Fajny ten gość jest. Dobrze ze same krafty dalej funkcjonują i nie poszły w ślad za mariankiem na starym mieście. Fajnie jakby mieli ogródek, bo niestety na placu przeznaczonym dla restauracji panie wypraszają jak nie zamawia się jedzenia i człowiek czuje się jak menel 😀
@@PolskieMinibrowary No o to chodzi, z jednej strony idę tam ze znajomymi usiąść, podchodzi kelnerka i mówi, ze nie możemy tu siedzieć, gdzie jednak czuje się człowiek mało komfortowo w takiej sytuacji, bo wychodzi jak złodziej xD
@@MajkelRmam cos takiego że jednak grodziskie kojarzy mi się z piwem lanym, w ciepły dzień. Butelka czy puszka (np trzech kumpli), to dla mnie nie to samo.
Dobrze jest posłuchać o dymionym Polskim skarbie. Lubię warzyć grodziskie w domu, i na cichą rozdzielam na wariacje.
Imperialne Grodziskie z Grodziska było świetne. Fajnie jakby jeszcze kiedyś je uwarzyli.
Fajny ten gość jest. Dobrze ze same krafty dalej funkcjonują i nie poszły w ślad za mariankiem na starym mieście. Fajnie jakby mieli ogródek, bo niestety na placu przeznaczonym dla restauracji panie wypraszają jak nie zamawia się jedzenia i człowiek czuje się jak menel 😀
wielka szkoda, że ustała współpraca SK z Muzeum Warszawy, dzięki temu można było posiedzieć na zewnątrz w ich ogródkach. Teraz można tylko postać :P
@@PolskieMinibrowary No o to chodzi, z jednej strony idę tam ze znajomymi usiąść, podchodzi kelnerka i mówi, ze nie możemy tu siedzieć, gdzie jednak czuje się człowiek mało komfortowo w takiej sytuacji, bo wychodzi jak złodziej xD
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Woda po parówkach hura, piłem ostatnio z Pinty 😂🤣🍻
czy w SK można jeszcze dostać jakieś fajne grodzisze? Bo chętnie bym się przeszedł
Edit, już sprawdziłem na ontap
pełna oferta na kranach ciągle dostępna
@@PolskieMinibrowaryidę się nie najebac grodziskim
xD
13:30 - pytaj kopyra on jest ekspertem i powinien wiedzieć, a jak nie.... to się nie kliknie ;-)
mało jest durniejszych powiedzonek niż "nieważne jak mówią, ważne że mówią"
Ananas gra, rozmaryn czuć. Pozdro.
Tylko podobno ananas bardziej czuć w wersji lanej. Rozmaryn bardziej dominuje w wersji butelkowej.
sprawdzałem laną
@@MajkelRmam cos takiego że jednak grodziskie kojarzy mi się z piwem lanym, w ciepły dzień. Butelka czy puszka (np trzech kumpli), to dla mnie nie to samo.
@@tostamtadsiewziaem3650 A mi się kojarzy z piwem refermentowanym w butelce.
Dobrze, że Browar Tarnobrzeg nie robi Grodziskiego bo pewnie byłoby jakieś takie mierne