Ma Pan ogromną rację! Nie ważne co inni o nas mówią, ale ważne jest to, żeby znać swoją wartość i głupio wierzyć w marzenia. Przypomina mi to 4 rady Scotta Jurka który dał w swojej książce, jedna z nich mówiła, żeby wierzyć w swoje marzenia, nawet te które wydają się nam niemożliwe. Bycie mistrzem to nie tylko posiadanie talentu, ale tak jak obliczono w berlińskiej szkole muzycznej, masa poświęconych godzin na sukces. Z doświadczenia wiem, że czasem jest lepiej, czasem jest gorzej, ale gdy tylko rozpalimy w sobie płomień nadziei, że damy radę spełnić te marzenia, to ciężko go ugasić. Ważne, by zaufać sobie samemu i żeby odciąc toksycznych ludzi, a życie nas poprowadzi żebyśmy spełnili swoje marzenia. Wierzę mocno, że i ja swoje spełnie, choć wydaja mi się niemożliwe w tym momencie. Nie poddaje się i mam nadzieję, że każda osoba czytająca ten komentarz również się nie podda, bo właśnie w takich momentach jest przesiew osób które spełnią marzenia, a te które tego nie zrobią
Kurwa zajebisty komentarz!!! Motywacjny. Chciałem napisać też coś, żeby wygrać książkę, ale wiesz co? Nawet jak bym napisał komentarz, to tobie się bardziej należy ta książka niż mnie. "Determinacja" ludziska, nie potrzebujecie żadnej motywacji aby robić coś (lepiej). Wystarczy że podejdziecie do tego z zaangażoeaniem i postawicie wszystki na jedną kartę. Skacz w ogień, jeśli wiesz, że w nim jest to co kochasz, co chcesz robić przez większość życia, w innym wypadku bedziesz zalował na starość że tego nie zrobiłeś. Źycie jest jedno i warto spróbować wszystkiego. Jak ci nie wychodzi w czymś to zmień branżę i zacznij robić coś innego w czym byćmoże bardziej sie odnajdziesz albo rób dalej to czego nie umiesz a zaufaj mi, z własnego doświadczenia wiem, że po latach talent się rozwinie do takiego stopnia że w lustrze sam sobie zaczniesz przybijać piątki po prysznicu :D. Nie dosłownie, chodzi mi o euforię jaka na ciebie czeka kiedy osiągniesz poziom perfect master w tym co robisz. Pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkiego dobrego. Spełniajcie się w swoich pasjach ;)
Niestety mylisz się ,sama wytrwala ciężka praca wiara w siebie i marzenia bez wrodzonego talentu nie wystarczy do osiągnięcia mistrzostwa a tym bardziej geniuszu .W szkole muzycznej bardzo szybko potrafią to zweryfikować . Wiesz co odpowiedział Mozart kiedy zapytano go kiedy ćwiczy grę na pianinie ,powiedział : " ćwiczę na koncertach przd publicznością "- tego po prostu nie da się nauczyć ,to iskra Boża ( talent) dana tylko nielicznym.
Z ostatnim punktem zgadzam się absolutnie, kiedy zaczynałem moją przygodę z szermierką, a dokładniej z mieczem długim średniowiecznym no to koledzy troche sie ze mnie naśmiewali a potem gdy pojechałem na pierwsze zawody zdobyłem 2 miejsce i wszystkim kopara opadła. Jak zwykle Panie Jacku świetny film
Słucham Pana Jacka od kilku lat i ten Pan na prawdę daję do myślenia. Kiedyś miałem marzenie aby nauczyć się języka angielskiego i podróżować. Każde marzenie zaczyna się od pomysłu a dalej potem jest pielęgnowanie tych myśli. Kończąc typowo techniczne studia, miałem braki w komunikowaniu się w języku obcym. Ale w myśl idei, że za 10 lat bardziej będę żałował tego czego nie zrobiłem a nie tego co zrobiłem- dałem sobie szansę. Dokładnie przez pół roku uczyłem się niemal każdego dnia. Rozmowy na różnych komunikatorach z osobami z różnych krajów dały mi pewność siebie a plan podróżowania po Azji południowo wschodniej przybierał na sile. Pewnego dnia pomyślałem, że czymś niesamowitym byłoby zamieszkać w odległym kraju i zostać na dłużej. Szukałem sposobów, pytałem, poznawałem ludzi, którzy mogli mnie zbliżyć do realizacji tego zuchwałego planu. Kiedy byłem już gotowy, wiele bliskich osób usiłowało mnie zatrzymać. "Nie jesteś gwiazdą Hollywood, zejdź na ziemię", "Masz dobrą pracę w korporacji, nie rzucaj tego człowieku!" - mówili. Zgadza się, nie należy przejmować się tym co mówią inni ale jeśli słowa te wypowiadają najbliżsi.. to nie dajcie sobie podciąć skrzydeł! Jaki jest finał tej historii? Kupiłem bilet do Tajlandii w jedną stronę, złożyłem wypowiedzenie w pracy, zostałem nauczycielem angielskiego w lokalnej szkole w Chiang Mai i mieszkałem tam przez 14 miesięcy. Zapraszam 😉 c.d.n. facebook.com/Azja-z-plecakiem-185275945430933/
Witaj Jacku super robotę robisz wrzucając te filmiki motywacyjne, jeszcze pół roku temu byłem nastawiony skończę zaraz szkołę, wyjadę za granicę będę tyrał ale będą lepsze pieniądze. Gdy zacząłem cię oglądać zmieniłem diametralnie swoje myślenie i to był ten moment który zmienił moje życie. Zacząłem myśleć cytując postać z serialu Ferdka z kiepskich " Trzeba tak robić żeby się nie narobić a zarobić". Doszedłem do tego momentu że działam mocno i intensywnie w twoim kursie i zakładam firmę, pracuje na wysokich obrotach i mam zamiar dalej się rozwijać. Niech nikt nie mówi że się nie da, mój prosty argument na to mam 19 lat. Dodam jeszcze że przez właśnie bliskich bałem się i miałem takie dwie myśli w głowie - Bardzo chcę spróbować - Nie nie rób tego oni mają rację, a co jak ci się nie uda. Trzeba podążać za swoimi marzeniami i celami w życiu. Pozdrawiam, miłego weekendu i powodzenia w zawodach!
Hej Jacek! Bardzo lubię oglądać Twoje filmiki i cieszę się jak małe dziecko, za każdym razem kiedy dodajesz nowy. To o czym wspomniałeś odnośnie krytyki najbliższych, nie zawsze wynika z ich zazdrości, choć i tak może być. To o czym mówię to nasz wewnętrzny krytyk, który hamuje nas (w tym przypadku ukazuje się w innej osobie) od wychodzenia ze swojej strefy komfortu. Wewnętrzny krytyk nie jest zły, jeżeli wiemy jak działa. Zastanów się, w której osobie mówi? Nigdy nie mówi w pierwszej osobie, bo on nie jest nami. On powstał w wyniku ewolucji aby nas chronić i chce dla nas dobrze, tak jak rodzice, którzy bardzo często w nas nie wieżą. Wyjście ze swojej strefy komfortu jest narażeniem się na "wygnanie" (niepowodzenie), co może skutkować (w pierwotnym tego słowa znaczeniu) śmiercią. Tak samo działają nasi (naprawdę) najbliżsi, którzy martwią się o nas, chcąc dla nas jak najlepiej. Życie to gra i warto znać jej zasady. Nie znasz, przegrywasz, znasz..... wiesz jaka jest odpowiedź. ps. Polecam się zaprzyjaźnić ze swoim wewnętrznym i "zewnętrznym" krytykiem i podziękować mu, że jest i nas chroni. Doceńmy go i zrozummy, a nade wszystko idźmy w nieznane, bo nikim jest ten kto nie rozwija świata, a światem jesteśmy my.
Witam. Jako jeden z najlepszych uczniów jednego z techników w małopolsce, chciałbym potwierdzić, że szkoła nie uczy i nie buduje w nas inteligencji finansowej. Mimo, iż nauka idzie mi całkiem dobrze to widzę, że aby być wielkim nie wystarczy czerwony pasek na świadectwie, tylko to jak będziesz potrafił nim bić. Nawiązuje tu do tego, że szkoła uczy nas zarabiać pieniądze, ale nie uczy jak je przy sobie zatrzymywać i reinwestować. Zdaję sobie sprawę jak wiele nauki przede mną i Wiecie co? To naprawdę jest fajne! :D Obecnie jestem na etapie zdobywania wiedzy przez książki tematyczne i Twoja, Tomku, z pewnością nauczyłaby mnie czegoś nowego! Pozdrawiam! ,,Nie uczcie się pracować dla pieniędzy, Uczcie się tak, aby to pieniądze pracowały na Was"
Oglądam Cię Jacku od kilu lat, dzięki Twoim radom postanowiłem otworzyć działalność gospodarczą (jednocześnie studiując prawo :)), oraz zmieniłem na lepsze swoje podejście do biznesu. Zgadzam się w pełni z cechami jakie wymieniłeś w filmie, ze swojej strony mogę dodać: 1. otwarty umysł, 2. odwaga do przełamywania barier, 3. dyscyplina, 4. asertywność, 5. myślenie nieszablonowe. Ponadto uważam, że słowa wypowiedziane niegdyś przez Romana Dmowskiego w pełni oddają postawę jaką powinien się charakteryzować przyszły mistrz, a mianowicie: ,,Przyszłość należy do tych którzy mają ideę, wiarę w nią i zdolność do poświęcenia". Pozdrawiam Cię Jacku i życzę dalszych sukcesów :).
Świetne rady, warto je zapisać sobie na kartce i tak właśnie zrobię. Cechuje mnie OGROMNA ambicja i nie mogę jej zaprzepaścić. Wiem co mnie kręci i co chce robić, tylko muszę się tego nauczyć od zera. Przykre jest to że właśnie rodzina / najbliższe osoby w otoczeniu są tą największą przeszkodą do osiągnięcia sukcesu. Sam się o tym przekonałem. P.S. Właśnie jestem w trakcie czytania książki MISTRZOWIE! Jest REWELACYJNA, każda historia mnie inspiruje BY DZIAŁAĆ! :) Kiedy nie mam chęci na nic - przeczytam sobie historię np. takiego Dickens'a i już mi się che! :) Super książka, tak jak i wszystkie inne Twoje książki, Jacku! :)
Witam moje motto jest wzięte od - Henry Ford :"Cały sekret udanego życia polega na tym żeby odkryć swoje przeznaczanie ,a potem je realizować." pozdrawiam
Tak, ma Pan stuprocentową rację! Wszystkie te cechy są niezwykle ważne w osiąganiu fenomenalnych sukcesów... Wszędzie dookoła mnie dostrzegam ludzi, którzy są w czymś lepsi - czy to sport, czy to motoryzacja, czy to nauka... Zawsze mnie "dobijało" to, że nie mogę być tacy jak oni... Pana cenne wskazówki dały mi do zrozumienia, że powinienem przestać oglądać się na innych i zacząć robić to co naprawdę kocham - sport siłowy. Wielu powtarza mi, że nie będę mieć z tego zarobków, że nikim w przyszłości nie będę i tak dalej. Tak jak Pan powiedział - jak się ma swoją pasję to znacznie łatwiej jest się zdyscyplinować! Może i teraz nie jestem najlepszy i wielu się śmieje, jednak za kilka lat to ja zostanę *mistrzem* i to oni będą przecierać oczy ze zdumienia! Bardzo dziękuję i pozdrawiam Panie Jacku za pomocną dłoń! 😁
Panie Jacku jak zawsze w punkt. Do dziś się zastanawiam jak to jest z tymi ludźmi, skoro temat jest już dość dobrze znany a nikt sobie z tego nic nie robi. Czemu nikt nie podeślę swoich rachunków hejterowi, który blokuję jego rozwój? Ile człowiek jest szczęśliwszy i spokojniejszy, gdy ograniczy kontakt z toksycznymi ludźmi. Polecam i pozdrawiam
Najważniejsza jest wytrwałość ;) 11lat temu rozpoczełem pewien projekt.Kiedyś się wszyscy śmiali a teraz niemożliwe że to dalej istnieje i ma się coraz lepiej z roku na rok.Kluczem jest marzenie i "codzienne" dążenie do celu.Róbcie rzeczy których inni nie chcą robić bo tam są właśnie największe pieniądze ;) Pozdrawiam
Ja bez przerwy słyszałem wywody na temat tego kim być i co robić,z czsem gdy wszyscy widzieli że ich olewam widziałem już tylko kpine w ich spojżeniach zazdrość i niechęć do mnie. Teraz praktycznie nie mam kontaktu z tymi ludzmi, mowa tutaj o pseudo koleszkach.Ide swoją drogą i jest mi z tym świetnie.Pozdrawiam Cię Jacku.
Tak naprawdę to ciężko być cierpliwym w świecie tzw. instant, gdzie wszystko chcemy na już , bez czekania. Też ciężko być wytrwałym, gdzie najbliższą rodzina w Ciebie nie wierzy a gdy popełnisz błąd wyśmiewają i mówią : a nie mówiłem , jesteś do niczego , o czym ty marzysz, zejdź na ziemię. Ale zdecydowanie WARTO, bo to co mówią inni, tak naprawdę się nie liczy . WAZNE, to co Ty sam chcesz i czego mocno pragniesz . W tym znajdziesz siłę na dokonanie wg innych , niemożliwości 💪💪💪
Zgadzam się z Panem w 100%, a żeby sobie z tym wszystkim poradzić trzeba znaleźć w sobie dyscyplinę, kierowana nawykami czy codziennymi czynnościami. Musimy być pewni tego czego chcemy od życia i robić coś w końcu w tym kierunku. Pozdrawiam Pana Serdecznie :)
Aby zostac wielki przede wszystkim trzeba dbać o swój mindset i o otoczenie, ludzie z którymi sie spotykamy i rozmawiamy powinni nas wspierać a nie hejtować. Ważne jest też skupienie na pojedyńczych celach i dbanie o swoją energie (jedzenie, sport, środowisko)
Jacku, jesteś jedną z niewielu osób, która pokazuje, że można oczekiwać od życia czegoś więcej, niż tylko 2200 na rękę. "Darwin na początku nie miał pieniędzy z tego co robił"!
Uważam, że większość z nas nie odniesie sukcesu, ponieważ gdy się uczymy i się zmęczymy to rezygnujemy. Większość ludzi, założyło rodzinę, zarobili na życie a potem zmarli. Przestali się rozwijać, przestali pracować nad sobą, przestali sięgać dalej. Wielkości ludzi nie pracuje nad swoimi marzeniami, dlaczego? Jedynym z powodów jest starych, strach przed porażką, co jeśli nie uda się? I lęk przed sukcesem, co wtedy zrobię, nie poradzę sobie z tym? Prawdziwe wyzwanie rozwoju psychicznego, emocjonalnego i duchowego przychodzi wtedy gdy upadamy.
Jestem teraz przed swoją pierwszą poważną inwestycją i mam dookoła osoby które mówią żebym tego nie robił, a ja czuje że to jest właśnie to co powinienem robić :)
Jeden z moich ulubionych kanałów ;) W bardzo fajny i przyjemny sposób potrafi Pan dotrzeć do ludzi i zmienić ich tok myślenia! Z niecierpliwością czekam na kolejne filmiki :)
Całe życie byłam postrzegana przez rodziców jako ta gorsza, ta druga (po siostrze). Mimo to odniosłam wiele sukcesów. To co pan mówi to święta prawda. Z mojego doświadczenia wynika, że to rodzice są jeszcze gorsi niż nauczyciele. Rodzice, którzy nie wspierają dziecka to tragedia dla tego dziecka. Owszem - dzięki takim rodzicom wybiłam się i nie jestem przeciętna. Niestety relacji z rodzicami to nie zmieniło! Tak jak pan mówi - otaczaj się ludźmi tobie przychylnymi, nie hejtujacymi twoich działań. Dotyczy to tez rodziców!
Witam Panie Jacku! Oglądam Pana co jakiś czas od kilku lat i za każdym razem doskonale Pana rozumiem oraz szanuję za to co Pan robi oraz mówi. Za każdym razem po przesłuchaniu tego co ma Pan do powiedzenia uważam że jest Pan niesamowicie inteligentną, wesołą oraz szczerą osobą. Chciałbym kiedyś się z Panem zobaczyć, porozmawiać, uścisnąć dłoń. Podejrzewam że kiedyś przypadkowo gdzieś Pana zobaczę i będę miał okazję chwilę pogadać oraz zrobić jakieś pamiątkowe zdjęcie 😄 Tak więc pozdrawiam oraz być może kiedyś do zobaczenia. 😁😊
Słuchaj Jacku Pierwszy raz przez przypadek obejrzałem jeden z filmów na twoim kanale jakieś 4 lata temu Nie pamiętam dokładnie co to był za film ale pamiętam że dość mocno wpłyną na moją dotychczasową mentalność i światopogląd dzięki temu udało mi się oderwać od codzienności i przeciętności i od tych 4 lat żyje w zgodzie z samym sobą i swoją pasją kokosów z tego nie ma a wręcz przeciwnie marne grosze ale wiem co i dla czego robię wiem również że przede mną długa droga ale dzięki doskonaleniu swoich umiejętności i wiedzy w tej dziedzinie jest już o wiele krótsza Bardzo bym pragną dostać tą książkę bo nie wątpliwie może mi pomóc się doskonalić Jeżeli nie uda mi się wygrać jej w tym "konkursie" to i tak ją zakupię Wstyd się przyznać ale dość dawno nie zaglądałem na twój kanał Ale jak sam wiesz człowiek skupiony na celu nie ma za bardzo czasu na rozpraszanie się pobocznymi aspektami życia takie jak małe przyjemności w tym przypadku RUclips Ps. E-maile od ciebie czytam regularnie 😉 Dzięki za pomoc 👍
Zgodzę się z tobą Jacek, aczkolwiek według mnie najważniejsza jest podstawa czyli samodyscyplina, żeby nie ulec tym wszystkim dobrom tego świata jak powiedziałeś. Drugą sprawa jest sposób myślenia, gdyż od niego Wszytsko się zaczyna, bardzo ciężko bez niego coś osiągnąć, chociaż tak wielu ludzi go nie docenia. Ja sam widzę tego plusy przy moim kuzynie który ma 9 lat a myśli jak zarobić jakieś pieniądze albo jaki biznes robić, ja w jego wieku nigdy bym o czyms takim nie pomyślał bo nikogo przy mnie o takim mindsetcie nie było. Pozdrawiam 😀
Apropo skupienia myśli na jednej rzeczy podziała u każdego jako zapalnik do sukcesu wiem to po sobie. W dzisiejszych czasach mamy ogromnie dużo rozkojarzeń. Z internetu , z TV, od znajomych czy rodziny. Jeżeli mamy ściśle określony cel i dążymy do niego uparcie myślę że to kwestia czasu żeby osiągnąć sukces . Moją inspracją jest Robert Kubica(o którym Pan również nagrał film) gdyż też w branży motorsportu działam. Krótkie noce, efektywne dni taką mam dewizę :)
Bardzo dobre słowa, w samo sedno.Trzeba robić w życiu to co się kocha, lubi.W życiu jest wiele pokus, przyjemności które nas odciągają od naszego celu, wiele przykrych zdarzeń, trudności, niepowodzeń lecz mimo wszystko uważam że, powinnismy robić to w czym czujemy się szczęśliwi, Dobrzy.Pozdrawiam Bardzo Serdecznie.😁
Zgadzam się, że nauczyciele też potrafią podciąć skrzydła. Dawno temu rozwiązując zadanie z matematyki zastosowałam rozszerzony wzór (zachowałam się nie szablonowo) to w odpowiedzi usłyszałam, że nie powinnam go używać bo go nie przerabialiśmy na lekcji🙈 od tego czasu przestałam się starać, ale to też moja wina bo powinnam się postawić. 10 lat temu kiedy nie było mody na "byciem fit", a ja zakochałam się w bieganiu (przez co wiadomo poprawiła mi się figura) to od koleżanek usłyszałam "chce Ci się tak ćwiczyć?", "wyglądasz jak anorektyczka", ale to akurat mnie nie zniechęciło 🙂 Uważam, że należy mieć dużo motywacji, uświadomić sobie kim się jest, zminimalizować kontakty z ludźmi którzy nam podcinają skrzydła i przede wszystkim wierzyć w siebie, a kiedy się poddamy pozwolić sobie na to i zaakceptować tą sytuację, że się nie chce, a po czasie sumienie zacznie nam doskwierać i znów powrócimy do spraw, czynności których nie zakończyliśmy. Wiara w swoje możliwości. Jeśli sam w siebie nie uwierzysz to nikt nie uwierzy w Ciebie. W tym wszystkim zapomniałam dodać, że odwaga dodaje nam "skrzydeł"
Ja 10 lat temu zacząłem oglądać Grega Plita, Lesa Browna, Anthonego Robbinsa itp. Ludzi się ze mnie śmiali ze głupoty oglądam. Przez 5 lat zrobiłem tak ogromne postępy na każdej płaszczyźnie życia, ze trochę odpuściłem w pewnym momencie. Dziś Ci sami ludzie przychodzą do mnie po radę i pomoc. Teraz jestem na etpie stagnacji i chcę zrobić level up dlatego zamierzam wrócić do starych motywatorów i znów zadziwić siebie i wszystkich wokoło. Poproszę o książkę to może ruszy mnie z miejsca tak jak kiedyś zrobił to Anthony Ribbins z "Obudź w sobie olbrzyma" :)
Oglądam Cię od 10tys subskrypcji, od tego czasu bardzo się zmieniłem i zawdzięczam to twoim filmom. Planuję przeczytać wszystkie Twoje książki, bo wiem, że warto.
Uwielbiam słuchać Pana Jacka. To co mówi bardzo mobilizuje. Mi osobiście przeważnie się nie chce, ale po takiej motywacyjnej mowie, po takich dobrych radach , czasem bardzo prostych ale bardzo potrzebnych, to później chęć do działania wraca. Książkę Mistrzowie i Jak mieć pieniądze już mam :) teraz poluję na Rusz Dupę, mam pecha bo byłem w wielu księgarniach i np Empiku i nigdzie nie ma :( A szkoda ;) pozdrawiam Alek!!
Policzmy więc czas na realizację projektu „Mistrz” poprzez robienie Tego Czegoś co daje nam spełnienie. Jest ok 250 dni pracujących w roku, a pracujemy średnio 8h dziennie. Jeżeli przez połowę czasu spędzonego w pracy będziesz robił To Coś, to mamy: 250 dni * 4h = 1.000 godzin/rok, czyli 10.000 godzin w ciągu 10 lat. Jednym słowem już po 10 latach pracy jesteś w stanie spokojnie być Mistrzem w tym, co robisz. Wytrwałości zatem!
Nie wiem skąd ja mam taka wiedzę ale jak słucham twoje filmiki to jest wszystko to co powtarzam ludziom w kolo. Jedynym problemem jest iż nie potrafię słuchać sam siebie. Nie ukrywam ze dla ludzi takich jak ja przydałby sie jakiś materiał jak hmm może nie zaufać sobie bo sobie ufam lecz Jak słuchać samego siebie? Cos w tym stylu. Wielkie dzięki za twoje filmiki gdyż sa bardzo merytoryczne i wartościowe. Wielu ludzi tego nie potrafi zrozumieć choć przekaz jest uproszczony do minimum lecz życie pokazuje jak wiele trzeba jeszcze sie nauczyć by dojść do miejsc w których chcemy być. Pozdrawiam i życzę powodzenia w nagrywaniu dalszych filmików! Dzięki raz jeszcze
Aby być wielki, nie trzeba się takim urodzić. Póki będziemy żyli jesteśmy zrobić wszystko. Jedyną przeszkodą jest nasze nastawienie i wiara w siebie. Kto inny ma wierzyć w nas jak my nie sami? Aby być wielkim człowiekiem należy poświęcić wiele godzin na samorozwój. Nie ma ścieżek na skróty. Ciężka praca po pewnym czasie zaowocuje w wyniki. Nie można być najlepszym we wszystkim, bo świat w którym żyjemy ma za dużo kategorii, i nie jesteśmy w stanie być najlepszymi we wszystkim, bo po prostu nie starczyło by nam czasu. Pozdrawiam Jacka oraz Jego widzów ♥️
Jordan Peterson mówił kiedyś na jednym ze swoich wykładów że w życiu możesz mieć swoją jedną rzecz działającą na 150% i wtedy właśnie w niej stajesz się mistrzem i poświęcasz się jej albo masz kilka rzeczy działających na 80% co jednak odbiera ci znacząco tą szansę. I właśnie wielu wielkich ludzi wybierało tą pierwszą ścieżkę bo to ona daje największą szansę na stanie się geniuszem. Ale to powoduje we mnie duże zmieszanie bo mam naście lat i szczerze zastanawiam się czy warto poświęcać te wszystkie "przyziemne" rzeczy typu np. założenie rodziny, dla jakiejś dużej idei czy swojej wizji na stanie się tym "geniuszem":) (bo to wymaga poświęcenia właściwie całego swojego czasu albo i życia, np. Steve Jobs żałował że poświęcił tyle życia na budowanie firmy ). Ale właśnie tak się szlajam po tych kanałach typu motywacja, sukces itd. w celu zdobycia informacji na tego typu rzeczy i muszę przyznać ze od Pana wyciągnąłem wiele przydatnych rad i informacji które jakoś dziwnie zmuszają do rozwijania siebie i swojego potencjału. Dziękuję że cały czas rusza pan dupę i chce dzielić się swoją wiedzą za darmo, to wielka pomoc dla takich jak ja. Dzieki MISTRZU:)
1.Wizja 2.Działanie 3.Wytrwanie 4.Określenie dlaczego to chce robić, co mi to da w przyszłość i co chce przez to osiągnąć 5.Nie słuchanie osób które tego nie zrobiły 6.systematycznosc Ja to widzę tak, Mogę też polecić każdemu planowanie dnia i tygodnia Niesamowite jest to ile można rzeczy zrobić tak planując stosuje od półtora tygodnia.
Hej, chciałbym nawiązać do tego co powiedział w krótkim filmie Pan Jacek. Nigdy nie stworzysz dobrego posta, jeśli nie napiszesz ich wcześniej 100. Nigdy nie stworzysz dobrego wideo nawet jeśli kupisz najdroższą kamerę, wynajmiesz studio, reżysera jeśli nie masz obycia przed kamerą i doświadczenia, które zdobędziesz nagrywając kilkaset wcześniejszych wideo. Nigdy nie sprzedasz usługi za 5000, jeśli nie sprzedasz wcześniej usługi za 50, czy za 500 i popracujesz od rana do nocy nic z tego nie mając. Aby przejść z punktu A do punktu Z musisz popełnić masę bolesnych błędów, porażek i wyciągać szybko wnioski. Nie unikaj porażek tylko wyciągaj z nich lekcje, nie próbuj być doskonały na początku każdy jest słaby i tylko czas dzieli Cię od wyników.
Najpierw słyszałem od nauczyciela, że mam iść do zawodówki bo nie poradzę sobię z matematyki. Skończyłem na studiach matematyki ogólnej. Potem miałem nie umieć nic napisać bo dyslekcja i umysł ścisły. Stworzyłem swój świat fantasy 1 książka do kupienia na empiku 2 prawie skończyłem. Nie ma ograniczeń jak się chce ;)
nie powinno być celem by „być wielkim” tylko, żeby odnaleźć siebie i w ten swó sposób służyć światu z pasją;) to takie proste a jednak gdy świat będzie Ciebie potrzebował takiego jakim/jaką jesteś - nagle „obudzisz się” jako wielki człowiek
Wytrwałość i samodyscyplina to klucz do sukcesu. Ważne tez jest właśnie tak jak Jacek mówi żeby nie słuchać pseudo "znajomych" którzy krytykują nasze cele i pomysły, tylko brnąc do przodu az się osiągnie sukces. A jeśli napotykamy na swojej drodze problemy to znaczy że idziemy do dobrym kierunku. Pozdrawiam. "Wybitne umysły zawsze napotykają na gwałtowny sprzeciw ze strony tych przeciętnych" - Albert Einstein.
Należy sobie odpowiedzieć na 1 ważne pytanie... 😉 I zacząć robić to, co daje spełnienie. W tym celu należy próbować różnych rzeczy, bo teoretycznie, w skrytości swego umysłu trudno będzie to Coś odnaleźć. Trzeba działać by To poczuć. Następnie już prosta sprawa: należy spędzić ok 10.000 godzin robiąc To (na yt jest filmik o owych 10k godz.). I tu pojawia się Wytrwałość, potrzebna do realizacji projektu „Mistrz”. Aby spędzić nad czymś, w zaangażowaniu 10k godzin wytrwałość/cierpliwość jest niezbędna. Pozdrawiam Cię Jacek, pozdrawiam Was i wytrwałości życzę w realizacji marzeń!
Moim zdaniem najlepsze z czym się spotkalem na YT to kanał Pana Jacka. Kazdy z filmów daje olbrzymią wartość w kazdym aspekcie życia. Jestem " uzalezniony" od SUKCES. PL 🥰😍👍
Nie próbuj rozmawiac ciekawie z nieciekawymi ludźmi, swój przebłysk zamień w plan a plan w działanie. Spróbuj patrzeć do przodu jeszcze bardziej niz ludzie co mają za zadanie patrzeć do przodu. Najlepiej jakbyś zadał sobie pytanie co zwykły człowiek może dać zwykłymu człowiekowi. W tym wszystkim przeszkadzać Ci będzie coś takiego jak człowiek i wiedz że pomówienia są, były i będą, często gęsto od najbliższych ci osób. Jeśli Cię to dotyka i demotywuje to udowodnij im a zwłaszcza samemu sobie że da się zrobić WSZYSTKO Wyrwane to wszystko z kontekstu trochę, ale mam racje:p
Bardzo inspirujące video doskonale cię rozumiem co chciałeś przekazać. Liczy się głównie systematyka dzięki pasji życie jest piękniejsze i wszystko ma sens. Człowiek do czegoś zmierza chce coś osiągnąć pomimo przeciwności losu np, praca o złych godzinach. Dlatego ja się nie poddaje nigdy i brnę do przodu. Pozdrawiam gorąco jestem wielkim fanem . Nigdy się nie poddawajcie.
Świetny film Internet to potężne i ogromne źródło wiedzy ,ale trzeba umieć z niego korzystać a nie tylko wykorzystywać je na oglądanie śmiesznych filmików I przeglądanie Facebooka.Oby więcej takich filmów . Pozdrawiam
Ogólnie, ważne jest aby nie trzymać się utartych schematów i czasami zmodyfikować podejście do zadania/problemu a wtedy nawet nawyki i słabości da się zniwelować. Po drugie i chyba najważniejsze, gdy znajdzie się swoje powołanie życiowe wtedy praca zmienia się w przyjemność co prowadzi do rozwijania talentów oraz postępów w danej dziedzinie bo wtedy pracują i wymyślają w niej pasjonaci czyli ludzie na odpowiednich miejscach i w odpowiednim momencie.
Witam serdecznie. Odnosząc się do końcowego "problemu", moim zdaniem osoba która realizuję się w tym co kocha poświęci siebie oraz między innymi opinię rodziny i przyjaciół którzy prawdopodobnie po czasie dostrzegą w Tobie to co kochasz jeśli są prawdziwi w przeciwnym razie hejt który będzie płyną z ich ust jest tylko paliwem do dążenia do Twojego celu w którym wiesz że się spełniasz i starasz się znajdować ludzi takich jak Ty z tą samą pasją. Dziękuję bardzo. Hej 👐
"Dla każdego człowieka to przekleństwo dać się tak pochłonąć jakiemukolwiek przedmiotowi, jak mnie pochłania moja praca." -Karol Darwin Każdy może w różny sposób interpretować cytaty wybitnych ludzi. Według mnie te słowa zawierają prawdę o teraźniejszej edukacji szkolnej, która zabija w ludziach szukanie w sobie pasji i zajęcia się czymś, co daje pełne szczęście. Można też podsumować Pana słowa pod koniec filmu tym cytatem: "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów"- Albert Einstein W jednym zdaniu jest określony sposób myślenia większości ludzi. Pozdrawiam.
Ja podchodzę do tego tak np Przyjdę po pracy do domu 1 Najlepsza opcją było by włączenie telewizora i Rozpaczac, Lecz wybieram 2 opcje Jeśli nie nauczę się czegoś nowego będę jeszcze bardziej zmęczony, a nie o to w życiu chodzi Więc trzeba trzymac się swojego planu albo pracować do 70lat na etacie
Zgadzam się ze wszystkim, choć dodałbym jeszcze jedna kwestię. Należy nie poddac się obawą na początku(troszkę się to łączy z ostatnim krokiem, czyli wpływ rodziny i znajomych, choć nie do końca), często widzimy pomysł, jednak obawa przed utratą poświęconego czasu, utrata zainwestowanych pieniędzy czy też naszej pozycji w oczach innych ludzi powoduje, że wolimy robić to co wszyscy inni, płynąć z prądem rzeki, niż zrobić te kilkanascie kroków pod prąd. Można to podsumować jednym zdaniem "Nie trzeba być wielkim, żeby zacząć, ale trzeba zacząć, żeby być wielkim". Pozdrawiam
Fajnie metody, ale ja bym jeszcze dodał jedną rzecz. Konkretnie chodzi o usunięcie blokady w głowie odnośnie "wybicia się". Widzę po sobie, że czasem nie robię czegoś, bo mówiono mi wcześniej, że tak nie można, nie wolno... Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Otoczenie ma ogromny wpływ.. jeżeli najbliżsi wspierali motywowali szanse na sukces wzrosły by znacznie. Niestety tak jak mówisz jeżeli otocznie są niezadowoleni ze swojego życia będą ciągnąć do dołu aby nikt się nie wyróżniał i nie odniósł sukcesu.
Ja mam właśnie taki problem, jestem młodym człowiekiem i robię to co kocham,co sprawia mi satysfakcję, frajdę lecz najbliższa mi osoba twierdzi, że to bez sensu i chce żebym przerwał to co robię i przez to czasami miewam wątpliwości co do sensu działania w tym kierunku.Pozdrawiam
Słuchaj. Ja robię muzykę i powiem tak. Ze wszystkim jest jak z muzyką. Jednemu to co robie się podoba a ktoś inny powie że to gówniana mizyka albo nic nie mówi tylko olewa i przełącza pisenkę na inną. Rób co kochasz i kurwa mać nie słuchaj się kogoś kto pewnie kirwa żadnej pasji nie ma i robi to co wielu moich dawnych znajomych, czyli: Praca dom praca i melanże.
Na pewno w moment nie zarobisz na tym co robisz, ja nie zarabiam, mam 22 lata a od 12stego roku życia robie muzyke i tylko w niej się odnajduję. Rób co robisz i olej ludzkie hejty. Bo hejty zawsze i wszedzie będą. Mnie na przykład hejty motywują. Hejt sprawia że każda kolejna piosenka to jebany benger i któregoś dnia usłyszysz zapewne o mnie, ale tak szczerze to nie mam parcia na sławe. Wole być niewidzialny i w zaciszu domowym się spełniać póki co. A zauważ że robie to 10 lat. Zapierdala ten czas a ja nie żałuję niczego, bo odnalazłem się w muzycę i będę ją robił do śmierci, nawet gdybym miał ostatni dzień życia to napisałbym zajebisty tekst do piosenki zrobił zajebisty bit, nagrał to w studiu, wrzucił na yt, zapalił szluga popijając whiskey i mógłbym umierać słuchając tej piosenki. Puenta! :)
Coz moge powiedziec, oczywiscie pisze to bez zadnego wywyzszania sie. Wiele osob mi wlasnie czesto mowi a szczegolnie moja zona ze zawsze jak sie za cos wezme to robie to po mistrzowsku z zajebistym efektem ale.... no wlasnie, doswiadczam tego o czym wlasnie mowiles! Ciagle cos.... Pozdrawiam
*Komentarz Konkursowy* "Jeśli ktoś Cię krytykuje i to prawda, to można być takiej osobie wdzięcznym bo wskazała ci miejsce, które Ty możesz ulepszyć. Jeśli to jest zaś zwykła drwina to traktuj to bez emocji bo przecież wiesz, że to nie prawda" "Prawda jest jedyna rzeczą na świecie, która może bronić się przed drwiną" Dużo czytam, takiej osobie zawsze warto dać książkę.
trzeba być zarażony pasją mieć tylko przyjemność z progresji tego co robimy i nie stajemy w miejscu, pędzimy tak jak byśmy byli nikim, po to aby poznać swój stan umysłu,którego nawet nie wyobrażaliśmy sobie,najlepiej być w jednej rzeczy wybitny niż w wielu przeciętny.Pozdrawiam.
Hmmm...ostatni punkt mocno zastanawiające ale i bardzo mocno pokazujący jak bardzo ludzie boją się lub najzwyczajniej w świecie nie chcą żeby ktoś inny niż oni znalazł się choćby o krok dalej niż oni, najlepiej dla takich ludzi byłoby aby wszytsko było ststayczne i żeby nikt się nie wychylał na przóżeby nie zostać w tyle. Odkąd oglądam Pana filmy sam mam mega motywację do działania A dążenie do celu pozwoliło mi się nauczyć ignorować takie "ściąganie w dół" i poznałem niedawno kolege który tak jak ja nie chce być jak inni i chce osiągnąć coś więcej dlatego sądzę, że trzeba dążyć do osiągania swoich celów bo nawet gdy najbliższe osoby nas nie wspierają to na świecie jest jescze masa takich osób którzy mają podobne cele ale sęk jest tym żeby chcecie znaleźć te osoby i czerpać z tego jeszcze większą motywację do walki o to co chcemy osiągnąć.
"Stac sie wielkim".. "wielki" dla kazdego moze oznaczac cos innego dlatego mysle ze i owe zasady sa relatywne.. Ale tutaj jest jedna swięta racja, pracuj nad jedną rzeczą ciagle nieustannie a nie nad kilkoma po trochu.. Pamiętajcie ludzie żeby w drodze po sukces nie zatracic siebie, byc zawsze dobrym i uczciwym czlowiekiem. Pozdrawiam, jedna miłosc i szacunek ^.^
Odnośnie mężczyzn to przeczytałem gdzieś że ważne jest żeby swoją seksualną energię , przekierować na energię do działania , do rozwijania się , niestety wielu facetów woli uganiać się za kobietami , co nie jest też złe , ale jak by spróbować przekierować swoją energię seksualną , w jakieś działanie czy rozwój to można naprawdę wiele osiągnąć , a efekt z kobietami będzie jeszcze lepszy niż jak by całą swoją energię poświęcać tylko im , bo kobiety podświadomie wyczuwają mężczyznę który ma pasję , i ambicję , taki to jest właśnie z tym paradoks ;)
Mam podobnie wiele osób z rodziny czy przyjaciół ciągle mi powtarza czemu nie zajmiesz się ty czy tamtym przecież jesteś w tym dobry świetnie ci to wyszło czy wychodzi. Mówią to raczej w dobrej wierzę a nie hejtuja. Sam też o tym wiem ale tak do końca nie jestem przekonany czy właśnie "to" chciałbym robić w życiu #w dalszym ciągu szukam sensu życia i spełnienia.... Robić coś co przyniesie pierw przyjemność potem pieniadze. Pozdrawiam
Ważne tematy Pan porusza Panie Jacku. Mam kolejne pytania. Czy kiedykolwiek miał Pan chwile wielkich upadków, strat albo bankructwa? Jeśli tak, to jak sobie Pan poradził, jak powstał i jakie wnioski wyciągną? Może cały odcinek o tym? Pozdrawiam serdecznie.
Pragnę odnaleźć pasję ! Ale wiecie moze nawet coś więcej niż pasje :) Życiową misje która będzie sprawiała że będe siedział nad jej realizacją a lepiej ujmując nad jej wypełnieniem do późna i jednocześnie będzie mnie budziła , która będzie dawała moc energie i siłę , która mnie określi i wyznaczy drogę którą będę podążał .. (Teraz świat zwariował na punkcie inteligencji która jest przecież tak złożona .. Uważam że ludzie którzy usilnie badają swoje IQ i je zawyżają chwaląc się swoim ilorazem w rzeczywistości maskują swoją niską samoocenę . ale to tak na marginesie ) Kiedy to osiągnę pieniądze sukces przyjdą same , ale nie chce żeby to było moim celem samym w sobie , szczerze wierze że zostałem stworzony do wielkich rzeczy czuje potrzebę wybicia się ponad tą szarość która tkwi w mojej glowię i której jestem więzniem .Określa nas to co osiągnęliśmy w życiu własnie jak Mozart czy Darwin ci dwaj i wiele innych mogli by miec i ze 400 iq ale bez pasji i działania nie różnili by się dosłownie niczym od innych ludzi .. a moze byli by i bardziej nijacy ( nie mam na myśli że większość jest nijaka jak coś ) Każdy ma swój talent .. jesli go nie będziemy rozwijać i szczerze się mu nie poświęcimy zostanie on od nas zabrany i dany temu który ma ich w nadmiarze :)
Filmik daje do myślenia. W sumie to wystarczy 1 krok, żeby dojść do czegoś wielkiego - skupić się na JEDNEJ RZECZY! Jacku, jestem ciekaw czy masz u siebie w domu taką tablicę wizualizacji. Czy wgl praktykujesz coś takiego? Pozdrawiam, Radek
Dodam coś od siebie, moim zdaniem żeby osiągnąć sukces tak potrzeba tych rzeczy jakich Jacek wymienił. Słowo ,,kochać to co się robi,, można to zrozumieć inaczej bo np: osoby którzy kochają coś robić to np: trenować sport jakiś to można pojść na trening i poskakać, pobiegać pośmiać się i pojsc do domu i tak dla rekreacji trenować. Moim zdaniem co mi bardzo pomaga ale bardzo to- ,,zainteresowanie się tym co robisz." Czyli np: , to musi być jak choroba zawodowa. Podam to na swoim przykładzie: trenuje boks i się rozwijam w tym kierunku. Wstaje z rana myślac o tym i kłade sie spac myślac o tym czyli jak to można ujsc 24/h. Nawet oglądajac tv, też sie myśli o tym przy jedzeniu- zrobie sobie walke z cieniem i coś poruszam rekami. To naprawde działa, tak robią mistrzowie że nie moga usiedziec. Jak prawie cały czas sie myśli, to samo przychodzą do głowy podpowiedzi co można zrobić lepiej! - taka chorobe zawodowa maja najlepsi. 2 takim czynnikiem to naśladować najleoszych na świecie. Moim przykładem to oglądam filmiki najlepszych bokserów jak wykonuja dany ruch i to przekrztałcam pod siebie. Podałem to na moim przykładzie, inni mogą to robić w innej dziedzinie podobnie. Pozdrawiam :)
Wytrwałość jest kluczowa w osiąganiu swoich celów jakie by to nie były.Łatwo jest się poddać gdy otoczenie próbuje wmówić Ci,że droga którą obrałeś/aś jest niewłaściwa lub po prostu nie warta podejmowania działań.Zawsze w takich sytuacjach warto sobie zadać pytanie, czy osoby które Cię zniechęcają,hejtują ze względu na to co robisz mają jakiekolwiek doświadczenie w tej dziedzinie.Czy ich zdanie jest poparte wiedzą i merytorycznym podejściem czy po prostu emocjami i poglądami.Niestety łatwiej jest o pustą nie popartą niczym opinię niż o tą wartościową,przez co się poddajemy i tym samym odcinamy sobie możliwość podążania drogą do sukcesu.Pozdrawiam
Panie Jacku właśnie mam ten problem co Pan podał pod koniec filmu rodzice chcą mi wybić Handel przez allegro pewnymi maszynami na których jest 100 % zysku. Mówią abym chodził do pracy. A JA IM JESZCZE POKAŻE ŻE SIĘ MYLILI. Ogólnie dobry filmik pozdrawiam
siła tego świata jest inna - nie powiem tu jaka, ale ona prowadzi nas. My sami tez możemy podążać ale idziemy wtedy jak po nocy z latarką - dosłownie. Tak więc czy ten sukces jest aż tak ważny ?? Przepraszam, że nie odbiegam od tematu, jednak naprowadził mnie Pan na taki wywód -- bardzo ciekawy filmik - pozdrawiam
Wydawało mi się, że umiem śpiewać, na przekór właśnie wszystkim, którzy chcieli, bym pomykał w krawaciku w korpo.. i faktycznie, śpiewałem z wieloma Gwiazdami polskiej muzyki, przyszedł wiek 30 parę i trafiło mnie to co mówisz Jacek, po co, dlaczego, nie chce mi się, mam dość walki, jestem już stary i wiesz jak to zadziałało? Jestem pracownikiem fizycznym, ostatnio zdzierałem rdzę z rur po opadach deszczu. Spadłem na dno Jacek. Nie wiem już co robić.
Ma Pan ogromną rację! Nie ważne co inni o nas mówią, ale ważne jest to, żeby znać swoją wartość i głupio wierzyć w marzenia. Przypomina mi to 4 rady Scotta Jurka który dał w swojej książce, jedna z nich mówiła, żeby wierzyć w swoje marzenia, nawet te które wydają się nam niemożliwe. Bycie mistrzem to nie tylko posiadanie talentu, ale tak jak obliczono w berlińskiej szkole muzycznej, masa poświęconych godzin na sukces. Z doświadczenia wiem, że czasem jest lepiej, czasem jest gorzej, ale gdy tylko rozpalimy w sobie płomień nadziei, że damy radę spełnić te marzenia, to ciężko go ugasić. Ważne, by zaufać sobie samemu i żeby odciąc toksycznych ludzi, a życie nas poprowadzi żebyśmy spełnili swoje marzenia. Wierzę mocno, że i ja swoje spełnie, choć wydaja mi się niemożliwe w tym momencie. Nie poddaje się i mam nadzieję, że każda osoba czytająca ten komentarz również się nie podda, bo właśnie w takich momentach jest przesiew osób które spełnią marzenia, a te które tego nie zrobią
Kurwa zajebisty komentarz!!! Motywacjny. Chciałem napisać też coś, żeby wygrać książkę, ale wiesz co? Nawet jak bym napisał komentarz, to tobie się bardziej należy ta książka niż mnie. "Determinacja" ludziska, nie potrzebujecie żadnej motywacji aby robić coś (lepiej). Wystarczy że podejdziecie do tego z zaangażoeaniem i postawicie wszystki na jedną kartę. Skacz w ogień, jeśli wiesz, że w nim jest to co kochasz, co chcesz robić przez większość życia, w innym wypadku bedziesz zalował na starość że tego nie zrobiłeś. Źycie jest jedno i warto spróbować wszystkiego. Jak ci nie wychodzi w czymś to zmień branżę i zacznij robić coś innego w czym byćmoże bardziej sie odnajdziesz albo rób dalej to czego nie umiesz a zaufaj mi, z własnego doświadczenia wiem, że po latach talent się rozwinie do takiego stopnia że w lustrze sam sobie zaczniesz przybijać piątki po prysznicu :D. Nie dosłownie, chodzi mi o euforię jaka na ciebie czeka kiedy osiągniesz poziom perfect master w tym co robisz. Pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkiego dobrego. Spełniajcie się w swoich pasjach ;)
Niestety mylisz się ,sama wytrwala ciężka praca wiara w siebie i marzenia bez wrodzonego talentu nie wystarczy do osiągnięcia mistrzostwa a tym bardziej geniuszu .W szkole muzycznej bardzo szybko potrafią to zweryfikować . Wiesz co odpowiedział Mozart kiedy zapytano go kiedy ćwiczy grę na pianinie ,powiedział : " ćwiczę na koncertach przd publicznością "- tego po prostu nie da się nauczyć ,to iskra Boża ( talent) dana tylko nielicznym.
E tam... Żeby stać się wielkim to potrzeba tylko 2 kroków.
1.Najpierw Masa
2.Potem mięśnie
Najpierw masa potem masa będziesz większy wtedy
masa i mięśnie to za mało do wielkości jak jesteś konusem
Jak mięśnie po to co chcesz robić na masie? Tłuszcz?
I do tego pusty umysł :D skoro tylko samo mięcho ma być. A w głowie co?
Z ostatnim punktem zgadzam się absolutnie, kiedy zaczynałem moją przygodę z szermierką, a dokładniej z mieczem długim średniowiecznym no to koledzy troche sie ze mnie naśmiewali a potem gdy pojechałem na pierwsze zawody zdobyłem 2 miejsce i wszystkim kopara opadła. Jak zwykle Panie Jacku świetny film
"xD hahaha"
Słucham Pana Jacka od kilku lat i ten Pan na prawdę daję do myślenia. Kiedyś miałem marzenie aby nauczyć się języka angielskiego i podróżować. Każde marzenie zaczyna się od pomysłu a dalej potem jest pielęgnowanie tych myśli. Kończąc typowo techniczne studia, miałem braki w komunikowaniu się w języku obcym. Ale w myśl idei, że za 10 lat bardziej będę żałował tego czego nie zrobiłem a nie tego co zrobiłem- dałem sobie szansę. Dokładnie przez pół roku uczyłem się niemal każdego dnia. Rozmowy na różnych komunikatorach z osobami z różnych krajów dały mi pewność siebie a plan podróżowania po Azji południowo wschodniej przybierał na sile. Pewnego dnia pomyślałem, że czymś niesamowitym byłoby zamieszkać w odległym kraju i zostać na dłużej. Szukałem sposobów, pytałem, poznawałem ludzi, którzy mogli mnie zbliżyć do realizacji tego zuchwałego planu. Kiedy byłem już gotowy, wiele bliskich osób usiłowało mnie zatrzymać. "Nie jesteś gwiazdą Hollywood, zejdź na ziemię", "Masz dobrą pracę w korporacji, nie rzucaj tego człowieku!" - mówili. Zgadza się, nie należy przejmować się tym co mówią inni ale jeśli słowa te wypowiadają najbliżsi.. to nie dajcie sobie podciąć skrzydeł! Jaki jest finał tej historii? Kupiłem bilet do Tajlandii w jedną stronę, złożyłem wypowiedzenie w pracy, zostałem nauczycielem angielskiego w lokalnej szkole w Chiang Mai i mieszkałem tam przez 14 miesięcy. Zapraszam 😉 c.d.n.
facebook.com/Azja-z-plecakiem-185275945430933/
Witaj Jacku super robotę robisz wrzucając te filmiki motywacyjne, jeszcze pół roku temu byłem nastawiony skończę zaraz szkołę, wyjadę za granicę będę tyrał ale będą lepsze pieniądze. Gdy zacząłem cię oglądać zmieniłem diametralnie swoje myślenie i to był ten moment który zmienił moje życie. Zacząłem myśleć cytując postać z serialu Ferdka z kiepskich " Trzeba tak robić żeby się nie narobić a zarobić". Doszedłem do tego momentu że działam mocno i intensywnie w twoim kursie i zakładam firmę, pracuje na wysokich obrotach i mam zamiar dalej się rozwijać. Niech nikt nie mówi że się nie da, mój prosty argument na to mam 19 lat. Dodam jeszcze że przez właśnie bliskich bałem się i miałem takie dwie myśli w głowie - Bardzo chcę spróbować - Nie nie rób tego oni mają rację, a co jak ci się nie uda. Trzeba podążać za swoimi marzeniami i celami w życiu. Pozdrawiam, miłego weekendu i powodzenia w zawodach!
Hej Jacek!
Bardzo lubię oglądać Twoje filmiki i cieszę się jak małe dziecko, za każdym razem kiedy dodajesz nowy.
To o czym wspomniałeś odnośnie krytyki najbliższych, nie zawsze wynika z ich zazdrości, choć i tak może być. To o czym mówię to nasz wewnętrzny krytyk, który hamuje nas (w tym przypadku ukazuje się w innej osobie) od wychodzenia ze swojej strefy komfortu. Wewnętrzny krytyk nie jest zły, jeżeli wiemy jak działa. Zastanów się, w której osobie mówi? Nigdy nie mówi w pierwszej osobie, bo on nie jest nami. On powstał w wyniku ewolucji aby nas chronić i chce dla nas dobrze, tak jak rodzice, którzy bardzo często w nas nie wieżą. Wyjście ze swojej strefy komfortu jest narażeniem się na "wygnanie" (niepowodzenie), co może skutkować (w pierwotnym tego słowa znaczeniu) śmiercią. Tak samo działają nasi (naprawdę) najbliżsi, którzy martwią się o nas, chcąc dla nas jak najlepiej. Życie to gra i warto znać jej zasady. Nie znasz, przegrywasz, znasz..... wiesz jaka jest odpowiedź.
ps. Polecam się zaprzyjaźnić ze swoim wewnętrznym i "zewnętrznym" krytykiem i podziękować mu, że jest i nas chroni. Doceńmy go i zrozummy, a nade wszystko idźmy w nieznane, bo nikim jest ten kto nie rozwija świata, a światem jesteśmy my.
Witam. Jako jeden z najlepszych uczniów jednego z techników w małopolsce, chciałbym potwierdzić, że szkoła nie uczy i nie buduje w nas inteligencji finansowej. Mimo, iż nauka idzie mi całkiem dobrze to widzę, że aby być wielkim nie wystarczy czerwony pasek na świadectwie, tylko to jak będziesz potrafił nim bić. Nawiązuje tu do tego, że szkoła uczy nas zarabiać pieniądze, ale nie uczy jak je przy sobie zatrzymywać i reinwestować. Zdaję sobie sprawę jak wiele nauki przede mną i Wiecie co? To naprawdę jest fajne! :D Obecnie jestem na etapie zdobywania wiedzy przez książki tematyczne i Twoja, Tomku, z pewnością nauczyłaby mnie czegoś nowego! Pozdrawiam!
,,Nie uczcie się pracować dla pieniędzy, Uczcie się tak, aby to pieniądze pracowały na Was"
Oglądam Cię Jacku od kilu lat, dzięki Twoim radom postanowiłem otworzyć działalność gospodarczą (jednocześnie studiując prawo :)), oraz zmieniłem na lepsze swoje podejście do biznesu. Zgadzam się w pełni z cechami jakie wymieniłeś w filmie, ze swojej strony mogę dodać: 1. otwarty umysł, 2. odwaga do przełamywania barier, 3. dyscyplina, 4. asertywność, 5. myślenie nieszablonowe. Ponadto uważam, że słowa wypowiedziane niegdyś przez Romana Dmowskiego w pełni oddają postawę jaką powinien się charakteryzować przyszły mistrz, a mianowicie: ,,Przyszłość należy do tych którzy mają ideę, wiarę w nią i zdolność do poświęcenia". Pozdrawiam Cię Jacku i życzę dalszych sukcesów :).
Świetne rady, warto je zapisać sobie na kartce i tak właśnie zrobię. Cechuje mnie OGROMNA ambicja i nie mogę jej zaprzepaścić. Wiem co mnie kręci i co chce robić, tylko muszę się tego nauczyć od zera. Przykre jest to że właśnie rodzina / najbliższe osoby w otoczeniu są tą największą przeszkodą do osiągnięcia sukcesu. Sam się o tym przekonałem. P.S. Właśnie jestem w trakcie czytania książki MISTRZOWIE!
Jest REWELACYJNA, każda historia mnie inspiruje BY DZIAŁAĆ! :) Kiedy nie mam chęci na nic - przeczytam sobie historię np. takiego Dickens'a i już mi się che! :) Super książka, tak jak i wszystkie inne Twoje książki, Jacku! :)
Witam moje motto jest wzięte od - Henry Ford :"Cały sekret udanego życia polega na tym żeby odkryć swoje przeznaczanie ,a potem je realizować." pozdrawiam
Gdzieś, kiedys od kogoś usłyszałem że najwieksza pasja w naszym życiu to odwrotnosc tego czego najbardziej się boimy. Kto się z tym zgodzi?
Tak, ma Pan stuprocentową rację! Wszystkie te cechy są niezwykle ważne w osiąganiu fenomenalnych sukcesów... Wszędzie dookoła mnie dostrzegam ludzi, którzy są w czymś lepsi - czy to sport, czy to motoryzacja, czy to nauka... Zawsze mnie "dobijało" to, że nie mogę być tacy jak oni... Pana cenne wskazówki dały mi do zrozumienia, że powinienem przestać oglądać się na innych i zacząć robić to co naprawdę kocham - sport siłowy. Wielu powtarza mi, że nie będę mieć z tego zarobków, że nikim w przyszłości nie będę i tak dalej. Tak jak Pan powiedział - jak się ma swoją pasję to znacznie łatwiej jest się zdyscyplinować! Może i teraz nie jestem najlepszy i wielu się śmieje, jednak za kilka lat to ja zostanę *mistrzem* i to oni będą przecierać oczy ze zdumienia!
Bardzo dziękuję i pozdrawiam Panie Jacku za pomocną dłoń! 😁
Panie Jacku jak zawsze w punkt. Do dziś się zastanawiam jak to jest z tymi ludźmi, skoro temat jest już dość dobrze znany a nikt sobie z tego nic nie robi. Czemu nikt nie podeślę swoich rachunków hejterowi, który blokuję jego rozwój? Ile człowiek jest szczęśliwszy i spokojniejszy, gdy ograniczy kontakt z toksycznymi ludźmi. Polecam i pozdrawiam
Najważniejsza jest wytrwałość ;) 11lat temu rozpoczełem pewien projekt.Kiedyś się wszyscy śmiali a teraz niemożliwe że to dalej istnieje i ma się coraz lepiej z roku na rok.Kluczem jest marzenie i "codzienne" dążenie do celu.Róbcie rzeczy których inni nie chcą robić bo tam są właśnie największe pieniądze ;) Pozdrawiam
Jaki?
Ja bez przerwy słyszałem wywody na temat tego kim być i co robić,z czsem gdy wszyscy widzieli że ich olewam widziałem już tylko kpine w ich spojżeniach zazdrość i niechęć do mnie. Teraz praktycznie nie mam kontaktu z tymi ludzmi, mowa tutaj o pseudo koleszkach.Ide swoją drogą i jest mi z tym świetnie.Pozdrawiam Cię Jacku.
Puste kieszenie nigdy nie powstrzymały przed podejmowaniem działania.
Mogą to zrobić puste głowy i puste serca.
Tak naprawdę to ciężko być cierpliwym w świecie tzw. instant, gdzie wszystko chcemy na już , bez czekania.
Też ciężko być wytrwałym, gdzie najbliższą rodzina w Ciebie nie wierzy a gdy popełnisz błąd wyśmiewają i mówią : a nie mówiłem , jesteś do niczego , o czym ty marzysz, zejdź na ziemię.
Ale zdecydowanie WARTO, bo to co mówią inni, tak naprawdę się nie liczy . WAZNE, to co Ty sam chcesz i czego mocno pragniesz . W tym znajdziesz siłę na dokonanie wg innych , niemożliwości 💪💪💪
Zgadzam się z Panem w 100%, a żeby sobie z tym wszystkim poradzić trzeba znaleźć w sobie dyscyplinę, kierowana nawykami czy codziennymi czynnościami. Musimy być pewni tego czego chcemy od życia i robić coś w końcu w tym kierunku. Pozdrawiam Pana Serdecznie :)
Aby zostac wielki przede wszystkim trzeba dbać o swój mindset i o otoczenie, ludzie z którymi sie spotykamy i rozmawiamy powinni nas wspierać a nie hejtować. Ważne jest też skupienie na pojedyńczych celach i dbanie o swoją energie (jedzenie, sport, środowisko)
Jacku, jesteś jedną z niewielu osób, która pokazuje, że można oczekiwać od życia czegoś więcej, niż tylko 2200 na rękę. "Darwin na początku nie miał pieniędzy z tego co robił"!
Uważam, że większość z nas nie odniesie sukcesu, ponieważ gdy się uczymy i się zmęczymy to rezygnujemy.
Większość ludzi, założyło rodzinę, zarobili na życie a potem zmarli.
Przestali się rozwijać, przestali pracować nad sobą, przestali sięgać dalej.
Wielkości ludzi nie pracuje nad swoimi marzeniami, dlaczego?
Jedynym z powodów jest starych, strach przed porażką, co jeśli nie uda się? I lęk przed sukcesem, co wtedy zrobię, nie poradzę sobie z tym?
Prawdziwe wyzwanie rozwoju psychicznego, emocjonalnego i duchowego przychodzi wtedy gdy upadamy.
Jestem teraz przed swoją pierwszą poważną inwestycją i mam dookoła osoby które mówią żebym tego nie robił, a ja czuje że to jest właśnie to co powinienem robić :)
Trzeba wierzyć w siebie ale nie ulegac emocjom tylko analizować
Jeden z moich ulubionych kanałów ;) W bardzo fajny i przyjemny sposób potrafi Pan dotrzeć do ludzi i zmienić ich tok myślenia! Z niecierpliwością czekam na kolejne filmiki :)
Całe życie byłam postrzegana przez rodziców jako ta gorsza, ta druga (po siostrze). Mimo to odniosłam wiele sukcesów. To co pan mówi to święta prawda. Z mojego doświadczenia wynika, że to rodzice są jeszcze gorsi niż nauczyciele. Rodzice, którzy nie wspierają dziecka to tragedia dla tego dziecka. Owszem - dzięki takim rodzicom wybiłam się i nie jestem przeciętna. Niestety relacji z rodzicami to nie zmieniło! Tak jak pan mówi - otaczaj się ludźmi tobie przychylnymi, nie hejtujacymi twoich działań. Dotyczy to tez rodziców!
Witam Panie Jacku! Oglądam Pana co jakiś czas od kilku lat i za każdym razem doskonale Pana rozumiem oraz szanuję za to co Pan robi oraz mówi. Za każdym razem po przesłuchaniu tego co ma Pan do powiedzenia uważam że jest Pan niesamowicie inteligentną, wesołą oraz szczerą osobą. Chciałbym kiedyś się z Panem zobaczyć, porozmawiać, uścisnąć dłoń. Podejrzewam że kiedyś przypadkowo gdzieś Pana zobaczę i będę miał okazję chwilę pogadać oraz zrobić jakieś pamiątkowe zdjęcie 😄 Tak więc pozdrawiam oraz być może kiedyś do zobaczenia. 😁😊
Słuchaj Jacku
Pierwszy raz przez przypadek obejrzałem jeden z filmów na twoim kanale jakieś 4 lata temu
Nie pamiętam dokładnie co to był za film ale pamiętam że dość mocno wpłyną na moją dotychczasową mentalność i światopogląd dzięki temu udało mi się oderwać od codzienności i przeciętności i od tych 4 lat żyje w zgodzie z samym sobą i swoją pasją kokosów z tego nie ma a wręcz przeciwnie marne grosze ale wiem co i dla czego robię wiem również że przede mną długa droga ale dzięki doskonaleniu swoich umiejętności i wiedzy w tej dziedzinie jest już o wiele krótsza
Bardzo bym pragną dostać tą książkę bo nie wątpliwie może mi pomóc się doskonalić
Jeżeli nie uda mi się wygrać jej w tym "konkursie" to i tak ją zakupię
Wstyd się przyznać ale dość dawno nie zaglądałem na twój kanał
Ale jak sam wiesz człowiek skupiony na celu nie ma za bardzo czasu na rozpraszanie się pobocznymi aspektami życia takie jak małe przyjemności w tym przypadku RUclips
Ps. E-maile od ciebie czytam regularnie 😉
Dzięki za pomoc 👍
Zgodzę się z tobą Jacek, aczkolwiek według mnie najważniejsza jest podstawa czyli samodyscyplina, żeby nie ulec tym wszystkim dobrom tego świata jak powiedziałeś. Drugą sprawa jest sposób myślenia, gdyż od niego Wszytsko się zaczyna, bardzo ciężko bez niego coś osiągnąć, chociaż tak wielu ludzi go nie docenia. Ja sam widzę tego plusy przy moim kuzynie który ma 9 lat a myśli jak zarobić jakieś pieniądze albo jaki biznes robić, ja w jego wieku nigdy bym o czyms takim nie pomyślał bo nikogo przy mnie o takim mindsetcie nie było. Pozdrawiam 😀
Apropo skupienia myśli na jednej rzeczy podziała u każdego jako zapalnik do sukcesu wiem to po sobie. W dzisiejszych czasach mamy ogromnie dużo rozkojarzeń. Z internetu , z TV, od znajomych czy rodziny. Jeżeli mamy ściśle określony cel i dążymy do niego uparcie myślę że to kwestia czasu żeby osiągnąć sukces . Moją inspracją jest Robert Kubica(o którym Pan również nagrał film) gdyż też w branży motorsportu działam. Krótkie noce, efektywne dni taką mam dewizę :)
Bardzo dobre słowa, w samo sedno.Trzeba robić w życiu to co się kocha, lubi.W życiu jest wiele pokus, przyjemności które nas odciągają od naszego celu, wiele przykrych zdarzeń, trudności, niepowodzeń lecz mimo wszystko uważam że, powinnismy robić to w czym czujemy się szczęśliwi, Dobrzy.Pozdrawiam Bardzo Serdecznie.😁
Zgadzam się, że nauczyciele też potrafią podciąć skrzydła. Dawno temu rozwiązując zadanie z matematyki zastosowałam rozszerzony wzór (zachowałam się nie szablonowo) to w odpowiedzi usłyszałam, że nie powinnam go używać bo go nie przerabialiśmy na lekcji🙈 od tego czasu przestałam się starać, ale to też moja wina bo powinnam się postawić. 10 lat temu kiedy nie było mody na "byciem fit", a ja zakochałam się w bieganiu (przez co wiadomo poprawiła mi się figura) to od koleżanek usłyszałam "chce Ci się tak ćwiczyć?", "wyglądasz jak anorektyczka", ale to akurat mnie nie zniechęciło 🙂 Uważam, że należy mieć dużo motywacji, uświadomić sobie kim się jest, zminimalizować kontakty z ludźmi którzy nam podcinają skrzydła i przede wszystkim wierzyć w siebie, a kiedy się poddamy pozwolić sobie na to i zaakceptować tą sytuację, że się nie chce, a po czasie sumienie zacznie nam doskwierać i znów powrócimy do spraw, czynności których nie zakończyliśmy. Wiara w swoje możliwości. Jeśli sam w siebie nie uwierzysz to nikt nie uwierzy w Ciebie. W tym wszystkim zapomniałam dodać, że odwaga dodaje nam "skrzydeł"
Ja 10 lat temu zacząłem oglądać Grega Plita, Lesa Browna, Anthonego Robbinsa itp. Ludzi się ze mnie śmiali ze głupoty oglądam. Przez 5 lat zrobiłem tak ogromne postępy na każdej płaszczyźnie życia, ze trochę odpuściłem w pewnym momencie. Dziś Ci sami ludzie przychodzą do mnie po radę i pomoc. Teraz jestem na etpie stagnacji i chcę zrobić level up dlatego zamierzam wrócić do starych motywatorów i znów zadziwić siebie i wszystkich wokoło. Poproszę o książkę to może ruszy mnie z miejsca tak jak kiedyś zrobił to Anthony Ribbins z "Obudź w sobie olbrzyma" :)
Dodałbym do tego kompletną fascynacje swoim celem.
Że wstajesz w poniedziałek rano i myślisz sobie "łał, nie mogłem się doczekać dzisiejszego dnia"
Oglądam Cię od 10tys subskrypcji, od tego czasu bardzo się zmieniłem i zawdzięczam to twoim filmom. Planuję przeczytać wszystkie Twoje książki, bo wiem, że warto.
Jak się zmieniłeś
Uwielbiam słuchać Pana Jacka. To co mówi bardzo mobilizuje. Mi osobiście przeważnie się nie chce, ale po takiej motywacyjnej mowie, po takich dobrych radach , czasem bardzo prostych ale bardzo potrzebnych, to później chęć do działania wraca. Książkę Mistrzowie i Jak mieć pieniądze już mam :) teraz poluję na Rusz Dupę, mam pecha bo byłem w wielu księgarniach i np Empiku i nigdzie nie ma :( A szkoda ;) pozdrawiam Alek!!
Świetny filmik i porady od Pana Jacka. Zastosuje na pewno.
Policzmy więc czas na realizację projektu „Mistrz” poprzez robienie Tego Czegoś co daje nam spełnienie. Jest ok 250 dni pracujących w roku, a pracujemy średnio 8h dziennie. Jeżeli przez połowę czasu spędzonego w pracy będziesz robił To Coś, to mamy: 250 dni * 4h = 1.000 godzin/rok, czyli 10.000 godzin w ciągu 10 lat. Jednym słowem już po 10 latach pracy jesteś w stanie spokojnie być Mistrzem w tym, co robisz. Wytrwałości zatem!
Nie wiem skąd ja mam taka wiedzę ale jak słucham twoje filmiki to jest wszystko to co powtarzam ludziom w kolo. Jedynym problemem jest iż nie potrafię słuchać sam siebie. Nie ukrywam ze dla ludzi takich jak ja przydałby sie jakiś materiał jak hmm może nie zaufać sobie bo sobie ufam lecz Jak słuchać samego siebie? Cos w tym stylu.
Wielkie dzięki za twoje filmiki gdyż sa bardzo merytoryczne i wartościowe. Wielu ludzi tego nie potrafi zrozumieć choć przekaz jest uproszczony do minimum lecz życie pokazuje jak wiele trzeba jeszcze sie nauczyć by dojść do miejsc w których chcemy być.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w nagrywaniu dalszych filmików!
Dzięki raz jeszcze
2:44 chyba spodobała się wizja bycia geniuszem :D
Aby być wielki, nie trzeba się takim urodzić. Póki będziemy żyli jesteśmy zrobić wszystko. Jedyną przeszkodą jest nasze nastawienie i wiara w siebie. Kto inny ma wierzyć w nas jak my nie sami? Aby być wielkim człowiekiem należy poświęcić wiele godzin na samorozwój. Nie ma ścieżek na skróty. Ciężka praca po pewnym czasie zaowocuje w wyniki. Nie można być najlepszym we wszystkim, bo świat w którym żyjemy ma za dużo kategorii, i nie jesteśmy w stanie być najlepszymi we wszystkim, bo po prostu nie starczyło by nam czasu. Pozdrawiam Jacka oraz Jego widzów ♥️
Witam, chciałem się zapytać czy prowadzi Pan jeszcze te kursy biznesowe, i w jaki sposób się z Panem skontaktować, jakiś mail czy telefon?
Jordan Peterson mówił kiedyś na jednym ze swoich wykładów że w życiu możesz mieć swoją jedną rzecz działającą na 150% i wtedy właśnie w niej stajesz się mistrzem i poświęcasz się jej albo masz kilka rzeczy działających na 80% co jednak odbiera ci znacząco tą szansę. I właśnie wielu wielkich ludzi wybierało tą pierwszą ścieżkę bo to ona daje największą szansę na stanie się geniuszem. Ale to powoduje we mnie duże zmieszanie bo mam naście lat i szczerze zastanawiam się czy warto poświęcać te wszystkie "przyziemne" rzeczy typu np. założenie rodziny, dla jakiejś dużej idei czy swojej wizji na stanie się tym "geniuszem":) (bo to wymaga poświęcenia właściwie całego swojego czasu albo i życia, np. Steve Jobs żałował że poświęcił tyle życia na budowanie firmy ). Ale właśnie tak się szlajam po tych kanałach typu motywacja, sukces itd. w celu zdobycia informacji na tego typu rzeczy i muszę przyznać ze od Pana wyciągnąłem wiele przydatnych rad i informacji które jakoś dziwnie zmuszają do rozwijania siebie i swojego potencjału. Dziękuję że cały czas rusza pan dupę i chce dzielić się swoją wiedzą za darmo, to wielka pomoc dla takich jak ja.
Dzieki MISTRZU:)
1.Wizja
2.Działanie
3.Wytrwanie
4.Określenie dlaczego to chce robić, co mi to da w przyszłość i co chce przez to osiągnąć
5.Nie słuchanie osób które tego nie zrobiły
6.systematycznosc
Ja to widzę tak,
Mogę też polecić każdemu planowanie dnia i tygodnia
Niesamowite jest to ile można rzeczy zrobić tak planując stosuje od półtora tygodnia.
Hej, chciałbym nawiązać do tego co powiedział w krótkim filmie Pan Jacek.
Nigdy nie stworzysz dobrego posta, jeśli nie napiszesz ich wcześniej 100.
Nigdy nie stworzysz dobrego wideo nawet jeśli kupisz najdroższą kamerę, wynajmiesz studio, reżysera jeśli nie masz obycia przed kamerą i doświadczenia, które zdobędziesz nagrywając kilkaset wcześniejszych wideo.
Nigdy nie sprzedasz usługi za 5000, jeśli nie sprzedasz wcześniej usługi za 50, czy za 500 i popracujesz od rana do nocy nic z tego nie mając.
Aby przejść z punktu A do punktu Z musisz popełnić masę bolesnych błędów, porażek i wyciągać szybko wnioski. Nie unikaj porażek tylko wyciągaj z nich lekcje, nie próbuj być doskonały na początku każdy jest słaby i tylko czas dzieli Cię od wyników.
Najpierw słyszałem od nauczyciela, że mam iść do zawodówki bo nie poradzę sobię z matematyki. Skończyłem na studiach matematyki ogólnej. Potem miałem nie umieć nic napisać bo dyslekcja i umysł ścisły. Stworzyłem swój świat fantasy 1 książka do kupienia na empiku 2 prawie skończyłem. Nie ma ograniczeń jak się chce ;)
Jak zwykle świetny materiał :) pozdrawiam Jacek :)
Witam. Nawiązując do wytrwałości w działaniu, pełnej determinacji. A pewność zrealizowania celu?? Czy jest ważna? Pozdrawiam.
Jacek jak zwykle dodaje motywacji 💪😎 pozdrawiam i dziękuję
Sądze że najważniejsze jest upór, zaangażowanie ,determinacja i entuzjazm z tym cechami. jesteśmy w stanie dokonać wielkich rzeczy
nie powinno być celem by „być wielkim”
tylko, żeby odnaleźć siebie i w ten swó sposób służyć światu z pasją;) to takie proste a jednak gdy świat będzie Ciebie potrzebował takiego jakim/jaką jesteś - nagle „obudzisz się” jako wielki człowiek
Pozdrawiam z Niemiec. Swiete słowa . Człowiek który robi to co chcę robić moim zdaniem zawsze osiąga sukces ;). Pozdrawiam Jacku ;)
"Jeśli myślisz że przegrasz, jużeś przegrał"
Dla mnie Pan jest Wielki, Dziękuje za wspaniałą inspiracje. Dzięki pana aktywności nie tracę energii do działania!
Wytrwałość i samodyscyplina to klucz do sukcesu. Ważne tez jest właśnie tak jak Jacek mówi żeby nie słuchać pseudo "znajomych" którzy krytykują nasze cele i pomysły, tylko brnąc do przodu az się osiągnie sukces. A jeśli napotykamy na swojej drodze problemy to znaczy że idziemy do dobrym kierunku. Pozdrawiam. "Wybitne umysły zawsze napotykają na gwałtowny sprzeciw ze strony tych przeciętnych" - Albert Einstein.
Należy sobie odpowiedzieć na 1 ważne pytanie... 😉 I zacząć robić to, co daje spełnienie. W tym celu należy próbować różnych rzeczy, bo teoretycznie, w skrytości swego umysłu trudno będzie to Coś odnaleźć. Trzeba działać by To poczuć. Następnie już prosta sprawa: należy spędzić ok 10.000 godzin robiąc To (na yt jest filmik o owych 10k godz.). I tu pojawia się Wytrwałość, potrzebna do realizacji projektu „Mistrz”. Aby spędzić nad czymś, w zaangażowaniu 10k godzin wytrwałość/cierpliwość jest niezbędna. Pozdrawiam Cię Jacek, pozdrawiam Was i wytrwałości życzę w realizacji marzeń!
Najistotniejsze było do wywnioskowania między wierszami żeby zostać mistrzem musisz wierzyć w to, że jesteś w stanie nim zostać👌
Świetny film Jacku! Przeciwieństwem odwagi wcale nie jest strach, ale konfornizm. Kto nie popada w konfornizm, zwycięża. Pozdrawiam👍☺☺
Moim zdaniem najlepsze z czym się spotkalem na YT to kanał Pana Jacka. Kazdy z filmów daje olbrzymią wartość w kazdym aspekcie życia. Jestem
" uzalezniony" od SUKCES. PL
🥰😍👍
Nie próbuj rozmawiac ciekawie z nieciekawymi ludźmi, swój przebłysk zamień w plan a plan w działanie. Spróbuj patrzeć do przodu jeszcze bardziej niz ludzie co mają za zadanie patrzeć do przodu. Najlepiej jakbyś zadał sobie pytanie co zwykły człowiek może dać zwykłymu człowiekowi. W tym wszystkim przeszkadzać Ci będzie coś takiego jak człowiek i wiedz że pomówienia są, były i będą, często gęsto od najbliższych ci osób. Jeśli Cię to dotyka i demotywuje to udowodnij im a zwłaszcza samemu sobie że da się zrobić WSZYSTKO
Wyrwane to wszystko z kontekstu trochę, ale mam racje:p
Jacek oglądam Twoje filmy odkąd nie miałeś nawet 15 tyś. subskrypcji. W zamian za wytrwałość chętnie przyjmę książkę "Mistrzowie" Miłego dnia :)
Bardzo inspirujące video doskonale cię rozumiem co chciałeś przekazać. Liczy się głównie systematyka dzięki pasji życie jest piękniejsze i wszystko ma sens. Człowiek do czegoś zmierza chce coś osiągnąć pomimo przeciwności losu np, praca o złych godzinach. Dlatego ja się nie poddaje nigdy i brnę do przodu. Pozdrawiam gorąco jestem wielkim fanem . Nigdy się nie poddawajcie.
Świetny film
Internet to potężne i ogromne źródło wiedzy ,ale trzeba umieć z niego korzystać a nie tylko wykorzystywać je na oglądanie śmiesznych filmików I przeglądanie Facebooka.Oby więcej takich filmów .
Pozdrawiam
Ogólnie, ważne jest aby nie trzymać się utartych schematów i czasami zmodyfikować podejście do zadania/problemu a wtedy nawet nawyki i słabości da się zniwelować. Po drugie i chyba najważniejsze, gdy znajdzie się swoje powołanie życiowe wtedy praca zmienia się w przyjemność co prowadzi do rozwijania talentów oraz postępów w danej dziedzinie bo wtedy pracują i wymyślają w niej pasjonaci czyli ludzie na odpowiednich miejscach i w odpowiednim momencie.
Bardzo dobry filmik!
5:52 spoko auto :D
Akurat w tym miejscu jest pełno takich aut :) wpisz sobie the.collection na Instagramie. Gościu ma tam swój podziemny parking.
Witam serdecznie. Odnosząc się do końcowego "problemu", moim zdaniem osoba która realizuję się w tym co kocha poświęci siebie oraz między innymi opinię rodziny i przyjaciół którzy prawdopodobnie po czasie dostrzegą w Tobie to co kochasz jeśli są prawdziwi w przeciwnym razie hejt który będzie płyną z ich ust jest tylko paliwem do dążenia do Twojego celu w którym wiesz że się spełniasz i starasz się znajdować ludzi takich jak Ty z tą samą pasją. Dziękuję bardzo. Hej 👐
"Dla każdego człowieka to przekleństwo dać się tak pochłonąć jakiemukolwiek przedmiotowi, jak mnie pochłania moja praca." -Karol Darwin
Każdy może w różny sposób interpretować cytaty wybitnych ludzi. Według mnie te słowa zawierają prawdę o teraźniejszej edukacji szkolnej, która zabija w ludziach szukanie w sobie pasji i zajęcia się czymś, co daje pełne szczęście.
Można też podsumować Pana słowa pod koniec filmu tym cytatem:
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów"- Albert Einstein
W jednym zdaniu jest określony sposób myślenia większości ludzi.
Pozdrawiam.
Ja podchodzę do tego tak np Przyjdę po pracy do domu 1 Najlepsza opcją było by włączenie telewizora i Rozpaczac, Lecz wybieram 2 opcje Jeśli nie nauczę się czegoś nowego będę jeszcze bardziej zmęczony, a nie o to w życiu chodzi Więc trzeba trzymac się swojego planu albo pracować do 70lat na etacie
Zgadzam się ze wszystkim, choć dodałbym jeszcze jedna kwestię. Należy nie poddac się obawą na początku(troszkę się to łączy z ostatnim krokiem, czyli wpływ rodziny i znajomych, choć nie do końca), często widzimy pomysł, jednak obawa przed utratą poświęconego czasu, utrata zainwestowanych pieniędzy czy też naszej pozycji w oczach innych ludzi powoduje, że wolimy robić to co wszyscy inni, płynąć z prądem rzeki, niż zrobić te kilkanascie kroków pod prąd. Można to podsumować jednym zdaniem "Nie trzeba być wielkim, żeby zacząć, ale trzeba zacząć, żeby być wielkim". Pozdrawiam
Fajnie metody, ale ja bym jeszcze dodał jedną rzecz. Konkretnie chodzi o usunięcie blokady w głowie odnośnie "wybicia się". Widzę po sobie, że czasem nie robię czegoś, bo mówiono mi wcześniej, że tak nie można, nie wolno... Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Trzeba spełniać swoje pasje, wtedy mistrzem zostajesz
Otoczenie ma ogromny wpływ.. jeżeli najbliżsi wspierali motywowali szanse na sukces wzrosły by znacznie. Niestety tak jak mówisz jeżeli otocznie są niezadowoleni ze swojego życia będą ciągnąć do dołu aby nikt się nie wyróżniał i nie odniósł sukcesu.
Ja mam właśnie taki problem, jestem młodym człowiekiem i robię to co kocham,co sprawia mi satysfakcję, frajdę lecz najbliższa mi osoba twierdzi,
że to bez sensu i chce żebym przerwał to co robię i przez to czasami miewam wątpliwości co do sensu działania w tym kierunku.Pozdrawiam
Słuchaj. Ja robię muzykę i powiem tak. Ze wszystkim jest jak z muzyką. Jednemu to co robie się podoba a ktoś inny powie że to gówniana mizyka albo nic nie mówi tylko olewa i przełącza pisenkę na inną. Rób co kochasz i kurwa mać nie słuchaj się kogoś kto pewnie kirwa żadnej pasji nie ma i robi to co wielu moich dawnych znajomych, czyli: Praca dom praca i melanże.
Na pewno w moment nie zarobisz na tym co robisz, ja nie zarabiam, mam 22 lata a od 12stego roku życia robie muzyke i tylko w niej się odnajduję. Rób co robisz i olej ludzkie hejty. Bo hejty zawsze i wszedzie będą. Mnie na przykład hejty motywują. Hejt sprawia że każda kolejna piosenka to jebany benger i któregoś dnia usłyszysz zapewne o mnie, ale tak szczerze to nie mam parcia na sławe. Wole być niewidzialny i w zaciszu domowym się spełniać póki co. A zauważ że robie to 10 lat. Zapierdala ten czas a ja nie żałuję niczego, bo odnalazłem się w muzycę i będę ją robił do śmierci, nawet gdybym miał ostatni dzień życia to napisałbym zajebisty tekst do piosenki zrobił zajebisty bit, nagrał to w studiu, wrzucił na yt, zapalił szluga popijając whiskey i mógłbym umierać słuchając tej piosenki. Puenta! :)
Coz moge powiedziec, oczywiscie pisze to bez zadnego wywyzszania sie. Wiele osob mi wlasnie czesto mowi a szczegolnie moja zona ze zawsze jak sie za cos wezme to robie to po mistrzowsku z zajebistym efektem ale.... no wlasnie, doswiadczam tego o czym wlasnie mowiles! Ciagle cos.... Pozdrawiam
*Komentarz Konkursowy* "Jeśli ktoś Cię krytykuje i to prawda, to można być takiej osobie wdzięcznym bo wskazała ci miejsce, które Ty możesz ulepszyć. Jeśli to jest zaś zwykła drwina to traktuj to bez emocji bo przecież wiesz, że to nie prawda" "Prawda jest jedyna rzeczą na świecie, która może bronić się przed drwiną" Dużo czytam, takiej osobie zawsze warto dać książkę.
tylko napedzasz mnie do działania, dziekuje
W następnym tygodniu skończę czytać „Narzędzia tytanów” Tima Ferrisa
Fajnie będzie podnieść poprzeczkę „Mistrzami”
trzeba być zarażony pasją mieć tylko przyjemność z progresji tego co robimy i nie stajemy w miejscu, pędzimy tak jak byśmy byli nikim, po to aby poznać swój stan umysłu,którego nawet nie wyobrażaliśmy sobie,najlepiej być w jednej rzeczy wybitny niż w wielu przeciętny.Pozdrawiam.
"Wytrwałość jest bardzo ważna. Nie powinieneś się poddawać chyba że jesteś do tego zmuszony" ...| Elon Musk|...
Hmmm...ostatni punkt mocno zastanawiające ale i bardzo mocno pokazujący jak bardzo ludzie boją się lub najzwyczajniej w świecie nie chcą żeby ktoś inny niż oni znalazł się choćby o krok dalej niż oni, najlepiej dla takich ludzi byłoby aby wszytsko było ststayczne i żeby nikt się nie wychylał na przóżeby nie zostać w tyle.
Odkąd oglądam Pana filmy sam mam mega motywację do działania A dążenie do celu pozwoliło mi się nauczyć ignorować takie "ściąganie w dół" i poznałem niedawno kolege który tak jak ja nie chce być jak inni i chce osiągnąć coś więcej dlatego sądzę, że trzeba dążyć do osiągania swoich celów bo nawet gdy najbliższe osoby nas nie wspierają to na świecie jest jescze masa takich osób którzy mają podobne cele ale sęk jest tym żeby chcecie znaleźć te osoby i czerpać z tego jeszcze większą motywację do walki o to co chcemy osiągnąć.
Stać się wielkim i utrzymać tę wielkość. To prawdziwa sztuka.
"Stac sie wielkim".. "wielki" dla kazdego moze oznaczac cos innego dlatego mysle ze i owe zasady sa relatywne.. Ale tutaj jest jedna swięta racja, pracuj nad jedną rzeczą ciagle nieustannie a nie nad kilkoma po trochu..
Pamiętajcie ludzie żeby w drodze po sukces nie zatracic siebie, byc zawsze dobrym i uczciwym czlowiekiem. Pozdrawiam, jedna miłosc i szacunek ^.^
Odnośnie mężczyzn to przeczytałem gdzieś że ważne jest żeby swoją seksualną energię , przekierować na energię do działania , do rozwijania się , niestety wielu facetów woli uganiać się za kobietami , co nie jest też złe , ale jak by spróbować przekierować swoją energię seksualną , w jakieś działanie czy rozwój to można naprawdę wiele osiągnąć , a efekt z kobietami będzie jeszcze lepszy niż jak by całą swoją energię poświęcać tylko im , bo kobiety podświadomie wyczuwają mężczyznę który ma pasję , i ambicję , taki to jest właśnie z tym paradoks ;)
Mam podobnie wiele osób z rodziny czy przyjaciół ciągle mi powtarza czemu nie zajmiesz się ty czy tamtym przecież jesteś w tym dobry świetnie ci to wyszło czy wychodzi. Mówią to raczej w dobrej wierzę a nie hejtuja. Sam też o tym wiem ale tak do końca nie jestem przekonany czy właśnie "to" chciałbym robić w życiu #w dalszym ciągu szukam sensu życia i spełnienia.... Robić coś co przyniesie pierw przyjemność potem pieniadze. Pozdrawiam
Ważne tematy Pan porusza Panie Jacku.
Mam kolejne pytania.
Czy kiedykolwiek miał Pan chwile wielkich upadków, strat albo bankructwa?
Jeśli tak, to jak sobie Pan poradził, jak powstał i jakie wnioski wyciągną?
Może cały odcinek o tym?
Pozdrawiam serdecznie.
A na kogo Jacek zagłosuje?
sa 2 opcje w zyciu albo zacznie sie spelniac swoje marzenia lub ktos zatrudni cie abys spelnial jego marzenia
Dzien Dobry
Bardzo cenna i pouczajaca wiedza :)
Pragnę odnaleźć pasję ! Ale wiecie moze nawet coś więcej niż pasje :) Życiową misje która będzie sprawiała że będe siedział nad jej realizacją a lepiej ujmując nad jej wypełnieniem do późna i jednocześnie będzie mnie budziła , która będzie dawała moc energie i siłę , która mnie określi i wyznaczy drogę którą będę podążał .. (Teraz świat zwariował na punkcie inteligencji która jest przecież tak złożona .. Uważam że ludzie którzy usilnie badają swoje IQ i je zawyżają chwaląc się swoim ilorazem w rzeczywistości maskują swoją niską samoocenę . ale to tak na marginesie ) Kiedy to osiągnę pieniądze sukces przyjdą same , ale nie chce żeby to było moim celem samym w sobie , szczerze wierze że zostałem stworzony do wielkich rzeczy czuje potrzebę wybicia się ponad tą szarość która tkwi w mojej glowię i której jestem więzniem .Określa nas to co osiągnęliśmy w życiu własnie jak Mozart czy Darwin ci dwaj i wiele innych mogli by miec i ze 400 iq ale bez pasji i działania nie różnili by się dosłownie niczym od innych ludzi .. a moze byli by i bardziej nijacy ( nie mam na myśli że większość jest nijaka jak coś ) Każdy ma swój talent .. jesli go nie będziemy rozwijać i szczerze się mu nie poświęcimy zostanie on od nas zabrany i dany temu który ma ich w nadmiarze :)
Według mnie żeby być wielkim trzeba określić swój konkretny cel i plan. Ale żeby ten plan realizować trzeba ruszyć dupę. Pozdrawiam Cię Jacku.
Filmik daje do myślenia. W sumie to wystarczy 1 krok, żeby dojść do czegoś wielkiego - skupić się na JEDNEJ RZECZY! Jacku, jestem ciekaw czy masz u siebie w domu taką tablicę wizualizacji. Czy wgl praktykujesz coś takiego? Pozdrawiam, Radek
Dodam coś od siebie, moim zdaniem żeby osiągnąć sukces tak potrzeba tych rzeczy jakich Jacek wymienił. Słowo ,,kochać to co się robi,, można to zrozumieć inaczej bo np: osoby którzy kochają coś robić to np: trenować sport jakiś to można pojść na trening i poskakać, pobiegać pośmiać się i pojsc do domu i tak dla rekreacji trenować. Moim zdaniem co mi bardzo pomaga ale bardzo to- ,,zainteresowanie się tym co robisz." Czyli np: , to musi być jak choroba zawodowa. Podam to na swoim przykładzie: trenuje boks i się rozwijam w tym kierunku. Wstaje z rana myślac o tym i kłade sie spac myślac o tym czyli jak to można ujsc 24/h. Nawet oglądajac tv, też sie myśli o tym przy jedzeniu- zrobie sobie walke z cieniem i coś poruszam rekami. To naprawde działa, tak robią mistrzowie że nie moga usiedziec. Jak prawie cały czas sie myśli, to samo przychodzą do głowy podpowiedzi co można zrobić lepiej! - taka chorobe zawodowa maja najlepsi.
2 takim czynnikiem to naśladować najleoszych na świecie. Moim przykładem to oglądam filmiki najlepszych bokserów jak wykonuja dany ruch i to przekrztałcam pod siebie.
Podałem to na moim przykładzie, inni mogą to robić w innej dziedzinie podobnie.
Pozdrawiam :)
Już jestem. Dziękuję, dobranoc :D
Ostatni krok najważniejszy. Pozdro Jacek
Wytrwałość jest kluczowa w osiąganiu swoich celów jakie by to nie były.Łatwo jest się poddać gdy otoczenie próbuje wmówić Ci,że droga którą obrałeś/aś jest niewłaściwa lub po prostu nie warta podejmowania działań.Zawsze w takich sytuacjach warto sobie zadać pytanie, czy osoby które Cię zniechęcają,hejtują ze względu na to co robisz mają jakiekolwiek doświadczenie w tej dziedzinie.Czy ich zdanie jest poparte wiedzą i merytorycznym podejściem czy po prostu emocjami i poglądami.Niestety łatwiej jest o pustą nie popartą niczym opinię niż o tą wartościową,przez co się poddajemy i tym samym odcinamy sobie możliwość podążania drogą do sukcesu.Pozdrawiam
Panie Jacku właśnie mam ten problem co Pan podał pod koniec filmu rodzice chcą mi wybić Handel przez allegro pewnymi maszynami na których jest 100 % zysku. Mówią abym chodził do pracy. A JA IM JESZCZE POKAŻE ŻE SIĘ MYLILI.
Ogólnie dobry filmik pozdrawiam
siła tego świata jest inna - nie powiem tu jaka, ale ona prowadzi nas. My sami tez możemy podążać ale idziemy wtedy jak po nocy z latarką - dosłownie. Tak więc czy ten sukces jest aż tak ważny ?? Przepraszam, że nie odbiegam od tematu, jednak naprowadził mnie Pan na taki wywód -- bardzo ciekawy filmik - pozdrawiam
Wydawało mi się, że umiem śpiewać, na przekór właśnie wszystkim, którzy chcieli, bym pomykał w krawaciku w korpo.. i faktycznie, śpiewałem z wieloma Gwiazdami polskiej muzyki, przyszedł wiek 30 parę i trafiło mnie to co mówisz Jacek, po co, dlaczego, nie chce mi się, mam dość walki, jestem już stary i wiesz jak to zadziałało? Jestem pracownikiem fizycznym, ostatnio zdzierałem rdzę z rur po opadach deszczu. Spadłem na dno Jacek. Nie wiem już co robić.
Dziesięć lat po dziesięć godzin i będzie się najlepszym 👍💪
Jestem na diecie ketogenicznej...... wiem jak to jest jak w około mówią ci ze robisz źle a ty czujesz się od 6 do 24 jakbyś strzał koksu dostał:)
"Jeśli Ty nie masz marzenia, jeśli ja nie mam marzenia, to jak mamy sprawić aby się spełniły?"