Ale że jak Temerskie piwo słabe? Dobra, to ja otwieram piwo korzenne pewnego fajnego kupca. Głos Smauga w polskiej wersji jest naprawdę fajny, lecz oryginału nic nie pokona, Benedict Cumberbatch wykonał genialną robotę (pomimo że głos został zmodyfikowano), to co robił na planie filmu skłania do podziwu. Isengard? Byłem tam kiedyś, spotkałem tam takiego białego dziadziusia, tylko nwm. czemu mnie później uwięził na szczycie swej wieży. Toussaint? Też tam byłem, ładne widoki itd. Ale nie są to moje klimaty, zbyt tak bajkowo. Podsumowując: Było piwo, były kości, był pijany wiedźmin xD czyli najważniejsze rzeczy.
Ale że jak Temerskie piwo słabe? Dobra, to ja otwieram piwo korzenne pewnego fajnego kupca. Głos Smauga w polskiej wersji jest naprawdę fajny, lecz oryginału nic nie pokona, Benedict Cumberbatch wykonał genialną robotę (pomimo że głos został zmodyfikowano), to co robił na planie filmu skłania do podziwu. Isengard? Byłem tam kiedyś, spotkałem tam takiego białego dziadziusia, tylko nwm. czemu mnie później uwięził na szczycie swej wieży. Toussaint? Też tam byłem, ładne widoki itd. Ale nie są to moje klimaty, zbyt tak bajkowo. Podsumowując: Było piwo, były kości, był pijany wiedźmin xD czyli najważniejsze rzeczy.