Trener Piotr zawsze na propsie. W okresie jesienno- zimowym warto popracować nad siłą, formą, wzorcami ruchu i spróbować innych dyscyplin: pływanie, narto rolki, może trochę biegania na bieżni mechanicznej. Dla amatora szczególnie po 40stce ważna jest ciągłość treningu i zdrowie ponad wynik i ambicje.
Wszystko fajnie, 36 min i....... nic dalej nie wiem. Aj sorki, muszę mieć swojego fizjo i trenera. To powinna być odp. na kazde pytanie, wywiad 5 min i wiemy to samo. Panowie.... myśle, że oglądają was głównie amatorzy, każdy profesjonalista raczej wie co robić i prawdopodobnie ma już swojego trenera, fizjo itd. KONKRETY! PRZYKŁADY! Rozciąganie ok to jakie? Problem z plecami... no dobra to jak uniknąć, co robić... Aaa no tak, trzeba mieć trenera
Trochę takie pitolenie o wszystkim i o niczym...roztrenowanie to wg Was 2-3 tygodnie (niech to będzie nawet 4 tygodnie) gdzie się nie biega lub biega wolno i mniej. A co tak na prawdę dla amatora, czy nawet zawodowca da, że w tych 2 z 4 tygodni nie będziemy biegać, a tylko wprowadzimy inne sporty, lub samo wzmacnianie...co da robienie czegokolwiek przez 2 tygodnie, skoro największym sensem roztrenowania jest po prostu odpoczynek i regeneracja...2 tygodnie to bardzo krótki okres...Po co więc się spinać i robić cokolwiek dodatkowo, skoro wzmacnianie, core, ćwiczenia ogólnorozwojowe itd... i tak się powinno pojawić w trakcie ogólnych treningów w sezonie? A to że większość odczuwa wzrost formy i lekkość po roztrenowaniu to jak dla mnie po prostu wynik regeneracji i odpoczynku od spinania się i mocnych treningów.
Dla amatora okres rozstrenowania to głównie odpoczynek dla głowy. A żeby nie wyjść całkowicie z formy uprawiasz sobie inne sporty niż bieganie, dzieki czemu możesz wzmocnić partie mięsni na które nie masz czasu/siły trenować w sezonie startowym.
@@FastElectronic Zgadza się. Dlatego mówię, że w przypadku amatora, takie roztrenowanie jest bardziej dla naszej psychiki, żeby znowu poczuć głód trenowania. Że zamiast w niedziele na wybieganie, można pójści z dzieciakami na basen, że można wyjść pobiegać bez jakiegokolwiek planu, bez zerkania na zegarek. :)
@@karolg8741 ok, ale w takim razie smutny to obraz amatora, który tak się fixuje na treningi, że poza miesiącem roztrenowania nie ma czasu chodzić z dzieciakami na basen, czy gdziekolwiek indziej ;)
@@FastElectronic Przecież tego nie napisałem. :) Chyba nikt normalny nie stawia amatorskiego biegania ponad rodziną (tak wiem, że pewnie się tacy zadrząją, ale napisałem nikt normalny;)
No i to jest super! Woj. Podlaskie 👌
Miałem okazję rozmawiać z panem Piotrem na zawodach we Włocławku, bardzo miły człowiek. Pozdrawiam
Jestem biegaczem amatorem i to początkującym. Takie odcinki jak ten to jest dla mnie złoto!!! 🙂 pozdrowienia dla panów 🙂
@@lukaszswider19 miło nam! Za tydzień kolejny odcinek!
Trener Piotr zawsze na propsie. W okresie jesienno- zimowym warto popracować nad siłą, formą, wzorcami ruchu i spróbować innych dyscyplin: pływanie, narto rolki, może trochę biegania na bieżni mechanicznej. Dla amatora szczególnie po 40stce ważna jest ciągłość treningu i zdrowie ponad wynik i ambicje.
Bardzo dobry odcinek☀️
Fajna bluza ;)
Wszystko fajnie, 36 min i....... nic dalej nie wiem. Aj sorki, muszę mieć swojego fizjo i trenera. To powinna być odp. na kazde pytanie, wywiad 5 min i wiemy to samo. Panowie.... myśle, że oglądają was głównie amatorzy, każdy profesjonalista raczej wie co robić i prawdopodobnie ma już swojego trenera, fizjo itd.
KONKRETY! PRZYKŁADY! Rozciąganie ok to jakie? Problem z plecami... no dobra to jak uniknąć, co robić... Aaa no tak, trzeba mieć trenera
Trochę takie pitolenie o wszystkim i o niczym...roztrenowanie to wg Was 2-3 tygodnie (niech to będzie nawet 4 tygodnie) gdzie się nie biega lub biega wolno i mniej. A co tak na prawdę dla amatora, czy nawet zawodowca da, że w tych 2 z 4 tygodni nie będziemy biegać, a tylko wprowadzimy inne sporty, lub samo wzmacnianie...co da robienie czegokolwiek przez 2 tygodnie, skoro największym sensem roztrenowania jest po prostu odpoczynek i regeneracja...2 tygodnie to bardzo krótki okres...Po co więc się spinać i robić cokolwiek dodatkowo, skoro wzmacnianie, core, ćwiczenia ogólnorozwojowe itd... i tak się powinno pojawić w trakcie ogólnych treningów w sezonie? A to że większość odczuwa wzrost formy i lekkość po roztrenowaniu to jak dla mnie po prostu wynik regeneracji i odpoczynku od spinania się i mocnych treningów.
Dla amatora okres rozstrenowania to głównie odpoczynek dla głowy. A żeby nie wyjść całkowicie z formy uprawiasz sobie inne sporty niż bieganie, dzieki czemu możesz wzmocnić partie mięsni na które nie masz czasu/siły trenować w sezonie startowym.
@@karolg8741 no tak, ale ile wzmocnisz i poprawisz przez te krótkie 2-3 tygodnie...no niewiele, skoro i tak powinieneś robić to cały ok...
@@FastElectronic Zgadza się. Dlatego mówię, że w przypadku amatora, takie roztrenowanie jest bardziej dla naszej psychiki, żeby znowu poczuć głód trenowania. Że zamiast w niedziele na wybieganie, można pójści z dzieciakami na basen, że można wyjść pobiegać bez jakiegokolwiek planu, bez zerkania na zegarek. :)
@@karolg8741 ok, ale w takim razie smutny to obraz amatora, który tak się fixuje na treningi, że poza miesiącem roztrenowania nie ma czasu chodzić z dzieciakami na basen, czy gdziekolwiek indziej ;)
@@FastElectronic Przecież tego nie napisałem. :) Chyba nikt normalny nie stawia amatorskiego biegania ponad rodziną (tak wiem, że pewnie się tacy zadrząją, ale napisałem nikt normalny;)
Pan trener ciągle powraca do zawodowców. Czy amator, który biega 8h w tygodniu w ogóle potrzebuje okresu roztrenowania?