Dziewczyny! Przesyłam źródła, z których korzystałam by można było zgłębić temat. Wczoraj film sam się wrzucił, ja pracowałam do nocy więc nie miałam czasu dorzucić "bibliografii" w komentarzu :( Wiem, że część z Was tym zawiodłam. Już naprawiam swój błąd: FILMY „The I’m not like most girls Phenomenon” Kurtis Conner ruclips.net/video/9HIZAkDbC5g/видео.html „The Cool Girl Trope, Explained” The Take ruclips.net/video/bEKNFX7LWRk/видео.html PODCASTY „#105 Cool Girl Syndrome (with the KD Team)” Kinda Dating poddtoppen.se/podcast/1153483893/kinda-dating/105-cool-girl-syndrome-with-the-kd-team ARTYKUŁY „ The Dangers of the ‚Cool girl’ ideal” Huffpost www.huffpost.com/entry/the-dangers-of-the-cool-girl-ideal_b_5873d393e4b0a5e600a78d4e?guccounter=1&guce_referrer=aHR0cHM6Ly93d3cuZ29vZ2xlLmNvbS8&guce_referrer_sig=AQAAAEIkU3LrnqBJqhl4tvpQVpNPl39WvFYM8859qud5BGBCYzW2H0MA7LNnx0_5yeYkWeEUnnQNLz6LeHtaB4dVYKYnO3VSgXpiUKG02UnQfphiPiYhTJ9qkdW-tTmoTceY4CoCZ7dBYLR0hd0lJBNftWJ1rH-6BU4rsPydD-2yUaBX „I used to scorn „cool girls”, but now see they don’t really exist” The Guardian www.theguardian.com/commentisfree/2012/sep/17/cool-girl-gone-girl
Ja czasami mam takie syndromy 'bycia inną niż inne dziewczyny' ale mi powoli przechodzi bo mam to gdzieś :) po prostu czuję że jestem dziwna ale to też czyni mnie wyjątkową. Lubie grać w gry,nie lubię piłki nożnej 'i do dziś nie pojmuje tych co lubią, to tylko dla mnie kopanie piłeczki'. Lubię mangi,kryminały,gry z przemocą gdzie rozwalasz samochód i zabijasz przechodniów,kocham muzykę,piosenki śpiewam i te przez wokalistów i te przez wokalistki,lubię rywalizację w grach, nienawidzę sukienek i spódnic 'przez to że są przewiewne' i ubieram się lekko chłopsko ale mi to w zupełności nie przeszkadza. Nie lubię zakupów 'lubię dopiero wtedy kiedy dany sklep z ciuchami jest w moim guście'. Ludzie mnie nazywają dziwną, też przez to że mam czarny humor 'czyli dwuznaczny' :).
Nie pojmuje jak można lubić gwiezdne wojny,od dziecka nie lubiłam gwiezdnych wojen bo dla mnie każdy odc był powtarzany, w gruncie rzeczy nudny.Taki sam schemat, a ja zawsze wolałam orginalność a nie powtarzalność :/
I super! ❤️ To jest bardzo fajne, tak samo jak inne zainteresowania. Grunt to nie porównywać się do innych i przede wszystkim, nie zaniżać czyjejś wartości przez to, że ma inne zainteresowania od naszych :)
@@KlaudiaCloudyK U mnie mama czasami mnie porównuje do siostry, moja siostra wiele osiągnęła 'to moja starsza siostra' zawsze jej mówię że porównywaniem mnie do siostry nie zmotywuje mnie do działań. 'Niby chcę dobrze, ale ani mnie ani moją siostrę nie wychowała dobrze'.
Potem przez takie dziewczyny obrywa się innym dziewczynom, które lubią grać w gry, wolą pizze od restauracji i lepiej się dogadują z chłopakami, wcale się z tym nie obnosząc.
TAK TAK TAK! Potem albo się nie wierzy, że któraś dziewczyna rzeczywiście może mieć „męskie zainteresowania” albo od razu dostaje łatkę „alternatywki”. To złe dla nas wszystkich :(
Mam zainteresowania pół na pół "typowo męskie" lub "typowo damskie" i wiele razy słyszałam, że mam wybrać jedną z opcji lub mi nie wierzono w kwestii tych "męskich", bo nie jestem chłopczycą. A czy nie mogę po prostu lubić różnych rzeczy? Okropnie mnie to irytuje, szufladkowanie to najgorzszy nawyk społeczeństwa.
To straszne, że ktoś kazał Ci wybierać. To, co sprawia, że jesteśmy wyjątkowe to właśnie kombinacja wszystkich rzeczy, które sprawiają, że jesteśmy niezwykłe ❤️ Też nienawidze szufladkowania!
Ja też tak mam. Mało tego, mam "męski zawód". Co prawda już kilka razy dostałam pracę w tym zawodzie, czasami się okazywało, że jestem jedyną dziewczyną w zespole xD ale np. na uczelni (politechnika) jest sporo osób, która uważa, że się nie nadaję do czegoś, bo jestem dziewczyną, a każdy mój błąd jest przez to punktowany. Nie, że punktowany jest mój brak wiedzy na jakiś temat. Bardziej na zasadzie "no ty jesteś kobietą, to nie masz prawa tego umieć". Lol, pierwszy stopień zrobiłam i wcale nie dostałam dyplomu na ładne oczy, a nawet na drugim są takie dzbany xD nie przejmuj się, dużo ludzi jest skrzywionych psychicznie i nie ogarniają często prostych faktów
Ze względu na moje zainteresowania sama miałam fazę bycia inną niż inne :D Ale w tym momencie totalnie się tym nie przejmuje. Uwielbiam gry komputerowe, militarie, filmy akcji i komiksy.. ale z drugiej strony nie pogardzę fajnym romansem, lubię się stroić i malować, spotykać z koleżankami na głupie plotki czy cokolwiek. Warto jest nie bać się siebie, nie dajcie się dziewczyny wtrącić w jakiś ustalony schemat, że albo jesteście takie albo takie! Każdy z nas jest wyjątkowy ♥️
Smutne jest to, że większość "grup" uważa się za lepszą od innych. "Inne dziewczyny" szczycą się tym, że mają inne zainteresowania, łatwiej się dogadują z chłopakami/mężczyznami, gardzą wszystkim co związane z kobiecością, makijażem, modą itp, druga grupa, uważa że jest lepsza bo np. maluje się i rozróżnia magentę od koloru malinowego itp. Według mnie jest to wina stereotypów, na temat tego jak powinna się zachowywać typowa kobieta i czym interesować oraz popkultury. W filmach, serialach, książkach dziewczyny które są "innymi dziewczynami", mają wśród znajomych i przyjaciół przede wszystkim chłopaków, a na końcu relacja przyjacielska rozwija się w związek i miłość. Warto pamiętać, że co innego jeśli dziewczyny mają inne zainteresowania, ale są w tym autentyczne, a co innego jeśli udają "inne dziewczyny" żeby przypodobać się facetom. Jesteśmy różne, mamy odmienne zainteresowania, ale każda z nas jest wspaniała, piękna, dobra, silna, jedyna w swoim rodzaju i wartościowa, bez względu na to czym się interesujemy. Szanujmy się nawzajem i wspierajmy, bo RAZEM możemy zmienić świat (a przynajmniej jakąś jego część) 🙂
Byłam "dziewczyną inną niż wszystkie" .Tak jak wspomniałaś nie byłam ładna, dlatego nikt za mną nie przepadał. Rówieśnicy się ze mnie śmiali i obgadywali za plecami, a rówieśniczki traktowały z góry. Chciałam w sobie ukryć wszystko to, co kobiece/ dziewczęce. Uważałam, że moja płeć dyktuje mi jak mam żyć, że mężczyźni są lepsi, że mają oni dużo więcej perspektyw i dużo fajniejsze życia, starałam się do nich upodobnić, żeby móc sobie takie perspektywy zapewnić, żeby w oczach moich bliskich stać się lepszą osobą. Uważałam, że nie bez przyczyny mówi się "męska decyzja" albo "nie bądź jak baba". W mojej rodzinie od lat pielęgnuje się takie stereotypy, ale problem ten widać też w społeczeństwie, sama nie raz łapie się na tym, że postrzegam źle coś co jest "kobiece" lub kobiety w "męskich" zawodach. Staram się z tym walczyć, ponieważ jest to istotny problem. Na pewno nie jestem z tym sama i myślę, że wielu dziewczynom/ kobietom tego typu tok myślenia bycie inną od wszystkich dziewczyn, upodabnianie się do mężczyzn, bo nawet w języku polskim istnieją zwroty, które stawiają nas niżej, uwypuklają nasze wady, odbiera pewność siebie. Zdaję sobie sprawę, że mężczyźni mogą być zamykani w podobnych schematach, ale to #babskiwieczór dlatego piszę tylko to, co widzę z mojej perspektywy. Klaudia dziękuję Ci strasznie za to, co mówisz w swoich filmach, są to mądre i miłe słowa, które poprawiają mi humor i samopoczucie.
Posłuchaj sobie nutki od Beyoncé- Flawless. Porusza dokładnie ten problem, że mówi się kobitkom "możesz mieć ambicje, ale nie zbyt duże, by nie zagrozić mężczyznom". To co społeczeństwo nam wpaja od dziecka, jest straszne. Takie kobitki jak Beyoncé są często oskarżane o to, że ich sukces, który osiągnęły ogromną pracą, to zasługa cycków i ładnej twarzy, bo co innego kobitki potrafią. Krzywdzące spostrzeżenia i dlatego stramy się udowodnić, że potrafimy być fajne, odsuwając się od naszej seksualności, która "mogłaby nam pomóc w karierze" :/
Każda dziewczyna na początku zwiazku jest cool girl 🙈 dopiero później wychodzi szydło z worka 😂 tak btw ja uwielbialam być i serio bylam cool gril dla mojego męża gdy zaczynaliśmy kręcić. Byl wtedy taki super fajny, zabawny, smieszyly mnie jego żarty. Co ciekawe, gdy tylko został moim chłopakiem te same żarty zaczely mnie wkur*iac! :D a gdy został mężem.... Kocham go nad życie ale to prawda, że pijany facet jest zabawny pod warunkiem ze nie jest to twój mąż. Gdy narzeczony mojej przyjaciółki sie opije na jakiejs imprezce to jest mega wesoło i śmiesznie, zawsze zaczyna tańczyć itd. Gdy mój mąż za duzo wypije tez zaczyna tańczyć, śpiewać, wszyscy są zachwyceni i rozesmiani tylko ja siedzę zażenowana i wkurwiona! 😂
@Matty Din spaczenie podjescia, gdzie? alkohol jest niezdrowy, wiec pijana bliska nam osoba, pomimo, ze moze zachowywac sie 'smiesznie' to nadal blisko osoba, ktora wlała w siebie za dużo trucizny. Dochodzi do tego jeszcze molziwosc skompromitowania się. Dlatego tak mocno reaguje sie na pijanego chlopaka/dziewczyne podczas gdy na kumpla patrzy się z przymrużeniem oka. Jakby, um, to zupelnie normalnie dla mnie, nie ma nic dziwnego, dlatego nie rozumiem, gdy mówisz, ze to spaczone podejscie 🤭
@Matty Din hah, a ja nie mam twojego, wiec ciebie nie rozumiem, nawet to zabawne, lubie doswiadczac roznego podejscia ludzi do pewnych spraw :D co do alkoholu - fakt, chociaż tę jedną truciznę można sobie odpuscic wedlug mnie, ale to moze dlatego, ze ja sie nakręcam dobrą energią ludzi wokół, a alkohol to ani dobry, ani tani XD
Tak, tak znam to! Wszyscy pijani faceci są śmieszni jeżeli to nie jest Twój facet. Jakie to prawdziwe 😂 Ale podejrzewam, że faceci też tak mają z nami!
Co za sztos odcinek! Myśle, że każda kobieta przechodziła taki etap w swoim życiu, ale właśnie tylko po to by przypodobać się facetowi, na którym jej zależało. To wynikało i nadal wynika z obniżonego poczucia własnej wartości kobiet na świecie. Dlatego #loveyourself & #beyourself ❤️
KAŻDA kobieta przechodziła taki etap w życiu WŁAŚNIE TYLKO PO TO BY PRZYPODOBAĆ SIĘ FACETOWI. Generalizujesz niestety i możesz w ten sposób sprawić komuś przykrość. Właśnie zaznaczamy, że każda kobieta jest ok, i kobiety naprawdę miewają "męskie" zainteresowania z natury. A określenie że KAŻDA, żeby SIĘ PRZYPODOBAĆ jest bardzo krzywdzące, dla tych które po prostu takie są i trochę mi przykro, że @Klaudia Cloudy uważa, że masz rację, ponieważ w video mówi halo nie generalizujmy...
Mnie śmieszy jak można tak generalizować... niektóre dziewczyny stają się kumpelami bo nie są zainteresiwane w ogole związkiem - Nie ten etap w zyciu. I jak wiekszość dziewczyn zaczyna wchodzic w fazę obczajania facetow - to one nie czują takiej potrzeby. I wtedy pojawia sie ocenianie zazdrosnych ze przeciez ona na pewno siedzac w tej szerokiej bluzie udaje cool girl... nie, nie udaje. Nie czuje swojej kobiecosci, Nie odkrywa jej z roznych powodow, jest aseksualna. I pod tym wzgledem tak moze byc 'inna'. A najbardziej denerwuje jak sie przypisuje celowosc - czuje i zachowuje się aseksualnie - bo na pewno chce zdobyc faceta 😂 Nie.
Bardzo ciekawy temat, osobiście nigdy nie przechodziłam takiej "fazy" ale moze to kwestia wychowania, wychowywałam sie wśród mądrych i świadomych kobiet przez co nigdy nie odczuwałam potrzeby bycia "wyżej" od innych kobiet i nie czułam się ani gorsza ani lepsza Zawsze miałam i mam dużo koleżanek i przyjaciółek dalej mam, uwielbiam towarzystwo kobiet ale też zawsze dziwiłam się jak super fajne laski mówiły że wolą chłopców to jak plucie na samą siebie xd Może to też kwestia tego że nie traktuje kobiet jako konkurencji tylko jak drugiego człowieka.Boli mnie nienawiść kobiet wobec siebie :( Nie wyobrażam sobie jak musi być smutne życie bez jednej prawdziwej przyjaciółki, koleżankujmy się traktujmy się dobrze a zmienimy świat!
Gram w nogę, lubię gry i samochody? O nie jestem jak inne dziewczyny? Jestem! Spędzam dwie godziny w łazience, lubię wyglądać kobieco i popłakać się do komedii romantycznej. Wszystkie jesteśmy super ❤
Ja parę lat temu zupełnie nie dogadywałam się z dziewczynami i w klasach 1-3 grałam z chłopakami w berka kiedy moje koleżanki bawiły się lalkami. Ja też się bawiłam lalkami(w domu) ale dziewczyny mnie denerwowały. Potem z tego wyrosłam i teraz z dumą mogę powiedzieć że jestem jak wszystkie dziewczyny 😊
O geez, niestety przechodziłam przez fazę "nie jestem jak inne dziwczyny" i cieszę się, że wyjątkowo długo to nie trwało. Zaatakowało mnie to na przełomie 5/6 klasy podstawówki i zostało do końcówki 6. Na szczęście nie było to wywołane faktem, że chciałam się przypodobać lubemu czy znajomym - wynikało to bardziej z niezrozumienia damskiej części klasy. Zawsze przebywałam raczej w męskim gronie i posiadałam inne zainteresowania niż rówieśniczki w najbliższym otoczeniu, a to poskutkowało poczuciem (o zgrozo!) czegoś podobnego do pogardy i wrogości w kierunku "innych dziewczyn" - nie pomagała mi z tym wszystkim niska samoocena. Na szczęście- szybko się z tego wyleczyłam i sama pokochałam damskie ciuszki, makijaż i - mój największy trigger podczas tej fazy - kolor różowy. A odcinek, który wstawiłaś jest bardzo, bardzo potrzebny i wartościowy! Niektórzy ludzie tylko śmieją się z tych "innych niż wszystkie" dziewczyn zamiast wytłumaczyć im, że to co robia jest szkodliwe - A Ty właśnie robisz to drugie :3 Znalazłam twój kanał dzięki Dramci i bardzo się cieszę, że zostałam na dłużej :3
Najgorsze jest to, że takie "inne dziewczyny" tak naprawdę robią bardzo dużo kobiecych rzeczy i tylko oszukują facetów, że są "wyjątkowe i oryginalne"... Ja jestem gdzieś pomiędzy- lubię robić i typowo damskie rzeczy i męskie, i nie ma w tym nic złego :DD
Cześć, nie jestem jak inni faceci, oglądam 'Klaudia Cloudy' zamiast "PewDiePie' !!! Naprawdę lubię oglądać Twoje filmy, ponieważ mówisz o prostych rzeczach w mądry sposób. Twój kanał to w końcu coś, co ma sens w tym wszechyoutubie. Sam wchodzę na takie tematy, ale nie w social media, a próbuję zamieścić je w książce, więc jestem w trakcie projektu i pomagasz mi zdobyć wiedzę oraz przedstawiasz inny punkt spojrzenia, nawet dzięki temu, że przesyłasz źródła, z którymi mogę się zapoznać. Dzięki za Twój czas włożony w filmy, masz ode mnie zasłużonego suba, pozdrawiam gorąco, wszystkiego dobrego ;)
Kurde, pół życia kumplowania się z chłopakami, makijaż raz na wieczność i nigdy nie wpadłam na to, że mogłabym się powywyższać. Tyle okazji do spoglądania z góry zmarnowałam :`)
Z jednej strony uwielbiam kryminały, klimaty true crime i medycyny sądowej, ale z drugiej uczę się haftować i lubię sobie robić paznokcie. I bardzo mi się to podoba. To w zasadzie truizm, ale każdy z nas jest wyjątkowy i ma prawo lubić to, co lubi. Niedawno znalazłam Twój kanał i bardzo mi się podoba! Super filmik!
Jestem u Ciebie na kanale pierwszy raz i zdecydowanie zostaję na dłużej! Tak strasznie cieszę się że poruszyłaś ten temat, nawet nie wiesz ile razy czułam się jak ,,pusta idiotka" którą nikt się nie zainteresuje i uzna za nudną i tępą bo kocham makijaż i tak, NAKŁADAM TAPETĘ i czuję się z tym zajebiście, nie umniejsza to mojej inteligencji, nie robi ze mnie gorszej i ,,nudniejszej" dla facetów. Przykrym paradoksem jest to że wszystkie te ,,inne" dziewczyny i alternatywki tak naprawdę podążają za masą i świadomie lub nie, stają się częścią tej masy.
Ten filmik dał mi trochę do myślenia. Doszłam do wniosku, że swego czasu byłam taką cool girl, albo raczej usiłowałam taką być, wstydząc się swojej kobiecej części zainteresowań. Ale też doszłam do wniosku, że ostatecznie "wyrosłam" z chęci przypodobania się komukolwiek. Dzięki, że mnie w tym uświadomiłaś!
Grunt to bycie konsekwentną! Ja na przykład w "nie byciu jak inne dziewczyny" byłem tak wytrwały, że w końcu zmieniłem płeć ;) PS. Nie pomaga w zdobyciu faceta :(
@@marcinw.2491 oj, ludzie, ludzie... Za bardzo na serio żart bierzecie :D w sensie to prawda, poddałem się korekcie (i nie żałuję. To zdecydowanie uratowało mi życie na wielu płaszczyznach), ale w kontekście filmu to miał być żart, a nie początek poważnej dyskusji ;)
@@AdamMObara Z ciekawości pytam po prostu. Znam jedną osobę, która zmieniła płeć, ale nie jest szczęśliwy, stąd pytanie. Ale jeżeli jesteś szczęśliwy to życzę jak najlepiej 😉
Podobają mi się twoje filmiki, zachęcają do myślenia, a tego obecnie zdecydowanie brakuje, zwłaszcza gdy w szkołach wręcz kara się myślenie :P "jestem fanką gwiezdnych wojen więc jestem dobra, a ty lubisz komedie romantyczne wiec jesteś zła"... nie wiem. Ja bym nie potrafił uniknąć tak oczywistej prowokacji i bym zastąpił "komedie romantyczne" serią "star trek" jak przystało na porzadnego fana gwiezdnych wojen xD. Żeby nie było - w tej wojnie byłbym akurat po przeciwnej stronie, ale prowokacja byłaby zacna, nawet ja bym musiał to przyznać, tak zgrabnie wpleciona w filmik :D. Dla tych co nie rozumieją : te dwie serie walczyły ze sobą od... w zasadzie to chyba od początku swojego istnienia. Bo są zarazem podobne jak i różne od siebie. Już tyle wojenek w internecie było próbujących udowodnić wyższość jednej serii nad drugą że aż to urosło do wagi mema xD. Ale dobrze się składa bo pasuje do dalszego wywodu (nie zaplanowane, ale się nada). Dlaczego obie te serie są tak szalenie popularne? Co pewnie będzie zaskoczeniem : z powodu zarówno różnic jak i podobieństw między sobą. Są na tyle podobne że zawsze te dwa tytuły są zestawiane razem, ale jednocześnie na tyle odmienne że nie pomylisz jednego z drugim nawet na pierwszy rzut oka. Mogliby mi pokazać dowolną scenę z gwiezdnych wojen i bez chwili wahania bym powiedział że to star wars, mimo że fanem nie jestem i np nowszych filmów już nie widziałem. I to samo podejrzewam ty, Klaudio, byłabyś w stanie w sekundę powiedzieć że to scena z star treka nawet jeśli go nie oglądałaś. A mimo to mają wspólne zasady podróżowania po kosmosie czy działania sprzętu (skoki nadprzestrzenne, zakłócacze fazowe, blastery... lista jest długa). I dzięki temu za każdym razem gdy jeden z tych dwóch dostaje nowy film/serial/cokolwiek to drugi to odczuwa... i to pozytywnie (!) bo wzrostem liczby oglądających. Magia, co nie? :D I to samo działa w relacjach damsko-męskich. Nie warto dziewczyny porzucać kobiecości... ale też nie warto na siłę odcinać się od "męskich" zainteresowań. Chcecie grać w gry? Grajcie! Chcecie oglądać star treka? Oglądajcie! Chcecie oglądać star warsy? Dobra, nie przesadzajmy (tak, musiałem Klaudio) xD. Nie no, jak chcecie to nawet star warsy oglądajcie, tak szczerze to polecam zarówno star warsy jak i star treka, obie serie są porządnie zrobione. Pamiętajcie tylko o tym że to co lubicie was nie definiuje. I nie dajcie sobie wmówić że czegoś nie możecie, albo że coś musicie. Proste pytanie : czym jest kobiecość? Mogę się założyć o roczną pensję że każda odpowie co innego, albo wcale nie odpowie. Czy przez granie w gry jesteś mniej kobieca? Moim zdaniem nie. Samo to pytanie jest idiotyczne przez to że każdy/każda przez "kobiecość" rozumie co innego. Moim zdaniem (każdy może mieć inne) to co lubisz nie ma żadnego wpływu na twoją kobiecość, bo chodzi nie tyle o to co robisz, ale w jaki sposób. Możesz nawet chodzić w dresie i wyglądać kobieco, nie o to chodzi. Ośmielę się powiedzieć wręcz że te ramy myślowe są więzieniem, klatką. Powrócę znowu do star treka i star warsów. Obecnie te serie są wręcz uzależnione od siebie i gdy jedna seria umrze, druga zapewne też. A to było możliwe tylko przez zbiór podobieństw i różnic. Zabierz podobieństwa by na siłę być inną... i nagle magia pryska, bo okazuje się że ty lubisz tylko ciuchy, zakupy, makijaż i modeling, a on sport, auta, motory i siłkę i nie macie o czym gadać. Zabierz różnice... a nagle okazuje się że szybko pojawia się nuda, następuje "przesycenie się" tematem, i pojawia się stagnacja. Ale połącz różnice i podobieństwa... i nagle okazuje się że świetnie się dogadujecie, cały czas dowiadujecie się od siebie nawzajem nowych rzeczy, cały czas jest coś nowego, coś się dzieje. Zapraszam do dyskusji. Może to być coś na temat, ale nie musi, wystarczy że o tym pomyśleliście czytając to, albo oglądając (słuchając?) film, albo cokolwiek - ludzkie myśli chodzą dziwnymi ścieżkami, ale jednak jakimiś ścieżkami chadzają - z chęcią przejdę się jakąś nową, ukrytą ścieżką o ile mi ją pokażesz. Jak będę potrafił to postaram się odpowiedzieć, jak nie to kto wie? Może sam czegoś się dowiem/nauczę? :D Ps. Czy właśnie próbowałem wytłumaczyć miłość przez star treka i star warsy? Kurcze, to nawet brzmi niedorzecznie. Ale nic nie poradzę że mi to jakoś pasowało xD
Wydaje mi się, że głównym problemem społeczeństwa jest to, że jak kobieta jest ładna, to od razu jest głupia, a jak gra w gry to na siłe, żeby coś udowodnić, znów jak jest brzydka to po prostu nie ma czym zaimponować, ostatnia deska ratunku. I są dziewczyny, które streamują na Twitch'u tylko po to, żeby pokazać troche cycków i zebrać hajs od stulejarzy, sama widziałam.XD Ale spotykam się z taką generalizacją co do KAŻDEJ kobiety. "Co ona może potrafić, oprócz nakładania tapety na ryj i robienia sobie maseczek", albo że "ta dziewczyna jest lepsza, bo sie nie maluje i jest naturalna", ile razy to słyszałam? No kierwa z milion. Nie wiem czemu, ale takie nakładanie makijażu jest uznawane za ceche pustych lasek, i każda laska z makijażem według mężczyzn nie jest tak "mądra, godna zainteresowania", a raczej jest tylko dobrą dupą do wyruchania. :'))))) Powiedz jak Ty to widzisz z perspektywy faceta. xD
I o to chodzi mój drogi w filmie - by nie mówić "Ty lubisz Star Treka? Musisz być pustą, głupią lalą, a ja oglądam Star Warsy to jestem fajna, trzymam się z chłopakami". Musimy zrozumieć, że i Star Trek i Star Wars to dwie zajebiste serie i trzeba się z nich cieszyć, a nie dzielić fanów na lepszych i gorszych :)
Szczerze to nigdy nie miałam takiego okresu, ale chłopczycą delikatnie mogłam się nazwać póki byłam dzieckiem (do 12l.) Może dlatego że masę czasu spędzałam z starszymi braćmi i ich kumplami😅 w czas dojrzewania stałam się bardziej kobietą 💃 ale nadal cząstka została z dzieciaka więc często londuję z idealnym makijażem przed konsolą grając w stare "need for speed" 😂 Genialny filmik na pewno przyda się wielu młodym kobietką ❣️
Odkąd odkryłam ten kanał I parę absurdu to aż tydzień robi się lepszy ❤ Nie przestawaj nigdy nagrywać, mi każdy nowy film wywołuje ogromny uśmiech na twarzy! A grzywka ci bardzo pasuje moja droga 😍
Jesteś genialna , ciągle trafiam na takie kobiety , które gloryfikuja facetów a dewaluuja kobiety i udają takie "inne" , zamiast po prostu się wspierać , sama ciągle staram się tłumaczyć kobietom że gloryfikowanie facetów i podlizywanie im się ciągle do niczego nie prowadzi , wręcz psuje sytuację kobiet
Jestem ogromną fanką pogadanek, bo dają dużo do myślenia. Co prawda ja takiej fazy nie miałam, ale faktycznie w swoim otoczeniu spotkałam wiele takich dziewczyn innych niż wszystkie
Niestety już w nastolęctwie nabawiłam się traumy z powodu tego, że kobieta kobiecie jest wrogiem. Rywalizacja wśród kobiet potrafi być naprawdę brutalna. Doszło do tego, że nie lubiłam kobiet z zasady i spędzałam czas wyłącznie z facetami (choć na szczęście na studiach poznałam kilka rewelacyjnych kobiet). No i ciężko było mi się odnaleźć, skoro praktycznie wszystkie moje zainteresowania były i są typowo "męskie" (kultywowane żarliwie przez mojego dziadka od dzieciństwa - zamiast zabawek dla dziewczynek kupował mi wszystko, co sam uważał za fajne XD no i zachęcał do majsterkowania, itp), a sama mam podejście bardzo decyzyjne. W moim roczniku i otoczeniu nie zauważyłam fazy na "bycie chłopczycą", a raczej na fazę bycia jak najbardziej "dziewczyńską", co skutkowało wyśmiewaniem przez inne kobiety (dlatego podejrzewam, że faza, o której mówisz, jest uwarunkowana socjologicznie). Teraz natomiast zauważyłam, że nagle, szczególnie wśród kobiet o dziwo, kobiecość jest "be" i że jest coś złego w tym, że kobieta chce być ładna, się maluje czy nosi sukienki... Uważam, że to durne.
Bardzo fajny odcinek!❤ Super ze poruszasz takie tematy. Dzisiaj na instragramie pewne konto @faktowo dodalo posta o statystykach ilu mężczyzn ma w zyciu przeciętna kobieta i niektore komentarze mnie zalamały:) Jak zwykle panowie wypisywali jakie to kobiety nie są łatwe I (najlepsze) ze klucz ktory pasuje do kazdej dziurki jest super a dziurka pasująca do kazdego klucza wiadomo jaka:) To krzywdzące ze w tych czasach dalej istnieją tacy ,,jaskiniowcy" ktorzy stosują podzial na płec w takich sytuacjach. Moze nagralabys o tym odcinek co myslisz dlaczego dalej panuje taka tendencja do przemocy slownej stosowanej w stosunku do kobiet?:) Wydaje mi się ze to bardzo ciekawy I potrzebny temat❤ pozdrawiam
Na pewno nagram o tym odcinek, dobrze że poruszyłaś tego kwestię! Niestety w tych sprawach dalej jak w lesie... żarty seksistowskie na porządku dziennym... :/
W pełni się z tobą zgadzam. Ja jestem mieszanką. Kocham gry, czytać książki, słuchać muzyki, ale również uwielbiam słodycze, fast foody, ubrać czasami sukienke, a czasami cala na czarno. Lubie sie malowac o ogladac komedie romantyczne. Dużo zależy od dnia, środowiska i humoru :) Uwielbiam cię!!!
Miałam taki etap, jak byłam mała. Wychowana na filmach disney chanel i tym podobnych i czułam dużą presję, żeby być "inna niż wszystkie ". PS. Jestem już po tym etapie i jem pizzę wieczorami z koleżankami podczas babskich wieczorów. Co teraz Klaudio? Jestem "cool girl" czy nie?
Pracuje w "meskim" zawodzie (wodociagi i kanalizacja) jestem jedyna kobieta w dziale i sa dni kiedy chodzi sie w gumiakach, je z chlopakami jedzenie na wynos na chodniuku przy koparce i sie zartuje ale to nie powód aby kolejnego dnia sie nie odstawić w szpilki i sukienke jak wiem że mogę. Przecież jestem kobietą i mogę być jaka chce. Każda z nas może być jaka chce i musimy nauczyć sie w konću sie akceptować i kochać. Nie być inna niż inne tylko taką jaką chemy być. Pozdrawiam z całego serca ;)
Ja DZIEWCZYNA która kocha romanse, plotki z psiapsi i wszystko co "kobiece" jednocześnie kochając Marvela, Star Wars, gry video, sporty i mając za najlepszego przyjaciela kuzyna i przyjaźniąc się z dużą ilością chłopaków... Najlepszy przykład na to że można być "ideałem" dziewczyny, będąc "inną niż wszystkie"
drugi EKSTRA film (i do tego bardzo potrzebny społecznie) wydaje mi się, że w polskich mediach nikt jeszcze nie spojrzał na to z tej perspektywy. Rób tą serie dalej proszę!
Bardzo długo czekałam na kogoś takiego jak Ty na RUclips - cieszę się że w końcu znalazłam! Świetny filmik jak większość, bardzo lubię Twoją tematykę, sposób w jaki to przedstawiasz i styl wypowiadania się - full package :) Go Girl ✨🍑
Wooow, jestem zachwycona! nie wiem jakim cudem pojawiło mi się to w proponowanych, jak nie oglądam pl youtuba, chociaż filmiki o tematyce cool girl w kinematografii i motywie 'not like other girls' nie są mi obce (np te autorstwa The Take i Kurtisa, które podlinkowałaś). Jestem przeszczęśliwa, że natrafiłam na Twój kanał. Zgadzam się z Tobą po całości i nieźle w końcu to usłyszeć w swoim języku ;) Jeśli chodzi o moją fazę odcięcia od kobiecego świata to była to niechęć do ubierania się w róż i czerwień, gdzie uważałam, że w różu wyglądam niepoważnie, jak dziewczynka, a czerwień jest zdecydowanie zbyt wyzywającym kolorem. Teraz wydaje mi się to smutne, bo chciałam być dzięki temu brana na poważnie chyba ;( to tylko kolory! powinny przynosić przyjemność, a nie sprawiać, że czujemy się niepewnie - no właściwie w tym wypadku to sama, nauczona przez konteksty społeczne, postrzegałam je w sposób, który odbierał mi zabawę. A z podwójnych standardów to przypominam sobie historię z gimnazjum, gdzie krążyły zabawne teksty po sieci w stylu "po co nosisz stanik, to jakby osoba bez nóg nosiła skarpetki" czy coś podobnego, więc chodziłam przez pewien czas do szkoły bez stanika, z racji, że biustu nie miałam. Kolega zapytał mnie wtedy, dlaczego nie noszę stanika i czy majtek też nie noszę... To była ta sytuacja, kiedy sobie zdałam sprawę, że te standardy wobec kobiet to każdy ma inne i czy będziesz cnotką niewydymką czy będziesz pewna swojej seksualności, zawsze znajdzie się morze i facetów i kobiet, którzy będą Tobą gardzić (tak nawiązując do Twojego filmiku o "bądź damą"). Dziękuję, że poruszasz takie tematy, a że akurat jeszcze strasznie podoba mi się nie tylko 'co' mówisz, ale również 'jak', bo super układasz wypowiedzi, to zostawiam subskrypcję. Miłego dnia/nocy!
Nigdy nie spotkałam się z takim zjawiskiem, raczej z autentyczną irytacją na inne dziewczyny, bo np. obgadują za plecami, a faceci to mówią prawdę w twarz, co pewnie nie jest do końca prawdą, ale słyszałam jak niektóre kobiety wygłaszały taką opinię.
Ja tam jestem w takiej raczej męskiej szkole. 719 uczniów, a ok 30 to dziewczyny (technikum: samochodziarze, mechatronicy, informatycy, itp). Nawet nie mam do jakiej dziewczyny w klasie się porównywać, bo jestem jedyna i też mogę powiedzieć, że równie dobrze "jestem jak inne dziewczyny i nie jestem jak inne dziewczyny". Z jednej str profil techniczny, uwielbiam sport i zawsze ćwiczę na wf (z chłopakami mam i lubię to), często się biję z wyższym kolegą na przerwach dla beki, czasem ubieram się jak dres itp. Z drugiej maluję paznokcie, czasem, jak jest ciepło ubiorę sukienkę lub spódnicę i jestem wrażliwa. Polecam nie czuć przywiązania do płci, tylko starać się być dobrym człowiekiem
Tak jak mówisz, nie ma nic złego w kobiecych rzeczach. Każdy powinien robić to co mu sprawia przyjemność, nie zależnie od tego czy jest to stereotypowe czy nie. Mówiąc "jestem inna niż wszystkie" tak naprawdę jesteś taka sama jak inne, bo w końcu jest pełno takich lasek. Bądźcie sobą ludzie :)
Jejciu, z każdym filmikiem szanuję Cię coraz bardziej! Gram w gry wideo, jak ktoś już dowie się, że jestem kobietą, zaczyna mnie zarywać i mi pomagać w tych grach, jakbym tego strasznie potrzebowała XD A zanim odkryją płeć, traktują mnie po prostu NORMALNIE. Owocuje to tym, że po prostu albo kończą się moje gamerskie znajomości, albo staramsie jak najdłużej utrzymywać znajomość na poziomie - nie wiem kim jesteś, ale chodź, zagrajmy. Czyli dla nich, normalność to męskość, EH. Alternatywką też zostałam już nazwana. Przejdę przez drzwi, kiedy ktoś mi otworzy, to „huehue feministka a idzie jak ktoś jej otworzy”, ja otworzę komuś drzwi, bo robię to zawsze jak idę pierwsza: „huehue co ty, chcesz być facetem?” Chrys te! Mogłabym tak godzinami wymieniać, ale wiem, że wy, kobiety też, bo walą w nas tymi stereotypami dzień w dzień. Dobra, żale wylane, dziękuję za uwagę 😏
Ja w podstawówce i do trzeciej klasy gimnazjum chciałam być inna niż reszta dziewczyn, bo uważałam to co kobieca za gorsze. W końcu zawsze w filmach to facet był tym silnym protagonistą, o wielu przygodach, potrafiący sobie poradzić w każdej sytuacji, a dziewczyna po prostu była, trzeba było ją raz na jakiś czas ratować i koniec końców zostawała parą z protagonistą. Zawsze były przedstawiane jako te słabsze, nieporadne, z nudnymi zainteresowaniami. Tym czasem ja byłam dzieckiem z ADHD które uwielbiało sport, rywalizację, bójki i rządzenie się. Więc opcja bycia tą "gorszą" płcią mnie irytowała. W gimnazjum za wszelką cenę chciałam udowadniać że kobiety są takie same jak faceci, a nawet lepsze i mogą ich we wszystkim zastąpić. Że gadanie o tym iż mają niższe IQ, nie nadają się do niektórych zawodów bo są słabsze fizycznie lub zbyt emocjonalne, to tylko pierdolenie. Więc wręcz na siłę się interesowałam wszystkim co "męskie". Potem mi trochę przeszło przez fazę na Japonię i wszystko co słodkie i urocze, zaczęłam się malować oraz interesować innymi " kobiecymi" sprawami. Też podobała mi się opcja bycia uroczą i morderczą, co w sumie pasowało do mojego charakteru który dalej był wybuchowy. A w technikum odkryłam różne portale feministyczne, zaczęło być więcej filmów pokazujących kobiecą siłę, zaczęło być mocniej promowane że dziewczyny powinny trzymać się razem, już nie było schematu z trójką protagonistów w tym jedną dziewczyną, która się trzyma tych dwóch typów i jest inna niż reszta. Zauważyłam też że w zasadzie to sporo dziewczyn nie jest chodzącymi stereotypami, że mają ciekawe zainteresowania, w tym "męskie", są bardzo różne, każda ma coś wyjątkowego w sobie i można z nimi naprawdę fajnie spędzić czas. Są nawet lepsze niż faceci. Tym bardziej że oni zazwyczaj inaczej traktują koleżankę, niż swoich kolegów, co jest irytujące, a wśród innych dziewczyn można czuć się mega swobodnie. Po jakimś czasie stwierdziłam też że są hot i tak odkryłam że jestem Bi (co pasowało też trochę do niektórych zachowań w dzieciństwie, ale one już są z kategorii prywatnych). Tak więc kobiety górą, chodź facetom też od czasu do czasu trzeba pomóc w tym smutnym świecie, w końcu wszyscy należymy do jednego gatunku
Thanks for a really good video on a very important topic thank you for spreading this important message, and good practice for my polish too 😊 /polish Norwegian
Uznawałam kiedyś za komplement jak mi ktoś powiedział "jesteś inna niż inne dziewczyny", teraz myślę że to smutne że z innymi z założenia jest "coś nie tak". Ubierałam się byle jak, mialam faze na męski styl, a teraz zależy od dnia albo ubieram się na chłopczyce ale właśnie odkrylam panterke i róż i się tego nie wstydzę:)
mam córkę w wieku 5 lat i już jej powtarzam, że warto lubić siebie i siebie kochać. Warto się doceniać. Kiedy wymienia osoby, które kocha zawsze powtarza " i siebie też" :) Bardzo lubi kobiety. Kiedy kobieta prowadzi tramwaj to czuje dumę. jak kobieta jest policjantem to czuje dumę. Mam nadzieje, że jak stanie się młodą kobietą za te 10/15 lat to mentalnie w Polsce będzie lepiej;)
@@KlaudiaCloudyK Dziękuje za miłe słowa. Mam nadzieje,że dzięki takim filmom jak Twoje, więcej dziewczyn zacznie zastanawiać się i może jednak zmieniać swoją postawę wobec drugiej kobiety. Więcej wsparcia, empatii i takiego bycia człowiekiem dla drugiego ;) i wtedy kolejne pokolenia będą już wchodziły w życie wiedząc już że warto być dla siebie dobrym.
Ponownie wciągnął mnie Twój babski wieczór :D Nie sposób się nie zgodzić z jakąkolwiek częścią filmiku. Nigdy nie zapomnę jak w rozmowie z koleżanką i kolegą ze studiów padło z jej ust takie zdanie "no bo to te głupie feministki się tak obrażają o byle co". Ja nie skomentowałem, bo sam uważam się za feministę, kolega oczywiście się ucieszył i podchwycił temat, ale to było bardzo dziwne i dające do myślenia. Jeśli chodzi o odwrotne sytuacje, kiedy to sekuje się tzw. "chłopczyce", to chodziłem przez 4 lata na boks, który jest coraz bardziej popularnym sportem wśród pań i jest taki krzywdzący stereotyp, czasem nie wprost wysłowiony, a tylko zasugerowany w spojrzeniu, czy sardonicznym uśmieszku, zarówno mężczyzn, jak innych kobiet, że dziewczyny przychodzą na treningi sztuk walki, żeby znaleźć sobie faceta. To z kolei nasuwa mi skojarzenie z książką Swietłany Aleksijewicz "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety", która opowiada o kobietach w Armii Czerwonej, które wróciwszy z horroru frontu, gdzie często doświadczały gwałtów i molestowania, podlegały ostracyzmowi ze strony innych kobiet jako "wojenne prostytutki", które poszły na front tylko po to, żeby uwodzić mężczyzn.
Cieszę się, że udzielasz się i dajesz swoje przemyślenia jako mężczyzna, dziękuje! ❤️ Zainteresowała mnie ta książka, nigdy jej nie czytałam. Chyba czas to zmienić!
Bardzo mądrze mówisz Klaudia masz świetny pomysł na taką serię o takich sprawach trzeba mówić!😘 Proszę pomyśl też kiedyś nad zrobieniem tutorialu makijażowego bo CUDOWNIE się malujesz😊
Z góry przepraszam za tak długi komentarz, ale lubię temat, który poruszyłaś🤪 Nie wiem jak ty, ale ja bardzo dużo siedzę na facebooku. A co za tym idzie, jestem w różnych grupkach, gdzie większość to raczej nastolatkowie i młodzi dorośli. A ile ja się naczytałam tam postów o treści "Co was denerwuje w dziewczynach?" (normalne pytanie, tak samo jak powstają posty z pytaniami o tym, co nas denerwuje w facetach). Tych postów się nie czepiam, ale mnóstwa komentarzy pod tymi postami, autorstwa innych DZIEWCZYN o treści "Wszystkie baby są głupie", "Nienawidzę dziewczyn, wszystkie są fałszywe i obrabiaja dupę na prawo i lewo" i bardzo podobne. Wtedy mi się po prostu krew gotuje, bo kim te dziewczyny są, żeby obrażać i wyzywać wszystkie przedstawicielki płci żeńskiej, w tym siebie? Czy one nie widzą tej żałosnej hipokryzji? Przecież fakt, że uznają wszystkie dziewczyny za głupie, nie sprawi że same staną się wyjątkowe. Denerwuje mnie takie wychwalanie znajomości z chłopakami pod niebiosa, bo chłopaki cię nie obgadują, są szczerzy, nie plotkują. Ok, jest wielu chłopaków, którzy potrafią podejść do wszystkiego z większym luzem, są bezpośredni, nie przejmują się drobnostkami, tak jak NIEKTÓRE dziewczyny. Ale są też chłopaki, którzy byliby pierwsi do obgadania i bezczelnego wyśmiania cię. Charakter naprawdę nie zależy od płci! Tak jak znam słabych chłopaków, tak znam też super dziewczyny, które są lojalne wobec znajomych, nie lubią kłótni, są gotowe do kompromisów. Ja sama jestem osobą raczej "dziewczęcą". Mam sporo zainteresowań, ale raczej nie kręcą mnie typowo "męskie" zajęcia, typu właśnie gra w fifę. I w zasadzie jeszcze do niedawna nie miałam prawie żadnego znajomego faceta. Od dziecka zadawałam się i przyjaźniłam praktycznie z samymi dziewczynami. I te dziewczyny były spoko (inaczej nie wybrałabym ich za przyjaciółki XD). Oczywiście zdarzały się i dalej bywają beznadziejne dramy, ale ja sama również w nich uczestniczę. Dopiero jakis czas temu znalazłam sobie kolegów, z którymi fajnie się dogaduję. Oni są w porządku, ale wiem, że jesli ktoś im zajdzie za skórę, to też potrafią tę osobę wyśmiać i obgadać. Zmierzam do tego, że nienawidzę takiego gloryfikowania chłopaków właśnie przez te "inne" dziewczyny, bo to, że zadają się z chłopakami, wcale NIE SPRAWIA, że są inne i lepsze niż reszta dziewczyn! Dlaczego więc obrażają je, twierdząc, że baby są głupie!? Dla mnie takie komentarze to zupełny pustostan, a ich autorki wychodzą na zwyczajne idiotki. Jak mowiłam, większość moich znajomych to dziewczyny. Więc co, mam dlatego zacząć wychwalac dziewczyny i mówić, że to faceci są głupi, bo z większością z nich nie potrafię się dogadać? To że jakiejś kobiecie druga kobieta dała popalić i zachowała się wobec niej fałszywie, nie znaczy że wszystkie kobiety takie są. Niczyja wina, że mają pecha i trafiają na niewłaściwych ludzi. Niech każdy się tego wreszcie nauczy 💁♀️
Dzięki Ci za ten komentarz, to ważne zdanie! ❤️ Ja sama zrobiłam film o tym jak kobiety/przyjaciółki mogą być toksyczne, ale tylko po to, by zauważyć, że by coś zmienić TRZEBA SIĘ WSPIERAĆ i właśnie przeciwdziałać tym stereotypom.
@@KlaudiaCloudyK Dokładnie tak,trzeba się wspierać i nie być szkodliwym dla drugiego człowieka tylko dlatego, że różni się od nas zainteresowaniami! Dzięki i na pewno obejrzę ten filmik, o którym naisałaś ❤
Świetny film! Ja w podstawówce i na początku gimnazjum przechodziłam fazę "cool girl" i cieszę się, że mam ją za sobą 😁 teraz kocham róż i uwielbiam uczucie, że jestem w zgodzie z swoim wnętrzem 😄 polecam to każdemu ❤
Oglądam Cię od jakiegoś czasu i tym filmikiem udało Ci się mnie bardzo przyciągnąć 😅👌 Masz 100% racji! Każda chciała być kiedyś taka super cool, ale w końcu się to wszystko zmienia. Pewnie dlatego teraz nie rozumiem mojej młodszej siostry co ona odwala i jak się zachowuje 🤷♀️ Niby tylko 2 lata różnicy między nami, ale ta różnica jednak jest ogromna. Inaczej myślimy, inaczej się zachowujemy.. Tylko czasem odpowiadamy w tym samym czasie 😂😂👌 My jako kobiety musimy pokochać Siebie i zacząć zauważać, że czasem nasze 'wady' są wielkimi zaletami, bez robienia wokół siebie szumu 'bo wtedy będę fajniejsza' 😄
Oczywiście, że przechodziłam przez tą fazę 😂 chciałam być tą "fajną i wyjątkową" 😂 teraz mam 25 lat i szczerze z perspektywy czasu uważam to za taki okres jakby buntu 😂🙈 uwielbiam Cię i liczę na więcej takich pogadanek 😁😁🥰
Gdyby się zamknęło wszystkie iNNe dZiEwCZyNy w jednym pokoju, to dostałyby depresji, że wcale nie są wyjątkowe. Ja już po znajomosci z takimi osobami mam alergię na nie. Bez kija nie podchodzę.
Jeju Klaudia powiedziałaś na głos moje wszystkie przenyslenia o "fajnych dziewczynach", jakie mam od dłuuugiego czasu, i wynikające właśnie z obserwacji, dzięki za to! ❤️
Świetny filmik! Zgadzam się z treścią filmiku. Dodam jeszcze,że spotkałam kobiety, które mówiły tak: ja nie potrafię się dogadać z innymi kobietami, zawsze miałam kolegów a nie koleżanki. Najlepiej dogaduję się z facetami🙄 W życiu bym tak nie pomyślała. Lubię kobiety, czuję się swobodnie z innymi kobietami, zależy mi na tym aby czuły ode mnie wsparcie i zaangażowanie- zabawne ale dla mnie faceci to inna planeta 😄😁 Wkurza mnie to najeżdżanie na własną płeć, dogadywanie, wyśmiewanie przy facetach... po prostu bądźmy dla siebie siostrami 🤗🙌🏻👩🏻👩🏼
Tak jest, bądźmy siostrami! ❤️ Chociaż nie winię inne kobiety kiedy nie ufają... kobietom - każdy ma inne doświadczenia i niestety bywamy dla siebie największymi wrogami i krzywdzimy siebie nawzajem :( Ale miejmy nadzieję, że to się zmieni!
Generalnie sama nie chcę "być jak wszytskie", ale nie działa to w taki sposób. To znaczy, po prostu lubię się wyróżniać, nie wtapiać w tłum. Nigdy nie chciałam się tym nikomu przypodobać i też nie jestem "chłopczycą". Wręcz przeciwnie, uwielbiam być kobieca, ale przy tym w miarę oryginalna. Nie mam pojęcia czy to się liczy xd
Kurcze muszę przyznać, że ten opis "innej dziewczyny" niemal w 100% do mnie pasował, i już się bałam że powiesz, że takie udają, ale naszczęście nie ;) . U mnie to jest w 100% naturalne i w żadnym wypadku nie robię tego dla faceta. Podoba mi się Twoja wypowiedź, pozdrawiam cieplutko :D
Nie miałam syndromu bycia inną, o którym mówisz. U mnie bardziej wyglądało to tak, że niestety moje umiejętności społeczne były beznadziejne przez przemoc domową. Czułam się i nadal czuje się inna. Nie czuje się lepsza, tylko gorsza (niska samoocena). Pozwolę sobie napisać, że do wyprowadzki z domy rodzinnego i rok czasu już po przeprowadzce, nie miałam prawdziwych przyjaciół, przyjaciółek. Wchodziłam w silnie „toksyczne” relacje. Czuje, że jest przede mną wiele pracy, by być tym kim chce. Zazdroszczę innym kobietom (bo o nich rozmawiamy), że posiadają umiejętności, nad którymi muszę pracować do tej pory. I często te umiejętności są bardzo przydatne w dorosłym życiu. Nawet nie mam siły pisać więcej o tym problemie, bo zaczęłam płakać.
Ja miałam kiedyś taką sytuację- głupio zaufałam spotted z mojego miasta. 6 osób oznaczyło mnie pod postem chłopaka, który pisał, że szuka dziewczyny, która chętnie chodziłaby z nim do kina na filmy Marvela. Wszyscy moi znajomi wiedzą, że od chyba już 8 lat jestem zafixowana na punkcie MCU, jak i komiksów, dlatego niektórzy oznaczyli mnie w tym poście. Stwierdziłam "czemu nie" i odpowiedziałam na posta. Krótko po tym, jak ten chłopak się do mnie odezwał i zaczęliśmy trochę pisać wyszedł zwiastun do "Avengers: Infinity War", dzięki czemu znaleźliśmy nowy świetny temat. Ja, jako, że ogarniałam w miarę temat pisałam dużo i po prostu ogarniałam, o czym on mówi. Po czym zostałam uraczona wiadomością "wow, ty na prawdę to ogarniasz". To był taki pierwszy moment, kiedy poczułam "aha", ale stwierdziłam, że dam mu jeszcze szansę. Niestety po czasie zaczęły pojawiać się teksty w stylu (oczywiście nie kropka w kropkę) "jak mężczyzna chodzi sam do kina, to jest okay, ale jak dziewczyna, to jest to dziwne, bo dziewczyna zawsze może wyciągnąć jakiegoś kolegę". Cieszę się, że krótko po tym i sugestiach, że mogłabym się położyć obok niego na łóżku, czy kanapie zakończyłam tą znajomość. A liczyłam po prostu na to, co było w poście "partnera w hobby i chodzeniu do kina". / Jejku ale się rozpisałam. Mam nadzieję, że jest to w miarę składne. /
Oł jeee... Uwielbiam ten film. Można być innym i nie porównywać się do innych. No bo... Hello chyba właśnie o to chodzi w byciu kimś innym,w sensie mieć swoje zdanie, zainteresowania, po prostu... Być sobą, w byciu innym
też przez taki okres w życiu przechodziłam ale na szczęście!!! otworzyłam oczy i umysł i przejrzałam się facetom, jak się zachowują, jacy są. I oni wcale nie sa lepsi( czy gorsi) od kobiet. Zrozumialam że tak naprawdę nie od płci zależy kto jaki jest tylko od osobowości. Jeden jest bardziej emocjonalny, a drugi bardziej powściągliwy, jeden lubi romanse a inny horror. Teraz szanuje każdą osobe i nie wyśmiewam się z kobiet, bo chce zyc z dala od stereotypów, nie chce żeby ktoś mnie ograniczał ani ja nie chce ograniczać innych. I naprawdę strasznie mi przykro jak słyszę albo czytam właśnie od dziewczyn że one gardzą kobietami, że wolałby być facetem bo kobiety są takie i siakie a one przecież są takie cool, w ogole inne.
Tak jest, zgadzam się! Najgorsze jest szufladkowanie! Toksyczni czy płytcy mogą być wszyscy - bez względu na płeć, więc przestańmy to przypisywać tylko kobietom! 🙏🏻
![YoungBoy Never Broke Again - Missing Everything [Official Video]](http://i.ytimg.com/vi/dTYeMZGzOzw/mqdefault.jpg)
Dziewczyny! Przesyłam źródła, z których korzystałam by można było zgłębić temat. Wczoraj film sam się wrzucił, ja pracowałam do nocy więc nie miałam czasu dorzucić "bibliografii" w komentarzu :( Wiem, że część z Was tym zawiodłam. Już naprawiam swój błąd:
FILMY
„The I’m not like most girls Phenomenon” Kurtis Conner
ruclips.net/video/9HIZAkDbC5g/видео.html
„The Cool Girl Trope, Explained” The Take
ruclips.net/video/bEKNFX7LWRk/видео.html
PODCASTY
„#105 Cool Girl Syndrome (with the KD Team)” Kinda Dating
poddtoppen.se/podcast/1153483893/kinda-dating/105-cool-girl-syndrome-with-the-kd-team
ARTYKUŁY
„ The Dangers of the ‚Cool girl’ ideal” Huffpost
www.huffpost.com/entry/the-dangers-of-the-cool-girl-ideal_b_5873d393e4b0a5e600a78d4e?guccounter=1&guce_referrer=aHR0cHM6Ly93d3cuZ29vZ2xlLmNvbS8&guce_referrer_sig=AQAAAEIkU3LrnqBJqhl4tvpQVpNPl39WvFYM8859qud5BGBCYzW2H0MA7LNnx0_5yeYkWeEUnnQNLz6LeHtaB4dVYKYnO3VSgXpiUKG02UnQfphiPiYhTJ9qkdW-tTmoTceY4CoCZ7dBYLR0hd0lJBNftWJ1rH-6BU4rsPydD-2yUaBX
„I used to scorn „cool girls”, but now see they don’t really exist” The Guardian
www.theguardian.com/commentisfree/2012/sep/17/cool-girl-gone-girl
Ja czasami mam takie syndromy 'bycia inną niż inne dziewczyny' ale mi powoli przechodzi bo mam to gdzieś :) po prostu czuję że jestem dziwna ale to też czyni mnie wyjątkową. Lubie grać w gry,nie lubię piłki nożnej 'i do dziś nie pojmuje tych co lubią, to tylko dla mnie kopanie piłeczki'. Lubię mangi,kryminały,gry z przemocą gdzie rozwalasz samochód i zabijasz przechodniów,kocham muzykę,piosenki śpiewam i te przez wokalistów i te przez wokalistki,lubię rywalizację w grach, nienawidzę sukienek i spódnic 'przez to że są przewiewne' i ubieram się lekko chłopsko ale mi to w zupełności nie przeszkadza. Nie lubię zakupów 'lubię dopiero wtedy kiedy dany sklep z ciuchami jest w moim guście'. Ludzie mnie nazywają dziwną, też przez to że mam czarny humor 'czyli dwuznaczny' :).
Ja nigdy nie imponowałam facetą nie wiadomo czym, ja po prostu jestem sobą. Kocham komiksy, yaoi,yuri oraz jestem otaku :).
Nie pojmuje jak można lubić gwiezdne wojny,od dziecka nie lubiłam gwiezdnych wojen bo dla mnie każdy odc był powtarzany, w gruncie rzeczy nudny.Taki sam schemat, a ja zawsze wolałam orginalność a nie powtarzalność :/
I super! ❤️ To jest bardzo fajne, tak samo jak inne zainteresowania. Grunt to nie porównywać się do innych i przede wszystkim, nie zaniżać czyjejś wartości przez to, że ma inne zainteresowania od naszych :)
@@KlaudiaCloudyK U mnie mama czasami mnie porównuje do siostry, moja siostra wiele osiągnęła 'to moja starsza siostra' zawsze jej mówię że porównywaniem mnie do siostry nie zmotywuje mnie do działań. 'Niby chcę dobrze, ale ani mnie ani moją siostrę nie wychowała dobrze'.
5:31 "nie jestem jak inni mężczyźni... chodzę na zumbę" mnie rozbawiło XD
Ja bym z chęcią z jakimś mężczyzną poszła na Zumbę, nie powiem 😂
Ja wybuchłam XDD
Hahah ja mam instruktora od zumby bardzo fajny gość ❤️💁🏻♀️😂😂
Mnie też xd
@@KlaudiaCloudyKJa chodzę na zumbę. Jestem jedynym mężczyzną. Dziewczyny się cieszą 😊
Nie jestem jak inne dziewczyny, ja sram
CISZEJ BO SIĘ DOWIEDZĄ, ŻE SRAMY!
Ej ale przecież ładne dziewczyny nie srają, co jest
PRZECIEŻ MY NIE MAMY JELIT!
Diament, nie komentarz :-):-):-)
Ło nie jestem jedyna
Potem przez takie dziewczyny obrywa się innym dziewczynom, które lubią grać w gry, wolą pizze od restauracji i lepiej się dogadują z chłopakami, wcale się z tym nie obnosząc.
TAK TAK TAK! Potem albo się nie wierzy, że któraś dziewczyna rzeczywiście może mieć „męskie zainteresowania” albo od razu dostaje łatkę „alternatywki”. To złe dla nas wszystkich :(
@@KlaudiaCloudyK niestety jest to takie prawdziwe.
Ciri💖
Zgadzam się z Tobą całkowicie ❤️
to mi się o dziwo nigdy nie oberwało :V
Mam zainteresowania pół na pół "typowo męskie" lub "typowo damskie" i wiele razy słyszałam, że mam wybrać jedną z opcji lub mi nie wierzono w kwestii tych "męskich", bo nie jestem chłopczycą. A czy nie mogę po prostu lubić różnych rzeczy? Okropnie mnie to irytuje, szufladkowanie to najgorzszy nawyk społeczeństwa.
Dobrze powiedziane!👌
To straszne, że ktoś kazał Ci wybierać. To, co sprawia, że jesteśmy wyjątkowe to właśnie kombinacja wszystkich rzeczy, które sprawiają, że jesteśmy niezwykłe ❤️ Też nienawidze szufladkowania!
Ja też tak mam. Mało tego, mam "męski zawód". Co prawda już kilka razy dostałam pracę w tym zawodzie, czasami się okazywało, że jestem jedyną dziewczyną w zespole xD ale np. na uczelni (politechnika) jest sporo osób, która uważa, że się nie nadaję do czegoś, bo jestem dziewczyną, a każdy mój błąd jest przez to punktowany. Nie, że punktowany jest mój brak wiedzy na jakiś temat. Bardziej na zasadzie "no ty jesteś kobietą, to nie masz prawa tego umieć". Lol, pierwszy stopień zrobiłam i wcale nie dostałam dyplomu na ładne oczy, a nawet na drugim są takie dzbany xD nie przejmuj się, dużo ludzi jest skrzywionych psychicznie i nie ogarniają często prostych faktów
Też tak mam czasami że jestem taka pół na pół
Dokładnie! Świetnie powiedziane, nie ma czegoś takiego jak "normalne" czy "inne" kobiety, wszystkie jesteśmy wyjątkowe i wspaniałe ♥
Tak jest! ❤️
"Normalność" jest taka względna
Ze względu na moje zainteresowania sama miałam fazę bycia inną niż inne :D
Ale w tym momencie totalnie się tym nie przejmuje. Uwielbiam gry komputerowe, militarie, filmy akcji i komiksy.. ale z drugiej strony nie pogardzę fajnym romansem, lubię się stroić i malować, spotykać z koleżankami na głupie plotki czy cokolwiek.
Warto jest nie bać się siebie, nie dajcie się dziewczyny wtrącić w jakiś ustalony schemat, że albo jesteście takie albo takie! Każdy z nas jest wyjątkowy ♥️
To jest ekstra, jesteś sobą! ❤️
Jesteś moim odkryciem miesiąca! Mogę cię słuchać godzinami❣
Jak mi miło! Dziękuję Ci przepięknie, bardzo się cieszę, że tu trafiłaś ❤️
oj takkk (ja wiem że ten kom jest sprzed 2 lat)
@@madorka522 chill lmao xD
Smutne jest to, że większość "grup" uważa się za lepszą od innych. "Inne dziewczyny" szczycą się tym, że mają inne zainteresowania, łatwiej się dogadują z chłopakami/mężczyznami, gardzą wszystkim co związane z kobiecością, makijażem, modą itp, druga grupa, uważa że jest lepsza bo np. maluje się i rozróżnia magentę od koloru malinowego itp. Według mnie jest to wina stereotypów, na temat tego jak powinna się zachowywać typowa kobieta i czym interesować oraz popkultury. W filmach, serialach, książkach dziewczyny które są "innymi dziewczynami", mają wśród znajomych i przyjaciół przede wszystkim chłopaków, a na końcu relacja przyjacielska rozwija się w związek i miłość. Warto pamiętać, że co innego jeśli dziewczyny mają inne zainteresowania, ale są w tym autentyczne, a co innego jeśli udają "inne dziewczyny" żeby przypodobać się facetom. Jesteśmy różne, mamy odmienne zainteresowania, ale każda z nas jest wspaniała, piękna, dobra, silna, jedyna w swoim rodzaju i wartościowa, bez względu na to czym się interesujemy. Szanujmy się nawzajem i wspierajmy, bo RAZEM możemy zmienić świat (a przynajmniej jakąś jego część) 🙂
Świetnie napisane, dokładnie tak! ❤️🙏🏻
Byłam "dziewczyną inną niż wszystkie" .Tak jak wspomniałaś nie byłam ładna, dlatego nikt za mną nie przepadał. Rówieśnicy się ze mnie śmiali i obgadywali za plecami, a rówieśniczki traktowały z góry. Chciałam w sobie ukryć wszystko to, co kobiece/ dziewczęce. Uważałam, że moja płeć dyktuje mi jak mam żyć, że mężczyźni są lepsi, że mają oni dużo więcej perspektyw i dużo fajniejsze życia, starałam się do nich upodobnić, żeby móc sobie takie perspektywy zapewnić, żeby w oczach moich bliskich stać się lepszą osobą. Uważałam, że nie bez przyczyny mówi się "męska decyzja" albo "nie bądź jak baba". W mojej rodzinie od lat pielęgnuje się takie stereotypy, ale problem ten widać też w społeczeństwie, sama nie raz łapie się na tym, że postrzegam źle coś co jest "kobiece" lub kobiety w "męskich" zawodach. Staram się z tym walczyć, ponieważ jest to istotny problem. Na pewno nie jestem z tym sama i myślę, że wielu dziewczynom/ kobietom tego typu tok myślenia bycie inną od wszystkich dziewczyn, upodabnianie się do mężczyzn, bo nawet w języku polskim istnieją zwroty, które stawiają nas niżej, uwypuklają nasze wady, odbiera pewność siebie. Zdaję sobie sprawę, że mężczyźni mogą być zamykani w podobnych schematach, ale to #babskiwieczór dlatego piszę tylko to, co widzę z mojej perspektywy.
Klaudia dziękuję Ci strasznie za to, co mówisz w swoich filmach, są to mądre i miłe słowa, które poprawiają mi humor i samopoczucie.
Posłuchaj sobie nutki od Beyoncé- Flawless. Porusza dokładnie ten problem, że mówi się kobitkom "możesz mieć ambicje, ale nie zbyt duże, by nie zagrozić mężczyznom".
To co społeczeństwo nam wpaja od dziecka, jest straszne. Takie kobitki jak Beyoncé są często oskarżane o to, że ich sukces, który osiągnęły ogromną pracą, to zasługa cycków i ładnej twarzy, bo co innego kobitki potrafią. Krzywdzące spostrzeżenia i dlatego stramy się udowodnić, że potrafimy być fajne, odsuwając się od naszej seksualności, która "mogłaby nam pomóc w karierze" :/
Jejku jak ty pięknie wyglądasz w grzywce 💝💝💝
Ślicznie dziękuje! Teraz już jest prawdziwa ❤️
@@KlaudiaCloudyK no właśnie się zastanawiałam❤ ja też zrobiłam sobie grzywkę (ale sama) i niestety nie wyglądam tak ładnie😂
Tym czasem ja kocham grac w gry, metal itp, a znalazłam chłopaka co kocha wszystko co puszyste i słodkie. Coś chyba nie zadziałało.
Cudownie, że się dopełniacie! Uwielbiam pary, które lubią tą inność w partnerze, mam z mężem to samo ;) Jak ogień i woda
Uroczo ❤️
Jesteście jak ying i yang! ❤️😎
Urocze 🖤
Każda dziewczyna na początku zwiazku jest cool girl 🙈 dopiero później wychodzi szydło z worka 😂 tak btw ja uwielbialam być i serio bylam cool gril dla mojego męża gdy zaczynaliśmy kręcić. Byl wtedy taki super fajny, zabawny, smieszyly mnie jego żarty. Co ciekawe, gdy tylko został moim chłopakiem te same żarty zaczely mnie wkur*iac! :D a gdy został mężem.... Kocham go nad życie ale to prawda, że pijany facet jest zabawny pod warunkiem ze nie jest to twój mąż. Gdy narzeczony mojej przyjaciółki sie opije na jakiejs imprezce to jest mega wesoło i śmiesznie, zawsze zaczyna tańczyć itd. Gdy mój mąż za duzo wypije tez zaczyna tańczyć, śpiewać, wszyscy są zachwyceni i rozesmiani tylko ja siedzę zażenowana i wkurwiona! 😂
@Matty Din kobiety 🤷
@Matty Din Nie, to swiadczy, ze sie martwi o swjego meza. Bycie pijanym nigdy nie jest cool, jesli nam na tej oosby zalezy.
@Matty Din spaczenie podjescia, gdzie?
alkohol jest niezdrowy, wiec pijana bliska nam osoba, pomimo, ze moze zachowywac sie 'smiesznie' to nadal blisko osoba, ktora wlała w siebie za dużo trucizny. Dochodzi do tego jeszcze molziwosc skompromitowania się. Dlatego tak mocno reaguje sie na pijanego chlopaka/dziewczyne podczas gdy na kumpla patrzy się z przymrużeniem oka. Jakby, um, to zupelnie normalnie dla mnie, nie ma nic dziwnego, dlatego nie rozumiem, gdy mówisz, ze to spaczone podejscie 🤭
@Matty Din hah, a ja nie mam twojego, wiec ciebie nie rozumiem, nawet to zabawne, lubie doswiadczac roznego podejscia ludzi do pewnych spraw :D
co do alkoholu - fakt, chociaż tę jedną truciznę można sobie odpuscic wedlug mnie, ale to moze dlatego, ze ja sie nakręcam dobrą energią ludzi wokół, a alkohol to ani dobry, ani tani XD
Tak, tak znam to! Wszyscy pijani faceci są śmieszni jeżeli to nie jest Twój facet. Jakie to prawdziwe 😂 Ale podejrzewam, że faceci też tak mają z nami!
Teraz wszyscy w komentarzach: "nie jestem jak inne dziewczyny".
Klaudia nas odwiedzi :D
"Nie jestem jak inne dziewczyny"...powiedziała każda XD
Tak 😂
Ogólnie
Mamy litery
a
b
c
Każda z nich jest inna niż reszta. A jest inna niż b i inna niż b etc
Inny wariant: "Jestem inna niż wszystkie"- powiedziały wszystkie
Ale też: "nie jestem inny niż wszyscy" - powiedział każdy. To nie działa tylko w jedną stronę
Co za sztos odcinek! Myśle, że każda kobieta przechodziła taki etap w swoim życiu, ale właśnie tylko po to by przypodobać się facetowi, na którym jej zależało. To wynikało i nadal wynika z obniżonego poczucia własnej wartości kobiet na świecie. Dlatego #loveyourself & #beyourself ❤️
Kochana, Ty jak zawsze mądrze ❤️ Tak jest! 👏🏻
KAŻDA kobieta przechodziła taki etap w życiu WŁAŚNIE TYLKO PO TO BY PRZYPODOBAĆ SIĘ FACETOWI. Generalizujesz niestety i możesz w ten sposób sprawić komuś przykrość. Właśnie zaznaczamy, że każda kobieta jest ok, i kobiety naprawdę miewają "męskie" zainteresowania z natury. A określenie że KAŻDA, żeby SIĘ PRZYPODOBAĆ jest bardzo krzywdzące, dla tych które po prostu takie są i trochę mi przykro, że @Klaudia Cloudy uważa, że masz rację, ponieważ w video mówi halo nie generalizujmy...
Mnie śmieszy jak można tak generalizować... niektóre dziewczyny stają się kumpelami bo nie są zainteresiwane w ogole związkiem - Nie ten etap w zyciu. I jak wiekszość dziewczyn zaczyna wchodzic w fazę obczajania facetow - to one nie czują takiej potrzeby. I wtedy pojawia sie ocenianie zazdrosnych ze przeciez ona na pewno siedzac w tej szerokiej bluzie udaje cool girl... nie, nie udaje. Nie czuje swojej kobiecosci, Nie odkrywa jej z roznych powodow, jest aseksualna. I pod tym wzgledem tak moze byc 'inna'. A najbardziej denerwuje jak sie przypisuje celowosc - czuje i zachowuje się aseksualnie - bo na pewno chce zdobyc faceta 😂 Nie.
Jestem na 5 roku psychologii, a Twoje materiały w dalszym ciągu dają mi do myślenia. To dobry znak. Pozdrawiam
Wow! To wiele dla mnie znaczy, dziękuje ❤️
Bardzo ciekawy temat, osobiście nigdy nie przechodziłam takiej "fazy" ale moze to kwestia wychowania, wychowywałam sie wśród mądrych i świadomych kobiet przez co nigdy nie odczuwałam potrzeby bycia "wyżej" od innych kobiet i nie czułam się ani gorsza ani lepsza
Zawsze miałam i mam dużo koleżanek i przyjaciółek dalej mam, uwielbiam towarzystwo kobiet ale też zawsze dziwiłam się jak super fajne laski mówiły że wolą chłopców to jak plucie na samą siebie xd Może to też kwestia tego że nie traktuje kobiet jako konkurencji tylko jak drugiego człowieka.Boli mnie nienawiść kobiet wobec siebie :( Nie wyobrażam sobie jak musi być smutne życie bez jednej prawdziwej przyjaciółki, koleżankujmy się traktujmy się dobrze a zmienimy świat!
Gram w nogę, lubię gry i samochody? O nie jestem jak inne dziewczyny? Jestem! Spędzam dwie godziny w łazience, lubię wyglądać kobieco i popłakać się do komedii romantycznej. Wszystkie jesteśmy super ❤
Tak jest! Wszystkie jesteśmy inne na swój własny sposób i przez to jesteśmy wyjątkowe ❤️
Ja parę lat temu zupełnie nie dogadywałam się z dziewczynami i w klasach 1-3 grałam z chłopakami w berka kiedy moje koleżanki bawiły się lalkami. Ja też się bawiłam lalkami(w domu) ale dziewczyny mnie denerwowały. Potem z tego wyrosłam i teraz z dumą mogę powiedzieć że jestem jak wszystkie dziewczyny 😊
Wszystkie dziewczyny są po prostu super ❤️
O geez, niestety przechodziłam przez fazę "nie jestem jak inne dziwczyny" i cieszę się, że wyjątkowo długo to nie trwało. Zaatakowało mnie to na przełomie 5/6 klasy podstawówki i zostało do końcówki 6. Na szczęście nie było to wywołane faktem, że chciałam się przypodobać lubemu czy znajomym - wynikało to bardziej z niezrozumienia damskiej części klasy. Zawsze przebywałam raczej w męskim gronie i posiadałam inne zainteresowania niż rówieśniczki w najbliższym otoczeniu, a to poskutkowało poczuciem (o zgrozo!) czegoś podobnego do pogardy i wrogości w kierunku "innych dziewczyn" - nie pomagała mi z tym wszystkim niska samoocena. Na szczęście- szybko się z tego wyleczyłam i sama pokochałam damskie ciuszki, makijaż i - mój największy trigger podczas tej fazy - kolor różowy.
A odcinek, który wstawiłaś jest bardzo, bardzo potrzebny i wartościowy! Niektórzy ludzie tylko śmieją się z tych "innych niż wszystkie" dziewczyn zamiast wytłumaczyć im, że to co robia jest szkodliwe - A Ty właśnie robisz to drugie :3
Znalazłam twój kanał dzięki Dramci i bardzo się cieszę, że zostałam na dłużej :3
Najgorsze jest to, że takie "inne dziewczyny" tak naprawdę robią bardzo dużo kobiecych rzeczy i tylko oszukują facetów, że są "wyjątkowe i oryginalne"...
Ja jestem gdzieś pomiędzy- lubię robić i typowo damskie rzeczy i męskie, i nie ma w tym nic złego :DD
Tak, to prawda! 😱 Najlepiej jest zachować złoty środek, albo jeszcze lepiej - po prostu być sobą i nie pozwolić się szufladkować ❤️
"Gwiezdne wojny życiem"- kocham cię
Niech moc będzie z Tobą 🙏🏻
Cześć, nie jestem jak inni faceci, oglądam 'Klaudia Cloudy' zamiast "PewDiePie' !!!
Naprawdę lubię oglądać Twoje filmy, ponieważ mówisz o prostych rzeczach w mądry sposób. Twój kanał to w końcu coś, co ma sens w tym wszechyoutubie. Sam wchodzę na takie tematy, ale nie w social media, a próbuję zamieścić je w książce, więc jestem w trakcie projektu i pomagasz mi zdobyć wiedzę oraz przedstawiasz inny punkt spojrzenia, nawet dzięki temu, że przesyłasz źródła, z którymi mogę się zapoznać. Dzięki za Twój czas włożony w filmy, masz ode mnie zasłużonego suba, pozdrawiam gorąco, wszystkiego dobrego ;)
Jak mi miło! Dziękuję Ci bardzo za te słowa, cieszę się, że tak to do Ciebie trafia i mogę pomóc! ❤️
Kurde, pół życia kumplowania się z chłopakami, makijaż raz na wieczność i nigdy nie wpadłam na to, że mogłabym się powywyższać. Tyle okazji do spoglądania z góry zmarnowałam :`)
Maris Anna właśnie to robisz xd
@@a.k8724 Ironicznie :)
Widzisz, przegapiłaś swoją szansę ❤️😂
Z jednej strony uwielbiam kryminały, klimaty true crime i medycyny sądowej, ale z drugiej uczę się haftować i lubię sobie robić paznokcie. I bardzo mi się to podoba. To w zasadzie truizm, ale każdy z nas jest wyjątkowy i ma prawo lubić to, co lubi.
Niedawno znalazłam Twój kanał i bardzo mi się podoba! Super filmik!
Ja przechodziłam przez fazę "nie jestem jak wszyscy inny" w podstawówce. Troszkę w liceum. Z czasem zrozumiałam że jestem równie inna co wszyscy inni.
Jestem u Ciebie na kanale pierwszy raz i zdecydowanie zostaję na dłużej! Tak strasznie cieszę się że poruszyłaś ten temat, nawet nie wiesz ile razy czułam się jak ,,pusta idiotka" którą nikt się nie zainteresuje i uzna za nudną i tępą bo kocham makijaż i tak, NAKŁADAM TAPETĘ i czuję się z tym zajebiście, nie umniejsza to mojej inteligencji, nie robi ze mnie gorszej i ,,nudniejszej" dla facetów. Przykrym paradoksem jest to że wszystkie te ,,inne" dziewczyny i alternatywki tak naprawdę podążają za masą i świadomie lub nie, stają się częścią tej masy.
Nareszcie polski kanał social commentary prowadzony przez kobietę! Jak się cieszę!
W punkt. Nic dodać niż ująć.
Dzięki za ten film ❤️
Ten filmik dał mi trochę do myślenia. Doszłam do wniosku, że swego czasu byłam taką cool girl, albo raczej usiłowałam taką być, wstydząc się swojej kobiecej części zainteresowań. Ale też doszłam do wniosku, że ostatecznie "wyrosłam" z chęci przypodobania się komukolwiek. Dzięki, że mnie w tym uświadomiłaś!
Grunt to bycie konsekwentną! Ja na przykład w "nie byciu jak inne dziewczyny" byłem tak wytrwały, że w końcu zmieniłem płeć ;)
PS. Nie pomaga w zdobyciu faceta :(
Najważniejsze to właśnie być sobą ❤️
I jak się teraz czujesz ? Bardziej szczęśliwy?
@@marcinw.2491 oj, ludzie, ludzie... Za bardzo na serio żart bierzecie :D w sensie to prawda, poddałem się korekcie (i nie żałuję. To zdecydowanie uratowało mi życie na wielu płaszczyznach), ale w kontekście filmu to miał być żart, a nie początek poważnej dyskusji ;)
@@AdamMObara Z ciekawości pytam po prostu. Znam jedną osobę, która zmieniła płeć, ale nie jest szczęśliwy, stąd pytanie. Ale jeżeli jesteś szczęśliwy to życzę jak najlepiej 😉
@@marcinw.2491 w sensie "to nie było to"? Czy korekta na plus, ale życie dalej ssie? Bo to są dwie różne sytuacje ;)
Ale świetnie trafiłam na film, właśnie dzisiaj miałam rozkminę na ten temat
Mega Klaudia, mądrze i rzeczowo! Uwielbiam oglądać Twoje filmy :D chce więcej!
Dziękuje bardzo ❤️ Na pewno będzie więcej!
Podobają mi się twoje filmiki, zachęcają do myślenia, a tego obecnie zdecydowanie brakuje, zwłaszcza gdy w szkołach wręcz kara się myślenie :P
"jestem fanką gwiezdnych wojen więc jestem dobra, a ty lubisz komedie romantyczne wiec jesteś zła"... nie wiem. Ja bym nie potrafił uniknąć tak oczywistej prowokacji i bym zastąpił "komedie romantyczne" serią "star trek" jak przystało na porzadnego fana gwiezdnych wojen xD. Żeby nie było - w tej wojnie byłbym akurat po przeciwnej stronie, ale prowokacja byłaby zacna, nawet ja bym musiał to przyznać, tak zgrabnie wpleciona w filmik :D.
Dla tych co nie rozumieją : te dwie serie walczyły ze sobą od... w zasadzie to chyba od początku swojego istnienia. Bo są zarazem podobne jak i różne od siebie. Już tyle wojenek w internecie było próbujących udowodnić wyższość jednej serii nad drugą że aż to urosło do wagi mema xD.
Ale dobrze się składa bo pasuje do dalszego wywodu (nie zaplanowane, ale się nada). Dlaczego obie te serie są tak szalenie popularne? Co pewnie będzie zaskoczeniem : z powodu zarówno różnic jak i podobieństw między sobą. Są na tyle podobne że zawsze te dwa tytuły są zestawiane razem, ale jednocześnie na tyle odmienne że nie pomylisz jednego z drugim nawet na pierwszy rzut oka. Mogliby mi pokazać dowolną scenę z gwiezdnych wojen i bez chwili wahania bym powiedział że to star wars, mimo że fanem nie jestem i np nowszych filmów już nie widziałem. I to samo podejrzewam ty, Klaudio, byłabyś w stanie w sekundę powiedzieć że to scena z star treka nawet jeśli go nie oglądałaś. A mimo to mają wspólne zasady podróżowania po kosmosie czy działania sprzętu (skoki nadprzestrzenne, zakłócacze fazowe, blastery... lista jest długa). I dzięki temu za każdym razem gdy jeden z tych dwóch dostaje nowy film/serial/cokolwiek to drugi to odczuwa... i to pozytywnie (!) bo wzrostem liczby oglądających. Magia, co nie? :D
I to samo działa w relacjach damsko-męskich. Nie warto dziewczyny porzucać kobiecości... ale też nie warto na siłę odcinać się od "męskich" zainteresowań. Chcecie grać w gry? Grajcie! Chcecie oglądać star treka? Oglądajcie! Chcecie oglądać star warsy? Dobra, nie przesadzajmy (tak, musiałem Klaudio) xD. Nie no, jak chcecie to nawet star warsy oglądajcie, tak szczerze to polecam zarówno star warsy jak i star treka, obie serie są porządnie zrobione.
Pamiętajcie tylko o tym że to co lubicie was nie definiuje. I nie dajcie sobie wmówić że czegoś nie możecie, albo że coś musicie. Proste pytanie : czym jest kobiecość? Mogę się założyć o roczną pensję że każda odpowie co innego, albo wcale nie odpowie. Czy przez granie w gry jesteś mniej kobieca? Moim zdaniem nie. Samo to pytanie jest idiotyczne przez to że każdy/każda przez "kobiecość" rozumie co innego.
Moim zdaniem (każdy może mieć inne) to co lubisz nie ma żadnego wpływu na twoją kobiecość, bo chodzi nie tyle o to co robisz, ale w jaki sposób. Możesz nawet chodzić w dresie i wyglądać kobieco, nie o to chodzi. Ośmielę się powiedzieć wręcz że te ramy myślowe są więzieniem, klatką. Powrócę znowu do star treka i star warsów. Obecnie te serie są wręcz uzależnione od siebie i gdy jedna seria umrze, druga zapewne też. A to było możliwe tylko przez zbiór podobieństw i różnic. Zabierz podobieństwa by na siłę być inną... i nagle magia pryska, bo okazuje się że ty lubisz tylko ciuchy, zakupy, makijaż i modeling, a on sport, auta, motory i siłkę i nie macie o czym gadać. Zabierz różnice... a nagle okazuje się że szybko pojawia się nuda, następuje "przesycenie się" tematem, i pojawia się stagnacja. Ale połącz różnice i podobieństwa... i nagle okazuje się że świetnie się dogadujecie, cały czas dowiadujecie się od siebie nawzajem nowych rzeczy, cały czas jest coś nowego, coś się dzieje.
Zapraszam do dyskusji. Może to być coś na temat, ale nie musi, wystarczy że o tym pomyśleliście czytając to, albo oglądając (słuchając?) film, albo cokolwiek - ludzkie myśli chodzą dziwnymi ścieżkami, ale jednak jakimiś ścieżkami chadzają - z chęcią przejdę się jakąś nową, ukrytą ścieżką o ile mi ją pokażesz. Jak będę potrafił to postaram się odpowiedzieć, jak nie to kto wie? Może sam czegoś się dowiem/nauczę? :D
Ps. Czy właśnie próbowałem wytłumaczyć miłość przez star treka i star warsy? Kurcze, to nawet brzmi niedorzecznie. Ale nic nie poradzę że mi to jakoś pasowało xD
Wydaje mi się, że głównym problemem społeczeństwa jest to, że jak kobieta jest ładna, to od razu jest głupia, a jak gra w gry to na siłe, żeby coś udowodnić, znów jak jest brzydka to po prostu nie ma czym zaimponować, ostatnia deska ratunku. I są dziewczyny, które streamują na Twitch'u tylko po to, żeby pokazać troche cycków i zebrać hajs od stulejarzy, sama widziałam.XD Ale spotykam się z taką generalizacją co do KAŻDEJ kobiety. "Co ona może potrafić, oprócz nakładania tapety na ryj i robienia sobie maseczek", albo że "ta dziewczyna jest lepsza, bo sie nie maluje i jest naturalna", ile razy to słyszałam? No kierwa z milion.
Nie wiem czemu, ale takie nakładanie makijażu jest uznawane za ceche pustych lasek, i każda laska z makijażem według mężczyzn nie jest tak "mądra, godna zainteresowania", a raczej jest tylko dobrą dupą do wyruchania. :')))))
Powiedz jak Ty to widzisz z perspektywy faceta. xD
I o to chodzi mój drogi w filmie - by nie mówić "Ty lubisz Star Treka? Musisz być pustą, głupią lalą, a ja oglądam Star Warsy to jestem fajna, trzymam się z chłopakami". Musimy zrozumieć, że i Star Trek i Star Wars to dwie zajebiste serie i trzeba się z nich cieszyć, a nie dzielić fanów na lepszych i gorszych :)
Szczerze to nigdy nie miałam takiego okresu, ale chłopczycą delikatnie mogłam się nazwać póki byłam dzieckiem (do 12l.) Może dlatego że masę czasu spędzałam z starszymi braćmi i ich kumplami😅 w czas dojrzewania stałam się bardziej kobietą 💃 ale nadal cząstka została z dzieciaka więc często londuję z idealnym makijażem przed konsolą grając w stare "need for speed" 😂 Genialny filmik na pewno przyda się wielu młodym kobietką ❣️
Cudo! Nagrywaj więcej takich pogadanek! Edukuj nas ❤
Na pewno będę! Dziękuję ❤️
Odkąd odkryłam ten kanał I parę absurdu to aż tydzień robi się lepszy ❤ Nie przestawaj nigdy nagrywać, mi każdy nowy film wywołuje ogromny uśmiech na twarzy! A grzywka ci bardzo pasuje moja droga 😍
Jesteś genialna , ciągle trafiam na takie kobiety , które gloryfikuja facetów a dewaluuja kobiety i udają takie "inne" , zamiast po prostu się wspierać , sama ciągle staram się tłumaczyć kobietom że gloryfikowanie facetów i podlizywanie im się ciągle do niczego nie prowadzi , wręcz psuje sytuację kobiet
Dziękuję Ci bardzo! To straszne, ale rzeczywiście ten problem jest bardzo powszechny. Dobrze, że zwracasz na to uwagę innym🙏🏻❤️
ZAJEBISTY FILMIK! Bardzo bardzo mądry, po prostu poukładałaś moje myśli na ten temat, a co więcej trafnie podsumowałaś! Luvv
Jestem ogromną fanką pogadanek, bo dają dużo do myślenia.
Co prawda ja takiej fazy nie miałam, ale faktycznie w swoim otoczeniu spotkałam wiele takich dziewczyn innych niż wszystkie
Cieszę się, że się spodobało ❤️
Strasznie się cieszę, że poruszasz te tematy, nawet nie wiesz jak bardzo! Bardzo mądra dziewczyna ❤️
Dziękuję Ci przepięknie ❤️
Niestety już w nastolęctwie nabawiłam się traumy z powodu tego, że kobieta kobiecie jest wrogiem. Rywalizacja wśród kobiet potrafi być naprawdę brutalna. Doszło do tego, że nie lubiłam kobiet z zasady i spędzałam czas wyłącznie z facetami (choć na szczęście na studiach poznałam kilka rewelacyjnych kobiet). No i ciężko było mi się odnaleźć, skoro praktycznie wszystkie moje zainteresowania były i są typowo "męskie" (kultywowane żarliwie przez mojego dziadka od dzieciństwa - zamiast zabawek dla dziewczynek kupował mi wszystko, co sam uważał za fajne XD no i zachęcał do majsterkowania, itp), a sama mam podejście bardzo decyzyjne. W moim roczniku i otoczeniu nie zauważyłam fazy na "bycie chłopczycą", a raczej na fazę bycia jak najbardziej "dziewczyńską", co skutkowało wyśmiewaniem przez inne kobiety (dlatego podejrzewam, że faza, o której mówisz, jest uwarunkowana socjologicznie). Teraz natomiast zauważyłam, że nagle, szczególnie wśród kobiet o dziwo, kobiecość jest "be" i że jest coś złego w tym, że kobieta chce być ładna, się maluje czy nosi sukienki... Uważam, że to durne.
Bardzo fajny odcinek!❤ Super ze poruszasz takie tematy. Dzisiaj na instragramie pewne konto @faktowo dodalo posta o statystykach ilu mężczyzn ma w zyciu przeciętna kobieta i niektore komentarze mnie zalamały:)
Jak zwykle panowie wypisywali jakie to kobiety nie są łatwe I (najlepsze) ze klucz ktory pasuje do kazdej dziurki jest super a dziurka pasująca do kazdego klucza wiadomo jaka:)
To krzywdzące ze w tych czasach dalej istnieją tacy ,,jaskiniowcy" ktorzy stosują podzial na płec w takich sytuacjach.
Moze nagralabys o tym odcinek co myslisz dlaczego dalej panuje taka tendencja do przemocy slownej stosowanej w stosunku do kobiet?:) Wydaje mi się ze to bardzo ciekawy I potrzebny temat❤ pozdrawiam
Na pewno nagram o tym odcinek, dobrze że poruszyłaś tego kwestię! Niestety w tych sprawach dalej jak w lesie... żarty seksistowskie na porządku dziennym... :/
Ja niby jestem "inną dziewczyną " ale jednak lubię pobyć czasami dziewczęca.
Nie ma nic złego w byciu „inną dziewczyną” tylko nie można przez to zaniżać oceny „normalnych dziewczyn” :)
Oczywiście że nie zanirzam oceny innych dziewczyn wręcz przeciwnie uważam że wszystkie jesteśmy cudowne takie jakie jesteśmy.
Świetny film, dużo ciekawych spostrzeżeń , dał mi do myślenia 🙂
Jasne, że przechodzilam przez faze "cool girl". A pozatym twój jeden film potrafi swywołać u mnie uśmiech 😍❤
Chyba każda przez to przechodziła! Dziękuje ❤️
W pełni się z tobą zgadzam. Ja jestem mieszanką. Kocham gry, czytać książki, słuchać muzyki, ale również uwielbiam słodycze, fast foody, ubrać czasami sukienke, a czasami cala na czarno. Lubie sie malowac o ogladac komedie romantyczne.
Dużo zależy od dnia, środowiska i humoru :) Uwielbiam cię!!!
Miałam taki etap, jak byłam mała. Wychowana na filmach disney chanel i tym podobnych i czułam dużą presję, żeby być "inna niż wszystkie ".
PS. Jestem już po tym etapie i jem pizzę wieczorami z koleżankami podczas babskich wieczorów. Co teraz Klaudio? Jestem "cool girl" czy nie?
ta seria to cudo❤️ już nie mogę się doczekać następnego filmu😍
Dziękuję bardzo ❤️
Pracuje w "meskim" zawodzie (wodociagi i kanalizacja) jestem jedyna kobieta w dziale i sa dni kiedy chodzi sie w gumiakach, je z chlopakami jedzenie na wynos na chodniuku przy koparce i sie zartuje ale to nie powód aby kolejnego dnia sie nie odstawić w szpilki i sukienke jak wiem że mogę. Przecież jestem kobietą i mogę być jaka chce. Każda z nas może być jaka chce i musimy nauczyć sie w konću sie akceptować i kochać. Nie być inna niż inne tylko taką jaką chemy być. Pozdrawiam z całego serca ;)
Dokładnie! Nie ma podziałów na damskie i męskie, bądźmy po prostu sobą 💕
Ja DZIEWCZYNA która kocha romanse, plotki z psiapsi i wszystko co "kobiece" jednocześnie kochając Marvela, Star Wars, gry video, sporty i mając za najlepszego przyjaciela kuzyna i przyjaźniąc się z dużą ilością chłopaków...
Najlepszy przykład na to że można być "ideałem" dziewczyny, będąc "inną niż wszystkie"
To ja wolę marvela niż romanse ale to nie znaczy że się nie zdąży obejrzeć
Ja też lubię romanse i filmy Marvela
drugi EKSTRA film (i do tego bardzo potrzebny społecznie) wydaje mi się, że w polskich mediach nikt jeszcze nie spojrzał na to z tej perspektywy. Rób tą serie dalej proszę!
Na pewno będę! Dziękuje ❤️
Bardzo długo czekałam na kogoś takiego jak Ty na RUclips - cieszę się że w końcu znalazłam!
Świetny filmik jak większość, bardzo lubię Twoją tematykę, sposób w jaki to przedstawiasz i styl wypowiadania się - full package :)
Go Girl ✨🍑
Jejku, dziękuję Ci przepięknie! To bardzo miłe i inspirujące czytać takie słowa ❤️
Chuchuchu ja uwielbiam czytać książki😍🥺 w zeszłym roku przeczytałam łącznie 12tys. Stron książek🎉
Gratuluje! ❤️
Wooow, jestem zachwycona! nie wiem jakim cudem pojawiło mi się to w proponowanych, jak nie oglądam pl youtuba, chociaż filmiki o tematyce cool girl w kinematografii i motywie 'not like other girls' nie są mi obce (np te autorstwa The Take i Kurtisa, które podlinkowałaś). Jestem przeszczęśliwa, że natrafiłam na Twój kanał. Zgadzam się z Tobą po całości i nieźle w końcu to usłyszeć w swoim języku ;)
Jeśli chodzi o moją fazę odcięcia od kobiecego świata to była to niechęć do ubierania się w róż i czerwień, gdzie uważałam, że w różu wyglądam niepoważnie, jak dziewczynka, a czerwień jest zdecydowanie zbyt wyzywającym kolorem. Teraz wydaje mi się to smutne, bo chciałam być dzięki temu brana na poważnie chyba ;( to tylko kolory! powinny przynosić przyjemność, a nie sprawiać, że czujemy się niepewnie - no właściwie w tym wypadku to sama, nauczona przez konteksty społeczne, postrzegałam je w sposób, który odbierał mi zabawę.
A z podwójnych standardów to przypominam sobie historię z gimnazjum, gdzie krążyły zabawne teksty po sieci w stylu "po co nosisz stanik, to jakby osoba bez nóg nosiła skarpetki" czy coś podobnego, więc chodziłam przez pewien czas do szkoły bez stanika, z racji, że biustu nie miałam. Kolega zapytał mnie wtedy, dlaczego nie noszę stanika i czy majtek też nie noszę... To była ta sytuacja, kiedy sobie zdałam sprawę, że te standardy wobec kobiet to każdy ma inne i czy będziesz cnotką niewydymką czy będziesz pewna swojej seksualności, zawsze znajdzie się morze i facetów i kobiet, którzy będą Tobą gardzić (tak nawiązując do Twojego filmiku o "bądź damą").
Dziękuję, że poruszasz takie tematy, a że akurat jeszcze strasznie podoba mi się nie tylko 'co' mówisz, ale również 'jak', bo super układasz wypowiedzi, to zostawiam subskrypcję. Miłego dnia/nocy!
Nigdy nie spotkałam się z takim zjawiskiem, raczej z autentyczną irytacją na inne dziewczyny, bo np. obgadują za plecami, a faceci to mówią prawdę w twarz, co pewnie nie jest do końca prawdą, ale słyszałam jak niektóre kobiety wygłaszały taką opinię.
Ja tam jestem w takiej raczej męskiej szkole. 719 uczniów, a ok 30 to dziewczyny (technikum: samochodziarze, mechatronicy, informatycy, itp). Nawet nie mam do jakiej dziewczyny w klasie się porównywać, bo jestem jedyna i też mogę powiedzieć, że równie dobrze "jestem jak inne dziewczyny i nie jestem jak inne dziewczyny". Z jednej str profil techniczny, uwielbiam sport i zawsze ćwiczę na wf (z chłopakami mam i lubię to), często się biję z wyższym kolegą na przerwach dla beki, czasem ubieram się jak dres itp. Z drugiej maluję paznokcie, czasem, jak jest ciepło ubiorę sukienkę lub spódnicę i jestem wrażliwa. Polecam nie czuć przywiązania do płci, tylko starać się być dobrym człowiekiem
Zabieramy się do oglądanie ❤️❤️
Daj znać potem co sądzisz ❤️
Uwielbiam słuchać jak się wypowiadasz na jakiś temat. W sumie, dzięki tobie zdobywam dużą wiedzę 😊. Pozdrawiam cieplutko 🥰
Oglądam coraz więcej twoich filmików... i ... Wow chciałabym żeby na świwcie było więcej ludzi jak ty 🤩🤩🤩
Bardzo Ci dziękuję ❤️
Tak jak mówisz, nie ma nic złego w kobiecych rzeczach. Każdy powinien robić to co mu sprawia przyjemność, nie zależnie od tego czy jest to stereotypowe czy nie. Mówiąc "jestem inna niż wszystkie" tak naprawdę jesteś taka sama jak inne, bo w końcu jest pełno takich lasek. Bądźcie sobą ludzie :)
Tak jest! Bądźmy sobą ❤️
Jejciu, z każdym filmikiem szanuję Cię coraz bardziej! Gram w gry wideo, jak ktoś już dowie się, że jestem kobietą, zaczyna mnie zarywać i mi pomagać w tych grach, jakbym tego strasznie potrzebowała XD A zanim odkryją płeć, traktują mnie po prostu NORMALNIE. Owocuje to tym, że po prostu albo kończą się moje gamerskie znajomości, albo staramsie jak najdłużej utrzymywać znajomość na poziomie - nie wiem kim jesteś, ale chodź, zagrajmy. Czyli dla nich, normalność to męskość, EH. Alternatywką też zostałam już nazwana. Przejdę przez drzwi, kiedy ktoś mi otworzy, to „huehue feministka a idzie jak ktoś jej otworzy”, ja otworzę komuś drzwi, bo robię to zawsze jak idę pierwsza: „huehue co ty, chcesz być facetem?” Chrys te! Mogłabym tak godzinami wymieniać, ale wiem, że wy, kobiety też, bo walą w nas tymi stereotypami dzień w dzień. Dobra, żale wylane, dziękuję za uwagę 😏
Właśnie odkryłam Twój kanał, bardzo wartościowe treści. Wszystko znam z doświadczenia i nie miałam pojęcia, że to ma nawet jakąś nazwę 😱
Ja w podstawówce i do trzeciej klasy gimnazjum chciałam być inna niż reszta dziewczyn, bo uważałam to co kobieca za gorsze. W końcu zawsze w filmach to facet był tym silnym protagonistą, o wielu przygodach, potrafiący sobie poradzić w każdej sytuacji, a dziewczyna po prostu była, trzeba było ją raz na jakiś czas ratować i koniec końców zostawała parą z protagonistą. Zawsze były przedstawiane jako te słabsze, nieporadne, z nudnymi zainteresowaniami. Tym czasem ja byłam dzieckiem z ADHD które uwielbiało sport, rywalizację, bójki i rządzenie się. Więc opcja bycia tą "gorszą" płcią mnie irytowała. W gimnazjum za wszelką cenę chciałam udowadniać że kobiety są takie same jak faceci, a nawet lepsze i mogą ich we wszystkim zastąpić. Że gadanie o tym iż mają niższe IQ, nie nadają się do niektórych zawodów bo są słabsze fizycznie lub zbyt emocjonalne, to tylko pierdolenie. Więc wręcz na siłę się interesowałam wszystkim co "męskie". Potem mi trochę przeszło przez fazę na Japonię i wszystko co słodkie i urocze, zaczęłam się malować oraz interesować innymi " kobiecymi" sprawami. Też podobała mi się opcja bycia uroczą i morderczą, co w sumie pasowało do mojego charakteru który dalej był wybuchowy. A w technikum odkryłam różne portale feministyczne, zaczęło być więcej filmów pokazujących kobiecą siłę, zaczęło być mocniej promowane że dziewczyny powinny trzymać się razem, już nie było schematu z trójką protagonistów w tym jedną dziewczyną, która się trzyma tych dwóch typów i jest inna niż reszta. Zauważyłam też że w zasadzie to sporo dziewczyn nie jest chodzącymi stereotypami, że mają ciekawe zainteresowania, w tym "męskie", są bardzo różne, każda ma coś wyjątkowego w sobie i można z nimi naprawdę fajnie spędzić czas. Są nawet lepsze niż faceci. Tym bardziej że oni zazwyczaj inaczej traktują koleżankę, niż swoich kolegów, co jest irytujące, a wśród innych dziewczyn można czuć się mega swobodnie. Po jakimś czasie stwierdziłam też że są hot i tak odkryłam że jestem Bi (co pasowało też trochę do niektórych zachowań w dzieciństwie, ale one już są z kategorii prywatnych).
Tak więc kobiety górą, chodź facetom też od czasu do czasu trzeba pomóc w tym smutnym świecie, w końcu wszyscy należymy do jednego gatunku
Thanks for a really good video on a very important topic thank you for spreading this important message, and good practice for my polish too 😊 /polish Norwegian
Glad to help ❤️🙌🏻
za każdym razem kiedy dostaje powiadomienie, że dodałaś nowy film rzucam wszystko, uwielbiam Cię oglądać :)
Uznawałam kiedyś za komplement jak mi ktoś powiedział "jesteś inna niż inne dziewczyny", teraz myślę że to smutne że z innymi z założenia jest "coś nie tak". Ubierałam się byle jak, mialam faze na męski styl, a teraz zależy od dnia albo ubieram się na chłopczyce ale właśnie odkrylam panterke i róż i się tego nie wstydzę:)
Super film, dzk za ten film, prawdzimy, moralny i normalny
Cieszę się, ze się spodobał ❤️
mam córkę w wieku 5 lat i już jej powtarzam, że warto lubić siebie i siebie kochać. Warto się doceniać. Kiedy wymienia osoby, które kocha zawsze powtarza " i siebie też" :) Bardzo lubi kobiety. Kiedy kobieta prowadzi tramwaj to czuje dumę. jak kobieta jest policjantem to czuje dumę. Mam nadzieje, że jak stanie się młodą kobietą za te 10/15 lat to mentalnie w Polsce będzie lepiej;)
Jesteś najlepszą, świadomą mamą! ❤️ Twoja córka wyrośnie na wspaniałą kobietę, jestem tego pewna. Postawa godna pochwały!
@@KlaudiaCloudyK Dziękuje za miłe słowa. Mam nadzieje,że dzięki takim filmom jak Twoje, więcej dziewczyn zacznie zastanawiać się i może jednak zmieniać swoją postawę wobec drugiej kobiety. Więcej wsparcia, empatii i takiego bycia człowiekiem dla drugiego ;) i wtedy kolejne pokolenia będą już wchodziły w życie wiedząc już że warto być dla siebie dobrym.
Nic dodać nic ująć. Dobra tematyka filmu i mam nadzieję, że niektórzy przemyślą, a świat będzie piękniejszy ❤️
Dzięki! ❤️
Super jesteś! :D Wreszcie ktoś na polskim YT poruszył tak ważny temat ♥ Daję suba z wielkim uśmiechem na twarzy :D
Ojejku, dziękuję bardzo ❤️
Ponownie wciągnął mnie Twój babski wieczór :D Nie sposób się nie zgodzić z jakąkolwiek częścią filmiku.
Nigdy nie zapomnę jak w rozmowie z koleżanką i kolegą ze studiów padło z jej ust takie zdanie "no bo to te głupie feministki się tak obrażają o byle co". Ja nie skomentowałem, bo sam uważam się za feministę, kolega oczywiście się ucieszył i podchwycił temat, ale to było bardzo dziwne i dające do myślenia. Jeśli chodzi o odwrotne sytuacje, kiedy to sekuje się tzw. "chłopczyce", to chodziłem przez 4 lata na boks, który jest coraz bardziej popularnym sportem wśród pań i jest taki krzywdzący stereotyp, czasem nie wprost wysłowiony, a tylko zasugerowany w spojrzeniu, czy sardonicznym uśmieszku, zarówno mężczyzn, jak innych kobiet, że dziewczyny przychodzą na treningi sztuk walki, żeby znaleźć sobie faceta. To z kolei nasuwa mi skojarzenie z książką Swietłany Aleksijewicz "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety", która opowiada o kobietach w Armii Czerwonej, które wróciwszy z horroru frontu, gdzie często doświadczały gwałtów i molestowania, podlegały ostracyzmowi ze strony innych kobiet jako "wojenne prostytutki", które poszły na front tylko po to, żeby uwodzić mężczyzn.
Cieszę się, że udzielasz się i dajesz swoje przemyślenia jako mężczyzna, dziękuje! ❤️ Zainteresowała mnie ta książka, nigdy jej nie czytałam. Chyba czas to zmienić!
Bardzo mądrze i bez obrażania innych. Brawo. Super filmik, czekam na więcej pogadanek. 🥰
Bardzo się cieszę, że się spodobało! Dziękuje ❤️
Bardzo mądrze mówisz Klaudia masz świetny pomysł na taką serię o takich sprawach trzeba mówić!😘
Proszę pomyśl też kiedyś nad zrobieniem tutorialu makijażowego bo CUDOWNIE się malujesz😊
Dziękuję Ci ślicznie! Na pewno zrobię tutorial ❤️
Z góry przepraszam za tak długi komentarz, ale lubię temat, który poruszyłaś🤪
Nie wiem jak ty, ale ja bardzo dużo siedzę na facebooku. A co za tym idzie, jestem w różnych grupkach, gdzie większość to raczej nastolatkowie i młodzi dorośli. A ile ja się naczytałam tam postów o treści "Co was denerwuje w dziewczynach?" (normalne pytanie, tak samo jak powstają posty z pytaniami o tym, co nas denerwuje w facetach). Tych postów się nie czepiam, ale mnóstwa komentarzy pod tymi postami, autorstwa innych DZIEWCZYN o treści "Wszystkie baby są głupie", "Nienawidzę dziewczyn, wszystkie są fałszywe i obrabiaja dupę na prawo i lewo" i bardzo podobne. Wtedy mi się po prostu krew gotuje, bo kim te dziewczyny są, żeby obrażać i wyzywać wszystkie przedstawicielki płci żeńskiej, w tym siebie? Czy one nie widzą tej żałosnej hipokryzji? Przecież fakt, że uznają wszystkie dziewczyny za głupie, nie sprawi że same staną się wyjątkowe. Denerwuje mnie takie wychwalanie znajomości z chłopakami pod niebiosa, bo chłopaki cię nie obgadują, są szczerzy, nie plotkują. Ok, jest wielu chłopaków, którzy potrafią podejść do wszystkiego z większym luzem, są bezpośredni, nie przejmują się drobnostkami, tak jak NIEKTÓRE dziewczyny. Ale są też chłopaki, którzy byliby pierwsi do obgadania i bezczelnego wyśmiania cię. Charakter naprawdę nie zależy od płci! Tak jak znam słabych chłopaków, tak znam też super dziewczyny, które są lojalne wobec znajomych, nie lubią kłótni, są gotowe do kompromisów. Ja sama jestem osobą raczej "dziewczęcą". Mam sporo zainteresowań, ale raczej nie kręcą mnie typowo "męskie" zajęcia, typu właśnie gra w fifę. I w zasadzie jeszcze do niedawna nie miałam prawie żadnego znajomego faceta. Od dziecka zadawałam się i przyjaźniłam praktycznie z samymi dziewczynami. I te dziewczyny były spoko (inaczej nie wybrałabym ich za przyjaciółki XD). Oczywiście zdarzały się i dalej bywają beznadziejne dramy, ale ja sama również w nich uczestniczę. Dopiero jakis czas temu znalazłam sobie kolegów, z którymi fajnie się dogaduję. Oni są w porządku, ale wiem, że jesli ktoś im zajdzie za skórę, to też potrafią tę osobę wyśmiać i obgadać. Zmierzam do tego, że nienawidzę takiego gloryfikowania chłopaków właśnie przez te "inne" dziewczyny, bo to, że zadają się z chłopakami, wcale NIE SPRAWIA, że są inne i lepsze niż reszta dziewczyn! Dlaczego więc obrażają je, twierdząc, że baby są głupie!? Dla mnie takie komentarze to zupełny pustostan, a ich autorki wychodzą na zwyczajne idiotki. Jak mowiłam, większość moich znajomych to dziewczyny. Więc co, mam dlatego zacząć wychwalac dziewczyny i mówić, że to faceci są głupi, bo z większością z nich nie potrafię się dogadać? To że jakiejś kobiecie druga kobieta dała popalić i zachowała się wobec niej fałszywie, nie znaczy że wszystkie kobiety takie są. Niczyja wina, że mają pecha i trafiają na niewłaściwych ludzi. Niech każdy się tego wreszcie nauczy 💁♀️
Dzięki Ci za ten komentarz, to ważne zdanie! ❤️ Ja sama zrobiłam film o tym jak kobiety/przyjaciółki mogą być toksyczne, ale tylko po to, by zauważyć, że by coś zmienić TRZEBA SIĘ WSPIERAĆ i właśnie przeciwdziałać tym stereotypom.
@@KlaudiaCloudyK Dokładnie tak,trzeba się wspierać i nie być szkodliwym dla drugiego człowieka tylko dlatego, że różni się od nas zainteresowaniami! Dzięki i na pewno obejrzę ten filmik, o którym naisałaś ❤
Jestem jak inne dziewczyny! Jestem wartościowa, piękna, pełna pasji, tak jak inne dziewczyny
To jest to! Pięknie ❤️
Świetny film! Ja w podstawówce i na początku gimnazjum przechodziłam fazę "cool girl" i cieszę się, że mam ją za sobą 😁 teraz kocham róż i uwielbiam uczucie, że jestem w zgodzie z swoim wnętrzem 😄 polecam to każdemu ❤
Paradoks, że kiedy kobieta robi coś ,,jak facet'' to komplement, lecz gdy facet nazywany jest babą to niezbyt miłe 😶
Oglądam Cię od jakiegoś czasu i tym filmikiem udało Ci się mnie bardzo przyciągnąć 😅👌 Masz 100% racji! Każda chciała być kiedyś taka super cool, ale w końcu się to wszystko zmienia. Pewnie dlatego teraz nie rozumiem mojej młodszej siostry co ona odwala i jak się zachowuje 🤷♀️ Niby tylko 2 lata różnicy między nami, ale ta różnica jednak jest ogromna. Inaczej myślimy, inaczej się zachowujemy.. Tylko czasem odpowiadamy w tym samym czasie 😂😂👌 My jako kobiety musimy pokochać Siebie i zacząć zauważać, że czasem nasze 'wady' są wielkimi zaletami, bez robienia wokół siebie szumu 'bo wtedy będę fajniejsza' 😄
Oczywiście, że przechodziłam przez tą fazę 😂 chciałam być tą "fajną i wyjątkową" 😂 teraz mam 25 lat i szczerze z perspektywy czasu uważam to za taki okres jakby buntu 😂🙈 uwielbiam Cię i liczę na więcej takich pogadanek 😁😁🥰
Ah, która z nas nie była cool girl 😂 Dzięki wielkie ❤️
Gdyby się zamknęło wszystkie iNNe dZiEwCZyNy w jednym pokoju, to dostałyby depresji, że wcale nie są wyjątkowe.
Ja już po znajomosci z takimi osobami mam alergię na nie. Bez kija nie podchodzę.
Coś w tym może być 😂
Własnie oglądałem -Pare Absurdu a tuu ty sie pojawiłaś💗
Przechodzę z jednego kanału do drugiego ❤️😂
Mam duże problemy z samooceną ale zawsze po twoich filmach czuję się piękna
Jesteś wspaniałą dziewczyną, masz super dykcje i fajnie opowiadasz....😊😊pozdrawiam z NS ❤
Dziękuję Ci ślicznie ❤️ Pozdrawiam Nowosolankę!
Świetnie powiedziane! Zgadzam się w stu procentach 😘😘😘
Jeju Klaudia powiedziałaś na głos moje wszystkie przenyslenia o "fajnych dziewczynach", jakie mam od dłuuugiego czasu, i wynikające właśnie z obserwacji, dzięki za to! ❤️
Cieszę się, że myślimy podobnie ❤️
Świetny filmik! Zgadzam się z treścią filmiku. Dodam jeszcze,że spotkałam kobiety, które mówiły tak: ja nie potrafię się dogadać z innymi kobietami, zawsze miałam kolegów a nie koleżanki. Najlepiej dogaduję się z facetami🙄 W życiu bym tak nie pomyślała. Lubię kobiety, czuję się swobodnie z innymi kobietami, zależy mi na tym aby czuły ode mnie wsparcie i zaangażowanie- zabawne ale dla mnie faceci to inna planeta 😄😁 Wkurza mnie to najeżdżanie na własną płeć, dogadywanie, wyśmiewanie przy facetach... po prostu bądźmy dla siebie siostrami 🤗🙌🏻👩🏻👩🏼
Tak jest, bądźmy siostrami! ❤️ Chociaż nie winię inne kobiety kiedy nie ufają... kobietom - każdy ma inne doświadczenia i niestety bywamy dla siebie największymi wrogami i krzywdzimy siebie nawzajem :( Ale miejmy nadzieję, że to się zmieni!
8:36
Poczułam że serio mówisz do mnie bo ja czytam takie rzeczy i mi się tak fajnie zrobiło gdzieś w środku
Wspaniały i bardzo, bardzo mądry film ❤️
Dziękuję bardzo ❤️
Generalnie sama nie chcę "być jak wszytskie", ale nie działa to w taki sposób. To znaczy, po prostu lubię się wyróżniać, nie wtapiać w tłum. Nigdy nie chciałam się tym nikomu przypodobać i też nie jestem "chłopczycą". Wręcz przeciwnie, uwielbiam być kobieca, ale przy tym w miarę oryginalna. Nie mam pojęcia czy to się liczy xd
Kurcze muszę przyznać, że ten opis "innej dziewczyny" niemal w 100% do mnie pasował, i już się bałam że powiesz, że takie udają, ale naszczęście nie ;) . U mnie to jest w 100% naturalne i w żadnym wypadku nie robię tego dla faceta. Podoba mi się Twoja wypowiedź, pozdrawiam cieplutko :D
Trafiłam tu dzięki instastories Kaki, żałuję że dopiero teraz, ale i tak mega się cieszę. Takich filmów potrzebuję! 💘
Bardzo mi miło! Cieszę się, że do mnie trafiłaś ❤️
Nie miałam syndromu bycia inną, o którym mówisz. U mnie bardziej wyglądało to tak, że niestety moje umiejętności społeczne były beznadziejne przez przemoc domową. Czułam się i nadal czuje się inna. Nie czuje się lepsza, tylko gorsza (niska samoocena). Pozwolę sobie napisać, że do wyprowadzki z domy rodzinnego i rok czasu już po przeprowadzce, nie miałam prawdziwych przyjaciół, przyjaciółek. Wchodziłam w silnie „toksyczne” relacje. Czuje, że jest przede mną wiele pracy, by być tym kim chce. Zazdroszczę innym kobietom (bo o nich rozmawiamy), że posiadają umiejętności, nad którymi muszę pracować do tej pory. I często te umiejętności są bardzo przydatne w dorosłym życiu. Nawet nie mam siły pisać więcej o tym problemie, bo zaczęłam płakać.
Jak ty fajnie i mądrze mówisz
Dziękuję Ci pięknie ❤️
Masz bardzo przyjemny głos. Zostanę na dłużej ☺
Ja miałam kiedyś taką sytuację- głupio zaufałam spotted z mojego miasta. 6 osób oznaczyło mnie pod postem chłopaka, który pisał, że szuka dziewczyny, która chętnie chodziłaby z nim do kina na filmy Marvela. Wszyscy moi znajomi wiedzą, że od chyba już 8 lat jestem zafixowana na punkcie MCU, jak i komiksów, dlatego niektórzy oznaczyli mnie w tym poście. Stwierdziłam "czemu nie" i odpowiedziałam na posta. Krótko po tym, jak ten chłopak się do mnie odezwał i zaczęliśmy trochę pisać wyszedł zwiastun do "Avengers: Infinity War", dzięki czemu znaleźliśmy nowy świetny temat. Ja, jako, że ogarniałam w miarę temat pisałam dużo i po prostu ogarniałam, o czym on mówi. Po czym zostałam uraczona wiadomością "wow, ty na prawdę to ogarniasz". To był taki pierwszy moment, kiedy poczułam "aha", ale stwierdziłam, że dam mu jeszcze szansę. Niestety po czasie zaczęły pojawiać się teksty w stylu (oczywiście nie kropka w kropkę) "jak mężczyzna chodzi sam do kina, to jest okay, ale jak dziewczyna, to jest to dziwne, bo dziewczyna zawsze może wyciągnąć jakiegoś kolegę". Cieszę się, że krótko po tym i sugestiach, że mogłabym się położyć obok niego na łóżku, czy kanapie zakończyłam tą znajomość. A liczyłam po prostu na to, co było w poście "partnera w hobby i chodzeniu do kina".
/ Jejku ale się rozpisałam. Mam nadzieję, że jest to w miarę składne. /
Wszystkie jesteśmy wyjątkowe i wszystkie wspaniałe.❤️ Girls power!
Odcinek świetny, jak zawsze dobrze się ogląda. :3
Dzwoneczek zostawiony. 🔔
Oł jeee... Uwielbiam ten film. Można być innym i nie porównywać się do innych. No bo... Hello chyba właśnie o to chodzi w byciu kimś innym,w sensie mieć swoje zdanie, zainteresowania, po prostu... Być sobą, w byciu innym
też przez taki okres w życiu przechodziłam ale na szczęście!!! otworzyłam oczy i umysł i przejrzałam się facetom, jak się zachowują, jacy są. I oni wcale nie sa lepsi( czy gorsi) od kobiet. Zrozumialam że tak naprawdę nie od płci zależy kto jaki jest tylko od osobowości. Jeden jest bardziej emocjonalny, a drugi bardziej powściągliwy, jeden lubi romanse a inny horror. Teraz szanuje każdą osobe i nie wyśmiewam się z kobiet, bo chce zyc z dala od stereotypów, nie chce żeby ktoś mnie ograniczał ani ja nie chce ograniczać innych. I naprawdę strasznie mi przykro jak słyszę albo czytam właśnie od dziewczyn że one gardzą kobietami, że wolałby być facetem bo kobiety są takie i siakie a one przecież są takie cool, w ogole inne.
Tak jest, zgadzam się! Najgorsze jest szufladkowanie! Toksyczni czy płytcy mogą być wszyscy - bez względu na płeć, więc przestańmy to przypisywać tylko kobietom! 🙏🏻