7. XII . 1983r. Łódź, ul.Dzierżyńskiego 6 (ob. Armii Krajowej)

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 8 фев 2025
  • Relacja z akcji ratunkowej po wybuchu gazu w bloku nr 214, pod red. Michała Fajbusiewicza (NIEudźwiękowione)

Комментарии •

  • @elzbietazuzannakucmierz4993
    @elzbietazuzannakucmierz4993 Месяц назад

    Dziękuję za wrzucenie filmu, ta tragedia nie skończyła się w tym dniu.
    Dla niektórych osób to był dopiero początek ….

    • @kg79
      @kg79  Месяц назад

      No tak - wiadomo. Nie ma sprawy - ja sam pamiętam to popołudnie.

  • @elzbietazuzannakucmierz4993
    @elzbietazuzannakucmierz4993 Месяц назад

    Kto wszytko wyciszył???
    Jeszcze do niedawna (jakieś 2 lata temu..? Może więcej?) był głos.
    To wszytko kusi mnie coraz bardziej aby założyć sprawę o odszkodowanie, chociaż pośmiertne …
    Świnie wszytko wyciszają, nawet na necie nie znajduje już informacji

    • @kg79
      @kg79  Месяц назад

      No niestety taż bym chciał ,żeby ten film był z dźwiękiem, zwłaszcza ,że są tu rozmowy z ludźmi, których z tamtych czasów pamiętam. A tak, to musiałem te fragmenty powycinać, żeby nie oglądać niemych. "gadających głów". Gdyby miała Pani dostęp do źródła skąd można by to pobrać z dźwiękiem, to może mi Pani tu link podrzucić.

    • @elzbietazuzannakucmierz4993
      @elzbietazuzannakucmierz4993 26 дней назад

      @@kg79pan jaki ma związek z tym wydarzeniem?
      Ja bardzo bliski ze strony pracowników.
      Nie mogę niczego znaleźć, a chciałabym, bo ten wypadek zniszczył życie mojego wuja, bardzo bliskiej mi osoby.
      On był tą osobą co dzwoniła do wszystkich i prosiła o wyjście z mieszkania.
      Jego właśnie ten pan profesor potraktował z góry i wyprosił…
      A potem cała rodzina zginęła…

    • @elzbietazuzannakucmierz4993
      @elzbietazuzannakucmierz4993 26 дней назад

      @@kg79” 7 grudnia 1983 roku w bloku 214 przy ulicy Dzierżyńskiego (obecnie Armii Krajowej) na łódzkim osiedlu Retkinia wybuchł gaz. Koparka uszkodziła nieoznaczony na planie fragment gazociągu. Gaz w znacznym stężeniu zbierał się w piwnicy budynku.
      Zawiadomiona ekipa gazowników działała w innym rejonie miasta. Na miejscu mieli być o godz 14. Wybuch nastąpił o 13.38. Zawaliły się dwie klatki schodowe z 20 mieszkaniami. Zginęło 8 osób, wśród nich dwoje dzieci. Główną przyczyną tragedii był ryzykowny, wysokociśnieniowy system dostarczania gazu do budynków. Po tych ustaleniach system zmieniono w całej Polsce.”
      Ważny wyciszony wypadek.
      Mój wujo był operatorem koparki. Nigdy z tego nie wyszedł, wpadł w depresję, nie dał sobie rady z tym ciężarem. To on dzwonił do wszystkich w klatkach.
      Chłopca po psa wpuścili jego koledzy.
      Do końca życia nie dał sobie z tym rady i nie mógł sobie przebaczyć że go nie posłuchali i nie wyszli.

    • @kg79
      @kg79  25 дней назад

      @@elzbietazuzannakucmierz4993 To był blok nr 214, a ja mieszkałem w pierwszej klatce bloku 213, więc wszystko to widziałem z okien dużego pokoju. Miałem wtedy 5 lat, ale pamiętam. W momencie wybuchu byłem akurat w kuchni. Pamiętam ,że wszyscy u mnie w domu oblegli wtedy okna w pokoju, a mnie co chwila odganiali, żebym za dużo tego nie oglądał. O Gerstmanach słyszałem. Mam wrażenie, że to wydarzenie (a w zasadzie, to może jego bliskość) nadszarpnęło mi psychikę, na wiele lat. Czyli wujek był jednym z pracowników ekipy, wykonującej te feralne drenaże wokół bloku? Żyje jeszcze ?

    • @elzbietazuzannakucmierz4993
      @elzbietazuzannakucmierz4993 25 дней назад

      @ ruclips.net/video/hhLyFv1QpU4/видео.htmlsi=aAQpsHm48TIfV8fe
      Mój wujo nazywał się Jerzy Tręda, niestety zmarł kilka lat temu.
      Ten report jest bardzo dokładny..
      Mój wujek nigdy z tego nie wyszedł, i nigdy sobie nie przebaczył że nie wyrwał jednak tej rury pomimo zakazu, przez wiele lat to mówił ..