Czego nie wolno w izraelskim biurze? | Izrealia #61
HTML-код
- Опубликовано: 31 июл 2024
- ▪️Jak wygląda życie w Izraelu?▪️
Gościnią dzisiejszego odcinka jest Żaneta UBA, która opowiada o karierze kobiety w izraelskim high-techu. Z naszej rozmowy dowiecie się jak wygląda polityka pracy, co wolno, a czego nie wolno robić pracownikom oraz czym izraelskie biura różnią się od polskich. Porozmawiamy o plusach i minusach branży high-tech, a także o stosunkach i relacjach w biurze. Dowiecie się również dlaczego izraelskie firmy nie zezwalają na bycie dupkiem w pracy 😎
🎬 Nie przegap też odcinka z obchodów Święta Niepodległości w Izraelu 👉 • Marsz Niepodległości w...
💐Wesprzyj mnie na Patronite 💛 patronite.pl/Izrealia
🔥Izrealia to więcej niż kanał! Odwiedź mnie także tutaj:
💜 Facebook 💜 / izrealia-107447860929466
💚 Instagram 💚 polka.w.izraelu...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
🎈Patroni wspierający rozwój kanału🎈:
⚈Piotr Walczak
⚈Dariusz Sobczyński
⚈Zbigniew Szalast
⚈Aleksandra T.
⚈Wojciech Jędrkiewicz
⚈Andrzej Brzostowski
⚈Jacek
⚈M.Stanios
⚈Robert Jacek Masłowiecki
⚈Krzysztof
⚈Pandax
⚈Andrzej Belczak
⚈Artur Ostojski
⚈Alicja
⚈Małgorzata
⚈Bogna Deryło
⚈Patryk Dąbrowski
⚈Tom Honkisz
⚈Krzysztof Kozik
⚈Jacek Antoni Aleksander Zielonka
⚈Anna M.
⚈Adam
⚈Andrzej Wawrzkowicz
⚈Łukasz Muszyński
⚈Justicejud
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli Ci się podoba oraz jesteś ciekaw/a kolejnych odcinków - zasubskrybuj np. klikając w 👉 tinyurl.com/yc84xbpy i daj łapkę w górę. Ten mały gest jest wielką motywacją i wsparciem dla internetowych twórców. ❤
❣️Przeczytałeś/aś opis do końca? Wpisz w komentarzu "IT".
#izrael #israel #feminizm #kobiety #hightech #branzait #komputery #startup
Dziękuję za tę rozmowę i polecam wszystkim przejście na ciemną stronę mocy branży IT! 😀
Bardzo dziekuje za bardzo interesujacy film! Zazdroszcze Wam zasad panujacych w izraelskich biurach...
w jakich krajach szanuje sie pracowników a w jakich straszy moze w wschodnich np Białoruś krajach sie straszy a w południowy jak np Izrael i zachód szanuje ? Pozdrawiam :-)
Bardzo smutne opowiesci z Izraela DLA mine to zycie w trumnie jest weselsze...Szerze wspolczuje!!
Tomaszu, to ja współczuję. Życzę bardziej otwartego umysłu. Pozdrawiam.
@@Izrealia racja :-)
Bardzo interesujacy odcinek !! Dzieki !!
Dziękujemy :)
Dzięki ❤️❤️❤️
Bardzo ciekawy filmik miło Was słuchać, pozdrawiam.
Pozdrawiamy serdecznie ♥️
Bardzo ciekawy film dziękuję 👍👌
Dziękujemy ☺️
Bardzo ciekawa rozmowa ,dziękuję, pozdrawiam
Pozdrawiamy serdecznie
Ciekawa rozmowa a widzę, że ilość subów rośnie jak na drożdżach i super. Pozdrawiam :-)
Powoli do przodu :) dziękuję bardzo
Pozdrawiam serdecznie :-) Mega interesujący wywiad.
Dziękujemy ☺️ również pozdrawiam
Podobają mi się te zasady.
...wspaniały program...
Dziękuję ☺️
Świetna rozmowa!
Dziękuję 🌺🌈
dobry film. W Irlandii nawet na zwyklych kursach odkad pamietam podpisywalem taki dokument.To samo na jaki tam studiach podyplomowych czy w kazdej z firm. Oczywiscie jest to w wiekszosci traktowane jak 'dupokryjka' dla firmy ze jakby co to oni zrobili wszytko co trzeba. Nie wiem czy mozna w sumie wiecej. Mysle ze problemem jest wciaz stary 'typ biurowej grzecznosci' . Ja pamietam jak kiedy zaczynalem prace kobiety nie tylko szefowe wrecz byly uskrzydlone kiedy im wspolpracownicy mowili komplementy. Nie wyczuwamy granic tych grzecznosci ktore sa dopuszczalne. Troche tez jest tak ze my faceci mamy wrazenie ze to dziala w jedna strone.to ograniczanie. Trzeba nauczyc sie byc neutralnym. To trudniejsze niz sie wydaje.System polecen tez dziala w mojej firmie.Powiedzialbym ze jest nawet preferowany.
Super rozmowa!!... Pozdrawiam
Dziękujemy!
Jak Was miło widzieć razem dziewczyny😉😊Pozdrawiam i ściskam mocno 😘😘❤️❤️
Bardzo nam miło ❤️ dziękujemy i ściskamy też
O kurcze, na profilowym przypominałaś "moją miłość"😂😁😅... Zwłaszcza ten uśmiech charakterystyczny jak w miniaturce, jak u niej w oryginale xD.. Piszę, jak najbardziej serio 😁😂😁!
Kiedyś oglądałem jakiś serial gdzie koleś jak rozmawiał o biznesie z kobietą to nawet nie patrzył jej się w dekolt i chodzi o to, że w biznesie trzeba być zimny i zdystansowany.
w Polsce to codzienność, obgadywanie, a wręcz wyśmiewanie
Oj tak, to prawda. Bywają takie terrorystki, bo szefostwo (samo prostackie) im pobłaża.
Dziekuje🙂
My dziękujemy ☺️
Zdaje mi się, że jeżeli chodzi o parę w biurze, to wiele będzie zależał od danego biura, jego wielkości czy samej branży. Sama pracuje w marketingu i szczerze mówiąc dziwiłam się jak słyszałam o tych wszystkich wadach polskich biur, bo ja tego nie doświadczyłam. Do szefa mówię po imieniu, często można nawet prosić go o pomoc w prywatnych sprawach, nie mamy dress codu, jest mała ekipa, a więc i wszyscy traktują się po przyjacielsku jak rodzina, nie ma mowy i dziwnych zachowaniach, obgadywaniu itd. Ale może kwestia tego, że dobrze trafiłam, bo innych doświadczeń nie mam. Pracowałam też "biurowo" w bibliotece akademickiej przez chwile. Nie miałam styczności z petentami, tylko innymi pracownikami i wspomnienia mam podobnie, ba, tęsknię za tymi ludźmi i wciąż mam z nimi kontakt, niemal jak rodzina. Tak więc zależy od rodzaju biura, bo na pewnie bywa z tym różnie, nie powiedziałabym jednak, ze jest to problem wszystkich czy nawet większości polskich biur. Myślę, że rozłożyłoby się to mniej więcej 50/50
Bardzo fajnie, że trafiłaś na takie miejsce ☺️ Z pewnością jest ich więcej. Liczę na to, że pewnego dnia będą stanowiły większość
Bardzo ciekawy odcinek. Podoba mi się to, że nikt nie komentuje wyglądu innych osób. Do 15 lat mieszkam w Belgii, tutaj nie ma tak sztywnych regulacji dotyczących zachowania się w biurze, bo chyba po prostu nie są potrzebne. Kulturalni ludzie sami wiedzą, co wypada, a czego nie. Nie ma obgadywania za plecami, nie ma różnego traktowania ze względu na płeć. No i jednak godziny pracy są normalniejsze. 10 godzin w biurze to jednak przesada. Jaka może być wydajność człowieka po 10 godzinach przy biurku? Jeszcze jedna sprawa mnie niepokoi- Izraelczycy w ogóle nie mają prawa do życia prywatnego?
No niestety, balans pomiędzy praca a życiem prywatnym jest tu bardzo zły. :(
Chociaż, tak jak mówiłam w filmie, to zależy od perspektywy. Amerykanie mieszkający w Izraelu są zachwyceni, że w Izraelu pracuje się tak "mało". Europejczycy są zazwyczaj w szoku, tak jak my, że można tyle pracować.
@@Izrealia Ale Wy rzeczywiście siedzicie po 10 godzin przy biurkach?
Nie do końca. Sama przerwa na lunch to zazwyczaj godzina. Do tego dochodzą wyjścia na dwór, przewietrzyć się, itp, itd. Mimo to, niektórzy są w biurze od 9 do 19.00, czasem i 20.00.
@@Izrealia To jeszcze nie tak źle. Szef wymaga siedzenia w pracy do takich późnych godzin? Co z dziećmi? One też spędzają tyle czasu w szkołach i przedszkolach?
Szkoła, przedszkole, niania. Rodzice się dzielą, zamieniają. Ojcowie są bardzo zaangażowani.
Super - Uba !! :-)
Mam chłopaka, który pracuje w IT w Polsce i wszystko co mówiłyście co jest w Izraelu jest też w Polsce
Dobrze słyszeć :) mam znajomych w IT w Polsce i mówią co innego, ale widocznie co firma to obyczaj.
U mnie w biurze kiedy nie ma klientow, to kilka moich kolezanek urodzonych w Kanadzie - zaraz wchodzi na tematy seksualne. Ja nie jestem pruderyjna, ale nawet ja czasem nie moge wierzyc w to co slysze 🤣 Wiesz - kiedy nic nie czytaja i nie interesuja sie np. polityka - to tylko takie tematy im do glowy przychodza.
Doroto posiadasz niezwykły dar wynajdywania nieprzeciętnych osób. Dziękuję.
Jak zawsze pełen profesjonalizm. Bardzo rzeczowa rozmowa bardzo rzeczowych kobiet. Jestem dumny że jesteśmy Polakami. Pięknie reprezentujecie nasz kraj.
Dziękujemy za ciepłe słowa 😍🌺
Dziękujemy!
❤️🇵🇱🇮🇱
A jak ma się sytuacja nie w biurach ,tylko np. fabrykach ,sklepach i tego typu zakładach pracy ? Czy tam też są podobne wymagania ?
Dobre pytanie - ja pracowałam w jednym zakładzie biżuteryjnym, była to mała, rodzinna firma. Oczywiście, nie miałam żadnego szkolenia ani HRów, ale nie spotkała mnie żadna przykra sytuacja, ludzie potrafili się zachować.
Dzięki za super materiał! Pytanko, czy w Izraelu jest możliwość przejść rekrutację po angielsku , znając słabo hebrajski język? I w międzyczasie się go uczyć?
W bardzo wielu firmach angielski ogólnie wystarczy, żeby pracować :) Np. właśnie w firmach high tech i ogólnie w pracach biurowych. Przyjezdni raczej nie mają problemu ze znalezieniem pracy jeśli znają angielski. Zwłaszcza dotyczy to Tel Avivu. Angielski jest tutaj bardzo popularny, prawie każdy mówi w tym języku i jest dużo możliwości dla osób anglojęzycznych. 🌸
Ciekawe jakie są pytania przy okazji spisu powszechnego?
Pozdrawiam Panie bardzo serdecznie ze Stargardu.
My również cieplutko pozdrawiamy 😊
Rozmowa jest ważna.
Dokładnie, to podstawa!
The workplace is about professional deportment. And if someone has personal issues, bring it up outside of work. Same applies if you and a coworker do have a relationship. You want to conduct yourself appropriately, keeping in mind how you deal with others is how you’re seen. That’s why company policies are very strict. Its not necessary to remind people of what’s allowed and what’s not allowed but a hostile work environment harms everyone. A good discussion on the subject in your video.
it seems that a hostile work environment and conflict management are currently being promoted in Poland.
@@wiesiawojcik796 nie spotkałem się, żeby ktoś kompetentny i wartościowy dla firmy skarżył się na złą atmosferę czy "prześladowanie"... najczęściej robią to osoby, które "kopią dołki pod kimś" albo czują się wykorzystywani, bo muszą coś zrobić... 🤷♂️
Thank you, Norman 🙏
Pete Roz, argument pod tytułem "Nie spotkałem się" jest, z całym szacunkiem, słaby. To tak jakby powiedzieć "Ja nigdy nie złamałem nogi, więc to znaczy że nigdy na świecie nikt nie złamał nogi". To, że Ty się z czymś nie spotkałeś nie oznacza, że takie zjawisko nie istnieje.
@@Izrealia ok, można też odwrócić Twój argument - to że tak się zdarza (co jest karygodne) nie oznacza, że jest tak wszędzie i na każdym kroku - co wydajesz się sugerować - to po 1° a po drugie - większość przypadków "plotkowania czy obgadywania za plecami", to jednak mimo wszystko domena kobiet... 🤷♂️ kobiety są bardziej zawistne, pamiętliwe (nawet w drobiażdżkach) i bardziej mściwe niż faceci... 🤷♂️ większość kobiet (ok 4 na 5) woli pracować z i dla przełożonych/managerów mężczyzn niż z kobietami i dla kobiet 🤔 i nie jest to wina mężczyzn, bo to kobiety pomimo promowania i różnych zachęt tak się zachowują a przecież nie można zmusić jakiejś pani, żeby została np. żołnierzem czy ceo jakiejś firmy... a ten przykład, gdzie koleżanka miała "15-20% zniżki" to jest właśnie przykład taryfy ulgowej, "zachęty " i dyskryminacji... 🤷♂️ a że jej się tak nie wydaje? cóż , jej komentarz jest siłą rzeczy stronniczy (biased, impartial), ale tego się nie "zauważa", gdy się jest kobietą, bo tak jest w wielu sytuacjach przez całe życie (od wejściówek do klubu/dyskoteki poprzez ułatwienia na egzaminach fizycznych do armii czy policji czy straży aż po wyroki w sądach rodzinnych)... *jestem ciekawy co byś powiedziała na to, gdyby sytuacja Twojej koleżanki była odwrócona... i to faceci mieliby zniżkę a kobiety to już nie?* hmm ciekawe... albo gdyby trzeba było płacić za wstęp na imprezę a kolega nie musi, bo jest facetem... 🙄😮 to byłby dopiero rwetes ... a przecież (podobno) mamy XXI w i równouprawnienie -->> mnie np. podoba się to, że w Izraelu do wojska idą obie płcie (równo, ten sam obowiązek) i jestem za tym, żeby w każdym kraju tak było a nie kontyngenty, parytety (np w firmach) itp pozdrawiam i proszę się na mnie nie wkurzać, bo ja tu nie hejtuję tylko zwracam uwagę na różne nieścisłości, które zauważa się, będąc "po drugiej stronie płotu" 😉
A czy jest coś takiego w biurach, że ta sprawa jest na wczoraj? I z językiem na brodzie trzeba coś zrobić bo inaczej wylatujesz?
Wszystko jest na wczoraj, szczególnie w start-upach :) Ale jak nie zrobisz, to nie wylecisz, tutaj nie ma takiego myślenia. Szanuje się pracownika i zastraszanie nie sprawia, że będzie pracował lepiej
Mój ulubiony duet w akcji 🤩
Myślę, że spokojnie można komplementować rzeczy, tak jak powiedziała Żaneta, np. buty, zegarek itp., ale nie werbalizowałabym ocen ludzi. Czyjś wygląd to nie temat.
IT
Tak jest! Czyjś wygląd to nie temat 👌
NARESZCIE 😊🍀😘
Dzieki wielkie za filmik. 🌸🦋🌷🌻
Czekam na wiecej 🥰😍😘🍀
Pozdrawiam 🌈
Świetny odcinek. Jest czego zazdrościć.
Oj wysłała bym wasz film do niejednego pracodawcy. Tylko co by z tego zrozumieli🙄
Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na kolejne Wasze wspólne odcinki 💚💚
Jeżeli szef bawi się w wojsko i z góry traktuje "podwładnych" to jest słaby most i buja jak linowy.
Szacunek to stabilność
Dziękujemy Bernadeta 🎈
Nie czytam w myślach 🤷♀️
Dobre relacje ważne są wszędzie. To oczywiste. Siejesz, zbierasz.
@@Greg64474 nie dopowiadaj sobie co ja zakładam. Nie znasz moich doświadczeń.
Miałam możliwość zmienić na lepsze.
Jest coś takiego jak dyskryminacja pozytywna.
Długi ten film po 15 minutach muszę przestać oglądać ponieważ muszę iść działkę podlewać.
Posłuchaj w tle podlewając kwiaty 🌺😊
@@Izrealia Już skończyłem :) ja oszczędzam i nie mam smartfona zresztą za drogi jest internet mam zwykły telefon komórkowy. Jak będę bogaty to sobie kupie porządny smartfon. A jeżeli chodzi o to co jest u mojej mamy na działce to mało tam jest kwiatów raczej pomidory, szczypiorek tak tam praktyczne rzeczy. O jakieś badyle są na początku działki. :)
@@podroznikpaucki6053 o, pomidory! Zazdroszczę ☺️
Wlacz sobie w przyspieszeniu
@@ladespedida123 Już go obejrzałem. :) :D
19:03 Zjawisko ciężkiej atmosfery w pracy jest częste w Polsce (nie tylko w biurach). Obgadywanie to standard, niestety.. Dokuczanie drugim nazywane łagodnie "żartowaniem" też wielokrotnie ma miejsce. Dobrze jest się dowiedzieć, że są kraje, gdzie pewne zachowania są nietolerowane i zasady ustalone w firmie są konsekwentnie egzekwowane. Wyjątkowo ciekawy odcinek! 👍
Bardzo to przykre i ciekawa jestem czy się kiedykolwiek zmieni.
Pozdrawiam ciepło ❤️
raz w życiu miałam sytuację, w której szef chciał mnie przestawić (że jakby własnymi rękoma przesunąć o kawałek). czy coś takiego. zdarzyło się to w Polsce i nie uwierzyłabym, gdyby ktoś mi o takiej sytuacji opowiadał.
mówiło się, że był alkoholikiem, który stracił żonę.
ciekawi mnie, jak w Izraelu wygląda sytuacja w innych branżach, na innych stanowiskach. z tego co opisane, nie wydaje mi się sytuacja idealną.
Drogie Panie interesujący odcinek , czy branża IT w Izraelu stoi na bardzo wysokim poziomie? Co to za kurs jeśli można wiedzieć? Pozdrawiam serdecznie.
Tak, na bardzo wysokim. Oprócz tego, tak jak chyba wspomnialysmy w odcinku, Izrael jest nazywany narodem start-upów i drugą Doliną Krzemową :)
Co do kursu, Żaneta niech odpowie ☺️
Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie również 🎈
Hej Paweł!
Izraelska technologia jest na najwyższym poziomie - to właśnie dlatego swoje działy R&D mają tu największe korporacje, np. Google, Facebook czy IBM :)
Ja zrobiłam kurs Le Wagon :)
Im częściej oglądam twój kanał tym bardziej zdaję sobie sprawę, że Izrael to świetne miejsce do życia dla młodych, przedsiębiorczych ludzi. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś odwiedzić ten kraj.
Powodzenia 😌❤️
a ci jesli ktos nie lubi/boi sie psow lub ma na nie alergie?
To ma duży problem... I nie mówię tego złośliwie, tylko serio nie widzę dobrego rozwiązania. W sumie to dobre pytanie. Chyba pozostaje poszukać pracy w biurze, które nie jest pet friendly.
Teoretycznie można poprosić o miejsce w pokoju bez psów, ale biegają one po wspólnych miejscach, więc trochę problem
Bardzo ciekawe!
Pytalyscie o inne kraje, wiec sie rozpisalam… Przepraszam jesli za bardzo… i przepraszam za to, ze moj Microsoft jakos nie moze sobie poradzic z duza liczba jezykow w Word, a polskiego prawie nie uzywam, wiec niestety brak mi specyficznie poslkich liter i pisownia nie jest sprawdzana…
W Holandii urlop wyraza sie w godzinach i mamy prawo do czterech razy ilosci godzin pracy w tygodniu na rok. Wiec jesli pracujemy 40 godzin na tydzien, mamy prawo do 4 x 40 godzin urlopu na rok.
Poza tym mozemy miec dodatkowe godziny w zaleznosci od tego na jakie warunki kontraktow pracowniczych zgodzili sie pracodawcy i zwiazki zawodowe w danej branzy (takie warunki obowiazuja przez okreslona ilosc lat, do nastepnej umowy). Takie dodatkowe godziny mozna sobie czasem wymienic na pieniazki. Czasem mozna sobie tez ‘dokupic’ dodatkowe godziny urlopowe.
Ja pracuje w urzedzie skarbowym, i u nas (urzad skarbowy i celny) maksymalny tygodniowy wymiar godzin to 40, ale placa nam tylko za 36, i w ten sposob na tydzien ‘budujemy’ sobie 4 godziny urlopu. A wiec 52 tygodnie x 4 godziny = 208 godzin urlopu na rok… Osoby, ktore pracuja 36 godzin albo mniej tygodniowo tych godzin nie maja.
A do tego wszystkiego dostajemy tak zwane pieniazki wakacyjne, to nie trzynastka, ale moze jakies 70% miesiecznej wyplaty - na wakacje! Tak chyba nigdzie indziej nie ma, wiec ogolnie jesli chodzi o wakacje to mamy dobrze! 😊
Jesli chodzi o rekrutacje to nie ma systemu polecen. Oczywiscie mozna podsunac oficjalna informacje o pozycji do obsadzenia znajomym, ale nawet jesli ten znajomy przejdzie wszystkie procedury i prace dostanie, to nam nikt za to nie da zadnej premii…
W czasie rozmow kwalifiykacyjnych nie wolno pytac o wyznanie, orientacje seksualna, zdrowie, planowane dzieci, ale czasami tego typu pytania i tak sa przemycane… Jesli chodzi o kraj, w ktorym sie kandydat urodzil, to trzeba miejsce urodzenia podac przy ubieganiu sie o prace, wiec to zadna tajemnica… Nie-holenderskie nazwisko tez budzi pewne, czesto niekorzystne, skojarzenia… Niestety… Bycie kobieta ‘nie-holenderskiego’ pochodzenia to od razu dwa wielkie minusy! Oficjalnie niby tak nie jest, ale tak naprawde jest. Jest tez tak zwana ‘pozytywna’ dyskryminacja, ale to tez jest obracane przeciwko nam: bo przeciez dostalam prace tylko dlatego, ze jestem kobieta ‘nie-holenderskiego’ pochodzenia… Tak, jakbym niet miala dyplomow, doswiadczenia itd…. Trudno, nauczylam sie sobie z tym radzic.
Wiec w Izraelu chyba jest lepiej…
Dresscode: na rozmowe kwalifikacyjna w biurze zdecydowanie zadnego podkoszulka, dzinsow czy dresu! Chyba, ze w jakiejs alternatywnej firmie albo nie w biurze to moze by uszlo… ale sama nie mam z tym doswiadczenia.
W pracy, a moge sie wypowiedziec o miejscach, w ktorych pracowalam:
W urzedzie skarbowym i celnym (chyba, ze trzeba nosic mundur), podkoszulki, dzinsy itd. to raczej norma. W garniturek albo kostiumik/bluzke i ‘porzadne’ spodnie wskakujemy gdy idziemy na spotkanie z ‘klienten’ lub doradca. To od razu widac - pytamy wtedy ‘a Ty gdzie dzisiaj sie wybierasz?’. Szorty, bermudy, mini spodniczki, sukienki i klapki plazowe itd. nie sa dozwolone.
W biurach doradztwa finansowego, podatkowego, w kancelariach prawniczych itp. dresscode obowiazuje, czyli podkoszulki i dzinsy - zdecydowanie nie.
No i jeszcze ten najtrudniejszy temat: uwagi na temat wygladu, seksualna, i nie tylko, intymidacja kobiet, mniejszosci itd. Z Waszego filmu wynika, ze w Izraelu na pewno jest lepiej!
Tu niby nie wolno robic uwag o czyims wygladzie, typu ‘jakie masz ladne nogi, biust itp’, nie wolno nikogo oblapiac i dotykac itd. ale na tym sie konczy… Bo gapia sie panowie na nogi, biust, dekolt i na caloksztalt i nawet niet ma sie po co na to skarzyc, bo nie zostanie to potraktowane powaznie.
Roznorodne uwagi na temat
- ‘kobiecej logiki’, ‘kobiecego zachowania’, ‘kobiecych wymyslow’, ‘kobiecych programow telewizyjnych’ (czytaj: glupich),
- stereotypowych ‘cech narodowych’ osob ktore nie urodzily sie w Holandii
zdazaja sie czesto i nie sa w zaden sposob karane.
Wysmiewanie sie z ‘nie-holenderskich’ nazwisk i ‘obcego’ akcentu niestety tez nie zdaza sie rzadko. To samo tyczy sie uwag o osobach ze spolecznosci LGBT.
Czesta reakcja kolegow i manadzerow to "nie odpowiadaj nic, to zostawia Cie w spokoju'. Nic z tego - jak chce to odpowiadam - grzecznie ale tak, zeby im w piety poszlo - moje poczucie sarkazmu bardzo sie wyrobilo...
Co do wyznania, tez zdarzaja sie okropne sytuacje. Mieszkam tu i pracuje juz 25 lat. Przez ten czas nigdy nie spotkalam sie z sytuacja, w ktorej ktos za nistosowne zachowanie bylby zwolniony z pracy. Najwyzej byl ‘przesuniety’ do innego wydzialu. W jednym okropnym przypadku kiedy manadzer (muzulmanin) ohydnie trakotwal podwladna zydowskiego pochodzenia, przestal byc manadzerem i zostal przniesiony z urzedu skarbowego do celnego, ale nikt go nie zwolnil. Podkreslam, ze chodzi tutaj o moje doswiadczenia w moich miejscach pracy.
Wiec taka postepowa i nowoczesna Holandia jeszcze nie jest… Ale jest nadzieja: dwudziestoletni stazysci, z ktorymi mam do czynienia zachowuja sie przewaznie inaczej, wiec moze rosnie nam bardziej postepowe, tolerancyjne pokolenie, oby im sie tylko z wiekiem nie odmienilo…
Pozdrawiam i zycze jak najwiekszej ilosci dni urlopowych! :)
Bardzo dziękuję za podzielenie się swoimi odczuciami! ❤️
Powiem szczerze, że mnie zaskoczyłaś. Miałam zupełnie inne wyobrażenie na temat Holandii. Wydawało mi się, ze to bardzo tolerancyjny, nowoczesny, wspaniałomyślny kraj i nawet rozważałam swojego czasu przeprowadzkę. Zszokowały mnie trochę Twoje doświadczenia. Co do samych dni urlopowych i systemu poleceń, czy myślisz że w firmach prywatnych jest inaczej? W Izraelu sektor publiczny i prywatny to trochę jak dwa inne światy.
Pozdrawiam ciepło 🎈
@@Izrealia Dziekuje za odpowiedz!
Sektor prywatny i publiczny to sa dwa rozne swiaty ale nie pod kazdym wzgledem. Juz wspomnialam o wymogach co do ubierania sie w biurze. Tak ogolnie pracownicy sektora prywatnego uwazaja, ze sektor publiczny sie obija, a pracownicy sektora publicznego uwazaja, ze sektor prywatny mysli tylko o pieniadzach i prestizu wyrazanym zasobnoscia portfela i stanem posiadania (samochody, domy, drogie wakacje, drogie zegarki, super drogie garnitury itd). Pracowalam po obu stronach (doradztwo w sektorze prywatnym i sektor publiczny - urzad celny i skarbowy), i moge powiedziec, ze obie strony maja troche racji, ale nie zupelna i te opinie nie tycza sie wszystkich.
W sektorze prywatnym, przynajmniej czasami, placone sa nadgodziny, u nas nie, i bardzo dobrze, bo nadgodzin u nas nie ma. Jesli trzeba to pracuje 'po godzinach' albo w weekend, a potem mniej w tygodniu. Tyle, ze chcialabym podkreslic, ze to moj wybor, zeby cos dokonczyc itd. Moj szef nigdy by tego nie zadal. To po prostu 'not done' zeby szef dzwonil wieczorem lub w weekend chcac zebysmy pracowali, chyba, ze jest dyzur pod telefonem ;).
W sektorze prywatnym czasami bywa inaczej...
Ale system polecen i prawo do podstawowych dni urlopowych (te 4 x tygodniowy wymiar godzin) sa takie same. Przez 25 lat nigdy nie slyszalam o tym, zeby ktos w sektorze prywatnym dostal premie za poleconego pracownika, chyba, ze jakas zawoalowana i zupelnie nieoficjalna... ale o tym przeciez sie nie mowi.
Psow w biurze w obu sektorach raczej tez sie nie znajdzie, poza jednym wyjatkiem: pies pracujacy, pomagajacy niepelnosprawnemu pracownikowi,
Holandia jest czasami nowoczensa i tolerancyjna - tak oficjalnie i niektorzy ludzie naprawde tacy sa, ale jesli chodzi o rownouprawnienie kobiet to niby jest, ale przeszlosc jeszcze nie przebrzmiala. To dla mnie tez byl szok, na przyklad wtedy kiedy dowiedzialam sie, ze jeszcze w latach siedemdziesiatych dwudziestego wieku urzedniczki panstwowe i na przyklad kobiety wykladajace na uniwersytecie musialy rezygnowac z pracy po wyjsciu za maz... Nie bylo wyboru... Troche wczesniej prawo stanowilo, ze zona musiala 'isc za mezem' jesli sie przeprowadzal, zmienial prace itd. Nie maiala prawa glosu... Ktos mi wytlumaczyl, ze to wszystko bralo sie z protestantyzmu i ich rozumienia roli kobiety (taka interpretacja tekstow bijlijnych...). Kobiety przewaznie nie pracowaly po wyjsciu za maz, zajmowaly sie domem. Czasami pracowaly, w niepelnym wymiarze godzin.... Oczywiscie byly kobiety wyksztalcone, ale gdyby sie ich liczbe porownalo z Polska, zdecydowanie powojenna ale i przedwojenna, to marnie by to porownanie wypadlo... Kiedy mowie, ze moje babcie (jedna urodzona przed 1914, a druga w 1921 roku) obie mialy wyzsze wyksztalcenie i normalnie pracowaly, a moja mama byla lekarzem i tez normalnie pracowala, to wszyscy sie dziwia... Tu wszystkie trzy, a juz a pewno moje babcie, bylyby skazane na pozbawienie studiow i jakiejkolwiek kariery zawodowej...
Niektorzy, przewaznie mezczyzni 50+ (na szczescie nie wszyscy!), im bardziej '+' tym gorzej, ciagle uwazaja, ze kobiety nie powinny pracowac, a jesli juz to w jakichs niewymagajacych zawodach, a to ze pracuja w pelnym wymiarze godzin i maja wyksztalcenie lepsze od tychze mezczyzn, to jedno wielkie nieporozumienie...
Czesto spotykalam sie na przyklad z takim komentarzem: 'Praca, studia, po co Ci to? Tylko zmeczona jestes... jak juz chcesz studiowac, to mniej pracuj. Pracuj na pol etatu - przeciez jestes kobieta!'
No i co tu odpowiedziec? Z czegos trzeba zyc, a kobietom manna sama z nieba nie spada...
Kiedys opowiedzialam o tym znajomemu z Norwegii - powiedzial, ze taka uwaga przysporzyla by u niego w kraju temu panu duzo klopotow, a tu... na porzadku dziennym... Bycie kobieta 'obcego' pochodzenia to tutaj nielatwa sprawa. Ktos znany niedawno napisal o mediach spolecznosciowych i naszych politykach: 'mezczyzni sa atakowani za to jakie maja poglady, a kobiety niestety za to, ze w ogole je maja...'. Smutne, ale prawdziwe... Na szczescie, jak juz wspomnialam, moze odmieni to pokolenie dzisiejszych dwudziestolatkow...
Pozdrawiam cieplo z tej nie-nowoczesnej Holandii :)
Dziękuję za ciekawy film. Nigdy nie pracowałem w biurze więc takie informacje są dla mnie jak fantastyka 😀 Najbardziej zdziwiło mnie „raportowanie” kiedyś przeczytałem że w administracji publicznej (w Polsce) efektywnie pracuje się (średnio statystycznie) 1,5 godziny. Ciekawe jak wyglądałby raport takiej pracy?😀 Wszystkiego dobrego w pracy i poza nią. Pozdrowienia dla współtwórczyni odcinka 🤚😀
Haha, no to niezle statystyki. Przypomniały mi się wizyty w urzędach, gdzie z 5 okienek otwarte było 1, a reszta pań na kawce :)
@@Izrealia Tak stare dobre czasy, teraz trzeba się prosić o otwarcie jednego 😀
Naprawdę ciekawy odcinek, dający dużo do myślenia, dziękuję ❤🙂 teraz zaczynam rozumieć jak to możliwe, że technologia w Izraelu jest na tak wysokim poziomie..
Mam pytanie.. ponieważ w Polsce raczej kiepsko to wygląda.. czy w Izraelu otrzymuje się wynagrodzenie za nadgodziny?
I jeszcze uśmiecham się na myśl, o moim psie w pracy, byłoby ciekawie i zabawnie, bo mam bernardyna 😄🐶😍
Pozdrawiam serdecznie Was obie 🤗
Z nadgodzinami jest różnie. Z tego co ja zauważyłam to są dwa systemy. Jeden to rozliczanie godzinowe i wtedy po prostu nadgodziny dolicza się do godzin (zazwyczaj są więcej płatne, np. 125%). Drugi to tak zwana "global salary" i wtedy ma się miesięczna wypłatę, w która już wliczone są ewentualne nadgodziny, ale z określeniem ich ilości, której pracodawca nie może przekroczyć.
Co do psiaków, uwielbiam bernardyny! Cudaki po prostu 🌺🌺🌺🌺
@@Izrealia tak, czy inaczej uczciwie traktuje się pracownika i to jest super 🙂
Super rozmowa, dziękuję! :)Tak z czystej ciekawości, czy są jakieś procedury w miejscu pracy, jeśli miałoby się alergię na sierść psów?
U mnie można poprosić o miejsce w pokoju, gdzie nie ma psów, wszystko da się ugrać :) ale po korytarzy/kuchni psy biegają, więc to pewnie spory problem
Pozdrawiam ciepło ❤️
👍
😊
IT, obejrzane z ciekawością :-) Mieszkam w Niemczech i jeśli chodzi o czas pracy i czas wolny/urlop jest całkiem inaczej niż u Was. Urlop jest negocjowalny. Minimum 25 dni ale normą jest 30. Pozdrawiam z Porta Westfalica.
Zazdroszczę! To prawie 2 razy więcej, niż teraz sobie wynegocjowałam :)
O, to mi się podoba, że urlop można negocjować :) Pozytywnie mnie zaskoczyłeś, bo Niemcy kojarzą mi się z brakiem elastyczności i przestrzeganiem sztywnych reguł.
Tak, no właśnie z takim podejściem zawsze kojarzyły mi się Niemcy. Nie tylko w sensie kariery i pracy. Czyli mieszkasz w Irlandii? Czy w Niemczech? :)
Ajć, moje kwestie poruszane. Choć z wieloma kwestiami się oczywiście nie zgadzam, od niedawna mam świadomość, że żyję w poznańsko-warszawskiej bańce i niestety nie mam świadomości o patologiach polskiego systemu pracy, ktore istnieją. Ze swojej strony:
1. Polityka antymobbingowa, anty sexual harassment- to standard, w swojej firmie to, co powiedzialyscie jest normą. W zakresie braku heheszkow w pracy, zero kontaktu fizycznego, zakaz patrzenia na inne części ciała, specjalne telefony zaufania w samej firmie, gdzie anonimowo się zgłasza takie przypadki, 2 dni szkoleń w tym zakresie na onboardingu.Ogólnie przeświadczenie bardziej takie, że prędzej wylecisz za nieodpowiednie zachowanie niż za zawalenie projektu. Kwestia dla mnie nieznana - jak to działa w praktyce, chyba nigdy nie słyszałem o żadnym przypadku. Boję się jednak, że wiele osób, których może problem dotyczyć jednak się boi - Polska mentalność. Ostatnio poszło jednak do sądów tyle spraw o mobbing, łącznie z SN, a sądy zawsze są po stronie pracownika, więc myślę, że coraz rzadziej ten problem się pojawia.
2. Joga, zdrowy kręgosłup i inne ćwiczenia, jedynie nie w godzinach pracy a przed pracą za free.
3. Co jest super szczególnie w pandemii- darmowe wsparcie psychologa non-stop.
4. Rozmowa kuleje jednak u nas. Ja uwielbiam feedbacki dawać i dostawać. Jest teraz na to mega parcie w korpo, wymóg rozmowy co 2 tyg. Ale wymóg, nie zwyczaj. Też polska mentalność.
5. LGBTQ+ - wiemy jak w Polsce jest, oczywiście też szkolenia specjalne, ostatnio lazienki dla os. nb. w biurach. Ale mentalnosci tak szybko nie zmienisz.
6. Kobiety-szefem szefów jest u mnie kobieta, na stanowskach kierowniczych jest zawsze 50/50. Obawiam sie jednak, że w większości to jednak nie jest standard.
7. Godziny pracy - pracuję jak chce ważne żeby było skończone. Nikt nie patrzy czy jestem online. Jeśli lunch, to we własnych godzinach, jedyny wymóg- po 12.
Ale jak powiedziałem wcześniej, to chyba jednorozec. Wiele firm januszexów, które na pewnie dryluja pracowników i nie mają do nich zaufania - czyt. 'pracownik to kolejny koszt'.
Ostatnio często pojawia się w mainstreamie, że 'roszczeniowi millenialsi' zwracają uwagę na wszystko. Jest to często krytykowane, jednak cieszę się, że jest już na rynku pracy generacja, która walczy skutecznie o swoje prawa. Oczywiście wolałbym, żeby zmiany zachodziły naturalnie, nie przymusowo. Jednak taki po prostu naród (a może Europa)?
@UBA, dzięki za film o IT, Ostatnio coraz częściej myślę o zmianie ;)
Szymon, dzięki za komentarz! Dobrze słyszeć, że są takie firmy i bardzo mnie to cieszy. Mam nadzieję, że zmiany, choć powoli, nadchodzą. Niestety tak jak mówisz, zmiana mentalności to długi, skomplikowany proces. Ciekawe czy w ogóle możliwy...
Podoba mi się: kultura pracy, nie obgadywanie, zespołowość, nie komentowanie wyglądu. Mam 2 pytania: jeśli zaiskrzy miłość czy pozwala się na to i czy dochodzi do ślubów między pracownikami? Czy są takie historie? Drugie: czy są wywieszone obrazki, kalendarze, plakaty z roznegliżowanymi paniami? W Polsce bardzo mi to przeszkadza.
Z tego co się orientuję nie ma problemu ze związkami w pracy. Znam kilka takich par.
Nie ma mowy o roznegliżowanych plakatach! To szokujące, że gdziekolwiek jest to akceptowane ☹️
Tak, jak Agata powiedziała - nie pokonasz miłości :D mi się taki ślub szykuje na jesieni, dwie osoby z tej samej firmy. Wszyscy idziemy się bawić :)
ALE gołe baby na kalendarzu - NIEEEEEEEEEE
Przy okazji jeszcze zapytam czy w Izraelu znajdują się bilbordy, plakaty, witryny z prawie gołymi paniami w skąpej bieliźnie reklamujące coś? (np. stój kąpielowy lub opony)
@@dobrezycie1 stroje kąpielowe-tak, no bo jak inaczej je pokazać 😊 sprawdź sobie, jak wyglądają zdjęcia np. Marki ADIKA. Reklamowanie niezwiązanych z ciałem rzeczy, np. Opon lub blachodachowki cyckami nie, nigdy nie widziałam (na szczęście) 😊
Jeszcze 2 pytania: czy w Izraelu genezalizując mężczyźni podają rękę kobiecie na przywitanie? W judaizmie jest zakaz dotykania kobiety oprócz żony, matki, siostry. 2. Czy opowiada się sprośne żarty jakich pełno w Polsce w pracy, szkole, na ulicy? U mnie na studiach wykładowcy opowiadali tego typu żarty.
Podobają mi się te wymagania. 🙂
Fajny temat, a przy okazji: czy przy takich prawach w biurach, w Izraelu nie ukazują się tabloidy? Nie ma pism plotkarskich? Nie ma publicznego życia gwiazd filmu,, aktorów, polityków? Pozdrawiam serdecznie.
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, bo nie śledzę i nie czytam tego typu treści. Wydaje mi się, że są... Ale musiałabym sprawdzic :)
Domyślam się, że środowisko pracy, a show biznes to pewnie jednak światy rządzące się innymi prawami
Są plotkarskie zakładki na głównych portalach itp :)
To bardzo ciekawe, w Austrii psy czy inne zwierzęta w biurze (w sektorze publicznym i wszędzie, gdzie ma się kontakt z klientem/petentem) to totalny no go. Pies to potencjalny wypadek w pracy, wtedy pracowe ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków nie działa, bo psów nie wolno przyprowadzać.
O, proszę. Co kraj to obyczaj. W Izraelu, a głównie w Tel Avivie pies jest jak dziecko i jak członek rodziny. Psy zabiera się do restauracji, galerii handlowych, no i...do pracy :) Oczywiście są biura, które się na to nie zgadzają, ale to raczej mniejszość. No i ich tłumaczenie jest raczej takie, że boją się że pies nabrudzi. O argumencie potencjalnego wypadku w pracy raczej nie słyszałam.
@@Izrealia Z tego samego powodu dość krytycznie pojmowany jest home office, bo co, jak Ci się coś stanie w domu-to wypadek prywatny czy wypadek w pracy, skoro to czas pracy?
Mam wrażenie jak czytam Twoje komentarze, że w Izraelu w ogóle się o tym nie myśli 😂 chyba luz, który tutaj panuje sprawia, że nikt nawet nie rozpatruje scenariuszy wypadku w pracy...Choć oczywiście polisy są. Sama znam osobę, która potknęła się w biurze o kabel, złamała nogę i dostała odszkodowanie z ubezpieczalni, którą opłaca pracodawca.
Ale ogólnie home office (zwłaszcza po pandemii) zagościł w izraelskiej kulturze i wydaje mi się, że długo zostanie.
@@Izrealia W firmach prywatnych, zwłaszcza małych, pies pewnie też nie będzie problemem, jeśli wszyscy są psiarzami, z kolei home office pewnie nie będzie (i nie był przed lockdownami) problemem w korporacjach, ale w w takiej normalnej pracy biurokracja ma się dobrze i na wszystko trzeba mieć papier-jak home office, to formularz wypełniony (teraz dyskutowana jest kwestia tego, skąd masz świadczyć home office, bo główny meldunek to jedna z ważniejszych rzeczy w Republice Alpejskiej, więc powinno to być miejsce głównego meldunku, ewentualnie pobocznego, z wyżej wspomnianych powodów). U mnie przed lockdownem można było mieć przy pełnym etacie jeden ściśle określony dzień home office'u (w określonych godzinach) na tydzień, ze zdefinowanymi zadaniami. Wniosek musiały podpisać 3-4 osoby, poza pracownikiem.
A z tym wnioskiem to rozumiem, że w sektorze publicznym? Czy w prywatnych też tak jest?
Te imprezy i wyjazdy integracyjne, to z alkoholem czy bez? :-)
Z :)
@@UBA-ZANETA Aha! Bo te zasady komentowania wyglądu i dotykania dotyczą tylko pracy a wyjazdy integracyjne to już nie praca! :-)
A kto powiedział, że na wyjazdach integracyjnych można dotykać i komentować?
@@aztekiumbot5189 Wyjazdy to też pewnego rodzaju praca-nawiązywanie kontaktów itp. Jest alkohol, ale zasady są takie, jak w biurze - nie ma dotykania, komentowania itp. Alkohol nie jest wymówką. Nie ma tu też takiej legendy, że na wyjazdach każdy z każdym śpi, to jest nieakceptowalne
Czyli piją z umiarem! :-)
Hmm, dowiedziałem się, czego nie wolno pracownikom w Izraelu, a kiedy będzie informacja, czego nie wolno w pracy robić pracowniczkom? :)
Nie ma rozróżnienia na płeć. Zasady dotyczą wszystkich.
IT😊😊
Skoro znaczna czesc czasu sie odpoczywa w pracy, to nic dziwnego, ze siedza po kilkanascie godzin. Uznaja ze pracownik juz nie ma zycia, jest tylko niewolnictwo z prawami do zycia codziennego w zakladzie pracy, w miejsce tego by zyl w swoim domu. Co do systemu ,,polskiego'' to bardziej bym go nazwal europejskim, bo to co slysze bardziej kojarzy mi sie z niemieckim rynkiem pracy (choc polskim tez).
no dobrze, a co, jeśli ktoś ma małe dziecko lub dwoje małych dzieci? też może je przyprowadzić do pracy? no, bo te minimum 9 godzin... w pracy..
W Polsce ludzie pracują 8, niektórzy więcej i też mają dzieci. Takie życie.☹️
Natomiast co do samego przyprowadzania dzieci do pracy, to tak jak kiedyś wspominałam w jednym z odcinków, zdarza się że Izraelczycy to robią, kiedy nie mają co z dziećmi zrobić danego dnia. Dzieci są w biurach mile widziane
Może :)
Co to jest do diabła Haitek?? nigdy nie słyszałam tego wyrażenia🤨🙄 ale przecież nie wszystko muszę znać 😂😂
W Szwecji podobnie jak w Izraelu, każdy się boi być posądzonym o „molestowanie”, a przecież czasami można usłyszeć od kolegi że ten nowy kolor włosów bardzo nam pasuje😆 trzeba tylko wykazać kulturę i nie utrudniać życia koleżance w pracy!
Pozdrawiam♥️
High-tech :)
@@Izrealia Aha!!
High technology, branża informatyczna, technologiczna.
@@Izrealia Teraz rozumiem… przyznam, że wysłucham pierwsze 10 min. resztę posłucham w łóżku przed snem! Może lepiej bym zrozumiała gdybym wysłuchała wszystko. Zmyliłam się bo myślałam o innym znaczeniu…a ja z natury dociekliwa, wiec odważyłam się spytać a nie zastanawiać😅
Trzymaj się cieplutko
No i dobrze :) kto pyta nie błądzi
Buziaki
W Szwecji mamy do 32 dni urlopu jeśli jest się po 40tce🤓🙌
O, proszę 😎
Izrael wydaje się lepszym miejscem do życia niż Polska. A propos zachowan przełożonych czy też innych pracowników to mam teraz taką sytuację że szef,(facet) wymaga ode mnie makijażu a pracuje na kasie.... Teraz, w upały mu się przypomniało o tym.... A jak już się umaluje to podziwia jaka to ja piękna jestem.....Czy w Izrealu by to było ok? Nie sądzę.
W Izraelu by nie przeszło... po 1 komentowanie wyglądu przełożonego, po 2 wymaganie makijażu :)
Współczuję takiego szefa. Myślisz, że można delikatnie zasugerować, że Ci się to nie podoba czy raczej mogłoby się to skończyć utrata pracy?
Pracuje w pewnej czesci firmy miedzynarodowej nie w Polsce. Ostatnio zaczeli wdrazac podobne rzeczy jak wy opisujecie na poczatku filmiku nie wydaje mi sie to dobrym pomyslem ze wzgledu na potencjalne naduzycia. Praca jest typowo dla mezczyzn rzadko trafia sie jakas kobieta a jak jest to zwykle brzydka :D zreszta i tak kazdy skupia sie na robocie. Co myslicie o sytuacjach naciaganych ktos komus zaszkodzi bo kogos nie lubi? Die uwazacie ze definicje tych zachowan wzorem USA wszedzie zachodza zbyt daleko wbrew zdrowemu rozsadkowi?
.Agato, przyznam się że nie bardzo wiem jak skomentować dzisiejszą rozmowę. Masz wielu fanów na RUclips, ja też się do nich zaliczam, ale byłbym hipokrytom gdybym nie napisał że ; po pierwsze; masz tzw. radiowy głos, po drugie , ciekawy i interesujący program w którym opowiadasz o współczesnym Izraelu , jego mieszkańcach i życiu co dziennym. I niech będzie seksizm - jesteś inteligentną , ładną dziewczyną, tu będzie jeszcze gorzej , masz ładne dłonie i do tego dobrze dobrany lakier do paznokci. Tylko proszę Cię teraz się nie oburzaj , bo to świadczy o szacunku jakim darzysz swoich fanów. Żeby mieć taką popularność to trzeba jednak czymś ludzi ująć trzeba mieć to "COŚ" ,a zapewniam Cię nie jedna chciała by mieć Twoje przymioty. A gdyby los sprawił że było by mi dane spotkać się z Tobą na kawie , to przyszedł bym w garniturze w stosownej do wieku koszuli i muszce wiązanej, z szacunku dla młodej damy. Serdecznie Ciebie i Twoją koleżankę pozdrawiam. Cieszę się że już w Izraelu jest spokojnie.
Lech Kolasa. Jeżeli Agatka ci nie prześle serduszka za te ciepłe słowa to ode mnie (na pocieszenie) ♥️♥️♥️♥️♥️
Pięknie to ująłeś; szacunek i chwała dla kobiet, niech będą zauważane, niech się nie zmarnują w tym męskim świecie…,. już kończę, bo się zaczynam nakręcać 😂
@@iwonnaolsson4012 wow "w męskim świecie" 🤦♂️😮 wyczuwam seksizm i dyskryminację - tak mogłabyś napisać odnośnie historii, ale nie obecnie... bez przesady: kobiety są promowane, wypychane, zachęcane i ogólnie traktowane lepiej praktycznie wszędzie: dom, praca, szkoła, sąd, policja, wojsko itd itd "kończę, bo zaczynam się nakrecać" 🤔😒
@@peteroz7332 Widzę, że się źle wyraziłam, nie o to mnie chodziło…. że kobieta z natury lubi się stroić, lubi otrzymywać komplementy, lubi się podobać i za te „starania” sprawia że mężczyźni też czują się lepiej… może bardziej męscy? Zaznaczam od razu że każda kobieta jest piękna !!
Ja nie podważam inteligencji umiejętności, kwalifikacje kobiet, bo w nie nie wątpię.
A w tym „męskim świecie” to prawdopodobnie (bo już sama nie wiem) możliwość zachować swoją kobiecość zarówno w pracy jak i w życiu rodzinnym!
My starsi to cenimy, ale wartości jak i świat się zmienia… wiec możliwe że plotę bzdury
My to już znamy. "Kobiety na traktory"
No i fajnie, lepiej nadgorliwców trzymać z dala od czegokolwiek związanego z decyzyjnością :P. Pozdrawiam serdecznie :P. Pieseł mistrzem drugiego planu.
Pieseł do usług 😎
Kobiety dostają zniżki za udział w kursie IT? To jest oczywista nierówność (gorsze traktowanie facetów), co jednak rozumiem - tak samo rozumiem, że faceci komplementują wygląd kobiet (a nie odwrotnie) - i pod tym względem wolę PL. O 15:30 zdanie o jakimś złym zachowaniu szefa, bez konkretów - nie mam jak to samodzielnie ocenić. O 22:45 - w pracy rozmowy o prywatnych sprawach? Troszeczkę słaby profesjonalizm. Psy w pracy, to już w ogóle no comments 😊
IT
Dziewczyny, chętnie bym popracowała w Waszych miejscach pracy by zaznać takiej atmosfery i warunków..nawet za darmo, za doświadczenie 😉
Czuj się zaproszona :)
Życzę znalezienia takiego miejsca i żeby dodatkowo dobrze płacili ☺️☺️☺️
W USA jest takie powiedzenie 'if you can't handle the heat, get out of the kitchen'... czyli drogie panie jak nie macie tego w sobie to może biuro nie jest dla was? Sorry natury sie nie oszuka.
Najgorsze to mieć babe - szefa, tragedia...szczególnie dla kobiety. Moja siostra moglaby z tego doktorat napisać.
'if you can't handle the heat, get out of the kitchen' - jeżeli nie możesz wytrzymać, żeby nie skomentować wyglądu kobiety z biura, wyjdź z biura :)
@@UBA-ZANETA
A co w tym złego? Żeby rzucić jakiś komplement? Np 'ładnie wyglądasz', 'do twarzy ci w czerwonym' , makijaż pasuje do koloru oczu' czy nawet 'masz zgrabne nogi'. Oczywiście wykluczam chamskie odzywki, ale jak byłem młody, nikt z tego nie robił problemu (jestem 40+). Radykalny feminizm spieprzyl relacje damsko-meskie, z jednej strony sfeminizowani i spedaleni kolesie (w USA mówi sie o nich SIMPS lub poprostu pussies) a z drugiej strony babochlopy bez wdzięku, wiecznie niezadowolone, wulgarne i agresywne.
Kiedyś jak koleś bywał do kobiety zbyt agresywny lub chamski, inni faceci sprowadzali go na ziemie (czasem w sensie fizycznym....) a jak facetów nie było, to laska dawała mu z liścia i po kłopocie. Dużo zdrowsze, organiczne rozwiązanie niż latanie na skargę do HR, gdzie pewnie siedzą same nabuzowane, nienawidzące mężczyzn lesbije. Sorry jestem typowym facetem starej daty i na cale szczęście lubię czasem spojrzeć na atrakcyjna kobietę i nacieszyć oko jej pięknem. Nie zamierzam za to ani przepraszać ani się z tego tłumaczyć. :)
"IT" :)
❤️
Nadejdzie królowa i wszystkich pogodzi.
Juz nadeszlam :D
@@UBA-ZANETA 🙂🖐️
No polskie korpo chyba nadal pamieta lata 90 i dzika reforme w Polsce.
w UK gdzie mieszkam biura bardziej przypominaja te z Izraela.
Też pracowałam w biurze w UK i było całkiem podobnie :)
Należy pochwalić Panie za odwagę odkrywania świata, podejście do pracy oraz otwartość na innych ludzi.
Dziekujemy :)
Dziękujemy pieknie
Kwestia rekrutacji brzmi jak bajka w porownaniu do polskiego poletka, gdzie zdjecie jest niejako pierwszym poziomem rekrutacji. Drugi to wrazenie wizualne na zywo, potem ocenianie, np. mloda kobieta wiec na pewno zajdzie wkrotce w ciaze... Sama organizowalam rekrutacje, oczywiście nikt sie nie przyzna, ze ma takie kryteria, ale jednak wiedza i predyspozycje do pracy sa na ktoryms miejscu po aspektach wizualnych
To prawda. Niejednokrotnie spotykałam się z wymaganiami typu "reprezentatywna, dobra aparycja"... No i oczywiście pytania o związek, partnera, planowanie ciąży. Nawet się z tym nie kryto.
@@Izrealia Niedawno usankcjonowano takie pytania, rowniez nie mozna ich zadawac i w moim miejscu pracy spowodowalo to poploch, no bo jak to, nie pytac o plany rodzicielskie czy ilosc posiadanych dzieci. Ale i tak jest swiatelko w tunelu, mysle ze za kilka lat bedzie juz norma nie wpychanie nosa w cudza prywatnosc w pracy 🙂
To bardzo dobrze. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie i cieszę się, że to idzie w dobrym kierunku :)
Chory świat. Ludzie sami tworzą sobie problemy. Jak można relacje międzyludzkie regulować jakimiś regulaminami. Taki świat jest porąbany. Żeby już nie wolno było powiedzieć ładnej dziewczynie,że jest ładna. Nie dajcie się zwariować. Takie rzeczy powinny być regulowane jedynie na płaszczyźnie kulturowej i obyczajowej,a nigdy prawnej. Jeśli ktoś decyduje się pracować w jakimś miejscu to powinien liczyć się z tym,że spotka tam różnych ludzi o różnych sposobach bycia i zachowania. Nie wolno się za wszystko obrażać.
Możesz powiedzieć swojej dziewczynie, że jest ładna - do pracy idziesz pracować, a nie komentować wygląd ludzi
@@UBA-ZANETA nie dajcie się zwariować
Myślę, że te przepisy są z biur, korporacji, gdzie siedzą i pracują na komputerach. Pewnie stworzone po to, żeby maksymalnie skupić się na pracy, bo dyskusja o wyglądzie takiego programistę rozproszy i wybije z rytmu. :-)
Nie wiemy czy tak samo jest u pracowników budowlanych lub śmieciarzy? Raczej nie. Pamiętam izraelski film "Lody na patyku" Tam łamano wszystkie zasady a komentowanie wyglądu kobiet było na 1 miejscu! :-)
@@aztekiumbot5189 przepisy są stworzone po to, aby każdy czuł się bezpiecznie w miejscu pracy i żeby nie dochodziło do nadużyć. Jeśli programista ma problem z koncentracją, to rozproszy go wszystko. Praca programisty w dodatku to nie stukanie kodu na czas przez 9h pod rząd. Zszokuję Cię jeszcze jedną rzeczą - duży procent osób w R&D to kobiety, one się jakoś nie rozpraszają wyglądem innych osób :)
@@wadekadek4421 My faceci, czasem nie rozumiemy, że komlement ma sferę aktywną, osoby komplementowanej i pasywną, którzy "nie zasłużyli" na komplement. Ale żadna przesada nie jest wskazana.
Dlaczego nie dostałem powiadomienia 😭😤?
☹️
«Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał Mu Bóg, aby ukazać swym sługom, co musi stać się niebawem, a ON wysławszy swojego anioła oznajmił przez niego za pomocą znaków słudze swojemu Janowi.
Ten poświadcza, że słowem Bożym i świadectwem Jezusa Chrystusa jest wszystko, co widział.
Błogosławiony, który odczytuje, i którzy słuchają słów Proroctwa, a strzegą tego, co w nim napisane, bo chwila jest bliska.»
[(Apokalipsa) Objawienie - Rozdział: 1:1-3]
Jakub.
pozdrawiam z Irlandi boska Agatko Shalom
Mężczyźni są karani za mówienie kobietom nawet miłych komplementów, a kobiety są zachwycone takimi zasadami! Przykro mi, ale to jest chore i cieszę się, że są jeszcze kraje w Europie, gdzie mężczyzna nie musi przepraszać, że żyje. Walczcie kobiety dalej z mężczyznami ze swojej kultury, islam stale zyskuje nowych wyznawców wśród nich.
Niewiele zrozumiałeś z naszego filmu. Cóż, szkoda! Niestety muszę Cię zmartwić, bo większość krajów Europy ma podobne zasady. Tylko Polska wciąż nie nadąża.
No i oczywiście porównanie do Islamu zawsze na propsie, bo przecież tam kobiety mają gorzej, więc najlepiej siedzieć cicho i się cieszyć, że w ogóle ma się jakiekolwiek prawa.
Chore jest lamentowanie nad tym, że koleżance w pracy nie można skomentować nóżek i, że nie ma przyzwolenia na seksizm i szowinizm. Kobiety nie komentują męskich nóg i jakoś żyją. Ty też dasz radę.
@@Izrealia A niby dlaczego miałbym godzić się na coś co ani nie jest zgodne z naturą, ani pożyteczne. Ja rozumiem, że odpowiada Ci obecna poprawność obyczajowa i polityczna w Europie Zachodniej, USA i w Izraelu, a stale ograniczany obszar wolności w imię jakichś chorych idei czy poczucia pozornego bezpieczeństwa jest w porządku. Tylko to prowadzi do szybkiego upadku podziwianych kiedyś państw takich jak USA, W.Brytania czy Francja. A wiesz dlaczego? Bo to głównie silni, odważni i zdobywczy mężczyźni zbudowali tą piękną, europejską cywilizację, a nie lękliwe wymoczki stłamszeni przez kobiety. Myślisz, że faceci ubierający się w kobiece ciuszki i malujący paznokcie obronią was przed agresywnymi islamistami?
Kobiety w Polsce są dyskryminowane, serio? Muszą walczyć o swoje prawa i ciągle bronić się przed męskim seksizmem i szowinizmem, bo tak teraz nazywa się naszą uprzejmość i okazywanie szacunku? Nie chodzi o głupie i prymitywne odzywki wobec kobiet, bo nikt rozsądny tego nie popiera, ale taka jest męska natura, że kobiety nam się podobają, że chcemy je zdobywać i być przez nie podziwianymi. I czasami robimy to niezręcznie, to fakt, ale przyznasz, że i wiele kobiet dzisiaj zachowuje się bardzo arogancko i prowokująco.
Konkludując: nie walczmy ze sobą aby zdominować drugą stronę, ale pomagajmy sobie nawzajem rozwijać najlepsze cechy kobiet i mężczyzn, rozumiejąc słabsze strony obu płci, aby nasze życie było barwniejsze i piękniejsze. Co Ty na to?
@@vt7035 w pracy Ci płacą za to, żebyś pracował, a nie żebyś zdobywał innych współpracowników, czy co ci tam chodzi po głowie. I to nie jest twoje prawo, żeby kobietom komentować ciało - my tego nie chcemy, bo chcemy się czuć komfortowo i bezpiecznie. Od tego masz randki na Tinderze.
Odpowiem Ci tak jak Agata mi: niewiele zrozumiałaś z moich wypowiedzi.
bardzo fajne zasady a nie glupio madre
Fajny temat. Jak oglądam Twoje odcinki Agata to mam wrażenie że Polska jest z 200 lat do tyłu. Co do tematu odcinka (nie wiem jak jest w Izraelu), ale w Polsce trzeba byłoby zacząć zmiany od poziomu szkoły podstawowej. Pozdrawiam
Zgadzam się w 100%! Jeżeli chłopców, niestety w szczególności, od małego nie uczy się, czego nie można w stosunku do koleżanek, to potem będzie już tylko trudniej
No właśnie. To wszystko zaczyna się dużo wcześniej niż nam się wydaje. Masa pracy do zrobienia.
Aż zazdroszczę.
🍀fakt jest że rozmawiają (dystykluja ) zbyt głośno☺ a Co się tyczy jeszcze tą całą nienawiść w stosunku do Narodu Żydowskiego 😊to jest poprostu tylko zazdrość 🤔pewnych (narodów ) ludzi 😄Fakt jest ze są Narodem (wybranym)który się przyczynił do polepszenia życia na całym Świecie 🤗przez ich Naukowców i Noblistów i innych Mądrych ludzi pochodzenia Żydowskiego, i dlatego taka zazdrość i nienawiść w stosunku do tych ludzi,
To ja już nic nie rozumie . Wy nie chcecie się podobać ? Po co się malujecie ? Było by łatwiej . Moim zdaniem każda kobieta jest jak kwiatek . Najpierw jest takim pączkiem raczej nie zauważalnym . Patrzymy na was wtedy z nadzieją że coś z tego będzie pięknego . Później na krótko rozkwitacie jest to jakieś 15 -18 lat życia człowieka . I tak jak kwiat przyciąga pszczółki bo tak to stworzyła przyroda tak Wy przyciągacie wzrok faceta . A co z tym zrobicie to Wasza sprawa . Później zamieniacie się w zasuszony kwiat jeden go trzyma przy sercu inny cieszy się z biodegradacji takiej roślinki . I koniec życie się kończy i co do traumy w mundurze ? To jest spełnienie kobiecości ? Zero wspomnień z dni kiedy byłyście kwiatkiem i pszczół było tyle że mogliście wybierać przebierać itp . Dziwie się takiemu podejściu tj alienowaniu się od praw natury . Nie chciał bym mieć takiego kolegi który nie spojrzy na tyłeczek kobiety która schyla się po ołówek który jej upadł . Zapewniam Was że normalny facet bardziej woli zadbana stopę w damskim buciku niż nogę owiniętą w wojskowym bucie w przysłowiową onuce . Wybór zależy od was -macie tzw hamulce i zawsze możecie je zaciągnąć .
W Izraelu większość kobiet się wcale nie maluje :)
Poza tym, zaskoczę Cię. Kobiety malują się dla siebie, nie dla mężczyzn.
"Normalny facet woli (...)". Z całym szacunkiem...co z tego? Skąd założenie, że kobiety powinno obchodzić co wolałby facet? Kobieta to nie obiekt do spełniania czyichś estetycznych standardów.
Twojej wypowiedzi o koledze patrzącym na "tyłeczek" nawet nie skomentuje. Jest obrzydliwa.
Obleśny komentarz
Co za komentarz! Paskudny...
Kobiety ubieraja sie i maluja dla siebie, nie dla mezczyzn, a juz szczegolnie nie dla takich jak Pan. Nie chodzi o to, co taki wedlug Pana 'normalny facet' woli, a czego nie.
A co do hamulcow - a czy sam pomyslal Pan o ich zaciagnieciu? Przydaloby sie...
Izrealia Świat jest fajny jak ludzie się różnią . Widać może ja nie nadążam i zatrzymałem się w momencie kiedy facet daje kobiecie kwiaty i otwiera drzwi i to mi się bardziej podoba niż jak wyczyści kobiecie karabin .Nie rozumie jakie teraz zasady panują czy związek miedzy kobieta a facetem to tylko kwestia finansów bez uczuć i pożądania opisywanego przez poetów i muzykę od wielu wieków ? Świat się zmienia ale mnie mundur nie podnieca bo można na nim zobaczyć drobinki krwi . Ale każdemu wolno kochać pozwól i mnie . Pozdrawiam
Anka Michalska Postawiłaś odważną tezę która sprawiła mi przykrość gdyż w moim odczuciu miałem sporo kobiet w swoim otoczeniu które malowały się dla mnie co jest faktem . Oczywiście moja tolerancja uwzględnia Twoje poczucie estetyki i nic nie stracisz na swojej wartości jak będziesz zachowywać się swobodnie czyli wygodnie dla siebie .