Wadą tej metody jest ograniczona ilość ramek z czerwiem, które można podłożyć do odchowu matek. Kolejną wadą metody, jest to że pszczoły potrafią "przekopać" się przez plaster do klateczki dając możliwość ucieczki matce. Druciane klatki muszą być zakładane na termin, nie zawczasu. Jeszcze jedną wadą są jest spadanie klateczek przy wyjmowaniu ramki. Imo lepszą i mniej absorbującą zasoby metodą jest robienie bezmatecznych odkładów z ograniczoną ilością pszczół i podkładanie im "beleczki hodowlanej". Na beleczce pięć miseczek z przełożonymi larwami. Do czasu aż matka się nie wygryzie i unasienni nie ma potrzeby inwestować w większą ilość pszczół. A również łatwiej można pozyskiwać mateczniki nadmiarowe, do kolejnych tworzonych odkładów czekających na podłożenie matecznika. Można osłabiać, kiedy pożytków już nie będzie, ale takie osłabione rodziny wolniej produkują pszczołę i słabiej przerabiają syrop. Siła produkuję siłę, a marnota wymaga troski. Lepiej później tej marnocie podłożyć siłę. Tak będzie szybciej.
Ta metoda jest właśnie po to żeby nie bawić się w wyciągnie larw i przekładanie. To najprostsza metoda wychowu dla siebie matek. Inną sprawą jest czy są to matki lepsze od matek z pasiek hodowlanych.
6 месяцев назад+1
Zastanawia mnie jedna rzecz, dlaczego wokół mateczników nie ma czerwiu ? Jeżeli podana była ramka z jajkami w dniu wygryzania się matek powinien tam być czerw kryty ? 🤔
@@tomaszkotulski2726 jestem zadowolony. Pszczoła nie agresywna i miodna, może tylko wiosną nie startuje zbyt wcześnie. Rozmnożyłyem w tym roku, bo matka z 2021 i pszczoły ją wymieniły
@@piotrwisniewski8978 selekcja materiału polega, na wyborze najlepszego materiału pod względem najlepszych cech użytkowych dla pszcelarza. Można takiej selekcji dokonać na swojej pasiece. Zamówienie matek hodowlanych też nie daje pewności że ich potomstwo będzie miało odpowiednie cechy użytkowe. Jedyne co zapewnia takie cechy to selekcja materiału u siebie.
Czasem.matki ratunkowe 100 razy lepsze niż te reproduktorki unasiennione od hodowców za milion dolców co je pszczoły zaraz wymieniają po złożeniu kilku jajeczek. Więc Pan na filmie super... swoje matki nawet ratunkowe unasiennione w terenie gdzie jest pasieka najlepsze.
Matki ratunkowe nie muszą być gorsze od tych, które powstały z przekładania larw. Okazuje się, że pszczoły nie zakładaja mateczników losowo, ale wybierają larwy o odpowiednich cechach.. Na własne potrzeby z takiej chodowli i tak bedzie nadmiar matek, więc można wybrać tylko te najdorodniejsze. Większym problemem jest to, że rodzina wychowująva była mała, więc mało karmicielek i gorsze warunki do rozwoju matek.
@@advocatus.diaboli-pristini Rodzina nie założy więcej mateczników niż nie starcza na to ich możliwości wykarmienia. To hodowca potrafi przesadzić z ilością poddanych larw do hodowli.
Pszczoly pewnie lepiej wiedzą niz hodowca z której larwy zrobić matke. Jak zrobisz odklad i dasz ramkę z jajkami to pilnuj żeby na niej matecznika zakładały. A jak już założą to daj ramkę do jakiejś większej rodzinki. Niech inkubuja, będą lepiej zaopiekowane i wykarmione a co za tym idzie matki też będą lepsze.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia
Köszönöm a videot nagyon ugyes vagy gratulalok:)
No i git ,,,trzeba sobie jakoś radzic
Prowizorka ale matki są dla siebie i cieszy.
Czesto robie tak samo albo podobnie. Pozdrawia.
Wadą tej metody jest ograniczona ilość ramek z czerwiem, które można podłożyć do odchowu matek. Kolejną wadą metody, jest to że pszczoły potrafią "przekopać" się przez plaster do klateczki dając możliwość ucieczki matce. Druciane klatki muszą być zakładane na termin, nie zawczasu. Jeszcze jedną wadą są jest spadanie klateczek przy wyjmowaniu ramki.
Imo lepszą i mniej absorbującą zasoby metodą jest robienie bezmatecznych odkładów z ograniczoną ilością pszczół i podkładanie im "beleczki hodowlanej". Na beleczce pięć miseczek z przełożonymi larwami. Do czasu aż matka się nie wygryzie i unasienni nie ma potrzeby inwestować w większą ilość pszczół. A również łatwiej można pozyskiwać mateczniki nadmiarowe, do kolejnych tworzonych odkładów czekających na podłożenie matecznika. Można osłabiać, kiedy pożytków już nie będzie, ale takie osłabione rodziny wolniej produkują pszczołę i słabiej przerabiają syrop. Siła produkuję siłę, a marnota wymaga troski. Lepiej później tej marnocie podłożyć siłę. Tak będzie szybciej.
Ta metoda jest właśnie po to żeby nie bawić się w wyciągnie larw i przekładanie. To najprostsza metoda wychowu dla siebie matek. Inną sprawą jest czy są to matki lepsze od matek z pasiek hodowlanych.
Zastanawia mnie jedna rzecz, dlaczego wokół mateczników nie ma czerwiu ? Jeżeli podana była ramka z jajkami w dniu wygryzania się matek powinien tam być czerw kryty ? 🤔
plus za pomysłowość
Dokładnie, BIOTAD PLUS Team💪💪
troche lichy ten odkład ale metoda spoko.
pozdro szefie!
Typowe polskie myślenie że matka ratunkowa to najgorsza matka😂.
Może nie najgorsze ale słabe bo budowane z larw nie wiadomo w jakim wieku
Matka ratunkowa, to nie matka !!!
Jak się Panu ten troiseck sprawuje?
@@tomaszkotulski2726 jestem zadowolony. Pszczoła nie agresywna i miodna, może tylko wiosną nie startuje zbyt wcześnie. Rozmnożyłyem w tym roku, bo matka z 2021 i pszczoły ją wymieniły
@@MrEugenozachęcony przez Pana też kupiłem jedną w tym roku.
Słono to widze
Jak są to matki ratunkowe to daj sobie spokój, lepiej kupić chodowlaną.
Matki hodowlane są tej samej jakości co matki ratunkowe.
@@dzikunwm Zgoda , ale chodowca wyprowadza swoje matki od selekcjonowego materiału .
@@piotrwisniewski8978 selekcja materiału polega, na wyborze najlepszego materiału pod względem najlepszych cech użytkowych dla pszcelarza. Można takiej selekcji dokonać na swojej pasiece. Zamówienie matek hodowlanych też nie daje pewności że ich potomstwo będzie miało odpowiednie cechy użytkowe. Jedyne co zapewnia takie cechy to selekcja materiału u siebie.
Czasem.matki ratunkowe 100 razy lepsze niż te reproduktorki unasiennione od hodowców za milion dolców co je pszczoły zaraz wymieniają po złożeniu kilku jajeczek. Więc Pan na filmie super... swoje matki nawet ratunkowe unasiennione w terenie gdzie jest pasieka najlepsze.
Ale to mateczniki ratunkowe?
Matki ratunkowe nie muszą być gorsze od tych, które powstały z przekładania larw. Okazuje się, że pszczoły nie zakładaja mateczników losowo, ale wybierają larwy o odpowiednich cechach.. Na własne potrzeby z takiej chodowli i tak bedzie nadmiar matek, więc można wybrać tylko te najdorodniejsze. Większym problemem jest to, że rodzina wychowująva była mała, więc mało karmicielek i gorsze warunki do rozwoju matek.
@@advocatus.diaboli-pristini Tak Sam mam matki rojowe lub ratunkowe właśnie Bo te od chodowcow to też przecież ratunkowe
@@advocatus.diaboli-pristini Rodzina nie założy więcej mateczników niż nie starcza na to ich możliwości wykarmienia. To hodowca potrafi przesadzić z ilością poddanych larw do hodowli.
Pszczoly pewnie lepiej wiedzą niz hodowca z której larwy zrobić matke. Jak zrobisz odklad i dasz ramkę z jajkami to pilnuj żeby na niej matecznika zakładały. A jak już założą to daj ramkę do jakiejś większej rodzinki. Niech inkubuja, będą lepiej zaopiekowane i wykarmione a co za tym idzie matki też będą lepsze.