Jakie piękne włosy! Z Twoich 50. rzeczy będę robić pierwszy raz domowy proszek do prania, jak skończy mi się obecny, tylko muszę kupić składniki. Tworzysz bardzo wartościowe treści i widać, że żyjesz w zgodzie ze sobą, rzadko spotykane w tych czasach. Pozdrawiam 🙂
Cześć Kiniu, dużo rzeczy popieram w tym co wymienilaś, a jeżeli chodzi o kupno biletów - np. na wyjazdy (tj. pociagi, flixbus) preferuję wersję elektroniczną :) Co do proszku - od dawna stosuje z Twojego przepisu i to jest mistrzostwo!! Pozdrawiam cieplutko i dziekuję za nowe inspiracje. ❤
Ja od siebie przerzuciłam się jednak na płatności gotówkowe. Z płatności elektronicznych korzystam tylko sporadycznie, jak nie mam wyboru. Zrobiłam to z racji tego, że na świecie już mają miejsce sytuacje, gdzie na przykład protestującym ludziom i osobom wpłacającym na ich zbiórki blokuje się konta bankowe. Także mimo oczywistej wygody czasem wolę poświęcić te kilka minut na wypłatę z bankomatu czy poczekanie, aż pani przy kasie wyda mi resztę. Przecież to tylko moment, a jednak wolność jest zdecydowanie ważniejszą wartością, tak samo jak ochrona naszej planety :)
Dla mnie wolnością jest zdecydowanie posiadanie pieniędzy na koncie. Praktycznie nigdy (tylko jak jestem zmuszona) nie płacę gotówką. Zawsze idę do kasy samoobsługowej i szybciutko wszędzie płacę. Oszczędza to tyle czasu… jak czekam czasem w kolejce, bo ktoś sobie liczy grosiki to nie wytrzymuje - jak można tak nie szanować swojego i czyjegoś czasu? Nie rozumiem też Twojego powodu… tylko dlatego, że kilku osobom taka sytuacja się przytrafiła to Cię to przekonuje? Pieniądze noszone w torbie, trzymane w domu są dużo mniej bezpieczniejsze niż na koncie.
@@KingaSuda Zgodzę się, że płatności elektroniczne są dużo wygodniejsze i szybsze, chociaż nie przesadzałabym, że te poł minuty na zapłacenie i wydanie reszty to nieszanowanie czyjegoś czasu. Nie chodzi mi o to, że kilku osobom zdarzyła się taka sytuacja tylko raczej o jej powagę. Wyobrażasz sobie, że któregoś dnia rząd blokuje ci pieniądze, którymi płacisz za podstawowe potrzeby, a robi to dlatego, że masz inne poglądy? Mam obawę, że jeśli przestaniemy używać gotówki to ją zlikwidują (co powoli w wielu krajach się dzieje), a jeśli przejdziemy w 100% na płatności elektroniczne to szansa na nadużycia jest niestety duża. Poza tym jest wiele badań psychologicznych dowodzących, że płacąc gotówką nie robimy impulsywnych zakupów i lepiej zarządzamy pieniędzmi. Łatwiej jest się uczyć dobrych nawyków finansowych mając w ręku fizyczny pieniądz. Jako dziecko miałam od rodziców niewielkie kieszonkowe i bardzo wiele mnie to nauczyło jeśli chodzi o tzw. 'szacunek do pieniądza'. Moim zdaniem zalety gotówki przewyższają wygodę płatności elektronicznych
@@martamierzejewska4472 okej to Twoje zdanie. Ja mam inne, gotówka ma mnie chronić przed impulsywnym wydawaniem? Brzmi dziecinnie i nieodpowiedzialnie. Ja również nie pochodzę z bogatego domu i również nie miałam kieszonkowego lub czasami małe. Szanuje pieniądze, nie wydaję na głupoty. I owszem jeśli jest jedna kasa w małym sklepiku i kilka osób przede mną zdecyduje się płacić gotówką to schodzi bardzo dużo - ja szanuje swój czas i czas innych. Nie widzę podstaw do obaw przed zablokowaniem płatności elektronicznych przez rząd. Jesteśmy krajem 1 świata, rząd i kraj również by na tym stracił, więc dlaczego mieliby to zrobic?
@KingaSuda No to w takim razie możliwe, że naukowcy badający od dekad kwestie wpływu pieniądza elektronicznego na decyzje o wydawaniu są dziecinni i nieodpowiedzialni. Chociaż nie wydaje mi się ;). Nie mówię, że płacąc pieniądzem niefizycznym nie można być oszczędnym, po prostu jest to utrudnione, na co istnieją liczne badania. Jeśli chciałabyś zgłębić temat polecam wygooglać coś w stylu "dlaczego płacąc kartą wydajemy więcej", na pewno znajdziesz informacje na temat tych badań i przyczyn z jakich nasz mózg inaczej interpretuje inne formy tej samej czynności (płacenia). Co do pytania dlaczego rząd miałby potencjalnie zablokować środki ludzi to odpowiedź jest banalna - żeby ludzie bali się protestować, a władza mogła nadal bezkarnie dbać o swój własny dobrostan. Taki rodzaj sankcji - prościej jest dać komuś 'bana' niż wysłuchać jego potrzeb i pochylić się głębiej nad problemem. Kanada też jest krajem pierwszego świata, a rząd środki swoim obywatelom zablokował, więc to, że jesteśmy krajem rozwiniętym to żaden argument. Gotówka to wolność, ponieważ mając ją możesz zapłacić zawsze i wszędzie. Jeśli z kolei wystąpi jakakolwiek awaria (terminali płatniczych, banku, blokada konta na czas weryfikacji, wyłączenie prądu na dłużej itp) to nic nie kupisz za pieniądz elektroniczny. I dlatego jestem przeciwna całkowitemu przechodzeniu na pieniądz cyfrowy. I jasne, czasem sama płacę elektronicznie, ale znając te ryzyka wolę jednak w większości posługiwać się pieniądzem fizycznym, ponieważ nie chcę, żeby świat przeszedł całkowicie w standard pieniądza cyfrowego, gdyż może się to wiązać z wyżej wymienionymi potencjalnymi zagrożeniami.
Z tymi papierowymi wersjami to ja mam zawsze zagwozdke, bo z jednej strony to ma mnóstwo plusów jak ograniczenie miejsca i ilość zużywanego papieru, ale z drugiej strony wiele rzeczy wolę zapisać w papierze, bo dużo lepiej mi się to zapamiętuje. Jedynie to kalendarz w telefonie jest dla mnie wygodniejszą opcją i dużo lepiej mi się go prowadzi w wersji cyfrowej. Książki również lepiej odbieram w formie papierowej. Niektóre szkoły w krajach skandynawskich odchodzą od wersji elektronicznych podręczników i zeszytów właśnie ze względu na korzystniejsze dla zdrowia i procesu przyswajania wiedzy. Szczerze to nawet nie wiedziałam, że ma to jakieś głębsze znaczenie niż nasze widzimisię 😅
Nasz mózg, gdy piszemy ręcznie, rozwija się, bo odtwarzamy pisząc różne kształty. Pisząc na telefonie używamy tylko jednego kształtu - tak jakby kropki. Klikamy tylko jeden znak. A to cofanie mózgu w rozwoju. Osobiście bardzo lubię pisać ręcznie - to poprawia pamięć mózgu.
Ja też jestem team komunikacja miejska, ale mieszkam na obrzeżach średniej wielkości miasta, mamy jeden autobus co godzinę, dwie a mamy 1,5 rocznego syna i gdyby nie to że mąż jeździ autem to mielibyśmy wielokrotnie problem przetransportować się z synem który był pod opieką wielu lekarzy
Jasne, rozumiem - ale nie przekonuje mnie to, bo w sytuacjach kryzysowych mogłabym się posiłkować taxi czy boltem. Koszt finansowy (nie mówiąc o środowiskowym czy zdrowotnym) pojedynczych zamówień taxi czy wynajmu auta jest też dużo niższy niż jego stałe posiadanie. Ale to tylko fakt jak ja bym zrobiła, dzięki za podzielenie się swoim zdaniem 😊
@@KingaSudadziękuję! I dziękuję za filmik, jest bardzo przydatny ❤. Dodam ze ja dla siebie odkryłam piorące orzechy i wielorazowy patyczek do uszu lastswab :)
Mi się kubeczek w ogóle nie sprawdzał :| przeciekał zawsze w 1 i 2 dzień i 3 juz było ok i w 4. Montowałam go na różne sposoby, a efekt zawsze ten sam. Co prawda mój był z rossmanna rozmiar M? Taki dobrałam według ich tabeli i nie sprawdził się. Jednak wróciłam do jednorazowych podpasek i tamponów.
@@MartiRa To wcale nie musi oznaczać, że antykoncepcji nie było. Po stosunku przy zdejmowaniu prezerwatywy można zobaczyć, że pękła, w trakcie tego nie widać. Inna możliwa sytuacja: kobieta bierze tabletki antykoncepcyjne, uprawia seks i chwilę potem dostaje np. grypy żołądkowej (albo zwymiotuje czy dostanie biegunki z dowolnego innego powodu), potem przez kilka kolejnych dni też bierze tabletki, ale wymiotuje i już jest ryzyko, że tabletki nie zdążyły się wchłonąć w całości i odpowiednio zadziałać.
Jakie piękne włosy! Z Twoich 50. rzeczy będę robić pierwszy raz domowy proszek do prania, jak skończy mi się obecny, tylko muszę kupić składniki.
Tworzysz bardzo wartościowe treści i widać, że żyjesz w zgodzie ze sobą, rzadko spotykane w tych czasach. Pozdrawiam 🙂
wspaniale! daj znać jak proszek się będzie sprawdzał 😊 dziękuję za miłe słowa!
Wow, jestem pod wrażeniem.
Masz bardzo fajne i ciekawe spostrzeżenia na różne tematy 😊
bardzo mi miło 😊
Mam 27 lat i zaczęłam swiadomie zyc powoli wcielając zdrowe, etyczne nawyki. Jestem super szczesliwa, ze odkrylam Twoj kanal :D dziękuję!
Bardzo mi miło! 🥰
Cześć Kiniu, dużo rzeczy popieram w tym co wymienilaś, a jeżeli chodzi o kupno biletów - np. na wyjazdy (tj. pociagi, flixbus) preferuję wersję elektroniczną :)
Co do proszku - od dawna stosuje z Twojego przepisu i to jest mistrzostwo!!
Pozdrawiam cieplutko i dziekuję za nowe inspiracje. ❤
ooo ale mi miło! ☺️ jasne bilety tylko elektronicznie
Ja od siebie przerzuciłam się jednak na płatności gotówkowe. Z płatności elektronicznych korzystam tylko sporadycznie, jak nie mam wyboru. Zrobiłam to z racji tego, że na świecie już mają miejsce sytuacje, gdzie na przykład protestującym ludziom i osobom wpłacającym na ich zbiórki blokuje się konta bankowe. Także mimo oczywistej wygody czasem wolę poświęcić te kilka minut na wypłatę z bankomatu czy poczekanie, aż pani przy kasie wyda mi resztę. Przecież to tylko moment, a jednak wolność jest zdecydowanie ważniejszą wartością, tak samo jak ochrona naszej planety :)
Dla mnie wolnością jest zdecydowanie posiadanie pieniędzy na koncie. Praktycznie nigdy (tylko jak jestem zmuszona) nie płacę gotówką. Zawsze idę do kasy samoobsługowej i szybciutko wszędzie płacę. Oszczędza to tyle czasu… jak czekam czasem w kolejce, bo ktoś sobie liczy grosiki to nie wytrzymuje - jak można tak nie szanować swojego i czyjegoś czasu? Nie rozumiem też Twojego powodu… tylko dlatego, że kilku osobom taka sytuacja się przytrafiła to Cię to przekonuje? Pieniądze noszone w torbie, trzymane w domu są dużo mniej bezpieczniejsze niż na koncie.
@@KingaSuda Zgodzę się, że płatności elektroniczne są dużo wygodniejsze i szybsze, chociaż nie przesadzałabym, że te poł minuty na zapłacenie i wydanie reszty to nieszanowanie czyjegoś czasu.
Nie chodzi mi o to, że kilku osobom zdarzyła się taka sytuacja tylko raczej o jej powagę. Wyobrażasz sobie, że któregoś dnia rząd blokuje ci pieniądze, którymi płacisz za podstawowe potrzeby, a robi to dlatego, że masz inne poglądy? Mam obawę, że jeśli przestaniemy używać gotówki to ją zlikwidują (co powoli w wielu krajach się dzieje), a jeśli przejdziemy w 100% na płatności elektroniczne to szansa na nadużycia jest niestety duża.
Poza tym jest wiele badań psychologicznych dowodzących, że płacąc gotówką nie robimy impulsywnych zakupów i lepiej zarządzamy pieniędzmi. Łatwiej jest się uczyć dobrych nawyków finansowych mając w ręku fizyczny pieniądz. Jako dziecko miałam od rodziców niewielkie kieszonkowe i bardzo wiele mnie to nauczyło jeśli chodzi o tzw. 'szacunek do pieniądza'. Moim zdaniem zalety gotówki przewyższają wygodę płatności elektronicznych
@@martamierzejewska4472 okej to Twoje zdanie. Ja mam inne, gotówka ma mnie chronić przed impulsywnym wydawaniem? Brzmi dziecinnie i nieodpowiedzialnie. Ja również nie pochodzę z bogatego domu i również nie miałam kieszonkowego lub czasami małe. Szanuje pieniądze, nie wydaję na głupoty. I owszem jeśli jest jedna kasa w małym sklepiku i kilka osób przede mną zdecyduje się płacić gotówką to schodzi bardzo dużo - ja szanuje swój czas i czas innych. Nie widzę podstaw do obaw przed zablokowaniem płatności elektronicznych przez rząd. Jesteśmy krajem 1 świata, rząd i kraj również by na tym stracił, więc dlaczego mieliby to zrobic?
@KingaSuda No to w takim razie możliwe, że naukowcy badający od dekad kwestie wpływu pieniądza elektronicznego na decyzje o wydawaniu są dziecinni i nieodpowiedzialni. Chociaż nie wydaje mi się ;). Nie mówię, że płacąc pieniądzem niefizycznym nie można być oszczędnym, po prostu jest to utrudnione, na co istnieją liczne badania. Jeśli chciałabyś zgłębić temat polecam wygooglać coś w stylu "dlaczego płacąc kartą wydajemy więcej", na pewno znajdziesz informacje na temat tych badań i przyczyn z jakich nasz mózg inaczej interpretuje inne formy tej samej czynności (płacenia).
Co do pytania dlaczego rząd miałby potencjalnie zablokować środki ludzi to odpowiedź jest banalna - żeby ludzie bali się protestować, a władza mogła nadal bezkarnie dbać o swój własny dobrostan. Taki rodzaj sankcji - prościej jest dać komuś 'bana' niż wysłuchać jego potrzeb i pochylić się głębiej nad problemem. Kanada też jest krajem pierwszego świata, a rząd środki swoim obywatelom zablokował, więc to, że jesteśmy krajem rozwiniętym to żaden argument. Gotówka to wolność, ponieważ mając ją możesz zapłacić zawsze i wszędzie. Jeśli z kolei wystąpi jakakolwiek awaria (terminali płatniczych, banku, blokada konta na czas weryfikacji, wyłączenie prądu na dłużej itp) to nic nie kupisz za pieniądz elektroniczny. I dlatego jestem przeciwna całkowitemu przechodzeniu na pieniądz cyfrowy. I jasne, czasem sama płacę elektronicznie, ale znając te ryzyka wolę jednak w większości posługiwać się pieniądzem fizycznym, ponieważ nie chcę, żeby świat przeszedł całkowicie w standard pieniądza cyfrowego, gdyż może się to wiązać z wyżej wymienionymi potencjalnymi zagrożeniami.
Nie uwiera Cie za bardzo ta foliowa czapeczka? @@martamierzejewska4472
To pierwszy Twój filmik, który obejrzalam. Spodobal mi sie ;)
Zostawilam suba :D
Mam zamiar obejrzec inne, bo tytuly mnie zaintrygowaly :D
super, dziękuję 🥰
Z tymi papierowymi wersjami to ja mam zawsze zagwozdke, bo z jednej strony to ma mnóstwo plusów jak ograniczenie miejsca i ilość zużywanego papieru, ale z drugiej strony wiele rzeczy wolę zapisać w papierze, bo dużo lepiej mi się to zapamiętuje. Jedynie to kalendarz w telefonie jest dla mnie wygodniejszą opcją i dużo lepiej mi się go prowadzi w wersji cyfrowej. Książki również lepiej odbieram w formie papierowej. Niektóre szkoły w krajach skandynawskich odchodzą od wersji elektronicznych podręczników i zeszytów właśnie ze względu na korzystniejsze dla zdrowia i procesu przyswajania wiedzy. Szczerze to nawet nie wiedziałam, że ma to jakieś głębsze znaczenie niż nasze widzimisię 😅
Nasz mózg, gdy piszemy ręcznie, rozwija się, bo odtwarzamy pisząc różne kształty. Pisząc na telefonie używamy tylko jednego kształtu - tak jakby kropki. Klikamy tylko jeden znak. A to cofanie mózgu w rozwoju.
Osobiście bardzo lubię pisać ręcznie - to poprawia pamięć mózgu.
@@annap4718Na urządzeniach elektronicznych też możemy pisać ręcznie, widać to na początku filmu 😊.
Ja też jestem team komunikacja miejska, ale mieszkam na obrzeżach średniej wielkości miasta, mamy jeden autobus co godzinę, dwie a mamy 1,5 rocznego syna i gdyby nie to że mąż jeździ autem to mielibyśmy wielokrotnie problem przetransportować się z synem który był pod opieką wielu lekarzy
Jasne, rozumiem - ale nie przekonuje mnie to, bo w sytuacjach kryzysowych mogłabym się posiłkować taxi czy boltem. Koszt finansowy (nie mówiąc o środowiskowym czy zdrowotnym) pojedynczych zamówień taxi czy wynajmu auta jest też dużo niższy niż jego stałe posiadanie. Ale to tylko fakt jak ja bym zrobiła, dzięki za podzielenie się swoim zdaniem 😊
Czy mogę zapytać jakiej firmy jest plecak? 😅
Nordace - polecam! 🥰
@@KingaSudadziękuję! I dziękuję za filmik, jest bardzo przydatny ❤. Dodam ze ja dla siebie odkryłam piorące orzechy i wielorazowy patyczek do uszu lastswab :)
dziękuję! słyszałam o orzechach, ale nie próbowałam jeszcze 😊
Mi się kubeczek w ogóle nie sprawdzał :| przeciekał zawsze w 1 i 2 dzień i 3 juz było ok i w 4. Montowałam go na różne sposoby, a efekt zawsze ten sam. Co prawda mój był z rossmanna rozmiar M? Taki dobrałam według ich tabeli i nie sprawdził się. Jednak wróciłam do jednorazowych podpasek i tamponów.
Mi kubeczek również przecieka w 2 pierwsze dni. Zazwyczaj wtedy używam majtki menstruacyjne. W późniejsze dni kubeczek
Czy te podpaski wielorazowe sprawdza się przy mega dużych okresach, endometriozie? Ja używam tylko nocnych i zmieniam co godzine
to polecam majtki menstruacyjne do obfitego okresu.
Wszystko takie eko zdrowe itd to nie tamto nie bo niezdrowe a jaki stosunek masz w takim razie do tatuaży przeciez to chemia i nie zdrowe dla ciala
Tabletka po?😬🤔
Po stosunku gdzie antykoncepcja zawiodła.
@@ladyauri zawiodła? A skąd to wiadomo? Bo jej nie użyto?🤔
@@MartiRa To wcale nie musi oznaczać, że antykoncepcji nie było. Po stosunku przy zdejmowaniu prezerwatywy można zobaczyć, że pękła, w trakcie tego nie widać. Inna możliwa sytuacja: kobieta bierze tabletki antykoncepcyjne, uprawia seks i chwilę potem dostaje np. grypy żołądkowej (albo zwymiotuje czy dostanie biegunki z dowolnego innego powodu), potem przez kilka kolejnych dni też bierze tabletki, ale wymiotuje i już jest ryzyko, że tabletki nie zdążyły się wchłonąć w całości i odpowiednio zadziałać.
Ja bym tak nie mogła.
👍🏻
Płacenie karton to błot tylko gotówka
Ale ortografia 😂😂😂😂😂😂😂😂masakra
Co to za życie? Ech
Świadome, wspaniałe i lekkie ☺️
Nie kupowanie pierdół plastikowych które tylko szkodą i nam i środowisku, no straszne życie 😂😂😂
Jej życie 😊 popieram