Jakie zagrożenia dla życia i zdrowia matki niesie za sobą cesarskie cięcie?
HTML-код
- Опубликовано: 15 дек 2024
- W szpitalach coraz częściej wykonuje się cesarskie cięcia "na życzenie".
Czy na pewno jest to najlepszy sposób na urodzenie dziecka?
Jakie powikłania mogą wystąpić w trakcie cesarskiego cięcia?
Jakie komplikacje mogą wystąpić po operacji?
#doktorgaweł #beztabu #ciąża
ZOBACZCIE TEŻ:
Mój Fanpage:
/ doktorgawel
Mój Instagram:
/ doktorgawel
Stronę naszej przychodni:
poliklinika-gaw...
Poprosimy teraz o zagrożenia przy porodzie siłami natury.
Nie doczekamy sie🙂 albo o przypadkach prowadzenia nieprawidlowo porodow naturalnych!
Ja przy zaczynającym się porodzie siłami natury,nagle otrzymałam wiadomość,że musimy ciąć. Gdyby nie to,nie było by mnie i dziecka.
Płakałam cały dzień ,przyszła położna i rozmawiała ze mną by mnie uspokoić i powiedziała ,że kiedyś kobiety po prostu umierały bo cięcie było nie możliwe ,ludzie zacofani. Mam szczęście,że medycyna poszła.tak do przodu ,że i ja i dziecko mamy szansę być na świecie.
Ja mam dwoje dzieci(tyle chcieliśmy mieć) oboje urodzone poprzez cc (oba zabiegi podyktowane brakiem postępy porodu) Ja mam świadomość jakie to operacje i śmiać mi się chce jak znajome, koleżanki mi mówiły że miałam szczęście bo zrobili mi cc. Miałam szczęście że urodziły die zdrowe dzieci pomimo komplikacji a przy podpisywaniu zgody na cc komplikacji około operacyjnych bylo więcej niż modlitw w litanii do matki Bożej. Ja się bałam. Ostatnie cc miałam w 2017 i do tej pory "odczuwałam" flaki, dopiero teraz jest lepiej bo przy operacji woreczka poprzecinali mi zrosty (tak tak zrosty które tworzą się po cc) i dzięki temu nie muszę spać z ciągle zgiętymi nogami i mogę stac prosto bez bólu że blizna ciągnie. Jeżeli ktoś uważa że miałam szczęście bi miałam cc ti jest głupi bo ti bardzo poważna operacja pi której jak powiedział mój gin: nic już nie będzie tam tak jak pan Bóg stworzył bo to poważna ingerencja.
Jedno "ale". Prawdopodobnie Twoja rehabilitacja po porodzie przez CC nie była prawidłowa, czyli zapewne pionizacja nie była pełna, przez co rana zrosła się nieprawidłowo i dlatego tak Cię ciągnęło. Rozumiem, że minęło dużo czasu, ale przy dzisiejszym rozwoju medycyny i gdybyś trafiła na dobrych specjalistów, części Twoich problemów dałoby się prawdopodobnie uniknąć.
Najważniejsze, że zarówno Ty, jak i Twoje dzieci nie macie poważnych problemów zdrowotnych. Oczywiście zgadzam się, że CC to nie jest drobny zabieg, dlatego tak chciałam urodzić naturalnie, mimo że miałam wskazania do CC - mój przypadek był tak na granicy. Ale ostatecznie udało się bez operacji i zaraz po kangurowaniu poszłam sama pod prysznic i ogólnie czułam się doskonale.
Gdyby nie te dwa cięcia dziś nie byłabym matką także mimo wszystko dziękujemy za szczesliwa operacje
CC jest świetnym rozwiązaniem, ale tylko wtedy, kiedy są konkretne, poważne powody.
Na sprawę trzeba spojrzeć szerzej, czyli zobaczyć statystyki. A są one takie, że komplikacje zdarzają się częściej i są poważniejsze w przypadku cc niż porodów naturalnych.
Ja mialam wskazania do CC (mój przypadek był graniczny), ale bardzo nie chciałam mieć operacji, lekarka dała mi szansę urodzić naturalnie i sie udało. Zaraz po kangurowaniu poszłam sama pod prysznic i ogólnie czułam się świetnie. Nie żałuję. A wiem, że mogłam pociągnąć o cc, ale choćby z powrotem do sportu musiałabym długo czekać.
Osobiście bardzo pragnę uniknąć cesarskiego cięcia. Moja macica ma mi jeszcze w życiu posłużyć 😁 Dziękuję za wartościowy film.
A co ma się stać z macicą przy prawidłowym cięciu??
@@magorzata1930 podziwiam ogrom wiary w to, że w szpitalach dzieje się wszystko prawidłowo! To co się może stać dobrze tłumaczył Pan doktor. Ja osobiście bardzo chciałabym mieć macice w jednym kawałku, bo rozsądek podpowiada mi, że to jest najzdrowsze dla mnie i dzieci, które będą się w tej macicy rozwijały :)
@@warmCinammon pamiętaj ze poród siłami natury tez nie przebiega zawsze prawidlowo
@@patrycjakubarska2277 ok :)
Porozmawiaj z kobietami które mialy ciężkie powikłania po porodzie siłami natury, szkoda że o tym się głośno nie mówi. I podczas jednego i drugiego porodu dzieją się komplikacje.
2 razy rodzilam naturalnie ,trzeci poród było to cięcie cesarskie nagłe przeżyłam to okropnie ból po cięciu przez kilka tygodni ,seria zastrzyków,blizna.Mam porównanie między porodami i zdecydowanie po CC dochodziłam do siebie bardzo długo jestem 11 tyg po cięciu do dziś czuje prądy w kręgosłupie po znieczuleniu , ciągnięcie nie raz blizny , to naprawdę duża ingerencja w ciało ,po porodzie naturalnym po kilku godzinach zapomniałam że rodziłam
Współczuję , ja jeden porud naturalny i jedno poronienie i poronienie gorszy ból przed w trakcie i jeszcze kilka godzin po i zdziwiona że bol gorszy naszczescie o bolu się zapomniało po tych kilku godzinach nie miałam cesarki ale jestem w ciąży w lipcu 28mam termin i jednak wolę poród naturalny niż CC stego co się słyszy o cc
Miałam 2 razy i jestem zadowolona.
Tutaj będą zwolennicy CC i SN. Moj poród SN był niestety bardzo traumatyczny. Cudem moje dziecko urodziło się zdrowe, a ja zostałam na tym świecie. Nie wiem, czy cokolwiek jest wstanie przekonac mnie do kolejnego porodu SN. 🤷♀️
Dobrze, że są jeszcze lekarze, którzy uświadamiają, że cięcie cesarskie to rozległa operacja obarczona ryzykiem. Warto podkreślić, że nadal to ryzyko dla matki i dziecka jest większe 10x niż w przypadku porodu naturalnego.
Swoją drogą nie sposób pominąć konsekwencji dla samego dziecka. Oczywiście rozumiem, że to już nieco poza obszarem pracy ginekologa. Jednak dla dziecka konsekwencje są równie trudne, jak dla matki.
Jakie są konsekwencje dla dziecka przy cięciu cesarskim?
@@patrycjakubarska6504 zapraszam na mój kanał. Jest tam cały film na ten temat.
Ryzyko nie jest 10 razy wieksze,tylko cesarki wykonuje sie czesto w trudnych sytuacjach.
@@anka8959 przecież to są dwie odrębne kwestie. Czym innym są POWIKŁANIA PO CC a czym innym problemy u dziecka wynikające w przebiegu ciąży czy stanu zagrożenia z powodu którego wykonano operację.
Skąd dane?
Logika mi podpowiada, że takie cesarskie cięcie "na żądanie", jest bezpieczniejsze niż cięcie nagłe. Bo wiadomo - nagłe wystąpienie jakichś komplikacji sprawia, że jest mniej czasu, presja na lekarzach, że nie zdążą, robią wszystko szybciej. Pamiętam swój poród, który musiał się zakończyć cesarskim cięciem i co się działo na sali. Wszystko szybko, tu podpisywanie papierów, w między czasie cewnikowanie na siłę, potem szybkie cięcie, bo czas leci. Mimo wszystko operacja się zakończyła pomyślnie a mi później dokuczały już tylko bóle związane z raną, nie miałam żadnych powikłań. Zaś w cesarce planowanej jest dużo więcej czasu na te wszystkie procedury, można się skupić na zadaniach i prawdopodobieństwo komplikacji też przez to maleje.
Uważam, że nagrywając tego typu filmiki należało by już wymienić wady i zalety zarówno porodu naturalnego jak i cesarskiego cięcia. Przecież w mediach częściej się słyszy o powikłaniach zwiazanych z porodamj naturalnymi, że lekarze zwlekali na siłę z cesarskim cięciem a potem tragedia za tragedią w mediach była opisywana. Bo odnoszę wrażenie, że ten filmik ma tylko nastraszyć kobietę przed operacją, która i tak już się boi potwornie - tym bardziej, jeśli to jej pierwszy poród.
Ilość powikłań po cc jest większa niż po porodzie sn oraz te powikłania występują częściej. Ilość "doniesień medialnych" nijak ma się do stanu faktycznego, żeby poznać prawdę, trzeba zajrzeć do statystyk. A statystyki są takie, jak już napisałam: częstsze i poważniejsze są powikłania po CC. W dodatku pan Gaweł nie opowiedział tu o możliwych powikłaniach u dziecka, choćby częstsze infekcje i problemy z przewodem pokarmowym na skutek kolonizacji organizmu dziecka nieprawidłową florą bakteryjną.
Moja koleżance pierworodce kazano rodzic dziecko 4,2 kg siłami natury. Po 8 h zrobili wreszcie cc, inaczej i ona i dziecko byliby już na tamtym świecie. Ja mam taki strach przed porodem naturalnym, taka psychozę, że tylko cc wchodzi w grę.
Bo to rzeźnicy, zapewne dla nich im więcej śmierci w mękach tym lepiej 😛
Cc ze wskazań przy pierwszej ciąży. Ubolewam do dziś, że nie udało się SN. Mam nadzieję, że za drugim razem uda się dobrnąć i zakończyć kolejna ciążę SN.
Warto posłuchać mądrego doktora
Rozumiem te wszystkie zagrożenia.. natomiast przeżyłam jeden porod CC po 26 godzinach próby SN i 2 dziecko mimo ryzyka wolałabym CC. Bardzo się boje, ale mam taki układ ciała i takie ułożenie dziecka w macicy, że są przy kręgosłupie, łożysko jest z przodu.. i podczas próby SN przeżywałam na prawdę okropne cierpienie i ból… mimo ze podano mi znieczulenie zewnatrzoponowe to pomiędzy kolejnymi dawkami przeżywałam koszmar.. ja rozumiem że lekarze radzą SN, ale jak ktoś nie przeżył takiego bólu to ciężko mu zrozumieć Ze ktoś wybrałby Cc. Ja uważam ze lepsze 2cc i 2 dzieci niż jedno dziecko dlatego ze ma się traumę po SN . Zazdroszczę kobieta które w miarę znośnie przeszły SN.. ja przeszłam cała procedurę wywoływania, balonik, kroplówki, potem okropny ból a finał i tak Cc. Także za 2 razem wolałabym uniknąć tej traumy.
16 godzinach *
Łożysko z przodu nie jet wskzaniem do CC!!
Poproszę o film na temat VBAC, czy można zwiększyć szanse na poród naturalny po przebytej cesarce? Pozdrawiam!
Czy po przebytym odklejeniu lozyska i z tego tytulu szybkiego ciecia, w kolejnej ciazy jestem juz z gory skazana na cc?
Żeby kobiety w tych czasach musiały rodzić w takich warunkach, cierpieniu to jest straszne, cesarskie cięcie to w Polsce jedyna metoda żeby urodzić w miarę godnych warunkach, wszyscy tylko mówią o konsekwencjach CC a nikt nie mówi o konsekwencjach SN których jest znacznie więcej i znacznie częściej spotykają kobiety
Jestem świeżo po cięciu (ze wskazań) i to naprawdę jest operacja, duży ból, nie jest się samodzielnym po, a jeszcze dzieckiem trzeba się zająć i naprawdę wolałabym urodzić SN (z fajną położną i ze znieczuleniem) niż teraz tak się męczyć.
Rozumiem, że rodziła Pani siłami natura i ma porównanie? Skoro taka decyzja?
@@dzolanta21 niestety nie mam porównania. Ale wierzę, że poród drogami natury niestety w większości przypadków jest długi i traumatyczny, zwłaszcza w polskich realiach na NFZ. Po czasie mogę powiedzieć tylko, że o bólu związanym z CC się zapomina.
Więc sądzę, że jednak nie chciała by Pani urodzić naturalnie w mękach bólu. I takiego bólu jak sn nigdy się nie zapomina.
@@dzolanta21 proszę jeszcze raz przeczytać to co napisałam wyżej i nic nie będzie Pani musiała sądzić. Wszystko jest czarno na białym.
@@dzolanta21 Każda kobieta ma inny poziom progu bólu, znieczulenia też są różne, więc nie ma gwarancji że Pani powyżej nie miałaby lepiej przy SN. Takie strasznie siebie nawzajem nic nie daje. Co człowiek to historia.
Taka prawda jedna kobita przejedzie się na porodzie naturalnym a druga na cesarce. Mozą powiedzieć tak jak podczas porodu pójdzie coś nie tak to i tak zrobią casarke oby nie za późno. Tylko że te konsekwencje cesarki to mogą być najgorsze długo później niż sama operacja.
Oj tak rodziłam 2 razy SN, 3 miesiące temu miałam CC z względu na operacje dziecka obrazu po narodzinach, ból w plecach po znieczuleniu czuje do dziś... ehhj
Zastanawiam się, czy wrastanie łożyska może być też spowodowane biopsją macicy (scratchingiem endometrium, biopsją rysową, biopsją z pobraniem wycinka). Oczywiście, jeśli się zajdzie w ciążę w ciągu kilku cykli po takim zabiegu.
Ja miałam już dwie cesarki za jakieś 3 tyg czeka mnie kolejna. Nie powiem że się nie boje. Miałam też wycinana endometrioza też przez cięcie ...
Będzie dobrze, Pozdrawiam
Teraz poprosimy porównanie porodu siłami natury, prawdziwego a drogami natury których u nas jest ponad 90%
Witam serdecznie Panie Doktorze.Piszę z takim pytaniem,ponieważ wizytę u swojego lekarza mam dopiero za 10 dni A bardzo mnie niepokoi pewna kwestia.Z obliczeń względem ostatniej miesiączki wychodzi na to,że powinnam być w 12 tygodniu ciąży jednak po wykonaniu usg okazało się że to 8 tydzień.Nie rozumiem dlaczego tak jest i czy jest to duży powód do niepokoju?Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam cieplutko .
Same minusy cesarki 😞 a jeżeli jest wskazanie lekarskie do cesarki to co zrobić nie ma wyjścia. Bardzo bym chciała urodzić siłami natury łez ułożenie dziecka nie pozwala mi na to 😞
Filmik powstał raczej jako odpowiedź na cc na żądanie a nie ze wskazań. Oczywiście cc jak każda inna operacja to wybawienie w przypadku, gdy jest konieczna. Ale jak każda operacja niesie za sobą ryzyko.
@@nikivable jestem 2 miesiące po cesarce i powiem szczerze że mam porównanie rodzic naturalnie i przez cesarskie cięcie. Nie przeżyła bym już cesarki 😞 wolę rodzic naturalnie przemęczyc się że skurczami dzień czy dwa niż potem 4 tygodnie męczyć się z rana po cesarce ból niesamowity.
@@nikivablea co jest złego w cesarce na żądanie dla niektórych kobiet naturalny poród jest po prostu traumą, o konsekwencjach naturalnego porodu się nie mówi tak ochoczo
Wolę "brzydką" bliznę na brzuchu, która swoją drogą nie wiem przez kogo miałaby być oglądana, niż bolesną, nieestetyczną bliznę między nogami, która potrafi do końca życia zniechęcić do współżycia i sprawiać ból (plus blizna ta często powstaje przez szycie krocza kobiety BEZ znieczulenia na żywca :)
Reszta "minusów", to jakieś szalone przypadki, bo nigdy nie słyszałam o takich przypadkach, nie mówię, że ich nie ma, ale brzmią śmiesznie przy tych wszystkich okropnościach, jakie spotyka kobietę podczas porodu naturalnego w polsce...
Nic mnie nie zniechęciło do CC z tego filmu :) Dalej uważam, że to cudowna alternatywa dla kogoś, kto chce rodzić godnie :)
#poloznictwo Wiele kobiet pół roku po porodzie ma porównywalnie wąskie pochwy w stosunku do czasu przed porodem, zwłaszcza jeżeli karmiły piersią. Laktacja powoduje obkurczanie się macicy i pochwy. Wielu ginekologów potwierdza, że pochwy matek potrafią być wąskie, wbrew obiegowej opinii na ten temat.
Przecież nie zawsze się pęka, nie zawsze nacinają. A nawet jak się pięknie to też nie zawsze po sam odbyt, bez przesady. Bardzo ważne jest przygotowanie siebie do porodu, tak fizyczne jak i psychiczne. I nie chodzi o nastawienie sie na określony przebieg porodu, bo tego nie da się przewidzieć, ale chodzi o wyedukowanie się w zakresie radzenia sobie z bólem, odpowiednie oddychanie, masaż krocza itp. Dla mnie rodzenie godnie to właśnie porod SN ale pod warunkiem że ja jestem świadoma tego co się dzieje, mam możliwość decydowania o tym co dzieje się z moim ciałem w przypadku braku komplikacji, do tego mam partera przy sobie. Oczywiście pomoc doświadczonych położnych to coś nieocenionego, ale właśnie - nie wiadomo na kogo się trafi wiec warto samemu sie edukować odnośnie porodu, uświadamiać w swoich prawach, uświadamiać partnera, niech wie w razie czego jakie mamy podejście do tematu i kiedy nie jesteśmy my w stanie, niech on będzie naszym adwokatem.
Mam nadzieję na poród SN, dużo czytam, dużo sie edukuje ale oczywiście prawdziwe doświadczenie przyjdzie w trakcie porodu. Na razie ogarniam to co wiedzieć powinnam, żebym wiedziała o czym dokładnie mówią lekarze czy położne jeśli coś będzie sie działo. Żebym mogła tez w razie czego podjąć świadomą decyzję w razie komplikacji a nie opierać sie na strachu. Niewiedza to strach, wiedza to siła.
Jak bedzie trzeba, niech tną, ale bez potrzeby nie zgadzam się na interwencje. Pozdrawiam
Mozą wyćwiczyć pochwe balonikiem do porodu i wtedy jest szansa że będzie 0 pęknięć i jak tam miałam zero szycia i zero problemów
W końcu ktoś jest normalnym podejściem, w Polsce powróciła miniatury to jest trauma i rzeźnia, przeważnie bez znieczulenia z krzykami dookoła trwająca wiele godzin często ponad 20, nie licząc konsekwencji porodu które czuć nawet po 30 latach, o bliznę na brzuchu łatwo jest zadbać bo ją widać o blizny w kroku nie tak łatwo, nie znam kobiet które wybierają CC na życzenie żałował tego albo miał jakieś traumatyczne przeżycia a za to samo znajomą która urodziła 2 miesiące temu i mimo że była w szpitalu kilka dni przed planowanym porodem musiała rodzić bez znieczulenia bo się spóźnili i do tego została nacięta
I takie są właśnie konsekwencje wygodnictwa kobiet rodzących CC na życzenie :)