Najważniejsze co wykonalaś Asiu to cierpliwość do kwadratu. Nie poddajesz się! Codziennie wykonujeesz różne ćwiczenia.To jest Twoje życie w tej okropnej neurochorobie.Nawet. jeżeli nie spotkałaś na swojej drodze specjalisty w określonej dziedzinie- dążysz do celu.Gratuluje Ci postepów, a ten film z Twoją osobą dostarcza ludziom siły, żeby godnie żyć bo mamy go jedno w radości i życzliwości Pozdawiam serdecznie 🤗 Pacjenta z zawodu specjalista chorób neurologicznych zmagająca się z afazją która się też nie poddaje🌍🖐️✍️🚶💋 Życzę wszystkim cierpliwości w pokonywaniu swoich chorób w dążeniu do swojego celu
Moja żona jest już na ostatnim etapie tej choroby. Trudno mi w to uwierzyć ale stwierdzam że przy tej chorobie nawet największy Katolik będzie brał eutanazję pod uwagę. Ta choroba jest jak śmiertelny wypadek samochodowy który trwa kilka lat. Wpływa na absolutnie na każdy aspekt życia i to nie tylko osoby chorej ale też całej rodziny. Moja żona robiła około 5 kilometrów dziennie biegając i spacerując a dziś do łazienki ją prowadzę. Głową pokazuje NIE a wyciągając palec mówi TAK. Mija rok od diagnozy a dwa lata od kiedy zaczęła mieć problem z mową. Dla nas już może być za późno ale śledzę postęp naukowy i idę o zakład że w ciągu 10 lat ta choroba zostanie wyeliminowana w całości. Trzymajcie się wszyscy chorzy oraz rodziny chorych. Ty jesteś świetna bo widać że twój mózg chce być radosny ale ten talent mało kto ma.
Dziękuję za film :) czekam na następne - zwłaszcza o jodze :) u mnie z ćwiczeniami bardzo różnie, bo niestety trochę leniwa/wiecznie zmęczona jestem, a pracuję po 12 godzin. Ale w zeszłym miesiącu powiedziałam sobie, że muszę chociaż coś robić dla swojego ciała gdy mam wolne. Więc wróciłam do mojego ukochanego Callaneticsu :) i robię własnym tempem z większą ilością przerw jeśli akurat potrzebuje. 40 minut rehabilitacji dla ciała i mózgu :) co do leginsów do jogi - zgadzam się, ogółem wszystko do jogi jest takie śliczne, że nic tylko kupować :) pozdrawiam ♡
Ja osobiście rehabilituję się cały czas od wielu lat , ale ćwiczenia nie mają wpływu na przebieg choroby . Mogę to powiedzieć na przykładzie mojego przypadku - mimo ćwiczeń choroba i tak postępuje i mimo ćw. i tak przestałem chodzić . Ale i tak warto ćwiczyć i ja to robię codziennie pomimo postępu choroby.
U mnie jest tak samo jestem rehabilitowana regularnie ale też niewidzę efektu wow ,jaki miałam problem z chodzeniem taki sie utrzymuje do nadal. Zazdroszczę tym którzy mimo ze maja też ta chorobe ale chodza i radza sobie ze wszystkim ,takim ludziom łatwiej jest mówić że sa dowodami na swoim własnym przykładzie że można ćwiczeniami zdziałać tak dużo......
Cholera, od 11stu lat mam diagnozę i nikt NIKT mnie tak nie motywuje :) nawet zacząłem zastanawiać się nad jogą. Tylko po złamaniu kości łódkowatej muszę poczekać trochę.
Jesteś cudowna, cieszę się, że znalazłam Twój profil, nie wiedziałam, że tak fajnie opowiadasz :) Dlatego zignoruj mój komentarz pod innym filmikiem, którego nie obejrzałam :D
Hej. Sorki ,że piszę tutaj. Jestem zdiagnozowana od 3lat. Nie mam rzutów a jedynie co mnie wykańcza to straszne bóle pleców głównie w spoczynku. Bóle te doprowadzają mnie na skraju załamania. Miałam już myśli samobójcze. To taki wstęp. Piszę bo mam pytanie. Czy testy podczas dignozowania na boreliozę z pmr i krwi są rzetelne.? Ciągle podejrzewam u siebie boreliozę i nie wiem czy nie powinnam powtórzyć testów..Dasz jakąś radę.?
Bardzo pomocne są te filmy.Ja próbowałam jazdy konnej niestety nie udało się.Jeżeli chodzi o ćwiczenia na nistabilnym podłożu może tu sprawdzić się trampolina.U mnie zdaje egzamin.
Trampoliny dla kobiet są bardzo niewskazane :/ bardzo osłabiają mięśnie dna miednicy, co jest może powodować np. nietrzymanie moczu. Przy sm-ie i tak pojawiają się problemy z pęcherzem, po co sobie dokładać jeszcze ;) No i skacząc na trampolinach skacze też wszystko w środku - co też jest niezdrowe dla organizmu.
Ach, Polski NFZ, Ja jeszcze nie mam diagnozy, z badania na badanie (neurolog po rezonansie wykluczyl MS), ale mimo to bez problemu dostalam kolejne skierowanie na fizjoterapie. Wszystko oplacone przez ubezpieczenie. I to wszystko w Czechach. A w Polsce czekalam miesiace na cokolwiek, jesli udalo sie wyprosic...
Witam serdecznie 😊 bardzo fajny film i bardzo przydatny 👍 ja dopiero rozpoczynam "przygodę" z SM ale również uważam, że aktywność fizyczna to podstawa dłuzszego funkcjonowania w dobrej kondycji z chorobą. Od niedawna zaczęłam prowadzić kanał na YT gdzie aktualnie opisuję swoje doświadczenia z przyjmowania Tecfidery ale w przyszłości planuje inne filmy z tematyki SM 😊 ZAPRASZAM 🙂
Joanna , co zrobić jak po cwiczeniach, po jodze na drugi dzień nadchodzi taka spastycznosc, ze wstać z łóżka nie mogę i od odc ledzwiowego po cale tyly nóg czuje jakbym była człowiekiem z zelbetonu.. miałaś tak? Jogę ćwiczyłem intensywnie wiele lat temu, około 18 lat trwa moja przygoda z jogą, teraz serio po jodze czuje, ze jest gorzej niz przed ćwiczeniami..
Wydaje mi się, że może być to kwestia dobrania ćwiczeń lub "przetrenowania". Czyli biorąc pod uwagę, że jesteś mocno zaawansowana potrafisz wiele zrobić w tej jodze, ale może dla Twojego ciała to jest za dużo. Co ja bym zrobiła - skonsultowała się z jakąś mądrą instruktorką jogi oraz neurofizjoterapeutą i zapytała co robić, a czego unikać jednak. Być może jakiś rodzaj ćwiczeń jeszcze pogłębia u ciebie spastykę, albo np. trzeba wydłużyć czas regeneracyjnych ćwiczeń, rozluźniających.
@@OchorobaJoannaDronkaSkrzypczak dziękuję za odpowiedź. Nie jestem Zaawansowana. Nadal robie po tylu latach psa z głową w dół wyłącznie na kostkach pod dłonie bo nie mogę wyprostować nóg w kolanach o położeniu pięt na macie nie ma mowy.. ehh ;/ Oczywiście 15 lat temu było super. Teraz z każdym rokiem jest gorzej... siła wyzsza
Najważniejsze co wykonalaś Asiu to cierpliwość do kwadratu. Nie poddajesz się! Codziennie wykonujeesz różne ćwiczenia.To jest Twoje życie w tej okropnej neurochorobie.Nawet. jeżeli nie spotkałaś na swojej drodze specjalisty w określonej dziedzinie- dążysz do celu.Gratuluje Ci postepów, a ten film z Twoją osobą dostarcza ludziom siły, żeby godnie żyć bo mamy go jedno w radości i życzliwości Pozdawiam serdecznie 🤗 Pacjenta z zawodu specjalista chorób neurologicznych zmagająca się z afazją która się też nie poddaje🌍🖐️✍️🚶💋
Życzę wszystkim cierpliwości w pokonywaniu swoich chorób w dążeniu do swojego celu
Świetny program. Trzymam kciuki i jako masażysta potwierdzam, ze informacje przekazane w tym filmie są jak najbardziej pomocne
To co robisz jest wspaniałe :)
Moja żona jest już na ostatnim etapie tej choroby. Trudno mi w to uwierzyć ale stwierdzam że przy tej chorobie nawet największy Katolik będzie brał eutanazję pod uwagę. Ta choroba jest jak śmiertelny wypadek samochodowy który trwa kilka lat. Wpływa na absolutnie na każdy aspekt życia i to nie tylko osoby chorej ale też całej rodziny. Moja żona robiła około 5 kilometrów dziennie biegając i spacerując a dziś do łazienki ją prowadzę. Głową pokazuje NIE a wyciągając palec mówi TAK. Mija rok od diagnozy a dwa lata od kiedy zaczęła mieć problem z mową. Dla nas już może być za późno ale śledzę postęp naukowy i idę o zakład że w ciągu 10 lat ta choroba zostanie wyeliminowana w całości. Trzymajcie się wszyscy chorzy oraz rodziny chorych. Ty jesteś świetna bo widać że twój mózg chce być radosny ale ten talent mało kto ma.
Święte słowa!! Bardzo dobry materiał i bardzo ważny przekaz! Pozdrawiam ♡
Bardzo dziękuję:)
Uwielbiam Twoje motywacyjne filmy!
Dzięki!
Dziękuję za film :) czekam na następne - zwłaszcza o jodze :) u mnie z ćwiczeniami bardzo różnie, bo niestety trochę leniwa/wiecznie zmęczona jestem, a pracuję po 12 godzin. Ale w zeszłym miesiącu powiedziałam sobie, że muszę chociaż coś robić dla swojego ciała gdy mam wolne. Więc wróciłam do mojego ukochanego Callaneticsu :) i robię własnym tempem z większą ilością przerw jeśli akurat potrzebuje. 40 minut rehabilitacji dla ciała i mózgu :) co do leginsów do jogi - zgadzam się, ogółem wszystko do jogi jest takie śliczne, że nic tylko kupować :) pozdrawiam ♡
Czekam na filmiki z ćwiczeniami JOGA- koniecznie !!!
Cieszę się że znalazłam ten kanał 😃 mam teraz motywację do ćwiczeń. Pozdrawiam serdecznie ♥️
Ja osobiście rehabilituję się cały czas od wielu lat , ale ćwiczenia nie mają wpływu na przebieg choroby . Mogę to powiedzieć na przykładzie mojego przypadku - mimo ćwiczeń choroba i tak postępuje i mimo ćw. i tak przestałem chodzić . Ale i tak warto ćwiczyć i ja to robię codziennie pomimo postępu choroby.
U mnie jest tak samo jestem rehabilitowana regularnie ale też niewidzę efektu wow ,jaki miałam problem z chodzeniem taki sie utrzymuje do nadal. Zazdroszczę tym którzy mimo ze maja też ta chorobe ale chodza i radza sobie ze wszystkim ,takim ludziom łatwiej jest mówić że sa dowodami na swoim własnym przykładzie że można ćwiczeniami zdziałać tak dużo......
@@marzenabuczkowicz889 Nic nie można zdziałać jak to jest postępujące tym bardziej lekami . Pozdrawiam :)
Cholera, od 11stu lat mam diagnozę i nikt NIKT mnie tak nie motywuje :) nawet zacząłem zastanawiać się nad jogą. Tylko po złamaniu kości łódkowatej muszę poczekać trochę.
Jesteś cudowna, cieszę się, że znalazłam Twój profil, nie wiedziałam, że tak fajnie opowiadasz :) Dlatego zignoruj mój komentarz pod innym filmikiem, którego nie obejrzałam :D
Dzięki:)
Wspaniały kanał. 😊
Uwielbiam konie 🐎🐎🐎
Hej. Sorki ,że piszę tutaj. Jestem zdiagnozowana od 3lat. Nie mam rzutów a jedynie co mnie wykańcza to straszne bóle pleców głównie w spoczynku. Bóle te doprowadzają mnie na skraju załamania. Miałam już myśli samobójcze. To taki wstęp. Piszę bo mam pytanie. Czy testy podczas dignozowania na boreliozę z pmr i krwi są rzetelne.? Ciągle podejrzewam u siebie boreliozę i nie wiem czy nie powinnam powtórzyć testów..Dasz jakąś radę.?
Bardzo pomocne są te filmy.Ja próbowałam jazdy konnej niestety nie udało się.Jeżeli chodzi o ćwiczenia na nistabilnym podłożu może tu sprawdzić się trampolina.U mnie zdaje egzamin.
Myślę, że nagram film o moich doświadczeniach to może coś pomoże, bo moje początki były trudne
Trampoliny dla kobiet są bardzo niewskazane :/ bardzo osłabiają mięśnie dna miednicy, co jest może powodować np. nietrzymanie moczu. Przy sm-ie i tak pojawiają się problemy z pęcherzem, po co sobie dokładać jeszcze ;) No i skacząc na trampolinach skacze też wszystko w środku - co też jest niezdrowe dla organizmu.
ja mam kłopot z równowagą, gdy chodzę, ale na rowerze, albo na koniu jakby go nie było
Ach, Polski NFZ, Ja jeszcze nie mam diagnozy, z badania na badanie (neurolog po rezonansie wykluczyl MS), ale mimo to bez problemu dostalam kolejne skierowanie na fizjoterapie.
Wszystko oplacone przez ubezpieczenie. I to wszystko w Czechach.
A w Polsce czekalam miesiace na cokolwiek, jesli udalo sie wyprosic...
Ćwiczenia są bardzo ważne . Pomagają. Ale ja mimo ćwiczeń równowagi nie łapie .
w jeździe konnej muszą być silne łydki i sprawny staw skokowy. Gdy stopa się wygina w strzemieniu to już nie jest fajne
Koniecznie opowiedz jak zaczęłaś przygodę z jazdą konną! :)
Też trenuje ,treningi robię jak przed diagnoza tylko trochę mniej ciężaru .Zastanawiam się czy to dobrze bo nie są to aeroby . Pozdrawiam
Dobrze, ale jakis dzien areobow bym dodała bo to dobre jest:)
Witam serdecznie 😊 bardzo fajny film i bardzo przydatny 👍 ja dopiero rozpoczynam "przygodę" z SM ale również uważam, że aktywność fizyczna to podstawa dłuzszego funkcjonowania w dobrej kondycji z chorobą.
Od niedawna zaczęłam prowadzić kanał na YT gdzie aktualnie opisuję swoje doświadczenia z przyjmowania Tecfidery ale w przyszłości planuje inne filmy z tematyki SM 😊 ZAPRASZAM 🙂
Aha, i bardzo mnie ciekawi twoją przygoda z jazdą konną i chętnie obejrzę taki odcinek 😊 z jogi też napewno skorzystam 👍🙂
Dzięki! Zajrzę na pewno!
Joanna , co zrobić jak po cwiczeniach, po jodze na drugi dzień nadchodzi taka spastycznosc, ze wstać z łóżka nie mogę i od odc ledzwiowego po cale tyly nóg czuje jakbym była człowiekiem z zelbetonu.. miałaś tak?
Jogę ćwiczyłem intensywnie wiele lat temu, około 18 lat trwa moja przygoda z jogą, teraz serio po jodze czuje, ze jest gorzej niz przed ćwiczeniami..
Wydaje mi się, że może być to kwestia dobrania ćwiczeń lub "przetrenowania". Czyli biorąc pod uwagę, że jesteś mocno zaawansowana potrafisz wiele zrobić w tej jodze, ale może dla Twojego ciała to jest za dużo. Co ja bym zrobiła - skonsultowała się z jakąś mądrą instruktorką jogi oraz neurofizjoterapeutą i zapytała co robić, a czego unikać jednak. Być może jakiś rodzaj ćwiczeń jeszcze pogłębia u ciebie spastykę, albo np. trzeba wydłużyć czas regeneracyjnych ćwiczeń, rozluźniających.
@@OchorobaJoannaDronkaSkrzypczak dziękuję za odpowiedź. Nie jestem
Zaawansowana. Nadal robie po tylu latach psa z głową w dół wyłącznie na kostkach pod dłonie bo nie mogę wyprostować nóg w kolanach o położeniu pięt na macie nie ma mowy.. ehh ;/
Oczywiście 15 lat temu było super. Teraz z każdym rokiem jest gorzej... siła wyzsza
Kochana kiedy nagrywamy film?❤❤
Jak najszybciej:)
Jakim badaniem potwierdzono u Ciebie spastyczność?
Podczas badania neurologicznego
Aerobowe, nie areobowe. :p
Bardzo czekam na filmy o jodze, bo nie mogę się do tego jakoś zebrać. Pozdrawiam!