Oni Hook: Oni słyszą, to ja słyszę - toż to szok (szok, szok) Walczę z ciszą, bijąc z życiem - (pop, pop, pop) (hip-hop) Ciagle pisząc hieroglifem, moje noce pod księżycem Bo czuwa nade mną Thoth Bo czuwa nade mną (ohh) V1: Bo czuwa nade mną moc Bym nie przepadł wśród trosk Nie wiem czy to jest krucyfiks, Budda czy świętej pamięci ktoś Kogo tu zapewne z żalem wielkim zabrał mi ten złodziej - los Najpierw skoszę mu z powrotem potem pójdę zgolić coś Daj pistolet, zostaw róże; mood Guns N’ Roses Weź te - dystanse skróć Weź mnie, tak - totalnie na luz Bobo nie robi skrrt bo wysoko Mały wóz (ej, ej) Hook: Oni słyszą, to ja słyszę - toż to szok (szok, szok) Walczę z ciszą, bijąc z życiem - (pop, pop, pop) (hip-hop) Ciagle pisząc hieroglifem, moje noce pod księżycem Bo czuwa nade mną Thoth Bo czuwa nade mną (ohh) Oni piszą to mam bekę - toż to shit (weed, kwit, street) Coś tam liczą, ecie pecie - niby git (pitu-pit-pit) Ciągle wsparcie mam od Thotha żeby pisać to po nocach Mi nie potrzebna jest koka Tylko bity od Igora (ej) Ze mną brak zwierząt a sfora Movement to grupa ludzi spora Z tego Egiptu ucieknie ciemnota Tutaj krzak też płonie i opowiada historie w których płynie (morał) V2: Prawda już dawno nie jest naga Bo ubrana jest w ich kłamstwa Byłem młody ale sama mnie znalazła Dla tego pamiętam i do dziś jej smak znam Ciagle uciekając z państwa które szpera nam po kabzach Piter skroją, nie garnitur, słabym pozostaje nafta Kraj w którym strach jest coś o sobie nagrać Bo za słowa Ghost Frajera możesz skończyć na tych sankach Znam to życie dobrze, nie pucuje się w kawałkach Byka nie trzymam za rogi tylko na luzie za kantar A ty jak dziewczynka z baśni bo skończyłeś na - zapał spadł Hook: Oni słyszą, to ja słyszę - toż to szok (szok, szok) Walczę z ciszą, bijąc z życiem - (pop, pop, pop) (hip-hop) Ciagle pisząc hieroglifem, moje noce pod księżycem Bo czuwa nade mną Thoth Bo czuwa nade mną (ohh) Oni piszą to mam bekę - toż to shit (weed, kwit, street) Coś tam liczą, ecie pecie - niby git (pitu-pit-pit) Ciągle wsparcie mam od Thotha żeby pisać to po nocach Mi nie potrzebna jest koka Tylko bity od Igora (ej) Ze mną brak zwierząt a sfora Movement to grupa ludzi spora Z tego Egiptu ucieknie ciemnota Tutaj krzak też płonie i opowiada historie w których płynie (morał)
🕰️BPM: 145
🔑KEY: C Min
Problem nie stwarza problemów robi kozak bity
Polska !!!! 16 stka wjezdza kozak bit !
nice work bro love everything what you did for a branża
Thanks from Zanzibar🫶
holy shitttt,,,,,,,,,,,,
Ha ha problem numero UNO
Oni
Hook:
Oni słyszą, to ja słyszę - toż to szok (szok, szok)
Walczę z ciszą, bijąc z życiem - (pop, pop, pop) (hip-hop)
Ciagle pisząc hieroglifem, moje noce pod księżycem
Bo czuwa nade mną Thoth
Bo czuwa nade mną (ohh)
V1:
Bo czuwa nade mną moc
Bym nie przepadł wśród trosk
Nie wiem czy to jest krucyfiks, Budda czy świętej pamięci ktoś
Kogo tu zapewne z żalem wielkim zabrał mi ten złodziej - los
Najpierw skoszę mu z powrotem potem pójdę zgolić coś
Daj pistolet, zostaw róże; mood Guns N’ Roses
Weź te - dystanse skróć
Weź mnie, tak - totalnie na luz
Bobo nie robi skrrt bo wysoko Mały wóz (ej, ej)
Hook:
Oni słyszą, to ja słyszę - toż to szok (szok, szok)
Walczę z ciszą, bijąc z życiem - (pop, pop, pop) (hip-hop)
Ciagle pisząc hieroglifem, moje noce pod księżycem
Bo czuwa nade mną Thoth
Bo czuwa nade mną (ohh)
Oni piszą to mam bekę - toż to shit (weed, kwit, street)
Coś tam liczą, ecie pecie - niby git (pitu-pit-pit)
Ciągle wsparcie mam od Thotha żeby pisać to po nocach
Mi nie potrzebna jest koka
Tylko bity od Igora (ej)
Ze mną brak zwierząt a sfora
Movement to grupa ludzi spora
Z tego Egiptu ucieknie ciemnota
Tutaj krzak też płonie i opowiada historie w których płynie (morał)
V2:
Prawda już dawno nie jest naga
Bo ubrana jest w ich kłamstwa
Byłem młody ale sama mnie znalazła
Dla tego pamiętam i do dziś jej smak znam
Ciagle uciekając z państwa które szpera nam po kabzach
Piter skroją, nie garnitur, słabym pozostaje nafta
Kraj w którym strach jest coś o sobie nagrać
Bo za słowa Ghost Frajera możesz skończyć na tych sankach
Znam to życie dobrze, nie pucuje się w kawałkach
Byka nie trzymam za rogi tylko na luzie za kantar
A ty jak dziewczynka z baśni bo skończyłeś na - zapał spadł
Hook:
Oni słyszą, to ja słyszę - toż to szok (szok, szok)
Walczę z ciszą, bijąc z życiem - (pop, pop, pop) (hip-hop)
Ciagle pisząc hieroglifem, moje noce pod księżycem
Bo czuwa nade mną Thoth
Bo czuwa nade mną (ohh)
Oni piszą to mam bekę - toż to shit (weed, kwit, street)
Coś tam liczą, ecie pecie - niby git (pitu-pit-pit)
Ciągle wsparcie mam od Thotha żeby pisać to po nocach
Mi nie potrzebna jest koka
Tylko bity od Igora (ej)
Ze mną brak zwierząt a sfora
Movement to grupa ludzi spora
Z tego Egiptu ucieknie ciemnota
Tutaj krzak też płonie i opowiada historie w których płynie (morał)
Dojebane mordo
🙏
ZOO
Po co to robić jak każdy zna 😮