Przejazd pociągiem "Jedlinka" relacji Jaworzyna Śl. - Głuszyca - Wałbrzych - Jaworzyna Śl.
HTML-код
- Опубликовано: 10 дек 2024
- 2023-09-24. Kilka ujęć pierwszego od 1997 roku parowego przejazdu Koleją Bystrzycką (linia 266, dawniej 285). Pociąg ciągnięty czeskim parowozem wojennym (kriegslokiem) serii 555, w skład którego wchodziło 5 wagonów czeskich i 2 polskich, rozpoczął bieg w Jaworzynie Śląskiej, by przez Świdnicę, Jugowice i Głuszycę (oblot) dotrzeć do Wałbrzycha Głównego (oblot), skąd udał się z powrotem do Jaworzyny Śląskiej. Przejazd zorganizowany w powiązaniu z odbywającą się w Muzeum Techniki "Galą Parowozów 2023".
Pociąg osiągał maksymalną prędkość 60 km/h.
Pozdrawiam (nagrywam) Was w minucie 23:10 filmu :)
W latach 70-tych takim pociągiem jeździłem z Wrocławia przez Sobótkę do Świdnicy. Czy ten tor jeszcze istnieje?
Tak jak najbardziej, ale de facto od poprzedniego roku - w czerwcu 2022 przywrócili ten odcinek po bodajże 20 latach zawieszenia ruchu.
@@OJakub Jeśli tak, to znakomitym pomysłem byłoby stworzenie kolejowej trasy turystycznej właśnie z Wrocławia przez Sobótkę Świdnicę do Jaworzyny. Gdyby podpięto do składu z zabytkowych wagonów, parowóz, latem w dni wolne od pracy, chętni zawsze by się znaleźli . Pozdrawiam
@@ScyzorF16 pomysł nie nowy - lata temu jeździł pociąg "Jaworzynka" z parowozem właśnie na tej trasie. Sam też nim w dzieciństwie się przejechałem. Teraz nie ma żadnego czynnego parowozu normalnotorowego na Dolnym Śląsku, w ogóle w Polsce w tym momencie więcej jest czynnych wąskotorwych niż normalnotorowych, i szybko nie zapowiada się zmiana tego stanu, więc pozostaje nam cieszyć się z przejazdów takich jak na tym filmiku - czy to z czeskim parowozem, czy z Pt47 (był przejazd Wrocław - Sobótka - Świdnica na Galę Parowózów - a rok temu z niemieckim parowozem też na tej samej trasie).
@@OJakub Ja po raz ostatni jechałem pociągiem z napędem parowym w na trasie turystycznej Olsztyn-Poznan w 2014r. W 2018 zaś miałem okazję jechać koleją ukraińską, co prawda już bez parowozu, ale w wagonie klasy trzeciej z drewnianymi siedzeniami. W Polsce można było takie wagony spotkać jeszcze za czasów wczesnego Gierka na trasach lokalnych. Sam z resztą taką techniką jeździłem.
Как всё изменилось, с 1978года.