Mam 3 lata jeżdżę nie narzekam ,nie naprawiam bo się nie psuj tyle a temacie dla tych co "kolega miał,kolega ma" auto jest super wygodne ma swoje kaprysy jak inne auta ale najmłodsze już nie jest . A jak komuś drogo to niech Tico kupi będzie miał komfort deluxe Premium i tanie naprawy.
Miałem BMW 523i i zamieniłem na XF 3,0D 275kM i jestem mega zadowolony. W BMW imitacja skóry, imitacja drewna w XF materiały naturalne. BMW poważne awarie w XF po 100k km wymieniłem pokrywę zaworów. Nie znam jednego + BMW w stosunku do jaguara i te 6l/100km przy 120km/h.
@@anabolicbeaver9954Gdybyś orientował się w temacie to w tych silnikach pokrywa zaworów jest razem z kolektorem dolotowym i to dosyć częsta usterka, że pęka na stronie doładowania.
Gdzie to bogate wyposażenie jak to sama podstawka jest. Fotele najprostsze, najbiedniejsze bez pompowanych boczków, nie widać ekranu głównego ale założę się że nie są klimatyzowane tak jak i kierownica nie ma grzania, radaru brak, z zewnątrz podstawka (srebrny grill, zwykłe zderzaki). Generalnie to bogato ale w porównaniu do Golfa 4, jak na XF-a to seria bez dodatków.
@@kubu017 Mam XF 3.0D z 2012r, nalatane 245 tys km, zero ale to kompletnie zeroo awarii. Koszty eksploatacyjne podobne do niemieckiej, chociaż niemiaszkowe bywają droższe.
Powodzenia w naprawach tego auta, kumpel ma i od 2 lat nikt nie chce się podjąć naprawy nawiewów, nie chcą się otworzyć i tyle, mieszkam w uk i mechanicy nie chcą tego auta wogole naprawiać poza obsługa serwisowa typu olej czy hamulce to odsyłają kolegę z kwitem bo nikt nie chce ruszać elektryki w tych jaguarach
Dokladnie jaguar I range rover to porazka odkad hindusi to przejeli to nie ma to nic wspolnego z premium I jakosciowo kibel. Psuja sie na potege a naprawa droga a do niemieckiej motoryzacji nie ma podjazdu :) moj znajomy pracuje w fabryce jaguara w Liverpoolu to sami sie smieja jak ludzie moga tyle kasy za te gruzy placic
@@stanisawkowalski3384 a skąd brać opinie twoim zdaniem? Kolega ma xf'a poliftowego w wersji portfolio którego kupił jako 2 latka z przebiegiem chyba 12tys mil więc praktycznie nowe auto i od kilku lat wiem na bieżąco co się dzieje w tym aucie. Ja wolę na czyichś bledach sie uczyc, a ty możesz sobie kupić xf'a i obalić moja opinie
@@lukaszCRW Jaguara już nie mam pozbyłem się tego auta bo po ostatnim miesięcznym pobycie w serwisie miałem już dość:). Bolączki to dość spora awaryjnosc, pompa chłodzenia padała mi 3 razy, tarcze hamulcowe po roku strzelił wał... Wyciek z głowicy i Nieszczelność zaworów po 50tys 😅😅. Trzeba rozbić skarbonkę bo części też nie są tanie. Ja moim wyjechałem z salonu więc może w jakimś używanym wszystko już będzie zrobione i będzie ok. Ja tam do Jaguara nie wrócę na 100%. A no i spalanie, deklarowane 7,8-9 można włożyć między bajki. Przy bardzo spokojnej jeździe poza miastem, spalanie miałem od 11,5 do 13,5 a średnia to tak 12l. 6razy jechał na lawecie do serwisu :). Ładne auta ale szkoda nerwów.
Dziwne historie tutaj piszecie. Mam jaga podobnego jak na filmie czyli XF 3.0 V6 Diesel w Sce czyli 275bhp. Jestem drugim właścicielem, przebieg około 138 tysięcy mil czyli jakieś 222 tysięcy km. Minus? Jedynie ten na akumulatorze. Wahacze przednie dolne (banany) do wymiany poszły dopiero przy 200k km. Poza serwisami zbyt dużo przy nim nie robię. Jeśli wszystko jest robione na czas a nawet trochę wcześniej to nie ma z tymi autami problemu. Mało tego spalanie mam około 9l w mieście a spada nawet do ładnej 5-6l na trasie 100km. Koła mam 20 calowe, bez zawieszenia aktywnego. Owszem jak jadę jak wariat po brytyjskich wioskach to wskoczy 12l spalania ale to trzeba się postarać.
Mam 2.2 D Jaguara. Podobno najlepsza jednostka silnikowa w tym aucie mało awaryjna i naprawdę spalanie niskie nawet na spokojnie można zejść do 5.4 l/100h . I osiągi te 200KM już wystarcza.
@@marekgusciora49 no niby tak. Kiedys w Merc. CLSie mialem tzw"skaj" i byl ....swietny. latwy w utrzymaniu, 4litery sie nie pocily bardzo trwaly i trudny do rozroznienia ze to nie prawdziwa skora. Podobie mam teraz w bmw 5gt. Auto ma 7 lat a wyrob skoropodobny wyglada jak nowy, zero przetarc, pekniec. A prawdziwa skora jak to kazdy produkt naturalny trzeba konserwowac, uwazac na przebarwienia i generalnie badziej dbac. Ale fakt u nie ktory producentow "skaj" potrafi pekac(chyba opel, renia).
Kobiecie zepsuł się ten wysuwający selektor biegów. Po prostu nie podnosil się. To wszystko. Naprawa? Jego samego się nie naprawia, trzeba było cały panel u Jaguara zakupić, + programowanie i kwota ponad 1000 funtów w serwisie zostawiona
Albo lepiej się szuka, znajduje się taki selector używany i podmienia a programowanie też można ogarnąć. Na brytyjskich forach często ludzie podpowiadają jak to zrobić bez większych kosztów.
@@pawelppn5505 nie musze sie tego spodziewac bo sam mam ten samochód i mieszkam na wyspach. Problem dosc czesty i dosc czesto omawiany na róznych forach, wystarczy poszukac.
Co ma biedota do tego że nikt nie chce tego naprawiać? To samo jest z citroenem C5, jak pójdzie się do mechanika i wypowie się magiczne słowo hydro to nagle nie ma terminów.
@@KopRobo to nie tak mechanicy w jaguar mają wiedzę której nie mają zwykli mechanicy niektóre muszą być orginalne bo jak zaoszczędzisz 1000 to musisz się liczyć z silnikiem do wymiany
@@agamarami1 sąsiad walczył w tym aucie z elektryką, dokładnie z alarmem który włączał się w losowych momentach. Szwajcarscy mechanicy nie chcieli brać, serwis wycenił naprawę na wartość auta. Miał go całe 3 miesiące i sprzedał ze sporą stratą xD Więc tak, serwis może naprawić ale czy jest to warte zachodu za każdym razem? /Edit I tak sobie pomyślałem, kupując auto oczekuje że nie będzie się psuło lub będzie proste w naprawie. Sytuacja w której psuje się jakaś pierdoła która w innym aucie można naprawić młotkiem i przecinakiem uziemia jaguara na miesiąc jest po prostu żartem.
@@KopRobo Miałem C5 i potwierdzam że trzeba zawieszenie serwisować u mechanika który ma w tym doświadczenie bo inny pomimo szczerych chęci będzie się uczył na błędach za które płaci klient robiąc poprawki do skutku lub jadąc na poprawkę do fachowca od Citroena. Nawet przy banalnej wymianie opon u wulkanizatora można uszkodzić zbiornik płynu lds. Za to xf serwisuje mi normalny dobry mechanik od kilku lat i jest ok , rzadko pojawia się coś do zrobienia a radość z jazdy jest spora, spalanie w trasie 11-12/100 km przy silniku 5.0 rewelacyjne.
😂 Masz racje kierownica, fotele, drzwi, bagażnik i wiele innych jest umiejscowione tak samo. 😂 Nowy multivan jest na podłodze golfa i teraz jest lepiej wykonanym golfem? 🤦
@@DawidDE z czesc wspolnych 1:1 z Mondeo- zatoka silnikowa(rolki,napinacze),alternator,sprezarka klimatyzacji,piasty kol. Masz inny design elementów wyposażenia co nie zmienia faktu,ze to lepiej wyposazone Mondeo, osoba ktora ma MK4 z miejsca znajdzie wiele wspolnych rozwiazan dla o bu modeli. Pozatym bryla nadwozia kopiuj&wklej Ford.
@@baldontheworld7965 Jak bryła mondeo mk4 jest identyczna jak w xf to coś masz ze wzrokiem (nie miałem na celu Cie obrazić) i o jakim silniku mówisz bo było ich kilka. Nie wiedziałem że Ford jeżdził na Francuskich silnikach. Zapytam z nadzieją na szczerą odpowiedz: siedziałeś w XF i Mondeo?
@@DawidDE Rozumiem że kupiłeś to auto itd, ale no kolega ma racje, jag ma geny mondziaka i nic nie da że bedziesz się oburzał na ten fakt. Z drugiej strony nie wiem czemu to Cię tak boli, wszak mondziak mk4 to bardzo dobrze prowadzące się auto i to że jag bazuje na fordzie nie ujmuje mu jego właściwości jezdnych a jednoczesnie pozwala obniżyć koszty utrzymania :)
Jezu mieliśmy takiego na komisie z silnikiem 2,7d bezwypadkowy z niskim przebiegiem i to była KATASTROFA, wpakowaliśmy furę pieniędzy w naprawy, straszne problemy były z tym autem a części bardzo drogie. Ja bym nie kupił tego wozu z dieslem chyba że za bardzo bardzo małe pieniądze. Nie polecam.
🤣🤣🤣. Osiem lat takim jeździłem i nigdy mnie nie zawiódł w trasie. Super auto, przez osiem lat żadnych problemów poważnych, eksploatacyjne rzeczy, filtry, oleje, klocki , żarówka można powiedzieć pierdoly. A autem jeździłem na codzień do pracy , a więc się wyjeździłem nim przez te osiem lat .Auto jak kupiłem było przez porzedniego właściciela serwisowane w Autoryzowanym Serwisie Jaguara Wrocław/Dlugoleka. Jak dbasz tak masz
Nie ma to jak kupić sobie indyjski wyrób samochodopodobny a później płakać że ciągle się psuje i nikt nie chce tego naprawiać. A wystarczyło może przestać na auto pod kątem jaki ma znaczek i skupienie się na tych modelach które brylują w testach niezawodności. Ale to taka polska mentalność - zastaw się a postaw się
No ta, bo za gramanicą to nie narzekają na awaryjność samochodów. No a tak w ogóle, to cza niemieckie auta kupować, bo one się nie psują przecież, a koszty napraw porównywalnych aut premium to niskie są xD
@@antekqwe Tak z ciekawość zacząłem przeglądać internet w poszukiwaniu rankingów awaryjnosci i współczesne Jaguary maja dobre wyniki w rankingach, przeważnie o wiele lepsze, niż konkurencyjne marki premium z Niemiec, ale też Japonii. To jest tak, jak z Alfą Romeo. Krąży mit od wielu lat nieaktualny i wielu w niego wierzy bez powodu.
@@polszanasza6643 Tak, siedziałem. W S-type. Przyznam że przyjemnie. Ziomek powiedział mi ile go kosztują naprawy i koszty utrzymania tego. Dzięki ale nie stać mnie. 😁
Numer VIN tego Jaguara sprawdziłem na www.carvertical.com/pl/landing/v3?a=jarpen&b=e30ea416&voucher=jarpen (czeka tam na Was 10% zniżki)
ile masz CM.. ?? bo ja przy 1,9 meczylem sie z tylu...
Tez 190 ale mam dlugie konczyny :)
@@jarpen no to nie wejsziesz normalnie z tylu. Ja siedzialem z tylu podczas jazdy probnej i byl dramat... ciasno na stopy bylo... nie wiem dlaczego
Mam XF 3.0D z 2012r, nalatane 245 tys km, zero ale to kompletnie zeroo awarii
No tak, sprawdziłeś, bo ci
za to zapłacili, a ty jeszcze podałeś im wszystkie info, żeby sobie w klepali do bazy
5 lat tym jeździłem.Ani jednej awarii.Zajebiscie wspominam to auto
da rade abys robil wiecej filmow w tygodniu? mega fajnie to robisz
Dzięki :) Wszystko zależy od dostępu do ciekawych aut…
Mam 3 lata jeżdżę nie narzekam ,nie naprawiam bo się nie psuj tyle a temacie dla tych co "kolega miał,kolega ma" auto jest super wygodne ma swoje kaprysy jak inne auta ale najmłodsze już nie jest . A jak komuś drogo to niech Tico kupi będzie miał komfort deluxe Premium i tanie naprawy.
Miałem BMW 523i i zamieniłem na XF 3,0D 275kM i jestem mega zadowolony. W BMW imitacja skóry, imitacja drewna w XF materiały naturalne. BMW poważne awarie w XF po 100k km wymieniłem pokrywę zaworów. Nie znam jednego + BMW w stosunku do jaguara i te 6l/100km przy 120km/h.
A co pekla ci pokrywa zaworow? Hahah
@@anabolicbeaver9954 Straciła szczelność.
Prawie nową na Otomoto kupiłem za 350zł
@@anabolicbeaver9954Gdybyś orientował się w temacie to w tych silnikach pokrywa zaworów jest razem z kolektorem dolotowym i to dosyć częsta usterka, że pęka na stronie doładowania.
Gdzie to bogate wyposażenie jak to sama podstawka jest. Fotele najprostsze, najbiedniejsze bez pompowanych boczków, nie widać ekranu głównego ale założę się że nie są klimatyzowane tak jak i kierownica nie ma grzania, radaru brak, z zewnątrz podstawka (srebrny grill, zwykłe zderzaki). Generalnie to bogato ale w porównaniu do Golfa 4, jak na XF-a to seria bez dodatków.
Jarpen, jakbyś był w okolicy Halle to zapraszam do nagrania takiego z 4.2 V8 😉
W UK do kupienia już za 2k.
Tylko niestety zdezelowane złomy
@@PATRYK-R1 od 2,5-3k idzie znaleźć coś spoko tylko z większym przebiegiem. Zależy w jakich okolicach i od kogo kupione.
@@Ziemia1920 zgadza się. Kwestia serwisowania. Ale tu często nawet 5latki mają 3 właścicieli, a z 10letnimi autami to już w ogóle loteria.
@@PATRYK-R1 10 latek to 8 właścicieli i drugi silnik już włożony heh
@@Ziemia1920 tak bywa. Hehe
Auto piękne i nie ma co porównywać do Mondeo (też dobry samochód)
Racja mondeo sie tak bardzo nie psuje :)
@@lawetapotrzebnaodzaraz8383 miałem i jedno (3, 0 d) i drugie auto.. Większych problemów nie było
Mam XF 3.0D z 2012r, nalatane 245 tys km, zero ale to kompletnie zeroo awarii
Kocham te auto mam 3.0 275 koni mega auto ❤️
Ceny napraw jaguara na poziomie jakiej marki? Audi BMW, czy bardziej mazda ford ?
@@kubu017 zależy co niektóre części są tanie niektóre drogie np jak turbo pier*** to jest większy wydatek a tak ceny znośne co do marki premium
@@kubu017 Mam XF 3.0D z 2012r, nalatane 245 tys km, zero ale to kompletnie zeroo awarii. Koszty eksploatacyjne podobne do niemieckiej, chociaż niemiaszkowe bywają droższe.
@@andrzejabramczyk3600 tak mi się podoba ten samochód, ale zawsze przerażały mnie koszta
Wszystko zależy jak kto używa. Jeśli się robi wszystko w porę to nie ma z tym autem problemów. Też mam 3.0 z 275 bhp z 2009 roku i bardzo sobie chwalę
Tez mam ten silnik w kocie XJocie.
Fajnie mruczy jak na diesla.XJot bardziej premium w srodku.
Powodzenia w naprawach tego auta, kumpel ma i od 2 lat nikt nie chce się podjąć naprawy nawiewów, nie chcą się otworzyć i tyle, mieszkam w uk i mechanicy nie chcą tego auta wogole naprawiać poza obsługa serwisowa typu olej czy hamulce to odsyłają kolegę z kwitem bo nikt nie chce ruszać elektryki w tych jaguarach
Dokladnie jaguar I range rover to porazka odkad hindusi to przejeli to nie ma to nic wspolnego z premium I jakosciowo kibel. Psuja sie na potege a naprawa droga a do niemieckiej motoryzacji nie ma podjazdu :) moj znajomy pracuje w fabryce jaguara w Liverpoolu to sami sie smieja jak ludzie moga tyle kasy za te gruzy placic
„ Kumpel ma ….” „znajomy pracuje …” sami eksperci ;)
@@stanisawkowalski3384 jak jade do mechanika i stoi kilka rangow albo jaguarow a mechanicy sie smieja ze to szmelc to napewno przypadek :)
@@stanisawkowalski3384 a skąd brać opinie twoim zdaniem? Kolega ma xf'a poliftowego w wersji portfolio którego kupił jako 2 latka z przebiegiem chyba 12tys mil więc praktycznie nowe auto i od kilku lat wiem na bieżąco co się dzieje w tym aucie.
Ja wolę na czyichś bledach sie uczyc, a ty możesz sobie kupić xf'a i obalić moja opinie
@@fasterbiggerstronger5911 no tak bo przecież niemce sie wcale nie psują a koszty napraw są malutkie
Mam Jaguara dwuletniego, wziąłem z salonu w Krakowie, ogólnie to mają swoje bolączki ale nie są to zle auta.
Możesz napisać coś o bolączkach?
@@lukaszCRW Jaguara już nie mam pozbyłem się tego auta bo po ostatnim miesięcznym pobycie w serwisie miałem już dość:). Bolączki to dość spora awaryjnosc, pompa chłodzenia padała mi 3 razy, tarcze hamulcowe po roku strzelił wał... Wyciek z głowicy i Nieszczelność zaworów po 50tys 😅😅. Trzeba rozbić skarbonkę bo części też nie są tanie. Ja moim wyjechałem z salonu więc może w jakimś używanym wszystko już będzie zrobione i będzie ok. Ja tam do Jaguara nie wrócę na 100%. A no i spalanie, deklarowane 7,8-9 można włożyć między bajki. Przy bardzo spokojnej jeździe poza miastem, spalanie miałem od 11,5 do 13,5 a średnia to tak 12l. 6razy jechał na lawecie do serwisu :). Ładne auta ale szkoda nerwów.
XDDDDDDDDDDDDD obejrzyj sobie odcinek u Autowizji o Jaguarze i ich silnikach miód na oczy jakie to jest awaryjne
@@marcineks3538 dlatego się go pozbyłem :D.
Dziwne historie tutaj piszecie. Mam jaga podobnego jak na filmie czyli XF 3.0 V6 Diesel w Sce czyli 275bhp. Jestem drugim właścicielem, przebieg około 138 tysięcy mil czyli jakieś 222 tysięcy km. Minus? Jedynie ten na akumulatorze. Wahacze przednie dolne (banany) do wymiany poszły dopiero przy 200k km. Poza serwisami zbyt dużo przy nim nie robię. Jeśli wszystko jest robione na czas a nawet trochę wcześniej to nie ma z tymi autami problemu. Mało tego spalanie mam około 9l w mieście a spada nawet do ładnej 5-6l na trasie 100km. Koła mam 20 calowe, bez zawieszenia aktywnego. Owszem jak jadę jak wariat po brytyjskich wioskach to wskoczy 12l spalania ale to trzeba się postarać.
XF jest dobry z silnikiem 2.2 diesel. Wersja 200 konna z 8 st automatem ZF. POLIFT oczywiście.
Nieee, tylko 3.0 diesel przed lift w Sce ;)
@@tr4spyable Przedlift jest dla biedaków.....
@@tr4spyable😄🤣
Mam 2.2 D Jaguara. Podobno najlepsza jednostka silnikowa w tym aucie mało awaryjna i naprawdę spalanie niskie nawet na spokojnie można zejść do 5.4 l/100h . I osiągi te 200KM już wystarcza.
177kw to 240km wiec nie jest to najmocniejsza 270 konna wersja .
To tylko harpun jamentaler
Najmocniejsza 3.0 ma 275 koni
Z czego 275 można kręcić do 330 z dobrą mapą na dyno. 240km to był 3.0 diesel ale bez ski czyli bazowa wersja jeszcze przed tuną Jaguara
Ma się co psuć!
dokładnie a ceny części z kosmosu.
@@PiterroM1980na przykład co jest z kosmosu?
@@ArturKwaszynprzykładu Ci nie poda bo nie wie co pisze 😄
fajny i wyjątkowo nie jest bardzo drogi w porównaniu do innych które pokazujesz
Zrób odcinek o Jaguarze S-Type, najlepiej poliftowym :D
Ja myślałem że Japan Elemelek już nie nadaje
Pozdrowienia z Hamburga
gdzie to auto?
Jegłownik k. Elbląga (link w opisie pod filmem)
Jasna skóra jest spoko przez jakiś czas, potem ludzie zmieniają zdanie.
Ale 177kw to nie 275 koni
Ale części dalej kosztują tyle samo
To on w końcu ma te 275 koni czy 241 bo z tego carverticala wynika, że ma 241
Wersja S ma 275
@@SLR-722 ja wiem ale w filmie mówi, że to najmocniejszy diesel poczym w aplikacji pokazuje jego parametry a tam inna moc jest podana
@@adrianskrzypczyk2993na filmie jest 240 km czyli 3.0 V6 bez jaguarowskiego "tjuna", bez S'ki.
mam fiata 126p i na inny samochód nigdy nie zamienię miłość to miłość
no ja mam XF z 2012 V6 i nie zmaienie - milosc to milosc ;-)
Mam XF-S 3.0 z 2009 V6 S i również nie zamienię (chyba że na nówkę f-type z 4.8/5.0 ale to bym musiał mieć wór kasy na wachę)
szukam właśnie takiego ale 4.2 v 8 bez lub z kompresorem
Tylko 5.0 kompresor
Zainteresowałabym się na twoim miejscu importem z USA
Bardzo ładne auto.
Poszukasz ładnego bmw e46 sedan od 150km w górę
Szukam Ford Mondeo ST200 w sedanie. Jak Wam trafi dobry egzemplarz - zabieram!
Ja tam widzę podobieństwo do Passata CC od razu
skora czy skaj?
Skóra
@@Tom-ot5qs dziekuje za odpowiedz, dzisiaj to rzadkość , płacisz za skore dają tworzywo.
@@marekgusciora49 no niby tak. Kiedys w Merc. CLSie mialem tzw"skaj" i byl ....swietny. latwy w utrzymaniu, 4litery sie nie pocily bardzo trwaly i trudny do rozroznienia ze to nie prawdziwa skora. Podobie mam teraz w bmw 5gt. Auto ma 7 lat a wyrob skoropodobny wyglada jak nowy, zero przetarc, pekniec.
A prawdziwa skora jak to kazdy produkt naturalny trzeba konserwowac, uwazac na przebarwienia i generalnie badziej dbac.
Ale fakt u nie ktory producentow "skaj" potrafi pekac(chyba opel, renia).
drewno fortepianowe xD juz lepiej by nazwali czarny dąb ale to obok nawet nie stało
To nie stało obok jakiegokolwiek drewna bo wykończenia piano black są w nim akurat z drewna plastikowego xD
Jakie wykończenie jaguar już się skończył w latach 2000 jeszcze xj jest inaczej wykonany ale reszta to dziadostwo
XJot to inna bajka.
Kobiecie zepsuł się ten wysuwający selektor biegów. Po prostu nie podnosil się. To wszystko.
Naprawa? Jego samego się nie naprawia, trzeba było cały panel u Jaguara zakupić, + programowanie i kwota ponad 1000 funtów w serwisie zostawiona
Albo lepiej się szuka, znajduje się taki selector używany i podmienia a programowanie też można ogarnąć. Na brytyjskich forach często ludzie podpowiadają jak to zrobić bez większych kosztów.
@@tr4spyable to angielka, nie spodziewaj się takiej inwencji
@@pawelppn5505 nie musze sie tego spodziewac bo sam mam ten samochód i mieszkam na wyspach. Problem dosc czesty i dosc czesto omawiany na róznych forach, wystarczy poszukac.
Mam takiego 3 lata czytam te komentarze i mam beke nikt nie chce naprawiac?bo nie umie to nie jest to sprzęt dla biedoty
Co ma biedota do tego że nikt nie chce tego naprawiać?
To samo jest z citroenem C5, jak pójdzie się do mechanika i wypowie się magiczne słowo hydro to nagle nie ma terminów.
@@KopRobo to nie tak mechanicy w jaguar mają wiedzę której nie mają zwykli mechanicy niektóre muszą być orginalne bo jak zaoszczędzisz 1000 to musisz się liczyć z silnikiem do wymiany
@@KopRobo jak nikt nie chce naprawiać?nie sądzę aby w serwisie Jaguara odmówili ci naprawy🫣.Jak napisał Andrzej,zgadzam się z nim
@@agamarami1 sąsiad walczył w tym aucie z elektryką, dokładnie z alarmem który włączał się w losowych momentach.
Szwajcarscy mechanicy nie chcieli brać, serwis wycenił naprawę na wartość auta.
Miał go całe 3 miesiące i sprzedał ze sporą stratą xD
Więc tak, serwis może naprawić ale czy jest to warte zachodu za każdym razem?
/Edit
I tak sobie pomyślałem, kupując auto oczekuje że nie będzie się psuło lub będzie proste w naprawie.
Sytuacja w której psuje się jakaś pierdoła która w innym aucie można naprawić młotkiem i przecinakiem uziemia jaguara na miesiąc jest po prostu żartem.
@@KopRobo Miałem C5 i potwierdzam że trzeba zawieszenie serwisować u mechanika który ma w tym doświadczenie bo inny pomimo szczerych chęci będzie się uczył na błędach za które płaci klient robiąc poprawki do skutku lub jadąc na poprawkę do fachowca od Citroena. Nawet przy banalnej wymianie opon u wulkanizatora można uszkodzić zbiornik płynu lds. Za to xf serwisuje mi normalny dobry mechanik od kilku lat i jest ok , rzadko pojawia się coś do zrobienia a radość z jazdy jest spora, spalanie w trasie 11-12/100 km przy silniku 5.0 rewelacyjne.
Podpowiem.: Lepiej wykonane Mondeo MK4 i z mocniejszymi silnikami. Plyta podlogowa i mnostwo detali umiejscowionych tak samo.
😂 Masz racje kierownica, fotele, drzwi, bagażnik i wiele innych jest umiejscowione tak samo. 😂 Nowy multivan jest na podłodze golfa i teraz jest lepiej wykonanym golfem? 🤦
@@DawidDE z czesc wspolnych 1:1 z Mondeo- zatoka silnikowa(rolki,napinacze),alternator,sprezarka klimatyzacji,piasty kol. Masz inny design elementów wyposażenia co nie zmienia faktu,ze to lepiej wyposazone Mondeo, osoba ktora ma MK4 z miejsca znajdzie wiele wspolnych rozwiazan dla o bu modeli. Pozatym bryla nadwozia kopiuj&wklej Ford.
@@baldontheworld7965 Jak bryła mondeo mk4 jest identyczna jak w xf to coś masz ze wzrokiem (nie miałem na celu Cie obrazić) i o jakim silniku mówisz bo było ich kilka. Nie wiedziałem że Ford jeżdził na Francuskich silnikach. Zapytam z nadzieją na szczerą odpowiedz: siedziałeś w XF i Mondeo?
@@DawidDE Rozumiem że kupiłeś to auto itd, ale no kolega ma racje, jag ma geny mondziaka i nic nie da że bedziesz się oburzał na ten fakt. Z drugiej strony nie wiem czemu to Cię tak boli, wszak mondziak mk4 to bardzo dobrze prowadzące się auto i to że jag bazuje na fordzie nie ujmuje mu jego właściwości jezdnych a jednoczesnie pozwala obniżyć koszty utrzymania :)
volvo s80 też bazuje na mondeo, miałem jedno i drugie i między nimi jest przepaść. różnica jak między jazdą polo a passatem.
gdzie stanial xf? jak jagi poszly do gory w chuj xDDDDDDDDD
W uk przez ostatni rok poszły o prawie 50% w dół. Wiem bo kupiłem rok temu 2009 3.0 S diesel i dzisiaj ten sam model chodzi za pół ceny
@@tr4spyable TO W UK A NIE W POLSCE XDDDDDDD PAJACU
@@wizav3266 Kto kupuje auta w Polsce? Wszystko ruiny gruziny . W Niemczech xf są tanie jak barszcz
@@hubertwittmann6626 i zajechane fest
@@wielkifankamili2909 Trzeba wiedzieć gdzie kupować
Jezu mieliśmy takiego na komisie z silnikiem 2,7d bezwypadkowy z niskim przebiegiem i to była KATASTROFA, wpakowaliśmy furę pieniędzy w naprawy, straszne problemy były z tym autem a części bardzo drogie. Ja bym nie kupił tego wozu z dieslem chyba że za bardzo bardzo małe pieniądze. Nie polecam.
Co kraj to obyczaj. Osobiście mam 3.0 w S'ce i jest to super samochód, mało przy nim roboty jak się o niego dba.
🤣🤣🤣. Osiem lat takim jeździłem i nigdy mnie nie zawiódł w trasie. Super auto, przez osiem lat żadnych problemów poważnych, eksploatacyjne rzeczy, filtry, oleje, klocki , żarówka można powiedzieć pierdoly. A autem jeździłem na codzień do pracy , a więc się wyjeździłem nim przez te osiem lat .Auto jak kupiłem było przez porzedniego właściciela serwisowane w Autoryzowanym Serwisie Jaguara Wrocław/Dlugoleka. Jak dbasz tak masz
Nie ma to jak kupić sobie indyjski wyrób samochodopodobny a później płakać że ciągle się psuje i nikt nie chce tego naprawiać. A wystarczyło może przestać na auto pod kątem jaki ma znaczek i skupienie się na tych modelach które brylują w testach niezawodności. Ale to taka polska mentalność - zastaw się a postaw się
Guzik się że znasz , mam x-type już za 10 lat zagazowany i jest super bez napraw
No ta, bo za gramanicą to nie narzekają na awaryjność samochodów. No a tak w ogóle, to cza niemieckie auta kupować, bo one się nie psują przecież, a koszty napraw porównywalnych aut premium to niskie są xD
No ta każdy powinien tylko toyota i honda jeździć do końca życia
@@solek97544 Wszytko sie psuje ale najbardziej jaguar :)
@@antekqwe Tak z ciekawość zacząłem przeglądać internet w poszukiwaniu rankingów awaryjnosci i współczesne Jaguary maja dobre wyniki w rankingach, przeważnie o wiele lepsze, niż konkurencyjne marki premium z Niemiec, ale też Japonii. To jest tak, jak z Alfą Romeo. Krąży mit od wielu lat nieaktualny i wielu w niego wierzy bez powodu.
Prestiż ... Ford ze znaczkiem kotka
Siedziałeś kiedyś w Jaguarze? Wykończenie świętej trójcy Audi BMW Mercedes. Pozdrawiam 😉
@@polszanasza6643 Tak, siedziałem. W S-type. Przyznam że przyjemnie. Ziomek powiedział mi ile go kosztują naprawy i koszty utrzymania tego. Dzięki ale nie stać mnie. 😁
@@Waldee84 bo to s-type, sam mam XF ale z 4.2 V8 i utrzymanie jest porównywalne do BMW 😉
@@Waldee84 Spoko, na markę premium żeby utrzymać mało kto stać. Pozdrawiam 🙂
@@Waldee84 to musial dobra padake kupic. Mam znajomych co jezdza i nic sie nie dzieje a serwisuja jak im sie przypomni.
Wnętrze jak Ford Focus🤣
z której budy? bo coś farmazonisz
@@silversurfer6709 🤣🤣🤣🤣
jebnij sie w leb, jezdzij dalej e90 za 15 kola
@@wizav3266 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🙈🙉🙊
Dla mnie bardziej jak Opel Vectra te radio i nawiewy xD
tandeta
Najgorsze g...o na rynku.
ludzie wpadaja w pułapki roznych modeli aut. kupujecie auta i ciekawe ile dni spedza wasze auto u mechanika rocznie, albo ile kasy mu oddajecie.