Medytacja "Łagodne wychodzenie z depresji" z książki "Towarzyszę sobie z życzliwością" Sarah Peyton

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 21 окт 2024
  • Fragment rozdziału o wychodzeniu z depresji.
    cojanato.pl/pr...
    "Powrót z depresji
    DWA TYPY DEPRESJI
    Wyróżnia się dwa rodzaje depresji. Pierwszy to ciągła, niemożliwa do wyłączenia, wroga lub zawstydzająca wewnętrzna narracja. Głos w umyśle, który bezlitośnie komentuje każde niepowodzenie i wadę. Drugi rodzaj to głębokie osamotnienie, które nigdy się nie kończy; przerażająca samotność, zamrożenie w osamotnieniu podszytym niepokojem. Oba typy łączy blokada obwodu POSZUKIWANIA. Z badań Jaaka Pankseppa wynika, że kiedy podczas POSZUKIWANIA wpadamy we frustrację, możemy albo przejść wprost do poczucia bezradności, albo skręcić w gniew. Jeśli gniew nie pomaga, dochodzimy do bezradności. Po bezradności natomiast przychodzi rozpacz, a po niej depresja1.
    Na szczęście do walki z depresją możemy zmobilizować wiele umiejętności opisanych w tej książce i połączenia nerwowe, nad którymi pracujemy. Rozwijając umiejętność rezonowania, odsuwamy od siebie autonienawiść i skłonność do samoobwiniania się; zdejmujemy ze swoich mózgów i ciał ten ciężar. Po pożegnaniu się z autonienawiścią i obwinianiem się zaczynamy czuć to, co skrywało się pod nimi i z czym naprawdę potrzebujemy pomocy - samotność czy chroniczne zmęczenie lub inne problemy zdrowotne. Ćwicząc obdarzanie się czułością, dostrzegamy coraz jaśniej swoje problemy i stany zapalne. Możemy się skupić na dążeniu do zdrowia i wsparciu, zamiast rozpraszać się w nierównej walce ze swoją siecią spoczynkową. Podróż w czasie jest możliwa zarówno do traumatycznego doświadczenia, jak i samotności. Można prowadzić rezonujące rozmowy z obwodem POSZUKIWANIA i można poszukać punktów splątania POSZUKIWANIA z innymi obwodami, które powodują jego awarię. Można też pracować nad obwodem TROSKI i ZABAWY, by zrównoważyć układ endokannabinoidowy i od tej strony wesprzeć obwód POSZUKIWANIA. Zapewnienie sobie wsparcia to także uczenie się, jak obdarzać się czułością i rezonowaniem, co zawsze pomaga, oraz odkrywanie, jaka forma towarzyszenia sobie najbardziej nam odpowiada.
    JAK WYDOSTAĆ SIĘ Z DEPRESJI?
    Gdy zaczęłam własną pracę z rezonowaniem, jedynym towarzyszeniem sobie, jakie było dla mnie możliwe, było siedzenie i patrzenie na niemal martwą małą dziewczynkę, która leżała zwinięta w pozycji płodowej i ab¬solutnie nie chciała, żebym się do niej zbliżała. Potrzebowałam lat pracy, by doświadczyć zmiany w towarzyszeniu sobie - gdy ta mała dziewczynka oprzytomniała i stała się bardziej chętna do kontaktu, zaczęłam czuć obok siebie ciepłą obecność. Dopiero niedawno pojawiło się we mnie poczucie, że mogę siebie dotknąć i pocałować się w czoło. Mam łzy w oczach, kiedy o tym myślę, ale czuję, że po latach pracy nad obdarzaniem siebie czułością, moje ciało wreszcie potrafi odbierać i odczuwać czułość, którą kieruję do swojego wnętrza.
    Jedną z wielkich trudności w pokonaniu depresji jest towarzyszący jej brak energii. Jeśli samochód nie ma paliwa, nie możesz pojechać go zatankować. Skąd więc wziąć paliwo? Jednym ze sposobów są medytacje, które zawarłam w podręczniku Towarzyszę sobie z życzliwością. Pomagają uzdrowić mózg i rozpocząć proces wykształcania neuronów, które umożliwią „zatankowanie” mózgu.
    W depresji ma się tak mało energii, że konieczne jest podzielenie pracy na bardzo małe kroki. To może być jeden oddech - jeden oddech z czułością wobec siebie, jeden oddech, któremu towarzyszy myśl: „Oczywiście, że czujesz bezradność. Oczywiście, że nie masz siły”. Wystarczy taka mała
    codzienna porcja ciepła, by zaczęły wzrastać neurony, których potrzebujemy. Inną opcją jest praktyka wdzięczności".

Комментарии •