Kanał Driver61 zrobił już o tym film. Choć skupili się tam głównie na porównaniu rzeczywistości z symulacją. Tak czy inaczej fajnie, że mamy porządny polski kanał o tej tematyce.
Chłopak jeździ od 2019 jako profesjonalny e-sportowiec, karier w single-seaterach zaczął w 2016 roku i to po wielu latach kartingu. A czy z powodzeniem sobie radzi? Jeździł w północnej lidze F4 która nie stoi na zbyt wysokim poziomie a w Hiszpanii (gdzie obecnie jeździ nasz Tymek Kucharczyk) czy w Formula Renault już sobie nie radził. No, ale prowadzenie realnego bolidu to jednak dużo więcej niż tylko dobre operowanie przyrządami i czas reakcji, do tego trzeba mieć dużo więcej atrybutów niespotykanych w e-sporcie, więc po prostu nie każdy może to robić na odpowiednim poziomie.
Dzięki simracingowi w który gram od przeszło 10 lat niemalże dzień w dzień sam nauczyłem się techniki pozwalającej na korzystanie z możliwości prawdziwych pojazdów na prawdziwych torach. Tak więc bardzo polecam.
Super materiał. Szczególnie dla tych którzy nie dowierzają jak bardzo dobry sprzęt Simracingowy jest w stanie oddać rzeczywistość. Sam jeżdżę w ACC, PC 2 i GT7 obecnie
Ja kiedyś bardzo polubiłem Life For Speed, bo nie mając kierownicy, można było kierować myszką, co już było lepsze od sterowania klawiaturą i dawało namiastkę realizmu.
Zanim zrobilem prawojazdy to trenowalem na carmagedonie i mafii pierwszej czesci na tamte czasy te gry wedlug mnie mialy dobry model prowadzenia auta. Ale u blacharza mowilem ze jakos w grach lepiej samochod hamowal
Rozumiem, że to pół żartem, ale dla mnie jakoś zawsze normalny samochód hamował lepiej niż symulatory. I normalnie da się tak intuicyjnie wyczuć gdzie się zatrzymasz, a w symulatorze jest to trudne. Może to kwestia tego, że czy samochód ma 150KM czy 500KM to różnica w pojedynczym hamowaniu jest bardzo znikoma, za to przyśpieszenia i osiągane prędkości dużo większe.
Kolejny dobry film. Ja gram głównie na konsoli. Kierownica, fotel i duży tv daje ogromna frajdę. Najlepiej jeździ mi się w ACC, ale GT Sport i GT7 też upalam i muszę powiedzieć, że pomimo ogólnych opinii, że to jednak nie symulatory, to szczególnie GT7 na torach z randomową pogodą naprawdę daje radę. Współpraca Poliphony z Brembo i chyba Michelin, rozbudowany nowy model fizyki toru spowodował, że wyścigi online są mega miodne i naprawdę dają sporo satysfakcji. Do tego oficjalne eventy organizowane z FIA. Polecam.
Jako wieloletni gracz widząc ten odcinek pomyślałem:" Aha jest nowy sponsor od gier, trzeba więc zrobić jakiś materiał, który liźnie temat a kaska wleci na konto". Jak bardzo się myliłem! Tyle faktów i tak zgłębiony temat, że bije się w pierś. Robert, przepraszam, że zwątpiłem. Materiał złoto jak co tydzień! Gram na konsolach.
Od kilku miesiecy gram w assetto corsa competizione na zestawie sim racingowym - moja srednia predkosc auta w realnym swiecie zmniejszyła sie i jestem tez bezpieczniejszym kierowcą, bo nie ścigam sie z innymi. Sim racing to pasja niosąca sporo dobrej zabawy i treningu fizycznego oraz wyżycia sie jak na prawdziwym torze, polecam kazdemu!
Osobiście jeździłem w kilku grach na PC (Assetto, iRacing, ACC, Dirt) i startowałem w jakichś zawodach. Jednak najlepsze jest to, że taki symulator oddaje wszystko w rzeczywistości. W momencie gdy np. wpadasz w podsterowność, ty już wiesz na podstawie gier jak w takim przypadku się zachować. Moim zdaniem Assetto i iRacing wygrywają jeśli chodzi o to. AC jest świetne jeśli chodzi o latanie bokiem, ściganie się też jest fajne, ale jednak nie na tyle jak w iRacing. Mógłbym dużo historii przytoczyć jak bardzo to oddaję w rzeczywistości i jak dla mnie jest to świetna zajawka
Hehe nie wiesz o czym mówisz. Sam czasami trochę ścigam się na torach. Do tego to tak jakby ktoś myślał, że 40 ton prowadzić w symulatorze to tak jak w rzeczywistości. 😂 a wsiadłbyś w Alpach to kleksa byś puścił
jeśli już jesteśmy przy temacie sim, może pojawi się kiedyś odcinek dla fanów tematu? Motion Rig + VR potrafi dobrze oszukać błędnik, uważajcie na początku symulacji, albo awiomarin i jedziecie. Pozdrawiam
Osobom zainteresowanym simracingiem polecamy LFS, można zacząć za darmo a jakość symulacji nie odbiega od iRacing. Gry jak F1 czy Project Cars to arcade.
Jak mowa o simracingu w ogólnodostępnych grach, to gran turismo, forza i inne pierdy muszą ustąpić miejsca Asseto Corsa Competizione, AC, iRacing, Rfactor, LifeForSpeed. Nawet Dirt Rally 1 czy 2 daleko się ma od Richard Burns Rally. Zaznaczyć należy, że zdecydowana większość współczesnych gier w przeciwieństwie do tych starych, ma jedynie realistyczną oprawę audio-wizualną.
@@ttvFairPlayerPL to już są symulatory dla zaawansowanych chardkorowcow z wypasionymi kierownicami. Ja gram w takie pierdy bo nie mam nawet force feedback w kierownicy😆
@@ttvFairPlayerPL Wrzucanie Gran Turismo i Forzy do pierdów to trochę przesada. W Forze dawno nie grałem, ale współczesne GT naprawdę robi świetna robotę przy balansowaniu między symulacją a zręcznościówka. Na pewno nie jest to już dla wszystkich, bo wymaga uczenia się tras oraz samochodów. Oczywiście wymienione przez ciebie gry idą o dwa kroki dalej, i wstawanie je w jednym szeregu jest nie na miejscu. Wątpię, że ktoś to robi.
@@MrThXe Fair ma rację. Wystarczy poczytać komentarze: ooo F1, DR1 czy 2 też super gry, GT też zajebiste ... itp. Wielu tu zgromadzonych w komentarzach SAMI wstawiają ACC, AC i inne simy w jednym szeregu wraz z tym co piszą, że F1, DR, GT, też zajebiste, lecz niestety do zajebistości im pod względem fizyki to baaaaardzo daleko, przepaść jak Grand Canyon. Myślę, że to Pan Fair miał na myśli, że wielu to jednak wstawia w jednym szeregu.
Z największą chęcią obejrzał bym film o indycar nie ma chyba na polskim yt żadnego filmu o tej serii wyścigów mógł byś ją porównać z f1 a gp Monaco z indy 500 i wspomnień o tej potrójnej koronie motorsportu. To był by naprawdę mega ciekawy odcinek
Gram na PC na kierownicy w miedzy innymi w Dirta Rally 2.0 😁 Ostatnio zakupiłem nawet thrustmastera150 z ffb i serio odczucia są mega względem poprzedniczki bez tego systemu. Ale brakuje szerszego kąta widzenia (gram na jednym ekranie) i porządnej symulacji g-force przez co w rajdach często nie jestem w stanie wyczuć tej granicy 😄 A poza tym chciałbym powiedzieć, że granie w gry samochodowe uratowało mi kilkq razy życie. Nie mam czasu się teraz rozpisywać, że jak nie zapomnę to później opiszę jedną z nich, która do dzisiaj mnie mrozi, gdy tylko ją sobie przypomnę 😅
Symulatory uczą poprawnych nawyków, które później realnie procentują na drodze. Dirt Rally niestety pozwala na zbyt dużo błędów (auta np. nienaturalnie wolno reagują na błędy w operowaniu gazem, przez co gracz ma dużo więcej czasu na kontrę niż miałby w realu, w dodatku nienaturalnie się ją "zgaduje" względem takiego manewru w realu), polecam Assetto Corsa, Assetto Corsa Competizione. W dodatku Dirt ma gumowaty force feedback, przez co trudniej właśnie rozpoznać granice przyczepności. Fajną kierownicę sobie kupiłeś, 150-tka nie ma bardzo mocnego force feedbacku, ale jest on naprawdę szybki, w takich małych niuansach pozwalających na czucie granicy przyczepności oraz nawierzchni jest on dokładniejszy od Logitechów, od Thrustmastera 300, i dopiero jeszcze wyższe Thrustmastery (jak TS-PC) są i szybsze i mocniejsze. Z symulatorem zobaczysz co jest grane. Assetto Corsa, stara Miata NA i bruk i zakręty na torze ulicznym Highlands Short w Szkocji - i sam poczujesz, o czym tu piszę. ;)
@@Micha-cm4kg też mam 150, i musze powiedzieć, jest dużo lepsza od g29, właśnie jeśli chodzi o szybkość czy dokładność, bo niestety mocą do g29 jest ogromna przepaść, tam się trzeba naprawdę siłować, żeby przekręcić ją, np za ustawiony zakres obrotów
Szczerze to gram już od 10ciu lat. Pamiętam jeszcze czasy pierwszego rFactora, GTR2 i Live For Speeda. Richard Burns Rally spróbowałem dość późno i jakoś tak dzisiejsze Assetto Corsa czy Dirt Rally 2.0 niby są fajne ale odnoszę wrażenie, że te stare gry oddawały pewne rzeczy lepiej. Właściwie to gram prawie we wszystko bo w Live For Speeda, Assetto Corsa, Assetto Corsa Competizione, RBR, DR2.0, Automobilista (1) ale tam głównie bawię się modami pokonwertowanymi z rFactora, jechałem kilka razy wielogodzinne endurace w rFactorze 2 i jeszcze Project CARS 2 które u mnie głównie służy do luźnych zabaw po śniegu i szutrach. Ostatnio coraz bardziej jestem skłonny do Forzy Horizon bo mimo, że symulatorem nie jest to jest fajnym balansem i daje jakąś zabawę z jazdy autem bo auto nie leci jak po szynach tylko może wpaść w poślizg itd, a po za tym jest setup i mnóstwo opcji customizacji aut.
0:52 Dam odpowiedź zanim obejrzę. Piotrek Więcek udostępnił swój samochód zwycięzcy wirtualnych zawodów seri Drift Masters, ta sama seria rozgrywana jest również w realu. Myślę że to świetna odpowiedź na twoje pytanie. "Can a sim drifter drive a real 900bhp championship-winning Nissan Silvia s15?!" Polecam obejrzeć kupić kierownicę i w drogę. Sam trenuję w AC.
Ja gram od co najmniej 15 lat, najlepsze to rFactor i rFactor 2. Gram tylko i wyłącznie w mody f1. Kiedyś grałem w lidze F1, powiem że super rywalizacja, ale z czasem aby móc utrzymać się w czołówce, trzeba było naprawdę dużo się nauczyć o ustawieniu bolidu, a nawet poznać telemetrię i umieć ją interpretować. W końcu nie wytrzymałem tej presji, bo aby być w top czołówce, to zarywałem życie codzienne, pracę i sprzęt dający lepsze odczucia też sporo kosztował. RFactor to wspaniała gra, czułem niemal wszystkie, przeciążenia, przenoszenia masy, najdrobniejsze uślizgi i niestabilności, pracę zawieszenia itp, jak człowiek się wczuł to było to niemal jak naprawdę. Żeby rywalizować z najlepszymi trzeba nauczyć się naprawdę bardzo dużo. To nie jest gra do zabawy, bardziej to realna rywalizacja. Teraz też jeżdżę, ale dla zabawy raz czy dwa w tygodniu, już bez ścigania, na torach f1 zgodnie z kalendarzem formuły 1, tylko po to by wykręcić sobie szybkie okrążenie.
Super materiał! Sam siedzę w sim racingu od 2,5 roku i polecam każdemu spróbować. Mocno przekłada sie na umiejętności jazdy realnymi furami. Dla przykładu nigdy wcześniej nie miałem auta z tylnym napędem, jakiś czas temu kupiłem subaru brz(fabryczna szpera) i od razu bez problemu mogłem latać bokiem. Pozdro!
Fajnie by było zobaczyć materiał o drifcie w sim racingu i tych bardziej podstawowych zestawach kierownic typu Logitech i Trustmaster, a film jak zawsze świetny 😁
20:24 Ciekawostka jest taka, że ziomek, który startował w F1 eSports i zdobył w niej mistrzostwa mowa tu o Cemie Bokulbasim🇹🇷, startuje w Formule 2, a dopiero 2/3 bo lata temu startował w pierwszym wyścigu w rzeczywistości
Grałem na Xbox One, obecnie Series X w Forza Motorsport 6 i 7, gdzie mam łącznie przejechane ponad 30k kilometrów. Gram na Thrustmasterze TX z pedałami T3PA Pro i kołem Leather coś tam, nawet nie pamiętam xD. Dla mnie fizyka w tych grach w zupełności wystarczy. Nie jestem jakimś hardcorowym graczem, który napieprza kilkaset kółek i grzebie w ustawieniach wyprzedzenia sworznia zwrotnicy żeby wyciągnąć 0,2s na okrążeniu. Grywałem jeszcze w F1 2017 na PC i dawałem radę się ścigać na 110%, ale po wyścigu byłem czasem totalnie zlany potem xD. Obecnie czekam na nową Forzę Motorsport, która ma iść jeszcze bardziej w stronę symulacji.
Ja akurat przeniosłem się z realnych wyścigów (KJS, Sprinty oraz zawody Off-Road) i jedno nie zastąpi realu, a mianowicie przeciążenia i czucie samochodu ciałem. W SimRacingu Force Feedback ma za zadanie przekazać graczowi informację o tym co się dzieje z autem, ale to nie ponaga w przyspieszaniu i hamowaniu. Dużo rzeczy robi się na czuja i jest kwestią tylko długości czasu treningu. Ale i tak jest to świetna sprawa, ćwiczy się koncentrację i refleks. Oczywiście nigdy nie siedziałem w symulatorze za miliony, aż takiego porównania nie mam. 🙂👍 Gram w F1 jako fan F1, ale najczęściej w Assetto Corsa Competizione
Ja sam w domu mam prowizoryczne simracingowe stanowisko (logitech g29 podpinana do biurka). P.S. Gram na PC i moja ulubiona gra wyścigowa to Assetto Corsa.
Czasami widzę filmy ludzi, którzy przez jakiś czas driftowali tylko w Asseto Corsa, a potem za pierwszym razem wszystko im wychodzi... Nawet Piotr Więcek tak robi 👌🏻
Z simracingu do reala nieźle to działa, gorzej odwrotnie i widziałem wywiady ze starszymi kierowcami F1 to na symulatorach sobie nie radzili na satysfakcjonującym poziomie. Powodem to, iż gdy kierowca całe życie czerpał informacje o tym co się dzieje z pojazdem z całego ciała w dopasowanym kubełkowym fotelu, a przed ekranem okroimy to do samych rąk na kierownicy, no to nauka czucia wirtualnego auta od nowa byłaby potrzebna. Ale, jak widać, na samej kierownicy możemy czuć na tyle dużo, że pozwala to na skuteczną jazdę i przed ekranem, i później w realu.
@@Micha-cm4kg jak pierwszy raz w wsiadłem w symulator z przeciążeniem i vr to największym problem było wyczucie prędkości. Kiedy hamowłem nie czułem czy jest 50kmh czy 150kmh. Masz rację 100%
mam w garazu mazde mx5 NB a w domu kokpit z takimi samymi wymiarami jak jej wnetrze + ta sama kierownica i siedzenie ;) ulubione simy to Beamng i Assetto Corsa ze wzgledu na dostepnosc modów które sam zreszta robie jako freelancer - zeskanowany Lidarem tor bialystok w krótce w Assetto ;)
Świetne omówienie tematu. Teraz dodam coś od siebie- symulacja pro dla F1 IMHO służy odwzorowaniu pewnych strategii i nowych pomysłów. Jeśli chcecie się bawić w Sim Racing w domu wystarczy nawet poczciwa Logitech MOMO i komp który uciągnie możliwie dla Was największy ekran w 60 FPS. Zapomnijcie o krzesełkach z wibracjami i jakiekolwiek gogle VR - strata pieniędzy. Lepiej zainwestować w większy ekran, potem może 3 takie aby poszerzyć FOV a następnie kiera na paskach, potem Direct Drive a na końcu zwiększenie FPS. Pozdro ;-)
Wreszcie coś na kieszeń normalnego człowieka hehe... Panie Robercie, więcej materiałów na które Nas stać! Bo oglądanie filmow o Maklarenie jest super, ale co najwyżej kupię go w Gran Turismo :D Pozdrawiam!
Gramy z moim synem na PS4 w assetto corsa competizione,NFS HEAT też crew2 ,dirt5 więc mieszamy arkadówki z SIM racing i jest fajna zabawa,oczywiście na kierze trusmaster T150 nie jest to profesjonalna zabawka ale wystarczająca zupełnie odczucia są bardzo fajne.
Kapitalny materiał :) Ja lubie sim-cady i bardziej delikatne simy - moją ulubioną ścigałką (i grą w ogóle) jest Gran Turismo 2, bardzo naturalny w odczuciach, ale mocno arcadowy sim-cade, ale jestem też wiekim fanem Project Cars 2, czy Dirt Rally. Ogółem regularnie ogrywam losowe części z całej serii Gran Turismo, Forza Motorsport, NFS Shift, Grid, Project Cars, nawet takie perełki jak Enthusia Professional Racing, no i sporo rajdówek. Typowym arcade nie gardzę, ale nie daje tyle frajdy. Niestety grywam raczej na padzie - zresztą uważam że kierownica ma sens w bardziej symulacyjnych tytułach, (z moich gier to Dirt Rally, Project Cars czy Assetto Corsa podpadałyby pod to) bo w grach które są prostsze czyni wszystko niemal kuriozalnie łatwym, dając niesamowitą przewagę. Z kolei nie mam finansów ani miejsca na prawdziwie sim-racingowy setup, a bawię się dobrze każualowo na padzie. Najbardziej podoba mi się to jak diametralnie różne odczucia (a jednocześnie podobne) płyną z różnych tytułów - te same auta, na tych samych trasach, w takich samych warunkach, są dziwnie podobne i zarazem kompletnie inne, niekiedy w obrębie tej samej serii. Dlatego duża frajde daje mi skakanie między róznymi odsłonami, testowanie itd.
Iracing pokazuje swoje możliwości na lepszym hardwerze, 30min-45min w klasie GT potrafi zmęczyć. Pamiętam dobre 10 lat temu, 2 albo 3 sezony GT Academy, zwycięzca jeździł dla teamu Playstation i chyba żadna platforma do tej pory nie zrobiła tego co panowie z Polyphony dla simracerow? :) czyli typowy camp na Silverstone dla 15stu najszybszych kierowców.
Myślałem, że oni dalej korzystają z tych kosmicznych siłowników itp. do wytwarzania przeciążeń a tu zonk :D Ciekawe, że zrezygnowali z tego na potrzeby zwiększenia ilości danych ale jakby nie patrzeć są to informacje o wiele bardziej potrzebne. Jak zwykle bardzo ciekawy materiał o tematyce F1 i fajnie rozwijającym się simracingu :) Pozdro
Bardzo fajny odcinek o simracingu, oby więcej takich, uważam że należy promować tą dyscyplinę sportu. Moja platforma to assetto corsa competizione na PC.
16:59 z tego co gdzieś słyszałem lub czytałem. te moce obliczeniowe mają być redukowane i kontrolowane przez FIA Symulatory powstały by było taniej. Ale to się zaczyna mocno rozrastać i staje się coraz droższe. Dlatego wiele czynników pracy nad autem FIA zaczęło monitorować. Tak jak np moc obliczeniową, godziny pracy w symulatorze czy tunelu aero itd.
Co do kwestii jak blisko jest świat symulacji i realny - na kanale Drift Masters European Championship jest materiał pt. "Can a sim drifter drive a real 900bhp championship-winning Nissan Silvia s15?!", jak zwycięzca wirtualnych mistrzostw driftingowych miał okazję zasiąść za sterami auta, w którym Piotr Więcej wygrał w realnym świecie cały sezon driftingowy. Bardzo polecam zobaczyć ten filmik aby dostrzec jak łatwo z simracingu można przesiąść się do motorsportu w realnym świecie.
Dokładnie, a mistrzostwa był na Assetto Corsa z modami. Polecam też film Kamila Franczaka "OD GRANIA NA PC, DO TESTÓW LAMBO GT3 NA TORZE WE WŁOSZECH!" na youtube.
@@Povagowani Czy by rozważyłbyś nagrywanie co jakiś czas np. Co 2 tygodnie dodatkowego odcinka o simracingu? Np o tym jak grasz, o doświadczeniach z tym związanym, może jakieś live'y z wyścigami z widzami?
Zgodze sie ze jest to niesamowita technologia, zgodze sie ze jest to abstrakcyjny, niesamowicie wysoki poziom przygotowan i dokladnosci... ale nie zgodze sie by nazywac to sportem. Z czystym sportem. pieknem i emocjami ta dziedzina jak i wiele podobnych nie ma juz za wiele wspolnego.
Swoją przygodę z simracingiem rozpocząłem od GTR2 autorstwa Simbim, na którym męczyłem się sterując samochodem za pomocą klawiatury ;). Początkowa zajawka rozwinęła się do tego stopnia, że zakupiłem kokpit, kierownicę, skrzynię biegów, ręczny i absolutnie konieczne dla poczucia namiastki realizmu - pedały z loadcellem. Jeżeli chodzi o tytuły to obecnie używam rFactor2, RaceRoom, Automobilistę (1), Assetto Corsy Competizione i jedynego w tym gronie symulatora rajdowego czyli RBR na węgierskim pluginie :). Gram oczywiście na jedynej słusznej platformie do tego typu rzeczy czyli PC
Gram na PC, z kierownicą, padem lub klawiaturą. Najfajniejsze to NFS:U2/MW , flatout 1/2, euro track simulator - jak jadę z kolegą jedno zlecenie to mamy ten sam ciężar , tą samą trasę, zużywa nam sie paliwo oraz mamy ogranicznik prędkości - czyli jak w F1.
Symulatorów jest dość sporo dostępnych dla gracza od ręki (czy raczej - od portfela). W niektórych w rozgrywkach internetowych możemy spotkać prawdziwych kierowców, w tym tych z najwyższych rozgrywek. Coraz częściej kozaki z symulatorów znajdują swoje miejsce w prawdziwym motorsporcie.
Ahh, miałem nawet ostatnio na IG pytać o Simracing, a tu taka niespodzianka! Od paru miesięcy szlifuję technikę w Asseto Corsa Competizione i faktycznie widać dzięki niej poprawę na prawdziwym torze. Może kiedyś dasz się namówić na mały turniej w Apex we Wrocławiu? 🙂
Świetny materiał, ale nie zgodzę się z kwestią, że hydrualiczne motion rigi to tylko dodatkowa immersja nie dająca lepszego wyczucia samochodu. Wielu profesjonalnych kierowców wyścigowych wypowiadało się, że dzięki dobrej hydraulice, w końcu są wstanie wyczuć co dzieje się z autem w symulatorze dzięki dodatkowym bodźcom odbieranym przez nasz błędnik. Pozwala to szybciej wyczuć kiedy auto zbliża się do limitu i zareagować jeszcze za nim koła zaczną tracić przyczepność. Tu nie chodzi o symulowanie gigantycznych przeciążeń, tylko dawanie dodatkowej warstwy informacji które nasze ciało jest wstanie przetworzyć w trakcie jazdy.
@@FirssenSimracing Moim zdaniem na simracing składają się "sim" oraz "racing". Nie wiem jak wypada tryb wyścigowy online w F1 ale pierwszy człon z pewnością spełniony nie jest. Choć muszę przyznać że nie powinienem był pisać "nie są uznawane", podczas gdy są - np. przez Pana.
@@jakubobroslak9921 F1 spełnia pierwszy człon - SIMcade. Tytuły jak Forza, GT, Dirt Rally czy WRC jakoś są wliczane do simracingu mimo, że symulatorami nie są ale dobrze spełniają swoją rolę będąc czymś pomiędzy.
A ja napiszę ciekawostkę z sim Racingu da się nawet wejść do realnego ścigania dokonał tego Cem Bolukbasi uczestnik f1esports series w latch 2017-2019 przeszedł przez gt4 European series zostając jej wicemistrzem w 2020 roku obecnie ściga się w f2 dla zespołu Charouz Racing system . Jest pierwszym sim Racerem który przesiadł się z symulatora do realnego auta .
Ja mega się mega jaram grami symulacyjnymi polegającymi na relistycznych wyścigach samochodowych w takich grach jak GT7, Asseto Corsa, F1 2022,Forza Motosport czy Forza Horizon 5😎.
No wiem ale GT7 to dla Mnie najlepsza arcadówka chodzisz jeszcze jej nie posiam bo zbieram na kierę gamingową do mojego kompa i do mojej myszki gamingowej ma realistyczne odgłosy ryków silnika fizykę odczuwania nawierzchni tych taśm niby ostrzegawczych na yorach wyścigowych przed wypadnięciem z trasy, ogromne możliwości tuningu mechanicznego jak i kosmetycznego.
Wiem że to temat trochę odbiegający od reszty filmów ale z chęcią obejrzałbym materiał o rajdzie Dakar. O tym jak samochody są przystosowane pod ekstremalne pustynne warunki itp
Mój kuzyn od lat bawi się w simracing, nawet ma jakieś tam sukcesy na tym polu i opowiadał że jak udało mu się wsiąść do prawdziwego sportowego auta to po wyjeżdżeniu setek, jeśli nie tysięcy godzin, w symulatorze nie był niczym zaskoczony, mimo że wcześniej w "realu" jeździł tylko "zwykłymi" osobówkami, więc nie dziwi mnie ani trochę, że symulator teamu F1, gdzie ilość dostępnej technologii i sprzętu stoi o kilka klas wyżej jest w stanie tak dobrze symulować prawdziwe bolidy
No to teraz pytanie, kiedy jakaś liga albo chociaż pojedynczych wyścig Povagowanych? Od dwóch lat działamy w sinracingu zarówno jako kierowca i organizator, chętnie bym zobaczył albo pomógł zorganizować :)
Ja osobiście najbardziej lubię ścigać się w grze Gran Turismo Sport, lecz niedługo mam zamiar się przenieść na GT7. Oczywistą rzeczą staje się, iż gram na konsoli.
Jestem fanem F1 z polskich kanałów nie widziałem jeszcze tak dobrze zrobionego technicznego odcinka gratuluję
Nawet kanały o F1 nie poruszyły nigdy tego tematu. Good Job.
#Dundersztyc
Kanał Driver61 zrobił już o tym film. Choć skupili się tam głównie na porównaniu rzeczywistości z symulacją. Tak czy inaczej fajnie, że mamy porządny polski kanał o tej tematyce.
@@MrThXe raczej prawdopodobnie najlepszy na świecie
Kolejny film dotyczący F1 po prostu rewelacja, cóż więcej można dodać, łapka w górę i oglądamy 😁
Mam nadzieje że pamiętacie iż za dwa dni jest 2 rocznica premiery filmu o Lexusie LFA.
LFA na zawsze w naszych sercach 🤍 😁
@@Povagowani jak najbardziej
O kurcze trzeba obejrzeć dziesiąty raz zaraz po obejrzeniu nowego odcinka
@@ostrokolowiec no cóż... rocznicę trzeba w jaki kolwiek sposób uczcić =)
V10 ❤
Fajnie by było przybliżyć sylwetkę Jarno Opmeera. Dwukrotny mistrz F1 w E-Sporcie. Ale z powodzeniem też jeździ na F4 :)
Najpierw ścigał się w rzeczywistości potem w esporcie, to nie jest tak, że dzięki jeździe w zręcznościówkę jest w stanie prowadzić realny bolid.
@@develin1231 zapraszam do zapoznania się z GT academy :)
Chłopak jeździ od 2019 jako profesjonalny e-sportowiec, karier w single-seaterach zaczął w 2016 roku i to po wielu latach kartingu. A czy z powodzeniem sobie radzi? Jeździł w północnej lidze F4 która nie stoi na zbyt wysokim poziomie a w Hiszpanii (gdzie obecnie jeździ nasz Tymek Kucharczyk) czy w Formula Renault już sobie nie radził.
No, ale prowadzenie realnego bolidu to jednak dużo więcej niż tylko dobre operowanie przyrządami i czas reakcji, do tego trzeba mieć dużo więcej atrybutów niespotykanych w e-sporcie, więc po prostu nie każdy może to robić na odpowiednim poziomie.
Dzięki simracingowi w który gram od przeszło 10 lat niemalże dzień w dzień sam nauczyłem się techniki pozwalającej na korzystanie z możliwości prawdziwych pojazdów na prawdziwych torach. Tak więc bardzo polecam.
Super materiał. Szczególnie dla tych którzy nie dowierzają jak bardzo dobry sprzęt Simracingowy jest w stanie oddać rzeczywistość. Sam jeżdżę w ACC, PC 2 i GT7 obecnie
13:21 od update 1.8 ACC przetwarza fizykę z częstotliwością 400Hz
Ja kiedyś bardzo polubiłem Life For Speed, bo nie mając kierownicy, można było kierować myszką, co już było lepsze od sterowania klawiaturą i dawało namiastkę realizmu.
Świetna gra 😀 grałem w nią chyba z 10 lat 😁
Zanim zrobilem prawojazdy to trenowalem na carmagedonie i mafii pierwszej czesci na tamte czasy te gry wedlug mnie mialy dobry model prowadzenia auta. Ale u blacharza mowilem ze jakos w grach lepiej samochod hamowal
Rozumiem, że to pół żartem, ale dla mnie jakoś zawsze normalny samochód hamował lepiej niż symulatory. I normalnie da się tak intuicyjnie wyczuć gdzie się zatrzymasz, a w symulatorze jest to trudne. Może to kwestia tego, że czy samochód ma 150KM czy 500KM to różnica w pojedynczym hamowaniu jest bardzo znikoma, za to przyśpieszenia i osiągane prędkości dużo większe.
@@Don_Mag w symulatorze nie jest przez nas odczuwana prędkość, dlatego tak się dzieje. Na VR jest już inna bajka i wszystko jest bardzo realistycznie.
Kolejny dobry film. Ja gram głównie na konsoli. Kierownica, fotel i duży tv daje ogromna frajdę. Najlepiej jeździ mi się w ACC, ale GT Sport i GT7 też upalam i muszę powiedzieć, że pomimo ogólnych opinii, że to jednak nie symulatory, to szczególnie GT7 na torach z randomową pogodą naprawdę daje radę. Współpraca Poliphony z Brembo i chyba Michelin, rozbudowany nowy model fizyki toru spowodował, że wyścigi online są mega miodne i naprawdę dają sporo satysfakcji. Do tego oficjalne eventy organizowane z FIA. Polecam.
Jako wieloletni gracz widząc ten odcinek pomyślałem:" Aha jest nowy sponsor od gier, trzeba więc zrobić jakiś materiał, który liźnie temat a kaska wleci na konto". Jak bardzo się myliłem! Tyle faktów i tak zgłębiony temat, że bije się w pierś. Robert, przepraszam, że zwątpiłem. Materiał złoto jak co tydzień!
Gram na konsolach.
Od kilku miesiecy gram w assetto corsa competizione na zestawie sim racingowym - moja srednia predkosc auta w realnym swiecie zmniejszyła sie i jestem tez bezpieczniejszym kierowcą, bo nie ścigam sie z innymi. Sim racing to pasja niosąca sporo dobrej zabawy i treningu fizycznego oraz wyżycia sie jak na prawdziwym torze, polecam kazdemu!
Osobiście jeździłem w kilku grach na PC (Assetto, iRacing, ACC, Dirt) i startowałem w jakichś zawodach. Jednak najlepsze jest to, że taki symulator oddaje wszystko w rzeczywistości. W momencie gdy np. wpadasz w podsterowność, ty już wiesz na podstawie gier jak w takim przypadku się zachować.
Moim zdaniem Assetto i iRacing wygrywają jeśli chodzi o to. AC jest świetne jeśli chodzi o latanie bokiem, ściganie się też jest fajne, ale jednak nie na tyle jak w iRacing.
Mógłbym dużo historii przytoczyć jak bardzo to oddaję w rzeczywistości i jak dla mnie jest to świetna zajawka
Hehe nie wiesz o czym mówisz. Sam czasami trochę ścigam się na torach. Do tego to tak jakby ktoś myślał, że 40 ton prowadzić w symulatorze to tak jak w rzeczywistości. 😂 a wsiadłbyś w Alpach to kleksa byś puścił
Siemanko, udanej Majówki życzę wszystkim, pozdrawiam ✌️
Tobie również!
Będzie kiedyś omówienie nie typowych i egzotycznych jednostek napędowych takich jak X, H, czy U?
Na 100%
Długo oglądałem ten kanał po tym odcinku zacząłem subskrybować za to ile pracy zostało włożone w odcinek o niby niczym ważnym a jednak bardzo ciekawym
Uwielbiam gry z serii Gran Turismo.
Obecnie gram na PlayStation 5 w Gran Turismo 7 i moim zdaniem gra jest świetna.
Udanej majówki Robert.
jeśli już jesteśmy przy temacie sim, może pojawi się kiedyś odcinek dla fanów tematu? Motion Rig + VR potrafi dobrze oszukać błędnik, uważajcie na początku symulacji, albo awiomarin i jedziecie. Pozdrawiam
Super temat, zawsze mega chętnie klikam w filmy związane z F1, a tu jeszcze sim-racing!
Mega content! Dziekuje i mam nadzieje - do zobaczenia na torze :)
Ja najbardziej lubię Test Drive 1 pod DOSem z grafiką CGA w 4 kolorach ;)
PS.Świetny odcinek, gratulacje!
Osobom zainteresowanym simracingiem polecamy LFS, można zacząć za darmo a jakość symulacji nie odbiega od iRacing. Gry jak F1 czy Project Cars to arcade.
6:57 Moje ulubione Gran turismo pojawiło się na nagraniu 😎. Dirt rally i WRC 10 to też spoko gry
Jak mowa o simracingu w ogólnodostępnych grach, to gran turismo, forza i inne pierdy muszą ustąpić miejsca Asseto Corsa Competizione, AC, iRacing, Rfactor, LifeForSpeed.
Nawet Dirt Rally 1 czy 2 daleko się ma od Richard Burns Rally.
Zaznaczyć należy, że zdecydowana większość współczesnych gier w przeciwieństwie do tych starych, ma jedynie realistyczną oprawę audio-wizualną.
@@ttvFairPlayerPL to już są symulatory dla zaawansowanych chardkorowcow z wypasionymi kierownicami. Ja gram w takie pierdy bo nie mam nawet force feedback w kierownicy😆
@@grzegorz1525 G29 wystarczy
@@ttvFairPlayerPL Wrzucanie Gran Turismo i Forzy do pierdów to trochę przesada. W Forze dawno nie grałem, ale współczesne GT naprawdę robi świetna robotę przy balansowaniu między symulacją a zręcznościówka. Na pewno nie jest to już dla wszystkich, bo wymaga uczenia się tras oraz samochodów. Oczywiście wymienione przez ciebie gry idą o dwa kroki dalej, i wstawanie je w jednym szeregu jest nie na miejscu. Wątpię, że ktoś to robi.
@@MrThXe Fair ma rację. Wystarczy poczytać komentarze: ooo F1, DR1 czy 2 też super gry, GT też zajebiste ... itp. Wielu tu zgromadzonych w komentarzach SAMI wstawiają ACC, AC i inne simy w jednym szeregu wraz z tym co piszą, że F1, DR, GT, też zajebiste, lecz niestety do zajebistości im pod względem fizyki to baaaaardzo daleko, przepaść jak Grand Canyon. Myślę, że to Pan Fair miał na myśli, że wielu to jednak wstawia w jednym szeregu.
Z największą chęcią obejrzał bym film o indycar nie ma chyba na polskim yt żadnego filmu o tej serii wyścigów mógł byś ją porównać z f1 a gp Monaco z indy 500 i wspomnień o tej potrójnej koronie motorsportu. To był by naprawdę mega ciekawy odcinek
Bardzo ciekawe 👌👌
.
@@alejzjestem ale poziom, jak tam od spodu?
@@jurekgadzinowski2895 No właśnie się chyba pomyliłeś.
Jak ciekawe to pograłbyś lucek więcej w assetto a nie tylko ta śmieszna Forza dla dzieci! No offence
Lucław
Gram na PC na kierownicy w miedzy innymi w Dirta Rally 2.0 😁
Ostatnio zakupiłem nawet thrustmastera150 z ffb i serio odczucia są mega względem poprzedniczki bez tego systemu. Ale brakuje szerszego kąta widzenia (gram na jednym ekranie) i porządnej symulacji g-force przez co w rajdach często nie jestem w stanie wyczuć tej granicy 😄
A poza tym chciałbym powiedzieć, że granie w gry samochodowe uratowało mi kilkq razy życie. Nie mam czasu się teraz rozpisywać, że jak nie zapomnę to później opiszę jedną z nich, która do dzisiaj mnie mrozi, gdy tylko ją sobie przypomnę 😅
Symulatory uczą poprawnych nawyków, które później realnie procentują na drodze. Dirt Rally niestety pozwala na zbyt dużo błędów (auta np. nienaturalnie wolno reagują na błędy w operowaniu gazem, przez co gracz ma dużo więcej czasu na kontrę niż miałby w realu, w dodatku nienaturalnie się ją "zgaduje" względem takiego manewru w realu), polecam Assetto Corsa, Assetto Corsa Competizione. W dodatku Dirt ma gumowaty force feedback, przez co trudniej właśnie rozpoznać granice przyczepności.
Fajną kierownicę sobie kupiłeś, 150-tka nie ma bardzo mocnego force feedbacku, ale jest on naprawdę szybki, w takich małych niuansach pozwalających na czucie granicy przyczepności oraz nawierzchni jest on dokładniejszy od Logitechów, od Thrustmastera 300, i dopiero jeszcze wyższe Thrustmastery (jak TS-PC) są i szybsze i mocniejsze. Z symulatorem zobaczysz co jest grane. Assetto Corsa, stara Miata NA i bruk i zakręty na torze ulicznym Highlands Short w Szkocji - i sam poczujesz, o czym tu piszę. ;)
@@Micha-cm4kg też mam 150, i musze powiedzieć, jest dużo lepsza od g29, właśnie jeśli chodzi o szybkość czy dokładność, bo niestety mocą do g29 jest ogromna przepaść, tam się trzeba naprawdę siłować, żeby przekręcić ją, np za ustawiony zakres obrotów
Szczerze to gram już od 10ciu lat. Pamiętam jeszcze czasy pierwszego rFactora, GTR2 i Live For Speeda. Richard Burns Rally spróbowałem dość późno i jakoś tak dzisiejsze Assetto Corsa czy Dirt Rally 2.0 niby są fajne ale odnoszę wrażenie, że te stare gry oddawały pewne rzeczy lepiej. Właściwie to gram prawie we wszystko bo w Live For Speeda, Assetto Corsa, Assetto Corsa Competizione, RBR, DR2.0, Automobilista (1) ale tam głównie bawię się modami pokonwertowanymi z rFactora, jechałem kilka razy wielogodzinne endurace w rFactorze 2 i jeszcze Project CARS 2 które u mnie głównie służy do luźnych zabaw po śniegu i szutrach.
Ostatnio coraz bardziej jestem skłonny do Forzy Horizon bo mimo, że symulatorem nie jest to jest fajnym balansem i daje jakąś zabawę z jazdy autem bo auto nie leci jak po szynach tylko może wpaść w poślizg itd, a po za tym jest setup i mnóstwo opcji customizacji aut.
0:52 Dam odpowiedź zanim obejrzę. Piotrek Więcek udostępnił swój samochód zwycięzcy wirtualnych zawodów seri Drift Masters, ta sama seria rozgrywana jest również w realu. Myślę że to świetna odpowiedź na twoje pytanie. "Can a sim drifter drive a real 900bhp championship-winning Nissan Silvia s15?!" Polecam obejrzeć kupić kierownicę i w drogę.
Sam trenuję w AC.
Ja gram od co najmniej 15 lat, najlepsze to rFactor i rFactor 2. Gram tylko i wyłącznie w mody f1. Kiedyś grałem w lidze F1, powiem że super rywalizacja, ale z czasem aby móc utrzymać się w czołówce, trzeba było naprawdę dużo się nauczyć o ustawieniu bolidu, a nawet poznać telemetrię i umieć ją interpretować. W końcu nie wytrzymałem tej presji, bo aby być w top czołówce, to zarywałem życie codzienne, pracę i sprzęt dający lepsze odczucia też sporo kosztował. RFactor to wspaniała gra, czułem niemal wszystkie, przeciążenia, przenoszenia masy, najdrobniejsze uślizgi i niestabilności, pracę zawieszenia itp, jak człowiek się wczuł to było to niemal jak naprawdę. Żeby rywalizować z najlepszymi trzeba nauczyć się naprawdę bardzo dużo. To nie jest gra do zabawy, bardziej to realna rywalizacja. Teraz też jeżdżę, ale dla zabawy raz czy dwa w tygodniu, już bez ścigania, na torach f1 zgodnie z kalendarzem formuły 1, tylko po to by wykręcić sobie szybkie okrążenie.
Super materiał! Sam siedzę w sim racingu od 2,5 roku i polecam każdemu spróbować. Mocno przekłada sie na umiejętności jazdy realnymi furami. Dla przykładu nigdy wcześniej nie miałem auta z tylnym napędem, jakiś czas temu kupiłem subaru brz(fabryczna szpera) i od razu bez problemu mogłem latać bokiem.
Pozdro!
Bogaty jesteś
@@lambos123 tak średnio bym powiedział, powodzenia ;)
@@KM-vg5kb daj pieniądze potrzebującym
Fajnie by było zobaczyć materiał o drifcie w sim racingu i tych bardziej podstawowych zestawach kierownic typu Logitech i Trustmaster, a film jak zawsze świetny 😁
Masz tego od cholery od ludzi którzy faktycznie się na tym znają...
20:24 Ciekawostka jest taka, że ziomek, który startował w F1 eSports i zdobył w niej mistrzostwa mowa tu o Cemie Bokulbasim🇹🇷, startuje w Formule 2, a dopiero 2/3 bo lata temu startował w pierwszym wyścigu w rzeczywistości
Spierdalaj z tą flagą, jesteś w Polsce
Nie do końca, w latach 2007-2012 był kartingowcem
Kolejny świetny materiał i mam wrażenie, że kolejny lepszy od poprzedniego :)
Ja śmigam na PC w ACC
Grałem na Xbox One, obecnie Series X w Forza Motorsport 6 i 7, gdzie mam łącznie przejechane ponad 30k kilometrów. Gram na Thrustmasterze TX z pedałami T3PA Pro i kołem Leather coś tam, nawet nie pamiętam xD. Dla mnie fizyka w tych grach w zupełności wystarczy. Nie jestem jakimś hardcorowym graczem, który napieprza kilkaset kółek i grzebie w ustawieniach wyprzedzenia sworznia zwrotnicy żeby wyciągnąć 0,2s na okrążeniu. Grywałem jeszcze w F1 2017 na PC i dawałem radę się ścigać na 110%, ale po wyścigu byłem czasem totalnie zlany potem xD. Obecnie czekam na nową Forzę Motorsport, która ma iść jeszcze bardziej w stronę symulacji.
Ja akurat przeniosłem się z realnych wyścigów (KJS, Sprinty oraz zawody Off-Road) i jedno nie zastąpi realu, a mianowicie przeciążenia i czucie samochodu ciałem. W SimRacingu Force Feedback ma za zadanie przekazać graczowi informację o tym co się dzieje z autem, ale to nie ponaga w przyspieszaniu i hamowaniu. Dużo rzeczy robi się na czuja i jest kwestią tylko długości czasu treningu. Ale i tak jest to świetna sprawa, ćwiczy się koncentrację i refleks. Oczywiście nigdy nie siedziałem w symulatorze za miliony, aż takiego porównania nie mam. 🙂👍 Gram w F1 jako fan F1, ale najczęściej w Assetto Corsa Competizione
Ja sam w domu mam prowizoryczne simracingowe stanowisko (logitech g29 podpinana do biurka).
P.S. Gram na PC i moja ulubiona gra wyścigowa to Assetto Corsa.
Więcej filmów o F1🔥
będą pozdrawiamy 👍
Kapitalny materiał. Dziękuje bardzo jako zapalony sim racer 😜
Czasami widzę filmy ludzi, którzy przez jakiś czas driftowali tylko w Asseto Corsa, a potem za pierwszym razem wszystko im wychodzi... Nawet Piotr Więcek tak robi 👌🏻
Z simracingu do reala nieźle to działa, gorzej odwrotnie i widziałem wywiady ze starszymi kierowcami F1 to na symulatorach sobie nie radzili na satysfakcjonującym poziomie. Powodem to, iż gdy kierowca całe życie czerpał informacje o tym co się dzieje z pojazdem z całego ciała w dopasowanym kubełkowym fotelu, a przed ekranem okroimy to do samych rąk na kierownicy, no to nauka czucia wirtualnego auta od nowa byłaby potrzebna.
Ale, jak widać, na samej kierownicy możemy czuć na tyle dużo, że pozwala to na skuteczną jazdę i przed ekranem, i później w realu.
@@Micha-cm4kg jak pierwszy raz w wsiadłem w symulator z przeciążeniem i vr to największym problem było wyczucie prędkości. Kiedy hamowłem nie czułem czy jest 50kmh czy 150kmh. Masz rację 100%
Świetna robota! jestem emerytowanym simracerem ale czuję że pora odnowić kokpit i moc obliczeniową ;)
mam w garazu mazde mx5 NB a w domu kokpit z takimi samymi wymiarami jak jej wnetrze + ta sama kierownica i siedzenie ;) ulubione simy to Beamng i Assetto Corsa ze wzgledu na dostepnosc modów które sam zreszta robie jako freelancer - zeskanowany Lidarem tor bialystok w krótce w Assetto ;)
Nagrywaj więcej o formule ❤️
Niezły reserch; jak zwykle: Szacun!
Świetne omówienie tematu. Teraz dodam coś od siebie- symulacja pro dla F1 IMHO służy odwzorowaniu pewnych strategii i nowych pomysłów. Jeśli chcecie się bawić w Sim Racing w domu wystarczy nawet poczciwa Logitech MOMO i komp który uciągnie możliwie dla Was największy ekran w 60 FPS. Zapomnijcie o krzesełkach z wibracjami i jakiekolwiek gogle VR - strata pieniędzy. Lepiej zainwestować w większy ekran, potem może 3 takie aby poszerzyć FOV a następnie kiera na paskach, potem Direct Drive a na końcu zwiększenie FPS. Pozdro ;-)
Moje ulubione gry wyścigowe to F1 2021 i Assetto Corsa i gram na komputerze
I Richard Burns Rally jako najlepszy symulator rajdowy
Wreszcie coś na kieszeń normalnego człowieka hehe... Panie Robercie, więcej materiałów na które Nas stać! Bo oglądanie filmow o Maklarenie jest super, ale co najwyżej kupię go w Gran Turismo :D Pozdrawiam!
Gramy z moim synem na PS4 w assetto corsa competizione,NFS HEAT też crew2 ,dirt5 więc mieszamy arkadówki z SIM racing i jest fajna zabawa,oczywiście na kierze trusmaster T150 nie jest to profesjonalna zabawka ale wystarczająca zupełnie odczucia są bardzo fajne.
Kapitalny materiał :) Ja lubie sim-cady i bardziej delikatne simy - moją ulubioną ścigałką (i grą w ogóle) jest Gran Turismo 2, bardzo naturalny w odczuciach, ale mocno arcadowy sim-cade, ale jestem też wiekim fanem Project Cars 2, czy Dirt Rally. Ogółem regularnie ogrywam losowe części z całej serii Gran Turismo, Forza Motorsport, NFS Shift, Grid, Project Cars, nawet takie perełki jak Enthusia Professional Racing, no i sporo rajdówek. Typowym arcade nie gardzę, ale nie daje tyle frajdy. Niestety grywam raczej na padzie - zresztą uważam że kierownica ma sens w bardziej symulacyjnych tytułach, (z moich gier to Dirt Rally, Project Cars czy Assetto Corsa podpadałyby pod to) bo w grach które są prostsze czyni wszystko niemal kuriozalnie łatwym, dając niesamowitą przewagę. Z kolei nie mam finansów ani miejsca na prawdziwie sim-racingowy setup, a bawię się dobrze każualowo na padzie.
Najbardziej podoba mi się to jak diametralnie różne odczucia (a jednocześnie podobne) płyną z różnych tytułów - te same auta, na tych samych trasach, w takich samych warunkach, są dziwnie podobne i zarazem kompletnie inne, niekiedy w obrębie tej samej serii. Dlatego duża frajde daje mi skakanie między róznymi odsłonami, testowanie itd.
Iracing pokazuje swoje możliwości na lepszym hardwerze, 30min-45min w klasie GT potrafi zmęczyć. Pamiętam dobre 10 lat temu, 2 albo 3 sezony GT Academy, zwycięzca jeździł dla teamu Playstation i chyba żadna platforma do tej pory nie zrobiła tego co panowie z Polyphony dla simracerow? :) czyli typowy camp na Silverstone dla 15stu najszybszych kierowców.
Myślałem, że oni dalej korzystają z tych kosmicznych siłowników itp. do wytwarzania przeciążeń a tu zonk :D Ciekawe, że zrezygnowali z tego na potrzeby zwiększenia ilości danych ale jakby nie patrzeć są to informacje o wiele bardziej potrzebne. Jak zwykle bardzo ciekawy materiał o tematyce F1 i fajnie rozwijającym się simracingu :) Pozdro
10:33
MY IDOL ON LEADERBOARD
Bardzo fajny odcinek o simracingu, oby więcej takich, uważam że należy promować tą dyscyplinę sportu. Moja platforma to assetto corsa competizione na PC.
16:59 z tego co gdzieś słyszałem lub czytałem. te moce obliczeniowe mają być redukowane i kontrolowane przez FIA Symulatory powstały by było taniej. Ale to się zaczyna mocno rozrastać i staje się coraz droższe. Dlatego wiele czynników pracy nad autem FIA zaczęło monitorować. Tak jak np moc obliczeniową, godziny pracy w symulatorze czy tunelu aero itd.
Elektronika jedt po to by było taniej?😂
Jak zwykle coś nowego i ciekawego. Dobra robota. 😊
Co do kwestii jak blisko jest świat symulacji i realny - na kanale Drift Masters European Championship jest materiał pt. "Can a sim drifter drive a real 900bhp championship-winning Nissan Silvia s15?!", jak zwycięzca wirtualnych mistrzostw driftingowych miał okazję zasiąść za sterami auta, w którym Piotr Więcej wygrał w realnym świecie cały sezon driftingowy. Bardzo polecam zobaczyć ten filmik aby dostrzec jak łatwo z simracingu można przesiąść się do motorsportu w realnym świecie.
Dokładnie, a mistrzostwa był na Assetto Corsa z modami. Polecam też film Kamila Franczaka "OD GRANIA NA PC, DO TESTÓW LAMBO GT3 NA TORZE WE WŁOSZECH!" na youtube.
Rzucam wszystko i zabieram się do oglądania 😎
Udanego seansu zatem 😁
@@Povagowani jak najbardziej był udany, świetny film
@@Povagowani Czy by rozważyłbyś nagrywanie co jakiś czas np. Co 2 tygodnie dodatkowego odcinka o simracingu? Np o tym jak grasz, o doświadczeniach z tym związanym, może jakieś live'y z wyścigami z widzami?
Dla tego mi się podobają stare wyścigi gdzie kierowca pokazywał że ma talent a nie, że uczy się trasy na pamięć. Film Ciekawy i interesujący ;)
Filmy o F1 jak najbardziej na TAK.
Zgodze sie ze jest to niesamowita technologia, zgodze sie ze jest to abstrakcyjny, niesamowicie wysoki poziom przygotowan i dokladnosci... ale nie zgodze sie by nazywac to sportem. Z czystym sportem. pieknem i emocjami ta dziedzina jak i wiele podobnych nie ma juz za wiele wspolnego.
Może w przyszłości zrobiłbyś odcinek o żużlu to na prawdę ciekawy motorsport a w Polsce mamy najlepsza ligę i świetnych zawodników
Gt7 na ps5. Super odcinek i fajnie ze dalej tematyka F1 rozszerzona.
Ultimate Race Pro - moja pierwsza gra wyścigowa na komputerze 😆
Swoją przygodę z simracingiem rozpocząłem od GTR2 autorstwa Simbim, na którym męczyłem się sterując samochodem za pomocą klawiatury ;). Początkowa zajawka rozwinęła się do tego stopnia, że zakupiłem kokpit, kierownicę, skrzynię biegów, ręczny i absolutnie konieczne dla poczucia namiastki realizmu - pedały z loadcellem. Jeżeli chodzi o tytuły to obecnie używam rFactor2, RaceRoom, Automobilistę (1), Assetto Corsy Competizione i jedynego w tym gronie symulatora rajdowego czyli RBR na węgierskim pluginie :). Gram oczywiście na jedynej słusznej platformie do tego typu rzeczy czyli PC
WINCYJ F1 Robert, kanał wytrzyma.
Gram na PC, z kierownicą, padem lub klawiaturą.
Najfajniejsze to NFS:U2/MW , flatout 1/2, euro track simulator - jak jadę z kolegą jedno zlecenie to mamy ten sam ciężar , tą samą trasę, zużywa nam sie paliwo oraz mamy ogranicznik prędkości - czyli jak w F1.
bardzo fajne i całkiem szczegółowe podsumowanie
O mój temat - jak zawsze bdb research i realizacja, pozdrawiam ;-)
To może coś więcej o tym jak mistrzowie z gier zasiadają za kierownicą realnych pojazdów
Symulatorów jest dość sporo dostępnych dla gracza od ręki (czy raczej - od portfela). W niektórych w rozgrywkach internetowych możemy spotkać prawdziwych kierowców, w tym tych z najwyższych rozgrywek. Coraz częściej kozaki z symulatorów znajdują swoje miejsce w prawdziwym motorsporcie.
Zapomniałeś o Gran Turismo Sport, a w kilku klatkach z grającymi (trenującymi) kierowcami rajdowymi były przebitki właśnie z GT Sport 😇
Ahh, miałem nawet ostatnio na IG pytać o Simracing, a tu taka niespodzianka! Od paru miesięcy szlifuję technikę w Asseto Corsa Competizione i faktycznie widać dzięki niej poprawę na prawdziwym torze. Może kiedyś dasz się namówić na mały turniej w Apex we Wrocławiu? 🙂
Seria F1 202X i simracing to przeginka. Ale jak kto lubi... Sami kierowcy F1 za tym nie przepadaja. Po za tym dobry material :)
Świetny materiał, ale nie zgodzę się z kwestią, że hydrualiczne motion rigi to tylko dodatkowa immersja nie dająca lepszego wyczucia samochodu. Wielu profesjonalnych kierowców wyścigowych wypowiadało się, że dzięki dobrej hydraulice, w końcu są wstanie wyczuć co dzieje się z autem w symulatorze dzięki dodatkowym bodźcom odbieranym przez nasz błędnik. Pozwala to szybciej wyczuć kiedy auto zbliża się do limitu i zareagować jeszcze za nim koła zaczną tracić przyczepność. Tu nie chodzi o symulowanie gigantycznych przeciążeń, tylko dawanie dodatkowej warstwy informacji które nasze ciało jest wstanie przetworzyć w trakcie jazdy.
prosilem niedawno o film o F1 i wlasnie sie pojawil :D
Oficjalne gry F1 w żadnym wypadku nie są uznawane za dobre platformy simracingowe. Ja wiem że wielu chciałoby tak myśleć ale tak nie jest.
Jak to nie? Nie są uznawane za dobre symulatory ale dobrą platformą simracingową/eSportową jak najbardziej są...
@@FirssenSimracing dokladnie, i nic ponad to
@@FirssenSimracing Moim zdaniem na simracing składają się "sim" oraz "racing". Nie wiem jak wypada tryb wyścigowy online w F1 ale pierwszy człon z pewnością spełniony nie jest. Choć muszę przyznać że nie powinienem był pisać "nie są uznawane", podczas gdy są - np. przez Pana.
@@jakubobroslak9921 F1 spełnia pierwszy człon - SIMcade. Tytuły jak Forza, GT, Dirt Rally czy WRC jakoś są wliczane do simracingu mimo, że symulatorami nie są ale dobrze spełniają swoją rolę będąc czymś pomiędzy.
@@FirssenSimracing To są Simcade, bliższe symulatorom niż arcade'om, ale symulatorem żadnej części F1 nazwać nie wypada.
Dziękujemy.
Dirt Rally 2.0, Project Cars 2 i Assetto Corsa, w której niedawno zakończyłem sezon amatorskiej ligi.
No i na PC rzecz jasna.
Na tą chwilę F1 i Horizon 5 dla arkadowej rozrywki. Po zakupie kiery wjeżdżam w asetto
A ja napiszę ciekawostkę z sim Racingu da się nawet wejść do realnego ścigania dokonał tego Cem Bolukbasi uczestnik f1esports series w latch 2017-2019 przeszedł przez gt4 European series zostając jej wicemistrzem w 2020 roku obecnie ściga się w f2 dla zespołu Charouz Racing system . Jest pierwszym sim Racerem który przesiadł się z symulatora do realnego auta .
Bardzo potrzebny odcinek symulatory to przyszłość F1 i gier video...
Ja mega się mega jaram grami symulacyjnymi polegającymi na relistycznych wyścigach samochodowych w takich grach jak GT7, Asseto Corsa, F1 2022,Forza Motosport czy Forza Horizon 5😎.
Połowa gier które wymieniłeś to nie symulatory
Forza Horizon to tak nie za bardzo realistyczna gra :D
No wiem ale GT7 to dla Mnie najlepsza arcadówka chodzisz jeszcze jej nie posiam bo zbieram na kierę gamingową do mojego kompa i do mojej myszki gamingowej ma realistyczne odgłosy ryków silnika fizykę odczuwania nawierzchni tych taśm niby ostrzegawczych na yorach wyścigowych przed wypadnięciem z trasy, ogromne możliwości tuningu mechanicznego jak i kosmetycznego.
Wiem że to temat trochę odbiegający od reszty filmów ale z chęcią obejrzałbym materiał o rajdzie Dakar. O tym jak samochody są przystosowane pod ekstremalne pustynne warunki itp
Brawo! Świetny materiał.
Trzeba przypomnieć że rajdowcy mają kamery w kaskach od ostatniego sezonu. Tylko czekać jak to będzie realistycznie
Mój kuzyn od lat bawi się w simracing, nawet ma jakieś tam sukcesy na tym polu i opowiadał że jak udało mu się wsiąść do prawdziwego sportowego auta to po wyjeżdżeniu setek, jeśli nie tysięcy godzin, w symulatorze nie był niczym zaskoczony, mimo że wcześniej w "realu" jeździł tylko "zwykłymi" osobówkami, więc nie dziwi mnie ani trochę, że symulator teamu F1, gdzie ilość dostępnej technologii i sprzętu stoi o kilka klas wyżej jest w stanie tak dobrze symulować prawdziwe bolidy
Fajny temat dzięki, osobiście preferuję rajdy ,gram głównie w RBR-a , ale też w Assetto Corsa ,Dirt Rally, klasyk GTR 2, Rfactor 2,
mam samodzielnie zbudowany Motion Rig. Do tego baza DD, VR i jest zabawa pierwsza liga. Technika jazdy poprawia się drastycznie w realu.
Ps5+kierownica+Granturismo7+ VR2 polecam kazdemu spróbować cos pięknego😉
Na ten moment dla zwykłego Kowalskiego nie ma nic lepszego niż Assetto Corsa i iRacing.
No to teraz pytanie, kiedy jakaś liga albo chociaż pojedynczych wyścig Povagowanych? Od dwóch lat działamy w sinracingu zarówno jako kierowca i organizator, chętnie bym zobaczył albo pomógł zorganizować :)
Ja osobiście najbardziej lubię ścigać się w grze Gran Turismo Sport, lecz niedługo mam zamiar się przenieść na GT7. Oczywistą rzeczą staje się, iż gram na konsoli.
Super temat, fajnie by było zrobić jeszcze odcinek o symulatorach rajdów dla dopełnienia 😉 pozdrowionka
Ja lubie pykać w dirt rally 2.0, wrc10 i driftowac w asseto corsa ;)
Akurat popatrzyłem na szklankę z drinkiem a tam autograf - K. Raikkonen xD
Tego potrzebowałem :D
Assetto Corsa Competizione działa od niedawna w 400 hz (ffb i fizyka). iRacing natomiast fizykę ma w 360 hz a ffb w 60 hz.
9:00 a chcesz się założyć:P
Ja mam w domu stanowisko na zmodyfikowanym thrustmasterze t300 z hydro i na codzień trenuje simdrift w Assetto Corsa.
Uwielbiam temat F1 :)