsa w mięsie to mniej miejsca na syf) -Czytanie składów i tabelki 100-gramowej (najbardziej podstępny jest cukier, który dorzucają nawet tam, gdzie się nie spodziewamy). Częste i liczne zestawienia pozwalają zapoznać się z popularnymi produktami, a także wykształcić umiejętność lepszych wyborów. -Szukanie białka i błonnika gdzie się da, bo to one odpowiadają za sytość -Śniadanie dopiero gdy jest się głodnym, a nie jako obowiązkowy początek dnia. -Kawa nie wymaga zagrychy (choć niekonieczne u wszystkich) Można też poznać lub wyciągnąć wnioski z innych diet - dlaczego działają (zawsze występuje deficyt), ale jakie są ich minusy.
Tez jestem za. Ja mam wlasnie z tym problem. Mimo że próbuje przytyć na wiele sposobów, to i tak wychodzi na to, że ledwo udaje mi wie dobić do 60 kg, przy wzroście 167cm.
Panie Michale, proszę powiedzieć, czy robiąc owsiankę - lepiej gotować płatki czy jesc na zimno, jeżeli chodzi o redukcję? Podobno płatki gotowane mają mniej kcal, ale czy to prawda?
Po 6 brak satysfakcjonującej i stabilnej pracy powoduje myślenie kryzysowe u ludzi minimalne wynagrodzenie utrudnia kupowanie tych wszystkich książek, karnetu na siłownie itp.. Stres związany z bytem i przepracowanie utrudnia dodatkową pracę nad sobą, zabiera sen niektórym i chęci
To prawda, nie jest lekko. Książki biorę z biblioteki, chociaż o diecie to akurat rzadko. Staram się zdrowo jeść i dużo chodzić. Ćwiczę w domu z youtube. Mogłoby być lepiej, ale trzeba coś robić, żeby gorzej nie było.
Jestem na poziomie nadwagi- i już czuję się źle. W sklepie spodnie to udręka, koszulki XL, nie chce się rozebrać publicznie. Antykoncepcja i ostatnie lata studiów dały w kość, do tego śmierć w rodzinie. Potrafię jeść i nie czuć nic do czasu fizycznego rozpchania. Ale głowa by dalej jadła- to jest chore. Czuję sie uzalezniona od mocnych smaków, już twarożek tak nie smakuje, nie mam ochoty na prawdziwą paprykę a na chrupki paprykowe. Jest tragicznie. Staram się więcej spacerów robić bo siłowania nie wyszła- miałam rok karnet i nie było ani radości ani efketów- wolę w domu włączyć coś. Ogólnie mamy problem bo nawet jak idę na uczlenie to nie ma zdrowych opcji tyle co złych. Same batoniki są przykłądem i drożzówki. Na studiach nie ma koncika kulinarnrgo więc nie wezmę grahamki z serkiem bo jej nie zrobię. Muszę w domu. To też utrudnia.
Pytanie mam, czy BMI liczy osoby które uczęszczają na siłownie tworząc sylwetkę? Wtedy jest kompletna inna sytuacja. Czy w badaniach zostało to uwzględnione?
Przy otyłości najlepiej skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem, którzy pomogą w opracowaniu skutecznego planu. Mój brat udał się do Baria3 we Wrocławiu i zrzucił 70 kg!
Super filmik, dzięki! Jednak jakoś ta wesoła i energiczna muzyka z początku nie pasuje mi do tego... gorzkiego (ale słusznego) tonu 😅 Trochę to się kłóci. Może coś spokojniejszego na przyszłość by lepiej pasowało.
Powrótzę z Mateuszem Ostręgą Żyjemy w dziwnych czasach. Jeśli kupujesz w sklepie warzywa mięso masło mleko i inne nie przettworzone wartościowe produkty w które odżywiają organizm to wszyscy zdziwieni pytają: "Na jakiej diecie jesteś? wege, keto, ....?" a jeśli Twój koszyk jest pełny syfu a nie jedzenia typu soki, ciastka, bułki pszenne, płatki śniadaniowe, smarowidła do chleba, jakieś produkty do odgrzewania, to wszyscy uważają, że jest OK.
A czy jest to możliwe że można mieć nadwagę i nie mieć żadnych problemów zdrowotnych w związku z tym? I czy można mieć genetycną predyspozycję do łatwiejszego tycia?
Tak jest to możliwe, jednak warto pamiętać, że nadmierna masa ciała może zwiększać ryzyko różnych problemów zdrowotnych w przyszłości. Niektórzy mogą mieć genetyczną skłonność do łatwiejszego tycia, choć jest to złożony temat, który bez wątpienia wymaga dalszych badań. Nie oznacza to jednak, że odpowiednia dieta i zdrowy styl życia nie pozwalają na utrzymanie prawidłowej masy ciała
Co da rozsyłanie filmu, skoro jest to wiedza znana wszystkim?? Ludziki wiedzą, o co biega, lecz nie znajdują dostatecznej motywacji oraz siły do zerwania z nałogiem. Potrzebne są takie ośrodki leczenia, jak dla narkomanów. Miłego weekendu!😘🙋
Ja mam problem z złymi nawykami piwo po pracy a za dnia ćwiczę ruszam się 20000 kroków nawet odmówiłem sobie batona i pije wodę czasem napoje 0 a po nocce ciągnie i tak do piwka jak nagroda czym to zastąpić. I czemu źle nawyki fajnie się przyswaja a jedzenie np. Papryki na przekąskę jest cięższe chociaż wie się o tym że papryka woda jest lepszym wyjściem.
A ja mam pytanie,czy jako osoba chora na anoreksję doczekam się na tym kanale filmu który pomógł by edukować również ludzi w tym temacie? Dietetyka to nie tylko dziedzina otyłości
Mój siostrzeniec też ma nadwagę i z mojej rodziny, ale tylko ich wina bo wolą pić między innymi cole i słodzone, gazowane napoje itd.to niech żrą byle co ich sprawa i później nie narzekają na swój pożal się Boże wygląd ..
Czyli wniosek jest zgodny z tym co uwazam...otylosc to nie choroba..to takie usprawiedliwianie...jestem otyly bo jestem chory...otylosc to efekt zlej diety,zlego sposobu zycia, zlych wyborow...nadcisnienie to choroba wynikajaca z otylosci..ew sa schorzenia ktore moga prowadzic do otylosci (tarczyca np) Inaczej..czy jak osoba schudnie tzn wyzdrowiala, Tak jak ktos ma zapalenie płuc ?
Nie do końca, bo komórki tłuszczowe nie wyparowują, tylko zostają na długi czas. Dlatego tak łatwo jest przytyć powracając do złych nawyków po restrykcyjnej diecie. Dlatego tak ważna jest zmiana nawyków na stałe. Jest odwrotnie - jestem chory bo jestem otyły. Otyłość jest chorobą, tak samo jak rak płuc, tylko osoba chora przez swój styl życia i odżywiania sama się do tego stanu doprowadza (lub robią to rodzice w przypadku dzieci). To jest fakt, nie wymówka. A jak to z chorobami - powinno się je leczyć, bo w końcu człowieka wykończą. Problem polega na tym, że otyłość zabija powoli i przez to jest bagatelizowana.
Jak to narkotyki nie są dostępne w Żabce za 5,99? A alkohol? Jest substancją psychoaktywną, która uzależnia fizycznie. Brzmi znajomo? Mógłbyś wykorzystać swoje zasięgi do uświadamiania społeczeństwa. Wiem, że zawsze podkreślasz złe skutki picia alkoholu i namawiasz aby nie pić, ale trzeba o tym mówić i uświadamiać ludzi, alkohol to narkotyk, tylko, że legalny..
W umiarze wszystko jest dla ludzi, nie można odbierać społeczeństwu wolności, jak ktoś nie potrafi odpowiedzialnie pić alkoholu, to jego sprawa i jego życie. Ja na przykład lubię sobie czasami pozwolić na lampkę wina, czy dobrej jakości piwo. Jak dietetyk powiedział w jednym z wywiadów, w diecie nie muszą być same wyrzeczenia, można sobie pozwolić na trochę przyjemności.
@@mateuszw6060 Ok, ale w przeciwieństwie do węglowodanów, tłuszczy czy białka, KAŻDA ilość alkoholu jest rakotwórcza, neurotoksyczna i generalnie szkodliwa dla naszego zdrowia. Swoją drogą Michał wrzosek z tego co wiem nie pije alko i widziałam chyba kilka rolek o szkodliwości
Jeśli alkohol zaliczasz do narkotyków to należałoby również wspomnieć że nikotyna i kofeina to również narkotyki. Jednak zwyczajowo alkoholu nie zalicza się do narkotyków więc po co o tym pisać?
@@japawel9393 nie wiem jak nikotyna, ale spożywanie kofeiny nie powoduje żadnych negatywnych skutków - oczywiście wszystko z umiarem. natomiast dowiedziono, że każda dawka etanolu jest rakotwórcza a sam alkohol ma działanie silnie uzależniające.
Mam 183cm wzrostu i ważę 83kg. Mam szczupłą sylwetkę i zdrowo wyglądam bo pracuję fizycznie. Według BMI mam nadwagę😂 pewnie po prostu mam grube kosci 😂.
BMI nie jest dobrym wskażnikiem , ponieważ dwie osoby o tym samym wzroście i wadze , gdzie jedną będzie otyła mając 30% tkanki tłuszczowej a druga nie będzie ponieważ będzie miała 15%tkanki tluszczowej
W ramach nadwagi warto właśnie spojrzeć z czego to wynika, czy to jest stadium pośrednie przed otyłością czy może wynika z dużej ilości tkanki mięśniowej. Jednak przekraczając granicę otyłości nawet jeśli jest w tym dużo mięśni to najczęściej wynika to z przyjmowania dużych dawek środków anabolicznych co też zdrowe nie jest.
Panie Michale to jakie BMI ma Pudzianowski albo każdy bokser wagi ciężkiej , możesz wyjaśnić ludziom ,że BMI tyczy się ludzi o standardowej masie mięśniowej , trochę te rzeczy co pan mówi są oczywiste , nic nowego , jak to mówi młodzież typowa komercja
No to może faktycznie niech taka osoba robi sobie challenge ile razy wstanie z krzesła. Nie może biegać, niech chodzi. O kijkach, przy balkoniku, ale niech chodzi. Niech napina brzuch, unosząc tułów z leżenia. Niech podnosi nogi, ćwiczy coś na ręce. Są takie taśmy gumowe do rozciągania. Myślę że do otyłości przyczynia się brak ruchu. Jak ktoś jest aktywny to może zjeść więcej, ma zdrowszy apetyt, nie ma czasu aż tyle zjeść, stymuluje układ nagrody w zdrowszy sposób. Finalnie wyjście z nałogu wymaga chęci pacjenta, i od niego zależy, czy się uda.
Formalnie nie. W praktyce istotna jest kompozycja Twojego ciała - stosunek masy mięśniowej to tkanki tłuszczowej oraz ogólny poziom wytrenowania. Ja przy 177cm ważę 80kg - teoretycznie lekka nadwaga, w praktyce sylwetka sportowa. BMI jest dobre do określenia zjawiska społecznego, ale nie do oceny jednostkowej.
@@WielkiElektronwiem wiem, bo przecież złe korpo chcą żebym chorował 😀 i inne foliarskie teorie spiskowe 😂 a tymczasem forma top, wyniki jak złoto, wygląd lepszy niż kiedykolwiek 😂
BMI mam 28, ale BF mam na poziomie 20% i czuję się świetnie, jestem sprawny. Gdy byłem chudszy niż obecnie straciłem dużo na sile i celowo dobiłem do obecnej wagi
O matko ja według otoczenia sama sobie jestem winna otyłości jedząc za dużo i jedząc fastfood co nie do końca jest sprawiedliwym osądem bo z kolei do 10 roku życia leczyli mnie sterydami co potem spowodowało parę powiązanych ze sobą nawyków zachowań itp plus od liceum chyba miałam już insulinooporność co nie ułatwiało chudnięcia i takie koło
O matko ja według otoczenia sama sobie jestem winna otyłości jedząc za dużo i jedząc fastfood co nie do końca jest sprawiedliwym osądem bo z kolei do 10 roku życia leczyli mnie sterydami co potem spowodowało parę powiązanych ze sobą nawyków zachowań itp plus od liceum chyba miałam już insulinooporność co nie ułatwiało chudnięcia i takie koło
Generalnie z większością przedstawionych w tym filmie tezami się zgadzam. Czy są jednak wg Pana przypadki, że ktoś nie może schudnąć z powodów biologicznych (predyspozycje genetyczne, choroby, budowa miednicy), czy dla takich ludzi też jest nadzieja?
Ważyłem 143 kg przez 5 lat. wzrost 180cm. Postanowiłem w ciagu 2 lat zrzucic 50kg. Minęło 9 mies i spadło mi 25 =) chce więcej i formę zrobić. Wkrótce się zgłoszę Do Michala, bo brakuje mi pomyslow na posiłki.
BMI? Czy ten wskaźnik ma sens? Mięśnie są cięższe, niż tłuszcz - osoba z rozwinięta masą mięśniową ma duże prawdopodobieństwo na wysoki wskaźnik BMI mimo braku faktycznej otyłości
Przy bardzo aktywnym trybie życia (praca fizyczna, siłownia) i braku ciąży spożywczej nie ma co liczyć BMI. Gorzej jak tryb życia jest bardziej pasywny, a kilogramy widać z daleka (te zbędne mają ciężar chyba niższy niż woda, co się przekłada rażąco na objętość) Też jest różnica między zaniedbanymi 100 kg, a zadbanymi. Ten pierwszy częściej spotka się z zabłąkanymi negatywnymi komentarzami lub spojrzeniami. Sama wydolność też jest podpowiedzią. Ktoś się zadyszy na schodach, kto inny zrobi 12-godzinną zmianę fizycznej pracy i nie odczuje wyczerpania.
Naturalne predyspozycje skóry, wiek, czas utraty wagi (tutaj był stopniowy i proces trwał długo) i na koniec kosmetyki. Pani Magda ważyła 150 kg przy wysokim wzroście, patrząc na to, że po diecie waży 80kg, a figurę ma smukłą.
@@barbaraszymanska2468 Proszę cię , straciła prawie połowę masy ciała, a ma jędrną skórę na brzuchu, to jest niemożliwe bez chirurga. Strimer Patiro, który schudł z . 130 kg na 92 kg - 1/3 masy ciała, proporcjonalnie mniej niż ona, ma duże zwisające fałdy skóry na brzuchu, które widać nawet pod zwykłą koszulką.
Pomogę Ci schudnąć raz na zawsze 🎯👉 centrumrespo.pl/oferta/?RUclips&YT-MichalWrzosek& [marka własna]
A ja bym chciał przytyć... Nikt nie robi filmów, ani poradników o tym, jak nabrać wagi i ją utrzymać :(
Dietetycy nie mają łatwo. Ten film ma 11 tys wyświetleń, film "gdzie zjeść najlepszego kebaba" ma MILION wyświetleń :)
Dlatego książulo powinien zrobić jednak jakieś collabo chociażby na kanale Michała! Ku zdrowiu :)
@@Athrenaline On i Wojek najlepiej jakby zrobili jakies serie gdzie robią coś w kierunku odchudzania pokazuąc na filmach, że da się szamać co chce i przy tym zdrowo schudnąć. Przydałoby im się + giga propsy by dostali i zrobili coś pozytecznego.
@@FastLifeSharky wiesz niekoniecznie nawet u nich na kanale na początku. Ale fajnie jakby jednak wykorzystali ten wpływ. Nawet serie zdrowych kebabów. Są takie. W Lublinie Abdul cuda na kiju. Albo nawet przygotowanie takiego pełnowartościowego - z kurczakiem, ze zdrowsza wersja sosu. Dałoby radę. I mam nadzieję, że kiedyś pójdzie to też w tym kierunku.
Trzymajmy kciuki aby niedługo to się odwróciło
@@FastLifeSharky ale przecież mozna jeśc kebaba i chudnąć, byle utrzymać deficyt energetyczny. Może oni też tak robią że np. Zjedzą posiłek jak na filmie do syta a później już cały dzień nic ;d bo po Książulo nie widać żeby tył.
Ten film powinien obejrzeć każdy. Droga do wypracowania dobrych nawyków żywieniowych u osób otyłych to długa, stopniowa droga, gdzie potrzeba bardzo dużo konsekwencji i dyscypliny. Dziękuję za ten film!
Panie Michale mam 22 lata, po przerwie wrocilem do aktywnosci fizycznej, w 2 miesiace schudlem 8 kg, nie mam jakiegos planu zywieniowego po prostu jem zdrowo i zaczalem stosowac pana przepisy, aktualnie ide po forme życia
dziekuje pozdrawiam
Brawo
odkad zaczelem pana ogladac moje zycie stalo sie lepsze i bardziej swiadome , przy okazji wiem co zdrowego kupic i nie placic wiecej za "proteinowe" jedzenie
Genialna audycja która w ciągu kilkunastu minut tłumaczy zasadnicze problemy ludzi z otyłością i nadwagą serdecznie dziękujemy
W końcu ktoś mądrze mówi o nie wyzywaniu grubasów. Ja przy wzroście 180 i wadze 92kg w szkole byłam niesamowicie wyzywana wyszydzana przez uczniów i nauczycieli. Efekt był taki że po szkole miałam w sobie taką ilość stresu że ja zakjadałam. Po 3 latach ważyłam już 130. Ale na swojej drodze poznałam mężczyznę, który obecnie jest moim mężem. Kiedy na początku nauczył mnie akceptacji siebie i zrozumienia swojego ciała byłam w stanie schudnąć do 75kilograma. Poki świat się nie nauczy że powinno się wspierać a nie szydzić to problem się nie zmniejszy
Brawo !
Super ❤️ a będziesz jeszcze redukować?
Bardzo ciekawy material jak zawsze . Panie Michale niech pan nie przestaje robic tego co pan robi . Dzieki panu juz nie czuje bolu i ucisku na żebrach przy zawiązywaniu butów nie podjadam wieczorem dzieki czemu wysyliam sie w nocy bo nic nie kreci w brzuchu w nocy . A to wszystko zaledwie dzieki temu że zamienilem masło na serek śmietankowy pieczywo z jasnego na ciemne i wieloziarniste zamiast parówek lub boczku smazonego na sniadanie jadam gotowane jajka lub owsianke i ulubione kanapki z mnostwem warzyw . moje zycie zmienilo sie o 180'. Dziekuje .
Bardzo podoba mi się w Twoich filmikach chwalenie małych kroków i nawet niewielkich zmian. Osobiście staram się od dawna zrzucić zbędne kilogramy - co średnio mi niestety wychodzi, ale też daleko mi do otyłości - jednak wprowadziłam do swojego życia sporo dobrych zmian. Kiedyś w pracy moim śniadaniem był batonik i gotowa owsianka instant, teraz przygotowuję własną, dodaję otręby, orzechy, napoje roślinne, częściej jem produkty pełnoziarniste, staram się dorzucać warzywa lub owoce do każdego posiłku, uwielbiane kiedyś chipsy bardzo ograniczyłam. Małe zmiany, a cieszą, zwłaszcza, gdy ktoś również to dostrzega i pochwala :)
Panie Michale coraz więcej dzieci ma nadwagę i otyłość to plaga w dzisiejszych czasach w Ameryce ludzie potrafią ważyć nawet 300 kg takie osoby jeżdżą na wózku albo nie wstają z łóżka jedynym ratunkiem jest operacja bariatryczna bardzo ciekawy materiał wszyscy rodzice powinni go obejrzeć łapka poszla😮😮
Dziękuję
Nie mam problemów z nadwagą, ale dziękuję w imieniu wszystkich, którzy mają. Poza tym myślę, że z materiału nawet szczupła osoba może wynieść coś dla siebie. Wiele problemów, zwł. uzależnień ma wspólny mianownik - podłoże psychiczne.
Dzięki Michał ✌️a dla wszystkich, którym problem jest nieobcny dużo sił i wytrwałości 🧡
Wreszcie ktoś to powiedział. Mam dość słuchania że odchudzanie jest proste i wystarczy chcieć. To tak jakby powiedzieć alkoholikowi że nie picie jest proste bo wystarczy chcieć 😂. Niestety nadal są osoby które tego nie rozumieją. Mój znajomy zawsze dawał mi przytyki do mojej wagi i gdy w końcu moj przyjaciel spytał się go czemu tak po mnie jedzie to ten stwierdził że on daje mi w ten sposób motywację do odchudzania 😂😂😂
A Ty nie doceniasz jego ogromnego wsparcia i zaangażowania w zmianę Twojego ciała 😅 Po prostu złoty człowiek a Ty niewdzięczna 😂
@@OCEAN_OF_FOXES 🤣🤣🤣🤣
Naprawdę chcieć to jest klucz. Bez tego nic się nie uda. Doktor mówi prawdę
Ale Ronaldo odsunął Colę z obrzydzeniem, prosząc o wodę do picia- przed kamerami.
Dziękuję Michale za to co robisz, bardziej nawet za mądrze okazywany szacunek wszystkim ludziom niż za fakty ❤
"Narkotyki nie są dostępne w żabce od ręki za 5,99 - I to jest właśnie problem"
hahaha, dokładnie o tym pomyślałam, że ciekawie to byłoby wyjąć z kontekstu 😉
5:00 To prawda... Kiedy zmieniłam dietę, zdałam sobie sprawę z tego pod jak dużym wpływem samego projektu sklepu byłam. Podział produktów na alejki jest skrupulatnie zaplanowany pod kątem sprzedaży, daje to wrażenie że będziesz mieć zbilansowaną dietę, jeśli weźmiesz po produkcie z każdej półki. Zwykły trick. Po przejściu na inny styl życia okazało się, że w supermarkecie mogę skorzystać tylko z jednej małej lodówki, działu warzywnego z bakaliami, mrożonek i alejki z puszkowanym jedzeniem, czasem zawitałam też po jajka, herbatę i na kuchnie świata. Alejki z alkoholem, przetworzonym nabiałem, mięsem, słodycze, płatki śniadaniowe, kremy, dżemy, soki, napoje, syropy, słone przekąski, gotowe dania, pieczywo i wypieki, wszystko to omijam od 7 lat a i zakupy szybciej się robi. Duży plus na zdrowie i portfel (od 2021 średnia miesięczna całych zakupów w dyskontach wychodzi mi 600zł/os przy 2 os.), ale waga niestety rośnie od pandemii ;) Moim guilty pleasure jest chlebuś taki domowy na zakwasie...czasami z cheddarem i jalapeno :D
Ja mam problem z objadaniem się... Nigdy nie byłem gruby, moje BMI jest idealne a ja sam mam atletyczną sylwetkę, ponieważ ćwiczyłem dawno bardzo ostro na siłowni. Moja tkanka tłuszczowa to ok 12%. Nie mniej zajadam stres i jestem po prostu żarłokiem, głodny jestem cały czas, nawet po posiłku. Jem zdrowo, bardzo zdrowo. 0 przetworzonej żywności, jem warzywa, kasze jaglaną i gryczaną oraz mięso, w sumie to nic innego, bo nie mogę :/ zjedzenie jakiejkolwiek żywności przetworzonej rozwala mój organizm całkowicie, że nie jestem w stanie funkcjonować. Niestety nie jestem w stanie ułożyć sobie lepszej diety ponieważ mam też wiele nietolerancji i nie mogę jeść żadnych owoców, bo mam bardzo mocną grzybicę, tak mocną, że jestem tego pewny, że ten kto czyta ten komentarz nie zna osoby która by reagowała w ten sposób na cukier co ja. Już samo zjedzenie płatków jaglanych powoduje u mnie wyrzut glukozy, podniesienie energii na chwile a później organizm jest rozwalony i nie moge funkcjonować. Oczywiście mój stan wynika z traum psychicznych, ale jak byłem mały to nie jadłem też w ogóle warzyw, samo przetworzone jedzenie a jak ćwiczyłem na siłowni to kurczak i ryż, 0 warzyw. Miałem też okresy, że pochłaniałem górę słodyczy na raz, zajadałem swój stan ponieważ byłem w całkowitej rozsypce.
Wcale nie trzeba być otyłym, mieć nadwagi żeby mieć problem z jedzeniem, nie trzeba mieć też niedowagi. Osoba z atletyczną sylwetką, niskim poziomem tłuszczu i dobrą muskulaturą również może mieć duży problem z jedzeniem. Nie wszystko musi wyglądać 1 do 1, że ktoś jest za chudy albo za gruby i już ma problem z jedzeniem. Tak samo osoba co jest zbyt gruba lub zbyt chuda może mieć duży problem np. z hormonami.
I tak jest ciężko... jedzenie samo w sobie sprawia nam przyjemność i nawet zajadanie stresu (nie przetworzonym jedzeniem) jest uzasadnione. Mimo to dzisiejsza przetworzona żywność nie rozwiązuje naszych problemów a wręcz przeciwnie. Byle by kasę zarobić... uzależnić od jedzenia, uzależnić od leków i zarabiać. Ludzkie zdrowie nie obchodzi ludzi którzy zarządzają tymi biznesami na światową skalę. Gdyby nie internet to edukacja w zakresie żywienia była by zerowa, ludzie by kompletnie nie mieli pojęcia co jedzą. Chociaż i tak nie mają... Mało kto się interesuje swoim zdrowiem a jak już to zazwyczaj dlatego, że jest już problem a nie profilaktycznie. Uważam, że robisz dobrą robotę tymi filmami, pozdrawiam.
100% się zgadzam. Wyglądam tak, że mógłbym robić za modela, jednak moja relacja z jedzeniem jest chora a wspaniały wygląd wcale nie idzie w parze z poczuciem własnej wartości. Nie ujmując Panu Michałowi, czasami dietetyk nie pomoże, ćwiczenia też nie- po prostu czasami należy wybrać się do specjalisty od psychiki...
@@jakubkulczycki9816 Ja mam odmienne zdanie na temat "specjalistów".Z tymi specjalistami dałem sobie już dawno spokój ponieważ wyssali całą kasę a problem tylko narastał. Trochę źle napisałem tego posta, bo w formie teraźniejszej. Jednak opisywałem tutaj swoją przeszłość. Mi pomogła terapia bodźcowa. zdrowa Dieta, higieniczny tryb życia, unikanie stresu to powinno być normą dla każdego człowieka a niestety tak nie jest. Więc terapia bodźcowa+ higiena życia i te problemy opisane tutaj zniknęły + wiele innych, bo te co napisałem powyżej to pikuś w porównaniu z tym co działo się z moim ciałem i psychiką. Całe szczęście po dziesiątkach lekarzy, po jakiś psychologach, po kilku Naruto-terapieutach i po różnych dziwnych kuracjach odnalazłem metodę leczenia która doprowadza mój cały organizm od psychiki po dolegliwości fizyczne do równowagi. Ale tak psychika to jest najważniejsze i to ona odgrywa kluczową rolę, racja.
Jak ja co współczuję człowieku... Podziwiam, że wgl jeszcze jesteś w stanie żyć. Ja bym chyba nie udźwignęła, chociaż też jestem zniszczona przez ciężkie dzieciństwo i chujowy dom.
@@juliajulia9106 No.... W zasadzie u mnie też z tego wynikają problemy. Zła dieta też była, ale... przez jaki krótki czas jak ja mam 24 lata a od 5 bardzo zdrowo się odżywiam :) Powiem ci, że źle to pisałem, bo w czasie teraźniejszym, jednak trochę się pozmieniało tak naprawdę, bo znalazłem jedyną prawdziwą metodę leczenia która uderza w sam korzeń problemu. Jestem w leczeniu rok czasu i ze stanu tragicznego doszedłem do stanu gdzie było bardzo dobrze, ja czułem się wspaniale, mogłem już jeść owoce nawet, nie dużo, ale mogłem, miodu też łyżeczka dziennie nie więcej. Niestety jakiś czas temu miałem kilka potknięć z dietą -nieświadomych. Na nieświadomce zjadłem coś czego nie powinienem i mój stan się znacznie pogorszył. Jednak przez to, że rok czasu się naprawiałem nie tylko dietą, ale bodziec naprawiał moją psychikę to wszystko wraca znacznie szybciej i do takiego stanu co zrobiłem przez rok czasu powinienem dojść w 2-3 miesiące. No w zasadzie to bym był już bliżej bycia zdrowszym, tylko wpadłem na pomysł, że zjem algi i mi nie posłużyło i niestety znowu się pogorszyło, heh.. No cóż widać mam się znajdować jeszcze w gorszym stanie. Nic nie dzieje się bez przyczyny, muszę tylko wyciągnąć wnioski i zrozumieć lekcje które teraz przerabiam :) Wszystko i tak będzie dobrze, bardzo w to wierzę. W końcu mam wsparcie z góry :D Tobie Julia życzę żebyś została nakierowana na tą jedyną metodę która pomoże ci naprawić psychikę, ta którą ja wybrałem a raczej skorzystałem z nią jako ostatniej deski ratunku ponieważ wiele rodzajów leczenia przerabiałem i tylko ta jedyna uderza w niematerialną przyczynę choroby. Nie napiszę ci co to jest, ale czytając ten komentarz i będąc uważną będziesz wiedziała co wpisać w wyszukiwarkę żeby znaleźć rozwiązanie i żeby nie rozpoczęła się tak zwana podróż choroby :)
Wielu jednak jest takich którzy podają się za prawdziwych a nimi nie są dlatego też trzeba uważać.
Po wpisaniu tego o czym wspomniałem wcześniej w wyszukiwarkę znajdziesz od razu odpowiedź gdzie szukać :)
I nie, nie mogłem napisać nazwy metody leczenia :D Życzę ci powodzenia. Wiedz, że to czego się nauczyłem poprzez dobranie odpowiedniego leku i naprawę swojej psychiki to to jak odbieramy rzeczywistość jest mocno zniekształcone, szczególnie gdy mamy problemy przez zniszczoną psychikę. Nie wiem jak u ciebie się to objawia, ale życzę ci powodzenia jakby nie było.
A tak odnośnie tego odbierania rzeczywistości to w skrócie wyjaśnie, że to, że ktoś jest cały czas wkurzony i reaguje na wszystko agresją, lub inny płaczem lub jeszcze inny jest po prostu głupi i patrzy przed siebie i nic do niego nie trafia, albo ktoś jest mega zrzędliwy cały czas a jeszcze inny jest mega narcyzem to wynika z psychiki, te osoby inaczej odbierają rzeczywistość niż ktoś zdrowy i to nie zależy kompletnie od nich jak u nich się będzie objawiać ta zniszczona psychika. Pozdrawiam cię serdecznie i życzę powodzenia raz jeszcze :)
Zgadzam się z tobą w 100%. Tak niestety jest . Sama właśnie walczę ze sobą
Michał jesteś pierwszym doktorem który jest po prostu CZŁOWIEKIEM NORMALNYM
Trzymam kciuki aby ułożyło Ci się w życiu jak najlepiej zdrowia piękniej żonie i cudownemu synkowi
Dziękuję Ci se pomagasz ludziom
Karolina, uważasz, że jedynie Michał jest normalny na tym padole łez??😯😁
@@andre3432 tak uważam i to moje zdanie - mam chyba do tego prawo ? Czy będziesz teraz narzucał mi swoje racje i poglądy o które nie pytałam 😂?
Widziałam wieeeeeluuuu dietetyków przepełnionych pycha, narcyzmem i fałszem “ polepszania życia”
Jak dla mnie do tej pory Michał jest najbardziej autentyczny i naturalny
Jeśli dla Ciebie jest ktoś inny to leć do niego na kanał
@@karolinatarasiuk2853 skąd u Ciebie ta nadmierna skłonność do pisania agresywnych hipotez? Oskarżasz mnie o niestworzone rzeczy. Po co to robisz? Jesteś najmądrzejsza?😮🤫
@@andre3432 ja odpowiedziałam tylko na twoje pytanie i zadałam później swoje pytanie.Na które zresztą nie odpowiedziałeś, a zadałeś kolejne 😂
@@karolinatarasiuk2853, mój komentarz jest żartem. Miłego dnia!🌞
Otyłość to uzależnienie tak samo jak każde inne. Mialem osobiste problemy z paleniem marihuany, przeszedlem przez terapie itp. Ogółem blisko mi było do otyłości ale nigdy mi to jakoś szczegolnie nie przeszkadzało, do czasu gdy w maju mialem zakrzepice i zatorowość płucną. W tym momencie już jest dobrze ale leki przeciwzakrzepowe wpłyneły mocno na moją wątrobe zjedzenie czegoś tłustego sprawiało pozniej ból jakby ktoś kopnął mnie pod żebra w wątrobe. I przyrównując otyłość do uzależnienia stwierdzam że zawsze najtrudniejszy jest początek zmiany i porzucenia nałogu. Przez ową sytuacje zgubiłem juz 8kg i nawet sie nie spodziewalem że te 8kg stwarza taką różnice w poruszaniu.
od kiedy zaszlam w ciaze i nabyłam cukrzyce ciążową zrozumiałam jak naprawde uzalezniony jest od weglowodanow moj mozg... Jak bardzo brakowało mi tych małych poprawiaczy humoru jak jednego cukiera/pierniczka czy garści chipsów.
👎
To nie są tylko węglowodany, a mieszanka tłuszczów i węglowodanów, gdzie nawet większość kcal pochodzi z tłuszczów.
Niezwykle merytoryczny, ciekawy materiał. Niby oczywisty, ale daje do myślenia i można by go rozwinąć ...
Dziękuję
Bardzo ważny film. Wiem że BMI jest najprostszym indeksem bo możliwym do określenia dla każdego bez "specjalistycznej aparatury". Wiele osób w komentarzach krytykuje jego użycie w tym filmie. Myślę, że warto by zrobił Pana materiał o tym, że chociaż BMI jest narzędziem ułomnym, które powstało w innym celu to jednak jest użyteczne. Mam wrażenie, że budzi ono obecnie skrajne emocje a to w efekcie szkodzi sprawie otyłości.
odkąd jestem dietetyczką moje życie jest lepsze
Świetny film. Mam sporo do przemyślenia i zrobienia!
Też myślę że brak narkortyków w Żabce za 5,99 jest problemem!
Miałam nadwagę, choć ruszałam się. Przytyłam, gdy zaczęłam wprowadzać do diety więcej warzyw i owoców. A to wszystko przez niezdiagnozowaną przez kilka lat niedoczynność tarczycy. Przez kilka lat chodziłam zmęczona, ospała, miałam bardzo słabą pamięć. THS miałam powyżej 3,5, aż do 4. Zaczęłam brać leki, ogarnęłam więcej ruchu po pandemii. Potem wprowadziłam dietę i tak z nadwagi schudłam do prawidłowej masy ciała, do takiej sprzed choroby. Przez nadwagę miałam problemy z akceptacją swojego ciała (ciągle pamiętałam szczupłą siebie) i zgagi.
Cześć Michał! Przygotowuję się na egzamin polskiego i obejrzałem kilka razy ten filmik żeby mieć co powiedzieć na temat otyłości! Dziękuję bardzo :)
I ja z moim BMI 19, słucham z przerażeniem 😵 ale prawda jest taka ze w sklepie teraz ok 15% produktów dla mnie - warzywa, owoce, nabiał niesłodzony i surowe mięso wołowe, ryby, chleb pełnoziarnisty to tylko mogę kupić(oliwy, orzechy i ziarna rzeczy kupuje w aptekach online - bo często w sklepach sprzedawane są stare!!!! ) - Proponuje poruszyć temat sprzedaży "zdrowego" popsutego jedzenia w sklepach. Bardzo się zmieniły sklepy w Polsce i jedzenie jest drogie i gorszej jakosci! Nie dziwie się ze ludzi który ciężko pracują sięgają po szybkie jedzenie aby dostarczyć kalorie na koniec dnia, bo w trakcie brak czasu.
Wspaniały materiał! Posyłam dalej!
Robi Pan jeszcze filmiki pokroju "co bym zjadł w fast foodzie gdybym musiał"? Ostatnio byłem w Ikei i trudno mi było wybrać coś sycącego i dającego energię na dłużej. Chciałbym zobaczyć co dietetyk je w Ikea 😊
Robię.
Dziękuję za pomysł
Zdecydowanie najlepszy kanał o odżywianiu
Miło mi ❤
Dzieki za ten film!
Tez kiedyś zmagalem się z nadwagą. Pomogło mi zmienienie myślenia i redefinicja celów. Wcześniej założyłem że moim celem będzie zrzucenie x kilo i lepsza sylwetka. Tylko wtedy zadałem sobie pytanie "no dobra a co potem?" wrócę znowu do poprzedniego stanu? Zdałem sobie sprawę, że tak jak otyłość to efekt uboczny złego trybu życia to TAK SAMO efektem ubocznym sportowego trybu życia jest wysportowana i zdrowa sylwetka. De facto to 2 strony tego samego medalu. A co za tym idzie, nie chodzi tu o bycie na diecie tylko zmiana tego jak żyjemy - na zawsze (zmiana nawyków jak wspomniane jest w filmie). Do tego tematu jak nic pasuje zdanie "Droga jest naszym celem". Nie krótkie, miesięczne zrywy i rzucanie się ze skrajności w skrajność.
Szczerze gratuluję przemyśleń 👏
Mam otylosc 1 stopnia
To jest kaskada ,sa problemy z psychiką,ze snem,hormonalne
Bardzo ciężko z tego wyjść,wiec rozwazam pomoc farmakologiczną oprocz stopniowej zmiany nawykow ,bo nie daję rady ...:(
Walka z dodatkowymi kilogramami jest trudna. Zaczyna to przeszkadzać dopiero gdy chodzenie po schodach jest męczące .
Lepsze słowo to chyba wytrwałość. Konsekwentnie można walić głową w ścianę, to wytrwałość trzyma nas w dążeniu do celu, zmieniając po drodze plan do jego osiągnięcia.
Ej Michał ,a jak usiądę na kanapie ,a nie przed kanapą ? :D Oczywiście żartuję , robisz bardzo fajną robotę , niby tematyka znana ale dobrze posłuchać jak ktoś mądrze mówi , pozdrawiam i czekam na więcej filmów z przepisami od ciebie.
I
A jak ma się BMI osób z wysoką masą mięśniową? Osoba trenująca posiadająca 10% bf według BMI może być klasyfikowana jako osoba z otyłością.
Wskaźnik BMI ma swoje ograniczenia i warto o tym pamiętać, a przykład, który podałeś, doskonale to ilustruje
Ale taka osoba pewnie już conieco wie o żywieniu i ćwiczy. To jest inny poziom świadomości.
Mam 180cm wzrostu. Kiedys schudlem do 78kg. Znajomi pytali sie mnie czy mam raka albo jakas inne chorobe. Wiec BMI to tak naprawde wyzznacznik w 50%. Przy wadze 87-88kg gdy cwiczylem wygladalem naprawde niezle. A w teorii juz powinienem przejsc na solidna diete.
@@dojazdowa2To dlatego że otyłość jest znormalizowana i osoba która ma dobrą wagę jest już uważana za "chudą". Niestety każda waga która jest nieproporcjonalna do wzrostu jest obciążeniem dla serca czy szkieletu, nieważne czy to tłuszcz czy mięśnie. Osoby jak np Pudzian też mają wyższe ryzyko tych chorób.
Proszę, podkreślaj w swoich socialach że waga to jedno. Ale 50% to stosunek mięśni do tkanki tłuszczowej. Ja bez takiej wiedzy miałam dołki a jak poszłam do dietetyka okazało się, że nie jestwm gruba a zrobiłam duża masę mięśniową na siłowni.
Panie Michale super film ,a czy można prosić o film edukacyjny dla dzieci i młodzieży.
Mam reraz problem z uczniami kl 6 ,dzieci ponad 50 procent powróciły po wakacjach z mega nadwagą .
Ten film jest fajny dla uczniów szkoły średniej ale mamy też problem w szkołach podstawowych.
Pozdrawiam- pielęgniarka środowiska nauczania i wychowania.👩🎨
Bardzo się zgadzam otyłość to choroba ,wydaje mi się że kiedyś tego nie było ,nie było aż tak przetworzonej żywności,było więcej ruchu ,później nastała era telefonów,nie mówię tu o wszystkich ale najnowsze badania dowodzą że aktywność reguralna u Polaków ma wiele do życzenia ,cieszę się że nie mam z tym problemu ,uwielbiam aktywność i zdrowe jedzenie ,nigdy nie miałam nadwagi.Super filmik Michał,trudny temat ale jak bardzo potrzebny,ogromne brawa dla Ciebie i całego zespołu w tym co robicie ❤
@@iwonachrobak608 kiedyś ludzie jedli mięso od święta. Z biedy. Teraz jemy dużo i niezdrowo
I najgorsze, że nikt nie porusza jakoś tematu o ilości syfu w jedzeniu....wszystkie te "zdrowe" warzywka, chlebki, owocki są napchane opryskami i chemią, którą wszyscy polecają jeść w dużych ilościach, bo przecież to "samo zdrowe". Nie każdy może sobie pozwolić na swój ogródek....potem zdziwienie, że tyle ludzi chorych na tarczyce, z problemami hormonalnymi i waga ciągle rośnie....może czas zacząć zdrowo produkować??
@@dragonania ja akurat mam swój ogródek i naprawdę bardzo to doceniam .
Zrobisz filmik o body positive?
Ja bym jeszcze dodał do odcinka, że istnieje nie tylko tzw. otyłość prosta i niektórzy wyglądają, jakby bardzo o siebie nie dbali, a mają poważne problemy zdrowotne wynikające np. z choroby autoimmunologicznej. Kolejna kwestia - BMI. Tu należałoby dodać, że nie każdego będzie się to tyczyć, bo istotna jest kompozycja ciała. Ile mięsni, ile tłuszczu. Facet mający 180 cm wzrostu i ważący nawet 85 kg, ale trenujący siłowo i mający
jeden z lepszych filmików tego gościa
Dzięki!
Otyłość nie jest akceptowalna społecznie. Na codzień to są wzgardliwe spojrzenia, raz na jakiś czas wyzwiska od grubych świń i ciągle mniej żryj.
Hej Michał. Polecam książkę Pierwotne Ciało, Pierwotny Umysł Nory Gedaugas. Nie ma za co!
Zauważyłem coś bardzo istotnego, jest to podejście do problemu przez pryzmat różnicy pokoleniowej. Gdy ja dorastałem (generation X) nikt nie patrzył na emocje otyłych osób komentując ich otyłość. Spaślak, grubas, tucznik to nie tylko komentarze, które osobą otyłym zdarzało się słyszeć, ale wręcz ksywy czy pseudonimy im nadawane. Jeden z moich bliskich przyjaciół po latach słuchania takich tekstów postanowił, skończyć z tym, nie odbierając sobie życie, ale zapisując się na sztuki walki i zmieniając swoją dietę, bo w końcu zadziałało to na niego motywująco. Dziś wiele otyłych osób słysząc takie komentarze czuje się źle, więc je jeszcze więcej, bo tylko gdy jedzą czują się szczęśliwi i muszą odreagować. Nie twierdzę, że młodsze pokolenia są słabsze psychicznie czy coś, są po prostu inne, bo wyrastały w innych czasach. Zmierzam do tego, że to co działało na nas pozytywnie, nie koniecznie zadziała pozytywnie na nasze dzieci, skutek może być odwrotny. Dzięki za film, pozdrawiam Panie Michale.
Ja myślę, że to nie kwestia pokolenia, tylko osób, jakie obserwowałeś. Jedni sobie radzą, będąc zmotywowanymi, a inni zostaną w swoim nieszczęściu i nie ma co ich winić. Każdy inaczej sobie radzi z problemami, ma inną wolę i różny stopień trudności schudnięcia. Jednemu to przyjdzie łatwo, inni ze względu na powikłania lub choroby towarzyszące będą musiały się napracować o wiele bardziej i wcale im to w schudnięciu nie pomaga.
@@N1SZCZYC13L Ciekawe spostrzeżenie, myślę że masz sporo racji.
Czy lepiej jeść dżem ze 100% owoców który ma 33 g cukru / 100g czy dżem słodzony ksylitolem który ma tego cukru około 5g /100g ? Uwielbiam do naleśników i kaloryczność przemawia za tym z ksylitolem ale czy to na pewno lepsze?
ze slodzikami jest tak jak ze wszystkim, mozna sobie pozwolic ale nie w duzych ilosciach. Slodziki nie sa w sobie az tak zle ale jesli co kazdy posilek jadlo by sie cos ze slodzikiem to moga zaszkodzic
Zrób sb San z jabłek bez cukru to 20min roboty
Jak masz przekraczać założoną przez siebie kalorykę dzienną/tygodniową/miesięczną przez jedzenie tego normalnego dżemu to weź ten z ksylitolem. Jak wszystko się zgadza albo ten z ksylitolem jest niedobry to bierz normalny.
Tak tylko powiem, że bmi to też nie do końca wyznacznik którym mocno należy się sugerować. Te wartości są ogólne i nie biorą pod uwagę wielu rzeczy, tylko samą wagę. Sam mam bmi osoby z nadwagą tylko i wyłącznie temu, że chodzę na siłownie i mam troche mięśni i wcale nie jestem gruby ;)
Witam. Ja jestem ta osoba ktora przy otylosci nie czuje sytosci. Jestem na drodze w dol. Wczesniej bylam na diecie niskoweglowodanowej i z sukcesem schudlam i co z tego jezeli przyszly swieta a ja nie moglam przestac jesc i w pol roku nadrobilam z nawiazka. Teraz stosuje Inna metode. Ograniczylam kalorie do 2500 i odziwo okazalo sie ze 2000 mi spokojnie wystarczaja . LUDZIE !!!! PRZY OTYLOSCI NIE CZUJE SIE SYTOSCI!!! Moj paradoks to tylko na odchudzaniu nie czuje glodu. Niczego sobie nie odmawiajcie . Trzymajcie sie tylko limitu kalorii. Nie jakos bardzo restrykcyjnie ale mniej wiecej .organizm sam pomaga pozbyc sie nadmiernych kg bo on wie ze to nie jest dobre dla ciala. Nasz organizm potrzebuje by dano mu szanse by "posprzatac zbedne kg " a do tego deficyt ale z mysla ze to bedzie dluuuga podroz.
Dużo wytrwałości i sił Ci życzę 🧡
Na Wrzosku i Respo można wyciągnąć sporo ciekawych wniosków. Istotne jest żeby się nie doprowadzić do głodu, bo jak ten dopadnie, to wtedy nie ma jeńców w lodówce i pobliskim sklepie. Co jest szczególnie ważne:
-Dobry skład produktów (więcej mięsa w mięsie to mniej miejsca na syf)
-Czytanie składów i tabelki 100-gramowej (najbardziej podstępny jest cukier, który dorzucają nawet tam, gdzie się nie spodziewamy). Częste i liczne zestawienia pozwalają zapoznać się z popularnymi produktami, a także wykształcić umiejętność lepszych wyborów.
-Szukanie białka i błonnika gdzie się da, bo to one odpowiadają za sytość
-Śniadanie dopiero gdy jest się głodnym, a nie jako obowiązkowy początek dnia.
-Kawa nie wymaga zagrychy (choć niekonieczne u wszystkich)
Można też poznać lub wyciągnąć wnioski z innych diet - dlaczego działają (zawsze występuje deficyt), ale jakie są ich minusy.
drogi panie michale często się słyszy na temat otyłości itd. ale bardzo bym prosił o zrobienie filmiku na temat wygłodzenia niedowagi itd :)
Dziękuję za propozycję 😊
Tez jestem za. Ja mam wlasnie z tym problem. Mimo że próbuje przytyć na wiele sposobów, to i tak wychodzi na to, że ledwo udaje mi wie dobić do 60 kg, przy wzroście 167cm.
Panie Michale, proszę powiedzieć, czy robiąc owsiankę - lepiej gotować płatki czy jesc na zimno, jeżeli chodzi o redukcję? Podobno płatki gotowane mają mniej kcal, ale czy to prawda?
bez różnicy czy gotujesz czy nie
Po 6 brak satysfakcjonującej i stabilnej pracy powoduje myślenie kryzysowe u ludzi minimalne wynagrodzenie utrudnia kupowanie tych wszystkich książek, karnetu na siłownie itp..
Stres związany z bytem i przepracowanie utrudnia dodatkową pracę nad sobą, zabiera sen niektórym i chęci
To prawda, nie jest lekko. Książki biorę z biblioteki, chociaż o diecie to akurat rzadko. Staram się zdrowo jeść i dużo chodzić. Ćwiczę w domu z youtube. Mogłoby być lepiej, ale trzeba coś robić, żeby gorzej nie było.
Dzięki :)
"tylko narkotyki nie są dostępne w żabce za 5,99 i to jest właśnie problem" 100 procent się zgadzam #wolnymefedron
Jestem na poziomie nadwagi- i już czuję się źle. W sklepie spodnie to udręka, koszulki XL, nie chce się rozebrać publicznie. Antykoncepcja i ostatnie lata studiów dały w kość, do tego śmierć w rodzinie. Potrafię jeść i nie czuć nic do czasu fizycznego rozpchania. Ale głowa by dalej jadła- to jest chore. Czuję sie uzalezniona od mocnych smaków, już twarożek tak nie smakuje, nie mam ochoty na prawdziwą paprykę a na chrupki paprykowe. Jest tragicznie. Staram się więcej spacerów robić bo siłowania nie wyszła- miałam rok karnet i nie było ani radości ani efketów- wolę w domu włączyć coś. Ogólnie mamy problem bo nawet jak idę na uczlenie to nie ma zdrowych opcji tyle co złych. Same batoniki są przykłądem i drożzówki. Na studiach nie ma koncika kulinarnrgo więc nie wezmę grahamki z serkiem bo jej nie zrobię. Muszę w domu. To też utrudnia.
Pytanie mam, czy BMI liczy osoby które uczęszczają na siłownie tworząc sylwetkę? Wtedy jest kompletna inna sytuacja. Czy w badaniach zostało to uwzględnione?
Przy otyłości najlepiej skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem, którzy pomogą w opracowaniu skutecznego planu. Mój brat udał się do Baria3 we Wrocławiu i zrzucił 70 kg!
Super filmik, dzięki! Jednak jakoś ta wesoła i energiczna muzyka z początku nie pasuje mi do tego... gorzkiego (ale słusznego) tonu 😅 Trochę to się kłóci. Może coś spokojniejszego na przyszłość by lepiej pasowało.
Też uważam, że brak narkotyków za 5,99 w żabce to skandal ^_^ (Tak bez żartów, trafne to było)
Powrótzę z Mateuszem Ostręgą
Żyjemy w dziwnych czasach. Jeśli kupujesz w sklepie warzywa mięso masło mleko i inne nie przettworzone wartościowe produkty w które odżywiają organizm to wszyscy zdziwieni pytają: "Na jakiej diecie jesteś? wege, keto, ....?" a jeśli Twój koszyk jest pełny syfu a nie jedzenia typu soki, ciastka, bułki pszenne, płatki śniadaniowe, smarowidła do chleba, jakieś produkty do odgrzewania, to wszyscy uważają, że jest OK.
Pozdrawiam
🎉🎉brawo❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
A czy jest to możliwe że można mieć nadwagę i nie mieć żadnych problemów zdrowotnych w związku z tym? I czy można mieć genetycną predyspozycję do łatwiejszego tycia?
To pewnego czasu pewnie tak.
Tak jest to możliwe, jednak warto pamiętać, że nadmierna masa ciała może zwiększać ryzyko różnych problemów zdrowotnych w przyszłości. Niektórzy mogą mieć genetyczną skłonność do łatwiejszego tycia, choć jest to złożony temat, który bez wątpienia wymaga dalszych badań. Nie oznacza to jednak, że odpowiednia dieta i zdrowy styl życia nie pozwalają na utrzymanie prawidłowej masy ciała
Tak nie w temacie. Przy priorytecie biegania jak wygląda Twój trening siłowy?
Co da rozsyłanie filmu, skoro jest to wiedza znana wszystkim?? Ludziki wiedzą, o co biega, lecz nie znajdują dostatecznej motywacji oraz siły do zerwania z nałogiem. Potrzebne są takie ośrodki leczenia, jak dla narkomanów. Miłego weekendu!😘🙋
Ja mam problem z złymi nawykami piwo po pracy a za dnia ćwiczę ruszam się 20000 kroków nawet odmówiłem sobie batona i pije wodę czasem napoje 0 a po nocce ciągnie i tak do piwka jak nagroda czym to zastąpić. I czemu źle nawyki fajnie się przyswaja a jedzenie np. Papryki na przekąskę jest cięższe chociaż wie się o tym że papryka woda jest lepszym wyjściem.
Piwko bezalkoholowe polecam😊
W szkołach i telewizji powinni to puszczać ale niestety system zabrania .
Ale to też tak, niewiadomo kiedy można np przytyć...
Elo
❤❤❤
A ja mam pytanie,czy jako osoba chora na anoreksję doczekam się na tym kanale filmu który pomógł by edukować również ludzi w tym temacie? Dietetyka to nie tylko dziedzina otyłości
Mój siostrzeniec też ma nadwagę i z mojej rodziny, ale tylko ich wina bo wolą pić między innymi cole i słodzone, gazowane napoje itd.to niech żrą byle co ich sprawa i później nie narzekają na swój pożal się Boże wygląd
..
To nie wybór tylko często złe leczenie i choroby współistniejące... Nie wszyscy grubi żrą!!!!!
Czyli wniosek jest zgodny z tym co uwazam...otylosc to nie choroba..to takie usprawiedliwianie...jestem otyly bo jestem chory...otylosc to efekt zlej diety,zlego sposobu zycia, zlych wyborow...nadcisnienie to choroba wynikajaca z otylosci..ew sa schorzenia ktore moga prowadzic do otylosci (tarczyca np)
Inaczej..czy jak osoba schudnie tzn wyzdrowiala, Tak jak ktos ma zapalenie płuc ?
Nie do końca, bo komórki tłuszczowe nie wyparowują, tylko zostają na długi czas. Dlatego tak łatwo jest przytyć powracając do złych nawyków po restrykcyjnej diecie. Dlatego tak ważna jest zmiana nawyków na stałe.
Jest odwrotnie - jestem chory bo jestem otyły.
Otyłość jest chorobą, tak samo jak rak płuc, tylko osoba chora przez swój styl życia i odżywiania sama się do tego stanu doprowadza (lub robią to rodzice w przypadku dzieci). To jest fakt, nie wymówka. A jak to z chorobami - powinno się je leczyć, bo w końcu człowieka wykończą. Problem polega na tym, że otyłość zabija powoli i przez to jest bagatelizowana.
Jak to narkotyki nie są dostępne w Żabce za 5,99? A alkohol? Jest substancją psychoaktywną, która uzależnia fizycznie. Brzmi znajomo? Mógłbyś wykorzystać swoje zasięgi do uświadamiania społeczeństwa. Wiem, że zawsze podkreślasz złe skutki picia alkoholu i namawiasz aby nie pić, ale trzeba o tym mówić i uświadamiać ludzi, alkohol to narkotyk, tylko, że legalny..
Nie mów że będziesz płakać
W umiarze wszystko jest dla ludzi, nie można odbierać społeczeństwu wolności, jak ktoś nie potrafi odpowiedzialnie pić alkoholu, to jego sprawa i jego życie. Ja na przykład lubię sobie czasami pozwolić na lampkę wina, czy dobrej jakości piwo. Jak dietetyk powiedział w jednym z wywiadów, w diecie nie muszą być same wyrzeczenia, można sobie pozwolić na trochę przyjemności.
@@mateuszw6060 Ok, ale w przeciwieństwie do węglowodanów, tłuszczy czy białka, KAŻDA ilość alkoholu jest rakotwórcza, neurotoksyczna i generalnie szkodliwa dla naszego zdrowia. Swoją drogą Michał wrzosek z tego co wiem nie pije alko i widziałam chyba kilka rolek o szkodliwości
Jeśli alkohol zaliczasz do narkotyków to należałoby również wspomnieć że nikotyna i kofeina to również narkotyki. Jednak zwyczajowo alkoholu nie zalicza się do narkotyków więc po co o tym pisać?
@@japawel9393 nie wiem jak nikotyna, ale spożywanie kofeiny nie powoduje żadnych negatywnych skutków - oczywiście wszystko z umiarem. natomiast dowiedziono, że każda dawka etanolu jest rakotwórcza a sam alkohol ma działanie silnie uzależniające.
Mam 183cm wzrostu i ważę 83kg. Mam szczupłą sylwetkę i zdrowo wyglądam bo pracuję fizycznie. Według BMI mam nadwagę😂 pewnie po prostu mam grube kosci 😂.
BMI nie jest dobrym wskażnikiem , ponieważ dwie osoby o tym samym wzroście i wadze , gdzie jedną będzie otyła mając 30% tkanki tłuszczowej a druga nie będzie ponieważ będzie miała 15%tkanki tluszczowej
W ramach nadwagi warto właśnie spojrzeć z czego to wynika, czy to jest stadium pośrednie przed otyłością czy może wynika z dużej ilości tkanki mięśniowej.
Jednak przekraczając granicę otyłości nawet jeśli jest w tym dużo mięśni to najczęściej wynika to z przyjmowania dużych dawek środków anabolicznych co też zdrowe nie jest.
"N*rkotyki nie są dostępne w żabce za 5.99 od ręki i to jest właśnie problem" Michał Wrzosek
Panie Michale to jakie BMI ma Pudzianowski albo każdy bokser wagi ciężkiej , możesz wyjaśnić ludziom ,że BMI tyczy się ludzi o standardowej masie mięśniowej , trochę te rzeczy co pan mówi są oczywiste , nic nowego , jak to mówi młodzież typowa komercja
Młodzież tak nie mówi xD
Co tu się dziwić. Dawniej było mało jedzenia. Mięso tylko w święta. Świnka hodowana na pokrzywie. Kiełbasa suszyła się całą zimę.
Pierwszy 🎉
No to może faktycznie niech taka osoba robi sobie challenge ile razy wstanie z krzesła. Nie może biegać, niech chodzi. O kijkach, przy balkoniku, ale niech chodzi. Niech napina brzuch, unosząc tułów z leżenia. Niech podnosi nogi, ćwiczy coś na ręce. Są takie taśmy gumowe do rozciągania. Myślę że do otyłości przyczynia się brak ruchu. Jak ktoś jest aktywny to może zjeść więcej, ma zdrowszy apetyt, nie ma czasu aż tyle zjeść, stymuluje układ nagrody w zdrowszy sposób. Finalnie wyjście z nałogu wymaga chęci pacjenta, i od niego zależy, czy się uda.
Mam pytanie jak mam BMI 24.57 to mam nadwage? przy 170cm i 15lat?
Formalnie nie. W praktyce istotna jest kompozycja Twojego ciała - stosunek masy mięśniowej to tkanki tłuszczowej oraz ogólny poziom wytrenowania. Ja przy 177cm ważę 80kg - teoretycznie lekka nadwaga, w praktyce sylwetka sportowa.
BMI jest dobre do określenia zjawiska społecznego, ale nie do oceny jednostkowej.
80kg przy 180cm to nadwaga?!
Przecież facet który tyle waży przy tym wzroscie a cwiczy na silowni, więc ma wiecej mięśni, to zdrowy człowiek
Wskaźnik BMI ma swoje ograniczenia i warto o tym pamiętać, a przykład, który podałeś, doskonale to ilustruje 🙂
@@Michal_Wrzosek dziekuje za odpowiedz! podobno mięśnie ważą więcej niż tłuszcz wiec jak już ważyć więcej niz wskazuje BMI to chociaż zdrowo:)
Kurczę, całe życie na granicy nadwagi i otyłości...:( a w domu mówią "przecież dobrze wyglądasz"..
Starasz się to zmienić?
Wielkie korporacje pragną byśmy byli otyli
😂
Tu nie ma się z czego śmiać.
@@elizan.6398 oczywiscie, ze jest. Z tych foliarskich bzdur
@@robertgradowski8294 to żryj ten syf na zdrowie
@@WielkiElektronwiem wiem, bo przecież złe korpo chcą żebym chorował 😀 i inne foliarskie teorie spiskowe 😂 a tymczasem forma top, wyniki jak złoto, wygląd lepszy niż kiedykolwiek 😂
BMI mam 28, ale BF mam na poziomie 20% i czuję się świetnie, jestem sprawny. Gdy byłem chudszy niż obecnie straciłem dużo na sile i celowo dobiłem do obecnej wagi
👏
Narkotyki nie są dostępne za 5 w żabce i to jest problem 😂😂😂 niby wiadomo o co chodzi ale wyrwane z kontekstu jest genialne
Niestety słodycze to legalne narkotyki. Wiem coś o tym.
@@elizan.6398 ja również ;)
Hm według mnie energetyki to narkotyk a są powszechnie dostępne
O matko ja według otoczenia sama sobie jestem winna otyłości jedząc za dużo i jedząc fastfood co nie do końca jest sprawiedliwym osądem bo z kolei do 10 roku życia leczyli mnie sterydami co potem spowodowało parę powiązanych ze sobą nawyków zachowań itp plus od liceum chyba miałam już insulinooporność co nie ułatwiało chudnięcia i takie koło
O matko ja według otoczenia sama sobie jestem winna otyłości jedząc za dużo i jedząc fastfood co nie do końca jest sprawiedliwym osądem bo z kolei do 10 roku życia leczyli mnie sterydami co potem spowodowało parę powiązanych ze sobą nawyków zachowań itp plus od liceum chyba miałam już insulinooporność co nie ułatwiało chudnięcia i takie koło
Generalnie z większością przedstawionych w tym filmie tezami się zgadzam. Czy są jednak wg Pana przypadki, że ktoś nie może schudnąć z powodów biologicznych (predyspozycje genetyczne, choroby, budowa miednicy), czy dla takich ludzi też jest nadzieja?
👌👍
Ważyłem 143 kg przez 5 lat. wzrost 180cm. Postanowiłem w ciagu 2 lat zrzucic 50kg. Minęło 9 mies i spadło mi 25 =) chce więcej i formę zrobić. Wkrótce się zgłoszę Do Michala, bo brakuje mi pomyslow na posiłki.
Brawo ❤
BMI? Czy ten wskaźnik ma sens? Mięśnie są cięższe, niż tłuszcz - osoba z rozwinięta masą mięśniową ma duże prawdopodobieństwo na wysoki wskaźnik BMI mimo braku faktycznej otyłości
Przy bardzo aktywnym trybie życia (praca fizyczna, siłownia) i braku ciąży spożywczej nie ma co liczyć BMI. Gorzej jak tryb życia jest bardziej pasywny, a kilogramy widać z daleka (te zbędne mają ciężar chyba niższy niż woda, co się przekłada rażąco na objętość)
Też jest różnica między zaniedbanymi 100 kg, a zadbanymi. Ten pierwszy częściej spotka się z zabłąkanymi negatywnymi komentarzami lub spojrzeniami. Sama wydolność też jest podpowiedzią. Ktoś się zadyszy na schodach, kto inny zrobi 12-godzinną zmianę fizycznej pracy i nie odczuje wyczerpania.
Wskaźnik BMI ma swoje ograniczenia i warto o tym pamiętać, a przykład, który podałeś, doskonale to ilustruje
A co z obwodami pasa? Ja mam wagę w normie a w normie obwodu pasa nigdy się nie mieszczę, figura jabłko. Schudnąć?
A co jak ma się aktywny tryb życia, ale bardzo mało się je? 😅
Mało tzn ile?
@@Michal_Wrzosek do 1000kcal
@@natalieramon2595to bardzo ale to bardzo źle
@@natalieramon2595 nawet dziecko więcej je…to droga do samozagłady
@@aleksandrapietrzak2860 nawet mając otyłość?
bmi to nie wszystko 180cm i 81kg przy poziomie tkanki tłuszczowej 12% jest całkiem spoko ale przy poziomie tkanki 35 % to katastrofa .
Road to nadwaga miesiąc drugi:
-Wzrost 180cm
-Kcal: 3250+250 co miesiąc
-Waga: 77kg cel: 85kg
Życzcie mi powodzenia :)
Panie Michale Co sądzisz o zestawie bambi w mcdonalds?
Cukier jest cholernie uzalezniajacy. Taki sam Shiiit jak papierosy ludzie!!!!
Od kiedy z powodu choroby skórnej nie jem węglowodanów moim jedynym problem jest pilnowanie by nie wpaść w niedowagę
BMI juz dawno jest nie miarodajny, chyba jako doktor dietetyki powinienes to wiedziec i nie uzywac takich rzeczy, zwlaszcza ze to nowe filmy
Wszystko fajnie, ale czemu Magda po utracie takiej ilości kg, nie ma zwisającej skóry, to niemożliwe bez usunięcia jej chirurgicznie.
Naturalne predyspozycje skóry, wiek, czas utraty wagi (tutaj był stopniowy i proces trwał długo) i na koniec kosmetyki. Pani Magda ważyła 150 kg przy wysokim wzroście, patrząc na to, że po diecie waży 80kg, a figurę ma smukłą.
@@barbaraszymanska2468 Proszę cię , straciła prawie połowę masy ciała, a ma jędrną skórę na brzuchu, to jest niemożliwe bez chirurga. Strimer Patiro, który schudł z . 130 kg na 92 kg - 1/3 masy ciała, proporcjonalnie mniej niż ona, ma duże zwisające fałdy skóry na brzuchu, które widać nawet pod zwykłą koszulką.
I